te silniki są tak podobne do siebie, że aż całkiem różne - przez zastosowanie i zamysł ich stworzenia. JZ - "overbuild" dla limuzyn. Miał kręcić przebiegi, być po prostu "reliable". A przez to, że jest popularnie określany overengineered jest dobrą podstawą do kręcenia dużych mocy - i w sumie na tym koniec. Ze względu na pojemność i square ratio budzi turbo niesamowicie szybko. W serii jest po prostu łatwiejszym silnikiem do zbudowania większej mocy, miał lepszy układ olejowy itd. Wszystko zrobione z nadwyżką - tak samo jak w przypadku 1UZ. RB - tu sprawa ma się inaczej, był zbudowany typowo do sportu, głównym założeniem nie była typowa konstrukcja która ma kręcić przebiegi, a nastawienie na responsywność i generowanie mocy w wyższym zakresie obrotów. Stąd taki a nie inny wybór w suprach z top secret. Miały być wytrzymałe na górze i tam generować moc - typowo pod próby autostradowe których się wtedy podejmowali. Główną wadą tutaj był właśnie system olejowy. Obecnie mamy taki aftermarket, że od ręki można dostać dodatkowe spływy oleju z głowicy, inne pompy oleju itd... Oba silniki zajebiste, swoją drogą warto zaznaczyć, że w JP u takiego HKSa dostaniemy większe wsparcie dla RBka - ba, nawet robią do niego totalne retrofity pozwalające spełniać obecne normy paliwowe. Polecam zapoznać się z programem HKS ADVANCED HERITAGE. Przerobili RB26 do tego stopnia, że przy responsywnych 600hp można nadal osiągnąć spalanie 47mpg ( czyli jebane 5 litrów na 100 ) oczywiście w jeżdżąc normalnych warunkach. W przypadku JZ kilka lat temu wznowili produkcję NOWYCH silników i bez problemu można kupić cały złożony dół z wersji GTE za okolice 20 tys pln, który spokojnie zniesie 600hp. Osobiście gdyby hajs nie był limitem zdecydowanie postawiłbym na "poprawionego" obecną technologią RBka, zdecydowanie większa przyjemność z jazdy ze względu na responsywność (itb+turbo) i sposób w jaki rozwija moc niż czysta moc w przypadku JZta. Dla jednego i drugiego chyba nie ma limitów jeżeli chodzi o moc... W australii z RBków robią takie same moce jak z JZtów. Często widzi się strokery z 2.6 na 3.2-3.4l.
Pragnę tylko nadmienić, że Toyota w oznaczeniach silników po pozycji serii silników, umieszczała G w silnikach o bardziej "sportowej" charakterystyce, a F-tej bardziej "cywilnej". Np. 1ZZ-FE i 2ZZ-GE, czy 4A-FE i 4A-GE. O tym, czemu czasem pomiędzy G a E występowało T (jak 2JZ-GTE czy 3S-GTE), pisać nie muszę. Czasem było To Z (np. 4A-GZE), wtedy mieliśmy do czynienia z Kompresorem.
2JZ - GTE i RB26DETT to wojna od zawsze, silnik w nowej suprze mk5 dorównuje dwóm legendom a nawet ich przegania, jednak z cienia wychodzi... barra, czyli istny JZ killer, ja byłbym za stworzeniem filmu i silnikach barra które są jeszcze większym majstersztykiem niż 2JZ - RB26DETT razem wzięte
moim zdaniem odpowiedź jest prosta - jak chcesz auto do robienia rozpierdolu na autostradach i na drag race to bier 2jz, a jeśli chcesz śmigać po krętych torach i testować prawa fizyki samochodem to bierz RB.
Materiał chyba na 30%, brak np. informacji czemu JZ nie był pakowany do JTCC tylko 3S a potem UZ, podczas gdy do Sky od początku był RB, to chyba najlepsze podsumowanie czemu RB wypada lepiej niż JZ
Wersja 2jz-ge vvti juz nie jest kuty, często ludzie narzekają że więcej niż 350km nie wytrzyma. W RB często się stosuje restryktory w kanałach olejowych aby zwiększyć litraz przepływu oleju w układ korbowy tym samem zmniejsza się przepływ oleju w głowicę natomiast zwiększa to ciśnienie oleju w kierunku głowicę Fun fact: blok jz jest lżejszy od rb (niestety nie pamiętam o ile)
To w ogóle poruta, że ludziom, którzy mają się za fanów motoryzacji trzeba tłumaczyć, że 2JZ to silnik tylko do upalania, a nie do jeżdżenia xD. Rb dużo lżejszy, lepiej wyważony, przede wszystkim nadkwadratowy i dużo lepiej oddający moc, co zresztą nissan r32 udowodnił, wygrywając absolutnie wszystko co szło, a międzyczasie do supry upychano 2.0 od celicy, bo ważył mniej niż 2jz, którego waga była większa niż v12 od merca xD
Szkoda tylko że wkradło się kłamstwo. Trochę bardziej profesjonalny i nieco dłuższy materiał został przedstawiony od Povagowanych chociażby, tylko rozbity był na dwa filmy. A właściwie trzy, gdyż nie wiem dlaczego pomija się Rx7 w takich zestawieniach (tak wiem że się jebał, wiem że nie obrósł legendą niezawodności - chociaż w pewnych aspektach był niezawodny - pokazała to chociażby Le Mans). Pozzdro
Nooo z tym B58.... To zes troche polecial... Owszem jest to zajebisty silnik, ale porownanie go do powyzszych to troche przesada. Predzej do barry bys porownal a nie do tego. Zanim sie tutaj zleca milosnicy tego silnika, i stwierdza co ja tu za cherezje opowiadam...to ja tak tylko zapytam... Dlaczego w driffcie wszyscy laduja 2JZta a nie B58 ?
2jz to silnik dobrze brzmiący osiągi też ma dobre ale rb wygrywa na wstępie był robiony pod motosport jednak od 2015 roku od powstania B58 to on jest królem patrząc po tym co firmy tuningowe z nim robią to jest przyszłość tuningu
Ps. Nie, nie zrobiles Ty tego pierwszy.. Pierwszy to porownanie zrobili powagovani... I na samym koncu rowniez podsumowal ze B58 zajebisty,ale to nie 2JZ
Piękne japońskie legendy. Moje marzenia. A co do BMW Supry to wolę dildo w dupie niż Bawarkę w garażu. Nissan potrafił wskrzesić GT-Ra a Toyota wg mnie poszła na łatwiznę.
W suprze od smokey nie było jzeta gdyż rb lepiej generuje moc w wysokich obrotach a zależało mu na prędkości maksymalnej. Przynajmniej takie tłumaczenie kiedyś słyszałem
Bąk z Carosierii tuningował swoją Suprę i ciężko mu było osiągnąć 500 koni z dość sporych modyfikacji. Chyba że wtedy kiedy on modyfikował to jeszcze nie było za wielu modów na ten silnik.
TAK 800KM na seryjnym osprzęcie, dalej opowiadajmy te bzdury. A potem szok ze 2jz wybuchł. A te wszystkie projekty co maja powyzej 1000km to są w pełni przebudowane silniki lub strokery, a czasem nawet nowe bloki wycinane z bloku aluminium w technologi cnc. A prawda jest taka ze na każdym silniku można zrobić moce ponad 1000km, ograniczeniem jest budżet.
2jz z początków producji gs300mk1 jzs147 tak był to mocny silnik na grubej korbie ale gs300mk2 już cieniutko stoi chude korby słabe tłoki nie można mówić że każdy 2jz zniesie 1000 ba nie każdy zniesie 500 o ile stary jz da radę to piec z is300 gs300mk2 głowica z 1jzge a 1jzgte to inne głowice
rb ma kolektor wydechowy ze złej strony przez co w autach z kierownicą po ludzkiej stronie nie mieści się wielkie turbo bo kolumna kierownicza przeszkadza.2jz wygrywa koniec tematu. dzięki
Sprostowania i wyjaśnienia: 0:16 To słabo szukałeś haha, bo na kanale Povagowanych już od dawna taki film jest. 2:42 Tak, pierdolą głupoty, ale i też nie, bo z jednej strony to dodatkowa masa wirująca nie mająca znaczenia, bo tunerzy wyciskają i tak moc z ogromnych obrotów i pod oczywiście pełnym obciążeniem, a więc w wąskim wysokim zakresie, w którym vvt jest potrzebny jak grzebień łysemu, bo i tak wałek ustawiają na konkretny zakres obrotów (są specjalne koła z trwałą regulacją) a na resztę obrotomierza mają wyjebane, bo elastyczność silnika w wyczynowych autach 750+hp jest w zasadzie pomijalna w tych niskich zakresach obrotów, no i także vvt to dodatkowe skomplikowanie, a więc dodatkowa rzecz mogąca się zjebać. Zaś z drugiej strony jeśli auto ma być torowe i turbina nie jest wielkości jak te z ciężarówki, to vvt to bardzo fajna sprawa wydłużająca zakres mocy jak i umożliwiająca ogólnie lepsze wystrojenie, co za tym idzie także kulturę jazdy. Bo jazda tymi japońskimi wiertarkami jest już wyczerpująca, a jak nie ma on vvt to jest to równoznaczne z tym, że jak wskazówka rpm nie wejdzie na czerwone pole, to auto nie przyspiesza. 3:05 xd. Sam to wymyśliłeś??? 5:21 Pory? metal chłonie Ci płyny? Wtf, nigdy wcześniej takiej głupoty nie słyszałem, czy ty czasem nie odmalowywałeś spodu swojego japońca najtańszym barankiem na parkingu pod supermarketem i się nawdychałeś? Nie ma czegoś takiego. Fakt jest to materiał twardszy, a więc teoretycznie rzeczywiście cylindry zużywają się wolniej niż w silnikach o aluminiowych tulejach z jakimiś sztucznymi powłokami, które i tak robione są nogami i je szlak trafia, aczkolwiek większość silników aluminiowych i tak ma tuleje żeliwne, więc żadna różnica, a inne miejsca tarcia i tak zazwyczaj są panewkowane. Zaletą żeliwa jest lepsza odporność na siły i mniej pracuje termicznie niż amelinum. Te pory co ty o oleju słyszałeś to pewnie źle zinterpretowałeś linie honownicze, które celowo robi się w cylindrze (takie zadrapania), aby olej lepiej trzymał się ścianek, co za tym idzie wyższy film olejowy, ale nie ma to nic wspólnego z żeliwem i nie jest to jakiś znak szczególny tego silnika, a typowa normalna rzecz. 5:55 gdzie są dziury odelżające w bloku m57?? Silnik M57 na żeliwnym bloku, to RB26DET wśród diesli (bo 2JZ to OM606, a prawdziwym panzerfaustem jest 1.9TDI na pompowtryskach haha), ale fakt 2JZ rzeczywiście wygląda jakby był wykuty przez cywilizacje prymitywne małpoludów w epoce lodowcowej i pewnie dlatego jest tak kurewsko mocny haha. Te dziury co to je widziałeś na pewno mają jakieś zastosowanie, ale nwm o co dokładnie Ci chodzi. 6:37 Nie, po prostu korby musiałyby być ogromnej wytrzymałości, a silnik max rpm miałby dosłownie kilka rpm, bo ich masa i bezwładność byłyby jak gruby grający w ataku, co to wolno się rozpędza, ale jak już się rozpędzi to rozpędem wszystkich nokautuje na boisku. A nasiąkanie metalu paliwem to już ustaliłem, że wynika z substancji psychoaktywnych wchłoniętych przez Ciebie przed stworzeniem tego filmu. 8:00 pewnie chodzi Ci o miejsca w bloku na magistrali olejowej na kraniki sikające na denka tłoków, ale wiele silników ma takie miejsce, bo na etapie produkcyjnym uznano może, że "a chuj jednak nie robimy tego panowie, nie chce mi się, jak zrobimy mocniejszy wariant to ewentualnie to zaktualizujemy, ale na razie komu to poczebne, idziemy na lunch?" 8:30 komory w tłokach w tym konkretnym zastosowaniu mają przede wszystkim na celu wydajniejsze spalanie, dzięki bardziej etapowemu spalaniu (jak we wtrysku bezpośrednim) jak i także początkowo zwiększa siłę oddziałującą bezpośrednio w dół na tłok, gdyż powierzchnia rozchodzenia się wybuchu jest kulista, a komora w tłoku bardziej odpowiada wymiarom tego zjawiska, niż szeroki tłok i bardzo niska przestrzeń w przypadku standardowego rozwiązania, a więc początkowy potencjał rozlewa się na boki, zamiast napierać w dół. 10:31 że co? W kolektorze wydechowym sód? I to po to aby zmniejszał temperaturę gazów lecących do turbiny? WTF!! Po pierwsze primo sód stosuje się w zaworach wydechowych, a nie kolektorze, czyli pewnie tłumacz google zrobił Ci psikusa, a ty to łyknąłeś jak pelikan. Ogólnie stosuje się go po to aby ochładzał zawór wydechowy, aby ten nie został uszkodzony na wskutek zbyt wysokiej temperatury, a to rozwiązanie to w zasadzie bardzo starodawne rozwiązanie, ale o bardzo dobrej skuteczności, bo sód pływa w trzonku zaworu ochładzając lekko jego spód, ale głównie schładzając trzonek, aby ten nie spuchł i nie zatarł się w prowadnicy, ale i także, aby nie wydłużał się nadto, aby nie został podparty, bo to zaraz doprowadzi do zniszczenia termicznego spodu zaworu jak i samej głowicy, nie mówiąc już o tym, że cylinder gubi kompresje. Po drugie secundo to gazy wydechowe się nie chłodzi, a wręcz próbuje je utrzymać w jak najwyższej temperaturze, aby ciśnienie owych gazów było jak największe, a więc jak najmocniej działało na wirnik turbiny, w wolnossakach także się to robi, aby gazy te nie zwalniały, co może ograniczyć fale wyciągań spalin z cylindra i tamować spaliny, a także z przyczyn prozaicznych jak wysoka temperatura pod maską. 11:25 małym kosztem? Kiedyś może i tak, ale teraz silnik ten nie jest opłacalny w amatorskich projektach, a więc tylko burżuazja może sobie na niego pozwolić. Ogólnie ceny czegokolwiek do japończyków są drogie, a warto dodać, że w Europie 2jz wychodził tylko w dwóch autach (IS300, Supra), które także same w sobie były rzadkie, a z tymi silnikami to topowe warianty jeszcze bardziej rzadkie. To koszta dla europejczyków są kosmiczne, a więc jeśli chodzi o europejskie silniki do modów to jednak królowie to: 1.9TDI ASZ/ARL/AWX, 1.8T BAM/BEX/BAU, 3.2/2.8VR6 BDB/AQP/AAA, 2.5/2.8 M52, 3.0 M57, 4.4 M62, 5.0/5.4 M113, 3.0 OM606, 2.0 M111,(i nie są to niestety żarty) 12:00 te niewielkie zmiany to tak naprawdę ogromne zmiany, i większość pierdolenia się one zawierają. Co innego mapa i cały kolektor z turbo od mocniejszej wersji, lepszy intercooler, przelocik i w 1.9 TDI ze 130KM na 200+KM małym kosztem i naprawdę nie jest to wymyślanie koła na nowo jak robienie 800 konnej Supry po swojemu czy kupowanie części P&P za grube miliony. I co dieselek to już korby dojebane, wał też, tłoki także, a i z chłodzeniem nie ma problemu, a i dostępność części bajeczna do VAGa, a więc na całym świecie wcale silnik nie jest tani, a customowe części mimo tego, że produkują je pierdyliard różnych firm, to części te bardzo się cenią, nie jest to chiński kolektor dekat do 1G-FE, czy turbo kit z Aliexpress do VR6. 12:22 bzdura, fakt zmniejsza kompresje, aczkolwiek nie był to ich główny zamysł, a raczej efekt uboczny, bo jakby chcieli zmniejszyć kompresje to by po prostu mniejsze wykorbienia zrobili i korby, a i w produkcji masowej taniej by było. Zrobili to po to co napisałem wyżej i nie ma to nic wspólnego z potencjałem na modyfikacje, ani nie jest to wcale znak rozpoznawczy 2JZ, bo wiele benzyniaków także to ma, a zastosowanie potrafi być różne, jak np. skośne tłoki w VR6 AAA/ABV/AMY/AFP z taką o to komorą, mającą rekompensować chamski kształt komory spalania. 12:43 koło pasowe to się ze starości rozpada, bo jest tam guma do tłumika drgań, a więc przy rozrządach często mechanikowi rozpada się przy demontażu. Norma w każdych autach, a nie słaby punkt, czy też wada konstrukcyjna, tak ma być, inaczej się nie da, do motorsportu to i tak używają litego koła. 13:50 Polecam zgłębić wiedzę odnośnie zagadnień takich jak proporcje skoku do średnicy tłoka, bo widać, że kompletnie nie kumasz, polecam jakąś lekturę także o stopniu sprężania i ciśnieniu sprężania, bo nadkwadratowość czy podkwadratowość nie jest tu aż tak ważnym czynnikiem, a w zasadzie w uproszczeniu ma się nijak do tego. Ogólnie uszczelkę to się wymienia na tzw. kanapkę, aby była wyższa, a to odpręża silnik, a więc zostawia się więcej miejsca między tłokiem, a płaszczyzną głowicy, bo nie trzeba tak dużego stopnia sprężania, skoro auto ma ogromne doładowanie, bo ciśnienie zbyt wysokie doprowadza do spalania stukowego czy też wydmuchania owej uszczelki, przez nadmierne pchanie w głowicę. Wymienia się także na takie uszczelki z osobnymi ringami co jeszcze bardziej trzyma ciśnienie, a i przede wszystkim zapobiega wycieraniu bloku czy głowicy, przez różną pracę termiczną głowicy i bloku. A i warto też zainwestować w dobre szpilki (aczkolwiek jak ma wyjebać uszczelkę to i tak to zrobi, bo gwinty pozrywa w głowicy) 14:20 nie znajduje się wcale w misce olejowej, tylko prawdopodobnie (bo nie wiem) zwyczajnie przeciążenia i drgania z silnika i napędu są tak potężne, że blok nie wytrzymuje tak ciążącej na nim skrzyni.
WNIOSKI: Wy maniacy Japońskiej motoryzacji widzicie świat w bardzo różowych kolorach, mówisz o najlepszych silnikach pod tuning, ale słowo tuning zostaje wypaczone, bo tuning to modyfikowanie samochodu, a nie budowa go na nowo z wykorzystaniem kilku seryjnych części (to taka hipokryzja jak to, że Nascar to stock cars race haha). Skoro silnik nadaje się do tuningu, to musi być przede wszystkim tani, i jego tuning niskim kosztem i wysiłkiem musi gwarantować dużą poprawę osiągów nie zmniejszając poważnie żywotności, ale w przypadku 2JZ czy RB26 to już jest ranga pro, to kupują tylko ludzie pod wysokobudżetowe auta za grubą forsę, a projekty i tak kończą się na tym, że tylko blok zostaje seryjny, a mimo to jeszcze próbują go rozwiercać, i usprawniać system olejowy, a więc niby to prawda, że JZy i RBki są pancerne, no ale też to jest trochę za bardzo rozdmuchiwane, bo są silniki o podobnym potencjale, ale słyszą o nich tylko profesjonaliści, a zapaleńcy nie mając pojęcia i bronią tych 2JZów, bo chińskie bajki nie kłamią. Wiem oczywiście, że to historia tych motorów, te bardziej amatorskie tuningi ukształtowały kult tych jednostek, ale teraz to tylko amatorzy gadają o tych silnikach, bo ci co angażują się w swój samochód mają bardziej dostępne i przyziemne motory. A kult zostaje zgwałcony przez tą amatorszczyznę, która nie rozumie, że wjebanie 20 tysięcy w goły słupek "sławnego" silnika to nie jest przyzwolenie na kosmiczne podnoszenie mocy moc, bo tak o nie działa, kończy się na horrendalnych kwotach samego kompletowania i swapa, a później jeszcze usprawnienia, a później wychodzi i tak, że nadal jest mało i trzeba zakuwać i koszty jeszcze razy dwa, aby się nie rozjebał, a więc zamysły lekkich modyfikacjach kończą się na rozpadach rodzin, bo przeciętny posiadacz tego żelastwa zamiast zadawalać żonę, to w nocy woli obcować ze swoją Mark-II. Oczywiście ci co robią profesjonalnie modyfikacje mówią: "a tam.. tylko są kute korby, tłoki, i wał, głowica sportowana i z wałkami od jakiejś tam firmy, no i turbo od Scanii", a kidy wierzą, że to prawie seryjny silnik osiągnął 700KM haha, a ci ludzie przecież na swapach zarabiają, i często wypuszczają swoje customowe rzeczy do tych a nie innych silników, a więc to im na rękę. Niektórzy zaraz zaczną się srać, że bez większych modyfikacjach te silniki bez problemu tyle robią, tak oczywiście, że tyle robią, tylko, że po pierwsze to wcale nie są podstawowe mody, skoro conajmnej potroiłeś wartość samochodu, a druga kwestia to to, że robią tyle, ale nikt nie wie kiedy się rozpierdolą, bo VR6-tki także robią 450KM uturbiając na seryjnym słupku, ale tylko czekają, aż korba puści, uszczelkę wydmucha, głowica pęknie, wał się zegnie i panewkę zmieli czy łańcuszek puści w najmniej odpowiednim momencie, 1.8T też bez problemu 350+ robią, tyle, że w miarę bezpiecznie, a modyfikacje nie kosztują w setkach tysięcy. Niestety trzeba dorosnąć i pogodzić się z tym, że japońska motoryzacja jest jak Alfa Romeo, niby ma swój charakter i są tacy co ją pragną, ale jak już ma się tego nieszczęsnego Japońca to zaczyna się piekło i to marzenie przeradza się w koszmar: cholerna rdza, brak części, wszystko drogie, a i wcale nie różnią się tak znacząco od konkurencji, co z tego, że silniki żywotne, ale jak już coś padnie, to chuj bompki strzela, i koszty przewyższają kilkunastokrotnie wartość pojazdu. Podejrzewam, że istnieją także fajne alternatywy dla tych silników, ale ludzie o nich nie słyszą, bo są oślepieni blaskiem JZów i ciągnie ich do tego jak muchy do lampy owadobójczej czy do świeżego gówna, nie patrzą dookoła i brną w to. Fakt, że wiele projektów pod drift itp. to 2JZy, ale jak pojedzie się na nie jakieś nie wiadomo jakiej rangi zawody, ale też i nie amatorskie pojeżdżawki kompotami 1.6, a zwykły nieprzekombinowany, porządny drift, to okazuje się, że królują tam V8 od BMW czy Mercedesa, czy też Lexusa, a reszta to zwykłe rzędówki BMW, ale robione od podstaw, wiadomo, że nie mają mocy 400+ w większości, ale zazwyczaj stawia się na V8 wolnossaka, bo to gwarantuje żywotność i zmniejszone ryzyko problemów a i bardzo przyjemne oddawanie mocy. PS. Zrobiłeś świetny film, i robisz wspaniałą robotę, więc nie traktuj tego komentarza, jako wypowiedzenie wojny (bo jestem VAGiniarzem) czy czepialstwo, tylko motywację do zgłębiania wiedzy mechanicznej i większej selekcji informacji znalezionych na forach pisanych przez amatorów, co samochód widzieli tylko przez szybę na wystawie w pudełku z napisem skala 1:13. Tak to świetnie i doceniamy twój zapał i niepowtarzalny styl, Pozdro!
Dobra Mistrzu, to jak juz i tak ustalilismy, ze japońska motoryzacja jest najlepsza, to kolejny odcinek proszę o przezajekurwabistych wanklach, o ktorych nikt nie mówi, a ktore potrafią rozpierdolić hamownie
Nie twierdze że M58 jest dobrą konstrukcją, ale ostatnimi czasy jest sporo problemów z nim, okazuje się że nie jest tak wytrzymały jak każdy sądził. Jedynym silnikiem którym można by teraz zastąpić 2JZ w driftcie czy innych tego typu zawodach to by chyba był LS3 który zaczął się coraz częściej pojawiać
Świetny odcinek, powiedział bym że jak zawsze ale teraz jednak nieco więcej dałeś do pieca 😁 chodź moim skromnym zdaniem porównywanie tych dwóch jednostek mija się z celem 😊jeden jest stworzony do generowania mocy a drugi pod wyścigi i tych dwóch konstrukcji nie da się porównać, swoją drogą poszukaj info ile jeden a drugi waży 😜💪 nie mniej sztos odcinek
NIE SPOSÓB UCIEC GDY W DUPIE SZTUCIEC Jak zawsze kawał dobrego materiału, dzięki 👍🏻 a za taką robotę sponsorzy Ci się należą jak ministrantów Snickers, więc trzymam kciuki 🤜🤛
stawiam, że zwykły materiał może zajmować ci około 1 lub 2 dni. Ciężko określić bo jeszcze nigdy nie doświadczyliśmy twoich 100%, chociaż większość już na ponad 100 wygląda
![[ TEASER ] เงาะป่า - วงL.กฮ. | TMG RECORD](http://i.ytimg.com/vi/M4ObdFfcPww/mqdefault.jpg)
Gdzie to salto ?!
Povagowani zrobili porównanie 2jz z rb26dett;))))
Edit. ale film bardzo dobrze zrobiony, przede wszystkim merytoryczny. Daje like (y)
Dlatego 60%
Odjebałeś kawał dobrej nikomu niepotrzebnej roboty 😁. A tak serio Bardzo merytorycznie podszedłeś do tematu i dobrze się oglądało 💪
"nie sposób uciec, gdy w dupie sztuciec" obejrzane do końca. Giga propsy za włożoną pracę. Czekam na kolejne materiały🔥🔥
Dotrwałem do końca. Inne podejście do tematu niż np. povagowani, w każdym razie podoba mi się takie podejście do tematu.
Dziękuje Ci algorytmie YT że od początku kariery tego Pana wskazałeś mi jego filmik.
No to teraz o m50b25 🫡
te silniki są tak podobne do siebie, że aż całkiem różne - przez zastosowanie i zamysł ich stworzenia.
JZ - "overbuild" dla limuzyn. Miał kręcić przebiegi, być po prostu "reliable". A przez to, że jest popularnie określany overengineered jest dobrą podstawą do kręcenia dużych mocy - i w sumie na tym koniec. Ze względu na pojemność i square ratio budzi turbo niesamowicie szybko. W serii jest po prostu łatwiejszym silnikiem do zbudowania większej mocy, miał lepszy układ olejowy itd. Wszystko zrobione z nadwyżką - tak samo jak w przypadku 1UZ.
RB - tu sprawa ma się inaczej, był zbudowany typowo do sportu, głównym założeniem nie była typowa konstrukcja która ma kręcić przebiegi, a nastawienie na responsywność i generowanie mocy w wyższym zakresie obrotów. Stąd taki a nie inny wybór w suprach z top secret. Miały być wytrzymałe na górze i tam generować moc - typowo pod próby autostradowe których się wtedy podejmowali. Główną wadą tutaj był właśnie system olejowy. Obecnie mamy taki aftermarket, że od ręki można dostać dodatkowe spływy oleju z głowicy, inne pompy oleju itd...
Oba silniki zajebiste, swoją drogą warto zaznaczyć, że w JP u takiego HKSa dostaniemy większe wsparcie dla RBka - ba, nawet robią do niego totalne retrofity pozwalające spełniać obecne normy paliwowe. Polecam zapoznać się z programem HKS ADVANCED HERITAGE. Przerobili RB26 do tego stopnia, że przy responsywnych 600hp można nadal osiągnąć spalanie 47mpg ( czyli jebane 5 litrów na 100 ) oczywiście w jeżdżąc normalnych warunkach. W przypadku JZ kilka lat temu wznowili produkcję NOWYCH silników i bez problemu można kupić cały złożony dół z wersji GTE za okolice 20 tys pln, który spokojnie zniesie 600hp. Osobiście gdyby hajs nie był limitem zdecydowanie postawiłbym na "poprawionego" obecną technologią RBka, zdecydowanie większa przyjemność z jazdy ze względu na responsywność (itb+turbo) i sposób w jaki rozwija moc niż czysta moc w przypadku JZta. Dla jednego i drugiego chyba nie ma limitów jeżeli chodzi o moc... W australii z RBków robią takie same moce jak z JZtów. Często widzi się strokery z 2.6 na 3.2-3.4l.
w Australii jest jeszcze jeden gracz, który jest killerem tej dwójki, czyli barra.
@@tomixtomix6780 na prostej czy tam 1/4 mili może i tak. Poza tym to piec wielkością dorównuje v12tce xd Waga od jzta jakieś 20kg więcej nawet.
props za wszystko co napisałeś. Fajnie isę czytało
@@tomixtomix6780a co najważniejsze tańszy....
Znaczy zaczyna drożeć powoli
Jesteś jedyną osobą która jak mówi że się opierdalam to ludzie się nie złoszczą
Jedynym słusznym silnikiem którym można zastąpić 2jz to 1,9 TDI 😄
Pragnę tylko nadmienić, że Toyota w oznaczeniach silników po pozycji serii silników, umieszczała G w silnikach o bardziej "sportowej" charakterystyce, a F-tej bardziej "cywilnej". Np. 1ZZ-FE i 2ZZ-GE, czy 4A-FE i 4A-GE. O tym, czemu czasem pomiędzy G a E występowało T (jak 2JZ-GTE czy 3S-GTE), pisać nie muszę. Czasem było To Z (np. 4A-GZE), wtedy mieliśmy do czynienia z Kompresorem.
2JZ - GTE i RB26DETT to wojna od zawsze, silnik w nowej suprze mk5 dorównuje dwóm legendom a nawet ich przegania, jednak z cienia wychodzi... barra, czyli istny JZ killer, ja byłbym za stworzeniem filmu i silnikach barra które są jeszcze większym majstersztykiem niż 2JZ - RB26DETT razem wzięte
Otóż to...BARRAMUNDI
A może 1.9 TDI?
Fiu fiu, film na ponad 30%
jako bezwzględny fan JDM-ów bardzo wybornie się to ogląda 😎
Bardzo dobre materialiszcze. Opłacało się postarać na te 21,37%. Coś czuję, że jesteś dużym zagrożeniem dla Klocucha. 😎
skajlajn on top :)))
Dospermiony odcinek, oczywiscie obejrzany do końca.
Postarał się na 60% to i leci koment dla zasięgów. Się Kickster2 rozbrykał. Oby tylko nie zmienił stylu jak pierwowzór :P.
Było już 30% teraz 60% to teraz czekam na 90%
Dobry materiał jak zwykle zajebiście się oglądało!💥
O i teraz niedziela pasuje jak slicki do Supry :-D
moim zdaniem odpowiedź jest prosta - jak chcesz auto do robienia rozpierdolu na autostradach i na drag race to bier 2jz, a jeśli chcesz śmigać po krętych torach i testować prawa fizyki samochodem to bierz RB.
Materiał chyba na 30%, brak np. informacji czemu JZ nie był pakowany do JTCC tylko 3S a potem UZ, podczas gdy do Sky od początku był RB, to chyba najlepsze podsumowanie czemu RB wypada lepiej niż JZ
Zajebista robota stary!
I ten poziom trzymaj !
Wersja 2jz-ge vvti juz nie jest kuty, często ludzie narzekają że więcej niż 350km nie wytrzyma. W RB często się stosuje restryktory w kanałach olejowych aby zwiększyć litraz przepływu oleju w układ korbowy tym samem zmniejsza się przepływ oleju w głowicę natomiast zwiększa to ciśnienie oleju w kierunku głowicę
Fun fact: blok jz jest lżejszy od rb (niestety nie pamiętam o ile)
a co z ls i uz ? tak wiem to są v8
To w ogóle poruta, że ludziom, którzy mają się za fanów motoryzacji trzeba tłumaczyć, że 2JZ to silnik tylko do upalania, a nie do jeżdżenia xD. Rb dużo lżejszy, lepiej wyważony, przede wszystkim nadkwadratowy i dużo lepiej oddający moc, co zresztą nissan r32 udowodnił, wygrywając absolutnie wszystko co szło, a międzyczasie do supry upychano 2.0 od celicy, bo ważył mniej niż 2jz, którego waga była większa niż v12 od merca xD
Szkoda tylko że wkradło się kłamstwo. Trochę bardziej profesjonalny i nieco dłuższy materiał został przedstawiony od Povagowanych chociażby, tylko rozbity był na dwa filmy. A właściwie trzy, gdyż nie wiem dlaczego pomija się Rx7 w takich zestawieniach (tak wiem że się jebał, wiem że nie obrósł legendą niezawodności - chociaż w pewnych aspektach był niezawodny - pokazała to chociażby Le Mans). Pozzdro
Wybierać pomiędzy 2JZ -GTE a RB26DETT to jak wybór pomiędzy założeniem prawego albo lewego buta... No nie da się!!!
Trzeba mieć OBA!!!
NIE SPOSÓB UCIEC GDY W DUPIE SZTUCIEC
Bardzo fajny materiał ❤
Nooo z tym B58....
To zes troche polecial...
Owszem jest to zajebisty silnik, ale porownanie go do powyzszych to troche przesada.
Predzej do barry bys porownal a nie do tego.
Zanim sie tutaj zleca milosnicy tego silnika, i stwierdza co ja tu za cherezje opowiadam...to ja tak tylko zapytam...
Dlaczego w driffcie wszyscy laduja 2JZta a nie B58 ?
2jz to silnik dobrze brzmiący osiągi też ma dobre ale rb wygrywa na wstępie był robiony pod motosport jednak od 2015 roku od powstania B58 to on jest królem patrząc po tym co firmy tuningowe z nim robią to jest przyszłość tuningu
Ps.
Nie, nie zrobiles Ty tego pierwszy..
Pierwszy to porownanie zrobili powagovani...
I na samym koncu rowniez podsumowal ze B58 zajebisty,ale to nie 2JZ
Piękne japońskie legendy. Moje marzenia. A co do BMW Supry to wolę dildo w dupie niż Bawarkę w garażu. Nissan potrafił wskrzesić GT-Ra a Toyota wg mnie poszła na łatwiznę.
Z tym 800KM na seryjnych gratach to troche Cb poniosło.
Ale jak to mowia TYSIAC BEZ KUCIA...
Tak czy siak, milo sie oglądało.
W suprze od smokey nie było jzeta gdyż rb lepiej generuje moc w wysokich obrotach a zależało mu na prędkości maksymalnej.
Przynajmniej takie tłumaczenie kiedyś słyszałem
Zajebioza! ❤😃
Zajebiście się rozwijasz. Dawaj odcinek o Shelby w szczególności Daytona coupe ❤
Ostatnio widziałem Wariatów co zbudowali Rb36 Blok Cnc xD wsumie o litr wiecej od 26 xd nawet na yt filmik jest r34 1500hp
Nie słyszałeś najwidoczniej o silniku Barra konstrukcji Forda. 2JZ, RB-k i B58 może mu possać korbowoda.
dół w fse jest jak w zwyklym jz, wiec czemu do wyrzucenia? i czemu wyrozniasz tloki z aluminium? widziales gdzies z innego materialu? :D
No dobra... a jeśli chodzi o silniki dorównujące tym dwóm w potencjale tuningowym to co z OM606?
obecnie to rodzina LS , ford barra 4.0 no i VR38DETT, ale ten ostatni to juz inna polka cenowa chyba
Co mosiek materiał dokurwił 😮 w chuja lecisz - zdecydowanie zrobiony na więcej, niż 60%! XD
Nie sposób uciec dgy w dupie sztuciec 😂 napisy końcowe złoto 😂 film też zajebisty👍
Oglądając ten film poczułem się jakbym oglądał starego kickstera
nauka do sprawdzianu
fajnie by było jakbyś omówił inne silniki takie jak 1.8t aeb
Wiedziałem że jakiś Sebastianek napisze o 1.8t bo miał takiego w Seacie czy innym A3 czy tam innej pochodnej Golfa III.
NISMO: niesamowita i skurwysyńsko szybka odmiana😂
Jeśli liczba pornolu była 2 cyfrowa to jakie było najlepsze?
Łooo panie... Kurwa za te rx7 z intro to widzę ci te brakujace 40% ❤
Przyjacielu a barra 😁 a tak oczywiście, odebaeś kawał dobrej roboty 👌💪
To teraz może porównanie między 4G63 a EJ20/22/25
ten research to taki na 30% był bo povagowani zrobili takie porównanie
W DUPIE SZTUCIEC 😫, przerzuć się na pałeczki
RB 26 ❤ jest fajniejszy
2JZ 🤔 bardziej rozsądny.
Obejrzałem do końca, _nie sposób uciec, gdy w dupie sztuciec_ 😂 Mośku 😂
Super film ja stary motoznafca(rip)
nie sposób uciec, gdy w dupie sztuciec Zajebisty film
No kurwa i to to jest zajebiste
2jz przy 600 już strzela jęśli nie będzie zakuty
Bąk z Carosierii tuningował swoją Suprę i ciężko mu było osiągnąć 500 koni z dość sporych modyfikacji. Chyba że wtedy kiedy on modyfikował to jeszcze nie było za wielu modów na ten silnik.
mały błąd. w żeliwie się trudniej robi jak w aluminium. Wiem bo sam robie części samochodowe z tych materiałów. A tak to wycoorvisty odcinek
Bylo juz kiedys na polskim yt o rb i jz, nie byles pierwszy ; /
Ooo znajome nagrania supry mk4 :) pozdro
Japierdziele czy gdzieś się tak uśmieje? XD
TAK 800KM na seryjnym osprzęcie, dalej opowiadajmy te bzdury. A potem szok ze 2jz wybuchł. A te wszystkie projekty co maja powyzej 1000km to są w pełni przebudowane silniki lub strokery, a czasem nawet nowe bloki wycinane z bloku aluminium w technologi cnc. A prawda jest taka ze na każdym silniku można zrobić moce ponad 1000km, ograniczeniem jest budżet.
No ale przecież powiedzialem tu co trzeba zrobic żeby to nie pierdolneło to o co chodzi?
2jz z początków producji gs300mk1 jzs147 tak był to mocny silnik na grubej korbie ale gs300mk2 już cieniutko stoi chude korby słabe tłoki nie można mówić że każdy 2jz zniesie 1000 ba nie każdy zniesie 500 o ile stary jz da radę to piec z is300 gs300mk2
głowica z 1jzge a 1jzgte to inne głowice
co do rb jest jescze gorzej przekroczenie 500/600km kosztuje worek siana albo i furę
rb ma kolektor wydechowy ze złej strony przez co w autach z kierownicą po ludzkiej stronie nie mieści się wielkie turbo bo kolumna kierownicza przeszkadza.2jz wygrywa koniec tematu. dzięki
Jak można kupić rb z kierownicą po lewej. To trzeba mieć raka
Kurwa 20 minut faktycznie dałeś te 60
Może i povagowani to zrobili ale za to ty tak nie zamulasz
następny odcinek o k serii
na ulice 2jz bo idzie z dołu a na tor rb26.
nie ma za co :)
dla mnie rb lepszy ale 2jz łatwiej dostepny
Jedyna osoba ktora pochwaliła mk5
Sprostowania i wyjaśnienia:
0:16 To słabo szukałeś haha, bo na kanale Povagowanych już od dawna taki film jest.
2:42 Tak, pierdolą głupoty, ale i też nie, bo z jednej strony to dodatkowa masa wirująca nie mająca znaczenia, bo tunerzy wyciskają i tak moc z ogromnych obrotów i pod oczywiście pełnym obciążeniem, a więc w wąskim wysokim zakresie, w którym vvt jest potrzebny jak grzebień łysemu, bo i tak wałek ustawiają na konkretny zakres obrotów (są specjalne koła z trwałą regulacją) a na resztę obrotomierza mają wyjebane, bo elastyczność silnika w wyczynowych autach 750+hp jest w zasadzie pomijalna w tych niskich zakresach obrotów, no i także vvt to dodatkowe skomplikowanie, a więc dodatkowa rzecz mogąca się zjebać. Zaś z drugiej strony jeśli auto ma być torowe i turbina nie jest wielkości jak te z ciężarówki, to vvt to bardzo fajna sprawa wydłużająca zakres mocy jak i umożliwiająca ogólnie lepsze wystrojenie, co za tym idzie także kulturę jazdy. Bo jazda tymi japońskimi wiertarkami jest już wyczerpująca, a jak nie ma on vvt to jest to równoznaczne z tym, że jak wskazówka rpm nie wejdzie na czerwone pole, to auto nie przyspiesza.
3:05 xd. Sam to wymyśliłeś???
5:21 Pory? metal chłonie Ci płyny? Wtf, nigdy wcześniej takiej głupoty nie słyszałem, czy ty czasem nie odmalowywałeś spodu swojego japońca najtańszym barankiem na parkingu pod supermarketem i się nawdychałeś? Nie ma czegoś takiego. Fakt jest to materiał twardszy, a więc teoretycznie rzeczywiście cylindry zużywają się wolniej niż w silnikach o aluminiowych tulejach z jakimiś sztucznymi powłokami, które i tak robione są nogami i je szlak trafia, aczkolwiek większość silników aluminiowych i tak ma tuleje żeliwne, więc żadna różnica, a inne miejsca tarcia i tak zazwyczaj są panewkowane. Zaletą żeliwa jest lepsza odporność na siły i mniej pracuje termicznie niż amelinum. Te pory co ty o oleju słyszałeś to pewnie źle zinterpretowałeś linie honownicze, które celowo robi się w cylindrze (takie zadrapania), aby olej lepiej trzymał się ścianek, co za tym idzie wyższy film olejowy, ale nie ma to nic wspólnego z żeliwem i nie jest to jakiś znak szczególny tego silnika, a typowa normalna rzecz.
5:55 gdzie są dziury odelżające w bloku m57?? Silnik M57 na żeliwnym bloku, to RB26DET wśród diesli (bo 2JZ to OM606, a prawdziwym panzerfaustem jest 1.9TDI na pompowtryskach haha), ale fakt 2JZ rzeczywiście wygląda jakby był wykuty przez cywilizacje prymitywne małpoludów w epoce lodowcowej i pewnie dlatego jest tak kurewsko mocny haha. Te dziury co to je widziałeś na pewno mają jakieś zastosowanie, ale nwm o co dokładnie Ci chodzi.
6:37 Nie, po prostu korby musiałyby być ogromnej wytrzymałości, a silnik max rpm miałby dosłownie kilka rpm, bo ich masa i bezwładność byłyby jak gruby grający w ataku, co to wolno się rozpędza, ale jak już się rozpędzi to rozpędem wszystkich nokautuje na boisku. A nasiąkanie metalu paliwem to już ustaliłem, że wynika z substancji psychoaktywnych wchłoniętych przez Ciebie przed stworzeniem tego filmu.
8:00 pewnie chodzi Ci o miejsca w bloku na magistrali olejowej na kraniki sikające na denka tłoków, ale wiele silników ma takie miejsce, bo na etapie produkcyjnym uznano może, że "a chuj jednak nie robimy tego panowie, nie chce mi się, jak zrobimy mocniejszy wariant to ewentualnie to zaktualizujemy, ale na razie komu to poczebne, idziemy na lunch?"
8:30 komory w tłokach w tym konkretnym zastosowaniu mają przede wszystkim na celu wydajniejsze spalanie, dzięki bardziej etapowemu spalaniu (jak we wtrysku bezpośrednim) jak i także początkowo zwiększa siłę oddziałującą bezpośrednio w dół na tłok, gdyż powierzchnia rozchodzenia się wybuchu jest kulista, a komora w tłoku bardziej odpowiada wymiarom tego zjawiska, niż szeroki tłok i bardzo niska przestrzeń w przypadku standardowego rozwiązania, a więc początkowy potencjał rozlewa się na boki, zamiast napierać w dół.
10:31 że co? W kolektorze wydechowym sód? I to po to aby zmniejszał temperaturę gazów lecących do turbiny? WTF!! Po pierwsze primo sód stosuje się w zaworach wydechowych, a nie kolektorze, czyli pewnie tłumacz google zrobił Ci psikusa, a ty to łyknąłeś jak pelikan. Ogólnie stosuje się go po to aby ochładzał zawór wydechowy, aby ten nie został uszkodzony na wskutek zbyt wysokiej temperatury, a to rozwiązanie to w zasadzie bardzo starodawne rozwiązanie, ale o bardzo dobrej skuteczności, bo sód pływa w trzonku zaworu ochładzając lekko jego spód, ale głównie schładzając trzonek, aby ten nie spuchł i nie zatarł się w prowadnicy, ale i także, aby nie wydłużał się nadto, aby nie został podparty, bo to zaraz doprowadzi do zniszczenia termicznego spodu zaworu jak i samej głowicy, nie mówiąc już o tym, że cylinder gubi kompresje. Po drugie secundo to gazy wydechowe się nie chłodzi, a wręcz próbuje je utrzymać w jak najwyższej temperaturze, aby ciśnienie owych gazów było jak największe, a więc jak najmocniej działało na wirnik turbiny, w wolnossakach także się to robi, aby gazy te nie zwalniały, co może ograniczyć fale wyciągań spalin z cylindra i tamować spaliny, a także z przyczyn prozaicznych jak wysoka temperatura pod maską.
11:25 małym kosztem? Kiedyś może i tak, ale teraz silnik ten nie jest opłacalny w amatorskich projektach, a więc tylko burżuazja może sobie na niego pozwolić. Ogólnie ceny czegokolwiek do japończyków są drogie, a warto dodać, że w Europie 2jz wychodził tylko w dwóch autach (IS300, Supra), które także same w sobie były rzadkie, a z tymi silnikami to topowe warianty jeszcze bardziej rzadkie. To koszta dla europejczyków są kosmiczne, a więc jeśli chodzi o europejskie silniki do modów to jednak królowie to: 1.9TDI ASZ/ARL/AWX, 1.8T BAM/BEX/BAU, 3.2/2.8VR6 BDB/AQP/AAA, 2.5/2.8 M52, 3.0 M57, 4.4 M62, 5.0/5.4 M113, 3.0 OM606, 2.0 M111,(i nie są to niestety żarty)
12:00 te niewielkie zmiany to tak naprawdę ogromne zmiany, i większość pierdolenia się one zawierają. Co innego mapa i cały kolektor z turbo od mocniejszej wersji, lepszy intercooler, przelocik i w 1.9 TDI ze 130KM na 200+KM małym kosztem i naprawdę nie jest to wymyślanie koła na nowo jak robienie 800 konnej Supry po swojemu czy kupowanie części P&P za grube miliony. I co dieselek to już korby dojebane, wał też, tłoki także, a i z chłodzeniem nie ma problemu, a i dostępność części bajeczna do VAGa, a więc na całym świecie wcale silnik nie jest tani, a customowe części mimo tego, że produkują je pierdyliard różnych firm, to części te bardzo się cenią, nie jest to chiński kolektor dekat do 1G-FE, czy turbo kit z Aliexpress do VR6.
12:22 bzdura, fakt zmniejsza kompresje, aczkolwiek nie był to ich główny zamysł, a raczej efekt uboczny, bo jakby chcieli zmniejszyć kompresje to by po prostu mniejsze wykorbienia zrobili i korby, a i w produkcji masowej taniej by było. Zrobili to po to co napisałem wyżej i nie ma to nic wspólnego z potencjałem na modyfikacje, ani nie jest to wcale znak rozpoznawczy 2JZ, bo wiele benzyniaków także to ma, a zastosowanie potrafi być różne, jak np. skośne tłoki w VR6 AAA/ABV/AMY/AFP z taką o to komorą, mającą rekompensować chamski kształt komory spalania.
12:43 koło pasowe to się ze starości rozpada, bo jest tam guma do tłumika drgań, a więc przy rozrządach często mechanikowi rozpada się przy demontażu. Norma w każdych autach, a nie słaby punkt, czy też wada konstrukcyjna, tak ma być, inaczej się nie da, do motorsportu to i tak używają litego koła.
13:50 Polecam zgłębić wiedzę odnośnie zagadnień takich jak proporcje skoku do średnicy tłoka, bo widać, że kompletnie nie kumasz, polecam jakąś lekturę także o stopniu sprężania i ciśnieniu sprężania, bo nadkwadratowość czy podkwadratowość nie jest tu aż tak ważnym czynnikiem, a w zasadzie w uproszczeniu ma się nijak do tego. Ogólnie uszczelkę to się wymienia na tzw. kanapkę, aby była wyższa, a to odpręża silnik, a więc zostawia się więcej miejsca między tłokiem, a płaszczyzną głowicy, bo nie trzeba tak dużego stopnia sprężania, skoro auto ma ogromne doładowanie, bo ciśnienie zbyt wysokie doprowadza do spalania stukowego czy też wydmuchania owej uszczelki, przez nadmierne pchanie w głowicę. Wymienia się także na takie uszczelki z osobnymi ringami co jeszcze bardziej trzyma ciśnienie, a i przede wszystkim zapobiega wycieraniu bloku czy głowicy, przez różną pracę termiczną głowicy i bloku. A i warto też zainwestować w dobre szpilki (aczkolwiek jak ma wyjebać uszczelkę to i tak to zrobi, bo gwinty pozrywa w głowicy)
14:20 nie znajduje się wcale w misce olejowej, tylko prawdopodobnie (bo nie wiem) zwyczajnie przeciążenia i drgania z silnika i napędu są tak potężne, że blok nie wytrzymuje tak ciążącej na nim skrzyni.
WNIOSKI: Wy maniacy Japońskiej motoryzacji widzicie świat w bardzo różowych kolorach, mówisz o najlepszych silnikach pod tuning, ale słowo tuning zostaje wypaczone, bo tuning to modyfikowanie samochodu, a nie budowa go na nowo z wykorzystaniem kilku seryjnych części (to taka hipokryzja jak to, że Nascar to stock cars race haha). Skoro silnik nadaje się do tuningu, to musi być przede wszystkim tani, i jego tuning niskim kosztem i wysiłkiem musi gwarantować dużą poprawę osiągów nie zmniejszając poważnie żywotności, ale w przypadku 2JZ czy RB26 to już jest ranga pro, to kupują tylko ludzie pod wysokobudżetowe auta za grubą forsę, a projekty i tak kończą się na tym, że tylko blok zostaje seryjny, a mimo to jeszcze próbują go rozwiercać, i usprawniać system olejowy, a więc niby to prawda, że JZy i RBki są pancerne, no ale też to jest trochę za bardzo rozdmuchiwane, bo są silniki o podobnym potencjale, ale słyszą o nich tylko profesjonaliści, a zapaleńcy nie mając pojęcia i bronią tych 2JZów, bo chińskie bajki nie kłamią. Wiem oczywiście, że to historia tych motorów, te bardziej amatorskie tuningi ukształtowały kult tych jednostek, ale teraz to tylko amatorzy gadają o tych silnikach, bo ci co angażują się w swój samochód mają bardziej dostępne i przyziemne motory. A kult zostaje zgwałcony przez tą amatorszczyznę, która nie rozumie, że wjebanie 20 tysięcy w goły słupek "sławnego" silnika to nie jest przyzwolenie na kosmiczne podnoszenie mocy moc, bo tak o nie działa, kończy się na horrendalnych kwotach samego kompletowania i swapa, a później jeszcze usprawnienia, a później wychodzi i tak, że nadal jest mało i trzeba zakuwać i koszty jeszcze razy dwa, aby się nie rozjebał, a więc zamysły lekkich modyfikacjach kończą się na rozpadach rodzin, bo przeciętny posiadacz tego żelastwa zamiast zadawalać żonę, to w nocy woli obcować ze swoją Mark-II. Oczywiście ci co robią profesjonalnie modyfikacje mówią: "a tam.. tylko są kute korby, tłoki, i wał, głowica sportowana i z wałkami od jakiejś tam firmy, no i turbo od Scanii", a kidy wierzą, że to prawie seryjny silnik osiągnął 700KM haha, a ci ludzie przecież na swapach zarabiają, i często wypuszczają swoje customowe rzeczy do tych a nie innych silników, a więc to im na rękę. Niektórzy zaraz zaczną się srać, że bez większych modyfikacjach te silniki bez problemu tyle robią, tak oczywiście, że tyle robią, tylko, że po pierwsze to wcale nie są podstawowe mody, skoro conajmnej potroiłeś wartość samochodu, a druga kwestia to to, że robią tyle, ale nikt nie wie kiedy się rozpierdolą, bo VR6-tki także robią 450KM uturbiając na seryjnym słupku, ale tylko czekają, aż korba puści, uszczelkę wydmucha, głowica pęknie, wał się zegnie i panewkę zmieli czy łańcuszek puści w najmniej odpowiednim momencie, 1.8T też bez problemu 350+ robią, tyle, że w miarę bezpiecznie, a modyfikacje nie kosztują w setkach tysięcy. Niestety trzeba dorosnąć i pogodzić się z tym, że japońska motoryzacja jest jak Alfa Romeo, niby ma swój charakter i są tacy co ją pragną, ale jak już ma się tego nieszczęsnego Japońca to zaczyna się piekło i to marzenie przeradza się w koszmar: cholerna rdza, brak części, wszystko drogie, a i wcale nie różnią się tak znacząco od konkurencji, co z tego, że silniki żywotne, ale jak już coś padnie, to chuj bompki strzela, i koszty przewyższają kilkunastokrotnie wartość pojazdu. Podejrzewam, że istnieją także fajne alternatywy dla tych silników, ale ludzie o nich nie słyszą, bo są oślepieni blaskiem JZów i ciągnie ich do tego jak muchy do lampy owadobójczej czy do świeżego gówna, nie patrzą dookoła i brną w to. Fakt, że wiele projektów pod drift itp. to 2JZy, ale jak pojedzie się na nie jakieś nie wiadomo jakiej rangi zawody, ale też i nie amatorskie pojeżdżawki kompotami 1.6, a zwykły nieprzekombinowany, porządny drift, to okazuje się, że królują tam V8 od BMW czy Mercedesa, czy też Lexusa, a reszta to zwykłe rzędówki BMW, ale robione od podstaw, wiadomo, że nie mają mocy 400+ w większości, ale zazwyczaj stawia się na V8 wolnossaka, bo to gwarantuje żywotność i zmniejszone ryzyko problemów a i bardzo przyjemne oddawanie mocy.
PS. Zrobiłeś świetny film, i robisz wspaniałą robotę, więc nie traktuj tego komentarza, jako wypowiedzenie wojny (bo jestem VAGiniarzem) czy czepialstwo, tylko motywację do zgłębiania wiedzy mechanicznej i większej selekcji informacji znalezionych na forach pisanych przez amatorów, co samochód widzieli tylko przez szybę na wystawie w pudełku z napisem skala 1:13. Tak to świetnie i doceniamy twój zapał i niepowtarzalny styl, Pozdro!
@@Qwertyuiop-123 ja też VAGiniarz tak btw. Dzieki za info dużo nowych rzeczy sie dowiedziałem
vuja godziny ci się pojeb...y ;)
Dobra Mistrzu, to jak juz i tak ustalilismy, ze japońska motoryzacja jest najlepsza, to kolejny odcinek proszę o przezajekurwabistych wanklach, o ktorych nikt nie mówi, a ktore potrafią rozpierdolić hamownie
Zrobi sie. Ale nie kolejny
Nie sposób uciec gdy w dupie sztuciec.
No młody jak Ty żeś mnie zaymponował w tej chwili ❤
Nie sposób uciec gdy w dupie sztuciec XDDD
Nie twierdze że M58 jest dobrą konstrukcją, ale ostatnimi czasy jest sporo problemów z nim, okazuje się że nie jest tak wytrzymały jak każdy sądził. Jedynym silnikiem którym można by teraz zastąpić 2JZ w driftcie czy innych tego typu zawodach to by chyba był LS3 który zaczął się coraz częściej pojawiać
dałes z siebie przynajmniej 60% ! najs
Świetny odcinek, powiedział bym że jak zawsze ale teraz jednak nieco więcej dałeś do pieca 😁 chodź moim skromnym zdaniem porównywanie tych dwóch jednostek mija się z celem 😊jeden jest stworzony do generowania mocy a drugi pod wyścigi i tych dwóch konstrukcji nie da się porównać, swoją drogą poszukaj info ile jeden a drugi waży 😜💪 nie mniej sztos odcinek
I to był materiał teraz można dać suba 😂
No no. Szacun :)
Ja cie 60% dzieki wariacie za tyle wysilku
NIE SPOSÓB UCIEC GDY W DUPIE SZTUCIEC
Jak zawsze kawał dobrego materiału, dzięki 👍🏻 a za taką robotę sponsorzy Ci się należą jak ministrantów Snickers, więc trzymam kciuki 🤜🤛
"NIE SPOSÓB UCIEC GDY W DUPIE SZTUCIEC"
NIE SPOSÓB UCIEC, GDY W DUPIE SZTUCIEC
stawiam, że zwykły materiał może zajmować ci około 1 lub 2 dni. Ciężko określić bo jeszcze nigdy nie doświadczyliśmy twoich 100%, chociaż większość już na ponad 100 wygląda
Povagowani też podszedł do tego tematu
Nie sposób uciec gdy w dupie sztuciec😂
Nie sposób uciec gdy w dupie sztuciec😉
tak jak kocham r34, to trzeba przyznać, 2jz toyocie wyszedł dobrze. Super film, widać że dałeś z siebie przynajmniej 31%
NIE SPOSÓB UCIEC GDY W DUPIE SZTUCIEC XD
nie sposób uciec, gdy w dupie sztuciec
Nie sposób uciec gdy w dupie sztuciec 😂
nie sposob uciec gdy w dupie sztuciec❤