Willa na dachu bloku czy koszmarek? Jej koniec nadchodzi wielkimi krokami.

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 6 ต.ค. 2024
  • Uważasz moje treści za wartościowe? Będę zobowiązany, jeśli postawisz mi kawę! ☕
    buycoffee.to/b...
    Obiecane w filmie nieco dłuższe podsumowanie tego, jak wyglądała 30-letnia historia tej nadbudowy:
    Z początku (1994) wszystkie działania odbywały się lege artis. Godlewski otrzymał pozwolenie od miasta, i choć w papierach nie był właścicielem, to odpowiadał za kwestie finansowe i działał w porozumieniu ze spółdzielnią na podstawie zgody na użytkowanie dachu. Odpowiadał za kwestie finansowe, chociaż oficjalnym inwestorem aż do 2009 była Górnicza spółdzielnia budownictwa mieszkaniowego.
    Na początku bieżącego wieku rodzi się konflikt między Godlewskim a Spółdzielnią. Na przestrzeni lat Spółdzielnia zarzuca Godlewskiemu szereg uchybień - m.in. stwierdza nieprawidłowości w wentylacji, samowolę budowlaną, wylicza również niekompletną dokumentację i zły stan techniczny obiektu. Domaga się od inspektora budowlanego nakazu rozbiórki. Z kolei Godlewski uważa, że blok nawet bez nadbudowy może się zawalić ze względu na błędy konstrukcyjne. Utrzymuje, że to on został oszukany i czuje się niewinny.
    Roboty zostają decyzją inspektora budowlanego najpierw wstrzymane (2000), by później decyzją prezydenta Jastrzębia Zdroju (2002) zatwierdzić dokumentację techniczną, projekt budowy i pozwolić na kontynuację prac. W 2009 roku Godlewski porozumiał się ze spółdzielnią i przejął obowiązki inwestora. To miało zagwarantować mu, że nadbudowę uda się szybko dokończyć
    W 2014 roku, inspektor budowlany wydaje nakaz rozbiórki, a sprawa na lata do sądu. Ale... temat utyka w miejscu na kolejne 10 lat.
    Głównym problemem stało się finansowanie inwestycji. Spółdzielnia, a więc mieszkańcy, mieli być obciążeni kosztami rozbiórki prywatnej samowoli. Na dodatek Spółdzielnia nie mogła się dostać się do środka nadbudowy, a bez tego nie można wykonać wymaganych ekspertyz ani zaplanować projektu rozbiórki. Sprawa znajduje swój finał dopiero w tym roku. Sąd Okręgowy w Rybniku wydaje nakaz opróżnienia lokalu, a Spółdzielnia otwiera przetarg na demontaż nadbudowy.
    ------
    W filmie wykorzystałem fragment utworu Bounce autorstwa Coma-Media dostępnego na Pixabay:
    pixabay.com/mu...

ความคิดเห็น • 6

  • @dorotaparzychowska2809
    @dorotaparzychowska2809 หลายเดือนก่อน

    Bardzo fajny kanał. Życzę dużej liczby subow. Fajnie opowiadasz i ciekawe historie.

  • @dimitris405
    @dimitris405 หลายเดือนก่อน

    W Grecji mamy sporo autentycznych, starych, drewnianych chałupek, zainstalowanych na tarasie dachowym bloku. Często razem z ogródkiem. Bloki są tu z mocnego betonu, konstrukcje na fest antysejsmicznie, więc to wytrzymują, nie pękają ze śmiechu. A przyczyna jest ta, że ludzie przeprowadzają ze sobą do miasta także swe domki rodzinne, pełne miłych wspomnień.

  • @polskieszlaki-pl
    @polskieszlaki-pl 2 หลายเดือนก่อน

    Ciekawe, nie znaliśmy :)

  • @princee2470
    @princee2470 หลายเดือนก่อน

    Ja u niego za łepka z kolegami pracowałem tak na górze

  • @SklepSezon
    @SklepSezon 3 หลายเดือนก่อน

    Ciekawe kto koszty pokrywa

    • @bzdecior_dla_ciekawych_swiata
      @bzdecior_dla_ciekawych_swiata  3 หลายเดือนก่อน

      @@SklepSezon niestety spółdzielnia, a więc wszyscy mieszkańcy. Wszak to oni wydali pierwotnie zgodę na te budowę, nawet jeśli nie wyłożyli na nia pieniędzy 🤷