Dodałbym dwa kolejne błędy do fotografii krajobrazowej. Pierwszy to nieczyste krawędzie: na zdjęciu, przy samych krawędziach pojawiają się obcięte drugo lub trzecioplanowe obiekty, które ściągają uwagę od głównego tematu. Mogą to być przycięte okna, przycięte osoby jak fotografuje się ulicę, przycięte drzewa jak np. na twoim zdjęciu z 11:20. Kolejny błąd, nad którym obecnie pracuję to zbyt mała przestrzeń od krawędzi do głównego tematu. Wiele moich zdjęć wychodzi zbyt wąskich, mój główny temat prawie dotyka krawędzi zdjęcia. Zdjęcie niby jest ok, ale patrząc na czuję, że jest zbyt ciasno, bo nie ma wolnej przestrzeni. Jeden z popularnych zagranicznych youtuberów zalecił, by od tematu do krawędzi zrobić 1/10 wolnej przestrzeni.
Panie Pawle, temat zdjęcia jest z oczywistych przyczyn ważny, a nawet bardzo ważny, ale z mojej 60-letniej praktyki wiem, że nie zawsze chcę, aby do moich zbiorów trafiały tylko takie moje obrazy, które posiadają wyłącznie jakiś wybitnie rzucający się w oczy temat, skomponowany wg uznanych reguł. Mnie często się zdarza na moich wyprawach w plener, że fotografię przyrodniczo-krajobrazową łączę z reportażem. Dokumentuję w ten sposób nie tylko piękne, spektakularne widoki, ale i trasę wędrówki, czyli to, co widziały moje oczy po drodze i nie walczę w tych drugich przypadkach o książkowe reguły prawidłowej kompozycji. To jest mój świadomy wybór, że mam właśnie taki styl fotografowania i nie uważam tego za błąd. Pozdrawiam serdecznie!
Mam takie samo podejście. Chce sfotografować to co widziałem, w takim ujęciu jak odebrały to moje oczy - fakt, że nie zawsze jest to zgodne z regułami kompozycji, ale to świadomy wybór. Pozdrawiam serdecznie.
Tak. Uważajcie. Przed kilkoma laty mloda dziewczyna spadła z klifu na poludniu Anglii bo ro bila zdjęcie i się cofała cofała aż spadła i niestety poniosla śmierć.
Moim zdaniem horyzont w połowie nie jest zły. Ładny układ chmur tworzący lustrzane odbicie na spokojnej wodzie prezentuje się rewelacyjnie. Przesunięcie na siłę horyzontu w którąś ze stron powoduje często, że zdjęcie jest przyciężkie. Wszystko zależy od kadru i tematu który chcemy pokazać.
Co do kadrowania to wydaje mi się że w zależności od aparatu wizjer pokazuje tylko pewną część kadru, ponieważ jest coś takiego jak np. 70% pokrycia w danych.
Myślę, że przy zdjęciach krajobrazu nie zawsze jest konieczny jakiś konkretny temat. Skoro jest ładny widoczek, to po co mi temat? Tematem jest ładna scena. Wszystko :) Pewnie jestem w błędzie, ale cóż. Generalnie od czasów cyfryzacji, fotografuję raczej dla samej przyjemności obcowania z aparatem, a później zabawą w edycję niż dla ładnych zdjęć. Strzelam, edytuję i najczęściej usuwam..
Zofia Nasierowska, która pisała scenariusz do serialu "Siedlisko" słowami Dymnej wyraziła pewną myśl na temat kiczu. Dymna z Pietraszakiem gapią się w bezkresy Mazur i zachwycając się krajobrazem samym w sobie, pyta się "czemu to boskie piękno ludzie nazywają kiczem?" (cytat niedosłowny). Wiesz, o co mi chodzi? Doskonale wiem, że fotograf powinien znaleźć coś wyjątkowego w każdych okolicznościach i trzymać się warsztatu, ale... To trochę tak jak różnica między piosenką, a melodią. Gdy słucham kompozycji filmowych np. Dudusia Matuszkiewicza widzę inne obrazy niż treść filmów, do których ją tworzył.
A co jesli , załóżmy, zdjęcie zrobione prawidłowo, wszystko sie miesci tak jak trzeba i idziemy do foto labu wywołać zdjęcie na papierze .Powiedzmy format 13x18.A tam maszyna podpowiada nam ,ze trzeba przekadrowac ,by zdjecie wyszlo na papierze i tak, to trzeba uciac, bo sie nie miesci ,tamto przyciac bo sie nie miesci i wychodzi nam zdjecie nie takie jakbysmy chcieli.Najgorzej ze zdjeciami grup ,gdzie na karcie wszystko ok ,a drukujac trzeba np. ze dwie skrajnie polozone osoby usunac calkiem ze zdjecia .Jest na to jakis s posob? Jak to ogarnac?
W takiej sytuacji zamiast przycinać można najczęściej wybrać opcję dodania białych pasków. Orginalny kadr zostanie zachowany, a odbitka będzie miała proporcje boków wymagane przez maszynę.
1Autorowi się podobało jak robił to zdjęcie więc zdjęcie nie jest żadnym błędem, tylko po prostu to nie jest zdjęcie do pokazywania innym ;) 3 tak, jak nie umie skomponować zdjęcia. Pierwsze zdjęcie, no autor odwalił fuszere :D 4 nie jest błędem o ile wię się, co chce się pokazać, jest coś ładnego u góry i dołu i elementy są w odpowiednich miejscach. 5 raczej tak, ale czasem trzeba uciąc, tylko jak się umieści odpowiednio resztę to tak nie razi.
Czasem horyzont nie jest prosto w naturze - lekkie wzniesienie. Drzewa zawsze trzymają pion więc po drzewach widać, że jest prosto - a jednak przeszkadza. Da się to jakoś obejść czy po prostu unikać takich?
Mi się wydaje że to kwestia "wyczucia" co lepiej ci się widzi. Czy proste drzewo czy horyzont. Ja ostatnio w pomieszczeniu robiłam zdjęcia i perspektywa mi się z oknami nie zgadzała. I ani w tą ani w tamtą. Za żadne skarby nie szło tego wyprostować 😞🙈
@@urszulaula9759 No właśnie czasem może brakować tych drzew - a horyzont w realu nie ma poziomu - oglądający zdjęcie pomyśli, że fotograf nie wypoziomował. Moim zdaniem trzeba szukać czegoś w kadrze co potwierdza naturalny kształt terenu - ale czasem to trudne - a kadru szkoda bo nam się podoba.
Najważniejsze jest rozmycie. Fotografia polega na robieniu rozmycia. Najlepiej jak rozmyte jest wszystko, całe zdjęcie.........Oczywiście to żart, ale takie mądrości trajluje w światku fotografów.
Podsumowanie: Pani Dorota dała temat do filmu, a tak właściwie skarciła Was Pawełkowicz za to, że tyle lat biegania z aparatem i nadal nie umiesz zdjęć krajobrazowych popełniać ;) I 5 grzechów głównych podano w pigułce, zawsze któryś z nich zostanie popełniony w jakimś % zdjęć, bo na szybko, bo impuls, bo oko widzi inaczej i mózg sobie dorysował coś, czego aparat nie widział. To co kawusia?
Brak tematu to też temat :)
Fajnie, moim zdaniem największy błąd w fotografii krajobrazu, to nie pójść tam gdzie trzeba o tej porze dnia o której się pójść powinno.
100 na 100
Dziękuję Panie Pawle za wszystkie filmy! Wielka wiedza i co jest najistotniejsze łatwość w przekazaniu wiedzy.
Dziękuję!
Zrobi Pan Live z pytaniami od widzów, było by fajnie? 😊
Dodałbym dwa kolejne błędy do fotografii krajobrazowej. Pierwszy to nieczyste krawędzie: na zdjęciu, przy samych krawędziach pojawiają się obcięte drugo lub trzecioplanowe obiekty, które ściągają uwagę od głównego tematu. Mogą to być przycięte okna, przycięte osoby jak fotografuje się ulicę, przycięte drzewa jak np. na twoim zdjęciu z 11:20.
Kolejny błąd, nad którym obecnie pracuję to zbyt mała przestrzeń od krawędzi do głównego tematu. Wiele moich zdjęć wychodzi zbyt wąskich, mój główny temat prawie dotyka krawędzi zdjęcia. Zdjęcie niby jest ok, ale patrząc na czuję, że jest zbyt ciasno, bo nie ma wolnej przestrzeni. Jeden z popularnych zagranicznych youtuberów zalecił, by od tematu do krawędzi zrobić 1/10 wolnej przestrzeni.
Ja tylko napiszę, że bardzo lubię ten kanał i śledzę w nim ciekawe komentarze. Zawsze poprawia mi humor i motywuje do działania. Pozdro.
Super film. Powstałaby z tego fajna seria 5 błędów z każdego typu fotografii. Jeśli już jest to poproszę o link ;). Pozdrawiam Piotr
Szukam porad z zakresu fotografii treningu w naturze i trafiłam na Pana kanał. Zostaję :) Niezwykle wartościowe treści. Pozdrawiam.
Bardzo konkretnie i sympatycznie. Klasa.
Niech no Dorota podpowiada częściej bo konkret za konkretem...
Panie Pawle, temat zdjęcia jest z oczywistych przyczyn ważny, a nawet bardzo ważny, ale z mojej 60-letniej praktyki wiem, że nie zawsze chcę, aby do moich zbiorów trafiały tylko takie moje obrazy, które posiadają wyłącznie jakiś wybitnie rzucający się w oczy temat, skomponowany wg uznanych reguł.
Mnie często się zdarza na moich wyprawach w plener, że fotografię przyrodniczo-krajobrazową łączę z reportażem. Dokumentuję w ten sposób nie tylko piękne, spektakularne widoki, ale i trasę wędrówki, czyli to, co widziały moje oczy po drodze i nie walczę w tych drugich przypadkach o książkowe reguły prawidłowej kompozycji. To jest mój świadomy wybór, że mam właśnie taki styl fotografowania i nie uważam tego za błąd.
Pozdrawiam serdecznie!
Mam takie samo podejście. Chce sfotografować to co widziałem, w takim ujęciu jak odebrały to moje oczy - fakt, że nie zawsze jest to zgodne z regułami kompozycji, ale to świadomy wybór. Pozdrawiam serdecznie.
@@aleksandersulkowski1239 Dziękuję, a zatem nie jestem osamotniony w mojej "herezji" :)
Tak. Uważajcie. Przed kilkoma laty mloda dziewczyna spadła z klifu na poludniu Anglii bo ro bila zdjęcie i się cofała cofała aż spadła i niestety poniosla śmierć.
Czyli ogniskowa była zła 😉
Bardzo ciekawy materiał, dziękuję.
Świetne, teraz już wiem co mi czasami nie pasuje na zdjęciach 😮😊
Bardzo trafne uwagi. 👍 pozdrawiam. Marek
Moim zdaniem horyzont w połowie nie jest zły. Ładny układ chmur tworzący lustrzane odbicie na spokojnej wodzie prezentuje się rewelacyjnie. Przesunięcie na siłę horyzontu w którąś ze stron powoduje często, że zdjęcie jest przyciężkie. Wszystko zależy od kadru i tematu który chcemy pokazać.
Świetny materiał, dziękuję! Elektroniczna poziomicą to zaiste świetny wynalazek, bardzo pomaga.
Dziękuję!
temat super. dziękuję
👍👍
Świetny film. Ciekawe błędy na część sam bym nie wpadł.
Co do kadrowania to wydaje mi się że w zależności od aparatu wizjer pokazuje tylko pewną część kadru, ponieważ jest coś takiego jak np. 70% pokrycia w danych.
👍👏
Też jak widzę jeziora z górki - można jeździć na nartach - też mnie trochę drażni
Myślę, że przy zdjęciach krajobrazu nie zawsze jest konieczny jakiś konkretny temat. Skoro jest ładny widoczek, to po co mi temat? Tematem jest ładna scena. Wszystko :) Pewnie jestem w błędzie, ale cóż. Generalnie od czasów cyfryzacji, fotografuję raczej dla samej przyjemności obcowania z aparatem, a później zabawą w edycję niż dla ładnych zdjęć. Strzelam, edytuję i najczęściej usuwam..
Zofia Nasierowska, która pisała scenariusz do serialu "Siedlisko" słowami Dymnej wyraziła pewną myśl na temat kiczu. Dymna z Pietraszakiem gapią się w bezkresy Mazur i zachwycając się krajobrazem samym w sobie, pyta się "czemu to boskie piękno ludzie nazywają kiczem?" (cytat niedosłowny). Wiesz, o co mi chodzi? Doskonale wiem, że fotograf powinien znaleźć coś wyjątkowego w każdych okolicznościach i trzymać się warsztatu, ale... To trochę tak jak różnica między piosenką, a melodią. Gdy słucham kompozycji filmowych np. Dudusia Matuszkiewicza widzę inne obrazy niż treść filmów, do których ją tworzył.
Mnie też denerwuje gdy się wylewa woda z morza czy jeziora.
A co jesli , załóżmy, zdjęcie zrobione prawidłowo, wszystko sie miesci tak jak trzeba i idziemy do foto labu wywołać zdjęcie na papierze .Powiedzmy format 13x18.A tam maszyna podpowiada nam ,ze trzeba przekadrowac ,by zdjecie wyszlo na papierze i tak, to trzeba uciac, bo sie nie miesci ,tamto przyciac bo sie nie miesci i wychodzi nam zdjecie nie takie jakbysmy chcieli.Najgorzej ze zdjeciami grup ,gdzie na karcie wszystko ok ,a drukujac trzeba np. ze dwie skrajnie polozone osoby usunac calkiem ze zdjecia .Jest na to jakis s posob? Jak to ogarnac?
W takiej sytuacji zamiast przycinać można najczęściej wybrać opcję dodania białych pasków. Orginalny kadr zostanie zachowany, a odbitka będzie miała proporcje boków wymagane przez maszynę.
Wykadrować samemu tak, żeby pasowało do proporcji formatu, na którym chcemy wydrukować.
1Autorowi się podobało jak robił to zdjęcie więc zdjęcie nie jest żadnym błędem, tylko po prostu to nie jest zdjęcie do pokazywania innym ;) 3 tak, jak nie umie skomponować zdjęcia. Pierwsze zdjęcie, no autor odwalił fuszere :D 4 nie jest błędem o ile wię się, co chce się pokazać, jest coś ładnego u góry i dołu i elementy są w odpowiednich miejscach. 5 raczej tak, ale czasem trzeba uciąc, tylko jak się umieści odpowiednio resztę to tak nie razi.
Czasem horyzont nie jest prosto w naturze - lekkie wzniesienie. Drzewa zawsze trzymają pion więc po drzewach widać, że jest prosto - a jednak przeszkadza. Da się to jakoś obejść czy po prostu unikać takich?
Ważne że drzewa są pionowo.
Mi się wydaje że to kwestia "wyczucia" co lepiej ci się widzi. Czy proste drzewo czy horyzont. Ja ostatnio w pomieszczeniu robiłam zdjęcia i perspektywa mi się z oknami nie zgadzała. I ani w tą ani w tamtą. Za żadne skarby nie szło tego wyprostować 😞🙈
@@urszulaula9759 No właśnie czasem może brakować tych drzew - a horyzont w realu nie ma poziomu - oglądający zdjęcie pomyśli, że fotograf nie wypoziomował. Moim zdaniem trzeba szukać czegoś w kadrze co potwierdza naturalny kształt terenu - ale czasem to trudne - a kadru szkoda bo nam się podoba.
Tak naprawdę to nigdy nie wiadomo co autor miał na myśli
Najważniejsze jest rozmycie. Fotografia polega na robieniu rozmycia. Najlepiej jak rozmyte jest wszystko, całe zdjęcie.........Oczywiście to żart, ale takie mądrości trajluje w światku fotografów.
Ten się nie myli kto nic nie robi jak mądrze mówi powiedzenie.
Nie ma to Pawełku jak grzybek prosto ze słoika ;)
Moim zdaniem dużo wodolejstwa!!!
Fajny nick - @fotografiarealna - zamierzasz prowadzić kanał na YT?
Podsumowanie: Pani Dorota dała temat do filmu, a tak właściwie skarciła Was Pawełkowicz za to, że tyle lat biegania z aparatem i nadal nie umiesz zdjęć krajobrazowych popełniać ;) I 5 grzechów głównych podano w pigułce, zawsze któryś z nich zostanie popełniony w jakimś % zdjęć, bo na szybko, bo impuls, bo oko widzi inaczej i mózg sobie dorysował coś, czego aparat nie widział. To co kawusia?
... no dobra, jak w Fotoszopie domalujemy kawałek zdjęcia to jest to jeszcze zdjęcie czy już jakieś własne "malarstwo".
Może w końcu zobaczymy Dorotę😳 i jej posłuchamy?