@@HardcoreTeaching w sumie ty masz big braina, odpisując na każdy komentarz nabijasz sobie komentarze co przekłada się na bardziej pozycjonowany film co przekłada się na więcej komentarzy i więcej i więcej i więcej
8:50 jestem na technice weterynarii i to co mówisz jest prawdą a w dodatku gdy kury nie mogą np sobie dłubać w ziemi, zbyt szybko zjadają pokarm i nie pobierają kompieli piaskowych dochodzi do pterofagi polegającej na tym iż kury wydłubują sobie pióra (często ze skórą) więc pomyślcie sobie co się dzieje później z tymi kurami
Kozackie materialy, w mainstreamie o tym się człowiek nie dowie a najlepsze jest to, że ludzie nie zdają sobie sprawy z rozwoju spraw i rzeczywiście szykują nam elity jedzenie sztucznego żarcia, kwestia paru lat.
No kozackie. Ja rozumiem, że rządzący nie mają planować na przyszłość. Jeśli teraz generałowie w Polsce planują co zrobić gdy zaatakują nas ruscy to z twoją logiką i tego farmazoniarza to ci generałowie spowodowali tą wojne. Zdajesz sobie sprawę, że są think tanki, w których zastanawiają się co jeśli w naszą stronę będzie lecieć asteroida. Z waszą logiką to te think tanki będą odpowiedzialne za to, że w naszym kierunku leci asteroida a oni gadali sobie o tym w 2015
Polityka wielka czy mała , najpierw tworzy problemy , a póżniej z nimi bohatersko walczy... W zasadzie z tego co mi wiadomo ta akcja z 2015 w sprawie żywności skupiała się na tym jak rozbić łańcuchy dostaw, rozmontować rolnictwo i stwożyć kryzys a nie temu zapobiegać. Jak się zagłębimy w ostatnie kryzysy , to czy popularna choroba ( która przyniosła przez obostrzenia 10x więcej zejść niż sam patogen) , czy wybiórczość wspierania konfliktu ( Polityka doprowadziła do wyższych cen nośników energii , z powodu bojkotu Rosji , nikt nie mówi o pokoju, żeby przestali zchodzić ludzie z tego świata po obu stronach konfliktu). Klimat, o który walczy się podatkami , a który najpewniej nie potrzebuje ratowania ( co2 w atmoswerze jest ok 400ppm , jeśli ta wartość spadnie o połowę, życie na ziemi zniknie , najpierw roślinne , a póżniej cała reszta) . Tak czy inaczej najczęściej cierpią zwykli szaży Bogu ducha winni ludzie. A Ci przy korycie śmieją się , że ktoś jeszcze łyka nową agende . A co do przeludnienia , jakby wziąć wszystkich ludzi i umieścić ich koło siebie to zajęliby powierzchnię mniejszą niż 82x29 km . Chyba na ziemi jest dość miejsca , żeby tych ludzi pomieścić... ale kto by chciał to sprawdzać, lepiej zaufać ekspertom , którzy wiedzą lepiej i są opłacani przez tych , dla których ekspertyza jest wygodna .
Przecież dwutlenek węgla nie zabiją,,mięso jest potrzebne ponieważ białka mięsnego nic nie zastąpi.Zajmowanie się ekologią to odwracanie uwagi OD PRAWDZIWYCH problemów.A zwierzęta powinny być hodowane normalnie tzn.nie masowo .A wcale ludzi nie jest za dużo na ziemi. ❤
Wiara i nadzieja góry przenosi i kruszy :). Nadzieję to nam wykreowano jeszcze przed 89 rokiem i tak w tej nadziei żyjemy i się jej trzymamy i co z niej mamy? Marność, próżność, pustkę. Tyle wniosła wiara i nadzieja :). Nie po wierze i nadziei ich poznacie, a po czynach i konkretach :)
Najciekawsze jest to, że to my szare człowieki mamy dbać o środowisko, a nie korporacje, producenci i rządy. Wszystko jest zrzucane na jednostkę, która ma się dostosować, zrezygnować, poddać się systemowi.
Tak to dlaczego nakładane są coraz to nowe wymagania na firmy i korporacje żuku. Ty myślisz, że np. WV nie wolał by zmieniać samych owiewek co 3 lata do gotowego już silnika TDI.
Brawo! Można sobie u Ciebie przewietrzyć mózgownicę. Dodać by: Ludzie kochają tych, którzy ich okłamują i zabierają im wolność, np strasząc tym że będzie cieplej, jednocześnie wyłączając im ogrzewanie. Co do nieśmiertelności, znany był kiedyś dowcip o tym, że Breżniew umarł dlatego, że nie zdążył dobiec do kontaktu. Pozdrowienia!
Bo tak zostali przyzwyczajeni, oswojeni, uwarunkowani, uzależnieni, ukierunkowani, nastawieni, uformowani, zaprogramowani. Nie mogą inaczej, nie są w stanie sprzeciwić/oprzeć/zbuntować się złym, okrutnym, bezwzględnym, bo wrogowie/zło które zło czyni, a dobro czyni do tego nie dopuści, nie pozwoli na to, by było odtrącone, odrzucone, zignorowane, pozbawione wpływu, ingerencji, dostępu, możliwości i prawa wywierania presji/nacisku. Całym wychowywaniem, prowadzeniem, przyzwyczajaniem, oswajaniem, tresowaniem, kierunkowaniem trudni, zajmuje się zło/patologia i nigdy nie nastawi wrogo wobec siebie. Edukacja i oświata zawsze będzie służyła wrogom/złu i to jest stałe, pewne, oczywiste=constans :). Wrogowie się zabezpieczyli na wypadek buntu, oporu, sprzeciwu i innych okoliczności, ewentualności i nie pozwoli na myślenie, postrzeganie, odbieranie, nastawienie, podejście krytyczne, negatywne, wrogie, anty doktrynalne, niepoprawne. Wrogowie zapewnili zagwarantowali sobie prawo kontroli, nadzoru i monopol, dlatego są tak pewni swego. Sami byli pierwszymi np. kłusownikami, a teraz żerują, zyskują, zarabiają na kłusownictwie, bo przecież oni stworzyli to pojęcie na swój użytek/korzyść, by samemu się wybielić/oczyścić, a dwa trzymać reżim/dyktaturę. Globalni wrogowie bardzo umiejętnie, skutecznie, sprawnie wysługują się i posługują swym arsenałem/orężem ideologiczno-kulturowym, narzędziami/instrumentami takimi jak reklama, PR, marketing, propaganda, indoktrynacja. Sami finansowali i wciąż, nadal finansują zniszczenie, okupowanie, dewastowanie planety tylko schowali.ukryli się w cień dla zachowania pozorów nieskazitelnej czystości i niewinności. Tubylcom zabraniają złowić kilka rybek, by przeżyć/przetrwać, a sami łowią tysiące, dziesiątki tysięcy ton na handel. Im wolno, prawo mają, bo sobie to prawo i możliwość dali, wymusili. To jest cała manipulacja przekazem, wygodna, sprzyjająca, korzystna, opłacalna, ochronno-obronna narracja, tak by potencjalni/statystyczni odbiorcy zawsze stali po stronie globalistów i wierzyli w ich zbawczość, sacra-absoluty, filozofię, ideologię. Nikt nie czyni tyle kroków, działań dla własnej punktacji, wizerunku, co globaliści.Ale oni mają interes, im zależy, by im ufano, w nich i im wierzono w ślepo, bezkrytycznie, bezrefleksyjnie, bezgranicznie, zdawano na nich, polegano, opierano, stąd i dlatego to nieustanne, powszechne czarowanie, zaklinanie, przekonywanie, urabianie masy, by ta była z nimi, stała po ich stronie, uznawała ich wyższość, nadrzędność. To wszystko wyrachowana, wyrafinowana gra psychologiczno-ideologiczna. Uprawianie kapitalizmu to nie tylko ekonomia i finanse oraz finansowo-ekonomiczny dyktat/reżim/terror/okupacja, ale także zaawansowana/wyrafinowana psychologia/socjologia, umiejętność kontroli, nadzoru, panowania i trzymania pod butem tłumu tak, by ten tłum obierał to nie jako zło, negatyw, szkodliwość, zniewolenie, uciemiężenie, inwigilację, tyranię, ale jako coś potrzebnego, dobrego, korzystnego, pożądanego, słusznego, zasadnego, koniecznego. To wszystko psychologia jednania, przyciągania sobie tłumu, jego poparcia, pochlebstwa, poklasku, uznania, aprobaty, akceptacji. Globalny zachód ma swoje patenty/panacea/metody/sposoby na zdobywanie/wymuszanie reputacji, estymy, poparcia, poklasku, uznania :)
Dlaczego/przez co chrześcijaństwo/katolicyzm/kapitalizm tak dobrze się trzyma, ma tak dobrą opinię, ocenę. Kto mu tak punktuje, tworzy wizerunek? Ideologia śmierci, zniszczenia, zniewolenia, uciemiężenia, tyranii, wyzysku, rasizmu, nazizmu, faszyzmu, nienawiści, pogardy, wrogości, nietolerancji, uprzedzeń, dyskryminacji, a ma tylu wyznawców/zwolenników/miłośników/sympatyków/promotorów/obrońców/propagatorów/czcicieli/wielbicieli/kultywatorów. Przypadek? Nie sądzę. Po prostu monopol narracyjny, edukacja poprawności, doktrynalności, wychowanie w duchu fałszu, obłudy, odwróconych wartości. Chrześcijaństwo/katolicyzm jest bezkrytyczne wobec siebie, więc trudno wymagać, oczekiwać, liczyć, że będzie odsłaniać, ujawniać niewygodną prawdę i zrażać, buntować, wrogo nastawiać i zniechęcać ludzi wobec siebie :)
@@struspedzisraczka7853 Nie inaczej. Oni nas zdobyli, posiedli, poskromili, ujarzmili, poddali, podporządkowali i mają nas do swojej dyspozycji, usług i eksploatacji. Zostaliśmy wytresowani, wyhodowani, przygotowani, ukierunkowani, nastawieni do roli niewolników, sługów, poddanych, więźniów i to dziedziczymy genetycznie. Żebyśmy z tego nie wyszli, nie opuścili kokonu, nie wyszli spod klosza, to się nas od urodzenia indoktrynuje, ogłupia, okalecza, deformuje, wynaturza, modyfikuje, przyzwyczaja, oswaja, prowadzi i obrzydza nam to, co dla nas dobre, korzystne, zniechęca, zraża nas, wrogo nastawia, zohydza nam to wszystko, byśmy myśleli, postrzegali, odbierali to wszystko przez pryzmat i w kategorii systemu, to w nim się odnajdywali, realizowali, szukali dobra, stabilności, wolności, spokoju, oparcia, pomocy, rozwiązań. To się nam wszczepia, wpaja, zakorzenia od urodzenia i przyzwyczaja, oswaja np. w wiarą/religią, konsumpcjonizmem, technologiami, byśmy widzieli w tym wszystko, byśmy traktowali to jako sacrum-absolutum. Tak się ludzi zraża, wrogo nastawia, zniechęca, odciąga od egalitaryzmu, wspólnotowości, równości, równej odpowiedzialności, by szerzyć, propagować, promować, popularyzować, eskalować egalitaryzm, wyższość/nadrzędność prywatności, jej kult/cześć/uwielbienie czy innej arystokracji/burżuazji/magnaterii. To się pokazuje jako sacrum-absolutum. Stąd niechęć, odraza, wrogość, pogarda dla skromności, samokontroli, samoograniczoności, minimalizmu i minimalizacji, nieszkodliwości. Ludzie mają się brzydzić naturą, być jej wrogami, stąd takie przywiązanie wagi do sztuczności/syntetyki. To wszystko działania skalkulowane, przemyślane. Człowieka uformowali w/g swojego wzoru/modelu, by nie mógł, nie był zdolny, w stanie zrozumieć własnej karłowatości, deformacji, okaleczenia, upośledzenia, szkodliwości, by nie miał też punktu odniesienia, odnośni, by nie złapał niepoprawnego, anty doktrynalnego azymutu i nie znalazł w nim sensu, prawidłowości, równowagi, stabilizacji dla egzystencji i funkcjonowania. Toteż podaje mu się propagandowo-marketingową kupę śmieci wraz z zainteresowaniami i tematyką, by już go przyciągnąć, skusić, ustawić, ukierunkować.
@@tobiaszpasterski481 My mamy, musimy, powinniśmy podziwiać, zachwycać, ekscytować, fascynować się, być dumnymi, zaszczyconymi, szczęśliwymi, zadowolonymi, okazywać wdzięczność, szacunek, radość, poważanie, że ta cywilizacja nam imponuje, inspiruje, nadaje sens i wartość naszemu życiu, funkcjonowaniu. To nie tylko kwestia tolerancji, aprobaty, zgody, akceptacji, bo to wynika samo przez się, z automatu. Musimy bić pokłony, klękać i na twarz padać za te dary/skarby objawione. Tego wymaga wierność, lojalność, tożsamość, przynależność :). Nie możemy gardzić, brzydzić się, wstydzić, nienawidzić, czuć wstręt, odrazę do tego systemu wartości, tej filozofii, ideologii, kultury, porządku, ładu, organizacji, bo to grzech ciężki, zniesławienie, zbeszczeszczenie, obraza, ubliżenie majestatowi/obliczu i sacrom :)
@@struspedzisraczka7853 To jest fenomen tresury, że nie pozwala nam się myśleć krytycznie, sceptycznie, podejrzliwie, wątpiąco, nieufnie, obiektywnie, niezależnie, indywidualnie, autonomicznie, tylko zawsze poprawnie, doktrynalnie, systemowo. Tu nic nie może być sprzecznego, wrogiego, kolidującego z interesem systemu. Toteż z każdej dziedziny życia, z każdego atrybutu usuwa się wszystko to, co mogło by szkodzić, szpecić system, sprawiać, że ludzie by się przed nim bronili, walczyli, wyrzekali, odrzucali, sprzeciwiali, opierali, buntowali przeciw niemu. Zawsze się prowadzi narrację pro-systemową i nigdy i zawsze się będzie manipulować ludźmi, przekazem, narzucać im tok rozumowania, sposób postrzegania, odbioru, podejścia, nastawienia, światopogląd, przekonania, poglądy etc. Ludzie muszą być i żyć pod ciągłą/nieustanną presją/kompresją, ich myśli, potrzeby, emocje, uczucia też muszą być ustawione, ukierunkowane, ukształtowane i kontrolowane/nadzorowane, by nie wyszły poza dopuszczone, dozwolone ramy/zakres poprawności. Tak się to wszystko prowadzi, by do tego nie doszło, by lud był ciemny, głupi, posłuszny, poddany, podległy, posłuszny, wierny, zgodny, tożsamy, lojalny, podporządkowany. Lud musi wierzyć w system, ufać mu, polegać, zdawać, trzymać systemu, wtedy jest najbardziej wydajny, użyteczny, usłużny, ofiarny, chętnie się oddaje, powierza, poddaje, ulega wpływom, siłom, bo wierzy, że to godne, sprawiedliwe, słuszne, zasadne, pożądane, korzystne, właściwe, odpowiednie i zbawienne.Lud nie może i nie powinien stracić wiary i o to się właśnie zabiega, by ciągle się wierzył, miał nadzieję, łudził się i wmawiał/przekonywał, że będzie dobrze, choć zawsze będzie źle i gorzej, trudniej, ciężej :). Ale on nie ma ulegać własnym odczuciom/przeczuciom, tylko wierzyć w system.A wszelkie niepowodzenia, porażki, upadki wiązać ze swoimi wadami, słabościami, niedoskonałościami :)
tytuł: KTO ZARABIA NA EKOLOGICZNYCH BZDURACH? końcówka: klucz do nieśmiertelności hodowla organów idealny człowiek dlatego kocham tak bardzo twoje filmy bo kiedy klikasz by go obejrzeć i już wesz że nie tylko dostaniesz odpowiedz popartą masą argumentów ale także bardzo daleko idące wnioski o przyszłości
Ale te wnioski o których większość nawet nie pomyśli mogą być najważniejsze w tej, czy innej kwestii. Przykładem niech będzie aktualny konflikt na Ukrainie, który oprócz wielkiej migracji ludności, i tradycyjnie zniszczenia kraju/regionu, gdzieś za kurtyną prowadzi do kryzysu żywnościowego. Wszak Ukraina i Rosja to potentaci w produkjci zbóż. A od tej chwili całe zboże z Rosji trafia do Chin, Ukraina przerwała dostawy (w większości). Czy to jakoś łączy się z tym, o czym dowiedzieliśmy się z tego filmu?
@@grot7x603 Nawet nikt nie pomyśli, że to globalna narracja, inicjacja, kreacja, planowanie, organizacja, reżyseria etc :). Tak kiedyś było w czasach Jezuitów, Krzyżowców. Statystyczny człek miał zerową orientację, świadomość, wiedzę. Teraz jest jeszcze gorzej, bo ma więcej marketingowo-propagandowych śmieci w swoim śmietniku :). Teraz się karmi większą dawką/porcją śmieci i czyni globalny cud/sukces. Masa połyka, wchłania, absorbuje i jest szczęśliwa, dumna, zaszczycona, zadowolona, że dostaje globalną paszę :). Karmienie, tresowanie, programowanie, indoktrynowanie, kontrolowanie umysłu i zachowań było, jest i będzie dopóki globalny dyktat/monopol/reżim będzie na tym zarabiał, zyskiwał i robił biznes/interes :)
Woda w mojej rzecze to 30 lat temu nawet wiosną była cieplejsza niż teraz latem jak 2 dni upału. A upały jeszcze 300 lat temu to była norma 36-38 stopni a powyzej 28 stopni to byly 2 miesiace letnie mierzone za lasem na nizinach,a nie na betonie we Wrocławiu.
Oszalałem już do reszty :D Jak Ty to wszystko ogarniasz, gdzie szukasz, jak łączysz wątki, niesamowite. Czy pomaga Ci ktoś blisko powiązany z jakimiś osobami które wiedzą co i jak abyś mógł ostrzegać świat co się dzieje? Wszystko się staje pomalutku prawdą,małymi kroczkami. Ludziom to w ogóle nie przeszkadza, bronią tego i pochwalają.
Wszyscy mamy jakieś zamiłowania i jakies obawy. Napewno nie wszyscy te same. Ale żyjemy w czasie kiedy coraz częściej najbliższa prawdy odpowiedzią jest " nie wiem".
W szkole średniej (1958-1960) uczyli nas o teorii Mahiusa która mówiła. że przyrost ludności jest dużo szybszy niż przyrost produkcji żywności (ludności było wtedy ok 3,5 mld) i przed końcem XXw ludzie będą umierać z głodu. Nie pomylił się co do drugiej części twierdzenia tylko powodem nie jest brak żywności, a niesprawiedliwy podział i WOJNY.
Kiedyś czytałem że przy obecnej technologi gdyby ją w pełni wykorzystać dla ludzi nie elit na ziemi mogło by żyć nawet 32 miliardy ludzi. Po za tym jak zostawić możliwości dla ludzi kreatywnych to oni zawsze znajdą rozwiązanie problemu.
@@trapas4803 Wiesz ciężko używa się słów takich jak: dużo, wielki, ogromny bo ile to? Poza tym wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy ale globalne ocieplenie byłoby nawet bez człowieka. Człowiek jedynie co to dodał kolejną zmienną do całego ekosystemu. Wenus jest idealnym przykładem. Tam globalne ocieplenie zniszczyło planetę. A nie ma tam ludzi. Bardziej trzeba martwić się co będzie jak wulkan wybuchnie a nie ograniczać rozwój. Niektórzy ludzie próbują zmusić wszystkich do ekologii zapominając o ekonomii. Najpierw powinno się ustabilizować świat ekonomicznie, potem wyedukować. Jak każdy ma godne życie (pieniądze) i ma potrzebną wiedzę, to dopiero wtedy można pracować nad ekologią. A tu państwom najbardziej zniszczonym podczas II wojny i ZSRR w Europie karze się przeskoczyć epokę energetyczną węgla. Zachód już na nim zarobił dzięki czemu przeszedł w bardziej ekologiczne środki energii ale nam zabraniają zarabiać na węglu i od razu mamy wprowadzać elektrownie ekologiczne. Które niekiedy są mniej optymalne i chaotyczne bo zależą od warunków pogodowych. Żeby nie było. Wiem że jest Globalne ocieplenie, wiem że człowiek na nie bardzo wpłynął (prosto ujmując przyśpieszył) ale jak dalej będziemy tak panikować i jak w tym filmie przedstawiono, wmawiać ludziom że coś jest eko, bo chcę zarobić to boję się co się stanie za 20-30 lat. Pozdrawiam.
@@delta4135 nie, osoby które interesują się tematem lub ba, mają podstawową wiedzę przyrodniczą wiedzą że następują cykle ochładzania i ogrzania warunkowane min. gazami w atmosferze tylko że człowiek bardzo upośledził to powodując ekstremalną emisję gazów na niespotykaną wcześniej skalę destabilizując klimat
Ależ oczywiście . Cała cywilizacja produkuje 3% co2 . Pewnie najwięcej jego ulaci z piwa i wody gazowanej . A ogólnie to co2 nie jest gazem cieplarnianym .i jest go za mało w atmisferze w stosunku do tego co potrzebują roślinki .
Dzięki za te oburzające informacje! To był wielki błąd, że USA oddały władzę wielkim koncernom a one rządzą teraz całym światem. Ludzie normalni powinni się zjednoczyć i wyrżnąć w pień wszystkie koncerny i skorumpowane przez nie nierządy! Nie ma innego wyjścia poza krwawą i natychmiastową rewolucją ze strony mądrych ludzi dobrej woli! Więc powstańcie, których gnębią koncerny i do boju!
Ale to zupełnie nie o to chodzi ile kto ma biomasy, a ile trzeba zużyć zasobów na wyprodukowanie tej biomasy, ile lasów trzeba wyciąć, wody zużyć i pól zdegradować. I to nie jest tak, ze zwierzęta hodowlane są złe, ale po prostu mniej wydajne od roślin. A co do metanu - tak, jest on gazem cieplarnianym i jest on produkowany przez organizmy jednokomórkowe, ALE trzeba jeszcze wziąć pod uwagę jedno - aby coś było gazem cieplarnianym musi trafiać do atmosfery, a ten metan, który produkują wspomniane archeony trafia głównie do torfowisk, które muszą być osuszane pod pola uprawne dla produkcji pasz dla zwierząt i dopiero wtedy jest uwalniany, inaczej, naturalnie, po tysiącach lat tworzy złoża gazu ziemnego i do atmosfery nie trafia nigdy. Bo tak - gaz ziemny to nawet w 97% metan właśnie. Ale tu ponowne ale - to przy założeniu stosowania roślin paszowych, czyli nasza krówka nie stoi na łące, w której są te dżdżownice, ale stoi na betonie w obórce, a rolnik przywozi jej kukurydzę z osuszonego i zaoranego torfowiska, a tego się da uniknąć. To jest jedynie nieco bardziej kosztowne. Ni eniemożliwe, a kosztowniejsze zaledwie. Nie musimy jeść samej fasoli, a jedynie zmienić metody wypasu, przez co burger bedzie kosztował nie powiedzmy 28, a 45 zł... i to tyle.
Krowy muszą być zdrowe zęby dawać mleko. Dlatego też traktuje się je dobrze. Dba o odpowiednią pasze itd. Cielęta nie są odpadem. Po prostu się je sprzedaje w zależności czy ktoś choduje bydło na mięso czy mleko. Choduje się wiele sztuk tylko ze względu na zyski.
żółtko od gospodarza też różni się kolorem, a to z kolei kwestia dostępnosci kogutów w chowie klatkowym, a w zasadzie jej braku, co wpływa na gospodarkę hormonalną kury. O samopoczuciu już nawet nie wspomnę.
Jak wiemy z historii ludzkości, nawet tej dostępnej i zakłamanej, wszelkie próby "ulepszania" świata przez człowieka, prowadziły do katastrof... Tak też będzie i teraz. "Ulepszanie" czegoś, co jest doskonałe, przez kogoś, kto sam nie jest ani wszystkowiedzący, ani wszechpotężny - jest równoznaczne z psuciem tego czegoś. Tym "czymś" jest dla mnie Ziemia i wszelkie formy życia na niej - dar od Boga. Dar od Boga Stwórcy, od którego wielu ludzi się odsunęło na skutek działania pasożytniczych jednostek z wybujałym ego, owładniętych chciwością i żądzą władzy nad innymi... Zapatrzone w te jednostki masy ludzkie zachowują się jak stado baranów prowadzonych na rzeź, co było widoczne dla wszystkich, którzy oglądali kilometrowe kolejki "zamaskowanych idiotów" pragnących się zakeczupować...
ze co? czyli wg Ciebie ulepszanie np sluzby zdrowia bylo bledem? bo przeciez ten doskonaly swiat kiedys chorob nie mial? ludzie umierali od zwyklej grypy w tym doskonalym swiecie a srednia wieku wynosila 40 lat , jak do Europy dotarla dzuma w twoim doskonalym swiecie to 1/3 populacji zginela bo nie bylo szczepionek czy lekow wg Ciebie powinnismy dalej w lepiankach czy jaskiniach mieszkac w tym doskonalym swiecie? bo przeciez to tez ulepszanie samochod np czy kolej to ulepszanie transportu wiec w doskonalym swiecie jezdzilbys co najwyzej na koniu cos chyba slabo znasz historie ludzkosci lol albo jak lubisz popadac ze skrajnosci w skrajnosc , ludzie sporo rzeczy zepsuli ulepszajac ( jest nawet powiedzenie lepsze jest wrogiem dobrego) ale zdecydowanie wiecej wyszlo na plus , dlatego zamiast siedziec w jaskinii i polowac na kolacje , gdzie twoj caly swiat to kilkanascie mozse kilkadziesiat ludzi z twojego plemienia , siedzisz z dupa w domu rozmawiajac z ludzmi z calego swiata
Jak chcemy coś CO2 zredukować, to należy zredukować nie spożycie mięska, lecz właśnie produktów firmy MARS oraz alkoholu wszelakiego (takie korporacje jak MARS są po prostu do kasacji, ale lepiej jeśli zrobimy to naszymi portfelami, a nie regulacjami). Cukier to nie jedzenie, nie da się funkcjonować jedząc same słodkie. Cukier to marnowanie areałów na coś, co jest nam zbędne - w przeciwieństwie do protein. Sposób hodowli zwierząt to już inna bajka. Uprzemysłowienie doprowadziło rzeczywiście do sytuacji oburzających. Wiele informacji podawanych przez wegan jako argument to mity. 2/3 areałów światowych to pastwiska, które są niemożliwe do zasiewu - eliminując mięso po prostu tracimy 2/3 gruntów rolnych na świecie. 90% produkcji soi idzie na hodowlę krów nie dlatego, że ją "marnujemy" tylko dlatego, że jedynie krowa jest w stanie strawić śrutę sojową, która stanowi właśnie te 90%. Reszta 10% to ta "soja", która jest jadalna dla człowieka. Takich mitów można orać całe setki. Dodajmy, że te krowy, które dzisiaj żyją w farmach zastąpiły miliardy zwierząt, które kiedyś żyły na wolności i dzisiaj ich już nie ma, bo ich populacje są zredukowane do tysięcy/milionów przez tysiące lat polowań i karczowania lasów.
Kurcze ale fajnie ze w czasach gdy mamy tyle smutnych i nie fajnych bodźców z wszystkich stron dobrze że jest ktoś kto poprawi nam humor a nie zdołuje bardziej tym ze wszystcy "samokropniemy" z głodu ^w^
Przeludnienie na Ziemi, a oni jeszcze nadludzi tworzą.... Bardzo lubię Twoje filmy, zasubskrybowałem kanał, bo dużo z tego, co mówisz, pokrywa się z tym, co mi przychodzi do głowy, gdy tak sobie myślę o świecie i obserwuję, co się dzieje, oczywiście są też rzeczy, których nie wiedziałem . Czasami wystarczy spojrzeć na coś z innej strony, a wszystko zaczyna się łączyć i klarować. Szkoda mi tylko ludzi, którzy mają zamknięte umysły i nie potrafią myśleć, w sensie, mieć własnego zdania, poglądów, tylko wierzą w to, co ktoś im powie.
Oglądam twój kanał od paru miesięcy, poruszasz coraz częściej naprawdę wartościowe tematy. Sam interesuję się podobnymi tematami i chcę pochwalić Cię za research/merytoryczne argumenty/formę przekazu/wplecione wątki/wnioski... good job🔥/tak trzymaj! 🍻Pozdrawiam👍
Witam serdecznie materiał świetny po raz kolejny potwierdza się porzekadło że jak ktoś wymyśla różne cuda na temat ekologi to chodzi o kasę urodziły się barany które tylko myślą jak zarobić żeby się nie narobić..ale jak swiat powstał ludzie jedli mięso i palili drewnem a dziś się nam wciska że gazy ...a my ich nie wydzielamy a po kapuscie i innej zieleninie dajmy gazu ..dla mnie plastik jest dramatem pozdrawiam serdecznie i dziękuję za super robotę ❤❤❤😂
Rozmawiałem kiedyś z gościem, który obsługiwał elektrownie atomową. Mówił, że wygaszenie takiej elektrowni trwa co najmniej kilka dni. Szacują średnie zużycie energii i na tej podstawie produkują odpowiednią ilość prądu. Więc wyłączenie prądu na chwilę tak naprawdę nie ma żadnego wpływu na CO2. Poza tym roślinki lubią CO2
Doczepię się słówka, bo jest istotne - książka Billa, a konkretnie słówko avoid w tytule nie oznacza zapobiec, a uniknąć. To jednak nieco co innego. Bill nie chce robić nic, aby pokonać problem, ale zrobić coś, aby odsunąć go na boczny tor i nie zawracać sobie nim głowy.
Mega fajny odcinek napewno otwiera oczy na wiele spraw i pomimo ,że teraz jestem w szoku i brzydze się sobą ,że to wspomagam to pewnie jutro o tym zapomnę i zjem płatki z mlekiem ,czekam na więcej materiałów tego typu
Przeludnienie Ziemi to mit. Wyobraźmy sobie kwadrat o wymiarach 100km x 100km. Przyjmując, że na każdego człowieka przypadał by kwadrat o powierzchni 1m2, na powierzchni 100km x 100km zmieści się cała ludzkość i jeszcze zostanie sporo miejsca.
Wyjątkowo interesujący materiał, a chodzi zawsze o to samo - żebyśmy my (zwykli ludzie co muszą pracować) robili na bogatych (teraz to już ultra bogatych gdzie mniej niż 1% populacji ma 90% dobra światowego). Wymówki jak nas trzymać za mordę się zawsze znajdą. PS: "Owoce morza to robaki podwodne, a ludzie się zajadają więc się tak nie krzyw" , a potem "mleko z karaluchów, potrzeba 1000 by zrobić 1 litr" :) Tak nie będziemy się krzywić i marudzić :)
najgorsze jest to ze owszem my musimy jako ludzkosc sie ogarnac - od produkcji opakowan, nadprodukcji jedzenia szczegolnie miesa, kwestia masowych hodowlii itd. Ale Ci ktorzy rzekomo sie za to biora jak specjalisci od globalnego ocieplenia to Ci sami ktorzy licza tak naprawde na przejecie kontroli nad produkcja zywnosci dla zwiekszenia przychodow (i chorego pociagu do wladzy). Zreszta emisja co2 to boogeyman jak terroryzm - oskarzasz kogo chcesz i dzialasz w ramach kryzysu.
Problem w tym, że całe to jedzenie jest wysoko przetworzone, co z tego że jesz hamburgera dla vegan jak szkodzi on tobie identycznie jak ten z mięsa. Przykład: Mam chore serce i jak tylko zjem coś wysoko przetworzonego to zajebiście się źle czuję, chodzi o to że organizm potrzebuje wiecej siły na spalenie tego syfu a do tego potrzebne jest silniejsza praca serca. Zgadnijcie jak się czuję jak zjem jakikolwiek przetworzony produkt dla wegan - zdycham. Co innego jak sobie sami takie jedzenie zrobicie, a nie potrzeba do tego dużo czasu. Pozostaje wybór, albo sam sobie zrobisz żarcie z kupionych warzyw i mięsa, poświęcisz trochę czasu na wykonanie, jednak będziesz zdrowy, albo kupisz gotowca i twój organizm stanie się po prostu śmietniskiem. To tak jakbyś do swojego zajebistego samochodu lał najgorsze dostępne paliwo.
Im więcej twoich materiałów słucham, tym ciężej jest mi ocenić czy popierasz a może potępiasz rzeczy o, których mówisz, co rozbudza moją ciekawość. Nie wiem czy mogę liczyć na odpowiedź ale ciekawi mnie, czy popierasz stwierdzenie, że człowiek ma wpływ na zmiany klimatu a jeśli tak to jak duży jest według ciebie wpływ człowieka.
Mini Dokument to moja ulubiona forma . Tylko dlatego że po shortach czuje niedosyt noi przez to oglądam jakieś materiał dowodowe płaskoziemów . I zaczynam wątpić.
Nie jest to tajemnica jeśli chodzi o rolnictwo wystarczy pójść na studia rolne. Masz microbiologia, fitopatologie, ochronę środowiska czy fizjologię zwierząt i tam na temat paszy. Dżdżownica jest przebadana jest bardzo istotna jednak klasyczna uprawa roli je tempi. Dlatego coraz bardziej popularny jest siew bezpośredni. Dlaczego dużych gospodarstw to problem bo w małym gospodarz ma zwierzęta i ludzie często np resztki przywożą do jedzenia itd. Jedzą co znajdą na polu i też są wogóle odmiany odporne na zimę, iż są same przy małym wsparciu przetrwać. To w dużym na poletku chcą wstawić jak największą ilość wstawiając koryta i dosypując cały czas pasze. I to było zrobione tylko po to by uzyskać największy zysk a nie z powodów Klimatycznych. Jakby zależało im na klimacie miałbyś już wodór powszechnie w autach itd. Tylko co zrobić jeśli mega gospodarstwa to niby jedyne rozwiązanie. Tak wmówiono tak jak trend mieszkania a miastach. Swietłana przyszłość mieszkanie w bloku i praca np hipermarkecie by raz do roku pojechać sobie na wakacje xd
Tłumaczyłem już weganom tym argumentem że mięso posiada składniki odżywcze których nie ma w roślinach. Jako osoba która zna się trochę na rolnictwie też muszę powiedzieć o kwestii tego co się opłaca bo za produkty roślinne jest mniej pieniędzy i nie zawsze zwracają się koszty produkcji, przy np. bydle mięsnym koszty wychodzą jakąś 100 zł na plus a u niektórych na 0. Nie można mieć także taniej żywności jeżeli nie ma zwierząt, jeżeli nawozy idą w górę a nie będzie zwierząt więc nie ma nawozów naturalnych (obornik, gnojówka) i nie każdego będzie stać na nawozy to ceny będą musiały iść w górę aby koszty się zwróciły. I tu jeszcze jedna kwestia: "Czemu nawozić skoro bez nawozu i tak wyrośnie?". Taka forma rolnictwa nazywana jest często "Rolnictwem rabunkowym", na czym polega? Siejesz i zostawiasz w ziemi i pobiera dużo składników gleby pozbawiając ją tylu minerałów aby nie zdążyły się zregenerować do następnego zasiewu i z roku na rok będzie mniej jedzenia, jednak nawożąc dostarczasz minerały roślinom aby nie wyczerpały wszystkiego (tak wiem że nawozy w połączeniu z wodą nie są dobre). Podwyższając ceny nawozów za względu na "ekologię" zmniejsza się wydajność produkcji. Cielęta są traktowane jako odpad tylko na fermach przemysłowych, w Polsce nawet jak niektórzy mają 200 krów to cieliczki się zostawia na hodowlę u siebie a byczki idą na hodowlę u innych rolników.
mowa o przemysłowych metodach hodowli. normalna krówka wpierdziela trawę i siano nie zboża. a trawy się nie sieje, nie uprawia. Obecne "mleka zastępcze" dla dzieci nie mają NIC WSPÓLNEGO z mlekiem modyfikowanym i NIE SĄ żadnym mlekiem. W praktyce nie spełniają PODSTAWOWYCH /dla dorosłych/ standardów a co dopiero jako "żywność specjalnego użytku"
Ja myślę że te wszystkie badania są robione pod pewną narrację bo zobacz jeżeli zakazuje się ludziom chodować kurki czy świnki pod pozorem niby jakiś chorób potem wymyśla się przeludnienie by wielkie korporacje mogły zarabiać miliony przecież kiedyś u mnie w wiosce każdy hodował wszystko czego potrzebował i nikomu niczego nie brakowało jeżeli miał zwierzęta miał i nawóz naturalny do uprawy warzyw i te warzywa miały bardzo dużo witamin mówi się że wyworzenie nieczystości z szamba szkodzi ale sam kiedyś miałem problem i byłem zmuszony wylac całe szambo na ogród to mało co a wyrosła by mi tam dżungla a na ziemi po terazniejszych uprawach chociażby buraków nie chce rosnąć nic ziemia wygląda jak piasek co naj wyżej 😱 rozumiem że z niczym nie można przesadzać ale natura daje nam wszystko czego potrzeba do życia a Ci chcą nam wmówić że potrzebujemy ich rozwiązań bo są lepsze i bardziej ekologiczne tylko dla czego coraz więcej ludzi choruje na nowotwory czy choroby auto imunologiczne 🤮🤕
Marzec 2023- temat jedzenie robaków wałkowany we wszystkich tzw. oficjalnych mediach. Jeszcze kilka miesięcy temu twoja spiskowa, teraz rzeczywistość, jak wiele innych tematów. Szury znów miały rację...
W 1960 i 1970 latach wokół miast ,na pastwiskach gminnych pasły się wielkie stada krów nie mówiąc o PGR-ach.Obecnie cudem jest pokazać dzieciom za miastem krowę.Akurat teraz kiedy tych krów jest bardzo mało robi się o nie tyle szumu .Inna sprawa,krowy były ,mleka mało.Obecnie krów mało,mleka ogromna ilość w sklepach.Wątpie czy to jest prawdziwe mleko chyba,że mleko prosto od krowy.😞🍀
Dziś chodowane są rasy krów mlecznych, i dzięki odpowiedniemu żywieniu tych krów, jest możliwe zwiększenie produkcji mleka od jednej krowy. Czyli mimo że krów jest mniej (nie jestem pewien czy rzeczywiście jest mniej, czy nie ma wypasu na pastwiskach) to produkcja mleka jest wystarczająco duża.
Odnośnie przemysłowej hodowli zwierząt, to poza niepotrzebnym cierpieniem zwierząt, największe problemy z nią to: 1. Zużywanie olbrzymich ilości wody - np. do wyprodukowana kilograma wołowiny potrzeba 15 tys. litrów wody, 2. Niszczenie na potrzeby zarówno pastwisk, jak i uprawy paszy, lasów tropikalnych - wraz z ich bioróżnorodnością. A to też ma olbrzymi wpływ na klimat i na zasoby wody. W ogóle światowe zasoby wody i kryzys wodny to temat na osobny odcinek. Ostatnio powstał ciekawy reportaż Ewy Ewart "Do ostatniej kropli". Więc tak czy inaczej dla planety byłoby najlepiej, gdyby ludzie przestali jeść mięso zwierząt lądowych. A przynajmniej mocno je ograniczyli. Wtedy byłoby mniej susz i byłyby mniej dotkliwe - brak wody byłby mniej dotkliwy. Szpinak wprawdzie nie jest zbyt bogaty w żelazo, jednak w inne cenne składniki jak najbardziej. Więc tak czy inaczej warto go jeść, tak jak pozostałe warzywa krzyżowe.
12:40 wazna uwaga krowa zazwyczaj zjada to czego czlowiek nie zje, czyli trawe i biomase odpadową czyli zielone czesci kukurydzy po zbiorze ziarna, trawa rosnie tam gdzie uprawy sa nie mozliwe lub nieoplacalne.... wiec z ta zużyta paszą to bym uwazał :-)
Jak człowiek nie pracujący w strefie monitoringu klimatu, przyrody i nie jest biologiem może negować naukowców, to jak byś negował, że Ziemia jest kulą bez sensu.
Dobra robota! Z uśmiechem na ustach słuchałam jak to planują zaorać tereny użytkowane jako pastwiska i zamienić je w pola uprawne, takie np. Alpy gdzie prowadzi się wypas specjalnych gatunków krów bo nawet człowiek na takim ostrym stoku nie może normalnie iść, albo nasze Tatry, gdzie wypasają owce. Już widzę tam traktory jadące w górę i dół, albo podmokłe łąki, gdzie tonie każda maszyna.....🤣
Niestety Ziemia jest w opłakanym stanie i trzeba szukać proekologicznych rozwiązań... chociaż oczywiście warto byłoby znaleźć rozwiązania naprawdę skuteczne.
@@majonezalfa4684 można by też przywrócić karę śmierci. Odciąży trochę więziennictwo i inflacja zwolni jak na nich kasy mniej pójdzie. Trafi taki degenerat niereformowalny do sądu, wtedy no niestety kropiemy czy nie. Komisja np 30 wytypowanych osób z każdego kraju. Siadamy 👍/👎. Same plusy
Zaraz moment. Bo oglądałem ten film, ale w drugiej połowie zgłupiałem. To popierasz robienie tego sztucznego syfu i czy nie? Bo ja to zrozumiałem tak, że więcej metanu to zaorana gleba na pastwiskach wypuszcza do atmosfery niż będące na niej zwierzęta (mam nadzieję, że dobrze to rozumiem i że jest to prawda). A przy okazji wizja tworzenia organów jest spoko, ale to jedzenie z zamiennikami to dla mnie rozwiązanie tylko i wyłącznie stricte ekonomiczne, przeznaczone dla biedniejszych (czyli większości niestety), bo takie jedzenie nigdy nie powinno dać tyle samo wartości co prawdziwe jedzenie (już samo mielenie warzyw zabiera ich trochę), a ich chemiczna niemal lustrzana wersja to nadal chemia. Od razu mówię, że w tym wszystkim jestem laikiem i mogę się mylić. Żeby nie było...
@@Morhalli Niech plagiatuje, jeśli są to ważne tematy i jeśli mówi prawdę. Tym bardziej, że pewna część widzów tego kanału może nie znać Bald-a i odwrotnie. Prawdy nigdy dosyć.
ja jestem producentem trzody chlewnej, w tym roku zlikwidowano ponad 40tys siedlisk, a co do hormonu wzrostu jakiegos to nigdy nie był stosowany, mięso jest wysokiej jakości, sam je spożywam wole swoje niż z marketu, poza tym rolnik nie ma wpływu na to co potem robią z mięsem wielkie zakłady.
Ciekawe nazwiska się tam pojawiają. Komputery, pan. Demia, zakaz produkcji mięsa. 2 plus 2,każdy mądry wynik zna. Pozdro dla twórcy filmu, dobra robota
Bardzo konkretny odcinek. Dzięki za czas i wysiłek w który to włożyłeś. Taka mała uwaga z mojej strony - w 15:04 minucie mowa jest o sumie afrykańskim(tak pisze w tabelce) a nie pospolitym, który na pewno nie jest rybą roslinożerną
Matko boska, to brzmi jak filmik propagandowy Qanon czy innych sekt teorii spiskowych. Dostaję flashbacki z oglądania szczujni takich jak innywymiar czy christian network. Ja wiem, że chcesz wrócić kontentem podobnym do tego z twojego starego kanału ale no nie wiem, możesz robić filmy które mają sens, zamiast teoriospiskowego chłamu jaki obecnie wypuszczasz?
krówka na pastwisku jest efektem szybkim nadchodzącym na wiele innych zjawisk, a o mikroorganizmach i ich wpływie na świat wiemy dużo, prosze poczytac publikacje Ed Younga.
super film, temat. wszystko się kłóci ze sobą ,bo skoro człowiek ma wszystko w roślinach wg tego Frydrysia to po co nalega aby inwestować i produkować sztuczne mięso ? zresztą skoro sztuczne to nie powinno nazywać się mięsem
Wszystko fajnie, super filmy, ale pokłóciłbym się trochę o krowy. To co o nich mówisz może być prawdziwe w Ameryce czy Nowej Zelandii, gdzie są najbardziej wydajne mlecznie krowy. Jednak na nasze polskie realia krowa to najlepiej hodowane i traktowane zwierzę (poza baraniną itp które rzadko jemy). Krowa jest też bardzo ekonomiczna i ekologiczna, bo je to czego my nie możemy, a za to daje mleko i mięso, a także skóry. Antybiotyki nie mogą trafić do mleka, bo rolnik dostałby ogromne kary za takie mleko, boimy się jak ognia sytuacji w której przez przypadek mogło by do tego dojść. No i co do ropieni itp to też jest nie wiem skąd wzięte, bo nawet jeśli zacznie się jakaś choroba to albo to mleko idzie do utylizacji, albo koniec z krową, trzeba to leczyć od razu. Krowy muszą być utrzymane w idealnej kondycji zdrowotnej, bo bardzo łatwo chorują.
Siema szanuję cię za to co robisz i cię bardzo lubię Lecz nie prawda jest to że się nie mieści w wytłaczane od swojskiego hodowli. Moi dziadkowie mają 100% swojskie jaja i fakt są większe lecz nie ogromne aby nie mogły się mieścić Te które się właśnie nie mieszczą najczęściej kury są faszerowane jakąś chemia i ogromnymi ilościami przennych narkotyków które kury jedzą bez opamiętania
Pod koniec trochę chyba odleciałeś z tematem bo od "dlaczego krowy ocieplają klimat" doszedłeś do "sztuczne burgery = nieśmiertelność i wieczne życie" ta końcówka zbiłem mnie z tematu odcinka.
Wróćmy do tego jak żyli nasi dziadkowie: każdy miał kawałek ziemi(ludzie żyjący poza miastami), własne kury, krowę itp. problem będzie rozwiązany. oczywiście to nierealne, bo wielkie korporacje i osobistości tego świata nie pozwolą na to .btw, jedna krowa może wykarmić kilka rodzin 😊
Witam
Hej
Dzień dobry
Cześć
heeeej
@@HardcoreTeaching w sumie ty masz big braina, odpisując na każdy komentarz nabijasz sobie komentarze co przekłada się na bardziej pozycjonowany film co przekłada się na więcej komentarzy i więcej i więcej i więcej
8:50 jestem na technice weterynarii i to co mówisz jest prawdą a w dodatku gdy kury nie mogą np sobie dłubać w ziemi, zbyt szybko zjadają pokarm i nie pobierają kompieli piaskowych dochodzi do pterofagi polegającej na tym iż kury wydłubują sobie pióra (często ze skórą) więc pomyślcie sobie co się dzieje później z tymi kurami
Zakażenie i śmierć?
@@SugarMasochist też, chodziło mi też o to że przez to kury są podatne na różnego typu obrażenia i wychłodzenia przez co znosi okropny ból
@@taizuni444 czyli śmierć
@@SugarMasochist nie, koleżance chodzi o to ze są podatne na rożnego rodzaju obrażenia, cierpienia i wychłodzenie
@@ireneuszbrzeczyszczykiewic8321 czyli śmierć
Kozackie materialy, w mainstreamie o tym się człowiek nie dowie a najlepsze jest to, że ludzie nie zdają sobie sprawy z rozwoju spraw i rzeczywiście szykują nam elity jedzenie sztucznego żarcia, kwestia paru lat.
Ta cała,,, ekologia,,,, robiona jest dla kasy,
No kozackie. Ja rozumiem, że rządzący nie mają planować na przyszłość. Jeśli teraz generałowie w Polsce planują co zrobić gdy zaatakują nas ruscy to z twoją logiką i tego farmazoniarza to ci generałowie spowodowali tą wojne. Zdajesz sobie sprawę, że są think tanki, w których zastanawiają się co jeśli w naszą stronę będzie lecieć asteroida. Z waszą logiką to te think tanki będą odpowiedzialne za to, że w naszym kierunku leci asteroida a oni gadali sobie o tym w 2015
Polityka wielka czy mała , najpierw tworzy problemy , a póżniej z nimi bohatersko walczy... W zasadzie z tego co mi wiadomo ta akcja z 2015 w sprawie żywności skupiała się na tym jak rozbić łańcuchy dostaw, rozmontować rolnictwo i stwożyć kryzys a nie temu zapobiegać. Jak się zagłębimy w ostatnie kryzysy , to czy popularna choroba ( która przyniosła przez obostrzenia 10x więcej zejść niż sam patogen) , czy wybiórczość wspierania konfliktu ( Polityka doprowadziła do wyższych cen nośników energii , z powodu bojkotu Rosji , nikt nie mówi o pokoju, żeby przestali zchodzić ludzie z tego świata po obu stronach konfliktu). Klimat, o który walczy się podatkami , a który najpewniej nie potrzebuje ratowania ( co2 w atmoswerze jest ok 400ppm , jeśli ta wartość spadnie o połowę, życie na ziemi zniknie , najpierw roślinne , a póżniej cała reszta) . Tak czy inaczej najczęściej cierpią zwykli szaży Bogu ducha winni ludzie. A Ci przy korycie śmieją się , że ktoś jeszcze łyka nową agende . A co do przeludnienia , jakby wziąć wszystkich ludzi i umieścić ich koło siebie to zajęliby powierzchnię mniejszą niż 82x29 km . Chyba na ziemi jest dość miejsca , żeby tych ludzi pomieścić... ale kto by chciał to sprawdzać, lepiej zaufać ekspertom , którzy wiedzą lepiej i są opłacani przez tych , dla których ekspertyza jest wygodna .
Robisz cholernie ciekawe materiały. Trzymam mocno kciuki za Twoją twórczość i mam nadzieję, że będzie więcej takich dłuższych materiałów, jak ten
Przecież dwutlenek węgla nie zabiją,,mięso jest potrzebne ponieważ białka mięsnego nic nie zastąpi.Zajmowanie się ekologią to odwracanie uwagi OD PRAWDZIWYCH problemów.A zwierzęta powinny być hodowane normalnie tzn.nie masowo .A wcale ludzi nie jest za dużo na ziemi. ❤
Heeeeeeeej! Dzisiaj bardziej "ambitnie"! Dawajcie znać co myślicie :P!
Jest ogień 🔥🔥🔥🔥🔥
Możesz raz na jakiś czas nagrywać odcinki o takiej "ambitnej" tematyce spoko się ogląda ale nie odchodził bym od głównego zamysłu kanału
sprawdź komentarze pod filmem o płaskiej ziemi, tym filmie który komentował ten głupek płaskozimca, fajny pomysł na film tam jest!!!
Wszystko zajebiście, śledzę cały czas, yoo 🖐️
Super material.
Doskonały materiał, Wielka odwaga cywilna. Jeśli więcej młodych ludzi myśli podobnie to jest nadzieja. Powodzenia chłopie i pracuj dalej) szacun
Wiara i nadzieja góry przenosi i kruszy :). Nadzieję to nam wykreowano jeszcze przed 89 rokiem i tak w tej nadziei żyjemy i się jej trzymamy i co z niej mamy? Marność, próżność, pustkę. Tyle wniosła wiara i nadzieja :). Nie po wierze i nadziei ich poznacie, a po czynach i konkretach :)
Najciekawsze jest to, że to my szare człowieki mamy dbać o środowisko, a nie korporacje, producenci i rządy. Wszystko jest zrzucane na jednostkę, która ma się dostosować, zrezygnować, poddać się systemowi.
Tak to dlaczego nakładane są coraz to nowe wymagania na firmy i korporacje żuku. Ty myślisz, że np. WV nie wolał by zmieniać samych owiewek co 3 lata do gotowego już silnika TDI.
Fajnie że ktoś jeszcze na polskim youtubie tworzy jakkolwiek wartościowe/ciekawe rzeczy i przedstawia to z odniesieniami bez pustych słow.
gość kradnie, słowo w słowo. Nawet intonuje jak Bali. Coś takiego to sku*wysyństwo
Równiez kradnie treści od kiki85uuu
Da
J link
@@pawelczechura6470 kiki to niedojeb
To nie wiesz, że You Tube nie jest polski ?
Brawo! Można sobie u Ciebie przewietrzyć mózgownicę. Dodać by: Ludzie kochają tych, którzy ich okłamują i zabierają im wolność, np strasząc tym że będzie cieplej, jednocześnie wyłączając im ogrzewanie. Co do nieśmiertelności, znany był kiedyś dowcip o tym, że Breżniew umarł dlatego, że nie zdążył dobiec do kontaktu. Pozdrowienia!
Bo tak zostali przyzwyczajeni, oswojeni, uwarunkowani, uzależnieni, ukierunkowani, nastawieni, uformowani, zaprogramowani. Nie mogą inaczej, nie są w stanie sprzeciwić/oprzeć/zbuntować się złym, okrutnym, bezwzględnym, bo wrogowie/zło które zło czyni, a dobro czyni do tego nie dopuści, nie pozwoli na to, by było odtrącone, odrzucone, zignorowane, pozbawione wpływu, ingerencji, dostępu, możliwości i prawa wywierania presji/nacisku. Całym wychowywaniem, prowadzeniem, przyzwyczajaniem, oswajaniem, tresowaniem, kierunkowaniem trudni, zajmuje się zło/patologia i nigdy nie nastawi wrogo wobec siebie. Edukacja i oświata zawsze będzie służyła wrogom/złu i to jest stałe, pewne, oczywiste=constans :). Wrogowie się zabezpieczyli na wypadek buntu, oporu, sprzeciwu i innych okoliczności, ewentualności i nie pozwoli na myślenie, postrzeganie, odbieranie, nastawienie, podejście krytyczne, negatywne, wrogie, anty doktrynalne, niepoprawne. Wrogowie zapewnili zagwarantowali sobie prawo kontroli, nadzoru i monopol, dlatego są tak pewni swego. Sami byli pierwszymi np. kłusownikami, a teraz żerują, zyskują, zarabiają na kłusownictwie, bo przecież oni stworzyli to pojęcie na swój użytek/korzyść, by samemu się wybielić/oczyścić, a dwa trzymać reżim/dyktaturę. Globalni wrogowie bardzo umiejętnie, skutecznie, sprawnie wysługują się i posługują swym arsenałem/orężem ideologiczno-kulturowym, narzędziami/instrumentami takimi jak reklama, PR, marketing, propaganda, indoktrynacja. Sami finansowali i wciąż, nadal finansują zniszczenie, okupowanie, dewastowanie planety tylko schowali.ukryli się w cień dla zachowania pozorów nieskazitelnej czystości i niewinności. Tubylcom zabraniają złowić kilka rybek, by przeżyć/przetrwać, a sami łowią tysiące, dziesiątki tysięcy ton na handel. Im wolno, prawo mają, bo sobie to prawo i możliwość dali, wymusili. To jest cała manipulacja przekazem, wygodna, sprzyjająca, korzystna, opłacalna, ochronno-obronna narracja, tak by potencjalni/statystyczni odbiorcy zawsze stali po stronie globalistów i wierzyli w ich zbawczość, sacra-absoluty, filozofię, ideologię. Nikt nie czyni tyle kroków, działań dla własnej punktacji, wizerunku, co globaliści.Ale oni mają interes, im zależy, by im ufano, w nich i im wierzono w ślepo, bezkrytycznie, bezrefleksyjnie, bezgranicznie, zdawano na nich, polegano, opierano, stąd i dlatego to nieustanne, powszechne czarowanie, zaklinanie, przekonywanie, urabianie masy, by ta była z nimi, stała po ich stronie, uznawała ich wyższość, nadrzędność. To wszystko wyrachowana, wyrafinowana gra psychologiczno-ideologiczna. Uprawianie kapitalizmu to nie tylko ekonomia i finanse oraz finansowo-ekonomiczny dyktat/reżim/terror/okupacja, ale także zaawansowana/wyrafinowana psychologia/socjologia, umiejętność kontroli, nadzoru, panowania i trzymania pod butem tłumu tak, by ten tłum obierał to nie jako zło, negatyw, szkodliwość, zniewolenie, uciemiężenie, inwigilację, tyranię, ale jako coś potrzebnego, dobrego, korzystnego, pożądanego, słusznego, zasadnego, koniecznego. To wszystko psychologia jednania, przyciągania sobie tłumu, jego poparcia, pochlebstwa, poklasku, uznania, aprobaty, akceptacji. Globalny zachód ma swoje patenty/panacea/metody/sposoby na zdobywanie/wymuszanie reputacji, estymy, poparcia, poklasku, uznania :)
Dlaczego/przez co chrześcijaństwo/katolicyzm/kapitalizm tak dobrze się trzyma, ma tak dobrą opinię, ocenę. Kto mu tak punktuje, tworzy wizerunek? Ideologia śmierci, zniszczenia, zniewolenia, uciemiężenia, tyranii, wyzysku, rasizmu, nazizmu, faszyzmu, nienawiści, pogardy, wrogości, nietolerancji, uprzedzeń, dyskryminacji, a ma tylu wyznawców/zwolenników/miłośników/sympatyków/promotorów/obrońców/propagatorów/czcicieli/wielbicieli/kultywatorów. Przypadek? Nie sądzę. Po prostu monopol narracyjny, edukacja poprawności, doktrynalności, wychowanie w duchu fałszu, obłudy, odwróconych wartości. Chrześcijaństwo/katolicyzm jest bezkrytyczne wobec siebie, więc trudno wymagać, oczekiwać, liczyć, że będzie odsłaniać, ujawniać niewygodną prawdę i zrażać, buntować, wrogo nastawiać i zniechęcać ludzi wobec siebie :)
@@struspedzisraczka7853 Nie inaczej. Oni nas zdobyli, posiedli, poskromili, ujarzmili, poddali, podporządkowali i mają nas do swojej dyspozycji, usług i eksploatacji. Zostaliśmy wytresowani, wyhodowani, przygotowani, ukierunkowani, nastawieni do roli niewolników, sługów, poddanych, więźniów i to dziedziczymy genetycznie. Żebyśmy z tego nie wyszli, nie opuścili kokonu, nie wyszli spod klosza, to się nas od urodzenia indoktrynuje, ogłupia, okalecza, deformuje, wynaturza, modyfikuje, przyzwyczaja, oswaja, prowadzi i obrzydza nam to, co dla nas dobre, korzystne, zniechęca, zraża nas, wrogo nastawia, zohydza nam to wszystko, byśmy myśleli, postrzegali, odbierali to wszystko przez pryzmat i w kategorii systemu, to w nim się odnajdywali, realizowali, szukali dobra, stabilności, wolności, spokoju, oparcia, pomocy, rozwiązań. To się nam wszczepia, wpaja, zakorzenia od urodzenia i przyzwyczaja, oswaja np. w wiarą/religią, konsumpcjonizmem, technologiami, byśmy widzieli w tym wszystko, byśmy traktowali to jako sacrum-absolutum. Tak się ludzi zraża, wrogo nastawia, zniechęca, odciąga od egalitaryzmu, wspólnotowości, równości, równej odpowiedzialności, by szerzyć, propagować, promować, popularyzować, eskalować egalitaryzm, wyższość/nadrzędność prywatności, jej kult/cześć/uwielbienie czy innej arystokracji/burżuazji/magnaterii. To się pokazuje jako sacrum-absolutum. Stąd niechęć, odraza, wrogość, pogarda dla skromności, samokontroli, samoograniczoności, minimalizmu i minimalizacji, nieszkodliwości. Ludzie mają się brzydzić naturą, być jej wrogami, stąd takie przywiązanie wagi do sztuczności/syntetyki. To wszystko działania skalkulowane, przemyślane. Człowieka uformowali w/g swojego wzoru/modelu, by nie mógł, nie był zdolny, w stanie zrozumieć własnej karłowatości, deformacji, okaleczenia, upośledzenia, szkodliwości, by nie miał też punktu odniesienia, odnośni, by nie złapał niepoprawnego, anty doktrynalnego azymutu i nie znalazł w nim sensu, prawidłowości, równowagi, stabilizacji dla egzystencji i funkcjonowania. Toteż podaje mu się propagandowo-marketingową kupę śmieci wraz z zainteresowaniami i tematyką, by już go przyciągnąć, skusić, ustawić, ukierunkować.
@@tobiaszpasterski481 My mamy, musimy, powinniśmy podziwiać, zachwycać, ekscytować, fascynować się, być dumnymi, zaszczyconymi, szczęśliwymi, zadowolonymi, okazywać wdzięczność, szacunek, radość, poważanie, że ta cywilizacja nam imponuje, inspiruje, nadaje sens i wartość naszemu życiu, funkcjonowaniu. To nie tylko kwestia tolerancji, aprobaty, zgody, akceptacji, bo to wynika samo przez się, z automatu. Musimy bić pokłony, klękać i na twarz padać za te dary/skarby objawione. Tego wymaga wierność, lojalność, tożsamość, przynależność :). Nie możemy gardzić, brzydzić się, wstydzić, nienawidzić, czuć wstręt, odrazę do tego systemu wartości, tej filozofii, ideologii, kultury, porządku, ładu, organizacji, bo to grzech ciężki, zniesławienie, zbeszczeszczenie, obraza, ubliżenie majestatowi/obliczu i sacrom :)
@@struspedzisraczka7853 To jest fenomen tresury, że nie pozwala nam się myśleć krytycznie, sceptycznie, podejrzliwie, wątpiąco, nieufnie, obiektywnie, niezależnie, indywidualnie, autonomicznie, tylko zawsze poprawnie, doktrynalnie, systemowo. Tu nic nie może być sprzecznego, wrogiego, kolidującego z interesem systemu. Toteż z każdej dziedziny życia, z każdego atrybutu usuwa się wszystko to, co mogło by szkodzić, szpecić system, sprawiać, że ludzie by się przed nim bronili, walczyli, wyrzekali, odrzucali, sprzeciwiali, opierali, buntowali przeciw niemu. Zawsze się prowadzi narrację pro-systemową i nigdy i zawsze się będzie manipulować ludźmi, przekazem, narzucać im tok rozumowania, sposób postrzegania, odbioru, podejścia, nastawienia, światopogląd, przekonania, poglądy etc. Ludzie muszą być i żyć pod ciągłą/nieustanną presją/kompresją, ich myśli, potrzeby, emocje, uczucia też muszą być ustawione, ukierunkowane, ukształtowane i kontrolowane/nadzorowane, by nie wyszły poza dopuszczone, dozwolone ramy/zakres poprawności. Tak się to wszystko prowadzi, by do tego nie doszło, by lud był ciemny, głupi, posłuszny, poddany, podległy, posłuszny, wierny, zgodny, tożsamy, lojalny, podporządkowany. Lud musi wierzyć w system, ufać mu, polegać, zdawać, trzymać systemu, wtedy jest najbardziej wydajny, użyteczny, usłużny, ofiarny, chętnie się oddaje, powierza, poddaje, ulega wpływom, siłom, bo wierzy, że to godne, sprawiedliwe, słuszne, zasadne, pożądane, korzystne, właściwe, odpowiednie i zbawienne.Lud nie może i nie powinien stracić wiary i o to się właśnie zabiega, by ciągle się wierzył, miał nadzieję, łudził się i wmawiał/przekonywał, że będzie dobrze, choć zawsze będzie źle i gorzej, trudniej, ciężej :). Ale on nie ma ulegać własnym odczuciom/przeczuciom, tylko wierzyć w system.A wszelkie niepowodzenia, porażki, upadki wiązać ze swoimi wadami, słabościami, niedoskonałościami :)
tytuł: KTO ZARABIA NA EKOLOGICZNYCH BZDURACH?
końcówka: klucz do nieśmiertelności hodowla organów idealny człowiek
dlatego kocham tak bardzo twoje filmy bo kiedy klikasz by go obejrzeć i już wesz że nie tylko dostaniesz odpowiedz popartą masą argumentów ale także bardzo daleko idące wnioski o przyszłości
Ale te wnioski o których większość nawet nie pomyśli mogą być najważniejsze w tej, czy innej kwestii. Przykładem niech będzie aktualny konflikt na Ukrainie, który oprócz wielkiej migracji ludności, i tradycyjnie zniszczenia kraju/regionu, gdzieś za kurtyną prowadzi do kryzysu żywnościowego. Wszak Ukraina i Rosja to potentaci w produkjci zbóż. A od tej chwili całe zboże z Rosji trafia do Chin, Ukraina przerwała dostawy (w większości). Czy to jakoś łączy się z tym, o czym dowiedzieliśmy się z tego filmu?
@@grot7x603 Nawet nikt nie pomyśli, że to globalna narracja, inicjacja, kreacja, planowanie, organizacja, reżyseria etc :). Tak kiedyś było w czasach Jezuitów, Krzyżowców. Statystyczny człek miał zerową orientację, świadomość, wiedzę. Teraz jest jeszcze gorzej, bo ma więcej marketingowo-propagandowych śmieci w swoim śmietniku :). Teraz się karmi większą dawką/porcją śmieci i czyni globalny cud/sukces. Masa połyka, wchłania, absorbuje i jest szczęśliwa, dumna, zaszczycona, zadowolona, że dostaje globalną paszę :). Karmienie, tresowanie, programowanie, indoktrynowanie, kontrolowanie umysłu i zachowań było, jest i będzie dopóki globalny dyktat/monopol/reżim będzie na tym zarabiał, zyskiwał i robił biznes/interes :)
Woda w mojej rzecze to 30 lat temu nawet wiosną była cieplejsza niż teraz latem jak 2 dni upału. A upały jeszcze 300 lat temu to była norma 36-38 stopni a powyzej 28 stopni to byly 2 miesiace letnie mierzone za lasem na nizinach,a nie na betonie we Wrocławiu.
"A ekogolg z Białegostoku mówił inaczej", a tak na serio to fajnie się ogląda ten nowy format
O właśnie.
Oszalałem już do reszty :D
Jak Ty to wszystko ogarniasz, gdzie szukasz, jak łączysz wątki, niesamowite. Czy pomaga Ci ktoś blisko powiązany z jakimiś osobami które wiedzą co i jak abyś mógł ostrzegać świat co się dzieje?
Wszystko się staje pomalutku prawdą,małymi kroczkami. Ludziom to w ogóle nie przeszkadza, bronią tego i pochwalają.
Wystarczy mieć trochę rozumu by to ogarnąć
Wszyscy mamy jakieś zamiłowania i jakies obawy. Napewno nie wszyscy te same. Ale żyjemy w czasie kiedy coraz częściej najbliższa prawdy odpowiedzią jest " nie wiem".
Fajnie, że poruszyłeś temat hodowli zwierząt
W szkole średniej (1958-1960) uczyli nas o teorii Mahiusa która mówiła. że przyrost ludności jest dużo szybszy niż przyrost produkcji żywności (ludności było wtedy ok 3,5 mld) i przed końcem XXw ludzie będą umierać z głodu. Nie pomylił się co do drugiej części twierdzenia tylko powodem nie jest brak żywności, a niesprawiedliwy podział i WOJNY.
To tylko teoria, nie musisz we wszystko wierzyć 😅
Kiedyś czytałem że przy obecnej technologi gdyby ją w pełni wykorzystać dla ludzi nie elit na ziemi mogło by żyć nawet 32 miliardy ludzi. Po za tym jak zostawić możliwości dla ludzi kreatywnych to oni zawsze znajdą rozwiązanie problemu.
Chwila, chwila. Czy to znaczy że Król J.K.M. miał rację jak mówił, że: "Wpływ człowieka na globalne ocieplenie jest marginalny"?
nie, mylil sie.
mylił się bo jest ogromny, film tylko podważa wpływ hodowli zwierzęcych na globalne ocieplenie
@@trapas4803
Wiesz ciężko używa się słów takich jak: dużo, wielki, ogromny bo ile to?
Poza tym wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy ale globalne ocieplenie byłoby nawet bez człowieka. Człowiek jedynie co to dodał kolejną zmienną do całego ekosystemu.
Wenus jest idealnym przykładem.
Tam globalne ocieplenie zniszczyło planetę. A nie ma tam ludzi.
Bardziej trzeba martwić się co będzie jak wulkan wybuchnie a nie ograniczać rozwój.
Niektórzy ludzie próbują zmusić wszystkich do ekologii zapominając o ekonomii. Najpierw powinno się ustabilizować świat ekonomicznie, potem wyedukować. Jak każdy ma godne życie (pieniądze) i ma potrzebną wiedzę, to dopiero wtedy można pracować nad ekologią.
A tu państwom najbardziej zniszczonym podczas II wojny i ZSRR w Europie karze się przeskoczyć epokę energetyczną węgla.
Zachód już na nim zarobił dzięki czemu przeszedł w bardziej ekologiczne środki energii ale nam zabraniają zarabiać na węglu i od razu mamy wprowadzać elektrownie ekologiczne. Które niekiedy są mniej optymalne i chaotyczne bo zależą od warunków pogodowych.
Żeby nie było. Wiem że jest Globalne ocieplenie, wiem że człowiek na nie bardzo wpłynął (prosto ujmując przyśpieszył) ale jak dalej będziemy tak panikować i jak w tym filmie przedstawiono, wmawiać ludziom że coś jest eko, bo chcę zarobić to boję się co się stanie za 20-30 lat.
Pozdrawiam.
@@delta4135 nie, osoby które interesują się tematem lub ba, mają podstawową wiedzę przyrodniczą wiedzą że następują cykle ochładzania i ogrzania warunkowane min. gazami w atmosferze tylko że człowiek bardzo upośledził to powodując ekstremalną emisję gazów na niespotykaną wcześniej skalę destabilizując klimat
Ależ oczywiście .
Cała cywilizacja produkuje 3% co2 .
Pewnie najwięcej jego ulaci z piwa i wody gazowanej .
A ogólnie to co2 nie jest gazem cieplarnianym .i jest go za mało w atmisferze w stosunku do tego co potrzebują roślinki .
20:13 Aż przypomniała mi się potrawka z chrząszcza z ryżem i grzybami od Snafa z Gothica.
W całym Khorinis moja kuchnia jest najlepsza, jeśli spróbujesz raz nie dasz rady przestać
@@patrykbonk6235 kiełbasę lepszą mam od tej co jest w klasztorze wino mocniejsze jest niż w Orlada gospodzie
@@MiodyPitne Padlino
ze odemie? 😂
Dzięki za te oburzające informacje! To był wielki błąd, że USA oddały władzę wielkim koncernom a one rządzą teraz całym światem. Ludzie normalni powinni się zjednoczyć i wyrżnąć w pień wszystkie koncerny i skorumpowane przez nie nierządy! Nie ma innego wyjścia poza krwawą i natychmiastową rewolucją ze strony mądrych ludzi dobrej woli! Więc powstańcie, których gnębią koncerny i do boju!
Widać zdrowy rozsądek u autora. Good job.
Na króla Polski!
Ale to zupełnie nie o to chodzi ile kto ma biomasy, a ile trzeba zużyć zasobów na wyprodukowanie tej biomasy, ile lasów trzeba wyciąć, wody zużyć i pól zdegradować. I to nie jest tak, ze zwierzęta hodowlane są złe, ale po prostu mniej wydajne od roślin.
A co do metanu - tak, jest on gazem cieplarnianym i jest on produkowany przez organizmy jednokomórkowe, ALE trzeba jeszcze wziąć pod uwagę jedno - aby coś było gazem cieplarnianym musi trafiać do atmosfery, a ten metan, który produkują wspomniane archeony trafia głównie do torfowisk, które muszą być osuszane pod pola uprawne dla produkcji pasz dla zwierząt i dopiero wtedy jest uwalniany, inaczej, naturalnie, po tysiącach lat tworzy złoża gazu ziemnego i do atmosfery nie trafia nigdy. Bo tak - gaz ziemny to nawet w 97% metan właśnie.
Ale tu ponowne ale - to przy założeniu stosowania roślin paszowych, czyli nasza krówka nie stoi na łące, w której są te dżdżownice, ale stoi na betonie w obórce, a rolnik przywozi jej kukurydzę z osuszonego i zaoranego torfowiska, a tego się da uniknąć. To jest jedynie nieco bardziej kosztowne. Ni eniemożliwe, a kosztowniejsze zaledwie. Nie musimy jeść samej fasoli, a jedynie zmienić metody wypasu, przez co burger bedzie kosztował nie powiedzmy 28, a 45 zł... i to tyle.
Krowy muszą być zdrowe zęby dawać mleko. Dlatego też traktuje się je dobrze. Dba o odpowiednią pasze itd.
Cielęta nie są odpadem. Po prostu się je sprzedaje w zależności czy ktoś choduje bydło na mięso czy mleko.
Choduje się wiele sztuk tylko ze względu na zyski.
Aż ciarki przechodzą...
żółtko od gospodarza też różni się kolorem, a to z kolei kwestia dostępnosci kogutów w chowie klatkowym, a w zasadzie jej braku, co wpływa na gospodarkę hormonalną kury. O samopoczuciu już nawet nie wspomnę.
Jak wiemy z historii ludzkości, nawet tej dostępnej i zakłamanej, wszelkie próby "ulepszania" świata przez człowieka, prowadziły do katastrof... Tak też będzie i teraz. "Ulepszanie" czegoś, co jest doskonałe, przez kogoś, kto sam nie jest ani wszystkowiedzący, ani wszechpotężny - jest równoznaczne z psuciem tego czegoś. Tym "czymś" jest dla mnie Ziemia i wszelkie formy życia na niej - dar od Boga. Dar od Boga Stwórcy, od którego wielu ludzi się odsunęło na skutek działania pasożytniczych jednostek z wybujałym ego, owładniętych chciwością i żądzą władzy nad innymi... Zapatrzone w te jednostki masy ludzkie zachowują się jak stado baranów prowadzonych na rzeź, co było widoczne dla wszystkich, którzy oglądali kilometrowe kolejki "zamaskowanych idiotów" pragnących się zakeczupować...
ze co?
czyli wg Ciebie ulepszanie np sluzby zdrowia bylo bledem? bo przeciez ten doskonaly swiat kiedys chorob nie mial? ludzie umierali od zwyklej grypy w tym doskonalym swiecie a srednia wieku wynosila 40 lat , jak do Europy dotarla dzuma w twoim doskonalym swiecie to 1/3 populacji zginela bo nie bylo szczepionek czy lekow
wg Ciebie powinnismy dalej w lepiankach czy jaskiniach mieszkac w tym doskonalym swiecie? bo przeciez to tez ulepszanie
samochod np czy kolej to ulepszanie transportu wiec w doskonalym swiecie jezdzilbys co najwyzej na koniu
cos chyba slabo znasz historie ludzkosci lol albo jak lubisz popadac ze skrajnosci w skrajnosc , ludzie sporo rzeczy zepsuli ulepszajac ( jest nawet powiedzenie lepsze jest wrogiem dobrego) ale zdecydowanie wiecej wyszlo na plus , dlatego zamiast siedziec w jaskinii i polowac na kolacje , gdzie twoj caly swiat to kilkanascie mozse kilkadziesiat ludzi z twojego plemienia , siedzisz z dupa w domu rozmawiajac z ludzmi z calego swiata
Tematyka i sposób podania są super. Dzięki. Podam to dalej do ludzi. 🍀🥂
Jak chcemy coś CO2 zredukować, to należy zredukować nie spożycie mięska, lecz właśnie produktów firmy MARS oraz alkoholu wszelakiego (takie korporacje jak MARS są po prostu do kasacji, ale lepiej jeśli zrobimy to naszymi portfelami, a nie regulacjami). Cukier to nie jedzenie, nie da się funkcjonować jedząc same słodkie. Cukier to marnowanie areałów na coś, co jest nam zbędne - w przeciwieństwie do protein. Sposób hodowli zwierząt to już inna bajka. Uprzemysłowienie doprowadziło rzeczywiście do sytuacji oburzających. Wiele informacji podawanych przez wegan jako argument to mity. 2/3 areałów światowych to pastwiska, które są niemożliwe do zasiewu - eliminując mięso po prostu tracimy 2/3 gruntów rolnych na świecie. 90% produkcji soi idzie na hodowlę krów nie dlatego, że ją "marnujemy" tylko dlatego, że jedynie krowa jest w stanie strawić śrutę sojową, która stanowi właśnie te 90%. Reszta 10% to ta "soja", która jest jadalna dla człowieka. Takich mitów można orać całe setki. Dodajmy, że te krowy, które dzisiaj żyją w farmach zastąpiły miliardy zwierząt, które kiedyś żyły na wolności i dzisiaj ich już nie ma, bo ich populacje są zredukowane do tysięcy/milionów przez tysiące lat polowań i karczowania lasów.
Kurcze ale fajnie ze w czasach gdy mamy tyle smutnych i nie fajnych bodźców z wszystkich stron dobrze że jest ktoś kto poprawi nam humor a nie zdołuje bardziej tym ze wszystcy "samokropniemy" z głodu ^w^
Przeludnienie na Ziemi, a oni jeszcze nadludzi tworzą.... Bardzo lubię Twoje filmy, zasubskrybowałem kanał, bo dużo z tego, co mówisz, pokrywa się z tym, co mi przychodzi do głowy, gdy tak sobie myślę o świecie i obserwuję, co się dzieje, oczywiście są też rzeczy, których nie wiedziałem . Czasami wystarczy spojrzeć na coś z innej strony, a wszystko zaczyna się łączyć i klarować. Szkoda mi tylko ludzi, którzy mają zamknięte umysły i nie potrafią myśleć, w sensie, mieć własnego zdania, poglądów, tylko wierzą w to, co ktoś im powie.
Oglądam twój kanał od paru miesięcy, poruszasz coraz częściej naprawdę wartościowe tematy. Sam interesuję się podobnymi tematami i chcę pochwalić Cię za research/merytoryczne argumenty/formę przekazu/wplecione wątki/wnioski... good job🔥/tak trzymaj! 🍻Pozdrawiam👍
Witam serdecznie materiał świetny po raz kolejny potwierdza się porzekadło że jak ktoś wymyśla różne cuda na temat ekologi to chodzi o kasę urodziły się barany które tylko myślą jak zarobić żeby się nie narobić..ale jak swiat powstał ludzie jedli mięso i palili drewnem a dziś się nam wciska że gazy ...a my ich nie wydzielamy a po kapuscie i innej zieleninie dajmy gazu ..dla mnie plastik jest dramatem pozdrawiam serdecznie i dziękuję za super robotę ❤❤❤😂
Bo z twoimi filmami jest tak ze film poniedziałkowy daje ci nadzieje ze przeżyjesz ten tydzien a film piątkowy daje ci energię nie nowy tydzien 🔥
Rozmawiałem kiedyś z gościem, który obsługiwał elektrownie atomową. Mówił, że wygaszenie takiej elektrowni trwa co najmniej kilka dni. Szacują średnie zużycie energii i na tej podstawie produkują odpowiednią ilość prądu. Więc wyłączenie prądu na chwilę tak naprawdę nie ma żadnego wpływu na CO2.
Poza tym roślinki lubią CO2
Doczepię się słówka, bo jest istotne - książka Billa, a konkretnie słówko avoid w tytule nie oznacza zapobiec, a uniknąć. To jednak nieco co innego. Bill nie chce robić nic, aby pokonać problem, ale zrobić coś, aby odsunąć go na boczny tor i nie zawracać sobie nim głowy.
Mega fajny odcinek napewno otwiera oczy na wiele spraw i pomimo ,że teraz jestem w szoku i brzydze się sobą ,że to wspomagam to pewnie jutro o tym zapomnę i zjem płatki z mlekiem ,czekam na więcej materiałów tego typu
Prawdopodobnie jeden z najciekawszych filmów jaki oglądalem na tej platformie od lat
Przeludnienie Ziemi to mit.
Wyobraźmy sobie kwadrat o wymiarach 100km x 100km.
Przyjmując, że na każdego człowieka przypadał by kwadrat o powierzchni 1m2, na powierzchni 100km x 100km zmieści się cała ludzkość i jeszcze zostanie sporo miejsca.
Dziekuje
Ostatnie filmiki to swietna robota
Poprosze o wiecej tak interesujacych nagran
Wyjątkowo interesujący materiał, a chodzi zawsze o to samo - żebyśmy my (zwykli ludzie co muszą pracować) robili na bogatych (teraz to już ultra bogatych gdzie mniej niż 1% populacji ma 90% dobra światowego).
Wymówki jak nas trzymać za mordę się zawsze znajdą.
PS: "Owoce morza to robaki podwodne, a ludzie się zajadają więc się tak nie krzyw" , a potem "mleko z karaluchów, potrzeba 1000 by zrobić 1 litr" :) Tak nie będziemy się krzywić i marudzić :)
Uwielbiam tego typu filmy informacyjne, więcej takich!!!
najgorsze jest to ze owszem my musimy jako ludzkosc sie ogarnac - od produkcji opakowan, nadprodukcji jedzenia szczegolnie miesa, kwestia masowych hodowlii itd. Ale Ci ktorzy rzekomo sie za to biora jak specjalisci od globalnego ocieplenia to Ci sami ktorzy licza tak naprawde na przejecie kontroli nad produkcja zywnosci dla zwiekszenia przychodow (i chorego pociagu do wladzy). Zreszta emisja co2 to boogeyman jak terroryzm - oskarzasz kogo chcesz i dzialasz w ramach kryzysu.
O Chinach w Afryce wiem co i dlaczego ale chętnie bym tak materiał obejrzał by odświeżyć wiedzę na ten temat
Problem w tym, że całe to jedzenie jest wysoko przetworzone, co z tego że jesz hamburgera dla vegan jak szkodzi on tobie identycznie jak ten z mięsa.
Przykład: Mam chore serce i jak tylko zjem coś wysoko przetworzonego to zajebiście się źle czuję, chodzi o to że organizm potrzebuje wiecej siły na spalenie tego syfu a do tego potrzebne jest silniejsza praca serca.
Zgadnijcie jak się czuję jak zjem jakikolwiek przetworzony produkt dla wegan - zdycham.
Co innego jak sobie sami takie jedzenie zrobicie, a nie potrzeba do tego dużo czasu.
Pozostaje wybór, albo sam sobie zrobisz żarcie z kupionych warzyw i mięsa, poświęcisz trochę czasu na wykonanie, jednak będziesz zdrowy, albo kupisz gotowca i twój organizm stanie się po prostu śmietniskiem. To tak jakbyś do swojego zajebistego samochodu lał najgorsze dostępne paliwo.
Im więcej twoich materiałów słucham, tym ciężej jest mi ocenić czy popierasz a może potępiasz rzeczy o, których mówisz, co rozbudza moją ciekawość. Nie wiem czy mogę liczyć na odpowiedź ale ciekawi mnie, czy popierasz stwierdzenie, że człowiek ma wpływ na zmiany klimatu a jeśli tak to jak duży jest według ciebie wpływ człowieka.
National Geographic pisało, że 100 lat temu spadła aktywność słoneczna, a teraz wraca do normy
Ciekawy materiał, chętnie posłucham co sądzisz na temat elektromobilności i kto ma w tym swój biznes.
Słowo w słowo z BaldTV
Mini Dokument to moja ulubiona forma . Tylko dlatego że po shortach czuje niedosyt noi przez to oglądam jakieś materiał dowodowe płaskoziemów .
I zaczynam wątpić.
Super ciekawie robisz te vlogi!
Nie jest to tajemnica jeśli chodzi o rolnictwo wystarczy pójść na studia rolne.
Masz microbiologia, fitopatologie, ochronę środowiska czy fizjologię zwierząt i tam na temat paszy.
Dżdżownica jest przebadana jest bardzo istotna jednak klasyczna uprawa roli je tempi. Dlatego coraz bardziej popularny jest siew bezpośredni.
Dlaczego dużych gospodarstw to problem bo w małym gospodarz ma zwierzęta i ludzie często np resztki przywożą do jedzenia itd.
Jedzą co znajdą na polu i też są wogóle odmiany odporne na zimę, iż są same przy małym wsparciu przetrwać.
To w dużym na poletku chcą wstawić jak największą ilość wstawiając koryta i dosypując cały czas pasze.
I to było zrobione tylko po to by uzyskać największy zysk a nie z powodów
Klimatycznych.
Jakby zależało im na klimacie miałbyś już wodór powszechnie w autach itd.
Tylko co zrobić jeśli mega gospodarstwa to niby jedyne rozwiązanie.
Tak wmówiono tak jak trend mieszkania a miastach.
Swietłana przyszłość mieszkanie w bloku i praca np hipermarkecie by raz do roku pojechać sobie na wakacje xd
Tłumaczyłem już weganom tym argumentem że mięso posiada składniki odżywcze których nie ma w roślinach. Jako osoba która zna się trochę na rolnictwie też muszę powiedzieć o kwestii tego co się opłaca bo za produkty roślinne jest mniej pieniędzy i nie zawsze zwracają się koszty produkcji, przy np. bydle mięsnym koszty wychodzą jakąś 100 zł na plus a u niektórych na 0. Nie można mieć także taniej żywności jeżeli nie ma zwierząt, jeżeli nawozy idą w górę a nie będzie zwierząt więc nie ma nawozów naturalnych (obornik, gnojówka) i nie każdego będzie stać na nawozy to ceny będą musiały iść w górę aby koszty się zwróciły. I tu jeszcze jedna kwestia: "Czemu nawozić skoro bez nawozu i tak wyrośnie?". Taka forma rolnictwa nazywana jest często "Rolnictwem rabunkowym", na czym polega? Siejesz i zostawiasz w ziemi i pobiera dużo składników gleby pozbawiając ją tylu minerałów aby nie zdążyły się zregenerować do następnego zasiewu i z roku na rok będzie mniej jedzenia, jednak nawożąc dostarczasz minerały roślinom aby nie wyczerpały wszystkiego (tak wiem że nawozy w połączeniu z wodą nie są dobre). Podwyższając ceny nawozów za względu na "ekologię" zmniejsza się wydajność produkcji. Cielęta są traktowane jako odpad tylko na fermach przemysłowych, w Polsce nawet jak niektórzy mają 200 krów to cieliczki się zostawia na hodowlę u siebie a byczki idą na hodowlę u innych rolników.
Jedyny składnik jakiego nie ma w roślinach a jest w mięsie to b12, nic więcej
mowa o przemysłowych metodach hodowli. normalna krówka wpierdziela trawę i siano nie zboża. a trawy się nie sieje, nie uprawia. Obecne "mleka zastępcze" dla dzieci nie mają NIC WSPÓLNEGO z mlekiem modyfikowanym i NIE SĄ żadnym mlekiem. W praktyce nie spełniają PODSTAWOWYCH /dla dorosłych/ standardów a co dopiero jako "żywność specjalnego użytku"
Siemano kiedy jakiś horrorek? 😀
tutaj jest
@@HardcoreTeaching XD
Najman czy to ty?
Smutny komentarz taki nie doceniający włożonego czasu na zrobienie tego merytorycznego filmu
To jest horror. Żyjemy w pojebanych czasach, dezinformacji i wpychaniu głupot ludzia do głowy
O chcą kontrolować przepływ jedzenia . Chcą być monopolista jadzenia. Wiec jak na przykład ludzie zaczęli by strajkować , blokują jedzenie i tyle.
Nie wracaj do starego kontynentu dalej rób ten super się ogląda
Wole umrzeć, niż żyć w takim świecie..
Jednen z najlepszych materiałów na tym kanale pozdro dzio
Ja myślę że te wszystkie badania są robione pod pewną narrację bo zobacz jeżeli zakazuje się ludziom chodować kurki czy świnki pod pozorem niby jakiś chorób potem wymyśla się przeludnienie by wielkie korporacje mogły zarabiać miliony przecież kiedyś u mnie w wiosce każdy hodował wszystko czego potrzebował i nikomu niczego nie brakowało jeżeli miał zwierzęta miał i nawóz naturalny do uprawy warzyw i te warzywa miały bardzo dużo witamin mówi się że wyworzenie nieczystości z szamba szkodzi ale sam kiedyś miałem problem i byłem zmuszony wylac całe szambo na ogród to mało co a wyrosła by mi tam dżungla a na ziemi po terazniejszych uprawach chociażby buraków nie chce rosnąć nic ziemia wygląda jak piasek co naj wyżej 😱 rozumiem że z niczym nie można przesadzać ale natura daje nam wszystko czego potrzeba do życia a Ci chcą nam wmówić że potrzebujemy ich rozwiązań bo są lepsze i bardziej ekologiczne tylko dla czego coraz więcej ludzi choruje na nowotwory czy choroby auto imunologiczne 🤮🤕
Dzięki dokładnie po lekcjach film wstawia najmądrzejszy fizyk i youtuber jakiego znam
Marzec 2023- temat jedzenie robaków wałkowany we wszystkich tzw. oficjalnych mediach. Jeszcze kilka miesięcy temu twoja spiskowa, teraz rzeczywistość, jak wiele innych tematów. Szury znów miały rację...
W 1960 i 1970 latach wokół miast ,na pastwiskach gminnych pasły się wielkie stada krów nie mówiąc o PGR-ach.Obecnie cudem jest pokazać dzieciom za miastem krowę.Akurat teraz kiedy tych krów jest bardzo mało robi się o nie tyle szumu .Inna sprawa,krowy były ,mleka mało.Obecnie krów mało,mleka ogromna ilość w sklepach.Wątpie czy to jest prawdziwe mleko chyba,że mleko prosto od krowy.😞🍀
Dziś chodowane są rasy krów mlecznych, i dzięki odpowiedniemu żywieniu tych krów, jest możliwe zwiększenie produkcji mleka od jednej krowy. Czyli mimo że krów jest mniej (nie jestem pewien czy rzeczywiście jest mniej, czy nie ma wypasu na pastwiskach) to produkcja mleka jest wystarczająco duża.
To coś to nie mleko..
Odnośnie przemysłowej hodowli zwierząt, to poza niepotrzebnym cierpieniem zwierząt, największe problemy z nią to: 1. Zużywanie olbrzymich ilości wody - np. do wyprodukowana kilograma wołowiny potrzeba 15 tys. litrów wody, 2. Niszczenie na potrzeby zarówno pastwisk, jak i uprawy paszy, lasów tropikalnych - wraz z ich bioróżnorodnością. A to też ma olbrzymi wpływ na klimat i na zasoby wody.
W ogóle światowe zasoby wody i kryzys wodny to temat na osobny odcinek.
Ostatnio powstał ciekawy reportaż Ewy Ewart "Do ostatniej kropli".
Więc tak czy inaczej dla planety byłoby najlepiej, gdyby ludzie przestali jeść mięso zwierząt lądowych. A przynajmniej mocno je ograniczyli. Wtedy byłoby mniej susz i byłyby mniej dotkliwe - brak wody byłby mniej dotkliwy.
Szpinak wprawdzie nie jest zbyt bogaty w żelazo, jednak w inne cenne składniki jak najbardziej. Więc tak czy inaczej warto go jeść, tak jak pozostałe warzywa krzyżowe.
Jesteś ostro pogubiony, polecam oglądaj "lubuskie angusowo" gosciu zna się....
A przemysłową rabunkowa hodowle zwierzat wprowadzali ci sami co dzisiaj chcą to likwidować
Przecież ci co wprowadzali tę hodowlę już od dawna nie żyją, więc o co chodzi?@@ewaurbaniak6249
Wow, to co robisz jest niesamowite
W końcu młody człowiek mówi z sensem. Brawo. ❤
Zastraszanie to broń globalistów.
Rząd:nie chcemy narzucać ludziom co mają jeść
Tymczasem CHAIN:👁️👄👁️
12:40 wazna uwaga krowa zazwyczaj zjada to czego czlowiek nie zje, czyli trawe i biomase odpadową czyli zielone czesci kukurydzy po zbiorze ziarna, trawa rosnie tam gdzie uprawy sa nie mozliwe lub nieoplacalne.... wiec z ta zużyta paszą to bym uwazał :-)
A najlepszy nawóz dla tych upraw to kupka krówki, ale co tam.
Mikroorganizmy mogą wykształcić oporność na antybiotyki, lecz nie odporność, jest to całkiem istotne by nie prowadzić do hiperbolizacji wypowiedzi ^^
Jak człowiek nie pracujący w strefie monitoringu klimatu, przyrody i nie jest biologiem może negować naukowców, to jak byś negował, że Ziemia jest kulą bez sensu.
Oglądam Cię od 30k subów i moim zdaniem zrobiłeś ultra progress w nagrywaniu! Trzymaj tak dalej pozdro.
A i jak chcecie kupićgolda - to na hardcoreteaching.pl/zlotodlaleniwych
Kurde teraz to się pieniądze skończyły
twój nowy kontent jest zarombisty
to nie jest jego kontent tylko Bald TV
Dobra robota! Z uśmiechem na ustach słuchałam jak to planują zaorać tereny użytkowane jako pastwiska i zamienić je w pola uprawne, takie np. Alpy gdzie prowadzi się wypas specjalnych gatunków krów bo nawet człowiek na takim ostrym stoku nie może normalnie iść, albo nasze Tatry, gdzie wypasają owce. Już widzę tam traktory jadące w górę i dół, albo podmokłe łąki, gdzie tonie każda maszyna.....🤣
Niestety Ziemia jest w opłakanym stanie i trzeba szukać proekologicznych rozwiązań... chociaż oczywiście warto byłoby znaleźć rozwiązania naprawdę skuteczne.
Obowiązkowa eutanazja?
@@majonezalfa4684 co do niektórych debili z fb by się przydała...
@@majonezalfa4684 można by też przywrócić karę śmierci. Odciąży trochę więziennictwo i inflacja zwolni jak na nich kasy mniej pójdzie. Trafi taki degenerat niereformowalny do sądu, wtedy no niestety kropiemy czy nie. Komisja np 30 wytypowanych osób z każdego kraju. Siadamy 👍/👎. Same plusy
@@adamgosk3814 Dodruku pieniądza bez pokrycia powoduje inflację.
@@mirekzieklinski1909 a dodruk jest dlaczego? Bo brakuje pieniądza. Co mówią te mądre głowy jako najlepszy początek oszczędzania? Nie wydawaj.
Warto przeczytać:
"Wegetarianizm może być szkodliwy dla rozwoju mózgu, inteligencji i zdrowia psychicznego"
Jak świetnie że pojawił się ktoś kto w przystępny sposób wszystko wyjaśnia i pokazuje jaka jest prawda.
Dużo jest zaczerpnięte z kanału baldtv. Gorąco polecam
Chodź wkurza to że czasem nawet gada jak bald. Trochę przesadza z kopią w ogóle o nim nie wspominając.... :/
Zaraz moment. Bo oglądałem ten film, ale w drugiej połowie zgłupiałem.
To popierasz robienie tego sztucznego syfu i czy nie?
Bo ja to zrozumiałem tak, że więcej metanu to zaorana gleba na pastwiskach wypuszcza do atmosfery niż będące na niej zwierzęta (mam nadzieję, że dobrze to rozumiem i że jest to prawda).
A przy okazji wizja tworzenia organów jest spoko, ale to jedzenie z zamiennikami to dla mnie rozwiązanie tylko i wyłącznie stricte ekonomiczne, przeznaczone dla biedniejszych (czyli większości niestety), bo takie jedzenie nigdy nie powinno dać tyle samo wartości co prawdziwe jedzenie (już samo mielenie warzyw zabiera ich trochę), a ich chemiczna niemal lustrzana wersja to nadal chemia.
Od razu mówię, że w tym wszystkim jestem laikiem i mogę się mylić. Żeby nie było...
Kozak jest ten format "popularno naukowy" O ile tak to mogę nazwać ale brakuje mi tych fizycznych i matematycznych motywów w filmach
ostatnio mam wrażenie, że pojawił się wysyp ludzi, którzy mówią mądrze, piękne dziękuję za twoją pracę.
BaldTV o tym mówił już parę lat temu. Ale ważny temat. Ten ślad węglowy to tylko pretekst, żebyś płacił za prąd 59% większe rachunki.
To nie pierwszy materiał co plagiatuje od balda
@@Morhalli Niech plagiatuje, jeśli są to ważne tematy i jeśli mówi prawdę. Tym bardziej, że pewna część widzów tego kanału może nie znać Bald-a i odwrotnie. Prawdy nigdy dosyć.
Wow... w końcu na film się załapałem po zuploudowaniu :)
noooo tak wyszło :P
ja jestem producentem trzody chlewnej, w tym roku zlikwidowano ponad 40tys siedlisk, a co do hormonu wzrostu jakiegos to nigdy nie był stosowany, mięso jest wysokiej jakości, sam je spożywam wole swoje niż z marketu, poza tym rolnik nie ma wpływu na to co potem robią z mięsem wielkie zakłady.
Oj szymek wrzucił odcinek to zabieram się za oglądanie 👀👀
Ciekawe nazwiska się tam pojawiają. Komputery, pan. Demia, zakaz produkcji mięsa. 2 plus 2,każdy mądry wynik zna. Pozdro dla twórcy filmu, dobra robota
Na temat szpinaku polecam odcinek food theory. Bardzo dobrze wyjaśnia fałsze na temat szpinaku
Nie cierpię szpinaku
prosze o dokladny tytul i gdzie to znalezc( o szpinaku)?
Bardzo konkretny odcinek. Dzięki za czas i wysiłek w który to włożyłeś. Taka mała uwaga z mojej strony - w 15:04 minucie mowa jest o sumie afrykańskim(tak pisze w tabelce) a nie pospolitym, który na pewno nie jest rybą roslinożerną
A no Baldtv napracował się nad tym szkoda że ten kradnie jego prace.
Matko boska, to brzmi jak filmik propagandowy Qanon czy innych sekt teorii spiskowych. Dostaję flashbacki z oglądania szczujni takich jak innywymiar czy christian network. Ja wiem, że chcesz wrócić kontentem podobnym do tego z twojego starego kanału ale no nie wiem, możesz robić filmy które mają sens, zamiast teoriospiskowego chłamu jaki obecnie wypuszczasz?
krówka na pastwisku jest efektem szybkim nadchodzącym na wiele innych zjawisk, a o mikroorganizmach i ich wpływie na świat wiemy dużo, prosze poczytac publikacje Ed Younga.
Trochę przerażające jest to wszystko, ciekawe czy możemy my jako prości ludzie coś na to zaradzić? ( Wydaje mi się że nie, ale może się mylę)
tak mozesz. go vegan
Możesz głosować portfelem i stosować się do zaleceń raportu IPCC
@@vegancrayonhahahaha
super film, temat. wszystko się kłóci ze sobą ,bo skoro człowiek ma wszystko w roślinach wg tego Frydrysia to po co nalega aby inwestować i produkować sztuczne mięso ? zresztą skoro sztuczne to nie powinno nazywać się mięsem
kto widział wcześniej inną miniaturkę?
Akurat kurczaki nie mają chillowego życia, bo samce są w większości zbędne i mieli je się żywcem, dosłownie.
Bardzo dobry odcinek 👌
Pozdrawiam
Wszystko fajnie, super filmy, ale pokłóciłbym się trochę o krowy. To co o nich mówisz może być prawdziwe w Ameryce czy Nowej Zelandii, gdzie są najbardziej wydajne mlecznie krowy. Jednak na nasze polskie realia krowa to najlepiej hodowane i traktowane zwierzę (poza baraniną itp które rzadko jemy). Krowa jest też bardzo ekonomiczna i ekologiczna, bo je to czego my nie możemy, a za to daje mleko i mięso, a także skóry. Antybiotyki nie mogą trafić do mleka, bo rolnik dostałby ogromne kary za takie mleko, boimy się jak ognia sytuacji w której przez przypadek mogło by do tego dojść. No i co do ropieni itp to też jest nie wiem skąd wzięte, bo nawet jeśli zacznie się jakaś choroba to albo to mleko idzie do utylizacji, albo koniec z krową, trzeba to leczyć od razu. Krowy muszą być utrzymane w idealnej kondycji zdrowotnej, bo bardzo łatwo chorują.
Twardo proszę o materiał poświęcony Afryce wraz z interesami Chin.
Siema szanuję cię za to co robisz i cię bardzo lubię
Lecz nie prawda jest to że się nie mieści w wytłaczane od swojskiego hodowli. Moi dziadkowie mają 100% swojskie jaja i fakt są większe lecz nie ogromne aby nie mogły się mieścić
Te które się właśnie nie mieszczą najczęściej kury są faszerowane jakąś chemia i ogromnymi ilościami przennych narkotyków które kury jedzą bez opamiętania
Dziękuję za bardzo ważne informacje
Przecież wszystkie istoty żyjące wydalają metan nie tylko zwierzęta, ale i ludzie, czy wobec tego wszystko należy utylizować?
Po co , w jakim celu !
Pod koniec trochę chyba odleciałeś z tematem bo od "dlaczego krowy ocieplają klimat" doszedłeś do "sztuczne burgery = nieśmiertelność i wieczne życie" ta końcówka zbiłem mnie z tematu odcinka.
Tak przeskoczył bo BaliTv nagrał taki materiał 3 lata temu. Wiek ukradł całość
Wróćmy do tego jak żyli nasi dziadkowie: każdy miał kawałek ziemi(ludzie żyjący poza miastami), własne kury, krowę itp. problem będzie rozwiązany. oczywiście to nierealne, bo wielkie korporacje i osobistości tego świata nie pozwolą na to .btw, jedna krowa może wykarmić kilka rodzin 😊