W dobie monitoringu pojawiło się mnóstwo filmików jak wilki podchodzą pod domy i zabijają psy w celu zaspokojenia głodu. Na TH-cam pełno takich materiałów.
Tak gada człowiek który nie został napadniety przez wilki.Dowodem na to co napisałem jest to że gdyby został napadniety to by został zjedzony a jak by został zjedzony to by go nie było a jak by go nie było to byśmy go na filmiku nie widzieli.Oczywiscie fakt o napaści nigdzie nie został by odnotowany bo po zjedzeniu ludzia ludzia nie ma więc napaści też nie było.
Własnie tylko czy rosnąca populacja wilka nie oznacza rosnącego prawdopodobieństwa spotkania wściekłego wilka? w ostatnich latach własnie takie były przypadki na Bialorusi i Ukrainie...
Wilki nie bojom się człowieka a nawet pomagajom siano pszewrucic mam tam taki filmik jak kosiłem łomke ciągnik dla niego to nie zagrożenie ma z kim się pobawić .Ale zmieniając może w kosiarce głowa chodzi 360 stopni
Ktoś inny może powiedzieć niech szlak trafi obrońców kotów. U mnie w lasach jest ich dość sporo. Ja nie ma tygodnia abym ich na żywo nie widział i jakoś nikogo nie zjadly. Przeeepiekne zwierzęta. Pozdrawiam
Kwestia czasu, aż kogoś zaatakują. Nie, nie dla tego, że ich jest za dużo. Dlatego, że ludzie się nie znają na zwierzęcych zachowaniach - kategorycznie nie należy uciekać ani się pospiesznie oddalać. To wilk (dzik, jeleń, lis i każdy inny sierściuch) ma się oddalić z mojej drogi. Ja mu z drogi nie zejdę, nie ma takiej opcji. Dla szczególnie tępych mam gaz pieprzowy, ale jeszcze mi się nie zdarzyło go użyć przeciw dzikiemu zwierzęciu. Ustąpienie miejsca jest przez zwierzę postrzegane jako przejaw słabości i strachu. Należy się zatrzymać i poczekać aż sobie sierściuch pójdzie. Można go krzykiem przyspieszyć. Ja się tego od zawsze trzymam i nie mam problemów ze zwierzętami. Nie boją się mnie jakoś specjalnie, podchodzą na 30-50 m, ale nie bliżej. Wilka jeszcze nie miałam okazji spotkać.
Dwa razy spotkałem wilka na żywo. Spokojnie ode mnie (a raz od nas) odbiegały. Żadnego poczucia zagrożenia ani u mnie, ani u spotkanych wilków. Obce psy prowadzone przez właścicieli bez uwięzi ugryzły mnie dwa razy. Nie mówiąc już o jazgoczących bez powodu.
Widziane w okolicy Tarnowa.... koła łowieckie będą próbowały liczyć populację i może zdecydują się na odstrzał. Tam gdzie biegałem w zeszłym roku znaleziono zagryzioną sarnę, osobiscie nie widziałem jeszcze ani jednego i zobaczyc raczej bym nie chciał.
Wilk nie atakuje człowieka dlatego że ludzie polują na wilki i gdy młode widzą jak ich rodzice uciekają na sam widok, zapamiętują to na całe życia gdyż rodzice uczą młode jak się zachowywać i jak uńikać niebezpieczeństwa gdyż i wy swoim meńi nie mają człowieka. Lecz gdyby teraz położyć kres wszelkiej broni palnej Inastałyby trudne czasy jestem święcie przekonany że ,Wilki będą polować na ludzi.
Wilk moze zaatakowac lecz nie musi ale zagrozenie jest jesli jest ich wiecej trzeba wiedziec jak sie zachowac bo przypadki ataku byly a pan opowiada jak tu u nas na ulicy kulturalnie dzieki i przrepraszam
Ja szedłem ze swoimi 2 psami miedzy polami a lasem i zobaczylem ze biegną jakieś 2 zwierzaki z krzaków myślałem że to dziki. Jak mój ciapek zaszczekał tak one obróciły się w naszą stronę i zaczęły biec po chwili zobaczyłem że to nie żadne dziki a wilki darłem do ambony jak dlugi ale zatrzymały się ok 150m od nas
Ja dzisiaj byłem na rybach, pech chciał że przebilem dętke w rowerze. Musiałem prowadzić rower 5km po lesie, drogach polnych użytkowanych jak i polnych nieuzytkowanych, które były całe w błocie. Saren, jeleni widziałem sporo po drodze. Szedłem już podczas zachodu słońca ok 21:20 wokół gęsto porośnięty las, ciemno. 150 metrów przede mną widzę sarnę (chyba to była sarna, jak już wspomniałem, było dosyć ciemno). Wiedziałem że wilki są w okolicy, sąsiadom dwa psy zagryzły. Rozejrzałem się przy drodze za jakimś patykiem "wrazie w", ale same próchno, olałem sprawę. Doszedłem już gdzie ta sarna była (poszła przez drogę w lewo) i nagle z prawej strony, 5-10 metrów ode mnie coś w stylu krzyku i szelest krzaków. Skojarzyło mi się z grą od razu, gdzie taki dźwięk wydawały chyba lisy w celu ostrzeżenia stada, więc się nie przestraszyłem. Robię 5 kroków w przód i słyszę zza krzaków, z prawej strony takie warczenie. Raz, dwa kroki w przód - drugi raz. Stałem trochę, w bezruchu, dla bezpieczeństwa. Słyszałem jak coś porusza się obok mnie w tych krzakach, ale całe szczęście nie wyskoczyło na mnie i po 20 selundach powoli się oddaliło. Resztę drogi troszkę zesrany byłem :D Gdybym miał włączoną latarke, kto wie czy by się jegomość nie wkurwił. Zastanawia mnie czy to był wilk czy jakiś dziki pies? Pozdrawiam 😁
Łowiłem ryby na kładce i gdy akurat pykałem kilka zdj i ujęc podeszły mnie z tyłu wilki naszczęscie nie byłem z 3 kolegami i nasze krzyki je przepłoszyły
@@rav1304 piszesz "wiem" to znaczy, że nie widziałeś ich? Następna kwestia "atakują psy" bardziej by pasowało po konfrontacji psa z wilkiem, że wilki zagryzają psy.
Nie doedokują się ludzie a piszą komentarze aż się rzygac chce więcej bajek się nasłuchajcie to zaraz będziecie się saren bać bo to zwierze bardzo niebespieczne jest
A dlaczego ludzie zajmują terytorium leśnych zwierząt?Więc nie dziwmy się że dziki,lisy wilki nas odwiedzają.Przeciez to my ludzie jesteśmy nie wporzadku.Lis🦊ki,wilki🐺dziki🐗i wszystkie zwierzęta leśne pozdrawiaja
Wilk człowiekowi nic nie zrobi one ludzi się boją uciekają na widok człowieka jedynie co to przez chwilę mogą się przyglądać lecz po chwili ucieknie bo Wilki mają słaby wzrok
Ja znalazłem wilka który był rany i jak go wyciągłem z śideł to poszedł za mnom asz na podwórko i ot teraz codziennie chodzę do lasu żeby się znim spotkać
Cześć tu sebastian piechociński chce podzienkować za filmik o wilku jeżeli bendze taka nożliwość to chce wience o wilkach i tylko onich bo kocham wilki i psy 👨😉😀👍👌👏 pa ✋
Absolutnie nie . Nie atakują chyba ,że są wściekłe lub człowiek zbliży się za Bardzo ale mało prawdopodobne wilk szybciej zauważy człowieka i dyskretnie pójdzie w drugim kierunku może zdążyć się że zaatakuje jak człowiek zbliży się za blisko leża gdzie są młode
To więc jeśli lis przenosił wściekliznę jak do tychczas to po jaką cholerę te wilki.. przecież przeciętny człowiek jak dziecko czy szczupła osoba dorosła nie ma szans z wilkiem....i ci powiem bzdury gadasz 2 kolegów 4 wilki próbowały dopaść próbowały otoczyć jeden miał nóż mały w samoobronie drugi długiego kolka przez długi czas nie odpuściły dopuki nie wyszli z lasu..chyba dla zarobku pozwoliliście by tak się rozmnażały by później na futerku zarabiać....a po za tym już nie jednego człowieka dopadły jak można zauważyć..na TH-cam. Z chęcią chciał bym cię zobaczyć jak w lesie napotykasz wilki nawet bez tej wymyślonej wścieklizny gratis wszyscy ci dorzucą nóż. do samoobrony jeśli uważasz że nie atakują jak nie mają wścieklizny...😂 Więc jeśli całe stado się na ciebie zuci to będzie oznaczać że ma wściekliznę...😂 Weź człowieku nie gadaj bzdur tylko prawdę bo nie jedna osoba może zginąć przez te pierniczę nie głupot
Okolice Czaplinka, mnóstwo wilków jest, sytuacji z próby ataku na ludzi było w moim przypadku trzy razy
W dobie monitoringu pojawiło się mnóstwo filmików jak wilki podchodzą pod domy i zabijają psy w celu zaspokojenia głodu. Na TH-cam pełno takich materiałów.
A co to ma do ataku na czlowieka?
To wina ludzi, że nie potrafią zabezpieczyć swoich posiadłości. Ale z drugiej strony wilki coraz mniej boją się ludzi, a to może być niebezpieczne.
Tak gada człowiek który nie został napadniety przez wilki.Dowodem na to co napisałem jest to że gdyby został napadniety to by został zjedzony a jak by został zjedzony to by go nie było a jak by go nie było to byśmy go na filmiku nie widzieli.Oczywiscie fakt o napaści nigdzie nie został by odnotowany bo po zjedzeniu ludzia ludzia nie ma więc napaści też nie było.
Własnie tylko czy rosnąca populacja wilka nie oznacza rosnącego prawdopodobieństwa spotkania wściekłego wilka? w ostatnich latach własnie takie były przypadki na Bialorusi i Ukrainie...
Wilki nie bojom się człowieka a nawet pomagajom siano pszewrucic mam tam taki filmik jak kosiłem łomke ciągnik dla niego to nie zagrożenie ma z kim się pobawić .Ale zmieniając może w kosiarce głowa chodzi 360 stopni
Niech jasny szlak trafi tych obrońców wilków
Ktoś inny może powiedzieć niech szlak trafi obrońców kotów. U mnie w lasach jest ich dość sporo. Ja nie ma tygodnia abym ich na żywo nie widział i jakoś nikogo nie zjadly. Przeeepiekne zwierzęta. Pozdrawiam
@@arkadiuszmurawski6792 poczekaj do pierwszego razu
@@ryjolad a to Pan cholernie bojazliwy. No cóż i tacy bywają. Szanuję to. Napisałem u mnie często ich widać i naprawdę suuuper zwierzęta. Pozdrawiam
@@arkadiuszmurawski6792 coraz więcej osobników coraz mniej miejsca. To się musi zle skończyć.
@@ryjolad powiem Panu tak natura obroni się sama
Kwestia czasu, aż kogoś zaatakują. Nie, nie dla tego, że ich jest za dużo. Dlatego, że ludzie się nie znają na zwierzęcych zachowaniach - kategorycznie nie należy uciekać ani się pospiesznie oddalać. To wilk (dzik, jeleń, lis i każdy inny sierściuch) ma się oddalić z mojej drogi. Ja mu z drogi nie zejdę, nie ma takiej opcji. Dla szczególnie tępych mam gaz pieprzowy, ale jeszcze mi się nie zdarzyło go użyć przeciw dzikiemu zwierzęciu. Ustąpienie miejsca jest przez zwierzę postrzegane jako przejaw słabości i strachu. Należy się zatrzymać i poczekać aż sobie sierściuch pójdzie. Można go krzykiem przyspieszyć. Ja się tego od zawsze trzymam i nie mam problemów ze zwierzętami. Nie boją się mnie jakoś specjalnie, podchodzą na 30-50 m, ale nie bliżej. Wilka jeszcze nie miałam okazji spotkać.
To ty wchodzisz do lasu na terytorium wilków. A jak ci nie zejdą z drogi to co? Zesrasz się.
wilki atakują jak przestają sie bać człowieka , przestają sie bać jak człowiek przestaje go atakować
Dwa razy spotkałem wilka na żywo. Spokojnie ode mnie (a raz od nas) odbiegały. Żadnego poczucia zagrożenia ani u mnie, ani u spotkanych wilków. Obce psy prowadzone przez właścicieli bez uwięzi ugryzły mnie dwa razy. Nie mówiąc już o jazgoczących bez powodu.
Widziane w okolicy Tarnowa.... koła łowieckie będą próbowały liczyć populację i może zdecydują się na odstrzał. Tam gdzie biegałem w zeszłym roku znaleziono zagryzioną sarnę, osobiscie nie widziałem jeszcze ani jednego i zobaczyc raczej bym nie chciał.
Koła łowieckie nie decydują o odstrzale wilków.
@@braunusnn Decyduje starosta, czego chyba nawet nie musiałem wyżej pisać. Do dziś nic nie zrobiono z tego co wiem.
Wilk nie atakuje człowieka dlatego że ludzie polują na wilki i gdy młode widzą jak ich rodzice uciekają na sam widok, zapamiętują to na całe życia gdyż rodzice uczą młode jak się zachowywać i jak uńikać niebezpieczeństwa gdyż i wy swoim meńi nie mają człowieka. Lecz gdyby teraz położyć kres wszelkiej broni palnej Inastałyby trudne czasy jestem święcie przekonany że ,Wilki będą polować na ludzi.
Aż musiałem spojrzeć aby zobaczyć. kto takie bajki opowiadać może o jednym z najgorszych drapieżników
W Bieszczadach wilk zaatakował człowieka i to nie jednego i co teraz powiesz?? Mam dowody
Poka poka. A tak na serio, jesteś pewien, że to wilk? Może dziki bezpanski pies? No albo chory jakiś.
@@advocatusdiaboli7099 heh , ewentualnie hybryda ale nie pies
Super
Dopoty nie bylo broni palnej wilki poloeali na ludzi
Polowali na ludzi
Wilk moze zaatakowac lecz nie musi ale zagrozenie jest jesli jest ich wiecej trzeba wiedziec jak sie zachowac bo przypadki ataku byly a pan opowiada jak tu u nas na ulicy kulturalnie dzieki i przrepraszam
Boję się Wilków,a one ognia się boja
Jesteś trochę młody w tych komentarzach
są piękne
Patrzę w lesie a tam wilka cień, odwracam się i gałąź w oku mam więc jest niebezpieczeństwo
Zgadzam się w 100 procentach wilki atakujom kiedy majom jakiś powód 🐺🐺🐺🐺
Ja też ;D
Ortografia człowieku!
Dziś wilk próbował mnie zaatakować.
Nieźle
Ja szedłem ze swoimi 2 psami miedzy polami a lasem i zobaczylem ze biegną jakieś 2 zwierzaki z krzaków myślałem że to dziki. Jak mój ciapek zaszczekał tak one obróciły się w naszą stronę i zaczęły biec po chwili zobaczyłem że to nie żadne dziki a wilki darłem do ambony jak dlugi ale zatrzymały się ok 150m od nas
Ja dzisiaj byłem na rybach, pech chciał że przebilem dętke w rowerze. Musiałem prowadzić rower 5km po lesie, drogach polnych użytkowanych jak i polnych nieuzytkowanych, które były całe w błocie. Saren, jeleni widziałem sporo po drodze. Szedłem już podczas zachodu słońca ok 21:20 wokół gęsto porośnięty las, ciemno. 150 metrów przede mną widzę sarnę (chyba to była sarna, jak już wspomniałem, było dosyć ciemno). Wiedziałem że wilki są w okolicy, sąsiadom dwa psy zagryzły. Rozejrzałem się przy drodze za jakimś patykiem "wrazie w", ale same próchno, olałem sprawę. Doszedłem już gdzie ta sarna była (poszła przez drogę w lewo) i nagle z prawej strony, 5-10 metrów ode mnie coś w stylu krzyku i szelest krzaków. Skojarzyło mi się z grą od razu, gdzie taki dźwięk wydawały chyba lisy w celu ostrzeżenia stada, więc się nie przestraszyłem. Robię 5 kroków w przód i słyszę zza krzaków, z prawej strony takie warczenie. Raz, dwa kroki w przód - drugi raz. Stałem trochę, w bezruchu, dla bezpieczeństwa. Słyszałem jak coś porusza się obok mnie w tych krzakach, ale całe szczęście nie wyskoczyło na mnie i po 20 selundach powoli się oddaliło. Resztę drogi troszkę zesrany byłem :D Gdybym miał włączoną latarke, kto wie czy by się jegomość nie wkurwił. Zastanawia mnie czy to był wilk czy jakiś dziki pies? Pozdrawiam 😁
Łowiłem ryby na kładce i gdy akurat pykałem kilka zdj i ujęc podeszły mnie z tyłu wilki naszczęscie nie byłem z 3 kolegami i nasze krzyki je przepłoszyły
Wiem jak to jest tylko ja byłem sam na sam ale uciekł
Wilki więcej chorujom niż na wściekliznę spotykałem wilki bez sierści to jest niebezpieczne chude i nie obliczalne
Normaly wilk nie podchodzi pod domostwa i jest strasznie płochliwy i ciężko go spotkać.
Mieszkam na Podkarpaciu w Bieszczadach i wiem że u mnie są wilki podchodzą do domów i atakują psy. Pozdrawiam
@@rav1304 piszesz "wiem" to znaczy, że nie widziałeś ich?
Następna kwestia "atakują psy" bardziej by pasowało po konfrontacji psa z wilkiem, że wilki zagryzają psy.
Sugerujesz że te wilki są popierdolone ?
Nie doedokują się ludzie a piszą komentarze aż się rzygac chce więcej bajek się nasłuchajcie to zaraz będziecie się saren bać bo to zwierze bardzo niebespieczne jest
Jak zjędzą ostatniego zająca i psa z podwórka to wezmą się za ludzi wilk to szkodnik należy je zabijać bezwzględnie
Sam jesteś szkodnik
A dlaczego ludzie zajmują terytorium leśnych zwierząt?Więc nie dziwmy się że dziki,lisy wilki nas odwiedzają.Przeciez to my ludzie jesteśmy nie wporzadku.Lis🦊ki,wilki🐺dziki🐗i wszystkie zwierzęta leśne pozdrawiaja
A wilki kiedyś bywały bardzo niebezpieczne ale teraz ich ataki są bardzo żadkie i zdarzają się głównie w Indiach.
Zapraszam na Beskid Niski nie trzeba jechać do Indii 😁
Wilk człowiekowi nic nie zrobi one ludzi się boją uciekają na widok człowieka jedynie co to przez chwilę mogą się przyglądać lecz po chwili ucieknie bo Wilki mają słaby wzrok
Bzdura kompletna , z jakiegoś powodu ludzie je wytrzebili .
Ja znalazłem wilka który był rany i jak go wyciągłem z śideł to poszedł za mnom asz na podwórko i ot teraz codziennie chodzę do lasu żeby się znim spotkać
Serio?
Spotkałem wilka i szedł za mną aż do wsi, a ja uciekalem i gdy go zobaczyłem na drodze leśnej był o 1,5 metra dalej on
I co zrobił dalej wilk☺
😂 😂 😂 😂
@@sebastianpiechocinski4827 Potkólił ogon i ucieknął do mamy wilczycy 3,2 metra dalej
Nigdy nie odczuwaj żadnych emocji jak zpotkasz wilka bo on to wyczuje
co za durne bzdury, powielane z pokolenia idiotów na kolejne pokolenie idiotów
Trudne zadanie xd
Cześć tu sebastian piechociński chce podzienkować za filmik o wilku jeżeli bendze taka nożliwość to chce wience o wilkach i tylko onich bo kocham wilki i psy 👨😉😀👍👌👏 pa ✋
Naucz się pisać
L
Zgadzam się z nim na 100% od dziecka mnie fascynuje przyroda osoby które nie znają natury wilka pierdolą gupoty że wilk jest zły
W przypadku zwierzęcia chorego na wściekliznę trzeba oblać je wodą, to je na pewien czas sparaliżuje.
a skąd wziąć wodę?
@@AliBaba-hm2xt przynajmniej łatwiej niż broń palną.
@@AliBaba-hm2xt z rzeki
Absolutnie nie . Nie atakują chyba ,że są wściekłe lub człowiek zbliży się za Bardzo ale mało prawdopodobne wilk szybciej zauważy człowieka i dyskretnie pójdzie w drugim kierunku może zdążyć się że zaatakuje jak człowiek zbliży się za blisko leża gdzie są młode
No chyba, że będzie akurat głodny...
To więc jeśli lis przenosił wściekliznę jak do tychczas to po jaką cholerę te wilki.. przecież przeciętny człowiek jak dziecko czy szczupła osoba dorosła nie ma szans z wilkiem....i ci powiem bzdury gadasz 2 kolegów 4 wilki próbowały dopaść próbowały otoczyć jeden miał nóż mały w samoobronie drugi długiego kolka przez długi czas nie odpuściły dopuki nie wyszli z lasu..chyba dla zarobku pozwoliliście by tak się rozmnażały by później na futerku zarabiać....a po za tym już nie jednego człowieka dopadły jak można zauważyć..na TH-cam. Z chęcią chciał bym cię zobaczyć jak w lesie napotykasz wilki nawet bez tej wymyślonej wścieklizny gratis wszyscy ci dorzucą nóż. do samoobrony jeśli uważasz że nie atakują jak nie mają wścieklizny...😂 Więc jeśli całe stado się na ciebie zuci to będzie oznaczać że ma wściekliznę...😂 Weź człowieku nie gadaj bzdur tylko prawdę bo nie jedna osoba może zginąć przez te pierniczę nie głupot