Jestem już po porodzie. 😍😍 Wracam tutaj aby podziękować za możliwość obejrzenia filmiku. Z wielkim strachem w oczach podchodziłam do drugiego porodu. Złe wspomnienia po 11 godzinach skurczów i strach przed powtórką zmobilizowały mnie do wysłuchania Twoich rad (bo przecież już wiedziałam dobrze jak to wygląda). Najbardziej w pamięci utkwiły mi słowa o otwarciu się i pozwoleniu dziecku przyjść na świat. Przy pierwszym porodzie byłam mocno zamknięta i myślałam że z zaciśniętymi zębami przetrzymam ból a później spokojnie sobie urodzę. Teraz już od pierwszych skurczy starałam się oczywiście w miarę możliwości wsłuchać się w ciało. Maluszek urodzony w 40 min od pierwszego skurczu 😃.
Postuluje aby zamiast podatku cukrowego wprowadzic zakaz produkcji suplementow z witamina A oraz tranem. Zmniejszyloby to znacznie smiertelnosc w populacji. Witamina A czyli retinol zwieksza liczbe smiertelnych zlaman w osteoporozie, przyspiesza rozwoj bardzo powszechnego raka pluc oraz raka zoladka, powoduje wady wrodzone u plodow. Sama narazam sie na hiperwitaminoze A juz po zjedzeniu 2 jajek. Mit o prozdrowotnych wlasciwosciach watrobki, pasztetu z watrobku, tranu i tlystych rybach nalezy wlozyc miedzy bajki. Postuluje aby zamiast podatku cukrowego wprowadzic zakaz produkcji suplementow z witamina A oraz tranem. Zmniejszyloby to znacznie smiertelnosc w populacji. Witamina A czyli retinol zwieksza liczbe smiertelnych zlaman w osteoporozie, przyspiesza rozwoj bardzo powszechnego raka pluc oraz raka zoladka, powoduje wady wrodzone u plodow. Sama narazam sie na hiperwitaminoze A juz po zjedzeniu 2 jajek. Mit o prozdrowotnych wlasciwosciach watrobki, pasztetu z watrobki, tranu i tlustych rybach nalezy wlozyc miedzy bajki. th-cam.com/video/Pd3_4iJjDEk/w-d-xo.html
Oglądam jako mąż i szykuje się aby wspierać moja żonę, ogólnie jestem pod wrażeniem z jakim zadaniem mierzą się kobiety przy porodzie !! Szacunek dla was wszystkich jesteście THE BEST !!
Jestem przyszłym tatą córeczki Juleczki. Został nam jeszcze miesiąc do rozwiązania. Oglądam pani filmy z zaciekawieniem. Bardzo interesujące, świetnie przedstawione w ciekawy sposób treści. Ma pani bardzo fajny głos, miło się pani słucha. Widać, że jest pani profesjonalistką w tym co robi. Dziękuję za poświęcony czas i filmy w imieniu żony i moim. Bardzo nam pomogły. Pozdrawiamy.
Joasiu! Urodzilam w niedziele Coreczke. Byl to moj drugi porod. Bardzo mi pomoglas swoimi filmikami. Moj porod przebiegl duzo latwiej niz pierwszy. Dzieki Twoim radom zaakceptowalam porod na poziomie glowy, bardzo mi to pomoglo i nie musialam wydac nawet zadnego krzyku, tylko skupic sie na parciu mimo bolu. Sciskam Cie serdecznie!
Cudownie się Ciebie słucha !! ❤️❤️ niesamowite jak to przekazujesz ! Twoja naturalność 👍🏽 wow 👏🏼👏🏼 dziękuje . Mieszkam w Uk i za 2 tygodnie mam termin 😱😱😱 troszkę się boje ale wiele się dowiedziałam dzięki Tobie . Wszystkie filmiki obejrzane i czekam na wieeeecej ! ❤️❤️💋 całuje.
1,5 roku później, przywrócili już porody rodzinne (przynajmniej w moim mieście), byłam również na szkole rodzenia - i co z tego, i tak wracam do Twoich filmików - cudownie się słucha! Dziękuję za nie; pozwalają się uspokoić, skupić i przygotować ❤
Świetny filmik. Ten napewno obejrzę jeszcze raz 👍 i kolejne. Dziękuje za tak przystępnie podaną dawkę wiedzy 🙂 Dodaje nieco spokoju w tym stresującym czasie 😬
To właśnie dzięki temu filmikowi zdecydowałam się na poród naturalny po CC i nie żałuję. Co prawda w trakcie porodu przez moje bóle krzyżowe nie dałam rady zapanować nad oddechem, ale pozbyłam się lęku a to dla mnie dużo 😊
Ja też tak mam...a zapłaciłam 1200 zł. za bardzo polecaną szkołę rodzenia... No myślę, że była marna...ale naprawdę zachwalali ją strasznie byli "uczniowie".
Cudowna kobieta ❤❤❤ Tego mi bylo trzeba posłuchać. Przemiły głos i wszystko świetnie wyjaśnione. Z całego serca dziękuję za taką dawkę wiedzy 😊😘😘 pozdrawiam w 35 tygodniu ciąży
Kochanie (to takie miłe jak się zwracasz personalnie i używasz takiego ciepłego słowa) nawet nie wiesz jak bardzo mi pomogłaś przez te III części szkoły rodzenia. Popełniłam w ciąży wiele błędów, ale czuję się spokojniejsza mimo wszystko.
Mój pierwszy poród zaczął się jak poczułam pierwszy skurcz z kręgosłupa, aż podskoczyłam na łóżku. Wcześniej nawet nie bolał mnie brzuch, dobrze się czułam. Drugi był za 10 min, zostałam podłączona do ktg bo byłam na patologi ciąży i wtedy miałam 3 skurcz najmocniejszy i odeszły mi wody, pielęgniarki mnie zbadały i były 3-4 cm rozwarcia, przewieziono mnie na porodówkę I tam po zbadaniu były już 7-8 cm rozwarcia. Położna kręciła głową i mówiła" Tylko pozadrościć"😃 Sama byłam w szoku,że tak szybko to wszystko trwało. Urodziłam 1,5 godz od pierwszego skurczy, 10 min druga faza porodu. Teraz czeka mnie drugi poród i ciekawa jestem jak będzie 🙈
Pozazdrościć ❤️💪 dużo spokoju na czas porodu i spokoju, zdrowia i cierpliwości po porodzie ❤️ przede mną czwarty poród, ale jeszcze niech sobie dzidzi dwa miesiące poczeka, bo mamy 31 tydzień 😊 My nastawiamy się na poród do wody 💪 😊
Za moment mój drugi poród z Panią Asią 🥰 dzięki jej materiałom udał się piękny pierwszy poród w covidzie. Mam nadzieję, że drugi też taki będzie... Niestety rodziłam w pozycji leżącej z nogami do góry i skończyło się nacięciem i pęknięciem... Ale parcie, skurcze - wszystkie rady Pani Asi się przydały ❤️ dziękuję !
Bardzo dziękuję za ten wartościowy materiał! ❤ Mój poród za ok. 4 tygodnie. Liczę trafić na choć w części tak wspaniałą i kochającą swój zawód położną, jaką osobą jest Pani! Pozdrawiam serdecznie! ❤
Rewelacyjny film! Każdej rodzącej życzę tak świadomej i wspaniałej położnej! Mam za sobą trzy porody (w tym 3. bliźniaczy) i przed sobą czwarty. Ostatni poród przeżyłam właśnie z takim Aniołem jak Pani i to był przepiękny poród ❤️ pęknięcie miałam tylko przy pierwszym porodzie i to był bardzo nieświadomy poród, czego troszkę żałuję, ale zupełnie inne emocje wtedy nam (z mężem) towarzyszyły. W sumie każdy poród był inny, mniej lub bardziej świadomy, ale obecnie chcę się przygotować, przeżyć to w pełni świadomie, najpiękniej, najlepiej do wody ❤️ czy się uda, zobaczymy, bardzo byłoby wspaniale 😊 obecnie 31+1 t.c.
Świetne nagranie, powinno być obowiązkowe dla każdej rodzącej 👌 zamierzam odmienić mój drugi poród i być bardziej świadoma tego co się dzieje , oby się udało ❤️🙂
Jestem ogromnie ogromnie wdzięczna za ten film (zaraz się zabieram za oglądanie kolejnych). Mam termin na 16 kwietnia, szkoła rodzenia została odwołana, a ja czuje się jakbym błądziła we mgle. Ten film wiele mi rozjaśnił, mogę nawet powiedzieć, że ukoił nieco mój strach, bo wiem przynajmniej czego się spodziewać. Jeszcze raz, dzięki z całego serducha ❤️
Do porodu jeszcze kilka tygodni, ale mega się cieszę, że trafiłam na Pani filmy❤ cudowny przekaz, głos, pozytywna energia. Czuję się coraz bardziej przygotowana na poród, mam tylko nadzieję, że będąc sama trafię na dobre położne, które będą miały nowoczesne podejście i nie będą "przymuszały" np do leżenia.
W Szpitalu na Żwirki i Wigury mówiono nam na szkole rodzenia, że pozycje wertykalne jak najbardziej są. Ja na to liczę! Dziękuję za bardzo dobry wykład, szczególnie o pozycjach w porodzie - za pokazanie :)
Dziękuję za Twoje filmy! Mój synek ma 2,5 roczku i dopiero teraz przypomniało mi się, że miałam Pani podziękować! Dziękuję za pomoc w porodzie. Dzieki Pani wiedziałam co robić i poszło szybko i sprawnie 😀byłam aktywna w czasie skurczy i toorpd trwał mniej niż 3 h od pierwszych oznak porodu 😀 dziękuję, dziękuję! Dziękuję!
Cześć, 2 lata temu przygotowywałam się z Tobą do porodu :) była to moja ulubiona seria i bardzo Ci za nią dziękuję. Poród poszedł super, trafiłam do szpitala z 7cm, a wcześniej przetańczyłam cały wieczór z mężem :). Teraz mam termin na sierpień i zaczynam powtórki 🙂
Dziękuję bardzo za ten filmik. Pierwszy poród miałam bardzo długi i wyczerpujący, dzięki temu filmikowi drugi poród mimo,że w czasie pandemii wspominam dużo lepiej. Ruszanie biodrami, piłka bardzo mi pomogły i uśnierzyły ból, obyło się bez oksytocyny. Dziękuję bardzo serdecznie.
Bardzo Pani dziękuję za ten filmik. Wczoraj byłam na zajęciach z mojej szkoły rodzenia, ale zabrakło tam najważniejszych informacji. Pani entuzjazm sprawił, że przestałam się tak bardzo obawiać porodu. Z całego serca dziękuję ☺️
Fajnie się Panią słucha. To prawda że każdy poród jest inny. Oba porody zaczęły mi się odejściem wód, dlatego byłam w szpitalu już w trakcie skurczy,na szczęście bo drugi poród od 1 skurczu do porodu trwał godzinę. Skurcze szły po 3 sztuki co 10 minut, 3 po 7 minut i później już pojedyncze po 5, 2.... 😅
Cudownie się tego wszystkiego słucha, jak to pięknie na porodówce, jakie położne i czego tak nie ma. Drabinki, piłka, wanna.... A potem jedziesz rodzić do szpitala i musisz zabrać ze sobą papier toaletowy, bo go tam nie ma. Nie ma znieczulenia, ani nawet jednoosobowej sali porodowej. Dziękuję za uwagę. Pozdrawiam. 🤷🏼♀️🙁
Dziękuję za wyrazy współczucia 😉 niestety czeka mnie po raz drugi podoba sytuacja. Ale cieszę się, że są też w Polsce normalne miejsca do porodu 🥰 i dziękuję za Twoje filmiki. Są absolutnie wspaniałe ♥️
Fajnie o tym mówisz szkoda że wiele porodówek łamie prawa rodzącej , każą leżeć , przeć na chama bardzo mało jest porodówek w których rodzi się po ludzku
Uwielbiam Ciebie słuchać.Chciałabym bardzo rodzić w Twoim szpitalu :).Mam nadzieję że będzie mi dane Cię spotkać i podziękować za wszystkie porady osobiście.Widać że wkładasz w to całe serce ❤️
Super entuzjazm i pasja. Widac odpowiednią osobe na danym miejscu. Jestem przed trzecim porodem i to ze męża przy mnie nie bedzie napawało mnie lękiem. Cieszę sie ze znalazlam Pani filmiki. Dziękuję. Pozdrawiam serdecznie
Nie zgodzę się. 2 ciąża czop odszedł o 5 40 i córka była na świecie o 6 40 . Nie ma reguły jakbym czekała na bóle fazy jak tu opowiadasz to urodziłabym w domu Ale dziękuję za wszystkie wskazówki żeby takie położne były w szpitalach to byłoby cudownie
Mam do Madalińskiego 80 km ale już dziś byliśmy 😂 Pomyliłam resztki czopu z wodami płodowymi... Ale przynajmniej jestem już zarejestrowana i wiem jak to wygląda, bo etap przyjęcia i badań był bardzo stresujący (pierwsza ciąża, nie wiedziałam co i jak) Niestety nie przeszłam na następny level i wróciliśmy do domu, ale właśnie z narzeczonym obejrzeliśmy Twój filmik i jesteśmy troszkę spokojniejsi 😉
miałam z 20 godzin szkoły rodzenia ale tu jest zwięzle i fachowo i wytłumaczone bardzo dobrze. jutro kolejny film i przepakowanie z torby do walizki a termin za 3 tygodnie. DZIĘKUJE i pozdrawiam
Jak Pani tak zabawnie i radośnie o tym mówi . U mnie w szpitalu zamknęli szkołę rodzenia 😥moja 1 ciąża i naprawdę jestem zielona zapisze sobie pani film i puszczę przy porodzie będzie mi raźniej
2 lat temu miałam super położną ale kazano mi rodzić dosłownie na takim samolocie w pozycji półleżącej i musiałam być nacinana.. Mam nadzieje, że teraz uda mi się urodzic bardziej naturalnie.
Urodziłam miesiac temu, syna. Poród naturalny. Bolalo, bardzo bolalo. Nie sądziłam, ze skurcze tak bola, ze to takie trudne. Ale patrzac na niego zapomnialam o calym bolu. Miłość jest najważniejsza!
Pani kanał jest polecany na grupach ciążowych. Włączyłam z ciekawości, bo to będzie mój drugi poród sn (mam nadzieję), na szkołę rodzenia wtedy chodziłam, doświadczenie z sali porodowej już jakieś mam i tak włączyłam "a zobaczę". I bardzo się cieszę, bo wbrew pozorom sporo nowych rzeczy się dowiedziałam! Może gdybym wcześniej usłyszała takie opisanie skurczy 1 fazy porodu, to bym się zorientowała, że rodzę (byłam w szpitalu, więc nie miało to większego znaczenia, ale może nie braliby mnie wściekłą rano na porodówkę, że "dalej nic się nie dzieje";) Sugeruję założenie patronite - sama chętnie bym została patronką jak pewnie wiele kobiet, którym Pani bardzo pomogła filmikami:)
Super filmik. Do tej pory zadawałam sobie pytanie, jak ja urodzę dziecko? Dzięki Pani w końcu zaczęłan wierzyć, że jakoś dam radę 🙂 Więcej takich położnych jak Pani❤
Kurcze...mój pierwszy poród- skórze obudziły mnie w nocy.Od poczatku co 10 minut i od początku łamiące w pół.Po godzinie zadzwoniłam do lekarza, czy mam już jechać do szpitala.(lekarz który pracuje na Madalińskiego 😂)Lekarz kazał czekać, aż skurcze będą co 5 min.Ból był tak silny, że za dwie godziny pojechałam na izbę przyjęć.Rozwarcie było na niecałe dwa centymetry i odesłali mnie do domu.Skurcze co 10 min przez kolejną dobę.Telefoniczny kontakt z lekarzem, testy nospy.Ból taki, że gryzlam podłogę.Po półtorej doby istnej męki w domu odszedł mi czop śluzowy.Lekarz nadal mówił żeby czekać, bo skurcze były co 10 min.Nie wytrzymałam i pojechałam do najbliższego szpitala.Lekarz na izbie przyjęć zszokowany zapytał ile czekałam, bo rozwarcie jest 9 cm...Ktg robili mi dosłownie dla formalności gdy podpisywałam dokumenty.Dziecko było na świecie po pół godziny od wjazdu na salę porodową.Do samego końca skurcze były co 10 minut....więc córkę urodziłam na dwóch skurczach.Polozne mówiły, że to nizbyt częstoo się zdarza, aby skurcze były tak rzadko.Ale chyba mam żal do swojego lekarza, no jednak moglo się to źle skończyć dla mojego dziecka-tym bardziej, że córeczka urodziła się przyduszona - dwukrotnie owinięta pępowiną.
Aleksadnra, dziękię Ci, że dzielisz się swoją historią, to bardzo ważne. Lekarz postąpił zgodnie z procedurami. Procedury jednak czasami zawodzą BO KAŻDY PORÓD JEST INNY :*
Pani @Joanna Mróz, oglądamy z żoną Pani szkołę rodzenia i jak na razie jesteśmy pod wrażeniem wiedzy, podejścia do tematu jak i sposobu przekazu wszystkich informacji (czasem trochę chaotycznie, ale to jak sam poród ;) ). Dzisiaj obejrzeliśmy powyższy odcinek z nadzieją na dowiedzenie się nieco więcej jak wygląda kwestia planowanego porodu przez cesarskie cięcie. Z przykrością zauważyliśmy, że temat porodu przez cesarskie cięcie jest lekko spychany na bok w Pani szkole rodzenia pomimo informacji, że taki temat będzie poruszany (było to obecne również w poprzednim filmie). Miał on być poruszony w tym filmie jako ostatnio i niestety do tego nie doszło. Chcielibyśmy jedynie zwrócić na to uwagę. Film VI dotyczący połogu swoim tytułem również sugeruje, że będzie dotyczył połogu po porodzie siłami naturalnymi - film jeszcze nie został przez nas obejrzany więc nie znam jego faktycznej treści. Jeżeli takie informacje są zawarte w innych Pani filmach byłbym wdzięczny za podesłanie namiarów na nie. Pozdrawiamy i dziękujemy.
Do porodu zostały mi około 3 tygodnie... To mój drugi synek. Bardzo się stresuje 😓 im bliżej terminu tym bardziej żywo przypomina mi się poprzedni bardzo trudny, długi i bolesny poród zakończony vacum... boję się powtórki. Dzięki Twoim filmom bardzo dużo się dowiedziałam i też przeanalizowałam przebieg tego pierwszego porodu. Wydawało mi się wtedy, że byłam przygotowana, ale potem mój organizm nie chciał współpracować - przez 12 godzin miałam baaardzo bolesne skurcze co 2,3 minuty i właściwie brak rozwarcia. Teraz jestem przekonana, że zbyt wcześnie pojechałam do szpitala, za wcześnie błagałam i dostałam znieczulenie i wszystko się jeszcze wydłużyło 😞 a potem kolejna dawka znieczulenia i w ogóle nie wiedziałam i nie czułam jak mam przeć. Rodziłam 8 lat temu w Twoim szpitalu. Niestety na leżąco, ale to też dlatego, że po znieczuleniu zasnęłam na 2 godziny na boku, zupełnie zdrętwiała mi noga i nie byłam w stanie przyjąć innej pozycji... Nie chcę wracać do tego samego szpitala (także z różnych innych względów związanych ze starszym synkiem), teraz myślę o Starynkiewicza i mam nadzieję, że tam będę mogła chociaż spróbować pozycji wertykalnych. Na szczęście już wróciły porody rodzinne i będzie ze mną mąż. Dziękuję Ci za to nagranie. Nie wiem czy nie spanikuje kiedy poczuję pierwsze skurcze, ale na tę chwilę nie nastawiam się na walkę. Chciałabym pomóc mojemu organizmowi zadziałać, a nie przeszkadzać naturalnym mechanizmom. Zwłaszcza w pierwszym okresie porodu. Chciałbym "tańczyć" z mężem i się bujać przy muzyce i pozwolić dziecku wyjść 😉 Mam nadzieję, że te trzy tygodnie wystarczą, żebym ze spokojem otworzyła i uspokoiła swoją głowę... trzymaj za nas kciuki 😘😘😘 pozdrawiam Cię serdecznie ❤
Właśnie z tego filmiku oprócz tego, że dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy dowiedziałam się, że pierwszego syna urodziłam w najgorszej pozycji. Tak, byłam nacięta. Została mi podana oksytocyna, poszło szybko, ale boleśnie. Po porodzie podano mi synka na jeden moment bo ważenie, mierzenie itd było ważniejsze. 2 godziny byłam z mężem (4, 5 roku temu), ale bez dziecka mimo, że mąż prosił aby go nam przywieziono. Położna powiedziała, że nic mu się nie dzieje i jest mu dobrze tam gdzie jest. Mimo próśb nie zostaliśmy wysłuchani i oddali nam synka dopiero na sali, gdzie leżeliśmy kolejne dwa dni i dopiero po koło 3 godzinach od porodu pierwszy raz go karmiłam. Dlatego raczej nie wybiorę kolejny raz tego samego szpitala na drugi poród za około 3 miesiące. To jak Pani opowiada o porodzie to Utopia :) ogromnym szczęściem byłoby trafić na tak pełną pasji położną 😍🥰
Bardzo mi przykro, że spotkało Cię coś takiego. Dużo jest położnych z pasją. Może pomyśl o porodzie domowym? Czy domu narodzin? Tam znajdziesz takie położne
To co mówisz o świadomej akceptacji tego, że dziecko zaraz się urodzi to 100% racji. Do dziś pamiętam ten moment podczas swojego porodu, ciężko to opisać, ale jakaś klepka w głowie mi się otworzyła, jakaś podświadoma blokada runęła i urodziłam córkę w dosłownie 3 minuty. Rodziłam w szpitalu w małej miejscowości (gdzie podejrzewam rutynowo tnie się krocze) i mimo najgorszej możliwej pozycji porodu nie byłam cięta. Do dzisiaj tylko zastanawia mnie czemu personel od razu po przyjściu dziecka na świat przeciął pępowinę i w momencie kiedy ja kończyłam rodzić łożysko córka była ważona, mierzona i dopiero po tym wszystkim dostałam ją na godzinę. Dodatkowo w książeczce zdrowia dziecka mam wpisane, że była pobierana krew pępowinowa o czym dowiedziałam się długo po porodzie, a chyba powinnam była być spytana o zdanie. Tak czy siak w lipcu rodzę drugi raz (tym razem wybieram się do Warszawy) i oglądam sobie Twoje super filmiki żeby sobie przypomnieć co i jak :D
Czy nie jest tak, ze jeśli pobierali krew pępowinową, to Ty masz prawo z niej korzystać lub z jakiejkolwiek innej z publicznej bazy krwi? Co to za samowolka w ogóle? :o
Pobraniem krwi pępowinowej na badanie równowagi kwasowo zasadowej jest rutynowym dizalaniem i ocenia dobrostan płodu. Nie wymaga dodatkowej zgody rodzica. To jest materiał do badania nie do zabezpieczenia.
przedemną drugi poród. pierwszym się nie stresowałam ale Teraz się boje .... najgorsze dla mnie była niemożność powstrzymania krzyku co moim zdaniem utrudniało poród potem skurcze zaczęły słabnoć ale udało się urodzić
Witam, dziękuję za Pani filmy. W moim mieście jest szpital przekształcony na szpital zakaźny, najbliższy inny szpital jest w odległości ok 50 km, ale ciężko tam z porodami w pozycjach wertykalnych, chciałabym rodzić jeszcze dalej, ale to robi się ponad 100 km. Czy jest sens w ogóle coś takiego rozważać, czy wybrać ten bliższy szpital?
15 lat temu w mojej szkole rodzenia nie powoedzieli nic na temat lagodzenia bolu, z piłką na sali to noe wiedzialam co roboic, serio..a nie opuscilam zadnych zajec. Porod oczuwiscie w pozycji ten najbardziej niewskazanej i nie ja to wymyśliłam.Za dwa miesiace kolejny porod i w planie mam go odczarowac i uczynic pieknym przezyciem.
W pierwszej ciąży nie miałam ani jednego symptomu przed porodem. Po prostu w wyznaczonym dniu porodu(dokładnie 40+0) zaczęły się skurcze i tyle(wody mi przebijali). Teraz jestem w drugiej ciąży, jednocześnie przejęłam pragmatyzm męża. Dlatego np pokój malowałam w 3/4 miesiącu ciąży, by mi później brzuch nie przeszkadzał. Drugie auto też mieliśmy zaplanowane, że kupimy dla mojej wygody i kupiłam sobie je pod koniec 3msc. Jedyna różnica, jak na razie jest taka, że dostałam informację, że dziecko jest od początku duże (o 2-3tyg niż tc) i mogę dostać skierowanie na wywołanie w 39tc...
Moje wody były koloru słomkowego nie bezbarwne... I były z takimi cząsteczkami jakby śluzu czy cząsteczkami mazi płodowej...liczyłam na przejrzyste jak woda 🤦😊 trzeci poród cudny.teraz czwarty się zbliża planuje poród w domu tyle że dziadzio musi się obrucic.czy powiesz coś o obracaniu się dzidzi lub obrocie zewnętrznym czy bezpieczne...
Super filmik, oglądałam podobne filmiki ale po niemiecku i tak myślałam że niestety w Polsce nie ma takich filmików, a zdanie o położnych jest według mnie straszne a położne robią co mogą i mam nadzieję że takie filmiki pomogą uświadomić ze to co dzieje się na sali porodowej niestety nie może obyć się bez bólu i jest procesem naturalnym a położna ma za zadanie ten proces wspomoc. wiem że lewatywa nie jest obowiązkowa ale ja chciałabym mieć lewatywę
Dziewczyny, to co Asia mówi o Karowej to 100% prawda. Pomimo tego, że obejrzałam ten filmik przed porodem zdecydowałam się na ten szpital, no bo myślałam, że kto mi zabroni rodzić w takiej pozycji w jakiej chcę. To nie jest tak, po 5 godzinach skurczów, gdy padacie ze zmęczenia, nie macie siły już z nikim dyskutować na temat pozycji. Personel bardzo nie miły (poza małymi wyjątkami), oplata Cię kablami do KTG i masz najlepiej leżeć w czasie skurczów! Nie ma możliwości zjedzenia czegokolwiek pomiędzy skórczami. Jestem 3 miesiące po porodzie i ciągle boli mnie krocze, a teraz przed Świętami bóle jeszcze się nasiliły. Przemyślcie dobrze, czy chcecie tam rodzić.
Pod koniec filmu wspominała Pani o dwóch metodach/ ćwiczenia na obrót dzieciątka. Czy może Pani zapisać te metody? Niestety nie dosłyszałem 😰pozdrawiam !
Pani Joanno super się ogląda pani filmy! Jestem kilka dni przed terminem porodu, mieszkam w UK i tutaj się podchodzi trochę inaczej do kobiet w ciąży jak i porodu. Nie ukrywam, że bardzo się boję bo to mój pierwszy. Na szczęście nie są zabronione porody rodzinne, ale nie może być za pięknie, mianowicie po porodzie, jeśli wszystko jest ok, kobieta już nawet po 4 godzinach jest wypuszczana do domu z noworodkiem. Bardzo się tego boje, chyba nawet bardziej niż samego porodu. No ale cóż, jakoś muszę sobie poradzić. Pozdrawiam serdecznie 🥰
Hej. Tez mieszkam w UK. Urodzilam tu juz 2dzieci, 3 rodze za okolo 2tyg. Moom zdaniem tu jest na prawde bardzo dobrze. Rodzilam w Birth Center w basenie. Cos cudownego Nie boj sie i powodzenia :)
Zgadzam się, że każdy ból należy rozbić.... Nie rodziłam i ból bolowi nie jest równy ale widzę, że intuicyjnie w podobny sposób niweluje ból miesiączkowy. Kołysanie miednicy pomaga. Wkręciłam się w Pani filmiki 😄.....Kobieta Anioł.
To jest dość ciekawe...bo dużo osób pisze o bólu miesiączkowym. Ja takowego nie mam, nie miewam...a mam 36 lat. Kompletnie nie jestem w stanie sobie wyobrazić no niby jak to będę czuć..?!
Nie wyobrażam sobie podczas skurczu swobodnie wypuszczać powietrze... przeczekiwane skurcze były sto razy gorsze niż te z parciem. Ale każdy poród jest inny, z wielu rzeczy o których mówisz korzystałam i stosowałam, nie pomagało absolutnie nic... ból jednakowo odcinający od świata i zabierający wszystkie siły
@@joannamroz9336 hipnoporodu nie próbowałam pierwszy raz o nim słyszę. Był cały czas przy mnie mąż i położna monitorowała wszystko na bieżąco, miałam cudowna położna bez której bym się chyba poddała...polecam każdemu szpital na Starynkiewicza moje doświadczenie bardzo pozytywne
Jestem już po porodzie. 😍😍 Wracam tutaj aby podziękować za możliwość obejrzenia filmiku. Z wielkim strachem w oczach podchodziłam do drugiego porodu. Złe wspomnienia po 11 godzinach skurczów i strach przed powtórką zmobilizowały mnie do wysłuchania Twoich rad (bo przecież już wiedziałam dobrze jak to wygląda). Najbardziej w pamięci utkwiły mi słowa o otwarciu się i pozwoleniu dziecku przyjść na świat. Przy pierwszym porodzie byłam mocno zamknięta i myślałam że z zaciśniętymi zębami przetrzymam ból a później spokojnie sobie urodzę. Teraz już od pierwszych skurczy starałam się oczywiście w miarę możliwości wsłuchać się w ciało. Maluszek urodzony w 40 min od pierwszego skurczu 😃.
Trafić na Ciebie podczas porodu to jak wygrany los na loterii. Wszystkie filmiki super.
❤❤❤❤❤
Chciałabym rodzić z taką osobą jak Ty ❤
Ja też ❤️ oglądając ten filmik miałam taką myśl , że cudownie byłoby mieć taką położna przy swoim porodzie ☺️
Postuluje aby zamiast podatku cukrowego wprowadzic zakaz produkcji suplementow z witamina A oraz tranem. Zmniejszyloby to znacznie smiertelnosc w populacji. Witamina A czyli retinol zwieksza liczbe smiertelnych zlaman w osteoporozie, przyspiesza rozwoj bardzo powszechnego raka pluc oraz raka zoladka, powoduje wady wrodzone u plodow. Sama narazam sie na hiperwitaminoze A juz po zjedzeniu 2 jajek. Mit o prozdrowotnych wlasciwosciach watrobki, pasztetu z watrobku, tranu i tlystych rybach nalezy wlozyc miedzy bajki. Postuluje aby zamiast podatku cukrowego wprowadzic zakaz produkcji suplementow z witamina A oraz tranem. Zmniejszyloby to znacznie smiertelnosc w populacji. Witamina A czyli retinol zwieksza liczbe smiertelnych zlaman w osteoporozie, przyspiesza rozwoj bardzo powszechnego raka pluc oraz raka zoladka, powoduje wady wrodzone u plodow. Sama narazam sie na hiperwitaminoze A juz po zjedzeniu 2 jajek. Mit o prozdrowotnych wlasciwosciach watrobki, pasztetu z watrobki, tranu i tlustych rybach nalezy wlozyc miedzy bajki. th-cam.com/video/Pd3_4iJjDEk/w-d-xo.html
Ja też! ❣ Szkoda, że wieku położnym brakuje takiej wiedzy...
DRRRTTTFGGYYYYHYYYYHYUUHHHHUUUHHHUUIIIIIIO UUUIUHUIIUHUIJJIIUHHHJIJJJIIJJJIIIO🤩🤩🤩👣
Niesamowita kobieta z powołaniem do swojego zawodu! 😊 Tyle wiedzy co od Ciebie otrzymałbym z żadnego innego filmiku. Dziękuję 🌻🌹☀️
Dziękuję Julcia.:*
Oglądam jako mąż i szykuje się aby wspierać moja żonę, ogólnie jestem pod wrażeniem z jakim zadaniem mierzą się kobiety przy porodzie !! Szacunek dla was wszystkich jesteście THE BEST !!
Po 4 latach wróciłam do tych filmików 🙂 niedługo nowe rozwiązanie. W 2020 Pani wskazówki bardzo mi pomogły, dziękuję ❤
Jestem przyszłym tatą córeczki Juleczki. Został nam jeszcze miesiąc do rozwiązania. Oglądam pani filmy z zaciekawieniem. Bardzo interesujące, świetnie przedstawione w ciekawy sposób treści. Ma pani bardzo fajny głos, miło się pani słucha. Widać, że jest pani profesjonalistką w tym co robi. Dziękuję za poświęcony czas i filmy w imieniu żony i moim. Bardzo nam pomogły. Pozdrawiamy.
Joasiu! Urodzilam w niedziele Coreczke. Byl to moj drugi porod. Bardzo mi pomoglas swoimi filmikami. Moj porod przebiegl duzo latwiej niz pierwszy. Dzieki Twoim radom zaakceptowalam porod na poziomie glowy, bardzo mi to pomoglo i nie musialam wydac nawet zadnego krzyku, tylko skupic sie na parciu mimo bolu. Sciskam Cie serdecznie!
Dlaczego ja dopiero teraz Panią Odkryłam!! Tyle nerwów mnie kosztowało żeby znaleźć coś konkretnego czego chce się słuchać. ;) dziękuję
Bardzo dziękuję za te filmiki. Przede mną porod, nastawialam się na to jak na wojnę, a dzięki Tobie poczułam spokój. Dziękuję ❤
Cudownie się Ciebie słucha !! ❤️❤️ niesamowite jak to przekazujesz ! Twoja naturalność 👍🏽 wow 👏🏼👏🏼 dziękuje . Mieszkam w Uk i za 2 tygodnie mam termin 😱😱😱 troszkę się boje ale wiele się dowiedziałam dzięki Tobie . Wszystkie filmiki obejrzane i czekam na wieeeecej ! ❤️❤️💋 całuje.
Agatko urodziłaś już? :*
@@joannamroz9336 ja tak zdrową córeczkę ma juz 2 tygodnie i ma na imie Marlenka
1,5 roku później, przywrócili już porody rodzinne (przynajmniej w moim mieście), byłam również na szkole rodzenia - i co z tego, i tak wracam do Twoich filmików - cudownie się słucha! Dziękuję za nie; pozwalają się uspokoić, skupić i przygotować ❤
Świetny filmik. Ten napewno obejrzę jeszcze raz 👍 i kolejne. Dziękuje za tak przystępnie podaną dawkę wiedzy 🙂 Dodaje nieco spokoju w tym stresującym czasie 😬
To właśnie dzięki temu filmikowi zdecydowałam się na poród naturalny po CC i nie żałuję. Co prawda w trakcie porodu przez moje bóle krzyżowe nie dałam rady zapanować nad oddechem, ale pozbyłam się lęku a to dla mnie dużo 😊
GRATULUJĘ :***
Gdybym miała pewność, ze byłaby Pani przy moim porodzie to przysięgam ze mogłabym pójść nawet teraz na porodówkę bez strachu 😍
Więcej z tego filmiku dowiedziałam się niż od całego kursu szkoły rodzenia, który miałam...dziękuję ❤
Ja też tak mam...a zapłaciłam 1200 zł. za bardzo polecaną szkołę rodzenia... No myślę, że była marna...ale naprawdę zachwalali ją strasznie byli "uczniowie".
Cudowna kobieta ❤❤❤ Tego mi bylo trzeba posłuchać. Przemiły głos i wszystko świetnie wyjaśnione. Z całego serca dziękuję za taką dawkę wiedzy 😊😘😘 pozdrawiam w 35 tygodniu ciąży
Kochanie (to takie miłe jak się zwracasz personalnie i używasz takiego ciepłego słowa) nawet nie wiesz jak bardzo mi pomogłaś przez te III części szkoły rodzenia. Popełniłam w ciąży wiele błędów, ale czuję się spokojniejsza mimo wszystko.
ja też jako młoda mama popełniałam dużo błędów. to normalne. Dziś mogę powiedzieć, że to mimo wszystko doświadczenia, których mogę wysunąć wnioski.
Mój pierwszy poród zaczął się jak poczułam pierwszy skurcz z kręgosłupa, aż podskoczyłam na łóżku. Wcześniej nawet nie bolał mnie brzuch, dobrze się czułam. Drugi był za 10 min, zostałam podłączona do ktg bo byłam na patologi ciąży i wtedy miałam 3 skurcz najmocniejszy i odeszły mi wody, pielęgniarki mnie zbadały i były 3-4 cm rozwarcia, przewieziono mnie na porodówkę I tam po zbadaniu były już 7-8 cm rozwarcia. Położna kręciła głową i mówiła" Tylko pozadrościć"😃 Sama byłam w szoku,że tak szybko to wszystko trwało. Urodziłam 1,5 godz od pierwszego skurczy, 10 min druga faza porodu. Teraz czeka mnie drugi poród i ciekawa jestem jak będzie 🙈
Pozazdrościć ❤️💪 dużo spokoju na czas porodu i spokoju, zdrowia i cierpliwości po porodzie ❤️ przede mną czwarty poród, ale jeszcze niech sobie dzidzi dwa miesiące poczeka, bo mamy 31 tydzień 😊
My nastawiamy się na poród do wody 💪 😊
@@hankatokarz771 Dziękuję i wzajemnie 😊U mnie zaraz 38 tydzień, pozdrawiam i życzę szybkiego i lekkiego porodu😊
łaaaaał!!!! będziesz teraz rodzić w domu?
@@joannamroz9336 Nie, urodzilam w szpitalu,na szczęście zdążyłam dojechać 😊
Za moment mój drugi poród z Panią Asią 🥰 dzięki jej materiałom udał się piękny pierwszy poród w covidzie. Mam nadzieję, że drugi też taki będzie... Niestety rodziłam w pozycji leżącej z nogami do góry i skończyło się nacięciem i pęknięciem... Ale parcie, skurcze - wszystkie rady Pani Asi się przydały ❤️ dziękuję !
urodziłaś już?
Bardzo dziękuję za ten wartościowy materiał! ❤
Mój poród za ok. 4 tygodnie. Liczę trafić na choć w części tak wspaniałą i kochającą swój zawód położną, jaką osobą jest Pani!
Pozdrawiam serdecznie! ❤
Jejku UWIELBIAM 💓 gdy myślę o porodzie chce mi się płakać ze strachu..
Przy tych filmikach boję się powoli coraz mniej.
Joasiu, polecam wizualizacje hipnobirth
Ile bym oddała żeby przy porodzie mieć kogoś takiego jak Pani. Jesteś niesamowita! :)
Rewelacyjny film! Każdej rodzącej życzę tak świadomej i wspaniałej położnej! Mam za sobą trzy porody (w tym 3. bliźniaczy) i przed sobą czwarty. Ostatni poród przeżyłam właśnie z takim Aniołem jak Pani i to był przepiękny poród ❤️ pęknięcie miałam tylko przy pierwszym porodzie i to był bardzo nieświadomy poród, czego troszkę żałuję, ale zupełnie inne emocje wtedy nam (z mężem) towarzyszyły. W sumie każdy poród był inny, mniej lub bardziej świadomy, ale obecnie chcę się przygotować, przeżyć to w pełni świadomie, najpiękniej, najlepiej do wody ❤️ czy się uda, zobaczymy, bardzo byłoby wspaniale 😊 obecnie 31+1 t.c.
ja jestem fizjoterapeutką uroginekologiczną :)
Wszystkiego dobrego dla Pani :*
Bardzo dziękuje za ten materiał, super pomocny. Dzięki niemu jestem dużo bardziej spokojna i czuje się przygotowana na poród 👼🙂
Świetne nagranie, powinno być obowiązkowe dla każdej rodzącej 👌 zamierzam odmienić mój drugi poród i być bardziej świadoma tego co się dzieje , oby się udało ❤️🙂
Jestem ogromnie ogromnie wdzięczna za ten film (zaraz się zabieram za oglądanie kolejnych). Mam termin na 16 kwietnia, szkoła rodzenia została odwołana, a ja czuje się jakbym błądziła we mgle. Ten film wiele mi rozjaśnił, mogę nawet powiedzieć, że ukoił nieco mój strach, bo wiem przynajmniej czego się spodziewać. Jeszcze raz, dzięki z całego serducha ❤️
:* trzymam za Ciebie kciuki :* termin już jutro, ale pamiętaj, że rzadko zdarza się aby urodzić równo w dniu terminu :*
Powodzenia ❤
Do porodu jeszcze kilka tygodni, ale mega się cieszę, że trafiłam na Pani filmy❤ cudowny przekaz, głos, pozytywna energia. Czuję się coraz bardziej przygotowana na poród, mam tylko nadzieję, że będąc sama trafię na dobre położne, które będą miały nowoczesne podejście i nie będą "przymuszały" np do leżenia.
W Szpitalu na Żwirki i Wigury mówiono nam na szkole rodzenia, że pozycje wertykalne jak najbardziej są. Ja na to liczę! Dziękuję za bardzo dobry wykład, szczególnie o pozycjach w porodzie - za pokazanie :)
bardzo Pani dziękuję za tyle rad i cennych informacji
Gdybyś potrzebowała większej ilości informacji, znajdziesz je tutaj : facebook.com/pg/yoamijoannamroz/posts/?ref=page_internal
Strona nie działa 😔
Cudowny filmik!!! Mega mnie uspokoił i uświadomił ! Pierwszy poród to duży stres, a Twoja wiedza i pozytywna energia są niesamowita pomocą 😍😍😍
Dziękuję za Twoje filmy! Mój synek ma 2,5 roczku i dopiero teraz przypomniało mi się, że miałam Pani podziękować! Dziękuję za pomoc w porodzie. Dzieki Pani wiedziałam co robić i poszło szybko i sprawnie 😀byłam aktywna w czasie skurczy i toorpd trwał mniej niż 3 h od pierwszych oznak porodu 😀 dziękuję, dziękuję! Dziękuję!
Cześć, 2 lata temu przygotowywałam się z Tobą do porodu :) była to moja ulubiona seria i bardzo Ci za nią dziękuję. Poród poszedł super, trafiłam do szpitala z 7cm, a wcześniej przetańczyłam cały wieczór z mężem :). Teraz mam termin na sierpień i zaczynam powtórki 🙂
na którego dokładnie? :*
Dziękuję bardzo za ten filmik. Pierwszy poród miałam bardzo długi i wyczerpujący, dzięki temu filmikowi drugi poród mimo,że w czasie pandemii wspominam dużo lepiej. Ruszanie biodrami, piłka bardzo mi pomogły i uśnierzyły ból, obyło się bez oksytocyny. Dziękuję bardzo serdecznie.
dziękuję ❣️ ogrom wiedzy i spokój jaki z ciebie bije bardzo mi pomogły. Jeszcze raz dziękuję za ten film ❤️
Bardzo Pani dziękuję za ten filmik. Wczoraj byłam na zajęciach z mojej szkoły rodzenia, ale zabrakło tam najważniejszych informacji. Pani entuzjazm sprawił, że przestałam się tak bardzo obawiać porodu. Z całego serca dziękuję ☺️
Fajnie się Panią słucha. To prawda że każdy poród jest inny. Oba porody zaczęły mi się odejściem wód, dlatego byłam w szpitalu już w trakcie skurczy,na szczęście bo drugi poród od 1 skurczu do porodu trwał godzinę. Skurcze szły po 3 sztuki co 10 minut, 3 po 7 minut i później już pojedyncze po 5, 2.... 😅
Jest Pani cudowna
Dziękuję za filmik! 😍
proszę Kochanie.
Cudownie się tego wszystkiego słucha, jak to pięknie na porodówce, jakie położne i czego tak nie ma. Drabinki, piłka, wanna.... A potem jedziesz rodzić do szpitala i musisz zabrać ze sobą papier toaletowy, bo go tam nie ma. Nie ma znieczulenia, ani nawet jednoosobowej sali porodowej. Dziękuję za uwagę. Pozdrawiam. 🤷🏼♀️🙁
Bardzo Ci współczuję, że trafiłaś na taki szpital.
Dziękuję za wyrazy współczucia 😉 niestety czeka mnie po raz drugi podoba sytuacja. Ale cieszę się, że są też w Polsce normalne miejsca do porodu 🥰 i dziękuję za Twoje filmiki. Są absolutnie wspaniałe ♥️
Super filmik, jest Pani bardzo ciepłą osobą, z przyjemnością chciałabym z Panią rodzić.
Fajnie o tym mówisz szkoda że wiele porodówek łamie prawa rodzącej , każą leżeć , przeć na chama bardzo mało jest porodówek w których rodzi się po ludzku
niestety to jest przykra prawda :(
Uwielbiam Ciebie słuchać.Chciałabym bardzo rodzić w Twoim szpitalu :).Mam nadzieję że będzie mi dane Cię spotkać i podziękować za wszystkie porady osobiście.Widać że wkładasz w to całe serce ❤️
Dziękuję za poświęcony czas😘
Tydzień do terminu 🤯 mam nadzieję, że nie zapomnę w tym całym chaosie tego o czym mówiłaś :)
i jak? Już po?
@@joannamroz9336 jeszcze w oczekiwaniu ;)
@@violakaa jak nastrój? :)
@@joannamroz9336 może to dziwne ale nie mogę się doczekać kiedy się zacznie 🙂 już tak bardzo chcę poznać swoje dziecko ♥️
Super entuzjazm i pasja. Widac odpowiednią osobe na danym miejscu. Jestem przed trzecim porodem i to ze męża przy mnie nie bedzie napawało mnie lękiem. Cieszę sie ze znalazlam Pani filmiki. Dziękuję. Pozdrawiam serdecznie
Ą ą
Dziękuję, jestem spokojniejsza po tym materiale. 😉
Dziękuję🤰❤❤❤
Mam za miesiąc wyznaczony termin porodu i twoje filmy naprawdę mnie uspokoiły.Dziekuję!
Nie zgodzę się. 2 ciąża czop odszedł o 5 40 i córka była na świecie o 6 40 . Nie ma reguły jakbym czekała na bóle fazy jak tu opowiadasz to urodziłabym w domu
Ale dziękuję za wszystkie wskazówki żeby takie położne były w szpitalach to byłoby cudownie
Mam do Madalińskiego 80 km ale już dziś byliśmy 😂 Pomyliłam resztki czopu z wodami płodowymi... Ale przynajmniej jestem już zarejestrowana i wiem jak to wygląda, bo etap przyjęcia i badań był bardzo stresujący (pierwsza ciąża, nie wiedziałam co i jak) Niestety nie przeszłam na następny level i wróciliśmy do domu, ale właśnie z narzeczonym obejrzeliśmy Twój filmik i jesteśmy troszkę spokojniejsi 😉
miałam z 20 godzin szkoły rodzenia ale tu jest zwięzle i fachowo i wytłumaczone bardzo dobrze. jutro kolejny film i przepakowanie z torby do walizki a termin za 3 tygodnie. DZIĘKUJE i pozdrawiam
Proszę :)
Jak Pani tak zabawnie i radośnie o tym mówi . U mnie w szpitalu zamknęli szkołę rodzenia 😥moja 1 ciąża i naprawdę jestem zielona zapisze sobie pani film i puszczę przy porodzie będzie mi raźniej
Dziękuję
proszę :***
Fantastyczny film 💜 zostalo mi 27 dni i będę próbować vbac. Trzymaj kciuki 😘
Uwielbiam Twoje filmiki. Wszystko wyjaśnione jak należy. Kobieta jest spokojniejsza i wie czego może się spodziewać 😆😆😆😆
2 lat temu miałam super położną ale kazano mi rodzić dosłownie na takim samolocie w pozycji półleżącej i musiałam być nacinana.. Mam nadzieje, że teraz uda mi się urodzic bardziej naturalnie.
Mój chłopak cie znalazł na YT i bardzo mu za to dziękuje😊 rzeczowe i konkretne informacje
obejrzeliście już wszystko? :)
Dziękuję za dużo cennych informacji ❤
Urodziłam miesiac temu, syna. Poród naturalny. Bolalo, bardzo bolalo. Nie sądziłam, ze skurcze tak bola, ze to takie trudne. Ale patrzac na niego zapomnialam o calym bolu. Miłość jest najważniejsza!
Tak mówisz o porodzie, że chcę się rodzić❤
Mega ciekawe, widać, że lubisz to co robisz. 😊
kocham:D
Dziękuję Pani za te filmy, bardzo pomagają również przy drugiej fali covida ;)
Cieszę się, możesz wesprzeć moją działalność cegiełką jeśli chcesz :)
Jak żałuję, że nie widziałam tego filmu przed swoim porodem. Cudowna kobieta.
Super
Pani kanał jest polecany na grupach ciążowych. Włączyłam z ciekawości, bo to będzie mój drugi poród sn (mam nadzieję), na szkołę rodzenia wtedy chodziłam, doświadczenie z sali porodowej już jakieś mam i tak włączyłam "a zobaczę".
I bardzo się cieszę, bo wbrew pozorom sporo nowych rzeczy się dowiedziałam!
Może gdybym wcześniej usłyszała takie opisanie skurczy 1 fazy porodu, to bym się zorientowała, że rodzę (byłam w szpitalu, więc nie miało to większego znaczenia, ale może nie braliby mnie wściekłą rano na porodówkę, że "dalej nic się nie dzieje";)
Sugeruję założenie patronite - sama chętnie bym została patronką jak pewnie wiele kobiet, którym Pani bardzo pomogła filmikami:)
Jest numer konta podany w opisie filmiku ;)
Ech popłakałam się 😉😊
Ja też!
Ja tez …
Super filmik. Do tej pory zadawałam sobie pytanie, jak ja urodzę dziecko? Dzięki Pani w końcu zaczęłan wierzyć, że jakoś dam radę 🙂
Więcej takich położnych jak Pani❤
Mam termin na 20 czerwca, to moja pierwsza ciąża, oglądam wszystko co się da. Boję się jak cholera ale mam nadzieje że bedzie ok
Ja na 21 czerwca! Urodziła Pani już? U mnie cisza na razie.
@@julensss tak 14 :)
Uwielbiam Panią ❤️
Przygotowuje się do porodu 5 dziecka, tym razem pragnę rodzic w domu , sama baz asysty. Pozdrawiam wszystkie mamy ❤
Dziękuję Pani Joanno 🙂
Kurcze...mój pierwszy poród- skórze obudziły mnie w nocy.Od poczatku co 10 minut i od początku łamiące w pół.Po godzinie zadzwoniłam do lekarza, czy mam już jechać do szpitala.(lekarz który pracuje na Madalińskiego 😂)Lekarz kazał czekać, aż skurcze będą co 5 min.Ból był tak silny, że za dwie godziny pojechałam na izbę przyjęć.Rozwarcie było na niecałe dwa centymetry i odesłali mnie do domu.Skurcze co 10 min przez kolejną dobę.Telefoniczny kontakt z lekarzem, testy nospy.Ból taki, że gryzlam podłogę.Po półtorej doby istnej męki w domu odszedł mi czop śluzowy.Lekarz nadal mówił żeby czekać, bo skurcze były co 10 min.Nie wytrzymałam i pojechałam do najbliższego szpitala.Lekarz na izbie przyjęć zszokowany zapytał ile czekałam, bo rozwarcie jest 9 cm...Ktg robili mi dosłownie dla formalności gdy podpisywałam dokumenty.Dziecko było na świecie po pół godziny od wjazdu na salę porodową.Do samego końca skurcze były co 10 minut....więc córkę urodziłam na dwóch skurczach.Polozne mówiły, że to nizbyt częstoo się zdarza, aby skurcze były tak rzadko.Ale chyba mam żal do swojego lekarza, no jednak moglo się to źle skończyć dla mojego dziecka-tym bardziej, że córeczka urodziła się przyduszona - dwukrotnie owinięta pępowiną.
Aleksadnra, dziękię Ci, że dzielisz się swoją historią, to bardzo ważne. Lekarz postąpił zgodnie z procedurami. Procedury jednak czasami zawodzą BO KAŻDY PORÓD JEST INNY :*
Super film, dziękuję :)
Pani @Joanna Mróz, oglądamy z żoną Pani szkołę rodzenia i jak na razie jesteśmy pod wrażeniem wiedzy, podejścia do tematu jak i sposobu przekazu wszystkich informacji (czasem trochę chaotycznie, ale to jak sam poród ;) ). Dzisiaj obejrzeliśmy powyższy odcinek z nadzieją na dowiedzenie się nieco więcej jak wygląda kwestia planowanego porodu przez cesarskie cięcie. Z przykrością zauważyliśmy, że temat porodu przez cesarskie cięcie jest lekko spychany na bok w Pani szkole rodzenia pomimo informacji, że taki temat będzie poruszany (było to obecne również w poprzednim filmie). Miał on być poruszony w tym filmie jako ostatnio i niestety do tego nie doszło. Chcielibyśmy jedynie zwrócić na to uwagę. Film VI dotyczący połogu swoim tytułem również sugeruje, że będzie dotyczył połogu po porodzie siłami naturalnymi - film jeszcze nie został przez nas obejrzany więc nie znam jego faktycznej treści. Jeżeli takie informacje są zawarte w innych Pani filmach byłbym wdzięczny za podesłanie namiarów na nie. Pozdrawiamy i dziękujemy.
Zeby kazda polozna byla taka jak ty ❤️❤️❤️
Wiele jest bardzo miłych QwQ
To nie położna, tylko fizjoterapeutka uroginekologiczna
Do porodu zostały mi około 3 tygodnie... To mój drugi synek. Bardzo się stresuje 😓 im bliżej terminu tym bardziej żywo przypomina mi się poprzedni bardzo trudny, długi i bolesny poród zakończony vacum... boję się powtórki. Dzięki Twoim filmom bardzo dużo się dowiedziałam i też przeanalizowałam przebieg tego pierwszego porodu. Wydawało mi się wtedy, że byłam przygotowana, ale potem mój organizm nie chciał współpracować - przez 12 godzin miałam baaardzo bolesne skurcze co 2,3 minuty i właściwie brak rozwarcia. Teraz jestem przekonana, że zbyt wcześnie pojechałam do szpitala, za wcześnie błagałam i dostałam znieczulenie i wszystko się jeszcze wydłużyło 😞 a potem kolejna dawka znieczulenia i w ogóle nie wiedziałam i nie czułam jak mam przeć. Rodziłam 8 lat temu w Twoim szpitalu. Niestety na leżąco, ale to też dlatego, że po znieczuleniu zasnęłam na 2 godziny na boku, zupełnie zdrętwiała mi noga i nie byłam w stanie przyjąć innej pozycji... Nie chcę wracać do tego samego szpitala (także z różnych innych względów związanych ze starszym synkiem), teraz myślę o Starynkiewicza i mam nadzieję, że tam będę mogła chociaż spróbować pozycji wertykalnych. Na szczęście już wróciły porody rodzinne i będzie ze mną mąż. Dziękuję Ci za to nagranie. Nie wiem czy nie spanikuje kiedy poczuję pierwsze skurcze, ale na tę chwilę nie nastawiam się na walkę. Chciałabym pomóc mojemu organizmowi zadziałać, a nie przeszkadzać naturalnym mechanizmom. Zwłaszcza w pierwszym okresie porodu. Chciałbym "tańczyć" z mężem i się bujać przy muzyce i pozwolić dziecku wyjść 😉 Mam nadzieję, że te trzy tygodnie wystarczą, żebym ze spokojem otworzyła i uspokoiła swoją głowę... trzymaj za nas kciuki 😘😘😘 pozdrawiam Cię serdecznie ❤
Kasiu a może potrzebujesz się spotkać ze mną?
Z ogromną chęcią 🥰 napisałam wiadomość przez ZnanyLekarz od razu po napisaniu tego komentarza 😊
Z lekkim stresem czekam na termin spotkania... Czy uda się przed porodem...?
Mój pierwszy objaw ciąży, jeszcze przed testem ciążowym - zaczęłam robić na szydełku...
O MATKO :D hahah o takim objawie ciąży jeszcze nie słyszałam :*
Właśnie z tego filmiku oprócz tego, że dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy dowiedziałam się, że pierwszego syna urodziłam w najgorszej pozycji. Tak, byłam nacięta. Została mi podana oksytocyna, poszło szybko, ale boleśnie. Po porodzie podano mi synka na jeden moment bo ważenie, mierzenie itd było ważniejsze. 2 godziny byłam z mężem (4, 5 roku temu), ale bez dziecka mimo, że mąż prosił aby go nam przywieziono. Położna powiedziała, że nic mu się nie dzieje i jest mu dobrze tam gdzie jest. Mimo próśb nie zostaliśmy wysłuchani i oddali nam synka dopiero na sali, gdzie leżeliśmy kolejne dwa dni i dopiero po koło 3 godzinach od porodu pierwszy raz go karmiłam. Dlatego raczej nie wybiorę kolejny raz tego samego szpitala na drugi poród za około 3 miesiące. To jak Pani opowiada o porodzie to Utopia :) ogromnym szczęściem byłoby trafić na tak pełną pasji położną 😍🥰
Bardzo mi przykro, że spotkało Cię coś takiego. Dużo jest położnych z pasją. Może pomyśl o porodzie domowym? Czy domu narodzin? Tam znajdziesz takie położne
To co mówisz o świadomej akceptacji tego, że dziecko zaraz się urodzi to 100% racji. Do dziś pamiętam ten moment podczas swojego porodu, ciężko to opisać, ale jakaś klepka w głowie mi się otworzyła, jakaś podświadoma blokada runęła i urodziłam córkę w dosłownie 3 minuty. Rodziłam w szpitalu w małej miejscowości (gdzie podejrzewam rutynowo tnie się krocze) i mimo najgorszej możliwej pozycji porodu nie byłam cięta. Do dzisiaj tylko zastanawia mnie czemu personel od razu po przyjściu dziecka na świat przeciął pępowinę i w momencie kiedy ja kończyłam rodzić łożysko córka była ważona, mierzona i dopiero po tym wszystkim dostałam ją na godzinę. Dodatkowo w książeczce zdrowia dziecka mam wpisane, że była pobierana krew pępowinowa o czym dowiedziałam się długo po porodzie, a chyba powinnam była być spytana o zdanie. Tak czy siak w lipcu rodzę drugi raz (tym razem wybieram się do Warszawy) i oglądam sobie Twoje super filmiki żeby sobie przypomnieć co i jak :D
Czy nie jest tak, ze jeśli pobierali krew pępowinową, to Ty masz prawo z niej korzystać lub z jakiejkolwiek innej z publicznej bazy krwi? Co to za samowolka w ogóle? :o
Pobraniem krwi pępowinowej na badanie równowagi kwasowo zasadowej jest rutynowym dizalaniem i ocenia dobrostan płodu. Nie wymaga dodatkowej zgody rodzica. To jest materiał do badania nie do zabezpieczenia.
Bardzo dziękuję za film. Mam termin na 14.05. A przez odwołaną szkołę rodzenia stresuję się bardzo. Zwłaszcza, że to pierwszy poród.
Termin na jutro, urodziła już Pani? :) powodzenia życzę :)
przedemną drugi poród. pierwszym się nie stresowałam ale Teraz się boje .... najgorsze dla mnie była niemożność powstrzymania krzyku co moim zdaniem utrudniało poród potem skurcze zaczęły słabnoć ale udało się urodzić
Witam, dziękuję za Pani filmy. W moim mieście jest szpital przekształcony na szpital zakaźny, najbliższy inny szpital jest w odległości ok 50 km, ale ciężko tam z porodami w pozycjach wertykalnych, chciałabym rodzić jeszcze dalej, ale to robi się ponad 100 km. Czy jest sens w ogóle coś takiego rozważać, czy wybrać ten bliższy szpital?
Ile bym dala, zeby Cie spotkac na sali porodowej. ❤ dziekuje za informacje!
Jestes mega super sympatyczna kobieta chcialabym zebys byla przy mnie podczas porodu 😊
15 lat temu w mojej szkole rodzenia nie powoedzieli nic na temat lagodzenia bolu, z piłką na sali to noe wiedzialam co roboic, serio..a nie opuscilam zadnych zajec. Porod oczuwiscie w pozycji ten najbardziej niewskazanej i nie ja to wymyśliłam.Za dwa miesiace kolejny porod i w planie mam go odczarowac i uczynic pieknym przezyciem.
z całego serca życzę Ci powodzenia
Cudowny filmik!
Oglądam z zaciekawieniem 😊
Ale fajnie się to ogląda
Aż mi się chce zajść w ciążę :)
Uwielbiam Panią oglądać, daje Pani zastrzyk pozytywnej energii ❤️🤰 super , pozdrawiam z Leosiem w brzuszku ❤️
ja również pozdrawiam :*
W pierwszej ciąży nie miałam ani jednego symptomu przed porodem. Po prostu w wyznaczonym dniu porodu(dokładnie 40+0) zaczęły się skurcze i tyle(wody mi przebijali).
Teraz jestem w drugiej ciąży, jednocześnie przejęłam pragmatyzm męża. Dlatego np pokój malowałam w 3/4 miesiącu ciąży, by mi później brzuch nie przeszkadzał. Drugie auto też mieliśmy zaplanowane, że kupimy dla mojej wygody i kupiłam sobie je pod koniec 3msc. Jedyna różnica, jak na razie jest taka, że dostałam informację, że dziecko jest od początku duże (o 2-3tyg niż tc) i mogę dostać skierowanie na wywołanie w 39tc...
Halo tatus niedlugo bedziemy rodzic! Juz daruj sobie to malowanie, przeprowadzamy sie, najlepiej obok Pani Joasi xD
nieeeeeeeeeeeeeeee :D hehhehe :D
Moje wody były koloru słomkowego nie bezbarwne... I były z takimi cząsteczkami jakby śluzu czy cząsteczkami mazi płodowej...liczyłam na przejrzyste jak woda 🤦😊 trzeci poród cudny.teraz czwarty się zbliża planuje poród w domu tyle że dziadzio musi się obrucic.czy powiesz coś o obracaniu się dzidzi lub obrocie zewnętrznym czy bezpieczne...
Super filmik, oglądałam podobne filmiki ale po niemiecku i tak myślałam że niestety w Polsce nie ma takich filmików, a zdanie o położnych jest według mnie straszne a położne robią co mogą i mam nadzieję że takie filmiki pomogą uświadomić ze to co dzieje się na sali porodowej niestety nie może obyć się bez bólu i jest procesem naturalnym a położna ma za zadanie ten proces wspomoc. wiem że lewatywa nie jest obowiązkowa ale ja chciałabym mieć lewatywę
Dziewczyny, to co Asia mówi o Karowej to 100% prawda. Pomimo tego, że obejrzałam ten filmik przed porodem zdecydowałam się na ten szpital, no bo myślałam, że kto mi zabroni rodzić w takiej pozycji w jakiej chcę. To nie jest tak, po 5 godzinach skurczów, gdy padacie ze zmęczenia, nie macie siły już z nikim dyskutować na temat pozycji. Personel bardzo nie miły (poza małymi wyjątkami), oplata Cię kablami do KTG i masz najlepiej leżeć w czasie skurczów! Nie ma możliwości zjedzenia czegokolwiek pomiędzy skórczami.
Jestem 3 miesiące po porodzie i ciągle boli mnie krocze, a teraz przed Świętami bóle jeszcze się nasiliły.
Przemyślcie dobrze, czy chcecie tam rodzić.
Pod koniec filmu wspominała Pani o dwóch metodach/ ćwiczenia na obrót dzieciątka. Czy może Pani zapisać te metody? Niestety nie dosłyszałem 😰pozdrawiam !
Pani Joanno super się ogląda pani filmy! Jestem kilka dni przed terminem porodu, mieszkam w UK i tutaj się podchodzi trochę inaczej do kobiet w ciąży jak i porodu. Nie ukrywam, że bardzo się boję bo to mój pierwszy. Na szczęście nie są zabronione porody rodzinne, ale nie może być za pięknie, mianowicie po porodzie, jeśli wszystko jest ok, kobieta już nawet po 4 godzinach jest wypuszczana do domu z noworodkiem. Bardzo się tego boje, chyba nawet bardziej niż samego porodu. No ale cóż, jakoś muszę sobie poradzić. Pozdrawiam serdecznie 🥰
Hej. Tez mieszkam w UK. Urodzilam tu juz 2dzieci, 3 rodze za okolo 2tyg. Moom zdaniem tu jest na prawde bardzo dobrze. Rodzilam w Birth Center w basenie. Cos cudownego
Nie boj sie i powodzenia :)
Zgadzam się, że każdy ból należy rozbić.... Nie rodziłam i ból bolowi nie jest równy ale widzę, że intuicyjnie w podobny sposób niweluje ból miesiączkowy. Kołysanie miednicy pomaga. Wkręciłam się w Pani filmiki 😄.....Kobieta Anioł.
To jest dość ciekawe...bo dużo osób pisze o bólu miesiączkowym. Ja takowego nie mam, nie miewam...a mam 36 lat. Kompletnie nie jestem w stanie sobie wyobrazić no niby jak to będę czuć..?!
Nie wyobrażam sobie podczas skurczu swobodnie wypuszczać powietrze... przeczekiwane skurcze były sto razy gorsze niż te z parciem. Ale każdy poród jest inny, z wielu rzeczy o których mówisz korzystałam i stosowałam, nie pomagało absolutnie nic... ból jednakowo odcinający od świata i zabierający wszystkie siły
Bardzo mi przykro, że Ci nic nie pomogło. A próbowałaś hipnoporodu? Położna Cię wspierała?
@@joannamroz9336 hipnoporodu nie próbowałam pierwszy raz o nim słyszę. Był cały czas przy mnie mąż i położna monitorowała wszystko na bieżąco, miałam cudowna położna bez której bym się chyba poddała...polecam każdemu szpital na Starynkiewicza moje doświadczenie bardzo pozytywne
@@klaudiaas6281 to gdybyś była kiedyś w kolejnej ciąży to zachęcam do poznania metod hipnoporodu, działa nawet na takie "oporne" osobniki jak Ty :)
@@joannamroz9336 dziękuje za podpowiedź, na pewno zainteresuje się tematem bez względu na kolejne ciąże. Pozdrawiam :)