Toyota Avensis T25 - ulubienica przedstawicieli handlowych
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 28 เม.ย. 2020
- Niedawno opowiadałem Wam o mojej Astrze F, tym razem samochód, który mi Opla zastąpił. Toyota Avensis II generacji w wersji liftback, z silnikiem diesla D4D.
Zapraszam!
Zdjęcia pochodzą ze strony autogalerie.de oraz archiwum prywatnego. - ยานยนต์และพาหนะ
Bardzo fajny film , przyjemnie się ciebie słucha :)
Dziękuję :)
W przyszłą środę kolejny film, tym razem z dwoma autami tej marki! :)
Zapraszam!
Nie znałem wcześniej Twojego kanału i jestem miło zaskoczony.
Bardzo miło mi to czytać. Widzę, że oglądasz testy Toyot :-) będzie ich w tym roku na pewno kilka kolejnych, bo właśnie kupiłem Żonie nowszego Yarisa, tym razem w najbogatszej wersji i z silnikiem 1.3, więc wkrótce zrobię porównanie "czy warto dopłacać za wersję "full wypas"?" na przykładzie porównania tego białego z nowym (znaczy on nie jest nowy fabrycznie, tylko u nas nowy ;-) ). Z kolei z powodu tego, że praktycznie co tydzień mam auto testowe postanowiłem sprzedać Avensisa z tego testu i przejąć od Taty jego Yarisa z 2005 roku, bo jemu jest nie potrzebny, a że mam kolegę, który jeździ egzemplarzem z 1999 roku to znowu będzie dobre porównanie aut z początku i końca produkcji I generacji. A mam też już nagrany test nowej GR Supry 2.0 i nowego GR Yarisa.
Pozdrawiam!
@@MotoPasjeKamilaDopiero zauważyłem że jednak byłem już na Twoim kanale, czekam na następne testy i wbiłem subskrypcję Pozdrowienia.
@@marekjanczewski Tym bardziej mi miło, że wróciłeś i subskrybujesz! Życzę miłego ogladania.
Avensis to całkiem fajny wóz. Sam mam akurat nowszy model bo trzecią generację, ale też d-4d. Samochód sprawdza się dobrze i nie mam z nim większych problemów
Fajny test 👍. Mój wujek miał ten model Avensis-a w benzynie 1.8 l od nowości (za to chorował na wersie diesla, ale wtedy była za droga), jego model brał udział w tej akcji serwisowej o której wspomniałeś. Do tego był notoryczny problem z tylnymi nadkolami, które gniły na łączeniu z progiem (dwa razy było to robione), a tak to czysta eksploatacja i zawsze serwis ASO, zrobił nią 480 tyś km w 10 lat. Miał kilka pojazdów po tej Toyocie (większość innych modeli Toyoty i Mitsubishi), ale ten wspomina zawsze z dużym sentymentem. Pozdrawiam :).
Z tą korozją to mnie zaskoczyłeś. Generalnie T25 jest (jak na japończyka) dość dobrze zabezpieczony. Mój nie miał w ogóle korozji.
@@MotoPasjeKamila Z tego co pamiętam to była rdza tylko w jednym miejscu po obu stronach, ale bardzo upie...iwa. Być może to był jakiś feralny model.
Wszedłem tutaj po teście yarisa u Zachara. Też mam t25 liftback, tyle że 1ad-ftv :). Świetne auto, poza nastawami zawieszenia. Polecam chipa lub v-tech boxa, można wyrwać za 350zł. Przy 140-150km i 350-400Nm to auto fruwa. 177km wersje d-cat to były reklamowane jako najmocniejsze w segmencie z tamtych lat.
I jak silnik się sprawuje jaki przebieg? My mieliśmy AD w Corolli Verso i była tragedia. Co do mojego to 116KM dla mnie jest wystarczające. W pełni za to zgadzam się z opinią o zawieszeniu. To auto do grzecznej jazdy. Jak się go próbuje pogonić, to potrafi zachowywać się nieprzewidywalnie.
@@MotoPasjeKamila Przebieg ok 300k, niestety wg poprzedniego właściciela "wymieniany" był licznik ale historia przebiegu jest dość jasna, w moich rękach 50k. Silnik rewelacja, na początku przez zaniedbanie poprzedniego właściciela słabo zimą odpalał, po przeczyszczeniu egr, przepływomierza, wymianie filtra paliwa, oleju na 5w30 jest super. Spalanie przy tempomatowym 140km/h 5.5L, przy 100 max 120km/h można zejść w okolice 4-4.5, bardzo długa 6, ok 2k rpm przy 120 i 2300 przy 140.Po mieście średnio 6-6.5 cięzko przekroczyć 7-8L cisnąc 180-200 lub jeżdżąc do 2-3km w mieście. Sławna wada silnikowa 1ad mojego egzemplarza nie dotknęła lub jest już po naprawie serwisowej. Chwalę sobie 6 biegów i odrobinę lepszą kulturę pracy niż CD, lecz tak jak wspomniałeś to delikatniejszy i bardziej wybredny silnik. Wystarczy zalać złe paliwo, zaniedbać filtr i nie odpali. Co do reszty osprzętu, pompa CR, wtryskiwacze, turbo to są poprawione względem 1CD i dużo mniej awaryjne, za to skopali blok z tulejami i głowicą. Zawieszenie kanapowe, ale pancerne, amortyztory wg diagnosty tydzień temu jak nowe. Z boxem to naprawdę dynamiczne auto, typowa autostradówka a'la superb i można lewym pasem cisnąć równo z leasingowymi vagami na a4 przy lepszym wg mnie komforcie. W zasadzie to mamy dwa takie same avensisy 1AD-FTV, drugi to sedan.
@@Killer921992 Dzięki za rozległą odpowiedź. Mój przy 4 osobach w styczniu do Monte Carlo i z powrotem spalił wg komputera 4,5, a realne było 5,3 co dla mnie jest satysfakcjonujące. Ale już ostatnio głownie po Krakowie 7/100 (komputer pokazał 6,1). Pozdrawiam i szerokiej drogi życzę!
@@MotoPasjeKamila Mój zawyża o 0.1, czyli przy 6.5 wychodzi realne 6.4 również po Krakowie :-). Nie wiem jak w toyocie, ale w vagu łatwo można było to skorygować VAGiem, dobierając odpowiedni współczynnik. Dzięki! Szerokości.
Mały błąd , ani nawigacja ani dwustrefowa klima , a nawet komputer pokładowy nie był podstawowym wyposażeniem.
Poza tym bardzo fajny test!
Mam Avensisa 2,0 benzyna 148kM. z 2003roku, nie wspomniałeś jeszcze o innych dodatkach. Lusterka podgrzewane i składane, tempomat, podgrzewana przednia szyba ale z grzałki w nawiewie kontrola trakcji, stabilizator toru jazdy, takowe mój posiada. Pozdrawiam.
Tak wiem, że dodatków mogło być więcej niż w mojej. Po liftingu często trafiają się wersje bogatsze. Mnie satysfakcjonuje fakt, że mam jasny środek. Pozdrawiam!
Czekam na test Toyoty Yaris 1 generacji, niedościgniony ideał praktyczności, ekonomii i trwałości w swojej klasie. Może uda się znaleźć tak zadbany egzemplarz jak Twój Avensis 😊
Mam wśród znajomych dwa egzemplarze Yariski I generacji. Oba mają za sobą ciężkie życie, ale postaram się którąś załatwić na test :)
Jeśli korona-sytuacja na Świecie się jakoś unormuje, to jest duża szansa, że na jesieni będę sprzedawał Avensisa. Jeśli tak będzie to się do Ciebie odezwę!
Pozdrawiam!
Durne pytanie, ale czy ten schowek zamykany (między skrzynią biegów a podłokietnikiem) da się używać jako uchwyt na kubki? Mam awersję do stawiania napojów tuż nad radiem i to miejsce wydaje się wygodniejsze od tego w podłokietniku.
Espresso się do niego spokojnie zmieści (może jakiś mały kubek termiczny też), ale ja go używałem bardziej jako uchwyt na telefon. I zdecydowanie nie jest to durne pytanie.
Kup se te auto 1,2,3 generacji i tylko dbaj o wymianę oleju i filtr to nic w silniku nie będziesz musiał robić.No i ile sprzedający dbał o nie oczywiście.I tak na marginesie one uwielbiają instalacje lpg 👍👍👍
1.6 i 1.8 tak, 2.0 i 2.4 mają wtrysk bezpośredni i LPG do nich jest bardzo drogie. D4D po lifce T25 (od 2006 roku) też są do d....
Z kolegami nazywaliśmy Avensisa "Doktorką". Na parkingu szpitala zawsze stało kilka Avensisów jakiejś Pani lub Pana Doktora.
Parę lat temu były bardzo popularne. A w pewnych środowiskach (lekarze, prawnicy) jest tak, że jak ktoś coś kupi i to jest dobre to poleci znajomemu i ten też kupi. :-))) Stąd np w latach '90 Saab był marką dla dentystów :-)))
Zawsze mi się podobał ten Avensis ale nie wiedziałem że był sedan i liftback , myślałem że tylko sedan i kombi .
W III generacji zrezygnowali z liftbacka (bez sensu, bo to 100 razy bardziej praktyczne nadwozie od sedana, a w Avensisie sedan ma tyle samo sensu co w Astrze ;) czyli go nie ma). :)
A propos świateł; podobno w tych modelach wypalały się odbłyśniki, więc pytanie jakim cudem w tym przypadku jest aż tak dobrze?
Odbłyśniki wypalały się np w Corollach E12. Tu mamy soczewkę więc ten problem nie występuje (przynajmniej u mnie). A kilka T250 wśród znajomych i rodziny było/jest i nikt nie narzeka. Nie mniej jednak na mój pozytywny odbiór na pewno wpływ ma różnica w stosunku do lamp w Astrze, które były bardzo słabe :D. Z drugiej strony pracując dla AutoCentrum jeździłem autami z nowoczesnymi ksenonami, ledami i hipernowoczesnymi matrix-ledami. Przy nich oczywiście Avensis wypada słabo, ale nie tragicznie. Pozdrawiam!
@@MotoPasjeKamila ok. sprawdziłem. Problem dotyczy Avensis ale reflektorów ksenon.
Niestety, ale w reflektorach ze zwykłymi żarówkami też wypalają się odbłyśniki. Dodatkowo T27 też to dotyczy.
@@MarcinExplorer To jednak moje auto miało spokojny żywot, bo przy blisko 300tys lampy nadal świecą bardzo dobrze. :)
Pozdrawiam!
@@MotoPasjeKamila reflektor ma soczewkę ale soczewka to element reflektora projekcyjnego, za którym znajduje się odbłyśnik
Kamilu, a jak wtryski? Moja mama ma taki sam i straszą ją mechanicy awaryjnymi wtryskami
Moja sztuka ma obecnie 298 tys przebiegu i nie ma problemu. Nigdy nie były regenerowane ani wymieniane. Leję wyłącznie paliwo z SHELL i zazwyczaj V-Power. Przy okazji serwisu jakiś czas temu były sprawdzane i wszystkie mają w normie wszelkie parametry, żaden nie leje, żaden się nie przytyka. Wszystko kwestia zakupu dobrej sztuki i dbania. W rodzinie mieliśmy też Corollę E12 z tym samym silnikiem CD 116KM i tam też wszystko było w najlepszym porządku, z tym, że tamto auto miało 130tys km jak je kupiliśmy i 160 jak poszło dalej. Jeździ do dziś (kupił nasz mechanik dla siostry).
@@MotoPasjeKamila Dziękuję za wyczerpującą odpowiedż. Widzę, że warto w Toyoty iść i ogólnie japońsko-koreańskie produkcje :)
Moja już po naprawie wtrysków przy przebiegu ok 250 tkm
Jak światła mijania bo mówią ze z czasem bardzo słabo świecą
U mnie do 307tys km było bardzo dobrze. Jak się dba (zakłada dobre żarówki i nie dopuszcza do nieszczelności) to nie ma problemów.
Ktoś wie jak to wygląda z tą benzyną nową e10 czy lepiej mu lać 98? Chce kupić t25 z silnikiem 2.0 150 konnym.
Jak jeździsz regularnie i masz wszystko sprawne, to możesz śmiało lać 95. Jak się jakiś wężyk gumowy rozszczelni to go wymienisz bo i tak był już stary i jak nie dziś, to za rok by się rozszczelnił. Coś jak z LPG. Jak montujesz LPG do starszego auta, to często już nadwyrężone elementy się wysypują i po ich wymianie jeździsz dalej spokojnie.
Pozdrawiam!
PS Ja do moich starych aut benzynowych aut leję 95 bez problemów. Przed zimą mając nie jeździć całą zimę zalałbym 98 i dodał jakiś dodatek wiążący wodę.
Dziękuję za odpowiedź poprzedni właściciel mnie trochę nastraszył bo mówił że on lał 98 tylko i żeby nie lać e10.
super test ;-). Jednak astra F to był niedościgniony ideał ;-);-);-)
Samochodowo na pewno ;))))
Astry nic nie przebije,to supersamochód-ideał wszechczasów .
Astra i doskonałość!? 🤦🏻♂️ 🐴 by się 😂
@@botanic300 metafora , alegoria 😁😁😀😜
Mam t25 1.8 benzyna gaz. Ubóstwiam to auto. Ma u mnie dożywocie hehe
Jakie wychodziło spalanie?
@@konradimazowiecki2350 około 10 litrów. Musiałbym sprawdzic dokładnie bo przez 1 rok zapisywałem ile zużywałem gazu na ile kilometrów.
@@andrzejzpoczty1696 bardzo mnie ciekawi czy 1.8 vvti lub 2.0vvti czy może 2.0d
@@konradimazowiecki2350 ja mam 1.8 vvti
troche za cicho nagrane, problem podobny jak u prof chrisa. Porownaj do M4K albo Historii Bez Cenzury, tam jest ok. test w porzadku :)
Dzięki. Wiem, że dźwięk jest ważny. W kolejnym teście, który już jutro, chyba troszkę te kwestię poprawiłem. Zapraszam do obejrzenia i komentowania :)
W silnikach 1CDFTV 116km psuły się nagminnie turbosprężarki
Moja po 300tys była w znakomitej formie, podobnie jak i sam silnik, który od wymiany do wymiany (co 10tys) nie wymagał najmniejszej nawet dolewki. Przy czym zawsze czekałem z szybsza jazdą do rozgrzania silnika (co trwało minimum 15km) i zawsze po jeździe minimum 30 sekund czekałem ze zgaszeniem, a już ostatnie 2-3km zawsze jechałem spokojnie - i znów "jak dbasz tak masz".
Pozdrawiam!
Kamil Twojego kanału nie da się subskrybować przez ustawienia treści dydaktycznych czy coś takiego, przynajmniej mi wyświetla się taki komunikat. Jako osoba która lubi Cię oglądać polecam Ci coś z tym zrobić bo chciałbym być informowany o Twoich filmach i nie ukrywam zwiększyłoby to Twoje zasięgi. Na tą chwilę muszę wpadać na Twoje filmy przypadkiem bo nie mogę Cię zasubskrybować :/
A jesli chodzi o wnętrze nie tylko Avensisa to uważam że jasne, czerwone, niebieskie, każde wnętrze inne niż czarne albo szare robi ogromną różnicę. Większość samochodów niestety ma kolorystykę wnętrz jak pogrzeb papieża
Mocno mnie zasmuciło to co napisałeś. Pogrzebałem w ustawieniach, ale nie znalazłem tam nic co by było źle. Napisałem do TH-cam. Może mi coś odpiszą. A czy w swoim koncie nie masz czasem źle ustawionej np daty urodzenia czy coś? Bo ja oznaczam moje filmy jako nie przeznaczone dla dzieci.
@@MotoPasjeKamila ja mam na pewno dobrze ustawione, sprawdzałem i zresztą wszystkie najgorsze mięsa mi się odpalają bez problemu :/
Zresztą mój You Tube przekierowuje mnie do strony "treści przeznaczone dla dzieci i zasady ustawień" tak więc nie wiem o co chodzi- tylko z Twoim kanałem jest taki problem. :/
@@emperorjulian2159 Cholera to mam nadzieję, że mi coś z TH-cam odpiszą, bo na różnych kontach znajomych sprawdzałem i każdy bez problemu subskrybuje... Mam nadzieję, że uda mi się to jakoś zmienić.
A vlogi rajdowe są co sobotę, natomiast testy na razie co środę. Jak się uspokoi pandemia to pewnie będą rzadziej :(
A mógłbyś zrobić screena z tego komunikatu, który Ci się pojawia przy próbie subskrybcji i wysłać mi go na maila? Mail jest w zakładce kanału "informacje". A z resztą broneq@poczta.fm
@@emperorjulian2159 Hej, a spróbuj zasubskrybować ten kanał - to moje konto, z którego oglądam TH-cam. Jak się uda to krok po kroku porównam ustawienia, bo przeglądnąłem wszystko i nie wiem dlaczego nie możesz mnie zasubskrybować na Moto-Pasjach.
@@KamilMB subskrypcja tego kanału zadziałała bez problemu. Spokojnie z przyjemnością wieczorem wyślę Ci screena
A może coś o refletorach T25 bo są tragiczne
Tragiczne są jak się o nie nie dba, zakłada kiepskie żarówki i nie myje regularnie. Jak sprzedawałem moją miała 302tys km i lampy z żarówkami Philips zawsze świeciły doskonale. Nie mniej jednak zdają sobie sprawę, że to jest jedna z wad tego modelu. Po prostu jest to jeden ze słabszych punktów auta. Jednak nadal w mocy pozostaje powiedzenie "jak dbasz tak masz".
@@MotoPasjeKamila nie do końca masz rację. Xenony były wadliwe i to nawet w polifcie. Mój ojciec miał polifta 2007, po 3 latach jedna soczewka opadła tak jakby się wyczepiła, reflektor nie dawał się wyregulować i świecił na 3m przed maską, do tego błyskawicznie się wypaliły odbłyśniki, bo jasność pozostawiała wiele do życzenia. Proszę powiedzieć jak można dbać o reflektory w fabrycznie nowym aucie z fabrycznymi lampami Xenon? Myć je, smarować? :D Do tego kolejna wada oswietlenia typowa też dla Lexusów czyli tylne lampy rozszczelniajace się i samoistnie rozpadające czego wynikiem jest odczepianie się odbłyśników z mocowaniem żarówek pozycyjnych które nie świecą tam gdzie powinny a np w stronę bagażnika. Tak było w egzemplarzu mojego ojca i widzę na drogach, że to popularne. Do awarie centralnego zamka i strzepiaca się tapicerka i to w najwyższej wersji z materiałową tapicerka czyli sol plus (wyżej tylko prestige ze skórą). Do tego zrywające się ciegienka skrzyni. To wszystko na przestrzeni 4 lat i 80tys km. Za to poza takimi upierdliwościami widuję czasem ten egzemplarz i pomimo 14 lat ciągle jeździ choć podejrzewam, że od spodu trup
@@panfistach9618 O kurcze, to chyba mieliście egzemplarz z poniedziałkowej produkcji ;-)
W moim tapicerka po 300tys była jak nowa (zero przetarć - nawet minimalnych). Lampy świeciły mocno, do tego auto było zaraz po sprowadzeniu z Belgii wykonserwowane, więc do tej pory korozja w nim nie występuje.
Generalnie po blisko 8 latach w rodzinie ani mój Tata ani ja złego słowa na Avensiskę nie powiemy. Jedyny raz gdy się coś zepsuło to był to alternator, co jest ponoć typowe dla 1CD przy około 300tys km. Wymiana na nowy oryginał i jest spokój dla obecnego właściciela.
Dlaczego więc sprzedałem?
Bo o Avensisie można powiedzieć wiele dobrego, ale ostatnie co można powiedzieć, to że wzbudza jakiekolwiek emocje - NIE WZBUDZA. To taki VW Passat z Japonii (W.Brytanii). NUDAAAAAAAA....
Okropna nuda.....
Pamiętam jak moj wujek kupil sobie nową sztukę z pierwszego wypustu w 2004 roku. Niestety, nie odbyło się bez wielu drobnych niedoróbek co mocno nadszarpnelo jego stosunek do marki Toyota.
Wiem, że były problemy z pewnymi sprawami - np z aluminiowymi wahaczami tylnymi, z braniem oleju przez 1.8 VVTi (o tym mówię w teście), ale w obu przypadkach były akcje serwisowe i Toyota bezpłatnie - nawet po gwarancji - naprawiała te problemy. A co jeszcze miało miejsce w aucie Twojego wujka? Pozdrawiam!
Zle spasowane materiały wewnątrz, trzeszczace plastiki, odklejajaca się podsufitowka. Yaris moich rodziców (rocznik 2006) również posiadał skrzypiące materiały we wnętrzu. Oczywiście oby dwa dobrze się przydały i mimo wszystko uważam, że samochody byly bezawaryjne od strony technicznej. Wkurzały jedynie pierdoly
@@tofik901 No to mnie zaskoczyłeś. Jedyne do czego w tym o czym piszesz mogę się odnieść to spasowanie schowka (co widać w teście). Poza tym w naszym Avensisie nie ma problemów. Oczywiście, jak to w liftbacku trzęsie się tylna klapa i tylna półka, ale na to mamy swoje sposoby, o których opowiem w osobnym filmie.
Co do Yarisa, to w rodzinie mieliśmy Yarisa z polskiego salonu rocznik 2000 (kupiony jako 10-cio letni od pierwszych właścicieli z przebiegiem 180tys km). W nim wszystko się tłukło, ale to maluch. Podobni jest w Aygo, które teraz ma moja szwagierka - test za tydzień będzie). Jednak już Yaris III jest o wiele lepszy (też mamy w rodzinie :D).
Jako miłośnik motoryzacji uważam, że każda marka ma swoje wady. Ja obecnie jeżdżę Toyotami, bo są relatywnie tanie w utrzymaniu, ale marzę o Giulii :D
@@MotoPasjeKamila spiesz się realizować swoje marzenie (dla mnie Giulia Quadrifoglio jest na drugim miejscu za Stingerem GT) bo niestety z tego co widzę, ku mojemu wielkiemu smutkowi, po wynikach sprzedaży Alfa jest skazana na śmierć, wyrok jest już napisany tylko data wykonania nie jest znana :(
@@emperorjulian2159 Podobnie było z Lancią :( wiem, że niestety wielce prawdopodobnie masz rację. U mnie Giulia nie jest marzeniem, tylko planem. Jak stanieje do poziomu, na który mnie stać to kupię używkę :)
Marzeniem jest 911 :D
Konkurencja dla octavia jest corolla, bo jest to innej klasy auto.
Wiem o tym, bardziej mi chodziło o porównanie popularności wśród handlowców.
No nie, przedstawiciele to by chcieli avensiami jeździć, zwłaszcza w tamtych latach. To było auto dla dyrów.
No oczywiście większość jeździła Yarisami, co lepsi Corollami E12, ale Avensisów białych z niemalowanymi progami i 1.8 pod maską (a nawet 1.6) też było dużo. Potem zaczęła dominować Octavia II bo była tańsza i odrobinę mniejsza, ale z dużym bagażniem.
Najgorsza pozycja za kierownicą !!!!
Mam 186 cm wzrostu i jeśli ustawie prawidlowo fotel to nie dostaję do kierownicy , Jeśli ustawię kierownice to mam nogi pogięte jak zgrilowany pająk.
Miałem toyotę avensis poprzedniej generacji czyli T22. O wiele była lepsza pod każdym względem! Serio . Mniej paliła, miała twardsze siedzenia z lepszym trzymaniem bocznym , wiecej schowków, precyzyjniejszy układ kierowniczy, skrzynie zestrojoną jak jojstick i co najważniejsze tat pochłania paliwo o ponad litr więcej niż starsza. O porównaniu do citroenowskiego HDI nie ma porównania. Tym autem Toyota pokazała jak można spieprzyć model na całej linii w stosunku do poprzedniczki
Wiesz, co do spalania to żadne D4D nie ma lotów do HDI - ogólnie PSA robiła w tamtych czasach najlepsze diesle. Co do T22 v T25 to niestety nie jeździłem nigdy T22, ale mój Tata ma 190cm i jemu za kółkiem było mega wygodnie. Inna sprawa, że wzrost to nie wszystko. Proporcja ciała robią swoje. My z Tatą mamy bardzo długie nogi i ręce, więc zawsze siedzimy dalej, niż z czystego wzrostu by wynikało. Na dodatek nie zawsze jeździmy "na rolexa" bo po prostu bardziej cenimy sobie wygodę niż wyścigową pozycję za kierownicą. Prawdę pisząc jedyna sytuacja, w której siadam na rolexa to jak jestem na torze wyścigowym - tam to robi różnicę.
@@MotoPasjeKamila pozycja na rolexa jest najwygodniejszą pozycją, najbardziej komfortową bo nie odrywasz łopatek od oparcia i nie musisz podtrzymywać obręczą barkową ciężaru rąk. Dodatkowo jeśli kierownica jest na Rolexa przy opartych w miarę pionowo plecach to idealnie przy układzie "za pietnascie trzecia" łokcie podparte są na podłokietnikach. I to jest komfort. Idealna tego typu pozycja jest np w Magdzie 6 1gen ( o ile nie wpadniesz z siedzeniem przez podłogę) i w C5 2gen (Ale co po tym jeśli niestety lawetą jeździ się w szoferce) Jeżdżę długie trasy po 40-50 tyś rocznie, dlatego zdzieram wylacznie stare Japończyki więc co do wielu cech t25 się zgadzam i jest to poprawne auto. Ale spodziewałem się że nie będzie gorsza niż t22 a najsmieszniejsze że chyba mózgi w Toyocie się połapały co uskuteczniły bo t27 bardziej prowadzeniem i komfortem przypomina t22, oczywiście w nowym opakowaniu i dizajnie.
Pozdr
@@panstefan3515 Ja doskonale rozumiem ideę pozycji na rolexa. Ale w trasie wolę sobie siedzieć dalej od kierownicy 🙂
Co do T27 to zgadzam się, że to krok do przodu po T25. Natomiast polecam też najnowsze Camry. Dla mnie świetne auto, ale na razie poza moim zasięgiem finansowym.
pierwszy badziewny model toyoty
Wiesz,
Miała już owszczem swoje wady, ale nie większe niż Corolla E12 z podobnego okresu i też robiona w Europie. Ja od E12 zacząłem moją przygodę z Toyotą i ten Avensis był takim dobrym naturalnym kontynuatorem dla kogoś, kto ze statusu singlem/małżeństwo bez dzieci przeszedł w układ 2dorosłe+2dzieciaki.
Pozdrawiam!