Jak na siedmioletnie dziecko, to widzę dużo rzeczy nietypowych. To był naprawdę gebiusz, nawet jeśli przyjmiemy, że naprawdę frycek jest z 1809 roku i ma 8 lat - nadal geniusz.
Bardzo szybko chciałem pisać komentarz, że słychać tam Ogińskiego, ale nie byłem jedyny co to zauważył. Zadziwiające zdolności młodych ludzi wyłaniają klejnoty z morza powszechności. Skazany na sukces.
Ha, ha, ha! :-) A już zdążyłem żonie powiedzieć, że bardzo nie podoba mi się ten utwór, że Chopin strasznie w nim namieszał, że to istny groch z kapustą, i że pewnie napisał go po pijaku! :-) Jakże mi ulżyło, gdy usłyszałem, że to utwór siedmioletniego Fryderyka. :-)
Panie Grzegorzu. Urocze. 🤩 Ale co do poloneza Ogińskiego, to za nim nie przepadam. I wiem dlaczego: kiedy byłam małą dziewczynką oglądałam wstrząsający dla mnie wtedy (zakładam, że teraz też by mną wstrząsnął, a mam już swoje lata) film z tym Polonezem w tytule oraz w istotnym wątku. Sprawdziłam w necie, co to był za film, bo oczywiście szczegółów nie pamiętałam. Mała dziewczynka nie powinna była go oglądać. Taka historia. Czy na balu maturalnym tańczyłam do tego poloneza, czy do innego- nie pamiętam. Ale bal wspominam z przyjemnością. ☺️ Dziękuje za ten wykład. I za wszystkie inne 🌹🌹🌹
Panie Grzegorzu od tygodnia, odkąd odkryłem pana kanał, oglądam wszystkie wykłady. są wspaniałe! ale znalazłem go bo staram się nauczyć walca a moll posth. czy będzie on również omówiony? byłoby super.
Nie powiedziałbym: wzorował się na Ogińskim. Powiedziałbym: przetworzył jego temat po swojemu. Bo popatrzmy nie na podobieństwa, a na różnice. W 3 i 4 takcie tria - sekundy spadająca i podnosząca się (aluzja do skrętu kierunku tańca?). W 6 takcie - zawiśnięcie na 2 zamiast konkluzji. I - stały chopinowski numer - ostatnia ósemka 6 taktu tria rozpoczyna nową frazę w taki sposób, jakby była zamknięciem poprzedniej. Widz nut widzi łuk, ale słuchacz przez chwilę, do kolejnej nuty (pierwszej z 7. taktu) myśli, że to zamknięcie tego zawieszenia. A więc - przetworzenie we własnym (! już!) stylu, a nie wzorowanie się. No i pomysł na całość tria (to pomysł dopiero!) - zamknięcie tej polemiki z Ogińskim w kurantowe brzmienie! A! Jeszcze dodam brutalne poprowadzenie w przedostatnim takcie tria melodii przez sekstę. Ja tam wręcz słyszę akord zmniejszony! Ogiński by się na taki krok w bok nie odważył! A wstęp nie pasujący? Tak. Jasne. Ale to po prostu intro mające na celu uciszenie gadających w salonie cioć! Do klasycznego dzieła (jakim jest ów polonez) nie pasuje. Ale może tu już tupie obiema nogami stojący w przedpokoju romantyzm?
Dzień dobry, to moje wykonanie tego utworu, mogę prosić o jakieś wskazówki ? Mam trochę słabe pianino, na tradycyjnym lepiej wychodzi ...pozdrawiam Piotrek th-cam.com/video/RI6bz2j6244/w-d-xo.html
Dobry wieczór. Przepraszam za opóźnienie w odpowiedzi, ale miałem mało czasu. Posłuchałem tego wykonania i bardzo za nie dziękuję. Polecam próbować grać lewą rękę dużo ciszej od prawej. Bardzo dobrze operujesz czasem. Warto też pracować nad rozluźnianiem dłoni. Serdecznie pozdrawiam!
![Matthias Nauwelaerts - F. Chopin, Polonaise in B flat minor [Op. posth.] (First stage)](http://i.ytimg.com/vi/8-li1KLmSPI/mqdefault.jpg)
Jak na siedmioletnie dziecko, to widzę dużo rzeczy nietypowych. To był naprawdę gebiusz, nawet jeśli przyjmiemy, że naprawdę frycek jest z 1809 roku i ma 8 lat - nadal geniusz.
Bardzo szybko chciałem pisać komentarz, że słychać tam Ogińskiego, ale nie byłem jedyny co to zauważył. Zadziwiające zdolności młodych ludzi wyłaniają klejnoty z morza powszechności. Skazany na sukces.
Ha, ha, ha! :-) A już zdążyłem żonie powiedzieć, że bardzo nie podoba mi się ten utwór, że Chopin strasznie w nim namieszał, że to istny groch z kapustą, i że pewnie napisał go po pijaku! :-) Jakże mi ulżyło, gdy usłyszałem, że to utwór siedmioletniego Fryderyka. :-)
😀😀😀😀😀😀😊
Panie Grzegorzu. Urocze. 🤩 Ale co do poloneza Ogińskiego, to za nim nie przepadam. I wiem dlaczego: kiedy byłam małą dziewczynką oglądałam wstrząsający dla mnie wtedy (zakładam, że teraz też by mną wstrząsnął, a mam już swoje lata) film z tym Polonezem w tytule oraz w istotnym wątku. Sprawdziłam w necie, co to był za film, bo oczywiście szczegółów nie pamiętałam. Mała dziewczynka nie powinna była go oglądać. Taka historia. Czy na balu maturalnym tańczyłam do tego poloneza, czy do innego- nie pamiętam. Ale bal wspominam z przyjemnością. ☺️ Dziękuje za ten wykład. I za wszystkie inne 🌹🌹🌹
ah to nieszczęsne popiersie Frycka 🥺😖😭
pozdrawiam
Panie Grzegorzu od tygodnia, odkąd odkryłem pana kanał, oglądam wszystkie wykłady. są wspaniałe! ale znalazłem go bo staram się nauczyć walca a moll posth. czy będzie on również omówiony? byłoby super.
Tak!! I to już w najbliższą sobotę!
Nie powiedziałbym: wzorował się na Ogińskim. Powiedziałbym: przetworzył jego temat po swojemu. Bo popatrzmy nie na podobieństwa, a na różnice. W 3 i 4 takcie tria - sekundy spadająca i podnosząca się (aluzja do skrętu kierunku tańca?). W 6 takcie - zawiśnięcie na 2 zamiast konkluzji. I - stały chopinowski numer - ostatnia ósemka 6 taktu tria rozpoczyna nową frazę w taki sposób, jakby była zamknięciem poprzedniej. Widz nut widzi łuk, ale słuchacz przez chwilę, do kolejnej nuty (pierwszej z 7. taktu) myśli, że to zamknięcie tego zawieszenia. A więc - przetworzenie we własnym (! już!) stylu, a nie wzorowanie się. No i pomysł na całość tria (to pomysł dopiero!) - zamknięcie tej polemiki z Ogińskim w kurantowe brzmienie! A! Jeszcze dodam brutalne poprowadzenie w przedostatnim takcie tria melodii przez sekstę. Ja tam wręcz słyszę akord zmniejszony! Ogiński by się na taki krok w bok nie odważył! A wstęp nie pasujący? Tak. Jasne. Ale to po prostu intro mające na celu uciszenie gadających w salonie cioć! Do klasycznego dzieła (jakim jest ów polonez) nie pasuje. Ale może tu już tupie obiema nogami stojący w przedpokoju romantyzm?
Może nie na temat, ale odkryłem Pańskie wykonania mistrza Kilara... Poezja. Może kiedyś coś z jego repertuaru?
Dzień dobry. Dziękuję!! Uwielbiam Jego muzykę. Ale to są transkrypcje oryginałów. Ale kto wie? Może zrobię analizy kiedyś...
Dzień dobry, to moje wykonanie tego utworu, mogę prosić o jakieś wskazówki ? Mam trochę słabe pianino, na tradycyjnym lepiej wychodzi ...pozdrawiam Piotrek
th-cam.com/video/RI6bz2j6244/w-d-xo.html
Dobry wieczór. Przepraszam za opóźnienie w odpowiedzi, ale miałem mało czasu. Posłuchałem tego wykonania i bardzo za nie dziękuję. Polecam próbować grać lewą rękę dużo ciszej od prawej. Bardzo dobrze operujesz czasem. Warto też pracować nad rozluźnianiem dłoni. Serdecznie pozdrawiam!
Polonez podobny do poloneza g moll