Poznałem chłopaków klika lat temu, naprawili mi trochę sprzętu. Przy ostatniej wizycie posłuchałem również wersji produkcyjnych ich sprzętów audio. Rewelacja to mało powiedziane!
Witam Firma prężna, pomysłowa z planami na przyszłość :) Trzymająca się "starej" techniki lampowej i różnych form dźwięku (stereo, 5.1), ale także mając na uwadze komputery czy telefony łączenie się tych urządzeń ;) Pozdrawiam serdecznie gości i realizatora ciekawego odcinka :)
Po pewnym czasie od napisania 'krytyki' fornirowego wykończenia - wyglądu tych sprzętów zorientowałem się w błędzie' swojego pirwszego wrażenia... Być może (a raczej niemal na pewno), że są to dopiero w pełni działające prototypy, które po prostu zostały stylistycznie dopasowane do źródła dźwięku, czyli gramofonu Daniel. I faktycznie pasują. Ale... 3-ch gości prowadzących serwis naprawczy, z wyraźnie nowym partnerem o doświadczeniu marketingowym i czujności pilota myśliwca (wirtualnego ale jednak) wykonało niejako NA BOKU - produkcję! Czyli w pełni działający i prezentowalny sprzęt chyba niezłej klasy, co prowadzący potwierdził. I to jest po prostu niesamowite. Ważne jest też czujne oko p. Waldka, któremu to w oko wpadło, żeby pokazać. To prawdziwe i to całkiem na poważnie dziennikarstwo. No dobra, a teraz przemyślana sugestia, szczególnie dla ludzi, którzy mają różne zabawki ale takiej jeszcze nie: W czasie ostatniej wizyty w Polsce zaliczyliśmy (zwiedzanie) dwa świetne (i warte dalekiego jechania) zakłady produkcyjne: 1. Porcelany użytkowej w Ćwmielowie, gdzie po wizycie w sklepie fabrycznym po załadowaniu bagażnika pudełkami, które każdej kobiecie poprawiłyby humor jak brylanty Marilyn Monroe w słynnej piosence. 2. Porcelitu uzytkowego (popularnie zwanym porcelaną w Bolesławcu. I tu sugestia: a jakby tak obudowy do takich wzmacniaczy zamówić u... art. ceramika? Malowane na ludowo, w kogutki, ptaszki i kwiatki? Proszę sobie sprawdzić w sieci po ile takie n.p. kubki do kawy Bolesławiec latają. I inne talerki i miski i dzbanki. I to mogłoby n.p. przekonać niejedną kobietę do wzmacniacza lampowego z malowanej porcelany (porcelit) ukraszonego n.p. szkłem. Porcelana byłaby za droga ale porceli - spokojnie.. Ponadto to znakimity materiał izolacyjny, stosowany w wysokich mapięciach od dawna. Panowie wspominacie o własnym gramofonie... Najdroższe obecnie są te przejrzyste jak prezentowany tu niedawni Adam. Ale gdyby był z porcelitu w ludowe kogutki i maki kwitnące??
Świetna sprawa. Bardzo dobrze, że taka firma dostała tu promocję. Jeśli można coś zasugerować, to dwie uwagi: 1. Poprawienie zasilaczy, tak, żeby było to nie tylko na 230v 50 Hz. Dziś granice świata są płynne i uniwersalność zasilania to podstawa 'pójścia dalej'. 2. Estetycznie moim zdaniem to o wiele za dużo forniru a za mało metalu. Fornir wygląda jak tania garażowa produkcja. Popotrzcie panowie na drogie markowe meble i co tam widzicie? Taki wzmacniacz czy kolumny to przecież też mebel a obudowy tego sprzętu przypominają tapczan czy meblościankę z 'Meblowego' w PRLu. Czy aby na pewno o ten efekt wizualny chodziło? Tak, dopasowaliście do Daniela ale Daniel nie jest już od dawna w ofercie i nie będzie.
Drewno jest ciepłe , tak jak brzmienie lampy . Jeśli metal to proponowałbym pójście również w retro , więc malowanie farbami młoteczkowymi , nadanie konstrukcji cech sprzętu profesjonalnego , wojskowego ... żadne tam polerowane błyskotki , blink blink , glamour , królowie życia ... Dla mnie od strony wizualnej na ogół wzmacniacze jakie widziałem za grube tysiące odpadają właśnie przez brak umiaru , barok . rokoko . Totalną tragedią są całe metalowe obudowy z nagle ni z gruchy ni z pietruchy wstawionym kawałkiem drewna o fantazyjnym kształcie , często nie symetrycznym , wyglądającym jak oderwany ze średniowiecznej kuli ortopedycznej . Nie rozumiem też , dlaczego tak wielu producentów podąża za taką beznadziejną manierą umieszczania włączników sieciowych na tylnej ściance , znaczy , wiem czemu tak robią . Skoro używają do tego celu jakiegoś plastikowego gówna , które zazwyczaj stosowane jest co najwyżej w lampkach nocnych to tak , nie dziwię się , że to ukrywają . Nie rozumiem za to , dlaczego nie pokuszą się o zamontowanie jakiegoś porządnego retro hebelka , który będzie spójny z resztą projektu i dadzą go na front , może nawet na płytę gdzie są lampy i umieszczą go poziomo , żeby oderwać go od gałek potencjometrów i by z nimi się nie gryzł . Nie rozumiem czemu w tak wielu konstrukcjach jest to pomijane , mimo , że podobno na niczym się w tych konstrukcjach nie oszczędza . Ogólnie mówiąc , to wszystko kwestia gustu , takich wzmacniaczy jakie pan proponuje są już całe dziesiątki . Nie każdy jest miłośnikiem zimna i ogrodzenia w kolorze RAL 7016 ... chociaż obecnie to spora grupa . Poprzednio królowały domki żółte , kogle mogle z brązowymi ogrodzeniami , obecnie prym wiedzie biel mieszana z różnymi szarościami , granitami by z daleka było widać - tu mieszka ubermensz . Moda na ciepłe szwedzko-duńskie retro drewno też się zauważalnie odradza więc czemu nie . Najlepiej niech robią kilka obudów : )
@@PizomGagal Dzięki. Po jakimś czasie od napisania krytyki zorientowalem się w swoim 'błędzie' (krytyki) i potem dopisałem: 'Być może, że są to dopiero w pełni działające prototypy, które po prostu zostały stylistycznie dopasowane do źródła dźwięku, czyli gramofonu Daniel.' ...bo teraz to widzę, że te wzamcniacze i kolumny są właśnie pod Daniela. A, że nie każdy wie co to był Daniel - to może to wywołać zdziwienie.
Co do tego co kupują rodacy ja też zauważyłem spora część narodu uszy ma chyba w dupie - żyją chwilą, żyją szybko żyją tanio i byle jak.. Nie licząc tego firmy, zakłady pracy oferują pracę niewolniczą - Polacy mają nie mieć czasu na myślenie , nie mają mieć czasu na pasję i zainteresowania, nie mają mieć czasu na piwo - Polacy mają zapierdalać , mają być niewolnikami - robolami często bez mózgowymi - tu nie pomaga jednostka z inicjatywą bo zaraz się znajdą urzędy i urzędnicy , dziwni ludzie które zaczną rzucać kłody pod nogi lub ktoś kto was podkupi lub zapierdoli projekty lub pomysły. - taka jest moja opinia .
Muszę powiedzieć że te lampowe wzmacniacze są dedykowane dla charakterystycznej grupy ludzi. Abstrahując od ich dźwięku, który uważam za dobry, to ich wygląd niestety nie jest dla mnie do przetrawienia. Pewnie to ma tzw. swoją duszę, ale przypomina mi jakieś stanowisko testowe z fabryki żarówek w Polam Pila, albo urządzenie z filmu Frankenstein. No nie postawiłbym sobie takiego retro w salonie.
Też tak najpierw napisałem ale teraz widzę, że to nie jest tak. Być może, że są to dopiero w pełni działające prototypy, które po prostu zostały stylistycznie dopasowane do źródła dźwięku, czyli gramofonu Daniel. Teraz to tak widzę, inaczej niż parę godzin temu... Co przecież nie oznacza, że przyszłe wersje będą miały inny wygląd, n.p. tak modny teraz styl Art Deco z dużą ilością polerowanego metalu?
Panowie, wspaniała robota. Dziękuję za odcinek, miło popatrzeć na młodych ludzi, którzy podążają za pasją.
Nareszcie coś o lampie , ale super !
Fajnie , że zrobił Pan ten wywiad . Oby się ekipie powodziło .
Dziękuję za odcinek
Kibicuję takim projektom
Pozdrawiam
Dziękuje za materiał napewno dzięki temu odwiedze Was Panowie i posłucham co macie do zaproponowania moim uszą pozdrawiam
Super pasja, wiem coś o tym. Wiele wzmacniaczy już skonstruowałem, od ecl do złotego grala 300b.
Poznałem chłopaków klika lat temu, naprawili mi trochę sprzętu. Przy ostatniej wizycie posłuchałem również wersji produkcyjnych ich sprzętów audio. Rewelacja to mało powiedziane!
Witam Firma prężna, pomysłowa z planami na przyszłość :) Trzymająca się "starej" techniki lampowej i różnych form dźwięku (stereo, 5.1), ale także mając na uwadze komputery czy telefony łączenie się tych urządzeń ;) Pozdrawiam serdecznie gości i realizatora ciekawego odcinka :)
No ślicznie się bawicie chłopcy , ślicznie.
Klasyczne nerdy, jak z memów. ;) Brawo.
Pełny szacun!
Słuchałem ich, jeden z najlepszych dźwięków wystawy AS2023.
Życzę powodzenia . Pozdrawiam
Po pewnym czasie od napisania 'krytyki' fornirowego wykończenia - wyglądu tych sprzętów zorientowałem się w błędzie' swojego pirwszego wrażenia... Być może (a raczej niemal na pewno), że są to dopiero w pełni działające prototypy, które po prostu zostały stylistycznie dopasowane do źródła dźwięku, czyli gramofonu Daniel.
I faktycznie pasują.
Ale...
3-ch gości prowadzących serwis naprawczy, z wyraźnie nowym partnerem o doświadczeniu marketingowym i czujności pilota myśliwca (wirtualnego ale jednak) wykonało niejako NA BOKU - produkcję! Czyli w pełni działający i prezentowalny sprzęt chyba niezłej klasy, co prowadzący potwierdził.
I to jest po prostu niesamowite.
Ważne jest też czujne oko p. Waldka, któremu to w oko wpadło, żeby pokazać. To prawdziwe i to całkiem na poważnie dziennikarstwo.
No dobra, a teraz przemyślana sugestia, szczególnie dla ludzi, którzy mają różne zabawki ale takiej jeszcze nie:
W czasie ostatniej wizyty w Polsce zaliczyliśmy (zwiedzanie) dwa świetne (i warte dalekiego jechania) zakłady produkcyjne:
1. Porcelany użytkowej w Ćwmielowie, gdzie po wizycie w sklepie fabrycznym po załadowaniu bagażnika pudełkami, które każdej kobiecie poprawiłyby humor jak brylanty Marilyn Monroe w słynnej piosence.
2. Porcelitu uzytkowego (popularnie zwanym porcelaną w Bolesławcu.
I tu sugestia: a jakby tak obudowy do takich wzmacniaczy zamówić u... art. ceramika? Malowane na ludowo, w kogutki, ptaszki i kwiatki?
Proszę sobie sprawdzić w sieci po ile takie n.p. kubki do kawy Bolesławiec latają. I inne talerki i miski i dzbanki.
I to mogłoby n.p. przekonać niejedną kobietę do wzmacniacza lampowego z malowanej porcelany (porcelit) ukraszonego n.p. szkłem. Porcelana byłaby za droga ale porceli - spokojnie.. Ponadto to znakimity materiał izolacyjny, stosowany w wysokich mapięciach od dawna.
Panowie wspominacie o własnym gramofonie... Najdroższe obecnie są te przejrzyste jak prezentowany tu niedawni Adam. Ale gdyby był z porcelitu w ludowe kogutki i maki kwitnące??
Świetna sprawa. Bardzo dobrze, że taka firma dostała tu promocję.
Jeśli można coś zasugerować, to dwie uwagi:
1. Poprawienie zasilaczy, tak, żeby było to nie tylko na 230v 50 Hz.
Dziś granice świata są płynne i uniwersalność zasilania to podstawa 'pójścia dalej'.
2. Estetycznie moim zdaniem to o wiele za dużo forniru a za mało metalu. Fornir wygląda jak tania garażowa produkcja.
Popotrzcie panowie na drogie markowe meble i co tam widzicie? Taki wzmacniacz czy kolumny to przecież też mebel a obudowy tego sprzętu przypominają tapczan czy meblościankę z 'Meblowego' w PRLu. Czy aby na pewno o ten efekt wizualny chodziło? Tak, dopasowaliście do Daniela ale Daniel nie jest już od dawna w ofercie i nie będzie.
Drewno jest ciepłe , tak jak brzmienie lampy . Jeśli metal to proponowałbym pójście również w retro , więc malowanie farbami młoteczkowymi , nadanie konstrukcji cech sprzętu profesjonalnego , wojskowego ... żadne tam polerowane błyskotki , blink blink , glamour , królowie życia ... Dla mnie od strony wizualnej na ogół wzmacniacze jakie widziałem za grube tysiące odpadają właśnie przez brak umiaru , barok . rokoko . Totalną tragedią są całe metalowe obudowy z nagle ni z gruchy ni z pietruchy wstawionym kawałkiem drewna o fantazyjnym kształcie , często nie symetrycznym , wyglądającym jak oderwany ze średniowiecznej kuli ortopedycznej .
Nie rozumiem też , dlaczego tak wielu producentów podąża za taką beznadziejną manierą umieszczania włączników sieciowych na tylnej ściance , znaczy , wiem czemu tak robią . Skoro używają do tego celu jakiegoś plastikowego gówna , które zazwyczaj stosowane jest co najwyżej w lampkach nocnych to tak , nie dziwię się , że to ukrywają . Nie rozumiem za to , dlaczego nie pokuszą się o zamontowanie jakiegoś porządnego retro hebelka , który będzie spójny z resztą projektu i dadzą go na front , może nawet na płytę gdzie są lampy i umieszczą go poziomo , żeby oderwać go od gałek potencjometrów i by z nimi się nie gryzł . Nie rozumiem czemu w tak wielu konstrukcjach jest to pomijane , mimo , że podobno na niczym się w tych konstrukcjach nie oszczędza .
Ogólnie mówiąc , to wszystko kwestia gustu , takich wzmacniaczy jakie pan proponuje są już całe dziesiątki . Nie każdy jest miłośnikiem zimna i ogrodzenia w kolorze RAL 7016 ... chociaż obecnie to spora grupa . Poprzednio królowały domki żółte , kogle mogle z brązowymi ogrodzeniami , obecnie prym wiedzie biel mieszana z różnymi szarościami , granitami by z daleka było widać - tu mieszka ubermensz . Moda na ciepłe szwedzko-duńskie retro drewno też się zauważalnie odradza więc czemu nie . Najlepiej niech robią kilka obudów : )
@@PizomGagal Dzięki.
Po jakimś czasie od napisania krytyki zorientowalem się w swoim 'błędzie' (krytyki) i potem dopisałem:
'Być może, że są to dopiero w pełni działające prototypy, które po prostu zostały stylistycznie dopasowane do źródła dźwięku, czyli gramofonu Daniel.'
...bo teraz to widzę, że te wzamcniacze i kolumny są właśnie pod Daniela.
A, że nie każdy wie co to był Daniel - to może to wywołać zdziwienie.
Brawo
Sugestia do kolumn:
Nie wyglądają na odporne na dzieci i ich paluszki.
Witam.Panowie mam do naprawy Sansui AU-555A.Czy można wam powierzyć ten sprzęcik?Pozdrawiam
Proszę się kontaktować poprzez info@electro-lab.eu
Jak wygląda tone stack ?
McIntosh ma opcje z wbudowanym przetwornikiem cyfrowo analogowym , opcje bez przetwornika i opcje samego przetwornika w pasującej ładnej obudowie.
Co do tego co kupują rodacy ja też zauważyłem spora część narodu uszy ma chyba w dupie - żyją chwilą, żyją szybko żyją tanio i byle jak.. Nie licząc tego firmy, zakłady pracy oferują pracę niewolniczą - Polacy mają nie mieć czasu na myślenie , nie mają mieć czasu na pasję i zainteresowania, nie mają mieć czasu na piwo - Polacy mają zapierdalać , mają być niewolnikami - robolami często bez mózgowymi - tu nie pomaga jednostka z inicjatywą bo zaraz się znajdą urzędy i urzędnicy , dziwni ludzie które zaczną rzucać kłody pod nogi lub ktoś kto was podkupi lub zapierdoli projekty lub pomysły. - taka jest moja opinia .
...no i brakuje mi tu w ekioie chociaż jednej dziewczyny!
Trzeba zrobić łapankę. Unia sfinansuje.
Muszę powiedzieć że te lampowe wzmacniacze są dedykowane dla charakterystycznej grupy ludzi. Abstrahując od ich dźwięku, który uważam za dobry, to ich wygląd niestety nie jest dla mnie do przetrawienia. Pewnie to ma tzw. swoją duszę, ale przypomina mi jakieś stanowisko testowe z fabryki żarówek w Polam Pila, albo urządzenie z filmu Frankenstein. No nie postawiłbym sobie takiego retro w salonie.
Też tak najpierw napisałem ale teraz widzę, że to nie jest tak.
Być może, że są to dopiero w pełni działające prototypy, które po prostu zostały stylistycznie dopasowane do źródła dźwięku, czyli gramofonu Daniel. Teraz to tak widzę, inaczej niż parę godzin temu... Co przecież nie oznacza, że przyszłe wersje będą miały inny wygląd, n.p. tak modny teraz styl Art Deco z dużą ilością polerowanego metalu?