Ja niestety nie liczę kalorii, ponieważ bardzo źle to wpływa na moją głowę. Staram się jeść intuicyjnie i jakoś daje radę, ponieważ ogółem udało mi się schudnąć 20 kg. Po prostu jem zdrowo, a na coś mniej zdrowego jem zazwyczaj w bardziej aktywny dzień :).
Mi liczenie kalorii też siada na głowę, zaczynam o tym obsesyjnie myśleć, obsesyjnie staje na wagę codziennie. Meczu mnie to. Jakby moje życie składało się tylko z jedzenia... Ja jem też intuicyjnie, piję dużo wody, ruszam się, a jak mam ochotę np. na ulubiony deser to jem go, ale wtedy wiem, że przez tydzień powinnam być powściągliwa w temacie zachcianek.
Przyznam szczerze, ze naprawdę świetna porcja informacji odnośnie utrzymania deficytu kalorycznego. Sam miałem tak, że trzymając ryzy w odchudzaniu danego dnia zrobiłem mocną siłownie + kardio i czułem po tym zmożony apetyt. Jedząc niezbyt kaloryczne pożywienie aby trzymać mimo wszystko ryzy ciągle odczuwałem, że muszę zjeść coś bardziej kalorycznego, co szybko zaspokoi to uczucie łaknienia. Najgorsze jest to, że jak się pokusisz na chwilę, to oddala się ta emocja związana ze złym odżywaniem i pakujesz w siebie co popadnie. A później wyrzuty sumienia...
dlatego jak liczę na oko to "zawyżam" ilość potencjalnych kalorii - najwyżej będę w wiekszym deficycie niz przewidziałem. Jak na razie - po 4 miesiacach nadal to działa. [Ważne: trzeba znać kalorykę poszczegolnych produktów]
@@Michal_Wrzoseka w momencie kiedy ktoś ma rozciągnięty żołądek i małymi porcjami się nie najada lub ma taki tryb życia że chce się jeść dopiero na wieczór i tak jakby nadrabiać cały dzień to jak się najeść małą porcją
No brawo, powiedziałeś w tym krotkim filmiku wlasciwie wszystko co jet na ten temat do powiedzenia. Ludzie się smieja z Twoich grahamek i wizyt w biedronce a szczerze jesteś jednym z niewielu internetowych dietetyków ktorego nigdy nie złapałem na wciskaniu ludziom bzdur.
Dzięki twoim wskazówkom od stycznia do kwietnia schudłem 5kg tyle ile chciałem sam ustawiłem sobie dietę jem co chce co lubię ale zdrowo a poza tym mam dużo ruchu w pracy oraz po pracy z owczarkiem robię jeszcze spacery po 5 km 😊😊
Ja nie liczę kalorii i chudnę. Po prostu unikam cukru, przetworzonych produktów, nie pije alkoholu i ćwiczę. Po prostu liczenie kalorii to jest kontrolowanie a to źle wpływa na moją głowę. Pozdrawiam 😊
Witam i pozdrawiam. Dziękuję za ten filmik. Nie liczę kalorii, bo nie umiem, bo nie wiem, co ile ma kalorii, poza tym nie mam wagi kuchennej ani pieniędzy, żeby sobie ją kupić, ale zgadzam się, że często sami się oszukujemy, zwłaszcza na takich drobiazgach.
Bardzo dobry materiał Michal dużo mądrych rzeczy u mnie się wszystko sprawdza co mówisz raz kilo w dół raz dwa w górę nie liczę kalorii wogole i nieświadomie podjadam dziękuję za świetny materiał tego nam trzeba ludzie tkwią w swojej niewiedzy niestety 😢
Panie Michale, 2 stycznia ważyłam 88,500 kg. Dzisiaj ważę 68,100 kg. He, he wiem, jak to robić. Ale bardzo dziękuję za rady👍👍👍Najserdeczniej pozdrawiam😀
Dobrze że mam to już za sobą, osiągnąłem 11% tkanki tłuszczowej, widoczny kaloryfer, teraz mogło by się wydawać że koniec męczarni ale kalorie nadal muszę liczyć żeby tego nie stracić 😂
od lutego stosuję IF i zauważyłam, że jestem pulchniejsza niż byłam 😂😂. Jem wszystko co zdrowe, ale między tymi konkretnymi godzinami to pożeram. A lodów nie odmawiam never 😂😂😂
Świetna dawka informacji. Schudłam już 7 kg, i waga od dwóch tygodni mówi stop. Teraz już wiem co może byc przyczyną :) wielkie dzięki za rzeczowe i zrozumiałe dla zwykłego człowieka informacje :)
Fajny odcinek. Właśnie to przesacowanie. Zawsze zaokrąglałem w górę liczone kalorie a w dół wydatkowane a i tak powoli szło. Sporo czynników zmieniłem. Natomiast, czego nigdzie nie mogę doszperać: temperatura posiłków! Gorący dodaje energii, zimny odbiera. Czy mają znaczący wpływ? Kalorie to przecież energia a druga zasada termodynamiki itd. ;) W sensie 100 g. gorącej karkówki z chlebem a te same sto gramów z karkówką w kanapce z lodówki.
Popieram cie i szanuje , lubie słuchać stosuje się do wielu rad ,ale dam jedną złotą rade ,mniej żreć,nie podjadać,duzo sie ruszać,cwiczyc , i również można se czasem na cos pozwolic ,to jest złota rada, przynosząca największe efekty , liczenie kalorii to jest dramat dla psychiki a do tego jeśli bedziemy robić to sami to po tygodniu nam sie odechce , trenerów personalnych albo pseudietetykow też nie polecam,bo większość z nich to błazny co się tych czasach mogą dorobić sie na naiwności ludzkiej i lenistwie
Ok wszystko się zgadza , ale nie zapominajmy, że waga zatrzymuje się co jakiś czas ponieważ organizm potrzebuje chwili żeby się zaadaptować ( chociażby efekt plateau) miesiączka, nadmiar wody szczególnie u kobiet , stres, gorszy sen itd... Dlatego nie obcinajcie od razu kalorii 😢
Początek marca: 86 kg, dzisiaj: 79 kg. Cel -> 70-72 kg. Najtrudniej się liczy oleje (np. takie śledzie w oleju to masakra), sosy, no i jedzenie na mieście, nawet to zdrowe.
Bez sportu? Praca siedzaca i zdalna? :) bo to poza dieta ma ogromne znaczenie. Zeby czlowiek tak zrzucal musialby radykalnie obciac kalorie co negatywnie wplyneloby na samopoczucie, efektywnosc w pracy, etc. Nie wspominajac o tym, ze to glodowka albo wciagamie samej trawy :)
@@patrykkowalski8355 Rower (trochę trenuje, długie trasy - paradoksalnie aby schudnąć musiałem zacząć lżejszą jazdę ale za to długą, bo przy mocnych treningach za dużo potem jadłem). Do tego jakiś trekking od czasu do czasu i sporo chodzenia po mieście. Nie chodzę głodny w ogóle, po prostu pilnuje tego co jem, staram się coś zjeść co 3-4 godziny. Mam nadzieję do jesieni dojdę do celu, zobaczymy.
No jakoś trudno mi się zgodzić ze wszystkim co Pan powiedział, ponieważ schudłam 35 kg. Obecnie ważę 57. Schudłam w deficycie kalorycznym i ćwiczeniach. Ale chciałam schudnąć jeszcze od 5 do 7 kilo z tym że miałam pół roku przerwy z powodu choroby i wtedy przebrałam około 2 kg. Ćwiczę rano 2 godziny, w ciągu dnia wykonuje 25 000 kroków i wieczorem ćwiczę dwie godziny. Jestem na poście przerywanym pierwszy posiłek godzina 12:00 ostatni posiłek godzina 17.30. nie używam cukru,nie jem fast foodów, nie jem tłuszczy bo nie mogę, przy pierwszym odchudzaniu drastycznie ograniczyłam węglowodany.po ćwiczeniach wieczornych nigdy nie jem. Z powodu kilku chorób autoimmunologicznych muszę brać chemię sterydy i inne leki. I pytanie dlaczego nie mogę schudnąć tych 7 kg (ważę się codziennie rano.)
Ja właśnie mam problem z liczeniem kalorycznosci i składników odżywczych mięs. Tak jak mówisz, nigdy nie wiemy ile tłuszczu w danym kawałku może być. Jaka jest więc Twoja rada, żeby zliczać to właściwie?
Ilość kalorii to jest taki dzisiejszy koncept, który ma w jakiś sposób kontrolować to ile jemy. Organizm nie liczy kalorii - dla organizmu liczy się stan energetyczny komórki między innymi, to czy organizm ma dość budulca itd. - i na tej bazie nasze naturalne ośrodki głodu i sytości działają - dlatego tak ważne jest jeść jak najmniej przetworzone jedzenie, jeść do syta bez przejadania się i kiedy odczuwa się głód. A ponieważ dzisiaj człowiek przyzwyczaił się do spożywania różnego rodzaju "jedzenia", przez to nieraz się przejada (bo smaczne jedzenie = więcej zjedzone), to trzeba kombinować z jakimiś metodami typu 80/20, liczeniem kalorii itp. - w naturze każde zwierzę wie co ma jeść i ile zjadać, tylko człowiek się pogubił, bo w swej "mądrości" stworzył "żywność" daleką od natury i nie przeznaczoną dla niego.
Wysłuchałem się z wielką ciekawością. Jestem na początku tej drogi, bo chciałbym zrzucić z 7 kilogramów... Ale bez presji...A praca siedząca przez pare lat spowodowała jakieś spustoszenie nie ... 😥
Starałem się zrzucać 200-300g tyg, bo powiedziano mi że będzie skóra mało obwisła, a jest lepiej :). nw czy to przez młodość(dużo powiedziane xd) 26l czy właśnie przez wolny spadek wagi?? Aktualnie 87-89kg(start z 119kg) choć nabrałem trochę masy mięśniowej, mogło być lepiej, ale pomalutku
Świetny film, z mężem korzystamy z Respo i polecam każdego. Mała uwaga, słucham wielu podcastów i być może u Pana lepiej sprawdził by się mikrofon przypinany do koszuli? nie było by wtedy zmian w głośności nagrania :) Pozdrawiam cieplutko!
Kiedyś to się nazywało: jesz trzy posiłki (śniadanie, obiad, kolacja) bez podjadania i przekąsek. Ludzie kiedyś tak jedli. Dziś wymyśla się koło na nowo i takie normalne jedzenie podciągnięto pod IF😙
O, bardzo podobnie jak ja: 19 kwietnia miałem 105kg, po tygodniu diety weszło 107, ale zacząłem jeść po pół porcji posiłków zaleconych przez dietetyka, a raz w tygodniu zjem na mieście. Dziś jest 98kg
Ja zauważyłam, ze jak piłam shake proteinowy ale taki mój w sensie kupiłam sobie proszek proteinowy o moim ulubionym smaku i rzucalam 2 lub 3 miarkowe łyżki to około od 239 do 339 kcl ( tyle samo co corssiant który, uwielbiam, ale crossiant nie robi tego ze utryzmuje moją sytość na dłużej, a proteiny tak. W jeden tydzień schudłam około jedno 1kg ... 😂 nie wiem jak ale bylam szczęśliwa, bo jadlam 1500 kcl. Takze polecam zamienić jakąś przekąskę na takiego shake o wartosci 75 g protein.
Mam wielki dylemat.... Chciałabym jeść dietę wegańską z wielu powodów, chociażby to że lepiej się czuję i bardziej smakuje mi dieta roślinna. Jednak mam do zrzucenia jakieś 70 kilo, no i czytałam że bez białka nie da się uniknąć obwisłej skóry po odchudzaniu. Więc nie wiem czy mam się zmuszać do jedzenia chudego mięsa i jajek żeby dostarczyć te białka, czy to jest też możliwe uniknąć obwisłą skórę na diecie wegańskiej????
Orzechy, strączki też mają sporo białka. Można dodawać płatki drożdzowe do potraw. Osoby na diecie tradycyjnej często jadają mniej białka niż osoby na diecie wegańskiej...Zależy jak ta dieta wygląda. Chociaż ja akurat na diecie wegańskiej nie jestem.
Ciekawy materiał. Jak to jest jak załóżmy mam 1800 kalorii i zjadam tyle w ciągu dnia i dochodzi trening w którym spalę np 1000 to powinno się uzupełnić o to 1000 kalorii ?
Kiedyś nie było dietetyków, ludzie nie stosowali wydziwianych diet, wszystko jedli, o żadnych owsiankach nie słyszeli i żyli do stu lat. Teraz niczego nie można jeść, a ludzi chorych co niemiara. Jemy po prostu chemię, a nie zdrową żywność i tego nie zmienią najlepsi dietetycy, co najwyżej wydrenują nasze kieszenie. Świat się kręci. Liczenie kroków, to dopiero cyrk.
@@WSI12-xn2cx A niby co ja robiłem? Też 16/8 i nie schudłem. Dalej robię IF, ale bez keto i wreszcie zacząłem chudnąć. Od początku roku ok 12kg. Keto nie jest dla wszystkich optymalnym wyborem. Pozdrawiam
Ja niestety nie liczę kalorii, ponieważ bardzo źle to wpływa na moją głowę. Staram się jeść intuicyjnie i jakoś daje radę, ponieważ ogółem udało mi się schudnąć 20 kg. Po prostu jem zdrowo, a na coś mniej zdrowego jem zazwyczaj w bardziej aktywny dzień :).
20 kg 😲 Tylko pogratulować sukcesu 👍
Też wolę jeść intuicyjnie. Wtedy chudnę.
Mi liczenie kalorii też siada na głowę, zaczynam o tym obsesyjnie myśleć, obsesyjnie staje na wagę codziennie. Meczu mnie to. Jakby moje życie składało się tylko z jedzenia... Ja jem też intuicyjnie, piję dużo wody, ruszam się, a jak mam ochotę np. na ulubiony deser to jem go, ale wtedy wiem, że przez tydzień powinnam być powściągliwa w temacie zachcianek.
Przyznam szczerze, ze naprawdę świetna porcja informacji odnośnie utrzymania deficytu kalorycznego.
Sam miałem tak, że trzymając ryzy w odchudzaniu danego dnia zrobiłem mocną siłownie + kardio i czułem po tym zmożony apetyt. Jedząc niezbyt kaloryczne pożywienie aby trzymać mimo wszystko ryzy ciągle odczuwałem, że muszę zjeść coś bardziej kalorycznego, co szybko zaspokoi to uczucie łaknienia. Najgorsze jest to, że jak się pokusisz na chwilę, to oddala się ta emocja związana ze złym odżywaniem i pakujesz w siebie co popadnie. A później wyrzuty sumienia...
Niestety dużo trudniej jest osiągnąć deficyt kaloryczny, niż ten budżetowy.
Nie jesteś śmieszny
A może to wcale nie miał być żart@@AleksanderZięba-g8f
@@AleksanderZięba-g8f właśnie że jest
Milordzie, wspaniały dowcip - 1 na 10
A skąd wiecie, że to miał być żart, a nie stwierdzenie faktu
Fajnie, że idziesz w bardziej rozwinięte formy.
W końcu mogę się wygadać :D
To wszystko prawda, sami się oszukujemy. Drobne nadwyżki dają w sumie taką ilość, której nie możemy spalić.
Niestety popełniamy wiele błędów zarówno świadomie i nieświadomie
dlatego jak liczę na oko to "zawyżam" ilość potencjalnych kalorii - najwyżej będę w wiekszym deficycie niz przewidziałem. Jak na razie - po 4 miesiacach nadal to działa. [Ważne: trzeba znać kalorykę poszczegolnych produktów]
@@Michal_Wrzoseka w momencie kiedy ktoś ma rozciągnięty żołądek i małymi porcjami się nie najada lub ma taki tryb życia że chce się jeść dopiero na wieczór i tak jakby nadrabiać cały dzień to jak się najeść małą porcją
No brawo, powiedziałeś w tym krotkim filmiku wlasciwie wszystko co jet na ten temat do powiedzenia. Ludzie się smieja z Twoich grahamek i wizyt w biedronce a szczerze jesteś jednym z niewielu internetowych dietetyków ktorego nigdy nie złapałem na wciskaniu ludziom bzdur.
U mnie żeby schudnąć zainstalowałem sobie aplikację fitatu do liczenia kalorii, efekt -10 kilogramów w cztery miesiące
Podoba mi się ten format, zajebiście się ciebie słucha 😁
Bardzo mnie to cieszy :) brakowało mi takiej dłużej formy gdzie mogę dokładniej się wypowiedzieć
@@Michal_Wrzosek rób wiecej takich filmow
juz nie oglądam shortsów dlatego czekam na więcej takich dlugich filmów
Dzięki twoim wskazówkom od stycznia do kwietnia schudłem 5kg tyle ile chciałem sam ustawiłem sobie dietę jem co chce co lubię ale zdrowo a poza tym mam dużo ruchu w pracy oraz po pracy z owczarkiem robię jeszcze spacery po 5 km 😊😊
Gratuluję! Jestem dumny
Ja nie liczę kalorii i chudnę. Po prostu unikam cukru, przetworzonych produktów, nie pije alkoholu i ćwiczę. Po prostu liczenie kalorii to jest kontrolowanie a to źle wpływa na moją głowę. Pozdrawiam 😊
Też tak mam, dieta niskowęglowodanowa, post przerywany, sporo sportu i nic nie liczę 😊
Witam i pozdrawiam. Dziękuję za ten filmik. Nie liczę kalorii, bo nie umiem, bo nie wiem, co ile ma kalorii, poza tym nie mam wagi kuchennej ani pieniędzy, żeby sobie ją kupić, ale zgadzam się, że często sami się oszukujemy, zwłaszcza na takich drobiazgach.
Bardzo dobry materiał Michal dużo mądrych rzeczy u mnie się wszystko sprawdza co mówisz raz kilo w dół raz dwa w górę nie liczę kalorii wogole i nieświadomie podjadam dziękuję za świetny materiał tego nam trzeba ludzie tkwią w swojej niewiedzy niestety 😢
Dziękuję
Dzięki za ten wartościowy filmik!
Bardzo dziękuję za ten materiał. Rzetelny i potrzebny. Serdecznie pozdrawiam!
Dziękuję
Bardzo fajnie opowiadasz dlatego daje subskrypcję pozdrawiam
Dziękuję bardzo
Panie Michale, 2 stycznia ważyłam 88,500 kg. Dzisiaj ważę 68,100 kg. He, he wiem, jak to robić. Ale bardzo dziękuję za rady👍👍👍Najserdeczniej pozdrawiam😀
Wielkie brawa, jestem dumny
@@Michal_Wrzosek Dziękuję
A dlaczego jesteś taka tajemnicza nie możesz nam zdradzić tej wspaniałej rady???! 😱
Jest Pan najlepszy 😊niech to do mnie wreszcie dotrze😂
❤
Dziękuję
Dobrze że mam to już za sobą, osiągnąłem 11% tkanki tłuszczowej, widoczny kaloryfer, teraz mogło by się wydawać że koniec męczarni ale kalorie nadal muszę liczyć żeby tego nie stracić 😂
Panie michale ludzie nie moga schudnac bo nie znaja slowa umiar i czesto maja slaba wole bardzo ciekawy format lapka poszla😮😮
Ponieważ są chorzy, takie są też tłumaczka.
od lutego stosuję IF i zauważyłam, że jestem pulchniejsza niż byłam 😂😂. Jem wszystko co zdrowe, ale między tymi konkretnymi godzinami to pożeram. A lodów nie odmawiam never 😂😂😂
Wniosek taki, że jak jeść na mieście, to w maku, tam jest wszystko policzone i zestandaryzowane.
Świetna dawka informacji. Schudłam już 7 kg, i waga od dwóch tygodni mówi stop. Teraz już wiem co może byc przyczyną :) wielkie dzięki za rzeczowe i zrozumiałe dla zwykłego człowieka informacje :)
Gratuluję
Fajny odcinek. Właśnie to przesacowanie. Zawsze zaokrąglałem w górę liczone kalorie a w dół wydatkowane a i tak powoli szło. Sporo czynników zmieniłem. Natomiast, czego nigdzie nie mogę doszperać: temperatura posiłków! Gorący dodaje energii, zimny odbiera. Czy mają znaczący wpływ? Kalorie to przecież energia a druga zasada termodynamiki itd. ;) W sensie 100 g. gorącej karkówki z chlebem a te same sto gramów z karkówką w kanapce z lodówki.
Dziękuję👍
Popieram cie i szanuje , lubie słuchać stosuje się do wielu rad ,ale dam jedną złotą rade ,mniej żreć,nie podjadać,duzo sie ruszać,cwiczyc , i również można se czasem na cos pozwolic ,to jest złota rada, przynosząca największe efekty , liczenie kalorii to jest dramat dla psychiki a do tego jeśli bedziemy robić to sami to po tygodniu nam sie odechce , trenerów personalnych albo pseudietetykow też nie polecam,bo większość z nich to błazny co się tych czasach mogą dorobić sie na naiwności ludzkiej i lenistwie
Idę kupić wagę potem zacznę liczyć bo przekroczyłam wagę. Dziękuję
Ok wszystko się zgadza , ale nie zapominajmy, że waga zatrzymuje się co jakiś czas ponieważ organizm potrzebuje chwili żeby się zaadaptować ( chociażby efekt plateau) miesiączka, nadmiar wody szczególnie u kobiet , stres, gorszy sen itd...
Dlatego nie obcinajcie od razu kalorii 😢
Spoko materiał 👍
Dziękuję ❤
Fajny program - dziękuję.
Potrafię ukladać super posiłki i szacować odpowiednie makro i kaloryczność. Odchudzam się kiedy chce i chudnę.
Początek marca: 86 kg, dzisiaj: 79 kg. Cel -> 70-72 kg. Najtrudniej się liczy oleje (np. takie śledzie w oleju to masakra), sosy, no i jedzenie na mieście, nawet to zdrowe.
Bez sportu? Praca siedzaca i zdalna? :) bo to poza dieta ma ogromne znaczenie. Zeby czlowiek tak zrzucal musialby radykalnie obciac kalorie co negatywnie wplyneloby na samopoczucie, efektywnosc w pracy, etc. Nie wspominajac o tym, ze to glodowka albo wciagamie samej trawy :)
@@patrykkowalski8355 Rower (trochę trenuje, długie trasy - paradoksalnie aby schudnąć musiałem zacząć lżejszą jazdę ale za to długą, bo przy mocnych treningach za dużo potem jadłem). Do tego jakiś trekking od czasu do czasu i sporo chodzenia po mieście. Nie chodzę głodny w ogóle, po prostu pilnuje tego co jem, staram się coś zjeść co 3-4 godziny. Mam nadzieję do jesieni dojdę do celu, zobaczymy.
Fajny materiał ! 🔥💪
Dziękuję
Dziekuje bardzo za rady. Niesety ale w ciagu 1,5 msc schudlem 21kg
Dlaczego " niestety " ?
No jakoś trudno mi się zgodzić ze wszystkim co Pan powiedział, ponieważ schudłam 35 kg. Obecnie ważę 57. Schudłam w deficycie kalorycznym i ćwiczeniach. Ale chciałam schudnąć jeszcze od 5 do 7 kilo z tym że miałam pół roku przerwy z powodu choroby i wtedy przebrałam około 2 kg. Ćwiczę rano 2 godziny, w ciągu dnia wykonuje 25 000 kroków i wieczorem ćwiczę dwie godziny. Jestem na poście przerywanym pierwszy posiłek godzina 12:00 ostatni posiłek godzina 17.30. nie używam cukru,nie jem fast foodów, nie jem tłuszczy bo nie mogę, przy pierwszym odchudzaniu drastycznie ograniczyłam węglowodany.po ćwiczeniach wieczornych nigdy nie jem. Z powodu kilku chorób autoimmunologicznych muszę brać chemię sterydy i inne leki. I pytanie dlaczego nie mogę schudnąć tych 7 kg (ważę się codziennie rano.)
A jaki wzrost ?
Dużo ćwiczysz, to może masz już bardzo mało tkanki tłuszczowej a dużo mięśni i nie masz już z czego schudnąć 🤔? Mięśnie są ciężkie..
@@krisholi4370 170 cm
@@krisholi4370 170 cm.
Ja właśnie mam problem z liczeniem kalorycznosci i składników odżywczych mięs. Tak jak mówisz, nigdy nie wiemy ile tłuszczu w danym kawałku może być. Jaka jest więc Twoja rada, żeby zliczać to właściwie?
Pozostaje nam bazować na uśrednionych szacunkach. Polecam Ci wykorzystywać strony, które to zadanie Ci ułatwią, np. www.ilewazy.pl/ 🙂
Michał, co powiesz o teorii promowanej przez Dr Lustig czy Dr Hyman mówiącej o tym że liczy sie to co jesz a nie ilość kalorii.
To co jemy mocno wpływa na to ile jemy.
Ale to ile jemy nadal pozostaje bardzo ważne.
Ilość kalorii to jest taki dzisiejszy koncept, który ma w jakiś sposób kontrolować to ile jemy. Organizm nie liczy kalorii - dla organizmu liczy się stan energetyczny komórki między innymi, to czy organizm ma dość budulca itd. - i na tej bazie nasze naturalne ośrodki głodu i sytości działają - dlatego tak ważne jest jeść jak najmniej przetworzone jedzenie, jeść do syta bez przejadania się i kiedy odczuwa się głód. A ponieważ dzisiaj człowiek przyzwyczaił się do spożywania różnego rodzaju "jedzenia", przez to nieraz się przejada (bo smaczne jedzenie = więcej zjedzone), to trzeba kombinować z jakimiś metodami typu 80/20, liczeniem kalorii itp. - w naturze każde zwierzę wie co ma jeść i ile zjadać, tylko człowiek się pogubił, bo w swej "mądrości" stworzył "żywność" daleką od natury i nie przeznaczoną dla niego.
Wysłuchałem się z wielką ciekawością. Jestem na początku tej drogi, bo chciałbym zrzucić z 7 kilogramów... Ale bez presji...A praca siedząca przez pare lat spowodowała jakieś spustoszenie nie ... 😥
Trzymam kciuki! A jeśli potrzebujesz pomocy, zapraszam do współpracy :)
Czy zrobi pan ocene nalesbikow w plynie, podobni sa dostepne w lidlu ale nie jestem pewien
Super film
Dziękuję
A czy może być tak, że waga nie spada albo bardzo powoli przez przyrost masy mięśniowej?
Tak to może być rekompozyja 😊
Tak, i dlatego ja patrzę na sylwetkę, a nie na wagę. :)
Starałem się zrzucać 200-300g tyg, bo powiedziano mi że będzie skóra mało obwisła, a jest lepiej :). nw czy to przez młodość(dużo powiedziane xd) 26l czy właśnie przez wolny spadek wagi?? Aktualnie 87-89kg(start z 119kg) choć nabrałem trochę masy mięśniowej, mogło być lepiej, ale pomalutku
Świetny film, z mężem korzystamy z Respo i polecam każdego. Mała uwaga, słucham wielu podcastów i być może u Pana lepiej sprawdził by się mikrofon przypinany do koszuli? nie było by wtedy zmian w głośności nagrania :) Pozdrawiam cieplutko!
Bardzo mi miło i dziękuję za sugestię, sprawdzę :)
Panie Michale , a co pan sądzi o stosowaniu okna żywieniowego: 8h /16h postu ?
Kiedyś to się nazywało: jesz trzy posiłki (śniadanie, obiad, kolacja) bez podjadania i przekąsek. Ludzie kiedyś tak jedli. Dziś wymyśla się koło na nowo i takie normalne jedzenie podciągnięto pod IF😙
Mamy o nim artykuł: centrumrespo.pl/dieta/post-przerywany-16-8-cudowny-patent-na-odchudzanie/
@@Michal_Wrzosek Dziękuję za bardzo rzeczowy artykuł 👍
Ja zaczalem zdrowiej jejsc poprostu,wiecej zjadam bialka, raz na tydzien pozwole sobie na kebsika i w 1.5 msc 7.5 kg na dół 🎉
O, bardzo podobnie jak ja: 19 kwietnia miałem 105kg, po tygodniu diety weszło 107, ale zacząłem jeść po pół porcji posiłków zaleconych przez dietetyka, a raz w tygodniu zjem na mieście. Dziś jest 98kg
Ja zauważyłam, ze jak piłam shake proteinowy ale taki mój w sensie kupiłam sobie proszek proteinowy o moim ulubionym smaku i rzucalam 2 lub 3 miarkowe łyżki to około od 239 do 339 kcl ( tyle samo co corssiant który, uwielbiam, ale crossiant nie robi tego ze utryzmuje moją sytość na dłużej, a proteiny tak. W jeden tydzień schudłam około jedno 1kg ... 😂 nie wiem jak ale bylam szczęśliwa, bo jadlam 1500 kcl. Takze polecam zamienić jakąś przekąskę na takiego shake o wartosci 75 g protein.
jeszcze tylko odchyl mikrofon do pozycji pionowej i trochę podnieś, żeby jego powierzchnia boczna była na wysokości ust :)
Proponuję dodawać napisy, trafi Pan też do niesłyszących i slaboslyszacych.
Dzięki za sugestię :)
ja zchudłem przez to ze przecenialem zjedzone kalorie np jak jadlem 150 g piersi z kurczaka to myslalem ze to 350 kcal
Czy to prawda, że jak się długo jest w deficycie to spada metabolizm i przestaje się chudnąć? Już nie wiem w co wierzyć
Spada liczba kalorii, którą spalamy m.in dlatego że ważymy mniej :)
@@Michal_Wrzosek czyli to, że jeśli jestem długo w deficycie i spada mi metabolizm, więc nie chudnę, można włożyć między bajki ?
Mam wielki dylemat.... Chciałabym jeść dietę wegańską z wielu powodów, chociażby to że lepiej się czuję i bardziej smakuje mi dieta roślinna. Jednak mam do zrzucenia jakieś 70 kilo, no i czytałam że bez białka nie da się uniknąć obwisłej skóry po odchudzaniu. Więc nie wiem czy mam się zmuszać do jedzenia chudego mięsa i jajek żeby dostarczyć te białka, czy to jest też możliwe uniknąć obwisłą skórę na diecie wegańskiej????
Orzechy, strączki też mają sporo białka. Można dodawać płatki drożdzowe do potraw. Osoby na diecie tradycyjnej często jadają mniej białka niż osoby na diecie wegańskiej...Zależy jak ta dieta wygląda. Chociaż ja akurat na diecie wegańskiej nie jestem.
Da się prawidłowo zbilansować taką dietę, również pod względem ilości białka. W Respo pomożemy Ci pod tym względem. Zapraszam do współpracy! 🙂
Ciekawy materiał. Jak to jest jak załóżmy mam 1800 kalorii i zjadam tyle w ciągu dnia i dochodzi trening w którym spalę np 1000 to powinno się uzupełnić o to 1000 kalorii ?
Jeśli obliczasz swoje dzienne zapotrzebowanie, to uwzględniasz w tym już treningi
Witam czy jest szansa o napis dla nieslyszacych ?
Tak, włączę je :)
Bardzo dziękuję 😊😊😊
ja wolę liczyć węglowodany aby nie przekraczać 50g - 80 mg
👍
Jem tylko majonez i suplementuję wit.C😎
👍🏿
"NAJWIĘKSZE błędy, przez które nie chudniesz"
- sluchanie internetowych specjalistow
Czemu KALORII a nie - KILOKALORII jeśli chodzi o limity przy deficycie???
Potocznie mówimy o kaloriach i każdy to rozumie. Używanie za każdym razem pełnej formy zbędnie wydłuża film :)
Ja tak ma centymetry spadają a waga stoji
Kiedyś nie było dietetyków, ludzie nie stosowali wydziwianych diet, wszystko jedli, o żadnych owsiankach nie słyszeli i żyli do stu lat. Teraz niczego nie można jeść, a ludzi chorych co niemiara. Jemy po prostu chemię, a nie zdrową żywność i tego nie zmienią najlepsi dietetycy, co najwyżej wydrenują nasze kieszenie. Świat się kręci. Liczenie kroków, to dopiero cyrk.
Zgadzam się
kiedyś ludzie nie mieli w ogóle jedzenia bo nie było albo pieniędzy albo dostępu, to nie dziwne że ludzie byli szczupli
👍👍👍👊👊👊
Jedna techniczna uwaga, ucieka ci głos przy gestykulacji, mi to przeszkadza. Poza tym materiał bardzo fajny 😊
Dzięki za uwagę :)
Tragedia nie da się schudnąć, trzeba poprostu wejść w jakąś olbrzymią chorobę by nie mieć smaku na życie
Napisze ktoś te błędy? haha :D
Najlepsi to są Bracia Rodzeń, którzy są LEKARZAMI
Zwykli odklejency
Zero owsianki
Kalorie nie są ważne.Prosze posłuchać ,,Braci Rodzeń --to oni mówią prawdę
Nie ma niczego ważniejszego w kwestii odchudzania niż deficyt energetyczny.
W dodatku bracia Rodzeń to kolejne oszołomy od diety keto.
Rodzeniowi to odklejency
Nie ma grubych ludzi są kuźwa leniwi
Ja nie licz kalorii bo jestem na Keto , jem dwa posiłki dziennie i waga leci w dół ✌️👍🌺🌻
Na keto też można przytyć. Sprawdzone empirycznie😢
@@idxnexus jak będziesz przestrzegać to nie przytyjesz , przerywany post 8 godzin jesz 16 nie jesz.
@@WSI12-xn2cx A niby co ja robiłem? Też 16/8 i nie schudłem. Dalej robię IF, ale bez keto i wreszcie zacząłem chudnąć. Od początku roku ok 12kg. Keto nie jest dla wszystkich optymalnym wyborem. Pozdrawiam
@@idxnexus Witam, mi akurat ta dieta pomaga w ciągu miesiąca 10kg ale każdy organizm jest inny jednemu pomoże to drugiemu to. Pozdrawiam serdecznie.
Czyli generalnie jest dwa posiłki dziennie i to w oknie określonym więc jesteś w deficycie i dlatego chudniesz.