Niesamowicie cenny materiał. Ech, ileż to jeszcze polskich obrazów wędruje po świecie, nie znałam tej historii. Ukłony niskie Skarabeuszku i słowa wielkiego uznania za nieustannie powiększającą się filmową kazimierską historyczną kolekcję. Co my byśmy bez Ciebie... ;o)
Niesamowicie cenny materiał. Ech, ileż to jeszcze polskich obrazów wędruje po świecie, nie znałam tej historii. Ukłony niskie Skarabeuszku i słowa wielkiego uznania za nieustannie powiększającą się filmową kazimierską historyczną kolekcję. Co my byśmy bez Ciebie... ;o)
A Madonna Cranacha z głogowskiej kolegiaty też wisi sobie w Muzeum Puszkina w Moskwie, zamiast u nas...
Chciwe jankesy, tak jak by nie mieli swojego szmatlawego i powierzchownego popartu na sciany swoich bezstylowych pudel ktore nazywaja architektura!