Zwrot jedzie roburem jak po bułki do gs'u ma jakieś głębsze znaczenie? Bo pamiętam jak za czasów mojej podstawówki taki sam robur niebieski woził właśnie pieczywo do sklepu zwanego gieesem:D wspomnienia wróciły...
Tak oglądam oglądam i myślę "o tereny podobne jak u mnie", potem po kilku przejściach zorientowałem się że ta polna droga i polana to miejsce gdzie co tydzień jeżdżę na rowerze xD Fajny odcineczek, pojazd też niczego sobie. Pozdrawiam :)
To jest silnik wyjęty żywcem z traktora, a tam taki stosunek mocy do pojemności to nic dziwnego. W naszych Ursusach serii ciężkiej i jednocześnie czeskich zetorach, gdzie był montowany silnik zs Martin też przy 4 garach i 4,6l pojemności mocy było zaledwie bodajże 75KM. Z tym, że już klasycznie chłodzony woda
Bo to silnik od traktora, deutz... Niska moc ale ogromny moment obrotowy... Tak samo jak w tarpanie był perkins ad3.152 ten sam co w ursusie c360 3P o mocy 47km... Do 4x4 idealny, nie do zaduszenia. Mówisz że passat ma taki moment. Może i ma ale ważne jest przy jakich obrotach, bo pewnie przy 3k jak nie więcej, a ten sie kręci do max 2,2k a max moment ma przy jakichś 1,5k... Więc ważna jest ogólna charakterystyka bo dane na papierku mało znaczą, mocy niby mało, moment jest średni, to w takim razie włóż silnik od passata do traktora i podczep pług o szerokości 1m to zobaczymy jak sobie poradzi, bo deutz spokojnie pociągnie ;)
..."ustrój który na saharze doprowadziłby do niedoborów piasku"... idealnie przedstawienie tego co obecnie się dzieje na świecie i do tego nic się nie opłaca...
Tak się składa że znam Robura od szkoły podstawowej mogę śmiało powiedzieć, że się w nim wychowałem, bo jeździł nim mój tato w dawnym GS. Był to w tamtych czasach po za Avia jedyny samochód dystrybucyjny, świetny promien skrętu duża kabina wygodne jak na tamte czasy fotele Ifa, które prywaciarze wrzucali do Jelcza ze względu na wygodę, a ja robiłem nim prawko w TMS Olkusz. Wspominam go bardzo dobrze.
"Da robur fer auxilium!" - "Daj siłę, pomoc ześlij nam" (z dawnej pieśni kościelnej). Jeszce było takie powiedzenie dotyczące sławetnych silników Robura: "Za zakrętem będzie pod górkę, a mój Robur już to czuje". ;-)
Dobry opis. Miałem ROBUR'a z takim silnikiem. Zrobiłem nim 120 tys km po całej Polsce. Wbrew pozorom był.... wygodny. Siedziało się wysoko przed pionową przednią szybą mając w nosie źle ustawione światła jadących z przeciwka. Był zawodny fakt, ale nigdy, przenigdy nie zostałem nim w trasie. Był prosty w naprawach i nawet rozpadnięcie się ataku tylnego mostu mnie nie zatrzymało na długo. Pozbierałem kulki z asfaltu i po około godzinie pojechałem dalej. Świetne wspomnienia!
Ja jak do tego dziada wsiadałem to prawie dwa razy zginąłem. Raz przez wspomniany stopień na trytytkach, drugi od zaczadzenia w kabinie po odpaleniu. Na Radzikowskiego dalej są ślady po awarii pompy :D
Wpadłem przez przypadek na ten film. Naprawdę szacunek za ciekawie przeprowadzony test. Nie ten szajs co w tv. Ciekawie i z humorem. I w dodatku w pełni po Polsku. Bez zbędnego pierdolenia.
Jak mnie się podoba te Twoje wolnorynkowe zakusy wplątane w rzęsiste przekleństwa na temat socjalizmu i testowanych aut, a zaraz po tym jak się jarasz archaicznymi rozwiązaniami, które mogły i nadal się rodzą tylko w krajach demokracji ludowej. Też mam taki dysonans ;)
Na początku przeklinanie trochę mnie wkurwiało ale potem mnie olśniło i zrozumiałem, że taka jest konwencja. Od tego momentu nieskrępowanie cieszę się każdym odcinkiem.
jezdziłem roburem z silnikiem diesla,4x4 .fajnie sie jezdzilo jako ze było firmowe katowalem nie milosiernie az po 2 latach zeslabł nieco.zima to byl szok pizgalo,latem ogien i dym w kabinie,wspominam go i tak dobrze.super filmik.az chce sie słuchac autora
@@MotoBieda Potem trzeba było *ebnąć textem po linii jakoś "To był *ebany dysklejmer dla tych **ujów, którym wiedną **urwiałe uszy, a teraz przechodzimy do *ebanego sedna tarczy". "Poza tym w porządku jest. Jurek Ci to mówi. Dąbczak."
robury mają drugie życie od jakiegoś czasu ich mosty przednie są szczepione do 60tek i z tego tytułu most kosztuje tyle co do niedawna cały robur 4x4. więc tak są używane do czegoś wiecej niż zabawa i do tego podrożały;) niedawno
Zawsze mówię to samo, gdy widzę Robura - jeszcze sobie kiedyś kupię. Ten pojazd jest tak ładny, że historia. Najbardziej podobało mi się w nim zawsze to, jak w wersji plandekowej wygląda, jakby ktoś karoserię po prostu postawił na kołach; na ich czubkach. No i ten pomysłowy front. Ale brałbym blaszaka, żeby tapczan...
MotoBieda Po twoim filmie ceny ROBURÓW pójdą o 100%-200% w górę :))) więc najlepiej już odrazu lecieć po Robura może jeszcze jest cień szansy załapać się na starą cenę ;) Fajna piosenka o roburze ;) POZDRO :)))
+ MotoBieda Dobry samochód był, co drugi dzień z kotła dawał 20l "niebieskiej" (norma niska),do przeprowadzek idealny , lata 70-80 ludzie prosili coby coś przewieźć ,paka duża,pojemna, niektóre wersje miały DEWASTO na ropę ,więc zimno nie było.Grzały się to fakt,ale w sumie samochód - żywiciel rodziny. W "Transbudzie jeżdżąc " Ziłem" miałem lepsze bicepsy jak Pudzian od targania baniek z benzyną, starsze zgredy pamiętają te czasy,pozdrawiam!
Wyginęły w pewnym momencie w tempie ekspresowym jak janusze tunningu zorientowali się że przedni most idealnie pasuje do wstawienia w ich c360 i zrobienie 4x4. Ale mimo wszystko trafiają się.
@@TheAgrotechnik Ba! Nie wiem czy wiesz, ale w Ifie 4x4 jest ten sam most co w traktorze Fortschrit ZT-323!!! Takie jaja!! I to fabrycznie był montowany ten sam most w tych jakże różnych sprzętach.. ;-P
@@Dav3PL Dokładniej to unifikacja części zaczęła się jeszcze w latach 60-tych kiedy stworzono W50 i ZT300. ;) Jednym z potworków unifikacji części była silnik V8 do kombajnu E516, który powstał jakby przez połączenie 2 czterocylindrowych silników z W50.
Fajne podejście, robisz super robotę, Twoje teksty mnie rozwalają (a tym, którym się nie podobają nie ma się co przejmować), za każdym razem wyczekuję z utęsknieniem kolejnego odcinka, dziś jak zwykle kolejny dobry filmik, oby tak dalej :D P.S. Pozdrawiam z kieleckiego, dziś nie piździ ;)
Mój Tato pracował jako kierowca w latach 80tych jego towarzyszem był robur w wersji ciężarówka. Jak dziś pamiętam fioletowego diesla, który pachniał ropą i przepalonym olejem, jak ursus:) Ale ciekawszą wersją robura był zielony LO3000, chyba taka wersja, służąca doważeniu pracowników na pola uprawne, w środku z podwójnymi siedzeniami, stolikiem, pieszczotliwie nazywany dyskoteka :))
Nie jestem świętszy od papieża ale mięchem kurwa w necie nie napierdalam...Tylko w pracy! Poza tym bardzo mi się podobają twoje filmy. Choć jesteś młody - bo to słychać to fajnie to prowadzisz. Szkoda, że tak niefajnie wypowiadasz się o naszych konstrukcjach. Ode mnie łapka w górę za całokształt.
Tylko troche ciezko rownac DDR z RFN. To byly dwa zupelnie inne kraje. Inna mentalnosc. Inni ludzie. A poza tym gratki, ze chcesz takie zajebiste sprzety pokazywac!!👏👏👏
Silnik jest wprost z ciągników rolniczych deuz,same a nawet Lamborghini był stosowany,świetny,prosty,trwały i oszczędny w błocie wcale nie jest słaby bo pozwala ruszać z wolnych obrotów,co pozwala uniknąć spalenia,sprzęgła po dłuższej jeździe w terenie dlatego nic nie zastąpi pojemności
W kombajnach i traktorach był inny silnik, chłodzony cieczą który pochodził od licencji MAN-a. W Roburach sprawa jest o tyle popieprzona że o ile mówi się o LD (Luftkullung Diesel- chłodzony powietrzem diesel), to faktycznie ten silnik jest wprost zajumany od KHD ówczesnego (Kohler-Humbold-Deutz, spółka która miała w swoim posiadaniu właśnie producenta traktorów Deutz-Fahr, dopiero w 1991 połączył się on z SAME i Lamborghini które do tej pory były jego konkurencją), ale już silniki LO (Luftkullung Otto, czyli chłodzony powietrzem w cyklu Otto- benzyniak) to one już były produkowane w latach 60-tych.
Byłem Roburem na wycieczce szkolnej. Już wcześniej koledzy kierowcy doradzali mu żeby nas nie zostawial bo w poprzednim już rozpizdzilismy wnetrze a on dalej twierdził że jesteśmy dobrymi chłopcami i co się ma stać. Zajebalismy okucia że schodkow, potem się zaczął wydzierac że mu z premii zabiorą i wyjebal nas na trawnik. Na koniec w 20 chłopa pchając rozpedzilismy mu auto samo na ulicy, ja kierowalem przez okienko. Facet leciał za rozpedzonym samochodem i krzyczał.
MotoBieda A już myślałem że Ci podrzuce mojego grata:) sam jestem fanem starej motoryzacji i miałem mnóstwo starych aut od małego i dużego fiata , pełno golfow od 2 1.6D do 3 gti 16v , e30 Cabrio , do A8 4.2 ... Dla mnie osobiście jesteś najlepszym youtuberem który prowadzi testy aut z humorem :)
Miałem używałem jedzilem po budowach lat 90 latał aż miło. Prosty jak budowa cepa. Głośny jak stadion kiedy gra Lech i Legia . I zawsze przeładowany dojechał wszędzie. Polecam bo dzisiejsze zabawki do jest nic do tego topornego Robura.
Przypomniało mi się, jak 10 lat temu wierciliśmy studnię na działce pod Warszawą. Ekipa do wiercenia miała przyjechać z Rawy Mazowieckiej, jakieś 70 km od nas. Umówieni byliśmy na rano, ale do 10:00 ni chuja nikt nie przyjechał. Dzwonię, słyszę "spokojnie, jedziemy". Dobra, czekamy dalej. Koło 12 telefon, że nie mogą znaleźć uliczki, więc wkurwiony wsiadłem na motor i wyjechał po nich. Jakieś było moje zdziwienie, jak się okazało, że ekipa (czytaj: kierownik + 2 żuli z łapanki) jedzie starym, rozlatującym się ROBURem... Kierownik na wstępie przeprosił za spóźnienie, tłumacząc je awarią w trasie. Nawet uwierzyłem. Zaczynam ich prowadzić do domu i kolejny szok: ten ROBUR ma prędkość przelotową rzędu 45 km/h! Ostatecznie finał akcji był taki, że dojechali, ale studni nie dało się zacząć wiercić, bo chłopaki "zapomnieli" zatankować paliwo do kanistrów niezbędnych do uruchomienia agregatu. Do dziś zastanawiam się, ile czasu chłopaki wracały do Rawy Mazowieckiej...
W latach dziewięćdziesiątych woziłem takim meble u prywaciarza tylko wersją z paką brezentową. Zemsta Honekera ale wspominam to miło. Ropy palił tyle samo co oleju silnikowego.
Socjalistyczna bieda nawet Szwabom dała się we znaki. Kto miał okazję (bo nie przyjemność) przejechać się tym cackiem to wie o czym mówię. Ryk w kabinie, kłopoty ze zmianą biegów (szczególnie w terenie), zbyt miękkie zawieszenie jak na samochód terenowy, powolny i słaby. Niedoświadczenie kierowcy potrafili przy redukcji wywalić korbowodem dziurę w bloku silnika. Podczas mrozów temperatura w kabinie spadała poniżej zera. Jedyny chyba plus to cztery miejsca (2 składane i dość ciasne) w klasycznej kabinie. Nie ma czego wspominać ani żałować.
Ożesz ty - w 1992 roku miałem Robura z drewnianą paką - silniczek od wycieraczki ,, pasażera " nawalił po tygodniu , a kierowcy po 2 miesiącach , ale co nadzwigał towaru na pace to nadzwigał . Historia....
Zazwyczaj unikam filmów z wulgaryzmami....ale to jest kanał motoryzacyjny i o starych wozach, a poza tym ogląda się Kickstera. Subskrybuję i oby tak dalej! ^-^
PS zanim komuś urośnie gula - TAK TO JEST VITARA, NIE GRAND VITARA
Zwrot jedzie roburem jak po bułki do gs'u ma jakieś głębsze znaczenie? Bo pamiętam jak za czasów mojej podstawówki taki sam robur niebieski woził właśnie pieczywo do sklepu zwanego gieesem:D wspomnienia wróciły...
Tak, to było nawiązanie właśnie do charakteru ich pracy za dawnych lat
MotoBieda ej ty kurwa mać weź pogadaj chwilę o tarpanie bo dziecku nie mam co pokazać
Może być i Gitara a Robur po prostu piękny.
Czy ten sam gruz jest na Olx za 20k?
Ten piekny moment gdy obejrzałeś to na premierę i wróciłeś idealnie 4 lata pózniej kompletnym przypadkiem XD
w szkole raz widziałem tego cudaka i nigdy nie zapomnę. robi wrażenie na całe życie ten kontener na kołach od traktora
Od kilku dni sprawdzałem Twój kanał czy nie ma czegoś nowego :) Genialne
Dopiero teraz zauważyłem, że to twój komentarz XD.
O jareczek
Siema Jarek
Tak oglądam oglądam i myślę "o tereny podobne jak u mnie", potem po kilku przejściach zorientowałem się że ta polna droga i polana to miejsce gdzie co tydzień jeżdżę na rowerze xD Fajny odcineczek, pojazd też niczego sobie. Pozdrawiam :)
Pierdolone 68KM z silnika 4.0L, chłodzonego powietrzem. Oni przebili tym nawet Amerykanów.
Pierwszy Ford T miał 2,9 l i 22 km ale to było sto lat temu
To jest silnik wyjęty żywcem z traktora, a tam taki stosunek mocy do pojemności to nic dziwnego. W naszych Ursusach serii ciężkiej i jednocześnie czeskich zetorach, gdzie był montowany silnik zs Martin też przy 4 garach i 4,6l pojemności mocy było zaledwie bodajże 75KM. Z tym, że już klasycznie chłodzony woda
Pio Paw ale w ciągniku z tamtych lat to już mocarz był taki motor.
Moc to w przybliżeniu prędkość obrotowa silnika mnożona przez jego moment obrotowy. Silnik jest niskoobrotowy ale ma pewnie nie najgorszy moment.
Bo to silnik od traktora, deutz... Niska moc ale ogromny moment obrotowy... Tak samo jak w tarpanie był perkins ad3.152 ten sam co w ursusie c360 3P o mocy 47km... Do 4x4 idealny, nie do zaduszenia. Mówisz że passat ma taki moment. Może i ma ale ważne jest przy jakich obrotach, bo pewnie przy 3k jak nie więcej, a ten sie kręci do max 2,2k a max moment ma przy jakichś 1,5k... Więc ważna jest ogólna charakterystyka bo dane na papierku mało znaczą, mocy niby mało, moment jest średni, to w takim razie włóż silnik od passata do traktora i podczep pług o szerokości 1m to zobaczymy jak sobie poradzi, bo deutz spokojnie pociągnie ;)
..."ustrój który na saharze doprowadziłby do niedoborów piasku"... idealnie przedstawienie tego co obecnie się dzieje na świecie i do tego nic się nie opłaca...
Trafiłem na Twój kanał dzięki temu filmowi i nie zamierzam tylko na tym filmie kończyć. Leci sub i like. Jesteś kozakiem
Jezdzilem z ojcem takim wozil chleb i mleko do gsu pamietam ten piekny gwizd w szoferce
Tak się składa że znam Robura od szkoły podstawowej mogę śmiało powiedzieć, że się w nim wychowałem, bo jeździł nim mój tato w dawnym GS. Był to w tamtych czasach po za Avia jedyny samochód dystrybucyjny, świetny promien skrętu duża kabina wygodne jak na tamte czasy fotele Ifa, które prywaciarze wrzucali do Jelcza ze względu na wygodę, a ja robiłem nim prawko w TMS Olkusz. Wspominam go bardzo dobrze.
"Da robur fer auxilium!" - "Daj siłę, pomoc ześlij nam" (z dawnej pieśni kościelnej). Jeszce było takie powiedzenie dotyczące sławetnych silników Robura: "Za zakrętem będzie pod górkę, a mój Robur już to czuje". ;-)
Dobry opis. Miałem ROBUR'a z takim silnikiem. Zrobiłem nim 120 tys km po całej Polsce. Wbrew pozorom był.... wygodny. Siedziało się wysoko przed pionową przednią szybą mając w nosie źle ustawione światła jadących z przeciwka. Był zawodny fakt, ale nigdy, przenigdy nie zostałem nim w trasie. Był prosty w naprawach i nawet rozpadnięcie się ataku tylnego mostu mnie nie zatrzymało na długo. Pozbierałem kulki z asfaltu i po około godzinie pojechałem dalej. Świetne wspomnienia!
Ja jak do tego dziada wsiadałem to prawie dwa razy zginąłem. Raz przez wspomniany stopień na trytytkach, drugi od zaczadzenia w kabinie po odpaleniu. Na Radzikowskiego dalej są ślady po awarii pompy :D
jesteś w takim razie true samcem alfa, jaja jak granaty
Co? xD
Widzę wielicką rejestrację a na Radzikowskiego też mieszkałem przed przeprowadzką.
Miałeś dziury w podłodze to waliło wachą😄 w dobrym stanie nie było kłopotu ze spalinami
Wpadłem przez przypadek na ten film. Naprawdę szacunek za ciekawie przeprowadzony test. Nie ten szajs co w tv. Ciekawie i z humorem. I w dodatku w pełni po Polsku. Bez zbędnego pierdolenia.
Z tym samcem alfa i z tą paradą równości (suvy, crossovery) to żeś podsumował! Pozdrawiam!
Jak mnie się podoba te Twoje wolnorynkowe zakusy wplątane w rzęsiste przekleństwa na temat socjalizmu i testowanych aut, a zaraz po tym jak się jarasz archaicznymi rozwiązaniami, które mogły i nadal się rodzą tylko w krajach demokracji ludowej. Też mam taki dysonans ;)
Na początku przeklinanie trochę mnie wkurwiało ale potem mnie olśniło i zrozumiałem, że taka jest konwencja. Od tego momentu nieskrępowanie cieszę się każdym odcinkiem.
Zemsta Honekera . Pięknie Łapeczka poleciała
Kto tam patrzy na szeguly jak kto zna motoryzacje jak ciekawie jest uluzone opowiadanie to wyatarczy i motobieda to zajebisty TH-cam channel
Czynnik "Chcę to, chociaż to bez sensu" wyjebao poza skalę :D
Oj aż zbyt prawdziwe
U mnie na zaszczytnym drugim miejscu za transporterem opacerzonym SKOT.
Kupiłbym takiego i jeszcze uturbił :D
Chcę to, PONIEWAŻ to bez sensu :)
jezdziłem roburem z silnikiem diesla,4x4 .fajnie sie jezdzilo jako ze było firmowe katowalem nie milosiernie az po 2 latach zeslabł nieco.zima to byl szok pizgalo,latem ogien i dym w kabinie,wspominam go i tak dobrze.super filmik.az chce sie słuchac autora
Co ja tu robie... siedzę o 1 w nocy i oglądam test Robura :D
witam w klubie
widzę, że kolega nie tylko motoryzacją się interesuje, ale również stronkami z polskimi filmami. Pogratulować szerokości zainteresowań:)
No to teraz polski STAR
Za ten wstęp to ja cię normalnie kocham gościu.
Ja bym na początku filmu powiedział "Jeśli ci się nie podobają przekleństwa to wypierdalaj!"
Domi Doge o tym samym pomyślałem :D
Rozważałem to, ale to miał być bardziej disclaimer niż prowokacja do kolejnej tony oburzonych komentarzy :v
Wypierdolmy wulgaryzmy z youtuba
Autor filmu powiedział wyraźnie: "wypierdalaj", tylko innymi słowami, szacun za elokwencję.
@@MotoBieda Potem trzeba było *ebnąć textem po linii jakoś "To był *ebany dysklejmer dla tych **ujów, którym wiedną **urwiałe uszy, a teraz przechodzimy do *ebanego sedna tarczy". "Poza tym w porządku jest. Jurek Ci to mówi. Dąbczak."
Super, jak zawsze się ubawiłem, super teksty "jak reksio na szynke " (śmiech)
piękny film, dawaj więcej! :)
Trafiłem na ten kanał przez przypadek, ale zostane na stałe. Panie prowadzący jest pan zajebisty. Czekam na jakiś odcinek o Warszawie ;)
Przekleństwa dodają smakuj. Nie rezygnuj z nich :D
Fajny filmik ;)
Zajebisty odcinek uwielbiam oglondac te filmiki nareszcie ktos mail pomysl i jest zajebisty program
Fajny odcinek:) pierwszy raz widzę to auto:) więcej takich dinozaurów motoryzacji proszę:) komentarz o piasku na Saharze wymiata:):)
Prawie nigdy nie daję "łapek w górę".
Dzięki informacji na wstępie pierwszy raz to robię na tym kanale :D
Piękny wstęp, szanuje taka wypowiedź 👊
Wspomnienia; moja pierwsza ciężarówka.
Rozwozilismy płoty betonowe 😁
Minęło 20 lat, i na co dzień jeżdżę Krazem 257 z naczepą i ciągam po 70ton😋
Mam lanosa fso, więc wlepka pasuje jak chuj. Biere
Kompot z panewek 🤩 uwielbiam twoje metafory. Mieszanka wedlowska
..
Jesteś dla mnie maitre de chocolate tego PRL-owskiego guana
robury mają drugie życie od jakiegoś czasu ich mosty przednie są szczepione do 60tek i z tego tytułu most kosztuje tyle co do niedawna cały robur 4x4. więc tak są używane do czegoś wiecej niż zabawa i do tego podrożały;) niedawno
@JavkaSRC
To prawda. Przecież jak wrzuciłem na kartę społeczność zapowiedź odcinka, to nawet tam trafił się typ pytający za ile przedni most :D
ale jak to do ciapka ?
@@gromosawsmiay3000 ciepek to 30tka.
Zawsze mówię to samo, gdy widzę Robura - jeszcze sobie kiedyś kupię. Ten pojazd jest tak ładny, że historia. Najbardziej podobało mi się w nim zawsze to, jak w wersji plandekowej wygląda, jakby ktoś karoserię po prostu postawił na kołach; na ich czubkach. No i ten pomysłowy front. Ale brałbym blaszaka, żeby tapczan...
To jest prawdziwy pojazd dla prawdziwych mężczyzn! :D
MotoBieda Po twoim filmie ceny ROBURÓW pójdą o 100%-200% w górę :))) więc najlepiej już odrazu lecieć po Robura może jeszcze jest cień szansy załapać się na starą cenę ;) Fajna piosenka o roburze ;) POZDRO :)))
Genialny material, zajebisty Zuk, wyborny narrator :-)
+ MotoBieda Dobry samochód był, co drugi dzień z kotła dawał 20l "niebieskiej" (norma niska),do przeprowadzek idealny , lata 70-80 ludzie prosili coby coś przewieźć ,paka duża,pojemna, niektóre wersje miały DEWASTO na ropę ,więc zimno nie było.Grzały się to fakt,ale w sumie samochód - żywiciel rodziny. W "Transbudzie jeżdżąc " Ziłem" miałem lepsze bicepsy jak Pudzian od targania baniek z benzyną, starsze zgredy pamiętają te czasy,pozdrawiam!
Łosz kurwa, toż to jeszcze istnieje? Rzadkość niesamowita
Wyginęły w pewnym momencie w tempie ekspresowym jak janusze tunningu zorientowali się że przedni most idealnie pasuje do wstawienia w ich c360 i zrobienie 4x4. Ale mimo wszystko trafiają się.
Jeszcze w zeszłym roku taki robur był wykorzystywany w aeroklubie, obok którego mieszkam :D Głośny cholernie, kopcił strasznie, ale jechał!
@@TheAgrotechnik Ba! Nie wiem czy wiesz, ale w Ifie 4x4 jest ten sam most co w traktorze Fortschrit ZT-323!!! Takie jaja!! I to fabrycznie był montowany ten sam most w tych jakże różnych sprzętach.. ;-P
@@Dav3PL Dokładniej to unifikacja części zaczęła się jeszcze w latach 60-tych kiedy stworzono W50 i ZT300. ;) Jednym z potworków unifikacji części była silnik V8 do kombajnu E516, który powstał jakby przez połączenie 2 czterocylindrowych silników z W50.
Mi się podoba materiał filmowy,a jeszcze bardziej komentarze słowne!
Fajne podejście, robisz super robotę, Twoje teksty mnie rozwalają (a tym, którym się nie podobają nie ma się co przejmować), za każdym razem wyczekuję z utęsknieniem kolejnego odcinka, dziś jak zwykle kolejny dobry filmik, oby tak dalej :D
P.S. Pozdrawiam z kieleckiego, dziś nie piździ ;)
Mój Tato pracował jako kierowca w latach 80tych jego towarzyszem był robur w wersji ciężarówka. Jak dziś pamiętam fioletowego diesla, który pachniał ropą i przepalonym olejem, jak ursus:) Ale ciekawszą wersją robura był zielony LO3000, chyba taka wersja, służąca doważeniu pracowników na pola uprawne, w środku z podwójnymi siedzeniami, stolikiem, pieszczotliwie nazywany dyskoteka :))
zimy były ostre, na placu robur LD ,star 28, mercedes 407 i ten roburek tylko zapalał- ciągaliśmy pozostałe auta właśnie samcem alfa
mialem kiedys prospekty robura, stary z niemiec przytachał. Ale sie nimi jaralem jak ten Reksio szynką. Pozdro i dzieki za duża bestie
Widzę, że idziesz w grube kalibry socjalizmu :D
Tak trzymać B)
Ej ,to nie są głupie filmiki , motobiedę to ty szanuj😀
ROBUR to pierwsze auto, które odpaliłem w wieku 6 lat gdzieś w 1982 r.
Ja tam uwielbiam twoje komentarze i porównania ...sa w huj zajebiste 😄😄💪
No to siusiak w dłoń i oglądamy
Nasz własny czy kolegi?
😂
Nie jestem świętszy od papieża ale mięchem kurwa w necie nie napierdalam...Tylko w pracy! Poza tym bardzo mi się podobają twoje filmy. Choć jesteś młody - bo to słychać to fajnie to prowadzisz. Szkoda, że tak niefajnie wypowiadasz się o naszych konstrukcjach. Ode mnie łapka w górę za całokształt.
Obecnie na Mercedesy ciężarowe mówi sie Robur ;
''patrz synek czym tatuś kuuurła jeździł '' dobry jesteś hehe
dokładnie na Mercedesa MP2 ze względu na charakterystyczny dźwięk silnika bo już poliftowy MP3 już Roburem nie jest
Tylko troche ciezko rownac DDR z RFN. To byly dwa zupelnie inne kraje. Inna mentalnosc. Inni ludzie.
A poza tym gratki, ze chcesz takie zajebiste sprzety pokazywac!!👏👏👏
Silnik jest wprost z ciągników rolniczych deuz,same a nawet Lamborghini był stosowany,świetny,prosty,trwały i oszczędny w błocie wcale nie jest słaby bo pozwala ruszać z wolnych obrotów,co pozwala uniknąć spalenia,sprzęgła po dłuższej jeździe w terenie dlatego nic nie zastąpi pojemności
dan911911dan to nie jest Deutz to jest IFA i była montowana wyłącznie w roburze
Silniki IFA!!!!
Wujek Diesel i w kombajnach zbożowych oraz w ciągnikach rolniczych marki forschritt też z reszta z DDR😀
W kombajnach i traktorach był inny silnik, chłodzony cieczą który pochodził od licencji MAN-a. W Roburach sprawa jest o tyle popieprzona że o ile mówi się o LD (Luftkullung Diesel- chłodzony powietrzem diesel), to faktycznie ten silnik jest wprost zajumany od KHD ówczesnego (Kohler-Humbold-Deutz, spółka która miała w swoim posiadaniu właśnie producenta traktorów Deutz-Fahr, dopiero w 1991 połączył się on z SAME i Lamborghini które do tej pory były jego konkurencją), ale już silniki LO (Luftkullung Otto, czyli chłodzony powietrzem w cyklu Otto- benzyniak) to one już były produkowane w latach 60-tych.
Robur był SUVem zanim stało się to modne!:)
Roooooobur
Waldemar Batura 125p Ja mialem okazje jezdzic z dziadkiem w kabinie na silniku i na pace :D niezapomniane przezycia ;)
Byłem Roburem na wycieczce szkolnej. Już wcześniej koledzy kierowcy doradzali mu żeby nas nie zostawial bo w poprzednim już rozpizdzilismy wnetrze a on dalej twierdził że jesteśmy dobrymi chłopcami i co się ma stać. Zajebalismy okucia że schodkow, potem się zaczął wydzierac że mu z premii zabiorą i wyjebal nas na trawnik. Na koniec w 20 chłopa pchając rozpedzilismy mu auto samo na ulicy, ja kierowalem przez okienko. Facet leciał za rozpedzonym samochodem i krzyczał.
Powinieneś być lektorem w bajkach dla dzieci :D
Dom Now Obawiam się, że dzieci miałyby potem traumę :D
MotoBieda jesteś z Małopolski ? Bo rejestracja Rabarbara z moich okolic :)
Nope, ale byłem w Małopolsce by nagrywać borubara i 2 inne ciekawe graty
MotoBieda A już myślałem że Ci podrzuce mojego grata:) sam jestem fanem starej motoryzacji i miałem mnóstwo starych aut od małego i dużego fiata , pełno golfow od 2 1.6D do 3 gti 16v , e30 Cabrio , do A8 4.2 ... Dla mnie osobiście jesteś najlepszym youtuberem który prowadzi testy aut z humorem :)
z takim przepitym głosem ? hehe
Miałem używałem jedzilem po budowach lat 90 latał aż miło. Prosty jak budowa cepa. Głośny jak stadion kiedy gra Lech i Legia . I zawsze przeładowany dojechał wszędzie. Polecam bo dzisiejsze zabawki do jest nic do tego topornego Robura.
Kolejny zajebisty odcinek :)
Przypomniało mi się, jak 10 lat temu wierciliśmy studnię na działce pod Warszawą. Ekipa do wiercenia miała przyjechać z Rawy Mazowieckiej, jakieś 70 km od nas. Umówieni byliśmy na rano, ale do 10:00 ni chuja nikt nie przyjechał. Dzwonię, słyszę "spokojnie, jedziemy". Dobra, czekamy dalej. Koło 12 telefon, że nie mogą znaleźć uliczki, więc wkurwiony wsiadłem na motor i wyjechał po nich. Jakieś było moje zdziwienie, jak się okazało, że ekipa (czytaj: kierownik + 2 żuli z łapanki) jedzie starym, rozlatującym się ROBURem... Kierownik na wstępie przeprosił za spóźnienie, tłumacząc je awarią w trasie. Nawet uwierzyłem. Zaczynam ich prowadzić do domu i kolejny szok: ten ROBUR ma prędkość przelotową rzędu 45 km/h! Ostatecznie finał akcji był taki, że dojechali, ale studni nie dało się zacząć wiercić, bo chłopaki "zapomnieli" zatankować paliwo do kanistrów niezbędnych do uruchomienia agregatu. Do dziś zastanawiam się, ile czasu chłopaki wracały do Rawy Mazowieckiej...
jeszcze nie widzialem, ale gdy zobaczylem miniaturke to powiedzialem na glos: robura testuje?! niezle!!
Pamiętam jak takim roburem, tylko niebieskim, wozili towar do sklepiku w mojej podstawówce. Pozdrawiam :)
Ale zajebisty Żuk XD piękne
Mi się morda cieszyła od samego oglądania :D
Super!
TPN25 szacun stary! ;-)
Super odc nie zawiodłem sie. Nawet nie znałem takiego auta ale jest zajebisty
Aż ci zazdroszczę że, miałeś okazje pobawić się tym klocem w błocie. Sam z chęcią bym się nim przejechał. :D
Pamiętam jak w moich okolicach jeździł Robur autobus z taką śmieszną zielonkawą tylną szyba. Piękne to auto było, miało klimat.
Tutaj jest chyba recenzowany Robur na sprzedaż:
www.olx.pl/oferta/robur-ld2002a-4x4-CID5-IDqZfSN.html#be164314b2
Dokładnie :p Właściciel nie chce remontować nadwozia... bo woli zostawić to nowemu właścicielowi :p
tylko czemu na ostatnim zdjęciu ma inną rejestrację?
i goni go 3 miesiące po przerejestrowaniu, jakaś mina xD
Tramwajarz płakał jak sprzedawał
Znasz historię tego Robura , kiedy na jakich zasadach , za ile został sprzedany z Tramwaji Śląskich?
Po tym wstępie wiem że zasubuje ten kanał xd
Gdyby nie wulgaryzmy filmiki by nie były tak wykurwiście zajebiste :)
Nasz silnik sw266 czyli okrojony z 2 cylindrów sw400 miał 80km bez turbo takze tez demonem nie był i tez mial niecale 400cm3 i 4 garki.
Masz tu suba kolego, za niebanalny opis tego złomu ;)
W latach dziewięćdziesiątych woziłem takim meble u prywaciarza tylko wersją z paką brezentową. Zemsta Honekera ale wspominam to miło. Ropy palił tyle samo co oleju silnikowego.
"elementy na desce będące mieszanką wedlowską z różnych NRDowskich samochodów osobowych"
Frajdorobur... uwielbiam tym dinozaurem pohasac w trudno dostępnych podkarpackich terenach. Pozdrawiam. ;)
Wincyj kurła, WINCYYYJ!!!! to teraz dla równowagi JELCZ 315 ew. 325!
Jak zawsze Super Filmik!!!
😎🤝👍
Kiedyś to było.
kuuuuuuurła !
kwiiiii kwiiiiiiii chrum nie to co teraz kurła no kiedyś to było kwi kwiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Ja mieszkam w usa i to oglondam ten kanal jest zajebisty
Czego tak trzesiecie ta kamera?! Kupta statyw za 5 zł do tej komórki co nia krecicie te wspainałe filmy !
Robur to moje dziecinstwo, 15-20 lat temu tata handlował na targu spożywką i jeździł roburem z kontenerem.
"Jak wiadomo układy chłodzenia są dla pizd" :D:D:D
Szanuję.
Kamaza byś nagrał, a nie jakieś tam rabarbary :D
Socjalistyczna bieda nawet Szwabom dała się we znaki. Kto miał okazję (bo nie przyjemność) przejechać się tym cackiem to wie o czym mówię. Ryk w kabinie, kłopoty ze zmianą biegów (szczególnie w terenie), zbyt miękkie zawieszenie jak na samochód terenowy, powolny i słaby. Niedoświadczenie kierowcy potrafili przy redukcji wywalić korbowodem dziurę w bloku silnika. Podczas mrozów temperatura w kabinie spadała poniżej zera. Jedyny chyba plus to cztery miejsca (2 składane i dość ciasne) w klasycznej kabinie. Nie ma czego wspominać ani żałować.
Czy zamierzasz może kiedyś zrobić test Autosana H9 albo jakiegoś Ikarusa?
MotoBieda to kino familijne.
tego ziła byś obczaił :-)
mindless Jest to możliwe jak znajdę czas by wrócić do Małopolski
no, a najlepiej takiego wojskowego 131, przy nim to nawet robur wygląda jak suv dla kur domowych ;)
To chyba Gaz 53 :)
Jak byś URALa dorwał , to by było !
Ożesz ty - w 1992 roku miałem Robura z drewnianą paką - silniczek od wycieraczki ,, pasażera " nawalił po tygodniu , a kierowcy po 2 miesiącach , ale co nadzwigał towaru na pace to nadzwigał . Historia....
O kurła ! Z Wieliczki nawet sie ktos znalazł :C
Dobrze że jesteś!
Pozdrawiam 😉
Przedni most pasuje do ursusa c360😂😂
nie gadaj xD
Jeśli robi się c360 4x4 to most z Robura pasuje idealnie
Super film, miejsce: ścieżka Stróża - Myślenice Zarabie dobrze mi znana ^^
Zajebiście prowadzisz ten program ,nie to co cwele z tjefałen turbo !!!
Zazwyczaj unikam filmów z wulgaryzmami....ale to jest kanał motoryzacyjny i o starych wozach, a poza tym ogląda się Kickstera. Subskrybuję i oby tak dalej! ^-^
U mnie odwrotnie, jestem oburzony że w tego typu produkcji bluzgów jest za mało.