Fachowiec od klimy do którego chodzę naprawiał klime po napełnieniu jej LPG. Osuszacz był cały zasyfiony, dodatkowo był zintegrowany ze skraplaczem, wiec więszke koszta naprawy.
XD sądzę że wszystkie autobusy w PL i tiry na tym jeżdżą i 1/3 zwykłych aut na drodze 😂 "ekologiczne" czynniki też są łatwopalne 😅 i też nie można ich wypuszczać do atmosfery 😅 więc gdzie ta ekologia ? Nabicie klimy w autobusie to ponad 3tys zł 🤣 więc odpowiedź jest prosta czy samemu sobie nabić klimę 😅 P.s. jak klima była pusta albo robiliśmy próżnię trzeba pamiętać żeby dodać olej! Na sucho kompresor się zatrze 😊
W Australii jest to normalny czynnik chłodniczy, tzn jest to normalny czynnik chłodniczy we wszechświecie ale tam jest to oficjalnie, legalnie i zwyczajnie wbijane do samochodów i innych urządzeń chłodniczych.
Tak i do gazów węglowodorowych powinien być olej typu POE a nie olej PAG i dając inny gaz powinna być wymiana oleju, nie wiem jak z żywotnością sprężarki na niekompatybilnym oleju.
Fakt łysy zrobil to bardzo na odpierdol, ale zrobil to tez w bardzo amatorko czyli tak jak by to zrobil zwykly szary czlowiek ktoremu szkoda kasy na zajechanie do serwisu, wiec jak komus szkoda kasy na serwis to tymbardziej nie bedzie go stac na takie weze i manometry wiec nabije wlasnie w podobny sposob co michu, moze troche dokladniej
Mrugający po włączeniu panel climatronica w grupie VW, z tamtych lat oznacza po prostu komunikat o braku czynnika. Odpowiednią kombinacją guzików można wywołać menu serwisowe.
Elegancko :) Tylko trzeba wiedzieć co się robi :) W wentylatorze mogą być szczotki "stojące" - czasem da się je rozruszać opukując silnik i jeszcze będzie działać ten wentylator :) Pozdro!
Całkiem nieźle. Choć zabrakło napelniania na wagę. W tamtym wentylatorze mogą być zawieszone szczotki. Naprawiałem taki w fabi 😊 Z eksperymentami nie przesadzaj ale już praktyczne i przydatne naprawy/projekty jak najbardziej chcemy.
Inny czynnik chłodniczy to inna waga. A poza tym LPG z butli to mieszanina propanu i butanu, czyli dwa nie jednorodne czynniki. Tylko teraz zależy który jaką ma gęstość, ten pierwszy pójdzie do układu.
@@kgracjank a jak to się spala w kuchence to chyba równo wylatują zmieszane, tak jak i jeżdżąc autem nie obserwuję różnic w mocy na LPG np na rezerwie. Jakoś to działa w klimie ale wiadomo że najlepszy byłby r134a 😉
@@TheKilgore666 w kuchence nie ma to większego znaczenia, oba są palne choć mają różną wartość kaloryczną. Przy klimatyzacji różnica jest już znacząca, bo różnią się w najważniejszych aspektach, chociażby temperaturą wrzenia. Butan ma okolice 0 stopni a propan lekko poniżej -40 stopni celciusza. Druga kwestia to gęstość samego czynnika a co za tym idzie wydajność. Przy układach wymiarowanych na styk wydajności sprężarki pod r134 albo r290 przesiadka na butan czy izobutan skończy się tym że nie uzyskamy odpowiedniej wydajności. Sprężarki pod te gazy mają zazwyczaj większej pojemności cylindry. Nie jest to obligatoryjne bo możemy mieć sprężarkę z zapasem zaprojektowaną która poradzi sobie z jednym i drugim gazem, ale wtedy należy zazwyczaj zmienić w układzie zawór lub dysze rozprężną, o ilości wagowej gazu i oleju już nie wspominam.
@@kgracjank druga sprawa to jeszcze pytanie czy sprężarka poradzi sobie z innym czynnikiem pod względem wydajności. Te projektowane konkretnie tylko pod r134 czy r290 mogą nie wyrobić na mniejszej gęstości czynnika. Do butanu i izobutanu sprężarki mają większe cylindry właśnie z tego powodu. Pięknie to widać na autach moich znajomych którzy przy ostatnim skoku cenowym r134 przeszli na własne życzenie do 600a😂 do 2tys obrotów silnika z klimy ledwo chłodne powietrze leci 😂. Ale i to można zniwelować po części zmiana dyszy rozpreznej.
Da się 15 lat temu klimę tak nabijałem i chodziło lata jedyny problem to ubytki gazu ale to nie problem bo prawie darmo, a i wydajność większą jak na oryginalnym gazie.
ogolnie spoko heh jak w hejcie ponizej wszyscy wiemy ze to dziala nie jeden glupi zastanawial sie czemu po tankowaniu zapalniczni wszystko bylo zimne ale mimo hejtu szacun za pomysly leć z nimi dalej coraz mniej jest ludzi z pasja ;D masz suba rozwijaj kanal postaram sie byc na bierzaco ;)
Zwróćcie uwagę, że jedno nabicie gazu, to ok 300 gramów, a auta napędzane lpg rocznie zużywają go kilka tysięcy litrów, więc około 10 000 razy więcej. Stąd mogą być obawy, że lpg jest mocno zanieczyszczony i zniszczy układ klimatyzacji, bo widzą, jak wygląda filtr po dziesiątkach tysięcy litrów. W USA i Australii (gdzie klima ma co robić!), od wielu lat, miliony samochodów jeździło na takim gazie i działało, nic nie wybuchało. Wydaje mi się, że te całe obawy, to dzieło nagonki i propagandy tych, którzy z tego żyją, a także swoje dołożyła unia i ekoświry zapewniające, że planeta wkrótce spłonie. Ja od kilku lat dobijam sobie klimę zestawem z alledrogo i jest ok. Analogicznie- pamiętacie, jak na początku elektroniki w autach, trzeba było podjechać do mechanika, ten z nadętą miną podpinał złącze i laptopa, i kasował za to, jak za zboże. Później się okazało, że można sobie kupić za parę złotych złącze diagnostyczne i samemu zdiagnozować problem. Tego wam nie powie fachowiec, który zainwestował 10 tysięcy na stację do nabijania i musi zarobić.
Propan gorzej rozprowadza olej po układzie, kompresor klimatyzacji przystosowany do gazu r134a może tego po dłuższym czasie nie wytrzymać, ale gdyby fabrycznie cały układ był zrobiony z myślą o nabiciu propanem to nie było by problemu
Stachu, czy mógłbyś w warunkach laboratoryjnych np na tym bolidzie zrobić próby porównawcze LPG/Propan/CARE30 (propan+izobutan50/50)? Był by to krok do przodu z tym tematem, taki stage 2.
@@tomaszacme3673 tak sa, ale nie zanieczyszczone lpg z butli 11 kg. Kolo mnie jest odkad pamietam zaklad z amoniakiem do chlodzenia i w szkole sredniej na zajeciach Przysposobienia obronnego o tym mielismy zajecia. A i w wagony z amoniakiem przez moje miasto jezdza, wiec znam ten czynnik.
@@tomaszacme3673od 50lat mam ciągle sprawną lodówkę na amoniak, stoi sobie w garażu, co kilka lat jak przestaje chłodzić albo gdy stoi dłuższy czas wyłączona wystarczy obrócić do góry nogami na godzinkę, postawić na nogi, odczekać dwie godziny i znów działa .😂
A czemu miały by być? R 600 r134 r600a to wszystko palne gazy, butan izobutan i mieszanka butanu z propanem. A gazów chłodniczych a raczej czynników jest o wiele wiecej. Tyle że do chłodnictwa używa się oczyszczonych z syfu gazów o konkretnych proporcjach. Modyfikując układ klimatyzacji poprzez zmianę oleju, dysz lub zaworów rozprężnych i ilości czynnika możemy ją uruchomić na bardzo wielu czynnikach.
Można to zrobić sporo lepiej i niewiele drożej kupując w butelkach po 500g propanu/izobutanu + waga i mieszając gazy 1:1 nabić 30-50% masy R134a. Robiłem reserch po róznych forach i hindusi, australijczycy pisża, że dają 30% propanbutanu względem oryginalnego gazu w Europie częściej piszą, że 50%. Ja zatrzymałem się na etapie wymiany oleju bo klima stoi pusta z 8 lat i olej niby zakwaszony więc moż ei nawet korozja uwaliła kompresor, tyle, że choćby wyciągnięcie sprężarki u mnie to bebeszenie połowy osprzętu pod maską czyli dramat XD a do tego brak nawet w serwisowych książkach ile tego oleju w układzie właściwie ma być.
dlatego też postanowiłem nagrać od początku do końca (niektórzy piszą że przedawniony temat ale nikt nie pokazał od początku jak to zrobić stąd ten film) bo teoretycznych rozważań w internecie pełno
Ponoć w Australii jeszcze niedawno zdecydowana większość samochodów jezdzila z klimą na LPG. Dopiero niedawno zaczęły się te eko cyrki i nagle trzeba ładować klimę opatentowanymi środkami sprzedawanymi za krocie. Z 10 lat temu była afera że wchodził nowy czynnik i nagle nabicie klimy tym czynnikiem zaczęło kosztować 2000zł w porównaniu z 200zł na starym czynniku. A LPG to praktycznie nabicie klimy za darmo.
Generalnie uważam że jeżeli nie stać kogoś na naprawe auta do którego części jest multum za grosze i kombinuje jak naprawić klime która jest starego typu na tanich częściach to wyobrażam sobie w jakim makabrycznym stanie jest reszta samochodu. Z resztą niektórzy potężnie kwiczą z bólu gdy mają wymienić olej wiec o czym tu gadać.
To ze klimatronik miga to znaczy ze jest jakis blad zwiazany z klimatyzacja a nie ze sie psuje jak klikniesz naraz Econ i obieg wewnętrzny to ci pokaże kod bledu na klimatroniku
Ot mi odkrycie. Każda współczesna lodówka chodzi na propanie. Sam zabijałem klimę w samochodzie gazem do zapalniczek. Wystarczy zrobić odpowiednią końcówkę i nabijamy jak zwykła zapalniczkę. Wszystko działa bezproblemowo.
stosuję w swoich samochodach węglowodory od kilku lat i nic nie padło ( fakt, że stosuję czyste techniczne), sprężarka spręża, węże się nie rozpuściły, usszczelnienia trzymają. Wydajność faktycznie lepsza, bo swego czasu, dla draki, napełniłem czystym propanem ( r-290) i przy +30 stopni temp zewnetrznej- z kratek leciało -12 na najwyższym biegu. Jednak czysty propan jest problematyczy, bo zaladza się parownik. U mnie najlepiej działa mieszanina 30% r-600 i 70% r-290
@@tetris014 przez port niskiego ciśnienia, przy czym jeśli klima jest pusta wpuszczam czynnik w fazie ciekłej ( pojemnik zaworem na dół), jeśli trzeba dopuścić niewiele to dopuszczam w fazie lotnej ( zawór pojemnika w górę). Gdy mam pojemniki z niewielką ilością gazu i nie chce zassać- stosuję pompkę, którą zrobiłem z kompresora od lodówki. Co do oleju- sprawa nie jest taka prosta - żeby wiedzieć ile oleju faktycznie jest w układzie trzeba wymontować kompresor, wylać z niego olej i nalać świeży a resztę układu wypłukać ( przy okazji najlepiej wymienić oszuszacz). Warto to robić, bo często naprawdę w okładzie jest mnóstwo syfu - dopłukania układu stosuję środek Belpro. po płukaniu najpierw próba szczelności - 25 bar azotu przez 24 godziny, potem próżnia kilka godzin ( jak jest poniżej 20 stopni to nawet 24 godziny), potem napełnianie - 30%( wagowo) zalecanej ilości czynnika r-134 w fazie ciekłej a następnie jeśli trzeba - w fazie lotnej. Obserwuję ciśnienia i termometr - straram się by ciśnienie ssania było ok 2 do 2.5 bara , ciśnienie sprężania 12-15 barów a temp powietrza z kratek ok +2 do +5. Można ustawić niższą temp. ( np gdy chesz żeby panna na siedzeniu pasażera dostawała gęsiej skórki), ale parownik może się zaladzać i trzeba co 30, 40 minut wyłaczyć na kilka minut klimę by ten lód stopić, przy czym niektóre klimy same przeprowadzają takie defrosty. Gdybym miał " na szybko " dopełnić klimę, z której uszedł czynnik ( ale jakieś ciśnienie jeszcze jest - czyli nie ma dziury i nie weszła wilgoć) - dodałbym ok 20 mililitrów oleju - tak robią w większości warsztaty, które mają " kombajny" do klimy. Ja swoje samochody serwisuję sam, ale jeśli przyszłoby mi odstawić do warsztatu, to warto mechanika poinformować, co jest w układzie, bo oni w większości przypadków odzyskują czynnik i mogą mieć pretensje, że zanieczyściłeś im ich czynnik innym gazem.
siema fajny film łapa up No ciekawie pokazane sporo rzeczy trzeba zrobić żeby to działało ale jak widać da się ale to na własną odpowiedzialność kto chce to sobie zrobi a tak jak mówisz ci samochodu nie szkoda to jak najbardziej można takie eksperymenty robić. U mnie w robocie jest taki gość co ma tego golfa to już go dojechał pewnie i już zmienił na inne bo mówił że już od strony kierowcy dziura i by można było wypaść taki już ten golf jednym słowem już "złomek" ale są egzemplarze co się dobrze trzymają. A rower jak śmiga czy cos się stało uszczelki się rozpuściły od tej benzyny czy jeszcze nie bo jeden tez u mnie do pracy jeździ i śmiga tylko nie wiem na jakiej tej benzynie bo nie pytałem jeszcze? Ale on je później sprzedaje jak silnik dotrze.
@@Stahu-DIY aha no to dobrze jak śmiga to nie wiem co to taką burzę piszą niektórzy w komentarzach ja jeszcze czekam bo jeszcze inny youtuber ma nagrać film z tym rowerem ale jeszcze nie zrobił filmu i co on ma do powiedzenia o tym
Tak, choć sam brak czynnika też jest taką usterką. Tam błędy można odczytać na panelu jakąś kombinacją przycisków, ale to już byś musiał sam poszukać jak.
Do instalacji pracującej z czynnikiem R290 można użyć LPG. Będzie działać, w sprzyjających warunkach temperaturowych nawet minimalnie sprawniej od czystego propanu(R290). Problemem jest różnica stężenia wymagana do powstania mieszanki wybuchowej. Podczas rozszczelnienia i wycieku 168. gramów czynnika r290 w pomieszczeniu o kubaturze np. 28m3 i uzyskamy tym sposobem minimalne stężenie tworzącą mieszanke wybuchową. To przy wycieku LPG w tych samych warunkach wystarczy tylko 120 gramów do powstania mieszanki wybuchowej. Pozostałe 48 gramów lpg wystarczy do stworzenia dodatkowych 11,2m3 mieszanki. Przekładając na bezpieczeństwo w razie rozszczelnienia i powolnego mieszania się r290 z powietrzem w pokoju o kubaturze 28,5m3 nie wylecimy teoretycznie w powietrze. Stosując lpg możemy się wyprawić przez dach na rekonesans zanim zejdzie cały gaz. Teoretyczne dopiero przy 40m3 będzie bezpiecznie po zamianie czynników. Dlatego przenośny klimatyzator z palnym czynnikiem powinien posiadać informację o minimalnej kubaturze pomieszczenia które obsługuje urządzenie. Pewnie cały ten szum z lpg do klimy w aucie dotyczył tymczasowego dobijania przy braku r290 pod ręką. Niektóre samochody z gorącej części kontynentu posiadały instalację na czynnik palny. Jak dwadzieścia lat temu przyjechałem do Hiszpani i kilkakrotnie wykłucałem się słysząc o tym, żebym nie podłączał lodówki przez 8-12 godzin po wniesieniu jej do domu. Mówili, że wybuchnąć może i coś z gazem schodzącym w dół musi się zrobić(Tak zrozumiałem na tamten czas). Oczywiście możliwość eksplozji mnie śmieszyła. Mówię im, że nie każdy gaz się pali j pewnie chodzi o spłynięcie czynnika i oleju na swoje miejsce po transporcie na leżąco. Gorąco u nich to i może się zacierają kompresory jak się za szybko włączy. Po kilkunastu miesiącach odkryłem, że mogli mieć rację bo stosowali łatwo palne czymniki chłodzące. Były mieszanki propan butan. W samochodzie z instalacją na r290 jest fizyczna bariera między instalacją i wnętrzem. W razie jakiejkolwiek nieszczelności gaz zostaje uwolniony do komory silnika i pęd powietrza go wywiewa ż komory lub się tam gromadzi gdy pojazd jest zaparkowany. Wtedy jakby ktoś rzucił kiepa to może być bum. Ale r299 ponad 400°C potrzebuje do bum. Lpg na pewno poniżej 400 zapłonie(nie chce mi się sprawdzać bo już dojeżdżamy i wysidać będziemy). Najważniejsze to brak fizycznej bariery w innych instalacjach "niepalnych" . Tam z dziurawego radiatora klimy gaz wraz ze schłodzonym powietrzem może wpadać do wnętrza. Ogólnie wiadomo że powietrze w samochodzie przy nawiewaniu z klimy nie gości zbyt długo wewnątrz i uchodzi "spierdalakami" na zewnątrz a obieg zamknięty powinien działać kilkanaście sekund i się włączyć by stężenia pierdów nie zabiło kierowcy. Itp
Taka sytuacja uderzasz przodem, klima chula, silnik wędruje troszkę do tyłu dziurawi instalacje klimatyzacji, poduszka już wystrzeliła zaraz przed wyciekiem z klimy i gaz jeszcze nie wypalił wnętrza. Zobił to dwie sekundy później gdy w twój tył wjechał następny karambolowiec. Wtedy odpaliło kurtyny i zapalił się gaz lpg. Tam nikt w projektach nie uwzględnił palnego gazu. R290 jest palne i było w samochodzie ale temperatura pirotechniki jest niewystarczająca by doszło do zapłonu r299. Im wiecej butamu tym łatwiej i szybciej uzyskać bum. A r134 nie wybuchnie nawet przy 2000°C i ładując gaz lpg do takiej instalcji i wożąc rodzinę spalisz to rylko i wyłącznie będzie twoja wina. Ładujesz czynniki zalecane przez producenta układu lub samochodu. Lpg to dobijali do kostkarek w wyjątkowo gorącym klimacie na imprezaxh pod gołym niebem. Zanim servis się zjawił to dobijali turystyczną butlą .
@@Ireneusz3939 Czy tak bedzie faktycznie? Jak uderzasz przodem to najpierw chyba przedziurawisz chłodnicę klimy zanim przemieści się silnik i czynnik ucieknie tamtędy??
Z doświadczenia :) a tak poza, LPG nabija się ok 48-52% wartości Ori czynnika. W sprawnym samochodzie VW ciśnienie na LP wynosi ok 1.8bar a HP ok 9-11. Jeśli na tych parametrach wszystko jest ok to igła. Temp otoczenia ok 20-22°C
@@alfredSlawnyNapełnia się ok.30% R134A i trzeba pamiętać, że ciśnienie w układzie zależy od temperatury, są tabele jakie powinny być wartości zależnie od temperatury otoczenia.
@@grzegorzgrzegorz2896 już nie chciało mi się pisać. Ps. 30% wbijasz czystego propanu a mieszanki ok 50% bynajmniej tak wynikało z moich doświadczeń. Inaczej słabo wszystko działało szczególnie w upalne dni podczas jazdy .
@@alfredSlawny Czysty propan jest gorszym rozwiązaniem, bo ma niższą temperaturę parowania, jest ryzyko, że parownik zajdzie lodem. Minus, że butanu bez pompy pewnie nie wbijemy do układu, w którym jest już gaz. Ale są dostępne gotowe mieszaniny gazów (nie mówię o tych A/C clima itp., gdzie za kilkadziesiąt gramów płacimy koło stówy ale np. od Gazozo widziałem butelkę bodajże 370g za ok. 60, co wystarczy na 2-3 auta. I 30% mieszaniny ma właściwości zbliżone do oryginalnego gazu R134A. Nawet niektóre mieszanki mają nazwę typu care30.
mysle ze jakbyu wyciagal olej to by wylotem przy kompresorku olej kapal, mysle ze przed napelnieniem ukladu LPG, trzeba odkrecic zawor, strzykawka wcisnac 50-100ml oleju, potem zrobic proznie i dopiero wciskac LPG,
Witam. Rozumiem że mając odpowiednią przejściówkę mogę np. na ORLENIE za nie całe 20 PLN zjeść hot doga ciastko + sok i nabić klimę. Mega promka ! 😂🤣😂🤣 Pozdrawiam.
dobry filmik :) a golf nie przesadzaj nie taki stary i całkiem widać ładnie zadbany, a tej 1.9TDI przejeździ więcej niż nowoczesne wynalazki mimo że już ma pewnie ponad pół miliona
@@Ezoteriusz mój ma niewiadomo ile ;) buda zdrowiutka bo to z Bochum z 96r a nie z gliwic, ale ekotka już drugiego założyłem i żre trochę mniej oleu, ale bez rewelacji, szukam całej Astry/Vectry 1.8 8V albo 2.0 8V w automacie żeby przełożyć ten niezniszczalny zespół napędowy
U Ciebie wentylator uszkodzony, skoro "na krótko" nie działał ale należy pamiętać, że on się nie załącza razem z kompresorem, tylko po osiągnięciu określonego ciśnienia. Gdy będzie za mało czynnika lub niska temperatura zewnętrzna, to wentylator się od razu nie zalacza. A ogólnie mieszanina pół na pół propanu i izobutanu zastosowana w ilosci ok.1/3 masy oryginalnego gazu będzie mieć właściwości zblizone do R134A. Taki gaz z butli może być zanieczyszczony, co nie jest zdrowe dla skraplacza, osuszacza vzy sprężarki, sa jednak czynniki chłodnicze, ktore są czyste a nie kosztuja milionów. Jedyny minus, to trudność w odwazeniu odpowiedniej ilosci gazu, zwłaszcza gdy dobijamy. Ale w autach jak ten z filmiku uzywany kompresor, to pewnie koszt 100-200, czyli mniej niż serwis klimy w zakładzie. Trzeba jeszcze pamiętać o dodawaniu oleju, zwłaszcza,gdy coś wymieniamy w układzie i nie wolno z tak uzupełnionym ukkadem jeździć na serwis, bo jeśli ktos tego nie wykryje, to zabrudzicie komuś butlę z czynnikiem. Poza tym część swiata jeździ na takim gazie, jest on na pewno mniek szkodliwy dla środowiska niz R134A.
Jak już chcemy dłużej na tym jeździć to nie lepiej kupić R600 i R290 i samemu zrobić czysty lpg?? Dwie takie puszki wystarczą nawet na trzy doładowania. Wychodzi drożej, ale w takiej butli naprawdę jest syf.
Czyli przy chlodnicy jest port niskiego ciśnienia, a w pobliżu podszybia wysokiego? Bo przymierzam sie do nabicia klimy ac fix z uszczelniaczem i olejem. I tam jest jeden waż z nanometrem.
ogólnie że lpg działa jako czynnik to wiadomo, jedyną kwestią jest że wraz z czynnikiem jest mała dawka smaru/oleju (podobno, nie wiem, nie znam sie) - w takim pomyśle go brakuje, i co wtedy?
czynniki chłodnicze, które są mieszaniną czynników chłodniczych uzupełnia się w fazie ciekłej, np. r410a [czynnik R410a jest bliskoazeotropową mieszaniną czynników R32 (50%) i R125 (50%)] zamienniki r134a z aledrogo są najczęściej mieszaniną r290 + r600a, należało by uzupełniać powolutku w fazie ciekłej, w fazie gazowej uzupełnił byś głównie sam r290 (propan)... na tych manometrach ma wziernik oraz zawory, bez problemu może uzupełniać bardzo powoli w fazie ciekłej....
@@kondzio2003 sam r600, czyli butan do tego nie nadaje się... gaz do zapalniczek to butan - dlatego też zimą zapalniczki nie działają gdyż temperatura wrzenia w ciśnieniu atmosferycznym wynosi minus pół stopnia, ja na zimę zapalniczki napełniam r600a - izobutanem...
Stachu nie mogles wcześniej? Ja nabijalem w swoim golfie puszką z allegro haha, i powiem ci ze sie sprawdzilo, golfik chlodzi jak lodówka haha ale nie widzialem właśnie który to zawór niskiego cisnienia, pozdrawiam hah
a to nie jest tak ze ten wezyk pasuje tylko do jednego zaworu, wlasnie zaworu niskiego cisnienia, u mnie w alfie sa 2 rodzaje zaworow i ten z allegro pasuje tylko do jednego czyli do nieskiego cisnienia
W profesjonalnym serwisie nabijanie klimy odbywa się co do grama z tym co zaleca producent. Nabijanie klimy w sposob "z puszki z allegro" to proszenie się o kłopoty. Pomijajac już zla ilość czynnika to smarowanie jest dużo gorsze, zatrzecie sprezarke. Druga sprawa to manometry dołączane do "zestawow" z allegro sa tak kiepskie że zniszczycie sobie tylko układ nabijając zbyt duże ciśnienie. Moj znajomy rozszczelnil w ten sposób parownik i koszt naprawy to 1800zl To znowu typowa polska oszczędność, zaplacicie za to 5x więcej po 2-3x takich "nabiciach" gdy zepsujecie klime bo szkoda wydać 250zl na nabicie.
Jak użytkownik gdzieś się rozbije takim autem straci przytomność i akurat nikt przez jakiś czas nie przyjedzie mu pomóc a akurat będzie zwarcie np.przy alternatorze jest większe prawdopodobieństwo że spłonie w fotelu. Ja zalecił bym R134a również dla żywotności sprężarki a zwłaszcza tych delikatnych nowoczesnych z zaworem wydajności bo wymiana i płukaniem układu nawet 2koła ;/
Stosuję w swoich autach od kilku lat, sprężarki chodzą, nic sie nie dzieje. Na poczatku lałem z kartuszy takich do lodówek, teraz z 11-stki. Zazwyczaj leję "na wagę". Proznię też robię agregatem z lodowki. Dokup sobie zaworki kulowe i lepsze przyłącza takie z pokrętłem jak oryginalne. Na Ali wszystko mają.
Wiem, że to głupie pytanie, ale jak wygląda sprawa łatwopalności takiego czynnika? Wiele źródeł tym straszy, ale jest to dla mnie dziwne patrząc na to, że poza Europą R290 jest szeroko stosowany.
W starych szrotach można takie eksperymenty prowadzić. Gniotsa nie łamiotsa. Jestem za !!! Ale kolega próbował nabijać z puszek z uszczelniaczem Toyota Auris 2017r. bo wyciekał czynnik. Czynnik ten nowszy .I co ? Najpierw uszczelniło i chłodziło. Niestety potem została uszkodzona sprężarka klimatyzacji w konsekwencji. Koszt naprawy kilka tysięcy złotych.
@@km21ize sprawdź oznaczenie na lodówce lub suszarce do ubrań czy zamrażalce... r290 - propan r600a - izobutan r600 - butan zamiennik r134a - najczęściej gotowa mieszanka r290 z r600a r718 stosujesz na co dzień, jest to woda...
@@zegarek840525 ktoś nie wyłapał sarkazmu. :P kilka komentarzy wyżej lub niżej było identyczne pytanie. ogólnie lodówki i lady zapychają na r600a i dodatkowo klimy przenośne zaczynają być napełniane r290.
@@zegarek840525 I mój ulubiony r1150 😂 kumpel zrobił kiedyś z nudów lodówkę na kaskadzie pomp z dwoma czynnikami. 100 stopni na minusie to fajna zabawa😂
To, że propan butan jako czynnik zadziała to było oczywiste, ale że aż tak to się nie spodziewałem. Instalację masz jeszcze freonową więc propanem butanem w środku nic z obliczeń projektowych się nie ma prawa zgadzać. Nie wiem jakie tam były projektowe ciśnienia w tej instalacji, ale wydaje mi się, że 10 barów to mocno za dużo. Zarżniesz sprężarkę a do tego będzie Ci się obladzać parownik.
@@Stahu-DIY Na "społeczność" to ja mam średnio czas , ale proponuję zrobić jeszcze parę testów. Odpuść gazu i sprawdź jaką będziesz mieć temperaturę na wylocie z kanału w aucie. Powinno być ok 7 stopni. W ten sposób dobierzesz właściwe ciśnienie. Wiem, że Ci na tej sprężarce pewnie nie zależy, ale skoro układ jest szczelny (a jest) i klima działa (bo działa) to niech jeszcze posłuży. Przy obecnych parametrach parownik się po prostu zatka lodem więc klima działać nie będzie. Proponuję spróbować, zrobisz jak będziesz chciał
ciśnienie pracy HP jest właśnie najczęściej od 10 bar (150 PSI), LP najczęściej 2-3 bar (30-45 PSI)... parownik będzie obladzało, gdyż uzupełniał w fazie lotnej, czyli w sumie prawie sam r290... lepsza była by mieszanka r290 z r600a, a i kompresor lepiej i lżej by pracował... ewentualnie potem można dopełnić r290 dla uzyskania niższej temperatury, ale nie powinno się schodzić do temperatury blisko 0 stC i na minusie, gdyż na trasie parownik oblodzi...
@@zegarek840525 do bliskiej 0 to jeszcze ok.na parowniku gorzej jak się zejdzie poniżej. sporo aut z r134a na parowniku ma często 0-0,5 oC. I dodatek izobutanu daje też balast termiczny dzięki temu na różnica temperatury między końcami parownika jest mała, na samym propanie poczatek parownika by całkowicie zamarzła a koniec by miał np ledwo 12 oC. 3 rzecz powracający chłodny czynnik chłodzi karter i płytę zaworową bo kanały są blisko siebie.
Za dużo gazu - zamarza parownik, nie wymieniłeś osuszacza. Do tego niemieckiego grata używany wentylator na szrocie dostaniesz a grosze, a widać że jeszcze się trzyma. 300tyś. km to dopiero silnik się dotarł :)
Jak tak jeżdżę na mieszance R600a 50g i R290 100g. I się nie boję. A w bagażniku mam 45l gazu. Ludzie boją się czegoś o czym nie mają pojęcia, a to jest co najmniej dziwne. Używałeś kiedyś "sprężone powietrze"? Taka puszka ma więcej skrajnie łatwopalnego gazu niż jest w układzie klimatyzacji. Zastanawiałeś się nad tym co by się mogło stać jak by tam się odstał ogień.
@@11111olo jak nie ma tlenu to nic sie nie stanie a w klimie tlenu nie ma bo robimy próżnię. nawet jak się zrobi dziurke to tylko płomyk będzie przez kawalek czasu, ale ogień nie wejdzie do układu bo nie ma utleniacza w ukladzie.
Izobutan mialem w peugeocie...mrozil jak glupi oczywiscie odpowiednia tabela gramow w zamienniku r134. Chodzi w klimatyzacjach w australii tych domowych i autach i nikt problemow nie zgłasza. Co fo wybuchowisci....nowy czynnik jest palny i jeszcze powstają gazy szkodliwe a wlasciwie toksyczne dla ludzi więc tego....
tak, kompresor ma ciężej i na trasie będzie Ci zamarzał/obladzał się parownik, użyj gotowych zamienników r134a np. od GAZOZO, jest to mieszanka r290 + r600a (propan + izobutan)
Zamiast Izobutanu (R600a) dałeś w układ Propan. Co chłodzi lepiej. Nie powinno to uszkodzić układu kompresji. Oba gazy są wybuchowe, jeden mniej. Problem może" sie pojawić po czasie z oringami, bo propan jest bardziej suchy. Ale czy warto? No długa debata by była. Ogólnie nie można, bo wybuchowy bardziej. Ale ogólnie zbliżony właściwościami. Szczerze je bym wpompował PROPAN A raczej każdy wie gdzie jest go wiele.
nie ma mowy żeby był suchy bo sprężarka tak czy siak olejem pluje stale w układ (r290) propan z olejem się miesza ale nie w pełni ale wystarczy żeby olej popłyną wszędzie tylko że w mętnej mieszaninie. Propan nie jest idealny do ukłądu bo często trzeba go na czuja i ma silniejszy efekt przemrożenia -> zamrożenia parownika niż r134a no i ma wyższą temperaturę sprężania. A dla sprężarki lepiej jak schłodzony wraca bo wtedy chłodzi płytę zaworową. jak sprężarkę.
A Wy co myślicie na temat gazu LPG w klimatyzacji ?
Fachowiec od klimy do którego chodzę naprawiał klime po napełnieniu jej LPG. Osuszacz był cały zasyfiony, dodatkowo był zintegrowany ze skraplaczem, wiec więszke koszta naprawy.
Daj znać czy i kiedy to padnie ;)
XD sądzę że wszystkie autobusy w PL i tiry na tym jeżdżą i 1/3 zwykłych aut na drodze 😂 "ekologiczne" czynniki też są łatwopalne 😅 i też nie można ich wypuszczać do atmosfery 😅 więc gdzie ta ekologia ? Nabicie klimy w autobusie to ponad 3tys zł 🤣 więc odpowiedź jest prosta czy samemu sobie nabić klimę 😅
P.s. jak klima była pusta albo robiliśmy próżnię trzeba pamiętać żeby dodać olej! Na sucho kompresor się zatrze 😊
Ja podaje czysty propan w stanie lotnym i połowę wymaganej ilości. Chłodzi aż miło.
@@marsodtylu4390 próżnia nie pozbawia układu oleju.
Jedynie woda odparowuje.
Olej to co najwyżej mgiełke delikatnie może wyssać
Jesteś wariat 😀 jak ja, ale odważniejszy, za różaniec na desce szacun.👍
W Australii jest to normalny czynnik chłodniczy, tzn jest to normalny czynnik chłodniczy we wszechświecie ale tam jest to oficjalnie, legalnie i zwyczajnie wbijane do samochodów i innych urządzeń chłodniczych.
@@rafas6665 w Australii temperatury nie zbliżają się do zera w większości miejsc gdzie żyją ludzie.
Tak i do gazów węglowodorowych powinien być olej typu POE a nie olej PAG i dając inny gaz powinna być wymiana oleju, nie wiem jak z żywotnością sprężarki na niekompatybilnym oleju.
Super test łysy m4k próbował ale sie źle do tego zabrał ty to zrobiłeś jak trzeba pozdrawiam
Fakt łysy zrobil to bardzo na odpierdol, ale zrobil to tez w bardzo amatorko czyli tak jak by to zrobil zwykly szary czlowiek ktoremu szkoda kasy na zajechanie do serwisu, wiec jak komus szkoda kasy na serwis to tymbardziej nie bedzie go stac na takie weze i manometry wiec nabije wlasnie w podobny sposob co michu, moze troche dokladniej
@@TaTaReKlive lysy to debil xd
Idzie to w bardzo ciekawa stronę. Aż ktos sie wscieknie. Zycze samych sukcesow.
Mrugający po włączeniu panel climatronica w grupie VW, z tamtych lat oznacza po prostu komunikat o braku czynnika. Odpowiednią kombinacją guzików można wywołać menu serwisowe.
Świetny film. Aż chce się oglądać
Elegancko :) Tylko trzeba wiedzieć co się robi :)
W wentylatorze mogą być szczotki "stojące" - czasem da się je rozruszać opukując silnik i jeszcze będzie działać ten wentylator :)
Pozdro!
Całkiem nieźle. Choć zabrakło napelniania na wagę. W tamtym wentylatorze mogą być zawieszone szczotki. Naprawiałem taki w fabi 😊 Z eksperymentami nie przesadzaj ale już praktyczne i przydatne naprawy/projekty jak najbardziej chcemy.
Inny czynnik chłodniczy to inna waga. A poza tym LPG z butli to mieszanina propanu i butanu, czyli dwa nie jednorodne czynniki. Tylko teraz zależy który jaką ma gęstość, ten pierwszy pójdzie do układu.
@@kgracjank a jak to się spala w kuchence to chyba równo wylatują zmieszane, tak jak i jeżdżąc autem nie obserwuję różnic w mocy na LPG np na rezerwie. Jakoś to działa w klimie ale wiadomo że najlepszy byłby r134a 😉
Sprawdź kod błędu climatronic ale albo przekaznik pod Aku albo czujnik w chłodnicy
@@TheKilgore666 w kuchence nie ma to większego znaczenia, oba są palne choć mają różną wartość kaloryczną. Przy klimatyzacji różnica jest już znacząca, bo różnią się w najważniejszych aspektach, chociażby temperaturą wrzenia. Butan ma okolice 0 stopni a propan lekko poniżej -40 stopni celciusza.
Druga kwestia to gęstość samego czynnika a co za tym idzie wydajność. Przy układach wymiarowanych na styk wydajności sprężarki pod r134 albo r290 przesiadka na butan czy izobutan skończy się tym że nie uzyskamy odpowiedniej wydajności. Sprężarki pod te gazy mają zazwyczaj większej pojemności cylindry. Nie jest to obligatoryjne bo możemy mieć sprężarkę z zapasem zaprojektowaną która poradzi sobie z jednym i drugim gazem, ale wtedy należy zazwyczaj zmienić w układzie zawór lub dysze rozprężną, o ilości wagowej gazu i oleju już nie wspominam.
@@kgracjank druga sprawa to jeszcze pytanie czy sprężarka poradzi sobie z innym czynnikiem pod względem wydajności. Te projektowane konkretnie tylko pod r134 czy r290 mogą nie wyrobić na mniejszej gęstości czynnika. Do butanu i izobutanu sprężarki mają większe cylindry właśnie z tego powodu. Pięknie to widać na autach moich znajomych którzy przy ostatnim skoku cenowym r134 przeszli na własne życzenie do 600a😂 do 2tys obrotów silnika z klimy ledwo chłodne powietrze leci 😂. Ale i to można zniwelować po części zmiana dyszy rozpreznej.
Propan to normalny czynnik chodniczy
I nie mow że nie robiłeś tego wcześniej 😉
Wiesz jakie maja być ciśnienia i że trzeba wytworzyć próżnię
super eksperyment. zawsze zastanawiałem się czy będzie działać.
Chcemy 😁 super kanał! 💪🔥
Da się 15 lat temu klimę tak nabijałem i chodziło lata jedyny problem to ubytki gazu ale to nie problem bo prawie darmo, a i wydajność większą jak na oryginalnym gazie.
Dobrze zrobiony eksperyment. Nie widzę tylko sensu robienia próżni przed napełnianiem z butli w której jest pełno wilgoci. Pozdro
Dzięki za informacje 👍
Siper niezawodna wiedza! Dzięki!!! Pozdro
ogolnie spoko heh jak w hejcie ponizej wszyscy wiemy ze to dziala nie jeden glupi zastanawial sie czemu po tankowaniu zapalniczni wszystko bylo zimne ale mimo hejtu szacun za pomysly leć z nimi dalej coraz mniej jest ludzi z pasja ;D masz suba rozwijaj kanal postaram sie byc na bierzaco ;)
Jest zestaw obrazek plus łańcuszek więc pasek się nie zerwie i można jeździć bez pasów jak w Indiach
Zwróćcie uwagę, że jedno nabicie gazu, to ok 300 gramów, a auta napędzane lpg rocznie zużywają go kilka tysięcy litrów, więc około 10 000 razy więcej. Stąd mogą być obawy, że lpg jest mocno zanieczyszczony i zniszczy układ klimatyzacji, bo widzą, jak wygląda filtr po dziesiątkach tysięcy litrów. W USA i Australii (gdzie klima ma co robić!), od wielu lat, miliony samochodów jeździło na takim gazie i działało, nic nie wybuchało. Wydaje mi się, że te całe obawy, to dzieło nagonki i propagandy tych, którzy z tego żyją, a także swoje dołożyła unia i ekoświry zapewniające, że planeta wkrótce spłonie. Ja od kilku lat dobijam sobie klimę zestawem z alledrogo i jest ok. Analogicznie- pamiętacie, jak na początku elektroniki w autach, trzeba było podjechać do mechanika, ten z nadętą miną podpinał złącze i laptopa, i kasował za to, jak za zboże. Później się okazało, że można sobie kupić za parę złotych złącze diagnostyczne i samemu zdiagnozować problem. Tego wam nie powie fachowiec, który zainwestował 10 tysięcy na stację do nabijania i musi zarobić.
Propan gorzej rozprowadza olej po układzie, kompresor klimatyzacji przystosowany do gazu r134a może tego po dłuższym czasie nie wytrzymać, ale gdyby fabrycznie cały układ był zrobiony z myślą o nabiciu propanem to nie było by problemu
@@Wojtkacy są oleje które idealnie działają z propanem i kompresorem klimy.
Ja tylko sugeruje że w butlach LPG różnie bywa z jakością i tyle 😁💀
Klimę trzeba uszczelnić a nie doładowywać co sezon.
Powiedzmy że auto pali gazu 10L/100km. Na 10000km będzie to 1000L i filtry trzeba wymieniać. Skąd Ci wyszło dziesiątki tyś. litrów?
Obejrzałem pozdro ze Śląska 👍👊
Pozdrawiam 😁
Kurrła Stahu !!!!😉
Stachu, czy mógłbyś w warunkach laboratoryjnych np na tym bolidzie zrobić próby porównawcze LPG/Propan/CARE30 (propan+izobutan50/50)? Był by to krok do przodu z tym tematem, taki stage 2.
Propan jest normalnym czynnikiem chłodniczym. Używa się do w pompach ciepła to nic nowego
Tak, po 5 latach użytkowania najlepszego R32 dopiero pojawiły pompy z propanem.
@@lukiszyszka w przemyśle profesjonalnym i amoniak i propan są używane od lat 70 XX wieku
@@tomaszacme3673 tak sa, ale nie zanieczyszczone lpg z butli 11 kg. Kolo mnie jest odkad pamietam zaklad z amoniakiem do chlodzenia i w szkole sredniej na zajeciach Przysposobienia obronnego o tym mielismy zajecia. A i w wagony z amoniakiem przez moje miasto jezdza, wiec znam ten czynnik.
@@tomaszacme3673od 50lat mam ciągle sprawną lodówkę na amoniak, stoi sobie w garażu, co kilka lat jak przestaje chłodzić albo gdy stoi dłuższy czas wyłączona wystarczy obrócić do góry nogami na godzinkę, postawić na nogi, odczekać dwie godziny i znów działa .😂
Ostatnio we Wrocku robiliśmy lodowisko i jest tam agregat propanowy do chłodzenia płyty lodowiska, więc moc ma konkretną.
nie ma filmikow o uszkodzeniach albo postow na forach z wybuchnietymi klimami jak z elektrycznymi autami, działa
A czemu miały by być? R 600 r134 r600a to wszystko palne gazy, butan izobutan i mieszanka butanu z propanem. A gazów chłodniczych a raczej czynników jest o wiele wiecej. Tyle że do chłodnictwa używa się oczyszczonych z syfu gazów o konkretnych proporcjach.
Modyfikując układ klimatyzacji poprzez zmianę oleju, dysz lub zaworów rozprężnych i ilości czynnika możemy ją uruchomić na bardzo wielu czynnikach.
Można to zrobić sporo lepiej i niewiele drożej kupując w butelkach po 500g propanu/izobutanu + waga i mieszając gazy 1:1 nabić 30-50% masy R134a. Robiłem reserch po róznych forach i hindusi, australijczycy pisża, że dają 30% propanbutanu względem oryginalnego gazu w Europie częściej piszą, że 50%. Ja zatrzymałem się na etapie wymiany oleju bo klima stoi pusta z 8 lat i olej niby zakwaszony więc moż ei nawet korozja uwaliła kompresor, tyle, że choćby wyciągnięcie sprężarki u mnie to bebeszenie połowy osprzętu pod maską czyli dramat XD a do tego brak nawet w serwisowych książkach ile tego oleju w układzie właściwie ma być.
widać ze typ z M4K nie wiedział co robi powinien zobaczyć pierwsze twój filmik :D
dlatego też postanowiłem nagrać od początku do końca (niektórzy piszą że przedawniony temat ale nikt nie pokazał od początku jak to zrobić stąd ten film) bo teoretycznych rozważań w internecie pełno
Ponoć w Australii jeszcze niedawno zdecydowana większość samochodów jezdzila z klimą na LPG. Dopiero niedawno zaczęły się te eko cyrki i nagle trzeba ładować klimę opatentowanymi środkami sprzedawanymi za krocie. Z 10 lat temu była afera że wchodził nowy czynnik i nagle nabicie klimy tym czynnikiem zaczęło kosztować 2000zł w porównaniu z 200zł na starym czynniku. A LPG to praktycznie nabicie klimy za darmo.
Dziwne .... Eko cyrki i jakieś czynniki nie eko ?? Propan to 100% eko czynnik.To i Australia poszła pato ekologie ??
Cześć byś nagrał poradnik centrowania koła od roweru 😊
Od 0? Czy przy delikatnym rozcentrowaniu?
Hyba od zera
Witam. Młodego msjstra. Kostka zapachowa z kibla w golfie najlepsza 😂😂
Czemu dobijales propan w fazie lotnej nie obruciles butli na ciecz ?
i wtedy syf z butli idzie do klimy
@@maciejukasik1828 jaki.syf ?
@@jarekfraczek2941 no ten co gromadzi się zwykle na dnie butli
@@maciejukasik1828 grunt że dział
Generalnie uważam że jeżeli nie stać kogoś na naprawe auta do którego części jest multum za grosze i kombinuje jak naprawić klime która jest starego typu na tanich częściach to wyobrażam sobie w jakim makabrycznym stanie jest reszta samochodu.
Z resztą niektórzy potężnie kwiczą z bólu gdy mają wymienić olej wiec o czym tu gadać.
ziomek nawet golfa w kolor butli przemalował :)
a czym zastąpić amoniak w przyczepie campingowej ? ?w mam w lodowce
Kolejny świetny odcinek, zwłaszcza wpadką z wentylatorem.
Czekam na kolejny odcinek
A olej do smarowania sprezarki?
To ze klimatronik miga to znaczy ze jest jakis blad zwiazany z klimatyzacja a nie ze sie psuje jak klikniesz naraz Econ i obieg wewnętrzny to ci pokaże kod bledu na klimatroniku
Ot mi odkrycie. Każda współczesna lodówka chodzi na propanie. Sam zabijałem klimę w samochodzie gazem do zapalniczek. Wystarczy zrobić odpowiednią końcówkę i nabijamy jak zwykła zapalniczkę. Wszystko działa bezproblemowo.
Jak ceny pojazdów z klimatyzacją spadł do wartości rzędu 2000 złotych lub nawet mniej to nic dziwnego że zaczęli kombinować jak zaoszczędzić.
Wszystko ok musi działać , ale gdzie olej dla sprężarki?
Oleju nie wymieniałem został fabryczny
stosuję w swoich samochodach węglowodory od kilku lat i nic nie padło ( fakt, że stosuję czyste techniczne), sprężarka spręża, węże się nie rozpuściły, usszczelnienia trzymają. Wydajność faktycznie lepsza, bo swego czasu, dla draki, napełniłem czystym propanem ( r-290) i przy +30 stopni temp zewnetrznej- z kratek leciało -12 na najwyższym biegu. Jednak czysty propan jest problematyczy, bo zaladza się parownik. U mnie najlepiej działa mieszanina 30% r-600 i 70% r-290
W jaki sposób napełniasz, tak jak na filmie, przez port niskiego ciśnienia? Dodajesz olej?
@@tetris014 przez port niskiego ciśnienia, przy czym jeśli klima jest pusta wpuszczam czynnik w fazie ciekłej ( pojemnik zaworem na dół), jeśli trzeba dopuścić niewiele to dopuszczam w fazie lotnej ( zawór pojemnika w górę). Gdy mam pojemniki z niewielką ilością gazu i nie chce zassać- stosuję pompkę, którą zrobiłem z kompresora od lodówki. Co do oleju- sprawa nie jest taka prosta - żeby wiedzieć ile oleju faktycznie jest w układzie trzeba wymontować kompresor, wylać z niego olej i nalać świeży a resztę układu wypłukać ( przy okazji najlepiej wymienić oszuszacz). Warto to robić, bo często naprawdę w okładzie jest mnóstwo syfu - dopłukania układu stosuję środek Belpro. po płukaniu najpierw próba szczelności - 25 bar azotu przez 24 godziny, potem próżnia kilka godzin ( jak jest poniżej 20 stopni to nawet 24 godziny), potem napełnianie - 30%( wagowo) zalecanej ilości czynnika r-134 w fazie ciekłej a następnie jeśli trzeba - w fazie lotnej. Obserwuję ciśnienia i termometr - straram się by ciśnienie ssania było ok 2 do 2.5 bara , ciśnienie sprężania 12-15 barów a temp powietrza z kratek ok +2 do +5. Można ustawić niższą temp. ( np gdy chesz żeby panna na siedzeniu pasażera dostawała gęsiej skórki), ale parownik może się zaladzać i trzeba co 30, 40 minut wyłaczyć na kilka minut klimę by ten lód stopić, przy czym niektóre klimy same przeprowadzają takie defrosty. Gdybym miał " na szybko " dopełnić klimę, z której uszedł czynnik ( ale jakieś ciśnienie jeszcze jest - czyli nie ma dziury i nie weszła wilgoć) - dodałbym ok 20 mililitrów oleju - tak robią w większości warsztaty, które mają " kombajny" do klimy. Ja swoje samochody serwisuję sam, ale jeśli przyszłoby mi odstawić do warsztatu, to warto mechanika poinformować, co jest w układzie, bo oni w większości przypadków odzyskują czynnik i mogą mieć pretensje, że zanieczyściłeś im ich czynnik innym gazem.
No barrdzo dobrra rrobota 👌
siema fajny film łapa up
No ciekawie pokazane sporo rzeczy trzeba zrobić żeby to działało ale jak widać da się ale to na własną odpowiedzialność kto chce to sobie zrobi a tak jak mówisz ci samochodu nie szkoda to jak najbardziej można takie eksperymenty robić. U mnie w robocie jest taki gość co ma tego golfa to już go dojechał pewnie i już zmienił na inne bo mówił że już od strony kierowcy dziura i by można było wypaść taki już ten golf jednym słowem już "złomek" ale są egzemplarze co się dobrze trzymają.
A rower jak śmiga czy cos się stało uszczelki się rozpuściły od tej benzyny czy jeszcze nie bo jeden tez u mnie do pracy jeździ i śmiga tylko nie wiem na jakiej tej benzynie bo nie pytałem jeszcze? Ale on je później sprzedaje jak silnik dotrze.
Rower normalnie śmiga 😁
Będzie jeszcze o nim odcinek
@@Stahu-DIY aha no to dobrze jak śmiga to nie wiem co to taką burzę piszą niektórzy w komentarzach ja jeszcze czekam bo jeszcze inny youtuber ma nagrać film z tym rowerem ale jeszcze nie zrobił filmu i co on ma do powiedzenia o tym
To że miga panel klimatronika to nie dlatego że się psuje, tylko sygnalizuje w ten sposób wykrytą usterkę.
Czyli coś się jednak psuje skoro wykrywa usterkę 🤣
Tak, choć sam brak czynnika też jest taką usterką. Tam błędy można odczytać na panelu jakąś kombinacją przycisków, ale to już byś musiał sam poszukać jak.
mogłeś butlę postawić na wadze i dobić tyle ile trzeba
Do instalacji pracującej z czynnikiem R290 można użyć LPG. Będzie działać, w sprzyjających warunkach temperaturowych nawet minimalnie sprawniej od czystego propanu(R290). Problemem jest różnica stężenia wymagana do powstania mieszanki wybuchowej. Podczas rozszczelnienia i wycieku 168. gramów czynnika r290 w pomieszczeniu o kubaturze np. 28m3 i uzyskamy tym sposobem minimalne stężenie tworzącą mieszanke wybuchową. To przy wycieku LPG w tych samych warunkach wystarczy tylko 120 gramów do powstania mieszanki wybuchowej. Pozostałe 48 gramów lpg wystarczy do stworzenia dodatkowych 11,2m3 mieszanki. Przekładając na bezpieczeństwo w razie rozszczelnienia i powolnego mieszania się r290 z powietrzem w pokoju o kubaturze 28,5m3 nie wylecimy teoretycznie w powietrze. Stosując lpg możemy się wyprawić przez dach na rekonesans zanim zejdzie cały gaz. Teoretyczne dopiero przy 40m3 będzie bezpiecznie po zamianie czynników. Dlatego przenośny klimatyzator z palnym czynnikiem powinien posiadać informację o minimalnej kubaturze pomieszczenia które obsługuje urządzenie. Pewnie cały ten szum z lpg do klimy w aucie dotyczył tymczasowego dobijania przy braku r290 pod ręką. Niektóre samochody z gorącej części kontynentu posiadały instalację na czynnik palny. Jak dwadzieścia lat temu przyjechałem do Hiszpani i kilkakrotnie wykłucałem się słysząc o tym, żebym nie podłączał lodówki przez 8-12 godzin po wniesieniu jej do domu. Mówili, że wybuchnąć może i coś z gazem schodzącym w dół musi się zrobić(Tak zrozumiałem na tamten czas). Oczywiście możliwość eksplozji mnie śmieszyła. Mówię im, że nie każdy gaz się pali j pewnie chodzi o spłynięcie czynnika i oleju na swoje miejsce po transporcie na leżąco. Gorąco u nich to i może się zacierają kompresory jak się za szybko włączy. Po kilkunastu miesiącach odkryłem, że mogli mieć rację bo stosowali łatwo palne czymniki chłodzące. Były mieszanki propan butan. W samochodzie z instalacją na r290 jest fizyczna bariera między instalacją i wnętrzem. W razie jakiejkolwiek nieszczelności gaz zostaje uwolniony do komory silnika i pęd powietrza go wywiewa ż komory lub się tam gromadzi gdy pojazd jest zaparkowany. Wtedy jakby ktoś rzucił kiepa to może być bum. Ale r299 ponad 400°C potrzebuje do bum. Lpg na pewno poniżej 400 zapłonie(nie chce mi się sprawdzać bo już dojeżdżamy i wysidać będziemy). Najważniejsze to brak fizycznej bariery w innych instalacjach "niepalnych" . Tam z dziurawego radiatora klimy gaz wraz ze schłodzonym powietrzem może wpadać do wnętrza. Ogólnie wiadomo że powietrze w samochodzie przy nawiewaniu z klimy nie gości zbyt długo wewnątrz i uchodzi "spierdalakami" na zewnątrz a obieg zamknięty powinien działać kilkanaście sekund i się włączyć by stężenia pierdów nie zabiło kierowcy. Itp
Taka sytuacja uderzasz przodem, klima chula, silnik wędruje troszkę do tyłu dziurawi instalacje klimatyzacji, poduszka już wystrzeliła zaraz przed wyciekiem z klimy i gaz jeszcze nie wypalił wnętrza. Zobił to dwie sekundy później gdy w twój tył wjechał następny karambolowiec. Wtedy odpaliło kurtyny i zapalił się gaz lpg. Tam nikt w projektach nie uwzględnił palnego gazu. R290 jest palne i było w samochodzie ale temperatura pirotechniki jest niewystarczająca by doszło do zapłonu r299. Im wiecej butamu tym łatwiej i szybciej uzyskać bum. A r134 nie wybuchnie nawet przy 2000°C i ładując gaz lpg do takiej instalcji i wożąc rodzinę spalisz to rylko i wyłącznie będzie twoja wina. Ładujesz czynniki zalecane przez producenta układu lub samochodu. Lpg to dobijali do kostkarek w wyjątkowo gorącym klimacie na imprezaxh pod gołym niebem. Zanim servis się zjawił to dobijali turystyczną butlą .
Zaś najnowszy czynnik stosowany do klimy jest dużo bardziej wybuchowy od Propan-Butanu
@@Ireneusz3939 Czy tak bedzie faktycznie? Jak uderzasz przodem to najpierw chyba przedziurawisz chłodnicę klimy zanim przemieści się silnik i czynnik ucieknie tamtędy??
Pytanie laika: skąd wiesz ile nabić? Czemu 10 atmosfer, a nie np 9 albo 11?
Z doświadczenia :) a tak poza, LPG nabija się ok 48-52% wartości Ori czynnika.
W sprawnym samochodzie VW ciśnienie na LP wynosi ok 1.8bar a HP ok 9-11. Jeśli na tych parametrach wszystko jest ok to igła. Temp otoczenia ok 20-22°C
@@alfredSlawnyNapełnia się ok.30% R134A i trzeba pamiętać, że ciśnienie w układzie zależy od temperatury, są tabele jakie powinny być wartości zależnie od temperatury otoczenia.
@@grzegorzgrzegorz2896 już nie chciało mi się pisać.
Ps. 30% wbijasz czystego propanu a mieszanki ok 50% bynajmniej tak wynikało z moich doświadczeń. Inaczej słabo wszystko działało szczególnie w upalne dni podczas jazdy .
@@alfredSlawny Czysty propan jest gorszym rozwiązaniem, bo ma niższą temperaturę parowania, jest ryzyko, że parownik zajdzie lodem. Minus, że butanu bez pompy pewnie nie wbijemy do układu, w którym jest już gaz. Ale są dostępne gotowe mieszaniny gazów (nie mówię o tych A/C clima itp., gdzie za kilkadziesiąt gramów płacimy koło stówy ale np. od Gazozo widziałem butelkę bodajże 370g za ok. 60, co wystarczy na 2-3 auta.
I 30% mieszaniny ma właściwości zbliżone do oryginalnego gazu R134A. Nawet niektóre mieszanki mają nazwę typu care30.
@@grzegorzgrzegorz2896 też używam gazozo. Nie mam problemu z robieniem sam mieszanki :) pozdrawiam
Ciekawi mnie czy podczas wytwarzania próżni nie wyciągnie też oleju.... Jeśli tak jak go podać do układu gdy jest już zrobiona próżnia?
mysle ze jakbyu wyciagal olej to by wylotem przy kompresorku olej kapal, mysle ze przed napelnieniem ukladu LPG, trzeba odkrecic zawor, strzykawka wcisnac 50-100ml oleju, potem zrobic proznie i dopiero wciskac LPG,
a czy bez wentylatora też coś tam będzie chłodzić bo mam uszkodzony
Kup nowe wiatraki, w golfach 4 itd zawsze się przepala ten mały oraz pierwszy bieg tego dużego.
Witam. Rozumiem że mając odpowiednią przejściówkę mogę np. na ORLENIE za nie całe 20 PLN zjeść hot doga ciastko + sok i nabić klimę. Mega promka ! 😂🤣😂🤣 Pozdrawiam.
Gdzie najtaniej kupię zestaw manometrów wraz z złączkami?
Od następnego roku będzie zakaz produkcji r134. Ciekawe co wtedy będzie się używać w starych autach.
dobry filmik :) a golf nie przesadzaj nie taki stary i całkiem widać ładnie zadbany, a tej 1.9TDI przejeździ więcej niż nowoczesne wynalazki mimo że już ma pewnie ponad pół miliona
Mój 1.6 16v 2002r ma 400tys km przebiegu. Chodzi świetnie, ale już rdza go bierze
@@Ezoteriusz mój ma niewiadomo ile ;) buda zdrowiutka bo to z Bochum z 96r a nie z gliwic, ale ekotka już drugiego założyłem i żre trochę mniej oleu, ale bez rewelacji, szukam całej Astry/Vectry 1.8 8V albo 2.0 8V w automacie żeby przełożyć ten niezniszczalny zespół napędowy
* tylko ja o Asterce F mówię hehe ;)
Zadbany 😂
U Ciebie wentylator uszkodzony, skoro "na krótko" nie działał ale należy pamiętać, że on się nie załącza razem z kompresorem, tylko po osiągnięciu określonego ciśnienia. Gdy będzie za mało czynnika lub niska temperatura zewnętrzna, to wentylator się od razu nie zalacza.
A ogólnie mieszanina pół na pół propanu i izobutanu zastosowana w ilosci ok.1/3 masy oryginalnego gazu będzie mieć właściwości zblizone do R134A. Taki gaz z butli może być zanieczyszczony, co nie jest zdrowe dla skraplacza, osuszacza vzy sprężarki, sa jednak czynniki chłodnicze, ktore są czyste a nie kosztuja milionów. Jedyny minus, to trudność w odwazeniu odpowiedniej ilosci gazu, zwłaszcza gdy dobijamy. Ale w autach jak ten z filmiku uzywany kompresor, to pewnie koszt 100-200, czyli mniej niż serwis klimy w zakładzie. Trzeba jeszcze pamiętać o dodawaniu oleju, zwłaszcza,gdy coś wymieniamy w układzie i nie wolno z tak uzupełnionym ukkadem jeździć na serwis, bo jeśli ktos tego nie wykryje, to zabrudzicie komuś butlę z czynnikiem. Poza tym część swiata jeździ na takim gazie, jest on na pewno mniek szkodliwy dla środowiska niz R134A.
Niewprawda
@@11111oloprawda
Mam nieszczelny układ który zaizolowalem izolacją. Można nabić lpg?
Jak już chcemy dłużej na tym jeździć to nie lepiej kupić R600 i R290 i samemu zrobić czysty lpg?? Dwie takie puszki wystarczą nawet na trzy doładowania. Wychodzi drożej, ale w takiej butli naprawdę jest syf.
Komentarz statystyczny
Czyli przy chlodnicy jest port niskiego ciśnienia, a w pobliżu podszybia wysokiego? Bo przymierzam sie do nabicia klimy ac fix z uszczelniaczem i olejem. I tam jest jeden waż z nanometrem.
Niskie ciśnienie to gruba rura, wysokie - cienka, to chyba najprostsze do rozróżnienia.
ogólnie że lpg działa jako czynnik to wiadomo, jedyną kwestią jest że wraz z czynnikiem jest mała dawka smaru/oleju (podobno, nie wiem, nie znam sie) - w takim pomyśle go brakuje, i co wtedy?
Nabijałeś fazą gazową. Czasem ludzie wpuszczają fazę ciekłą.
Jakie to ma znaczenie i kiedy tak, a kiedy inaczej?
czynniki chłodnicze, które są mieszaniną czynników chłodniczych uzupełnia się w fazie ciekłej, np. r410a [czynnik R410a jest bliskoazeotropową mieszaniną czynników R32 (50%) i R125 (50%)]
zamienniki r134a z aledrogo są najczęściej mieszaniną r290 + r600a, należało by uzupełniać powolutku w fazie ciekłej, w fazie gazowej uzupełnił byś głównie sam r290 (propan)...
na tych manometrach ma wziernik oraz zawory, bez problemu może uzupełniać bardzo powoli w fazie ciekłej....
sterownik wentylatorów popsuty, znajduję sie pod lewą podłużnicą
U Łysego próbowali napełniać gazem do zapalniczek, ale coś im się nie udało. Robią czasem cuda, ale gazem klimy nie umieli napełnić.
Może robili to niewłaściwie ... a z tego co widziałem to tak właśnie to wyglądało
@@Stahu-DIY może pchał te naboje na stronę tłoczenia a nie ssania 😅😅
@@kondzio2003
sam r600, czyli butan do tego nie nadaje się... gaz do zapalniczek to butan - dlatego też zimą zapalniczki nie działają gdyż temperatura wrzenia w ciśnieniu atmosferycznym wynosi minus pół stopnia, ja na zimę zapalniczki napełniam r600a - izobutanem...
Poużywaj tego troche i daj znac po czasie czy sie nie rozleciał kompresor i czy gaz nie uleciał.
Skoro wcześniej go nie było, to pewnie układ jest nieszczelny więc na pewno uleci.
A co z olejem
Stachu nie mogles wcześniej? Ja nabijalem w swoim golfie puszką z allegro haha, i powiem ci ze sie sprawdzilo, golfik chlodzi jak lodówka haha ale nie widzialem właśnie który to zawór niskiego cisnienia, pozdrawiam hah
a to nie jest tak ze ten wezyk pasuje tylko do jednego zaworu, wlasnie zaworu niskiego cisnienia, u mnie w alfie sa 2 rodzaje zaworow i ten z allegro pasuje tylko do jednego czyli do nieskiego cisnienia
A co z olejem w sprężarce?
Olej został ten co był w układzie.
W profesjonalnym serwisie nabijanie klimy odbywa się co do grama z tym co zaleca producent. Nabijanie klimy w sposob "z puszki z allegro" to proszenie się o kłopoty. Pomijajac już zla ilość czynnika to smarowanie jest dużo gorsze, zatrzecie sprezarke. Druga sprawa to manometry dołączane do "zestawow" z allegro sa tak kiepskie że zniszczycie sobie tylko układ nabijając zbyt duże ciśnienie. Moj znajomy rozszczelnil w ten sposób parownik i koszt naprawy to 1800zl To znowu typowa polska oszczędność, zaplacicie za to 5x więcej po 2-3x takich "nabiciach" gdy zepsujecie klime bo szkoda wydać 250zl na nabicie.
fajny ten blat stołu z sztachet od płotu :):) ale nie o tym : zostawiam SUBA fajny kanał chłopaku pozdrawiam 👍👍👍👍👍👍👍👍
Jak użytkownik gdzieś się rozbije takim autem straci przytomność i akurat nikt przez jakiś czas nie przyjedzie mu pomóc a akurat będzie zwarcie np.przy alternatorze jest większe prawdopodobieństwo że spłonie w fotelu. Ja zalecił bym R134a również dla żywotności sprężarki a zwłaszcza tych delikatnych nowoczesnych z zaworem wydajności bo wymiana i płukaniem układu nawet 2koła ;/
tyle się słyszy o płonących w fotelach kierowcach samochodów z LPG
Żadne odkrycie . Izobutan od lat stosuje się w chłodnictwie. Posiada charakterystykę mniejszego sprężu niż R 12 i R 134A .
to gaz łatwopalny.co zrobić przy wypadku....nic.... smażyć auto albo siebie w aucie?????
Zabraklo jedynie dodac oleju do smarowania😊
Stosuję w swoich autach od kilku lat, sprężarki chodzą, nic sie nie dzieje. Na poczatku lałem z kartuszy takich do lodówek, teraz z 11-stki. Zazwyczaj leję "na wagę". Proznię też robię agregatem z lodowki. Dokup sobie zaworki kulowe i lepsze przyłącza takie z pokrętłem jak oryginalne. Na Ali wszystko mają.
Wiem, że to głupie pytanie, ale jak wygląda sprawa łatwopalności takiego czynnika? Wiele źródeł tym straszy, ale jest to dla mnie dziwne patrząc na to, że poza Europą R290 jest szeroko stosowany.
ja na tym juz jezdze 5 lat i ok
climatronic miga po odpaleniu silnika bo nie ma gazu .....tak to działa w VW
W starych szrotach można takie eksperymenty prowadzić. Gniotsa nie łamiotsa. Jestem za !!! Ale kolega próbował nabijać z puszek z uszczelniaczem Toyota Auris 2017r. bo wyciekał czynnik. Czynnik ten nowszy .I co ? Najpierw uszczelniło i chłodziło. Niestety potem została uszkodzona sprężarka klimatyzacji w konsekwencji. Koszt naprawy kilka tysięcy złotych.
Co z próżnią która wyciąga wodę ? Co z Olejem który smaruje układ ?
Przecież zrobił próżnię
@@dareksobczak9451 Czyli nie wiesz co to próżnia
@@ZulugulaZ Obejrzyj jeszcze raz, bo zrobił xd
@@Kasztan18m Nie pisałem o tym że nie zrobił
Ten golf to fajna furka.
To teraz daj lpg do lodowki i ciekawe czy wydajniej bedzie chlodzic i pradu mniej zuzywac
to lodówkę przemrozi i sprężarkę zamrozi. XD
@@km21ize
sprawdź oznaczenie na lodówce lub suszarce do ubrań czy zamrażalce...
r290 - propan
r600a - izobutan
r600 - butan
zamiennik r134a - najczęściej gotowa mieszanka r290 z r600a
r718 stosujesz na co dzień, jest to woda...
@@zegarek840525 ktoś nie wyłapał sarkazmu. :P kilka komentarzy wyżej lub niżej było identyczne pytanie. ogólnie lodówki i lady zapychają na r600a i dodatkowo klimy przenośne zaczynają być napełniane r290.
@@zegarek840525
I mój ulubiony r1150 😂 kumpel zrobił kiedyś z nudów lodówkę na kaskadzie pomp z dwoma czynnikami. 100 stopni na minusie to fajna zabawa😂
Jedz nabij klime na maszynie najlepsze opcja, nawal kase gosciowi od klimy
To, że propan butan jako czynnik zadziała to było oczywiste, ale że aż tak to się nie spodziewałem. Instalację masz jeszcze freonową więc propanem butanem w środku nic z obliczeń projektowych się nie ma prawa zgadzać. Nie wiem jakie tam były projektowe ciśnienia w tej instalacji, ale wydaje mi się, że 10 barów to mocno za dużo. Zarżniesz sprężarkę a do tego będzie Ci się obladzać parownik.
Zobaczymy jak będzie z żywotnością. Najlepiej obserwować "społeczność" tam dodaję różne posty
@@Stahu-DIY Na "społeczność" to ja mam średnio czas , ale proponuję zrobić jeszcze parę testów. Odpuść gazu i sprawdź jaką będziesz mieć temperaturę na wylocie z kanału w aucie. Powinno być ok 7 stopni. W ten sposób dobierzesz właściwe ciśnienie. Wiem, że Ci na tej sprężarce pewnie nie zależy, ale skoro układ jest szczelny (a jest) i klima działa (bo działa) to niech jeszcze posłuży. Przy obecnych parametrach parownik się po prostu zatka lodem więc klima działać nie będzie. Proponuję spróbować, zrobisz jak będziesz chciał
ciśnienie pracy HP jest właśnie najczęściej od 10 bar (150 PSI), LP najczęściej 2-3 bar (30-45 PSI)... parownik będzie obladzało, gdyż uzupełniał w fazie lotnej, czyli w sumie prawie sam r290... lepsza była by mieszanka r290 z r600a, a i kompresor lepiej i lżej by pracował... ewentualnie potem można dopełnić r290 dla uzyskania niższej temperatury, ale nie powinno się schodzić do temperatury blisko 0 stC i na minusie, gdyż na trasie parownik oblodzi...
@@zegarek840525 do bliskiej 0 to jeszcze ok.na parowniku gorzej jak się zejdzie poniżej. sporo aut z r134a na parowniku ma często 0-0,5 oC. I dodatek izobutanu daje też balast termiczny dzięki temu na różnica temperatury między końcami parownika jest mała, na samym propanie poczatek parownika by całkowicie zamarzła a koniec by miał np ledwo 12 oC. 3 rzecz powracający chłodny czynnik chłodzi karter i płytę zaworową bo kanały są blisko siebie.
@@stoczwartygdyby był szczelny układ to nie trzeba by go było uzupełniać 😂
Zazwyczaj wentylator nie działa przez tranzystor:)
8:04 wskazanie 622 stopnie 😅😅😅
Stary bo ci zacznie w tym Golfie śnieg padać :P
Za dużo gazu - zamarza parownik, nie wymieniłeś osuszacza.
Do tego niemieckiego grata używany wentylator na szrocie dostaniesz a grosze, a widać że jeszcze się trzyma.
300tyś. km to dopiero silnik się dotarł :)
Ja bym się trochę bał wiem że r600a też jest łatwo palny ale i tak bym się bał napełniać propanem. I a czekam na film z kosą ze złomu
co byś powiedział na czynnik r1234yf. :P
Jak tak jeżdżę na mieszance R600a 50g i R290 100g. I się nie boję. A w bagażniku mam 45l gazu.
Ludzie boją się czegoś o czym nie mają pojęcia, a to jest co najmniej dziwne.
Używałeś kiedyś "sprężone powietrze"? Taka puszka ma więcej skrajnie łatwopalnego gazu niż jest w układzie klimatyzacji. Zastanawiałeś się nad tym co by się mogło stać jak by tam się odstał ogień.
@@11111olo jak nie ma tlenu to nic sie nie stanie a w klimie tlenu nie ma bo robimy próżnię. nawet jak się zrobi dziurke to tylko płomyk będzie przez kawalek czasu, ale ogień nie wejdzie do układu bo nie ma utleniacza w ukladzie.
Komentarze mi sie kasuja, masz lapke w gore, chocaz tego YT nie skasuje. :D
Izobutan mialem w peugeocie...mrozil jak glupi oczywiscie odpowiednia tabela gramow w zamienniku r134.
Chodzi w klimatyzacjach w australii tych domowych i autach i nikt problemow nie zgłasza. Co fo wybuchowisci....nowy czynnik jest palny i jeszcze powstają gazy szkodliwe a wlasciwie toksyczne dla ludzi więc tego....
Propan butan jako czynnik chłodzący?
taa i to od bardzo bardzo dawna zwłaszcza że mrozi w lodówkach r600a. :P
Zastanów się którędy czynnik ucieka, bo to nie jest coś co się zużywa tylko gdzieś musi być nieszczelność na układzie
3:05 po ch....j ty czekasz godzinę z tą próżnią????
Po to aby ewentualna wilgoć odparowała a na to potrzeba czasu
Dałem sam propan bez butanu to źle ?
tak, kompresor ma ciężej i na trasie będzie Ci zamarzał/obladzał się parownik, użyj gotowych zamienników r134a np. od GAZOZO, jest to mieszanka r290 + r600a (propan + izobutan)
Ile kosztuje taki wąż ?
Cały zestaw węże manometry i przejściówki 150 zł
@@Stahu-DIY allegro czy na miejscu dorwałeś?
Gaz R1234 jest bardziej palny od LPG.
Proponuję czysty r290 (jest czystym czynnikiem chłodniczym) jest do kupienia w małych butach i wystarcza na kilka napełnień (kilka aut).
Zamiast Izobutanu (R600a) dałeś w układ Propan. Co chłodzi lepiej. Nie powinno to uszkodzić układu kompresji. Oba gazy są wybuchowe, jeden mniej. Problem może" sie pojawić po czasie z oringami, bo propan jest bardziej suchy. Ale czy warto? No długa debata by była. Ogólnie nie można, bo wybuchowy bardziej. Ale ogólnie zbliżony właściwościami. Szczerze je bym wpompował PROPAN A raczej każdy wie gdzie jest go wiele.
nie ma mowy żeby był suchy bo sprężarka tak czy siak olejem pluje stale w układ (r290) propan z olejem się miesza ale nie w pełni ale wystarczy żeby olej popłyną wszędzie tylko że w mętnej mieszaninie. Propan nie jest idealny do ukłądu bo często trzeba go na czuja i ma silniejszy efekt przemrożenia -> zamrożenia parownika niż r134a no i ma wyższą temperaturę sprężania. A dla sprężarki lepiej jak schłodzony wraca bo wtedy chłodzi płytę zaworową. jak sprężarkę.
Oczywiście, że można. Tylko po co :)
😂
Gdzie pudżilla
O losie, znowu temat sprzed dwóch lat wałkowany. Dajcie sobie spokój.
Ciekawe !!!
Dasz znać czy to będzie działać za jakiś czas? Bo wygląda rewelacyjnie. Pozdrawiam.