ja regularnie biore piwa polkraftowe typu amber apa miłosław sosna bo są tanie i calkiem dobre a od czasu jakis kraft. spora czesc kraftow moim zdaniem nie jest warta swojej ceny zwyczajnie. i to co misie nie podoba to to,ze krafty robią bezzwrotne.
Hit tygodnia. Kraftowe piwo znanego browaru do restauracji przyjechało zwykłym busem DHL, nie chłodnią , a na dworku 25 w cieniu. Dostawa około 13:00 plastikowe brązowe bańki i kartony z butelkami. Dostawa od frontu przy ogródku stała na słonku na pół-palecie jakieś 30-40 minutek. Cena na kranie 14 zł w butelce 12 zł. Taki mały zakręt w lewo, niestety w przepaść.
Knajpy z własnym browarem - tego mi brakuje w Polsce. Mieszkam przy granicy z Czechami i jeżdżąc rowerem po małych miejscowościach nierzadko widzę, że knajpa sprzedaje piwo ze swojego browaru. A u nas - wchodzę do ulubionej naleśnikarni z Cieszynie i tylko piwo koncernowe, chociaż obok browar zamkowy.
Ja tam wolę jak jest stała oferta klasyków nowofalowych, które znam i lubię i mam wtedy w czym wybierać, a nie 10 kolejnych mango-milk-sour-hibiskkus-belgian-ipa... Ostatnio pierwszy raz wyszedłem ze sklepu specjalistycznego z niczym. bo już się wkurzyłem, że nie ma moich piw, a w ich miejsce cuda na kiju, myślę że nie jestem odosobniony w tym myśleniu.
Dokładnie! Też szukam piwa piwa, nie jakichś napojów piwnych. Jest tyle rodzajów normalnych piw: lager,pils,ale ( to najbardziej lubię, stąd uwielbiam wyjazdy do GB, gdzie w byle pubie zamawiasz pierwszy z brzegu i się nie zawiedziesz), bock, marcowe, portery, pszeniczne .... Naprawdę nie trzeba dodawać maracuji !
Oglądam od jakiegoś miesiąca Pańskie komentarze - są świetne. Robi pan kapitalną robotę i przy okazji mogę dowiedzieć się wiele o branży piwnej. Dziękuję. (Ludzie nie doceniają pracy. Ludzie spostrzegają tylko efekty i włącza im się wtedy zawiść).
Bardzo fajny felieton. Osobiście reprezentuję stanowisko stetryczałego malkontenta, który z rozrzewnieniem wspomina czasy, branża kraftu raczkowała, wrocławski festiwal odbywał się w pięknej scenerii leśnickich ogrodów zamkowych, a Ox Bile był czymś tak niesamowitym, że każdy chciał stać po niego w kolejce. My zbieraliśmy się w wilgotnym wnętrzu Zakładu Usług Piwnych, żeby tam wspólnie degustować swoje piwa, paczkami Poczty Polskiej chodziły po kraju zebrane gęstwy drożdżowe do ponownego użycia. Teraz niby mamy masę piw leżakowanych w beczkach, drugie tyle dzikusów kupażowanych z lambikami, a kiedy wchodzę do Drink Hali i widzę tą ścianę piwa, czuję się przytłoczony i nie wiem co począć. Chyba bardziej podobało mi się, kiedy każda premiera była wielkim wydarzeniem, na które się czekało. Kiedy świat kraftu tak nie gnał. Kurka rurka, kiedyś to były czasy. Teraz nie ma czasów...
Witam. Nie wiem jakim cudem trafiłem na ten kanał ale bardzo się cieszę. Widziałem jeden odcinek gdzie testowałeś piwa w irlandzkim pubie ( stouty) i jako że mieszkam w tym kraju chciałbym wiedzieć czy próbowałeś innych piw, szczególnie lagerów. Zacząłem się tym interesować i szukam co by tu można spróbować :) Pozdrawiam.
@@BrowarKopyra A było coś ciekawego, co nie było nadmiernie chmielowe? Z tych piw, które próbowałem akurat te chmielowe najmniej mi podeszły. Stouty to co innego. Murphy's to mój numer 1.
Proszę o wymienienie z nazwy sklepów specjalistycznych we Wrocławiu. Czy zaliczasz do nich wyłącznie Drinkhalę i Piwnicę czy może też np. sieciówkę "303 Rodzaje Piwa"?
Zgadzam się od 2-3 lat mamy sytuację z przesytem piw na rynku. Warto dodać , że w supermarketach piwa za 2,50 stoją obok piw za 4,50 jak i tych za 8 zł. Brak konkretnych półek z opisem piwo kraftowe, piwo regionalne, piwo koncernowe.
Ja jednak stanę trochę okoniem. Ja wiem, że sztosy muszą być drogie, ale jak ceny piwa kraftowego będą tak rosły, jak rosły w ciągu ostatnich 3 lat to będzie ciężko wyjść poza ten 1%. 3-4 lata temu zwykła IPA kosztowała 6-7zł. Teraz standard 10-11zł i nie piszę tu o DDH IPA. RISy kiedyś 12zł teraz 17-20, BA >25zł. Kiedyś IPA w multitapie 10-12zl, teraz 15-16zł. Płace tak szybko nie idą w górę. Będziemy się kisić w tym 0,5%-1% sosie jeszcze trochę czasu.
no właśnie o tym napisałem. Jak Kopyre stać i sam nie wie czego ma się napić, bo na świecie to piwo kraftowe po pięć ojro to niech mówi za siebię. ja też lubię się napić dobrego piwa, i konkurencja na rynku mnie cieszy, bo piwa jest więcej, są tańsze, bardziej dostępne, lepiej uwarzone, by dotrzeć do klienta, sprzedać, nawet taniej, ale za to więcej i na tym zarobić, a nie robić sztukę dla sztuki.
Akurat w marketach i dyskontach często da się trafic takie piwa taniej. Inna sprawa że sztos to piwo, które w teorii powinno się dać odsprzedać z zyskiem jeśli będzie za tanie. Powinno być drogie, żeby zarobił browar, a nie sklep. Czy w związku z tym, że "wszystko już było" takie piwa w ogóle były w tym roku? Jeszcze nie tak dawno ludzie zabijali się o imperium prunum. Teraz można wymrozić pięć razy risa z beczki po 100-letniej whiskey, dodać pulpy z kwadratowego arbuza i leżakować z truflami i nikogo tym nie ruszyć.
Laik z tego filmu może wywnioskować, że kraft to nie tyle działka dobrych piw tylko rynek samych nowości i pomyśli, że tym to stoi. Pomyśli również, że beergeek to nie fascynat rzemieślniczych piw tylko poszukiwacz nowości czyli kupuje nowe bo nowe a nie kolejną warkę tego samego dobrego. Pytanie ile jest jeszcze nowego do odkrycia i uwarzenia i czy kiedyś dojdziemy do ściany. Czy będzie jak w spożywce np. czekolada taka sama od lat tylko etykieta i brand zmieniają a człek myśli że nowe i tym się jara.
Ja po długim czasie preferowania czeskich powoli wracam do kraftu i moja obserwacja z Wrocławia jest następująca - w Tesco (przy Długiej - jeszcze przed likwidacją) tyle co kot napłakał. Auchan i Carrefour wygląda to duużo lepiej z tym że poza Pintą i pojedyńczymi dr Brew są browary o których nie słyszałem wcześniej albo słyszałem ale podchodzę ostrożnie (Raduga, Piaseczyńskie itp). I zwykle słusznie, bo większość nowych kraftów na jakie trafiałem w marketach i która cenowo była zbliżona do niewielkich sklepów które lubię (_).(_) nie urywała.
Chciałbym, żeby Tomek opowiedział jak było za niemca. I czy to prawda, że Hitler nie nakładał na browary niemieckiego prawa czystości jak ma to miejsce dziś.
w pełni zgadzam sie z Tomkiem: sam jestem rolnikiem i wolałbym by zboże było skupowane po takiej cenie by można było wyjść na swoje przy uprawie kilku hektarów a nie tak jak teraz, że potrzeba conajmniej 20h
Nie wszystko jest takie jednoznaczne. Z jednej strony powszechna dostępność kraftu to konkurencja dla sklepów specjalistycznych, ale z drugiej strony może to tez działać na ich korzyść. Przecież prawie każdy beergeek był kiedyś piwnym Januszem czyli od czegoś trzeba zacząć. Miłośnik koncerniaków może dziś z ciekawości sięgnąć po jakieś inne piwo i jeśli go zainteresuje to zacznie szukać dalej i tak trafi do sklepu specjalistycznego który zwykle omijał bo mieli drożej niż w Biedronie. Oczywiście że nie będzie tak w 100% przypadków, ale zwróćmy uwagę na taki fakt: skoro browary kraftowe nie mają takiego budżetu na marketing jak koncerny to jak maja trafić ze swoim produktem do świadomości klienta? Generalnie to że dzisiaj dyskutujemy o takich problemach kraftu świadczy tylko o tym jak dobrze się to rozwija. A że tak nie będzie wiecznie, że część browarów może nie przetrwa to normalne i nawet zdrowe. Przecież gdyby kazdy otwierający się browar odnosił sukces to po co mieli by się starać? Mogli by ważyć byle co po taniości bo i tak się sprzeda.
dokładnie, a po za tym ja też dawno temu w knajpie pijałem Tyskie, Kasztelan, bo tylko to było w okolicy, ale jak mi się one znudziły i mnie zmęczyło to że tak samo smakują, to sięgnąłem po coś innego, dzięki takim kanałom jak ten Tomka też, ale zależy to od osobnika, czy pije dla relaksu, smaku, przyjemności, czy tylko po to by był alkohol w składzie i żeby klepneło.
@@SzczypiorUSA mam dzwoneczek kliknięty od dawna, panie kolego; zresztą nie było ani powiadomienia, ani nie ma filmu na liście filmów ze wszystkich subskrypcji, nawet teraz
Potencjał na 500 browarow? Raczej na 2 tysiące 500. Polska to jak na razie jałowa ziemia pod tym względem. Ogromny potencjał do zagospodarowania jest w zwyczajnych lokalach, restauracjach, pizzeriach. Tam zywce, książęce i inne zagraniczne syfy potrafią być droższe od kraftu. Już powolutku krafciarze zaczynają tam wchodzić, ale możliwości jest jeszcze masa. Ze świadomością konsumentów (zadnych tam beergiekow i innych zjebkow tylko zwyklych kowalskich) też jeszcze dużo do zrobienia, ale widać już pozytywny trend w tym kierunku i kraft tylko na tym zyska.
25:15 porównaj podatki w czechach, innych krajach i w Polsce ..... w Polsce zeby przetrwac trzeba być dużym zeby miec na podatki... a co dopiero zarobić
Z tą sprzedażą piwa, czy ogólnie alkoholu przez Internet, apkę to raczej nie wejdzie. A to dlatego, że historycznie było tak, że był wydawany przywilej warzenia piwa, ale też i zgoda na obrót piwem. Powtarzam obrót piwem - współcześnie koncesja. Nie było problemu z produkcją piwa w małej ilości w domowym zaciszu, czy też sprzedaży nalewek, wina lub piwa w karczmie kiedyś. Ale jest problem gdy ktoś wozi i sprzedaje piwa wozami. Zresztą przykład właśnie Al Capone i lat 30 w USA pokazuje dobitnie, że problemem nie była prohibicja sama w sobie, ale NIELEGALNY handel alkoholem. I na bazie tego powstanie zorganizowanych grup przestępczych. Dlatego słusznym jest wprowadzenie koncesji na sprzedaż,obrót alkoholem oraz produkcję. Obecnie małe browary, które same warzą piwo zarabiają podobnie jak w średniowieczu jakieś miasta i browary. A że biznes to dobry to powoduje bogacenie się co bardziej obrotnych znających się na handlu, lub warzeniu osób. I to wzbudza niepokoje innych mniej zdolnych osób. W każdym razie piwo, alkohol to lek na wszystko i pity przy każdej okazji, więc...hehe :D
Zgodnie z powiedzeniem "chcesz coś zrobić dobrze zrób to sam", trzeba osobiście jeździć do browarów, kupować w sklepie przy browarze i w lodówce samochodowej wieść do domu.
Wiele browarów nie jest zapraszanych na WFP. Oczywiście akurat powodem tego, że nie ma Łańcuta jest konflikt między właścicielami Artezana, z których jeden jest też właścicielem Łańcuta. Sprawa jest powszechnie znana.
Mam taki sam przesyt nowościami, bo wychodzą coraz gorsze. Przestałem kupować mętne od roku (z małymi wyjątkami), z owocami rzadko brałem i teraz przestałem nawet próbować - zawsze są paskudne. Moimi ulubionymi piwami są bezalkoholowe: oetinger pszeniczny i 1 na 100. Wszystkie inne są... z owocami albo brzeczkowe do wylania. Dla równowagii pijam barley wine i double ipa (ddh i inne nowe nazwy). Ostatnio wolę kupić mad mike'a od tych wszystkich nowości.
Wiem że to nie kraft tylko regionalny, ale 1 na 100 kupowany w sklepach Carrefour prawie zawsze smakuje na koniec czymś co mi się ze stęchlizną kojarzy. Próbowałem kilkukrotnie w różnych punktach i właściwie zawsze to samo, teraz jak mam szczęście to w żabce czasem się kormoran trafi i jest świeżutki smaczniutki.
A co, myślisz, że nikt by na to nie wpadł przez tyle lat? Jest to po prostu w Polsce nielegalne... Jedyne co możesz zrobić to otworzyć sklep internetowy, gdzie po zakupie ktoś może sobie takie piwo, czy ogólnie alkohol odebrać w określonym punkcie, co chyba mija się z celem
Moim zdaniem nie zwróciłeś uwagi na jeden istotny aspekt "kraftu na zakręcie": kulejącą formę wielu browarów uznawanych za tuzy polskiego kraftu. I wątpię że aż tak duży wpływ ma tu fakt zbytniego rozpieszczenia naszych podniebień. Ze starej gwardii bodaj tylko Pinta trzyma w miarę wysoki poziom i to też po okresie zadyszki. Alebrowar już od kilku lat wydaje kiepskie piwa, ma regularne przegazowania i błysnął jedynie na krótko serią DDH DIPA. Artezan, jeszcze 2 lata temu polski król ipa, obecnie robi je mocno przeciętnie. O najnowszej aferze z Pracownią Piwa pewnie wiesz, więc o ich spadku formy pisać nie trzeba. O Dr Brew tym bardziej, który jeszcze wcześniej, lepszy target niż w birgikach znalazł sobie w bananowej młodzieży która się nie zna. Szałpiwy właściwie już nic nie warzą. Wychodzi że obecnie największymi pewnikami jakościowymi jest już nieco nowsza fala, np. 3 Kumpli, Piwne Podziemie i Ziemia obiecana. Ja wiem, że Tobie wszystko smakuje, albo bardzo smakuje, ale nie dostrzegasz zjazdu jakościowego kilku uznanych browarów? Może warto nakręcić 1000 IBU o tym?
>nawet koncerny nie mają takiej stabilności jaką mieć powinny ok, ale polski kraft jej nie ma w ogóle, tu nie chodzi o niuanse czy drobne różnice pomiędzy warkami. Nie, jedna warka danego piwa potrafić być mega, a następna okazuje się być zwykłym gównem nadającym się do zlewu, można się tylko zastanawiać, co było przypadkiem
Ja u siebie na osiedlu w sklepach mam kraftów do wyboru do koloru - książęce ipa, żywiec apa itp.. drogie wprawdzie, ale jak się jest piwoszem to trzeba się wykosztować
Z tym wzorem Pinty w marketach trochę się zagalopowałeś. Kartoniki z Imperatorem Sherry Oloroso w dość dużej ilości od przynajmniej 2 miesięcy stoją na półkach w Auchan w Gdańsku.
No weź pod uwagę że IB Sherry BA to już praktycznie stała oferta, nikt za tym piwem nie czeka i nie kupują tego na pniu, bo jest oklepane. Właśnie dlatego stoi tyle na półce, a w auchan jest ogólnie wybór duży ;)
Z tego co widzę to na stacja benzynowych krafty stoją w lodówkach, a w supermarketach i specjalistycznych zwyczajnie na półkach. Wychodzi mi, że stacje najlepiej dbają o krafty.
Co do Anglii to jest tak że praktycznie większość ciekawego piwa trafia tylko do pubów natomiast coś takiego jak sklepy specjalistyczne prawie nie istnieją w moim mieście są chyba 2 miasto 300k ludzi
Gdyby Kraft nie wszedł do supermarketów do dalej byłby dla wielu ludzi niedostępny. Mieszkam w Katowicach i sklepów specjalistycznych w okolicy NIE MA. Jeśli już są to daleko i wycieczka 1h w jedną stronę, żeby kupić dwa piwa zupełnie mi się nie widzi. To jest prawo rynku, z którym nie można dyskutować - duże sklepy oferują lepsze ceny i dobry dostęp.
To czemu nie otworzysz swojego browaru??Ja jeżdżę do browaru Gościszewo i kupuję kartoniki piwa :)Rynek jest trudniejszy ,bo jak raz kupisz g...wo ,to drugi raz nie kupisz .W tym roku byłem w Poznaniu w Dobrym Browarze i ceny mnie trochę powaliły,skoro kupuję piwo u źródła ,to czemu są tak drogie?
Chciałem się podzielić moją obserwacją o stacjach benzynowych w Kaliforni gdzie potrafiły być całe chłodzone pomieszczenia z piwami kraftowymi w których trafiały się "sztosy". Rynek nie lubi pustki i zawsze znajdzie swoją niszę
Będzie gorzej. Akcyza w górę, rosnąca inflacja, coraz mniej ludzi będzie sięgać po piwo kraftowe. Duże browary będą cięły koszty, oszczędzały na ekstrakcie by zbić cenę, kraft sobie w takich warunkach nie poradzi.
Moim zdaniem browary warzą zbyt mało stylów. Nie wiem na ile to kwestia nostalgii a na ile ze wtedy praktycznie każde piwobyło czymś nowym ale teraz człowiek wchodzi do multitapu albo sklepu specjalistycznego i widzi ciągle te same style. Od dwóch tygodni mam ochotę na american stouta i nie mogę znaleźć nic w tym stylu a mieszkam w dużym mieście. Black ipy też na palcach jednej ręki teraz da się policzyć. Ja rozumiem ze rynek decyduje popyt i podaż. Ale z drugiej strony gdzie edukowanie klienta?
Zbyt mało? Chyba zbyt dużo i zbyt dziwacznych. Może to dziwnie zabrzmi, ale mam problem ze znalezieniem przyzwoitego jasnego lagera z nutką chmielu aromatycznego z gatunków "cytrusowych" a przy tym w umiarkowanej cenie i co ważne, w ciągłej ofercie. Jeszcze kilka lat temu, zanim się nie popsuł taki był Ciechan Wyborny, a teraz albo kompletnie nijakie tanie koncerniaki, albo drogie kraftowe. A z kraftowymi wiadomo jak jest - wypuszczą warkę, później zniknie i mooże pojawi się kolejna za jakiś czas. Nic nie poradzę, bo pomimo że od lat regularnie kupuje nowe gatunki dla spróbowania i nerki przefiltrowały już spore ilości wynalazków, to w sumie naprawdę smakują mi tylko jasne lagery, IPA/APA i Stout owsiany.
Tej ale byłeś kiedyś w takim sklepie specjalistycznym? ;-) I w tym Twoim piwa stały w lodówkach? Wszystkie? WOW! :> Jak dla mnie to jedyny objaw, że coś się trochę (być może) przegrzało to pojawiające się coraz częściej super promocje na piwa które były drogie i nagle… się przeterminowały. Hit ostatnich tygodni to American Barley Wine z Alebrowaru które pojawiło się wszędzie i zjechało z ceną detaliczną do 5zł za flaszkę… mam w piwnicy schowane jeszcze z 6 butelek z planem żeby poleżało u mnie rok po terminie. :D No bo skoro takie cuda się przeterminowują znaczy, że było ich za dużo, a jak było ich za dużo to… może właśnie się przegrzało?
Trochę się kończy. Piwa które teraz wychodzą nie są rewolucyjne. Teraz jedynie wymyślają jakieś cuda na kiju - ale raczej nic dupy nie urywa z tych nowych piw. Ja cały czas pije klasyki polskiego craftu. Nowości dawno mnie już nie jarają
1000 IBU w formie podcastu, nie ma to jak włączyć sobie o 22:00 Kopyrę, otworzyć tanie piwo, i słuchać o polskim krafcie, który w ogóle Cię nie interesuje.
Jeżeli mówisz, że sklepy specjalistyczne są najwazniejsze i cała perełka kraftu ma tam iść, to ja Ci powiem, że takiego sklepu nie ma chociażby w Grudziądzu, to co ja mam zrobić ? Jeździć do Torunia? I od razu powiem, nie nie otworzę takiego bo mnie nie stać
Ja też nie mam sklepu w okolicy i lubie wypic piwo inne niż koncern to sobie sam zacząłem warzyć. Dalem za sprzet 500 zl na poczatek 2 brewkity trzymajcie kciuki bo jak bedzie chujowe to jade pod dom do kopyra z widłami
@@BrowarKopyra Jedynie KP trzyma standard. Nie ważne po ilu latach wrócisz do ich piwa i tak zawsze będzie tak samo słabe. No może poza niektórymi książęcymi.
mój problem wygląda tak że bardzo polubiłem IPA i zacząłem ją pić od paru lat. Ostatnio chciałem wypić coś ciekawego co nie będzie chmielowe. Oprócz bardzo drogich RIS lub barly wine nie było nic. smutne ;(
@@Keikai_Akagi pszenica nie jest dla mnie. Stouty i portery niestety ich coraz mniej i ich wariacji. Nowości brak ileż to razy można pić porter warmiński który jest swoją drogą bardzo dobry. Więc wybór między ipą a apą jeśli chodzi o nowości to żaden wybór.
wiec ogolnie mowiac nie ma miejsca dla 500 browarów moim zdaniem...no bo coż ci kolejni zrobic i czym na nas zaskoczyc..juz sie dzieje w premierach obecnie a coz by musieli ci pozostali zrobic zeby zaskoczyc...to nie rok 2011..
Ale przecież większość nowych browarów to będą zwykłe restauracyjne ze świętą trójcą. Miejsca dla ogólnopolskich browarów kraftowych jest już niewiele.
@@TheOssal zgoda, ale zależy od konkretnego marketu. U mnie ostatnio nie ma żadnego kraftowego portera, a w mieście obok stoją barrel aged albo lodowe piwa z Browaru Spółdzielczego
Tomek ma piwo za darmo a my za nie płacimy :) . 12 zł za piwo to totalne przegięcie niech piją ci których stać ja wolę z rodziną iść na obiad lub do kina. Jestem ogromnym fanem kraftu ale jestem większym fanem rozsądku i własnej rodziny i myślę że nie jestem jedyny.
Z tymi kraftami to jest tak, że samego tego co jest w marketach ciężko spróbować bo cały czas są nowości. Jak pójdę do marketu i kupię kilka piw które znam i kilka nowości i wydam na to ze 100 zł to już nie pójdę do sklepu. Inną kwestią są ceny - browary regionalne też się teraz bawią w różne "pewne frykasy" i robią to coraz lepiej. Piwa z np. Kormorana w niczym nie ustępują tym regularnym piwom kraftowym a kosztuje niewiele. No i co chwilę zdarza mi się kupić drogie i bardzo średnie piwo. Coraz częściej.
Z tym kormoranem co kosztuje niewiele bym nie przesadzał. Taki porter Warmiński albo American ipa w Carrefour kosztuje po 9 cebulionów. Kupuję bo właściwie wszystko co od kormorana piłem mi smakuje, a Irish beer i witbier od nich są dla mnie fenomenalne ale ceny niektórych mają jak kraftu.
Z tym że drogie a dupy nie to częste zjawisko niestety. Dlatego gdy boje się kupić w ciemno( często pieniądze "wylane" wręcz do zlewu) czekam na opinie na RB czy PKraft. :D zdarza się że mimo przychylnych opinii i tak piwo rozczarowuje mnie ale zawsze to jakiś pkt zaczepienia
HairyBSack no ale 1 na 100 można za 4 cebuliony spokojnie dostać, Ciemne za 4,5 zł. Nie zapominajmy też o browarze Fortuna który robi trochę fajnych piw np sosnowe APA to piwo do którego nie ma się w sumie jak przyczepić. W krafcie oczywiście są też świetne piwa choćby oferta Pinty albo Birbant (Citra IPA i RED AIPA są naprawdę świetne) ale często jest też... Przeciętnie. Po prostu.
nie zamierzam szanować specjalistycznych bo jak rok czy dwa temu Ale Browar mogłem kupić po 6,99 i po tyle stoi obecnie w Lidlu to w specjalistycznym obecnie już nie ma taniej niż 10,00.
@@BrowarKopyra myślę że tak bo po pierwsze w innym sklepie ceny są bardziej stabilne a po drugie ta tendencja cenowa dotyczy wszystkich piw w tym sklepie. Średnio o 1,5PLN drożej niż gdzie indziej. Niemniej w moim lokalnym też zauważyłem zawyżone ceny. Jak jeżdżę po Polsce to zauważam że krafty dostępne w mniej wyspecjalizowanych sklepach krztałtują się raczej na poziomie 8,00-8,90.
Już widzę jak kurier na rozgrzanej od słońca pace wiezie mi piwo. Albo gorzej - na -20 stopniowym mrozie. Sprzedaż piwa przez internet to na razie taki sobie pomysł.
najgorsze ze jest tego tyle ze nie sledzac kopyry lub nie czytajac wikipedii to nie wiadomo co sie kupuje. wiec mam kilka ktore lubie i rzadko kupuje cos nowego bo nie wiem czego sie spodziewac
Bynajmniej nie zgadzam się z tym że piwo kraftowe kupowane jest w mniejszych ilościach. Gdy byłem młodszy wypijałem 8 koncerniaków w jeden wieczór, teraz 6 kraftów, ale tylko dlatego że organizm z wiekiem gorzej znosi alkohol i mam więcej spraw na głowie. Gdybym był młodszy pewnie piłbym dalej 8
Zrób se pan przerwę, bo panu od tego dobrobytu się w głowie przewraca, według ciebie to co? klęska urodzaju nastała? widocznie im się opłaca, to produkują. Ja dziś kupiłem Grażyna Sprężyna w biedrze za 5ziko i to mnie się podoba, że piwa są coraz lepsze i jest coraz większy wybór, a nie tylko koncerniaki. A jak ty kupujesz same sztosy i jeszcze narzekasz, to już sam nie wiesz czego chcesz.
@@Gilbert69ish no, to ci co narzekają, to niech też ochłoną, albo zrobią sobie przerwe. Piwa i rodzajów piw w sklepach i lokalach jest od cholery co kto chce co kto lubi, do wyboru, do koloru, a malkonteńci nic tylko nażekają, żeza tanie, za drogie albo nie takie jak trzeba. Widocznie się ochlali piwska i im się znudziło. 😋
Ostatnio mimo, że piwa od zakupu leżały w lodówce poszły do zlewu czy to ipy czy portery/stouty. Strach iść do sklepu czy nie będą zepsute, bo już nie wiadomo czy wina sklepu i przechowywania czy browar rozlał dziadostwo. ............... Odnosząc się do tego co zostało powiedziane nt ilości browarów, mogło by być i 1000 pod warunkiem że wszystkie będą trzymać poziom. A jak wiemy nigdy tak nie będzie więc część producentów nie ma racji bytu, kupować i pić słabizny nie chce. Zdrowie na tym cierpi i portfel również.
Do póki poznawalo się nowości to bariera pieniężna nie grała roli a teraz jak mam kupić jeszcze raz któreś piwo za 10 zł no to jakoś uderza mnie tompo kieszeni i wolę kupić tal jak w ostatniej promocji w biedrze 24 grolshe za 2.50
Podsumowując, Tomasz zadaje pytania i sam sobie na nie odpowiada. Za dużo tego piwa jest teraz, sam nie wiem co mam kupić, ale kiedyś był dziki zachód i teraz jest lepiej. Materiał o niczym. Wszystko się zmienia, nawet branża piwowarska, a Tomek jest przesycony, i zamiast się cieszyć, że jest coraz lepiej, jest więcej dobrych piw na rynku i są dostępne dla większej gawiedzi, to on nasycony alko i co2 i plecie cp mu ślina na język przyniesie. Stary nie pasuję Ci to nie kupuj. O Ja piórkuję.
@@BrowarKopyra to trzeba było to jakoś zaznaczyć lepiej, zrobić q&a np. ja myślałem że Mówisz o problemie jakimś powarznym z kraftem, albo ogólnie z biznesem browarniczym, a tu takie lanie wody.
Szanowni, mówimy i piszemy o Piwie tak piwie a najlepiej hektolitrach i tu zaczynamy bardzo ciężki temat. Panie Tomaszu w skrócie 40 min to długo, pijemy piwo ponieważ lubimy. Szkoda że coraz częściej w Pana filmach jest słowo kupujemy, płacimy, handlujemy, cena, zarabianie... proszę nie porównuj uk, czy Czechów do polski a te 20 tyś. ludzi/manufakturę/browar ... aż boli. Najlepiej jak by każdy otworzył/ produkował browar. To naprawdę działa zupełnie inaczej ... ok ale od bardzo dawna pomijasz konsumentów a najważniejszy jest producent, hurtownia i sprzedawca ... tylko ja się pytam kto kupuje ? kto ? Piwa nie kupuje rynek tylko klient, ja, ty czy Janusz albo seba i naprawdę to jest bardzo skomplikowana sprawa ponieważ rynek to nie lokal tylko my.
Napisałbym do browaru z konkretnym wyjaśnieniem co mi nie odpowiadało. Jeśli browar by na to zareagował w satysfakcjonujący sposób, np. przysyłając równowartość w innych piwach, to spoko. A jeśli nie, to "bojkot, bojkot i pogarda".
@@BrowarKopyra napisałem pół żartem pół serio ale były piwa za 60 zł i więcej głównie zagranica która była totalnie do bani ;-) a tak całkiem serio Panie Tomaszu jeśli chodzi o sprzedaż przez internet to przecież jest np kraft klub z którego kupowałem wiele razy ;-)
![CAMPปลิ้น | EP.83[1/2] เปิดแคมป์หลอนต้อนรับ 2 ตัวพ่อแห่งวงการผี!](http://i.ytimg.com/vi/2uPuHYHgwiI/mqdefault.jpg)
W dyskontach i marketach przeważnie nie ma okien i jest klimatyzacja w lecie. A w sklepie specjalistycznym też widziałem piwo na półce bez chłodni.
ja regularnie biore piwa polkraftowe typu amber apa miłosław sosna bo są tanie i calkiem dobre a od czasu jakis kraft.
spora czesc kraftow moim zdaniem nie jest warta swojej ceny zwyczajnie.
i to co misie nie podoba to to,ze krafty robią bezzwrotne.
Hit tygodnia. Kraftowe piwo znanego browaru do restauracji przyjechało zwykłym busem DHL,
nie chłodnią , a na dworku 25 w cieniu. Dostawa około 13:00 plastikowe brązowe bańki i kartony z butelkami. Dostawa od frontu przy ogródku stała na słonku na pół-palecie jakieś 30-40 minutek. Cena na kranie 14 zł w butelce 12 zł. Taki mały zakręt w lewo, niestety w przepaść.
Knajpy z własnym browarem - tego mi brakuje w Polsce. Mieszkam przy granicy z Czechami i jeżdżąc rowerem po małych miejscowościach nierzadko widzę, że knajpa sprzedaje piwo ze swojego browaru. A u nas - wchodzę do ulubionej naleśnikarni z Cieszynie i tylko piwo koncernowe, chociaż obok browar zamkowy.
Obok są czechy , też bym wybrał pilsner urquel albo primatora weizena do knajpy .
Bardzo fajny materiał! o ogólnej kondycji kraftu jest mało konkretu, a tutaj wyszło bardzo dobrze! :)
Ja tam wolę jak jest stała oferta klasyków nowofalowych, które znam i lubię i mam wtedy w czym wybierać, a nie 10 kolejnych mango-milk-sour-hibiskkus-belgian-ipa... Ostatnio pierwszy raz wyszedłem ze sklepu specjalistycznego z niczym. bo już się wkurzyłem, że nie ma moich piw, a w ich miejsce cuda na kiju, myślę że nie jestem odosobniony w tym myśleniu.
Dokładnie! Też szukam piwa piwa, nie jakichś napojów piwnych. Jest tyle rodzajów normalnych piw: lager,pils,ale ( to najbardziej lubię, stąd uwielbiam wyjazdy do GB, gdzie w byle pubie zamawiasz pierwszy z brzegu i się nie zawiedziesz), bock, marcowe, portery, pszeniczne .... Naprawdę nie trzeba dodawać maracuji !
Oglądam od jakiegoś miesiąca Pańskie komentarze - są świetne. Robi pan kapitalną robotę i przy okazji mogę dowiedzieć się wiele o branży piwnej. Dziękuję. (Ludzie nie doceniają pracy. Ludzie spostrzegają tylko efekty i włącza im się wtedy zawiść).
Bardzo fajny felieton. Osobiście reprezentuję stanowisko stetryczałego malkontenta, który z rozrzewnieniem wspomina czasy, branża kraftu raczkowała, wrocławski festiwal odbywał się w pięknej scenerii leśnickich ogrodów zamkowych, a Ox Bile był czymś tak niesamowitym, że każdy chciał stać po niego w kolejce. My zbieraliśmy się w wilgotnym wnętrzu Zakładu Usług Piwnych, żeby tam wspólnie degustować swoje piwa, paczkami Poczty Polskiej chodziły po kraju zebrane gęstwy drożdżowe do ponownego użycia. Teraz niby mamy masę piw leżakowanych w beczkach, drugie tyle dzikusów kupażowanych z lambikami, a kiedy wchodzę do Drink Hali i widzę tą ścianę piwa, czuję się przytłoczony i nie wiem co począć. Chyba bardziej podobało mi się, kiedy każda premiera była wielkim wydarzeniem, na które się czekało. Kiedy świat kraftu tak nie gnał. Kurka rurka, kiedyś to były czasy. Teraz nie ma czasów...
Witam. Nie wiem jakim cudem trafiłem na ten kanał ale bardzo się cieszę. Widziałem jeden odcinek gdzie testowałeś piwa w irlandzkim pubie ( stouty) i jako że mieszkam w tym kraju chciałbym wiedzieć czy próbowałeś innych piw, szczególnie lagerów. Zacząłem się tym interesować i szukam co by tu można spróbować :) Pozdrawiam.
No akurat lagerów to nie.
@@BrowarKopyra A było coś ciekawego, co nie było nadmiernie chmielowe? Z tych piw, które próbowałem akurat te chmielowe najmniej mi podeszły. Stouty to co innego. Murphy's to mój numer 1.
Proszę o wymienienie z nazwy sklepów specjalistycznych we Wrocławiu. Czy zaliczasz do nich wyłącznie Drinkhalę i Piwnicę czy może też np. sieciówkę "303 Rodzaje Piwa"?
Podbijam pytanie
"Każda miejscowość powyżej 20k powinna mieć browar"
Tak!
Prawo Kopyra.
Zgadzam się :)
potrzebujemy mniej miejscowości powyżej 20k :D
Dawno mnie nie było. Fajne tło, zdecydowanie ładniejsze niż korkowa tablica. Propsik :)
Dzięki, rzadko czytam takie komentarze. ;)
Zgadzam się od 2-3 lat mamy sytuację z przesytem piw na rynku. Warto dodać , że w supermarketach piwa za 2,50 stoją obok piw za 4,50 jak i tych za 8 zł. Brak konkretnych półek z opisem piwo kraftowe, piwo regionalne, piwo koncernowe.
Stefan to świetny skoczek. Wierzę, że jeszcze się odbuduje!
Ja jednak stanę trochę okoniem. Ja wiem, że sztosy muszą być drogie, ale jak ceny piwa kraftowego będą tak rosły, jak rosły w ciągu ostatnich 3 lat to będzie ciężko wyjść poza ten 1%. 3-4 lata temu zwykła IPA kosztowała 6-7zł. Teraz standard 10-11zł i nie piszę tu o DDH IPA. RISy kiedyś 12zł teraz 17-20, BA >25zł. Kiedyś IPA w multitapie 10-12zl, teraz 15-16zł. Płace tak szybko nie idą w górę. Będziemy się kisić w tym 0,5%-1% sosie jeszcze trochę czasu.
no właśnie o tym napisałem. Jak Kopyre stać i sam nie wie czego ma się napić, bo na świecie to piwo kraftowe po pięć ojro to niech mówi za siebię. ja też lubię się napić dobrego piwa, i konkurencja na rynku mnie cieszy, bo piwa jest więcej, są tańsze, bardziej dostępne, lepiej uwarzone, by dotrzeć do klienta, sprzedać, nawet taniej, ale za to więcej i na tym zarobić, a nie robić sztukę dla sztuki.
No sęk w tym, że płace właśnie idą tak szybko w górę. Podobnie jak ceny energii, surowców czy butelek.
Akurat w marketach i dyskontach często da się trafic takie piwa taniej. Inna sprawa że sztos to piwo, które w teorii powinno się dać odsprzedać z zyskiem jeśli będzie za tanie. Powinno być drogie, żeby zarobił browar, a nie sklep. Czy w związku z tym, że "wszystko już było" takie piwa w ogóle były w tym roku? Jeszcze nie tak dawno ludzie zabijali się o imperium prunum. Teraz można wymrozić pięć razy risa z beczki po 100-letniej whiskey, dodać pulpy z kwadratowego arbuza i leżakować z truflami i nikogo tym nie ruszyć.
@@BrowarKopyra Komu wzrosła pensja o 50% w ciągu trzech lat?
@@TacoBearPL Tomkowi
Laik z tego filmu może wywnioskować, że kraft to nie tyle działka dobrych piw tylko rynek samych nowości i pomyśli, że tym to stoi. Pomyśli również, że beergeek to nie fascynat rzemieślniczych piw tylko poszukiwacz nowości czyli kupuje nowe bo nowe a nie kolejną warkę tego samego dobrego. Pytanie ile jest jeszcze nowego do odkrycia i uwarzenia i czy kiedyś dojdziemy do ściany. Czy będzie jak w spożywce np. czekolada taka sama od lat tylko etykieta i brand zmieniają a człek myśli że nowe i tym się jara.
Serious, tyle z całego filmu wyniosłes? xD
@@EvilMaleficus nie bo nie jestem laikiem a wyraźnie na początku zdania użyłem tego słowa.
Z tytułu też tak wywnioskowałem i już się wkurzyłem, że bullshit, ale obejrzałem film i zgadzam się z Tomkiem.
Ja po długim czasie preferowania czeskich powoli wracam do kraftu i moja obserwacja z Wrocławia jest następująca - w Tesco (przy Długiej - jeszcze przed likwidacją) tyle co kot napłakał. Auchan i Carrefour wygląda to duużo lepiej z tym że poza Pintą i pojedyńczymi dr Brew są browary o których nie słyszałem wcześniej albo słyszałem ale podchodzę ostrożnie (Raduga, Piaseczyńskie itp). I zwykle słusznie, bo większość nowych kraftów na jakie trafiałem w marketach i która cenowo była zbliżona do niewielkich sklepów które lubię (_).(_) nie urywała.
Tomek, a może kiedyś odcinek "jak to było dawniej"? można podzielić na okresy, przed komuną, PRL, lata 90...Co myślisz o tym?
Chciałbym, żeby Tomek opowiedział jak było za niemca. I czy to prawda, że Hitler nie nakładał na browary niemieckiego prawa czystości jak ma to miejsce dziś.
w pełni zgadzam sie z Tomkiem: sam jestem rolnikiem i wolałbym by zboże było skupowane po takiej cenie by można było wyjść na swoje przy uprawie kilku hektarów a nie tak jak teraz, że potrzeba conajmniej 20h
Nie wszystko jest takie jednoznaczne. Z jednej strony powszechna dostępność kraftu to konkurencja dla sklepów specjalistycznych, ale z drugiej strony może to tez działać na ich korzyść. Przecież prawie każdy beergeek był kiedyś piwnym Januszem czyli od czegoś trzeba zacząć. Miłośnik koncerniaków może dziś z ciekawości sięgnąć po jakieś inne piwo i jeśli go zainteresuje to zacznie szukać dalej i tak trafi do sklepu specjalistycznego który zwykle omijał bo mieli drożej niż w Biedronie. Oczywiście że nie będzie tak w 100% przypadków, ale zwróćmy uwagę na taki fakt: skoro browary kraftowe nie mają takiego budżetu na marketing jak koncerny to jak maja trafić ze swoim produktem do świadomości klienta? Generalnie to że dzisiaj dyskutujemy o takich problemach kraftu świadczy tylko o tym jak dobrze się to rozwija. A że tak nie będzie wiecznie, że część browarów może nie przetrwa to normalne i nawet zdrowe. Przecież gdyby kazdy otwierający się browar odnosił sukces to po co mieli by się starać? Mogli by ważyć byle co po taniości bo i tak się sprzeda.
dokładnie, a po za tym ja też dawno temu w knajpie pijałem Tyskie, Kasztelan, bo tylko to było w okolicy, ale jak mi się one znudziły i mnie zmęczyło to że tak samo smakują, to sięgnąłem po coś innego, dzięki takim kanałom jak ten Tomka też, ale zależy to od osobnika, czy pije dla relaksu, smaku, przyjemności, czy tylko po to by był alkohol w składzie i żeby klepneło.
Tomasz Kopyra- "Wstęp do piwowarstwa i mikroekonomii" Klap, klap, klap.
Zaczynałem wątpić, a tu proszę. Odcinek sztos! Więcej 1000IBU!
To jakis filtr czy schudles? :O
Dopiero schudnę. 😎
Nie wiem Kopyr cóżeś uczynił, ale nie mam powiadomienia o tym filmie w subskrypcjach
U mnie ten sam problem, w subach się nie wyświetla :/ jedynie na głównej mi pokazało
Mam tak samo. Na szczęście film pojawił się na głównej.
Tak działa algorytm TH-cam. Musicie zaznaczyć "dzwoneczek" przy subskrypcji, żeby dostawać powiadomienie o nowym filmie.
@@SzczypiorUSA mam dzwoneczek kliknięty od dawna, panie kolego; zresztą nie było ani powiadomienia, ani nie ma filmu na liście filmów ze wszystkich subskrypcji, nawet teraz
@@TRicKYmAndb Potwierdzam, powiadomienia o subskrypcji włączone.
Potencjał na 500 browarow? Raczej na 2 tysiące 500. Polska to jak na razie jałowa ziemia pod tym względem. Ogromny potencjał do zagospodarowania jest w zwyczajnych lokalach, restauracjach, pizzeriach. Tam zywce, książęce i inne zagraniczne syfy potrafią być droższe od kraftu. Już powolutku krafciarze zaczynają tam wchodzić, ale możliwości jest jeszcze masa. Ze świadomością konsumentów (zadnych tam beergiekow i innych zjebkow tylko zwyklych kowalskich) też jeszcze dużo do zrobienia, ale widać już pozytywny trend w tym kierunku i kraft tylko na tym zyska.
25:15 porównaj podatki w czechach, innych krajach i w Polsce ..... w Polsce zeby przetrwac trzeba być dużym zeby miec na podatki... a co dopiero zarobić
Z tą sprzedażą piwa, czy ogólnie alkoholu przez Internet, apkę to raczej nie wejdzie. A to dlatego, że historycznie było tak, że był wydawany przywilej warzenia piwa, ale też i zgoda na obrót piwem. Powtarzam obrót piwem - współcześnie koncesja. Nie było problemu z produkcją piwa w małej ilości w domowym zaciszu, czy też sprzedaży nalewek, wina lub piwa w karczmie kiedyś. Ale jest problem gdy ktoś wozi i sprzedaje piwa wozami. Zresztą przykład właśnie Al Capone i lat 30 w USA pokazuje dobitnie, że problemem nie była prohibicja sama w sobie, ale NIELEGALNY handel alkoholem. I na bazie tego powstanie zorganizowanych grup przestępczych. Dlatego słusznym jest wprowadzenie koncesji na sprzedaż,obrót alkoholem oraz produkcję.
Obecnie małe browary, które same warzą piwo zarabiają podobnie jak w średniowieczu jakieś miasta i browary. A że biznes to dobry to powoduje bogacenie się co bardziej obrotnych znających się na handlu, lub warzeniu osób. I to wzbudza niepokoje innych mniej zdolnych osób. W każdym razie piwo, alkohol to lek na wszystko i pity przy każdej okazji, więc...hehe :D
Zgodnie z powiedzeniem "chcesz coś zrobić dobrze zrób to sam", trzeba osobiście jeździć do browarów, kupować w sklepie przy browarze i w lodówce samochodowej wieść do domu.
Tomku opisz może czemu na Warszawski Festiwal Piwa nie jest zapraszany Browar Łańcut. Bo to jest małe.
Wiele browarów nie jest zapraszanych na WFP. Oczywiście akurat powodem tego, że nie ma Łańcuta jest konflikt między właścicielami Artezana, z których jeden jest też właścicielem Łańcuta. Sprawa jest powszechnie znana.
Mam taki sam przesyt nowościami, bo wychodzą coraz gorsze. Przestałem kupować mętne od roku (z małymi wyjątkami), z owocami rzadko brałem i teraz przestałem nawet próbować - zawsze są paskudne. Moimi ulubionymi piwami są bezalkoholowe: oetinger pszeniczny i 1 na 100. Wszystkie inne są... z owocami albo brzeczkowe do wylania. Dla równowagii pijam barley wine i double ipa (ddh i inne nowe nazwy). Ostatnio wolę kupić mad mike'a od tych wszystkich nowości.
Wiem że to nie kraft tylko regionalny, ale 1 na 100 kupowany w sklepach Carrefour prawie zawsze smakuje na koniec czymś co mi się ze stęchlizną kojarzy. Próbowałem kilkukrotnie w różnych punktach i właściwie zawsze to samo, teraz jak mam szczęście to w żabce czasem się kormoran trafi i jest świeżutki smaczniutki.
Kupuj tam gdzie szanują produkt i trzymają go w lodówce ;).
strategia pinty .sztosy w specjalistycznych.. .iperator bałtycki barrel aged w carrefour albo w auchanie . nie pamietam
Jeszcze nie byłem w Polsce w sklepie specjalistycznym który przechowuje piwa kraftowe tak jak trzeba.
Wszystkie pewnie nie, ale do Drink Hali nie mam zastrzeżeń. Może też kwestia lokalu, nienasłoneczniony.
Kupujesz głównie risy i portery bałtyckie, to ja mam pytanie, ile tych piw jest na rynku...
1% w takich czechach to by było ....................................2 % :D
Coś w tej matematyce się mu nie dodało
ojjj nie mów, że nie zrozumiałeś. Jedno co w tym miejscu było ciut zabawne, to zapowiedz jakby to miało wyjść 15% czeskiej produkcji a wyszło… 2.
Ale to był zły przykład, bo Czesi to też gigant produkcyjny piwa :)
Podobna sytuacja jest juz w uk, gdzie w takim tesco to tylko Stella, Foster, Bud, a reszta to tam po troszku tego, po troszku tamtego. Pozdro.
sprzedaż internetowa piw przez browary byłaby mega pomysłem :) Ale trzeba chyba będzie poczekać na jego realizację :)
A co, myślisz, że nikt by na to nie wpadł przez tyle lat? Jest to po prostu w Polsce nielegalne... Jedyne co możesz zrobić to otworzyć sklep internetowy, gdzie po zakupie ktoś może sobie takie piwo, czy ogólnie alkohol odebrać w określonym punkcie, co chyba mija się z celem
sprzedaż nie ale można zamówić za zaliczką i odebrać w sklepie który ma zezwolenie w gminie na rozpijanie obywateli.
Moim zdaniem nie zwróciłeś uwagi na jeden istotny aspekt "kraftu na zakręcie": kulejącą formę wielu browarów uznawanych za tuzy polskiego kraftu. I wątpię że aż tak duży wpływ ma tu fakt zbytniego rozpieszczenia naszych podniebień. Ze starej gwardii bodaj tylko Pinta trzyma w miarę wysoki poziom i to też po okresie zadyszki. Alebrowar już od kilku lat wydaje kiepskie piwa, ma regularne przegazowania i błysnął jedynie na krótko serią DDH DIPA. Artezan, jeszcze 2 lata temu polski król ipa, obecnie robi je mocno przeciętnie. O najnowszej aferze z Pracownią Piwa pewnie wiesz, więc o ich spadku formy pisać nie trzeba. O Dr Brew tym bardziej, który jeszcze wcześniej, lepszy target niż w birgikach znalazł sobie w bananowej młodzieży która się nie zna. Szałpiwy właściwie już nic nie warzą. Wychodzi że obecnie największymi pewnikami jakościowymi jest już nieco nowsza fala, np. 3 Kumpli, Piwne Podziemie i Ziemia obiecana. Ja wiem, że Tobie wszystko smakuje, albo bardzo smakuje, ale nie dostrzegasz zjazdu jakościowego kilku uznanych browarów? Może warto nakręcić 1000 IBU o tym?
Trochę o tym jest dzisiejsze 1000 IBU.
th-cam.com/video/vQWGxoObA9k/w-d-xo.html
z tym piwem to jest jak z grami planszowymi... w małym mieście nie polecam iść w ten biznes (małe miasto to takie poniżej 100 - 150 tyś)
Ale jaki biznes, sklep, browar, pub?
>nawet koncerny nie mają takiej stabilności jaką mieć powinny
ok, ale polski kraft jej nie ma w ogóle, tu nie chodzi o niuanse czy drobne różnice pomiędzy warkami. Nie, jedna warka danego piwa potrafić być mega, a następna okazuje się być zwykłym gównem nadającym się do zlewu, można się tylko zastanawiać, co było przypadkiem
po tym jak w auchanie zobaczyłem piwo wymrażane, to zaczynam mieć wątpliwości czy sklepy specjalistyczne mają szanse
Moim zdaniem błąd Spółdzielczego. Auchana zresztą też.
@@BrowarKopyraGdyby nie Auchan nie miałbym szansy dostać tego piwa w moim mieście, bo jeden średni sklep specjalistyczny nie miał tego w ofercie.
Ja u siebie na osiedlu w sklepach mam kraftów do wyboru do koloru - książęce ipa, żywiec apa itp.. drogie wprawdzie, ale jak się jest piwoszem to trzeba się wykosztować
Z tym wzorem Pinty w marketach trochę się zagalopowałeś. Kartoniki z Imperatorem Sherry Oloroso w dość dużej ilości od przynajmniej 2 miesięcy stoją na półkach w Auchan w Gdańsku.
No weź pod uwagę że IB Sherry BA to już praktycznie stała oferta, nikt za tym piwem nie czeka i nie kupują tego na pniu, bo jest oklepane. Właśnie dlatego stoi tyle na półce, a w auchan jest ogólnie wybór duży ;)
good stuff
Kraft w markecie w lodówce? Hehehe, odwiedziłam kilka sklepów specjalistycznych i jakoś tam też krafty nie są w lodówkach...
Z tego co widzę to na stacja benzynowych krafty stoją w lodówkach, a w supermarketach i specjalistycznych zwyczajnie na półkach. Wychodzi mi, że stacje najlepiej dbają o krafty.
Teraz wchodzę do sklepu osiedlowego i zawsze jakieś piwo kraftowe dostanę.
W krafcie brakuje mi pilsa, który by mi wykrzywił gębę goryczą.
Piwa po 15 zł w lokalu to grube przegięcie.
Co do Anglii to jest tak że praktycznie większość ciekawego piwa trafia tylko do pubów natomiast coś takiego jak sklepy specjalistyczne prawie nie istnieją w moim mieście są chyba 2 miasto 300k ludzi
mógłbyś zrobić test piw irlandzkich?
Już był.
th-cam.com/video/GDMRTDL3tN4/w-d-xo.html
Pracuje w hipermarkecie i widzę jak coraz większe połacie półki zajmują te sikacze bezalkoholowe kosztem koncerniaków.
Gdyby Kraft nie wszedł do supermarketów do dalej byłby dla wielu ludzi niedostępny. Mieszkam w Katowicach i sklepów specjalistycznych w okolicy NIE MA. Jeśli już są to daleko i wycieczka 1h w jedną stronę, żeby kupić dwa piwa zupełnie mi się nie widzi. To jest prawo rynku, z którym nie można dyskutować - duże sklepy oferują lepsze ceny i dobry dostęp.
W Katowicach jest jeden z najlepszych sklepów specjalistycznych w Polsce.
@@Orgelbrant gdzie?
th-cam.com/video/rLR4Dfl3g5k/w-d-xo.html
To czemu nie otworzysz swojego browaru??Ja jeżdżę do browaru Gościszewo i kupuję kartoniki piwa :)Rynek jest trudniejszy ,bo jak raz kupisz g...wo ,to drugi raz nie kupisz .W tym roku byłem w Poznaniu w Dobrym Browarze i ceny mnie trochę powaliły,skoro kupuję piwo u źródła ,to czemu są tak drogie?
Bo wolę pić piwo niż warzyć piwo.
Chciałem się podzielić moją obserwacją o stacjach benzynowych w Kaliforni gdzie potrafiły być całe chłodzone pomieszczenia z piwami kraftowymi w których trafiały się "sztosy". Rynek nie lubi pustki i zawsze znajdzie swoją niszę
A w Alabamie?
Będzie gorzej. Akcyza w górę, rosnąca inflacja, coraz mniej ludzi będzie sięgać po piwo kraftowe. Duże browary będą cięły koszty, oszczędzały na ekstrakcie by zbić cenę, kraft sobie w takich warunkach nie poradzi.
Małe browary mają ulgę w akcyzie .
Moim zdaniem browary warzą zbyt mało stylów. Nie wiem na ile to kwestia nostalgii a na ile ze wtedy praktycznie każde piwobyło czymś nowym ale teraz człowiek wchodzi do multitapu albo sklepu specjalistycznego i widzi ciągle te same style. Od dwóch tygodni mam ochotę na american stouta i nie mogę znaleźć nic w tym stylu a mieszkam w dużym mieście. Black ipy też na palcach jednej ręki teraz da się policzyć. Ja rozumiem ze rynek decyduje popyt i podaż. Ale z drugiej strony gdzie edukowanie klienta?
Zbyt mało? Chyba zbyt dużo i zbyt dziwacznych. Może to dziwnie zabrzmi, ale mam problem ze znalezieniem przyzwoitego jasnego lagera z nutką chmielu aromatycznego z gatunków "cytrusowych" a przy tym w umiarkowanej cenie i co ważne, w ciągłej ofercie. Jeszcze kilka lat temu, zanim się nie popsuł taki był Ciechan Wyborny, a teraz albo kompletnie nijakie tanie koncerniaki, albo drogie kraftowe.
A z kraftowymi wiadomo jak jest - wypuszczą warkę, później zniknie i mooże pojawi się kolejna za jakiś czas.
Nic nie poradzę, bo pomimo że od lat regularnie kupuje nowe gatunki dla spróbowania i nerki przefiltrowały już spore ilości wynalazków, to w sumie naprawdę smakują mi tylko jasne lagery, IPA/APA i Stout owsiany.
Tej ale byłeś kiedyś w takim sklepie specjalistycznym? ;-) I w tym Twoim piwa stały w lodówkach? Wszystkie? WOW! :>
Jak dla mnie to jedyny objaw, że coś się trochę (być może) przegrzało to pojawiające się coraz częściej super promocje na piwa które były drogie i nagle… się przeterminowały. Hit ostatnich tygodni to American Barley Wine z Alebrowaru które pojawiło się wszędzie i zjechało z ceną detaliczną do 5zł za flaszkę… mam w piwnicy schowane jeszcze z 6 butelek z planem żeby poleżało u mnie rok po terminie. :D No bo skoro takie cuda się przeterminowują znaczy, że było ich za dużo, a jak było ich za dużo to… może właśnie się przegrzało?
Trochę się kończy. Piwa które teraz wychodzą nie są rewolucyjne. Teraz jedynie wymyślają jakieś cuda na kiju - ale raczej nic dupy nie urywa z tych nowych piw. Ja cały czas pije klasyki polskiego craftu. Nowości dawno mnie już nie jarają
Ale to problem socjologiczny. Popatrz na rynek kartofla. Czy jak kupujesz to za każdy razem chcesz mieć dupę urwaną?
@@tomtomski4454 Dziś sztuką jest kupić ziemniaki bez wad, a nie, żeby coś urwały.
1000 IBU w formie podcastu, nie ma to jak włączyć sobie o 22:00 Kopyrę, otworzyć tanie piwo, i słuchać o polskim krafcie, który w ogóle Cię nie interesuje.
Tyskie czy żubrerek? 😉
@@Zenonq12 Wareczka i Tyskacz :)
Popieram pomysł podcastu. 1000 IBU, Zero IBU, Piwne style. Ogólnie "niedegustacyjne" wstawki. Pozdrawiam.
To wszystko już jest w formie podcastu.
@@BrowarKopyraA dziękuję za informację. Pozdrawiam.
15:00
Jeżeli mówisz, że sklepy specjalistyczne są najwazniejsze i cała perełka kraftu ma tam iść, to ja Ci powiem, że takiego sklepu nie ma chociażby w Grudziądzu, to co ja mam zrobić ? Jeździć do Torunia? I od razu powiem, nie nie otworzę takiego bo mnie nie stać
Ja jeżdżę do Wrocławia. Nie miałem Ci zamiaru doradzać otwierania sklepu specjalistycznego. Każdemu, kto mnie pyta, odradzam.
@@BrowarKopyra Napisałem na końcu o otwieraniu, bo ktoś mógłby napisać: nie ma u was sklepu specjalistycznego to otwórz
Rozumiem, ale serio odradzam.
Ja też nie mam sklepu w okolicy i lubie wypic piwo inne niż koncern to sobie sam zacząłem warzyć. Dalem za sprzet 500 zl na poczatek 2 brewkity trzymajcie kciuki bo jak bedzie chujowe to jade pod dom do kopyra z widłami
Masz otworzyć browar i sprzedawać wokół komina jak Bednary :).
Kolejny argument za minimalną ceną alkoholu :).Jak się wyda te 3,5 PLN to się ma oczekiwania.
th-cam.com/video/Jb0d4ZOQpTs/w-d-xo.html
Ogladam popijając perłę chmielowa z puszki 😂 a nasi w pierwszym secie pojechali Niemców 👍👏
Napisz to może jeszcze z parę razy xd
Pomysł mam podobny ale zdradzać nie będę :P Powiem jedno, sklepy specjalistyczne zmienią się imo w puby :)
Jeśli chodzi o craft to moim zdaniem puszka jest przyszłością
Żywiec to jest typowy koncerniak, który nie ma stabilności. Amerykańska Pszenica to co warka, to inny smak. To samo jest z APĄ.
No widzisz, a technologię mają. Wszyscy myślą, że panie te koncerniaki jakie są takie są, ale są takie same. A gównoprawda.
@@BrowarKopyra Jedynie KP trzyma standard. Nie ważne po ilu latach wrócisz do ich piwa i tak zawsze będzie tak samo słabe. No może poza niektórymi książęcymi.
$ztosik , konkretnie w temacie.
mój problem wygląda tak że bardzo polubiłem IPA i zacząłem ją pić od paru lat. Ostatnio chciałem wypić coś ciekawego co nie będzie chmielowe. Oprócz bardzo drogich RIS lub barly wine nie było nic. smutne ;(
Pszenica, portery, stouty?
@@Keikai_Akagi pszenica nie jest dla mnie. Stouty i portery niestety ich coraz mniej i ich wariacji. Nowości brak ileż to razy można pić porter warmiński który jest swoją drogą bardzo dobry. Więc wybór między ipą a apą jeśli chodzi o nowości to żaden wybór.
wiec ogolnie mowiac nie ma miejsca dla 500 browarów moim zdaniem...no bo coż ci kolejni zrobic i czym na nas zaskoczyc..juz sie dzieje w premierach obecnie a coz by musieli ci pozostali zrobic zeby zaskoczyc...to nie rok 2011..
We Francji jest 1500, we Włoszech jest 800, w Szwajcarii jest 800, a w Polsce nie ma miejsca na 500? 🙄
Ale przecież większość nowych browarów to będą zwykłe restauracyjne ze świętą trójcą. Miejsca dla ogólnopolskich browarów kraftowych jest już niewiele.
Pytanie teraz: ciekawe jak wygląda w tych krajach spoyżcie a jak u nas..
à propos kraftu w marketach, to dziś kupiłem Sharka w Auchan
na serio?
@@DamiaN06660 serio, 7,99zl niby przeceniony ale nie pamietam z jakiej kwoty
Auchan ma generalnie najlepszy wybór kraftu wg mnie ;)
@@TheOssal zgoda, ale zależy od konkretnego marketu. U mnie ostatnio nie ma żadnego kraftowego portera, a w mieście obok stoją barrel aged albo lodowe piwa z Browaru Spółdzielczego
Dziś promocja na stacji Moya czteropak Żubr 17,46 i przekreślone 17,89. wtf
Ile 😳? Tyle to place w biedronce za 8 żubrów, które defacto kupiłem latem raz i więcej nie kupię
są plusy ujemne i plusy dodatnie tego wszystkiego
Zajebisty odcinek ;) Pzdr
Wokół komina.
Tomek ma piwo za darmo a my za nie płacimy :) . 12 zł za piwo to totalne przegięcie niech piją ci których stać ja wolę z rodziną iść na obiad lub do kina. Jestem ogromnym fanem kraftu ale jestem większym fanem rozsądku i własnej rodziny i myślę że nie jestem jedyny.
Za większość piw płacę. Za pozostałe mi płacą. ;)
@@WDECHU A to pijesz sam jedno piwo? U mnie się częstuje też rodzinę i tak, bilet do kina na promocji też kosztuje 12 zł.
Z tymi kraftami to jest tak, że samego tego co jest w marketach ciężko spróbować bo cały czas są nowości. Jak pójdę do marketu i kupię kilka piw które znam i kilka nowości i wydam na to ze 100 zł to już nie pójdę do sklepu. Inną kwestią są ceny - browary regionalne też się teraz bawią w różne "pewne frykasy" i robią to coraz lepiej. Piwa z np. Kormorana w niczym nie ustępują tym regularnym piwom kraftowym a kosztuje niewiele. No i co chwilę zdarza mi się kupić drogie i bardzo średnie piwo. Coraz częściej.
Z tym kormoranem co kosztuje niewiele bym nie przesadzał. Taki porter Warmiński albo American ipa w Carrefour kosztuje po 9 cebulionów. Kupuję bo właściwie wszystko co od kormorana piłem mi smakuje, a Irish beer i witbier od nich są dla mnie fenomenalne ale ceny niektórych mają jak kraftu.
Z tym że drogie a dupy nie to częste zjawisko niestety. Dlatego gdy boje się kupić w ciemno( często pieniądze "wylane" wręcz do zlewu) czekam na opinie na RB czy PKraft. :D zdarza się że mimo przychylnych opinii i tak piwo rozczarowuje mnie ale zawsze to jakiś pkt zaczepienia
HairyBSack no ale 1 na 100 można za 4 cebuliony spokojnie dostać, Ciemne za 4,5 zł. Nie zapominajmy też o browarze Fortuna który robi trochę fajnych piw np sosnowe APA to piwo do którego nie ma się w sumie jak przyczepić. W krafcie oczywiście są też świetne piwa choćby oferta Pinty albo Birbant (Citra IPA i RED AIPA są naprawdę świetne) ale często jest też... Przeciętnie. Po prostu.
nie zamierzam szanować specjalistycznych bo jak rok czy dwa temu Ale Browar mogłem kupić po 6,99 i po tyle stoi obecnie w Lidlu to w specjalistycznym obecnie już nie ma taniej niż 10,00.
I myślisz, że to sklep nagle wpadł na pomysł, żeby akurat ceny piw AleBrowaru podnieść?
@@BrowarKopyra myślę że tak bo po pierwsze w innym sklepie ceny są bardziej stabilne a po drugie ta tendencja cenowa dotyczy wszystkich piw w tym sklepie. Średnio o 1,5PLN drożej niż gdzie indziej. Niemniej w moim lokalnym też zauważyłem zawyżone ceny. Jak jeżdżę po Polsce to zauważam że krafty dostępne w mniej wyspecjalizowanych sklepach krztałtują się raczej na poziomie 8,00-8,90.
Już widzę jak kurier na rozgrzanej od słońca pace wiezie mi piwo. Albo gorzej - na -20 stopniowym mrozie. Sprzedaż piwa przez internet to na razie taki sobie pomysł.
Kraft nad bulą lata
W Auchan są znów piwa Browaru Widawa w tym Shark
Aż się prosi powiedzieć że produkcja w Polsce wypełniłaby 100000 basenów olimpijskich. Na Discovery zawsze tak mówią.
(nie liczyłem!)
Za dużo. To zaledwie ponad 1000 basenów olimpijskich.
najgorsze ze jest tego tyle ze nie sledzac kopyry lub nie czytajac wikipedii to nie wiadomo co sie kupuje. wiec mam kilka ktore lubie i rzadko kupuje cos nowego bo nie wiem czego sie spodziewac
A ja właśnie dlatego kupuje nowości, bo nie wiem, czego się spodziewać :)
Bynajmniej nie zgadzam się z tym że piwo kraftowe kupowane jest w mniejszych ilościach. Gdy byłem młodszy wypijałem 8 koncerniaków w jeden wieczór, teraz 6 kraftów, ale tylko dlatego że organizm z wiekiem gorzej znosi alkohol i mam więcej spraw na głowie. Gdybym był młodszy pewnie piłbym dalej 8
6 takich samych? Czy każde inne?
@@BrowarKopyra tych samych, za stary jestem na mixtury, poprostu za każdym razem inny smak
Trochę język Ci się plącze, ale w tej branży może być:)
słucham tego odcinka pijąc okocim z mango i marakują...
Zrób se pan przerwę, bo panu od tego dobrobytu się w głowie przewraca, według ciebie to co? klęska urodzaju nastała? widocznie im się opłaca, to produkują. Ja dziś kupiłem Grażyna Sprężyna w biedrze za 5ziko i to mnie się podoba, że piwa są coraz lepsze i jest coraz większy wybór, a nie tylko koncerniaki. A jak ty kupujesz same sztosy i jeszcze narzekasz, to już sam nie wiesz czego chcesz.
Tomek chyba odpowiada na ogólne głosy narzekania.
@@Gilbert69ish no, to ci co narzekają, to niech też ochłoną, albo zrobią sobie przerwe. Piwa i rodzajów piw w sklepach i lokalach jest od cholery co kto chce co kto lubi, do wyboru, do koloru, a malkonteńci nic tylko nażekają, żeza tanie, za drogie albo nie takie jak trzeba. Widocznie się ochlali piwska i im się znudziło. 😋
o właśnie spędzam czas z Grażyną Sprężyną.
@@pomocdrogowa1 Grażynka taka nijaka, za wodnista jest. W tej samej cenie kormorana Irish beer polecam.
Traktowane jak nabiał, UTOPIA !!!!!!!!
chodzi o to, żeby plusy ujemne nie przesłoniły plusów dodatnich
Ostatnio mimo, że piwa od zakupu leżały w lodówce poszły do zlewu czy to ipy czy portery/stouty. Strach iść do sklepu czy nie będą zepsute, bo już nie wiadomo czy wina sklepu i przechowywania czy browar rozlał dziadostwo.
...............
Odnosząc się do tego co zostało powiedziane nt ilości browarów, mogło by być i 1000 pod warunkiem że wszystkie będą trzymać poziom. A jak wiemy nigdy tak nie będzie więc część producentów nie ma racji bytu, kupować i pić słabizny nie chce. Zdrowie na tym cierpi i portfel również.
Zawsze będzie rozkład prawie normalny, 10% genialnych, 10% piach, a 80% pośrodku.
Sklep specjalistyczny czyli najbliższa biedra.
Do póki poznawalo się nowości to bariera pieniężna nie grała roli a teraz jak mam kupić jeszcze raz któreś piwo za 10 zł no to jakoś uderza mnie tompo kieszeni i wolę kupić tal jak w ostatniej promocji w biedrze 24 grolshe za 2.50
Poważnie grolscha pijesz? To już ten połczyn full co ostatnio był u kopyra jest warty brania na kartony, ale grolsch to się nadje tylko do kibla.
No #takjest. Grolsch to półka Lecha.
W Kraśniku na Orlenie, nie ma w ogóle alkoholu. I jak tu żyć panie premierze?
Nosz kurde paliwa to by mogło nie być, ale alkoholu??!!
Słabo z jakością piw za często trafjają się kiepskie nawet nie do wypicia.
Tak było jest i będzie
Lychas96 ale jak to kosztuje 7-8 zł to jest już przegięcie.
Podsumowując, Tomasz zadaje pytania i sam sobie na nie odpowiada. Za dużo tego piwa jest teraz, sam nie wiem co mam kupić, ale kiedyś był dziki zachód i teraz jest lepiej. Materiał o niczym. Wszystko się zmienia, nawet branża piwowarska, a Tomek jest przesycony, i zamiast się cieszyć, że jest coraz lepiej, jest więcej dobrych piw na rynku i są dostępne dla większej gawiedzi, to on nasycony alko i co2 i plecie cp mu ślina na język przyniesie. Stary nie pasuję Ci to nie kupuj. O Ja piórkuję.
Ale ziomuś, Ty nie skumałeś, że ja odpowiadam na pytania, które pojawiają się w komentarzach, mailach czy rozmowach w realu?
@@BrowarKopyra to trzeba było to jakoś zaznaczyć lepiej, zrobić q&a np. ja myślałem że Mówisz o problemie jakimś powarznym z kraftem, albo ogólnie z biznesem browarniczym, a tu takie lanie wody.
@@Giezed , no na razie to Ty problemy wypatrzyłeś tam gdzie ich nie ma ;)
Szanowni, mówimy i piszemy o Piwie tak piwie a najlepiej hektolitrach i tu zaczynamy bardzo ciężki temat. Panie Tomaszu w skrócie 40 min to długo, pijemy piwo ponieważ lubimy. Szkoda że coraz częściej w Pana filmach jest słowo kupujemy, płacimy, handlujemy, cena, zarabianie... proszę nie porównuj uk, czy Czechów do polski a te 20 tyś. ludzi/manufakturę/browar ... aż boli. Najlepiej jak by każdy otworzył/ produkował browar. To naprawdę działa zupełnie inaczej ... ok ale od bardzo dawna pomijasz konsumentów a najważniejszy jest producent, hurtownia i sprzedawca ... tylko ja się pytam kto kupuje ? kto ? Piwa nie kupuje rynek tylko klient, ja, ty czy Janusz albo seba i naprawdę to jest bardzo skomplikowana sprawa ponieważ rynek to nie lokal tylko my.
A jak dał 60 zl i było chujowe ?? :D
Napisałbym do browaru z konkretnym wyjaśnieniem co mi nie odpowiadało. Jeśli browar by na to zareagował w satysfakcjonujący sposób, np. przysyłając równowartość w innych piwach, to spoko. A jeśli nie, to "bojkot, bojkot i pogarda".
@@BrowarKopyra napisałem pół żartem pół serio ale były piwa za 60 zł i więcej głównie zagranica która była totalnie do bani ;-) a tak całkiem serio Panie Tomaszu jeśli chodzi o sprzedaż przez internet to przecież jest np kraft klub z którego kupowałem wiele razy ;-)
No jak importy, to pisz pan na Berdyczów.
Mało retoryki i konkretu...dużo "pogaduch" ogólnie o...niczym...
A kto powiedzial, ze wszystko musi byc konktetne i zwiezle?
piwo kraftowe to nic innego jak facet w rurkach !
A koncernowe to facet w dresie? Czy w czym?
@@BrowarKopyra w dresie i kalesonach !!!
Albo albo. Bo tak to za gorąco w jajka.
Bzdura. Ja chodzę w dresie 😏 i co?
Ogladam popijając perłę chmielowa z puszki 😂 a nasi w pierwszym secie pojechali Niemców 👍👏