MIÓD PITNY Z DODATKIEM OWOCÓW DZIKIEJ RÓŻY TRÓJNIAK
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 28 ธ.ค. 2017
- Do przygotowania 20 l brzeczki miodowej syconej potrzebujemy; emaliowany, garnku podgrzewamy około 10 l wody do temperatury 50 C,-dodajemy porcję miodu w ilości 6 l, całość mieszamy do pełnego rozpuszczenia miodu,-do brzeczki dodajemy kwasek cytrynowy w ilości 30 g na 10 l brzeczki, całość powoli ogrzewamy,- zbieramy szumowiny z jej powierzchni, -proces gotowania brzeczki kończymy po 30 minutach,-uzupełniamy odparowaną podczas gotowania wodę by uzyskać objętość brzeczki 20 l. Zapraszam do subskrypcji mojego kanału, dzięki temu będziesz na bieżąco ze wszystkimi materiałami.
www.polskimiodek.pl/ / @polskimiodek
/ polskimiodek1
/ polskimiodek
plus.google.com/+PolskiMiodek
![[FULL EP.14] เซียนหรั่ง สอน มาร์ชจุ จับปูนา ฮากระจาย | เฮ็ดอย่างเซียนหรั่ง | One Playground](http://i.ytimg.com/vi/M8mPjd_T2lo/mqdefault.jpg)
Też tak robię ( podobnie). Pozdrawiam
Dziękuje za komentarz i serdecznie pozdrawiam.
Witam. Pewnie ze film mi sie podobal! Kciuk do gory! Fajne masz te wiadra z nierdzewki! Dosiego roku i dalszych sukcesow w pasiece! Dosiego Roku Zycza Ola i Slawek.
Bardzo dziękuje za życzenia. Wszystkiego najlepszego i spełnienia wszystkich pszczelarskich marzeń. Pozdrawiam serdecznie.
Instruktarz super, łapka w górę, proszę o odpowiedź jak długo nastaw stoi z owocami, kiedy zlewasz. Czy już taki mód robiłeś?. Pozdrawiam.
Witam!!! Dziękuje za łapkę. Nastaw z owocami zlewam po trzech miesiącach. Pokarze to na swoim kanale. Miód pitny z owocami dzikiej róży, robiłem kilka razy, pychotka. Pozdrawiam serdecznie.
Witam. Czy konieczne jest gotowanie tego zaczynu z miodem??? Po jakim czasie taki miód jest gotowy do spożycia? Pozdrawiam.
Matko!! Popracuj nad dźwiękiem
To prawda miód pitny z dodatkiem dzikiej róży jest rewelacyjny,doświadczyłem tego.
Sugeruję inne podejście do owocu.
Zamiast mrozić proszę poddać owoc wstępnej obróbce zwaną liza.
Zachowa Pan wszystkie właściwości zdrowotne owocu.
Nie będzie potrzebny dodatek kwasku cytrynowego bo zawarta Wit c zrównoważy kwasowość.
Mrożenie owocu dzikiej róży pozbawia go wiele prozdrowotnych właściwości w tym Wit.c.
Dokładnie to opisał dr.Różański na stronie rozanski.li/?s=Owoc+dzikiej+r%C3%B3%C5%BCy
(Po otworzeniu linku proszę kliknąć na tytuł, wówczas otworzy się cała treść opracowania)
Nowatorskie podejście do owoców dzikiej róży opisałem w filmikach:"Rewelacyjny przepis na wino z dzikiej róży"część 1.2. 3
Link do filmiku:
th-cam.com/video/_zmZ3HSuIZs/w-d-xo.html
Interesujące. A próbowałeś kiedyś nieco inaczej? Miód pitny (bez dodatków i po fermentacji), połączony z wcześniej zalaną różą, słabym spirytusem? Wszystkie cukry i aromaty róży wyciągnie spirytus, nie zostaną zżarte przez drożdże.Pozdrawiam
Ciekawy pomysł. Po następnych zbiorach dzikiej róży na pewno to wypróbuje. Czy do nalewki z dzikiej róży wyrzucasz nasiona? Pozdrawiam serdecznie.
Wyrzucam. Wiem, że jest to bardzo uciążliwe, zwłaszcza w przypadku dzikiej róży. Tak się składa, że mieszkam w okolicy, gdzie za komuny była plantacja róży. Resztki jej rosną do dzisiaj, na obrzeżach pól i rowów a owoce są kilkakrotnie większe od dziko rosnącej. Moim zdaniem, przy wyrobie domowych trunków należy unikać poddawania owoców rosnących u nas (w Polsce) procesowi fermentacji, gdyż zazwyczaj mają za mało cukrów w porównaniu do tych z południa. Pozdrawiam
Dziękuje, za odpowiedz i serdecznie pozdrawiam.
Odpowiedz ·
Witam ponownie. Aktualnie robię piwo. Mam ok 45l materiału. W tym 25dkg chmielu w granulacie, 4kg glukozy do fermentacji burzliwej i drożdże dolnej fermentacji. Do fermentacji cichej będę dawał miód. Nie mam zbyt dużego doświadczenia w tej materii. Wychodzę z założenia, że gdy browary dają ok 12,5% ekstraktu, to pewnie coś koło tego trzeba dać ogólnej masy cukrów. Ze słodami nie chciało mi się pierniczyć a chmiel dałem 1/3 goryczka i 2/3 aromatyczny. Przewidywana degustacja - Wielkanoc. Pozdrawiam
Alternatywnie proponuję dodać owoc dzikiej róży w momencie gdy kończy się burzliwa fermentacja,przy czym dzień wcześniej rozdrobnić owoce i poddać je procesowi lizy,która uwalnia niezwykłe aromaty.
Owoc dzikiej róży zerwany z krzaka jest jałowy w smaku i zapachu.
Proces lizy opisałem
th-cam.com/users/shortsBTiGARFKMZA?feature=share
Dodawanie kwasku do fermentacji i to jeszcze dzikiej róży to duży błąd.
Wyczytałem w necie, że brzeczkę gotujemy w temperaturze 50 stopni. Chyba coś źle zrobiłem :( Brzeczkę gotujemy dosłownie do 100 stopni? Czy rzeczywiście tylko do 50?
Współczesne miody są tak dobrze oczyszczone,że nie trzeba miód pozbawiać walorów smakowo zdrowotnych przez gotowanie.
@@marekk6987 tak też zrobiłem z następnym swoim nastawem, zbieram doświadczenia bo docelowo chciałem nastawić 50 litrów :)
@@marekk6987 A jak te miody są oczyszczone? Weź mi wytłumacz?
Spokojnie można zagotować a nawet trzeba żeby zebrać szumowiny a nie jaką tam lekką piankę. Miody niesycone dużo dłużej się klarują i niecierpliwi dodają potem chemii do wyklarowania a to w ogóle nie jest potrzebne.
@@kamilzurek3998 Na temat czyszczenia miodu możesz znaleźć sporo info w necie.
Są alternatywne naturalne metody klarowania miodu niesyconego.
Zajrzyj na mój kanał, znajdziesz tam metody klarowania bez urzycia środków do klarowania.
Ile dac owoców róży na 10 l. Brzeczki? Oczysiscie owoce bez pestek?
4-4,5 l i nie bać się pestek
Pestki mogą zostać ale po burzliwej fermentacji dobrze by odcedzić owoc od zaczynu bo nabierze goryczy. Ja bym to inaczej zrobił żeby był bardziej intensywny smak róży
A to nie jest czwórniak? 6 litrów miodu na 20 litrów brzeczki?
Ani to trzeciak ani to czwartak. Taki przepis z kosmosu.
Głupota totalna. Owoce się dodaje w czasie gotowania. A brzeczka nie lubi dotleniania, wiec się nie przelewa tylko ściąga..
Nie slyszalem jeszcze, zeby ktos dodawal owoce do gotowania. Nie wiem, moze i ktos tak robi, ale to raczej kompot wychodzi. Zreszta, przy dobrych jakosciowo miodach, gotowanie to zbedna czynnosc, chyba, ze ktos chce uzyskac dodatkowe aromaty karmelu, co jednak wymaga dluzszego, intensywnego gotowania. A co natlenienia brzeczki, to w wielu podrecznikach o wyrobie miodu i nie tylko, dodatkowe natlenienie jest wprost wskazane, gdyz namnazanie drozdzy odbywa sie w srodowisku bogatym w tlen, choc same fermentacja juz bez jego udzialu.
@@jankowalski4731 nie czaisz, to dopiero gdy już masz GOTOWY miód pitny
wtedy jak ktoś lubi to wpierdala se do rondelka i gotuje z przyprawami (cynamon, pieprz, płatki róży, psie gówno czy co tam kto lubi ;f) albo z owocami i po tym można sobie nalać i pić
@radekrogo Jeden chociaż dobrze napisał