Hej wiem że to nie filmik o tym i itp ale mam dosyć nietypową sprawę i chciałbym się zwrócić z nią do ciebie... Bowiem mam 16 lat i zaczynam swoją przygodę z kolarstwem. Bardziej chce wejść na wyższy poziom bo jeździłem już od 3 lat ale bez zegarka, czujnika tętna itp nie zagłębiałem się w to bardziej. Ale ostatnio zacząłem oglądać między innymi twój kanał i obliczyłem swoje strefy tętna. I coś mi się nie zgadza bo tak jak na twoich filmach dotyczących stref tętna jak i na aplikacji garmin 175-180 tętna to strefa 4 albo 5 o ile się nie mylę, i problem dotyczy tego ze to raczej niemożliwe jak mogę przejechać ze średnim tętnem 177, 50 kilometrów oraz z tętnem około 175, 100 kilometrów z no dosyć odczywalnym zmęczeniem, ale jednak trening w strefie 5 nie powinien trwać więcej niż 30 minut i raczej miałby to być interwały, a na tym tętnie zdążą mi się jeździć dość często. Wiec pytanie do ciebie jest takie, czy samemu mogę sobie jakoś bardziej perfekcyjnie wyznaczyć strefy tętna? Czy nie obejdzie się bez badań wydolnościowych które jednak swoje kosztują. A i moje HRmax wynosi 196 bez obliczeń, po prostu najwyższej tętno wzięte z treningu
To zależy od osoby i od obciążenia. Jeżeli kręcisz z bardzo małym obciążeniem, to możesz mieć stosunkową dużą kadencję (np. 90) i nadal utrzymywać bardzo niskie tętno. Tak samo możesz mieć duże obciążenie (np. jadąc pod górę), ale kręcić bardzo wolno (np. kadencja 60) i też mieć niskie tętno w 1. albo 2. strefie :)
@@przemohazy5376 wiesz co, ogólnie przyjmuje się zasadę, że trening robisz pod konkretne obciążenie albo tętno, natomiast kadencja to często sprawa bardzo indywidualna. Jednak tu też są pewne reguły: zazwyczaj wysoka kadencja (czyli szybkie kręcenie z mniejszą siłą) nie obciąża mięśni, ale bardziej układ oddechowo-krążeniowy, więc nie powoduje przelapalania (zakwaszania) mięśni. Dlatego jeżeli chcesz oszczędzać nogi, to kręcisz z większą kadencją i mniejszym obciążeniem. Dla odmiany jeżeli robisz trening siłowy i chcesz, żeby mięśnie nóg dostały porządny "łomot", często warto jechać na małej kadencji (np. robić podjazdy na dużym obciążeniu, kręcącą wolno, ale z bardzo dużą siłą). Jeszcze jedna sprawa: każdy mocny trening rowerowy warto zakończyć kilkuminutową sesją luźnej jazdy na dość dużej kadencji, ale z zerowym obciążeniem, żeby wyluzować mięśnie i przepompować możliwie dużo krwi przez nie - dzięki temu szybkiej się zregenerujesz i zmniejszych ryzyko zakwasów (można podpatrzeć, że zawodnicy profesjonalnych zespołów kolarskich natychmiast po zakończeniu każdego etapu wsiadają na rowery ustawione na rolkach i kilka minut luźno kręcą - właśnie po to). Pozdro!
@@przemohazy5376 Dzięki! Może mnie zmotywujesz, żeby porobić trochę kolejnych nagrywek. Problem polega na tym, że większość wolnego czas spędzam w terenie, bo jak jest ładniejsza pogoda, to chcę to zawsze wykorzystać na maxa.... no i kanał cierpi ;)
Hej. Sprawy maja sie tak , nie umiem sobie narzucic rezimu utrzymania max. tempa na zewnatrz przez te 12 minut , na biezni jest to prostsze bo ustawiam predkosc i gotowe ;) . Ostatnio wykrecilem 3060 m wymyslajac sobie ze jak pobiegne je od 7 do 10 km to bedzie to mniej wiecej adekwatne do biegania na dworze jako ze pozwolilem organizmowi na wczesniejsze lekkie zmeczenie ( tempo do 7 km 5:30 - 6:00 /km ) . Pytanie orientujesz sie moze jak sie ma jedno do drugiego ? Dwa , dobry kanal , fajnie przekazujesz informacje az dziw bierze ze masz tak malo wyswietleen /subskrypcji no i , ze trafilem dopiero teraz ;)
Jeżeli chodzi o bieganie na bieżni mechanicznej, to ma to sens pod warunkiem, że bieżnia jest dobrze skalibrowana i że ustawisz sobie niewielkie nachylenie (1-2%), żeby zasymulować opór wiatru w warunkach naturalnych. Problem z bieżniami mechanicznymi jest właśnie taki, że one dość często nie działają dokładnie i każda bieżnia ma nieco inne tempo rzeczywiste. W tą zimę miałem okazję potrenować na wielu bieżniach (prawie co dzień na innej, bo robiłem treningi w różnych klubach fitness czy siłowniach) i różnice były odczuwalne (tyle lat już trenuję, że wiem, jak muszę pracować, żeby biec np. równym tempem 5:00, 4:30 albo 5:15). To w sumie ciekawe i nie wiem, czy jest to kwestia zużycia sprzętu, mocy elektrycznej dostarczanej do urządzenia (może niewielkie wahania w mocy dochodzącej z gniazdka robią różnicę?) albo nawet samego smarowania bieżni... ale ogólnie to wiesz, na te 12 minut testu różnice nie będą jakieś dramatycznie duże, więc dla celów poglądowych powinno być OK właściwie na każdej sprawnej bieżni. W sumie sam spróbuję zrobić ten 12-minutowy test na swojej bieżni i porównać z odległością, jaką wykręcę np. na bieżni tartanowej na Orliku :) Przy okazji dzięki za pozytywny komentarz!!!
@@FreerunnerPolska Dzieki za szybka odpowiedz . Moze przyjdzie taki piekny dzien w ktorym zmusze sie do zlamania tych 3 km ;) Poki co na zewnatrz ok 2,9 co (chyba ) nie jest az takim zlym wynikiem zwazywszy ze 45 na karku , 81 na wadze no i bieganie jest dla mnie tylko forma robienia kondycji w gory czy palenia tluszczu pod silownie ( stad waga ) , a nie zyciowym konikiem . Od jakiegos czasu zaczalem glebiej sie temu wszystkiemu przygladac z racji Maratonu Rzeznika , ktory chce pobiec . Dzieki za cenne informacje , nie tylko w tym materiale . Pozdrowionka ;) ps. jak uda Ci sie zrobic test to wrzuc pare slow w temacie .
@@chmurcio1 fajnie, wychodzi na to, że jesteśmy prawie rówieśnikami :) Dobrze, że masz jakieś cele na horyzoncie, bo poustawiasz sobie treningi i będzie ogień!
Super bardzo jasno i konkretnie wytłumaczone bez zbędnych filozofii jak wszystkie Twoje filmy kciuk w góre
Dziękuję za miłe słowo, udanych treningów i do zobaczenia gdzieś na szlakach! :)
Na tapet bierzemy, nie na tapetę. Ale merytorycznie kciuk w górę 😊
Masz rację, dzięki za zwrócenie uwagi, doceniam! Pozdro i udanych treningów/startów w zawodach :)
Hej wiem że to nie filmik o tym i itp ale mam dosyć nietypową sprawę i chciałbym się zwrócić z nią do ciebie... Bowiem mam 16 lat i zaczynam swoją przygodę z kolarstwem. Bardziej chce wejść na wyższy poziom bo jeździłem już od 3 lat ale bez zegarka, czujnika tętna itp nie zagłębiałem się w to bardziej. Ale ostatnio zacząłem oglądać między innymi twój kanał i obliczyłem swoje strefy tętna. I coś mi się nie zgadza bo tak jak na twoich filmach dotyczących stref tętna jak i na aplikacji garmin 175-180 tętna to strefa 4 albo 5 o ile się nie mylę, i problem dotyczy tego ze to raczej niemożliwe jak mogę przejechać ze średnim tętnem 177, 50 kilometrów oraz z tętnem około 175, 100 kilometrów z no dosyć odczywalnym zmęczeniem, ale jednak trening w strefie 5 nie powinien trwać więcej niż 30 minut i raczej miałby to być interwały, a na tym tętnie zdążą mi się jeździć dość często. Wiec pytanie do ciebie jest takie, czy samemu mogę sobie jakoś bardziej perfekcyjnie wyznaczyć strefy tętna? Czy nie obejdzie się bez badań wydolnościowych które jednak swoje kosztują. A i moje HRmax wynosi 196 bez obliczeń, po prostu najwyższej tętno wzięte z treningu
Hej mam pytanko na jakiej kadnecji trzeba jezdzic w 1 i2 strefie tetna
To zależy od osoby i od obciążenia. Jeżeli kręcisz z bardzo małym obciążeniem, to możesz mieć stosunkową dużą kadencję (np. 90) i nadal utrzymywać bardzo niskie tętno. Tak samo możesz mieć duże obciążenie (np. jadąc pod górę), ale kręcić bardzo wolno (np. kadencja 60) i też mieć niskie tętno w 1. albo 2. strefie :)
@@FreerunnerPolska dziekuje bardzo za pomoc. I jeszcze jedno pytanko jak dlugo powinien trwac trening w takich kadencjach
@@przemohazy5376 wiesz co, ogólnie przyjmuje się zasadę, że trening robisz pod konkretne obciążenie albo tętno, natomiast kadencja to często sprawa bardzo indywidualna. Jednak tu też są pewne reguły: zazwyczaj wysoka kadencja (czyli szybkie kręcenie z mniejszą siłą) nie obciąża mięśni, ale bardziej układ oddechowo-krążeniowy, więc nie powoduje przelapalania (zakwaszania) mięśni. Dlatego jeżeli chcesz oszczędzać nogi, to kręcisz z większą kadencją i mniejszym obciążeniem. Dla odmiany jeżeli robisz trening siłowy i chcesz, żeby mięśnie nóg dostały porządny "łomot", często warto jechać na małej kadencji (np. robić podjazdy na dużym obciążeniu, kręcącą wolno, ale z bardzo dużą siłą). Jeszcze jedna sprawa: każdy mocny trening rowerowy warto zakończyć kilkuminutową sesją luźnej jazdy na dość dużej kadencji, ale z zerowym obciążeniem, żeby wyluzować mięśnie i przepompować możliwie dużo krwi przez nie - dzięki temu szybkiej się zregenerujesz i zmniejszych ryzyko zakwasów (można podpatrzeć, że zawodnicy profesjonalnych zespołów kolarskich natychmiast po zakończeniu każdego etapu wsiadają na rowery ustawione na rolkach i kilka minut luźno kręcą - właśnie po to). Pozdro!
@@FreerunnerPolska wielkie dzieki za wyczerpujaca i bardzo pomocna odpowiedz masz odemnie suba😀
@@przemohazy5376 Dzięki! Może mnie zmotywujesz, żeby porobić trochę kolejnych nagrywek. Problem polega na tym, że większość wolnego czas spędzam w terenie, bo jak jest ładniejsza pogoda, to chcę to zawsze wykorzystać na maxa.... no i kanał cierpi ;)
Dopiero teraz zwróciłam uwagę - co to za mapa za Tobą? 🤔
Streets of Beskidy ;)
Hej.
Sprawy maja sie tak , nie umiem sobie narzucic rezimu utrzymania max. tempa na zewnatrz przez te 12 minut , na biezni jest to prostsze bo ustawiam predkosc i gotowe ;) . Ostatnio wykrecilem 3060 m wymyslajac sobie ze jak pobiegne je od 7 do 10 km to bedzie to mniej wiecej adekwatne do biegania na dworze jako ze pozwolilem organizmowi na wczesniejsze lekkie zmeczenie ( tempo do 7 km 5:30 - 6:00 /km ) . Pytanie orientujesz sie moze jak sie ma jedno do drugiego ? Dwa , dobry kanal , fajnie przekazujesz informacje az dziw bierze ze masz tak malo wyswietleen /subskrypcji no i , ze trafilem dopiero teraz ;)
Jeżeli chodzi o bieganie na bieżni mechanicznej, to ma to sens pod warunkiem, że bieżnia jest dobrze skalibrowana i że ustawisz sobie niewielkie nachylenie (1-2%), żeby zasymulować opór wiatru w warunkach naturalnych. Problem z bieżniami mechanicznymi jest właśnie taki, że one dość często nie działają dokładnie i każda bieżnia ma nieco inne tempo rzeczywiste. W tą zimę miałem okazję potrenować na wielu bieżniach (prawie co dzień na innej, bo robiłem treningi w różnych klubach fitness czy siłowniach) i różnice były odczuwalne (tyle lat już trenuję, że wiem, jak muszę pracować, żeby biec np. równym tempem 5:00, 4:30 albo 5:15). To w sumie ciekawe i nie wiem, czy jest to kwestia zużycia sprzętu, mocy elektrycznej dostarczanej do urządzenia (może niewielkie wahania w mocy dochodzącej z gniazdka robią różnicę?) albo nawet samego smarowania bieżni... ale ogólnie to wiesz, na te 12 minut testu różnice nie będą jakieś dramatycznie duże, więc dla celów poglądowych powinno być OK właściwie na każdej sprawnej bieżni. W sumie sam spróbuję zrobić ten 12-minutowy test na swojej bieżni i porównać z odległością, jaką wykręcę np. na bieżni tartanowej na Orliku :) Przy okazji dzięki za pozytywny komentarz!!!
@@FreerunnerPolska Dzieki za szybka odpowiedz . Moze przyjdzie taki piekny dzien w ktorym zmusze sie do zlamania tych 3 km ;) Poki co na zewnatrz ok 2,9 co (chyba ) nie jest az takim zlym wynikiem zwazywszy ze 45 na karku , 81 na wadze no i bieganie jest dla mnie tylko forma robienia kondycji w gory czy palenia tluszczu pod silownie ( stad waga ) , a nie zyciowym konikiem . Od jakiegos czasu zaczalem glebiej sie temu wszystkiemu przygladac z racji Maratonu Rzeznika , ktory chce pobiec . Dzieki za cenne informacje , nie tylko w tym materiale . Pozdrowionka ;)
ps. jak uda Ci sie zrobic test to wrzuc pare slow w temacie .
@@chmurcio1 fajnie, wychodzi na to, że jesteśmy prawie rówieśnikami :) Dobrze, że masz jakieś cele na horyzoncie, bo poustawiasz sobie treningi i będzie ogień!