Jak nie masz dużego budżetu na początek, a chcesz robić zdjęcia to warto sięgnąć po używane lustrzanki APSC z końcowego okresu ich produkcji, bo za relatywnie nieduże pieniążki nabędzie się uniwersalny aparat z w miarę współczesną matrycą i przyzwoite obiektywy do niego. Nie bardzo taki sprzęt sprawdzi się do filmowania, ale przecież mówimy o zdjęciach. APSC pozwoli fotografować praktycznie jak małoobraskowym (tzw. pełna klatka) aparatem z wyjątkiem bardzo ekstremalnie ciemnych miejsc. Sprzęt taki jest mniejszy lżejszy i ma mnożnik ogniskowej np 1,5 co sprawi, że mniejszym obiektywem sięgamy dalej. Duża uniwersalność w doborze szkieł, bo można do niego używać obiektywów APSC, oraz małoobraskowych. Prostszy sprzęt z mniejszą ilością funkcji szybciej poznamy, a gorsze automaty AF do wykrywania obiektów zachęca nas do szybszego poznania trybów półautomatycznych i manualnego. Po takiej lekcji fotografii świadomie wybierzemy sobie kolejny aparat pod swoje rzeczywiste potrzeby, a ten mały APSC pewnie i tak z Tobą zostanie jako zgrabny, bezproblemowy towarzysz do podróży.
Dołożę swoje 3 grosze dla początkującego polecam najpierw teorie, później jakiś dslr z funkcją full automatyki z jednym zoomem i jedna stalka najlepiej 35mm dla cropa lub 50mm dla pełnej klatki i na pierwsze 2 lata wystarczy. Czy warto próbować myślę że tak i jak ktoś kiedyś powiedział skoro ma różne buty to czemu nie mieć 2-3 body :) Stąd chętnie eksperymentuje że starymi juz aparatami i przeszło mi przez ręce już trochę tego Canon 5d, classic, 7d, Canon 40d Canon 5dn3, Nikon d700d, nikon d200. Ale dalej wspominam mój pierwszy SLR analogowy i to tam była największa magia. Tak naprawdę na początek to czym prostszy aparat tym lepiej nawet bez wymiennej optyki z większym zakresem ogniskowych by później przejść na wybór ogniskowych, które najczęściej będą używane i wybrać wtedy system wybierając najpierw obiektywy, a później body. Zresztą najlepszy aparat to taki, który mamy przy sobie :) I masz rację znajomość sprzętu i jego ograniczeń. Co do 6d jest to nowoczesniejsza wersja 5d classic dają a ten kremowy look bardzo dobra pracę w słabym świetle i z wysokim Iso. Do krajobrazu, portretów bardzo fajna puszka. Zresztą też na mojej liście by doświadczać i cieszyć się nowa zabawka. Czy wystarczyla by mi 1 puszka? Oczywiście że tak tylko czy cieszy tylko 1 para butów 😂
Jeszcze nie jestem w tym momencie.... Mam nadzieję, że długo jeszcze nie będę ponieważ mam m4 a żeby wyjść wyżej to zdaje się m7 XD Dobrze, że mam wystarczający obiektyw Summicron i nie muszę jeszcze kupować Summiluxa :3
Odkąd z świat przeskoczył w cyfrowe matryce to można śmiało wydać trochę na sprzęt. Przy dużej ilości zdjęć ludzie wydawali kiedyś majątek na filmy papier i odczynniki a dziś tysiące obrazków"wywołujemy" w laptopie. Pozdrawiam
Praca w ciemni miała jednak to coś, czego nie da żaden program na komputerze. To była prawdziwa praca wymagająca umiejętności, cierpliwości i wiedzy. Gdy opanowałeś ciemnię, wejście do niej było jak odbycie rytuału. Nawet jeżeli ciemnia była w łazience, za drzwiami której zawsze była kolejka 😂 Pozdrawiam 🙂
Cześć ;-). Na początku chciałbym uściślić że są osoby które nie wiedzą na poczatku przygody z jakimkolwiek aparatem fotograficznym że zostaniemy z nim i nas wciagnie czy nie..... ale są osoby jak jak że od początku wiedziałem że aparat zostaje ze mną jak najdłużej. Co do modelu, firmy, akcesorium to już bardziej nie wiadome bo czasy i nasze możliwości się rozwijają czy ogranicza nas cena na początek itp. wiec naturalne jest że przychodzi taki czas że nasze marzenia się spełniają o wymarzonym sprzęcie o ile ta pasja do tego tematu jest nadal z nami ;-). Potwierdzam i zgadzam się z tobą na 101% że przynajmniej w moim wypadku zdjęcia robie dla siebie a i może potem może ktoś inny też polubi moje kadry ale to drugi plan ;-))). Cenna uwaga i też ją stosuję od dawna że mając aparat Apsc zawsze starałem się kupować obiektyw pod pełną klatkę z tego powodu co omawiasz z tą małą korektą że wiedziałem iż w planach miałem zakup w przyszłości pełnej klatki więc uniknołem dodatkowych wydatków poza jedynie ciężarem i gabarytami które są większe w stosunku do natywnych obiektywów Apsc nie wspominajac o cenie ale coś za coś ;-). Słyszę że trochę aparatów też miałeś okazję mieć i używać w swojej przygodzie z fotografią więc się rozwijasz i szukasz tego czegoś co ci spełnia twoje oczekiwania czy marzenia o pięknie obrazu w fotografii.... i mam podobnie ;-))). Znajomość sprzętu jak mówisz jest kluczowa i my wiemy najlepiej co i kiedy zmienić a nie polegać tylko na jakiś opowieściach itp. wyczytanych w internecie. W moim wypadku wiem że nie bedzie mnie stać w sytuacji pasji fotografowania dzikiej przyrody i zakupic obiektyw np. 600mm F4 za kilkadziesią tysięcy ale dobry aparat wielopixselowy za kilka tysiecy i wykadrować obiekt fotografowany i oczywiście nie będzie tego rozmycia w tle i jakości w detalach co w przypadku teleobiektywu za kilkadziesia tysiecy ale obiekt fotografowany będzie zajmował oczekiwaną wielkość kadru na którym mi zależy z odpowiednią jakością z której będę zadowolony. Jak dla mnie aparat 6D to sprzęt pół-profesjonalny i bardzo dobry jeśli mówimy o jakości zdjęć. Był taki obiektyw EF 11-24mm F4 bardzo fajny zakres ogniskowych. Dzisiaj jest też już w sprzedaży tylko pod bagnet RF 10-20mm F4 który jest uważany jak na ten zakres bardzo dobry optycznie obiektyw tylko cena z kosmosu ;-(. Podsumowywując na rynku obecnym i wtórnym jest tyle sprzetu że każdy coś znajdzie dla siebie i patrząc wstecz kilkadziesią lat temu dziś to bajka dla poczatkującego fotografa aby kupic sobie pierwszy aparat czy obiektyw. Pozdrawiam i szanuję wytrwałości doczytania mojej opini do tego miejsca ;-)))))
Zaznaczam, że nie słuchałem programu. Z mojego doświadczenia wynika jednak, że nie ma jednego idealnego aparatu na start. Jeżeli chcesz zająć się fotografią, najlepiej jest kupić aparat, na który aktualnie Cię stać. Z biegiem lat, gdy Twoje umiejętności i wiedza będą się rozwijać, będziesz miał okazję zmienić sprzęt na bardziej zaawansowany, na jaki będziesz mógł sobie pozwolić budżetowo. Nigdy nie kupuj sprzętu używanego, zarówno aparatu, jak i obiektywu, ponieważ zanim w pełni opanujesz wszystkie funkcje aparatu, to najprawdopodobniej straci on już gwarancję. Może to prowadzić do problemów, jeśli coś się zepsuje. Dotyczy to również filtrów - kupisz tani filtr, ale po przeprowadzeniu testów i zebraniu doświadczeń, prawdopodobnie zdecydujesz się na droższy, wyższej jakości. Po co więc kupować dwa razy? Zainwestuj od razu w coś solidnego. Pozdrawiam.
Mam 7d i nie zamierzam zamieniać. A komuś kto chce się nauczyc fotografi polecam stary słaby aparat i słaby obiektyw. Właśnie po to żeby pokombinować żeby zrobić zdjęcie.
Jak nie masz dużego budżetu na początek, a chcesz robić zdjęcia to warto sięgnąć po używane lustrzanki APSC z końcowego okresu ich produkcji, bo za relatywnie nieduże pieniążki nabędzie się uniwersalny aparat z w miarę współczesną matrycą i przyzwoite obiektywy do niego. Nie bardzo taki sprzęt sprawdzi się do filmowania, ale przecież mówimy o zdjęciach. APSC pozwoli fotografować praktycznie jak małoobraskowym (tzw. pełna klatka) aparatem z wyjątkiem bardzo ekstremalnie ciemnych miejsc. Sprzęt taki jest mniejszy lżejszy i ma mnożnik ogniskowej np 1,5 co sprawi, że mniejszym obiektywem sięgamy dalej. Duża uniwersalność w doborze szkieł, bo można do niego używać obiektywów APSC, oraz małoobraskowych. Prostszy sprzęt z mniejszą ilością funkcji szybciej poznamy, a gorsze automaty AF do wykrywania obiektów zachęca nas do szybszego poznania trybów półautomatycznych i manualnego. Po takiej lekcji fotografii świadomie wybierzemy sobie kolejny aparat pod swoje rzeczywiste potrzeby, a ten mały APSC pewnie i tak z Tobą zostanie jako zgrabny, bezproblemowy towarzysz do podróży.
Dobre podejście, pozdrawiam 🙂
Od wielu lat robię zdjęcia Lumixem np.FZ 300 i dla mnie jest git. Tysiące zdjęć...
Odnaleźć sens tego, co się robi tym , co się ma, to bardzo dużo 🙂 Pozdrawiam 🙂
Dzięki za kolejny pouczający film . Pozdrawiam !
A ja dziekuję za obecność 🙂
Dołożę swoje 3 grosze dla początkującego polecam najpierw teorie, później jakiś dslr z funkcją full automatyki z jednym zoomem i jedna stalka najlepiej 35mm dla cropa lub 50mm dla pełnej klatki i na pierwsze 2 lata wystarczy. Czy warto próbować myślę że tak i jak ktoś kiedyś powiedział skoro ma różne buty to czemu nie mieć 2-3 body :) Stąd chętnie eksperymentuje że starymi juz aparatami i przeszło mi przez ręce już trochę tego Canon 5d, classic, 7d, Canon 40d Canon 5dn3, Nikon d700d, nikon d200. Ale dalej wspominam mój pierwszy SLR analogowy i to tam była największa magia. Tak naprawdę na początek to czym prostszy aparat tym lepiej nawet bez wymiennej optyki z większym zakresem ogniskowych by później przejść na wybór ogniskowych, które najczęściej będą używane i wybrać wtedy system wybierając najpierw obiektywy, a później body. Zresztą najlepszy aparat to taki, który mamy przy sobie :)
I masz rację znajomość sprzętu i jego ograniczeń.
Co do 6d jest to nowoczesniejsza wersja 5d classic dają a ten kremowy look bardzo dobra pracę w słabym świetle i z wysokim Iso. Do krajobrazu, portretów bardzo fajna puszka. Zresztą też na mojej liście by doświadczać i cieszyć się nowa zabawka. Czy wystarczyla by mi 1 puszka? Oczywiście że tak tylko czy cieszy tylko 1 para butów 😂
Czym więcej szpejów tym gorsze fotki. To moje podsumowanie poparte doświadczeniem.
Jeżeli coś jest zbędnym, z pewnością nie pomoże w wykonaniu lepszych ujęć 🙂 Równiez pozdrawiam 🙂
Jeszcze nie jestem w tym momencie.... Mam nadzieję, że długo jeszcze nie będę ponieważ mam m4 a żeby wyjść wyżej to zdaje się m7 XD
Dobrze, że mam wystarczający obiektyw Summicron i nie muszę jeszcze kupować Summiluxa :3
Nie ważne, w którym momencie jesteś. Wżne, żeby poruszać się do przodu 🙂 Pozdrawiam 🙂
Odkąd z świat przeskoczył w cyfrowe matryce to można śmiało wydać trochę na sprzęt. Przy dużej ilości zdjęć ludzie wydawali kiedyś majątek na filmy papier i odczynniki a dziś tysiące obrazków"wywołujemy" w laptopie. Pozdrawiam
A dziś znowu robimy zdjęcia 📷📸 analogowymi 🤫.
Praca w ciemni miała jednak to coś, czego nie da żaden program na komputerze. To była prawdziwa praca wymagająca umiejętności, cierpliwości i wiedzy. Gdy opanowałeś ciemnię, wejście do niej było jak odbycie rytuału. Nawet jeżeli ciemnia była w łazience, za drzwiami której zawsze była kolejka 😂 Pozdrawiam 🙂
@@GrzegorzLesny
Dokładnie tak 👍
Cześć ;-). Na początku chciałbym uściślić że są osoby które nie wiedzą na poczatku przygody z jakimkolwiek aparatem fotograficznym że zostaniemy z nim i nas wciagnie czy nie..... ale są osoby jak jak że od początku wiedziałem że aparat zostaje ze mną jak najdłużej. Co do modelu, firmy, akcesorium to już bardziej nie wiadome bo czasy i nasze możliwości się rozwijają czy ogranicza nas cena na początek itp. wiec naturalne jest że przychodzi taki czas że nasze marzenia się spełniają o wymarzonym sprzęcie o ile ta pasja do tego tematu jest nadal z nami ;-). Potwierdzam i zgadzam się z tobą na 101% że przynajmniej w moim wypadku zdjęcia robie dla siebie a i może potem może ktoś inny też polubi moje kadry ale to drugi plan ;-))). Cenna uwaga i też ją stosuję od dawna że mając aparat Apsc zawsze starałem się kupować obiektyw pod pełną klatkę z tego powodu co omawiasz z tą małą korektą że wiedziałem iż w planach miałem zakup w przyszłości pełnej klatki więc uniknołem dodatkowych wydatków poza jedynie ciężarem i gabarytami które są większe w stosunku do natywnych obiektywów Apsc nie wspominajac o cenie ale coś za coś ;-). Słyszę że trochę aparatów też miałeś okazję mieć i używać w swojej przygodzie z fotografią więc się rozwijasz i szukasz tego czegoś co ci spełnia twoje oczekiwania czy marzenia o pięknie obrazu w fotografii.... i mam podobnie ;-))). Znajomość sprzętu jak mówisz jest kluczowa i my wiemy najlepiej co i kiedy zmienić a nie polegać tylko na jakiś opowieściach itp. wyczytanych w internecie. W moim wypadku wiem że nie bedzie mnie stać w sytuacji pasji fotografowania dzikiej przyrody i zakupic obiektyw np. 600mm F4 za kilkadziesią tysięcy ale dobry aparat wielopixselowy za kilka tysiecy i wykadrować obiekt fotografowany i oczywiście nie będzie tego rozmycia w tle i jakości w detalach co w przypadku teleobiektywu za kilkadziesia tysiecy ale obiekt fotografowany będzie zajmował oczekiwaną wielkość kadru na którym mi zależy z odpowiednią jakością z której będę zadowolony. Jak dla mnie aparat 6D to sprzęt pół-profesjonalny i bardzo dobry jeśli mówimy o jakości zdjęć. Był taki obiektyw EF 11-24mm F4 bardzo fajny zakres ogniskowych. Dzisiaj jest też już w sprzedaży tylko pod bagnet RF 10-20mm F4 który jest uważany jak na ten zakres bardzo dobry optycznie obiektyw tylko cena z kosmosu ;-(. Podsumowywując na rynku obecnym i wtórnym jest tyle sprzetu że każdy coś znajdzie dla siebie i patrząc wstecz kilkadziesią lat temu dziś to bajka dla poczatkującego fotografa aby kupic sobie pierwszy aparat czy obiektyw. Pozdrawiam i szanuję wytrwałości doczytania mojej opini do tego miejsca ;-)))))
Cześć 🙂 Masz pisane, bez dwóch zdań 😄 Ale spoko, czytam do końca 🙂 Pozdrawiam 🙂
@@GrzegorzLesny Witam ponownie ;-). Czasem człowieka poniesie ;-))). Pozdrawiam ;-)
@@mareksniegon5193 , rewanżuję się swoimi nieco przydługimi filmami 🤣🤣🤣
❤
Zaznaczam, że nie słuchałem programu. Z mojego doświadczenia wynika jednak, że nie ma jednego idealnego aparatu na start. Jeżeli chcesz zająć się fotografią, najlepiej jest kupić aparat, na który aktualnie Cię stać. Z biegiem lat, gdy Twoje umiejętności i wiedza będą się rozwijać, będziesz miał okazję zmienić sprzęt na bardziej zaawansowany, na jaki będziesz mógł sobie pozwolić budżetowo.
Nigdy nie kupuj sprzętu używanego, zarówno aparatu, jak i obiektywu, ponieważ zanim w pełni opanujesz wszystkie funkcje aparatu, to najprawdopodobniej straci on już gwarancję. Może to prowadzić do problemów, jeśli coś się zepsuje. Dotyczy to również filtrów - kupisz tani filtr, ale po przeprowadzeniu testów i zebraniu doświadczeń, prawdopodobnie zdecydujesz się na droższy, wyższej jakości. Po co więc kupować dwa razy? Zainwestuj od razu w coś solidnego.
Pozdrawiam.
Prawda, udeały nie istnieją, pozdrawiam 🙂
Mam 7d i nie zamierzam zamieniać.
A komuś kto chce się nauczyc fotografi polecam stary słaby aparat i słaby obiektyw. Właśnie po to żeby pokombinować żeby zrobić zdjęcie.
Technicznie tak, ale w odniesieniu do kadru i światła, sam aparat schodzi na drugi plan. Wtedy albo się umie, albo nie 🙂 Pozdrawiam 🙂
Kupować nie gadać