"Łuk Triumfalny" Erich Maria Remarque "Karolcia" Maria Kruger "Komin Pokutników" Jan Długosz "Udręka i Ekstaza" Irvin Stone "Sposób na Alcybiadesa" Edmund Niziurski "Dzieci z Bullerbyn" Astrid Lindgren "Mała Księżniczka" Frances "Sowa Córka Piekarza", "Pętla" Marek Hłasko "My, dzieci z Dworca Zoo" Christiane F. "Ania z Zielonego Wzgórza" Lucy Maud Montgomery "Zły" Leopold Tyrmand "Mężczyźni, Którzy Nienawidzą Kobiet" Stieg Larrson "Górfanka na Himalajskiej Ścieżce" Anna Czerwińska "Siekierezada","Cała Jaskrawość" Edward Stachura "Niezawinione Śmierci" William Wharton "Cień Wiatru" Carlos Ruiz Zafón "Dziennik Bridget Jones" Helen Fielding "Lalka" Bolesław Prus "Władca Pierścieni" J. R. R. Tolkien
Agi te „szczegóły” naszego poznania są absolutnie znane naszym przyjaciołom i znajomym i nie zawierają niczego, czego ujawnienie mogłoby wpłynąć negatywnie na nas 😉 z cała pewnością zostawimy warstwę zupełnie osobistą, zamkniętą szczelnie przed wszystkimi z zewnątrz
Pani Małgosia ma tak rezolutną minę, że wygląda to tak, jakby szukała sposobu jak dokuczyć Panu Danielowi za każdym razem, gdy opisuje kolejną książkę 😂😂😂 a Pan Daniel niewzruszony robi swoje 😂 genialny duet! 🧡💚🧡💚
I nawiązując do filmów, to fabułą odbiegają czasem daleko od książki. Aż byłam w szoku jak zaczęłam czytać już jako stara baba 😅. I tak połknęłam wszystkie części.
Dopóki nie zaczną czytać . Ja tak miałam, a jak już zaczęłam to pochłonęłam wszystkie części. Ciekawe, że jak do niej wracam, to czytam od samego początku do końca. Śmieję się i płaczę w tych samych momentach, a nie zliczę ile razy przeczytałam
@@halinaj.9897 Zauważyłam, że wielu osobom ta książka nie podobała się gdy była w podstawówce omawiana jako lektura a wracając do niej po latach zaczyna im się podobać. Nie wiem z czego to wynika.
Ubogi kotlet Nie wypowiadam się odnośnie wszystkich ale Ja jako dziecko bardzo nie lubiłam długich opisów... teraz tez nie jestem fanką ale niektóre np. w Ani doceniam... Nadal nie przebrnęłam przez Anie napisaną tylko listami... chyba to 4 cześć...
Dla mnie przełomem była „Zbrodnia i kara” oraz jej interpretacja mojego wspaniałego profesora z liceum, którego niestety nie ma już na świecie. Pamietam nasze żarliwe kłótnie na tematy moralne poruszane w książce, które finalne zaprowadziły mnie aż na studia prawnicze i aplikację adwokacką. Teraz zbrodnią i karą zajmuję się zawodowo 😌. Książki i ludzie potrafią zmieniać życie 😉 pozdrawiam Was serdecznie!
"Ania z Zielonego Wzgórza" była pierwszą książką dla której 'zarwałam noc' i udawałam przed rodzicami że już śpię, gdy kazali gasić światło, żeby dalej czytać jak tylko przestawali sprawdzać :D Uwielbiam całą serię!
Moją książką życia są definitywnie "Nędznicy" Victora Hugo, fenomenalna powieść przez którą przeżywałam wszystkie możliwe emocje, Kocham ją całym serduszkiem!♥️
Super się Państwa ogląda! Dla mnie „Lalka” też była bardzo ważną pozycją czytelniczą. Zachęciła do czytania grubych książek, które odstraszały mnie trochę kiedy byłam dzieckiem. Niziurski również pojawił się na mojej półce i był faworytem. Zaczęłam od „Siódmego wtajemniczenia”, pamiętam, że bardzo się wciągnęłam, co zachęciło mnie do czytania kolejnych pozycji tego autora. Trylogia Tolkien’a też jest na mojej liście :) A czytali państwo Grzesiuka? Mnie zachęciła pani od historii :) Książką która również wywarła na mnie wrażenie jako na młodej dziewczynie, to „Złoty pelikan” Stefana Chwin’a - czytali Państwo? Skłania do refleksji, pokazując jak nieprzewidywalne mogą być nasze losy. PS Osobiście parcia na szkło nie zauważyłam, widzę tam raczej humor, żart, kompatybilność oraz dwoje przesympatycznych ludzi. Tak trzymać 👍🏽✨💗
Jestem zauroczona stylem i formą Państwa recenzji! :) Karolcia i Ania z Zielonego Wzgórza to również moje "dziewczęce" książki. Z ostatnich lat, już tych bardzo dojrzałych, ogromne wrażenie zrobiło "Ostatnie rozdanie" Myśliwskiego. Natomiast z lżejszego klimatu - "Stowarzyszenie miłośników literatury i placka z ziemniaczanych obierek". Opowieść w klimacie brytyjskim, trochę naiwna, ale cudownie się czyta, jeśli wierzy się w cudowną moc książek :)
Uwielbiam Państwa od momentu pojawienia się u Zaksiążkowanych! Wyglądają Państwo na wspaniale dopełniające się przeciwieństwa i świetnie się Państwa ogląda! ☺️ Pozdrawiam serdecznie. 😘
"Pokaż mi swoje książki życia, a powiem Ci kim jesteś" 🙂 Podczas jednego z wystąpień Tomasz Kamel pożegnał się z widownią słowami "Przeczytajcie 'Źródło' Ayn Rand". Minęło ładnych parę miesięcy, a tytuł ten wciąż chodził za mną. W końcu poczułam się gotowa i przeczytałam tę książkę. Zrobiła na mnie tak duże wrażenie, że nie byłam w stanie o niej mówić. Potrafiłam tylko powtarzać jedno zdanie "To jest książka inna niż wszystkie". Następnie usłyszałam opinię o książce tej samej autorki - "Atlas zbuntowany", że jest lepsza od "Źródła". Wydało mi się to prawie niemożliwe. Długo zwlekałam ze spotkaniem z tym dziełem, aż w końcu nastąpił ten moment gdy poczułam się gotowa na odkrycie jej wielkości. I to właśnie "Atlas..." stał się książką mojego życia. I na chwilę obecną mam wrażenie, że żadna książka już jej nie przebije. Zauważyłam, że jest to książka, którą się kocha, albo nienawidzi. Nie budzi letnich uczuć. Dużą frajdę sprawił mi Wasz film. Jesteśmy w podobnym wieku i cieszy mnie, że podobne książki były naszymi kamieniami milowymi. Jako dziecko podśpiewywałam "kawałek kiełbasy dobrze obsuszonej" wraz z Dziećmi z Bulerbyn. W liceum głowiłam się nad smakiem calvadosa i połykałam w jeden weekend "Czas życia i czas śmierci" oraz "Łuk Triumfalny". Za to weekendową podróż pociągiem z domu na studia i z powrotem umilał mi Irving Stone malujący Michała Anioła tak pięknie, że sama zaczynałam się zastanawiać czy w surowym kawałku marmuru można faktycznie dostrzec Dawida. Czytajcie i nagrywajcie, pozdrawiam gorąco ❤
Dzięki Państwa córkom i Państwu przeczytałam już mnóstwo pięknych książek! "Gdzie śpiewają raki", "Myszy i ludzie", "Bracia Karamazov", "Pod kluczem", "Czarci pomiot" i kilka innych, dziękuję i czekam na więcej! Książki mojego życia to "Sen o Troi" - Schliemann, "Absolwenci" - Segal, "Madame" - Libera, "Wyższy świat" - Hesse, "Dżentelmen w Moswkie" - Towles, "Wczorajszy świat" - Zweig, "Wymień umysł na lepszy model", książki A. Maciąg oraz "Ania z Z. W." - polecam :)
"Ania z Zielonego Wzgórza"... Moja miłość... ❤️ Zaczęłam czytać znowu całą serię na początku roku po raz setny (już dawno przestałam liczyć, który), pierwszy raz przeczytałam jak miałam z 9, 10 lat i od tamtej pory od czasu do czasu wracam, a w pierwszych latach musiałam z raz w roku przeczytać... :)
Ja też w dzieciństwie uwielbiałam Karolcię. Najbardziej jednak kochałam O czym szumią wierzby. W ubiegłym tygodniu przypomniałam sobie tę książkę po blisko 30 latach i nadal uważam ją za fantastyczną, uniwersalną i aktualną do dziś. Pozdrawiam Państwa serdecznie!
Zakropkowani, pozdrawiam serdecznie! Dziewczynom Zaksiążkowanym tez jestem wierna, bo są przewspaniałymi Dziewczynami 🤗 Tolesław wspaniale czasami kąsa Zuzię w sposób arcyuroczy jak Mama Tatę. A Zuzia po Tacie ma absolutnie niezłomną cierpliwość i z wyrozumiałością i tkliwoscią przyjmuje slodziachne kuksańce
Też mam piątkę rodzeństwa ;) Co do "My, dzieci z dworca ZOO" to myślę sobie, że jednak w wieku nastoletnim może odnieść wbrew pozorom odmienny skutek niż dorosłym się wydaje (podobnie jak osławiony "Pamiętnik narkomanki" i tym podobne pozycje ).
Ale cudowny filmik! 😍 u Państwa pół godziny leci jak kilka minut!!! Można oglądać godzinami 😍 bardzo się cieszę, że w tym zestawieniu pojawiła się "Lalka", ponieważ jest ona tak wspaniałą lekturą - gdy czytałam ją w liceum byłam nią oczarowana i baaardzo dziwiło mnie, że niewielu osobom się podobała, a jeszcze mniej zdecydowało się ją czytać (pewnie przez jej obszerność). Czekam z niecierpliwością na kolejny film, pozdrawiam serdecznie! 📚🥰
...nie przez obszerność ludzie nie lubią "Lalki" tylko przez irytującą do bólu postać Izabeli Łęckiej, która jest tak pustą, zapatrzoną w siebie paniusią, że czytac się tego nie da.:)
było kilka książek, które na pewnych etapach mojego życia zrobiły na mnie wrażenie. W podstawówce były to na pewno Muminki oraz Wyprawa pod psem i Szatan z siódmej klasy Kornela Makuszyńskiego. Na początku liceum, Złote korony księcia Dardanów Eugeniusza Paukszty, rozpoczęły moją fascynację archeologią, a Sen o Troi, tę fascynację pogłębił; 1984 i Mechaniczna pomarańcza - to były książki, które wprowadziły mnie w fantastykę. Na studiach po raz pierwszy zetknęłam się z Chmielewską i pokochałam całym sercem, potem na mojej drodze pojawił się Pratchett, którego również uwielbiam. A w tym roku Naondel zrobiła na mnie tak duże wrażenie, że postanowiłam pogłębić swoją wiedzę o Bliskim Wschodzie.
A z młodzieżowych to : Chłopak na opak czyli heca na 14 fajerek, Małgosia kontra Małgisia, Szatan z siódmej klasy K. MAKUSZYŃSKIEGI Mania czy Ania Polyanna A z dorosłych to Anna Karenina, Opowieść podręcznej, Wspomnienia z martwego domu Dostojewskiego.
Anie z Zielonego Wzgórza uwielbiałam 😍Lalka chyba jedynej w klasie mi się podobała, nawet moja polonistka mówiła, że ona nie za bardzo lubi lalkę... Więc pamiętam jak miałam z nią dyskusje 😂 a Władca Pierścieni przede mną... Mój syn teraz zaczął się interesować tą lektura, a że lubimy zawsze przegadać niektóre książki razem więc muszę zacząć czytać 👍 Dzięki za odcinek 😉Pozdrawiam ciepło
Stachura, Hłasko i 'Zły' = 🖤! Wspaniałe książki Państwo tutaj zaprezentowali. Też marzyłam o koraliku Karolci 😂 Proszę czytac Zafóna, można utonąć w lekturze 😁
Do "Alcybiadesa" dodałabym jeszcze cala mase książek z PRLu np. "Podróż za jeden uśmiech", "Wakacje z duchami", "Telemach w dżinsach", "Chłopak i dziewczyna czyli heca na czterdzieści fajerek", cały cykl o Panu Samochodziku i td. Matko przeczytałam tego tyle, że nie jestem w stanie zliczyć i myślę, że każda miała na swój sposób wpływ na moje życie! Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy! Jesteście wspaniali! ♡♡♡
Wczoraj wieczorem, wracając pociągiem ze Śląska do Poznania, postanowiłam zrobić przerwę w czytaniu i obejrzeć Wasz najnowszy film. W pewnym momencie do seansu dołączył mój chłopak i wtedy też zaczęliście mówić o książkach mojego życia! Od Hłaski właściwie do końca, wyłączając Czerwińską i Whartona, przy każdej pozycji wybuchaliśmy śmiechem, bo opowiadaliście o książkach, o których ja z zapartym tchem potrafię mówić godzinami! Wspaniały, wspaniały film:D
Galoty 🤣🤣🤣 "Ania z Zielonego Wzgorza" dla mnie tez i... rowniez nie przekonalam mojej corki do niej. Przeczytala, ale bez zachwytow. Ale bardziej niz "Anie..." cenie "Blekitny Zamek". Czytalam chyba ponad 20 razy. Za kazdym razem cos nowego zaskakuje. Uwielbiam I uwielbiam Was 😁
"Sposób na Alcybiadesa" był moją lekturą w 5 albo 6 klasie. Ale przeczytałam to już wcześniej i kilka razy później 😁 Też bardzo ciepło wspominam tę książkę 😊
Książka której nigdy nie zapomnę to Jack Ketchum- Dziewczyna z sąsiedztwa . Książka którą chciałam wyrzucić, spalić . Płakałam , złościłam się ,nie spałam po nocach. Pamiętam kedno zdanie z recenzji - to książka która złamała mi serce i sponiewierała duszę. Zgadzam się z tym w 100%. Nie dla osób wrażliwych.
Książka, która zdecydowanie zmieniła moje życie to "listy na wyczerpanym papierze" czytałam ją kilkanaście razy i za każdym razem odkrywam na nowo coś co mnie porusza ✨
„Zły”, zdecydowanie Tyrmand! I wcale nie dlatego, że urodziłam się w Warszawie😉W księgozbiorze brak Hłaski. Czas to zmienić. W czytaniu „60 minut na godzinę”. Humor w stylu „retro”. Polecam. Ach, ten dreszczyk oczekiwania na kolejny film. Bezcenny. Samych serdeczności dla Was🤗
Uwielbiam was oglądać 🥰 czy to wcześniej gościnnie u zaksiazkowane czy teraz na waszym kanale ❤ bije od was tyle ciepła serdeczności i takiej pozytywnejenergii. Czuje sie jak byście zaprosili mnie do was do domu na herbatę i pogawędkę o książkach 😍
Cudowna rodzinka 😍 idąc w kierunku "dzieci z dworca zoo" polecam wam kochani dwie książki, w których się zakochałam w liceum (mała ciekawostka) są lekturami w Niemczech :) 1. Schlink Bernhard "Lektor" i 2. Theodor Fontane "Effi Briest". Pozdrawiam cieplutko także z okolic Zielonej Góry! !😘
No dobrze. Postanawiam przeczytać "Władcę pierścieni " 👍🏻 Książka mojego życia to "Prowadź swój pług przez kości umarłych " Olgi Tokarczuk. Uwielbiam też wszystkie książki Astrid Lindgren, a ostatnio zachwyciła mnie "Biała Rika" Magdaleny Parys (moim zdaniem zupełnie niedoceniona) i uwaga: "Ferdydurke" Gombrowicza (nie czytałam w szkole 😅). Pozdrawiam serdecznie!
Fascynujący film! Uwielbiam Państwa sposób opowiadania o książkach. Pan Daniel mówi tak intrygująco i z taką pasją i poezją, że cały film marzyło mi się żeby móc nareszcie siąść z książką, pod kocem i zanużyć się w jakiś fikcyjny świat. Pani Małgosia za to opowiada z sentymentem i cudownym, ciepłym uczuciem. Ach, narobiła mi Pani apetytu na odświeżeniu sobie kilku klasyków z lat szkolnych 😊 Pozwolę sobie, nawiązując do książki o Michale Aniele, polecić pani biografię o Leonardo da Vinci Waltera Isaacsona. Mnie niesamowicie wciągnęła, opowiada o drugiej stronie tego konfliktu dwóch wielkich artystów, ale także właśnie o tym jak ci geniusze uczyli się fachu, anatomii przez wykonywanie sekcji i innych fascynujacych eksperymentów. Cieszę się bardzo że nie dają nam państwo zbyt długo czekać na nowe filmy. Pozdrawiam ❤️
Jejku, Ania jest cudowną książką! Kocham całą serię, ukształtowała moją wrażliwość na piękno i słowa ♡ cieszę się niezmiernie, że Ania pojawiła się na państwa filmiku! Pozdrowienia dla waszej świetnej rodziny ♡
Ja nie nazwałabym tego...Parciem na szkło", które kojarzy mi się z narcyzmem i duchową pustką. U Pani Małgosi widzę coś wręcz przeciwnego.....chęć podzielenia się z innymi tym co ją uszczęśliwia....co na nią wpływa. Kochani ja trafiłam na wasze córeczki ok tydzień temu i teraz połykam , połykam i połykam. Myślę, że różnimy się światopoglądowo...ale i tak uwielbiam na was patrzeć i was słuchać. Jakie to niesamowicie żadkie gdy w 4 osobowej rodzinie nie ma nikogo kogo się nie może polubić lub lubi się choć trochę mniej. Jesteście wybitnie sympatyczni. Pani Małgosiu...Ania Shirley i jej perypetie ....Dolina Tęczy i Rilla ze Złotego Brzegu to moja wielka miłość już od 40 lat czy nawet więcej. Wyspa Księcia Edwarda ...ale tamta...to moje marzenia sf....ale też odstresowywacz i relaksator...jak kolwiek to brzmi. Mała księżniczka zresztą też. Naczytałam się wiele wybitnych i poważnych dzieł....teraz gdy ohyda tego świata zaczęła mi doskwierać zbyt boleśnie...częściej chwytam się za lektury trochę obyczajowo...piękne itp. K. Hanah jestem zachwycona Zimowy ogród, Słowik i ta o Alasce...obłęd. Remarka czytałam dawno temu...super klimat. Od kryminałów jestem chyba uzależniona (dodatkowo podkasty kryminalne)....więc sporo już za mną Ostatnio...wczoraj skończyłam Histerię pani Janiszewskiej....ale i Cris Carter, S. Becket, Jo Nesbo, H. Coben, Lucinda Berry, Charlotte Link,Agnieszka Peszek, Lisa Gardner, Alex Kawa i tysiące innych....najlepiej audiobooki czytane przez Filipa Kosiora. Ciekawa natomiast jestem czy ktoś z was czytał kiedykolwiek serię niedawno zmarłej Lucindy Riley "Siedem sióstr" bo myśl e, że to najciekawszy pomysł na książki z jakim się ostatnimi laty spotkałam....ostatni tom zleciła do napisania swemu synowi. Ale historie choć nie kryminalne....niezwykle ciekawe. Każdy tom o innej z adoptowanych sióstr i o innym kraju, kontynencie, kulturze, historii....wplecione historyczne postaci i wypracowane z pełnym poświęceniem. Byłabym bardzo ciekawa waszej opinii. Waszej 4 osobowej opinii. Serdecznie pozdrawiam z pod Poznania.
Wiele z pokazanych przez Państwo książek jest częścią mnie. Całą serię o Ani z Zielonego Wzgórza pochłonęłam w 5 dni. Karolcię - czytałam i pamiętam, że mi się podobała. Niziurski - do tej pory z moim tatą śmiejemy się z błyskotliwych i absurdalnych sytuacji z jego książek. "Zły" Tyrmanda - chłonęłam treść jak gąbka wodę wielokrotnie będąc zbita z tropu. Prus i jego "Lalka" - bardzo pełna powieść i wielowątkowa, o którą do dzisiaj sprzeczam się z moją przyjaciółką. Ja oczywiście bardzo na tak, chociaż już nie mam ciągąt do ratowania Wokulskiego. Trylogia Millenium, pierwsza powieść, którą odsłuchałam na mp3. Robiłam to podczas sprzątania. Tak bardzo wsiąknęłam, że szukałam specjalnie czegokolwiek do ogarnięcia na chacie, żeby móc dosłuchać do końca. "Władca pierścieni" - akurat po tym monumentalnym dziele to ja miałam depresje. Ciężko mi było wrócić do świata realnego. Książek o alpinistach przeczytałam tylko 3...póki co :) Od siebie dodam, że kocham "Rękopis znaleziony w Saragossie" zawsze rozwesela. Tych książek mam więcej, głównie to te, co są uznawane za klasykę literatury - rzadko mnie zawodziły, więc po nie sięgałam. Dodatkowo czułam, że nie tracę czasu podczas lektury. Cieszę się, że mogłam była z Państwem spędzić trochę czasu tutaj na youtubie. Bardzo relaksujący i ciekawy vlog, pełen energii i bogaty w treść :)
"Łuk Triumfalny" ♥️ moją wyobraźnię również rozpalił calvados. I także spróbowałam tego tajemniczego trunku będąc na wycieczce we Francji, i także nie byłam w stanie calvadosu przełknąć, a tym bardziej się nim rozkoszować. Było to wielkie rozczarowanie 🤭
No, dzięki temu nagraniu zdobyłem się na kupno tej książki i obcowanie z nią. Minęło tyyyle czasu, a ja dopiero wczoraj zacząłem żyć losem bohatera, który w zasadzie dobrowolnie uznał, że już nie chce uciekać. Bo po cóż uciekać po tym wszystkim? Jednocześnie wcześniej przesłuchałem Na zachodzie bez zmian. Dużo bardziej mi przypadło do gustu, i wydaje mi się, że trafiłem przypadkiem zupełnie chronologicznie (jeśli chodzi o tło wydarzeń historycznych). Muszę przyznać, że to polecenie od pana Daniela było niezwykle trafne :)
"Cień wiatru" i w ogóle kolejne tomy są cudowne, zakochałam się w tej serii już w liceum, dokończyłam co prawda już jako dojrzalsza osoba po 20. ale zakochałam się w pewni w każdej stronie 😍
Dosłownie wczoraj zaczęłam czytać "Łuk triumfalny"😁 , Anie z Zielonego Wzgórza baaardzo lubie, a "Cień wiatru" uwielbiam, ma szczególne miejsce w moim sercu cała seria cmentarza zapomnianych książek, Milenium... szokująco wciągająca 👍🤩
Od Niezawinionych Śmierci rozpoczęła się moja przygoda z W. Whartonem, dokładnie takie same odczucia miałam po jej przeczytaniu jak Pani, książka przepiękna, kocham ją całym sercem❤️❤️❤️ również Tato i Stado - niesłychanie przejmujące i wzruszające, polecam🙂 PS. Lalka - moja ulubiona lektura w szkole🙂 Pozdrawiam cieplutko 😍
Mogę Was oglądać i sluchać pasjami, najbardziej lubię gdy pokazujecie codzienność domową, kuchnia, ogród i takie tam...jak by człowiek był częścią Waszej wspaniałej rodziny.
Super, że kolejny film u państwa na kanale :). Nie wiem czy państwo pamiętają, ale w ostatnim odcinku napisałam, żeby Pan tata głośniej mówił i w tym odcinku już jest idealnie :D Pozdrawiam państwa oraz Zuzię i Tolę!
Właśnie czytam Dwie Wieże Tolkiena (kocham całym sercem ten świat). Zabieram się do Złego już odkąd pierwszy raz usłyszałam o tej książce na kanale dziewczyn. Myślę że zima to będzie ten właściwy czas na nią. Bridget Jones uwielbiam, wielokrotnie oglądałam filmy i za niedługo zabiorę się również za książki. Pozdrawiam serdecznie
Remarque jest świetny, choć czytałem tylko "Na zachodzie bez zmian". Dla mnie takie mocne 9/10. Cień wiatru też wysoko u mnie. Natomiast Zły trochę mnie wymęczył, ale po czasie wydaje mi się, że nie był taki zły. ;)
Dla mnie bardzo ważną książką a może bardziej książkami w moim życiu był ,, PAX'' książka młodzieżowa ( czyli w moim przedziale wiekowym) lecz była bardzo ważną książką opowiadającą o wojnie i o tym, co dzieje się z ludźmi walczącymi na wojnie oraz ,, Trzy kroki od siebie''
Cykl i Ani z Zielonego Wzgórza, "Mała księżniczka" - absolutnie tak! Przebrnęłam z nimi przez ciężki okres dojrzewania i mam wrażenie, że one bardzo, bardzo wiele mi dały w tamtym czasie, bo w obydwu przypadkach morał jest prosty i dobitny, ale pięknie "przeprowadzony" - że liczy się to, co wewnątrz. Wtedy to nie było oczywiste i takie książki były bardzo ważne, jak takie ukojenie dla miotanego hormonami umysłu. :D
Kochani super,ekstra, cudownie!!!!!!!!!!!!!!!! Zaczynam Was oglądać, trafiłam dzięki Dziewczynkom😍😍 Bardzo jesteście sympatyczni,zabawni i tacy normalni. ps.ja wyrosłam na ,,Jeżycjadzie,, Małgorzaty Musierowicz. Pozdrawiam🌹
Ja również kocham "Sposób na Alcybiadesa" i wszystkie inne książki Edmunda Niziurskiego. Co jakis czas z chęcią do tych książek wracam. A z Panią Mamą łączy mnie miłość do "Dzieci z Bullerbyn"
Bardzo przyjemnie się Państwa słucha. Czekam na więcej filmów! ☺️ Miło jest słyszeć w tym zestawieniu "Cień wiatru" oraz "Władcę pierścieni", które uwielbiam i wraz z "Samotnością w sieci" są książkami najbardziej ważnymi dla mnie. 😋😃
Cudownie się Was ogląda ☺Dla mnie to były między innymi 'historia pszczół', 'czego najbardziej żałują umierający' oraz reportaże opowiadające o życiu kobiet w innych częściach świata 'no pasa nada', 'z miłości? to wspolczuje' i 'lalki w ogniu'. Wszystkie książki doskonale sklaniajace do myślenia :)
"My, dzieci z dworca zoo" czytałam po raz pierwszy dopiero w tym roku i zrobila na mnie ogromne wrażenie. Nie wiem czy chciałabym kiedyś do niej wrócić, bo była to trudna, brudna i okropna lektura, ale bardzo cieszę się że po nią sięgnęłam. Dużo wartościowych informacji dla, tak jak mówicie, dzieciaków, ale też przyszłych (i aktualnych) rodziców. A film z Davidem Bowie jest kultowy!
Jak zwykle miło się słuchało ;). Stara Baśń , O Psie który jeździł koleją ,Lalka, Tajemniczy Ogród, Chłopi, Nad Niemnem i oczywiście Ania z Zielonego Wzgórza . Pozdrawiam
Ojej, bardzo przyjemnie się Państwa słucha i ogląda! Mam teraz ogromną ochotę przeczytać ponownie Sposób na Alcybiadesa :) Cień Wiatru to jedna z moich najnowszych miłości 😍 i właśnie kończę Władcę Pierścieni - kolejna miłość, chociaż ciężko przez tę książkę przebrnąć
Książki które mnie ukształtowały to przede wszystkim książki autorki Colleen Hoover, ponieważ dzięki niej zakochałam się znów w czytaniu przede wszystkim pozycje takie jak:"It ends with us" która porusza temat przemocy jakiej doświadczają kobiety że strony mężczyzny. Pokazuje jak ciężko zrezygnować z kogoś, kto nas rani oraz że ciężko zostawić osobę, którą się kocha. Oraz druga książka tej samej autorki "Ugly love" ukazująca temat o nie poruszaniu przeszłości partnera/ki by móc żyć teraźniejszością. Oczywiście wszystkie książki mi się podobały, ale te najbardziej skłoniły mnie do przemyśleń. Także "Mały Książę" o przyjaźni,ktora czytałam w gimnazjum ❤️ i po czasie mogę powiedzieć, że także "Lalka" z tych samych względów co Państwo. Ale najlepiej czytać tę pozycję nie na siłę.. Bo nauczyciel karze.. bo wtedy mało co wyniesiemy z tej historii. Oraz ostatnia, która mną ostatnio wstrząsnęła to Marcel Moss "Pokaż mi" jak aplikacja internetowa może wpłynąć na życie człowieka jeśli za dużo ujawnimy swoich danych wrażliwych.
Też kocham "dzieci z Bullerbyn", to była każdorazowo moja ukochana książka, którą czytałam co roku, podczas wakacji, będąc u babci :) oczywiście Niziurskiego też uwielbiam, i którego książeczki sobie teraz wakacyjnie odświeżyłam po ponad 40 latach :D Wczoraj właśnie rozmawiałam z mężem o lekturach szkolnych, i jedyna, która nie była męką, a jest ulubiona to właśnie "Lalka" :)
Pamiętam z dzieciństwa książki Nienackiego, w których się zaczytywałam. Czas najwyższy do nich wrócić :) Seria Milenium też jest super, ja jestem po pierwszej części i już niedługo będę czytać kolejne. Świetny film, czekamy na kolejne!
Dzień dobry, Bardzo dobry film. Ja również jak Pan Daniel uważam, że "Cień Wiatru" jest świetną książką i najlepszą jaką dotychczas przeczytałam. Również polecam ją wszystkim. Bardzo, bardzo ją polecam. Pozdrawiam Państwa serdecznie
Książki, które zmieniły moje życie więc "Mały Książę" Antoine De Saint Exuperry, "Oskar i Pani Róża" Eric, Emmanuel Schmitt, "Cudowna podróż Edwarda Tulana" Katie Di Camillo - polecam dla Toli :), "Kapuściński non - fiction" Artur Domosławski było tyle kontrowersji wokół tej książki, a okazała się na prawdę świetna i nie widziałam, żeby była pokazana w złym świetle osoba Ryszarda Kapuścińskiego, "Najgorszy człowiek na świecie" Małgorzata Halber jest to jedna z lepszych książek jakie czytałam - świetna choć porusza ogromny problem jakim jest alkoholizm (szkoda, że mało się o niej mówi aktualnie), "Rzeczy, których nie wyrzuciłem" Marcin Wicha - genialna ! Jak można sobie poradzić po śmierci ukochanej osoby ... "Katarynka" Bolesław Prus niby nowelka, a skrywa w sobie bardzo dużo ważnych rzeczy, "Pan Tadeusz" od tej książki zaczęła się miłość do książek Mickiewicza - uwielbiam twórczość tego pisarza, taki sam powód "Przedwiośnie" Stefan Żeromski - świetna. I aktualnie każda książka mojej guru (dosłownie) Agnieszki Maciąg. Pozdrawiam
Do Marka Hłaski muszę kiedyś powrócić. W moim notatniku z cytatami znalazłam właśnie fragmenty z 'Pętli': "Z dobrą kobietą nie boli życie, od dobrego jadła nie boli brzuch, od dobrego trunku nie boli głowa." A także z 'Finis perfectus': "Życie zmusza nieraz do wielkiego okrucieństwa, jakim jest unikanie. Jeśli chcemy, by nasze żywe noce nie przynosiły nam obrazów udręki - w myślach grzebiemy nawet tych, którzy żyją dziś między nami." Ach, licealne czasy, kiedy to czytało się zdecydowanie więcej książek niż teraz - w wieku lat 27. Wspaniała z Was rodzinka! U pani Małgosi widzę praktycznie taką samą mimikę jak u Zuzy i Toli, zwłaszcza uśmiech i momenty, gdy podnosi brwi albo mruży oczy :D
O, znalazłam jeszcze zapisane fragmenty z 'Cienia wiatru', który również ujął mnie za serce... "Tak to już jest z dziećmi. Bóg napełnia ich serca dobrocią, ale powtarzają to, co usłyszą w domu." "- I nigdy nie rezygnuj z marzeń - dodał Miquel. - Nigdy nie wiesz, kiedy okażą się potrzebne. - Zawsze są - szepnął Julian"
"Łuk Triumfalny" Erich Maria Remarque
"Karolcia" Maria Kruger
"Komin Pokutników" Jan Długosz
"Udręka i Ekstaza" Irvin Stone
"Sposób na Alcybiadesa" Edmund Niziurski
"Dzieci z Bullerbyn" Astrid Lindgren
"Mała Księżniczka" Frances
"Sowa Córka Piekarza", "Pętla" Marek Hłasko
"My, dzieci z Dworca Zoo" Christiane F.
"Ania z Zielonego Wzgórza" Lucy Maud Montgomery
"Zły" Leopold Tyrmand
"Mężczyźni, Którzy Nienawidzą Kobiet" Stieg Larrson
"Górfanka na Himalajskiej Ścieżce" Anna Czerwińska
"Siekierezada","Cała Jaskrawość" Edward Stachura
"Niezawinione Śmierci" William Wharton
"Cień Wiatru" Carlos Ruiz Zafón
"Dziennik Bridget Jones" Helen Fielding
"Lalka" Bolesław Prus
"Władca Pierścieni" J. R. R. Tolkien
Dziękujemy! ❤️
Koniecznie muszą nam kiedyś Państwo opowiedzieć historię Waszego poznania się :-))
Anita Oleniacz może kiedy nadarzy się okazja 😉❤️
O tak!! Prosimy!! 🥰
Agi te „szczegóły” naszego poznania są absolutnie znane naszym przyjaciołom i znajomym i nie zawierają niczego, czego ujawnienie mogłoby wpłynąć negatywnie na nas 😉 z cała pewnością zostawimy warstwę zupełnie osobistą, zamkniętą szczelnie przed wszystkimi z zewnątrz
@@literaccy Podejrzewam że poznali się Państwo w księgarni lub bibliotece ;)
John Doe nieeee, poznaliśmy się w moim liceum 🤷🏻♀️☺️
Są Państwo tak mądrymi ludźmi, że nic dziwnego, że wychowali Państwo tak wspaniałe córki.😊
Piękny komentarz!
Pani Małgosia ma tak rezolutną minę, że wygląda to tak, jakby szukała sposobu jak dokuczyć Panu Danielowi za każdym razem, gdy opisuje kolejną książkę 😂😂😂 a Pan Daniel niewzruszony robi swoje 😂 genialny duet! 🧡💚🧡💚
Hehe zawsze szukam okazji żeby się trochę podroczyć 😉😂🥰
Dziewczyny dużo tracą broniąc się przed czytaniem Ani z Zielonego Wzgórza!
I nawiązując do filmów, to fabułą odbiegają czasem daleko od książki. Aż byłam w szoku jak zaczęłam czytać już jako stara baba 😅. I tak połknęłam wszystkie części.
Dopóki nie zaczną czytać . Ja tak miałam, a jak już zaczęłam to pochłonęłam wszystkie części. Ciekawe, że jak do niej wracam, to czytam od samego początku do końca. Śmieję się i płaczę w tych samych momentach, a nie zliczę ile razy przeczytałam
@@halinaj.9897 Zauważyłam, że wielu osobom ta książka nie podobała się gdy była w podstawówce omawiana jako lektura a wracając do niej po latach zaczyna im się podobać. Nie wiem z czego to wynika.
Ubogi kotlet Nie wypowiadam się odnośnie wszystkich ale Ja jako dziecko bardzo nie lubiłam długich opisów... teraz tez nie jestem fanką ale niektóre np. w Ani doceniam... Nadal nie przebrnęłam przez Anie napisaną tylko listami... chyba to 4 cześć...
@@ubogikotlet7253 Ja akurat pokochałam ją gdy czytałam pierwszy raz w podstawówce, Ania to moja miłość książkowa ❤️🙈
Pan Tata ma radiowy głos. Bardzo przyjemnie się słucha :)
Dla mnie przełomem była „Zbrodnia i kara” oraz jej interpretacja mojego wspaniałego profesora z liceum, którego niestety nie ma już na świecie. Pamietam nasze żarliwe kłótnie na tematy moralne poruszane w książce, które finalne zaprowadziły mnie aż na studia prawnicze i aplikację adwokacką. Teraz zbrodnią i karą zajmuję się zawodowo 😌. Książki i ludzie potrafią zmieniać życie 😉 pozdrawiam Was serdecznie!
Wspaniale! Pozdrawiamy serdecznie! 🥰❤️
I po co się chwalisz xd
Panie Danielu, Siekierezady nie czytałam, ale film wywarł ogromne wrażenie!
Są Państwo absolutnie przeuroczy ❤️
Dziękujemy! 🥰❤️
"Ania z Zielonego Wzgórza" była pierwszą książką dla której 'zarwałam noc' i udawałam przed rodzicami że już śpię, gdy kazali gasić światło, żeby dalej czytać jak tylko przestawali sprawdzać :D Uwielbiam całą serię!
Moją książką życia są definitywnie "Nędznicy" Victora Hugo, fenomenalna powieść przez którą przeżywałam wszystkie możliwe emocje, Kocham ją całym serduszkiem!♥️
Super się Państwa ogląda!
Dla mnie „Lalka” też była bardzo ważną pozycją czytelniczą. Zachęciła do czytania grubych książek, które odstraszały mnie trochę kiedy byłam dzieckiem. Niziurski również pojawił się na mojej półce i był faworytem. Zaczęłam od „Siódmego wtajemniczenia”, pamiętam, że bardzo się wciągnęłam, co zachęciło mnie do czytania kolejnych pozycji tego autora.
Trylogia Tolkien’a też jest na mojej liście :)
A czytali państwo Grzesiuka? Mnie zachęciła pani od historii :)
Książką która również wywarła na mnie wrażenie jako na młodej dziewczynie, to „Złoty pelikan” Stefana Chwin’a - czytali Państwo? Skłania do refleksji, pokazując jak nieprzewidywalne mogą być nasze losy.
PS Osobiście parcia na szkło nie zauważyłam, widzę tam raczej humor, żart, kompatybilność oraz dwoje przesympatycznych ludzi. Tak trzymać 👍🏽✨💗
Ostatnio czytalam Blekitny Zamek Lucy Maud Montgomery... Przepiekna, i cudowne opisy przyrody
Właśnie skończyłam "Morderstwo w Orient Expresie", wchodzę na TH-cam i tu film u Literackich! Zabieram się za oglądanie!
I jak ksiazka?
"Dzieci z Bullerbym" to moja ULUBIONA i najlepsza książka!!! UWIELBIAM!! Mam z nią mnóstwo wspaniałych, miłych i ciepłych wspomnień 💖💗
Ja też lubiłam Lisę i jej towarzystwo. Małe sprostowanie:dzieci mieszkały na szwedzkiej wsi, a nie prerii😊
Też ją uwielbiam❤️
O tak "Karolcia" to również moja pierwsza miłość książkowa ❤️ Rany czytałyśmy te same książki 😱 Kobiety po czterdziestce.. 😂😜
Hehe nooo! I super ze możemy o tym właśnie porozmawiać 🥰❤️
Haha ja tak samo! Dokładnie, to samo pokolenie ❤️
Świetnie się Wasze koszule dopełniają!
❤️
O ja kurczę! Akurat zrobiłam sobie przerwę w czytaniu, wchodzę a tu nowy film 😂😍
Jestem zauroczona stylem i formą Państwa recenzji! :) Karolcia i Ania z Zielonego Wzgórza to również moje "dziewczęce" książki. Z ostatnich lat, już tych bardzo dojrzałych, ogromne wrażenie zrobiło "Ostatnie rozdanie" Myśliwskiego. Natomiast z lżejszego klimatu - "Stowarzyszenie miłośników literatury i placka z ziemniaczanych obierek". Opowieść w klimacie brytyjskim, trochę naiwna, ale cudownie się czyta, jeśli wierzy się w cudowną moc książek :)
Uwielbiam Państwa od momentu pojawienia się u Zaksiążkowanych! Wyglądają Państwo na wspaniale dopełniające się przeciwieństwa i świetnie się Państwa ogląda! ☺️ Pozdrawiam serdecznie. 😘
Właśnie się nudziłam, a tu film u literackich zwalczył moją nudę i od razu zachciało mi się czytać 🥰💕
"Pokaż mi swoje książki życia, a powiem Ci kim jesteś" 🙂
Podczas jednego z wystąpień Tomasz Kamel pożegnał się z widownią słowami "Przeczytajcie 'Źródło' Ayn Rand". Minęło ładnych parę miesięcy, a tytuł ten wciąż chodził za mną. W końcu poczułam się gotowa i przeczytałam tę książkę. Zrobiła na mnie tak duże wrażenie, że nie byłam w stanie o niej mówić. Potrafiłam tylko powtarzać jedno zdanie "To jest książka inna niż wszystkie". Następnie usłyszałam opinię o książce tej samej autorki - "Atlas zbuntowany", że jest lepsza od "Źródła". Wydało mi się to prawie niemożliwe. Długo zwlekałam ze spotkaniem z tym dziełem, aż w końcu nastąpił ten moment gdy poczułam się gotowa na odkrycie jej wielkości. I to właśnie "Atlas..." stał się książką mojego życia. I na chwilę obecną mam wrażenie, że żadna książka już jej nie przebije. Zauważyłam, że jest to książka, którą się kocha, albo nienawidzi. Nie budzi letnich uczuć.
Dużą frajdę sprawił mi Wasz film. Jesteśmy w podobnym wieku i cieszy mnie, że podobne książki były naszymi kamieniami milowymi. Jako dziecko podśpiewywałam "kawałek kiełbasy dobrze obsuszonej" wraz z Dziećmi z Bulerbyn. W liceum głowiłam się nad smakiem calvadosa i połykałam w jeden weekend "Czas życia i czas śmierci" oraz "Łuk Triumfalny". Za to weekendową podróż pociągiem z domu na studia i z powrotem umilał mi Irving Stone malujący Michała Anioła tak pięknie, że sama zaczynałam się zastanawiać czy w surowym kawałku marmuru można faktycznie dostrzec Dawida.
Czytajcie i nagrywajcie, pozdrawiam gorąco ❤
Wspaniały komentarz! I dziękujemy za książkowe inspiracje. Spróbujemy znaleźć książki o których piszesz! 🥳❤️
Dzięki Państwa córkom i Państwu przeczytałam już mnóstwo pięknych książek! "Gdzie śpiewają raki", "Myszy i ludzie", "Bracia Karamazov", "Pod kluczem", "Czarci pomiot" i kilka innych, dziękuję i czekam na więcej! Książki mojego życia to "Sen o Troi" - Schliemann, "Absolwenci" - Segal, "Madame" - Libera, "Wyższy świat" - Hesse, "Dżentelmen w Moswkie" - Towles, "Wczorajszy świat" - Zweig, "Wymień umysł na lepszy model", książki A. Maciąg oraz "Ania z Z. W." - polecam :)
"Ania z Zielonego Wzgórza"... Moja miłość... ❤️ Zaczęłam czytać znowu całą serię na początku roku po raz setny (już dawno przestałam liczyć, który), pierwszy raz przeczytałam jak miałam z 9, 10 lat i od tamtej pory od czasu do czasu wracam, a w pierwszych latach musiałam z raz w roku przeczytać... :)
Ja też w dzieciństwie uwielbiałam Karolcię. Najbardziej jednak kochałam O czym szumią wierzby. W ubiegłym tygodniu przypomniałam sobie tę książkę po blisko 30 latach i nadal uważam ją za fantastyczną, uniwersalną i aktualną do dziś. Pozdrawiam Państwa serdecznie!
Zakropkowani, pozdrawiam serdecznie! Dziewczynom Zaksiążkowanym tez jestem wierna, bo są przewspaniałymi Dziewczynami 🤗 Tolesław wspaniale czasami kąsa Zuzię w sposób arcyuroczy jak Mama Tatę. A Zuzia po Tacie ma absolutnie niezłomną cierpliwość i z wyrozumiałością i tkliwoscią przyjmuje slodziachne kuksańce
Heheeh cudny komentarz! 😂😂😂 pozdrawiamy serdecznie! 🥰❤️
Też mam piątkę rodzeństwa ;) Co do "My, dzieci z dworca ZOO" to myślę sobie, że jednak w wieku nastoletnim może odnieść wbrew pozorom odmienny skutek niż dorosłym się wydaje (podobnie jak osławiony "Pamiętnik narkomanki" i tym podobne pozycje ).
Ale cudowny filmik! 😍 u Państwa pół godziny leci jak kilka minut!!! Można oglądać godzinami 😍 bardzo się cieszę, że w tym zestawieniu pojawiła się "Lalka", ponieważ jest ona tak wspaniałą lekturą - gdy czytałam ją w liceum byłam nią oczarowana i baaardzo dziwiło mnie, że niewielu osobom się podobała, a jeszcze mniej zdecydowało się ją czytać (pewnie przez jej obszerność). Czekam z niecierpliwością na kolejny film, pozdrawiam serdecznie! 📚🥰
...nie przez obszerność ludzie nie lubią "Lalki" tylko przez irytującą do bólu postać Izabeli Łęckiej, która jest tak pustą, zapatrzoną w siebie paniusią, że czytac się tego nie da.:)
Słucha Was się z wielką przyjemnością 😊
było kilka książek, które na pewnych etapach mojego życia zrobiły na mnie wrażenie.
W podstawówce były to na pewno Muminki oraz Wyprawa pod psem i Szatan z siódmej klasy Kornela Makuszyńskiego.
Na początku liceum, Złote korony księcia Dardanów Eugeniusza Paukszty, rozpoczęły moją fascynację archeologią, a Sen o Troi, tę fascynację pogłębił; 1984 i Mechaniczna pomarańcza - to były książki, które wprowadziły mnie w fantastykę.
Na studiach po raz pierwszy zetknęłam się z Chmielewską i pokochałam całym sercem, potem na mojej drodze pojawił się Pratchett, którego również uwielbiam.
A w tym roku Naondel zrobiła na mnie tak duże wrażenie, że postanowiłam pogłębić swoją wiedzę o Bliskim Wschodzie.
A z młodzieżowych to : Chłopak na opak czyli heca na 14 fajerek,
Małgosia kontra Małgisia,
Szatan z siódmej klasy K. MAKUSZYŃSKIEGI
Mania czy Ania
Polyanna
A z dorosłych to Anna Karenina, Opowieść podręcznej, Wspomnienia z martwego domu Dostojewskiego.
Anie z Zielonego Wzgórza uwielbiałam 😍Lalka chyba jedynej w klasie mi się podobała, nawet moja polonistka mówiła, że ona nie za bardzo lubi lalkę... Więc pamiętam jak miałam z nią dyskusje 😂 a Władca Pierścieni przede mną... Mój syn teraz zaczął się interesować tą lektura, a że lubimy zawsze przegadać niektóre książki razem więc muszę zacząć czytać 👍 Dzięki za odcinek 😉Pozdrawiam ciepło
Wspaniale podejście to czytanie z synem! 🥰❤️
Jesteście najwspanialszą rodziną jaką kiedykolwiek widziałam :)
🥰❤️
Ale super alternatywa ❤️ podchodzą mi bardziej "dorosłe" książki a u was takie właśnie znajduje. Dziękuję ❤️
Stachura, Hłasko i 'Zły' = 🖤! Wspaniałe książki Państwo tutaj zaprezentowali. Też marzyłam o koraliku Karolci 😂 Proszę czytac Zafóna, można utonąć w lekturze 😁
Millenium w wersji szwedzkiej filmowej zgadzam się !!! sztos :) pozdrawiam :)
Do "Alcybiadesa" dodałabym jeszcze cala mase książek z PRLu np. "Podróż za jeden uśmiech", "Wakacje z duchami", "Telemach w dżinsach", "Chłopak i dziewczyna czyli heca na czterdzieści fajerek", cały cykl o Panu Samochodziku i td. Matko przeczytałam tego tyle, że nie jestem w stanie zliczyć i myślę, że każda miała na swój sposób wpływ na moje życie! Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy! Jesteście wspaniali! ♡♡♡
Wakacje z duchami tez kochałam i dziewczynę i chłopaka również! 🥰
Też kocham "Anię z Zielonego Wzgórza"
Wczoraj wieczorem, wracając pociągiem ze Śląska do Poznania, postanowiłam zrobić przerwę w czytaniu i obejrzeć Wasz najnowszy film. W pewnym momencie do seansu dołączył mój chłopak i wtedy też zaczęliście mówić o książkach mojego życia! Od Hłaski właściwie do końca, wyłączając Czerwińską i Whartona, przy każdej pozycji wybuchaliśmy śmiechem, bo opowiadaliście o książkach, o których ja z zapartym tchem potrafię mówić godzinami! Wspaniały, wspaniały film:D
Niezmiernie nam miło, ze tym co robimy wzbudzamy emocje i ciekawe rozmowy! Bardzo dziękujemy! 🥰❤️
Galoty 🤣🤣🤣
"Ania z Zielonego Wzgorza" dla mnie tez i... rowniez nie przekonalam mojej corki do niej. Przeczytala, ale bez zachwytow. Ale bardziej niz "Anie..." cenie "Blekitny Zamek". Czytalam chyba ponad 20 razy. Za kazdym razem cos nowego zaskakuje. Uwielbiam
I uwielbiam Was 😁
🥰❤️
To tak jak ja :)
"Sposób na Alcybiadesa" był moją lekturą w 5 albo 6 klasie. Ale przeczytałam to już wcześniej i kilka razy później 😁 Też bardzo ciepło wspominam tę książkę 😊
Jakby się ludzie dobierali tak jak państwo, to by nie było rozwodów. Pozdrawiam i czekam na obiecane książki psychologiczbe od pani🥰
Kocham "Cień wiatru". 😁 Mama niech czyta i szybko nadrabia. 😉
Do końca roku będzie przeczytane! 💪🏻❤️
Wspaniała, smakowita
Seria o księgarni zapomnianych ksiąźek. ..magiczna..polecam ..przenosi w czasie i przestrzeni
Książka której nigdy nie zapomnę to Jack Ketchum- Dziewczyna z sąsiedztwa . Książka którą chciałam wyrzucić, spalić . Płakałam , złościłam się ,nie spałam po nocach. Pamiętam kedno zdanie z recenzji - to książka która złamała mi serce i sponiewierała duszę. Zgadzam się z tym w 100%. Nie dla osób wrażliwych.
Książka, która zdecydowanie zmieniła moje życie to "listy na wyczerpanym papierze" czytałam ją kilkanaście razy i za każdym razem odkrywam na nowo coś co mnie porusza ✨
Świetny temat odcinka. Przypomniały mi się wspaniale książki które przeczytałam lata temu.
„Zły”, zdecydowanie Tyrmand! I wcale nie dlatego, że urodziłam się w Warszawie😉W księgozbiorze brak Hłaski. Czas to zmienić. W czytaniu „60 minut na godzinę”. Humor w stylu „retro”. Polecam. Ach, ten dreszczyk oczekiwania na kolejny film. Bezcenny. Samych serdeczności dla Was🤗
Uwielbiam was oglądać 🥰 czy to wcześniej gościnnie u zaksiazkowane czy teraz na waszym kanale ❤ bije od was tyle ciepła serdeczności i takiej pozytywnejenergii. Czuje sie jak byście zaprosili mnie do was do domu na herbatę i pogawędkę o książkach 😍
Wspaniale! 🥰
Cudowna rodzinka 😍 idąc w kierunku "dzieci z dworca zoo" polecam wam kochani dwie książki, w których się zakochałam w liceum (mała ciekawostka) są lekturami w Niemczech :) 1. Schlink Bernhard "Lektor" i 2. Theodor Fontane "Effi Briest". Pozdrawiam cieplutko także z okolic Zielonej Góry! !😘
No dobrze. Postanawiam przeczytać "Władcę pierścieni " 👍🏻
Książka mojego życia to "Prowadź swój pług przez kości umarłych " Olgi Tokarczuk. Uwielbiam też wszystkie książki Astrid Lindgren, a ostatnio zachwyciła mnie "Biała Rika" Magdaleny Parys (moim zdaniem zupełnie niedoceniona) i uwaga: "Ferdydurke" Gombrowicza (nie czytałam w szkole 😅).
Pozdrawiam serdecznie!
Magdalena Z. 🥰
Fascynujący film! Uwielbiam Państwa sposób opowiadania o książkach. Pan Daniel mówi tak intrygująco i z taką pasją i poezją, że cały film marzyło mi się żeby móc nareszcie siąść z książką, pod kocem i zanużyć się w jakiś fikcyjny świat. Pani Małgosia za to opowiada z sentymentem i cudownym, ciepłym uczuciem. Ach, narobiła mi Pani apetytu na odświeżeniu sobie kilku klasyków z lat szkolnych 😊 Pozwolę sobie, nawiązując do książki o Michale Aniele, polecić pani biografię o Leonardo da Vinci Waltera Isaacsona. Mnie niesamowicie wciągnęła, opowiada o drugiej stronie tego konfliktu dwóch wielkich artystów, ale także właśnie o tym jak ci geniusze uczyli się fachu, anatomii przez wykonywanie sekcji i innych fascynujacych eksperymentów.
Cieszę się bardzo że nie dają nam państwo zbyt długo czekać na nowe filmy. Pozdrawiam ❤️
Dziękujemy pięknie! I nie wiem czy nie mamy tej książki Leonardo na swojej półce! 🥰❤️
Jejku, Ania jest cudowną książką! Kocham całą serię, ukształtowała moją wrażliwość na piękno i słowa ♡ cieszę się niezmiernie, że Ania pojawiła się na państwa filmiku! Pozdrowienia dla waszej świetnej rodziny ♡
❤️
Ach, SPONAA! Karolcię też kochałam. Z tym że ja miałam taki koralik 😉 Uwielbiałam też "Ronję, córkę zbójnika".
Widac ze sie fantastycznie bawicie podczas nagrywek, nie ma spiny. Ja sie usmiechalam przez caly filmik.💜czekam z niecierpliwoscia na kolejne
Ja nie nazwałabym tego...Parciem na szkło", które kojarzy mi się z narcyzmem i duchową pustką. U Pani Małgosi widzę coś wręcz przeciwnego.....chęć podzielenia się z innymi tym co ją uszczęśliwia....co na nią wpływa. Kochani ja trafiłam na wasze córeczki ok tydzień temu i teraz połykam , połykam i połykam. Myślę, że różnimy się światopoglądowo...ale i tak uwielbiam na was patrzeć i was słuchać. Jakie to niesamowicie żadkie gdy w 4 osobowej rodzinie nie ma nikogo kogo się nie może polubić lub lubi się choć trochę mniej. Jesteście wybitnie sympatyczni. Pani Małgosiu...Ania Shirley i jej perypetie ....Dolina Tęczy i Rilla ze Złotego Brzegu to moja wielka miłość już od 40 lat czy nawet więcej. Wyspa Księcia Edwarda ...ale tamta...to moje marzenia sf....ale też odstresowywacz i relaksator...jak kolwiek to brzmi. Mała księżniczka zresztą też. Naczytałam się wiele wybitnych i poważnych dzieł....teraz gdy ohyda tego świata zaczęła mi doskwierać zbyt boleśnie...częściej chwytam się za lektury trochę obyczajowo...piękne itp. K. Hanah jestem zachwycona Zimowy ogród, Słowik i ta o Alasce...obłęd. Remarka czytałam dawno temu...super klimat. Od kryminałów jestem chyba uzależniona (dodatkowo podkasty kryminalne)....więc sporo już za mną Ostatnio...wczoraj skończyłam Histerię pani Janiszewskiej....ale i Cris Carter, S. Becket, Jo Nesbo, H. Coben, Lucinda Berry, Charlotte Link,Agnieszka Peszek, Lisa Gardner, Alex Kawa i tysiące innych....najlepiej audiobooki czytane przez Filipa Kosiora. Ciekawa natomiast jestem czy ktoś z was czytał kiedykolwiek serię niedawno zmarłej Lucindy Riley "Siedem sióstr" bo myśl e, że to najciekawszy pomysł na książki z jakim się ostatnimi laty spotkałam....ostatni tom zleciła do napisania swemu synowi. Ale historie choć nie kryminalne....niezwykle ciekawe. Każdy tom o innej z adoptowanych sióstr i o innym kraju, kontynencie, kulturze, historii....wplecione historyczne postaci i wypracowane z pełnym poświęceniem. Byłabym bardzo ciekawa waszej opinii. Waszej 4 osobowej opinii. Serdecznie pozdrawiam z pod Poznania.
Wiele z pokazanych przez Państwo książek jest częścią mnie. Całą serię o Ani z Zielonego Wzgórza pochłonęłam w 5 dni. Karolcię - czytałam i pamiętam, że mi się podobała. Niziurski - do tej pory z moim tatą śmiejemy się z błyskotliwych i absurdalnych sytuacji z jego książek. "Zły" Tyrmanda - chłonęłam treść jak gąbka wodę wielokrotnie będąc zbita z tropu. Prus i jego "Lalka" - bardzo pełna powieść i wielowątkowa, o którą do dzisiaj sprzeczam się z moją przyjaciółką. Ja oczywiście bardzo na tak, chociaż już nie mam ciągąt do ratowania Wokulskiego. Trylogia Millenium, pierwsza powieść, którą odsłuchałam na mp3. Robiłam to podczas sprzątania. Tak bardzo wsiąknęłam, że szukałam specjalnie czegokolwiek do ogarnięcia na chacie, żeby móc dosłuchać do końca. "Władca pierścieni" - akurat po tym monumentalnym dziele to ja miałam depresje. Ciężko mi było wrócić do świata realnego. Książek o alpinistach przeczytałam tylko 3...póki co :) Od siebie dodam, że kocham "Rękopis znaleziony w Saragossie" zawsze rozwesela. Tych książek mam więcej, głównie to te, co są uznawane za klasykę literatury - rzadko mnie zawodziły, więc po nie sięgałam. Dodatkowo czułam, że nie tracę czasu podczas lektury. Cieszę się, że mogłam była z Państwem spędzić trochę czasu tutaj na youtubie. Bardzo relaksujący i ciekawy vlog, pełen energii i bogaty w treść :)
Bardzo pięknie dziękujemy za ten komentarz! Cieszę się ze mamy podobne, ważne dla nas książki 🥰❤️
"Łuk Triumfalny" ♥️ moją wyobraźnię również rozpalił calvados. I także spróbowałam tego tajemniczego trunku będąc na wycieczce we Francji, i także nie byłam w stanie calvadosu przełknąć, a tym bardziej się nim rozkoszować. Było to wielkie rozczarowanie 🤭
😂❤️
Dzień dobry😊😊😊😊 Już czekałam na Was👍🏻😘 Uwielbiam Was obyście zawsze tu byli👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻
No, dzięki temu nagraniu zdobyłem się na kupno tej książki i obcowanie z nią. Minęło tyyyle czasu, a ja dopiero wczoraj zacząłem żyć losem bohatera, który w zasadzie dobrowolnie uznał, że już nie chce uciekać. Bo po cóż uciekać po tym wszystkim? Jednocześnie wcześniej przesłuchałem Na zachodzie bez zmian. Dużo bardziej mi przypadło do gustu, i wydaje mi się, że trafiłem przypadkiem zupełnie chronologicznie (jeśli chodzi o tło wydarzeń historycznych). Muszę przyznać, że to polecenie od pana Daniela było niezwykle trafne :)
A już myślałam, że nie da się stworzyć kanału książkowego równie dobrego jak Zaksiążkowane 😂😘
Ooo "Lalka"! Też ją bardzo lubię! ❤
Przyjemny odcinek 😉 widać, że mimo różnic preferencji czytelniczych i ,,książek życia" są państwo zgranym duetem
"Cień wiatru" i w ogóle kolejne tomy są cudowne, zakochałam się w tej serii już w liceum, dokończyłam co prawda już jako dojrzalsza osoba po 20. ale zakochałam się w pewni w każdej stronie 😍
kocham Waszą całą rodzinkę
Pani Małgosiu, moja mama zaszczepila we mnie miłość do Ani ktora trwa do dzisiaj :) niesamowite jest jak ta powiesc jest ponadczasowa😊❤
Dosłownie wczoraj zaczęłam czytać "Łuk triumfalny"😁 , Anie z Zielonego Wzgórza baaardzo lubie, a "Cień wiatru" uwielbiam, ma szczególne miejsce w moim sercu cała seria cmentarza zapomnianych książek, Milenium... szokująco wciągająca 👍🤩
Od Niezawinionych Śmierci rozpoczęła się moja przygoda z W. Whartonem, dokładnie takie same odczucia miałam po jej przeczytaniu jak Pani, książka przepiękna, kocham ją całym sercem❤️❤️❤️ również Tato i Stado - niesłychanie przejmujące i wzruszające, polecam🙂
PS. Lalka - moja ulubiona lektura w szkole🙂
Pozdrawiam cieplutko 😍
Jak pięknie dobrane nie tylko książki ale i stroje 😉
Dziękujemy! 🥰
Mogę Was oglądać i sluchać pasjami, najbardziej lubię gdy pokazujecie codzienność domową, kuchnia, ogród i takie tam...jak by człowiek był częścią Waszej wspaniałej rodziny.
Bardzo dziękujemy! ❤️
Tak jak już pisałam na instagramie - przepięknie Pani w tym kolorze ust! A pomysł na filmik? Bardzo ciekawy, oczywiście obejrzałam cały ;)
Dziękuje bardzo! 🥰❤️
"Sposób na Alcybiadesa" czytałam w ok.5 klasie i był genialny 😊😅 potem próbowaliśmy rozgryźć panią z historii
"Ania z Zielonego Wzgórza" rozpoczęła moją przygodę czytelniczą 😍
Wspaniale! 🥰
Super, że kolejny film u państwa na kanale :). Nie wiem czy państwo pamiętają, ale w ostatnim odcinku napisałam, żeby Pan tata głośniej mówił i w tym odcinku już jest idealnie :D Pozdrawiam państwa oraz Zuzię i Tolę!
Tajemnica Zielonej Pieczęci, tak, tak, tak!
Historia Stefka i Aliny... Kilka razy to czytałem. Polecam.
Właśnie czytam Dwie Wieże Tolkiena (kocham całym sercem ten świat). Zabieram się do Złego już odkąd pierwszy raz usłyszałam o tej książce na kanale dziewczyn. Myślę że zima to będzie ten właściwy czas na nią. Bridget Jones uwielbiam, wielokrotnie oglądałam filmy i za niedługo zabiorę się również za książki. Pozdrawiam serdecznie
Remarque jest świetny, choć czytałem tylko "Na zachodzie bez zmian". Dla mnie takie mocne 9/10. Cień wiatru też wysoko u mnie. Natomiast Zły trochę mnie wymęczył, ale po czasie wydaje mi się, że nie był taki zły. ;)
Dla mnie bardzo ważną książką a może bardziej książkami w moim życiu był ,, PAX'' książka młodzieżowa ( czyli w moim przedziale wiekowym) lecz była bardzo ważną książką opowiadającą o wojnie i o tym, co dzieje się z ludźmi walczącymi na wojnie oraz ,, Trzy kroki od siebie''
Cykl i Ani z Zielonego Wzgórza, "Mała księżniczka" - absolutnie tak! Przebrnęłam z nimi przez ciężki okres dojrzewania i mam wrażenie, że one bardzo, bardzo wiele mi dały w tamtym czasie, bo w obydwu przypadkach morał jest prosty i dobitny, ale pięknie "przeprowadzony" - że liczy się to, co wewnątrz. Wtedy to nie było oczywiste i takie książki były bardzo ważne, jak takie ukojenie dla miotanego hormonami umysłu. :D
Kochani super,ekstra, cudownie!!!!!!!!!!!!!!!!
Zaczynam Was oglądać, trafiłam dzięki Dziewczynkom😍😍 Bardzo jesteście sympatyczni,zabawni i tacy normalni.
ps.ja wyrosłam na ,,Jeżycjadzie,, Małgorzaty Musierowicz.
Pozdrawiam🌹
Dziękujemy serdecznie! My także team Malgorzata Musierowicz, pozdrawiamy serdecznie 💕
U mnie chyba Tajemniczy Ogród to ksiazka życia:)
Łączmy się 😁🖐️
dla mnie tez bardzo dużo znaczy - moja pierwsza świadomie wybrana lektura :D
Ja właśnie przerabiam tajemniczy ogród w 6 klasie i dla mnie to jest tajemnicze Głowno raczej
Karolcia też była jedną z moich pierwszych książek, które pamiętam! I też marzyłam o tym koraliku ♡
Ja również kocham "Sposób na Alcybiadesa" i wszystkie inne książki Edmunda Niziurskiego. Co jakis czas z chęcią do tych książek wracam. A z Panią Mamą łączy mnie miłość do "Dzieci z Bullerbyn"
Książka mojego życia i książka która zmieniła moje poglądy to Ania z Zielonego Wzgórza
Bardzo przyjemnie się Państwa słucha. Czekam na więcej filmów! ☺️ Miło jest słyszeć w tym zestawieniu "Cień wiatru" oraz "Władcę pierścieni", które uwielbiam i wraz z "Samotnością w sieci" są książkami najbardziej ważnymi dla mnie. 😋😃
Cudownie się Was ogląda ☺Dla mnie to były między innymi 'historia pszczół', 'czego najbardziej żałują umierający' oraz reportaże opowiadające o życiu kobiet w innych częściach świata 'no pasa nada', 'z miłości? to wspolczuje' i 'lalki w ogniu'. Wszystkie książki doskonale sklaniajace do myślenia :)
Cudowne inspiracje! ❤️
Zapomniałam jeszcze o :
Proces Kafki,
Dżuma Camus.
Król szczurów.,
Najdłuższa droga.
"My, dzieci z dworca zoo" czytałam po raz pierwszy dopiero w tym roku i zrobila na mnie ogromne wrażenie. Nie wiem czy chciałabym kiedyś do niej wrócić, bo była to trudna, brudna i okropna lektura, ale bardzo cieszę się że po nią sięgnęłam. Dużo wartościowych informacji dla, tak jak mówicie, dzieciaków, ale też przyszłych (i aktualnych) rodziców. A film z Davidem Bowie jest kultowy!
Jak zwykle miło się słuchało ;). Stara Baśń , O Psie który jeździł koleją ,Lalka, Tajemniczy Ogród, Chłopi, Nad Niemnem i oczywiście Ania z Zielonego Wzgórza . Pozdrawiam
Ojej, bardzo przyjemnie się Państwa słucha i ogląda! Mam teraz ogromną ochotę przeczytać ponownie Sposób na Alcybiadesa :) Cień Wiatru to jedna z moich najnowszych miłości 😍 i właśnie kończę Władcę Pierścieni - kolejna miłość, chociaż ciężko przez tę książkę przebrnąć
U mnie ważnym pisarzem był Haruki Murakami i szczególnie Norwegian wood. Polecam 😉 Lalkę też uwielbiam chyba czas na reread 🤔
Książki które mnie ukształtowały to przede wszystkim książki autorki Colleen Hoover, ponieważ dzięki niej zakochałam się znów w czytaniu przede wszystkim pozycje takie jak:"It ends with us" która porusza temat przemocy jakiej doświadczają kobiety że strony mężczyzny. Pokazuje jak ciężko zrezygnować z kogoś, kto nas rani oraz że ciężko zostawić osobę, którą się kocha. Oraz druga książka tej samej autorki "Ugly love" ukazująca temat o nie poruszaniu przeszłości partnera/ki by móc żyć teraźniejszością. Oczywiście wszystkie książki mi się podobały, ale te najbardziej skłoniły mnie do przemyśleń. Także "Mały Książę" o przyjaźni,ktora czytałam w gimnazjum ❤️ i po czasie mogę powiedzieć, że także "Lalka" z tych samych względów co Państwo. Ale najlepiej czytać tę pozycję nie na siłę.. Bo nauczyciel karze.. bo wtedy mało co wyniesiemy z tej historii. Oraz ostatnia, która mną ostatnio wstrząsnęła to Marcel Moss "Pokaż mi" jak aplikacja internetowa może wpłynąć na życie człowieka jeśli za dużo ujawnimy swoich danych wrażliwych.
Karolcia, Zielona Pieczęć, Niziurski.... było! Dzieciństwo :)
Wspaniale się was słucha jak również zuzy I toli. Bardzo mądrzy z was ludzie, pozdrawiam ❤❤😊😊😊
Bardzo dziękujemy! 🥰
Też kocham "dzieci z Bullerbyn", to była każdorazowo moja ukochana książka, którą czytałam co roku, podczas wakacji, będąc u babci :)
oczywiście Niziurskiego też uwielbiam, i którego książeczki sobie teraz wakacyjnie odświeżyłam po ponad 40 latach :D
Wczoraj właśnie rozmawiałam z mężem o lekturach szkolnych, i jedyna, która nie była męką, a jest ulubiona to właśnie "Lalka" :)
Jesteście cudowni naturalni i... No super się Was ogląda. Tak trzymać.
" Ania z Zielonego Wzgórza" to książka dzięki której pokochałam czytanie.
"Lalkę" kocham, chociaż to nie była miłość od pierwszego przeczytania, dopiero od drugiego :)
Pamiętam z dzieciństwa książki Nienackiego, w których się zaczytywałam. Czas najwyższy do nich wrócić :)
Seria Milenium też jest super, ja jestem po pierwszej części i już niedługo będę czytać kolejne.
Świetny film, czekamy na kolejne!
Dzień dobry,
Bardzo dobry film. Ja również jak Pan Daniel uważam, że "Cień Wiatru" jest świetną książką i najlepszą jaką dotychczas przeczytałam. Również polecam ją wszystkim. Bardzo, bardzo ją polecam.
Pozdrawiam Państwa serdecznie
Książki, które zmieniły moje życie więc "Mały Książę" Antoine De Saint Exuperry, "Oskar i Pani Róża" Eric, Emmanuel Schmitt, "Cudowna podróż Edwarda Tulana" Katie Di Camillo - polecam dla Toli :), "Kapuściński non - fiction" Artur Domosławski było tyle kontrowersji wokół tej książki, a okazała się na prawdę świetna i nie widziałam, żeby była pokazana w złym świetle osoba Ryszarda Kapuścińskiego, "Najgorszy człowiek na świecie" Małgorzata Halber jest to jedna z lepszych książek jakie czytałam - świetna choć porusza ogromny problem jakim jest alkoholizm (szkoda, że mało się o niej mówi aktualnie), "Rzeczy, których nie wyrzuciłem" Marcin Wicha - genialna ! Jak można sobie poradzić po śmierci ukochanej osoby ... "Katarynka" Bolesław Prus niby nowelka, a skrywa w sobie bardzo dużo ważnych rzeczy, "Pan Tadeusz" od tej książki zaczęła się miłość do książek Mickiewicza - uwielbiam twórczość tego pisarza, taki sam powód "Przedwiośnie" Stefan Żeromski - świetna. I aktualnie każda książka mojej guru (dosłownie) Agnieszki Maciąg. Pozdrawiam
"Sposób na Alcybiadesa" to jedna z moich ulubionych lektur szkolnych, teraz sama z chęcią bym do niej wróciła :)
Do Marka Hłaski muszę kiedyś powrócić. W moim notatniku z cytatami znalazłam właśnie fragmenty z 'Pętli': "Z dobrą kobietą nie boli życie, od dobrego jadła nie boli brzuch, od dobrego trunku nie boli głowa." A także z 'Finis perfectus': "Życie zmusza nieraz do wielkiego okrucieństwa, jakim jest unikanie. Jeśli chcemy, by nasze żywe noce nie przynosiły nam obrazów udręki - w myślach grzebiemy nawet tych, którzy żyją dziś między nami." Ach, licealne czasy, kiedy to czytało się zdecydowanie więcej książek niż teraz - w wieku lat 27. Wspaniała z Was rodzinka! U pani Małgosi widzę praktycznie taką samą mimikę jak u Zuzy i Toli, zwłaszcza uśmiech i momenty, gdy podnosi brwi albo mruży oczy :D
O, znalazłam jeszcze zapisane fragmenty z 'Cienia wiatru', który również ujął mnie za serce...
"Tak to już jest z dziećmi. Bóg napełnia ich serca dobrocią, ale powtarzają to, co usłyszą w domu."
"- I nigdy nie rezygnuj z marzeń - dodał Miquel. - Nigdy nie wiesz, kiedy okażą się potrzebne.
- Zawsze są - szepnął Julian"
Cudowne fragmenty! Ten z „pętli” jest ni szczególnie bliski! 🥰 pozdrawiamy serdecznie! ❤️