0:52 1984 - George Orwell 1:55 Grona gniewu - John Steinbeck 2:36 Miłość W Czasach Zarazy - Garcia Marquez 3:21 Paragraf 22 - Joseph Heller 3:55 Zaproszenie na egzekucję - Vladimir Nabokov 5:07 Bracia Karamazow - Fiodor Dostojewski (nie kupujcie wydania z ilustracji na filmie) 6:09 Śmieszne miłości - Milan Kundera (żarcik może nawet absurdalny: "i jeszcze jego inspiracje czerpane z Nietzschego" - jak to z niczego ? przecież z czegoś musiał czerpać) 7:17 Atlas zbuntowany - Ayn Rand 8:45 Syreny z Tytana - Kurt Vonnegut 9:30 Obcy - Albert Camus
Nic z tego bym nie czytal. Moze Kurta Vonegurta " Witajcie w malpiarni" opolwiadania . Polecam tylko opowiadania. Wiem co mowie , bo pol wieku czytalem ksiazki niepotrzebnie. Nic mi to nie dalo skrzywienie kregoslupa i brak witaminy D3. Szkoda czasu.
Max > To, ile człowiek wynosi z przeczytanej książki, zależy nie tylko od książki, ale i od człowieka. Jeśli książki nic Ci nie dały, to niekoniecznie wina książek ;)
Idąc tropem Orwella polecam popularną na zachodzie powieść Bradbury'ego "451 stopni Fahrenheita". Jest to ponura panorama społeczeństwa konsumpcyjnego, które straciło najważniejsze wartości. Natomiast co do samej listy, według mnie zabrakło w niej "Nędzników" Victora Hugo, który rozprawia się z okrucieństwem i miłosierdziem. Pozdrawiam
Od Steinbecka jeszcze "Myszy i ludzie", od Vonneguta "Rzeźnia nr pięć", od Marqueza "Sto lat samotności", od Orwella "Folwark zwierzęcy", od Nabokova "Lolita", no i "Zbrodnia i kara" Dostojewskiego, ale to raczej było w szkole. Ponadto polecam "Jądro ciemności", "Dzienniki gwiazdowe" i "Solaris", "Obłęd" Krzysztonia, "Menuet. Dwa koszmary" i "Zapomnianą ulicę" (Louis Paul Boon), "Mistrza i Małgorzatę", "Portret Doriana Graya"
Nie no, domyślam się, że czytałeś obie i pewnie jeszcze inne tych autorów, myślę, że warto byłoby chociaż wspomnieć o jednej, w czasie omawiania drugiej. Poza tym tak z ciekawości: Dlaczego nie było w tym zestawieniu Biblii? Pytam o to jako ateista. Ja wiem, że we wstępie mówiłeś, jakie materiały obejmuje ten ranking, ale wyobraź sobie jakiego dałbyś pstryczka w nos takim bezbożnikom jak ja, gdyby na końcu pojawiła się Biblia ;) [w podejściu do niej jako jednego z istotniejszych źródeł podstaw cywilizacji zachodniej, NIE jako tekstu sakralnego]
@@bartoszmajchrzak2225 przecież to regiligie są odwiecznym żródłem wojen i sporów - nie wyobrażam sobie człowieka inteligentnego, który nie zapoznał się z Biblią czy choćby z jedną wykładnią Koranu itd.
Właśnie kończę czytać 1984 i jestem pod ogromnym wrażeniem genialności i aktualności spostrzeżeń autora, biorąc pod uwagę fakt, że powstała w latach 40. ubiegłego wieku. A powróciłam do tej lektury za sprawą tekstów Muse inspirowanych tym utworem. Wreszcie mogę je w pełni zrozumieć :)
Inteligentny człowiek to czyta utwory literackie ,np powieści, opowiadania, eseye - i wie że książka to przedmiot , który tylko zawiera dany utwór, jest jego nośnikiem .Jak można czytać przedmioty ! A jak już używa tego słowa w znaczeniu - utwór literacki,to potrafi czasem zastąpić to słowo synonimem ,np tekst, dzieło itp a nie ciągłe powtarza - książka - w różnych przypadkach.! Tak różni się inteligentny człowiek od celebryty -szolmena !
Nikos Kazantzakis 'Grek Zorba' Jack Kerouac 'W drodze' Kundere tez uwielbiam i Isaaca Singera Pozdrawiam i wszelkiej niczym nie ograniczonej szczesliwosci w nadchodzacym Nowym Roku:)
Polecam jednak przeczytać "Braci Karamazow" w innym wydaniu. To przedstawione w filmiku to książka tłumaczenia Barbary Beaupre - jest to tłumaczenie niepełne i uszczuplone, zaadaptowane dla polskiego społeczeństwa sprzed 100 lat, kiedy to oczekiwano bardziej sielanki aniżeli ciężkiej powieści psychologicznej. W praktyce - to nie książka Dostojewskiego, a raczej pani Barbary. Zalecam sięgnąć po tłumaczenie Adama Pomorskiego. :)
Zgadzam się, tłumaczenie p. Barbary Beaupre nie zawiera "Wielkiego Inkwizytora", który jest chyba najbardziej wstrząsającą częścią powieści i bez którego, moim zdaniem, trudno zrozumieć i bardziej zainteresować się postacią Iwana. Ja czytałam BK w tłumaczeniu Aleksandra Wata, a ostatnio w nowym tłumaczeniu Adama Pomorskiego i ta druga wersja o wiele bardziej przypadła mi do gustu. Bardzo kwiecisty język, utrzymany rosyjski klimat, widać głębokie zrozumienie filozofii Dostojewskiego. Zresztą pan Pomorski potwierdził swój kunszt tłumacząc "Biesy", które również serdecznie polecam 😊
Dziękujemy bardzo za listę. Wszystkie wymienione pozycje są warte przeczytania. Dziękujemy też za czysty POLSKI język, który w dzisiejszych czasach tak często jest zbezczeszczony przez plugawe słownictwo i anglo-języczne zwroty.
Książka gorsza od choroby. Camus był dziennikarzem i - jak często w takim wypadku bywa - jego proza wypadała najlepiej, kiedy była zbliżona do dziennikarstwa. Czyli zwięzła, jak w "Obcym".
Jednak skoro są to wartościowe książki to inteligentny człowiek powinien je przeczytać bo tym bardziej wyniesie z nich więcej niż głupi. Mimo to mnie też denerwuje błędne używanie słowa inteligencja
@@sofijskiincomprehensible4437 Denerwująca jest też nadużywana przez niektórych oklepana formułka *"czytanie ze zrozumieniem";* tym bardziej, że zwykle sami nie bardzo rozumieją, co czytają.
Świetny zestaw - w mojej dziesiątce byłaby zdecydowana większość tych samych autorów, choć niekoniecznie tych samych tytułów. Czego mi brakuje? "Lot nad kukułczym gniazdem" Kesey, "Nowy wspaniały świat" Huxley, "Wilk stepowy" Hesse - na pewno, "Buszujący w zbożu" Salinger, "Samotnik" Ionesco - być może. I jeszcze - jak mogłem zapomnieć? - "Mistrz i Małgorzata" Bułhakow. Z Vonneguta wybrałbym raczej "Śniadanie mistrzów", z Dostojewskiego "Zbrodnia i kara", z Ayn Rand "Hymn". Pozdrawiam! :-)
"zbrodnia i kara" "szatanskie wersety" "lot nad kukulczym gniazdem" "pasje utajone" "wstep do psychoanalizy" "mistrz i malgorzata" "rozmowy z katem" "akwarium, czyli samotnosc szpiega" "zycie po zyciu" "mein kampf" P.S. E.A Poe, H.P.Lovecraft-wszystko
SZatanskie wersety strata czasu, brak ruchu, skrzywienie kregoslupa niszczenie oczu. Jedynie Zbrodnia i kara i to na E- bukach ,szkoda czasu i oczu na reszte.
@@sonnycrocketski2085 Dokładnie przeszedłem tą samą ścieżkę. - Kochanek, Zapiski oficera Armii Czerwonej i reszta. Ostatniej książki Piasecki chyba nie skończył. Ale tak mam jak coś mi podpasuje, to lecę po całości - to samo było z Dostojewskim.
Zgadzam się z pozycjami, które znam. Polecałabym jeszcze: Mechaniczna Pomarańcza - Burgess Anthony Mistrz i Małgorzata - Bułhakow Kocia kołyska i Rzeźna nr 5 - Vonnegut Czarodziejska Góra - Mann Tomasz Idiota - Dostojewski. Chętnie skorzystam z Pana propozycji i nadrobię brakujące "lektury".
Dziękuję koledze Absurdalnemu i wszystkim użytkownikom za wypisanie tytułów . Samo czytanie komentarzy + utworzenie listy interesujących tytułów, zajęło mi ponad godzinę . A gdzie tu znaleźć czas na przeczytanie owych książek :D CÓŻ najważniejszy jest cel. Swoją drogą książka nie z gatunku beletrystyki, jednakże zostawię to tutaj. VIKTOR E. FRANKL Człowiek w poszukiwaniu sensu ( miazga ). Pozdrawiam i kłaniam się
Hej❣️Dzięki za te wspaniałe propozycje. Nie czytałam zbioru opowiadań KUNDERY „Śmieszne miłości” Od tego zacznę i mówiąc szczerze mam ochotę przejrzeć jeszcze raz wszystkie twoje propozycje🌹ORWELL, STEINBECK, MARQUEZ, HELLER......ahhhhhh. Życie jest piękne jak cię nauczą czytać, no i jeżeli to lubisz. POZDRAWIAM GORĄCO🌹☀️❤️
Dzięki. Ciekawy i wartościowy zestaw. Ze swojej strony polecam Limes inferior i J.A.Zajdla w ogóle i koniecznie (!!!!!!!!!) Kongres Futurologiczny Lema. Aktualność wizji Lema, sprzed 50 lat, aż wali po oczach. Pozdrawiam.
Teoretycznie więc,żeby sprawdzić wszystkie możliwe ,,rozumienia" danej książki powinniśmy przeczytać wszystkie we wszystkich możliwych etapach naszego życia,szkoda,że to nie do końca możliwe,bo dałoby pewnie ciekawy efekt
Samuel Beckett, Marcel Proust , Herman Hesse, , Virginia Woolf , Immanuel Kant , Franz Kafka , Voltaire, Simone Weil / Sartre , Baruch Spinoza, Maimonides.
Brakuje mi tutaj wielu książek, faktycznie może zacząć od polskich: oprócz Lema czy Dukaja, najbardziej wstrząsającą, genialną, obrzydliwą, seksualną i bardzo rozwijającą na temat tego, jak się zdobywa władzę i ludzi książką, a zupełnie niedocenioną na świecie, jest trylogia "Ja, Dago". Była też podobno inspiracja dla RR Martina przy pisaniu "Gry o tron". Z polskich moja ulubiona. Wbijala mnie w fotel. Zgadzam się też z ludźmi, którzy tu pisali wcześniej np. O "Mistrzu i Małgorzacie", czy o Emilu Cioranie - geniusz. Ayn Rand - ok, chociaż tutaj trudno wybrać jedną:-D Natomiast masz ode mnie ogromny plus za " Paragraf 22" - to dla mnie najlepsza i ulubiona książka ever, prawdopodobnie dlatego, że większość pisanych książek jest albo smutna, albo nostalgiczna (co dla mnie znaczy nudna), ewentualnie sarkastyczna, natomiast ta książka jest super dowcipna, a mimo wszystko optymistyczna i odczarowuje absurdy życia w taki sposób, że człowiek ma dobry humor. Zupełnie na odwrót niż te smuty lub podszyte egzystencjalnym smutkiem ironie, które można znaleźć w większości książek z Twojej listy.
EdenBehindMe Domyślam się, że nazwiesz mnie teraz prymitywem (przynajmniej w myślach), ale to jedna z nielicznych książek polecanych, które mnie męczyły bardzo bardzo... Opis człowieka, którego wszystko męczy i przeraża w coraz większym stopniu; dla mnie nieco maminsynkowe... Oczywiście można się wczuwać, a także zgadzać z autorem... ale dla mnie to taka filozofia w stylu " nic nie ma sensu, wszystkie baby to dziwki, napijmy się"
@@konrcom Ja to samo . Juz nie tyle chodzi o czs, co o wygode, nie mecze oczu, kregoslupa i nie msze meczyc sie w niewygodnej pozycji. Audiobooki to wspanialy wynalazek.
Świetna lista.Ja dodam jeszcze"Na zachodzie bez zmian".Książka wstrętna i brudna tak jak wstrętna i brudna jest każda wojna.Wartościowa i do przeczytania dla każdego chcącego rozpętać i prowadzić wojnę.I skazać swoim głupim widzimisię tysiące ludzi na śmierć w imię swojego wybujałego ego.
Tak, tak, tak! Przeczytałem ja zaraz po nagraniu tej listy i aż plułem sobie w brodę, że tego nie dałem. Must na kolejnej liście!;) PS. Warto by ją czytać szczególnie dziś...
Dzika Kaczka - H. Ibsena i Król Szczurów - James Clavell a jak będziesz miał kiedyś małe dzieci, to nie psuj im od małego głowy Nietzschem ;) Piesek czy Kwiat Paproci - obie Urszuli Kozłowskiej :)
A od kiedy myślisz, że można zaaplikować Nietzschego?:) Dzięki za propozycje, chętnie im się przyjrzę:) A co do Nietzschego, to ja np. cieszę się, że nie wpadłem na niego w liceum bo nic bym nie zrozumiał, a pewnie zajarałbym się pojedynczymi, wyrwanymi z kontekstu stwierdzeniami, byłem wtedy na etapie totalnego ignoranta. Niemniej nie jest to reguła; myślę, że ważne jest zabaierając się za cokolwiek strarać się złapać szerszy kontekst a czasami, bez wstydu wracać do niektórych książek. Mam tak np. z Proustem, na razie niestety jego W poszukiwaniu straconego czasu jest dla mnie nie do przebrnięcia, ale liczę, że jak jeszcze dojrzeję to się uda:)
Nie ma co się zbierać, dzika kaczka jest na kwadrans ;) co do dzieci i filozofii w ogóle, to sprawa jest bardzo indywidualna. Dobrze jest zacząć zanim szkoła zniechęci młodego człowieka do myślenia i wpędzi w pułapkę myślenia "wg klucza". Gdybym miała dzieci pewnie od czasu do czasu rzucałabym im jakąś lekką zagwozdkę i patrzyła co z tym zrobią, a gdyby te okazały zainteresowanie i choć trochę intelektu, to mogłabym gnębić je pojedynczymi myślami Nietzschego od ok 10 ;)
Trochę mnie przeceniasz że w kwadrans 150 stron przeczytam, ale rzeczywiście to lektura na raz więc już zamówiłem:) Bardzo zainteresował mnie wątek prawd, która niszczy.
Z nich wszystkich czytałam tylko rok 1984, a o połowie nie słyszałam, ale na przykład z zamiarem przeczytania Braci Karamazow noszę się już od dawna. Dzięki za przypomnienie :)
Skoro Orwell to i Aldous Huxley i jego "Nowy wspaniały świat"- będący pierwowzorem "Roku 1984". Ponadto Huxley był wykładowcą Orwella w Eton College :-)
Nie dawno natknelam sie na ten Kanal bardzo ciekawe tematy w sympatyczny I swietn, sposob przedstawiony tak aby dodarl do kazdego. Dziekuje za twoja prace I serdecznie pozdrawiam :)
Moje propozycje - niekoniecznie osobisty top 10, i niekoniecznie "obiektywnie najwybitniejsze". Raczej po prostu powieści - w przypadku Carvera opowiadania - które proponują coś ciekawego i oryginalnego, a może nie są na tyle znane, że każdy je czytał. W każdym razie nikt, albo prawie inny ich tu nie wymienił. "Z szynką raz!" (Charles Bukowski) "O czym mówimy, kiedy mówimy o miłości" (Raymond Carver) "To ja, Ediczka" (Eduard Limonow) "Mechaniczna pomarańcza" (Anthony Burgess) "Powrót z gwiazd" (Stanisław Lem) "Pociągi pod specjalnym nadzorem" (Bohumil Hrabal) "Mały palec Buddy" (Wiktor Pielewin) "Marwe dusze" (Mikołaj Gogol) "Władca much" (William Golding) "Człowiek z Wysokiego Zamku" (Philip K. Dick)
Człowiek Absurdalny polecam również zapoznać się z płytą "Wilk chodnikowy " Bisza, którego ta książka zainspirowala do stworzenia płyty:) (może jakiś "ranking" tylko z filmami ?) pozdrawiam ;)
Lem - rozważałem pod tę listę mocno Solaris. Dzienników nie czytałem - mówisz, że warto?:) Archipelag - od lat na liście książek, które przeczytać muszę, ciagle jednak z czymś przegrywa... Świat Zofii - kapitalna książka - w zasadzie jest prababcią tego kanału, bo zainteresowała mnie filozofią:) Ulisses - 3 podejścia, 3 porażki... Strumień świadomości mnie niestety przerasta jeszcze póki co, ale wiem, że w końcu dorosnę na tyle, że dam radę:) Okruchy Dnia i Palec Boży - obaczę:)
Absurdalny człowieku, pierwszy Twój fimik który ogłądam i już Cię lubię: świetny styl mówienia, aż chce się słuchać! Leci sub! PS: Jak tylko zobaczyłem miniaturkę to pomyślałem o Zbrodni i karze, nie wiem czemu, ale chyba trafiłem w ten klimat. Widzę że mam jeszcze naprawdę dużo do przeczytania!
Muzułmanie nie są potężną cywilizacją, opierają sie w znacznej mierze na fałszywej religii. Mają okropny system etczny: oparty na strachu, mizogoni i pseudonauce. Nie widzę powodów by uznać ich za potęgę
Wow, wielki plus za Syreny z Tytana, byłem pewien że mojego ulubionego autora tu nie zobaczę. Polecam też bardzo Galapagos. Rampa to tam, Rampa to tam, Rampa to tam, to tam, to tam!
Wilk Stepowy. Żadna inna książka tak do mnie nie przemówiła. Może dlatego, że sam mam w sobie wiele z outsidera, a rozterki i udręki Harrego Hallera są lub były też moimi. Świetnie napisana książka, przepełniona ideami i trafnymi spostrzeżeniami. Trzeba przeczytać, polecam każdemu.
Podsumowując: 1984 George Orwell Grona gniewu John S. Miłość w czasach zarazy Paragraf 22 Zaproszenie na egzekucję Bracia Karamazor Śmieszne miłości Atlas Zbuntowany Syreny z tytana Obcy
Wędrówka na Wschód. Motywy wywodzące się z tego utworu można znaleźć w niemal każdym dziele kultury Chin, Korei i Japonii, od Anime i Mangi, po Powieści, Filmy, Sztuki teatralne, etc. Bohaterowie Wędrówki na Wschód stanowili inspirację dla niezliczonych postaci kochanych przez miliony ludzi na całym świecie. Motywy zdrady, wędrówki i rozwoju, poznawania samego siebie i swoich towarzyszy, działania jako drużyna w obliczu przeszkód zbyt wielkich dla nas samych, akceptacji swoich ograniczeń i ich pokonywania. Mógł bym wymieniać tak cały dzień, ale powiem tyle: Wędrówka na Zachód została wydana w Chinach w XVI wieku i do dziś ciekawi swoimi zwrotami akcji, narracją, rozwojem postaci, charakterami bohaterów które ulegają rozwojowi, itd. Oczywiście są pewne elementy archaiczne, ale można je moim zdaniem wybaczyć dziełu mającemu 500 lat.
Wróciłem do tego filmu z przekonaniem, że większość z tej listy już mam odhaczone, a tu jednak nie... ale i tak wam polecę jeszcze 2 pozycje, które pod płaszczykiem kawałka całkiem dobrej literatury ukrywają wiele motywów filozoficznych na miarę człowieka absurdalnego: "Proces" Franza Kafki, który zapewne już czytaliście oraz mniej znaną pozycję w postaci "Wizji lokalnej" Stanisława Lema, która również dzisiaj wydaje się być o wiele bardziej aktualna, bo pokazuje pod płaszczykiem innej, bardziej rozwiniętej od nas cywilizacji na obcym globie cywilizacji (która swoją drogą jak pokazuje ta wizja wcale nie musi być humanoidalna), która doszła do takiego momentu rozwoju, kiedy już nikt nie musi pracować, bo wszystko robią maszyny - czyli przyznacie - na dzień dzisiejszy dużo bardziej aktualne, niż 38 lat temu, kiedy powieść została napisana.
Nie mów inteligentnemu człowiekowi co musi, a czego nie. Chyba, że to ukryty przekaz "jeśli to przeczytasz to znaczy, że jesteś inteligentny". :p Swoją drogą ciekawy materiał i bardzo dobre książki. :)
António Lobo Antunes PORADNIK DLA INKWIZYTOROW świetna książka na temat rewolucji goździków w Portugalii i przemiany systemowej. Nigdy wcześniej nie spotkałem takiej dziwnej acz fascynującej książki
Wykreowany świat w 1984? Przecież to już jest. Wszyscy kochacie wielkiego brata jak bohater na końcu książki. Karmicie system co dnia. W książce są 3 zwalczające się obozy na świecie. U nas ponad 200 państw. A tak naprawdę żadnego. Wszystkie mają jednych panów.
Świetny film, dobry wstęp dla laika wśród książek, który szuka czegoś więcej niż tylko dobrej opowieści. Lista co prawda subiektywna, ale przy takiej ilości książek przeczytanych/nieprzeczytanych ciężko tu o bycie obiektywnym. Osobiście dorzuciłbym "Dwór" Isaaca B. Singera i jeszcze "Mistrz i Małgorzata" Michaiła Bułhakowa. Jeśli nie czytałeś, to gorąco Cię do tego zachęcam, obie pozycje godne przeczytania, chociaż "Dwór" może sprawiać trudności jeśli kompletnie nic nie wiesz o kulturze Żydów, judaizmie i o samych Żydach (książka porusza m.in. problem widoczny dzisiaj w Izraelu związany z sekularyzacją i ortodoksyjnością, wojskiem ze swoją doktryną a religią etc.) Pozdro i leci sub.
"Zabić drozda" czytałam, jak byłam 11-letnią dziewczynką (teraz 56 🥴) Polecił mi kochany wujek-bibliotekarz. Zakochałam się w tej książce. Często przypomina mi się ona.
Szczerze mówiąc powiedzcie proszę, co jest fascynującego w tej książce? Pytam szczerze. Jakoś ją do końca zmęczyłam, jednak byla dla mnie zupełnie nudna, kompletnie bez akcji i o niczym. Byłam masakrycznie rozczarowana.
Oj, jako ekonomista, z tym wolnym rynkiem to bym z Tobą podyskutował. Bo Wielki Kryzys z wolnym rynkiem (jako jego przyczyną) ma tyle wspólnego co Kopernik z byciem kobietą. Polecam książki takich autorów jak Rothbard, Hayek, Mises, Dunajewski czy Friedman. Pozdrawiam
Czyatalam wszystko o czym wspomniałeś, osobiście ja bym dodała do listy jeszcze Herman Hesse - Wilk Stepowy, Aldous Huxley - Nowy Wspaniały Świat. Trochę coś innego, ale sądzę, że w klimacie wolności - Henry David Thoreau - Obywatelskie Nieposłuszeństwo. Vonnegut to mój ukochany autor, ale moje ulubione dzieła, to Matka Noc, i Kocia Kołyska. Warto też zapoznać się z twórczością Pielewina, szczególnie Mały Palec Buddy jest wart uwagi.
Polecam przeczytanie 2 powieści, "Króla szczurów" Jamesa Clavell'a i "Portretu Doriana Gray'a" Oscara Wilde. Na pewno tą pierwszą powinien przyswoić Człowiek absurdalny. Poza tymi dwiema pozycjami polecam opowiadania i powieści J.G. Ballada, przypominają trochę Orwell'owski tragizm egzystencji, choć buduje nieco inne napięcie.
Tytuł sugeruje, że jak nie przeczytasz tych książek, to nie możesz nazywać się człowiekiem inteligentnym, co jest oczywiście bzdurą, bo inteligencja to coś znacznie więcej niż zbiór tego, co przeczytałeś. Słowo "musi" to taki werbalny reżim. Zamieniłbym je w tytule na "może" lub "powinien".
Nie chcę się czepiać, ale: tĘ książkę, tĘ powieść, tĘ miłość. Omawiając wybitne dzieła literackie po prostu nie można robić takich błędów językowych. I jeszcze jedno: 'piękne', a nie 'pijękne'.
@@copanjak A równamy w górę, czy w dół? Dziwnie brzmi forma zaledwie "dopuszczona" w języku mówionym, szczególnie w wykładzie o literaturze, który w zasadzie mógłby być np. również spisany, i co wtedy?
0:52 1984 - George Orwell
1:55 Grona gniewu - John Steinbeck
2:36 Miłość W Czasach Zarazy - Garcia Marquez
3:21 Paragraf 22 - Joseph Heller
3:55 Zaproszenie na egzekucję - Vladimir Nabokov
5:07 Bracia Karamazow - Fiodor Dostojewski (nie kupujcie wydania z ilustracji na filmie)
6:09 Śmieszne miłości - Milan Kundera (żarcik może nawet absurdalny: "i jeszcze jego inspiracje czerpane z Nietzschego" - jak to z niczego ? przecież z czegoś musiał czerpać)
7:17 Atlas zbuntowany - Ayn Rand
8:45 Syreny z Tytana - Kurt Vonnegut
9:30 Obcy - Albert Camus
Spoiler! ;)
Nic z tego bym nie czytal. Moze Kurta Vonegurta " Witajcie w malpiarni" opolwiadania . Polecam tylko opowiadania. Wiem co mowie , bo pol wieku czytalem ksiazki niepotrzebnie. Nic mi to nie dalo skrzywienie kregoslupa i brak witaminy D3. Szkoda czasu.
Dziękuję, tego mi było potrzeba🙂
Max > To, ile człowiek wynosi z przeczytanej książki, zależy nie tylko od książki, ale i od człowieka. Jeśli książki nic Ci nie dały, to niekoniecznie wina książek ;)
Atlas zbuntowany ? Dlaczego na liście sensownych książek zawsze musi się znaleźć jakaś grafomania?
Zawsze po tego typu filmach uświadamiam sobie, ile mam jeszcze w życiu do zrobienia...
Lepiej mieć chyba za dużo na liście "to do" niż się błogo nudzić... a może odwrotnie? ;]
A ja przypominam sobie ze nic nie muszę
Obejrzałam filmik o tamponach w nocy i patrzę na komentarze, "no ok", a potem się spostrzegłam że to reklama i nie o to chodziło 😂😂
@@CzowiekAbsurdalny Czy.warto czytać beletrystykę, gdy dziś mamy tak szeroką ofertę nie tylko literatury faktu, ale i prac naukowych?
Ale to chyba dobrze.
"Dostojewski umarł - powiedziała obywatelka, ale jakoś niezbyt pewnie. Protestuję! - gorąco zawołał Behemot.- Dostojewski jest nieśmiertelny!" - Mistrz i Małgorzata
Dostojewski i Buhlakow sa genialni i niesmiertelni 😊
Boze chron rosjan
Idąc tropem Orwella polecam popularną na zachodzie powieść Bradbury'ego "451 stopni Fahrenheita". Jest to ponura panorama społeczeństwa konsumpcyjnego, które straciło najważniejsze wartości. Natomiast co do samej listy, według mnie zabrakło w niej "Nędzników" Victora Hugo, który rozprawia się z okrucieństwem i miłosierdziem.
Pozdrawiam
To chyba masz na codzień...
"Nędznicy" Wiktora Hugo pozycja obowiązkowa
"Zbrodnia i kara" Fiodor Dostojewski 📖 ♥️
Od Steinbecka jeszcze "Myszy i ludzie", od Vonneguta "Rzeźnia nr pięć", od Marqueza "Sto lat samotności", od Orwella "Folwark zwierzęcy", od Nabokova "Lolita", no i "Zbrodnia i kara" Dostojewskiego, ale to raczej było w szkole. Ponadto polecam "Jądro ciemności", "Dzienniki gwiazdowe" i "Solaris", "Obłęd" Krzysztonia, "Menuet. Dwa koszmary" i "Zapomnianą ulicę" (Louis Paul Boon), "Mistrza i Małgorzatę", "Portret Doriana Graya"
W mojej opinii przeczytanie "1984" Orwella, bez przeczytania "Nowego Wspaniałego Świata" Huxleya, to odrobienie zadania domowego tylko do połowy.
Odrobilem całe i wszystkim polecam:) Nie chciałem jednak dwóch tak zbliżonych, w sensie kojarzacych się, ze sobą pozycji polecać:)
Nie no, domyślam się, że czytałeś obie i pewnie jeszcze inne tych autorów, myślę, że warto byłoby chociaż wspomnieć o jednej, w czasie omawiania drugiej. Poza tym tak z ciekawości: Dlaczego nie było w tym zestawieniu Biblii? Pytam o to jako ateista. Ja wiem, że we wstępie mówiłeś, jakie materiały obejmuje ten ranking, ale wyobraź sobie jakiego dałbyś pstryczka w nos takim bezbożnikom jak ja, gdyby na końcu pojawiła się Biblia ;) [w podejściu do niej jako jednego z istotniejszych źródeł podstaw cywilizacji zachodniej, NIE jako tekstu sakralnego]
@@bartoszmajchrzak2225 przecież to regiligie są odwiecznym żródłem wojen i sporów - nie wyobrażam sobie człowieka inteligentnego, który nie zapoznał się z Biblią czy choćby z jedną wykładnią Koranu itd.
@@iberyt trochę ostro ale niech będzie:
Nie wyobrażam sobie człowieka inteligentnego, który by uważał, że książki mogą być źródłem wojen.
@@utownik4401 brawo
Ja jako skromy człowiek, który niedawno zaczął swoją przygodę z czytaniem książek polecę "Władcę Much".
Właśnie kończę czytać 1984 i jestem pod ogromnym wrażeniem genialności i aktualności spostrzeżeń autora, biorąc pod uwagę fakt, że powstała w latach 40. ubiegłego wieku.
A powróciłam do tej lektury za sprawą tekstów Muse inspirowanych tym utworem. Wreszcie mogę je w pełni zrozumieć :)
Inteligentny człowiek to czyta utwory literackie ,np powieści, opowiadania, eseye - i wie że książka to przedmiot , który tylko zawiera dany utwór, jest jego nośnikiem .Jak można czytać przedmioty ! A jak już używa tego słowa w znaczeniu - utwór literacki,to potrafi czasem zastąpić to słowo synonimem ,np tekst, dzieło itp a nie ciągłe powtarza - książka - w różnych przypadkach.! Tak różni się inteligentny człowiek od celebryty -szolmena !
Nikos Kazantzakis 'Grek Zorba'
Jack Kerouac 'W drodze'
Kundere tez uwielbiam i Isaaca Singera
Pozdrawiam i wszelkiej niczym nie ograniczonej szczesliwosci w nadchodzacym Nowym Roku:)
Polecam jednak przeczytać "Braci Karamazow" w innym wydaniu. To przedstawione w filmiku to książka tłumaczenia Barbary Beaupre - jest to tłumaczenie niepełne i uszczuplone, zaadaptowane dla polskiego społeczeństwa sprzed 100 lat, kiedy to oczekiwano bardziej sielanki aniżeli ciężkiej powieści psychologicznej. W praktyce - to nie książka Dostojewskiego, a raczej pani Barbary. Zalecam sięgnąć po tłumaczenie Adama Pomorskiego. :)
Czytałem w nowym wydaniu Znaku właśnie z tłumaczeniem Adama Pomorskiego i było ono świetne, niemniej nie mam porównania;]
Można też przeczytać po rosyjsku :)
Zgadzam się, tłumaczenie p. Barbary Beaupre nie zawiera "Wielkiego Inkwizytora", który jest chyba najbardziej wstrząsającą częścią powieści i bez którego, moim zdaniem, trudno zrozumieć i bardziej zainteresować się postacią Iwana. Ja czytałam BK w tłumaczeniu Aleksandra Wata, a ostatnio w nowym tłumaczeniu Adama Pomorskiego i ta druga wersja o wiele bardziej przypadła mi do gustu. Bardzo kwiecisty język, utrzymany rosyjski klimat, widać głębokie zrozumienie filozofii Dostojewskiego. Zresztą pan Pomorski potwierdził swój kunszt tłumacząc "Biesy", które również serdecznie polecam 😊
Miłość w czasach zarazy to zdecydowanie najsłabsza pozycja w tym zestawieniu - trochę nawet z poza kategorii.
No wkoncu jakiś sensowny pomocny komentarz. Dzieki!
Pozycja obowiązkowa dla człowieka wrażliwego i inteligentnego to „Mistrz i Małgorzata” M.Bułhakowa
TAK! ;)
Właśnie przeczytałam pare dni temu :) Gorąco polecam każdemu :)
"Fatalne jaja" także
Takze polecam Mistrza i Malgorzate
TAK
"Wojna i pokój" - Lew Tołstoj
Świetna pozycja z przesłaniem
Właśnie zabierałem się do tego... Jakie tam jest przesłanie btw
Moim zdaniem książka nie dla każdego sugerował bym raczej zacząć od Anny Keraniny tego samego autora
Polecam Idiotę i Biesy Dostojewskiego, Łuk Triumfalny i Czarny Obelisk Remarqe'a, książki Hrabala, czy reportaże o Czechach Szczygła.
"Idiota"! Tak.
Czarny obelisk😀😀😀
Dodałabym Trzech towarzyszy
@@lucius10 Najlepsza jest `` Zbrodnia i kara`` inne juz nie tak doskonale.
Dziękujemy bardzo za listę. Wszystkie wymienione pozycje są warte przeczytania. Dziękujemy też za czysty POLSKI język, który w dzisiejszych czasach tak często jest zbezczeszczony przez plugawe słownictwo i anglo-języczne zwroty.
Skoro już o czystości polszczyzny mowa - "anglojęzyczny" piszemy łącznie ;)
@vibovitold / Tak istotnie jest napisane.
Ja bym jeszcze dodał "Solaris", "Bajki Robotów" i "Cyberiadę" Lema. Takiej wyobraźni jak on nikt nie miał.
Całego Lema polecam!
Tak po cichy soboe myslale o lemie. Dozucil bym z pelnym przekonanie Proznia doskonala. . Dla koneserow.
Polecam "Folwark zwierzęcy" Orwella. Dzięki i pozdrawiam :)
Właśnie teraz czytam
Szkice piórkiem Andrzej Bobkowski - fantastyczny dziennik, absolutnie wart odkrycia i szerokiej promocji
Ciekawe, ciakawe:) Dzięki!
Też wróciłem do Dżumy po latach. Nudna tak samo :)
Książka gorsza od choroby. Camus był dziennikarzem i - jak często w takim wypadku bywa - jego proza wypadała najlepiej, kiedy była zbliżona do dziennikarstwa. Czyli zwięzła, jak w "Obcym".
@@vibovitold Ja uwielbiam tę książkę, dla mnie nie była ani trochę nudna :) ulubiona lektura obok „Mistrza i Małgorzaty”
@@vibovitold Racja. On sobie te zaraze wymysli., a ze byl nieco skrzywiony, to po zazyciu teqo i oweqo dolozyl dramatyzmu.
Nie dla mnie ta obsesja.
Do tej pory myślałem, że jakość przeczytanych książek świadczy o erudycji, a nie o inteligencji ...
dobrze myślisz czytanie książek nie ma nic wspólnego z inteligencją powiem więcej wykształcenie tym bardziej
Jednak skoro są to wartościowe książki to inteligentny człowiek powinien je przeczytać bo tym bardziej wyniesie z nich więcej niż głupi. Mimo to mnie też denerwuje błędne używanie słowa inteligencja
Czytanie tytułów filmów ze zrozumieniem by się przydało
@@sofijskiincomprehensible4437
Denerwująca jest też nadużywana przez niektórych oklepana formułka *"czytanie ze zrozumieniem";* tym bardziej, że zwykle sami nie bardzo rozumieją, co czytają.
@@grzegorzossowiecki1037 XD
"Mistrz i Małgorzata" Bułhakowa
J'adore
Świetny zestaw - w mojej dziesiątce byłaby zdecydowana większość tych samych autorów, choć niekoniecznie tych samych tytułów. Czego mi brakuje? "Lot nad kukułczym gniazdem" Kesey, "Nowy wspaniały świat" Huxley, "Wilk stepowy" Hesse - na pewno, "Buszujący w zbożu" Salinger, "Samotnik" Ionesco - być może. I jeszcze - jak mogłem zapomnieć? - "Mistrz i Małgorzata" Bułhakow. Z Vonneguta wybrałbym raczej "Śniadanie mistrzów", z Dostojewskiego "Zbrodnia i kara", z Ayn Rand "Hymn". Pozdrawiam! :-)
"zbrodnia i kara"
"szatanskie wersety"
"lot nad kukulczym gniazdem"
"pasje utajone"
"wstep do psychoanalizy"
"mistrz i malgorzata"
"rozmowy z katem"
"akwarium, czyli samotnosc szpiega"
"zycie po zyciu"
"mein kampf"
P.S. E.A Poe, H.P.Lovecraft-wszystko
jak jest mein kampf to jeszcze manifest komunistyczny trzeba dodać
Akwarium - super!
Dlaczego książka Hitlera?
"szatańskie wersety" nie polecam :(
SZatanskie wersety strata czasu, brak ruchu, skrzywienie kregoslupa niszczenie oczu.
Jedynie Zbrodnia i kara i to na E- bukach ,szkoda czasu i oczu na reszte.
Ja polecam książki Sergiusza Piaseckiego. Swoją drogą bardzo ciekawy życiorys. Bond przy nim to chłystek.
Zgadza sie 'Kochanek wielkiej niedzwiedzicy' rules
Kochanek- moja pierwsza jego książka potem już poleciało i wszystkie dostępne przeczytałem
@@sonnycrocketski2085 Dokładnie przeszedłem tą samą ścieżkę. - Kochanek, Zapiski oficera Armii Czerwonej i reszta. Ostatniej książki Piasecki chyba nie skończył. Ale tak mam jak coś mi podpasuje, to lecę po całości - to samo było z Dostojewskim.
@@dkgr8th ja też tak mam
Nowy Wspaniały Świat jeszcze
Dużo lepsze niż 1984, Yuval Noah Harari się z tym zgadza
A prawda, prawda
Oj tak, ta książka naprawdę otwiera oczy na wiele społecznych spraw... I nie tylko.
@@TuDawid obie książki świetne. Ja jednak wolę "rok 1984". Chyba poprostu lubię bardziej mroczne klimaty.
@@utownik4401 Samoudreke.
Zgadzam się z pozycjami, które znam. Polecałabym jeszcze:
Mechaniczna Pomarańcza - Burgess Anthony
Mistrz i Małgorzata - Bułhakow
Kocia kołyska i Rzeźna nr 5 - Vonnegut
Czarodziejska Góra - Mann Tomasz
Idiota - Dostojewski.
Chętnie skorzystam z Pana propozycji i nadrobię brakujące "lektury".
Dziękuję koledze Absurdalnemu i wszystkim użytkownikom za wypisanie tytułów . Samo czytanie komentarzy + utworzenie listy interesujących tytułów, zajęło mi ponad godzinę . A gdzie tu znaleźć czas na przeczytanie owych książek :D CÓŻ najważniejszy jest cel. Swoją drogą książka nie z gatunku beletrystyki, jednakże zostawię to tutaj. VIKTOR E. FRANKL Człowiek w poszukiwaniu sensu ( miazga ). Pozdrawiam i kłaniam się
"Przygody dobrego wojaka Szwejka" Wielką stratą byłoby przejście przez życie bez poznania Szwejka.
Tak . Dobra rzecz . Mozna jednak zobaczyc film albo posluchac na audiobook chomikuj
Przygody dobrego wojaka Szwejka. Powieść Sowizdrzała, ale genialna. Niemal jak traktat filozoficzny.
@@Max-sy4yf Film odpada, to nawet nie jest namiastka książki.
Hej❣️Dzięki za te wspaniałe propozycje. Nie czytałam zbioru opowiadań KUNDERY „Śmieszne miłości” Od tego zacznę i mówiąc szczerze mam ochotę przejrzeć jeszcze raz wszystkie twoje propozycje🌹ORWELL, STEINBECK, MARQUEZ, HELLER......ahhhhhh. Życie jest piękne jak cię nauczą czytać, no i jeżeli to lubisz. POZDRAWIAM GORĄCO🌹☀️❤️
Świetna lista, widać, iż jesteś inteligentnym człowiekiem, z przyjemnością obejrzę Twoje pozostałe filmy, dzięki, że jesteś bracie :)
Dzięki. Ciekawy i wartościowy zestaw. Ze swojej strony polecam Limes inferior i J.A.Zajdla w ogóle i koniecznie (!!!!!!!!!) Kongres Futurologiczny Lema. Aktualność wizji Lema, sprzed 50 lat, aż wali po oczach. Pozdrawiam.
Każda książka jest inaczej rozumiana w każdym okresie naszego życia...
Teoretycznie więc,żeby sprawdzić wszystkie możliwe ,,rozumienia" danej książki powinniśmy przeczytać wszystkie we wszystkich możliwych etapach naszego życia,szkoda,że to nie do końca możliwe,bo dałoby pewnie ciekawy efekt
Zgadzam się w 100%
Samuel Beckett, Marcel Proust , Herman Hesse, , Virginia Woolf , Immanuel Kant , Franz Kafka , Voltaire, Simone Weil / Sartre , Baruch Spinoza, Maimonides.
Brakuje mi tutaj wielu książek, faktycznie może zacząć od polskich: oprócz Lema czy Dukaja, najbardziej wstrząsającą, genialną, obrzydliwą, seksualną i bardzo rozwijającą na temat tego, jak się zdobywa władzę i ludzi książką, a zupełnie niedocenioną na świecie, jest trylogia "Ja, Dago". Była też podobno inspiracja dla RR Martina przy pisaniu "Gry o tron". Z polskich moja ulubiona. Wbijala mnie w fotel. Zgadzam się też z ludźmi, którzy tu pisali wcześniej np. O "Mistrzu i Małgorzacie", czy o Emilu Cioranie - geniusz. Ayn Rand - ok, chociaż tutaj trudno wybrać jedną:-D Natomiast masz ode mnie ogromny plus za " Paragraf 22" - to dla mnie najlepsza i ulubiona książka ever, prawdopodobnie dlatego, że większość pisanych książek jest albo smutna, albo nostalgiczna (co dla mnie znaczy nudna), ewentualnie sarkastyczna, natomiast ta książka jest super dowcipna, a mimo wszystko optymistyczna i odczarowuje absurdy życia w taki sposób, że człowiek ma dobry humor. Zupełnie na odwrót niż te smuty lub podszyte egzystencjalnym smutkiem ironie, które można znaleźć w większości książek z Twojej listy.
Orwel musze go w końcu pszeczytać już dawno słyszałem że warto tą książke pszeczytać ty mo tylko dodałeś motywacji dzieki
W Japonii tytuł "Grona gniewu" przetłumaczono jako "Wściekłe rodzynki" 🤤🤓😀😂🤣
No jasne. Monarchia sie sprzeciwila, nie wolno zle o kapitalizmie.
Dziękuję za listę. Tak mnie zachęciłeś, że idę dzisiaj do biblioteki po "Syreny z Tytana". 😮
Jack London - Martin Eden
EdenBehindMe Domyślam się, że nazwiesz mnie teraz prymitywem (przynajmniej w myślach), ale to jedna z nielicznych książek polecanych, które mnie męczyły bardzo bardzo... Opis człowieka, którego wszystko męczy i przeraża w coraz większym stopniu; dla mnie nieco maminsynkowe... Oczywiście można się wczuwać, a także zgadzać z autorem... ale dla mnie to taka filozofia w stylu " nic nie ma sensu, wszystkie baby to dziwki, napijmy się"
zgadzam sie kiedys mialam przerwac uniwersytet bylam zmeczona ta ksiazka mnie uratowala
Jednak z ksiazek, ktore uksztaltowaly mój światopogląd!
czytam drugi raz
Polecam 'Małego Księcia". Krótkie, treściwe i dające do myślenia na każdym etapie życia.
Niezbyt treściwe właśnie
Panienka pewnie dopiero co zrobiła sobie tatuażem z różą lisem albo z dmuchawcami, skończyła szkołę zawodową i nie zna innych książek
dzieki za przypomnienie o braciach karamazov.
Tyle świetnych książek a życie takie krótkie
Prrzestan czytac a bedziesz spokojniejszy i weselszy.
Plan B Wobec tego musisz wprowadzić w życie plan B :)
Mnie ratuja audiobuki.na czytanie totalnie nie ma czasu
@@konrcom Ja to samo . Juz nie tyle chodzi o czs, co o wygode, nie mecze oczu, kregoslupa i nie msze meczyc sie w niewygodnej pozycji. Audiobooki to wspanialy wynalazek.
Ja na szczescie moge sluchac w pracy.codziennie 6 godzin :-).uwielbiam czytac ale w domu przy 3 dzieci.....
Świetna lista.Ja dodam jeszcze"Na zachodzie bez zmian".Książka wstrętna i brudna tak jak wstrętna i brudna jest każda wojna.Wartościowa i do przeczytania dla każdego chcącego rozpętać i prowadzić wojnę.I skazać swoim głupim widzimisię tysiące ludzi na śmierć w imię swojego wybujałego ego.
Tak, tak, tak! Przeczytałem ja zaraz po nagraniu tej listy i aż plułem sobie w brodę, że tego nie dałem. Must na kolejnej liście!;)
PS. Warto by ją czytać szczególnie dziś...
Panie Pawle dorzucę Czarny obelisk też Remarque
Archipelag gułag Aleksander Sołżenicyn
Znać trzeba, ale to nie beletrystyka
Dzika Kaczka - H. Ibsena i Król Szczurów - James Clavell
a jak będziesz miał kiedyś małe dzieci, to nie psuj im od małego głowy Nietzschem ;)
Piesek czy Kwiat Paproci - obie Urszuli Kozłowskiej :)
A od kiedy myślisz, że można zaaplikować Nietzschego?:) Dzięki za propozycje, chętnie im się przyjrzę:) A co do Nietzschego, to ja np. cieszę się, że nie wpadłem na niego w liceum bo nic bym nie zrozumiał, a pewnie zajarałbym się pojedynczymi, wyrwanymi z kontekstu stwierdzeniami, byłem wtedy na etapie totalnego ignoranta. Niemniej nie jest to reguła; myślę, że ważne jest zabaierając się za cokolwiek strarać się złapać szerszy kontekst a czasami, bez wstydu wracać do niektórych książek. Mam tak np. z Proustem, na razie niestety jego W poszukiwaniu straconego czasu jest dla mnie nie do przebrnięcia, ale liczę, że jak jeszcze dojrzeję to się uda:)
Nie ma co się zbierać, dzika kaczka jest na kwadrans ;)
co do dzieci i filozofii w ogóle, to sprawa jest bardzo indywidualna. Dobrze jest zacząć zanim szkoła zniechęci młodego człowieka do myślenia i wpędzi w pułapkę myślenia "wg klucza". Gdybym miała dzieci pewnie od czasu do czasu rzucałabym im jakąś lekką zagwozdkę i patrzyła co z tym zrobią, a gdyby te okazały zainteresowanie i choć trochę intelektu, to mogłabym gnębić je pojedynczymi myślami Nietzschego od ok 10 ;)
Trochę mnie przeceniasz że w kwadrans 150 stron przeczytam, ale rzeczywiście to lektura na raz więc już zamówiłem:) Bardzo zainteresował mnie wątek prawd, która niszczy.
Król Szczurów TAK! Czytałem dwa razy.
Również polecam Król Szczurów, pozdrawiam
Z nich wszystkich czytałam tylko rok 1984, a o połowie nie słyszałam, ale na przykład z zamiarem przeczytania Braci Karamazow noszę się już od dawna. Dzięki za przypomnienie :)
Skoro Orwell to i Aldous Huxley i jego "Nowy wspaniały świat"- będący pierwowzorem "Roku 1984". Ponadto Huxley był wykładowcą Orwella w Eton College :-)
"Przygoda z owcą" , "Kawka nad morzem" Haruki Murakami, to książki które zaczarowały mój świat
W roku 84' najstraszniejsze jest to, że taki ZSRR lat 30 tych, czy głośna ostatnio Korea Płn wcale bardzo nie odbiegają od tej książki realiami..
Straszne jest to, że dzisiejsze Chiny są już wcale nie daleko od takiego modelu - a to 1/5 populacji Ziemii...
@@CzowiekAbsurdalny 1/6 ale w sumie to fakt
Nie dawno natknelam sie na ten Kanal bardzo ciekawe tematy w sympatyczny I swietn, sposob przedstawiony tak aby dodarl do kazdego. Dziekuje za twoja prace I serdecznie pozdrawiam :)
świetny kanał. zrób swoją listę polskiej prozy współczesnej po 56 roku. jestem mega ciekaw twoich typów. pozdrawiam.
Moje propozycje - niekoniecznie osobisty top 10, i niekoniecznie "obiektywnie najwybitniejsze". Raczej po prostu powieści - w przypadku Carvera opowiadania - które proponują coś ciekawego i oryginalnego, a może nie są na tyle znane, że każdy je czytał. W każdym razie nikt, albo prawie inny ich tu nie wymienił.
"Z szynką raz!" (Charles Bukowski)
"O czym mówimy, kiedy mówimy o miłości" (Raymond Carver)
"To ja, Ediczka" (Eduard Limonow)
"Mechaniczna pomarańcza" (Anthony Burgess)
"Powrót z gwiazd" (Stanisław Lem)
"Pociągi pod specjalnym nadzorem" (Bohumil Hrabal)
"Mały palec Buddy" (Wiktor Pielewin)
"Marwe dusze" (Mikołaj Gogol)
"Władca much" (William Golding)
"Człowiek z Wysokiego Zamku" (Philip K. Dick)
-portret Doriana Graya
-bell ami
-czerwone i czarne
-David Copperfield
-rodzina Polanieckich
-Grek Zorba
-Martin Eden
I wiele innych...
Martin Eden!
tylko jak juz, to Portret D G....
Siekierezada Stachury,, paragraf 22 Hellera, dwór Singera, wspomniany Egipcjanin Sinuhe, Grek Zorba, Na zachodzie bez zmian, Proces Kafki
wilk stepowy - hermann hesse
To się niezwykle ciekawie składa, bo dopiero co polecała mi to bliska mi osoba. To już musi być znak!:)
Człowiek Absurdalny polecam również zapoznać się z płytą "Wilk chodnikowy " Bisza, którego ta książka zainspirowala do stworzenia płyty:)
(może jakiś "ranking" tylko z filmami ?) pozdrawiam ;)
Filmy też muszę koniecznie wziąć na warsztat:)
top10 filmy, koniecznie!
wole paciorki.....................
Do Dżumy wróciłem jako "dojżały" człowiek i bardzo polecam💪
Jak klimat dżumy złapałem od razu w liceum :)
Muszę kiedyś pożyczyć obcego.
Ja jeszcze dorzuciłbym do tej listy Wilka Stepowego. No I jeszcze koniecznie należałiby dodać coś z Lema.
Jason Statham poleca ;)
wychudzony ale ok
Taaaa dokładnie to samo pomyślałem 😁😂
A kto to jest Jason Statham jakiś tam?
2:37 uwielbiam TĘ książkę :-)
@@stefankonikowski7263 aktor amerykański to ten łysy co w filmach bije się jak mistrz i kładzie 10 typa naraz
Dzienniki Gwiazdowe - Lem
Archipelag Gułag - Sołżenicyn
Okruchy dnia - Ishiguro
Świat Zofii - Gaarder
Palec boży - Caldwell
Ulisses - James Joyce
Lem - rozważałem pod tę listę mocno Solaris. Dzienników nie czytałem - mówisz, że warto?:)
Archipelag - od lat na liście książek, które przeczytać muszę, ciagle jednak z czymś przegrywa...
Świat Zofii - kapitalna książka - w zasadzie jest prababcią tego kanału, bo zainteresowała mnie filozofią:)
Ulisses - 3 podejścia, 3 porażki... Strumień świadomości mnie niestety przerasta jeszcze póki co, ale wiem, że w końcu dorosnę na tyle, że dam radę:)
Okruchy Dnia i Palec Boży - obaczę:)
Jeśli chodzi o Solaris, to można przeczytać 3 razy, i za każdym patrzeć z innego punktu widzenia (rożne motywy połączone w sposób Mistrzowski) :)
Zaciekawiłeś mnie tą cyberiadą:)
archipelag..........to historyczne arcydzielo
Archipelag jest przereklamowany i zakłamany. Lepiej sięgnąć po "Opowiadania kołymskie" Szałamowa. Tam jest wszystko o człowieku.
Sto lat samotności - Gabriel García Márquez
Weszłem w film tylko dlatego że w nazwie był Orwell, jestem w trakcie czytania 1984 i to jedna z niewielu książek które doczyram do konca
Polecam " Czarodziejską górę " To jest gigant
Bez przesady - Davos leży raptem 1560 m.n.p.m.
Absurdalny człowieku, pierwszy Twój fimik który ogłądam i już Cię lubię: świetny styl mówienia, aż chce się słuchać! Leci sub!
PS: Jak tylko zobaczyłem miniaturkę to pomyślałem o Zbrodni i karze, nie wiem czemu, ale chyba trafiłem w ten klimat. Widzę że mam jeszcze naprawdę dużo do przeczytania!
Ja polecam przeczytać Marcela Prousta "W poszukiwaniu straconego czasu" :D
nie nadymaj się tak to niebezpieczne !!!
Zapomniałaś dodać że wszystkie 9 tomów ;)
Polecam Milana Kundere! Z jego książek najbardziej mi się podobał "Walc pożegnalny" :) Króciutka można czytać w autobusie albo pociągu.
Polecam "Gasnące słońce" Teodora Jeske-Choińskiego. Znajdziecie w tym dziele aktualną przyczynę upadku Cywilizacji.
To w ogóle cywilizacja upada?
Muzułmanie nie są potężną cywilizacją, opierają sie w znacznej mierze na fałszywej religii. Mają okropny system etczny: oparty na strachu, mizogoni i pseudonauce. Nie widzę powodów by uznać ich za potęgę
Antoniu 04 Nie no cywilizacja turańska jest potężna, nie przesadzaj. Co nie zmienia faktu, że należy bronić naszej łacińskiej.
Wow, wielki plus za Syreny z Tytana, byłem pewien że mojego ulubionego autora tu nie zobaczę. Polecam też bardzo Galapagos. Rampa to tam, Rampa to tam, Rampa to tam, to tam, to tam!
"Wichrowe Wzgórza" Emily Bronte!
Jezus Maria !
Wilk Stepowy. Żadna inna książka tak do mnie nie przemówiła. Może dlatego, że sam mam w sobie wiele z outsidera, a rozterki i udręki Harrego Hallera są lub były też moimi. Świetnie napisana książka, przepełniona ideami i trafnymi spostrzeżeniami. Trzeba przeczytać, polecam każdemu.
Na wschód od Edenu - John Steinbeck
O wiele lepsze " Grona gniewu".
Dla mnie ważne jest ,,Niebo w płomieniach" Jana Parandowskiego. Straciłem wiarę w identyczny sposób jak bohater powieści.
"Czarodziejska Góra " Tomasza Manna i " W Poszukiwaniu Straconego Czasu " Prousta
O czem traktują te pisma?
Moje prosby zostały wysluchane. Dzieki! Proście A będzie wam dane.
Przyznam, że pamietałem o nich i myślałem o Tobie gdy przyszedł mi do głowy ten odcinek:)
Czekam na listę 10 filmów, które warto obejrzeć :)
Będzie, obiecuję!
Kiedy możemy się tego spodziewać?
Obiecuję, że w tym roku!:)
Dziękuję za odpowiedź i trzymam za słowo!
Było czy nie było xD
Podsumowując:
1984 George Orwell
Grona gniewu John S.
Miłość w czasach zarazy
Paragraf 22
Zaproszenie na egzekucję
Bracia Karamazor
Śmieszne miłości
Atlas Zbuntowany
Syreny z tytana
Obcy
Dziękuję za podsumowanie:D
Nic z tego nie bede sie meczyc. Tylko aforyzmy i fraszki dla smiechu .
Kurta Vonneguta ''Kocia Kołyska'' jest dobra też ^^
Kocia kołyska jest wspaniała!
Wędrówka na Wschód.
Motywy wywodzące się z tego utworu można znaleźć w niemal każdym dziele kultury Chin, Korei i Japonii, od Anime i Mangi, po Powieści, Filmy, Sztuki teatralne, etc.
Bohaterowie Wędrówki na Wschód stanowili inspirację dla niezliczonych postaci kochanych przez miliony ludzi na całym świecie.
Motywy zdrady, wędrówki i rozwoju, poznawania samego siebie i swoich towarzyszy, działania jako drużyna w obliczu przeszkód zbyt wielkich dla nas samych, akceptacji swoich ograniczeń i ich pokonywania. Mógł bym wymieniać tak cały dzień, ale powiem tyle: Wędrówka na Zachód została wydana w Chinach w XVI wieku i do dziś ciekawi swoimi zwrotami akcji, narracją, rozwojem postaci, charakterami bohaterów które ulegają rozwojowi, itd. Oczywiście są pewne elementy archaiczne, ale można je moim zdaniem wybaczyć dziełu mającemu 500 lat.
Jestem bardzo ciekawa, jakie wrażenia wywołałby w Tobie "Wilk stepowy"! :)
Wróciłem do tego filmu z przekonaniem, że większość z tej listy już mam odhaczone, a tu jednak nie...
ale i tak wam polecę jeszcze 2 pozycje, które pod płaszczykiem kawałka całkiem dobrej literatury ukrywają wiele motywów filozoficznych na miarę człowieka absurdalnego:
"Proces" Franza Kafki, który zapewne już czytaliście oraz mniej znaną pozycję w postaci
"Wizji lokalnej" Stanisława Lema, która również dzisiaj wydaje się być o wiele bardziej aktualna, bo pokazuje pod płaszczykiem innej, bardziej rozwiniętej od nas cywilizacji na obcym globie cywilizacji (która swoją drogą jak pokazuje ta wizja wcale nie musi być humanoidalna), która doszła do takiego momentu rozwoju, kiedy już nikt nie musi pracować, bo wszystko robią maszyny - czyli przyznacie - na dzień dzisiejszy dużo bardziej aktualne, niż 38 lat temu, kiedy powieść została napisana.
Nie mów inteligentnemu człowiekowi co musi, a czego nie. Chyba, że to ukryty przekaz "jeśli to przeczytasz to znaczy, że jesteś inteligentny". :p
Swoją drogą ciekawy materiał i bardzo dobre książki. :)
António Lobo Antunes PORADNIK DLA INKWIZYTOROW świetna książka na temat rewolucji goździków w Portugalii i przemiany systemowej. Nigdy wcześniej nie spotkałem takiej dziwnej acz fascynującej książki
Seria:"poczytaj mi mamo"
Milo sie sluchalo. Dopiero odkrylem twoj kanal, powidzenia. :)
Wykreowany świat w 1984? Przecież to już jest. Wszyscy kochacie wielkiego brata jak bohater na końcu książki. Karmicie system co dnia.
W książce są 3 zwalczające się obozy na świecie. U nas ponad 200 państw. A tak naprawdę żadnego. Wszystkie mają jednych panów.
Jedynych panów to znaczy jakich??
Świetny film, dobry wstęp dla laika wśród książek, który szuka czegoś więcej niż tylko dobrej opowieści. Lista co prawda subiektywna, ale przy takiej ilości książek przeczytanych/nieprzeczytanych ciężko tu o bycie obiektywnym. Osobiście dorzuciłbym "Dwór" Isaaca B. Singera i jeszcze "Mistrz i Małgorzata" Michaiła Bułhakowa. Jeśli nie czytałeś, to gorąco Cię do tego zachęcam, obie pozycje godne przeczytania, chociaż "Dwór" może sprawiać trudności jeśli kompletnie nic nie wiesz o kulturze Żydów, judaizmie i o samych Żydach (książka porusza m.in. problem widoczny dzisiaj w Izraelu związany z sekularyzacją i ortodoksyjnością, wojskiem ze swoją doktryną a religią etc.) Pozdro i leci sub.
Brakuje mi "Zabić drozda" Harper Lee :)
To naprawdę jest ciekawą i mądrą książkę.
"Zabić drozda" czytałam, jak byłam 11-letnią dziewczynką (teraz 56 🥴) Polecił mi kochany wujek-bibliotekarz. Zakochałam się w tej książce. Często przypomina mi się ona.
Szczerze mówiąc powiedzcie proszę, co jest fascynującego w tej książce? Pytam szczerze. Jakoś ją do końca zmęczyłam, jednak byla dla mnie zupełnie nudna, kompletnie bez akcji i o niczym. Byłam masakrycznie rozczarowana.
@@nalianalianalia dołączam się do pytania oglądałem fragment filmu i jakoś nie zachęcił mnie do sięgnięcia po książkę
"Kwiaty dla Algernona" Daniel Keyes, "Na zachodzie bez zmian" Remarque
Człowiek w poszukiwaniu sensu -V.Frankl
Jestem nowy. Obejrzałem już pare twoich milmów. Bardzo spodobał mi się twój kanał.
Oj, jako ekonomista, z tym wolnym rynkiem to bym z Tobą podyskutował. Bo Wielki Kryzys z wolnym rynkiem (jako jego przyczyną) ma tyle wspólnego co Kopernik z byciem kobietą. Polecam książki takich autorów jak Rothbard, Hayek, Mises, Dunajewski czy Friedman. Pozdrawiam
Co więc jest jego przyczyną?
Zgadzam się, tylko że ten filmik był wprost o beletrystyce, a nie o wiedzy naukowej, a o tym są książki Misesa czy Hayeka z Twojej listy.
Czyatalam wszystko o czym wspomniałeś, osobiście ja bym dodała do listy jeszcze Herman Hesse - Wilk Stepowy, Aldous Huxley - Nowy Wspaniały Świat. Trochę coś innego, ale sądzę, że w klimacie wolności - Henry David Thoreau - Obywatelskie Nieposłuszeństwo.
Vonnegut to mój ukochany autor, ale moje ulubione dzieła, to Matka Noc, i Kocia Kołyska.
Warto też zapoznać się z twórczością Pielewina, szczególnie Mały Palec Buddy jest wart uwagi.
middlesex Jeffreya eugenidesa to wspaniała książka, dawno nie czytałam czegoś tak dobrego.
Absolutna racja ❤
Właśnie zacząłem czytać 😏
Polecam przeczytanie 2 powieści, "Króla szczurów" Jamesa Clavell'a i "Portretu Doriana Gray'a" Oscara Wilde. Na pewno tą pierwszą powinien przyswoić Człowiek absurdalny. Poza tymi dwiema pozycjami polecam opowiadania i powieści J.G. Ballada, przypominają trochę Orwell'owski tragizm egzystencji, choć buduje nieco inne napięcie.
Długo dumałeś czym zakończyć, a na początku że kolejność przypadkowa. Dobre podsumowanie tego filmiku.
Książki są naprawdę ciekawe. Dziękuję za filmik i pozdrawiam. 📚🙋
Tytuł sugeruje, że jak nie przeczytasz tych książek, to nie możesz nazywać się człowiekiem inteligentnym, co jest oczywiście bzdurą, bo inteligencja to coś znacznie więcej niż zbiór tego, co przeczytałeś. Słowo "musi" to taki werbalny reżim. Zamieniłbym je w tytule na "może" lub "powinien".
Przyznam się bez bicia- to taki trochę clickbait;] Ale obiecuje, że w dobrej sprawie!
trafilam na ten filmik w poszukiwaniu nowych audiobokow Dostojeskiego; dziekuje za propozycje, natychmiast biore sie do nadrobienia zaleglosci
Ayn Rand chętnie poczytam. Proponuję Kwiaty dla Algernona - niezwykły moralitet SF.
Potwierdzam- kwiaty były bardzo spoko. Można po nie sięgnąć niezależnie od wieku i intelektu
Z klasyków polecam Bulgakov "Mistrz i Małgorzata" a z aktualności "Economix", Godwin i Burr
Nie chcę się czepiać, ale:
tĘ książkę, tĘ powieść, tĘ miłość.
Omawiając wybitne dzieła literackie po prostu nie można robić takich błędów językowych.
I jeszcze jedno: 'piękne', a nie 'pijękne'.
W języku mówionym dozwolone są obie formy.
@@copanjak A równamy w górę, czy w dół? Dziwnie brzmi forma zaledwie "dopuszczona" w języku mówionym, szczególnie w wykładzie o literaturze, który w zasadzie mógłby być np. również spisany, i co wtedy?