@@Smartgasm W skrócie - autor tego komentarza prosi o to, aby przyszłe filmy były w takim samym stylu i też miały tematykę naukową. Niektórzy twórcy z czasem zmieniają swoją tematykę filmów na jakąś inną, często podobną, ale jednak inną, czego efektem jest zazwyczaj zmniejszenie świetności filmów w oczach widzów. Ludzie lubią sposób w jaki tworzysz te filmy i je prezentujesz i proszą o to, abyś tego sposobu nie zmieniał w przyszłości.
Jak ja kocham ten kanał. Tlumaczysz zdecydowanie lepiej niż astrofaza czy SciFun. Dzięki tobie do mojej pasji do astronomii dołączyła fizyka. Nie przestawaj, bo świetnie ci idzie!
Najważniejsze żeby wspomnieć że każdy dodatkowy kierunek ruchu dodawany by uzyskać wyższy wymiar MUSI być pod kątem 90° do wszystkich pozostałych kierunków. To bardzo ważne ponieważ bez tego płaszczki mogą rysować pełno nowych kierunków które i tak będą w 2 wymiarze zawarte.
@Mruuuczek w naszym wszechświecie nie może istnieć płaszczyzna szczerze 2 wymiarowa ponieważ tu, nie posiadając grubości po prostu by nie istniała, drugi wymiar to abstrakcja która w naszym trój wymiarowym wszechświecie jest nie możliwa ale nie powoduje to że nie można o niej rozmawiać i jej opisywać bo o matko, jest to naprawdę bardzo fascynujące. 2 wymiarowa płaszczyzna posiada 0 grubość.
@Mruuuczek w naszym 3D świecie nic dwuwymiarowego nie może istnieć. Tak samo jeśli naszą przestrzeń jest tylko 3 wymiarowa to jest to dowód na to że 4 wymiar nie istnieje bo nasza 3d przestrzeń była by zerowej grubości w 4d i by nie istniała. Tak samo rozkład siły grawitacji który obserwujemy może istnieć tylko gdy przestrzeń ma 3 wymiary, nie mniej i nie więcej. jednak należy zaznaczyć że autor tego filmu jak i autorzy innych filmów tego typu nie twierdzą że 4 wymiar istnieje. Po prostu dzięki matematyce możemy go opisywać itd i dla niektórych jest to ciekawe, np dla mnie.
Dzieki, ten film jest znakomity. Masz talent do przekazywania wiedzy . Poza tym cenie Twoja uczciwosc. Ogladnalem wszyskie Twoje filmy sa super. Nie przemuj sie jakimis drobmi bledami w jakims jednym filmie , nie masz co przepraszac, Sokratez twirdzil , ze - bledy sa przywilejem filozofow, tylko glupiec sie nie myli. great thanks for You.
@MruuuczekNIe mam zamiaru z toba polemizowac, bo szkodami mi czasu i zycia, ale odsylam cie do wykladow tkz prof. Krzysztof Meissner. Z tym palantem mozesz sobie podac reke. Twierdzi on ze linia swiatla zagina sie w poblizu duzej masy i inne tam takie brednie. Gosc dokladnie tak jak ty, nie rozumie podstaw astrofizyki. I jeszcze jedno, komentuj sobie tam co chcesz i jak chcesz to nie jest moj fucking problem, ale od moich komentarzy to sie poprostu odpierdol, powodzenia.
Dobrze, że ktoś taki jak Ty to robi. Bo trzeba odsiewać ziarno od plew. To niezwykle trudne i odpowiedzialne zadanie. Znajdujesz słowa by opowiedzieć o rzeczach, które często nie dają się opisać językiem popularnym. Ten język powstaje na przestrzeni czasu. Jeśli nie ma się odpowiedniej wiedzy, a można się uczyć samemu nie tylko na uniwersytetach, to fantazja miesza się z realnym światem. Taka wiedza nie jest już wiedzą. Kiedyś na jednej prelekcji rozmawiałem z naukowcem i spytałem dlaczego nie piętnują steku bzdur z jakim mamy do czynienia w świecie mediów i Internetu? Odpowiedź była prozaiczna. Bo na nic innego nie miałbym czasu. Musiałbym ciągle prostować błędne myślenia i wyobrażenia ludzi. Coś w tym jest. Twoje filmy naprawdę pobudzają do myślenia i grzania w nauce. Nie zmniejszaj tylko tempa bo i tak nie mogę się doczekać kolejnych emisji. A poza tym mam pytanie. Jak wygląda świat oczami fotonu, który porusza się z prędkością światła?
"Ziarna od plew", dziękuję, będę wiedział, że w Polsce też tak mówią. Żeby coś wyjaśnić w prosty sposób i odróżnić ziarna od plew, to trzeba po prostu rozumieć o czym mówisz. Sprawa w tym, że nie zawsze to jest prostym zadaniem =) Co do fotonu, to w matematyce jest taki aksjomat: "nie można dzielić na zero" (można, jeśli masz "szeroką" głowę na plecach), w STW tak samo, nie ma takiego układu odniesienia, jak "punkt widzenia fotonu", ponieważ dla niego nie istnieje pojęcia czasu i przestrzeni, cały Wszechświat dla fotonu ma długość 0 cm i istnieje 0 sekund. Pozdrawiam.
to odwrotność czarnej dziury, jeśli dalej nie rozumisz to wyobraź sobie wylot z czarnej dziury na dole choć to nie do końca to samo. obliczenia wskazują jedynie na podobieństwa..
Kocham ten kanał, bo właśnie dostałem film na który najbardziej czekałem. Cieszę się, że mimo twojej początkowej niechęci do tego tematu, w końcu go zrobiłeś. Mówiłeś że może okazać się nudny i nie do zrozumienia, ale wyszedł całkiem dobrze. Twórz dalej, bo mało jest tak dobrych kanałów. Filmy o wymiarach są dla mnie najciekawsze.
@@polishCoder122 Myślę, że skoro napisał "(..) teraz zrozumiałem(...)' , to nie potrzebnie próbujesz mu tłumaczyć, czy mu ubliżać. W każdym bądź razie każdy do chodzi do pewnych rzeczy w swoim czasie haha.
Podziwiam Cię za twoją inteligencję i wiedzę o takich rzeczach. Ja w pierwszej i drógiej klasie wiedziałem wiele o układzie słonecznym A teraz jestem w siódmej klasie i rozumiem troszkę z tego co ty mówisz.
Panie Mruuuczek ja to widzę ze pod większością komentarzy Pan tu dyskutujesz, wiec jaką koncepcje chcesz Pan zaszczepić, pewnie typu ze ludziom się tylko wydaje się ze coś wiedza, ale nic naprawdę nie wiedza...(po części słuszna)...i jest tak dlatego ze świat stworzył stwórca którego człowiek nie może objąć rozumem..?
Racjonalny i ciekawy wywód . Figury , przestrzeń , czas i nieskończoność w dochodzeniu do wspólnego mianownika po przez wyobraznię każdego , człowieka , z osobna . Problem tkwi w przemijaniu ludzi wobec nieistnienia czasu dla kosmosu , bo choć widoczne są plejady galaktyk i zjawisk w ich zachowaniach to początek zaistnienia i trwania jest nie do określenia materialnego , dla ludzi . Jeżeli był prawybuch to, jakiekolwiek wartości materii musiały by istnieć wcześniej ! Nasza , ludzi świadomość podobnie wynika i rozrasta się , tylko że do zamkniętych możliwości . Pragnieniem żywych i inteligentnych ludzi jest samo życie . Jeżeli uznamy że , zaistniało ono dla ( być może ) zasiedlenia wszechświata przez Jego stwórcę , ludzmi , nasze ego niepomiernie wzrasta . Jeden warunek - bez wzajemnego " wycinania " !.Bezgraniczna mądrość w życiu biologicznym wskazuje na doskonałość Jego projektanta a więc i na nieograniczone możliwości po przez Jego energię sterującą całym wszechświatem , dając nam wgląd w Stwórcze przymioty jakimi jest Miłość ! Domysły są nam zbędne bo ,mamy i opis zdarzeń biblioteką Pisma Świętego . ( biblia , 2 List ap. Pawła do Tymoteusza 3 rozdział ).
Jeżeli do opisu rzeczywistości wystarczą trzy wymiary przestrzenne i czas czyli czterowymiarowa czasoprzestrzeń to dodawanie kolejnych wymiarów wydaje się jedynie zabawą matematyczną. Kanał bardzo interesujący i na poziomie👍
Masz ten typ umysłu, który cenię, i moralność, której elementy włączam do siebie od dawna. Jedyne, na co czekam, to Twój język polski, który pobije nowo-mowę gimbo-cwaniaków, którym nie chce się niczego, a będziesz moim guru. Bardzo serdecznie pozdrawiam i dziękuję za film.
Przy czwartym wymiarze przestrzennym dodałbym, że ludzie są w stanie ułożyć taką "czterowymiarową kostkę rubika" znaną jako hyperdodecahedron albo dedecaplex mimo, że nie jestesmy w stanie jej zobaczyć jako całości a możliwych kombinacji jest według autora (2.3 x 10*8126).
Może 2.3x10^8126? Bo różnica tu jest kolosalna =) Po za tym, jest to piękne, że nasz umysł pozwała na myślenie o czymś takim, jak wyższe wymiary i nawet pozwala zobaczyć rzuty obiektów z wyższych wymiarów. Niesamowite
@@Smartgasm Oczywiście masz rację. Zostawię link dla ciekawskich bo można sobie bardzo sprawnie zrozumieć jak to w ogóle jest w stanie działać. Dodatkowo jest to szybki sposóbna chwilowe "przegrzanie mózgu". www.gravitation3d.com/magic120cell/
To dlatego kompletnie nie mogłem zrozumieć omawianego tutaj popularnego filmu. Bo jest on kompletnie nielogiczny z punktu widzenia wyobrażenia samych wymiarów przestrzennych. Dlatego Twój film jest dla mnie znacznie ciekawszy. :)
Cześć. Zauważyłem, że oglądasz moje filmy tylko na weekendy, ciekawe, dlaczego tak jest? (Nie znam ludzi, którzy oglądają TH-cam tylko na weekendy) Btw, jesteś tu gdzieś od samego początku kanału, jeśli się nie mylę
@Mruuuczek Czyli jak narysowałeś kwadrat na swojej ścianie(oczywiście w normalnym kształcie, a nie na rogach), to ten kwadrat jest 3d i liczysz jego objętość, a nie pole? Wiesz jaka liczba by Ci wyszła? Niewielka. Widać, że ściany też spiskują przeciwko Twojej wielkiej inteligencji.
Bardzo podoba mi się twój sposób tłumaczenia, widać że posiadasz sporą wiedzę i dobrze przygotowujesz się przed nagraniem filmu. Myślałeś może bo nagrać serię filmów, w których opowiadasz o powstawaniu wszechświata? No polskim YouTubie, co prawda są podobne filmy, ale jest to tylko zbiór poszczególnych informacji, nikt nie stworzył jeszcze serii w której dokładnie opowiada to zjawisko, fajni by było zobaczyć coś takiego na twoim kanale.
Ja mam film o tym, co było przed Wielkim Wybuchem, ale opowiadać coś o tym, to tylko spekulacje, nikt dokładnie nie wie, jak wszystko było. Chyba że chodzi o ewolucje Wszechświata od samego początku, o tym można coś nagrać
@@Smartgasm Tak jak mówisz, chodzi mi bardziej o ewolucje wszechświata, jak się kształtował, jak się kształtuje i jak będzie się kształtował, fajne by było gdybyś najbardziej skupił się na naszej planecie, układzie słonecznym i naszej galaktyce, oczywiście jeśli w ogóle zdecydował byś się na nagraniu takiego filmu lub serii filmów, decyzja należy do ciebie, pozdrawiam.
jeśli chodzi o animację z obracaniem tesseraktu, jest ona prawidłowa. Przedstawia dwuwymiarowy rzut trójwymiarowego rzutu czterowymiarowego tesseraktu. Natomiast jeśli chodzi o przedstawioną analogię z dwuwymiarowym PRZEKROJEM trójwymiarowego prostopadłościanu, nie jest ona na miejscu, ponieważ nie przedstawia rzutu, tylko przekrój.
jak ja mogę opisać nieskończoną ilość wymiaróq X - długość Y - wysokość Z - szerokość W - RZECZYWISTOŚĆ chodzi mi że jak się poruszamy w 4 wymiarze to można wyobrazić to sobie jako linia, która jest osobna od naszych wymiarów, to obiekty się pojawiają i znikają w różnych miejscach, ponieważ są w innym miejscu, w innej rzeczywistości, jak podejdziemy do rzeczywistości danego obiektu to zaczyna on być odczuwalny, ale jak się oddalimy to on zniknie tak samo jakbyśmy biegli i przed nami jest drzewo, to wtedy to drzewo stanie nam na drodze, jest dla nas odczuwalne, ale jeśli zrobimy krok w bok, to w tym przypadku to drzewo może np. tylko połową nas sięgać, a jak zrobimy jeszcze 1 krok, to już nie będzie to drzewo mieć żadnego znaczenia a co z 5 wymiarem i dalej? można teraz potraktować 5 wymiar jako inny świat który jest mapą rzeczywistości, i jak my się ruszamy, to zbliżając się do danych obiektów w wymiarach "2 stopnia" (wymiary 1. stopnia to wymiary 1-3, 2. stopnia to 4-6 itd.) to pojawiają się one w wymiarze 1. stopnia a jak z wymiarami 7-9D? praktycznie tak samo jak wymiary 4-6D oddziałują na 1-3D, tyle że 7-9D wpływa na 4-6D te wymiary idą więc trójkami i mogą się powtarzać bez końca
twoja nazwa kanału idealnie oddaje to, co czuję, oglądając twoje materiały. tematyka jest fascynująca, twój głos przyjemny do słuchania i ogólne wykonanie tak dobre, że można orgazmu dostać :P
Nie wiem, za co Cię szanuję bardziej - za wyjaśnienie tego filmu, postępy w nauce polskiego, czy za profilaktyczne powstrzymanie hejtu na autora filmu i książki. Pozdrawiam
Wiem, że ten film ma już parę lat, ale bardzo go potrzebowałem, na dodatek jeszcze znalazłem w języku polskim by zrozumieć wszystko jeszcze lepiej. Tym bardziej, że materiał, który był omawiany w tym filmie wprowadzał mnie w wątpliwości i nieporozumienie. Dziękuję za to dzieło nawet jeśli twórca kanału tego nie zobaczy.
Wyższe wymiary rzucają "cień" na niższe wymiary i po tym dałoby sie policzyć ile jest wymiarów. Gdzieś o tym oglądałem bardzo ciekawy dokument szukam własnie jak znajde to wrzuce Edit: NIe szukam jednak bo autor to dokładnie wytłumaczył :) Chodzi o rzut. Dobry materiał gratuluje
Dobrze, żeby nie powiedzieć znakomicie, transformuje Pan wiedzę na strawną i intuicyjną wersję! Dzięki temu mogę wreszcie powiedzieć, że to, co wiedziałem wreszcie ROZUMIEM!😊 (Oczywiście rownież dowiaduje się wielu NOWYCH rzeczy). Idąc zatem za ciosem, może udałoby się rozwiać ten węzweł logiczny, który mnie pęta od lat szkolnych - linia składa się z punktów, punkt jest czymś bezwymiarowym, czyli w zasadzie niczym; w takim razie linia składa się z niczego! Ale jednak jest już namacalna!🤕 Pozdrawiam!
A to już nie można przetłumaczyć na intuicyjny poziom. To jest taka abstrakcja matematyczna, nic więcej, wyobrażać sobie jak z punktu, "nicości" jest stworzone coś, nie prowadzi do zrozumienia
wyższe wymiary, to coś co ekscytowało mnie od dawna. Mowa o techicznym jego wyobrażeniu, nie zastanawianiu się czy istnieją naprawdę. Pamiętam jak kiedyś po obejrzeniu kilku krótkich filmów sam próbowałem pojąć wyższe wymiary i to jak doszedłem, że wyższy wymiar to po prostu kolejna oś. Wszystkie twoje filmy o wyższych wymiarach idealnie łączą się z moimi wnioskami :D Ogólnie, jest ot fajna zabawa abstrakcjami.
Mruuuczek A jeśli potraktować to jako eksperyment logiczny, pewien matematyczny wywód? Wiem, że mniej i więcej niż 3 wymiary przestrzeni nie istnieje (przynajmniej dla istot tego świata), ale to jest tylko teoretyzowanie. Posłużenie się pewną abstrakcją jaką jest punkt, linia lub płaszczyzna, pozwala nam, istotom 3D, wyobrazić sobie jak mogłyby widzieć istoty 4D. Figury 2D nie istnieją, ale to nie przeszkadza nam posłużyć się geometrią 2D do obliczenia ile desek zużyjemy do wyłożenia podłogi w naszym 3D mieszkaniu.
Mruuuczek Myślę, że ludzie tutaj w większości zdają sobie sprawę, że istnieje tylko 3D. Swoją drogą, podoba mi się stwierdzenie że to już nie fizyka tylko teologia. A jeszcze bardzie zastosowanie matematyki (bo matma pozwala w obliczeniach użyć innej liczby wymiarów) w teologii.
Właśnie za to Ciebie szanuję. Prosto, rzeczowo i logicznie. Sam nie wiem czy byłbym w stanie to prościej opisać bo moje ostatnie próby wyjaśnienia tego zagadnienia znajomym sprawiły, że jeszcze mniej zrozumieli co skłoniło mnie do przemyśleń czy sam, aby na pewno rozumie to zagadnienie. Dzięki za te filmy i oby tak dalej ;)
@lol prawda jest tylko to, że rodzimy się i umieramy czyli obecna jedyna teoria i zasada działajaca zawsze i wszedzie, czyli akcja i reakcja, nigdy nie odwrotnie i we wszystkim co widziałem i o czym slyszałem. Co jeżeli powiem Ci, że się mylisz, a od zwierzęcia nie różni Cie poziom tylko dwa, bo nie dość, że jesteś inteligentny to jesteś jeszcze czymś więcej, posiadasz refleksje.. coś czego nie ma żadna znana nam inna istota. Dzieki temu masz duszę.. stąd nawet gdy serce komuś stanie i uda się go uratować, to pomimo hipotetycznego twojego ich już nie istnienia, opisują że ich świadomość przyciągało światło, jestem ateistą jak coś baranku ;) drzewo życia, uwierz w siebie i daj przykład.. uwierz, zmienisz świat
@lol po 1 nie uznałem je za mało inteligentne Po 2 zdolność do refleksji to nie taka tam pdst. Inteligencja Po 3 zakończmy ta konwersacje bo równocześnie dobrze mogę walić głową w mur Pozdrawiam ;)
Bardzo mądry film.Podsunął mi wiele pomysłów na temat wymiarów czasoprzestrzennych i przestrzennych;-)))POzdrawiam wszystkich myślących:-))))))) Pozdrawiam również autora tego filmu oraz autora książki na ten temat.Chętnie bym ją przeczytał tak jak przeczytałem książkę Stevena W.Hawkinga R.i.P zatytuowaną "Teora Wszystkiego".Również polecam książkę:-)))))
jeśli chodzi o to, że 1D to linia, a 2D to dwie linie przecinające się, to twoja analogia z dwoma prostopadłościanami przecinającymi się jest zła, bo linie są obrócone względem siebie wzdłuż osi która nie należy do tej przestrzeni 1wymiarowej. Ty obracasz jedne prostopadłościan względem drugiego wzdłuż osi należącej do tej przestrzeni, więc nie wykraczasz ponad 3D, obracając prostopadłościan wzdłuż osi W, wyszedłbyś w czwarty wymiar
Siedzę na nocnej zmianie, przeglądam YT żeby se coś pouczającego włączyć... wystarczy, że czytam tytuł Twojego filmiku i już mózg rozje%@#¥! Przypomnę se Twoje filmiki za dnia.
Dodałbym, że gdy chodzi o dodawanie kolejnych strzałek jako kolejnych wymiarów przestrzennych, to ważna jest to, że każda kolejna strzałka, musi być prostopadła do wszystkich poprzednich. Matematycznie mówi się, że wszystkie te strzałki (wektory) są ortogonalne. Oczywiście w naszej trójwymiarowej przestrzeni nie znajdziemy już takiego wektora, który jest prostopadły równocześnie do wszystkich trzech osi x, y i z układu współrzędnych, i dlatego tak trudno jest nam wyobrazić sobie ten czwarty wymiar. Osobiście lubię przedstawiać sobie ten wektor prostopadły do naszej przestrzeni trójwymiarowej jako wektor czasu - podobnie jak to chyba jest zdefiniowane we wspomnianej w filmie przestrzeni Minkowskiego.
Dziękuję za dokładne wyjaśnienie tematu. Też widziałem tamten film o 10 wymiarach i za głowę się łapałem, jak można produkować takie bajki. Mam do Ciebie pytania. 1) Jeżeli 4 wymiar przestrzenny jest fikcją, abstrakcją, to po co w ogóle brać go pod uwagę w poważnej dyskusji. Każdy matematyk powie, że 4 wymiar istnieje tylko w teorii, tzn., ze nie istnieje, został wymyślony dla urozmaicenia geometrii. 2) Dlaczego współczesna nauka uparcie stosuje termin czasoprzestrzeni, skoro są to dwie zupełnie różne kategorie inaczej mierzone. Czas i przestrzeń zostały połączone w czasoprzestrzeń tylko jako pewien skrót myślowy, żeby łatwiej można było wykładać teorię względności Einsteina, która nadal w poważnej mierze jest bardziej teorią niż doświadczeniem. Nie ma, moim zdaniem, żadnego wyjaśnienia czym dokładnie jest grawitacja, ani dowodów na to, że to ona odpowiada za przyciąganie ziemskie, ani też, że zagina "czasoprzestrzeń". 3) Czy słyszałes lub czytałes o elektrycznym modelu kosmosu? Jest to teoria astrofizyczna stojąca w opozycji do teorii Einsteina, potwierdzona doświadczeniami laboratoryjnym, która gromadzi coraz większą grupę poważnych naukowców. Podaję link do polskojęzycznej strony o tym modelu: piorunybogow.blogspot.com/ 4) Dlaczego przedstawiciele świata naukowego opowiadają bardzo rozbudowaną doktrynę do teorii czegoś co jest tylko fantazją lub czystą spekulacją, jak np. wielowymiarowość wszechświata, czarne dziury, itd. Po długich rozważaniach już dawno doszedłem do wniosku, że naukowcy nie dość, że nie wiedzą czym jest grawitacja i czy w ogóle istnieje. Przecież grawitacja i przyciąganie ziemskie to nie do końca to samo. Wiemy, że jest jakieś przyciąganie i odpychanie, ale absurdem jest twierdzić, że źródłem "grawitacji" jest masywny obiekt (np. planeta) i wraz ze wzrostem masy, wzrasta proporcjonalnie przyciąganie. Nie ma na to dowodów. Równie dobrze mogę spekulować inną sytuację, że stopień przyciągania zależy od jej naładowania elektronami albo siły pola magnetycznego. Hipotetyczna grawitacja jest tylko jedną siłą, która ma odpowiadać np. za to, że Ziemia krąży wokół Słońca. Jak to się dzieję, że ta Ziemia nie zostanie nigdy (w praktyce) przyciągnięta za mocno w kierunku Słońca, albo, że za chwilę wyrzuci ją w kosmos??? Musi być jeszcze jakaś inna siła która ją podtrzymuje. Pozdrawiam!
Co do pierwszego pytania, cała matematyka to abstrakcja, po co wszystkie te dyskusje o fraktalach, liczbach zespolonych itp.? No, taka jest już matematyka. Co do ostatniego, możesz spekulować inne mechanizmy które zastępowały by grawitację, ale nie byłoby to łatwe, ze wszystkich obserwacji układów planetarnych, gwiezdnych czy jakichkolwiek innych, gdzie mamy do czynienia z silnym przyciąganiem grawitacyjnym, dochodzimy do bardzo ważnego wniosku, który mówi nam od czego zależna jest grawitacja.
@Mruuuczek Jakbyś ty miał jakieś refleksje do swoich wypocin ;p Serio, rozpisujesz się o jednym tym samym wszędzie gdzie się da, nie widząc fundamentalnych błędów w Twoich założeniach.
@Mruuuczek Spokojnie, nie masz się czym martwić. Po prostu chodzi mi o to, że większości nie wtacza się w temat i dyskutują, a sami nie wiedzą że piszą głupoty, a jeżeli ty próbujesz komuś wytłumaczyć trochę emocjonalnym sposobem, to ta osoba uzna to za bzdury. Chociaż nie zawsze głupiemu przetłumaczysz :))
Jak zwykle dobrze sie słucha,masz talent do mówienia i wyjaśniania,myśle,że nie musisz sie az tak przejmować wymową,treść jest zawsze ważniejsza. Jeśli zas chodzi o te wymiary,to czy myślenie o przestrzeni jakkolwiek innej niz 3d nie jest oparte o błędne załozenie. Przecież ani punkt ani linia 2d tak naprawde nie istnieją,są tylko matematycznymi figurami opisującymi 3d. Czy nie zapędzamy się za daleko. Nawet jeśli nie potrafilibyśmy pojąc 4d i wiecej,to powinnismy calkowicie kontrolować swiaty 2d,wiedziec o nich wszystko łacznie z tym czy jakos istnieją. Nie wiem czy zrozumiale piszę ale bedac w srodku i jesli swiaty mnieszych wymiarow istnieja,to my rozumiemy najmniej - to nielogiczne. A jesli pierwszym najmniejszym istniejacym swiatem jest swiat 3d to nie mamy podstaw do interpretacji wyzszych wymiaró na podstawie nizszych których nie ma. Innymi słowy nie mozemy wyjasniac płaszczakowi 2d naszego 3d swiata i na jego rzekomych pytaniach i braku zrozumienia budowac hipotez braku zrozumienia przez nas swiatow 4d i wiecej .
@Smartgasm, fajny materiał dzięki za tworzenie ciekawych filmów! Dodam tylko moje perzmyślenia. Mocno krytykujesz źródłowy film. Oczywistym jest że nie jest on naukowym wyjaśnieniem 10D. Film który komentujesz ma jeden wielki plus daje on pojąć jak wiele możliwości przedstawia przestrzeń 10D. Rzuty figur 4 i 5 D na 2d to tylko plątanina kresek a materiał źródłowy pobudza wyobraźnię pod kątem ile sytuacji może opisać wektor 10D. Film który komentujesz oglądałem kiedyś i spodobał mi się. Wiem że 10 D to po prostu przestrzeń z dziesięcioma współrzędnymi ale liczenie całek wielokrotnych nie pokazuje ile rzeczy tam "się zmieści". Jeszcze jedna rzecz mi się rzuciła w oczy. Wspomniałeś że linia krzywa jest obiektem jednowymiarowym, a w materiale źródłowym powiedziano że to 2D. No to jest mocne uproszczenie na potrzebę dalszej opowieści. Ale da się dokładnie opisać krzywą za pomocą jednej współrzędnej? Myślę że autor filmu nie kłamał tylko przedstawił wizję wyobrażenia 10D bez trudnej matematyki ani geometrii. Dzięki za filmy!
Podobnież znany jest powszechnie paradoks tyczkarza, nie spotkałem się jednak z wersją tego paradoksu (bądź analogiczną), jaką przedstawię poniżej. Jak wiadomo, w wersji klasycznej jest tyczkarz, tyczka i stodoła oraz obserwator w stodole. Tyczka ma długość odpowiadającą szerokości stodoły. Stodoła ma tradycyjnie wrota po obu stronach, na obu dłuższych ścianach. Otóż tyczkarz biegnie z tyczką, w kierunku wrót stodoły, jakby miał ją przeskoczyć, wykonując o tej tyczce skok, nie czyni tego jednak, ponieważ dochodzi do wniosku, że skoro stodoła ma drzwi na wejściu i wyjściu, zatem po prostu przebiegnie przez nią. Przebiega zatem przez stodołę, cały czas mając tyczkę przed sobą, równolegle do gruntu, czemu przygląda się obserwator, umieszczony w stodole. Jeżeli tyczkarz bardzo by się postarał aby biec naprawdę szybko, powiedzmy tak, aby pokonywał dystans z prędkością bliską prędkości światła, uległby on sam i trzymana przez niego tyczka - w układzie obserwatora - zwężeniu. Tyczka dla obserwatora w stodole stałaby się na tyle krótka, że obserwator, wyposażony w odpowiedni system zamykania drzwi, mógłby na chwilę tyczkarza zamknąć w stodole, poprzez zamknięcie przednich i tylnych drzwi, zaś tylne mógłby otworzyć, nie przerywając biegu tyczkarza, nim przód tyczki zetknąłby się z nimi. Innymi słowy: tyczkarz biegnie, wbiega do stodoły, a figlarny obserwator zamyka go na chwilę w stodole i wypuszcza, na tyle szybko, że tyczkarz nie zwalnia i gna dalej dokąd zechce. Natomiast z punktu widzenia tyczkarza, to stodoła przemieszcza się wg. niego z prędkością bliską prędkości światła. To stodoła zatem, wg. niego, ulega zwężeniu. Tyczkarz może słusznie upierać się, że dla niego tyczka ma dokładnie taką samą długość jak przedtem, ale odcinek do przebiegnięcia w stodole stał się dla niego krótszy, zatem o zamknięciu stodoły nie może być mowy. W jego układzie odniesienia można drzwi zamykać dowolnie, ale nigdy jednocześnie, ponieważ nigdy nie znajdzie się w całości między nimi. Na jednoczesności zamykania drzwi (dla tyczkarza nie zamkną się nigdy jednocześnie, dla obserwatora tak) skupiają się znane mi analizy tego paradoksu; brak malowniczego opisu następstw przedstawionego zjawiska. Co jednak, gdy obserwator w stodole nie jest tylko psotnikiem, ale zimnokrwistym mordercą, który zainstalował w stodole zmyślny wyzwalacz, powiedzmy, wideł, które przygważdżają wszystko, co znajduje się między drzwiami w chwili, gdy i tylne i przednie drzwi jednocześnie się zamkną? Obserwator uradowany zobaczy jak niemiłego mu najwyraźniej tyczkarza widły przygważdżają do ziemi (i albo tyczka pęka, albo uszkadza jedne z drzwi, bo tyczkarz momentalnie zatrzymany wróci do swoich normalnych dla obserwatora rozmiarów, a tyczka wraz z nim); ponieważ zaś w układzie tyczkarza, drzwi nigdy nie zamkną się jednocześnie, pomknie on w swoim układzie dalej, z uśmiechem, jeśli zobaczy zabójczy zmyślny mechanizm i zda sobie sprawę, że uniknął śmierci. Czyli niby wszyscy zadowoleni, poza pierwszą zasadą termodynamiki, bo tyczkarz, już zapewne z asystą policji, uda się do stodoły i zobaczy swoje zwłoki (załóżmy, że obserwator uciekł gdzie pieprz rośnie, z dowolną prędkością). Mamy zatem cudowne rozdwojenie; każdy atom tyczkarza zostaje zdublowany, choć nawet i to nie, bo nie wiadomo który miałby dublować który. Po prostu jest jeden żywy tyczkarz i jeden nieżywy, czyli zamiast jednego, dwóch. Pomijając pewne trudności techniczne (związane choćby ze zmontowaniem takiego śmiercionośnego cacka, które mogłoby zamknąć jednocześnie dwoje drzwi i nadziać tak szybko biegnącego nieszczęśnika na widły), gdzieś musiałem popełnić błąd w rozumowaniu, bo nie sądzę, abym obalił pierwszą zasadę termodynamiki; idę o zakład, że ktoś już kiedyś to analizował, ale nie mogę znaleźć rozwiązania. A co jeśli tyczkarz nasz, ten z układu w którym przeżył, obrażony na cały świat, zechce go zniszczyć. Albo choć stodołę. Będzie ona i nie będzie zarazem, jak ten kot Schrodingera? Wieloświat się nam narodzi? No bo gdzieś będzie musiał ten paradoks się kończyć, a jeśli nigdzie nie będzie mógł trafić na granicę, to co wówczas?
Poruszanie się w czwartym wymiarze, to może być przechodzenie do mikro i makroświata. Gdyby człowiek zmniejszył swojego klona do rozmiarów bakterii i posłał go do swojego ciała, to pokonałby 4 wymiar, ponieważ nie pokonał żadnej długości, głębokości ani wysokości. 4 wymiar jest nieosiągalny dla świadomości pozostającej w jednym miejscu.
Super wyjaśnione. Wielka pochwała za postawę tolerancji i szacunku nawet do osób, które mają inne zdanie i spojrzenie na rzeczywistość.Tak rzadko spotykaną w dzisiejszych czasach. Iście naukowa postawa. Debata na argumenty, a nie wzajemne hejtowanie. Więcej takich ludzi nam potrzeba... wszędzie.
Jak najbardziej ciekawa i intrygująca polemika. Podobnie jak najbardziej słuszne wytknięcie niepoprawności tez omawianego filmu. Rzecz jednak w tym, że tam autor de facto przyznaje, że nie mówi o wymiarach przestrzennych. Autor tamtego filmu za wymiar uważa aspekt rzeczywistości. Oczywiście trudno w taki sposób uniwersalizować definicję wymiaru, ale obracając się na gruncie filozoficznym, a nie fizycznym, do pewnego stopnia nie można odmówić mu racji. Fizyka i filozofia pokrywają się bowiem tylko do pewnego momentu, a omawiane w tamtym i tym filmie zagadnienia zdecydowanie wybiegają poza wspólny mianownik fizyki i filozofii.
Ciekawy film. Opisuje matematyczny algorytm wyzszych wymiarów. Mnie zastanawia w jaki sposób miałby działać czas w niższych wymiarach, bo intuicja podpowiada że nie ma ruchu bez energii, ktora jest masa, a bez ruchu czas jest niemiezalny. Tak jak dziala w naszym swiecie masa to iloczyn 3 wymiarow i gestosci bez jednego z nich calosc jest rowna 0. Z mechaniki kwantowej to nie takie proste, więc zostaje pytanie czy czas ma prawo istniec w nizszych wymiarach, czy inaczej przejawia swoja nature. Np przez dragania samej przestrzeni. Niestety mamy tylko modele matematyczne. A moze trzeba inaczej patrzec i nizsze wymiary to tylko fragment wyzszych i nie istnieją niezaleznie bez wyzszych a my tylko widzimy ułamrk. No i wciaz ten element energii ktora wszystko determinuje i zagina czasoprzestrzen.
Intuicja Ci dobrze podpowiada, ale energia nie zawsze jest masą. Trudno odpowiedzieć na pewno na te pytania, nikt nie wie. Spotykałem się z informacją, że pewny matematyk udowodnił, że w 2D może istnieć życie, ale "matematyk" i "życie" nie dodaje pewności w tym. Ale jeśli mówić o samych wymiarach, to całkiem mogą istnieć, chociaż istnieje szansa, że nigdy o tym nie dowiemy się
Aha i dziękuje Ci bratku za Twoją pracę. Myśle ze potrafiłbys wiele wytłumaczyć Swojej szanownej babuszce. A mnie dostarczasz pożytecznej rozrywki. Aaaaa Twój język polski jest coraz lepszy
Tak oglądając ten film zdałem sobie sprawę że jest jedno zagadnienie które mnie bardzo nurtuje. Kiedyś oglądałem film popularnonaukowy taki dokumentalny. Było w nim zagadnienie w którym było wyjaśnione że czas został już zapisany wzdłuż lini czasu. że jeśli zacznę się poruszać rowerem do przodu u kogoś kilka milionów lat świetlanych w innym miejscu linia czasu przesunie się o 100 czy 200 lat do przodu. A jeśli zacznę jechać do tyłu linia czasu przesunie się 100 czy 200 lat do tyłu. To stwarza poczucie że czas został napisany od momentu wielkiego wybuchu. Przedstawiałem kilku osobą ten film w tym jednej osobie której zdanie naprawdę szanuje i powiedziała że w sumie to prawda ale to wielkie uproszczenie. Mógł byś się odnieść do tego filmu? Wydaje mi się że powstanie naprawę ciekawy materiał PLUS jest tam sporo fajnych animacji lini czasu które możesz wykorzystać w przyszłych produkcjach :) Właśnie się zorientowałem że ktoś ściągnął ten film z youtube ... zagadnienia w nim to termodynamiczna strzałka czasu oraz zakrzywienie czasoprzestrzeni.
7:30- mamy takie słowo- czas. Żyjemy w czasoprzestrzeni co jest udowodnione naukowo już od dawna. Naukowcy też ludzie i mogło zwyczajnie zabraknąć komuś wyobraźni a Ty chcesz opierać się na ich pracy co szanuje jednak to co zaraz napisze nie podważa tego co już jest na ten temat powiedziane. Wręcz odwrotnie dodaje jeszcze jeden aspekt i może być on bardzo ważny. Dlaczego tak myślę? ( Opieram się na filmie 'Wzrok istot 4D, 3D, 2D, 1D, 0D'.) Więc po: 1. Wzrok istoty 1D. Faktem jest, że istota ta widzi jedynie punkt. I tutaj dodam jeszcze jedną zmienną, która zupełnie jest pominięta. Otóż wszystko opiera się na tym, że istoty są statyczne i nie poruszają się. Dlaczego to jest ważne? Zaraz do tego dojdziemy tylko wytłumaczmy co widzi istota 1D jako obserwator nie statyczny ale poruszający się. I tutaj ważne jest słowo widzi ponieważ wzrok nie jest jedynym zmysłem człowieka. Są istoty nie posiadające zmysłu wzroku w ogóle a jednak żyjące w świecie 3D i stad może wynikać ten błąd myślowy. Więc może zadajmy sobie pytanie nie co widzi istota 1D ale w jakich płaszczyznach może odczuwać ruch i odbierać go przez zmysły. I tutaj sprawa jest prosta i wszystko jest tak jak w Twoim filmie może poruszać się ona jedynie w przód i tył. Nie jest wstanie odczuć poruszania się 2D bezpośrednio ponieważ w jej świecie jest to niemożliwe. Może za to odczuć oddziaływanie w świecie 1D wymiaru 2D. Pytanie czy wiesz już co to za oddziaływanie? Jedziemy dalej. 2. Wzrok istoty 2D. Sytuacja identyczna. Nie opieramy się na jednym zmyśle wzroku ale na ogólnej percepcji otaczającego świata przez istotę, która nie jest statycznym obserwatorem bo wszechświat nie jest statyczny. Istota 2D może zaobserwować 2 wymiary ponieważ może poruszać nawet będą ślepa w 2 wymiarach. W przód, tył oraz w prawo i lewo. Istota dalej jest w stanie dostrzec, że istnienie świat 3D bo chociaż nie może dostrzec bezpośrednio trzeciego wymiaru i się w nim poruszać, może dostrzec jego oddziaływanie. 3. Dochodzimy do sedna czyli do nas świata 3D. Osoby jak i istoty niewidome w tym i ludzie doskonale zdają sobie sprawę, że w tym świecie mogą poruszać się trzech wymiarach. Przód, tył dodatkowo prawo, lewo oraz dół, góra i są w stanie odczuć oddziaływanie czwartego wymiaru. Wytłumaczenie: Zarówno istoty 1D, 2D jak i 3D czyli my- wszystkie są w stanie odczuć podczas ruchu upływ czasu. Oczywiście są inne eksperymenty, które potwierdzają, że rzeczywistość w jakiej żyjemy nie jest 3D i widzimy jedynie oddziaływanie czwartego wymiaru ponieważ bezpośrednio nie jesteśmy w stanie poruszać się w czasie w wybranym przez nas dowolnym kierunku ale to, że czas istnieje jest faktem i dopiero teraz nauka bada jakimi prawami ten czwarty wymiar się rządzi. Oczywiście wymiarów może być więcej więc wcale nie jest powiedziane, że te eksperymenty pokazują koniecznie upływ czasu. Może to być równie dobrze jeden dodatkowy wymiar. To pozostaje póki co zagadką.
"Jeśli trójwymiarowy sześcian wejdzie do dwuwymiarowego świata to zobaczą tylko jego rzut" - Jaki rzut? Kwadrat? No nie bardzo. Rzut zobaczą mieszkańcy trójwymiaru. Mieszkańcy dwuwymiarowego świata zobaczą tylko linię prostą.
Ten kanał to złoto, nie zmieniaj contentu błagam
Co znaczy "nie zmieniaj" w definicji Państwa? Wizualizacja? Tematy? Sposób przekazywania informacji?
@@Smartgasm Znaczy rób filmy tak jak je robisz, są zajebiste, rozwijaj kanał mordo!
@@Smartgasm po prostu nie wrzucaj do basenu 10 tysięcy kulek , nie rób life hacków, nie rób oczekiwań kontra rzeczywistość i nie nagrywaj rapu
@@Smartgasm W skrócie - autor tego komentarza prosi o to, aby przyszłe filmy były w takim samym stylu i też miały tematykę naukową. Niektórzy twórcy z czasem zmieniają swoją tematykę filmów na jakąś inną, często podobną, ale jednak inną, czego efektem jest zazwyczaj zmniejszenie świetności filmów w oczach widzów. Ludzie lubią sposób w jaki tworzysz te filmy i je prezentujesz i proszą o to, abyś tego sposobu nie zmieniał w przyszłości.
@@ebon227 dokładnie
8 wymiar wygląda tak niesamowicie, że wleciał u mnie na tapetę 😯
najwyższe wyróżnienie - zostać tapetą :)
gościu robisz zajebistą robote, uwielbiam oglądać twoje materiały, szacun
Jak ja kocham ten kanał. Tlumaczysz zdecydowanie lepiej niż astrofaza czy SciFun. Dzięki tobie do mojej pasji do astronomii dołączyła fizyka. Nie przestawaj, bo świetnie ci idzie!
Nie
A AstroLife? Przeca to prym jeśli chodzi o astronomie w polsce. Dopiero potem dał bym astrofaze i Smartgasma,
@@emel23423 nie znam, zaraz obczaję
Może nie lepiej, ale oryginalnej. Przyjemnie się słucha
Najważniejsze żeby wspomnieć że każdy dodatkowy kierunek ruchu dodawany by uzyskać wyższy wymiar MUSI być pod kątem 90° do wszystkich pozostałych kierunków. To bardzo ważne ponieważ bez tego płaszczki mogą rysować pełno nowych kierunków które i tak będą w 2 wymiarze zawarte.
@Mruuuczek w naszym wszechświecie nie może istnieć płaszczyzna szczerze 2 wymiarowa ponieważ tu, nie posiadając grubości po prostu by nie istniała, drugi wymiar to abstrakcja która w naszym trój wymiarowym wszechświecie jest nie możliwa ale nie powoduje to że nie można o niej rozmawiać i jej opisywać bo o matko, jest to naprawdę bardzo fascynujące.
2 wymiarowa płaszczyzna posiada 0 grubość.
@Mruuuczek gościu nikt tutaj nie mówi że czwarty wymiar istnieje. To tylko abstrakcja matematyczna o której się fajnie rozmyśla i rozmawia.
@Mruuuczek w naszym 3D świecie nic dwuwymiarowego nie może istnieć. Tak samo jeśli naszą przestrzeń jest tylko 3 wymiarowa to jest to dowód na to że 4 wymiar nie istnieje bo nasza 3d przestrzeń była by zerowej grubości w 4d i by nie istniała. Tak samo rozkład siły grawitacji który obserwujemy może istnieć tylko gdy przestrzeń ma 3 wymiary, nie mniej i nie więcej. jednak należy zaznaczyć że autor tego filmu jak i autorzy innych filmów tego typu nie twierdzą że 4 wymiar istnieje. Po prostu dzięki matematyce możemy go opisywać itd i dla niektórych jest to ciekawe, np dla mnie.
Po pierwszych 50 sekundach oglądania już wiem że obejrzę całość
Na poczatku chciałem przełożyć oglądanie tego na potem ale zostałem i nagle film się skończył - nawet nie wiem kiedy xD
Dzieki, ten film jest znakomity. Masz talent do przekazywania wiedzy . Poza tym cenie Twoja uczciwosc. Ogladnalem wszyskie Twoje filmy sa super. Nie przemuj sie jakimis drobmi bledami w jakims jednym filmie , nie masz co przepraszac, Sokratez twirdzil , ze - bledy sa przywilejem filozofow, tylko glupiec sie nie myli. great thanks for You.
@MruuuczekNIe mam zamiaru z toba polemizowac, bo szkodami mi czasu i zycia, ale odsylam cie do wykladow tkz prof. Krzysztof Meissner. Z tym palantem mozesz sobie podac reke. Twierdzi on ze linia swiatla zagina sie w poblizu duzej masy i inne tam takie brednie. Gosc dokladnie tak jak ty, nie rozumie podstaw astrofizyki. I jeszcze jedno, komentuj sobie tam co chcesz i jak chcesz to nie jest moj fucking problem, ale od moich komentarzy to sie poprostu odpierdol, powodzenia.
Dobrze, że ktoś taki jak Ty to robi. Bo trzeba odsiewać ziarno od plew. To niezwykle trudne i odpowiedzialne zadanie.
Znajdujesz słowa by opowiedzieć o rzeczach, które często nie dają się opisać językiem popularnym. Ten język powstaje na przestrzeni czasu. Jeśli nie ma się odpowiedniej wiedzy, a można się uczyć samemu nie tylko na uniwersytetach, to fantazja miesza się z realnym światem. Taka wiedza nie jest już wiedzą.
Kiedyś na jednej prelekcji rozmawiałem z naukowcem i spytałem dlaczego nie piętnują steku bzdur z jakim mamy do czynienia w świecie mediów i Internetu? Odpowiedź była prozaiczna. Bo na nic innego nie miałbym czasu. Musiałbym ciągle prostować błędne myślenia i wyobrażenia ludzi. Coś w tym jest.
Twoje filmy naprawdę pobudzają do myślenia i grzania w nauce.
Nie zmniejszaj tylko tempa bo i tak nie mogę się doczekać kolejnych emisji.
A poza tym mam pytanie. Jak wygląda świat oczami fotonu, który porusza się z prędkością światła?
"Ziarna od plew", dziękuję, będę wiedział, że w Polsce też tak mówią.
Żeby coś wyjaśnić w prosty sposób i odróżnić ziarna od plew, to trzeba po prostu rozumieć o czym mówisz. Sprawa w tym, że nie zawsze to jest prostym zadaniem =)
Co do fotonu, to w matematyce jest taki aksjomat: "nie można dzielić na zero" (można, jeśli masz "szeroką" głowę na plecach), w STW tak samo, nie ma takiego układu odniesienia, jak "punkt widzenia fotonu", ponieważ dla niego nie istnieje pojęcia czasu i przestrzeni, cały Wszechświat dla fotonu ma długość 0 cm i istnieje 0 sekund. Pozdrawiam.
Miniaturka przedstawia mnie myślącego gdzie podział mi się alarm na rano kiedy idę do szkoły
Zrobisz film o Białych dziurach?
Tak naprawdę, to tam nie ma o czym gadać. Jeśli coś o tym i będzie, to tylko kilka słów w jakimś filmie o czarnych dziurach
@@arthurschopenhauer9308 ewentualnie "Jeśli coś o tym będzie, a będzie, to..."
to odwrotność czarnej dziury, jeśli dalej nie rozumisz to wyobraź sobie wylot z czarnej dziury na dole choć to nie do końca to samo.
obliczenia wskazują jedynie na podobieństwa..
To istnieje takie coś?!
@@kamilguchowski2793 Prawdopodobnie nie, ale matematycznie mogłoby to istnieć
Nie ma Twojego odcinka, którego nie widziałem w 24h od wrzucenia, odkąd znalazłem Twój kanał oczywiście (a już dawno to bylo).
Nigiro O ja to samo, jedyny kanał na którym czatuje na każdy film
Uwielbiam smartgasma i jego "równiania"
Kocham kontent wrzucany przez autora! Jedyny kanał, na którym jak już odpalę film to oglądam do końca. I lubię Twój akcent jak i znajomość języka.
Chłopie jak ja się cieszę za każdym razem gdy wrzucisz filmik :) normalnie dzień staje się lepszy. Dziękuję ci za wyjaśnienie skomplikowanej wiedzy.
@Mruuuczek Tak masz rację. Bo to on, podając szkolne definicje, mówi bzdury. Jak masz mówić coś głupiego, to lepiej nic nie mów.
Kocham ten kanał, bo właśnie dostałem film na który najbardziej czekałem.
Cieszę się, że mimo twojej początkowej niechęci do tego tematu, w końcu go zrobiłeś. Mówiłeś że może okazać się nudny i nie do zrozumienia, ale wyszedł całkiem dobrze.
Twórz dalej, bo mało jest tak dobrych kanałów.
Filmy o wymiarach są dla mnie najciekawsze.
Dzięki twojemu głosowi jestem w stanie zainteresować się nawet najnudniejszym tematem
@Mruuuczek To nie jest kropa, tylko wizualizacja bezwymiarowego punktu.
Młody ja: Tata, tata! Chodz do kina 7D :D
Młody ja podczas filmu: :|
Lol dobre
Byłeś na tzw filmie "7D"
@@maksymilianloska5147 tak ale teraz zrozumiałem ,że to marnowanie pieniędzy
@@polishCoder122 Myślę, że skoro napisał "(..) teraz zrozumiałem(...)' , to nie potrzebnie próbujesz mu tłumaczyć, czy mu ubliżać. W każdym bądź razie każdy do chodzi do pewnych rzeczy w swoim czasie haha.
@@iworys1650 myślę że po filmie w prawdziwym 7D nikt by z kina nie wyszedł już sobą ani pamiętał cokolwiek z tego kim był przed kinem ;p
Jeden z ciekawszych tematów :)
- Ogląda film
- "Autor jest w błędzie"
- wystawia niezbite dowody
- nie prosi o nic
- znika
Tak wygląda dobry kanał!
Podziwiam Cię za twoją inteligencję i wiedzę o takich rzeczach. Ja w pierwszej i drógiej klasie wiedziałem wiele o układzie słonecznym A teraz jestem w siódmej klasie i rozumiem troszkę z tego co ty mówisz.
Jestes Najlepszy, Dobrze ze jest ktoś taki jak Ty co to ogarnia i pomaga ogarnąć to komuś takiemu jak ja xD pozdro mordeczko!
Panie Mruuuczek ja to widzę ze pod większością komentarzy Pan tu dyskutujesz, wiec jaką koncepcje chcesz Pan zaszczepić, pewnie typu ze ludziom się tylko wydaje się ze coś wiedza, ale nic naprawdę nie wiedza...(po części słuszna)...i jest tak dlatego ze świat stworzył stwórca którego człowiek nie może objąć rozumem..?
Nie rozumiem, ale oglądam. Dzięki! 😅👍👏
@Mruuuczek Masakra to jakość Twoich komentarzy. Jak Cię ze szkoły wypuścili, to nie mam pojęcia.
Racjonalny i ciekawy wywód . Figury , przestrzeń , czas i nieskończoność w dochodzeniu do wspólnego mianownika po przez wyobraznię każdego , człowieka , z osobna . Problem tkwi w przemijaniu ludzi wobec nieistnienia czasu dla kosmosu , bo choć widoczne są plejady galaktyk i zjawisk w ich zachowaniach to początek zaistnienia i trwania jest nie do określenia materialnego , dla ludzi . Jeżeli był prawybuch to, jakiekolwiek wartości materii musiały by istnieć wcześniej ! Nasza , ludzi świadomość podobnie wynika i rozrasta się , tylko że do zamkniętych możliwości . Pragnieniem żywych i inteligentnych ludzi jest samo życie . Jeżeli uznamy że , zaistniało ono dla ( być może ) zasiedlenia wszechświata przez Jego stwórcę , ludzmi , nasze ego niepomiernie wzrasta . Jeden warunek - bez wzajemnego " wycinania " !.Bezgraniczna mądrość w życiu biologicznym wskazuje na doskonałość Jego projektanta a więc i na nieograniczone możliwości po przez Jego energię sterującą całym wszechświatem , dając nam wgląd w Stwórcze przymioty jakimi jest Miłość ! Domysły są nam zbędne bo ,mamy i opis zdarzeń biblioteką Pisma Świętego . ( biblia , 2 List ap. Pawła do Tymoteusza 3 rozdział ).
Ciszę się że trafiłem na ten kanał. Tak przyjemnie się słucha twojego głosu
Znalazłem Twój kanał niedawno i obejrzałem praktycznie wszystko co na nim masz. Oby tak dalej! Już się nie mogę doczekać kolejnego odcinka!
Jeżeli do opisu rzeczywistości wystarczą trzy wymiary przestrzenne i czas czyli czterowymiarowa czasoprzestrzeń to dodawanie kolejnych wymiarów wydaje się jedynie zabawą matematyczną. Kanał bardzo interesujący i na poziomie👍
Twój kontent jest super i to że popełniasz błedy w wymowie wcale nie przeszkadzają. 😊
Masz ten typ umysłu, który cenię, i moralność, której elementy włączam do siebie od dawna. Jedyne, na co czekam, to Twój język polski, który pobije nowo-mowę gimbo-cwaniaków, którym nie chce się niczego, a będziesz moim guru. Bardzo serdecznie pozdrawiam i dziękuję za film.
Przy czwartym wymiarze przestrzennym dodałbym, że ludzie są w stanie ułożyć taką "czterowymiarową kostkę rubika" znaną jako hyperdodecahedron albo dedecaplex mimo, że nie jestesmy w stanie jej zobaczyć jako całości a możliwych kombinacji jest według autora (2.3 x 10*8126).
Może 2.3x10^8126?
Bo różnica tu jest kolosalna =)
Po za tym, jest to piękne, że nasz umysł pozwała na myślenie o czymś takim, jak wyższe wymiary i nawet pozwala zobaczyć rzuty obiektów z wyższych wymiarów. Niesamowite
@@Smartgasm Oczywiście masz rację.
Zostawię link dla ciekawskich bo można sobie bardzo sprawnie zrozumieć jak to w ogóle jest w stanie działać. Dodatkowo jest to szybki sposóbna chwilowe "przegrzanie mózgu".
www.gravitation3d.com/magic120cell/
@Mruuuczek Pojebało nas konkretnie!
To dlatego kompletnie nie mogłem zrozumieć omawianego tutaj popularnego filmu. Bo jest on kompletnie nielogiczny z punktu widzenia wyobrażenia samych wymiarów przestrzennych.
Dlatego Twój film jest dla mnie znacznie ciekawszy. :)
Cześć. Zauważyłem, że oglądasz moje filmy tylko na weekendy, ciekawe, dlaczego tak jest? (Nie znam ludzi, którzy oglądają TH-cam tylko na weekendy)
Btw, jesteś tu gdzieś od samego początku kanału, jeśli się nie mylę
Świetna robota Igor! Dzięki, że robisz tak wartościowe filmy.
Czekam.zawsze na. Twoje filmy jak na najlepszy odcinek z najlepszego serialu na świecie.... Odwalasz super robotę pozdrawiam
@Mruuuczek Czyli jak narysowałeś kwadrat na swojej ścianie(oczywiście w normalnym kształcie, a nie na rogach), to ten kwadrat jest 3d i liczysz jego objętość, a nie pole? Wiesz jaka liczba by Ci wyszła? Niewielka. Widać, że ściany też spiskują przeciwko Twojej wielkiej inteligencji.
Odkryłem ten kanał niedawno, ale jest śswietny.
Bardzo podoba mi się twój sposób tłumaczenia, widać że posiadasz sporą wiedzę i dobrze przygotowujesz się przed nagraniem filmu. Myślałeś może bo nagrać serię filmów, w których opowiadasz o powstawaniu wszechświata? No polskim YouTubie, co prawda są podobne filmy, ale jest to tylko zbiór poszczególnych informacji, nikt nie stworzył jeszcze serii w której dokładnie opowiada to zjawisko, fajni by było zobaczyć coś takiego na twoim kanale.
Ja mam film o tym, co było przed Wielkim Wybuchem, ale opowiadać coś o tym, to tylko spekulacje, nikt dokładnie nie wie, jak wszystko było. Chyba że chodzi o ewolucje Wszechświata od samego początku, o tym można coś nagrać
@@Smartgasm Tak jak mówisz, chodzi mi bardziej o ewolucje wszechświata, jak się kształtował, jak się kształtuje i jak będzie się kształtował, fajne by było gdybyś najbardziej skupił się na naszej planecie, układzie słonecznym i naszej galaktyce, oczywiście jeśli w ogóle zdecydował byś się na nagraniu takiego filmu lub serii filmów, decyzja należy do ciebie, pozdrawiam.
jeśli chodzi o animację z obracaniem tesseraktu, jest ona prawidłowa. Przedstawia dwuwymiarowy rzut trójwymiarowego rzutu czterowymiarowego tesseraktu. Natomiast jeśli chodzi o przedstawioną analogię z dwuwymiarowym PRZEKROJEM trójwymiarowego prostopadłościanu, nie jest ona na miejscu, ponieważ nie przedstawia rzutu, tylko przekrój.
Najlepszy film jaki widziałem we wszystkich wymiarach
jak ja mogę opisać nieskończoną ilość wymiaróq
X - długość
Y - wysokość
Z - szerokość
W - RZECZYWISTOŚĆ
chodzi mi że jak się poruszamy w 4 wymiarze to można wyobrazić to sobie jako linia, która jest osobna od naszych wymiarów, to obiekty się pojawiają i znikają w różnych miejscach, ponieważ są w innym miejscu, w innej rzeczywistości, jak podejdziemy do rzeczywistości danego obiektu to zaczyna on być odczuwalny, ale jak się oddalimy to on zniknie
tak samo jakbyśmy biegli i przed nami jest drzewo, to wtedy to drzewo stanie nam na drodze, jest dla nas odczuwalne, ale jeśli zrobimy krok w bok, to w tym przypadku to drzewo może np. tylko połową nas sięgać, a jak zrobimy jeszcze 1 krok, to już nie będzie to drzewo mieć żadnego znaczenia
a co z 5 wymiarem i dalej?
można teraz potraktować 5 wymiar jako inny świat który jest mapą rzeczywistości, i jak my się ruszamy, to zbliżając się do danych obiektów w wymiarach "2 stopnia" (wymiary 1. stopnia to wymiary 1-3, 2. stopnia to 4-6 itd.) to pojawiają się one w wymiarze 1. stopnia
a jak z wymiarami 7-9D? praktycznie tak samo jak wymiary 4-6D oddziałują na 1-3D, tyle że 7-9D wpływa na 4-6D
te wymiary idą więc trójkami i mogą się powtarzać bez końca
Zawsze mnie fascynował teserakt, nie wiedziałem jak to konentować. Ale jak zaboczyłem dekerakt to wypaliło mi w mózgu dziure. Dzięki za ten film
twoja nazwa kanału idealnie oddaje to, co czuję, oglądając twoje materiały. tematyka jest fascynująca, twój głos przyjemny do słuchania i ogólne wykonanie tak dobre, że można orgazmu dostać :P
Nie wiem, za co Cię szanuję bardziej - za wyjaśnienie tego filmu, postępy w nauce polskiego, czy za profilaktyczne powstrzymanie hejtu na autora filmu i książki. Pozdrawiam
@Mruuuczek
Chodziło mi o cały ten fragment, gdzie mówił, żeby nie nazywać gościa głupim itd.
Wiem, że ten film ma już parę lat, ale bardzo go potrzebowałem, na dodatek jeszcze znalazłem w języku polskim by zrozumieć wszystko jeszcze lepiej. Tym bardziej, że materiał, który był omawiany w tym filmie wprowadzał mnie w wątpliwości i nieporozumienie. Dziękuję za to dzieło nawet jeśli twórca kanału tego nie zobaczy.
Świetny film. Bardzo dobrze objaśniony. ❤
Wyższe wymiary rzucają "cień" na niższe wymiary i po tym dałoby sie policzyć ile jest wymiarów. Gdzieś o tym oglądałem bardzo ciekawy dokument szukam własnie jak znajde to wrzuce
Edit: NIe szukam jednak bo autor to dokładnie wytłumaczył :) Chodzi o rzut. Dobry materiał gratuluje
Super! Wcale nie było nudne ! 🤗🤩 Dziękuję ci bardzo za bardzo pomocny materiał. Pomógł mi rozszerzyć w prawidłowym kierunku moją wyobraźnię.
Jesteś zajebisty, pamiętam jak oglądałem tamten film lata temu i czułem jakiś niesmak że gówno zostało wyjaśnione.
Dla mnie wytłumaczyłeś bardzo dobrze 😀
Dlatego jest to wizualizacja
Dobrze, żeby nie powiedzieć znakomicie, transformuje Pan wiedzę na strawną i intuicyjną wersję! Dzięki temu mogę wreszcie powiedzieć, że to, co wiedziałem wreszcie ROZUMIEM!😊 (Oczywiście rownież dowiaduje się wielu NOWYCH rzeczy). Idąc zatem za ciosem, może udałoby się rozwiać ten węzweł logiczny, który mnie pęta od lat szkolnych - linia składa się z punktów, punkt
jest czymś bezwymiarowym, czyli
w zasadzie niczym; w takim razie linia składa się z niczego! Ale jednak jest już namacalna!🤕
Pozdrawiam!
A to już nie można przetłumaczyć na intuicyjny poziom. To jest taka abstrakcja matematyczna, nic więcej, wyobrażać sobie jak z punktu, "nicości" jest stworzone coś, nie prowadzi do zrozumienia
Bardions fajnie tlumaczysz dziekuje !
wyższe wymiary, to coś co ekscytowało mnie od dawna. Mowa o techicznym jego wyobrażeniu, nie zastanawianiu się czy istnieją naprawdę. Pamiętam jak kiedyś po obejrzeniu kilku krótkich filmów sam próbowałem pojąć wyższe wymiary i to jak doszedłem, że wyższy wymiar to po prostu kolejna oś. Wszystkie twoje filmy o wyższych wymiarach idealnie łączą się z moimi wnioskami :D Ogólnie, jest ot fajna zabawa abstrakcjami.
🤯Bardzo fajny film. 😊
Mruuuczek Tzn.?
Mruuuczek A jeśli potraktować to jako eksperyment logiczny, pewien matematyczny wywód? Wiem, że mniej i więcej niż 3 wymiary przestrzeni nie istnieje (przynajmniej dla istot tego świata), ale to jest tylko teoretyzowanie. Posłużenie się pewną abstrakcją jaką jest punkt, linia lub płaszczyzna, pozwala nam, istotom 3D, wyobrazić sobie jak mogłyby widzieć istoty 4D.
Figury 2D nie istnieją, ale to nie przeszkadza nam posłużyć się geometrią 2D do obliczenia ile desek zużyjemy do wyłożenia podłogi w naszym 3D mieszkaniu.
Mruuuczek Myślę, że ludzie tutaj w większości zdają sobie sprawę, że istnieje tylko 3D.
Swoją drogą, podoba mi się stwierdzenie że to już nie fizyka tylko teologia. A jeszcze bardzie zastosowanie matematyki (bo matma pozwala w obliczeniach użyć innej liczby wymiarów) w teologii.
Ale się burza zrobiłaaaa....
Mruuuczek Dziękuję za kulturalną dyskusję :)
Właśnie za to Ciebie szanuję. Prosto, rzeczowo i logicznie. Sam nie wiem czy byłbym w stanie to prościej opisać bo moje ostatnie próby wyjaśnienia tego zagadnienia znajomym sprawiły, że jeszcze mniej zrozumieli co skłoniło mnie do przemyśleń czy sam, aby na pewno rozumie to zagadnienie. Dzięki za te filmy i oby tak dalej ;)
Jak ja uwielbiam Ciebie słuchać.. 🙂 dziękuję za film, jesteś najlepszy
Pozdrawiam
@Mruuuczek A ty masz za dużo tych refleksji w tym 100% niepoprawnych.
Bardzo fajne filmy tworzysz. Brawo Trzymaj tak dalej.
Wielki szacunek dla Autora za prostowanie internetowych idiotyzmów! I za dbałość o szczegóły.
@Mruuuczek Ciekawi mnie, czemu nie kwestionujesz tak całej geometrii, a nawet matematyki, skoro uwielbiasz się tak na ten temat wypowiadać?
Długo wyczekowany odcinek w końcu nadszedł. Filmy o wymiarach najbardziej mi się podobają
@Mruuuczek Fenomen jest taki-atakujesz innych, że nie robią refleksji, a sam gadasz bzdury bez zastanowienia.
brawo, świetny film, kontynuuj :)
Proszę o film o hipotezie symulacji :)
@lol skąd Ci to przyszło do głowy, że to moje zdanie ?
Ja mam o tym film na kanale
@lol prawda jest tylko to, że rodzimy się i umieramy czyli obecna jedyna teoria i zasada działajaca zawsze i wszedzie, czyli akcja i reakcja, nigdy nie odwrotnie i we wszystkim co widziałem i o czym slyszałem. Co jeżeli powiem Ci, że się mylisz, a od zwierzęcia nie różni Cie poziom tylko dwa, bo nie dość, że jesteś inteligentny to jesteś jeszcze czymś więcej, posiadasz refleksje.. coś czego nie ma żadna znana nam inna istota. Dzieki temu masz duszę.. stąd nawet gdy serce komuś stanie i uda się go uratować, to pomimo hipotetycznego twojego ich już nie istnienia, opisują że ich świadomość przyciągało światło, jestem ateistą jak coś baranku ;) drzewo życia, uwierz w siebie i daj przykład.. uwierz, zmienisz świat
@Mruuuczek "odpowiedź to 3, 6, 9" ;)
@lol po 1 nie uznałem je za mało inteligentne
Po 2 zdolność do refleksji to nie taka tam pdst. Inteligencja
Po 3 zakończmy ta konwersacje bo równocześnie dobrze mogę walić głową w mur
Pozdrawiam ;)
Dziękuje bardzo za to wyjaśnienie i całą twoją prace. I ten film nie jest nudny, bo prawda jaka by nie była jest zawsze najciekawsza.
Lubie twoje podejście do tematu
Bardzo mądry film.Podsunął mi wiele pomysłów na temat wymiarów czasoprzestrzennych i przestrzennych;-)))POzdrawiam wszystkich myślących:-))))))) Pozdrawiam również autora tego filmu oraz autora książki na ten temat.Chętnie bym ją przeczytał tak jak przeczytałem książkę Stevena W.Hawkinga R.i.P zatytuowaną "Teora Wszystkiego".Również polecam książkę:-)))))
Jestem pewien, że mogę dać łapkę w górę jeszcze przed filmem. Dzięki za świetne materiały.
jeśli chodzi o to, że 1D to linia, a 2D to dwie linie przecinające się, to twoja analogia z dwoma prostopadłościanami przecinającymi się jest zła, bo linie są obrócone względem siebie wzdłuż osi która nie należy do tej przestrzeni 1wymiarowej. Ty obracasz jedne prostopadłościan względem drugiego wzdłuż osi należącej do tej przestrzeni, więc nie wykraczasz ponad 3D, obracając prostopadłościan wzdłuż osi W, wyszedłbyś w czwarty wymiar
Widziałem cię kilka razy na YT ale nie oglądałem. I żałuję że nie oglądałem wcześniej. Jesteś kozak ziom!
Prosiłbym o zrobienie filmu o długości Plancka, najmniejsza możliwa odległość zdaje się skrywać wiele tajemnic :)
Pamiętam jeszcze dziesięć, piętnaście lat temu jak chcieliśmy was zainteresować odkrywaniem innych wymiarów. To była strata czasu :-)
Siedzę na nocnej zmianie, przeglądam YT żeby se coś pouczającego włączyć... wystarczy, że czytam tytuł Twojego filmiku i już mózg rozje%@#¥! Przypomnę se Twoje filmiki za dnia.
Dodałbym, że gdy chodzi o dodawanie kolejnych strzałek jako kolejnych wymiarów przestrzennych, to ważna jest to, że każda kolejna strzałka, musi być prostopadła do wszystkich poprzednich. Matematycznie mówi się, że wszystkie te strzałki (wektory) są ortogonalne. Oczywiście w naszej trójwymiarowej przestrzeni nie znajdziemy już takiego wektora, który jest prostopadły równocześnie do wszystkich trzech osi x, y i z układu współrzędnych, i dlatego tak trudno jest nam wyobrazić sobie ten czwarty wymiar. Osobiście lubię przedstawiać sobie ten wektor prostopadły do naszej przestrzeni trójwymiarowej jako wektor czasu - podobnie jak to chyba jest zdefiniowane we wspomnianej w filmie przestrzeni Minkowskiego.
Dla mnie jest to najlepszy kanał naukowy na YT pozdrawiam
Dziękuję za dokładne wyjaśnienie tematu. Też widziałem tamten film o 10 wymiarach i za głowę się łapałem, jak można produkować takie bajki. Mam do Ciebie pytania.
1) Jeżeli 4 wymiar przestrzenny jest fikcją, abstrakcją, to po co w ogóle brać go pod uwagę w poważnej dyskusji. Każdy matematyk powie, że 4 wymiar istnieje tylko w teorii, tzn., ze nie istnieje, został wymyślony dla urozmaicenia geometrii.
2) Dlaczego współczesna nauka uparcie stosuje termin czasoprzestrzeni, skoro są to dwie zupełnie różne kategorie inaczej mierzone. Czas i przestrzeń zostały połączone w czasoprzestrzeń tylko jako pewien skrót myślowy, żeby łatwiej można było wykładać teorię względności Einsteina, która nadal w poważnej mierze jest bardziej teorią niż doświadczeniem. Nie ma, moim zdaniem, żadnego wyjaśnienia czym dokładnie jest grawitacja, ani dowodów na to, że to ona odpowiada za przyciąganie ziemskie, ani też, że zagina "czasoprzestrzeń".
3) Czy słyszałes lub czytałes o elektrycznym modelu kosmosu? Jest to teoria astrofizyczna stojąca w opozycji do teorii Einsteina, potwierdzona doświadczeniami laboratoryjnym, która gromadzi coraz większą grupę poważnych naukowców. Podaję link do polskojęzycznej strony o tym modelu: piorunybogow.blogspot.com/
4) Dlaczego przedstawiciele świata naukowego opowiadają bardzo rozbudowaną doktrynę do teorii czegoś co jest tylko fantazją lub czystą spekulacją, jak np. wielowymiarowość wszechświata, czarne dziury, itd.
Po długich rozważaniach już dawno doszedłem do wniosku, że naukowcy nie dość, że nie wiedzą czym jest grawitacja i czy w ogóle istnieje. Przecież grawitacja i przyciąganie ziemskie to nie do końca to samo. Wiemy, że jest jakieś przyciąganie i odpychanie, ale absurdem jest twierdzić, że źródłem "grawitacji" jest masywny obiekt (np. planeta) i wraz ze wzrostem masy, wzrasta proporcjonalnie przyciąganie. Nie ma na to dowodów. Równie dobrze mogę spekulować inną sytuację, że stopień przyciągania zależy od jej naładowania elektronami albo siły pola magnetycznego. Hipotetyczna grawitacja jest tylko jedną siłą, która ma odpowiadać np. za to, że Ziemia krąży wokół Słońca. Jak to się dzieję, że ta Ziemia nie zostanie nigdy (w praktyce) przyciągnięta za mocno w kierunku Słońca, albo, że za chwilę wyrzuci ją w kosmos??? Musi być jeszcze jakaś inna siła która ją podtrzymuje. Pozdrawiam!
Co do pierwszego pytania, cała matematyka to abstrakcja, po co wszystkie te dyskusje o fraktalach, liczbach zespolonych itp.? No, taka jest już matematyka.
Co do ostatniego, możesz spekulować inne mechanizmy które zastępowały by grawitację, ale nie byłoby to łatwe, ze wszystkich obserwacji układów planetarnych, gwiezdnych czy jakichkolwiek innych, gdzie mamy do czynienia z silnym przyciąganiem grawitacyjnym, dochodzimy do bardzo ważnego wniosku, który mówi nam od czego zależna jest grawitacja.
Genialne. Kupię Twoją książkę, Panie Autorze. Wreszcie łapię :)
uwielbiam twój kanał, czekam na kolejne filmu, ps. twój polski jest coraz lepszy
Super! czekałem na ten film !
@Mruuuczek *- To nagraj lepszy kasztanie -*
Zrozumiałe, jak zwykle👏🏻👏🏻👏🏻
@Mruuuczek Jakbyś ty miał jakieś refleksje do swoich wypocin ;p
Serio, rozpisujesz się o jednym tym samym wszędzie gdzie się da, nie widząc fundamentalnych błędów w Twoich założeniach.
@Mruuuczek Naprawdę ci przeszkadza czyjeś zdanie? Przestań, błagam bo zwymiotuje.
@Mruuuczek No to uszanuj je chociaż. Bo nikt ci nie wytyka błędów.
@Mruuuczek Spokojnie, nie masz się czym martwić. Po prostu chodzi mi o to, że większości nie wtacza się w temat i dyskutują, a sami nie wiedzą że piszą głupoty, a jeżeli ty próbujesz komuś wytłumaczyć trochę emocjonalnym sposobem, to ta osoba uzna to za bzdury. Chociaż nie zawsze głupiemu przetłumaczysz :))
@Mruuuczek Nie chodziło mi że autor filmu jest głupi, ale komentarze. Ale zgodzę się akurat z tobą.
Twój polski coraz lepszy. Da się już słuchać normalnie 👍
Czy tylko ja widziałem mandale w 10D sześcianie? Dzięki za twoje filmy!!!
Masz bardzo dobry kontent pls nie zmieniaj go
Jak zwykle dobrze sie słucha,masz talent do mówienia i wyjaśniania,myśle,że nie musisz sie az tak przejmować wymową,treść jest zawsze ważniejsza. Jeśli zas chodzi o te wymiary,to czy myślenie o przestrzeni jakkolwiek innej niz 3d nie jest oparte o błędne załozenie. Przecież ani punkt ani linia 2d tak naprawde nie istnieją,są tylko matematycznymi figurami opisującymi 3d. Czy nie zapędzamy się za daleko. Nawet jeśli nie potrafilibyśmy pojąc 4d i wiecej,to powinnismy calkowicie kontrolować swiaty 2d,wiedziec o nich wszystko łacznie z tym czy jakos istnieją. Nie wiem czy zrozumiale piszę ale bedac w srodku i jesli swiaty mnieszych wymiarow istnieja,to my rozumiemy najmniej - to nielogiczne. A jesli pierwszym najmniejszym istniejacym swiatem jest swiat 3d to nie mamy podstaw do interpretacji wyzszych wymiaró na podstawie nizszych których nie ma. Innymi słowy nie mozemy wyjasniac płaszczakowi 2d naszego 3d swiata i na jego rzekomych pytaniach i braku zrozumienia budowac hipotez braku zrozumienia przez nas swiatow 4d i wiecej .
@Smartgasm, fajny materiał dzięki za tworzenie ciekawych filmów!
Dodam tylko moje perzmyślenia. Mocno krytykujesz źródłowy film. Oczywistym jest że nie jest on naukowym wyjaśnieniem 10D. Film który komentujesz ma jeden wielki plus daje on pojąć jak wiele możliwości przedstawia przestrzeń 10D. Rzuty figur 4 i 5 D na 2d to tylko plątanina kresek a materiał źródłowy pobudza wyobraźnię pod kątem ile sytuacji może opisać wektor 10D. Film który komentujesz oglądałem kiedyś i spodobał mi się. Wiem że 10 D to po prostu przestrzeń z dziesięcioma współrzędnymi ale liczenie całek wielokrotnych nie pokazuje ile rzeczy tam "się zmieści".
Jeszcze jedna rzecz mi się rzuciła w oczy. Wspomniałeś że linia krzywa jest obiektem jednowymiarowym, a w materiale źródłowym powiedziano że to 2D. No to jest mocne uproszczenie na potrzebę dalszej opowieści. Ale da się dokładnie opisać krzywą za pomocą jednej współrzędnej?
Myślę że autor filmu nie kłamał tylko przedstawił wizję wyobrażenia 10D bez trudnej matematyki ani geometrii.
Dzięki za filmy!
@Mruuuczek No, tak punkt rozumiany jako przestrzeń nie ma wymiarów tu jest wszystko wporządku, bez głębszych refleksji.
Świetny kanał, jeden z lepszy jaki miałem zaszczyt odwiedzić
Podobnież znany jest powszechnie paradoks tyczkarza, nie spotkałem się jednak z wersją tego paradoksu (bądź analogiczną), jaką przedstawię poniżej.
Jak wiadomo, w wersji klasycznej jest tyczkarz, tyczka i stodoła oraz obserwator w stodole. Tyczka ma długość odpowiadającą szerokości stodoły. Stodoła ma tradycyjnie wrota po obu stronach, na obu dłuższych ścianach.
Otóż tyczkarz biegnie z tyczką, w kierunku wrót stodoły, jakby miał ją przeskoczyć, wykonując o tej tyczce skok, nie czyni tego jednak, ponieważ dochodzi do wniosku, że skoro stodoła ma drzwi na wejściu i wyjściu, zatem po prostu przebiegnie przez nią. Przebiega zatem przez stodołę, cały czas mając tyczkę przed sobą, równolegle do gruntu, czemu przygląda się obserwator, umieszczony w stodole.
Jeżeli tyczkarz bardzo by się postarał aby biec naprawdę szybko, powiedzmy tak, aby pokonywał dystans z prędkością bliską prędkości światła, uległby on sam i trzymana przez niego tyczka - w układzie obserwatora - zwężeniu. Tyczka dla obserwatora w stodole stałaby się na tyle krótka, że obserwator, wyposażony w odpowiedni system zamykania drzwi, mógłby na chwilę tyczkarza zamknąć w stodole, poprzez zamknięcie przednich i tylnych drzwi, zaś tylne mógłby otworzyć, nie przerywając biegu tyczkarza, nim przód tyczki zetknąłby się z nimi.
Innymi słowy: tyczkarz biegnie, wbiega do stodoły, a figlarny obserwator zamyka go na chwilę w stodole i wypuszcza, na tyle szybko, że tyczkarz nie zwalnia i gna dalej dokąd zechce.
Natomiast z punktu widzenia tyczkarza, to stodoła przemieszcza się wg. niego z prędkością bliską prędkości światła. To stodoła zatem, wg. niego, ulega zwężeniu. Tyczkarz może słusznie upierać się, że dla niego tyczka ma dokładnie taką samą długość jak przedtem, ale odcinek do przebiegnięcia w stodole stał się dla niego krótszy, zatem o zamknięciu stodoły nie może być mowy. W jego układzie odniesienia można drzwi zamykać dowolnie, ale nigdy jednocześnie, ponieważ nigdy nie znajdzie się w całości między nimi.
Na jednoczesności zamykania drzwi (dla tyczkarza nie zamkną się nigdy jednocześnie, dla obserwatora tak) skupiają się znane mi analizy tego paradoksu; brak malowniczego opisu następstw przedstawionego zjawiska.
Co jednak, gdy obserwator w stodole nie jest tylko psotnikiem, ale zimnokrwistym mordercą, który zainstalował w stodole zmyślny wyzwalacz, powiedzmy, wideł, które przygważdżają wszystko, co znajduje się między drzwiami w chwili, gdy i tylne i przednie drzwi jednocześnie się zamkną? Obserwator uradowany zobaczy jak niemiłego mu najwyraźniej tyczkarza widły przygważdżają do ziemi (i albo tyczka pęka, albo uszkadza jedne z drzwi, bo tyczkarz momentalnie zatrzymany wróci do swoich normalnych dla obserwatora rozmiarów, a tyczka wraz z nim); ponieważ zaś w układzie tyczkarza, drzwi nigdy nie zamkną się jednocześnie, pomknie on w swoim układzie dalej, z uśmiechem, jeśli zobaczy zabójczy zmyślny mechanizm i zda sobie sprawę, że uniknął śmierci.
Czyli niby wszyscy zadowoleni, poza pierwszą zasadą termodynamiki, bo tyczkarz, już zapewne z asystą policji, uda się do stodoły i zobaczy swoje zwłoki (załóżmy, że obserwator uciekł gdzie pieprz rośnie, z dowolną prędkością). Mamy zatem cudowne rozdwojenie; każdy atom tyczkarza zostaje zdublowany, choć nawet i to nie, bo nie wiadomo który miałby dublować który. Po prostu jest jeden żywy tyczkarz i jeden nieżywy, czyli zamiast jednego, dwóch.
Pomijając pewne trudności techniczne (związane choćby ze zmontowaniem takiego śmiercionośnego cacka, które mogłoby zamknąć jednocześnie dwoje drzwi i nadziać tak szybko biegnącego nieszczęśnika na widły), gdzieś musiałem popełnić błąd w rozumowaniu, bo nie sądzę, abym obalił pierwszą zasadę termodynamiki; idę o zakład, że ktoś już kiedyś to analizował, ale nie mogę znaleźć rozwiązania.
A co jeśli tyczkarz nasz, ten z układu w którym przeżył, obrażony na cały świat, zechce go zniszczyć. Albo choć stodołę. Będzie ona i nie będzie zarazem, jak ten kot Schrodingera? Wieloświat się nam narodzi? No bo gdzieś będzie musiał ten paradoks się kończyć, a jeśli nigdzie nie będzie mógł trafić na granicę, to co wówczas?
Świetny kanał 👌🦔👌
Poruszanie się w czwartym wymiarze, to może być przechodzenie do mikro i makroświata. Gdyby człowiek zmniejszył swojego klona do rozmiarów bakterii i posłał go do swojego ciała, to pokonałby 4 wymiar, ponieważ nie pokonał żadnej długości, głębokości ani wysokości. 4 wymiar jest nieosiągalny dla świadomości pozostającej w jednym miejscu.
Gdy trafiłem na ten kanał jakieś pół roku to miał około 11k subów, a już jest 4x tyle :D
+1
Super wyjaśnione. Wielka pochwała za postawę tolerancji i szacunku nawet do osób, które mają inne zdanie i spojrzenie na rzeczywistość.Tak rzadko spotykaną w dzisiejszych czasach. Iście naukowa postawa. Debata na argumenty, a nie wzajemne hejtowanie. Więcej takich ludzi nam potrzeba... wszędzie.
Jak najbardziej ciekawa i intrygująca polemika. Podobnie jak najbardziej słuszne wytknięcie niepoprawności tez omawianego filmu. Rzecz jednak w tym, że tam autor de facto przyznaje, że nie mówi o wymiarach przestrzennych. Autor tamtego filmu za wymiar uważa aspekt rzeczywistości. Oczywiście trudno w taki sposób uniwersalizować definicję wymiaru, ale obracając się na gruncie filozoficznym, a nie fizycznym, do pewnego stopnia nie można odmówić mu racji. Fizyka i filozofia pokrywają się bowiem tylko do pewnego momentu, a omawiane w tamtym i tym filmie zagadnienia zdecydowanie wybiegają poza wspólny mianownik fizyki i filozofii.
Ciekawy film. Opisuje matematyczny algorytm wyzszych wymiarów. Mnie zastanawia w jaki sposób miałby działać czas w niższych wymiarach, bo intuicja podpowiada że nie ma ruchu bez energii, ktora jest masa, a bez ruchu czas jest niemiezalny. Tak jak dziala w naszym swiecie masa to iloczyn 3 wymiarow i gestosci bez jednego z nich calosc jest rowna 0. Z mechaniki kwantowej to nie takie proste, więc zostaje pytanie czy czas ma prawo istniec w nizszych wymiarach, czy inaczej przejawia swoja nature. Np przez dragania samej przestrzeni. Niestety mamy tylko modele matematyczne. A moze trzeba inaczej patrzec i nizsze wymiary to tylko fragment wyzszych i nie istnieją niezaleznie bez wyzszych a my tylko widzimy ułamrk. No i wciaz ten element energii ktora wszystko determinuje i zagina czasoprzestrzen.
Intuicja Ci dobrze podpowiada, ale energia nie zawsze jest masą. Trudno odpowiedzieć na pewno na te pytania, nikt nie wie. Spotykałem się z informacją, że pewny matematyk udowodnił, że w 2D może istnieć życie, ale "matematyk" i "życie" nie dodaje pewności w tym. Ale jeśli mówić o samych wymiarach, to całkiem mogą istnieć, chociaż istnieje szansa, że nigdy o tym nie dowiemy się
Aha i dziękuje Ci bratku za Twoją pracę. Myśle ze potrafiłbys wiele wytłumaczyć Swojej szanownej babuszce. A mnie dostarczasz pożytecznej rozrywki. Aaaaa Twój język polski jest coraz lepszy
Kocham ten kanał
Jesteś mądrym człowiekiem
Robisz świetna robote tak trzymaj.
Dzięki za film, mam nadzieję, że pamiętasz starych fanów ;]
Super, pieknie i prosto.
Zrobisz film o wielowymiarowym czasie?
Nie w najbliższym czasie, ale kiedyś zrobię.
Nie wszyscy na kanale lubią filmy na temat wymiarów, dlatego nie chcę zbyt często robić takie filmy :/
@@Smartgasm uwierz mi nikt nie będzie płakał jak będziesz robił filmy o wymiarach bo to po prostu ciekawy temat
@@DamianPKP zgadzam się z tobą
zrób, temat ciekawy
Pomysłowe.
Tak oglądając ten film zdałem sobie sprawę że jest jedno zagadnienie które mnie bardzo nurtuje. Kiedyś oglądałem film popularnonaukowy taki dokumentalny. Było w nim zagadnienie w którym było wyjaśnione że czas został już zapisany wzdłuż lini czasu. że jeśli zacznę się poruszać rowerem do przodu u kogoś kilka milionów lat świetlanych w innym miejscu linia czasu przesunie się o 100 czy 200 lat do przodu. A jeśli zacznę jechać do tyłu linia czasu przesunie się 100 czy 200 lat do tyłu. To stwarza poczucie że czas został napisany od momentu wielkiego wybuchu. Przedstawiałem kilku osobą ten film w tym jednej osobie której zdanie naprawdę szanuje i powiedziała że w sumie to prawda ale to wielkie uproszczenie. Mógł byś się odnieść do tego filmu? Wydaje mi się że powstanie naprawę ciekawy materiał PLUS jest tam sporo fajnych animacji lini czasu które możesz wykorzystać w przyszłych produkcjach :) Właśnie się zorientowałem że ktoś ściągnął ten film z youtube ... zagadnienia w nim to termodynamiczna strzałka czasu oraz zakrzywienie czasoprzestrzeni.
znalazłem ktoś inny wrzucił.
th-cam.com/video/y1qu2cT7Beo/w-d-xo.html
@Tymion Mapper No raczej i nawet jest patronem kanału !
7:30- mamy takie słowo- czas. Żyjemy w czasoprzestrzeni co jest udowodnione naukowo już od dawna.
Naukowcy też ludzie i mogło zwyczajnie zabraknąć komuś wyobraźni a Ty chcesz opierać się na ich pracy co szanuje jednak to co zaraz napisze nie podważa tego co już jest na ten temat powiedziane. Wręcz odwrotnie dodaje jeszcze jeden aspekt i może być on bardzo ważny.
Dlaczego tak myślę? ( Opieram się na filmie 'Wzrok istot 4D, 3D, 2D, 1D, 0D'.)
Więc po:
1. Wzrok istoty 1D.
Faktem jest, że istota ta widzi jedynie punkt. I tutaj dodam jeszcze jedną zmienną, która zupełnie jest pominięta. Otóż wszystko opiera się na tym, że istoty są statyczne i nie poruszają się. Dlaczego to jest ważne? Zaraz do tego dojdziemy tylko wytłumaczmy co widzi istota 1D jako obserwator nie statyczny ale poruszający się. I tutaj ważne jest słowo widzi ponieważ wzrok nie jest jedynym zmysłem człowieka. Są istoty nie posiadające zmysłu wzroku w ogóle a jednak żyjące w świecie 3D i stad może wynikać ten błąd myślowy. Więc może zadajmy sobie pytanie nie co widzi istota 1D ale w jakich płaszczyznach może odczuwać ruch i odbierać go przez zmysły. I tutaj sprawa jest prosta i wszystko jest tak jak w Twoim filmie może poruszać się ona jedynie w przód i tył. Nie jest wstanie odczuć poruszania się 2D bezpośrednio ponieważ w jej świecie jest to niemożliwe. Może za to odczuć oddziaływanie w świecie 1D wymiaru 2D. Pytanie czy wiesz już co to za oddziaływanie? Jedziemy dalej.
2. Wzrok istoty 2D. Sytuacja identyczna. Nie opieramy się na jednym zmyśle wzroku ale na ogólnej percepcji otaczającego świata przez istotę, która nie jest statycznym obserwatorem bo wszechświat nie jest statyczny. Istota 2D może zaobserwować 2 wymiary ponieważ może poruszać nawet będą ślepa w 2 wymiarach. W przód, tył oraz w prawo i lewo. Istota dalej jest w stanie dostrzec, że istnienie świat 3D bo chociaż nie może dostrzec bezpośrednio trzeciego wymiaru i się w nim poruszać, może dostrzec jego oddziaływanie.
3. Dochodzimy do sedna czyli do nas świata 3D. Osoby jak i istoty niewidome w tym i ludzie doskonale zdają sobie sprawę, że w tym świecie mogą poruszać się trzech wymiarach. Przód, tył dodatkowo prawo, lewo oraz dół, góra i są w stanie odczuć oddziaływanie czwartego wymiaru.
Wytłumaczenie:
Zarówno istoty 1D, 2D jak i 3D czyli my- wszystkie są w stanie odczuć podczas ruchu upływ czasu. Oczywiście są inne eksperymenty, które potwierdzają, że rzeczywistość w jakiej żyjemy nie jest 3D i widzimy jedynie oddziaływanie czwartego wymiaru ponieważ bezpośrednio nie jesteśmy w stanie poruszać się w czasie w wybranym przez nas dowolnym kierunku ale to, że czas istnieje jest faktem i dopiero teraz nauka bada jakimi prawami ten czwarty wymiar się rządzi. Oczywiście wymiarów może być więcej więc wcale nie jest powiedziane, że te eksperymenty pokazują koniecznie upływ czasu. Może to być równie dobrze jeden dodatkowy wymiar. To pozostaje póki co zagadką.
Tylko prawda jest ciekawa , dzięki i pozdro.
@Mruuuczek Panie matematyku, a jakie wymiary ma punkt?
Ten kanał jest kozakiem
"Jeśli trójwymiarowy sześcian wejdzie do dwuwymiarowego świata to zobaczą tylko jego rzut" - Jaki rzut? Kwadrat? No nie bardzo. Rzut zobaczą mieszkańcy trójwymiaru. Mieszkańcy dwuwymiarowego świata zobaczą tylko linię prostą.
Tak, dokładnie. Ale chodzi o to, że rzut tego sześcianu w 2D świecie będzie kwadratem, może źle to wyjaśniłem, przepraszam.
@Mruuuczek Mam pytanie. Czysta ciekawość. Ile czasu zajęło ci napisanie wszystkich odpowiedzi do komentarzy pod tym filmem?
@@damiankozub5819 Prawdopodobnie ciut więcej niż mi :p
Chcialbym zaproponowac jeden temat do filmu, mianowicie wyjasnienie zasady dzialania Zderzaka Łągiewki. Pozdrawiam i powidzenia w rozwoju kanalu!
Tom Mat tak bardzo dobre pytanie.
Ludzka ciekawość niezna granic
A co gdyby pomyśleć o wymiarach takich jak -1D i -2D czy -3D ?
W ciekawy sposób to przedstawiłeś.