Wiele lat temu kiedy bylem w Krakowie spotykalem Pana Grzegorza rano na kawie, na stacji benzynowej BP przy ul.Kapelanka, brakowalo mi smialosci podejsc zagadac,a potem dlugo dlugo nic ,az do dnia 6 kwietnia 2014 roku kiedy przyjechal do Kanady /Mississauga/ na koncert,bylem wtedy tez blisko i znowu braklo smialosci...moze nastepnym razem.Pozdrawiam serdecznie.
Następnym razem? Pan Turnau jeździ za Panem po całym świecie szukając Pana, to co Pan więcej chce? Wyleci Pan na Marsa i Turnau już będzie czekał, proszę już wtedy zagadać.
Brawo! Brawo! Brawo! Pozdrawiam Mistrzu!!!
Wiele lat temu kiedy bylem w Krakowie spotykalem Pana Grzegorza rano na kawie, na stacji benzynowej BP przy ul.Kapelanka, brakowalo mi smialosci podejsc zagadac,a potem dlugo dlugo nic ,az do dnia 6 kwietnia 2014 roku kiedy przyjechal do Kanady /Mississauga/ na koncert,bylem wtedy tez blisko i znowu braklo smialosci...moze nastepnym razem.Pozdrawiam serdecznie.
Niech Pan do niego napisze
Następnym razem? Pan Turnau jeździ za Panem po całym świecie szukając Pana, to co Pan więcej chce? Wyleci Pan na Marsa i Turnau już będzie czekał, proszę już wtedy zagadać.
@Ale z ciebie kretyn, naprawdę nie masz co robić tylko czytać każdy komentarz i wytykać mu brak logiki?
Kazik o czym chciales pogadac
Literaci od literatki... Koryfeusze moralności bez moralności!!!
Oj, jakie ty smutne musisz mieć życie! Jeżeli jeszcze żyjesz ofkors