Witam. Dodam coś od siebie. Nie jest tak, jak w tym filmie, że 8X8 i też się zakopie. Z całym szcunkiem dla kierowców tych pojazdów , ale musicie się jeszcze podszkolić w jeżdżeniu tego typu pojazdami. I przede wszystlim musicie doprowadzic do 100 % sprawności napędy w swoich pojazdach. Na filmie kilka razy widać, jak Skot się kopie na niewielkej przeszkodzie terenowej, ale również widać, że nie wszystkie koła "ciągną". Po prostu trzeba naparwić blokady mechanizmów rożnicowych. Wiem coś o tym , bo sam takim Skotem jeżdziłem w wojsku w latach 1986-1988. Były to odmiany 2A i 2AP. Zrobiłem takim pojazdem ok. 14 tys. kilometrów, głównie na poligonie w Biedrusku, ale również w Okonku. I takie przeszkody terenowe na jakich kopią się Skoty w tym filmie, to ja brałem, jak to się mówi, z palcem w nosie. Ale, powtarzam, podstawą w takim pojeźdźie są sprawne blokady mechanizmów różnicowych na każdym moście, jak również blokady międzyoosiowe. Mimo to film fajny, przywołuje wspomnienia i chęć przejechania się jeszcze kiedyś takim pojazdem. Pozdrawiam kierowców i autorów filmu.
I tu masz rację też w czasach zasadniczej służby wojskowej jeżdziłem odmianą 2AP poligony Drawsko i Okonek potem jeszcze parę razy w rezerwie prowadziłem kolumnę 2 AP z pomorza do Warszawy. Jak widzę oba SKOT-y na filmiw są w opłakanym stanie technicznym i prawie łysymi oponami. W pełni sprawny SKOT takie wrunki terenowe jak na filmie to nie jest dla niego żadną przeszkodą. Miałem okazję także jeździć krazem w wersji z radarem dla lotnictwa gdzie za krazem z zabudową wozu łączmości ciągało się potężny agregat prądotwórczy, czasami też siadałem na kraza z lawetą podczołową z napędem 10x10 czyli dość żadka wersja z napędem przenoszonym na osie naczepy. Jak się dobrze gada to w Czechach do dziś można kupić za grosze nowe częsci do skot-ów i nie tylko są nawet nowe graty do PRAHA W3S które do dziś w Czechach i Słowacji pracują w lesie.
ja za to od wielu znajomych którzy jeździli tymi sprzętami w wojsku słyszałem, że w teren to się totalnie nie nadaje, najwyżej na drogi polne bo już wjazd w łąkę to była pewna wtopa
Świetne muzeum w Mrągowie. Byliśmy dwa lat temu. Masa sprzętu. Goździk i T-55 robią robote. Można wsiąść do sprzętów, dotknąć, dzieci miały frajdę wielką. W upalne lato woda z kranu, piaskownica... itd.
@@tomaszwojdyga6656 Wywal go na złom, zarobisz chociaż. To grzmot i gniot. Za ciężki, za wielki, silnik za słaby, za głośny, a układ przeniesienia napędu to zmora, zwłaszcza skrzynia. I staraj się nie wjeżdżać tym dziadostwem do wody, bo się może w niej kopyrtnąć kołami do góry i pójść na dno. Za czasów PRL-u wielu żołnierzy się w tych dziadostwach potopiło.
Poligon w m.Lipa 1997rok, wyciągałem i naprawiałem w takim skocie skrzynię biegów, skrzynię wytargaliśmy potocznie nazywaną "strzałą" na starze 266 B/Sam. Nietuzinkowe rozwiązanie, w którym oś wału korbowego nie jest w osi wałka atakującego skrzyni biegów. Stąd właśnie w skotach skrzynia zwana gitarą.
pierwszy raz wsiadłem za koło SKOTa zimą 1967 r .Pojazd w dobrym stanie technicznym,sprawny mógł pokonać wiele przeszkód,zwłaszcza przy sprawnym systemie CPK,bo na podmokłym terenie czy żwirowni można było uzyskać mniejszy nacisk jednostkowy na teren a nawet jechać z dziurawym kołem,można też było podwiesić nieczynne koło i szedł.Męczącym było ,zwłaszcza po drogach publicznych nieustanne obserwowanie kontrolki ciśnienia oleju,wizjera i lusterka wstecznego.Do dziś zachowałem jak relikwię prawko na niego.
Dziękuję ! sprawiliście mi wielką przyjemność..w tym roku mija równo 50 lat jak zdałem SKOTA R-3 po 420 dniach pracy w wojsku na poligonach pomorskich. Miałem wspaniałego kierowcę j nie przypominam sobie przypadku awarii w terenie. Ja byłem łącznościowcem ale chyba ze dwa razy siedziałem za kierownicą i była to wyjątkowo ciężka praca.A SKOTY do dzisiaj mi się podobają....pozdrawiam
Coś do dodania: prowadzący chwaląc technikę tego pojazdu nie wie, co się działo z załogą desantową po detonacji granatu pod podłogą skota - wyskakiwali bez hełmów z luku desantowego. Ba- byłem na ćwiczeniach jako jeden z drużyny i po wybuchu petardy j.w. nie wiedzieliśmy co się z nami dzieje - chwila byliśmy na zewnątrz-niektórzy bez hełmów. Taka to jest zwielokrotniona siła fali uderzeniowej wewnątrz niewygłuszonego pojazdu - nie życzę nikomu takiej niespodzianki, całe ciało / układ nerwowy drga przez jakiś czas wewnątrz człowieka.
Oprócz Waszych braków umiejętności jazdy w terenie oraz nie całkowitej sprawności pojazdu, warto założyć odpowiednie opony. To są opony na szosę, a nie w teren. Jeździłem takim brodząc w błocku gdzie koła były całkowicie w nim pogrążone. Szedł jak burza mimo, że to była dla mnie nauka jazdy. Opony były właściwe i wszystkie napędy sprawne. Na swoje czasu był to całkiem niezły transporter bojowy. Szczególnie wersja 2 AP.
Jeździłem takim w wojsku zajeisty pojazd super pneumatyczna skrzynia biegów tak wtedy się ją określało.Szacunek dla właścicieli tych pojazdów pozdrawiam.
Owszem do wody trzeba było przygotować pouszczelniac i tak jeden nam się utopił ale głównie nie używaliśmy jako Łodzi tylko jazda w terenie a tam był zajebisty no poza uważam który dziś by rozwalił te obecne taxiterenowe były proste mechaniczne beż elektroniki jak kalachy i dla tego są dziś tak cenione do nauki jazdy w terenie.Pozdrawiam super sprzęty mamy do nich sentyment pewnie się starzejemy.
Mój sprzęt z woja 😁 SKOT Samobieżny Kołowy Opancerzony Transporter. Tak się rozwijało jego nazwę jak ja ten sprzęt używałem w armii. W czasie pływania napęd kół wyłączało się. Koła całe są zanurzone to by tylko wodę bełtały. Z CPK zdążały się problemy ale wydajność sprężarki była taka duża że koło momentalnie było napompowane. Jeśli chodzi o szczelność do pływania to chyba żaden nie miał. Do ćwiczeń na szkółce drzwi były zaklejane.
Śp Ojciec prowadził taki wóz dowódcy pułku pancernego z Elbląga. W grudniu 1970 pułk rzucono do Gdańska. Na szczęście nie ruszyli do pacyfikacji, zatrzymali się na przedmieściach. I teraz niespodzianka. Wóz z Ojcem na pokładzie zatrzymał się ... tak, na wylocie rodzinnej ulicy Ojca! Dziadkowie i sąsiadki podchodzili do SKOTA z wyżerką i pytali: Rysiu co się dzieje? Strasznie mu było głupio, bo do tego dnia wszyscy byli z niego dumni jako wzorowego żołnierza, a tu taki wstyd. Co do wzrostu, Ojciec miał 187 cm. O wozie zawsze wypowiadał się z zachwytem. Nic dziwnego, jako pojazd dowodzenia był, pojazd nie ojciec, najlepiej utrzymaną maszyną w pułku. :)
Jeździłem 2 lata tym i bez awarii, 3 poligony zaliczyłem: letni i dwa zimowe, palił bez problemu poniżej- 20 C. Na linijkach sprzęt był dobry, remontowany na czas. 83-85 Kołobrzeg
Cezary...Cezary..też jestem Cezary a własciwie Cezar..Doskonale pamietam skoty z woja ale sam bylem kierowcą GOŻDZIKA z silnikiem kraza zresztą takiego jak na koncu filmu tylko ze uturbionego..ten przepiekny gwizd turbo..mniam.Z tego co pamietam to tez w teren wizji był gozdzik..fajny odcinek z ktorym wracaja mile wspomnienia..oby wiecej takich.pozdrawiam
Skrzynia nie półautomatyczna lecz z preselekcją biegów. Koła nie powinny obracać się podczas pływania, ale nasi spanikowani szefowie nakazali nie wyłączać kół by nie ugrzęznąć podczas wyjazdu z wody, co było bardzo niebezpieczne ponieważ gdy pływało się na granicy brodzenia a koło załapało grunt to mogło dojść do wywrócenia się pojazdu. Pozdrawiam por. rez. Grześ. :)
Rewelacyjny sprzęt , miałem okazję być instruktorem jazdy w służbie zasadniczej i uczyć młodych jazdy na autodromie w Ostródzie. Najbardziej podobała mi się konstrukcja skrzyni biegów z możliwości szybkiej zmiany kierunku jazdy przód , tył nawet przy prędkości 60 km/h w przód zmienialiśmy na wsteczny i po wykopaniu ładnej dziury pod kołami leciał w tył ;) pojeździł bym jeszcze takim cackiem
Jeździłem takim Skotem w jw1599 w 68r. Zużycie paliwa na autodromie 100/100km na trasie 60l/100km przy 60km/było też zdarzenie że skot został wywalony na bok.Pozdrawiam wojaków z Chełmna Pomorskiego
@@lechzalasik6913 To było dziadostwo. Skot był za wielki, za ciężki, za słaby, miał wysoko połozony punkt ciężkości, itd. .A w wodzie często potrafił się wywalić do góry kołami.
Rewelacja. Wielki szacun za utrzymanie tych terenowych potworów. Mnie się kojarzą ze stanem wojennym. Milicja w Krakowie, Nowej Hucie czesto rozpędzała demonstracje. Strzelano z nich gazami i ślepakami do ludzi. Paskudne czasy. Mam nawet kilka fotek, które wykonałem. Pozdrawiam.
Kto kierowcą kurwa jest!? Chorąży. To jakim prawem bierzesz jak nie Twoje.... Było się nigdzie nie ruszać tylko wziąć szybko przylecieć do mnie!!! Andrzeju nie denerwuj się....😁
11,25 co było w tym kompresorze ze musiał być zdemontowany ja mam kilka sprężarek od skota a bynajmniej do tej pory tak myślałem są one 2 cylindrowe z własnym smarowaniem i napęd 2 paski klinowe bo tu na filmie widać 1 cylinder aaaa i o dziwo to zaworki od ursusa c 360 pasują
Byłem w zsw w latach 69-71. Skot to było cudo w porównaniu do ruskich kołowych i gąsienicowych. Natomiast 50-cio letni sprzęt musi generować wiele usterek. Powtarzam, w tamtym czasie było to cudo !
@@MrOprawca1978 już Kraz 260 miał stalową kabinę. Nawet był taki pokazany na kanale Terenwizji. Byłem w wojsku kierowcą, jeździłem Uralem 375D i Starem 266. Miałem okazję prowadzić Kraza 255B. 2 Inowrocławski Pułķ Komunikacyjny.
Człowieku guziki wiesz o tym sprzęcie.jezdzilem tym 2 lata skrzynia biegów jest satelitarna i wymaga szczególnej uwagi czyli pro selekcyjna a Ty wiesz niewiele o Skocie ja rozebrałem i złożyłem dwa skoty w ciągu dwóch lat a cpk dział bezbłędnie pozdrawiam
Żadna klątwa. Wiek transportera też nie problem. Niestety Panowie ale jedynym problemem jest wręcz wybitny brak umiejętności kierowcy. Naprawdę trzeba się postarać żeby zakopać Skota w terenie pokazanym na filmie. Podobnie jest z jego "awaryjnością". Trzeba się postarać żeby go zepsuć.
To była super maszyna,w terenie po prostu płynął, w wodzie też wszystko ok.ALE TRZEBA BYŁO DBAĆ o pojazd i mieć WIEDZĘ.....tu co jest na tym filmie to TOTALNA PORAŻKA .Siedzenie kierowcy ma regulację-kierowca musiał mieć min 170 cm wzrostu (mozliwość wciśnięcia pedałów) a najwyższy (na kursie w Ostrowie Wlkp) miał 205 cm więc gadka że Pan jest wysoki i ma problem to NIEPRAWDA. "8 NA 8 i z tego 8 nie do końca sie kręci" --Woz jest po prostu niesprawny.Panowie mieli pieniążki na zakup a z WIEDZĄ NA TEMAT SKOT-a DEFICYT !!!
Jeździłem takim w woju i z tego co widzę i słyszę to dużo głupot gadają o tym pojeździe zwłaszcza o jego walorach terenowych. Jak nie umie ten senior jezdzic to i na asfalcie się zakopie.
Miałem UAZ-a ze skrzynią biegów od SKOTa . Biegi w skrzyni Skota są zmieniane linką natomiast w skrzyni UAZa dźwignią . Pokrywa z dźwignią musiała zostać od UAZa . UAZ z tą skrzynią był wolny max. 60 km/h ale niesamowicie silny . Kiedyś założyłem do niego brony i szedł jak burza na działce 😂
Fajna prezentacja, tylko te ciągłe powtarzanie "tak" jest denerwujace !!! Jest to moje drugie podejscie do tego filmu zainspirowane innymi filmami Terenwizji. Tak ?
Obsługiwałem w wojsku Polskim w latach 70 wóz dowodzenia r 2 Skot na szczeblu batalionu Piechoty zmotoryzowanej 12 Kołobrzeski Pułk Piechoty Zmotoryzowanej w Gorzowie Wlkp
po 13 grudnia w żaganiu niedaleko CPN-u orlen pilnowaliśmy generała i był skot załadowany amunicją do wkm chyba 14,7 mm ale mogę się mylić a było tam kilka skrzynek no i co najważniejsze był KOKSOWNIK którego byśmy nigdy bez wystrzału nie oddali
8 lat SKOT - em jeździłem. Powiem krótko. Pojazd aż gwizda tylko z kierowcy pi ..da. To co pokazują to jazda babci po kościelnym placu. Gaz w podłogę i napędy nie są potrzebne. Żagań - karliki wszystko zweryfikował.
A jak dzielnosc w terenie poprawia centralny system pompowania kol? EDIT: a, popsuty jest albo zdezaktywowany. Fajnie jakbyscie dali rade pokazac jak taki system dziala w praktyce, o ile poprawia dzielnosc terenowa 🙂
Kiedy nagracie coś o pasjonatach offroadu i jeżdżą po ciężkim terenie przerobionymi osobówkami? Sami mamy ekipę i walczymy osobówkami przerobionymi i jest mega frajda 😁🤩
Na bazie pułku, w którym było ok. 100 transporterów SKOT, na poligonie w Drawsku Pomorskim, otrzymałem zadanie "przygotować sprzęt do forsowania przeszkody wodnej z marszu w sile wzmocnionej kompani 16 transporterów SKOT". Nasz pułk służył tam do szkolenia kadry oficerskiej, która przyjechała z Warszawy w celu ćwiczenia dowodzenia w warunkach poligonowych. Jednym z ćwiczeń było właśnie "forsowanie przeszkody wodnej z marszu". Teoretycznie cały pułk powinien być gotowy do pokonywania przeszkód wodnych z marszu bez żadnych szczególnych przygotowań. Niestety, sprzęt był w fatalnym stanie. Ze 100 wybrałem 16 najsprawniejszych i 3 dni moje "wojsko" pod nadzorem uszczelniało wszystko za pomocą gumowych uszczelek i butaprenu. Sprawdzałem wszystko, pompy, napędy śrub, stery, falochrony.... Przeprowadziłem próby. Mieliśmy przepłynąć jezioro poligonowe o łagodnych. piaszczystych brzegach. Padł rozkaz i ruszyliśmy. 16 transporterów, na wszelki wypadek bez żołnierzy tylko mechanik kierowca i dowódca wozu. Na środku jeziora w jednym SKOCie zaciął się ster, pojazd skręcił i przywalił w innego połynącego obok SKOTa. Silnik zgasł i nie odpalił ponownie. Woda zaczęła zalewać transporter, mechanik wyskoczył bez problemu, ale dowódca zaczepił taśmą mocującą kapok o jakiś wystający element, szarpał się i poszedł na dno razem ze SKOT-em. Był to bardzo silny chłopak i w końcu, już pod wodą, zerwał te taśmy i wypłynął. Zgarnęli go do motorówki asekurującej. Następnego dnia od rana przyjechała ekipa nurków, przyjechał WPT z wyciągarką, KRAZ też z wyciągarką, nurkowie podwiązali linę stalową o średnicy jakieś 20mm i zaczęła się zabawa. SKOT tak zagrzebał się w dnie, że potężna lina urwała się, a może hak mocujący. Do akcji przyłączył się KRAZ i razem po wielu próbach, wyciągnęli SKOTa. Miał pękniety kadłub w miejcu haka.
Chełmno jw 1955 rok 1971 kompania SKOT, poligon Stolno i Grubno, widać na filmie mocno niesprawne pojazdy, takie przeszkody SKOT pokonywał śmiesznie łatwo, warunkiem były sprawne napędy, blokady, skrzynie biegów i centralne pompowanie kół, na filmiku widzę nieporadność kierowcy i niesprawność tej pięknej maszyny, mam nadzieję że jest gdzieś SKOT który ma 100% sprawnośći i kierowcę najlepiej po szkółce z jw 1955 w Chełmnie.
Pozdrawiam miłośników Skota. Na teren proponuję zmniejszyć ciśnienie do 2 atm. Nic się oponom nie stanie, a komfort jazdy nieporównywalny. Regulację skrzyni biegów raz na rok. Na smarowniczkach nie oszczędzać i zgodnie z zasadą kto smaruje ten jedzie. Preselekcja zastosowana w tej skrzyni nie wybacza braku regulacji. Taśmy zaciskowe potrafią się wysypać po jednej jeździe. Wsteczny można wybrać, ale broń Boże nie włączać bez zatrzymania. Chyba, że się ma zapasową.
Panowie czapka z głowy ja to rok czasu zakopać próbowałem i mi nie wyszło zawsze się psuł zanim dałem rade raz nawet padł mi w wodzie i płacz nie płacz rób co chcesz
El Ejercito Nacional de Uruguay 🇺🇾 operó una muy buena cantidad de OT64 SKOT,cerca de 200,aun hay 12 operativos a los cuales se les hizo algunas mejoras...
nie stanowią wielkiej ochrony dla wojska , ale sprawdzały się , dociąż go bo jest mu za lekko i dlatego się ślizga .... musi mieć ciężar , a wtedy wyryje rowy + dobry operator. To jeżdziło i pływało > dawało radę , jednak obronność była na słowo hon...
grudzień 1970 na kołach skotem z trzebiatowa do gdańska pamiętam nr UCY 7919 w ksiązece wojskowej mam wpis s 260 ( kier skota ) bez żanych awarii zrobiłem całą trasę
SKOTów można by używać jako zwykłych ciężarówek. Gdyby się tak nie psuły to nawet obecnie po modernizacjach mogłyby wozić wojaków ale już nie jako KTO.... Z naciskiem na można by. Późniejsze modernizacje szły w podobnych kierunkach ale przez podwyższenie stropu przedziału desantowego
System pompowania kół - cecha bojowa ... Kto to wymyślił, nawet niektóre samochody z salonu to mają... Wszystkie cechy defensywne, typu pancerz, prędkość ucieczki, powinny być dozwolone, cechą bojową jest działo. Prędzej siekiera mocowana do budy, jest cechą bojową, albo łopata, czy łom.
@@MrOprawca1978 no mordo do mojego nie strzelali z tego typu ładunków, ale mój był po ajdiku i mośku który wbił się w pancerz w tylnej części i wytrzymał. Bywało że wracały z patrolu na trzech kołach, dobre maszyny.
Cześć mam pytanie. W moim RC zablokowałem dyferencjał i wszystko dobrze poza tym że auto słabo skręca. Nie wiem czy to z powodu że tak zachowuje się 100% blokada na utwardzonej i przyczepnej powierzchni czy coś się zepsuło.
Ale fajny odcinek. Szacunek dla tych ludzi! Male rozczarowanie z mojej strony, bo skota uwazalem zawsze za mocno terenowy pojazd.... a tu slabiutko. Mysle ze sprawne blokady na niewiele tu pomoga.
Trochę się nie dziwie że armia wysyła pisma o pożyczenie auta w przy0padku wojny :) taki skotem to daleko się jednak nie zajedzie :) a Dacią już tak :D
Witam. Dodam coś od siebie. Nie jest tak, jak w tym filmie, że 8X8 i też się zakopie. Z całym szcunkiem dla kierowców tych pojazdów , ale musicie się jeszcze podszkolić w jeżdżeniu tego typu pojazdami. I przede wszystlim musicie doprowadzic do 100 % sprawności napędy w swoich pojazdach. Na filmie kilka razy widać, jak Skot się kopie na niewielkej przeszkodzie terenowej, ale również widać, że nie wszystkie koła "ciągną". Po prostu trzeba naparwić blokady mechanizmów rożnicowych. Wiem coś o tym , bo sam takim Skotem jeżdziłem w wojsku w latach 1986-1988. Były to odmiany 2A i 2AP. Zrobiłem takim pojazdem ok. 14 tys. kilometrów, głównie na poligonie w Biedrusku, ale również w Okonku. I takie przeszkody terenowe na jakich kopią się Skoty w tym filmie, to ja brałem, jak to się mówi, z palcem w nosie. Ale, powtarzam, podstawą w takim pojeźdźie są sprawne blokady mechanizmów różnicowych na każdym moście, jak również blokady międzyoosiowe. Mimo to film fajny, przywołuje wspomnienia i chęć przejechania się jeszcze kiedyś takim pojazdem. Pozdrawiam kierowców i autorów filmu.
To prawda kierowca i sprzęt 100pr sprawny pzdro kamil
I tu masz rację też w czasach zasadniczej służby wojskowej jeżdziłem odmianą 2AP poligony Drawsko i Okonek potem jeszcze parę razy w rezerwie prowadziłem kolumnę 2 AP z pomorza do Warszawy.
Jak widzę oba SKOT-y na filmiw są w opłakanym stanie technicznym i prawie łysymi oponami.
W pełni sprawny SKOT takie wrunki terenowe jak na filmie to nie jest dla niego żadną przeszkodą.
Miałem okazję także jeździć krazem w wersji z radarem dla lotnictwa gdzie za krazem z zabudową wozu łączmości ciągało się potężny agregat prądotwórczy, czasami też siadałem na kraza z lawetą podczołową z napędem 10x10 czyli dość żadka wersja z napędem przenoszonym na osie naczepy.
Jak się dobrze gada to w Czechach do dziś można kupić za grosze nowe częsci do skot-ów i nie tylko są nawet nowe graty do PRAHA W3S które do dziś w Czechach i Słowacji pracują w lesie.
ja za to od wielu znajomych którzy jeździli tymi sprzętami w wojsku słyszałem, że w teren to się totalnie nie nadaje, najwyżej na drogi polne bo już wjazd w łąkę to była pewna wtopa
ZSW też byłem kierowcą tego sprzętu i to potwierdzam.
Pozbawiony cech wojskowych miedzyinni pozbawiony CPK
O! Wpadł nowy film i wieczór stał się piękniejszy, pozdrawiam 💪
Coś pięknego! Super, że są takie osoby, które swoim hobby dbają o takie rarytasy! Brawo Panowie!
Świetne muzeum w Mrągowie. Byliśmy dwa lat temu. Masa sprzętu. Goździk i T-55 robią robote. Można wsiąść do sprzętów, dotknąć, dzieci miały frajdę wielką. W upalne lato woda z kranu, piaskownica... itd.
Polecamy się na przyszłość - jest trochę sprzętów do jazdy. 😁
Właśnie zaczynam remont takiego Skota😁będzie za rok fajna zabawa !
Tylko, pod żadnym pozorem, nie wjeżdżaj tym klamotem w nic więcej, jak kałużę!
@@MrOprawca1978 Jak chce się poszaleć, muszą być zawsze dwa sprzęty, chociaż podobne uciągiem.
@@MrOprawca1978 mam już kapok tak że będę wjeżdżał 😁
A ja mam takiego zarejestrowanego. Niestety sprzęgło zrobiło kaput
@@tomaszwojdyga6656 Wywal go na złom, zarobisz chociaż. To grzmot i gniot. Za ciężki, za wielki, silnik za słaby, za głośny, a układ przeniesienia napędu to zmora, zwłaszcza skrzynia. I staraj się nie wjeżdżać tym dziadostwem do wody, bo się może w niej kopyrtnąć kołami do góry i pójść na dno. Za czasów PRL-u wielu żołnierzy się w tych dziadostwach potopiło.
Poligon w m.Lipa 1997rok, wyciągałem i naprawiałem w takim skocie skrzynię biegów, skrzynię wytargaliśmy potocznie nazywaną "strzałą" na starze 266 B/Sam. Nietuzinkowe rozwiązanie, w którym oś wału korbowego nie jest w osi wałka atakującego skrzyni biegów. Stąd właśnie w skotach skrzynia zwana gitarą.
B1 sam drawsko 97 pojazd zabezpieczenia technicznego oj sie jeżdziło po bpoligonie troche roboty w polu było
@@xtoube
Oj tak;)
Piękny dźwięk tej V8 do tego rura centralna- osiowa (jak w Tatrze), czego chcieć więcej, no może oprócz sprawności :)).
pierwszy raz wsiadłem za koło SKOTa zimą 1967 r .Pojazd w dobrym stanie technicznym,sprawny mógł pokonać wiele przeszkód,zwłaszcza przy sprawnym systemie CPK,bo na podmokłym terenie czy żwirowni można było uzyskać mniejszy nacisk jednostkowy na teren a nawet jechać z dziurawym kołem,można też było podwiesić nieczynne koło i szedł.Męczącym było ,zwłaszcza po drogach publicznych nieustanne obserwowanie kontrolki ciśnienia oleju,wizjera i lusterka wstecznego.Do dziś zachowałem jak relikwię prawko na niego.
Dziękuję ! sprawiliście mi wielką przyjemność..w tym roku mija równo 50 lat jak zdałem SKOTA R-3 po 420 dniach pracy w wojsku na poligonach pomorskich. Miałem wspaniałego kierowcę j nie przypominam sobie przypadku awarii w terenie. Ja byłem łącznościowcem ale chyba ze dwa razy siedziałem za kierownicą i była to wyjątkowo ciężka praca.A SKOTY do dzisiaj mi się podobają....pozdrawiam
Coś do dodania: prowadzący chwaląc technikę tego pojazdu nie wie, co się działo z załogą desantową po detonacji granatu pod podłogą skota - wyskakiwali bez hełmów z luku desantowego. Ba- byłem na ćwiczeniach jako jeden z drużyny i po wybuchu petardy j.w. nie wiedzieliśmy co się z nami dzieje - chwila byliśmy na zewnątrz-niektórzy bez hełmów. Taka to jest zwielokrotniona siła fali uderzeniowej wewnątrz niewygłuszonego pojazdu - nie życzę nikomu takiej niespodzianki, całe ciało / układ nerwowy drga przez jakiś czas wewnątrz człowieka.
mój ursus c330 z 1969 ma już ponad 50 lat odpala od strzała, jeździ po lesie, dostaje ostro w palnik i nigdy mnie nie zawiódł
Fajna rzeczą jest to że nadwozia same pancerze były robione w moim mieście na hucie im. Nowotki Ostrowiec Świętokrzyski. Pozdrawiam😊😊
Bardzo fajny film. I proszę o więcej prezentacji pojazdów z mrągowskiego muzeum. Samo muzeum polecam. W każdym wieku😊
Rewelacja!!! Więcej pojazdów wojskowych poproszę :)
Wieczorny seans Terenwizji, idealne zakończenie dnia😉😎
Najpiękniejszy sygnał klaksonu jaki słyszałem! Taki ten no jak na statku 👍
Oprócz Waszych braków umiejętności jazdy w terenie oraz nie całkowitej sprawności pojazdu, warto założyć odpowiednie opony. To są opony na szosę, a nie w teren. Jeździłem takim brodząc w błocku gdzie koła były całkowicie w nim pogrążone. Szedł jak burza mimo, że to była dla mnie nauka jazdy. Opony były właściwe i wszystkie napędy sprawne. Na swoje czasu był to całkiem niezły transporter bojowy. Szczególnie wersja 2 AP.
Jeździłem takim w wojsku zajeisty pojazd super pneumatyczna skrzynia biegów tak wtedy się ją określało.Szacunek dla właścicieli tych pojazdów pozdrawiam.
Owszem do wody trzeba było przygotować pouszczelniac i tak jeden nam się utopił ale głównie nie używaliśmy jako Łodzi tylko jazda w terenie a tam był zajebisty no poza uważam który dziś by rozwalił te obecne taxiterenowe były proste mechaniczne beż elektroniki jak kalachy i dla tego są dziś tak cenione do nauki jazdy w terenie.Pozdrawiam super sprzęty mamy do nich sentyment pewnie się starzejemy.
Uciekł jeden wyraz w tekście powyżej Ułaz mmm gębą się śmieje.
Super że trafiliście do Mrągowa. Własciciele muzeum zresztą też są offroadowi.
Mój sprzęt z woja 😁
SKOT Samobieżny Kołowy Opancerzony Transporter. Tak się rozwijało jego nazwę jak ja ten sprzęt używałem w armii.
W czasie pływania napęd kół wyłączało się. Koła całe są zanurzone to by tylko wodę bełtały. Z CPK zdążały się problemy ale wydajność sprężarki była taka duża że koło momentalnie było napompowane. Jeśli chodzi o szczelność do pływania to chyba żaden nie miał. Do ćwiczeń na szkółce drzwi były zaklejane.
Śp Ojciec prowadził taki wóz dowódcy pułku pancernego z Elbląga. W grudniu 1970 pułk rzucono do Gdańska. Na szczęście nie ruszyli do pacyfikacji, zatrzymali się na przedmieściach. I teraz niespodzianka. Wóz z Ojcem na pokładzie zatrzymał się ... tak, na wylocie rodzinnej ulicy Ojca! Dziadkowie i sąsiadki podchodzili do SKOTA z wyżerką i pytali: Rysiu co się dzieje? Strasznie mu było głupio, bo do tego dnia wszyscy byli z niego dumni jako wzorowego żołnierza, a tu taki wstyd.
Co do wzrostu, Ojciec miał 187 cm.
O wozie zawsze wypowiadał się z zachwytem. Nic dziwnego, jako pojazd dowodzenia był, pojazd nie ojciec, najlepiej utrzymaną maszyną w pułku. :)
Jeździłem 2 lata tym i bez awarii, 3 poligony zaliczyłem: letni i dwa zimowe, palił bez problemu poniżej- 20 C. Na linijkach sprzęt był dobry, remontowany na czas. 83-85 Kołobrzeg
rowniez Kolobrzeg.85 ,86 poligon letni85 Sulencin, z kom. fizylierow milo wsominam🌝
Cieszę się ze z mojego rodzinnego miasta coś w końcu oglądamy ;)
Świetni ludzie. Dziekuje terenwizjo za odcinek.
Jest gdzieś w Polsce SKOT w wersji strażackiej 😁 OSP Drzewica
jest też w OSP Majdów, przynajmniej był jeszcze 5 lat temu jak go widziałem.
Cezary...Cezary..też jestem Cezary a własciwie Cezar..Doskonale pamietam skoty z woja ale sam bylem kierowcą GOŻDZIKA z silnikiem kraza zresztą takiego jak na koncu filmu tylko ze uturbionego..ten przepiekny gwizd turbo..mniam.Z tego co pamietam to tez w teren wizji był gozdzik..fajny odcinek z ktorym wracaja mile wspomnienia..oby wiecej takich.pozdrawiam
Skrzynia nie półautomatyczna lecz z preselekcją biegów. Koła nie powinny obracać się podczas pływania, ale nasi spanikowani szefowie nakazali nie wyłączać kół by nie ugrzęznąć podczas wyjazdu z wody, co było bardzo niebezpieczne ponieważ gdy pływało się na granicy brodzenia a koło załapało grunt to mogło dojść do wywrócenia się pojazdu. Pozdrawiam por. rez. Grześ. :)
Na szkoce gdzie byles ? Ostrow Wlkp ?
@@andrzejlinka3396 WSOWZ Wrocław. :)
@@grzegorzs5129 W "Zmechu" byla szkolka Skicistow ? Najblizsza byla w Ostrowie Wlkp. JW 1956,
@@andrzejlinka3396 Nie, byłem podchorążym.
@@grzegorzs5129 Moi D-cy plutoni tak w Ostrowie jak i w Klodzku byli po Zmechu. Obydwije promocja 75.
Jak zwykle zajebisty film i tyle👍
Super . Pozdrawiam z Irlandii
Piłem piwo w wakacje na tym pojezdzie słuchając Slayera ! Rafineria pozdrawia
Nie ma żadnej klątwy terenwizji. Klątwę wymysliliscie Wy dziennikarze! :)
To wina Tuska
-a kto psuje
-ludzie , ludzie psują ..
W takim razie kto strzelał?
Zawsze się troszeczke psuje
A kto kierowcą był
W końcu coś wojskowego
Tak jest! To jest jedna z niewielu w tak zwanym wojsku polskim, zbiorowa, opancerzona z lekka, samobieżna mogiła samotonąca.
ok?
@@drift9938 Nie. Ja znam ten szajs dobrze. Przestrzegam przed wchodzeniem tym gównem w wodę. Potoniecie jak te szczury w klatce.
Zróbcie film o skocie (przerobiony na wóz strażacki ) w drzewicy obok Opoczna. Facet sam go przerabiał super robotę robił w działaniach gaśniczych
Jest sprawny na oponach terenowych
Pojazdy inne niż na co dzień ale fajnie raz na jakiś czas się oderwać od klasycznych terenówek i pooglądać pojazdy wojskowe ;)
Fajnie wygląda taki skot
Dużo km zrobiłem za kierownicą. Fajnie się jeździło.
Rewelacyjny sprzęt , miałem okazję być instruktorem jazdy w służbie zasadniczej i uczyć młodych jazdy na autodromie w Ostródzie. Najbardziej podobała mi się konstrukcja skrzyni biegów z możliwości szybkiej zmiany kierunku jazdy przód , tył nawet przy prędkości 60 km/h w przód zmienialiśmy na wsteczny i po wykopaniu ładnej dziury pod kołami leciał w tył ;) pojeździł bym jeszcze takim cackiem
Mam te same wspomnienia z Ostródy 91-93
Super odcinek 👍 aż miło posłuchać pasjonatów
jak się łańcuchy maluje farbą, żeby nie rdzewiały, to nie dziwne że te pojazdy są awaryjne 😁
Niespodzianka wojskowe sprzęty w terenie, pozytywne zaskoczenie.pozdrawiam👍
Bo każdy SKOT - to nie jest niespodzianka. To jest trumienka dla jego załogi.
Jeździłem takim Skotem w jw1599 w 68r. Zużycie paliwa na autodromie 100/100km na trasie 60l/100km przy 60km/było też zdarzenie że skot został wywalony na bok.Pozdrawiam wojaków z Chełmna Pomorskiego
@@lechzalasik6913 To było dziadostwo. Skot był za wielki, za ciężki, za słaby, miał wysoko połozony punkt ciężkości, itd. .A w wodzie często potrafił się wywalić do góry kołami.
Szacunek i uznanie panowie . Świetny materiał
Rewelacja. Wielki szacun za utrzymanie tych terenowych potworów. Mnie się kojarzą ze stanem wojennym. Milicja w Krakowie, Nowej Hucie czesto rozpędzała demonstracje. Strzelano z nich gazami i ślepakami do ludzi. Paskudne czasy. Mam nawet kilka fotek, które wykonałem. Pozdrawiam.
Super film 👍.
Ciekawy sprzęt 🦾🦾.
Pozdrawiam ✌️
Do Darłowa na zlot - tam są błotka...
@@piotrszczepanek4812 Powitać
Rex to typowy turysta , ale dziękuję za zaproszenie 👍.
Pozdrawiam ✌️.
Kto kierowcą kurwa jest!? Chorąży. To jakim prawem bierzesz jak nie Twoje.... Było się nigdzie nie ruszać tylko wziąć szybko przylecieć do mnie!!! Andrzeju nie denerwuj się....😁
11,25 co było w tym kompresorze ze musiał być zdemontowany ja mam kilka sprężarek od skota a bynajmniej do tej pory tak myślałem są one 2 cylindrowe z własnym smarowaniem i napęd 2 paski klinowe bo tu na filmie widać 1 cylinder aaaa i o dziwo to zaworki od ursusa c 360 pasują
Bardzo fajny odcinek. 🥃💪
16:41 ujęcie wyjęte z snowrunner, nawet wieżyczkę do odkrycia widać ;)
Świetny materiał. Fajne zdjęcia i ciekawe komentarze
Byłem w zsw w latach 69-71. Skot to było cudo w porównaniu do ruskich kołowych i gąsienicowych. Natomiast 50-cio letni sprzęt musi generować wiele usterek. Powtarzam, w tamtym czasie było to cudo !
Piękny ten kraz chyba jeszcze drewniana kabina😁🔥
KrAZ 255B miał tylko drewnianą kabinę. W całości metalowe kabiny był w nowszych midelach KrAZów.
A Krazy miały jakąkolwiek inną? Byłeś w wojsku, czy tylko w przedszkolu, co?
@@MrOprawca1978 przepraszam że , się pomyliłem hah , nie byłem w wojsku byłem tylko w przedszkolu. ;))
@@MrOprawca1978 nie zesraj się
@@MrOprawca1978 już Kraz 260 miał stalową kabinę. Nawet był taki pokazany na kanale Terenwizji.
Byłem w wojsku kierowcą, jeździłem Uralem 375D i Starem 266. Miałem okazję prowadzić Kraza 255B. 2 Inowrocławski Pułķ Komunikacyjny.
Człowieku guziki wiesz o tym sprzęcie.jezdzilem tym 2 lata skrzynia biegów jest satelitarna i wymaga szczególnej uwagi czyli pro selekcyjna a Ty wiesz niewiele o Skocie ja rozebrałem i złożyłem dwa skoty w ciągu dwóch lat a cpk dział bezbłędnie pozdrawiam
Żadna klątwa. Wiek transportera też nie problem. Niestety Panowie ale jedynym problemem jest wręcz wybitny brak umiejętności kierowcy. Naprawdę trzeba się postarać żeby zakopać Skota w terenie pokazanym na filmie. Podobnie jest z jego "awaryjnością". Trzeba się postarać żeby go zepsuć.
To była super maszyna,w terenie po prostu płynął, w wodzie też wszystko ok.ALE TRZEBA BYŁO DBAĆ o pojazd i mieć WIEDZĘ.....tu co jest na tym filmie to TOTALNA PORAŻKA .Siedzenie kierowcy ma regulację-kierowca musiał mieć min 170 cm wzrostu (mozliwość wciśnięcia pedałów) a najwyższy (na kursie w Ostrowie Wlkp) miał 205 cm więc gadka że Pan jest wysoki i ma problem to NIEPRAWDA. "8 NA 8 i z tego 8 nie do końca sie kręci" --Woz jest po prostu niesprawny.Panowie mieli pieniążki na zakup a z WIEDZĄ NA TEMAT SKOT-a DEFICYT !!!
Jeździłem takim w woju i z tego co widzę i słyszę to dużo głupot gadają o tym pojeździe zwłaszcza o jego walorach terenowych. Jak nie umie ten senior jezdzic to i na asfalcie się zakopie.
Piękna maszyna była moc jeździłem dość długo w wojsku miałem dwa na stanie chodziły jak zegarek oczywiście były zadbane pozdrawiam
Miałem UAZ-a ze skrzynią biegów od SKOTa . Biegi w skrzyni Skota są zmieniane linką natomiast w skrzyni UAZa dźwignią . Pokrywa z dźwignią musiała zostać od UAZa . UAZ z tą skrzynią był wolny max. 60 km/h ale niesamowicie silny . Kiedyś założyłem do niego brony i szedł jak burza na działce 😂
Ale zdajesz sobie sprawę z wielkości skrzyni skóra, a wielkości całego uaza?
Dzięki za materiał 👍
Fajny ten Skot z radiostacjami!Dla mnie jest to perelka.
Fajna prezentacja, tylko te ciągłe powtarzanie "tak" jest denerwujace !!! Jest to moje drugie podejscie do tego filmu zainspirowane innymi filmami Terenwizji. Tak ?
Obsługiwałem w wojsku Polskim w latach 70 wóz dowodzenia r 2 Skot na szczeblu batalionu Piechoty zmotoryzowanej 12 Kołobrzeski Pułk Piechoty Zmotoryzowanej w Gorzowie Wlkp
po 13 grudnia w żaganiu niedaleko CPN-u orlen pilnowaliśmy generała i był skot załadowany amunicją do wkm chyba 14,7 mm ale mogę się mylić a było tam kilka skrzynek no i co najważniejsze był KOKSOWNIK którego byśmy nigdy bez wystrzału nie oddali
Daje łapkę w ciemno :)
ja tez
8 lat SKOT - em jeździłem. Powiem krótko. Pojazd aż gwizda tylko z kierowcy pi ..da. To co pokazują to jazda babci po kościelnym placu. Gaz w podłogę i napędy nie są potrzebne. Żagań - karliki wszystko zweryfikował.
A jak dzielnosc w terenie poprawia centralny system pompowania kol?
EDIT: a, popsuty jest albo zdezaktywowany. Fajnie jakbyscie dali rade pokazac jak taki system dziala w praktyce, o ile poprawia dzielnosc terenowa 🙂
Kiedy nagracie coś o pasjonatach offroadu i jeżdżą po ciężkim terenie przerobionymi osobówkami? Sami mamy ekipę i walczymy osobówkami przerobionymi i jest mega frajda 😁🤩
Dajcie namiary terenwizji to może pokażecie swoje zabawy i zabawki widzom 😉
Ja chcę więcej skota, fajnie jakby ktoś pokazał go konkretnie w terenie
Właśnie za rurznorodność was lubię. Tak trzymać.
Kurwa za co ?????
Nie dziwiło Cię, że podkreśla wyraz na czerwono?
co ma rozbieganie do pompy wtryskowej ? 5:30
Na bazie pułku, w którym było ok. 100 transporterów SKOT, na poligonie w Drawsku Pomorskim, otrzymałem zadanie "przygotować sprzęt do forsowania przeszkody wodnej z marszu w sile wzmocnionej kompani 16 transporterów SKOT". Nasz pułk służył tam do szkolenia kadry oficerskiej, która przyjechała z Warszawy w celu ćwiczenia dowodzenia w warunkach poligonowych. Jednym z ćwiczeń było właśnie "forsowanie przeszkody wodnej z marszu". Teoretycznie cały pułk powinien być gotowy do pokonywania przeszkód wodnych z marszu bez żadnych szczególnych przygotowań. Niestety, sprzęt był w fatalnym stanie. Ze 100 wybrałem 16 najsprawniejszych i 3 dni moje "wojsko" pod nadzorem uszczelniało wszystko za pomocą gumowych uszczelek i butaprenu. Sprawdzałem wszystko, pompy, napędy śrub, stery, falochrony.... Przeprowadziłem próby. Mieliśmy przepłynąć jezioro poligonowe o łagodnych. piaszczystych brzegach. Padł rozkaz i ruszyliśmy. 16 transporterów, na wszelki wypadek bez żołnierzy tylko mechanik kierowca i dowódca wozu. Na środku jeziora w jednym SKOCie zaciął się ster, pojazd skręcił i przywalił w innego połynącego obok SKOTa. Silnik zgasł i nie odpalił ponownie. Woda zaczęła zalewać transporter, mechanik wyskoczył bez problemu, ale dowódca zaczepił taśmą mocującą kapok o jakiś wystający element, szarpał się i poszedł na dno razem ze SKOT-em. Był to bardzo silny chłopak i w końcu, już pod wodą, zerwał te taśmy i wypłynął. Zgarnęli go do motorówki asekurującej. Następnego dnia od rana przyjechała ekipa nurków, przyjechał WPT z wyciągarką, KRAZ też z wyciągarką, nurkowie podwiązali linę stalową o średnicy jakieś 20mm i zaczęła się zabawa. SKOT tak zagrzebał się w dnie, że potężna lina urwała się, a może hak mocujący. Do akcji przyłączył się KRAZ i razem po wielu próbach, wyciągnęli SKOTa. Miał pękniety kadłub w miejcu haka.
W wojsku jeździłem BRDM-em 2. Ciekawe doświadczenie i też się psuły.
Porównujesz BRDM-a ze SKOTE-em? Brawo...
A samochody osobowe nie psuly sie ?
Pozdrawiam serdecznie
Byłem w tym muzeum w Mrągowie i nawet w tym Skrocie siedziałem.
A pływałeś tym blaszanym grobem, co?
@MrOprawca1978 niestety nie
@@michakoodziejski3641 Na szczęście, nie. Bo masz okazję cieszyć się życiem.
@@MrOprawca1978 Nie przesadzaj. Jak wszystko szczelne, płynie jak burza.
Chełmno jw 1955 rok 1971 kompania SKOT, poligon Stolno i Grubno, widać na filmie mocno niesprawne pojazdy, takie przeszkody SKOT pokonywał śmiesznie łatwo, warunkiem były sprawne napędy, blokady, skrzynie biegów i centralne pompowanie kół, na filmiku widzę nieporadność kierowcy i niesprawność tej pięknej maszyny, mam nadzieję że jest gdzieś SKOT który ma 100% sprawnośći i kierowcę najlepiej po szkółce z jw 1955 w Chełmnie.
Pozdrawiam miłośników Skota. Na teren proponuję zmniejszyć ciśnienie do 2 atm. Nic się oponom nie stanie, a komfort jazdy nieporównywalny. Regulację skrzyni biegów raz na rok. Na smarowniczkach nie oszczędzać i zgodnie z zasadą kto smaruje ten jedzie. Preselekcja zastosowana w tej skrzyni nie wybacza braku regulacji. Taśmy zaciskowe potrafią się wysypać po jednej jeździe. Wsteczny można wybrać, ale broń Boże nie włączać bez zatrzymania. Chyba, że się ma zapasową.
Panowie czapka z głowy ja to rok czasu zakopać próbowałem i mi nie wyszło zawsze się psuł zanim dałem rade raz nawet padł mi w wodzie i płacz nie płacz rób co chcesz
Trzeba mieć zajawkę. Ludzie z pasją. Super sprawa.
Byle z testamentami!
El Ejercito Nacional de Uruguay 🇺🇾 operó una muy buena cantidad de OT64 SKOT,cerca de 200,aun hay 12 operativos a los cuales se les hizo algunas mejoras...
nie stanowią wielkiej ochrony dla wojska , ale sprawdzały się , dociąż go bo jest mu za lekko i dlatego się ślizga .... musi mieć ciężar , a wtedy wyryje rowy + dobry operator. To jeżdziło i pływało > dawało radę , jednak obronność była na słowo hon...
Wspomnienia czar...
Zima '94
Pozdro
grudzień 1970 na kołach skotem z trzebiatowa do gdańska pamiętam nr UCY 7919 w ksiązece wojskowej mam wpis s 260 ( kier skota ) bez żanych awarii zrobiłem całą trasę
Piękny
Piękna mogiła blaszana na ośmiu kołach!
SKOTów można by używać jako zwykłych ciężarówek. Gdyby się tak nie psuły to nawet obecnie po modernizacjach mogłyby wozić wojaków ale już nie jako KTO.... Z naciskiem na można by. Późniejsze modernizacje szły w podobnych kierunkach ale przez podwyższenie stropu przedziału desantowego
System pompowania kół - cecha bojowa ...
Kto to wymyślił, nawet niektóre samochody z salonu to mają...
Wszystkie cechy defensywne, typu pancerz, prędkość ucieczki, powinny być dozwolone, cechą bojową jest działo.
Prędzej siekiera mocowana do budy, jest cechą bojową, albo łopata, czy łom.
Sławek jak zawsze profeska 👍
Profesjonalna, samobieżna, z lekka opancerzona, trumna dla załogi. czyli? SKOT!
Skot miał silnik Tatry 138, T-928, 180 KM. Moment obrotowy urywał diabłu ogon. Jeździłem tą Tatrą z ładunkiem ( za dużym) i Skotem. Wzruszenie...
Powinniście wynająć Rosomaka, aczkolwiek jak w zimie jeździliśmy nimi w górach Afganu to też się kopały, ale jednak mimo wszystko dawały radę i tak.
Wytrzyma ostrzał z tandemowej głowicy kumulacyjnej, co?
@@MrOprawca1978 no mordo do mojego nie strzelali z tego typu ładunków, ale mój był po ajdiku i mośku który wbił się w pancerz w tylnej części i wytrzymał. Bywało że wracały z patrolu na trzech kołach, dobre maszyny.
@@jacekmecki7336 Ale nie polskie jak wielu uważa a fińskie niestety ://
@@wideokompakt7067 licencja fińska, produkcja polska a opancerzenie izraelskie.
Sie jeździło takim. Zaskoczyło mnie pierwszym razem jak on wybiera wszystkie dziury :) Po zakopaniu to tylko gasienicowy pomagał :)
Nie za duże ciśnienie na piasek?
Zróbcie zrzutkę dla nich na nowe opony 😁
co musi zostać spełnione żeby taki pojazd bezpiecznie pływał?
Czy to wchodzi w skład demobilu?
PS świetny film
Nice and wonderful video thanks for sharing this video my friend
Cześć mam pytanie. W moim RC zablokowałem dyferencjał i wszystko dobrze poza tym że auto słabo skręca. Nie wiem czy to z powodu że tak zachowuje się 100% blokada na utwardzonej i przyczepnej powierzchni czy coś się zepsuło.
Super odcinek!
O, Pan Cezary, dzień dobry :)
Był taki koleś u nas na dzielnicy .Jak mu dali w łapę kulke łożyskową to zepsuł gołymi rekami ;-) Jakiś daleki krewny terenwizji? 🙂
Ale fajny odcinek. Szacunek dla tych ludzi! Male rozczarowanie z mojej strony, bo skota uwazalem zawsze za mocno terenowy pojazd.... a tu slabiutko. Mysle ze sprawne blokady na niewiele tu pomoga.
tojest cudo jeździłem wpt na poligonie w Drawsku cztery poligony na zabezpieczeniu rok 1974 76 jesień
Ale bym sobie takiego dezelata kupił i przerobil go na Sd.Kfz. 234 Puma...
W końcu i SKOT i Puma to dzieło Tatry.
Kierowca SKOT, 9 Szkolny Pulk Samochodowy Ostrow Wlkp. rok 1976 Autodrom do nauki jazdy w Parczewie pod Ostrowem
Trochę się nie dziwie że armia wysyła pisma o pożyczenie auta w przy0padku wojny :) taki skotem to daleko się jednak nie zajedzie :) a Dacią już tak :D
A w wodzie, załącza mu się funkcja łodzi podwodnej