Najtrudniejsze poziomy trudności z gier

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 2 ก.พ. 2018
  • Jakie problemy mają najtrudniejsze poziomy trudności z gier?
    ► kubki, koszulki, podkładki: tvgrypl.teetres.com
    Więcej filmów? Subskrybuj! ► bit.ly/subskrybujtvgry
    ▐ Jeszcze więcej filmów? tvgry.pl
    ▐ FACEBOOK: / tvgrypl
    Znajdź też nas na:
    Instagramie Gambrinusa: / grzegorz.bobrek
    Twitterze Heda: / hedgamer
    Twitterze Arasza: / arasz88
    Facebooku Kacpra: / pitala.kacper
  • เกม

ความคิดเห็น • 793

  • @klejnotnilu8934
    @klejnotnilu8934 6 ปีที่แล้ว +84

    W wielu FPS'ach hardkorowy poziom jest robiony tak na odpi*rdol, że wszyscy przeciwnicy mają aktywowanego aimbota z wallhackiem. -.-

    • @Tytanowy_Janusz
      @Tytanowy_Janusz 6 ปีที่แล้ว +4

      Operacje w R6 na poziomie realistycznym ;_;

    • @user-cd2in5do6k
      @user-cd2in5do6k 6 ปีที่แล้ว +1

      Akurat te operacje nie są aż tak trudne. Ale bez Blitza lepiej nie podchodzić.

    • @Szklana147
      @Szklana147 6 ปีที่แล้ว +6

      Twórcy call of duty pozdrawiają.

    • @Tytanowy_Janusz
      @Tytanowy_Janusz 6 ปีที่แล้ว

      G13 Operacje można robić tylko operatorem który jest do niej przypisany i taką misję można zrobić w mniej niż minute ale terroristhun na najwyższym poziomie trudności jest piekielnie trudny.

    • @user-cd2in5do6k
      @user-cd2in5do6k 6 ปีที่แล้ว

      Samolot pozdrawia :D

  • @panciak3951
    @panciak3951 6 ปีที่แล้ว +31

    W Call of juarez gunslinger bardzo spodobał mi się najwyższy poziom trudności. I szczerze mówiąc, chętnie przeszedłbym go jeszcze nie raz. Pozwalał on bardzo wczyć sie w grę. Znikał cały Hud przez co niewiedzieliśmy ile mamy jeszcze amunicji dlatego zawsze musieliśmy uważać czy nam sie nie kończy. Kolejna świętną rzeczą był brak celownika gdzie nie mozna bylo juz walic jak popadnie, tutaj juz trzeba było na chwilę sie zatrzymać i przycelowac (albo lecieć do przodu ze strzelbą i liczyć na to że się trafi). No i oczywiście standardowo przeciwnicy zadawali nam więcej obrażeń. Fajne było też to że nie trzeba było od nowa zbierać tych wszystkich kart-znajdziek i na początku mieliśmy już exp za znalezienie ich przy poprzednim podejściu. Pozdrawiam :D

    • @arishokvok8460
      @arishokvok8460 6 ปีที่แล้ว

      Kamil Panak Pjona! Zrobiłem w jeden dzień, teraz jeszcze tylko wyzwania na 3 gwiazdki każdy i będzie 100% ,D

    • @asterkakonona1799
      @asterkakonona1799 6 ปีที่แล้ว

      Kamil Panak Przesadzasz 2 rewolwery i przez gre praktycznie przebiegasz

    • @jeremis4304
      @jeremis4304 6 ปีที่แล้ว

      w obu częściach metra też można ograniczyć interfejs praktycznie do zera. (:

  • @deltazero3796
    @deltazero3796 6 ปีที่แล้ว +304

    1:07 Osu chyba robi to lepiej...?

    • @marcelpiotrowski4162
      @marcelpiotrowski4162 6 ปีที่แล้ว +9

      w Osu mapy są tworzone przez graczy, więc zależy od mapy

    • @tianlingqianye4556
      @tianlingqianye4556 6 ปีที่แล้ว +1

      Zgadzam się Osu robi to lepiej

    • @troll_486
      @troll_486 6 ปีที่แล้ว +3

      No chyba że jeszcze przyjdzie nam oceniać Geometry Dash 8)

    • @KMZcik
      @KMZcik 6 ปีที่แล้ว

      Tez tak myśle

    • @InternetowyNomad
      @InternetowyNomad 6 ปีที่แล้ว

      Definitywnie xD

  • @mr.dzidek9455
    @mr.dzidek9455 6 ปีที่แล้ว +13

    Najlepszy najwyższy poziom trudności widziałem w The Last of Us. Mniej materiałów i amunicji, brak możliwości nasłuchiwania, trochę mocniejsi przeciwnicy. Imersja wskakiwała na wyższy poziom. Chyba nie widziałem lepszej gry pod tym względem.

  • @Rzuk
    @Rzuk 6 ปีที่แล้ว +104

    Nigdy nie grywam na najwyższych poziomach trudności (właściwie raz tylko przeszedłem grę na takim poziomie), bo porażki mnie frustrują, upragnione zwycięstwo nie daje mi większej satysfakcji, a raczej uczucie "jezu, nareszcie się to skończyło". A kiedy mowa o frustracji gra traci swoją definicję rozrywki, a nie po to gram, żeby się męczyć, tylko żeby się zrelaksować

    • @arishokvok8460
      @arishokvok8460 6 ปีที่แล้ว

      Dariusz Rzuk To samo, tylko Postal 2, Call of Juarez Gunslinger i Far Cry 3 ,) Nigdy wiecej.

    • @pedronpavon
      @pedronpavon 6 ปีที่แล้ว +2

      Na maksymalnym poziomie trudności przeszedłem tylko Wiedźmina 3 i w ogóle nie czuję dumy, bo to była prościzna

    • @simpostor_
      @simpostor_ 6 ปีที่แล้ว +2

      Ja przeszedłem prawie wszystkie części Call of Duty na weteranie, Sniper Ghost Warrior 2, Wolfenstein: The New Order/The Old Blood/Return to Castle/2009 też, Battlefield 1, Dishonored, Guitar Hero 3/World Tour na expercie, MOHAA, Alan Wake itd. Ogólnie lubię grać w gry na najwyższym poziomie, jeśli jestem w nich naprawdę dobry :)

    • @masprintpl5043
      @masprintpl5043 6 ปีที่แล้ว +1

      Droga ku zagładzie jest trudna aż do zdobycia zbroi cechu gryfa.

    • @wojbrat1
      @wojbrat1 6 ปีที่แล้ว +3

      Dariusz Rzuk Trudno mi znalesc przyjemnosc w grze w ktorej gra przechodzi sie sama ale kto co woli po to sa poziomy trudnosci szkoda tylko ze one dodaja tylkp bonusy AI a nie ja usprawniaja :/.

  • @mmafia333
    @mmafia333 6 ปีที่แล้ว +38

    Chyba największe skur... Jakie można zrobić jest dodanie w grze w której spory nacisk jest położony na skradanie dodanie wymuszonych sekwencji walki np fabularne alarmy bądź walki w bosami, człowiek maksuje umiejętności do skradania, inwestuje w otwieranie zamków czy hakerstwo żeby niczego nie przegapić, tylko po to żeby rzucić grę w kąt bo nikt nie wpadł na to że w skradance gdzie ktoś może całkowicie nie inwestować w walkę, nagle jest zmuszony walczyć, albo nie przejdzie gry

    • @adameon1211
      @adameon1211 6 ปีที่แล้ว +3

      Typowy Deus Ex: Bunt Ludzkości - dlatego po pierwszym bossie dałem sobie spokój

    • @mmafia333
      @mmafia333 6 ปีที่แล้ว +2

      adameon1211 z szacunku do pierwszej części (mam w goty swoją drogą) dałem szansę, przeszedłem, najbardziej rozbawilo mnie to, żeby mieć wszystkie zakończenia wystarczyło zapisać tuż przed jego podjęciem decyzji a potem poświęcić 5 minut życia i kliknac6co innego

    • @Volvex007
      @Volvex007 6 ปีที่แล้ว +1

      adameon1211, ja tak samo miałem

    • @Arva79
      @Arva79 6 ปีที่แล้ว +1

      adameon1211 Nie starając się jakoś specjalnie przeszedłem grę maksując tylko i wyłącznie składanie plus tak zwane "utility" na najwyższym poziomie trudności i wbijając pacyfistę. Wcale deus nie jest tako trudny xd

    • @mmafia333
      @mmafia333 6 ปีที่แล้ว +1

      Jeśli mogę poprosić o ponowne wytłumaczenie patentu na przejście?

  • @michuumichowski
    @michuumichowski 6 ปีที่แล้ว +13

    Temat Dark Souls został tylko wspomniany, a nie rozwinięty. Przecież jest NG+ które na początku jest łatwe, a z biegiem czasu staje się coraz trudniejsze.

    • @Shinjuukyuu
      @Shinjuukyuu 6 ปีที่แล้ว

      NG+10 się kłania :D Przeciwnicy, którzy na zwykłej NG byli bułką z masłem, teraz mocno dowalają. Większość bossów zabija na 2 hity, a sami mają od cholery zdrowia. Ale nie narzekam aż tak, jakoś sobie radzę :P

    • @mariuszpudzianowski1743
      @mariuszpudzianowski1743 6 ปีที่แล้ว

      zależy mocno od buildu, tank bardzo traci swoje plusy z kolejnymi ng, glass canony po prostu wymagają wiecej czasu na walki, najlepiej było to zrobione w dks2 gdzie dodano nowych wrogów, nowe ataki, inne przedmioty

  • @Jary997
    @Jary997 6 ปีที่แล้ว +427

    Zrobicie kiedyś odcinek wszyscy razem? (Grześ, hedzik, kacper itd.) ? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

    • @slajestultimate8979
      @slajestultimate8979 6 ปีที่แล้ว +1

      Tylko poco?

    • @Jary997
      @Jary997 6 ปีที่แล้ว +2

      Goldert Tv będzie ciekawie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

    • @akacz1229
      @akacz1229 6 ปีที่แล้ว +77

      Top 10 krzeseł w grach. Są wszyscy

    • @mariuszex1357
      @mariuszex1357 6 ปีที่แล้ว +11

      Gangbang.

    • @RoccaaaHD
      @RoccaaaHD 6 ปีที่แล้ว +1

      Jakby nie robili nie raz xd

  • @Kamil-en5xi
    @Kamil-en5xi 6 ปีที่แล้ว +1

    Wydaje mi się, że w Metro najwyższy poziom trudności został wykonany wręcz perfekcyjnie. Zmniejszenie ilości amunicji oraz tlenu doprowadza do sytuacji, które wymuszają omijanie niektórych przeciwników, odpuszczenie eksploracji. Wprowadza to klimat zaszczucia w nieswoim świecie. Mój znajomy grał w Metro 2033 na średnim i jego wrażenia były zupełnie inne. W związku z tą różnicą, w następną część zagrał na wyższym poziomie (ale nie na tym najwyższym) i jego wrażenia zbliżyły się do tych moich.

  • @Yami_Five
    @Yami_Five 6 ปีที่แล้ว +11

    Jeszcze Gambri nie zdążył powiedzieć słowa "wiedźmin", a ja juz wiedziałem, że będzie w filmie mowa o Drodze ku zagładzie. Ten poziom trudności to jakaś tragedia. Walki z bossami nawet na dużo wyższym levelu zawsze dało się jakoś zrobić, ale gorzej było z wilkami czy jakimiś bandytami. Jeśli napadał mnie wataha to od razu uciekałem, nawet jeśli ich poziom był w szarym kolorze, były po prostu irytujące, szybkie, zadawały sporo obrażeń. W walkach z leszymi, problemem dla mnie nigdy nie był leszy tylko wilki, które przyzywał. Walki z bandytami to też jakiś śmiech. Walczę sobie z trzema, nagle czwarty podbiega do Geralta od tyłu i zabija go uderzająć siekierą w plecy. Rozumiem, że to powinno być wyzwanie, ale wiedźmin to jednak wiedźmin, powinien wytrzymywać więcej i też zadawać większe obrażenia niż jakiś zwykły chłop. Co to za wyzwanie jeśli jakiegoś typa tnę przez kilka sekund i dostję za niego parę marnych punktów doświadczenia podczas gdy on ma mnie na 1-2 uderzenia z tej siekiery. Już lepiej byłoby zrobić tak, że Geralt jest na hita, ale innych też ma na hita, a przynajmniej tak by był trochę mniej papierowy albo zadawał trochę większe obrażenia. Przeszedłem na tym poziomie trudności całą grę od wyjścia z Białego Sadu, potem już całą na Nowej Grze + wraz oboma dodatkami.

    • @RobinFan2137
      @RobinFan2137 6 ปีที่แล้ว

      A jak jeszcze dodasz do tego build pod alchemie to drogę ku zagładzie przechodzi się jedną ręką. (Jedyny trudny moment to jak zaatakowałem wszystkie koszmary Iris na raz, wtedy naprawdę było ciężko :D (i może utopce na początku też potrafią zabić))

  • @feitus3705
    @feitus3705 6 ปีที่แล้ว +2

    Zawsze przechodzę gry na poziomie normal, a że moim ulubionym gatunkiem jest RPG to zamiast zwiększać poziom trudności za drugim razem gram po prostu inną postacią z innymi wyborami. Tak jak już tu ktoś napisał gry mają odprężać a nie frustrować, no chyba że ktoś chce być w tym promilu graczy którzy ukończyli dany tytuł na maksymalnym poziomie trudności.

  • @apaczpl1
    @apaczpl1 5 ปีที่แล้ว

    często w grach zmiana stopnia trudności opiera się na osłobieniu Ciebie oraz wzmocnieniu przeciwnika, jednak są czasem perełki które aż chce się przechodzić jak widzisz gdy mechanika się nie zmienia a jedynie wymagania, pierwszą grę z takim sposobem zmiany stopnia trudności gdzie to spotkałem (z których grałem) był thief: the dark project gdzie trzeba więcej lootu zbierać opcjonalne skarby a na najwyższym tradycyjnie nie możesz nikogo zabijać i to jest wyzwanie :)

  • @muffin8669
    @muffin8669 6 ปีที่แล้ว +31

    Dla mnie droga ku zagładzie nie była dużym wyzwaniem...

    • @k4m4n19
      @k4m4n19 6 ปีที่แล้ว +1

      polecam jeszcze wlaczyc lub wylaczyc lvlowanie potworow

    • @muffin8669
      @muffin8669 6 ปีที่แล้ว

      K4M4N Miałem włączoną opcję podwyższonego poziomu potworów

    • @Hbromor
      @Hbromor 6 ปีที่แล้ว

      New game plus na drodze ku zagładzie z bulidem pod znaki to horror - boss fighty trwają wieczność

    • @bartomiejandrzejewski5355
      @bartomiejandrzejewski5355 6 ปีที่แล้ว

      Znaki to dość słaby bulid bo jak jeszcze da sie coś ugrać na podstawowej grze tak od Serc z Kamienia wzwyż praktycznie każdy boss ma tak duża niewrażliwość na te wiedzmińskie czary mary że możesz ich co najwyżej podrapać a nie zabic.

    • @Extreme96PL
      @Extreme96PL 5 ปีที่แล้ว

      Dla mnie też tzn na początku jest nawet trudno zwłaszcza z psami czy wilkami ale potem kiedy mamy coraz więcej sprzętu i umiejętności robi się coraz łatwiej aż banalnie miałem mix builda czyli wszystkiego po trochu i takiego Eredina rozwaliłem za pierwszym podejściem na NG+ jest jeszcze łatwiej

  • @magister8435
    @magister8435 6 ปีที่แล้ว +3

    Mi się osobiście podobał poziom Hell and Hell w Devil May Cry 4, gdzie przeciwnicy zabijali Cię na jednego strzała, ale miało się od początku 3 złote maski.

  • @pyramidhead7425
    @pyramidhead7425 6 ปีที่แล้ว +1

    jak to jest że w nowych total warach komputer leci na czołówke z falangą podczas gdy 13 lat temu w medievalu 1 potrafił bezbłędnie ocenić,gdzie ukryć swoje jednostki,które jednostki gracza zaatakować jednostkami,które je kontrują albo,którą część swojej armii zostawić w bezpiecznej odległości na czas kiedy nie będzie potrzebna a no i jeszcze flankował jak szatan :)

  • @Reket11
    @Reket11 5 ปีที่แล้ว +1

    Ja podchodzę do tego tak: przejdź na najcięższym na którym dasz radę i na którym dalej będziesz mieć z tego przyjemność. W colossusa jeszcze nie grałem, ale dwie poprzednie przeszedłem na uberze. Granicą jest dla mnie niemożność saveowania. Wiedzmina 2 przeszedłem na koszmarze a w 3 na nim grałem (gry jeszcze nie ukończyłem). W Fallouta 4 też na najcięższym, ale w Warhammera TW 1 i 2 gram na very hard a nie na legendarnym bo na L nie można pauzować bitwy. Niby można spowalniać czas, ale to raczej niepotrzebne utrudnienie. Divinity 1 i 2 tak samo na taktyku, bo najwyższy poziom daje ci jednego savea i usuwa go przy zgonie całej drużyny - choć o taką sytuację ciężko, to nie chciałbym gry powtarzać przez błąd albo przez granie o późnej porze.

  • @piotrraczynski2913
    @piotrraczynski2913 6 ปีที่แล้ว +9

    W Wiedzminie 3 na najwyzszym poziomie trudnosci najgorszym przeciwnikiem zdecydowanie były szczury. Geralt jest na max 4 ugryzienia ;)

    • @ZAQFAQ11
      @ZAQFAQ11 6 ปีที่แล้ว +5

      Problemem ze szczurami nie był poziom trudności a włączone skalowanie przeciwników. Po prostu gra podbijała normalny pierwszy poziom dziesiątek szczurów do obecnego poziomu Geralta.

  • @Shephards123
    @Shephards123 6 ปีที่แล้ว

    7:16
    No ekstra, w Rogue Spear z 1999 roku już to działało. Przeładowany w połowie magazynek po prostu "odkładało się na koniec" kolejki magazynków. Dopiero po wyczerpaniu kolejnych postać ładowała ten poprzedni wystrzelony w połowie.

  • @TheVype
    @TheVype 6 ปีที่แล้ว

    Bardzo ciekawe info i przykłady. Pamiętam że sam po materiale Kacpra z TV gry wyłączyłem mapkę w Far Cry Primal i grało mi się dużo ciekawiej i nieco trudniej. To chyba najlepsze rozwiązanie z przełączanymi parametrami samej gry. Dobrym przykładem wyważonego poziomu trudności jest też seria Monster Hunter gdzie pomoc innych graczy lub przygotowanie nowej broni czy zbroi zmienia kompletnie poziom trudności gry, więc od samego gracza zależy jak wymagającego wyzwania poszukuje. MH ma tylko jeden poziom trudności jak Dark Souls.

  • @radziollo7574
    @radziollo7574 6 ปีที่แล้ว +34

    Wiedźmin 3 na najtrudniejszym poziomie nie jest trudny, żeby poczuć dreszcz emocji to zabijałem potwory z czerwoną czaszką.

    • @priest4775
      @priest4775 6 ปีที่แล้ว +6

      Żebyś wiedział... Może i na samym początku nie jest za łatwo, gdy startujesz z niczym, ale to tylko kwestia kilku leveli, wbijesz rynsztunek i skille i po prostu płyniesz z rozgrywką jak &ówno z nurtem rzeki.... A w NG+ jest już totalnie za łatwo, nawet zabieranie się za przeciwników z czaszką nie sprawia większej trudności
      Dlatego najlepszym sposobem na NG+ jest gra gołodupcem bez wykuwania lepszych mieczy, albo bicie potworów stalą ( ͡° ͜ʖ ͡°)

    • @k4m4n19
      @k4m4n19 6 ปีที่แล้ว

      brakuje przeciwnikow z którymi się napierdalasz 30min :D z full odpałem

    • @muffin8669
      @muffin8669 6 ปีที่แล้ว +1

      Mój największy wyczyn to zabójstwo strażników w Novigradzie... To była walka dłuższa niż 30 min i dreszcz emocji był :D

    • @matwoj2515
      @matwoj2515 6 ปีที่แล้ว

      ja Detlaffa samym ardem

    • @bartomiejandrzejewski5355
      @bartomiejandrzejewski5355 6 ปีที่แล้ว +2

      Z ciekawości pobiegłem zaraz po rozpoczęciu NG + do tego slynnego miejsca gdzie jak zabija się kurczaki to wyskakuje Czart który ma ponad 30 lvli przewagi. Padł na 4 uderzenia mieczem... Jaki jest wgl sens rozpoczynania tego trybu skoro tam tylko cyferki się zwiększają to ja nawet nie wiem. Gdyby chociaż jakieś nowe mechaniki dochodziły. Jak by gracze chcieli po prostu masturbować się przy większych liczbach na ekranie to by zagrali w Diablo III a nie Wieśka xD

  • @Ktostam252
    @Ktostam252 6 ปีที่แล้ว

    Dobry był też hardmode w Hotline Miami 2,ktory powodował, że nie dosyć, że na mapie pojawiało sie kilka razy więcej przeciwników, to jeszcze często w mocniejszych odmianach, podniesiona broń miała zawsze 2 razy mniej amunicji, mapy były odwrócone do góry nogami, także ich wykucie na pamięć z wcześniejszych podejść odpadało. I jeszcze ostatni poziom z odwróconym sterowaniem. Całkowicie wytwarła mi się R z klawiatury po tej męczarni xD.

  • @adrayon4918
    @adrayon4918 6 ปีที่แล้ว

    To może teraz najlepiej zaprojektowane poziomy trudności w grach. Od razu do głowy przychodzi mi Mount & Blade i system wielu kafelków i suwaków odpowiadające za trudność sterowania, rozmiar bitew, czy mnożnik obrażeń na graczu, a także opcja wyboru, czy chcemy grać realistycznie, bez możliwości cofania błędów, czy z tak zwanym save & load.

  • @ciomciolomcio141
    @ciomciolomcio141 6 ปีที่แล้ว

    Metro the last light redux - Bardzo mi się podobała gra na najwyższym poziomie trudności . Ciągły strach przed nawet nie mutantami a przed głupim traceniem amunicji dodawał tej grze mocy . Trzeba wspomnieć również , że można było nosić ze sobą tylko 2 bronie oraz że interfejsu nie było wogóle aby sprawdzić stan amunicji musiałem cały czas się ukrywać , przeładowywać na specjalną amunicję i sprawdzać ile naboi mi zostało , zazwyczaj były to liczby 30 w karabinach 8 w strzelbach i 11 w snajperkach

  • @MasterAnimit
    @MasterAnimit 6 ปีที่แล้ว

    Drogie TVGry, może zrobilibyście jakiś materiał o grach rytmicznych? Automaty (typowo japońskie jak SDVX, ale też takie jak Dance Dance Revolution), EBA (tu właśnie wspomniane), Takadean (i wywodzące się się z dwóch powyższych tytułów osu!) czy też bardziej casualowe jak Just Dance czy nawet Guitar Hero (technicznie również gra rytmiczna). Taki temat dla Jordana, nawet do słynnej serii "Zew Japonii HD".
    Dodam też że byłem szczerze zdziwiony połączeniem EBA i Gambrinusa.

  • @patrolmostwanted
    @patrolmostwanted 6 ปีที่แล้ว +3

    STALKER: Misery
    Momentami absurdalnie, nawet kretyńsko trudne, ale jak się załapie mechanikę, to śmiało można dać radę (zaznaczę tylko, że z odpowiednią ilością samozaparcia). Na dłuższą metę niestety czeka nas nieproporcjonalna ilość frustracji w stosunku do samej satysfakcji z gry - niewytłumaczalne zgony, zapisywanie co 10 kroków, przebijanie się przez ten sam moment w rozgrywce kilkanaście razy z rzędu. Przynajmniej aspekt obrażeń zadawanym wrogom przez nas w porównaniu do naszej własnej wytrzymałości jest całkiem fair - jeśli my zejdziemy na jeden strzał z danej broni, to wróg raczej też, czego nie można powiedzieć o obrażeniach zadawanych przez nas mutantom w stosunku do tego, co one mogą zrobić nam. Głównie chodzi mi tu o psy czy pijawki, ale z drugiej strony mutanty z definicji są OP, więc nie powinno to dziwić. Takie detale jak brak interfejsu, który jest istotnym elementem gry bazowej, potęgują uczucie lęku, ponieważ musimy bardziej zdać się na nasze zmysły - to, co widzimy i słyszymy niż to, co podpowiada nam radar i cyferki na nim. Do tego dochodzi iście skurwysyńska mechanika handlu, gdzie wyrzucić kupę rubli na karabin to nie sztuka, ale zarobić tyle w pierwszej kolejności zachowując przy tym wszelkie dobra, pozwalające nam pozostać jako tako przy życiu, to już jest tzw. wyższa szkoła jazdy XD Samych itemów do zakupienia i wykorzystania jest zresztą co niemiara i naprawdę trzeba przy grze chwilę posiedzieć, żeby się w tym rozeznać i zdefiniować, czy niektóre z nich w ogóle są czegoś warte, zwłaszcza naszych krwią i blizną okupionych, ciężko zarobionych rubli. Nie wiem, czy powinienem moda polecać, bo na pewno nie jest to materiał na grę dla kogoś, kto szuka rozrywki samej w sobie. Bardziej jest to swego rodzaju czelendż dla samego siebie po uprzednim przejściu i zapoznaniu się z grą bazową i jej mechaniką. W skrócie: jeśli ktoś jest upartym masochistą z dużą ilością czasu na szarganie sobie tym modem nerwów, to proszę próbować śmiało.

    • @patrolmostwanted
      @patrolmostwanted 6 ปีที่แล้ว +1

      Nje.

    • @maxarq
      @maxarq 6 ปีที่แล้ว

      od kiedy w misery masz radar xD ? chyba ze ja czegoś nie wiem i gram bez

    • @patrolmostwanted
      @patrolmostwanted 6 ปีที่แล้ว

      "Brak interfejsu" :v See what I did there?

    • @voockvoock3801
      @voockvoock3801 6 ปีที่แล้ว

      Zajęło mi to prawie pół jebanego roku, ale dałem radę i w sumie jaram się tym bardziej niż z wygranej 100 w lotto...

  • @kamilsulzynski7655
    @kamilsulzynski7655 6 ปีที่แล้ว +3

    W dzikim gonie niedługo po rozpoczęciu gry podniosłem poprzeczkę wybierając drogę ku zakładzie i podwyższając lvl wrogów co mnie jednak zdziwiło poziom nie był aż tak trudny na jaki mógł wyglądać aż doszedłem do walki z Największym Lękiem Iris który potrafił mnie zabić na jedno uderzenie co już mi sprawiło nie lada kłopotu

  • @mkol8046
    @mkol8046 6 ปีที่แล้ว +1

    Dobrze poziomy trudności były zrobione w starym RTS'ie POLANIE, na wyższych poziomach trudności jednostek przeciwnika było tyle samo co na niższych, ale jak były uszkodzone, przeciwnik wycofywał się aby się zregenerować, zebrać większą grupę i zaatakować z innej strony. Tyle że gra ma ponad 20 lat i dziś może już nie zachwycać... choć miał być jakiś remake...

  • @Zaqarum0look
    @Zaqarum0look 6 ปีที่แล้ว +1

    Moim idealnym kandydatem (szalony fan aRPG) jest Diablo 2: LoD.
    Przechodzimy fabułę na poziomie "normalnym", po czym stajemy na przeciw wyzwaniu pokonania tych samych potworów z większym poziomem zdrowia, odpornościami i obrażeniami czyli "koszmar". Jednak nasza siła również wzrasta. W wielu przypadkach stosunkowo proporcjonalnie do otoczenia, jednak musimy znacznie bardziej uważać by nie zginąć.
    Poziom trudności "piekło" to prawdziwa wisienka na torcie (dla Pana Hajto truskawka :D). Gra zaczyna niesamowicie wciągać. Trzeba uważać na specyficzne grupy potworów, przy czym gra nagradza nas możliwością zdobycia znacznie potężniejszego ekwipunku. Czyż to nie cudowne dla fana aRPG?
    Dla prawdziwych wyjadaczy istnieje tryb "hardcore" który jest klasyką i nikt kto pokochał tę grę nie ominął wyzwania ukończenia całej gry w tym trybie

  • @MKsCHANNEL993
    @MKsCHANNEL993 6 ปีที่แล้ว +3

    Nie jestem jakimś mega fanem trudnych gier (od DS sie swego czasu odbiłem) ale Wiedźmin był zdecydowanie za prosty, szkoda, że opcja skalowania poziomu przeciwników była nie dopracowana bo w zasadzie jedyne co powodowała to absurdalnie trudne starcia z... wilkami.

    • @BEZIMMIENY96
      @BEZIMMIENY96 6 ปีที่แล้ว +2

      Marcin K. Nawet lepiej. Absurdalnie trudne walki ze szczurami

  • @gacekcz.5235
    @gacekcz.5235 6 ปีที่แล้ว

    Najlepiej wspominam najwyższy stopień trudności z pierwszego Crysisa.
    1. Postać otrzymuje większe obrażenia, jednak wciąż potrafi przyjąć serię z karabinu z włączonym trybem pancerza.
    2. Zabiera irytujące ułatwiacze. Osobiście nie lubię celownika na środku ekranu w strzelankach, które oferują możliwość spojrzenia przez celownik broni. + za immersję
    3. Zupełnie zmieniało to sposób gry. Zmienialiśmy się z one-man-army w super żołnierza, który zdolny był do niesamowitych wyczynów, jednakże wciąż miał ograniczenia. Na najwyższym poziomie trudności grę przechodziłem w zasadzie jak skradankę.

  • @SargosDeres
    @SargosDeres 6 ปีที่แล้ว +1

    5:35 błąd, ale wiadomo o co chodzi :)
    parametry przeciwników są podniesione o 50% w górę

  • @Didusny
    @Didusny 6 ปีที่แล้ว

    Mechanika poziomu trudności została fajnie rozwiązana w Metal Gear Solid V: The Phantom Pain gdzie przykładowo jeśli często robimy misję w nocy przeciwnicy częściej noszą latarki a potem nawet noktowizory, albo gdy często zabijamy wrogów strzałem w głowę zaczynają częściej nosić hełmy które najpierw trzeba zestrzelić, w ten sposób gra dostosowuje się do sposobu grania i jeśli robimy zawsze wszystko tak samo robi się trudniej.

  • @KultowyKonrad
    @KultowyKonrad 6 ปีที่แล้ว +1

    Pamiętam jak przed erą internetu skończyłem Quake III na nightmare. Pomyślałem więc że to dobry czas na multi, rzeczywistość wtedy mnie konkretnie zweryfikowała.

  • @Kasmilus1313
    @Kasmilus1313 6 ปีที่แล้ว

    Pamiętam w spellforce zakon świtu, że poziom trudności zmieniał kilka rzeczy. Po pierwsze było więcej obozowisk wrogów (w grze swobodnej ale nie w kampanii ), wrogowie respili się znacznie szybciej co skutkowało szybszym wysyłaniem zwiadowców a potem większych i częstszych oddziałów wrogów (dobry sposób na expienie, ale nie zaburzało rozgrywki bo na danej mapie potwory dawały coraz mniej exp w trakcie grania, co bardzo wkurzało w grze swobodnej ale ratowało kampanię przed posiadaniem przekokszonego bohatera) no i zwiadowcy potrzebowali znacznie mniej czasu na odkrycie naszej osady. Ogólnie wydaje mi się, że w większości basebuilderów systemy poziomów trudności są podobne, ale to tylko taka luźna obserwacja.

  • @hansuvpl5331
    @hansuvpl5331 6 ปีที่แล้ว

    Najwyższy poziom trudności najbardziej podobał mi się w Metro 2033, gdzie amunicji musiałem szukać po każdym kącie, rzadko miałem pełen magazynek, musiałem strzelać celnie i naprawdę czułem wtedy ten klimat postapokalipsy, gdzie trudno jest o sprawny sprzęt i amunicję. Nie zapomnę jak wchodząc do jaskini z windą zaczęły lecieć na mnie całe stada mutantów. Biegałem jak głupi, bo w każdej broni zaczynała kończyć mi się amunicja i udało mi się z zaledwie kilkoma nabojami w najsłabszej broni.
    Po przejściu gry włączyłem ją jeszcze z ciekawości na niższym poziomie trudności i zobaczyłem, że wtedy o amunicję nie trzeba było się już martwić, a gra zaczęła wyglądać jak typowa siepanina jak Doom. Cieszę się, że przeszedłem ją na najtrudniejszym poziomie :)

  • @wiktul
    @wiktul 6 ปีที่แล้ว

    W "Severance: Blade of Darkness" poziom trudności wyznaczaliśmy sobie sami, zależnie od używania (lub nie) opcji save&load. Im niższa ilość zapisów w trakcie gry, tym wyższy poziom trudności pojawiał się w opisie naszej rozgrywki - przejście gry na "Heroic" sprowadzało się praktycznie do bazowania na checkopintach na początku bardzo obszernych i trudnych plansz, z masą wymagających walk z całkiem zręcznymi i inteligentnymi przeciwnikami, dobrze ukrytych i trudnych do przejścia pułapek itp. Jeden zly krok po godzinie pokonywania starej warowni przy hardkorowym podejściu i wracamy do początku tematu. Jeśli wkurza nas taka opcja i zapisujemy często, nie ma problemu - realny poziom trudności gry (zachowania przeciwników, pułapki, punkty obrażeń, moc broni itp.) nie ulegał zmianie, nie był nerfiony na siłę ani nie sprowadzał się do oszukiwania nas jakimś sztucznym bonusem dla SI lub karą dla gracza. Po prostu trzeba było znosić status "Overcaucious" albo "Lame" przy wczytywaniu naszej rozgrywki :)

  • @Spartanin2857
    @Spartanin2857 6 ปีที่แล้ว +1

    Zrobiłem to osiągnięcie z wiedźmina 3 i szczerze, zawiodłem się, bo tak powinien wyglądać normalny poziom trudności. Tylko 1 boss sprawił mi problem, ale to tylko dlatego, że był bardzo wytrzymał i miał mnie na 1 uderzenie, ale i tak to zrobiłem. Przechodząc kolejny raz grałem bez zbroi, by sobie utrudnić grę, ale to nie daje satysfakcji, bo ciekawsze by było walczenie z inteligentniejszymi przeciwnikami, a nie sytuacja, w której uciekałem przed wilkami, bo nie chciało mi się z nimi męczyć jako najtrudniejszymi przeciwnikami (przez brak zbroi).

  • @geralcik2
    @geralcik2 6 ปีที่แล้ว

    Na najwyższym poziomie trudności ukończyłem tylko Wiedźmina 3, to i tak było dla mnie za łatwo. A w innych grach prawie nigdy nie gram na takim poziomie trudności, jak chcę skillowej trudnej gry to gram w multiplayer, daje mi to więcej przyjemności, bo nie tylko satysfakcję z wygranej, ale też satysfakcję z tego, że ktoś ze mną przegrał.

  • @duchlasu8198
    @duchlasu8198 6 ปีที่แล้ว

    W resistance 2 po przejściu gry na poziomi HARD zostawał odblokowany poziom nazwany SUPERHUMAN nie różnił się zbytnio od poprzedniego poziomu ale zamiast tego pojawiły się od razu silniejsze chimery które spotykało się w późniejszych fazach gry ale za to z nich można było podnieść lepszą broń którą to można było je łatwiej pokonać i nie były one przez to wyzwaniem.

  • @Vorriorek
    @Vorriorek 6 ปีที่แล้ว +2

    Mnie wkurzał poziom trudności po włączeniu trybu: "Tier One" w grze Ghost Recon: Windlands. Tryb ten ma 50 poziomów, a spadają one w dół do 1 wraz z rozgrywką. Porównanie poziomu 50 z już 30-25 to niebo a ziemia. Giniesz od jednego trafienia, nieważne czy to z pistoletu, karabinu, czy czegokolwiek innego. Gra w ten sposób wręcz zakazuje otwarte walki, bo ilość spawnowanych posiłków jest tak ogromna, że skradanie jest jedynym sposobem na przejście danego etapu. Sam utknąłem bodajże na 23 poziomie "Tier'u" i aż boją się sprawdzić jak to wygląda ja poziomie 1.

  • @angurtarr
    @angurtarr 6 ปีที่แล้ว

    Rzadko przechodzę gry na najwyższym poziomie trudności, ale podobał mi się ten z CoJ: Gunslinger. Wywalenie praktycznie całego interfejsu łącznie z celownikiem w strzelance to całkiem niezłe zagranie. Nie jestem hardkorowym graczem, ale udało mi się ukończyć ;)

  • @squotty_patty4478
    @squotty_patty4478 6 ปีที่แล้ว

    Uncharted Remastered na brutalnym: z podniesionej broni zawsze 1-3 pocisków, bez headshotów potrafi zniknąć cały magazynek na jednym przeciwniku który podbiega sobie do ciebie flankując, podczas gdy gracz zawsze ginie na 2 strzały. Dodatkowo kiedy zachodzisz przeciwnika od tyłu i on się zorientuje że tam jesteś, patrząc się z podłogę strzela w ciebie z pistoletu 2 razy z prędkością karabinu, co na niektórych etapach robi się strasznie frustrujące.
    Czyli kolejny przykład jak zrobić z najwyższego poziomu trudności słaby żart. Jak chcieli zrobić realistyczny tryb, to mogli dla gracza oraz przeciwników zrobić one shot one kill.

  • @kurzel1313
    @kurzel1313 6 ปีที่แล้ว

    W gothic returning 2.0 na legendarnym poziomie mamy
    - mniej expa za moby
    - trzeba co jakiś czas pić i jeść żeby nie umrzeć
    - zapisy w określonych miejscach
    - potwory mają zwiększone statystyki albo bronie zostały osłabione (początkowego ścierwojada bilem po 1 zamiast 30 czy ileś)

  • @dominiksledziewski
    @dominiksledziewski 6 ปีที่แล้ว

    Powiem tak: dziś ukończyłem Sniper Elite 4 na Autentycznym i jest to całkiem wymagające. Jako że lubię łapać puchary to chciałem się zabrać za Autentyczny Plus, ale sobie odpuściłem. Nie cierpię trybu Perma-death, a żeby w takim Sniperze na A+ nie dać się podejść byle szeregowemu to na każdy poziom trzeba by poświęcić ze 3h. Perma-death też jest bez sensu w nowym Wolfie. Ok, w TNO też był taki tryb o nazwie chyba "Iron Man", ale nie trzeba go było kończyć, by zdobyć platynę. Tutaj twórcy ewidentnie zakpili sobie z łowców trofeów. Mało kto ma tyle czasu by przejść tą część za jednym razem a nikt normalny nie zostawi włączonej gry do następnego dnia. Poza tym raczej nikt nie da rady tego dokonać za jednym razem więc takich długich posiedzeń do zdobycia musiałoby być kilka/naście/dziesiąt. Od premiery minęło 3,5 miesiąca, a na PS4 tą puchę zdobyło kilkadziesiąt osób. Sam chciałbym ten trofik zgarnąć po zakupie gry, ale wątpie, żeby moja psycha to wytrzymała.

  • @piotropoka227
    @piotropoka227 6 ปีที่แล้ว

    God of war 3 ma świetnie zrobiony tryb trudności chaos, wtedy dopiero zauważamy, że Kratos już nie jest bogiem, a śmiertelnikiem mierzącym się z samym bogiem. Walki są bardzo satysfakcjonujące nawet jeśli umieramy co pół minuty. A kiedy przechodzimy znowu na chaosie ze skórką upadłego kratosa znowu możemy się poczuć jak prawdziwy złodupiec, bo i tak trzeba unikać wszystkich ataków. W poprzednich częściach ze względu na brak tej skórki czy game+ i zwykłego braku mechanik z gow 3 oraz nieprzemyślanych drugich broni Kratosa, najwyższe poziomy ograniczały się do mozolnych walk, do których trzeba było znać na pamięć jaka umiejętność musi być w danym etapie wymaksowana, bo po prostu nie było możliwości przejścia chociażby wyzwania Posejdona w gow 1. A piszę to kiedy ubicie Hadesa zajęło około godziny w gow 3

  • @bartoszkominek6046
    @bartoszkominek6046 6 ปีที่แล้ว

    Jak dla mnie stopniowanie trudności w Mount and Blade Warband jest idealne. Gracz może dostosować sobie wszystkie parametry pod siebie, a po zatwierdzeniu otrzymuje poglądowy % trudności. Genialne

  • @Zardzewialy95
    @Zardzewialy95 6 ปีที่แล้ว +5

    Jeśli w prehistoryku 2, grało się na łatwym, to blokowało nam to dostęp do ostatnich etapów.

  • @hubson1443
    @hubson1443 5 ปีที่แล้ว +1

    Dante must die z Devil May Cry? No wiecie, ten tryb, gdzie umiera się *na jednego strzała* , a bossowie robią się trudniejsi mimo że i tak są już niewyobrażalne trudni na normalnym?

  • @theone2762
    @theone2762 6 ปีที่แล้ว

    W Castlevania: LoS 2 najwyższy poziom trudności "Książę Ciemności" był wyjątkowo łatwy. Ostatecznie sprowadzał się on do tego, że "Łzy Świętego" czyli swoiste apteczki, które ze sobą nosimy, nagle stają się przydatne.

  • @DKFAJNY
    @DKFAJNY 6 ปีที่แล้ว +1

    W heroes 3 przejscie wszystkich kampanii na najwyzwzym stopbou trudnosci bylo bardzo ale to bardzod duzym wyzwaniem. Wymagalo to ode mnie perfekcyjnej znajomosci mechaniki gry , rozwoju postavi oraz taktyki. Wielokrotnie musialem rozpoczynac od poczatku cala kampanie poniewaz blad na poczatku uniemowzliwial mi przehscie jej w pozniejezym etaoie. Ale za to jaka sarysfakcja

  • @yrtsooooo
    @yrtsooooo 6 ปีที่แล้ว

    Grzegorz jak zwykle materiał z klasą :)

  • @CrowRichi
    @CrowRichi 6 ปีที่แล้ว

    Najlepiej gdy jest tylko jeden, uniwersalny poziom trudności zoptymalizowany pod kątem zaawansowania danego gracza, kiedy radzi sobie zbyt dobrze, gra na kolejnych etapach powinna stawać się trudniejsza (także z działaniem tego rozwiązania w odwrotną stronę).

  • @virus3x2
    @virus3x2 6 ปีที่แล้ว

    Mi udało się zdobyć osiągnięcie Mein Leben w wolfenie. Z mojegu punktu widzenia sam gameplay jest podobny to dooma, ale niesie za sobą ryzyko śmierci jeśli uderzymy w ścianę lub będziemy biec prosto na przeciwnika.
    Okazuje się, że wrogowie strzelający do ciebie nie trafią cię jeśli jesteś w ruchu i nie biegniesz wprost na nich. Niestety część poziomów jest zbyt ciasna i korytarzowa by zawsze zwyciężać tego typu taktyką, więc gracze zmuszeni są wychylać się zza osłon.
    Btw przejście gry to około 3.5h, ale satysfakcja ze zdobycia achievementu jest ogromna :)

  • @adriansobala2881
    @adriansobala2881 6 ปีที่แล้ว

    Mnie na przykład denerwuje najwyższy poziom trudności w DyingLight Gdzie pognite zombiaki są pancerne. Walisz do takeigo z karabinu, rąbiesz maczetą, z łuku strzelasz a to dalej lezie żeby Cie zeżryć... Duzo lepszą opcją byłoby wposażyć ich w broń którą rzucają w gracza i drastycznie zwiekszyć zadawane przez nich obrażenia ale odporność na maczety zostawić na tym samym poziomie co na wysokim poziomie trudności

  • @yhinte26
    @yhinte26 6 ปีที่แล้ว

    Ja to bym dorzucił tutaj TES IV: Oblivion, tam to dopiero wrogowie są gąbką na "pociski" tudzież miecze, strzały i magię. Na "najwyższym poziomie" żeby zabić błotnego kraba musimy stać przy nim kilka minut, co pokazuje absurdalne "boosty" do życia nie wspominając już o tym że na niskim lvl może nas zabić na kilka ciosów, a silniejsi przeciwnicy potrafią pochłonąć 100-200 strzał czy też mnóstwo czarów co przy niekiedy absurdalnym koszcie np 300 many w momencie gdy mamy jej ~400 a czar ten zadaje jakieś 2% hp, zmusza nas do biegania w kółko i picia 100 mikstur na mane i przy okazji otrzymujemy obrażenia +/- 35% hp na jedno uderzenie. Zwiększenie poziomu w Oblivionie do 100% wydłuża nam grę o 200 albo 300% co pokazuje jak bardzo twórcy spartaczyli robotę przy projektowaniu poziomu trudności i czyni to grę niemal nie do przejścia, lecz głównie dlatego że nikomu na 30lvl nie chce się bić z wilkiem przez 2 min a z trolem 10min.

  • @jakubsarnowski9050
    @jakubsarnowski9050 6 ปีที่แล้ว

    Odnośnie wspomnianej przez Grześka implementacji modułowego poziomu trudności w niektórych grach, warto wspomnieć o tym, że istnieje co najmniej kilka modyfikacji do Fallouta 4, które pozwalają na dostosowanie praktycznie każdego aspektu gry, jej balansu i modyfikatorów obrażeń, zarówno gracza jak i npc-ów. Sam z tego jeszcze osobiście nie korzystałem, bo grając na najtrudniejszym poziomie wychodziłem z założenia, że jeżeli pomimo takiego braku balansu pomiędzy zadawanymi obrażeniami wciąż będę w stanie pokonać kolejnych wrogów, to będzie to oznaczało, że nie ma rzeczy niemożliwych, nie wspominając już o wyzwaniu, jakie gra przede mną stawia :) Fakt, kilkukrotne powtarzanie poszczególnych questów, w szczególności w trybie Survival bywa frustrujące jak cholera, ale w razie czego zawsze można zrobić sobie krótką przerwę, a potem, rozwalając w końcu problematycznego przeciwnika, warto sobie porzucać trochę mięsem, ewentualnie wpakować w niego cały magazynek :P Inna rzecz, że przez takie rozwiązania, jakie zaproponowali nam twórcy gier w stylu F4 czy Skyrim gracz często zmuszony jest do stosowania exploitów (które de facto są integralną częścią wadliwego kodu gry - cytując klasyka "it's not a bug, it's a feature" ;) ) i wykorzystywania głupoty SI, co moim zdaniem trochę niszczy imersję rozgrywki. No ale to nie wina graczy, tylko deweloperów, którzy po macoszemu potraktowali skalowanie poziomów trudności i zamiast implementacji tweaków AI, stosują sztucznie podkręcony damage botów.

  • @ZigurZir
    @ZigurZir 6 ปีที่แล้ว

    Jak dla mnie najgorszy tego typu stopień trudności to Nightmare z Resident Evil 5, polegający głównie na opóźnieniu reakcji towarzyszącej nam SI. Na pozostałych poziomach gdy zostaliśmy poważnie ranni, Sheva podbiegała do nas i leczyła. Na poziomie Nightmare podbiegała, czekała chwilę i dopiero wtedy leczyła.

  • @wojszach4443
    @wojszach4443 6 ปีที่แล้ว

    lost planet extreme conditions miał jedną mechanike na trudnym,gra zamieniała się w speed run poprzez przyspieszoną utrate energi termicznej,to jedyny powód dla,którego gram to na średnim.

  • @N4chtigall
    @N4chtigall 6 ปีที่แล้ว

    Warto w tym przypadku wspomnieć o serii Gears of War, gdzie największe poziomy trudności są praktycznie niemożliwe. Padamy od 2-3 przypadkowych kul a biorąc pod uwagę niektóre fragmenty, gdzie nawet nie da się unikać ostrzału oznacza, że musimy grać dosłownie perfekcyjnie

  • @bartoszdziedzic8217
    @bartoszdziedzic8217 6 ปีที่แล้ว

    W tym temacie dla mnie fenomenem jest seria Dark Souls. Tutaj poziom trudności narzuca nam brak doświadczenia, znajomości mechanik, czy zły timing w starciach. Można powiedzieć że poziom trudności z bardzo wysokiego maleje do niskiego z biegiem czasu do momentu kiedy sami decydujemy jak utrudnić sobie rozgrywkę. Robi się za łatwo? Wybieram trudniejszą klasę postaci i zaczynam od nowa. Przeszedłem grę i zaczynam NG+? Biegam ze sztyletem i wykańczam wrogów tylko atakami krytycznymi. Albo odpuszczam awansowanie i gram na 15 lvlu. To jest najlepszy poziom trudności, gdzie sami czerpiemy przyjemność z wyzwań które sami przed sobą stawiamy. I DS dają nam takich możliwości wiele :)

  • @Dupek452
    @Dupek452 6 ปีที่แล้ว +203

    Typowe Osu

    • @izr1670
      @izr1670 6 ปีที่แล้ว +1

      yep

    • @adzipl5308
      @adzipl5308 6 ปีที่แล้ว +8

      asshole? notka historyczna: Elite Beat Agents to wyprodukowany na potrzeby rynku zachodniego "odpowiednik" gry Osu! Tatake! Ouendan z Japonii, która to (razem z EBA) jest właśnie duchowym spadkodawcą osu.

    • @Dupek452
      @Dupek452 6 ปีที่แล้ว +2

      AdziPL a to Ciekawe, dzięki za info!

    • @cowiekmaupa1276
      @cowiekmaupa1276 6 ปีที่แล้ว

      up

    • @YuXyy
      @YuXyy 6 ปีที่แล้ว +1

      asshole? Cześć mordo

  • @fchmaster4730
    @fchmaster4730 6 ปีที่แล้ว

    Ja podał bym jeszcze realistyczny poziom trudności z moda Brutal DOOM. Pokazuje on idealnie jak powinny wyglądać wysokie poziomy trudności, otóż przeciętne zombie zadają nam 1/3 hp jednym strzałem, a Impy robią one hit kill jeżeli nie mamy pancerza. Z kolei jednak nasza postać jest strasznie mobilna, a obrażenia są zwiększone, przez co jeden celny strzał z podstawowego pistoletu (lub też karabinu w trybie modern) zabija też często natychmiast.

  • @sporak2
    @sporak2 6 ปีที่แล้ว

    Bardzo sie ździwiłem, ze nie zobaczyłem jakiegoś 9 gwiazdkowego diffa z Osu albo gier takich jak I don't wanna be boshy, nie wspominajac juz o touhou na poziomie lunatic. Mysle, ze gier z takimi poziomami trudności jest jeszcze więcej, ale fajnie ze zobaczylem wiele o których nie wiedziałem :)

  • @dalitrox6729
    @dalitrox6729 5 ปีที่แล้ว

    Według mnie bardzo ciekawie zrobiło Frictional Games dodając do Amnesia The Dark Descent try gry hard mode który znacznie bardziej utrudnia grę. Gra nie dość że ograniczona ilość oliwy do latarni czy też krzesiw które stanowiły jedyne źródło zapisu to również potwory zabijał w większości na jedno uderzenie a utrata poczytalności równa się śmierci. Za całe przejście gry na hard mode daje osiągnięcie Masochista które zdobyło 0.1% według steam.

  • @snakeyes2338
    @snakeyes2338 6 ปีที่แล้ว

    W singlu Call of Duty (seria) najbardziej irytujące jest to, że grasz płynnie na najwyższym poziomie trudności do póki raz nie zginiesz. Później to już 'koszmar'. Gra pozwoli ci przejść dalej, ale musisz jeszcze z pincet razy zginąć w tym samym miejscu, bo tak. Sztucznie podniesiony poziom trudności, nic nie mający z umiejętnościami.

  • @krzysztofkowalik7306
    @krzysztofkowalik7306 3 ปีที่แล้ว

    od lat juz staram sie grac na mozliwie najwyzszych poziomach trudnosci, nie wliczam w to tylko takich ktore sprawiaja ze jedna smierc konczy gre, bo nie chce sie stresowac, a czerpac przyjemnosc i wszystko co gra oferuje :) dzisiaj naprawde dziwie sie gracza ktorzy wybieraja easy/medium :3, ja dluzej gram i mam wiecej ciekawych rzeczy, a i taktyki czlowiek musi sie uczyc :P

  • @marhen84
    @marhen84 6 ปีที่แล้ว

    Bardzo dobrze został zrobiony poziom trudności "realistic" w pierwszym Deus Ex-ie. Zarówno główny bohater jak i przeciwnicy ginęli od jednego strzału w głowę (nie wszyscy ale większość). Bardzo wymagający, ale także niezwykle satysfakcjonujący.

  • @Tymi91
    @Tymi91 3 ปีที่แล้ว

    Wszystkie MGS"y (1-4 mam na myśli). Na każdym poziomie było kompletnie inne doświadczenie - ilość przeciwników, wytrzymałość jegomości, dostępność/niedostępnośc radaru i innych elementów ekwipunku oraz wpływ na AI gdzie na mega łatwym można było grać na rambo a na ultra hardzie trzeba było uważać na każdy krok. Ogólnie uważam, że MGS 2 na najtrudniejszym poziomie może być najtrudniejszą gierką ever(ja osobiście dojechałem do 2nd bossa), nie wiem ile osób przeszło, ale stawiam, że nie jest to wysoka liczba(choć wiadomo ta gra ma pełno hardcorowych fanów i są nawet speedruny na tym poziomie na YT). Dobry artykuł cu

  • @kasztelanos
    @kasztelanos 6 ปีที่แล้ว

    Ja ostatnio postanowiłem znowu przejść Andromede, ale teraz na najwyższym poziomie trudności by przy okazji zdobyć platyne i powiem szczerze, Andromeda na najwyższym poziomie trudności to gra znacznie lepsza, walka daje znacznie większą radoche, nie można skakać jak malpa między przeciwnikami, a dobre wykorzystanie mocy to podstawowa, jasne wciąż pierwsze godziny to niewyobrazalna nuda, ale potem jest świetnie! PS NG+ pomaga przy najwyższym, ale lepiej grać na Szalonym od razu ;)

  • @wilhelmchochlew1412
    @wilhelmchochlew1412 6 ปีที่แล้ว

    W Brothers in arms Hell's higway najwyższy stopień trudności sprawiał że:
    1 Znikał cały HUD wraz ze znacznikami oddziałów ;
    2 Niemcy szybciej nas przyciskali do osłony;
    3 Ale dlaczego nie można było prowadzić celnego ognia zza osłony ponieważ znikał cały HUD tylko trzeba było wstać aby skorzystać z przyrządów celowniczych- nie zachęcało to do przejścia gry na elitarnym.

  • @Mikkovlog
    @Mikkovlog 6 ปีที่แล้ว +1

    Wiedźmin 3 jest bardzo prosty na najtrudniejszym poziomie. Wystarczy dobre ustawienie i używanie quenn by wygrac każde starcie. Przeszedłem gre na najtrudniejszym poziomie 2 razy z czego za drugim musiałem utrudnić sobie grę sam dodając nowe zasady np. brak paska zdrowia przeciwników, zakaz używania quenn.

  • @Rozbujnik_Rumcajs
    @Rozbujnik_Rumcajs 6 ปีที่แล้ว

    W DMC przedostatni stopień trudności był trudniejszy niż ostatni xD Wrogowie mieli więcej hp i każdym trafieniem uśmiercali gracza. Na dalszych etapach gry "zwykli" przeciwnicy stawali się przez to o wiele groźniejsi od bossów.

  • @dawidryniak9044
    @dawidryniak9044 6 ปีที่แล้ว

    W pewnym momencie swojej gamerowskiej kaliery powiedziałem sobie po co grać na poziomach łatwych przecież to żadna frajda nic z gry praktycznie nie wynosisz tylko idziesz siekasz siekasz wszystko się kładzie pod Tobą a w grach RPG przychodzi taki moment że jesteś tak wykokszony że wszystko pada na jednego strzała i gdzie tu zabawa dlatego też gdy mam tylko okazje zagrać w coś single playerowego wybieram poziom trudności najniżej położony w "tabeli" nie ważne czy to jest koszmarny imperialny niemożliwy. :P

  • @froget67
    @froget67 6 ปีที่แล้ว +1

    W Metro 2033 czy Metro Last Light miały dość uczciwy poziom trudności, bylismy krusi, ale przeciwnicy nie byli sztucznie mocniejsi i też mogli padać szybko.

  • @kubamilanowski766
    @kubamilanowski766 6 ปีที่แล้ว

    Uwielbiam legendarny poziom trudności w TES V: Skyrim. Granie na legendzie zmusza do inwestowania w zamianę golda na trening danego skilla. Dopiero na tym poziomie trudności docenia się takie elementy gry jak retoryka, alchemia i zaklinanie przedmiotów. Dla mnie osobiście, ta gra dopiero zaczęła się gdy ustawiłem poziom trudności na najwyższy

  • @poprostusamuraj7995
    @poprostusamuraj7995 6 ปีที่แล้ว +2

    Ja tam przechodze Wiedźmina 3 tylko z mieczami, 4 podstwowymi eliksirami bez odwarów i olejów a perki moge dawac tylko w znaki i to na najwyższym poziomie trudności.

  • @Kajoj1995
    @Kajoj1995 6 ปีที่แล้ว

    Na przyszłość proponuję przy pokazywaniu procenta graczy którzy dany achievement zdobyli porównywać go do pierwszego możliwego zdobytego osiągnięcia. W takiej Civ5 pierwszym osiągnięciem jest znalezienie starożytnych ruin - miejsca które są losowo generowane na starcie gry - i trwa to z reguły maksymalnie do 10 tury czyli jakieś do 10 minut gry z załadowaniem największej możliwej mapy i największą ilością przeciwników. Te osiągnięcie posiada 76,2% graczy, czyli biorąc pod uwagę że tyle procent graczy uruchomiło grę i że achievement za przejście na poziomie bóstwa ma 2% graczy posiadających grę, to wśród graczy, którzy w grę zagrali chociaż raz achievement ten ma 2,6% graczy.
    Niby różnica nieznaczna, ale dla niektórych gier (głównie tych rozdawanych za darmo) pierwsze osiągnięcie zdobyło mniej niż 50% graczy np. Half-Life 2, gdzie pierwszych 15 minut z grą nie wytrzymało 51,9% graczy gdzie mimo że może się wydawać inaczej, osiągnięcia miał już od premiery. Najtrudniejszy achievement zdobyło tutaj 1,9% graczy, co po porównaniu faktycznych graczy do posiadaczy daje niecałe 4% graczy (dokładnie 3,95%).
    W jednym z materiałów używaliście tego sposobu, więc czemu nie używać go dalej?

  • @astrolord4325
    @astrolord4325 6 ปีที่แล้ว

    Wysokie poziomy trudności widzę jako anty zabawę albo wyzwanie lub drogę do masochizmu, bo ja lubię czerpać pełną radość z rozgrywki, dlatego zwykle wolę niższe poziomy trudności, ale i ja mam swoją dumę, jak idzie za łatwo to podkręcam.

  • @krlq7489
    @krlq7489 6 ปีที่แล้ว

    Poziomy trudności w nowym SouthParku jak dla mnie były jednymi z najgorzej zrobionych. Najwyższy poziom trudności przy tak absurdalnie dużej liczbie starć był nie do wytrzymania, w połowie gry nie wytrzymałem i zmieniłem na najniższy bo po prostu najwyższy poziom trundości nie dawał mi kompletnie zabawy.

  • @wojtekpudeko153
    @wojtekpudeko153 6 ปีที่แล้ว

    Tryb legendarny w warhammer total war 1 i dwa sprowadza się do kar dla swoich prowincji, armii, dyplomacji i gospodarki oraz premii dla AI przez co gra zajmuje znacznie więcej czasu bo po pierwsze znacznie wolniej zajmuje się prowincje, a po drugie najbardziej opłaca się wtedy otaczać kordonem sojuszników-AI

  • @bloodops3893
    @bloodops3893 6 ปีที่แล้ว

    Fajnie że wspominałeś o Dark Souls bardzo lubię tą grę :D Zdecydowanie jeden z moich najlepszych zakupów!

  • @XuryHard
    @XuryHard 6 ปีที่แล้ว +4

    Pamiętam że w SeriousSam 3 recenzenci stwierdzili, że poziom Easy był za łatwy, a poziom najwyższy był za trudny.

    • @TuComix
      @TuComix 6 ปีที่แล้ว

      W sumie prawda

  • @rhapsrhapsody2359
    @rhapsrhapsody2359 6 ปีที่แล้ว

    Stukanie w nutki... prawie jak Love Live, który mam na tablecie.
    NFS Carbon był dla mnie nie do przejścia bez trainera, a i tak było bardzo ciężko. 3 dzielnice były w porządku, ale przy 4 już przeciwnicy byli popierdzielenie za dobrzy. I nie było żadnego poziomu trudności, poza tym gdy przechodziło się kolejne dzielnice.

  • @wh1t3no1se7
    @wh1t3no1se7 6 ปีที่แล้ว +12

    Elite Beat Agents wygląda kropka w kropke jak osu, tylko zamienić tych kolesi na dziewczynki z anime.

    • @alexo_pog
      @alexo_pog 6 ปีที่แล้ว

      White Noise? To jest z R6 Siege. Najnowsze DLC.

    • @wh1t3no1se7
      @wh1t3no1se7 6 ปีที่แล้ว

      Mam ten nick od wielu lat, pozwe ich za prawa autorskie.

    • @maciekdate
      @maciekdate 6 ปีที่แล้ว

      White Noise jest również grą wprowadzoną przed tym updatem :/...

    • @peachyjam9440
      @peachyjam9440 6 ปีที่แล้ว

      White noise to taki dźwięk, który słychać na przykład jak nie ma zasięgu w starych telewizorach albo radiach :PP

  • @majestatycznyimbryczek8749
    @majestatycznyimbryczek8749 6 ปีที่แล้ว

    w War Thunder na samolotach na poz. symulacyjnym niezbyt zręczny pilot rozwali się już podczas startu :D z czołgami jest o tyle prościej że jeżdżą po ziemi, ale nieostrożny gracz również szybko padnie nawet od 1 pocisku z połowy mapy

  • @gabrieloszust495
    @gabrieloszust495 6 ปีที่แล้ว

    W Gore : Ultimate soldier poziom najwyższy jest porombany. Takie same rozstawienie wrogów tylko się zmienia jedna rzecz , celność i Boss . Zwiększają im reakcję i strzelają same głowy przez co jak zapomnisz gdzie jest snajper to po dwóch strzałach leżysz a Boss ma tyle HP że żeby wygrać musisz go zbugować w filarze żeby nie mógł strzelać i podejść na blisko i użyć piły , bez jej możesz w niego strzelać nawet godzinę

  • @Ayzahaur
    @Ayzahaur 6 ปีที่แล้ว

    Soldier of Fortune ma fajny ostatni poziom trudności i jeszcze te reakcje na postrzał robią do dziś wrażenie.

  • @theepicnoobzilla6961
    @theepicnoobzilla6961 6 ปีที่แล้ว

    ten uczuć,gdy ukończyłeś wieśka na droga ku zagładzie kilka razy,ale na gogu i nie jesteś w statystykach na materiale

  • @silverwolf6599
    @silverwolf6599 3 ปีที่แล้ว

    Command and Conquer - POZIOM BRUTAL, w tym trybie liczyła się pierwsza minuta gry

  • @Rutious4
    @Rutious4 6 ปีที่แล้ว

    Terraria - Expert Mode
    - Moby zadają 2x więcej damage i mają 2x więcej hp
    - Armour jest nieco bardziej efektywny (co częściowo rekompensuje 2x większy damage mobów), aczkolwiek z drugiej strony moby też mają bardziej efektywny armour
    - Samoleczenie oprócz potionów jest mniej efektywne
    - Niektóre moby i bossowie zyskują nowe ataki i mechaniki
    - Nieco lepszy drop i parę unikalnych itemów
    Niby spoko, ale to powoduje, że klasy czy buildy gracza stają się niezbalansowane; sposób działania armoura w terrari powoduje, że klasy z większą liczbą armoura są znacznie lepsze (rośnie przepaść między klasami z mało armouru a dużo armouru), a każda broń, która jest nastawiona na prędkość ataku, a zadająca mniejszy damage staje się niemal bezużyteczna, tak samo z efektami leczącymi. Dodatkowe mechaniki mobów są w większości fajne, ale niektóre zbyt bazująna RNG. Poza tym konieczność wydropienia lepszej zbroi żeby nie być oneshotowany sprawia, że tryb wymaga więcej grindu.
    TL;DR więcej grindu i RNG, a balans klas leży

  • @peachyjam9440
    @peachyjam9440 6 ปีที่แล้ว

    W Falloutach i TESach zawsze gra na początku jest trudna i ciężko pokonać nawet paru bandytów, ale po jakimś czasie kiedy zdobędziesz lepsze przedmioty i wyższy lvl, zabicie takiego giganta czy smoka staje się całkiem łatwe nawet na najwyższym poziomie trudności.

  • @kugurami5299
    @kugurami5299 6 ปีที่แล้ว

    Zdecydowanie Wiedźmin 2 : Zabójcy Królów.
    Co prawda gra nie należy do najtrudniejszych, jednak mnie osobiście brakuje możliwość wybrania poziomu "madman'a" w pierwszej jak i trzeciej odsłonie serii.
    Jedno życie i strach przed utratą wszystkiego przy najmniejszym błędzie jeszcze bardziej składnia do przemyślenia każdego ruchu.
    Tak więc to jedyne rzeczy które osobiście mogę zarzucić pierwszej i trzeciej odsłonie :D I z przyjemnością mogę stwierdzić że byłem bardziej usatysfakcjonowany przechodząc W2 niż soulsy razem wzięte, które aż takich problemów mi nie sprawiły.

  • @TOYOProto
    @TOYOProto 6 ปีที่แล้ว

    Akurat to osiągnięcie w Civ V łatwo dość zdobyć. Gra nie wymaga od nas pełnej rozgrywki. Wystarczy zrobić najmniejszą mapę z jednym przeciwnikiem i od razu zaatakować jego miasto, co jakiś czas dorzucając jakieś jednostki do ataku. Dziwi mnie, że tylko 2% graczy to ma.

  • @mayo7642
    @mayo7642 6 ปีที่แล้ว

    Skyrim na legendarnym - wszystko zabijasz 1 atakiem mając x30 obrażeń z zaskoczenia, a wrogowie nie widzą cię stojąc przed Tobą, bo masz przedmioty ulepszające skradanie.

  • @mateuszmika9673
    @mateuszmika9673 6 ปีที่แล้ว

    Staram się zawsze przechodzić grę na najwyższym poziomie trudności. Wszystkie gry uruchamiam na najtrudniejszym, ale później albo na jakiś czas muszę ją zostawić żeby frustracja mi przeszła, albo frustracja przeinacza się w jeszcze większą motywacje. Gdy przejdę gierkę za jakiś czas decyduję czy przechodzić ją ponownie na dodatkowym odblokowanym jeszcze większym (trudniejszym) poziomie hardkoru. Lubie achievementy i trofea co najbardziej usprawiedliwia moje postępowanie, a raczej motywuje do działania. Castlevanie: LoS do tej pory nie przeszedłem na 120%. hehe. Przy okazji to głupi wyznacznik poziomu Trudności gry.

  • @exiledmonk3875
    @exiledmonk3875 6 ปีที่แล้ว

    Aż dziwne, że nie ma tutaj nic o poziomach trudności w darkest dungeon. Najwyższy poziom trudności - stygian w darkest dungeon jest bardzo dobrze przemyślany. Nie tylko wiele parametrów zostało zmienionych na niekorzyść gracza w stosunku do łatwiejszych poziomów trudności (przeciwnicy mają więcej hp i szanse na crita, pochodnie wypalają się szybciej, koszty budowy budynków i ulepszania umiejętności i przedmiotów bohaterów są większe itp.), ale też nałożono na gracza timer przejścia gry, to znaczy przez całą grę może ci zginąć maksymalnie 12 bohaterów, a głównego bossa trzeba zabić do 86 tygodnia gry. Takie podejście do gry powoduje, że gracz nie ma możliwości grindowania pieniędzy czy poziomów swoich bohaterów i ekwipunku/umiejętności dla nich, bo poprostu timer przejścia gry na to nie pozwala, a limit zgonu 12 bohaterów powoduje, że trzeba być jednocześnie ekstremalnie efektywny w walce. I choć gra często psychicznie dobija losowością podczas walki i twój bohater może zginąć .... bo gra tak zdecydowała (3 crity z rzędu i wszystkie ataki wymierzone w jednego bohatera, czy jakakolwiek inna sytuacja tego typu), to jednak osoby, które poznały i opanowały tą grę do perfekcji dalej mogą ją przejść na najwyższym poziomie trudności. To tak ode mnie, pozdrawiam wszystkich graczy :)

  • @BuryZenekTBG
    @BuryZenekTBG 6 ปีที่แล้ว

    No Dziki Gon na Drodze ku zagładzie to taki łatwiutki był, nawet jak zaczynałem od zera, potem nowa gra plus i w sumie z mieczem od pani jeziora można całą grę przejść.

  • @flipterpl9883
    @flipterpl9883 6 ปีที่แล้ว

    Mount & Blade ma dobrze zrobiony modułowy poziom trudności np: życie swojego bohatera , liczbe wojsk przeciwnika czy nawet podnieść złożoność taktyk przeciwnika.

  • @chunter1590
    @chunter1590 6 ปีที่แล้ว

    Polecam zobaczyć sposób tworzenia trudności gry w Thea: The awakening. Począwszy od wielkości mapy, przez ilość początkowych osadników, na samym bóstwo kończąc. Mam nadzieję, że za dużo nie zaspoilerowałem. A tak w ogóle, to ja w niej nigdy nie brałem poziomu poniżej 200%.

  • @jaszczomp9923
    @jaszczomp9923 6 ปีที่แล้ว

    Ranger Mode w Metro, gdzie znikał cały interfejs. Łącznie z ekwipunkiem i informacją jaki przycisk wcisnąć w QTE...