W sumie ciekawa propozycja jako auto na minuty, uzupełnienie komunikacji zbiorowej, która jednak nie wszędzie dojeżdża, alternatywa dla hulajek którymi większych zakupów nie przewieziesz lub dla kogoś kto mieszka na terenach podmiejskich żeby dojechać do węzła komunikacyjnego i przesiąść się na jakiś tramwaj do centrum. Sam w sobie nie zastąpi samochodu ale już w połączeniu ze zbiorkomem i owszem a to dodatkowa korzyść w postaci czystszych, cichszych i mniej zakorkowanych miast.
Byłem na wiosnę w Rzymie i zwróciły moją uwagę te pojazdy/autka...tam problem z parkowaniem więc taki pojazd mięsci się wpoprzek miejsc parkingowych, gdy wieksze musza wzdłuż i zabierają więcej miejsca...super sprawa.
Wincyj!!...Dla mnie rozwiązanie całkiem ciekawe. Mam codziennie do roboty do przejechania przez Poznań 17 Km w jedną stronę, wyłącznie przez centrum....Czekam na więcej, leci sub
Dzięki! Może się okazać, że w Twoim przypadku Ami byłby idealnym kompanem do codziennych dojazdów do pracy i do zakupów. Będą jeszcze filmy dla kogo jest Ami.
Fajne to napewno znajdzie się sporo nabywców, nie hałasuje nie smrodzi jak zwykły skuter. Sam bym takie coś kupił dla dziecka albo jako drugi samochód na drobne zakupy. Generalnie super😊
Z jednej strony mamy auto EV które zewnątrz może się podobać( rzecz gustu ). Do wożenia dupska po mieście niby się nadaje - na głowę nie pada, nie stoisz na przystanku, nie czekasz a i zakupy możesz przewieźć. Jest małe więc łatwo zaparkować. A i pewnie buspasem polecieć można. Z drugiej zaś strony mamy auto wykończone w środku tanim, źle spasowanym plastikiem. Bez jakiejkolwiek izolacji. W lato wnętrze będzię jak sauna z plastikową wonią, a tyłek będzię się przyklejał do tapicerki z plastikowej krowy. W zimę z kolei utrzymanie komfortowej temperatury wewnątrz pochłonie połowę- i tak małego- zasięgu(?). Jako ciekawostka, fanaberia czy zachcianka "bo mogę/chcę" może i tak. Potrafię to zrozumieć. Jako auto kupione z potrzeby posiadania samochodu zdecydowanie nie. Cena ( przynajmniej u nas ) kosmiczna. Ponad 40 000 PLN za auto z mizernym zasiegiem i wnętrzem rodem z niedokończonego projektu. Może gdyby jeszcze to kosztowało te 150 PLN miesięcznie po wpłacie 12-15 000 PLN to więcej osób by się tym zainteresowało. Obecnie ni w ząb mi się to nie kalkuluje. Trasa Zielona Góra-Warszawa 25h, z czego 17h samego ładowania :) Ambitnie!👏
Do miasta żadne auto w dzisiejszych czasach nie jest dobrym wyborem, ja wolę rower, hulajnogę el., metro czy tramwaj niż korki, a jak mam duże zakupy to dzwonię po taksówkę. Auta używam tylko do tras i wypadów za miasto.
Mam może nieuzasadnione obawy, że w weekendowe wieczory, gdy ruch na drogach niewielki, a dostawa na drugi koniec miasta, to moja wyżerka nadawałaby się do mikrofali 😆😂🤣😆🤣
Raz oglądałem film gdzie gość pokazywał stopniowo wykonane różnej jakości spawy w cenach od 10 do 60 dolarów za godzinę spawania. Te spawy nie poszły by nawet po 5.
Gdyby ten pojazd miał: -silnik spalinowy -klimę/ogrzewanie -wspomaganie (mimowszystko aby kręcić kierownicę dosłownie palcem) -jakieś głośniki. -i prędkość maksymalna 90km/h I był dostępny w swojej cenie. To mówię -tak Autko do miasta. (dla dorosłych) Natomiast w tej ofercie, przy: -swoim zasięgu. -prędkości maksymalnej -braku klimy/ogrzewania -braku nagłośnienia(dobra głośnik BT załatwił by sprawę) To nie jest warte tej ceny... Nawet jeśli już przeboleć te ww. minusy to: Niewygoda w postaci konieczności ładowania, co sprawia, że należy mieć gdzie ładować pojazd w domu oraz w pracy. Oraz parkować te auto zawsze w garażu. "Łatwiej i szybciej jest zajechać na stacje i zalać benzynę" No chyba że by wozić ze sobą agregat.... (Nie żartuję! Poważnie, agregat małej mocy 1kw cena zapewne około 3k polish gold) A wciąż funkcjonuje przepis pozwalający na jazdę każdym bus-pasem dla aut elektrycznych także tu zyskujemy. -te miejsce na walizkę to właśnie chyba miejsce na agregat chociaż z tyłu widziałem też jest nieco miejsca... To jest to taki pojazd zastępstwo dla bardzo małej niszy klientów. Nawet jeśli dla nastolatków, to przecież oni ten pojazd też musza gdzieś zaparkować. Więc jeśli masz dziecko w wieku nastoletnim, mieszkasz w domu masz garaż to to pojazd na dojazd do szkoły i do domu. Czyli jak mówię niszy... To jak auto wygląda to ma znikome znaczenie, ono nie ma wyglądać ma być praktyczne i tanie. Ale takie też nie jest...
Jak dla mnie jeszcze niedopracowane. Do pracy mam w jedną stronę około 49 km ,więc odpada bo ma za mały zasięg. Ale opcja fajna jak za 30 euro miesięcznie (135,20 zł). I ten czas ładowania. Ja moje auto tankuję chwilkę i mogę jechać dalej.
Miałem takie śmieszne autko rok temu. Użytkowałem w Krakowie, idealne na krótkie dojazdy do pracy. Mógłby mieć troszkę większy zasieg, szybciej się ładować i jechać 60km/h. W zimie trzeba się dobrze ubrać i bardzo uważać :)
Podoba mi się to🤩narracja trochę jak Szajbajk.Ogólnie to wszystko pasuje , Zielona Góra-więc i pojazd eco.Ale tak na serio, poproszę w późniejszych odcinkach z przygodami podczas wypraw długodystansowych opowiedzieć jak jest podczas deszczu, jazda pod górę itp.POWODZENIA🙌
Miałem przyjemność zobaczyć go na żywo w Hiszpanii, i muszę przyznać że video wcale nie oddaje 'uroku' lub dla niektórych braku tego pojazdu. Wygląda to jak żywcem wyciągnięte z Watch Dogs czy innego sci-fi uniwersum i robi to wrażenie tak czy tak. Czy pozytywne czy negatywne to już kwestia gustu.
Mimo, że posiadam pełnoprawne auto i w dodatku diesla ze stajni PSA w postaci PEugeota 3008 2.0HDi to uważam ten projekt za genialny - trzeba oczywiście wiedzieć, po co to auto zostało stworzone;)
@@michal_pasek No właśnie jest dokładnie tak, że mój Pug służy mi do wszystkiego - dzieciaki do lekarza, wakacje, przewóz jakichś klamotów. Ale napewno nie do trzaskania kilometrów w korkach w poznańskiej aglomeracji. W takowej trzeba jeździć tramwajem albo rowerem. Oczywiście więc, że nie chcąc aby mi dupsko mokło zostawiłbym żonie Peugeota a sobie kupił daily w postaci Smarta (mieszkając w bloku, bez możliwości ładowania) lub takie ami ale to musiałbym mieć chatę z FV. Kocham motoryzację, ale nieuchronnie poruszanie w mieście zmierza w kierunku carsharingu i takich Ami czy się to komuś podoba czy nie i nie jest to nikogo spisek. Póki co robię 30.000km Pugiem rocznie a jeżdżąc do roboty PKP wzpieram się hulajnogą elektryczną, zimą w nielicznych sutuacjach śniegowych chodzę z buta.
Niestety on został stworzony do tego do czego nie potrzeba samochodu Tzn jest stworzony do zastanawiania się ile może jeszcze przejechać i ile czasu zostało do końca ładowania A na przyszłość do tego żeby liczyć na ile kilometrów jazdy mnie finansowo stać.
Ale mi się te komentarze podobają 😁 Nie chcesz nie kupuj i tyle w temacie nikt nikogo przecież nie zmusza. Mi tam się podoba mam dostawczaka i takie coś przydało by mi się do jazdy tylko do pracy a że mam fotowoltaikę jeździł bym całkiem za darmo. Dodam tylko że musimy trochę zmienić swoje nastawienie do tego typu pojazdów bo jak by nie było to jest przyszłość i auta elektryczne już wypierają spalinówki. A każdy nowy model ma coraz większy zasięg ale i znajdzie się miejsce na tego typu pojazd który będzie tańszy i nie trzeba tego serwisować, typu wymiana oleju rozrządu i inne pierdoły wsiadasz i jedziesz i nic cie to nie kosztuje. Pozdrawiam fajny filmik.
Jakiś czas temu nawet widziałem go pod moim blokiem, więc chyba trochę ich już jest w Polsce. Idealny wózek na zakupy i na dojazdy do pracy jak ktoś ma gniazdko w pobliżu. Dobrze pomyśleli z tym prądem 8 Amperów. Praktycznie nawet starsze instalacje elektryczne bez problemu go obsłużą, bez obawy że wywali bezpiecznik.
@@maciejsylwestrowicz5294 , też mieszkam w bloku. Garaże do kupienia mam w promieniu 500m. Także nie każdy blok jest skazany na brak gniazdka. Wszystko zależy od lokalizacji.
@@mariusz07 To wzruszająca historia... Ja mieszkam w typowym warszawskim bloku. 10 pięter, 14 klatek. Nie mamy garaży ani w promieniu 500, ani 1000 m. I nie jest to samotny ostaniec, to typowa zabudowa. Blokowiska po prostu, nie pretensjonalne Miasteczko Wilanów. Więc nie każdy jest szczęśliwym posiadaczem garażu 500 m od bloku (zdradzę tajemnicę, że jest nas gruba większość). Natomiast faktem jest, że za jakiś czas, odgórnie, będziemy skazani na elektro zabawki, czy tego chcemy, czy nie. Odczuwam pewien dyskomfort...
To jest przyszłość europejskiej motoryzacji. Jak ktoś nie wierzy, to niech sobie sprawdzi ceny nowych samochodów i unijne plany eliminacji samochodów (vide podatki od autostrad, etc.).
Filmik fajny i fakt jest taki że po co po mieście bujać się furą 200 km wystarczy taka właśnie froterka,tylko CENA to musi być dostępne dla nas Infrastruktura I rozpocząć elektromobilność prawdziwą a nie tylko ględzenie i pokazy ciekawostek pozdrawiam i uznanie za pierwsze kroki
Czas ładowania jest zdecydowanie za długi. W przeciwieństwie do hulajnogi, tego samochodu nie zabiera się do domu czy biura, gdzie może się ładować wiele godzin nie przeszkadzając nikomu. Blokowanie stacji ładowania przez 3-4 godziny dla 50-70 km jest kompletnie nie do przyjęcia. Tak mała bateria powinna się ładować max 20 minut. Poza tym to dość fajna zabawka do miasta i ma styl, w tym wypadku kontrowersyjny.
@@michal_pasek skąd wiesz, że bez kasu i czym i gdzie cisnę? Boltem - no jasne przecież z góry zakładasz, że nie stać mnie na własną, bo nie posiadam Tesli ani tego cudeńka 😅 Akurat kask mam zawsze, jadę prędkościami 15-20 km na godzinę, ścieżką bądź gdzie jej nie ma chodnikiem. Natomiast tym autem to raczej jazda po ulicach gdzie są kolizję większe i mniejsze. Jadąc ścieżką rowerową nie mam możliwości by wjechał we mnie kierowca np ciężarówki, tramwaju itd. Patrząc na to auto szanse przy kolizji są raczej marne bądź żadne. Każdy ma prawo jeździć czym chce i nie mam z tym problemu, a co do hulajnogi to ładuje ja szybciej, dzięki dużej baterii mam 70km zasięgu i nie jestem narażony na kolizję z innymi pojazdami ( ewentualnie rower bądź hulajniga).
Prosta konstrukcja, tania... i dla każdego....!!!!! a u nas ???? Obietnice i DUPA!!!!! nic WIELKIE NIC!!!!!Umiemy tylko krytykować , narzekać i podpierda...ć!!!! Nawet nie umiemy sznować tego co do tej pory osiągnęliśmy ... POLAK potrafi...
Właśnie się zastanawiałem czy taki Ami to może być realna alternatywa dla innych pojazdów w mieście więc czekam z niecierpliwością . A jak już jakoś dotrzesz z tego Wrocławia do Warszawy ( przy czym stawiam orzechy laskowe przeciwko pistacjom że pewnie mam większe szans dojechać szybciej rowerem 🥴) i potrzebowałbyś pomocy albo noclegu śmiało pomogę 👌
Ja jestem z Zielonej Góry. Czasowo może być podobnie rowerem. Ale Ami można, a nawet trzeba robić przystanki i można odpocząć. Wiec nie będzie tak zle.
Raport 40 miast mi się przypomina. Wydaje mi się że "właściciele" zachodniego świata chcą, żebyśmy jeździli takimi rikszami i jedli super tanie jedzenie tak jak to robią w Indiach żebyśmy byli bardziej "cost effective". Bo w Indiach czy Chinach da się płacić ludziom mniej niż u nas za tą samą ilość pracy. Jak nie będziemy "cost effective" to nas po prostu zniszczą gospodarczo.
@@gattobono6834 Nie mam zielonego pojęcia. Nigdy nigdzie nie widziałem takiej informacji. Samochody elektryczne są droższe, a koszty eksploatacji też wydają się być wyższe. O ile mi wiadomo, to duże ciężarówki nadal będą mieć silniki spalinowe, ale mniejsze samochody dostawcze mają być elektryczne. Skoro wzrosną koszty transportu, to wszystkim obniży się poziom życia, bo za to zapłacą również ci, których już nie będzie stać na własny samochód. Mam wrażenie, że przyszłość nie wygląda świetlanie, a „dobrze” już było, niestety.
@@prkp7248 Hmm... Czyli będziemy budować tory kolejowe do każdej wioseczki lub przysiółka? Pewnie, że można tak dowalić podatkami, że to będzie „opłacalne”. Tylko gdzie w tym jest zdrowy rozsądek?
Pytanie moje dotyczy zachowania tego pojazdy jadąc pod górę . Jadąc do mojego domu muszę pokonać wzniesieni pod kątem ok 25-30 st . Jaką prędkością pokonam to wzniesieni o długości ok200 metrów. Czy pasażer będzie musiał mnie popychać
Glowna idea powstania tego typu autek we Francji , to umozliwienie , ludzim pozbawionym prawka , podstawowe funkcjonowanie , dojazd do pracy, zakupy itp,itd gdyby nie to sie by ekonomia kraju tego zawalila w 10 minut , reszte sobie dopowiedzcie , ja jezdrze konno i z olami po wieksze zakupy.Pozdrowienia z Normandii
Idealne jeździdełko. Wokół domu mam kilka marketów znanych sieci. Można iść z buta, bo najdalszy to 15 do 25 minut drogi, zależy od tempa. Oczywiście w różnych sklepach są różne obniżki cen i czasem warto pojechać do 2-ch lub 3-ch. W sumie zrobi się ze 25 km. I po licho jechać dużym samochodem który nie wszędzie się zaparkuje? Taki skuter z dachem to super rozwiązanie. Kiedyś miał być nim Smart, ale Mercedesowi nie udało się zrobić go tanim i wyszedł koszmarnie drogi motocykl 4 kołowy z dachem. Dlaczego u nas w kraju nikt nie robi takich skuterków?
Też miałem taki wynalazek 30 lat temu. Nazywał się Fiat 126P. Ale był lepszy, solidniejszy, miał większy zasięg, większy komfort i parę innych rzeczy. I wielokrotnie niższą cenę. Trzeba być srogim masochistą w wieku 20 lat, żeby chcieć czymś takim "jechać" ( trzeba to pisać w cudzysłowie, bo to nie jest jazda tylko turlanie się w plastykowym kuble ). Rozumiem dla dzieciaka do jeżdżenia po osiedlu zamkniętym, ale nic więcej. "Jadę jak równy z równym" - heh, do pierwszego spotkania z "autem" typu Tico chociażby, nie mówią o innym. To ma sens tylko w jednym wypadku - jeśli WSZYSCY zostaną zmuszeni do turlania się czymś takim. Co oby nigdy nie nastąpiło. I błagam - nie porównujmy tego do hulajnogi. Jazda na hulajnodze może być przyjemnością ( oczywiście nie jako alternatywa dla samochodu )... BTW: te spawy na ramie pod sufitem to chyba jakiś praktykant świeży robił albo pakistański specjalista.
Koncept bardzo fajny, jednak nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że 45km/h wystarcza do miasta. Od tego roku poruszam się skuterem 125 cm po Warszawie i czasami bez manetki odkręconej na maksa nie da się włączyć do ruchu/zmienić pasa: al. Jerozolimskie, prymasa tysiąclecia czy w innych okolicach.
Widziałem cię w poniedziałek w Zielonej , aż zmieniłem trasą żeby zobaczyć bliżej to auto na żywo. Ale jazda tym do Warszawy to może być niezła przygoda. Może zaopatrz się w bank energii przenośny zawsze to jakieś awaryjne kilometry. super auto.
Super, nie zauważyłem stalkera 😂 wyjazd do Wawy to ma być przygoda i tak, czaję się na bank energii, ale jeśli nie dostanę nic do testów, to idę na żywioł.
@@michal_pasek jak trafiłem? Mam elektryka i śledzę tematy z tym związane. Kod QR się nie przydał - chyba lepiej jak by nazwa kanału nad nim była, bo zastanawiałem się po co ten KOD.
Pojazd dla odbiorcow "Dochodu Gwarantowanego". Po miescie jest fajny. Zasieg 75km, to raczej nie malo, ale to obecny standart. Progress jest, ale osiagi powinny byc 2 razy wieksze.Szybko sie laduje. Fajny dla studenta, emeryta itp. W sumie, gdybym mial mozliwosci kupienia go w Montrealu. To bym kupil. Od kwietnia do polowy listopada mogbym jezdzic. Aby wyjechac z Montrealu, mialbym trudnosci z wzgledu na ograniczenie szybkosci (45km/h). Dziekuje za prezentacje.
Czołem MCA! Nie rozumiem czemu nie ma tego w Polsce, co my gorszy sort.. Wykonanie konstrukcji na poziomie klasy drugiej technikum mechanicznego ale najważniejsze, że się kupy trzyma Fajny na miacho tylko dołożyć fotowoltaikę w domu i można śmigać. Ile kosztuje na takim greenwayu obecnie doładowanie w tym stanie rozładowania do pełna? Dzięki za Twoją pracę, fajny odcinek, leci sub i łapa :)
Dzięki! Przy okazji za fajny skrót 💪 No tak, wykonanie spawów mogłoby pójść lepiej nawet mi, który spawarkę miał w rękach raz w życiu w lidlu na promocji 😅 Co do PL rynku - obawiam się, ze chodzi o polskie przepisy definiujące czterokołowiec lekki do 350kg i 4kW mocy. Ale ten temat jeszcze badam i mając podstawy oraz interpretacje zrobię odcinek o uprawnieniach itd.
Pierwsze wrażenie - tył z przodu. Później widzę tył i nie widzę różnicy. Pewnie jakiś leniwy student projektował go w Fusion 360. Zaprojektował ćwiartkę, później zrobił odbicie lustrzane żeby zrobić połówkę i kolejne żeby z połówki zrobić całość.
No racja, też bym się obrócił i uznał, przerażony by więcej w życiu alkoholu nie tykać, bo omamy mam, widzę jadący, kontener osiedlowy, do którego ktoś zapierdolił kółka od golfa🤣🤣🤣
Fajnie przedstawiłeś ten pojazd! Zastanawiam się jedynie o co chodzi tym debilom którzy tak hejtują tego bączka? Czego na sile ci imbecyle porównują go do normalnych samochodów jak na prezentacji dokładnie wytłumaczono, że jest to pojazd zastępczy dla rowerów czy hulajnóg? No ale zapomniałem, żyjemy w Polsce, kraju specjalistów w każdej dziedzinie 😂😂
Dla niewolników? Gdyby koncerny chciały, zaprzestanoby produkcji czegokolwiek i byś rowerem jeździł. Ludzie myślą, że samochody im się należą, że ich istnienie jest naturalne
Chyba gdzieś ominołem koszta - ile to cudo kosztuje na gotowo do rejestracji w PL - córka ma urodziny w lipcu i idzie do szkoły średniej - może miało by to sens zamiast autobusu...
@@michal_pasek przecież wy wszyscy co jeździcie tym syfem tamujecie ruch na wszelkiego rodzaju drogach rejestrujecie to jako skuter a to jest na pol pasa!.nic tylko złożyć petycję o wykluczenie a duda pisior kaczynskiego lubi wszystko podpisywać
Wiele osób porównuje Ami do samochodu a to chyba błędne założenie. Tak jak mowiles, jest to skuter z dachem dla 2 osób. Dobre do miasta, na szybkie ogarnięcie miastowych tematów. Natomiast na dzisiaj chyba zabawka dla bogatszych :) Pozdrawiam !
nie dziwie się że takich aut nie ma w Polsce, masowo by w nocy pakowali na volkswageny T4, wywozili na Rosje i rozbierali na części, a tak szczerze koncept fajny bo w końcu sam koncept ma 70 lat , ale powinien zapewniać przynajmniej to co zapewniał 126p, aby miał sens, idealne podsumowanie w 27:55 pojazd nie zapewnia więcej niż zwykła hulajnoga elektryczna, a jest sporo od niej droższy
@@adamkuczynski1732 I taki jest dobry. Zwłaszcza że oszczędny żeby był tańszy. Ale dla kogoś kto posiada już kilka paneli to wspaniałe. Moja młodość niestety skończyła się na ws-ce, junaku ,a najlepiej chwalę sh-lkę. Jawce 50 cm. A po wielu latach maluchu . Obecnie VW II. Już którymś z rzędu. I koniecznie z LPG.
Fajne są te komentarze pod filmem, takie oderwane od realiów po co taki pojazd powstał :) Przynajmniej łatwo poznać kto nigdy nie był w dużym zachodnim mieście.
Tym pojazdem nie można sztucznie podnieść swojego ego. Nie jest passatem, nie ma 1000km zasięgu, nie tankuje się w 3 minuty, nie przewiezie 5-osobowej rodziny Janusza, Grażyny, Sebastiana (sorry @Kickster), Karyny i Dżesiki. Dlatego dla statystycznego komentatora odpada w przedbiegach.
ปีที่แล้ว +1
Dla mnie cudeńko:) dziennie przejeżdżam 3-5 km, wiec to pojazd w sam raz na moje potrzeby. Widzę tutaj też duży potencjał do modów i poprawiania fabryki (choćby maty wygłuszające i trochę tkanin).
gdyby kosztowal 20-25k, moze. jako drugie auto, typowo do miasta i po zakupy (zeby busspasami jezdzic i parkowac za free). ale kosztuje okolo 50. a za 60 mamy fiata 500 hybrid. z klima, radiem (kij z radiem, ale glosniki sie przydaja...), elektrycznymi szybami, normalnymi klamkami i innymi duperelami. to chyba tylko dla ludzi ktorym albo zabrali prawko za %, albo nie sa w stanie zdac normalnego egzaminu, albo faktycznie sa niepelnoletni a rodzina przeniosla sie gdzies pod miasto i nikomu juz nie chce sie ich zawozic i odwozic. sukcesu nie wroze bo logiki w tym wiele nie ma. do tego na kilometr wali tandeta i plastikiem, te tasiemki do otwierania drzwi, brak slow. woki golfowe sa lepiej wykonane.
Nie kosztuje 50k. Zobacz ile dałem za nowy z salonu w filmie o cenie. Ale fakt, sam to mówię, ze powinien kosztować Max 25k. Problem w tym, że konkurencji brak. Sukcesu brak, czeka się minimum pol roku :)
@@michal_pasek Jakto konkurencji brak a Chińskie pojazdy tego typu dostępne od lat . 🤔 Taki kontener na śmieci z 4 kołami raczej mało opłacalny i do tego paskudny .
@@michal_pasek 40 czy 50, co za roznica? wciaz 2x za drogo, dolicz jeszcze wahania kursu €. produkcja 20k w rok, nie dziwne ze sie czeka. czy mozna to uznac za sukces? tyle samo sprzedaje sie Corolli. w Polsce. takze ten, niech kazdy sam sobie odpowie jaki to "sukces" :)
@@AbstraktJazz no wiec wlasnie, do tego to sie nadaje. problem w tym ze kosztuje tyle co samochod. to tak jakbys kupil sobie kawalerke w warszawie za dwa miliony i mowil ze poza cena to wszystko jest super. a realnie za ta kase mozesz miec 4 pokojowe mieszkanie albo dom pod miastem. jesli cena nie jest OK, to nic nie jest OK, taka jest prawda.
Bardzo się starałem ale nie potrafię się zachwycić czymś tak uwstecznionym i niepraktycznym... komuna 2.0 nadciąga więc wkrótce będziemy takimi popylali wszyscy 😮💨
Chory jesteś XD Miarą rozwoju nie jest to żeby mieć jak największy samochód, silnik i osiągi. Ekonomia jest dużo ważniejsza i ona wygrywa zawsze. Nie porównuj tego do auta, tylko do skutera.
@@peres9559 ekonomia to jest wtedy kiedy posiadasz jeden pojazd o uniwersalnym zastosowaniu... a nie jeden żeby dojeżdżać do pracy w mieście, a drugi żeby zabrać rodzinę na wakacje. Kiedyś miałem Tico, 8 lat nim jeździłem i go nie oszczędzałem, zero awarii, małe spalanie, koszty utrzymania śmieszne... było lepiej wykonane niż to cudo i o wiele bardziej praktyczne. 😎 Pozdrawiam
Koncepcja trafiona, ale nie na polskie warunki. Ludzie mieszkają w blokach i nawet w Warszawie jest mało stacji ładujących. Brak możliwości wyjęcia walizki akumulatorów aby naładować w domu dyskwalifikuje taki pojazd. Poza tym aby elektryk sprzedawał się u nas, to by musiał być oficjalnie samochodem (a nie homologacja skutera), czyli wyglądać mniej więcej jak Fiat 126p i mieć możliwość rozpędzenia się do 90km/h, tak by na trasie poza miastem ciężarówka nie zrobiła z nas naleśnika. O ile nie jesteś nastolatkiem bez prawa jazdy kat. B, to zdecydowanie lepszym wyborem jest Wuling Mini EV.
Tylko, ze Fiat miał normalne drzwi i klamki xD ale ogólnie spoko auto, tylko wole już jeździć po mieście 125cc przynajmniej nie muszę w korku stać a tutaj już się nie przeciśniesz między samochodami
Jestem właśnie na południu francji i mi się rzucił w oczy ten AMI, bardzo fajny pojazd. Ale dla mnie przesłodka jest Honda E, widuje już je w Polsce i coraz bardziej się taką interesuje do zakupu :) a hejterzy morda w kibel.
Honda E super, ale ma tam też swoje słabe punkty. Wnętrze jest przekozackie. Jesli do miasta i wokół komina, to kompletnie bez obaw brałbym takiego gokarta 😎
W kolejnych filmach daj info ile kosztował oraz proces jaki przebiegał podczas ściągania do Polski. Podobno jest też aplikacja na telefon Ami by korzystać ze smartfona jak z wyświetlacza samochodowego. Jak wygląda sprawa z drogami expresowymi?
Zakaz wjazdu na ekspresowki i autostrady. Dla rozsądnych zakaz wjazdu także na wiele dróg krajowych. To pojazd do poruszania się po drogach między wioskami, a nie miastami. Będzie wycieczka do Warszawy i nad morze, powoli zajmuję się planowaniem, żeby było po prostu bezpiecznie. Nawet wyjazd do Guben oddalonego o 55km planuję w całości bokami.
Jestem wielkim fanem elektromobilności ale w tym przypadku wolę moje Aygo w lpg, zasieg 450km na lpg + 450 na benzynie, prędkość max 160km/h w/g GPS I 4 miejsca siedzące i spalanie max 6l LPG co daje ok 16zł/100km. Już nie wspomnę o ogrzewaniu i klimatyzacji. Dla dziecka też nie bardzo bo mamy darmową komunikację. Wiec nie dla mnie taki pojazd, po za tym wykonany tandetnie i tanio więc powinien być tani a nie jest, na rynku dostępnych jest wiele chińskich alternatyw za 1/3 tej ceny.
@@michal_pasek kto wie może za kilka lat pojawi się konkurencja i ceny jeszcze bardziej się obniżą bo póki co renault twizy to żaden rywal przy tym co oferuje citroen, pozdro
Janusz mówi, że brzydkie i drogie, wiec powinienem mieć zakaz jazdy. W ogóle Citroen powinien przestać to sprzedawać, mimo czasu oczekiwania 6-9 miesięcy.
Ten samochód to dobry zamysł, ale.... 300 kilometrów zasięgu na jednym ładowaniu, v-max 90, ładowanie na szybkiej ładowarce 5 minut, wtedy będziesz mógł go porównać do skutera spalinowego, a jego bezgłośna praca i zadaszenie będzie na plus. W tej chwili to bzdura i zawali droga. Pozdrawiam
@@michal_pasekbo np dużo osób do tego miasta musi dojechać. A nawet jakby używać go do jazdy w mieście to skuterek będzie i tak lepszy, nie stoi w korkach. Mimo że to na pewno lepsze podejście do elektryków niż 3 tonowe suvy, to i tak nie będzie to popularne, bo to nie samochód tylko wyrób samochodopodobny. Jakby robili coś takiego tylko z v max 90, min 200 km zasięgu i w miarę tanie, tzn tańsze niż spalinowe samochody to byłaby to alternatywa do samochodów. A tak to będzie to tylko ciekawostka, używana przez garstkę zapaleńców jak ty. Bez obrazy oczywiście :)
@@MegaKamil5 z takimi osiągami jest - Microlino. Tyle że z obiecywanej ceny 12k euro zrobiło się 14.5k za kompletnego golasa nawet bez otwieranego dachu szmacianego czy kołpaków.. Żeby jakoś wyglądał, to trzeba dać z 18k. A nie, czekaj.. sprawdzam właśnie i już ten bazowy nie jest już 14, a 18 :D :D A do wyposażenia dorzucili tylko czarne kołpaki, porównując do tego co kilka miesięcy temu było po 14k. Żeby miało to jakiś sens trzeba wydać 20k na wersje Dolce, i za tyle to jest w darmowym kolorze białym i podstawowym akumulatorze 6kWh (90km zasięgu) Do zasięgu 177 czy 230, trzeba dopłacić jeszcze 1500/3000 odpowiednio.... Na ful wypas wersje Competizione ze wszystkimi dodatkami i 230 zasięgu, trzeba dać, jedynie.. 24.5k euro! Um, a nie lepiej już kupić Fiat 500? Też podrożał na 30k za wersje podstawową, ale z dofinansowaniem wyjdzie mniej niż Microlino na ful wypasie (a czterokołowca nie dofinansują...) A tymczasem w Chinach.. za cenę Ami - mini samochodów elektrycznych jest do wyboru do koloru. Np. nowy Geely Panda Mini, ful wypas za 35k złotych, 4 miejsca dla dorosłych(albo 2 i duży bagażnik) 100km/h, klimatyzacja, szyby w prądzie, infotainment..samochód rozmiaru Toyoty IQ, tyle że z tyłu ma miejsca dla dwóch dorosłych a nie tylko na ludzi bez nóg czy psa, jak to w Toyocie. Na prawdę byłem zagrzany żeby kupić Microlino. Ale jako że okazuje się ze trzeba zapłacić 2x tyle co reklamowali, no nie wiem, nie ma to żadnego sensu. Gdy już wydawanie tych reklamowanych 12k na taki pojazd było dość śmiałe. Jak idzie, to chyba trzeba będzie dwudziestoletniego Smarta szykować do żółtych blach.. :D bo te ceny są nie do wiary.
![Q&A - Citroen Ami - po co mi to było??? [#4]](http://i.ytimg.com/vi/tLEPT7kedqI/mqdefault.jpg)
![Q&A - Citroen Ami - po co mi to było??? [#4]](/img/tr.png)
Znakomity opis pojazdu. Rzeczowo i sympatycznie. Wszystkiego można się dowiedzieć. Oglądałem z ogromnym zaciekawieniem. Bardzo dziękuję!
Ja również dziękuję!
Jeździłem tym we Włoszech, śmiga się tym bardzo fajnie i można nim zaparkować dosłownie wszędzie
Taka wypasiona hulajnoga i na łeb się nie leje, jak dla mnie bomba!
W Londynie spoko opcja 😁 tylko cholera, żeby te ładowanie było szybsze, tak do 30 minut...
Super materiał, fajny głos, dużo merytoryki, leci subik i łapka :) Pozdrawiam
Dzięki!
W sumie ciekawa propozycja jako auto na minuty, uzupełnienie komunikacji zbiorowej, która jednak nie wszędzie dojeżdża, alternatywa dla hulajek którymi większych zakupów nie przewieziesz lub dla kogoś kto mieszka na terenach podmiejskich żeby dojechać do węzła komunikacyjnego i przesiąść się na jakiś tramwaj do centrum. Sam w sobie nie zastąpi samochodu ale już w połączeniu ze zbiorkomem i owszem a to dodatkowa korzyść w postaci czystszych, cichszych i mniej zakorkowanych miast.
Byłem na wiosnę w Rzymie i zwróciły moją uwagę te pojazdy/autka...tam problem z parkowaniem więc taki pojazd mięsci się wpoprzek miejsc parkingowych, gdy wieksze musza wzdłuż i zabierają więcej miejsca...super sprawa.
już widzę jak parkujesz w poprzek między dwoma samochodami. Więc proszę cię, nie pieprz bzdur
Wincyj!!...Dla mnie rozwiązanie całkiem ciekawe. Mam codziennie do roboty do przejechania przez Poznań 17 Km w jedną stronę, wyłącznie przez centrum....Czekam na więcej, leci sub
Dzięki! Może się okazać, że w Twoim przypadku Ami byłby idealnym kompanem do codziennych dojazdów do pracy i do zakupów. Będą jeszcze filmy dla kogo jest Ami.
Wczoraj przejazdem w ZG i właśnie widziałem to cudo. Dziś filmik w proponowanych. Fajnie ciekawie 👍
W Castoramie czy na ulicy? :)
@@michal_pasek na ulicy koło focusa zastanawiałem się co to za autko 😂 a tu pyk propozycja do oglądaniecia i już wszystko wiem 😃 Pozdrawiam
@@grzegorzjaniszewski1521 Google śledzi nawet oczy 😂 pozdrawiam!
Fajne to napewno znajdzie się sporo nabywców, nie hałasuje nie smrodzi jak zwykły skuter. Sam bym takie coś kupił dla dziecka albo jako drugi samochód na drobne zakupy. Generalnie super😊
Z jednej strony mamy auto EV które zewnątrz może się podobać( rzecz gustu ). Do wożenia dupska po mieście niby się nadaje - na głowę nie pada, nie stoisz na przystanku, nie czekasz a i zakupy możesz przewieźć. Jest małe więc łatwo zaparkować. A i pewnie buspasem polecieć można.
Z drugiej zaś strony mamy auto wykończone w środku tanim, źle spasowanym plastikiem. Bez jakiejkolwiek izolacji. W lato wnętrze będzię jak sauna z plastikową wonią, a tyłek będzię się przyklejał do tapicerki z plastikowej krowy. W zimę z kolei utrzymanie komfortowej temperatury wewnątrz pochłonie połowę- i tak małego- zasięgu(?).
Jako ciekawostka, fanaberia czy zachcianka "bo mogę/chcę" może i tak. Potrafię to zrozumieć. Jako auto kupione z potrzeby posiadania samochodu zdecydowanie nie. Cena ( przynajmniej u nas ) kosmiczna. Ponad 40 000 PLN za auto z mizernym zasiegiem i wnętrzem rodem z niedokończonego projektu. Może gdyby jeszcze to kosztowało te 150 PLN miesięcznie po wpłacie 12-15 000 PLN to więcej osób by się tym zainteresowało. Obecnie ni w ząb mi się to nie kalkuluje.
Trasa Zielona Góra-Warszawa 25h, z czego 17h samego ładowania :) Ambitnie!👏
Do miasta żadne auto w dzisiejszych czasach nie jest dobrym wyborem, ja wolę rower, hulajnogę el., metro czy tramwaj niż korki, a jak mam duże zakupy to dzwonię po taksówkę. Auta używam tylko do tras i wypadów za miasto.
Gdyby złotówka miała lepsza wartosc to auto byłoby za śmieszne pieniądze
@@danieloool2044 Nic odkrywczego 🤣🤣
Jeżdżę w GLOVO i jak dla mnie na kurierke po mieście jest idealny . 👍
Mam może nieuzasadnione obawy, że w weekendowe wieczory, gdy ruch na drogach niewielki, a dostawa na drugi koniec miasta, to moja wyżerka nadawałaby się do mikrofali 😆😂🤣😆🤣
Raz oglądałem film gdzie gość pokazywał stopniowo wykonane różnej jakości spawy w cenach od 10 do 60 dolarów za godzinę spawania. Te spawy nie poszły by nawet po 5.
Gdyby ten pojazd miał:
-silnik spalinowy
-klimę/ogrzewanie
-wspomaganie (mimowszystko aby kręcić kierownicę dosłownie palcem)
-jakieś głośniki.
-i prędkość maksymalna 90km/h
I był dostępny w swojej cenie. To mówię -tak Autko do miasta. (dla dorosłych)
Natomiast w tej ofercie, przy:
-swoim zasięgu.
-prędkości maksymalnej
-braku klimy/ogrzewania
-braku nagłośnienia(dobra głośnik BT załatwił by sprawę)
To nie jest warte tej ceny...
Nawet jeśli już przeboleć te ww. minusy to:
Niewygoda w postaci konieczności ładowania, co sprawia, że należy mieć gdzie ładować pojazd w domu oraz w pracy. Oraz parkować te auto zawsze w garażu.
"Łatwiej i szybciej jest zajechać na stacje i zalać benzynę"
No chyba że by wozić ze sobą agregat.... (Nie żartuję! Poważnie, agregat małej mocy 1kw cena zapewne około 3k polish gold) A wciąż funkcjonuje przepis pozwalający na jazdę każdym bus-pasem dla aut elektrycznych także tu zyskujemy.
-te miejsce na walizkę to właśnie chyba miejsce na agregat chociaż z tyłu widziałem też jest nieco miejsca...
To jest to taki pojazd zastępstwo dla bardzo małej niszy klientów. Nawet jeśli dla nastolatków, to przecież oni ten pojazd też musza gdzieś zaparkować.
Więc jeśli masz dziecko w wieku nastoletnim, mieszkasz w domu masz garaż to to pojazd na dojazd do szkoły i do domu.
Czyli jak mówię niszy...
To jak auto wygląda to ma znikome znaczenie, ono nie ma wyglądać ma być praktyczne i tanie.
Ale takie też nie jest...
Hej, wrzuć może po prostu filmik opisujący cały proces ściągnięcia tego auta z Belgii? Od zamówienia do odbioru blach najlepiej.
A planujesz wracać na kołach? 😆
Mieszkam w Belgii i posiadam również taki.
Cały proces można zamknąć w tygodniu
Jak dla mnie jeszcze niedopracowane. Do pracy mam w jedną stronę około 49 km ,więc odpada bo ma za mały zasięg. Ale opcja fajna jak za 30 euro miesięcznie (135,20 zł). I ten czas ładowania. Ja moje auto tankuję chwilkę i mogę jechać dalej.
Bardzo fajny materiał. Pozdrawiam serdecznie i życzę frajdy z użytkowania tego pojazdu. Gdyby to tylko mogło jeździć z prędkością 60 km/h. :)
Miałem takie śmieszne autko rok temu. Użytkowałem w Krakowie, idealne na krótkie dojazdy do pracy. Mógłby mieć troszkę większy zasieg, szybciej się ładować i jechać 60km/h. W zimie trzeba się dobrze ubrać i bardzo uważać :)
Podoba mi się to🤩narracja trochę jak Szajbajk.Ogólnie to wszystko pasuje , Zielona Góra-więc i pojazd eco.Ale tak na serio, poproszę w późniejszych odcinkach z przygodami podczas wypraw długodystansowych opowiedzieć jak jest podczas deszczu, jazda pod górę itp.POWODZENIA🙌
Dzięki! Może deszcz złapie mnie za miesiąc podczas wyprawy do Warszawy?
Podjazdy pod górki były na pierwszym live, radzi sobie :)
Ile kosztuje
Zapraszam na film w piątek. Będzie tez o cenie.
To auto w środku wygląda jak wózek widłowy jakością wykonania
Na początku myślałem że to jakiś mini auto lat 1955 1960 😅 podobny do smyka 😊
Miałem przyjemność zobaczyć go na żywo w Hiszpanii, i muszę przyznać że video wcale nie oddaje 'uroku' lub dla niektórych braku tego pojazdu.
Wygląda to jak żywcem wyciągnięte z Watch Dogs czy innego sci-fi uniwersum i robi to wrażenie tak czy tak. Czy pozytywne czy negatywne to już kwestia gustu.
Mimo, że posiadam pełnoprawne auto i w dodatku diesla ze stajni PSA w postaci PEugeota 3008 2.0HDi to uważam ten projekt za genialny - trzeba oczywiście wiedzieć, po co to auto zostało stworzone;)
O to to to! W PL auto musi służyć Januszowi do wszystkiego.
@@michal_pasek No właśnie jest dokładnie tak, że mój Pug służy mi do wszystkiego - dzieciaki do lekarza, wakacje, przewóz jakichś klamotów. Ale napewno nie do trzaskania kilometrów w korkach w poznańskiej aglomeracji. W takowej trzeba jeździć tramwajem albo rowerem. Oczywiście więc, że nie chcąc aby mi dupsko mokło zostawiłbym żonie Peugeota a sobie kupił daily w postaci Smarta (mieszkając w bloku, bez możliwości ładowania) lub takie ami ale to musiałbym mieć chatę z FV. Kocham motoryzację, ale nieuchronnie poruszanie w mieście zmierza w kierunku carsharingu i takich Ami czy się to komuś podoba czy nie i nie jest to nikogo spisek. Póki co robię 30.000km Pugiem rocznie a jeżdżąc do roboty PKP wzpieram się hulajnogą elektryczną, zimą w nielicznych sutuacjach śniegowych chodzę z buta.
Niestety on został stworzony do tego do czego nie potrzeba samochodu Tzn jest stworzony do zastanawiania się ile może jeszcze przejechać i ile czasu zostało do końca ładowania A na przyszłość do tego żeby liczyć na ile kilometrów jazdy mnie finansowo stać.
Bardzo fajna sprawa. Niech służy! Design ekstra
Ale mi się te komentarze podobają 😁 Nie chcesz nie kupuj i tyle w temacie nikt nikogo przecież nie zmusza. Mi tam się podoba mam dostawczaka i takie coś przydało by mi się do jazdy tylko do pracy a że mam fotowoltaikę jeździł bym całkiem za darmo. Dodam tylko że musimy trochę zmienić swoje nastawienie do tego typu pojazdów bo jak by nie było to jest przyszłość i auta elektryczne już wypierają spalinówki. A każdy nowy model ma coraz większy zasięg ale i znajdzie się miejsce na tego typu pojazd który będzie tańszy i nie trzeba tego serwisować, typu wymiana oleju rozrządu i inne pierdoły wsiadasz i jedziesz i nic cie to nie kosztuje. Pozdrawiam fajny filmik.
Jakiś czas temu nawet widziałem go pod moim blokiem, więc chyba trochę ich już jest w Polsce. Idealny wózek na zakupy i na dojazdy do pracy jak ktoś ma gniazdko w pobliżu. Dobrze pomyśleli z tym prądem 8 Amperów. Praktycznie nawet starsze instalacje elektryczne bez problemu go obsłużą, bez obawy że wywali bezpiecznik.
Dokładnie, a czas ładowania taki jak w hulajnodze.
Potwierdzam. Niestety mało w komentarzach takich którzy w tak mądry sposób podchodzą do tematu.
Mmm... Ja w bloku mieszkam, ósme piętro. Ufff, na szczęście...
@@maciejsylwestrowicz5294 , też mieszkam w bloku. Garaże do kupienia mam w promieniu 500m. Także nie każdy blok jest skazany na brak gniazdka. Wszystko zależy od lokalizacji.
@@mariusz07 To wzruszająca historia... Ja mieszkam w typowym warszawskim bloku. 10 pięter, 14 klatek. Nie mamy garaży ani w promieniu 500, ani 1000 m. I nie jest to samotny ostaniec, to typowa zabudowa. Blokowiska po prostu, nie pretensjonalne Miasteczko Wilanów. Więc nie każdy jest szczęśliwym posiadaczem garażu 500 m od bloku (zdradzę tajemnicę, że jest nas gruba większość). Natomiast faktem jest, że za jakiś czas, odgórnie, będziemy skazani na elektro zabawki, czy tego chcemy, czy nie. Odczuwam pewien dyskomfort...
Świetny film. Porządne podejście do tematu.
Dzięki - czekam na następne :)
Dzięki!
Myśle że w Polsce moglibyśmy spokojnie robić takie samochody w lepszym standardzie i taniej
To jest przyszłość europejskiej motoryzacji. Jak ktoś nie wierzy, to niech sobie sprawdzi ceny nowych samochodów i unijne plany eliminacji samochodów (vide podatki od autostrad, etc.).
Dokładnie
Przesiądę się na rower. Wolę rower niż takie gówno.
Filmik fajny i fakt jest taki że po co po mieście bujać się furą 200 km wystarczy taka właśnie froterka,tylko CENA to musi być dostępne dla nas Infrastruktura I rozpocząć elektromobilność prawdziwą a nie tylko ględzenie i pokazy ciekawostek pozdrawiam i uznanie za pierwsze kroki
Infrastruktura jest w każdym domu. Oczywiście, dla mieszkańca bloku to temat nie do przejścia.
Nie lepiej i bezpieczniej kupić jakieś Punto z klima za kilka zł ?
Dobre Punto 2 tak z 3 - 5k teraz kosztuje. 1.2 16V polecam :)
Oczywiście że lepiej, ale miastowe dzbany muszą być eko nowocześni i będą kupować takie pseudo gówna przez co normalne samochody będą zakazywane XD
Czas ładowania jest zdecydowanie za długi. W przeciwieństwie do hulajnogi, tego samochodu nie zabiera się do domu czy biura, gdzie może się ładować wiele godzin nie przeszkadzając nikomu. Blokowanie stacji ładowania przez 3-4 godziny dla 50-70 km jest kompletnie nie do przyjęcia. Tak mała bateria powinna się ładować max 20 minut.
Poza tym to dość fajna zabawka do miasta i ma styl, w tym wypadku kontrowersyjny.
Hulajnoga jest bardziej bezpieczna 😅😅😅 ja bym się bał tym jeździć
To się ma ładować wieczorem z garażu, a bardzo rzadko na stacji ładowania. Poza tym AC nie jest tak oblegane lub jest ich kilka w jednym miejscu.
@@marekkoniarekk7999 hulajnoga bezpieczniejsza powiadasz? Zwłaszcza jak popada, a Ty cisniesz boltem bez kasku.
@@michal_pasek skąd wiesz, że bez kasu i czym i gdzie cisnę? Boltem - no jasne przecież z góry zakładasz, że nie stać mnie na własną, bo nie posiadam Tesli ani tego cudeńka 😅 Akurat kask mam zawsze, jadę prędkościami 15-20 km na godzinę, ścieżką bądź gdzie jej nie ma chodnikiem. Natomiast tym autem to raczej jazda po ulicach gdzie są kolizję większe i mniejsze. Jadąc ścieżką rowerową nie mam możliwości by wjechał we mnie kierowca np ciężarówki, tramwaju itd. Patrząc na to auto szanse przy kolizji są raczej marne bądź żadne. Każdy ma prawo jeździć czym chce i nie mam z tym problemu, a co do hulajnogi to ładuje ja szybciej, dzięki dużej baterii mam 70km zasięgu i nie jestem narażony na kolizję z innymi pojazdami ( ewentualnie rower bądź hulajniga).
@@marekkoniarekk7999 Niektórzy ludzie boją się wszystkiego, często bez racjonalnych powodów.
Prosta konstrukcja, tania... i dla każdego....!!!!! a u nas ???? Obietnice i DUPA!!!!! nic WIELKIE NIC!!!!!Umiemy tylko krytykować , narzekać i podpierda...ć!!!! Nawet nie umiemy sznować tego co do tej pory osiągnęliśmy ... POLAK potrafi...
Ciekawe ciekawe daje suba czekam na kolejne filmy
Dzięki!
Właśnie się zastanawiałem czy taki Ami to może być realna alternatywa dla innych pojazdów w mieście więc czekam z niecierpliwością . A jak już jakoś dotrzesz z tego Wrocławia do Warszawy ( przy czym stawiam orzechy laskowe przeciwko pistacjom że pewnie mam większe szans dojechać szybciej rowerem 🥴) i potrzebowałbyś pomocy albo noclegu śmiało pomogę 👌
Ja jestem z Zielonej Góry. Czasowo może być podobnie rowerem. Ale Ami można, a nawet trzeba robić przystanki i można odpocząć. Wiec nie będzie tak zle.
@@michal_pasek to jeszcze dalej 😬 tym bardziej będę wyczekiwał filmu z tej podróży 😀
Widziałem Ami we Wrocławiu 01.05 tego roku. Nie powiem żeby widok tego wozidełka mnie nie zdziwił 😉
Jak takim gównem można się zachwycac
Raport 40 miast mi się przypomina. Wydaje mi się że "właściciele" zachodniego świata chcą, żebyśmy jeździli takimi rikszami i jedli super tanie jedzenie tak jak to robią w Indiach żebyśmy byli bardziej "cost effective". Bo w Indiach czy Chinach da się płacić ludziom mniej niż u nas za tą samą ilość pracy. Jak nie będziemy "cost effective" to nas po prostu zniszczą gospodarczo.
Mow ze lewaki a nie jacys tam swiata zachodniego.
Jeżdżę często do Francji, ale nie widziałem w Paryżu wysypu tych pojazdów (?)
Ciekawa będzie Pana opinia o tym samochodzie o roku używania.
Ciekawe po ilu ładowaniach trzeba będzie wymienić akumulator i ile to kosztuje.
A według Pana wiedzy po ilu i za ile?
Oby było mi dane taką opinię tutaj przedstawić. Zmierzę za niedługo ile wejdzie prądu od 0 do 100%, następnie powtórzę to za pol roku i rok.
@@gattobono6834 Nie mam zielonego pojęcia. Nigdy nigdzie nie widziałem takiej informacji.
Samochody elektryczne są droższe, a koszty eksploatacji też wydają się być wyższe.
O ile mi wiadomo, to duże ciężarówki nadal będą mieć silniki spalinowe, ale mniejsze samochody dostawcze mają być elektryczne. Skoro wzrosną koszty transportu, to wszystkim obniży się poziom życia, bo za to zapłacą również ci, których już nie będzie stać na własny samochód.
Mam wrażenie, że przyszłość nie wygląda świetlanie, a „dobrze” już było, niestety.
Towary można w bardzo łatwy i tani sposób transportować z użyciem prądu - od tego są pociągi.
@@prkp7248 Hmm... Czyli będziemy budować tory kolejowe do każdej wioseczki lub przysiółka? Pewnie, że można tak dowalić podatkami, że to będzie „opłacalne”. Tylko gdzie w tym jest zdrowy rozsądek?
Pytanie moje dotyczy zachowania tego pojazdy jadąc pod górę . Jadąc do mojego domu muszę pokonać wzniesieni pod kątem ok 25-30 st . Jaką prędkością pokonam to wzniesieni o długości ok200 metrów. Czy pasażer będzie musiał mnie popychać
Obstawiam okolice 25-30kmh
Glowna idea powstania tego typu autek we Francji , to umozliwienie , ludzim pozbawionym prawka , podstawowe funkcjonowanie , dojazd do pracy, zakupy itp,itd gdyby nie to sie by ekonomia kraju tego zawalila w 10 minut , reszte sobie dopowiedzcie , ja jezdrze konno i z olami po wieksze zakupy.Pozdrowienia z Normandii
nie widzę różnicy pomiędzy seicento za wyjątkiem ceny
Z Seicento można zrobić elektryka - jest takowy w PL albo to czinkłe było)
Idealne jeździdełko. Wokół domu mam kilka marketów znanych sieci. Można iść z buta, bo najdalszy to 15 do 25 minut drogi, zależy od tempa. Oczywiście w różnych sklepach są różne obniżki cen i czasem warto pojechać do 2-ch lub 3-ch. W sumie zrobi się ze 25 km. I po licho jechać dużym samochodem który nie wszędzie się zaparkuje? Taki skuter z dachem to super rozwiązanie. Kiedyś miał być nim Smart, ale Mercedesowi nie udało się zrobić go tanim i wyszedł koszmarnie drogi motocykl 4 kołowy z dachem. Dlaczego u nas w kraju nikt nie robi takich skuterków?
Widziałem to coś w Turcji na wczasach-i byłem nie zle zaskoczony tą Cytrynką hehe;-))
Też miałem taki wynalazek 30 lat temu. Nazywał się Fiat 126P. Ale był lepszy, solidniejszy, miał większy zasięg, większy komfort i parę innych rzeczy. I wielokrotnie niższą cenę.
Trzeba być srogim masochistą w wieku 20 lat, żeby chcieć czymś takim "jechać" ( trzeba to pisać w cudzysłowie, bo to nie jest jazda tylko turlanie się w plastykowym kuble ). Rozumiem dla dzieciaka do jeżdżenia po osiedlu zamkniętym, ale nic więcej.
"Jadę jak równy z równym" - heh, do pierwszego spotkania z "autem" typu Tico chociażby, nie mówią o innym. To ma sens tylko w jednym wypadku - jeśli WSZYSCY zostaną zmuszeni do turlania się czymś takim. Co oby nigdy nie nastąpiło.
I błagam - nie porównujmy tego do hulajnogi. Jazda na hulajnodze może być przyjemnością ( oczywiście nie jako alternatywa dla samochodu )...
BTW: te spawy na ramie pod sufitem to chyba jakiś praktykant świeży robił albo pakistański specjalista.
Idealny do carsharingu w dużym mieście. Może wstyd posiadać, ale nie wstyd sobie przejechać załatwić sprawy i łatwo zaparkować w centrum.
Koncept bardzo fajny, jednak nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że 45km/h wystarcza do miasta. Od tego roku poruszam się skuterem 125 cm po Warszawie i czasami bez manetki odkręconej na maksa nie da się włączyć do ruchu/zmienić pasa: al. Jerozolimskie, prymasa tysiąclecia czy w innych okolicach.
Rzeczywiście w większym mieście może być różnie. Ale nie dowiem się, dopóki sam tego nie sprawdzę. Prawdopodobnie za miesiąc startuję do Warszawy.
Widziałem cię w poniedziałek w Zielonej , aż zmieniłem trasą żeby zobaczyć bliżej to auto na żywo. Ale jazda tym do Warszawy to może być niezła przygoda. Może zaopatrz się w bank energii przenośny zawsze to jakieś awaryjne kilometry. super auto.
Super, nie zauważyłem stalkera 😂 wyjazd do Wawy to ma być przygoda i tak, czaję się na bank energii, ale jeśli nie dostanę nic do testów, to idę na żywioł.
P.S. Czy kod QR się przydał, czy jak tutaj trafiłeś?
@@michal_pasek jak trafiłem? Mam elektryka i śledzę tematy z tym związane. Kod QR się nie przydał - chyba lepiej jak by nazwa kanału nad nim była, bo zastanawiałem się po co ten KOD.
To lepiej wiertarkę przyłożyć do tylnego koła w trabancie i jazda
Pojazd dla odbiorcow "Dochodu Gwarantowanego". Po miescie jest fajny. Zasieg 75km, to raczej nie malo, ale to obecny standart. Progress jest, ale osiagi powinny byc 2 razy wieksze.Szybko sie laduje. Fajny dla studenta, emeryta itp. W sumie, gdybym mial mozliwosci kupienia go w Montrealu. To bym kupil. Od kwietnia do polowy listopada mogbym jezdzic. Aby wyjechac z Montrealu, mialbym trudnosci z wzgledu na ograniczenie szybkosci (45km/h). Dziekuje za prezentacje.
Czołem MCA! Nie rozumiem czemu nie ma tego w Polsce, co my gorszy sort.. Wykonanie konstrukcji na poziomie klasy drugiej technikum mechanicznego ale najważniejsze, że się kupy trzyma Fajny na miacho tylko dołożyć fotowoltaikę w domu i można śmigać. Ile kosztuje na takim greenwayu obecnie doładowanie w tym stanie rozładowania do pełna? Dzięki za Twoją pracę, fajny odcinek, leci sub i łapa :)
Dzięki! Przy okazji za fajny skrót 💪
No tak, wykonanie spawów mogłoby pójść lepiej nawet mi, który spawarkę miał w rękach raz w życiu w lidlu na promocji 😅
Co do PL rynku - obawiam się, ze chodzi o polskie przepisy definiujące czterokołowiec lekki do 350kg i 4kW mocy. Ale ten temat jeszcze badam i mając podstawy oraz interpretacje zrobię odcinek o uprawnieniach itd.
Pierwsze wrażenie - tył z przodu. Później widzę tył i nie widzę różnicy.
Pewnie jakiś leniwy student projektował go w Fusion 360. Zaprojektował ćwiartkę, później zrobił odbicie lustrzane żeby zrobić połówkę i kolejne żeby z połówki zrobić całość.
Koszty koszty koszty. Produkują przez to 3 części zamiast 6.
Fajny kurde !
Bardzo sympatyczny pojazd ;-)
Te sprawy to dramat zdzisiu po 3 flaszkach denaturatu pospawał by to lepiej bez tlenu
Dlatego to tyle kosztuje
Po polsku odmieniamy jednostki, zwłaszcza te elektryczne - mówimy: 8 amperów, nie: '8 amper', tak jak przecież nie mówimy: '8 kilometr'. (13:29)
Dzięki, będę starał się stosować 😊
No racja, też bym się obrócił i uznał, przerażony by więcej w życiu alkoholu nie tykać, bo omamy mam, widzę jadący, kontener osiedlowy, do którego ktoś zapierdolił kółka od golfa🤣🤣🤣
Syn lata i skacze na crosie po torze, za 2 lata bd mógł dojeżdżać tym do szkoły i na trening 5/7km . Napewno mu to kupię. Na celowniku citroen ami 💪💪
Fajnie przedstawiłeś ten pojazd!
Zastanawiam się jedynie o co chodzi tym debilom którzy tak hejtują tego bączka? Czego na sile ci imbecyle porównują go do normalnych samochodów jak na prezentacji dokładnie wytłumaczono, że jest to pojazd zastępczy dla rowerów czy hulajnóg? No ale zapomniałem, żyjemy w Polsce, kraju specjalistów w każdej dziedzinie 😂😂
wygląda jak samochód inwalidzki. Ciekawe co z wypadkami.
Przygotowują samochody dla niewolników.
Dla niewolników? Gdyby koncerny chciały, zaprzestanoby produkcji czegokolwiek i byś rowerem jeździł. Ludzie myślą, że samochody im się należą, że ich istnienie jest naturalne
Chyba gdzieś ominołem koszta - ile to cudo kosztuje na gotowo do rejestracji w PL - córka ma urodziny w lipcu i idzie do szkoły średniej - może miało by to sens zamiast autobusu...
Około 9000€ za nowy z przywiezieniem. Rejestracja kosztuje tyle samo co nowego pojazdu z PL, trzeba tylko przetłumaczyć fakturę.
@@michal_pasek przecież wy wszyscy co jeździcie tym syfem tamujecie ruch na wszelkiego rodzaju drogach rejestrujecie to jako skuter a to jest na pol pasa!.nic tylko złożyć petycję o wykluczenie a duda pisior kaczynskiego lubi wszystko podpisywać
Wiele osób porównuje Ami do samochodu a to chyba błędne założenie. Tak jak mowiles, jest to skuter z dachem dla 2 osób. Dobre do miasta, na szybkie ogarnięcie miastowych tematów. Natomiast na dzisiaj chyba zabawka dla bogatszych :)
Pozdrawiam !
w Polsce dla bogatszych, a zamysł był taki, by mógł sobie na niego pozwolić niemal każdy… ale przecież Polska to bogaty kraj :)
Fajny kibel na kółkach.
nie dziwie się że takich aut nie ma w Polsce, masowo by w nocy pakowali na volkswageny T4, wywozili na Rosje i rozbierali na części, a tak szczerze koncept fajny bo w końcu sam koncept ma 70 lat , ale powinien zapewniać przynajmniej to co zapewniał 126p, aby miał sens, idealne podsumowanie w 27:55 pojazd nie zapewnia więcej niż zwykła hulajnoga elektryczna, a jest sporo od niej droższy
ale przynajmniej siedzisz i nic ci na łeb nie kapie
@@pawekowalik9805 dobre ubranie przeciwdeszczowe załatwi problem
Super, cudo :-) kupił bym jak by się rozpędzał do 50-60 km/h,
Pewnie jeszcze ma jakąś blokadę i na te 45 km/h
@@kasiakozowska7254 prawo jazdy zrobić i można inny zakupić wg. projektanta taki co bezpieczny do 100km/h, ale nie z Ami takie zachcianki 🤣🤣
@@adamkuczynski1732 I taki jest dobry. Zwłaszcza że oszczędny żeby był tańszy. Ale dla kogoś kto posiada już kilka paneli to wspaniałe. Moja młodość niestety skończyła się na ws-ce, junaku ,a najlepiej chwalę sh-lkę. Jawce 50 cm. A po wielu latach maluchu . Obecnie VW II. Już którymś z rzędu. I koniecznie z LPG.
Fajowy !!
Będzie idealny do wożenia świerszczy i robaków do pizzerii :) Shwab już zaciera rączki :)
Mógłbym takim autkiem w mieście śmigać. Dla mnie jest ok. Kwestia ceny.
Fajne są te komentarze pod filmem, takie oderwane od realiów po co taki pojazd powstał :) Przynajmniej łatwo poznać kto nigdy nie był w dużym zachodnim mieście.
Tym pojazdem nie można sztucznie podnieść swojego ego. Nie jest passatem, nie ma 1000km zasięgu, nie tankuje się w 3 minuty, nie przewiezie 5-osobowej rodziny Janusza, Grażyny, Sebastiana (sorry @Kickster), Karyny i Dżesiki. Dlatego dla statystycznego komentatora odpada w przedbiegach.
Dla mnie cudeńko:) dziennie przejeżdżam 3-5 km, wiec to pojazd w sam raz na moje potrzeby. Widzę tutaj też duży potencjał do modów i poprawiania fabryki (choćby maty wygłuszające i trochę tkanin).
Na takie dojazdy ideał.
Właśnie coś z matami wykombinuję.
Jaka cena nowego z sprowadzeniem w brutto?
Na dzień dzisiejszy trzeba liczyć ca. 9k€ +.
To echo jest dobre, jak w pustym pokoju 😊
gdyby kosztowal 20-25k, moze. jako drugie auto, typowo do miasta i po zakupy (zeby busspasami jezdzic i parkowac za free). ale kosztuje okolo 50. a za 60 mamy fiata 500 hybrid. z klima, radiem (kij z radiem, ale glosniki sie przydaja...), elektrycznymi szybami, normalnymi klamkami i innymi duperelami. to chyba tylko dla ludzi ktorym albo zabrali prawko za %, albo nie sa w stanie zdac normalnego egzaminu, albo faktycznie sa niepelnoletni a rodzina przeniosla sie gdzies pod miasto i nikomu juz nie chce sie ich zawozic i odwozic. sukcesu nie wroze bo logiki w tym wiele nie ma. do tego na kilometr wali tandeta i plastikiem, te tasiemki do otwierania drzwi, brak slow. woki golfowe sa lepiej wykonane.
Nie kosztuje 50k. Zobacz ile dałem za nowy z salonu w filmie o cenie. Ale fakt, sam to mówię, ze powinien kosztować Max 25k. Problem w tym, że konkurencji brak.
Sukcesu brak, czeka się minimum pol roku :)
@@michal_pasek Jakto konkurencji brak a Chińskie pojazdy tego typu dostępne od lat . 🤔
Taki kontener na śmieci z 4 kołami raczej mało opłacalny i do tego paskudny .
W Amsterdamie te mikrosamochody i Biro są bardzo popularne. Głównie jako dodatek do roweru żeby zawieźć zakupy i psa do weterynarza.
@@michal_pasek 40 czy 50, co za roznica? wciaz 2x za drogo, dolicz jeszcze wahania kursu €.
produkcja 20k w rok, nie dziwne ze sie czeka. czy mozna to uznac za sukces? tyle samo sprzedaje sie Corolli. w Polsce. takze ten, niech kazdy sam sobie odpowie jaki to "sukces" :)
@@AbstraktJazz no wiec wlasnie, do tego to sie nadaje. problem w tym ze kosztuje tyle co samochod. to tak jakbys kupil sobie kawalerke w warszawie za dwa miliony i mowil ze poza cena to wszystko jest super. a realnie za ta kase mozesz miec 4 pokojowe mieszkanie albo dom pod miastem. jesli cena nie jest OK, to nic nie jest OK, taka jest prawda.
Nagranie z Monaco wiele wyjaśnia :D
Wszelkie moje nagrania również wiele wyjaśniają 😉 zobacz film petrolheada.
3 lata temu już go miałem kupować w księgarnii Fnac. Kosztował 3200 €. Pomysł rozbił się tylko o jego dostarczenie do Polski. Pozdrawiam
Teraz taka cena nierealna, jedynie na raty.
Strefa zgniotu w tym czymś kończy się 2 metry za autem xD
A gdzie się kończy w tym co ten pojazd ma zastąpić, tj. w skuterze?
Robimy zbiórkę i sprawdzimy gdzie tu jest strefa zgniotu.
Ciekawe kiedy u ciebie będzie zgniot XD
Widziałem takiego we Włoszech,racja że przyciaga wzrok :)
Bardzo się starałem ale nie potrafię się zachwycić czymś tak uwstecznionym i niepraktycznym... komuna 2.0 nadciąga więc wkrótce będziemy takimi popylali wszyscy 😮💨
Chciałbym aby wszyscy takimi po miastach jeździli, ciszej, więcej miejsc parkingowych, mniej smrodu, faktycznie same minusy ;)
Chory jesteś XD
Miarą rozwoju nie jest to żeby mieć jak największy samochód, silnik i osiągi. Ekonomia jest dużo ważniejsza i ona wygrywa zawsze.
Nie porównuj tego do auta, tylko do skutera.
@@peres9559 ekonomia to jest wtedy kiedy posiadasz jeden pojazd o uniwersalnym zastosowaniu... a nie jeden żeby dojeżdżać do pracy w mieście, a drugi żeby zabrać rodzinę na wakacje.
Kiedyś miałem Tico, 8 lat nim jeździłem i go nie oszczędzałem, zero awarii, małe spalanie, koszty utrzymania śmieszne... było lepiej wykonane niż to cudo i o wiele bardziej praktyczne. 😎 Pozdrawiam
@@peres9559 Czyli Wietnam jest bardziej rozwinięty od USA bo jeżdżą motorynkami zamiast SUVów?
Polecam ! Przy ostrzejszym zakręcie robi beczkę ! 😅
W Polsce zamiast bajki typu Izera można by produkować takie jeździdełka. Proste do produkcji, ekonomiczne. Cena poniżej 10 000 jest do osiągniecia.
No było by super ale raczej tak nie będzie
Ponizej 10000 ciezko kupic rower el. O takich parametrach
Koncepcja trafiona, ale nie na polskie warunki. Ludzie mieszkają w blokach i nawet w Warszawie jest mało stacji ładujących. Brak możliwości wyjęcia walizki akumulatorów aby naładować w domu dyskwalifikuje taki pojazd. Poza tym aby elektryk sprzedawał się u nas, to by musiał być oficjalnie samochodem (a nie homologacja skutera), czyli wyglądać mniej więcej jak Fiat 126p i mieć możliwość rozpędzenia się do 90km/h, tak by na trasie poza miastem ciężarówka nie zrobiła z nas naleśnika. O ile nie jesteś nastolatkiem bez prawa jazdy kat. B, to zdecydowanie lepszym wyborem jest Wuling Mini EV.
A kupisz w Polsce Wulinga?
Historia kołem się toczy. Taki fiat 126p to jest tylko ze 50 lat później a może więcej.
Tylko, ze Fiat miał normalne drzwi i klamki xD ale ogólnie spoko auto, tylko wole już jeździć po mieście 125cc przynajmniej nie muszę w korku stać a tutaj już się nie przeciśniesz między samochodami
@@sembsatak. Z drugiej strony jak leje deszcz to tutaj siedzisz suchy. No i tym pudełkiem możesz też jeździć zimą ;)
Ciekawy pojazd🙂
coś ci się pomyliło "LFP radzą sobie lepiej w niskich temperaturach" jest dokładnie odwrotnie....
Dokładnie. Bateria musi być dogrzewana.
Jestem właśnie na południu francji i mi się rzucił w oczy ten AMI, bardzo fajny pojazd. Ale dla mnie przesłodka jest Honda E, widuje już je w Polsce i coraz bardziej się taką interesuje do zakupu :) a hejterzy morda w kibel.
Honda E super, ale ma tam też swoje słabe punkty. Wnętrze jest przekozackie. Jesli do miasta i wokół komina, to kompletnie bez obaw brałbym takiego gokarta 😎
W kolejnych filmach daj info ile kosztował oraz proces jaki przebiegał podczas ściągania do Polski. Podobno jest też aplikacja na telefon Ami by korzystać ze smartfona jak z wyświetlacza samochodowego. Jak wygląda sprawa z drogami expresowymi?
Nie można tym wyjechać na expresowke ... 45 jedzie przepisy o ruchu drogowym zabraniają wjazd na taką droge
Zakaz wjazdu na ekspresowki i autostrady. Dla rozsądnych zakaz wjazdu także na wiele dróg krajowych. To pojazd do poruszania się po drogach między wioskami, a nie miastami.
Będzie wycieczka do Warszawy i nad morze, powoli zajmuję się planowaniem, żeby było po prostu bezpiecznie.
Nawet wyjazd do Guben oddalonego o 55km planuję w całości bokami.
Jest apka, ale wyświetla to samo co wyświetlacz przed kierowcą. Będę wszystko pokazywał, subskrybujcie :)
Kiedy swap na motor z hayabusy?
Świetny materiał ps mam pytanie czy można się tym poruszać bez prawa jazdy?
Nie można, bo nie jest to motorower. Jest osobny film na ten temat u mnie na kanale.
Jestem wielkim fanem elektromobilności ale w tym przypadku wolę moje Aygo w lpg, zasieg 450km na lpg + 450 na benzynie, prędkość max 160km/h w/g GPS I 4 miejsca siedzące i spalanie max 6l LPG co daje ok 16zł/100km. Już nie wspomnę o ogrzewaniu i klimatyzacji. Dla dziecka też nie bardzo bo mamy darmową komunikację. Wiec nie dla mnie taki pojazd, po za tym wykonany tandetnie i tanio więc powinien być tani a nie jest, na rynku dostępnych jest wiele chińskich alternatyw za 1/3 tej ceny.
fajny maluszek, wyglada ciekawie tylko trochę cena za wysoka ale kto bogatemu zabroni
Wysoka, wysoka…ale tylko w PL. Włosi płacą 5k€, a Francuzi i Belgowie 25-50€ miesięcznie…
@@michal_pasek kto wie może za kilka lat pojawi się konkurencja i ceny jeszcze bardziej się obniżą bo póki co renault twizy to żaden rywal przy tym co oferuje citroen, pozdro
Skuter w korkach nie stoi. To cos tak 😊
nie wiem jak w Polsce ale w Holandii takim samochodem możesz jezdzic po ścieżkach rowerowych
Szczególnie zimą 😊
@@Tapi545 tak, ostatnio mamy bardzo ostre zimy, na zachodzie śnieg pada przez może 3 dni
@@Tapi545 zimą też nie stoi a swoją drogą u nas takie zimy, że ja jeżdżę cały rok ;)
@@TheKartexPL Tak xD
Super. Szerokiej drogi
Bardzo treściwy opis naprawdę chciało się oglądać do końca.
Reklamy większe niż ten pojazd 😆 bez urazy 👍😁
o których reklamach mowa? Naklejki czy to co narzuca TH-cam?
Ale zesrańsko w komentarzach xD
Jak śmiesz jeździć czymś co ci się podoba?
Janusz mówi, że brzydkie i drogie, wiec powinienem mieć zakaz jazdy. W ogóle Citroen powinien przestać to sprzedawać, mimo czasu oczekiwania 6-9 miesięcy.
Super piździk na krótsze podjazdy. Czy on tylko i wyłącznie na AM? Czy można inaczej?
Jest jeszcze opel rocks e i citroen my ami buggy
Fajny, zabawny i w sam raz dla nastolatka. Zreszta tez bym jeździła po mieście.
Uderzysz w coś takiego i możesz iść siedzieć bo to cudo zderzenia z wróblem nie przeżyje.
Czego byś nie uderzył będziesz miał kłopoty. Może zacznijmy jak w USA z Hatchbacków robić SUVy, bo Seba musi sobie Beemą pozapierdalać w zabudowanym.
Fajny ten pojazd 👌🏻
Ten samochód to dobry zamysł, ale.... 300 kilometrów zasięgu na jednym ładowaniu, v-max 90, ładowanie na szybkiej ładowarce 5 minut, wtedy będziesz mógł go porównać do skutera spalinowego, a jego bezgłośna praca i zadaszenie będzie na plus. W tej chwili to bzdura i zawali droga. Pozdrawiam
Ale po co takie osiągi w mieście?
@@michal_pasekbo np dużo osób do tego miasta musi dojechać. A nawet jakby używać go do jazdy w mieście to skuterek będzie i tak lepszy, nie stoi w korkach.
Mimo że to na pewno lepsze podejście do elektryków niż 3 tonowe suvy, to i tak nie będzie to popularne, bo to nie samochód tylko wyrób samochodopodobny. Jakby robili coś takiego tylko z v max 90, min 200 km zasięgu i w miarę tanie, tzn tańsze niż spalinowe samochody to byłaby to alternatywa do samochodów. A tak to będzie to tylko ciekawostka, używana przez garstkę zapaleńców jak ty. Bez obrazy oczywiście :)
@@MegaKamil5 z takimi osiągami jest - Microlino. Tyle że z obiecywanej ceny 12k euro zrobiło się 14.5k za kompletnego golasa nawet bez otwieranego dachu szmacianego czy kołpaków.. Żeby jakoś wyglądał, to trzeba dać z 18k.
A nie, czekaj.. sprawdzam właśnie i już ten bazowy nie jest już 14, a 18 :D :D A do wyposażenia dorzucili tylko czarne kołpaki, porównując do tego co kilka miesięcy temu było po 14k.
Żeby miało to jakiś sens trzeba wydać 20k na wersje Dolce, i za tyle to jest w darmowym kolorze białym i podstawowym akumulatorze 6kWh (90km zasięgu) Do zasięgu 177 czy 230, trzeba dopłacić jeszcze 1500/3000 odpowiednio....
Na ful wypas wersje Competizione ze wszystkimi dodatkami i 230 zasięgu, trzeba dać, jedynie.. 24.5k euro! Um, a nie lepiej już kupić Fiat 500? Też podrożał na 30k za wersje podstawową, ale z dofinansowaniem wyjdzie mniej niż Microlino na ful wypasie (a czterokołowca nie dofinansują...)
A tymczasem w Chinach.. za cenę Ami - mini samochodów elektrycznych jest do wyboru do koloru. Np. nowy Geely Panda Mini, ful wypas za 35k złotych, 4 miejsca dla dorosłych(albo 2 i duży bagażnik) 100km/h, klimatyzacja, szyby w prądzie, infotainment..samochód rozmiaru Toyoty IQ, tyle że z tyłu ma miejsca dla dwóch dorosłych a nie tylko na ludzi bez nóg czy psa, jak to w Toyocie.
Na prawdę byłem zagrzany żeby kupić Microlino. Ale jako że okazuje się ze trzeba zapłacić 2x tyle co reklamowali, no nie wiem, nie ma to żadnego sensu. Gdy już wydawanie tych reklamowanych 12k na taki pojazd było dość śmiałe.
Jak idzie, to chyba trzeba będzie dwudziestoletniego Smarta szykować do żółtych blach.. :D bo te ceny są nie do wiary.