Problem z programem energia dla wsi był taki że wsparcie w popularnych kategoriach takich jak fotowoltaika czy te nieszczęsne wiatraki polegało na udzieleniu pożyczki czyli koniec końców trzeba było i tak za własne budować tylko oddać można było w ratach, dotacja do magazynów energi to zaledwie 20% a budowa biogazowni gdzie można było dostać 65% to droga przez mękę w kwestii procedur nie wczytywałem się dokładnie ale podejrzewam że na realizację takiej budowy też dali 2 lata co jest śmiesznie krótkim okresem zwłaszcza że wystarczy jeden sąsiad niezadowolony i inwestycja za 10 mln jeszcze na etapie załatwiania formalności upadnie pochłaniają przy okazji seti tysięcy zł
Co do dofinansowania dla rolników, to chcieliśmy skorzystać z programu, ale doradca rolniczy namówił nas do zrezygnowania ze składania wniosku. A mianowicie chodziło o: 1. Maksymalne kwoty dotacji były dosyć niskie na PV i termomodernizację (200k), co przy dużych kubaturach i powierzchniach, które występują na wsi (a przynajmniej u nas), to nie są znaczące wartości. 2. Wniosek i wymagania były bardzo skomplikowane, np. wymagane było udowodnienie, ile do tej pory zużywało się en.el., co powodowało, że dozwolone wielkości instalacji były nieakceptowalne, jeśli chcieliśmy to połączyć z dalszą elektryfikacją gospodarstwa. 3. Skorzystanie z programu powodowało zablokowanie możliwości skorzystania z innych programów dotacyjnych w okresie kilku następnych lat, a z historii widzieliśmy, że dotacje dla rolnictwa np. na modernizacje i rozbudowy gospodarstwa mogą iść w miliony złotych, więc nie chcieliśmy podjąć ryzyka zablokowania sobie takiej możliwości.
Hej, poruszcie proszę w kolejnym swoim Energetycznym Talkshow, że NFOŚ opóźniając wypłatę dotacji Mój prąd pozbawia nas częściowo korzyści z ulgi termomodernizacyjnej. Bo jeśli wydatki na np. PV miałem w 2023, a dotacja wpłynie w 2024, to w PIT rocznym cały koszt PV odliczę w ramach ulgi termo, ale jak dostanę dotację w 2024 roku to muszę ją rozliczyć jako przychód i opodatkować w PIT za 2024 rok. Czyli to co skorzystałem na podatku od części kosztów PV odpowiadającym wysokości dotacji, będę musiał oddać w podatku w kolejnym roku. Niby się wyzeruje i jest ok. Ale części limitu ulgi termo, którą sobie niepotrzebnie zużyłem, z powodu braku wypłaty dotacji Mój prąd w roku realizacji inwestycji, na część kosztów odpowiadających kwocie dotacji już nie odzyskam. Czyli przez opieszałość NFOŚ nie mam do dyspozycji pełnej ulgi termo w kwocie 53.000zł... Myślę, że mało kto jest tego świadomy, ale tak niestety jest... i np. do wykorzystania w kolejnych latach zostanie nam mniej ulgi termo np. na rozbudowę PV i inne termo inwestycje.
Jeśli chodzi o ARiMR to długo się czeka za weryfikacją wniosku do tego trzeba zrobić projekty itd pewnie koszty ponieść przed potwierdzeniem, że takie dofinansowanie się dostanie
50:49 śledzą temat biogazu można stwierdzić że jest on za drogi, kwota 2mln za instalacje 22kwh, a za 17mln jest 499kwh, biogazownia to duża inwestycja pod każdym względem. Co do termomodernizacji w mojej okolicy dużo domów jest ocieplonych.
Problem z fotowoltaika w dotacjach ARIMR polega na tym, że mozna ubiegac sie o dofinansowanie tylko do wielkosci konsumpcji juz istniejacej /wynikajacej z rachunkow za prad za ostatni rok kalendarzowy/. Większość rolników juz ma zalozona instalacje, a ten program rozbudowy nie refinansuje. Co do termomodernizacji to z tego co wyczytalem dotyczy ona tylko budynkow gospodarczych /domy mieszkalne sa wykluczone/. Takich budynkow za wiele nie ma, bo to jakies kurniki, ptaszarnie. Ogolnie program w czesci dotyczacej fotowoltaiki bylby fajny - 60% dotacji i wymagany magazyn, bo kryteria sa tez tak dobrane ze na starcie niemalze wszyscy sie kwalifikuja, ale przez de facto brak mozliwosci zwiekszenia zapotrzebowania na energie /rozbudowy/ nieosiagalny dla wiekszosci potencjalnych adresatow.
Dokładnie, dużym problemem jest ograniczenie zmuszając rolnika-inwestora do ograniczania mocy do zużycia z rachunków za poprzedni rok kalendarzowy. Miałem np. rolnika który był w trakcie budowy dużych suszarni do zboża ale w ARiMR powiedzieli mi że oni nie biorą tego pod uwagę. Jedyny dozwolony wariant przewymiarowania był możliwy w przypadku instalowania pompy ciepła na potrzeby gospodarstwa domowego. Ale ilu takich rolników znajdziecie? Ja miałem jednego ogrodnika że szklarniami i to miało sens. Problemem programu jest duże skomplikowanie wniosków i stosunkowo krótki nabór. Pozdrawiam serdecznie redakcję i widzów.
W Polsce jest ogrom fotowoltaiki, a ceny prądu w górę i państwo jeszcze dopłaca żeby nie było drożej? To jest jawne oszustwo i wyłudzanie kasy od zwykłych ludzi.
W programach prosumenckich zmienił bym moce instalacji PV kwalifikowanych do dotacji.. Dla prosumenta "domowego" Dotowane powinny byc instalacje od 0,8 - 3 kWp - bez magazynów energii. Wieksze instalacje tylko z magazynem energii.. wyprostuje to wiele patologii "naciągaczy", itp. -Sieć energetyczna nie daje rady (głównie przez złą wolę operatorów) -Najbardziej zasadna jest instalacja na pokrycie ~50% zużycia rocznego, co przy zużyciu na cele "bytowe" 3-4Mwh/rok, daje instalacje 1,5-2kWp pv (Im mniejsza instalacja, tym wieksza autokonsumpcja - tym większa opłacalność) -Nie ma ekonomicznego sensu instalacja wieksza niz ~2 - 3kW przy net-bilingu, a magazyny energii to nadal pieśń przyszłości. -Kazdy kWp PV latem produkuje dziennie okolo 6-7kWh -Gospodarstwo domowe, dziennie zuzywa okolo 10kWh (3650kWh/rok) na cele bytowe. -Latem, z autokonsumpcji jest w stanie pokryć 5kWh zapotrzebowania bytowego. -4 osobowa rodzina potrzebuje dziennie okolo 8kWh na CWU. Więc maksymalnie potrzebują 5+8kWh 13kWh co w przeliczeniu na moc instalacji daje okolo 2kWp PV..
Co do instalacji wiatrakowej na gruncie to zgłasza się budowę anteny bo urządzenia telekomunikacyjne nie są budowlami i na jej szczycie montuje wiatrak.
Bzdury. ETS to tylko problem polski, reszta UE ma atom. Tak więc rolnicy mogą sobie palcem podgrzebac w tyłku i tył 😂😂 ETS nasz kosztuje bo Polska ma lobby górnicze i przez nich energia w Polsce jest droga
haha musiałem sie zastanowić o co Ci chodzi z tym "słupem", chodzi o maszt pod wiatrak. Wysłaliśmy to pytanie do prawników, bo tego typu konstrukcja nie wymaga fundamentu... niby :D (w praktyce często stabilizuje się je betonem, suchym, półsuchym lub mokrym, albo "ustojami") bo przy turbinie poziomej stawiany opór może ją wywrócić ... bezpiecznie było by ją kotwić ale do kotew przychodzą fundamenty... ale pod pionowy powinno się udać, więc dobre pytanie :)
Mam na to dowody, turbina która ma średnicę śmigieł 1,26m robi marne 60W w peaku przy 50 km/h to maszt na metalowych kotwach mi powyginało w dodatku przenosi drgania na komin przy wyższych prędkościach
@@GLOBenergia brak laminarnego przepływu powietrza mam już bagaż doświadczeń z dwudziestu lat.Rotory powietrza występują minimum do trzech wysokości przeszkody.
@@zepsujtosam07 to masz jakas dziwaczną turbine albo dziwny ukłąd zabudowy - moja i700 na smiglach 108 robi na dachu bez problemu 250W przy 10m/s - ps mam dwie na dachu i trzecia na maszcie - ta na maszcie robi wtedy 550
@@PolandRepublicOf No nie, za kilka tysięcy są bardzo precyzyjne przyrządy. Kolega który ma żurawie budowlane ma taki dalmierz, pokazywał mi jego działanie.
No niewiem a ten prąd to za darmo na te pompy ? A prąd u nas z węgla kamiennego i co to jest Eco ? A jak już wspomnieliście tam gdzie pompy się nie nadają to gaz a jak nie gaz to co ? A jak ta unia będzie szaleć to komuś przyjdzie do głowy zrobić referendum o dalszym byciu w tej wspólnocie Anglia 🏴 się kłania krótko za szybko to się dzieje
jeśli cała turbina zmieści się w obrysie działki i spełnione są warunki zabudowy, trzeba też pamiętać o normach hałasu przy granicy działki, ale o tym będzie w odcinku :)
Problem z programem energia dla wsi był taki że wsparcie w popularnych kategoriach takich jak fotowoltaika czy te nieszczęsne wiatraki polegało na udzieleniu pożyczki czyli koniec końców trzeba było i tak za własne budować tylko oddać można było w ratach, dotacja do magazynów energi to zaledwie 20% a budowa biogazowni gdzie można było dostać 65% to droga przez mękę w kwestii procedur nie wczytywałem się dokładnie ale podejrzewam że na realizację takiej budowy też dali 2 lata co jest śmiesznie krótkim okresem zwłaszcza że wystarczy jeden sąsiad niezadowolony i inwestycja za 10 mln jeszcze na etapie załatwiania formalności upadnie pochłaniają przy okazji seti tysięcy zł
Co do dofinansowania dla rolników, to chcieliśmy skorzystać z programu, ale doradca rolniczy namówił nas do zrezygnowania ze składania wniosku. A mianowicie chodziło o:
1. Maksymalne kwoty dotacji były dosyć niskie na PV i termomodernizację (200k), co przy dużych kubaturach i powierzchniach, które występują na wsi (a przynajmniej u nas), to nie są znaczące wartości.
2. Wniosek i wymagania były bardzo skomplikowane, np. wymagane było udowodnienie, ile do tej pory zużywało się en.el., co powodowało, że dozwolone wielkości instalacji były nieakceptowalne, jeśli chcieliśmy to połączyć z dalszą elektryfikacją gospodarstwa.
3. Skorzystanie z programu powodowało zablokowanie możliwości skorzystania z innych programów dotacyjnych w okresie kilku następnych lat, a z historii widzieliśmy, że dotacje dla rolnictwa np. na modernizacje i rozbudowy gospodarstwa mogą iść w miliony złotych, więc nie chcieliśmy podjąć ryzyka zablokowania sobie takiej możliwości.
Dziękujemy za tak konkretne informacje!
Male turbiny wiatrowe zostawmy dla hobbystów (nie dotujmy tego na boga..), czas na magazyny energii i dobrze skrojone taryfy.
Wrzucam niedługo film na ten temat może ludzie się ogarną.
dotowanie czegokolwiek to zwykly bandytyzm
Bzdura @@hublanek
@@slavo3471 zabieranie pod przymusze 90% po to zeby dac 10% - to zwykly rozboj za to powinno się wieszas bez sądu
dajcie spokój z wiatrakiem na dachu.Nie pociągną nawet żarówki 60 Watowej.Posłuchajcie Piotra z Ekoniezależny
Są miejsca co pociągnie spokojnie, ale większość Polski to faktycznie szkoda się w to pchać.
Hej, poruszcie proszę w kolejnym swoim Energetycznym Talkshow, że NFOŚ opóźniając wypłatę dotacji Mój prąd pozbawia nas częściowo korzyści z ulgi termomodernizacyjnej. Bo jeśli wydatki na np. PV miałem w 2023, a dotacja wpłynie w 2024, to w PIT rocznym cały koszt PV odliczę w ramach ulgi termo, ale jak dostanę dotację w 2024 roku to muszę ją rozliczyć jako przychód i opodatkować w PIT za 2024 rok. Czyli to co skorzystałem na podatku od części kosztów PV odpowiadającym wysokości dotacji, będę musiał oddać w podatku w kolejnym roku. Niby się wyzeruje i jest ok. Ale części limitu ulgi termo, którą sobie niepotrzebnie zużyłem, z powodu braku wypłaty dotacji Mój prąd w roku realizacji inwestycji, na część kosztów odpowiadających kwocie dotacji już nie odzyskam. Czyli przez opieszałość NFOŚ nie mam do dyspozycji pełnej ulgi termo w kwocie 53.000zł... Myślę, że mało kto jest tego świadomy, ale tak niestety jest... i np. do wykorzystania w kolejnych latach zostanie nam mniej ulgi termo np. na rozbudowę PV i inne termo inwestycje.
Jeśli chodzi o ARiMR to długo się czeka za weryfikacją wniosku do tego trzeba zrobić projekty itd pewnie koszty ponieść przed potwierdzeniem, że takie dofinansowanie się dostanie
50:49 śledzą temat biogazu można stwierdzić że jest on za drogi, kwota 2mln za instalacje 22kwh, a za 17mln jest 499kwh, biogazownia to duża inwestycja pod każdym względem.
Co do termomodernizacji w mojej okolicy dużo domów jest ocieplonych.
Wydaje mi się że ten program nie przewidywał możliwości ocieplania budynków mieszkalnych
Problem z fotowoltaika w dotacjach ARIMR polega na tym, że mozna ubiegac sie o dofinansowanie tylko do wielkosci konsumpcji juz istniejacej /wynikajacej z rachunkow za prad za ostatni rok kalendarzowy/. Większość rolników juz ma zalozona instalacje, a ten program rozbudowy nie refinansuje. Co do termomodernizacji to z tego co wyczytalem dotyczy ona tylko budynkow gospodarczych /domy mieszkalne sa wykluczone/. Takich budynkow za wiele nie ma, bo to jakies kurniki, ptaszarnie. Ogolnie program w czesci dotyczacej fotowoltaiki bylby fajny - 60% dotacji i wymagany magazyn, bo kryteria sa tez tak dobrane ze na starcie niemalze wszyscy sie kwalifikuja, ale przez de facto brak mozliwosci zwiekszenia zapotrzebowania na energie /rozbudowy/ nieosiagalny dla wiekszosci potencjalnych adresatow.
Dokładnie, dużym problemem jest ograniczenie zmuszając rolnika-inwestora do ograniczania mocy do zużycia z rachunków za poprzedni rok kalendarzowy. Miałem np. rolnika który był w trakcie budowy dużych suszarni do zboża ale w ARiMR powiedzieli mi że oni nie biorą tego pod uwagę. Jedyny dozwolony wariant przewymiarowania był możliwy w przypadku instalowania pompy ciepła na potrzeby gospodarstwa domowego. Ale ilu takich rolników znajdziecie? Ja miałem jednego ogrodnika że szklarniami i to miało sens. Problemem programu jest duże skomplikowanie wniosków i stosunkowo krótki nabór. Pozdrawiam serdecznie redakcję i widzów.
W Polsce jest ogrom fotowoltaiki, a ceny prądu w górę i państwo jeszcze dopłaca żeby nie było drożej? To jest jawne oszustwo i wyłudzanie kasy od zwykłych ludzi.
W programach prosumenckich zmienił bym moce instalacji PV kwalifikowanych do dotacji..
Dla prosumenta "domowego" Dotowane powinny byc instalacje od 0,8 - 3 kWp - bez magazynów energii. Wieksze instalacje tylko z magazynem energii.. wyprostuje to wiele patologii "naciągaczy", itp.
-Sieć energetyczna nie daje rady (głównie przez złą wolę operatorów)
-Najbardziej zasadna jest instalacja na pokrycie ~50% zużycia rocznego, co przy zużyciu na cele "bytowe" 3-4Mwh/rok, daje instalacje 1,5-2kWp pv
(Im mniejsza instalacja, tym wieksza autokonsumpcja - tym większa opłacalność)
-Nie ma ekonomicznego sensu instalacja wieksza niz ~2 - 3kW przy net-bilingu, a magazyny energii to nadal pieśń przyszłości.
-Kazdy kWp PV latem produkuje dziennie okolo 6-7kWh
-Gospodarstwo domowe, dziennie zuzywa okolo 10kWh (3650kWh/rok) na cele bytowe.
-Latem, z autokonsumpcji jest w stanie pokryć 5kWh zapotrzebowania bytowego.
-4 osobowa rodzina potrzebuje dziennie okolo 8kWh na CWU.
Więc maksymalnie potrzebują 5+8kWh 13kWh co w przeliczeniu na moc instalacji daje okolo 2kWp PV..
Co do instalacji wiatrakowej na gruncie to zgłasza się budowę anteny bo urządzenia telekomunikacyjne nie są budowlami i na jej szczycie montuje wiatrak.
Mam nadzieję że cały program ETS padnie, jeśli nie to rolnicy rozniosą euro kołchoz.
ETS przede wszystkim trafi do budżetu państwa i w założeniu miał wspierać transformację
Tak tylko kasa idzie z naszych kieszeni.@@GLOBenergia
Bzdury. ETS to tylko problem polski, reszta UE ma atom. Tak więc rolnicy mogą sobie palcem podgrzebac w tyłku i tył 😂😂 ETS nasz kosztuje bo Polska ma lobby górnicze i przez nich energia w Polsce jest droga
Do 12 metrów ma byc zgłoszenie ale papierologia taka sama jak przy pozwoleniu czyli. Wz, projekt, kierownik budowy.
ale czasy oczekiwania krótsze :D
@@GLOBenergia ale jeden gwozdz wiecej i zgloszenie trzeba powtorzyc bo jest zmiana
Dzień dobry, w nocy i o północy, a co z Żerdź energetyczna E?
haha musiałem sie zastanowić o co Ci chodzi z tym "słupem", chodzi o maszt pod wiatrak. Wysłaliśmy to pytanie do prawników, bo tego typu konstrukcja nie wymaga fundamentu... niby :D (w praktyce często stabilizuje się je betonem, suchym, półsuchym lub mokrym, albo "ustojami") bo przy turbinie poziomej stawiany opór może ją wywrócić ... bezpiecznie było by ją kotwić ale do kotew przychodzą fundamenty... ale pod pionowy powinno się udać, więc dobre pytanie :)
@@GLOBenergiapionowy to nie jest wiatrak a krasnal ogrodowy
Dajcie sobie spokój z tymi turbinami na dachu żadnych mocy z tego nie będzie, pieniądze wyrzucone w błoto jedynie teren bez przeszkód terenowych.
masz na to dowody czy to Twoja teoria?
Mam na to dowody, turbina która ma średnicę śmigieł 1,26m robi marne 60W w peaku przy 50 km/h to maszt na metalowych kotwach mi powyginało w dodatku przenosi drgania na komin przy wyższych prędkościach
@@GLOBenergia brak laminarnego przepływu powietrza mam już bagaż doświadczeń z dwudziestu lat.Rotory powietrza występują minimum do trzech wysokości przeszkody.
@@zepsujtosam07 to masz jakas dziwaczną turbine albo dziwny ukłąd zabudowy - moja i700 na smiglach 108 robi na dachu bez problemu 250W przy 10m/s - ps mam dwie na dachu i trzecia na maszcie - ta na maszcie robi wtedy 550
@@hublanek no ale średnicę masz już 220 a nie 126, średnica słowo klucz mój drogi Hublanku 😀
3 metry powyżej "dachu" tzn kalanicy a co z miejscowym planem jeśli ograniczona max wysokość zabudowy?
właśnie dyskutowaliśmy o tym na premierze, jeśli wymaga zgłoszenia lub pozwolenia to Cię nie puści, a jeśli jest to instalacja to można.
@@GLOBenergia nie mówimy o systemie montażu czy ingerencji w budynek a o określonej max wysokości zabudowy
Zna ktoś jakieś "cenowo przystępne" turbiny wiatrowe do 5 kw ze sterownikiem i falownikiem (komplet)?
Witam czy 3m na budynku dotyczy wysokości masztu czy smigła czyli czesci ruchomej
Najwyższego punktu, czyli śmigła
@@PolandRepublicOf
Nie trzeba wpuszczać na posesję. Są przyrządy z dalmierzami które mierzą wysokość
@@PolandRepublicOf u mnie gmina robiła pomiary posesji i obiektów bez nakazów. Dron.
@@PolandRepublicOf
No nie, za kilka tysięcy są bardzo precyzyjne przyrządy.
Kolega który ma żurawie budowlane ma taki dalmierz, pokazywał mi jego działanie.
Witam , mam pytanie odnośnie 3 metrów czyto wysokość tylko masztu , czy masztu plus śmigło wiatraka . ?
Zmiana parametrów i przeznaczenia budynku w związku z budową turbiny wiatrowej np w samolot.. albo helikopter..?😁😆🤣
😆🤣 a jak turbina o osi pionowej?
No niewiem a ten prąd to za darmo na te pompy ? A prąd u nas z węgla kamiennego i co to jest Eco ? A jak już wspomnieliście tam gdzie pompy się nie nadają to gaz a jak nie gaz to co ? A jak ta unia będzie szaleć to komuś przyjdzie do głowy zrobić referendum o dalszym byciu w tej wspólnocie Anglia 🏴 się kłania krótko za szybko to się dzieje
jak pokazują statystyki to w słoneczne/wietrzne dni nawet 50% jest prądu z oze
@@GLOBenergia w zimie ? Gdzie najbardziej by się przydał za darmo
Zapomnieliście o zużyciu energii elektrycznej przez pompę ciepła
niezapominany o tym
Zastanawiam sie czy da sie pozwolenia etc na dzialce 1300m2.
jeśli cała turbina zmieści się w obrysie działki i spełnione są warunki zabudowy, trzeba też pamiętać o normach hałasu przy granicy działki, ale o tym będzie w odcinku :)