Mam prośbę do słuchaczy - zostawcie łapkę w górę dla Sary i Edwina dla zasięgu. To ważny temat - może algorytm popchnie ten film do osoby, której to otworzy oczy i uratuje kogoś relacje
Zawsze zostawiam .bo to mój ulubiony kanał. Podoba mi się że Sara i Edwin nie szukają innej religii..choć szanuje też byłych świadków , którzy pozostali wierzący. Kanał Sary i Edwina ma klimat , który mi się podoba
Temat bardzo trudny dla mnie. Jestem wykluczona od 1,5 roku. Już coraz lepiej funkcjonuje widząc braci na ulicy. Jednak jest to niezwykle trudne. Kiedys przechodząc obok stojaka pomyślałam siebie: jak to dobrze ze moja rodzina nie jest w tej organizacji i są przy mnie bo nie wyobrazam sobie tak minąć moją matkę na stojaku. Często ten ostracyzm przybiera bardzo okrutna formę. Mój były mąż przychodząc po synka nigdy się do mnie nie odezwał. Nie reaguje na proste pytania czy prośbę o wzięcie bluzy. Starszy syn ma problemy w szkole a on nie rozmawia nawet na ten temat. Jestem jak zatrute powietrze. Uczono mnie w zborze, ze wolno się odzywać do osoby wykluczonej w sprawach ważnych no smierć któregoś z rodziców czy np wychowanie dzieci. Straszne to jest jak nawet o takich sprawach jak opieka nad dziećmi które potrzebują zarówno matki jak i ojca to nie można liczyć na pomoc z powodu wykluczenia
Tak,fanatyzm niektórych św.Jehowy jest przerażający.Ja np.znam pionierkę, która kontaktuje się ze swoją wykluczoną córką i jej pomaga.Ale zdecydowana większość,jest w tej kwestii do bólu fanatyczna.
Tak ich uczą "miłosci" oni sa jak roboty zaprogramowane nie umią czuć o niestety. To nauka demonów Przykre to jest bo ci ludzie nie czczą Boga tylko organizacje Nie poznali Boga bo nie widza ze w każdym Jego słowie jest wielka miłość do nas Współczuje ci na pewno jest ci trudno
Jestem w połowie filmu, ale odpowiem na pytanie dlaczego nie możemy kontaktować się z wykluczonymi sądzę, że chodzi o to by np nie usłyszeć od odstępcy czegoś w stylu odszedłem bo byłem molestowany, pedofilia mnie zraziła, powiedziałem tylko, że zazębiające pokolenia są bez sensu. Można też od tzw odstępców dowiedzieć się jeszcze wielu innych niewygodnych dla strażnicy rzeczy, więc lepiej zamknąć im buzię i zrobić z nich antychrystów lub opętanych.
A ja Maja jeszcze dodam, 12 wersetów z Jana usunęli, Rzymian 10 :13 zmienili powinno być każdy kto wzywa Pana Jezusa będzie zbawiony. Ploty, oszczerstwa, wchodzą w butami życie 😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢
Dodam coś jeszcze odnoście waszego pytania o rekacji matki z córka. Wydawało mi się, że nie da się tej więzi zastąpić dopóki nie trafiłam do organizacji. Z mężem bylismy małżeństwem mieszanym. On był ŚJ a ja nie. Około 3 lat minęło jak również i ja zostałam ŚJ .Moje relacje z rodzicami poza organizacja stały się bardzo ozięble a ja znalazłam sobie siostrę która była mi bliska niczym matka. Możecie wierzyć albo nie ale kochałam ją bardziej niż własną matkę. Wszystko zmieniło wykluczenie i to właśnie moja rodzona matka była tą która przyjęła mnie bezwarunkowo w swoje ramiona. 23:36
Ta sekta robi totalne pranie mózgu, miałam dobrego kolegę i był jechowym ale wykluczonym. Całkiem normalnie rozmawialiśmy, gdy przyjęli go tam spowrotem kontakt totalnie zerwany z jego strony. Teraz już wiem dlaczego. Pozdrawiam serdecznie z Francji ❤
Robicie wspaniałą robotę! Jestem na waszym kanale juz prawie dwa lata, a 5 lat temu bylam na moim ostatnim letnim zgromadzeniu. Minęło sporo czasu, a ja wciąż pamiętam te szalone, trzydniowe zloty obłąkanych wyznawców, rewie mody, obgadywanie tyłków, znudzenie i przysypianie. Prawdziwe życie toczyło sie obok i uciekało przez palce. Czasu nie można kupić, straconego nigdy sie nie odzyska i nie nadgoni, ale przecież można było tkwić nadal w tym śnie, który do złudzenia przypomina życie, ale jest jedynie iluzją i złudzeniem. Dziękuję sobie każdego dnia za to, że odważyłam się sięgnąć po więcej i dotknąć prawdziwej wolności. Ostracyzm? Oczywiście jest, doświadczam go codziennie, ale jesli rodzina, a w tym matka nas odrzucili to naprawdę nie ma sensu wracać do tej sekty tylko dla kontaktu z takimi ludźmi. Nie za cenę wolności, nigdy! Odejście od tej religii to chrzest wtórny. Zmywasz z siebie wszystkie kłamstwa, strach przez armagedonem, wstyd który towarzyszył zawsze kiedy trzeba było głośno powiedzieć, że jest się świadkiem i to uczucie zażenowania podczas oglądania i słuchania propagandowych treści. Świat na zewnątrz organizacji jest pozbawiony złudzeń i nie ma w nim fałszywej obietnicy życia w raju na ziemi dzięki czemu jest prawdziwy. Dopiero po wyjściu z matrixa oddycha się naprawdę i żyje pełnią życia. Przeszłość to tylko zły sen, a ja szczęśliwie wybudzona wiem że juz nigdy nie zasnę.
Moi i mojego męża "duchowi rodzice" , którzy za każdym razem jak tylko sie nadarzyła okazja np.przyjechał nadzorca, bracia podróżujący itp chwalili sie jakie to wspaniałe dzieci duchowe mają jak wspaniałe postepy robią ,pionierują, przykład dla zboru i duma ich rozpierała że uszami wychodziło. Po odejsciu zero kontaktu, szerzą kłamstwa na nasz temat, gdy nas widzą głowy w drugą stronę odwracają, potrawie dostawac wiadomosci do teraz od ludzi z innych zborów w innych miastach totalnie oddzielonych od siebie kupę kilometrów że co to oni na nas naopowiadali. Sama siebie z tych historii wymyslonych zaczynam sie bać 😂 ja za taką duchową rodzine podziekuje jednak, wole niedoskonałą ale szczerą i prawdziwą, która pomimo faktu że nie są świadkami są wspanialymi ludźmi, którzy gdy bylam świadkiem szanowali to i okazywali mi takie same uczucia i gdy nie jestem świadkiem jest dokladnie tak samo - szacunek i miłość, bez podwójnych standardów
Mnie jako osobę spoza Organizacji uderza okrucieństwo tej sceny - ta dziewczyna mówi na koniec takie "wzniosłe" słowa, ale tak naprawdę przesłaniają one (być może nawet w jej myślach) fakt, że ona prawdopodobnie "czeka" na to, aż jej matka dojdzie do takiego ogromnego poziomu rozpaczy i desperacji, że będzie gotowa spełnić (choćby nawet musiała uciec się do kłamstwa i udawania) wszelkie warunki postawione przez Organizację, żeby tylko nie być odcięta od swojej rodziny. Tak faktycznie Organizacja robi z tej córki kogoś podobnego do zakładnika. A co do pytania, czego boi się Organizacja zakazując swoim członkom utrzymywania relacji ze "światusami" - myślę, że przede wszystkim boi się utraty kontroli nad wiernymi i ich umysłami, bo stopień tej kontroli musi być naprawdę wysoki, żeby osiągnąć wymagany przez Organizację stopień posłuszeństwa.
Oni boją się prawdy. A idąc dalej - Jezus powiedział - ja jestem prawdą i życiem. Mam wrażenie że dziś gdyby do nich przyszedł Jezus... To potraktowałby go jako odstepce i wykluczyli od razu.
@@olafignacy3718Tak. Ja od urodzenia w tzw prawdzie. Wyszłam po 60 latach bycia w organizacji. Też dosięgnął mnie ostracyzm. Teraz podchodzę do wózków chcąc rozmawiać o Chrystusie. Na imię Jezus dostają demona. Jak mogą wykluczyć skoro jestem nadal wierząca ?
Matkę każdy ma tylko jedną. Szacunek do niej nie wynika z żadnych przepisów organizacyjnych tylko z prawa miłości dziecka do matki i matki do dziecka… Nigdy nie pojmę jak można do tego stopnia zryć komuś głowę i na dodatek jeszcze tłumaczyć to słowami Stwórcy. Z wykluczonymi nie można się kontaktować aby czasami i pozostałym nie spadły łuski z oczu i nie przejrzeli…
Hej! Oglądam Was już ponad rok, ale poza kolegą z klasy i panią logopedką nigdy nie miałam do czynienia ze Świadkami Jehowy. Aż tu nagle, ok. miesiąc temu do moich rodziców (bardzo gorliwych katolików) zadzwoniły do drzwi dwie sympatyczne Panie w średnim wieku. Tak się złożyło, że akurat im otworzyłam, a że moja Mama ma wiele znajomych (z uniwersytetu trzeciego wieku), pomyślałam, że te dwie uśmiechnięte, eleganckie kobiety, to jej koleżanki, więc zaprosiłam je serdecznie do środka. Zdziwienie i skrępowanie jakie odczytałam na twarzach pań, dało mi jednak do myślenia: "No nie wiemy czy chce nas pani na pewno zaprosić, bo chyba nie wie pani kim jesteśmy" - no i mnie olśniło. Autentycznie się ucieszyłam, bo po waszych filmikach, spotkanie Świadków Jehowy było dla mnie jak spotkanie celebrytów 😅 panie chciały zaprosić mnie na... "Pamiątkę!" - dokończyłam za nie z radością, że wiem, o czym mówią. W zasadzie kończyłam za nie także inne zdania. Wiedziałam co chcą powiedzieć i były tym faktem mocno zaskoczone. No i tu pojawia się problem, bo moja radość najprawdopodobniej została odczytana przez nie jako entuzjazm i gotowość na studium. Dzisiaj pojawiły się po raz drugi. Zapewniły, że nie mają na celu mnie nawrócić 🙄 Miałam bardzo mało czasu, mimo tego, trudno było mi zakończyć rozmowę w kulturalny sposób. Wręczyły mi kolejne ulotki. Oglądając teraz Wasz film przyszedł mi do głowy pomysł na serię, która - moim zdaniem - cieszyła by się powodzeniem wśród waszych widzów mojego pokroju. Jako byli świadkowie znacie schematy/ scenariusze/stałe chwyty rozmów podczas głoszenia. Znacie też argumenty i sposób myślenia świadków. Pomyślałam, że z wielkim zainteresowaniem obejrzałabym kilka scenek w Waszym wykonaniu, gdzie jedno z was wciela się w rolę świadka, a drugie w rolę światusa. Chodzi o praktyczne rozmówki - jak w kulturalny sposób, w duchu miłości, rozmawiać ze świadkiem, aby nie paść ofiarą manipulacji, ani nie dawać złudnej nadziei na szansę bycia zwerbowanym. Wiem że czasem omawiacie takie rzeczy podczas filmów, ale myślę o nie teoretycznej wersji. Co o tym myślicie? Pozdrowienia dla Was! ❤
Szkoda że do mnie nie przyszły te panie , uświadomił bym ich że są w sekcie i jak destrukcyjnie na nie ta sekta działa . Też jestem katolikiem i w głowie mi się nie mieści że ludzie mogą dać się tak zmanipulować , za mili dla nich jesteśmy powinniśmy bardziej umoralniać te biedne osoby wciągnięte w sidła manipulacji
Gdyby ostracyzm był nakazem biblijnym to Świadkowie Jehowy powinni zachęcić wyznawców innych religii aby postępowały w tej sprawie tak jak Świadkowie Jehowy i wówczas nikt by z nimi nie rozmawiał bo zapewne 90% Świadków Jehowy to odstępcy z innych denominacji religijnych.
A po polskiej stronie internetu, youtuberka Sara z kanału SO Beauty, również nagrała filmik o ostracyzmie, którego doświadczyła w organizacji świadków Jehowy. Myślę, że to też wielu ludziom, którzy wcześniej nie zdawali sobie sprawy z tego, że taki proceder ma miejsce, otworzyło oczy. Sara dostała mnóstwo wsparcia od swoich widzów i moim zdaniem zdziałała dużo dobrego, dzieląc się swoimi doświadczeniami:)
Dziś właśnie przyszły do mnie do domu dwie młode dziewczyny, zapraszały mnie na kongres….Podziękowałam, na końcu języka miałam słowa, żeby się ratowały, no ale przecież one przyszły ratować mnie….Ostatecznie życzyłyśmy sobie miłego dnia
Do nich i tak by nic nie dotarło 😅… jak się rozstaniecie spod drzwi pójdą i będą ubolewać jaka to zwiedziona jesteś i zginiesz kiedyś … oni są tak zmanipulowani ze proste komunikaty odbierają jako atak . Z nimi trzeba rozmawiać specyficznym sposobem
Odstępstwo jest gorszym przestępstwem niż niemoralność. Nadarzyn jest jednym wielkim kultem .Jestem S.J od 25 lat ale te wszystkie brodcastingi to jedna wielka ściema grana przez aktorów . Cel uświęca środki. Nadarzyn to jeden wielki Babilon Wielki
Napisałeś "jestem SJ"? rozumiem ze siedzisz cicho właśnie z powodu groźby ostracyzmu Ja nie umiałam zamknąć ust gdy juz zobaczylam te klamstwa Chciałam ratować bliskich Jeden syn tez otworzył oczy a maż i drugi syn Naszczęście maja swoje poglądy i nie dali się doszczętnie ogłupić Ja wierze ze to dlatego ze i wobec nich Bóg ma swoje plany i przyjdzie czas i na nich
Super ważny temat, mam nadzieję, że wszyscy jak najszybciej pójdą za przykładem Norwegii! Czy oni naprawdę myślą, że usunięcie tego coś zmieni? że nikt tego nie zachował? każdy sąd uzna ten fragment i tak jako dowód na zachęcanie do ostracyzmu. Co za masakra... Swoją drogą ta słodka nieświadomość ŚJ też przypomina Rosję...
Świetnie to ujęłaś, ostracyzmu nijak nie da się pogodzić z miłością. Nie wiem jakby to miało realnie wyglądać. Przypuśćmy, że światło na temat wykluczonych się zmieni i ŚJ z rodziny będzie chciał odnowić kontaty z wykluczonym, którego traktował jak martwego przez5,10,15 to przez ten czas powstała przepaść nie do zasypania. Bardzo to jest bolesne, po prostu chore😢
Do wszystkich wykluczonych, którzy tęsknią za kimś z Organizacji, pamiętajcie ludzie.. zawsze jest szansa na to, że pojawi się jakieś "nowe światło" i będzie można rozmawiać. W czasach dostepnego neta, społecznościówek, dostępu do wiedzy itp. Organizacja nie ujedzie zbyt długo z takim traktowaniem wykluczonych. Będą musieli coś w tym zmienić prędzej czy później...
..i co,jak ciałko kierownicze pozwoli,to córka mnie pokocha i odezwie się ?Skoro się nie odzywa,to znaczy,ze nie kocha.Jestem w takiej sytuacji i jeżeli światełko się zmieni i corka odezwie się do mnie,to już nie uwierzę,że to miłosć,tego nie da się już odkrecić
@@lidiaciba9939 Pewne jest tylko, że role się wtedy odwrócą i to od nas będzie zależało czy chcemy, czy wybaczymy, czy wpuścimy do domu, czy sami ich jeszcze kochamy. To bardzo, baaardzo ciężki temat... sama nie wiem też co zrobię, gdy nadejdzie taki dzień....nie mam pojęcia... :/
@@lidiaciba9939 U mnie rozłąka trwa już 11 lat... :( Ja wierzę, że bliskie mi osoby kiedyś się obudzą albo przyjdzie nowe światło. Oni z kolei domyślam się, że wierzą, że to ja się "nawrócę" i wrócę do Organizacji. I tak trwamy w tym od 11 lat... i przypuszczam, że wiele rodzin tak właśnie funkcjonuje: na wiecznej nadziei na zmianę i na czekaniu....
Czy nie widzicie, że to satanistyczna orga nizacja!!!ofiarowanie własnych dzieci na ołtarz demona jahweh!!!!!!Przez żekomo? biblijne zakazy nie używanie transwuzji krwi!?. Biblia jest dziełem do zniewolenia ludzkości, jak i wszelkie dominacje bazujące na niej!!!
Ten kongresowy filmik przypomniał mi pewien przykład z mojego ostatniego swiadkowskiego zlotu. Było to na kongresie międzynarodowy 2006 Chorzów W jednym z punktów były wywiady. Był wywiad z jedną z sióstr z Polski. Opowiadała jak to była załamana że jej rodzina siostra się odłączyła, albo została wykluczona. Po nocach płakała, modliła się bo wiedziała że nie może się odzywać do niej. Dwa lata trwało aż siostra okazała skruchę i wróciła. Wtedy ponoć obie płakały z radości po powrocie do organizacji. Oczywiście wzorowy przykład i cały stadion radośnie bil brawo. Jak dla mnie okropne to jest. Ile depresji, rozbitych rodzin, nieszczęść przynosi jedna rzecz. Jeden werset o wykluczonych a tyle krzywdy z niego organizacja wywolala
Zgadzam się w 100% ze wykluczenie nie sprawi ze ktoś wróci szczerze bo pamietam jak na zgromadzeniach osoby które były wykluczone a wróciły zawsze mówiły ze wróciły bo brakowało im kontaktu z rodzina, nie słyszałam ani razu by ktoś powiedział „brakowało mi głoszenia albo zebrań”
Co ciekawe,Świadkowie głoszą, ze ludzie w czasach ostatnich będą wyzbyci z naturalnego uczucia- więc może ŚJ wcale nie należą do grupy, która ma przeżyć argamedon, bo jak inaczej nazwać nagły ostracyzm wobec najbliższych, spokrewnionych, biologicznych rodziców, jeśli nie właśnie wyzbyciem z naturalnego uczucia. Któż normalny zrywa zdrowe i kochające relacje, odcina od siebie ludzi, którzy na to nie zasłużyli …
Ooo jest już zaplanowany wieczór!!! Położę dzieci spać i chwila relaksu z Wami!!! Suuuper!!! Witam Sara , Edwin!! Witam resztę słuchaczy :) Data pięknie wyglądasz!!
Nie ma wiekszego absurdu niz udawanie ze jest cos takiego jak duchowa rodzina.Moze byc rodzina dalsza lub bliska.Skoro mozna tam miec duchową matkę to moze też duchowego męża albo żonę? Coz to za roznica?Moze wykluczony maż bedzie czekal w domu,az żona siostra, wroci z zebrania od duchowego męża?
Lata temu byłam osobą zainteresowaną, studiującą ze Świadkami Jehowy. Jednym z najważniejszych powodów, które zadecydowały, że nigdy się nie ochrzciłam, było traktowanie osób wykluczonych i tych, które odeszły z organizacji. Dla mnie ten ostracyzm jest nie do przyjęcia, nie ma nic wspólnego z miłością do drugiego człowieka, o której tyle się mówi. Jest to po prostu nieludzkie. Powiedziałam o tym otwarcie dziewczynom ŚJ, z którymi miałam studium i widziałam ogromne zmieszanie jednej z nich. Wiem, że ta dziewczyna nie mogła wówczas przyznać mi choćby częściowej racji, bo ryzykowałaby ogromnymi nieprzyjemnościami. Z drugiej strony nakłanianie do zrywania kontaktów z "odstępcami" jest też przecież batem, kagańcem i trąci sekciarstwem na kilometr. To jest trzymanie ludzi w ryzach, bo swobodne kontaktowanie się, to też możliwość swobodnej wymiany myśli, spostrzeżeń. A co za tym idzie, ryzyko, że kolejnym osobom otworzą się oczy. "Zalecenie" zaniechania kontaktów pozwala na kontrolowanie sytuacji oraz wyznawców. Nie każdy człowiek będzie gotów na odejście ze świadomością, że jest się zdanym tylko na siebie, wyrwanym ze swojego środowiska, rodziny, wszystkiego co znajome. Tym bardziej szacunek dla tych osób, które zdobyły się na tę ogromną odwagę. Pozdrawiam Was.
Gdyby zrezygnowali z wykluczeń organizacja szybko przeatalaby istniec, ludzie masowo otwieraliby oczy na to w czym i jak żyli! Bardzo ciekawy temat, pozdrawiam serdecznie!
Super odcinek👍ludzie nie mają pojęcia o ich perfidnych praktykach dlatego ja otwarcie w rozmowach z koleżankami i kolegami dzielę się tym i mówię że żyłam w sekcie i jak dzieci mnie traktują dokładnie tak jak na tym ochydnym propagandowym filmiku i wszyscy są w szoku że Świadkowie tak manipulują ludzi to im się w głowach nie mieści. A to ich mówienie że w zborze znajdziesz braci siostry czy Matkę to wierutna bzdura bo te relacje Nigdy nie będą takie jak więzi biologiczne 27 lat tkwiłam w tej strukturze i duuuużo przeżyłam i widziałam. Dziękuję Wam za uświadamianie ludzkości bo dzięki temu zostaną uratowane rodziny, a ludziom zostanie zaoszczędzone cierpienie, pozdrawiam i życzę niebotycznych zasięgów👍🙏🥰
Hejo. Ja do mojego taty mowilam ze skoro ich zdaniem zgine w armagedonie to zamiast zrywac ze nna kontakt krotko przed nim, powinni utrzymac ze mna jak najblizszy kontakt. By miec mile wspomnienia po Armageddonie gdy mnie juz z nimi nie bedzie. Niestety rodzina slucha sie sekty. Nawet gdy tatko wyladowal w szpitalu nie dali mi znac. Na moje prosby o informacje co i jak. Dowiedzialam sie ze mial udar. Jest sparalizowany. I reszte mi nie powiedza. Bo jestem zla corka. Gdybym byla dobra to bym wszystko wiedziala. I ze jest tylko jedna droga by to naprawic. Tak zachowuja sie ludzie nalezacy do ,, religii milosci,,
Wyrazy uznania za tłumaczenie i podłożenie lektora. Wyszło to bardzo profesjonalnie. Widać te lata pionierstwa ;). A co do pytania o zakaz utrzymywania kontaktów (mimo, że oficjalnie na tych filmach faktycznie nie zakazują) - odpowiedź jest oczywista: Jest duże ryzyko, że odstępca pociągnie kolejnych za sobą. Jak słynna książka "Kryzys sumienia". Po co ryzykować? I tak jest im już trudno przyciągać kolejnych, nowych wyznawców.
5:30 zwróćcie uwagę, że w tym momencie na telefonie jest zdjęcie Piotrusia i Zosi. To przerażające, że ta bajka służy do prania mózgów małych dzieci, które później nie mogą rozmawiać z wykluczonymi.
Obejrzałam dokument na Netflixie o sekcie mormonów. Dokument serio jest mocny, bardzo polecam wam to obejrzeć. To już była wyższa szkoła jazdy, gwa£ty, ped0filę, i zmuszenie do małżeństw dziewczynek 15/16 lat. Bardzo fajne do omówienia i zgłębienia.
Ostatnio mialam okazje porozmawiac z parą świadków. Zazwyczaj spławiam ich mówiąc że nie jestem zainteresowana, ale wtedy bylam świeżo po obejrzeniu rozmowy z panią Katarzyną. Zadałam im parę pytań na tematy ktore są dla swiadkow lekko niekomfortowe. Fajnie sie obserwowało jak ci ludzie próbują wyjść z twarzą i odpowiedziec na pytania na temat książki kryzys sumienia, pedofilli w australii, wykluczeń i ostracyzmu, zmian odnosnie niewolnika oraz zmian światła. Byli wrecz zdziwieni skad mam tą wiedzę
To jest bardzo proste sekta boi się, że wykluczona osoba wyciągnie tą drugą osobę z sekty. Dlatego zerwanie kontaktu jest dla nich najważniejsze. Prawa w tej sekcie są bardzo proste, wręcz prymitywne, dlatego nie ma lub bardzo mało jest ludzi naprawdę inteligentnych. Ci inteligentni odchodzą.
żałosna sekta i powinna być całkowicie zlikwidowana. Nie jestem wyznawcą żadnego kościoła, wychodzę z założenia, że wystarczy być dobrym człowiekiem, który nie przeszkadza innym i od czasu do czasu pomaga innym. Chyba w żadnej religii - poza SJ - nie ma takiej manipulacji ludzmi jak przerywanie kontaktów z rodziną. W kościele wrecz jedno z przykazań brzmi "czcij ojca swego i matkę swoją" - wiadomo, że rodziców ma się jednych i to im należy się szacunek czy pomoc, kiedy jej potrzebują. O zerwaniu więzi decydować MOZE każdy człowiek, jeśli uzna, że jest to jedyny powód na to by wyrwać się z toksycznych relacji czy środowiska (rodzice - alkoholicy, stosujący przemoc fizyczną lub psychiczną) ale trudno uwierzyć, by ktoś, kto ma dobre relacje z rodzicami chciał zrywać kontakt tylko dlatego, że jakieś buce domagają się większej atencji ze strony "wyznawcy". Zakładając logicznie, że Jehowa jest dobry - nie powinien żądać urywania więzi między członkami rodzin. Każda organizacja, która dla swoich korzyści ogranicza w jakikolwiek prawa do miłości, organizacja, która twierdzi, że więzi rodzinne można zastąpić jakimiś innymi więziami nadaje się do likwidacji. Takie traktowanie ludzi i oczekiwanie, że będą oni w ramach wiary izolować się od rodziny, a w razie czego organizacja zapewni im jakiś substytut jest karygodne. Biorąc dodatkowo pod uwagę to, że i w takich organizacjach trafiają się "ubodzy intelektualnie" ludzie, którzy mają decydować o innych - jest to wysoce niebezpieczne i szkodliwe społecznie. A na pytanie dlaczego: odpowiedź jest prosta: Być może osoby z organizacji, którzy jednak utrzymywali kontakt z rodziną przejrzeliby na oczy, że oddawanie swoich zarobków, czasu i atencji dla sekty jest wysoko krzywdzące ich samych. Łatwo sterować jest głupimi, nieuświadomionymi ludźmi i wbijać im do głowy każdą bzdurę i każdą herezję. Ludzie posiadający nieco wyższą świadomość o tym, jak można żyć spokojnie będąc człowiekiem dobrym i pełnym atencji dla innych nie umieliby się odnaleźć w takim schemacie, gdzie zabierana jest im tak naprawdę wolność i prawo o samostanowieniu, narzucane są wzięte z dupy zasady i jest całkowity brak poszanowania dla ich potrzeb - nawet tych podstawowych jak prawo do kontaktowania się z rodziną. Dlatego prościej jest narzucać izolację i brak kontaktu, bo więcej osób opuszczałoby szeregi tej chorej organizacji.
@elle Jezus wybaczal i pokazywal to w przykladach Magdalena nierzad ..nie ukamieniowali jej.. Samarytnaka.. jako Zyd jadal w domach grzesznikow .. mamy nasladowac Jezusa a nie "swiatlo org" nakazy wyssane z nadmiernej interpretacji biblii" Jakbys miala dziecko, ktore zabije kogos i pojdzie do wiezenia - odwiedzisz je ? Czy sie go wyrzekniesz bo zlamal prawo? Skruche mozna okazac przed Bogiem w modlitwe i poprzez zaprzrstanie grzechu np.: palenie..lub naprawe- zadoscuczynienie .. a jesli ktos oszukuje ZUS albo nie placi podatkow to co...jest zlodziejem? Czy kradziez to powod do wykluczenia.. jesli ktos jest klamca - to nie odziedziczy krolestwa - a bracia z CK klamali i to nawet w sądzie..a tlumaczenie PNS drugie wydanie ... zaprzecza slowom z Objawienia ..ze gdy ktos cos doda lub ujmie z tej ksiegi wtedy...? Jesli przez ostracyzm ktos odbierze sobie zycie to czy Ci ktorzy go wykluczyli nie maja krwi na rekach? A gdzie miłość, łaska, przebaczenie, osoba ktora popelnia grzech czuje sie przytloczona i ma glebokie poczucie winy..nie kopie sie lezacego, ale pomaga mu sie wstac. ROZMOWA czy wsparcie.. a nie ostracyzm. Znudzilo mi sie po kilku latach mowienie- jestem 'nieczysta' nie witam sie.. mnie nikt nie zlapal na goracym uczynku .. sama przyznalam sie do grzechu.. I mnie wykluczono. A ilu jest takich co pali albo bierze cos mocniejszego ..czy przespi sie z kims i nikomu nie powie .. Tacy chodza od drzwi do drzwi? Nie mialabym sumienia kogos o czym pouczac wiedzac, ze w tym nie dopisuje.. jak ktos madrze powiedzial " wszyscy zgrzeszylismy i brakuje nam chwaly' ale w Jezusie ..jest przebaczenie.. on obmyl swoich nasladowcow z grzechu dzieki swej ofierze!.... czy powiedziane jest ze ktos kto grzeszy jest 'odstepca'?
@ellle90316 j.w: nie jestem wyznawcą ŻADNEGO kościoła. 10 przykazań to jedna rzecz, którą staram się kierować w swoim życiu. Dziwny jest twój skrót, parafrazujący moją wypowiedź o nieprzeszkadzaniu innym i likwidowaniu tego co się nie podoba. Nic mi do tego kto w co wierzy, czy jest to Jehowa czy Latające Spahgetti, czy Gwiazda X. Dopóki działanie i wiara nie przeszkadza innym - nie mam nic przeciw by ktoś sobie wierzył w cokolwiek chce. Natomiast wybacz - o sekcje SJ nie można tak powiedzieć - gdyby ta organizacja nie niosła tyle zła dla swoich wyznawców to nie byłoby tylu wywiadów na tym kanale, gdzie ludzie wprost mówią o tym jak po wykluczeniu zostali sami, nieporadni i nie umiejący odnaleźć się w zwykłych realiach.
@ellle90316 nie mam nic przeciw temu, by osoby z różnych religii - zadowoleni z własnej drogi wyboru w co wierzą dzielili się tym z innymi. Natomiast tematem było to, że SJ narzucają swoim braciom i siostrom duchowym izolować się i zrywać więzi z rodziną, jeśli nie są oni jeszcze - bądż juz nie są - członkami organizacji. Wychodzę z założenia, że w każdym wyznaniu - pewne rzeczy są narzucane ludziom przez innych ludzi i nie ma to nic wspólnego z tym, czego chce ich bóg - nagminnie wykorzystywana możliwość do manipulowania ludźmi kompletnie niczym nie podparta. Jeśli Biblią - to dla mnie również nie jest to wiarygodne źródło bo - napisane przez ludzi. W każdej społeczności są ludzie dążący do siły i władzy oraz pieniędzy - niezależnie jaka to jest religia. A system manipulacji w każdej idealnie odzwierciedla to, że w imię boga człowiek jest w stanie posunąć się w swojej podłości na tyle daleko by móc innym dać do zrozumienia, że muszą się liczyć z jego słowem, działaniem, siłą i władzą. "kto nie z Mieciem - tego zmieciem". Tryb zarządzania strachem i manipulowaniem wiernymi nie jest zależne od tego w co ludzie wierzą - tak się zachowują biskupi i księża, tak się zachowywali kapłani w starożytnym Egipcie, podobnie jak Rabini czy mnisi, tak samo zachowywał się przywódca sekty Niebo, tak samo jest z najstarszymi wśród SJ.
Jestem wdzieczna za wasz program 😊 Ja napisalam list o odlaczeniu od zboru z wiadomych przyczyn, ale I tak mine wykluczono za Moja wlasna inna opinie. Jak na filmie Moja wlasna corka nie odbiera ode mnie zadnych wiadomosci, a swojego ojca po prostu zablokowala😮 To rzeczywiscie musi byc prawdziwa boza organizacja ktora kieruje sie miloscia boza 😅
Może być również tak, że - jeśli ta organizacja jeszcze będzie istniała- powie: „Ależ skąd, bracia to błędnie zrozumieli. My pokazaliśmy tylko, co może się stać, jeśli ktoś jest fanatykiem religijnym” 😅 A swoją drogą: „Jeśli ktoś się mieni bratem, a jest nazwijmy to „łajdakiem” z takim nawet nie jadajcie, ale jeśli sam odchodzi, więc się nie mieni bratem, a w dodatku nie jest „łajdakiem” - to zupełnie nie rozumiem zastosowania tej procedury…
Rządowi norweskiemu nie chodzi o samo wykluczenie,tylko o ostracyzm jakiemu są poddawane osoby wykluczone, lub takie które się odłączyły.Zatem Morris nie powiedział prawdy.
Jako katolik pukam się w czoło słuchając co się tam u was wyprawia.ja nie twierdzę że katolicy są bez wad bo takich ludzi nie ma. Ale rodzina to u nas podstawa.po za tym Jezus Chrystus Nidy i nigdzie nie kazał zostawiać członków rodziny. Ba zwracał się nawet do niewiernych i uzdrawiał ich.
W przeszłości kościół katolicki też ekskomunikował torturował ludzi a nawet palił na stosie były też kary pieniężne nakładane za brak udziału w mszy wszystkie religie to terroryzm i nadają się do utylizacji 🌹🌹🌹
Jezus też powiedział " nie przyszedłem przynieść pokój ale miecz " i faktycznie taki miecz dzieje się w rodzinach czyżby więc z tym wzorem było coś nie tak ?
@ellagr no cóż. Widać nie umiecie czytać ze zrozumieniem. Jemu chodziło o to że bardziej. A nie że tak samo. Powiedział też zostawcie wszystko i pójdźcie za mną. Nie powiedział zostawcie wszystkich.jechovi mają kłopoty czytania ze zrozumieniem.
@ellagr Katolicy doskonale znają ten fragment ewangelii, ale to nie jest żaden nakaz zerwania kontaktów z rodziną i tego, żeby z nimi nie rozmawiać. Świadkowie manipulują słowami ewangelii, a nie, że ją lepiej znają.
Dlaczego śj boją się wykluczonych? Ponieważ wykluczenie jest pierwszym krokiem do poznania prawdy na temat organizacji. Zaraz po wykluczeniu wyłączają sie hamulce dotyczące przeglądania tzw odstępczych stron i zaczynają ci się otwierać oczy w jak wielkim szambie i kłamstwie tkwiliśmy będąc w orgu.
Witam Sara , Edwin dobrze że żadna organizacja nie decyduje za mnie jak mam żyć i co mam robić w życiu bo mam jedno życie,życie to nie bajka animowana i nie ma powtórki.Ważne że nie kradnę ,nie zabijam,nie chleją po barach itp.
@@Swiatusy Już się z tym częściowo pogodziłam, ale zapłaciłam zdrowiem, miałam udary, wieloudarowosc, ledwo przeżyłam, to mój jedyny syn, poświęciłam dla niego wszystko co mogłam, zresztą synowa powiedziała, że nic się nie liczy, liczą się tylko pieniądze.To pionierka ,od wielu lat ,urodzona i wychowana u sw jeh. Szkoda , jak poznawałam te sektę nie było internetu, w 1989 roku, 28 lat w progu, od 6 lat wolna, syn miał kilka lat jak się ochrzcilam, od razu ,, przepadł,, chrzest miał w wieku 13 lat. Stale się obwiniam, że go w to wyciągnęłam, teraz mam psa ze schroniska,jestem już stara i chora, wiem że jak umrę to syn mnie nie pochowa
Kiedyś też myślałam że to jest dowód miłości, brak kontaktu z wykluczonymi. Masakra.. w sumie dziwiło mnie to ale przyjmowałam to za pewnik. Im dłużej jestem poza to wydaje mi się to strasznie nieludzkie
Witajcie , milo mi ze poruszacie ten temat.Chcialam poruszyc inny ale podobny. Otóż, nie tylko matki wyrzekaja sie dzieci ,ktore odeszly od prawdy ale tez dzieci takich jak ja.Nigdy nie bylam swiadkim jehowy .Mimo to zdaniem mojej matki jestem swiatuska i niegodna miana córki .Przesladowala mnie i moje poglady. Opiekuje sie nia od dawna .Ona mnie obraza ,poniża. Nie zyczy sobie zebym ja dziecko szatana sie nia opiekowała . Jej slowa " moja rodzina to moi bracia i siostry" Uwiescie mi ,ze nawet znalazla wersety w bibli co bog karze robic z takimi dziecmi jak ja które nie sluchaja swoich matek i boga jehowy.Ona mnie sądzi ,straszy ,szantarzuje. Bog to widzi jak ona cierpi .Ja będę za to pokarana. Ona mnie prowokuje tylko po to zebym sie rozpłakała .Potem sie cieszy. Jej zdaniem ,to ona robi wszystko dla boga .Za to zmarstwych wstanie i bedzie w raju. Prawda jest taka ,ze tak ja tego nauczyli. Wszystko co mowi jest poparte w straznicy i bibli.Ona ma zawsze rację. Wyrzekla sie moich braci ,ojca i calej rodziny dla boga. Cierpię ale czuje sie zobowiazana o nia dbać. Ona tak naprawde to nie ma nikogo. Wyrzekla sie wszystkich i wszyscy jej.Swiadkowie Jehowy nie maja czasu dla niej bo musza sluzyc jehowie bogu. Czy wy jako byli swiadkowie spotkaliscie sie z tym ? Czy naprawda bog jehowa jest tak egoistyczny ? Czy on zyczy sobie tego zeby matki wyrzekaly sie swoich dzieci? Ja nie mialam ojca ani matki.
Witam Was kochani! Nie wiem, jak weszłam na Wasz kanał, ale stało się I bardzo się cieszę 🥰 Oglądam ciurkiem wszystkie Wasze filmy, żeby nadrobić i być na bieżąco .Jestem matką, która odłączyła się, bo miała dość, tak w wielkim skrócie, przez co doświadczam ostracyzmu ze strony starszego syna (młodszy na szczęście nie dał się omamić organizacji). Ta sytuacja bardzo mnie boli, nie mogę spać po nocach... To okropne, kiedy własne dziecko cię odrzuca😢
@@monikal.7998 Trudno sie spodziewac zeby organizacja która należy do świata szatańskiego i go de facto czci pod pozorem czci oodawanej Bogu miala by byc usunięta Pamiętajcie co powiedział Pan Jezus" "Gdybyście byli ze świata , świat miłował by to co jest jego" Sadze że póki co ta religia to dobre narzędzie do ogłupiania ludzi Napewno jednak czas sądu nadejdzie
@@monikal.7998 Masz rację. Ostatnio tak mi syn dołożył (słowami), że wylądowałam w szpitalu, cytuję " kocham Jehowę i Jezusa bardziej niż ciebie, tatę, moją żonę, dzieci i każdego innego człowieka i chcę Im służyć. To jest miłość, której ty nie zrozumiesz i nie chciałaś nigdy zrozumieć " To jest miłość??? To jest fanatyzm do kwadratu!😥😥😥
Nie wiem nad czym wy się zastanawiacie...Gdybym była twórcą podobnej grupy religijnej, też bym wprowadziła ostracyzm wykluczonych. 🤷🏻♀️ Przecież od podsunięcia komuś np. odstepczych myśli, do utraty kolejnego wiernego jest tylko pół kroku a biznes się musi kręcić, whiskey się sama nie zapłaci.
Hmm... Wydaje mi się, że organizacja zabrania kontaktowania się z osobami wykluczonymi z kilku powodów, ale chyba głównie chodzi w tym wszystkim o kontrolę i o minimalizowanie ryzyka zetknięcia się z argumentami osoby, która kiedyś wierzyła, a teraz już nie. Ten rodzaj argumentów może szczególnie przemówić do Świadka, bo mogą one bardziej rezonować z jakimiś wątpliwościami, które ktoś już w sobie miał, niż jakiś przypadkowy komentarz "światusa" napotkany gdzieś w internecie czy podczas służby. A jeśli chodzi o kontrolę, to posiadanie wpływu na to, czy wyznawcy będą utrzymywać kontakt z najbliższymi osobami, czy też nie, daje dostęp do cięższego kalibru manipulacji. Jeśli osoba jest w stanie wyrzec się kontaktu z najbliższą osobą, to grupa destrukcyjna ma najwięcej sznurków do pociągania. Im bardziej jest się w stanie nakłonić kogoś do zrobienia czegoś wbrew sobie, tym większą ma się kontrolę nad tą osobą, tym ta osoba jest bardziej posłuszna, tym bardziej odpycha od siebie swój wewnętrzny głos, logikę czy racjonalne argumenty.
Jest dokładnie tak, jak piszesz. Najważniejszym powodem takiej procedury CK jest obawa przed tzw. kulą śnieżną. Jest oczywistym, że gdyby była swoboda kontaktów, to ilość odchodzących osób znacząco by wzrosła. Jedni pociągaliby drugich. Ponadto z dnia na dzień odeszłoby mnóstwo osób, które dziś są w orgu tylko formalnie. To pewnie jakieś 30%. Nie ma więc mowy o zmianie tego stanowiska pressez CK, bo doprowadziłoby to do całkowitej marginalizacji tej religii. Zostali by w niej tylko najbardziej fantastyczni członkowie, a jakkolwiek wzrost i ekspansja nie byłaby już możliwa.
Być może szczery powrót do organizacji byłby bardziej możliwy przy zachowaniu kontaktów, ale wtedy też byłoby większe ryzyko odstępstwa - a tego organizacja się boi jak ognia.
Nareszcie Sara ma dużo do powiedzenia i nie jest gaszona przez Edwina! Nawet więcej mówi! To chyba przez nową, piękną fryzurę 😊😊😊😊 pozdrawiam Was serdecznie!
Ja nie rozumiem samolubnego myslenia tej dziewczyny. Ona w zborze znalazla rodzine, ale nie bierze pod uwage, ze jej matka moze czuc sie samotna, czy czegos potrzebowac od córki. To klasyczny egoizm.
Religia zawsze opiera się na miłości bliźniego A wszystko inne jest sektą A Jechowych to biedni ludzie o wypranych mózgach Nikt nigdy nie mógłby rozdzielić. mnie z córką
Ja studiowałam ze ŚWIADKAMI jEHOWY Z 30 LAT temu ale nie doszło do chrztu tzn. przychodzili do mnie na tzw. studium biblijne bo zmarł mój Tata i ja byłam załamana a oni zawsze byli gotowi by przyjść...no i spotkam się z nim jak przyjdzie niedługo Armagedon i Królestwo. Wtedy też byłam na studiach i pamiętam, że starszy co przyszedł na domowe studia powiedział, że powinnam to rzucić bo jak przyjdzie do głoszenia to za dużo mi to będzie zabierać czasu,,,,Po latach spotkałam się z jedną siostrą , co mówiła że zanim jej córka dorośnie to będzie Armagedon tj. koniec świata i ...dorosła już jest i nic ....a wtedy miała 4 lata, przypomnieli sobie o mnie ostatnio i byłam na Pamiątce i nawet na zebraniu angielskojęzycznym ale głosić na ulicy i po domach.....to chyba że mi pomogą robotę w domu zrobić, bo chyba każdy świadek musi głosić??? Ten co dopiero studiuje to jeszcze nie ale co dale?j
Moim zdaniem organizacja boi się, że osoby wykluczone negatywnie wpłyną na pozostałych świadków. Ujawniając na przykład manipulacje świadków oraz ich kłamstwa. Poza tym szefowie organizacji boją się, że osoby ze świata otworzą oczy wątpiącym świadkom jechowy. W jednym z odcinków opowiadałeś Edwin wraz z Sarą, że w praktyce świadkowie mają zamkniętą drogę do studiowania. Chodzi o utrzymywanie wiernych sobie osób w swego rodzaju ciemnocie.
Super. Witaj wśród szczęśliwym wolnych ludzi. Mi po 20 latach otworzyły się oczy w tej sekcie. Przekręty obłuda fałsz i pedofilia cały obraz tej sektokorporacji.
bo wykluczeni zaczynaja myslec samodzielnie i nie maja prania mozgu 3 razy w tygodniu. I zadaja pytania, ktorych wytrenowany swiadek nigdy sobie nie zada. Logika u swiadkow i racjonalne pytania czy dyskuzje z antytezami tojuz absolutnie zakazane tabu. Bylam wroli tej corki, tez pod naciskami ignorowalam moja mame przez prawie 2 lata. I wiecie co? zadna obca baba udajaca przyjazn biblijna nie zastapi kogos kto ciebie urodzil, wychowal i zna na wylot.
Bardzo wam dziękuję za ten filmik, dobrze ze poruszacie ten temat. Nigdy nie bylam swiadkiem, ale zawsze interesowalam sie swiadecrwami bylych swiaskow i ogolnie tematem tej organizacji. Robicie kawal dobrej roboty, mam nadzieje ze otworzy to komus oczy❤
Świadek Jehowy nie zerwie z tobą kontaktu ot tak sobie. Zerwią gdy ty jesteś wykluczona lub wypowiadasz się źle o ich organizacji. To mnie właśnie śmieszy najbardziej. Moja siostra może rozmawiać z moim mężem, który jehowym nigdy nie był ale ze mną nie może rozmawiać bo ja odeszłam 😂
Niedawno zastanawiałem się nad dwiema rzeczami w związku z poruszonym przez Was tematem 1. Ciekawe jest to, że całkowicie zakazane jest (pod groźbą wykluczenia) utrzymywanie tzw więzi duchowych z wykluczonym - nawet członkiem najbliższej rodziny. Można jednak w teorii rozmawiać sobie o codziennych sprawach. Będziesz wtedy traktowany jako nieprzykładny, nie będzie można mieć żadnych przywilejów itp. Ale przecież wg Świadków wyklucza się kogoś kto jest chory pod względem duchowym. Czy w takim razie właśnie codzienne kontakty powinny być zakazane, aby nie prowokować relacji towarzyskich, na wyleczyć kogoś z domniemanej duchowej choroby :) Chyba że organizacja boi się, że wykluczeni będą mieć siłę przebicia :P 2. Jeżeli jest napisane w Biblii, że "zapłatą za grzech jest śmierć", to czy jeżeli wykluczony małżonek, rodzic, dziecko czy rodzeństwo umrze, Świadek Jehowy cieszy się z tego powodu? Śmierć wyzerowała konto wykluczonego i jak w przyszłości zmartwychwstanie taki człowiek, będzie można się do niego odezwać na legalu :D PS Edwin, złóż CV do Nadarzyna, żeby podkładać dubbing do filmów na JW :D
Dlaczego nie można utrzymywać kontaktu z wykluczonymi? Myślę, że w obecnych czasach to jest próba odcinania śJ od negatywnych zdań na temat organizacji, jej działań czy doktryn, żeby śJ nie zaczęli analizować, czy na pewno powinni dalej być śJ. Ale próby ograniczenia dostępu do informacji w dzisiejszych czasach w zasadzie nie może się udać (chociaż organizacja bardzo się stara), dlatego coraz więcej śJ jest wykluczanych nie tylko za "grzechy", ale w z powodu odstępstwa (albo sami decydują się na odejście). 11:50 i do tego taka "duchowa matka", jak tylko zrobisz coś złego z punktu widzenia organizacji, natychmiast przestanie się do Ciebie odzywać. Super więź rodzinna xD 19:43 wyobraziłam sobie taką rodzinę, facetów w koszulach, marynarkach i krawatach z plakietkami, i kobiety w eleganckich bluzkach z plakietkami, a poza zasięgiem kamery mających dziurawe i brudne spodnie od dresu czy piżamy i kapcie 🤣
@Stella Czaj a co ty porównujesz, sekta świadkowie Jehowy to zakłamana organizacja która z dupy wzięła się i która żeruje na słabych i skrzywdzonych charakterach, trzeba zdelegalizować tą śmieciową organizację zaczym więcej szkody narobi
A ja kiedys powiedzialam mamie ktoranie chce ze mną utrzymywac kontaktu ze to ogólnie nie logiczne bo jezeli i tak zgine w armagedonie i niebede zyla wiecznie to wlasnie teraz powinna spedzac ze mną jak najwiecej czasu bo pozniej juz mnie nie bedzie
Doświadczałam brutalnego ostracyzmu od 15 roku życia, gdy postanowiłam na własną rękę odłączyć się od tego teatru..w domu rodzinnym byłam traktowana jak powietrze..a ostatnio usłyszałam od ojca: prawo Boże ważniejsze od moich dzieci! Ostracyzm to łamanie praw człowieka! Brawo Norwegia ) otwórzcie oczy wszyscy, którzy jeszcze tam tkwicie !
Nawet nie z rodziną, po prostu z bliską osobą, bo różnie może być, może być tak, że z rodziną ktoś sam nie chce, ale zakazuje się mu kontaktów z przyjacielem/ciółką, którzy odeszli
A ja wam mówię, ze tu była inspiracja biblijna. Skąd? A otóż jest w ST taka scena, kiedy Mojżesz schodzi z góry z tablicami przykazań i widzi złotego cielca i tablice rozbija. I tu było tak samo - niewolnik (jeśli źle używam tego terminu poprawcie mnie) dał piękny film z pięknym przekazem, a ludzie sobie utrzymują kontakty ze światusami, tworząc złotego cielca,więc nie zasługują na taki piękny standard moralny. Tak było - nie zmyślam;]
No i oczywiście taka retoryka, jako by wladze norwegii bezpodstawnie probowaly karac swiadkow, bedzie miala w ich rozumowaniu dowodzic iz zyjemy w czasach "końca ale tym razem naprawde końca" i dlatego organizacja przechodzi próby i prześladowania bo sam szatan w nią uderza, heh..... PS. uwielbiam was, wasze filmiki odwlajają kawał dobrej roboty 😍💪
Mam prośbę do słuchaczy - zostawcie łapkę w górę dla Sary i Edwina dla zasięgu. To ważny temat - może algorytm popchnie ten film do osoby, której to otworzy oczy i uratuje kogoś relacje
Zrobione
Za każdy komentarz tutaj z potwierdzeniem dajemy serduszko ❤️
Zawsze zostawiam .bo to mój ulubiony kanał. Podoba mi się że Sara i Edwin nie szukają innej religii..choć szanuje też byłych świadków , którzy pozostali wierzący. Kanał Sary i Edwina ma klimat , który mi się podoba
no dzieki za przypomnienie, bo ja mam mega skleroze w tym temacie🤣
Oki
Temat bardzo trudny dla mnie. Jestem wykluczona od 1,5 roku. Już coraz lepiej funkcjonuje widząc braci na ulicy. Jednak jest to niezwykle trudne. Kiedys przechodząc obok stojaka pomyślałam siebie: jak to dobrze ze moja rodzina nie jest w tej organizacji i są przy mnie bo nie wyobrazam sobie tak minąć moją matkę na stojaku. Często ten ostracyzm przybiera bardzo okrutna formę. Mój były mąż przychodząc po synka nigdy się do mnie nie odezwał. Nie reaguje na proste pytania czy prośbę o wzięcie bluzy. Starszy syn ma problemy w szkole a on nie rozmawia nawet na ten temat. Jestem jak zatrute powietrze. Uczono mnie w zborze, ze wolno się odzywać do osoby wykluczonej w sprawach ważnych no smierć któregoś z rodziców czy np wychowanie dzieci. Straszne to jest jak nawet o takich sprawach jak opieka nad dziećmi które potrzebują zarówno matki jak i ojca to nie można liczyć na pomoc z powodu wykluczenia
Tak,fanatyzm niektórych św.Jehowy jest przerażający.Ja np.znam pionierkę, która kontaktuje się ze swoją wykluczoną córką i jej pomaga.Ale zdecydowana większość,jest w tej kwestii do bólu fanatyczna.
Tak ich uczą "miłosci" oni sa jak roboty zaprogramowane nie umią czuć o niestety. To nauka demonów Przykre to jest bo ci ludzie nie czczą Boga tylko organizacje Nie poznali Boga bo nie widza ze w każdym Jego słowie jest wielka miłość do nas Współczuje ci na pewno jest ci trudno
Surojatka to nie matka
nie nazywaj ich braćmi
nie nazywaj tej sekty prawdą
błagam
Jestem w połowie filmu, ale odpowiem na pytanie dlaczego nie możemy kontaktować się z wykluczonymi sądzę, że chodzi o to by np nie usłyszeć od odstępcy czegoś w stylu odszedłem bo byłem molestowany, pedofilia mnie zraziła, powiedziałem tylko, że zazębiające pokolenia są bez sensu. Można też od tzw odstępców dowiedzieć się jeszcze wielu innych niewygodnych dla strażnicy rzeczy, więc lepiej zamknąć im buzię i zrobić z nich antychrystów lub opętanych.
A ja Maja jeszcze dodam, 12 wersetów z Jana usunęli, Rzymian 10 :13 zmienili powinno być każdy kto wzywa Pana Jezusa będzie zbawiony. Ploty, oszczerstwa, wchodzą w butami życie 😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢
@@Anna-cw5wy idę zajrzeć do tego wersetu i porównać z innymi przekładami. Dzięki.
@@Anna-cw5wy Marek Klimas ma świetny kanał na yt gdzie porownuje przrklady sj z innymi.polecam
@@annapilip1836
Oglądałam go ,on mi pomógł sie obudzić, zaczęłam sprawdzać wersety pozdrawiam serdecznie.
Dodam coś jeszcze odnoście waszego pytania o rekacji matki z córka. Wydawało mi się, że nie da się tej więzi zastąpić dopóki nie trafiłam do organizacji. Z mężem bylismy małżeństwem mieszanym. On był ŚJ a ja nie. Około 3 lat minęło jak również i ja zostałam ŚJ .Moje relacje z rodzicami poza organizacja stały się bardzo ozięble a ja znalazłam sobie siostrę która była mi bliska niczym matka. Możecie wierzyć albo nie ale kochałam ją bardziej niż własną matkę. Wszystko zmieniło wykluczenie i to właśnie moja rodzona matka była tą która przyjęła mnie bezwarunkowo w swoje ramiona. 23:36
Ta sekta robi totalne pranie mózgu, miałam dobrego kolegę i był jechowym ale wykluczonym. Całkiem normalnie rozmawialiśmy, gdy przyjęli go tam spowrotem kontakt totalnie zerwany z jego strony. Teraz już wiem dlaczego. Pozdrawiam serdecznie z Francji ❤
Robicie wspaniałą robotę! Jestem na waszym kanale juz prawie dwa lata, a 5 lat temu bylam na moim ostatnim letnim zgromadzeniu. Minęło sporo czasu, a ja wciąż pamiętam te szalone, trzydniowe zloty obłąkanych wyznawców, rewie mody, obgadywanie tyłków, znudzenie i przysypianie. Prawdziwe życie toczyło sie obok i uciekało przez palce. Czasu nie można kupić, straconego nigdy sie nie odzyska i nie nadgoni, ale przecież można było tkwić nadal w tym śnie, który do złudzenia przypomina życie, ale jest jedynie iluzją i złudzeniem. Dziękuję sobie każdego dnia za to, że odważyłam się sięgnąć po więcej i dotknąć prawdziwej wolności. Ostracyzm? Oczywiście jest, doświadczam go codziennie, ale jesli rodzina, a w tym matka nas odrzucili to naprawdę nie ma sensu wracać do tej sekty tylko dla kontaktu z takimi ludźmi. Nie za cenę wolności, nigdy! Odejście od tej religii to chrzest wtórny. Zmywasz z siebie wszystkie kłamstwa, strach przez armagedonem, wstyd który towarzyszył zawsze kiedy trzeba było głośno powiedzieć, że jest się świadkiem i to uczucie zażenowania podczas oglądania i słuchania propagandowych treści.
Świat na zewnątrz organizacji jest pozbawiony złudzeń i nie ma w nim fałszywej obietnicy życia w raju na ziemi dzięki czemu jest prawdziwy. Dopiero po wyjściu z matrixa oddycha się naprawdę i żyje pełnią życia. Przeszłość to tylko zły sen, a ja szczęśliwie wybudzona wiem że juz nigdy nie zasnę.
Moi i mojego męża "duchowi rodzice" , którzy za każdym razem jak tylko sie nadarzyła okazja np.przyjechał nadzorca, bracia podróżujący itp chwalili sie jakie to wspaniałe dzieci duchowe mają jak wspaniałe postepy robią ,pionierują, przykład dla zboru i duma ich rozpierała że uszami wychodziło. Po odejsciu zero kontaktu, szerzą kłamstwa na nasz temat, gdy nas widzą głowy w drugą stronę odwracają, potrawie dostawac wiadomosci do teraz od ludzi z innych zborów w innych miastach totalnie oddzielonych od siebie kupę kilometrów że co to oni na nas naopowiadali. Sama siebie z tych historii wymyslonych zaczynam sie bać 😂 ja za taką duchową rodzine podziekuje jednak, wole niedoskonałą ale szczerą i prawdziwą, która pomimo faktu że nie są świadkami są wspanialymi ludźmi, którzy gdy bylam świadkiem szanowali to i okazywali mi takie same uczucia i gdy nie jestem świadkiem jest dokladnie tak samo - szacunek i miłość, bez podwójnych standardów
Bo ludzie z tej religii to tak naprawdę wrogowie czający się w ukryciu
Sekta świadkowie Jehowy powinnam być zdelegalizowana zaczym powtórzy się Hamburg w Polsce
Mnie jako osobę spoza Organizacji uderza okrucieństwo tej sceny - ta dziewczyna mówi na koniec takie "wzniosłe" słowa, ale tak naprawdę przesłaniają one (być może nawet w jej myślach) fakt, że ona prawdopodobnie "czeka" na to, aż jej matka dojdzie do takiego ogromnego poziomu rozpaczy i desperacji, że będzie gotowa spełnić (choćby nawet musiała uciec się do kłamstwa i udawania) wszelkie warunki postawione przez Organizację, żeby tylko nie być odcięta od swojej rodziny. Tak faktycznie Organizacja robi z tej córki kogoś podobnego do zakładnika.
A co do pytania, czego boi się Organizacja zakazując swoim członkom utrzymywania relacji ze "światusami" - myślę, że przede wszystkim boi się utraty kontroli nad wiernymi i ich umysłami, bo stopień tej kontroli musi być naprawdę wysoki, żeby osiągnąć wymagany przez Organizację stopień posłuszeństwa.
Oni boją się prawdy. A idąc dalej - Jezus powiedział - ja jestem prawdą i życiem. Mam wrażenie że dziś gdyby do nich przyszedł Jezus... To potraktowałby go jako odstepce i wykluczyli od razu.
Problem w tym że oni w to wierzą..że jak nie będą się odzywać do np. wykluczonej matki to ona wróci do org..
@@jacekcbTak...bo Jezus nie jest im potrzebny..mają ck. Nie raz cytowałem im Jezusa to im się nie podobalo😂😂😂
@@olafignacy3718 bo to dla nich nie wygodna prawda
@@olafignacy3718Tak. Ja od urodzenia w tzw prawdzie. Wyszłam po 60 latach bycia w organizacji. Też dosięgnął mnie ostracyzm. Teraz podchodzę do wózków chcąc rozmawiać o Chrystusie. Na imię Jezus dostają demona. Jak mogą wykluczyć skoro jestem nadal wierząca ?
Matkę każdy ma tylko jedną. Szacunek do niej nie wynika z żadnych przepisów organizacyjnych tylko z prawa miłości dziecka do matki i matki do dziecka… Nigdy nie pojmę jak można do tego stopnia zryć komuś głowę i na dodatek jeszcze tłumaczyć to słowami Stwórcy.
Z wykluczonymi nie można się kontaktować aby czasami i pozostałym nie spadły łuski z oczu i nie przejrzeli…
Hej! Oglądam Was już ponad rok, ale poza kolegą z klasy i panią logopedką nigdy nie miałam do czynienia ze Świadkami Jehowy. Aż tu nagle, ok. miesiąc temu do moich rodziców (bardzo gorliwych katolików) zadzwoniły do drzwi dwie sympatyczne Panie w średnim wieku. Tak się złożyło, że akurat im otworzyłam, a że moja Mama ma wiele znajomych (z uniwersytetu trzeciego wieku), pomyślałam, że te dwie uśmiechnięte, eleganckie kobiety, to jej koleżanki, więc zaprosiłam je serdecznie do środka. Zdziwienie i skrępowanie jakie odczytałam na twarzach pań, dało mi jednak do myślenia: "No nie wiemy czy chce nas pani na pewno zaprosić, bo chyba nie wie pani kim jesteśmy" - no i mnie olśniło. Autentycznie się ucieszyłam, bo po waszych filmikach, spotkanie Świadków Jehowy było dla mnie jak spotkanie celebrytów 😅 panie chciały zaprosić mnie na... "Pamiątkę!" - dokończyłam za nie z radością, że wiem, o czym mówią. W zasadzie kończyłam za nie także inne zdania. Wiedziałam co chcą powiedzieć i były tym faktem mocno zaskoczone. No i tu pojawia się problem, bo moja radość najprawdopodobniej została odczytana przez nie jako entuzjazm i gotowość na studium. Dzisiaj pojawiły się po raz drugi. Zapewniły, że nie mają na celu mnie nawrócić 🙄 Miałam bardzo mało czasu, mimo tego, trudno było mi zakończyć rozmowę w kulturalny sposób. Wręczyły mi kolejne ulotki. Oglądając teraz Wasz film przyszedł mi do głowy pomysł na serię, która - moim zdaniem - cieszyła by się powodzeniem wśród waszych widzów mojego pokroju. Jako byli świadkowie znacie schematy/ scenariusze/stałe chwyty rozmów podczas głoszenia. Znacie też argumenty i sposób myślenia świadków. Pomyślałam, że z wielkim zainteresowaniem obejrzałabym kilka scenek w Waszym wykonaniu, gdzie jedno z was wciela się w rolę świadka, a drugie w rolę światusa. Chodzi o praktyczne rozmówki - jak w kulturalny sposób, w duchu miłości, rozmawiać ze świadkiem, aby nie paść ofiarą manipulacji, ani nie dawać złudnej nadziei na szansę bycia zwerbowanym. Wiem że czasem omawiacie takie rzeczy podczas filmów, ale myślę o nie teoretycznej wersji. Co o tym myślicie? Pozdrowienia dla Was! ❤
Szkoda że do mnie nie przyszły te panie , uświadomił bym ich że są w sekcie i jak destrukcyjnie na nie ta sekta działa . Też jestem katolikiem i w głowie mi się nie mieści że ludzie mogą dać się tak zmanipulować , za mili dla nich jesteśmy powinniśmy bardziej umoralniać te biedne osoby wciągnięte w sidła manipulacji
Gdyby ostracyzm był nakazem biblijnym to Świadkowie Jehowy powinni zachęcić wyznawców innych religii aby postępowały w tej sprawie tak jak Świadkowie Jehowy i wówczas nikt by z nimi nie rozmawiał bo zapewne 90% Świadków Jehowy to odstępcy z innych denominacji religijnych.
A po polskiej stronie internetu, youtuberka Sara z kanału SO Beauty, również nagrała filmik o ostracyzmie, którego doświadczyła w organizacji świadków Jehowy. Myślę, że to też wielu ludziom, którzy wcześniej nie zdawali sobie sprawy z tego, że taki proceder ma miejsce, otworzyło oczy. Sara dostała mnóstwo wsparcia od swoich widzów i moim zdaniem zdziałała dużo dobrego, dzieląc się swoimi doświadczeniami:)
Dziś właśnie przyszły do mnie do domu dwie młode dziewczyny, zapraszały mnie na kongres….Podziękowałam, na końcu języka miałam słowa, żeby się ratowały, no ale przecież one przyszły ratować mnie….Ostatecznie życzyłyśmy sobie miłego dnia
Bardzo ładnie się zachowałaś.
Perfect timing!!!🎉
Do nich i tak by nic nie dotarło 😅… jak się rozstaniecie spod drzwi pójdą i będą ubolewać jaka to zwiedziona jesteś i zginiesz kiedyś … oni są tak zmanipulowani ze proste komunikaty odbierają jako atak . Z nimi trzeba rozmawiać specyficznym sposobem
Odstępstwo jest gorszym przestępstwem niż niemoralność. Nadarzyn jest jednym wielkim kultem .Jestem S.J od 25 lat ale te wszystkie brodcastingi to jedna wielka ściema grana przez aktorów . Cel uświęca środki. Nadarzyn to jeden wielki Babilon Wielki
Napisałeś "jestem SJ"? rozumiem ze siedzisz cicho właśnie z powodu groźby ostracyzmu Ja nie umiałam zamknąć ust gdy juz zobaczylam te klamstwa Chciałam ratować bliskich Jeden syn tez otworzył oczy a maż i drugi syn Naszczęście maja swoje poglądy i nie dali się doszczętnie ogłupić Ja wierze ze to dlatego ze i wobec nich Bóg ma swoje plany i przyjdzie czas i na nich
Świadkowie boją się prawdy!!!
Świadkowie Jehowy nie boją się prawdy 👋👋
@@krystynak505 bo mają swoją wersję „prawdy” 👎🏻👎🏻👎🏻👎🏻👎🏻
Super ważny temat, mam nadzieję, że wszyscy jak najszybciej pójdą za przykładem Norwegii! Czy oni naprawdę myślą, że usunięcie tego coś zmieni? że nikt tego nie zachował? każdy sąd uzna ten fragment i tak jako dowód na zachęcanie do ostracyzmu. Co za masakra... Swoją drogą ta słodka nieświadomość ŚJ też przypomina Rosję...
Jezeli ostracyzm jest wyrazem milosci do mnie, to kocham ich tak samo mocno, jak oni mnie.
🤣🤣🤣
Świetnie to ujęłaś, ostracyzmu nijak nie da się pogodzić z miłością. Nie wiem jakby to miało realnie wyglądać. Przypuśćmy, że światło na temat wykluczonych się zmieni i ŚJ z rodziny będzie chciał odnowić kontaty z wykluczonym, którego traktował jak martwego przez5,10,15 to przez ten czas powstała przepaść nie do zasypania. Bardzo to jest bolesne, po prostu chore😢
Do wszystkich wykluczonych, którzy tęsknią za kimś z Organizacji, pamiętajcie ludzie.. zawsze jest szansa na to, że pojawi się jakieś "nowe światło" i będzie można rozmawiać. W czasach dostepnego neta, społecznościówek, dostępu do wiedzy itp. Organizacja nie ujedzie zbyt długo z takim traktowaniem wykluczonych. Będą musieli coś w tym zmienić prędzej czy później...
..i co,jak ciałko kierownicze pozwoli,to córka mnie pokocha i odezwie się ?Skoro się nie odzywa,to znaczy,ze nie kocha.Jestem w takiej sytuacji i jeżeli światełko się zmieni i corka odezwie się do mnie,to już nie uwierzę,że to miłosć,tego nie da się już odkrecić
@@lidiaciba9939 Pewne jest tylko, że role się wtedy odwrócą i to od nas będzie zależało czy chcemy, czy wybaczymy, czy wpuścimy do domu, czy sami ich jeszcze kochamy. To bardzo, baaardzo ciężki temat... sama nie wiem też co zrobię, gdy nadejdzie taki dzień....nie mam pojęcia... :/
@@iza_k8 ..ja na razie tylko płacze,już trzy lata i czasem nie chce się już zyć
@@lidiaciba9939 U mnie rozłąka trwa już 11 lat... :( Ja wierzę, że bliskie mi osoby kiedyś się obudzą albo przyjdzie nowe światło. Oni z kolei domyślam się, że wierzą, że to ja się "nawrócę" i wrócę do Organizacji. I tak trwamy w tym od 11 lat... i przypuszczam, że wiele rodzin tak właśnie funkcjonuje: na wiecznej nadziei na zmianę i na czekaniu....
Czy nie widzicie, że to satanistyczna orga nizacja!!!ofiarowanie własnych dzieci na ołtarz demona jahweh!!!!!!Przez żekomo? biblijne zakazy nie używanie transwuzji krwi!?.
Biblia jest dziełem do zniewolenia ludzkości, jak i wszelkie dominacje bazujące na niej!!!
Ten kongresowy filmik przypomniał mi pewien przykład z mojego ostatniego swiadkowskiego zlotu.
Było to na kongresie międzynarodowy 2006 Chorzów
W jednym z punktów były wywiady. Był wywiad z jedną z sióstr z Polski. Opowiadała jak to była załamana że jej rodzina siostra się odłączyła, albo została wykluczona. Po nocach płakała, modliła się bo wiedziała że nie może się odzywać do niej. Dwa lata trwało aż siostra okazała skruchę i wróciła. Wtedy ponoć obie płakały z radości po powrocie do organizacji. Oczywiście wzorowy przykład i cały stadion radośnie bil brawo.
Jak dla mnie okropne to jest. Ile depresji, rozbitych rodzin, nieszczęść przynosi jedna rzecz. Jeden werset o wykluczonych a tyle krzywdy z niego organizacja wywolala
Śpieszmy się oglądać filmy świadków Jehowy, tak szybko odchodzą.
Oczywiście, że Niewolnik Niewierny i Kłamliwy będzie szedł w zaparte, kręcił, zaklinał rzeczywistość i robił w balona swoje owieczki.
Tak jak robił to zawsze bezczelnie wypierając się swoich proroctw, które się nie spełniły i zrzucając winę, że tak się wydawało niektórym braciom...
Jest to strach organizacji obudzeniem następnego świadka Jehowy że ten wyłączony może otworzyć komuś oczy❤
Dokładnie tak jest..I będą się tego trzymać do końca swoich dni
Pranie mózgu, odczłowieczanie, normalna praktyka niemoralnych i okrutnych diabolicznych sekt... !
Religii.;) sekta = religia
Pieknie wygladasz Saruniu. Zdrowia zycze Wam.
Zgadzam się w 100% ze wykluczenie nie sprawi ze ktoś wróci szczerze bo pamietam jak na zgromadzeniach osoby które były wykluczone a wróciły zawsze mówiły ze wróciły bo brakowało im kontaktu z rodzina, nie słyszałam ani razu by ktoś powiedział „brakowało mi głoszenia albo zebrań”
Co ciekawe,Świadkowie głoszą, ze ludzie w czasach ostatnich będą wyzbyci z naturalnego uczucia- więc może ŚJ wcale nie należą do grupy, która ma przeżyć argamedon, bo jak inaczej nazwać nagły ostracyzm wobec najbliższych, spokrewnionych, biologicznych rodziców, jeśli nie właśnie wyzbyciem z naturalnego uczucia. Któż normalny zrywa zdrowe i kochające relacje, odcina od siebie ludzi, którzy na to nie zasłużyli …
Też tak myślę, że ten opis dotyczy też ŚJ. Tam się tłamsi i zwalcza naturalne, zdrowe uczucia.
Ooo jest już zaplanowany wieczór!!!
Położę dzieci spać i chwila relaksu z Wami!!!
Suuuper!!!
Witam Sara , Edwin!!
Witam resztę słuchaczy :)
Data pięknie wyglądasz!!
,,Nie myślałam o tym w ten sposób "narzucanie myślenia.Zerwanie więzi rodzinnych -szok😮
Nie ma wiekszego absurdu niz udawanie ze jest cos takiego jak duchowa rodzina.Moze byc rodzina dalsza lub bliska.Skoro mozna tam miec duchową matkę to moze też duchowego męża albo żonę? Coz to za roznica?Moze wykluczony maż bedzie czekal w domu,az żona siostra, wroci z zebrania od duchowego męża?
Tym bardziej, ze oni sa bez ducha.
Upieranie się przy ostracyzmie to dążenie do samozniszczenia.
Lata temu byłam osobą zainteresowaną, studiującą ze Świadkami Jehowy. Jednym z najważniejszych powodów, które zadecydowały, że nigdy się nie ochrzciłam, było traktowanie osób wykluczonych i tych, które odeszły z organizacji. Dla mnie ten ostracyzm jest nie do przyjęcia, nie ma nic wspólnego z miłością do drugiego człowieka, o której tyle się mówi. Jest to po prostu nieludzkie. Powiedziałam o tym otwarcie dziewczynom ŚJ, z którymi miałam studium i widziałam ogromne zmieszanie jednej z nich. Wiem, że ta dziewczyna nie mogła wówczas przyznać mi choćby częściowej racji, bo ryzykowałaby ogromnymi nieprzyjemnościami. Z drugiej strony nakłanianie do zrywania kontaktów z "odstępcami" jest też przecież batem, kagańcem i trąci sekciarstwem na kilometr. To jest trzymanie ludzi w ryzach, bo swobodne kontaktowanie się, to też możliwość swobodnej wymiany myśli, spostrzeżeń. A co za tym idzie, ryzyko, że kolejnym osobom otworzą się oczy. "Zalecenie" zaniechania kontaktów pozwala na kontrolowanie sytuacji oraz wyznawców. Nie każdy człowiek będzie gotów na odejście ze świadomością, że jest się zdanym tylko na siebie, wyrwanym ze swojego środowiska, rodziny, wszystkiego co znajome. Tym bardziej szacunek dla tych osób, które zdobyły się na tę ogromną odwagę. Pozdrawiam Was.
Gdyby zrezygnowali z wykluczeń organizacja szybko przeatalaby istniec, ludzie masowo otwieraliby oczy na to w czym i jak żyli! Bardzo ciekawy temat, pozdrawiam serdecznie!
To prawda 👍
Super odcinek👍ludzie nie mają pojęcia o ich perfidnych praktykach dlatego ja otwarcie w rozmowach z koleżankami i kolegami dzielę się tym i mówię że żyłam w sekcie i jak dzieci mnie traktują dokładnie tak jak na tym ochydnym propagandowym filmiku i wszyscy są w szoku że Świadkowie tak manipulują ludzi to im się w głowach nie mieści. A to ich mówienie że w zborze znajdziesz braci siostry czy Matkę to wierutna bzdura bo te relacje Nigdy nie będą takie jak więzi biologiczne 27 lat tkwiłam w tej strukturze i duuuużo przeżyłam i widziałam. Dziękuję Wam za uświadamianie ludzkości bo dzięki temu zostaną uratowane rodziny, a ludziom zostanie zaoszczędzone cierpienie, pozdrawiam i życzę niebotycznych zasięgów👍🙏🥰
Hejo. Ja do mojego taty mowilam ze skoro ich zdaniem zgine w armagedonie to zamiast zrywac ze nna kontakt krotko przed nim, powinni utrzymac ze mna jak najblizszy kontakt. By miec mile wspomnienia po Armageddonie gdy mnie juz z nimi nie bedzie.
Niestety rodzina slucha sie sekty. Nawet gdy tatko wyladowal w szpitalu nie dali mi znac. Na moje prosby o informacje co i jak. Dowiedzialam sie ze mial udar. Jest sparalizowany. I reszte mi nie powiedza. Bo jestem zla corka. Gdybym byla dobra to bym wszystko wiedziala. I ze jest tylko jedna droga by to naprawic.
Tak zachowuja sie ludzie nalezacy do ,, religii milosci,,
Wyrazy uznania za tłumaczenie i podłożenie lektora. Wyszło to bardzo profesjonalnie. Widać te lata pionierstwa ;).
A co do pytania o zakaz utrzymywania kontaktów (mimo, że oficjalnie na tych filmach faktycznie nie zakazują) - odpowiedź jest oczywista: Jest duże ryzyko, że odstępca pociągnie kolejnych za sobą. Jak słynna książka "Kryzys sumienia". Po co ryzykować? I tak jest im już trudno przyciągać kolejnych, nowych wyznawców.
Przez cały odcinek się zastanawiałam skąd kojarzę ten głos 😂😂😂
5:30 zwróćcie uwagę, że w tym momencie na telefonie jest zdjęcie Piotrusia i Zosi. To przerażające, że ta bajka służy do prania mózgów małych dzieci, które później nie mogą rozmawiać z wykluczonymi.
Obejrzałam dokument na Netflixie o sekcie mormonów. Dokument serio jest mocny, bardzo polecam wam to obejrzeć. To już była wyższa szkoła jazdy, gwa£ty, ped0filę, i zmuszenie do małżeństw dziewczynek 15/16 lat. Bardzo fajne do omówienia i zgłębienia.
Jak się nazywa dokument ?
Właśnie ..podaj proszę tytuł tego filmu
@@przemekjan4261Wyszukałem..4 odcinkowy pod tytułem Bądżcie zyczliwi
@@przemekjan4261 dokument się nie 'nazywa' tylko ma tytuł
@@olafignacy3718 dzięki
Ostatnio mialam okazje porozmawiac z parą świadków. Zazwyczaj spławiam ich mówiąc że nie jestem zainteresowana, ale wtedy bylam świeżo po obejrzeniu rozmowy z panią Katarzyną. Zadałam im parę pytań na tematy ktore są dla swiadkow lekko niekomfortowe. Fajnie sie obserwowało jak ci ludzie próbują wyjść z twarzą i odpowiedziec na pytania na temat książki kryzys sumienia, pedofilli w australii, wykluczeń i ostracyzmu, zmian odnosnie niewolnika oraz zmian światła. Byli wrecz zdziwieni skad mam tą wiedzę
Zawsze w weekend mam nadzieję że ktoś tak potraktuje mojego zabetonowanego męża. Zada mu parę niewygodnych pytań...
To jest bardzo proste sekta boi się, że wykluczona osoba wyciągnie tą drugą osobę z sekty. Dlatego zerwanie kontaktu jest dla nich najważniejsze. Prawa w tej sekcie są bardzo proste, wręcz prymitywne, dlatego nie ma lub bardzo mało jest ludzi naprawdę inteligentnych. Ci inteligentni odchodzą.
żałosna sekta i powinna być całkowicie zlikwidowana. Nie jestem wyznawcą żadnego kościoła, wychodzę z założenia, że wystarczy być dobrym człowiekiem, który nie przeszkadza innym i od czasu do czasu pomaga innym. Chyba w żadnej religii - poza SJ - nie ma takiej manipulacji ludzmi jak przerywanie kontaktów z rodziną. W kościele wrecz jedno z przykazań brzmi "czcij ojca swego i matkę swoją" - wiadomo, że rodziców ma się jednych i to im należy się szacunek czy pomoc, kiedy jej potrzebują. O zerwaniu więzi decydować MOZE każdy człowiek, jeśli uzna, że jest to jedyny powód na to by wyrwać się z toksycznych relacji czy środowiska (rodzice - alkoholicy, stosujący przemoc fizyczną lub psychiczną) ale trudno uwierzyć, by ktoś, kto ma dobre relacje z rodzicami chciał zrywać kontakt tylko dlatego, że jakieś buce domagają się większej atencji ze strony "wyznawcy". Zakładając logicznie, że Jehowa jest dobry - nie powinien żądać urywania więzi między członkami rodzin. Każda organizacja, która dla swoich korzyści ogranicza w jakikolwiek prawa do miłości, organizacja, która twierdzi, że więzi rodzinne można zastąpić jakimiś innymi więziami nadaje się do likwidacji. Takie traktowanie ludzi i oczekiwanie, że będą oni w ramach wiary izolować się od rodziny, a w razie czego organizacja zapewni im jakiś substytut jest karygodne. Biorąc dodatkowo pod uwagę to, że i w takich organizacjach trafiają się "ubodzy intelektualnie" ludzie, którzy mają decydować o innych - jest to wysoce niebezpieczne i szkodliwe społecznie. A na pytanie dlaczego: odpowiedź jest prosta: Być może osoby z organizacji, którzy jednak utrzymywali kontakt z rodziną przejrzeliby na oczy, że oddawanie swoich zarobków, czasu i atencji dla sekty jest wysoko krzywdzące ich samych. Łatwo sterować jest głupimi, nieuświadomionymi ludźmi i wbijać im do głowy każdą bzdurę i każdą herezję. Ludzie posiadający nieco wyższą świadomość o tym, jak można żyć spokojnie będąc człowiekiem dobrym i pełnym atencji dla innych nie umieliby się odnaleźć w takim schemacie, gdzie zabierana jest im tak naprawdę wolność i prawo o samostanowieniu, narzucane są wzięte z dupy zasady i jest całkowity brak poszanowania dla ich potrzeb - nawet tych podstawowych jak prawo do kontaktowania się z rodziną. Dlatego prościej jest narzucać izolację i brak kontaktu, bo więcej osób opuszczałoby szeregi tej chorej organizacji.
@elle Jezus wybaczal i pokazywal to w przykladach Magdalena nierzad ..nie ukamieniowali jej.. Samarytnaka.. jako Zyd jadal w domach grzesznikow .. mamy nasladowac Jezusa a nie "swiatlo org" nakazy wyssane z nadmiernej interpretacji biblii" Jakbys miala dziecko, ktore zabije kogos i pojdzie do wiezenia - odwiedzisz je ? Czy sie go wyrzekniesz bo zlamal prawo?
Skruche mozna okazac przed Bogiem w modlitwe i poprzez zaprzrstanie grzechu np.: palenie..lub naprawe- zadoscuczynienie .. a jesli ktos oszukuje ZUS albo nie placi podatkow to co...jest zlodziejem? Czy kradziez to powod do wykluczenia.. jesli ktos jest klamca - to nie odziedziczy krolestwa - a bracia z CK klamali i to nawet w sądzie..a tlumaczenie PNS drugie wydanie ... zaprzecza slowom z Objawienia ..ze gdy ktos cos doda lub ujmie z tej ksiegi wtedy...?
Jesli przez ostracyzm ktos odbierze sobie zycie to czy Ci ktorzy go wykluczyli nie maja krwi na rekach?
A gdzie miłość, łaska, przebaczenie, osoba ktora popelnia grzech czuje sie przytloczona i ma glebokie poczucie winy..nie kopie sie lezacego, ale pomaga mu sie wstac. ROZMOWA czy wsparcie.. a nie ostracyzm. Znudzilo mi sie po kilku latach mowienie- jestem 'nieczysta' nie witam sie.. mnie nikt nie zlapal na goracym uczynku .. sama przyznalam sie do grzechu.. I mnie wykluczono. A ilu jest takich co pali albo bierze cos mocniejszego ..czy przespi sie z kims i nikomu nie powie .. Tacy chodza od drzwi do drzwi? Nie mialabym sumienia kogos o czym pouczac wiedzac, ze w tym nie dopisuje.. jak ktos madrze powiedzial " wszyscy zgrzeszylismy i brakuje nam chwaly' ale w Jezusie ..jest przebaczenie.. on obmyl swoich nasladowcow z grzechu dzieki swej ofierze!.... czy powiedziane jest ze ktos kto grzeszy jest 'odstepca'?
@ellle90316 j.w: nie jestem wyznawcą ŻADNEGO kościoła. 10 przykazań to jedna rzecz, którą staram się kierować w swoim życiu. Dziwny jest twój skrót, parafrazujący moją wypowiedź o nieprzeszkadzaniu innym i likwidowaniu tego co się nie podoba. Nic mi do tego kto w co wierzy, czy jest to Jehowa czy Latające Spahgetti, czy Gwiazda X. Dopóki działanie i wiara nie przeszkadza innym - nie mam nic przeciw by ktoś sobie wierzył w cokolwiek chce. Natomiast wybacz - o sekcje SJ nie można tak powiedzieć - gdyby ta organizacja nie niosła tyle zła dla swoich wyznawców to nie byłoby tylu wywiadów na tym kanale, gdzie ludzie wprost mówią o tym jak po wykluczeniu zostali sami, nieporadni i nie umiejący odnaleźć się w zwykłych realiach.
@ellle90316 nie mam nic przeciw temu, by osoby z różnych religii - zadowoleni z własnej drogi wyboru w co wierzą dzielili się tym z innymi. Natomiast tematem było to, że SJ narzucają swoim braciom i siostrom duchowym izolować się i zrywać więzi z rodziną, jeśli nie są oni jeszcze - bądż juz nie są - członkami organizacji. Wychodzę z założenia, że w każdym wyznaniu - pewne rzeczy są narzucane ludziom przez innych ludzi i nie ma to nic wspólnego z tym, czego chce ich bóg - nagminnie wykorzystywana możliwość do manipulowania ludźmi kompletnie niczym nie podparta. Jeśli Biblią - to dla mnie również nie jest to wiarygodne źródło bo - napisane przez ludzi. W każdej społeczności są ludzie dążący do siły i władzy oraz pieniędzy - niezależnie jaka to jest religia. A system manipulacji w każdej idealnie odzwierciedla to, że w imię boga człowiek jest w stanie posunąć się w swojej podłości na tyle daleko by móc innym dać do zrozumienia, że muszą się liczyć z jego słowem, działaniem, siłą i władzą. "kto nie z Mieciem - tego zmieciem". Tryb zarządzania strachem i manipulowaniem wiernymi nie jest zależne od tego w co ludzie wierzą - tak się zachowują biskupi i księża, tak się zachowywali kapłani w starożytnym Egipcie, podobnie jak Rabini czy mnisi, tak samo zachowywał się przywódca sekty Niebo, tak samo jest z najstarszymi wśród SJ.
Jestem wdzieczna za wasz program 😊 Ja napisalam list o odlaczeniu od zboru z wiadomych przyczyn, ale I tak mine wykluczono za Moja wlasna inna opinie. Jak na filmie Moja wlasna corka nie odbiera ode mnie zadnych wiadomosci, a swojego ojca po prostu zablokowala😮 To rzeczywiscie musi byc prawdziwa boza organizacja ktora kieruje sie miloscia boza 😅
Może być również tak, że - jeśli ta organizacja jeszcze będzie istniała- powie: „Ależ skąd, bracia to błędnie zrozumieli. My pokazaliśmy tylko, co może się stać, jeśli ktoś jest fanatykiem religijnym” 😅 A swoją drogą: „Jeśli ktoś się mieni bratem, a jest nazwijmy to „łajdakiem” z takim nawet nie jadajcie, ale jeśli sam odchodzi, więc się nie mieni bratem, a w dodatku nie jest „łajdakiem” - to zupełnie nie rozumiem zastosowania tej procedury…
ANIU pieknie podsumowalas sposob manipulacji.
@@rachelabee128 dzięki.
Rządowi norweskiemu nie chodzi o samo wykluczenie,tylko o ostracyzm jakiemu są poddawane osoby wykluczone, lub takie które się odłączyły.Zatem Morris nie powiedział prawdy.
Jako katolik pukam się w czoło słuchając co się tam u was wyprawia.ja nie twierdzę że katolicy są bez wad bo takich ludzi nie ma. Ale rodzina to u nas podstawa.po za tym Jezus Chrystus Nidy i nigdzie nie kazał zostawiać członków rodziny. Ba zwracał się nawet do niewiernych i uzdrawiał ich.
W przeszłości kościół katolicki też ekskomunikował torturował ludzi a nawet palił na stosie były też kary pieniężne nakładane za brak udziału w mszy wszystkie religie to terroryzm i nadają się do utylizacji 🌹🌹🌹
Jezus też powiedział " nie przyszedłem przynieść pokój ale miecz " i faktycznie taki miecz dzieje się w rodzinach czyżby więc z tym wzorem było coś nie tak ?
@ellagr no cóż. Widać nie umiecie czytać ze zrozumieniem. Jemu chodziło o to że bardziej. A nie że tak samo. Powiedział też zostawcie wszystko i pójdźcie za mną. Nie powiedział zostawcie wszystkich.jechovi mają kłopoty czytania ze zrozumieniem.
@@halinakarolewska5370 powiedział też przyszedłem w pokoju i pokój mój wam zostawiam.
@ellagr Katolicy doskonale znają ten fragment ewangelii, ale to nie jest żaden nakaz zerwania kontaktów z rodziną i tego, żeby z nimi nie rozmawiać. Świadkowie manipulują słowami ewangelii, a nie, że ją lepiej znają.
świetna robota! był jeszcze taki inny film, gdzie matka nie odbierała telefonu od córki, ciekawe, czy też zniknął?
Albo brytyjski firm Apostazja ?
Dlaczego śj boją się wykluczonych? Ponieważ wykluczenie jest pierwszym krokiem do poznania prawdy na temat organizacji. Zaraz po wykluczeniu wyłączają sie hamulce dotyczące przeglądania tzw odstępczych stron i zaczynają ci się otwierać oczy w jak wielkim szambie i kłamstwie tkwiliśmy będąc w orgu.
Jeszcze przed obejrzeniem, jaką zmiana wyglądu u Sary ❤
Miłe popołudnie z Wami. O czym byście nie mówili, zawsze dobrze się Was słucha.
Kózkaaaaa 😍😍 Ty chyba jesteś wszędzie 😂❤
@@KingaKucyk Bo wszystko mnie interesuje. 😁
@@MamaKozy 🥂❤
Moja córka nie odbiera moich telefonów a nawet zablokowała mój numer telefonu to bardzo przykre.
Pani jest katoliczką ? A pani córka jest w świadkach Jehowy ,dobrze rozumiem ?
@@robertzalman4333zapewne mama odeszła od świadków J.
Witam Sara , Edwin dobrze że żadna organizacja nie decyduje za mnie jak mam żyć i co mam robić w życiu bo mam jedno życie,życie to nie bajka animowana i nie ma powtórki.Ważne że nie kradnę ,nie zabijam,nie chleją po barach itp.
NO SARA!!!! PIEKNY FRYZ!!!!!!!POZDRAWIAM WAS Z CALEGO!!!!😘
Ja jestem porzuconą matka, bo jestem odstępcą
Tak na nam przykro 😥
@@Swiatusy Już się z tym częściowo pogodziłam, ale zapłaciłam zdrowiem, miałam udary, wieloudarowosc, ledwo przeżyłam, to mój jedyny syn, poświęciłam dla niego wszystko co mogłam, zresztą synowa powiedziała, że nic się nie liczy, liczą się tylko pieniądze.To pionierka ,od wielu lat ,urodzona i wychowana u sw jeh. Szkoda , jak poznawałam te sektę nie było internetu, w 1989 roku, 28 lat w progu, od 6 lat wolna, syn miał kilka lat jak się ochrzcilam, od razu ,, przepadł,, chrzest miał w wieku 13 lat. Stale się obwiniam, że go w to wyciągnęłam, teraz mam psa ze schroniska,jestem już stara i chora, wiem że jak umrę to syn mnie nie pochowa
Miało być - w orgu i wciagnelam przepraszam
😢😢😢😢😢😢
Współczuję 😢
Kiedyś też myślałam że to jest dowód miłości, brak kontaktu z wykluczonymi. Masakra.. w sumie dziwiło mnie to ale przyjmowałam to za pewnik. Im dłużej jestem poza to wydaje mi się to strasznie nieludzkie
Nie tylko nieludzkie ale wbrew temu czego nauczał Pan Jezus.
Witajcie , milo mi ze poruszacie ten temat.Chcialam poruszyc inny ale podobny.
Otóż, nie tylko matki wyrzekaja sie dzieci ,ktore odeszly od prawdy ale tez dzieci takich jak ja.Nigdy nie bylam swiadkim jehowy .Mimo to zdaniem mojej matki jestem swiatuska i niegodna miana córki .Przesladowala mnie i moje poglady.
Opiekuje sie nia od dawna .Ona mnie obraza ,poniża. Nie zyczy sobie zebym ja dziecko szatana sie nia opiekowała . Jej slowa " moja rodzina to moi bracia i siostry"
Uwiescie mi ,ze nawet znalazla wersety w bibli co bog karze robic z takimi dziecmi jak ja które nie sluchaja swoich matek i boga jehowy.Ona mnie sądzi ,straszy ,szantarzuje.
Bog to widzi jak ona cierpi .Ja będę za to pokarana.
Ona mnie prowokuje tylko po to zebym sie rozpłakała .Potem sie cieszy. Jej zdaniem ,to ona robi wszystko dla boga .Za to zmarstwych wstanie i bedzie w raju.
Prawda jest taka ,ze tak ja tego nauczyli. Wszystko co mowi jest poparte w straznicy i bibli.Ona ma zawsze rację.
Wyrzekla sie moich braci ,ojca i calej rodziny dla boga.
Cierpię ale czuje sie zobowiazana o nia dbać.
Ona tak naprawde to nie ma nikogo. Wyrzekla sie wszystkich i wszyscy jej.Swiadkowie Jehowy nie maja czasu dla niej bo musza sluzyc jehowie bogu.
Czy wy jako byli swiadkowie spotkaliscie sie z tym ?
Czy naprawda bog jehowa jest tak egoistyczny ? Czy on zyczy sobie tego zeby matki wyrzekaly sie swoich dzieci?
Ja nie mialam ojca ani matki.
Witam Was kochani! Nie wiem, jak weszłam na Wasz kanał, ale stało się I bardzo się cieszę 🥰 Oglądam ciurkiem wszystkie Wasze filmy, żeby nadrobić i być na bieżąco .Jestem matką, która odłączyła się, bo miała dość, tak w wielkim skrócie, przez co doświadczam ostracyzmu ze strony starszego syna (młodszy na szczęście nie dał się omamić organizacji). Ta sytuacja bardzo mnie boli, nie mogę spać po nocach... To okropne, kiedy własne dziecko cię odrzuca😢
U mnie matka , siostra i brat ... Cała trójka zerwala kontakt ze mną i moim drugim bratem. Ta sekta musi być w końcu wzięta do sądu.
❤
@@monikal.7998 Trudno sie spodziewac zeby organizacja która należy do świata szatańskiego i go de facto czci pod pozorem czci oodawanej Bogu miala by byc usunięta Pamiętajcie co powiedział Pan Jezus" "Gdybyście byli ze świata , świat miłował by to co jest jego" Sadze że póki co ta religia to dobre narzędzie do ogłupiania ludzi Napewno jednak czas sądu nadejdzie
@@monikal.7998 Masz rację. Ostatnio tak mi syn dołożył (słowami), że wylądowałam w szpitalu, cytuję " kocham Jehowę i Jezusa bardziej niż ciebie, tatę, moją żonę, dzieci i każdego innego człowieka i chcę Im służyć. To jest miłość, której ty nie zrozumiesz i nie chciałaś nigdy zrozumieć "
To jest miłość??? To jest fanatyzm do kwadratu!😥😥😥
Nie wiem nad czym wy się zastanawiacie...Gdybym była twórcą podobnej grupy religijnej, też bym wprowadziła ostracyzm wykluczonych. 🤷🏻♀️ Przecież od podsunięcia komuś np. odstepczych myśli, do utraty kolejnego wiernego jest tylko pół kroku a biznes się musi kręcić, whiskey się sama nie zapłaci.
Hmm... Wydaje mi się, że organizacja zabrania kontaktowania się z osobami wykluczonymi z kilku powodów, ale chyba głównie chodzi w tym wszystkim o kontrolę i o minimalizowanie ryzyka zetknięcia się z argumentami osoby, która kiedyś wierzyła, a teraz już nie. Ten rodzaj argumentów może szczególnie przemówić do Świadka, bo mogą one bardziej rezonować z jakimiś wątpliwościami, które ktoś już w sobie miał, niż jakiś przypadkowy komentarz "światusa" napotkany gdzieś w internecie czy podczas służby. A jeśli chodzi o kontrolę, to posiadanie wpływu na to, czy wyznawcy będą utrzymywać kontakt z najbliższymi osobami, czy też nie, daje dostęp do cięższego kalibru manipulacji. Jeśli osoba jest w stanie wyrzec się kontaktu z najbliższą osobą, to grupa destrukcyjna ma najwięcej sznurków do pociągania. Im bardziej jest się w stanie nakłonić kogoś do zrobienia czegoś wbrew sobie, tym większą ma się kontrolę nad tą osobą, tym ta osoba jest bardziej posłuszna, tym bardziej odpycha od siebie swój wewnętrzny głos, logikę czy racjonalne argumenty.
Jest dokładnie tak, jak piszesz. Najważniejszym powodem takiej procedury CK jest obawa przed tzw. kulą śnieżną. Jest oczywistym, że gdyby była swoboda kontaktów, to ilość odchodzących osób znacząco by wzrosła. Jedni pociągaliby drugich. Ponadto z dnia na dzień odeszłoby mnóstwo osób, które dziś są w orgu tylko formalnie. To pewnie jakieś 30%. Nie ma więc mowy o zmianie tego stanowiska pressez CK, bo doprowadziłoby to do całkowitej marginalizacji tej religii. Zostali by w niej tylko najbardziej fantastyczni członkowie, a jakkolwiek wzrost i ekspansja nie byłaby już możliwa.
Naprawdę widzę wiele podobieństw Jehowy do zielonoświątkowych …. Jako były zielony :).
A o co chodzi w sekcie zielonoswiatkowcow ? Czy to podobnie jak baptysci?
Sara pięknie wyglądasz! EDWIN oczywiście też niczego sobie 🤣 Pozdrawiam wierny fan 😁
Edwin wygląda dobrze, bo Sara siedzi obok 😊
Być może szczery powrót do organizacji byłby bardziej możliwy przy zachowaniu kontaktów, ale wtedy też byłoby większe ryzyko odstępstwa - a tego organizacja się boi jak ognia.
Odstępstwa? Czy raczej odpływ wiernych i ich datków . O to w tym chodzi .
@@monikamonika3268 To mam na myśli - większe ryzyko, że do kogoś dotrą dobre argumenty za odejściem (odstąpieniem).
Witajcie Światusy 😊 pozdrawiam serdecznie ❤
Nareszcie Sara ma dużo do powiedzenia i nie jest gaszona przez Edwina! Nawet więcej mówi! To chyba przez nową, piękną fryzurę 😊😊😊😊 pozdrawiam Was serdecznie!
Masakra z tym filmikiem z matką 😮
Ja nie rozumiem samolubnego myslenia tej dziewczyny. Ona w zborze znalazla rodzine, ale nie bierze pod uwage, ze jej matka moze czuc sie samotna, czy czegos potrzebowac od córki.
To klasyczny egoizm.
Religia zawsze opiera się na miłości bliźniego A wszystko inne jest sektą A Jechowych to biedni ludzie o wypranych mózgach
Nikt nigdy nie mógłby rozdzielić. mnie z córką
Nigdy nie byłem świadkiem i nie chce nim być, ale zastanawiam się dlaczego ta organizacja nadal jest legalna.
Ja studiowałam ze ŚWIADKAMI jEHOWY Z 30 LAT temu ale nie doszło do chrztu tzn. przychodzili do mnie na tzw. studium biblijne bo zmarł mój Tata i ja byłam załamana a oni zawsze byli gotowi by przyjść...no i spotkam się z nim jak przyjdzie niedługo Armagedon i Królestwo. Wtedy też byłam na studiach i pamiętam, że starszy co przyszedł na domowe studia powiedział, że powinnam to rzucić bo jak przyjdzie do głoszenia to za dużo mi to będzie zabierać czasu,,,,Po latach spotkałam się z jedną siostrą , co mówiła że zanim jej córka dorośnie to będzie Armagedon tj. koniec świata i ...dorosła już jest i nic ....a wtedy miała 4 lata, przypomnieli sobie o mnie ostatnio i byłam na Pamiątce i nawet na zebraniu angielskojęzycznym ale głosić na ulicy i po domach.....to chyba że mi pomogą robotę w domu zrobić, bo chyba każdy świadek musi głosić??? Ten co dopiero studiuje to jeszcze nie ale co dale?j
Nigdy nie bylem ochrzczony ale lubie podejsc do syojska i rozmawiac ze swiadkami sugerujac zr jestem wykluczony..przednia zabawa
Dziękuję za napisy dla niesłyszących ❤❤🤗 pozdrawiam serdecznie
Moim zdaniem organizacja boi się, że osoby wykluczone negatywnie wpłyną na pozostałych świadków. Ujawniając na przykład manipulacje świadków oraz ich kłamstwa. Poza tym szefowie organizacji boją się, że osoby ze świata otworzą oczy wątpiącym świadkom jechowy. W jednym z odcinków opowiadałeś Edwin wraz z Sarą, że w praktyce świadkowie mają zamkniętą drogę do studiowania. Chodzi o utrzymywanie wiernych sobie osób w swego rodzaju ciemnocie.
Światusy moje Kochane ❤❤❤❤
0:10 pięknie wyglądacie! ❤❤
5:17 pomijając dramat, jaki jest rozgrywany w tej rodzinie, to Erwin ma super głos lektora
20:33 też tak myślę
Jak pani dzisiaj pieknie wygląda Tak trzymać 😊
Odeszłam sama od nich.. 4 lata temu.. Od 4 lat syn / dzis 29 mężczyzna/ nie rozmawia ze mną.. umarłam dla niego..
TAK WYGLĄDA TA SEKRO-KORPORACJA..
Jak ja dziękuję prawdziwemu Bogu, że moja rodzina nie uwierzyła w tą organizację, ja odeszłam po 25 latach.
Współczuję ci 😢😢😢
Super. Witaj wśród szczęśliwym wolnych ludzi. Mi po 20 latach otworzyły się oczy w tej sekcie. Przekręty obłuda fałsz i pedofilia cały obraz tej sektokorporacji.
@@Anna-cw5wyZ deszczu pod rynnę...?
@@jezuschrystus.onlycash
Co masz na myśli.
bo wykluczeni zaczynaja myslec samodzielnie i nie maja prania mozgu 3 razy w tygodniu. I zadaja pytania, ktorych wytrenowany swiadek nigdy sobie nie zada. Logika u swiadkow i racjonalne pytania czy dyskuzje z antytezami tojuz absolutnie zakazane tabu. Bylam wroli tej corki, tez pod naciskami ignorowalam moja mame przez prawie 2 lata. I wiecie co? zadna obca baba udajaca przyjazn biblijna nie zastapi kogos kto ciebie urodzil, wychowal i zna na wylot.
a tu link do dokumentu Rebkah Vardy th-cam.com/video/TbHabsCBDbI/w-d-xo.html
Bardzo wam dziękuję za ten filmik, dobrze ze poruszacie ten temat. Nigdy nie bylam swiadkiem, ale zawsze interesowalam sie swiadecrwami bylych swiaskow i ogolnie tematem tej organizacji. Robicie kawal dobrej roboty, mam nadzieje ze otworzy to komus oczy❤
Kiedyś nawiązałam bliską relację ze świadkiem, która nagle została ucięta, bez wyraźnego powodu. Wasze filmy pomogły mi zrozumieć dlaczego :).
Świadek Jehowy nie zerwie z tobą kontaktu ot tak sobie. Zerwią gdy ty jesteś wykluczona lub wypowiadasz się źle o ich organizacji. To mnie właśnie śmieszy najbardziej. Moja siostra może rozmawiać z moim mężem, który jehowym nigdy nie był ale ze mną nie może rozmawiać bo ja odeszłam 😂
Niedawno zastanawiałem się nad dwiema rzeczami w związku z poruszonym przez Was tematem
1. Ciekawe jest to, że całkowicie zakazane jest (pod groźbą wykluczenia) utrzymywanie tzw więzi duchowych z wykluczonym - nawet członkiem najbliższej rodziny. Można jednak w teorii rozmawiać sobie o codziennych sprawach. Będziesz wtedy traktowany jako nieprzykładny, nie będzie można mieć żadnych przywilejów itp. Ale przecież wg Świadków wyklucza się kogoś kto jest chory pod względem duchowym. Czy w takim razie właśnie codzienne kontakty powinny być zakazane, aby nie prowokować relacji towarzyskich, na wyleczyć kogoś z domniemanej duchowej choroby :) Chyba że organizacja boi się, że wykluczeni będą mieć siłę przebicia :P
2. Jeżeli jest napisane w Biblii, że "zapłatą za grzech jest śmierć", to czy jeżeli wykluczony małżonek, rodzic, dziecko czy rodzeństwo umrze, Świadek Jehowy cieszy się z tego powodu? Śmierć wyzerowała konto wykluczonego i jak w przyszłości zmartwychwstanie taki człowiek, będzie można się do niego odezwać na legalu :D
PS Edwin, złóż CV do Nadarzyna, żeby podkładać dubbing do filmów na JW :D
Coś im się gorąco robi..i bardzo dobrze!dzięki za info i pozdrawiam serdecznie 😂
Dlaczego nie można utrzymywać kontaktu z wykluczonymi? Myślę, że w obecnych czasach to jest próba odcinania śJ od negatywnych zdań na temat organizacji, jej działań czy doktryn, żeby śJ nie zaczęli analizować, czy na pewno powinni dalej być śJ. Ale próby ograniczenia dostępu do informacji w dzisiejszych czasach w zasadzie nie może się udać (chociaż organizacja bardzo się stara), dlatego coraz więcej śJ jest wykluczanych nie tylko za "grzechy", ale w z powodu odstępstwa (albo sami decydują się na odejście).
11:50 i do tego taka "duchowa matka", jak tylko zrobisz coś złego z punktu widzenia organizacji, natychmiast przestanie się do Ciebie odzywać. Super więź rodzinna xD
19:43 wyobraziłam sobie taką rodzinę, facetów w koszulach, marynarkach i krawatach z plakietkami, i kobiety w eleganckich bluzkach z plakietkami, a poza zasięgiem kamery mających dziurawe i brudne spodnie od dresu czy piżamy i kapcie 🤣
Na szczęście nie zostawiłam w organizacji rodziny, ale wszystkich "przyjaciół" straciłam. Zero kontaktu
Okropna sekta, to jest czysta tresura wyznawców... A ile w tym szantażu emocjonalnego... to obrzydliwe jest 🤮
@Stella Czaj ale w KK nikt nie karze zrywać kontaktów z prawdziwą rodziną
@Stella Czaj to źle Ci się kojarzy, bo postępuje tak niemal każda religia.
@Stella Czaj kiedy upadłość twojej sekty, kłamstwa i obłudy, manipulatorów i fałszywych cwaniaków zwanymi starszymi?
@Stella Czaj a co ty porównujesz, sekta świadkowie Jehowy to zakłamana organizacja która z dupy wzięła się i która żeruje na słabych i skrzywdzonych charakterach, trzeba zdelegalizować tą śmieciową organizację zaczym więcej szkody narobi
@Stella Czaj tak jest w każdej religii. Kk czy Jw nie są jedyni
Aha znam tą sektę, jak to powiedzieć...od zaplecza🤣 świadkowie pracowali u mnie a jeden z moich wspólników też należał do sekty więc znam temat 😀
A ja kiedys powiedzialam mamie ktoranie chce ze mną utrzymywac kontaktu ze to ogólnie nie logiczne bo jezeli i tak zgine w armagedonie i niebede zyla wiecznie to wlasnie teraz powinna spedzac ze mną jak najwiecej czasu bo pozniej juz mnie nie bedzie
Brzmiało jakby Edwin dubbingował;)
17 lat jestem po wykluczeniu i nie zawracam sobie od tamtej chwili umyslu nimi🙌🌞
Jesli nie ..to co robisz na tym kanale ?
@@rachelabee128 raz weszłem i wystarczy
Doświadczałam brutalnego ostracyzmu od 15 roku życia, gdy postanowiłam na własną rękę odłączyć się od tego teatru..w domu rodzinnym byłam traktowana jak powietrze..a ostatnio usłyszałam od ojca: prawo Boże ważniejsze od moich dzieci! Ostracyzm to łamanie praw człowieka! Brawo Norwegia ) otwórzcie oczy wszyscy, którzy jeszcze tam tkwicie !
Nawet nie z rodziną, po prostu z bliską osobą, bo różnie może być, może być tak, że z rodziną ktoś sam nie chce, ale zakazuje się mu kontaktów z przyjacielem/ciółką, którzy odeszli
Świetny odciek, idealnie na rozpoczęcie nowego tygodnia 🥰 Trzeba mówić o tym GŁOŚNO!
A ja wam mówię, ze tu była inspiracja biblijna. Skąd? A otóż jest w ST taka scena, kiedy Mojżesz schodzi z góry z tablicami przykazań i widzi złotego cielca i tablice rozbija. I tu było tak samo - niewolnik (jeśli źle używam tego terminu poprawcie mnie) dał piękny film z pięknym przekazem, a ludzie sobie utrzymują kontakty ze światusami, tworząc złotego cielca,więc nie zasługują na taki piękny standard moralny.
Tak było - nie zmyślam;]
No i oczywiście taka retoryka, jako by wladze norwegii bezpodstawnie probowaly karac swiadkow, bedzie miala w ich rozumowaniu dowodzic iz zyjemy w czasach "końca ale tym razem naprawde końca" i dlatego organizacja przechodzi próby i prześladowania bo sam szatan w nią uderza, heh..... PS. uwielbiam was, wasze filmiki odwlajają kawał dobrej roboty 😍💪
No to przeszkadza, że nie będzie many , many.Przecież na religii można zrobić boski interes!!!
Jestem pewna, że nie chcą żeby utrzymywać kontaktów do wykluczonych bo się boją żeby sami nie zostali namówieni do odejścia !!!
Dziękuję kochani . Serdeczności 🤗
Kocham Was miłością absolutną !Pozdrowienia z Osnabruck Ewa. Mojej mamie odswiadkowalo i nie mam żadnej nadziei... Akceptuję no bo co mi pozostaje....
Minuta 9.32 ten szczery uśmiech powala na łopatki 😂😂
Mega fajny odcinek, dobrze że w końcu do nas wracacie! 🤗
PS. Sara, bardzo ładnie Ci w takich włosach! Taka fryzura lata 80/90 bardzo Ci pasuje! 🤩
ha antek powiedzial ze nigdy nie zmienia biblijnych regul ... a nowe swiatla nie mialy kiedys innych biblijnych regul?
Poza tym Jest to brak miłości bliźniego czego świadkowie nie widzą