Nie powiedział bym że zmiana geometrii tej ramy była zapoczątkowana zmianami tras PŚ XCO bo raczej trasy są łatwiejsze albo nadal takie same patrząc na 2019r a jest to czysto marketingowa zagrywka producenta która była zapewne w planie już w 2019 kiedy to wyszedł pierwszy Procaliber... Teraz jest nowszy lepszy i po prostu masz to kupić!
to bardziej skomplikowane - trasy bywały trudne wcześniej (Szczawno w Polsce np.), ale raczej naturalne, obecnie jest tendencja do budowania sztucznych i mnożenia przeszkód. Więcej jest też dropów i latania. Dziwić się można raczej dlaczego tak późno firmy wpadły na to, że warto zmieniać geometrię, pod tym względem nie działo się nic. Bez względu na trasy - nowy Supercaliber jeździ lepiej!
Wszystko na prawdę w tym rowerze jest piękne, ale cena 55 tys zł jest już w mojej ocenie zupełnie nieakceptowana za rower. Za dokłądnie 55 000 zł mogę kupić nowy motocykl Yamaha Tenere 700 :) Przyznasz, że zaawansowanie technologiczne obu produktów jest z grubsza inne - cena już nie.....
i tutaj wchodzi do gry argument ceny wynikający z pasji :-) za rower dam 30 - 50tys a za motocykl ani grosza bo po prostu mnie to nie interesuje, ale tak czy owak, dobry komentarz! Pozdrawiam
@@grzegorz5992 Ja uwielbiam rowery, na prawdę kocham..... ale nie dam 55 tys zł za rower bo moja wrażliwosc mówi mi, że ktoś mnie tu robi w ch :) No chyba, że Yamaha robi mnie w ch... i chce mi za tanio sprzedać motocykl :D Pozdrower!
Nie uważam, że ten rower jest dobrze wyceniony, ale cenę ustala popyt i koszty produkcji. Wg mnie takie porównania do motocykli są bez sensu. Można nawet najprostszy przedmiot praktycznie bez ograniczeń ulepszać, jednocześnie podnosząc jego koszty produkcji, a to gdzie kończy się sens i opłacalność, to właśnie weryfikuje popyt.
Nie powiedział bym że zmiana geometrii tej ramy była zapoczątkowana zmianami tras PŚ XCO bo raczej trasy są łatwiejsze albo nadal takie same patrząc na 2019r a jest to czysto marketingowa zagrywka producenta która była zapewne w planie już w 2019 kiedy to wyszedł pierwszy Procaliber... Teraz jest nowszy lepszy i po prostu masz to kupić!
to bardziej skomplikowane - trasy bywały trudne wcześniej (Szczawno w Polsce np.), ale raczej naturalne, obecnie jest tendencja do budowania sztucznych i mnożenia przeszkód. Więcej jest też dropów i latania. Dziwić się można raczej dlaczego tak późno firmy wpadły na to, że warto zmieniać geometrię, pod tym względem nie działo się nic. Bez względu na trasy - nowy Supercaliber jeździ lepiej!
Wszystko na prawdę w tym rowerze jest piękne, ale cena 55 tys zł jest już w mojej ocenie zupełnie nieakceptowana za rower. Za dokłądnie 55 000 zł mogę kupić nowy motocykl Yamaha Tenere 700 :) Przyznasz, że zaawansowanie technologiczne obu produktów jest z grubsza inne - cena już nie.....
i tutaj wchodzi do gry argument ceny wynikający z pasji :-) za rower dam 30 - 50tys a za motocykl ani grosza bo po prostu mnie to nie interesuje, ale tak czy owak, dobry komentarz! Pozdrawiam
@@grzegorz5992 Ja uwielbiam rowery, na prawdę kocham..... ale nie dam 55 tys zł za rower bo moja wrażliwosc mówi mi, że ktoś mnie tu robi w ch :) No chyba, że Yamaha robi mnie w ch... i chce mi za tanio sprzedać motocykl :D Pozdrower!
Ten rower powinien kosztować 20 tys. mniej.
@@stanleypaw też tak czuję. około 30 000 zł było by rozsądną cena do której nikt by nie czuł podejrzenia :)
Nie uważam, że ten rower jest dobrze wyceniony, ale cenę ustala popyt i koszty produkcji. Wg mnie takie porównania do motocykli są bez sensu. Można nawet najprostszy przedmiot praktycznie bez ograniczeń ulepszać, jednocześnie podnosząc jego koszty produkcji, a to gdzie kończy się sens i opłacalność, to właśnie weryfikuje popyt.