Wino truskawkowe z kompotów z Krajenki. Mirosław Wrona przedstawia

Winiary, gdzie mieszkamy - ZOBOWIĄZUJĄ!!! Tu zawsze produkowano wina i dzięki temu ta część miasta nosi taką nazwę, my dzisiejsi mieszkańcy tej dzielnicy Krajenki musimy podtrzymywać tradycje setek, a może i tysięcy lat naszych poprzedników. Tych którzy tu mieszkali, żyli i tworzyli historię tego fantastycznego miejsca a przy okazji wykorzystywali położenie doliny Głomii do uprawy winogron i innych owoców z których wytwarzali wina. W tym filmiku przedstawiam proces produkcji wina z kompotów..:) Często produkty naszych rodziców czy dziadków wyrzucamy a można je przerobić na szlachetny trunek przy niedużym nakładzie pracy. Kompoty maja w sobie cukier, którego nie musimy dodawać. Wystarczy saszetka drożdży, pożywki i kilka litrów wody, by otrzymać wyśmienite wino. Zapraszam do obejrzenia filmiku i podjęcia produkcji wina z „piwnicy”.