Uwielbiam obserwować mój umysł w akcji, zwłaszcza przy analitycznych zadaniach, hihi. Jestem niemal biernym, chociaż zaintrygowanym obserwatorem tego, w jaki sposób mój umysł podchodzi do nowych problemów, wyłapuje zależności i wyciąga wnioski. Uwielbiam to i staram się szukać okazji do wysiłku umysłowego wszędzie, hihi. Tak wogóle, to zaliczyłam już chyba wszystkie najpopularniejsze gry logiczne. Piekielnie trudne sudoku rozwiązuję w 15 minut (tak, zamierzam się tym chwalić, bo czemu nie?), kostkę Rubika po kilku razach nauczyłam się układać niemal automatycznie, przeszłam już przez fazę pasjansa, obrazków logicznych, zagadek Einstein'a, wszystkich możliwych wynaturzeń sudoku (my beloved killer samurai sudoku 12x12), przerobiłam kilka książeczek z zagadkami od Mensy (Nie jestem w Mensie, JESZCZE nie jestem). I wiecie co? Jestem na głodzie. Za każdym razem, kiedy się w coś "wkręcę", to kiedy to opanuję, naturalnie przestaje być to dla mnie wyzwaniem i zaczynam robić to automatycznie. Próbując rozwiązać sudoku nie wiedząc jak się do tego zabrać wyśmienicie się bawiłam, ale kiedy nauczyłam się wyłapywać pewne zależności, to, co kiedyś było arcyprzyjemnym wysiłkiem, teraz kompletnie straciło swój urok. Chyba na razie tylko szachy przetrwały próbę czsu, bo mają one tą zaletę, że bardzo trudno dojść w nich to mistrzostwa. Co na to radzicie? Dziękuję za przeczytanie i proszę o wybaczenie wszystkich "hihi"
Hi hi jest fajne :) A co z wyzwaniami? Może mistrzostwa pamięci? Tam nie ma granic dla umysłu, kiedyś zapamiętanie 132 cyfr w 5 minut było rekordem świata (Dominic O'Brien 1993r) , teraz aby być w czołówce światowej trzeba schodzić do 15 s na 80 zapamiętanych cyfr :) A zapamiętywanie jest połączeniem kreatywności, rytmu, szybkości, technik i tworzenia ciągów logicznych, więc myślę, że to może być dla Ciebie strzał w dziesiątkę! :)
Ważne by ćwiczyć go regularnie. Zwykle 30 minutowy trening daje świetne rezultaty. Aby walczyć o medale międzynarodowych mistrzostw zapamiętywania trzeba zwiększyć czas poświęcony na trening (np. do 4 godzin dziennie)
![Efektywna nauka-jak skutecznie ćwiczyć mózg? Podstawy treningu pamięci [S1O1]](http://i.ytimg.com/vi/v859HVOaQkQ/mqdefault.jpg)
![Efektywna nauka-jak skutecznie ćwiczyć mózg? Podstawy treningu pamięci [S1O1]](/img/tr.png)
![Metoda cornella - jak efektywnie notować i uczyć się szybciej [S1O7]](/img/n.gif)
😍Kursy Best Brain - nowy wymiar edukacji 👉bestbrain.education/kurs-dla-dzieci/
Zapisz się już teraz! ✍ Polecają Bracia Boral 👍
Świetny materiał! Jestem mega wdzięczna, serdecznie dziękuję!:)
Uwielbiam obserwować mój umysł w akcji, zwłaszcza przy analitycznych zadaniach, hihi. Jestem niemal biernym, chociaż zaintrygowanym obserwatorem tego, w jaki sposób mój umysł podchodzi do nowych problemów, wyłapuje zależności i wyciąga wnioski. Uwielbiam to i staram się szukać okazji do wysiłku umysłowego wszędzie, hihi. Tak wogóle, to zaliczyłam już chyba wszystkie najpopularniejsze gry logiczne. Piekielnie trudne sudoku rozwiązuję w 15 minut (tak, zamierzam się tym chwalić, bo czemu nie?), kostkę Rubika po kilku razach nauczyłam się układać niemal automatycznie, przeszłam już przez fazę pasjansa, obrazków logicznych, zagadek Einstein'a, wszystkich możliwych wynaturzeń sudoku (my beloved killer samurai sudoku 12x12), przerobiłam kilka książeczek z zagadkami od Mensy (Nie jestem w Mensie, JESZCZE nie jestem). I wiecie co? Jestem na głodzie. Za każdym razem, kiedy się w coś "wkręcę", to kiedy to opanuję, naturalnie przestaje być to dla mnie wyzwaniem i zaczynam robić to automatycznie. Próbując rozwiązać sudoku nie wiedząc jak się do tego zabrać wyśmienicie się bawiłam, ale kiedy nauczyłam się wyłapywać pewne zależności, to, co kiedyś było arcyprzyjemnym wysiłkiem, teraz kompletnie straciło swój urok. Chyba na razie tylko szachy przetrwały próbę czsu, bo mają one tą zaletę, że bardzo trudno dojść w nich to mistrzostwa. Co na to radzicie?
Dziękuję za przeczytanie i proszę o wybaczenie wszystkich "hihi"
Hi hi jest fajne :) A co z wyzwaniami? Może mistrzostwa pamięci? Tam nie ma granic dla umysłu, kiedyś zapamiętanie 132 cyfr w 5 minut było rekordem świata (Dominic O'Brien 1993r) , teraz aby być w czołówce światowej trzeba schodzić do 15 s na 80 zapamiętanych cyfr :) A zapamiętywanie jest połączeniem kreatywności, rytmu, szybkości, technik i tworzenia ciągów logicznych, więc myślę, że to może być dla Ciebie strzał w dziesiątkę! :)
Interesujący odcinek.Fajne ćwiczenia,wypróbuję niezwłocznie.
Kolejny świetny film, gratulacje!
Ile czasu dziennie trzeba trenować mózg
Ważne by ćwiczyć go regularnie. Zwykle 30 minutowy trening daje świetne rezultaty. Aby walczyć o medale międzynarodowych mistrzostw zapamiętywania trzeba zwiększyć czas poświęcony na trening (np. do 4 godzin dziennie)