Arcane - wrażenia po całym 2 sezonie. Jest WYŚMIENICIE!
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 2 ธ.ค. 2024
- Na Gałęzi na Instagramie - / mlukanski
Zapraszam na podsumowanie całego drugiego sezonu Arcane. Które akty były najlepsze? Które z nich miały najwięcej problemów? Co w serialu najlepiej zadziałało? Czas na recenzję!
Apropo wypowiedzi z końca odcinka, że Netflixowi udalo sie zrealizowac perelke - Arcane jest w 100% tworczoscia Riot Games (tworcow lola) w polaczeniu z francuskim studiem odpowiadajacym za animacje Fortiche - Netflix jest tylko platforma wydawnicza. Poczatkowo w ogole Arcane to byl poboczny projekt realizowany przez pasjonatow, a realizacja pierwszego sezonu zajela okolo 6 lat. Historia zostala tak przyspieszona, bo sam riot twierdzi, ze maja wiele historii do opowiedzenia (w samym lolu jest ponad 150 bohaterow). W produkcji jest juz nastepny sezon (serial? arcane dobieglo teoretycznie konca, wiec kto wie jak tam riot to nazwie finalnie)
1. Przecież powiedział, że to nie Netflix realizował serial.
2. Jeśli mają zapieprzać z fabułą, bo zostało jeszcze 150 postaci do "nakręcenia", to niech lepiej sobie darują. Chcę dobrej w 100% dopiętej historii, a nie zwiastunów bohaterów.
@@mroku85 1. Powiedział odnośnie netflixa, że "postawili na dobrego konia. Dogadali się z dobrą ekipą, nyyy s-samych y wybitnych artystów, którzy DLA NICH zrealizowali tak wspaniałą rzecz"
To bardziej brzmiało tak, jakby netflix wsparł jakieś małe studio, które nie jest jakoś tak znane
2. Czemu mają sobie darować? Jak napiszą dobrą historię i wyjdzie coś na miarę Arcane, to czemu nie? Z tego co słyszałem, to nie chcą robić kolejnego sezonu, tylko zupełnie nowy serial, czy film. A jak mają do dyspozycji ponad 150 postaci, to mają w czym wybierać. Kto powiedział, że muszą zrobić o wszystkich?
@@mroku85 To sobie możesz chcieć
@@mroku85 Wszystkich postaci nie uwzględnią. Nie uwzględnili nawet wszystkich z Piltover i Zaun. W planach są kolejne seriale z podziałem na regiony:
1) Piltover i Zaun
2, 3 i 4) Demcia / Ionia / Noxus (kolejność nie jest znana)
Arcane to jedno z tych dzieł, które trafia się raz w życiu. Bardzo rzadko używam tego określenia, ale dla mnie ten serial to po prostu autentyczne dzieło sztuki, zarówno pod względem audio-wizualnym, jak i pisarskim. Drugi sezon ma swoje zgrzyty, ale jako całość Arcane po prostu wgniata w fotel i zmienia widza w emocjonalny wrak. O ile większość filmów czy seriali nie musi zbytnio się starać, by mnie zadowolić, tak produkcje naprawdę wyjątkowe, które zostają ze mną na dłużej (nawet kilka dni po zakończeniu seansu) mogę policzyć na palcach jednej ręki i Arcane, obok np. Edgerunners czy A Silent Voice (Koe no Katachi), z pewnością się do nich zalicza. Po obejrzeniu czuję nie tylko ogromną satysfakcję, ale też smutek i swego rodzaju pustkę, bo mam świadomość, że to już koniec i nie będzie mi dane doświadczyć ponownie tych postaci, miejsc i wydarzeń. Tylko dzieła wybitne potrafią mnie wprowadzić w taki stan i przytrafiło mi się to ledwie kilka razy w życiu.
Rada dla tych, którzy nie oglądali jeszcze drugiego sezonu, ale są po pierwszym i widzieli go 3 lata temu: Zanim przystąpicie do seansu kontynuacji, OBEJRZYJCIE PONOWNIE PIERWSZY SEZON! Podziękujecie mi później. Ten serial się nie pierdzieli z przypominaniem widzowi czegokolwiek, a drugi sezon jest tak naładowany symboliką i nawiązaniami do wcześniejszych wydarzeń, że jak nie będziecie mieli wszystkiego na świeżo, to większości po prostu nie wyłapiecie, a niektóre sceny są wręcz konieczne dla zrozumienia kontekstu. Np. wydarzenia z 7 odcinka 2 sezonu są niemal dokładną paralelą tych z 7 odcinka 1 sezonu. Albo sterowiec z finału serialu, który łączy się z tym z 1 odcinka 1 sezonu i pomaga zinterpretować pewne wydarzenia.
A tym, którzy nie widzieli jeszcze żadnego odcinka, powiem krótko - zazdroszczę wam, bo wszystko przed wami. A teraz marsz oglądać! ;].
Ja wiem, że ten drugi sezon ma swoje problemy, ale żeby każda produkcja miała takie problemy i mimo to była tak zajebista!
Ja się osobiście trochę zawiodłem na tym drugim sezonie. Końcowo po obejrzeniu całości uważam, że jest bardzo satysfakcjonujący i jest to jeden z najlepszych seriali na netflixie. Jednak moim zdaniem w drugim sezonie bardzo brakowało mi większej ilości dialogów. Oglądając pierwsze odcinki miałem wrażenie, że twórcy idą trochę na skróty i zamiast dostarczać nam bogatą fabułę jak w pierwszym sezonie, cały czas pokazują jakieś spektakularne pojedynki (uważam, że były bardzo dobrze wykonane, jednak było ich moim zdaniem zdecydowanie za dużo). Akcja bardzo długo się rozwijała i ja właśnie uważam, że ten ostatni akt, pomimo szybkiego tempa wypadł najlepiej. W nim w końcu pokazało się to czego najbardziej oczekiwałem od Arcane. Fabuła w końcu mnie wtedy wciągnęła i na nowo zafascynowała mnie wtedy historia bohaterów tego serialu.
Szkoda tylko że finał zdecydowanie był za szybko zrobiony. Za mało wymian między bohaterami a za dużo akcji w tym sezonie. Oczywiście jest świetny.
Najlepszy odcinek sezonu 2 to odcinek 7 z Ekko i Jinx
Naprawdę nie ogarniam jak ludzie mogą chwalić ten filler zaraz po znakomitym 6ym odcinku.
@@vorathiel12345to samo myślałem, że po tak świetnym 6 odcinku dają jakieś retrospekcje czy niewiadomo co nudy, ale po obejrzeniu całości, a potem też finału to również uważam że odcinek z Ekko i Powder w innej strefie to majstersztyk emocjonalny i chętnie będę do niego wracał.
@@Szykan Szkoda tylko, że w tym odcinku wydarzenia 'się nie liczą'. Ekko siedzi w alt rzeczywistości, a Jayce to tak naprawdę retrospekcja. Siada strasznie jakiekolwiek, nie wiem jak to po polsku dzisiaj powiedziec, po angielsku bedzie 'stakes'.
@@vorathiel12345 Konsekwencje, napięcie? Żadne z tych nie siada. Odcinek podbudowuje Heimera i Ekko i pokazuje nam ze jest gdzies ta dobra wersja Jinx i pokazuje jakie Piltover byloby gdyby nie Hextech. Wskazuje rowniez wprost ze dla takiego swiata musi istniec jakis koszt jak np Violet, ale został wrzucony w momencie, gdy akcja nabierała rozpędu w już i tak rozpędzonym na maksa, zrushowanym akcie 2 i 3. Caly sezon jest duzo gorszy od pierwszego, ale ten jeden odcinek wyroznia sie tym ze daje bohaterom byc soba, nadbudowuje ich i pokazuje od innej strony. To powinno byc pokazane jednakze wczesniej, a nie po takim 2 akcie, ktory dla mnie byl tragiczny (tyle ucietych, przeskipowanych, zlozonych w teledyski/montaze watkow to ja nigdy chyba nie widzialem)
@@komilkrostowski1165 Jak bardzo niezrushowane mogłyby być odcinki 8 i 9 gdyby część wątków rozwinąć na odcinek 7, zamiast wstawiać wątek Ekko i niePowder w nieistniejącym świecie. ;d
Drugi sezon również świetny, ale no niestety gorszy niż pierwszy (przynajmniej w mojej opinii). Ewidetnie zabrakło czasu żeby rozwinąć niektóre wątki. Sama ta rebelia w Zaun i walki to mega ciekawy wątek, który został wyrzucony w zasadzie po jednym odcinku. Nie pasuje mi to, ze odeszli od tego bardziej przyziemnego klimatu i problemów z pierwszego sezonu do walki z armia cyborgomutantorobotów i zagrozeniem dla calego swiata.
Natomiast wycięcie scen z Jinx i Ekko w połączeniu z brakiem jakichkolwiek scen z pomiędzy odcinków 3 i 4 pierwszego sezonu jest po prostu smutne. No i ta niepewność teraz co z Jinx. Autorzy lubią gdy cierpimy cierpimy chyba.
W 100% trafna opinia
Jinx żyje na 100% o ile patrząc na teorie ludzi to miałam takie no pewnie żyje, ale to nic pewnego, tak potem jak obejrzałam wywiad z twórcami i aktorami to już raczej było pewne. Na pytanie co z Jinx to wszyscy zaczęli chichotać jak dzieci i mówili teksty "no nie wiem, nie wiem"😂
No mega szkoda, do odc7 bylo git, ale koncowka AAAH
@@Emilia-em5czCaitlyn analizuje na końcu plany wieży, w której "ginie" Jinx i zauważa kanały wentylacyjne + w stopklatce eksplozji widać różowy promień symbolizujący uciekającą Jinx. No i w pierwszym odcinku pierwszego sezonu Jinx powiedziała, że kiedyś będzie leciała sterowcem, a w ostatniej scenie mamy odlatujący sterowiec z Piltover ;)
@@adrianlaskowski6805ta analiza planów wieży ma sens ale, że różowy płomień synbolizuje ucieczke jinx to juz tskie pier..., sorry
"Ekko dowiaduje sie czegos o swojej przeszlosci, swojej historii"
Co?
Chcemy więcej treści ze SPOILERAMI, żebyś bardziej dokładniej opisywał sceny i związane z nimi twoje wrażenia
Bawi mnie to, że ocenzurowałeś imię Warwicka żeby uniknąć spoilerów, a zaraz potem mówisz o przemianie Mel w maga na luzie, jakby to nie był spoiler.
oj tam, kto normalny oglada taki filmik przed obejrzeniem serialu, nie ludzmy sie, nie musial wgl go cenzurowac, ale jasne kumam to tylko Cie bawi i jestem wstanie to zrozumiec
Jestem związany z branżą animacji i muszę stwierdzić, że Arcane to perła pod względem technicznym i na pewno jeszcze długo żaden serial nie wjedzie na taki poziom visual storytellingu i spokojnie można stwierdzić, że Fortiche zapisało się w annałach animacji złotymi literami na wiele lat. Mogę sobie wyobrazić, ile nakładu pracy to wymagało, ile crunchy, konfliktów i siedzenia w pracy po nocach. Takie dzieła zazwyczaj rodzą się w bólach, niestety. Artyści w tej branży wypalają się niesamowicie szybko. Dlatego nie zdziwiło mnie, kiedy usłyszałem, że Fortiche nie będzie brało udziału w animowaniu kolejnych produkcji z tego uniwersum. Owszem, zdarzają się głosy sceptyków, twierdzące, że ten serial to jeden długi teledysk skrojony pod attention span przeciętnego 16 latka zapatrzonego w tiktoka. Osobiście uważam takie zarzuty za bzdurne, gdyż faktycznie serial jest dynamiczny, ale bardzo dobrze przemyślany. Zgadzam się z Tobą niemalże w zupełności, jeżeli chodzi o stronę fabularną. Pierwszy sezon powstawał 8 lat poczynając od spisania historii po pierwsze concept arty i animacje testowe. Jest dopracowany w każdym calu, nie ma w nim jednej zbędnej sceny czy postaci. Na drugi sezon mieli zdecydowanie mniej czasu i to widać. Przede wszystkim po scenariuszu właśnie. W animacji przy nadganianiu czasu to właśnie scenariusz cierpi najczęściej. Wywala się sceny albo nawet całe wątki, które często są już praktycznie ukończone. Można się tylko domyślać, jak duża część fabuły została wycięta, żeby zmieścić się w 9 odcinkach i żeby wyrobić się w 2024 roku z premierą. Widać, że stał nad nimi smutny pan z korpo z zegarkiem w ręku, widać, że goniły ich terminy, widać, że nie ze wszystkim się wyrobili, najbardziej jaskrawym przykładem pociętego scenariusza może być choćby Loris, postać, która ewidentnie miała być rozwinięta, ale do tego nie doszło. Do wszystkich, którzy mówią, że mieli na drugi sezon 3 lata i że to dużo czasu na dopracowanie historii i stworzenie animacji - 3 lata to dużo, faktycznie, ale w przypadku live action, w przypadku animacji to niestety wcale nie jest tak wiele czasu. Chyba każdy doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że drugi sezon byłby o klasę lepszy, gdybyśmy zobaczyli go np. za rok albo gdyby był rozbudowany o kilka odcinków więcej. Niestety, showbiz rządzi się swoimi prawami i najważniejsza jest kasa i to, żeby produkt żył w świadomości widzów. Spece od marketingu wyznaczyli termin i objętość, które miały gwarantować optymalny zysk. Nie wiem, czy Arcane się zwróci, na pewno będzie trudno przy tak rozdmuchanym budżecie, ale dobrze by było, żeby zarobił, w przeciwnym razie produkcja animacji na takim poziomie może zostać uznana za nierentowną i następne filmy/seriale z tego uniwersum nie zbliżą się nawet do podobnej jakości.
Z ciekawości, jako osoba związana z animacjami uważasz, że pod kątem technicznym arcane jest lepsze od dwóch animowanych spider-manów?
@@janpanek6759 o rany, zadałeś pytanie, na które trudno jest odpowiedzieć w kilku zdaniach. To jak wielki postęp zrobiła animacja w ciągu ostatnich 10 lat jest trudne do opisania, trzeba by zrobić z tego wielostronicowy esej. W największym skrócie: trudno jest porównywać Arcane i Spider-mana, to są filmy tworzone całkiem odmiennymi technikami. W Arcane zastosowano tak zwaną animację hybrydową - mamy szczegółowe modele 3D z malarskimi teksturami i dodanymi efektami 2D, które często są ręcznie dorysowane na środowisko 3D, mamy połączenie grafiki realistycznej (środowisko) ze stylizowaną (postacie). To jest nie tylko bardzo trudne do połączenia, ale przede wszystkim wymaga ogromnego nakładu pracy i czasu. Animacja to bardzo żmudna, wręcz mrówcza robota. W Spider-manie też mamy hybrydę, ale tam dodatkowo każde uniwersum ma swój własny styl oraz liczbę klatek (w Arcane zmiana fpsów również występuje jako środek do opowiedzenia historii i wywołania konkretnych emocji u odbiorcy), ale obie produkcje były tworzone w inny sposób, za pomocą innych programów i mają inną wizję artystyczną. Jako ciekawostkę dodam, że w pierwszych animacjach testowych Arcane wyglądało całkowicie inaczej, a design postaci był niemalże 1 do 1 przeniesiony z gry. Ogólnie jeżeli miałbym wskazać najlepsze techniczne produkcje z ostatnich lat to na pewno Arcane, oba Spidermany,, "The Imaginary" (jeżeli mowa o bardziej klasycznej animacji), "Orion and the Dark" czy "Turning Red". Wszystkie wyróżniają się najwyższej klasy animacją. Chociaż bardzo bym chciał to nie mogę zaliczyć do tego grona "Blue Eye Samurai", które bardzo lubię, ale technicznie było tylko poprawne (ale i tak poza zasięgiem większości niewielkich studiów). Trzeba sobie zdać sprawę, że taki poziom animacji jak np. w Arcane jest możliwy do osiągnięcia tylko w przypadku, kiedy dysponujemy milionami dolarów, potężną ekipą i LATAMI na produkcję. Osobnymi kwestiami jest dźwięk i dubbing.
Jednym z wątków, które ucierpiały, była też "zmiana stron" przez Caitlyn już przy pierwszym spotkaniu z Vi. Obie panie wpadły na siebie po długiej przerwie, w czasie której nie utrzymywały najlepszych stosunków i cyk, jest sztama i pełne zaufanie. To aż się prosiło o lepszą podbudowę. Podobnie zresztą jak relacja Caitlyn z Ambessą, która ewidentnie widziała w niej więcej niż marionetkę (inaczej wybrałaby łatwiejszego w kontrolowaniu Salo), ale na to też nie było już pewnie czasu.
skąd info, że Fortiche nie będzie brało udziału w następnych projektach? Christian Linke w wywiadzie mówił, że właśnie oni już pracują nad kolejnymi trzema serialami?
@@braindeadDNS z AngryJoeShow, mówili o tym w odcinku poświęconym Arcane.
Osobiście uważam że 2 sezon był dobry ale zdecydowanie gorszy od 1 sezonu. Jak dla mnie fabuła szła do przodu bardzo szybko we wszystkich aktach, czego przykładem może być scena w której po raz pierwszy pokazany jest oddział Caitlyn w akcji, a już w następnej scenie mijają się przypadkiem z Jinx której znalezienie jest ich głównym celem. Tak naprawdę nie mamy pokazanej większej więzi pomiędzy poszczególnymi postaciami oddziału. Wątek Warwicka był dobry ale jak dla mnie brakowało mu puenty tak samo jak w wątku z Zakonem Czarnej Róży. Sama końcówka też była bardzo szybka co szczególnie widać w zmianie nastawienia Jinx która chciała popełnić samobójstwo ale zmieniła zdanie po kilku słowach Ekko. Postacie często zmieniają się bardzo szybko przez co trudno mi jest uwierzyć w tak radykalne zmiany w niektórych przypadkach (np: początkowa niechęć do użycia broni z hextechem przez Jayce zmienia się na przełomie dosłownie kilku scen). Serial naprawdę godny polecenia ale jak dla mnie napewno nie jest bez wad.
Podpisuję się rękami i nogami.
Fantastyczny serial, muzyka wyśmienita, akcja fantastyczna, postacie interesujące, grafika bajeczna, fabuły genialna. Jednym zdaniem, przepis na arcydzieło.
Jak najbardziej wyczekiwany odcinek
Super odcinek!
7 odcinek ma za szybkie tempo? Przecież to jeden z "najwolniejszych" odcinków w sezonie... i bardzo dobrze!
a chwilę później nagle w jednej scenie bez dialogów kończy się trwający ostatnie 69 odcinków konflikt Zaun i Piltover. Nie musisz udawać, że nie wiesz o co chodzi
@@wilkw3 Odnoszę wrażenie, że to Ty nie ogarniasz tego co się dzieje w tym odcinku. Wyjaśnię wobec powyższego: Sam odcinek ma stosunkowo wolne tempo, porównując do reszty z tego sezonu. Mamy czas na spokojne zobaczenie i poznanie na nowo postaci, których los potoczył się inaczej niż w oryginalnym Arcane. Generalnie nie ma też tutaj żadnych scen walki, a sam odcinek nie przeskakuje co chwilę pomiędzy postaciami aby jak najwięcej opowiedzieć i skupia się tylko na Echo.
Co do "w jednej scenie bez dialogów kończy się trwający ostatnie 69 odcinków konflikt Zaun i Piltover" - że co?! To odcinek ma przez kilka minut tłumaczyć widzowi dlaczego brak hextechu, śmierć Vi i obecność innego Heimerdingera zakończyła w kilka lat konflikt pomiędzy Zaun i Piltover bo inaczej ciężko w to uwierzyć i jest za szybko? Przecież ten sam konflikt sam by się "zakończył" w oryginalnej linii czasu gdyby nie Jinx, a tutaj jej nie ma. Nie ma też hextechu, nie ma "zemsty" za wybuch w Piltover, a dodatkowo jest Heimerdinger, który zamiast biernie czekać aktywnie zmienia Zaun. Mało?
@@eLuke przecież ja mówię o konflikcie w głównej osi czasu a nie tej z 7. odcinka
Niby wszystko fajnie, ale końcówa zessała. Nielogiczne sceny, zbyt szybkie zakończenie finału. Pierwszy sezon był niemal perfekcyjny, drugi zaś gdzieś się pogubił. Dalej serial roku, ale niesmak pozostaje
Były plany na więcej sezonów, ale wyszło za drogo, więc skrócono zakładaną ilość odcinków. Trzeba było ciąć i iść na kompromisy
@@waldekwasak ostatni odcinek mial tez byc zdecydowanie dluzszy, jesli sie nie myle to nawet o 60 minut, ale podobno netflix nie pozwolil na tak dlugi odc. (prosze skorygować)
@@Davusnetflix nie ma nic do gadania chyba. To chyba riot zdecydowało że ma być krótsze bo nie chcą wydawac tyle kasy. (Chociaż też nie jestem pewny więc można mnie skorygować)
@@waldekwasak nigdy nie było planów na więcej sezon, był budżet na 5 ale postanowili zostać na 2 bo mogą teraz zamiast przez 5 sezonów siedzieć w tym samym miejscu z tymi samymi postaciami opowiedzieć historie w innych miejscach typu Noxus czy Ionia
W punkt kolego!
O ile wizualnie i dzwiekowo było cudnie, o tyle fabularnie bardzo słabo. Wątki się nie kleją, postacie robią rzeczy bez sensu i wieczne jechanie na emocjach, nawet jak to nie ma sensu. Aż dziwne, że Vander nie zgnił w tej szafie u Singeda, dodatkowo zdązyli dodać multiwersum i nim wszystko wytlumaczyc na koniec. Jak dla mnie 7/10, za calokształt, gdyby nie fabuła ktora jest na jakies 3/10 to byłaby 9 lub 10.
Mam wrażenie, że część scen wycięto, zwłaszcza po spotkaniu ekko z Jinx w 8/9 odcinku.
Robercie.... dobrze że jesteś 😀
Dawno nie mialem takiego poczucia zgody z odczuciami tworcy recenzji :D kropka w kropke to samo :)
Może i pierwszy odcinek jest najsłabszy, ale za to scena pogrzebu 😱 coś fenomenalnego
serial jest zajebisty ale tępo nadane w ostatnich 3 odcinkach jest po prostu za szybkie, mogli by zrobić to w sposób bardziej satysfakcjonujący i epicki
powiem tak że serial jest genialny jak obejrzałem cały naraz to odrazu obejrzałem drugi raz nie czekając na nic i w pełni się zgodzę ze powinnien 3 act być dłuższy o nawet 1 odcinek a twórcy sami powiedzieli że wycieli z ostatniego odcinka jakoś z 60 minut kontentu bo musieli sie zmiescic w czasie i szkoda że raczej już nie zobaczymy tych wyciętych scen które na pewno by rozbudowały niektóre relacje a niektóre tematy by lepiej dopowiedziały
Arcane to była fantastyczna przygoda. Na bazie tego jak mnie to dzieło sponiewierało, mogę powiedzieć jedno.....wizualna petarda, ciekawe intrygi, wielka amplituda emocjonalna, piękna muzyka...po prostu dzieło doskonałe. A to że ma dużo niedopowiedzeń, niedokończonych wątków, brak logiki w niektórych akcjach.....walę to. Mnie ten serial zachwycił.
No to chyba pierwszy raz ,,Na Gałęzi'' się nie zgadzam po po finale pierwszego sezonu spodziewałem się otwartego konfliktu Piltover i Zaun gdzie dwie siostry będą musiały zaakceptować to, że muszą walczyć ze sobą i do tego Jayce i Viktor będą się od siebie coraz bardziej oddalać w pogoni z własnymi wartościami. A zamist tego dostaliśmy inwazję noxian i żywych manekinów sterowanych przez cybernetycznego Jezusa jakim stał się Viktor i ja zaznaczam że mówię to jako fan i dla mnie to niebyła tragedia tylko rozczarowanie.
Uff, nie muszę cofać suba ; )
ja tyle razy odczułam cringe podczas tego sezonu że naprawdę ciężko mi spojrzeć na niego pozytywnie w porównaniu do pierwszego xd tak brawo, wizualnie mistrzowsko, ale ja już wolę słabszą animacje i genialne pokazanie historii a nie coś takiego
W 100% się zgadzam. Najlepszy serial jaki widziałem
Też czekałem na podsumowanie! Przy okazji polecę wyśmienite anime, które weszło dzień po opublikowaniu ostatniego aktu - Pantheon. Wizualnie jest to klasyczne anime, ale FABUŁA! Wspomnę tylko, że chodzi o AI.
Ja uważam że drugi sezon nie umywa się do pierwszego.
Po drugim sezonie, jako gracz LoLa moge stwierdzic, że ten serial nie ma nic wspólnego z prawdziwym lore LoLa, a Arcane jest tylko animowanym serialem z postaciami, ktore jedyne co mają wspolnego z LoLem to imiona. Nie zapraszam do dyskucji bo nie ma o czym. Kto jest graczem i interesuje sie lore LoLa ten zgodzi sie z moim zdaniem.
Mam wrażenie że wszyscy w internecie ulegli jakiejś zbiorowej schizofrenii wychwalając pod niebiosa drugi sezon.... sezon pierwszy był mistrzostwem świata nie tylko pod kątem technicznym, ale szczególnie pod kątem scenariusza i fabuły, wszystko co zostało w nim zbudowane zostało natychmiastowo wyrzucone do kosza xD postacie są dramatycznie słabo napisane, nowe które się pojawiły totalnie nic nie wnoszą (jak nowi enfrocerzy), podejmują totalnie nielogiczne i bezsensowne decyzje niezgodne ze swoim charakterem i wydarzeniami z sezonu pierwszego, mnóstwo wątków jest rozwiniętych totalnie idiotycznie i bez kontekstu, inne zostały całkowicie pominięte, narracja jest dla widza totalnie niezrozumiała. Postawiono na bezsensowne efekciarstwo, wszystkie "wstawki muzyczne" są robione totalnie na siłę i niczemu nie służą poza fleksowaniem się animacjami, walki w większości straciły choreografie, wszystko robione jest za szybko i na tzw pałe. Pierwszy sezon niesamowicie angażował emocjonalnie i momentami łamał serce (jak kiedy powder "pomogła" uratować vandera albo podczas finału), sezon drugi emocje i "więź" z bohaterami tworzy sztucznie i nieudolnie.
Autentycznie można drugi sezon oglądać scena po scenie i wytykać błędy i amatorstwo scenariusza, aż ciężko uwierzyć że niby napisali to ci sami ludzie co sezon pierwszy. Jak cenie ten kanał za merytoryke to poziom tego materiału jest żenujący.
Przy S2 był inny scenarzysta. I to czuć od drugiego odcinka.
100% się zgadzam. Sezon pierwszy był genialny w każdym aspekcie i mogę go oglądać bez końca. Sezon drugi oglądałem aktami jak były wypuszczane i każdy kolejny był gorszy od poprzedniego i wywoływał coraz większy zawód. Sezon 2 napisany jest jak jakieś średnich lotów fanfiction. Sezon 1 idealnie zaczyna i zamyka historię. Dla mnie S2 niekanoniczne 🥲
ja też się zgadzam i w końcu są ludzie którzy też to widzą! mam wrażenie że oglądałam inny serial patrząc na same pozytywne opinie, a tego typu komentarze wyśmiewane xd
Miałem napisać, co myślę o drugim sezonie, ale już nie napiszę, bo niemal identyczna opinia się pojawiła. Dodam jeszcze kilka rozwiązań typu "deus ex machina" - choćby Mel, która wychodzi z "eksplozji" niemal bez draśnięcia, mimo że rakieta leciała prosto na nią. W moich oczach jedynie siódmy odcinek zbliża się do poziomu sezonu 1.
Moim zdaniem 8 odcinek jest najgorszym w całym serialu, a 9 jest zaraz za nim…
Mi w połowie drugiego sezonu jakoś nie chce się dalej oglądać. Może mi wróci za jakiś czas chęć, ale na razie nie kontynuuję.
Szkoda że ta przyspieszona końcówka dużo popsuła. Za duży chaos, wiele wątków zostało zwyczajnie porzuconych lub w ogóle nie wyjaśnionych 😢 piękno wizualne wszystkiego nie naprawi
Niby jakie ?
@daxxking3423 choćby wątek konfliktu Zaun z Piltover. Pierwszy sezon był cały oparty na tym po to żeby w drugim zostawic to na rzecz walki o świat niczym w Avengersach. Caitlyn zagazowala dół i w sumie tyle z tego. Wątek czarnej róży został rozpoczęty i w sumie po tym sezonie nie wiadomo o nich praktycznie nic.
Mnie trochę smuci, że nagle porzucono wątek konfliktu między piltover a zaun. Jedno wyraźnie prześladuje drugie, a w 3 akcie bardzo szybko wszyscy się kochają i walczą zjednoczeni. Szkoda bo to stanowiło jeden z filarów tej opowieści i fajne tło polityczne
Okradli nas z 60 minut ekko i jinx😭😭😭🙏🙏🙏🙏
miło posłuchać
Aż się prosiło żeby był 3 sezon...
Tak czy siak - mimo iż to jest "serial animowany?" Bije na głowę co niektóre produkcje.
Nawet jeśli nie znasz LoL'a to i tak sprawi frajdę.
Czyżby najlepsza animacja 2024 >?
Miałem dokładnie te same, odczucia odnośnie 3 aktu!
Zgadzam sie w 100% co do tempa akcji
Moja teoria jest taka że cała akcja dzieje sie przed wydarzeniem league of legends VI zdobywa rękawice atlas, Jayce robi swój młot a Jinx udoskonala swoje zabawki poza tym wszystkie główne postacie z lola w filmie ARCANE nie giną więc moim zdaniem Jinx żyje na 100%
Jedynie co mi zbyt nie pasuje to to że Caitlyn traci oko a wiadomo że w lolu ma parę oczu więc tu by trzeba było się zastanowić🤔
Nie zgodzę się z tobą, że wątek Mel jest średnio poprowadzony w drugim akcie. Problem w tym, że jeśli ktoś ogarnia lore całego świata to wątek jest świetny i zrozumiały, a jeśli ktoś zna uniwersum tylko od strony serialu to może mieć po drugim sezonie co chwilę uczucie dezorientacji (wątek tego jak serial namieszał w negatywnym tego słowa znaczeniu w uniwersum zostawmy bo warwick i viktor to jakiś żart...)
Drugi sezon ma wiele wad w porównaniu z poprzednim, ale nadal od strony technicznej to jedna z lepszych zachodnich animacji jakie widziałem. Ewidentnie zabrakło kilku odcinków, bo i tempo zawodzi i character development, którego tak właściwie tutaj nie ma. Odcinek 7. najlepiej ułożony, ostatni to nieporozumienie.
Po scenie z zabiciem pewnej ważnej osoby cały serial szlag trafił. Nic nie jest wyjaśnione, sceny pojawiają się losowo o niczym, a ostatnia walka jest totalnie zrobiona bez składu. Coś pod koniec mocno poszło nie tak...
Prawda że z ostatniego odcinka usunięto 60 min materiału?
Dawno się tak nie zgadzałem z jakąś recenzją. Zarówno z problemami odnośnie 3 aktu jak i tym że nie psuje to mojej opinii końcowej o tym serialu mianowicie, że jest wyśmienity
Który serial wygra więcej nagród Emmy?
"Arcane" czy "Pingwin"?
Osobiście uważam że można nylo nagrać nawet 3 sezon z wątków które zostały pominięte w 2
Arcane
Ponoć blisko godzina materiału została wyrzucona z 3 aktu, pewnie stąd ta prędkość fabularna tych ostatnich 3 odcinków.
Powinni wydać jako bonus. Z pewnością im się zwróci.
Riot games robi wyśmienicie wszystko za co się weźmie tylko nie gry.
No cóż, każdy może się mylić...
nagrasz coś na temat rodziny soprano?
👋
Onie, liczylem ze bedziesz podobnien rozczarowany tym drugim sezonem jak ja, animacja dalej jest piękna jestem najpiękniejszy serial jakie dostaliśmy w XXI wieku a na pewno może aspirować do tego, lecz niestety scenariusz i sposób w jaki pisane są postacie w nim absolutnie kuleje. Smutne jest to że jednocześnie jest to najlepsza rzecz jaką dostaliśmy w 2024 roku jak i największe rozczarowanie tego roku. Bo tym czym szczyciła sie pierwsza część tej opowieści czyli fantastyczny scenariusz idealnie niemalże napisane wszystkie postacie, tutaj są po prostu wycięte z kartonu durne wydmuszki nie zachowujące się absolutnie jak ich odpowiedniki z 1 sezonu i jest mi cholernie smutno z tego powodu. Najbardziej ucierpiał Heimerdinger Wiktor Vi oraz prawdopodobnie Caitlyn być może jeszcze Jayce. Wszystkie moje ulubione postacie Zostały wyrzucone po prostu na śmietnik. Tak jak w pierwszym sezonie dałbym 9 na 10, tak 2 sezon pod względem scenariuszowym może 5 x 10, 6 w absolutnym maksimum. Po prostu jedno wielkie rozczarowanie i jest mi strasznie przykro z tego powodu, nie mam bladego pojęcia co się stało ze scenarzystami... Sorry za złą interpunkcję ale Mówię na szybko do telefonu będąc w pracy żeby on napisał komentarz za mnie poprawiając go gdy tylko mam chwilę
oj tak byczq +1
Ja dodatkowo nie mogę przezyc tekstu piosenki x któregoś z openingów: you are drooling for a squicky" , to coś w stylu slinisz się na myśli o mojej pierdzioszce. Okropny cringe najwyższej klasy. Paw za pawiem pawia pogania
Spojler
Ja mam wrażenie ze zabrakło całego jednego sezonu wojny miedzy miastami. I dopiero w 3 sezonie walki z zagrożeniem w postaci Viktora
Podobno pierwotnie tak miało być. Jason Spisak w 2021 wygadał się, że podpisał umowę łącznie na 3 sezony Arcane, a potem dopiero coś się zmieniło.
Siódmy odcinek to absolutny peak sezonu, a może i nawet całego serialu.
Ósmy i dziewiąty odc to już niestety jazda na szybkiego, prędkie domykanie wątków i sporo głupot fabularnych. A trochę szkoda, bo atmosfera była budowana przez cały sezon i trochę twórcy się pogubili w końcówce. IMO, zabrakło 2 odcinków na rozwinięcie niektórych tematów.
Niemniej, muzyka, animacje i ogólna historia jak najbardziej wspaniała, więc serial bardzo godny polecenia.
To chyba oglądałem inny serial. Byłem fanem uniwersum Runeterry, do decyzji o uznaniu Arcane i po tym, co zaszło w drugim sezonie - trafne były moje obawy. Dosłownie Riot i scenarzyści z Fortiche, wzięli i zdefekowali na PiltZaun. Jasne, pod względem wizualnym, to jest przepiękny twór. Niestety scenariusz, wyczuwalne cięcia i utwory z segmentów typowo teledyskowych, to bardzo słaba rzeczy.
Także nie rozumiem zachwytów i ich nie podzielam.
Moim zdaniem jedyna bolączka tego Totalnie zajebsitego serialu jest zbyt szybkie tempo ostatnich 2 odcinków, i tak jak mówiłeś brakuje tego jęczę jednego aktu i moim zdaniem to by rozwiązało cały problem i mówilibyśmy o jednym z najlepszych seriali ever
A mi drugi sezon się średnio podobał. Za dużo tych pseudo-kolorków (animatorzy chyba wzięli za dużo kwasu) i nieistotnych retrospekcji/podróży od alternatywnych światów. Cały wątek Eko i Heimeidingera zbędny i zmarnowany. Spokojnie można było usunąć 2 odcinki i fabuła na niczym by nie straciła. Viktor zmieniający się w Jezusa, a potem niszczycieli światów. Cała historia z czerwonymi demonami. Przekombinowane.
Większość tego co napisałeś nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, serial jest aż zapchany a dla większości wątków nie ma czasu w 9 odcinkach
Wątek Ekko i heimeidingera jest bardzo fajny i dobrze, zrozumiale napisany. Największy minus to 8,9 odcinek gdzie jest pośpiech by zakończyć sezon
Podróż do alternatywnego wymiaru była kluczowa dla całego serialu, a zwłaszcza dla wątku Ekko i Jinx. Dzięki niej Ekko zobaczył co mogłoby być, gdyby sprawy w jego wymiarze potoczyły się nieco inaczej. Widząc to zrozumiał, że zbyt szybko się poddał skreślając Jinx i uznając, że nie ma już dla niej ratunku. Po powrocie postanowił naprawić swój błąd, nie tylko ratując jej życie (co ostatecznie umożliwiło wygranie bitwy mieszkańcom Piltover / Zaun), ale też dał szansę na szczęście sobie i jej.
@@DarkManhunter podróż do innego wymiaru to fabularny faux pas
Mistrzostwo swiata.
Kanał schodzi na psy. Gościu stara się poruszać kontrowwrsyjne tematy i robi kontrowersyjne tytuły na sile żeby przyciągnąć więcej ludzi, tylko że jest w tym beznadziejny. Smutne.
Dla mnie pierwszy sezon to brylant wśród seriali, nie tylko animowanych. Sezon drugi to jakieś chaotyczne i niedorobione nieporozumienie, którego scenarzyści jedli za dużo grzybów z kropkami na kapeluszach.
Netflix imo ma drugie miejsce (o ile nie pierwsze), jeśli chodzi o ofertę serialową. Arcane, Clark, Sandman, Awantura, Reniferek, BoJack, Peaky Blinders, prawie wszystkie seriale Flanagana, 1670, Dark, Gambit królowej, Better Call Saul, Orange Is the New Black, Stranger Things… Jasne, jest też sporo syfu, w tym ten nieszczęsny Wiedźmin, ale tak już jest, kiedy się stawia ilość nad jakość. Mimo to, wypada znacznie lepiej niż taki Disney czy Amazon.
No nie przesadzajmy ze fabula i postacie to takie aż sa wybitne. Wynudził mnie ten serial , oglądałem tylko dlatego że córka go lubi. Oprawa graficzna to orgia , za to postacie i fabuła kompletnie mnie nie wciagnely. Srutututu kłębek drutu i niespójny, słabo przedstawiony nam świat.
Niebeiskooki samuraj zjada ten serial pod kazdym wzgledem wg mnie.
lol
Słabo przedstawiony świat. Kolego zastanów się czasami co mówisz.
@@Bluesky77773 to co to za pleneta , ile tam jest miast , co to za rasy gremlinow i mechanoidow, mało szczegółów , wszystko musimy przyjmowac na wiarę i nie zadawać pytań ... Mieszkańców tam też tyle co na lekarstwo , wszystko teatralne. Fabuła i postacie mnie nie wciągnęły, męczyłem się. Wszystko naciągane i infantylne. Być może w zalewie chłamu nie jest najgorzej a to jest po prostu serial dla dzieciaków ale nie róbmy z fabuły nie wiadomo czego.
Nie wiem czemu, ale sezon drugi Arcane był moim zdaniem o wiele gorszy od pierwszego, chociaż i tak był bardzo dobry.
Najbardziej kuł mnie w oczy plot armor i powtarzający się wątek, gdzie jakaś osoba już za chwile ma umrzeć, już ma przyłożoną lufę do głowy, ale nagle nadchodzi odsiecz. To co mnie zabolało to było jak dla mnie za mało klarowne zarysowanie motywacji postaci. W szczególności nie mogłem zrozumieć motywacji Victora i Jace'a.
Liczyłem na całkowite zatracenie się Jinx, ale rozczarowałem się tak jak przy Jokerze 2 xd.
Trochę nie wykorzystana jest brutalizacja relacji mieszkańców między Piltover i Zone, gdzie nagle muszą się zjednoczyć w walce przeciwko "ostatecznemu złu". Jest to uzasadnione, ale w moim guście nie wystarczające.
Na koniec zastanawiam się czemu Noxus nie chciał wykorzystać okresu niestabilności w Piltover i go zająć?
Z chęcią bym poczytał jak inni to widzą
Z trzeciego aktu jedynie mi się podobał odcinek 7, kiedy Ekko jest w innym uniwersum. To była ciekawa odskocznia i to jak został zrobiony odcinek bardzo mi się podobał. Kolory, klatki podczas tańca, niektóre dopasowania muzyczne lub nawiązania były tym czego potrzebowałem. Jednak później akcja za bardzo przyspieszyła. Odcinek 7 zapisał się u mnie z wysoką notą i fakt ile wątków było na dwa ostatnie odcinki to jednak był lekki błąd
1 odc gorszy od 9 cieawee jak dla mnie najgorszy wątek to ten az anomaluą nie podobało mi się aż tak jakoś stał się istotą boską władcą zergów
Naprawdę mamy tyle chujowych seriali że arcane jest tak dobre na ich tle? Od 1 aktu 2 sezonu arcane totalnie sie psuje. A 3 akt to już wogule nie strawny i nie smaczny...
Od czasu "recenzji" Pierścieni Władzy ciężko mi uwierzyć w kolejne zachwyty na tym kanale...
No bez kitu rings of pała z doskonałymi dialogami i scenariuszem 😂😂😂😂 brałeś? Nie nagrywaj
Z tego co pamiętam głowna osoba zajmująca się serialem w wywiadzie powiedział, że finał miał być ponad godzinny jednak netflix postafił granice i musieli uciąć sporo scen.
Netflix wyłożył kasę i, co oczywiste, zażądał scen homoseksualnych.
Jako gracz Lola szczerze nie potrzebowalem widziec lesbijskiego seksu dwoch bohaterek gry 😢 Zupelnie to bylo bez sensu
W Lola oprocz doroslych graja (moze i glownie) nastolatkowie lub dzieci. Z tego wzgledu nawet heteroseksualny seks dwoch bohaterow wydaje mi sie zbedny
@@OmeL961
Zgadzam się totalnie!
To riot wyłożył kasę, a nie Netfli🤦
@@OmeL961Serial jest 16+, więc nie was kompletnie nie rozumiem
Oczekiwanie oficjalnie czas zakończyć, tydzień odswieżania kanału zdziałał cuda 😂
Nie spodziewałem się ze można tak ekstytowac się mówiąc o serliarze :>>.
o czym
Od kiedy ludzie oglądają anime???
A od kiedy arcane to anime?
@detayko czyli bajka
co xDD
@LukaszKluger masz albo anime lub bajki
@@berakfilip to masz anime czyli bajki czy anime lub bajki?
Arcane