Jeździłam na tym dzikusie, niestety krótko, ale żaden motocykl nie dał mi takiego banana na twarzy jak ten, chyba lubię brutali :) Polecam spróbować. Jestem entuzjastycznie nastawiona i obserwuję rozwój Kove.
@@mattty90 nie lubię motocykli, które nie wyjeżdżają poza asfalt, a właśnie jazda w terenie generuje najwięcej uśmiechu. Szlifiery zostawiam mistrzom prostej.
@@mattty90 też wyjeżdżam na wyprawy po Europie, dlatego szlifierka mi jest niepotrzebna tylko mocny lekki i dość niski adv, bo lubię boczne drogi :) ozdrawiam
Powiem ci, że banan na twarzy mam za każdą jazdą na nim. Ten silnik ma taki charakter - skłania do jazdy z emocjami i na asfalcie i w terenie. Nie każdemu może to się podobać, ale mi osobiście się podoba.
Fajna definicja adventure (6:30). W ogóle dobrze się tego słucha, bo cały czas jest konkret, nie marketing. Dzięki, bo kupić nowy motor łatwo, a w każdym salonie jest jakaś miła pani, która udzieli kredytu.
I żeby nie było że jestem uprzedzony do chin ,w kieszeni mam telefon na budowie markowe narzędzia i to wszystko z chin działają nie psują się . Kove 42900 OK do lansu do zabawy dlaczego nie ,ALE gdybym miał jechać tak jak mi się zdarzało 3 - 4 - 5 tyś kilometrów to jednak Honda i nawet niech to będzie wyprzedaż rocznika czyli 2023 Transalp 750 44900 zł
Rzeczowa i konkretna recenzja w moim odczuciu nie ulegająca obecnemu szałowi jaki również w PL zagościł na punkcie tego modelu... Macie w planie test CFMOTO 450MT??? :)
Mariusz - brawo super film. Zgadzam się w 100%. Do jakości trudno się doczepić. Nerwowy i to jego wada oraz jeszcze nie ta elektronika, ale cena powala choć w tym zakresie transalp walczy i to chyba jedyna marka która podjęła rękawicę, na razie. Pozdrawiam,
Poki co z tej inwazji chinczykow w klasie 500cm i powyzej przynajmniej w PL nie wiele wynika.Samar po nowym roku pokaze statystyki sprzedazy i watpie by byly imponujace.Bo robie po Polsce 4tys km miesiecznie i tych sprzetow nie widze.A z racji pasji mam na moto oko:) I nie bedzie lepiej jesli koncerny (bo to przeciez wielcy producenci)nie znajda porzadnych importerow.Tylko z wlasnego doswiadczenia; Chcialem odbyc jazde probna KOVE 800X w legnickim Motorlandzie a tu ...taka niespodzianka;za dwie godziny jazdy 200zl + 2000zl kaucji-no japonskie standardy to nie sa.Szukam nowego(lzejszego od obecnie posiadanego litra)sprzetu i w lipcu jezdzilem juz Tracerem 7 i XL750 gdzie koszt jazdy probnej to tylko spalona benzyna. Zeby bylo smieszniej to w tym samym Motorlandzie funkcjonuje wypozyczalnia motocykli gdzie za DOBE wypozyczenia BENELLI LEONCINO 800 trzeba zaplacic...200zl-wyglada na to ze jazdy testowe sa dla nich bardziej oplacalna wersji wypozyczalni Zreszta nie wiele stracilem bo Kove 800 to nie sprzet dla mnie-ze specyfikacji wynika ze max.obciazenie to 150kg,czyli sprzet jednoosobowy.Kanapa tez zreszta krotka.Tu autor z watkiem wspolnej jazdy z pasazerem zdecydowanie sie zapedzil:) .Zapowiadany komplet kufrow na 4500zl bedzie najwczesniej w zimie(jak i wyzsza szyba),bak plastikowy,ponoc gora silnika jest poprawiona bo w KTMach po parunastu tys km padaly walki rozrzadu-czy tak jest okaze sie -nieprzypadkowo 2-3letnie KTMy sa takie tanie. I ciekawostka z warunkow gwarancji;''Okres obowiązywania niniejszej gwarancji wynosi 24 miesiące od daty zgłoszenia rejestracji gwarancji do biura importera KOVE, a w przypadku, gdy pojazd nie został zgłoszony w przedmiotowym systemie - od daty sprzedaży. Dla serii MX oraz PRO : 3 miesiące od daty zakupu''. Akumulator ma gwarancje na...1000km.I ma 6 Ah pojemnosci.Ja i wiem ze moto mialo byc lekkie ale taka pojemnosc akumulatora to przesada.Kazdy kumaty wie o czym pisze... Jeszcze jeden cytat z gwarancji;''w razie koniecznosci sprowadzenia czesci zamiennej z zagranicy termin naprawy moze ulec wydluzeniu do 180dni''....i po sezonie:) I jeszcze jeden cytat;'Gwarancja nie obejmuje podrozowania poza granice panstwa Polskiego''🤣 Pomijam juz fakt ze marki(w kazdej branzy)wchodzace na rynek wlasnie dluga,porzadna gwarancja probuja zachecic klientow.A tu...zenada.Niska cena to nie wszystko-porzadny serwis to podstawa.Tym bardziej ze niezalezni mechanicy(ci porzadni)roboty maja full i o chinolach slyszec nie chca. Troche za duzo tych utrudnien,niedomowien,nie pewnosci dla myslacego klienta.... Z CFMoto i Voge(importer a jakze Motorland:) nie jest lepiej.I po CFMoto 800 najlepiej widac ze mimo dobrej jakosci to sie nie sprzedaje.Widac bo w sprzedazy juz 2 lata. Generalnie swiezacy kategorii A lykaja sprzety za ok.30tys zl(najlepiej z...kuframi)ale bardziej doswiadczeni poszukujacego kolejnego moto dla siebie ciagle ich u chinczykow nie znajduja.
Dzięki za bardzo konkretne i zastanawiające fakty... ''Okres obowiązywania niniejszej gwarancji wynosi 24 miesiące od daty zgłoszenia rejestracji gwarancji do biura importera KOVE, a w przypadku, gdy pojazd nie został zgłoszony w przedmiotowym systemie - od daty sprzedaży. Dla serii MX oraz PRO : 3 miesiące od daty zakupu''. Jak to rozumieć? Jeśli zostanie dopełniona procedura zgłoszenia to gwarancja jest 24mce? a jeśl nie to 3mce? Gwarancja na aku 1000km? WTF? Czy to standardowa praktyka wśród producentów motocykli? Brzmi abstrakcyjnie. Możesz wyjaśnić o co chodzi z małą pojemnością aku? Brak gwarancji poza PL - śmiech na sali ;( xD Dykswalifikacja jakiegokolwiek pomysłu o zakupie tego cacka...
@@zacwondertube Na stronie Kove sa warunki gwarancji-kazdy zainteresowany niech przestudiuje.Ja rzucilem okiem pobieznie bo gdy zobaczylem tak niskie DMC stracilem zainteresowanie sprzetem. 6Ah akumulatora tzn.ze to bardzo maly akumulator-szybko sie wyczerpie.Taki Transalp 750 czy Tracer 7(a silniki maja przeciez mniejsze) maja 8.6Ah czyli blisko 50% wiekszy.Ewidentnie Kove chcialo zaoszczedzic w miejscach na ktore wielu nie zwraca uwagi.
Kove 800x też ma problemy z wałkami rozrządu, widziałem zdjęcia wałków po 30 tys km i owszem było dużo lepiej niż w KTM/Husqvarna, ale już zużycie dawało o sobie znać. Niektóre modele chińczyków są w Polsce niemal niedostępne -qj svt 650x czy cf moto 450 mt. We Wrocławiu w zeszłym tygodniu nie było ani jednej sztuki. Ludzie z Czech je w Polsce zamawiają, cały transport wyprzedaje się w 2 dni. Chińczycy sprzedają u siebie 200x więcej motocykli niż na całym rynku w Polsce, myślę że nie traktują poważnie tak małego rynku zbytu.
100 % racji . Gdyby choć te motory były za 50 % procent japoni to może byłby to sens. Ale ceny tych niewiadomych to faktycznie dla ludzi którzy nie ogarniają kuwety i nawet nie próbują się wgryźć w temat. W Krk china od ręki. A spróbuj Honde nowa dostać 😅
Tak? Powodzenia z dopuszczalną ładownością max 150kg, które może nie starczyć dla dwóch pasażerów. Albo na styk jeśli sam i wybierze ciężkie aluminiowe kufry. Jeśli masa całkowita motocykla tylko 340-350kg, to z czego jest zrobiony. Co z trwałością po wielu latach? A do powygłupiania się wokół komina to rzeczywiście dobry wybór? Mam pewne wątpliwości. Owszem rzadko mam pasażera, ale głupio byłoby w trasie… nie mogę Cię wsiąść, tudzież pomóc, bo moto będzie przeładowane. To już zakrawa o kpinę. A ci co olewają takie aspekty, będą dziwić się że rama od zadupka pęka.
@@aleksandrawierzbicka6920 ani nie zabierzesz na przejażdżkę pasażera…. No sorry, ale coś tu nie tak, choć zapewne motocykl ma wiele zalet, zwłaszcza dla pewnej grupy osób. Czy Kove wejdzie mocno w rynek? Mam pewne wątpliwości. Później jako marka to może, ale nie z tym motocyklem.
@@mmaestro0 ktokolwiek pracował nad nim brał pod uwagę jaki procent wybiera się na przejażdżki z pasażerem. Z obserwacji wiedzę ze w teren nikt. podobnego zdania pewnie inżynierowie. wchodzić mocno nie musi. wystarczy ze ugryzie kawałek tortu a to już dużo na dalsze RnD
Bardzo dobry film. Z perspektywy mało jeżdżącego motocyklisty mogę powiedziec, że dla mnie był by idealny, lub też nawet za duży, za mocny. Trzeba brać pod uwagę, że nie każdy robi 10k km rocznie w siodle. Więc trwałość takiego Kove schodzi na dalszy plan. Ja robię około 3tys w sezonie i napewno nie kupię pod to beemki za 70k 🤷
Jeśli się dobrze orientuję, to wersja pokazana w materiale to Kove 800X Pro - w Polsce oferowane są na chwilę obecną tylko takie w sprzedaży. Na rynkach azjatyckich były oferowane 800X w wersji tańszej, a w przyszłym roku mają być u nas dostępne wersja 800X Rally oraz wersja bardziej drogowa - obie będą się mocno różniły wyposażeniem.
@@michaelbmw1931 Zdjęcia wersji Kove 800X Rally można już znaleźć w internecie, a i dane techniczne są na stronie międzynarodowej Kove. Z tego co się orientuję, to wersja Rally ma być o ponad 10 kg lżejsza, jednoosobowa, mieć inne zawieszenie z większym o 1-3 cm skokiem, większy o 2 cm prześwit, inną kanapę, inne hamulce (pojedyncza tarcza z przodu), mniejszą prędkość maksymalną (ograniczona do 185 km/h) - ogółem mocno nastawiona na jazdę w terenie.
Na polskiej stronie Kove jest podane, że zawieszenie jest firmy KYB (choć na samym motocyklu takiej naklejki nie znajdziesz). Co istotne - przednie zawieszenie w Kove 800X Pro ma lagi średnicy 48 mm, a u większości konkurencji jest KYB o średnicy 43 mm.
@@Thorn1155 No to powiem ci że to ciekawe, bo na żadnym egzemplarzu nigdzie jej nie widziałem. Nawet przejrzałem z ciekawości egzemplarze na olx - też jej nie mają.
Ja tylko ciekaw jestem, jak zareaguje na KOVE Yamaha. W 2025 roku szykują update T7 - czyli swojego hitu, który w de sprzedaje się lepiej od gs. Powiem, czego bym oczekiwał: cena i masa nie większa od obecnej, zawias "na Dzień dobry" pod kierowcę ok. 105 kg, no i rozwierciliby do 800 cm3 w CP2. Wystarczy mi 80-85 kunia. Niski stopień sprężania to tolerancja na ch...e paliwo. Wystarczy wyłączalny abs. Marzyciel ze mnie...
Dobra recka. IMO motocykl nie jest pozbawiony wad, ale mimo to mocno intrygujący. Przede wszystkim wbija szpilę "uznanym producentom", pokazując, że da się zbudować mocnego adwenczera poniżej 200kg. Do tego w cenie bezdętkowe koła, TPMS, czujnik temperatury kół, gmole, bagażnik, konkretny zawias, ba nawet możliwość wyłączenia ABS tył, przód, oba koła. Czyli da się i Kove pięknie to pokazuje.
Sęk w tym ze to nie jest równa konkurencja bo chińskie firmy dostają po cichu granty od rządu żeby wykosić konkurencję. Kto zna historię np huaweia ten wie jak ich "szturmem zdobywanie rynku" wyglądało, nie dało sie z nimi konkurować na normalnych zasadach rynkowych.
@@mih2965 @mih2965 zapewne chiński rząd nie ma co lepszego niż finansować producenta motocykli, aby wykosić konkurencję i przejąć władzę nad światem. hinduskie Royal enfieldy są tez tańsze. Pewnie hindusi też kombinują jak by tu konkurencję na tym strategicznym rynku wykosic 😂
@@mih2965Ok, ale co za problem aby tak samo robiły kraje zachodnie? Niech rządy też dają granty swoim firmom. Chyba, że już państwa zachodu nie maja swoich firm tylko same miedzynarodowe koncerny.
@@mih2965w Europie masz to samo, producenci dostają dotacje, zwolnienia z podatków, a gotowe produkty możesz także kupić z dotacją. Nic dziwnego, w Chinach są to firmy państwowe więc dotują samych siebie. W Europie za Twoje podatki dotuje się prywatne korporacje.
mała Afra za 62k... Kupujesz nowe na 4-5 lat i sprzedajesz. Honda trzyma cenę. Ile za to dostaniesz za ten wynalazek za 3-4 sezony? Szkoda czasu. A najlepsze są te porównanie, że to KTM czy inny chinol jak GS 😆 Jestem za biedny, żeby kupować takie wynalazki. Biorę Afrę z EERA na wiosnę. Zaciski TAISKO 🤣🤣🤣 klocki z ALi... No i moto dla małych pyrdków z Azji. Taki iPhone z Chin ;)
Zabrakło mi porownania do moim zdaniem bezporedniej konkurencji czyli tenery i tuarega. Sam wziąłem kove oraz tenere na testy i mimo bardzo pozytywnego zaskoczenia kove, jednak skłaniałbym sie delikatnie w strone tenery ze wzgledu na bardziej elastyczny silnik. 20 KM roznicy to dużo ale nie sa one wyczuwalne w asfaltowej "szwędaczce" za to elastycznosc daje wiekszy komfort w terenie i wolniejszym manewrowaniu. Ciezki orzech do zgryzienia... Bardzo ciekawy jestem wrażeń szerszego grona 😉 pozdrawiam
Łowca tym nagraniem pokaza swój lekceważący stosunek do Chińskiej produkcji, żeby niewiedziec jaki model się testuje, żenada. Nawet nie sprawdził jakie modele są dostępne na Europę i co będzie dostępne w przyszłości. Mam wątpliwości czy w ogóle on jeździł na tym motocyklu, czy tylko przytacza spostrzeżenia lub domysły innych jeźdźców, bardziej słabej recenzji nie widziałem
Zaryzykowałem z QJ 650X, dokładnie z powodu który przytoczyłeś 'kurde, to mi zupełnie wystarczy' no i zawsze chciałem mieć V-ke. KOVE obok CF Moto, Benelli i Moto Morini, QJ powtarzają może nie historię Japończyków, co niedawną Koreańczyków.
15:00 To że tam jest "MADE IN CHINA" oznacza że zostało wyprodukowane w Chinach ale wcale nie oznacza, że zostało zaprojektowane i opracowane w Chinach. Oczywiście Europa i Stany dostarczyły im masę technologi ale ta naklejka nie ma z tym nic wspólnego.
@@wojas25 Też się zużywają, jak w każdym motocyklu, ale to nie jest ten problem co z KTM 790/890, Norden 901 i podobno nawet KTM 690. Tam po 15-20 tys. km silnik potrafi stanąć (wałki nie są porysowane - są starte) i oby to było jeszcze na gwarancji...
@@krzysiek-k1 powierzchnie krzywek wałków rozrządu są wykonywane w 13 i 14 klasie chropowatości, więc jeśli dostrzegamy rysy gołym okiem to wałek generalnie jest poza tolerancją i podlega wymianie. W jednym z samochodów mam przebieg 450 tys km i nie ma rys na krzywkach wałka, dlaczego w Kove są widoczne po 30 tys km?
@@wojas25 Jeśli porównujemy tu całą sytuację - czyli to co się dzieje z wałkami rozrządu w tych silnikach w grupie KTM (pewnie nie dotyczy to wszystkich egzemplarzy, ale właściciele tych trefnych założyli już różne fora, wrzucają zdjęcia startych gołym okiem wałków, ceny używanych egzemplarzy lecą w dół - moich dwóch kolegów pozbyło się swoich 790/890 z uwagi na ciągłą niepewność itp.) i porównujemy to z tym jednym zdjęciem wałka z Kove (o którym właściciel tłumaczył, że nie ma nim rys tylko ślady normalnej pracy tego typu silnika, które po oczyszczeniu znikły) - to chyba nie ma o czy mówić. Chyba że masz inne informacje - chętnie je poznam, bo ciekawi mnie ta sprawa. A czy uważam, że nowoczesna motoryzacja jest mniej trwała niż kiedyś - tak uważam. Czy uważam, że w markach premium z wysoką ceną płaci się nie za jakość ale za prestiż, a są tak samo nietrwałe jak inne - też tak uważam. Trwałość wydaje się obecnie wypadkiem przy pracy producentów.
Parametry kosa, waga kosa, wygląd też kosa, gmol i bagażnik fabryczny, szprychowe bezdętki, ale: płyta przykręcana chyba do miski, interwały co 6k, aku pod prawą owiewką, brak handbarów( tu są dołożone polisporty), silnik który w 790 ma problemy z wałkami, brak regulacji szyby. Za 33k można by zaryzykować, ale kiedy Transalp jest droższy o 3k a Tenera o 5k no to sorki .
Niestety w większości nowych motocykli typu adventure płyta jest przykręcana do silnika. Interwały są co 5 tys. km i to uczciwie jest podane - wysokie osiągi są tym okupione i każdy mechanik ci powie, że w dzisiejszych warunkach lepiej serwisować częściej niż rzadziej. Akumulator jest w standardzie litowo-jonowy, praktycznie bezobsługowy - pod owiewką, bo pod siedzeniem masz zbiornik paliwa dla lepszego wyważenia. Silnik był wzorowany na KTMie, ale modyfikowany przez Kove pod kątem likwidacji problemów z wałkami (w Chinach te motocykle od 2 lat robią już ponad 30 tys. km i o problemie z wałkami nie słychać). Z tego co widzę na stronie to Transalp XL750 z 2024 r. kosztuje 48 900 zł, czyli równo 6 tys. więcej - za motocykl słabszy, cięższy, gorzej wyposażony (gmole, amortyzator skrętu), o gorszym prześwicie i skoku zawieszenia, który bardziej nastawiony jest na asfalt niż teren, ale o bardziej ugruntowanej na rynku marce. Tylko radzę koniecznie mieć AC przy Hondzie w terenie - ceny części w Kove a Hondzie to przepaść.
@@michaelbmw1931 Do Husqvarny (przebieg niecałe 5 tys. km) czekałem na zepsuty czujnik temperatury dobrze ponad miesiąc czasu. Niby produkowane w Austrii, ale części pewnie i tak szły z magazynu z Chin (lub Indii - 49% właśności KTMa ma indyjski Bajaj). Do Kawasaki też często długo czekałem na części, także z dostępnością bywa różnie wszędzie.
QJ motor 800 SX jest moim zdaniem dużo lepszy po mimo że jest cięższy, ale jest tańszy ok 36tys. z kuframi ,opony bezdętkowe wygląda jak prawdziwy ADV , a pięć podobny 800 i 92 konie, pozdrawiam
Gość pisze, że się jedzie wygodnie. Otóż to bullshit. Jest tak mocno wcięte siedzenie, a podnóżki na tyle wysoko, że przy moich 180cm po prostu jest niewygodnie. Szyba to żart. W ogóle nie chroni. Silnik ok, ale mocno szarpie przy wolnej jeździe, więc techniczne odcinki w offie będą jechane ze sprzęgłem. W zasadzie cały czas. Niezle moto, ale nie kupię.
Moim zdaniem wcale nie bullshit. Siedzenie jest wcięte, aby wysokość kanapy była niska przy dużym prześwicie, co pomaga się pewnie podeprzeć. Na oryginalne siedzenie narzekałem, że twarde i zamówiłem sobie akcesoryjne (grubsze) dla większej wygody na asfalcie. Ale nim przyszło pojeździłem sporo na oryginalnym i o dziwo tyłek mnie nie bolał. Szyba mało chroni jak w motocyklu terenowo-szosowym - wystarcza do jakichś 120 km/h. Założyłem wyższą dla większej wygody jazdy asfaltowej, ale potem wróciłem do oryginalnej z deflektorem (jest ok do jakichś 150 km/h) - lepsza wersja moim zdaniem do jazdy terenowej. Silnik przy niskich prędkościach w terenie faktycznie jest nerwowy i prowokuje do przyspieszania lub wspomagania się sprzęgłem - można tu zastosować rozwiązanie np. Coobera lub zmienić ECU wraz z wydechem i dekatem.
Taaa .. . I to jest przerażające. Kiedyś Polacy (i świat) kupowali SONY Trinitron, bo kineskop im wystarczy na 35 lat 😏. Kup sobie 3x droższy Miele i będziesz patrzeć na tą pralkę 40 lat. Jakie to smutne! Jeżeli traktujesz motocykl jako środek transportu to wybór jest prosty: taniej - lepiej.
No właśnie. Jak vos jest do wszystkiego to jest do niczego. Na autostradę nie, bo wieje. W teren nie bo szarpie i generalnie jest za ciężki. Jest to kolejny motocykl na grzyby, na ryby i próba połączenia tego co się połączyć nie da. Ludzie, jak chcecie pojeździć w terenie to się kupuje typowe off roadowe enduro, pakuje na przyczepkę i jedzie daleko, wygodnie w aucie i przesiada na motocykl.
Ta teza postawiona na końcu nijak się ma do rzeczywistości. Przecież ludzie kupujący drogie rzeczy w tym motocykle głównie przez fakt że te rzeczy są drogie. One służą tylko i wyłącznie podkreśleniu statusu materialnego. Naprawdę dużo osób jeżdżących BMW czy Ducati tak naprawdę wcale nie kocha tego jeżdżenia. Jeżdżą bo to modne a że tak też mogą podkreślić swój status to mają w garażu takie sprzęty. Ktoś kto kupuje Motocykle po 100000 a nawet więcej w życiu nie przesiądzie się na "chińczyka" choćby nie wiem jak dobry on był. Bo tu nie chodzi o to jak dobry jest sprzęt tylko o jego prestiż. Jeśli już to po dupie dostaną Japończycy bo na dzień dzisiejszy gdybym ja np. miał kupować motocykl to zamiast T7 które marzy mi się od kilku lat kupiłbym tego KOVE bo za sporo mniej dostanę więcej. Więc jeśli już to Chińczycy wytną marki popularne a o pozycję marek premium bym się nie obawiał.
Jestem ciekawy czy mechanik motocyklowy bedzie chciał taki motocykl serwisować,do 20 letniego japonczyka kupujesz czesci a do tego jak bedzie? Cena to nie wszysko,kolorowy wyswietlacz,duperele ale co pozniej jak to bedzie się psuć.
ehhh podoba mi sie ten motocykl niestety zbrakło kasy i w garazu stoi kove 510x p.s na wyswietlaczu znajdziemy max speed ( dla policji chyba) i widze kolega 177km/h upalał:D:D:D
Nie wiem czy testowałem jakąś wersję obniżoną Trampka, ale prześwitu to tam nie ma w porównaniu z tym Kove, więc ja nie stawiałbym tych sprzętów dokładnie w jednym szeregu.
Po kupować taki noname za 80% ceny markowego motocykla. Jak kogoś nie stać to można 2 latka kupić od 1 właściciela z ASO PL i po robocie. Nie wspomnę o braku części zamiennych i stracie na wartości w momencie checi odsprzedania. Wszystkie temacie…
Bzdura. Zwłaszcza Niemcy via Bruksela żyją kosztem neokolonii jak polin, rujnując ich gospodarki... To paradoks, ale chińska produkcja - zresztą wykorzystywana przez Niemiaszków z bmw, którzy opierdalają sprzęty w ciężkich pieniądzach takim frajerom z polin - jest konkurencyjna cenowo i jakościowo.
Jakiej gospodarki? Naszej? 😁. Jakich sojuszników? Tych zza zachodniej granicy, którzy jakby tylko mogli, to by zaorali naszą gospodarkę do zera. Co próbują oczywiście od lat bezskutecznie robić. To jest biznes, tu się ka obronić jakość, cena i kilka innych składowych, tu nie ma sojuszników, nigdy nie było i nie zanosi się na to, że będzie. Jedyne co UE (bruksela) potrafi zrobić, to zaorać konkurencje podatkami, cłami, bo na pewno nie konkurencyjną ofertą „jakość-cena” . Firmy europejskie nawet współpracują z Chińczykami (patrz KTM).
Samochody z Chin zostały obciążone wysokimi cłami, więc kupowanie ich zasila budżet UE-czyli Nasz, bez żadnych inwestycji pieniadze spadają z nieba. Po drugie wmawiano Nam, że kapitalizm, globalizacja, wolny rynek... a teraz stosuje się cła zaporowe? Tacy producenci jak SAIC, BAIC to instytucje państwowe chińskie, to jak to jest, że pochodząc z rynku komunistcznego osiągają sukcesy na globalnych rynkach w krajach kapitalistycznych...?
Czyli z pozoru korzystna cena, ale motocykl niedopracowany, z mnostwem wad, recenzowany przez goscia sprawiajacego wrazenie oderwanego od budki z piwem. Zignorowano fakt wykorzystania zawodnego silnika, slabej elektroniki i niepewnego serwisu a do tego cene zaledwie o 2 tys nizsza niz Hondy Tansalp 750. To nie jest informacja czy test a zwykla, lopatologiczna kryptoreklama. Zenada.
Podsumowując: - niewiele wiesz o tej wersji silnika LC8c i zmianach jakie producent CF Moto wraz z inżynierami KTM w nim wprowadzili. Nie wiesz też zapewne, że we współpracy z Kove, wprowadzono w tym silniku zmiany w głowicy i smarowaniu rozrządu. Silniki te montowane są w tysiącach motocykli CF Moto, Kove, KTM itd i problem zacierających się wałków został dawno wyeliminowany. - słaba elektronika? Jakie nasz w tej kwestii doświadczenie? Zakładam, że jedyne Twoje doświadczenie z tym motocyklem, to jazda testowa u dealera albo nawet nie. Elektronika chwalona jest przez większość użytkowników czy testujących, także zagranicznych, za przejrzystość, prostotę czy płynność działania. Zrobiłeś tym sprzętem tysiące km i wiesz że jest awaryjna? Ma jeden problem, współpracująca z nią apka, ma blokadę regionalną i nie działa w Polsce, ale to załatwi jeden, planowany już upgrade. - niepewny serwis? Rozumiem że do najbliższego miasta masz tydzień drogi, a wyszukiwarka internetowa i zakup części w sieci Cię przerastają? To tak, wtedy może to być niepewne. - cena Trampka. Tak, jest taka cena za rocznik 2023 z wyprzedaży. Jest to golas, którego w teren nie zabierzesz. Doposaż nowego trampka, do poziomu Kove ( tak na start amor skrętu, przewody hamulcowe w oplocie, osłona, gmole, gniazdo ładowania itd) i masz cenę dobijającą do 60 tyś. Poza tym, najważniejsze, to nie są motocykle do tego samego i dla tego samego odbiorcy, porównywanie ich jest bez sensu. - no i ostatnie, wycieczki osobiste w kierunku testującego. Nie wiem stary, jakie masz doświadczenie motocyklowe, jakim jesteś specjalistą, a tym bardziej o jakiej aparycji, ale chyba nie pomylę się zakładając, że ten, jak go nazwałeś, gość spod budki z piwem, pod względem znajomości rynku motocyklowego, wciąga Cię nosem.
Nasuwa się pytanie skoro energia, roboczogodzina i materiały są znacznie droższe w Japonii niż w Chinach to na czym Honda zaoszczędziła produkując motocykl niemal w tej samej cenie. Pomijam fakt wysokiej marży Kove bo ten motocykl w Chinach jest znacznie tańszy.
@@pandipandi-nu5mz Całkowicie się z tobą zgadzam. Mi ten motocykl przypomina ideę pierwszych Dual-Sportów, czyli motocykli tak samo do asfaltu jak i w teren. Mocniej dopasować sobie taki motocykl do turystyki asfaltowej (szczególnie tej w pojedynkę) jest łatwo i tanio - można zmienić kanapę, podwyższyć szybę, obniżyć podnóżki, dodać stelaże i kufry a nawet dodatkowy zbiornik paliwa (akcesoriów jest mnóstwo i w bardzo dobrych cenach). Sama baza tj. Kove 800X ma wystarczającą moc i zasięg, aby robić przeloty autostradowe. Natomiast przystosować taki motocykl jak np. Transalp bardziej do jazdy po terenie tj. zmienić zawieszenie, aby uzyskać większy skok i prześwit (ale jednocześnie nie podnieść za bardzo wysokości kanapy), obniżyć rozkład masy, zmniejszyć tę masę - to już są duże przeróbki i wydatki moim zdaniem. A to wszystko jest już w cenie tego Kove. No i jeszcze istotna sprawa - cena części do Hondy i do Kove - a uszkodzić takie plastiki lub lampy w terenie to nie problem...
@@wojas25ale nie zapomniałeś doliczyć transportu, wszystkich należnych podatków, kosztów marketingowych, magazynów, biur, zasobów ludzkich do obsługi itp. itd. w naszym kraju czy ogólnie Europie?
@@paczek7529 transport z Chin czy Japonii do Polski to podobne koszty, inne czynniki mają wpływ na cenę zarówno Hondy jak i Kove, wybrałem te które najbardziej się różnią w zależności od kraju producenta. Więc teraz się zastanawiam czy Kove ma tak wysokie marże w Europie czy Honda sprzedaje motocykle w cenach dumpingowych...
Z Chinolami jest "prawie tak".. Prawie Bosch, prawie KYB, prawie Nissin.. Gorsze materiały.. Jak macie kasę, żeby wyjebać na chiola czy 2 letniego japońca to wasza decyzja..
dokładnie...jak jesteś w zakręcie a na liczniku 150 to wolałbyś się nie zastanawiać czy jedziesz na chińskim znaku zapytania czy na japońskim motocyklu wyprodukowanym przez firmę z kilkudziesięcioletnimi tradycjami w produkcji motocykli
Dzięki za ten Materiał i pozdrawiam Rafał
Jeździłam na tym dzikusie, niestety krótko, ale żaden motocykl nie dał mi takiego banana na twarzy jak ten, chyba lubię brutali :) Polecam spróbować. Jestem entuzjastycznie nastawiona i obserwuję rozwój Kove.
@@mattty90 nie lubię motocykli, które nie wyjeżdżają poza asfalt, a właśnie jazda w terenie generuje najwięcej uśmiechu. Szlifiery zostawiam mistrzom prostej.
@@mattty90 robię 12 000 rocznie, po prostu wolę i bardziej lubię teren.
@@mattty90 też wyjeżdżam na wyprawy po Europie, dlatego szlifierka mi jest niepotrzebna tylko mocny lekki i dość niski adv, bo lubię boczne drogi :) ozdrawiam
@@mattty90 a, GSa juz mam 1150 r, ale to jest słoń i jest trochę za wysoki, wolałabym coś takiego jak Kove właśnie.
Powiem ci, że banan na twarzy mam za każdą jazdą na nim. Ten silnik ma taki charakter - skłania do jazdy z emocjami i na asfalcie i w terenie. Nie każdemu może to się podobać, ale mi osobiście się podoba.
Bardzo ladny motocykl w extra cenie. Dzięki Chinom my biedni Polacy mozemy żyć tylko troche na kolanach !
Fajna definicja adventure (6:30). W ogóle dobrze się tego słucha, bo cały czas jest konkret, nie marketing. Dzięki, bo kupić nowy motor łatwo, a w każdym salonie jest jakaś miła pani, która udzieli kredytu.
I żeby nie było że jestem uprzedzony do chin ,w kieszeni mam telefon na budowie markowe narzędzia i to wszystko z chin działają nie psują się . Kove 42900 OK do lansu do zabawy dlaczego nie ,ALE gdybym miał jechać tak jak mi się zdarzało 3 - 4 - 5 tyś kilometrów to jednak Honda i nawet niech to będzie wyprzedaż rocznika czyli 2023 Transalp 750 44900 zł
Rzeczowa i konkretna recenzja w moim odczuciu nie ulegająca obecnemu szałowi jaki również w PL zagościł na punkcie tego modelu...
Macie w planie test CFMOTO 450MT??? :)
tak, będzie przez nas testowany 450 MT
Mariusz - brawo super film. Zgadzam się w 100%. Do jakości trudno się doczepić. Nerwowy i to jego wada oraz jeszcze nie ta elektronika, ale cena powala choć w tym zakresie transalp walczy i to chyba jedyna marka która podjęła rękawicę, na razie. Pozdrawiam,
bardzo dobry przegląd właściwości motocykla ,
Super materiał
Poki co z tej inwazji chinczykow w klasie 500cm i powyzej przynajmniej w PL nie wiele wynika.Samar po nowym roku pokaze statystyki sprzedazy i watpie by byly imponujace.Bo robie po Polsce 4tys km miesiecznie i tych sprzetow nie widze.A z racji pasji mam na moto oko:)
I nie bedzie lepiej jesli koncerny (bo to przeciez wielcy producenci)nie znajda porzadnych importerow.Tylko z wlasnego doswiadczenia;
Chcialem odbyc jazde probna KOVE 800X w legnickim Motorlandzie a tu ...taka niespodzianka;za dwie godziny jazdy 200zl + 2000zl kaucji-no japonskie standardy to nie sa.Szukam nowego(lzejszego od obecnie posiadanego litra)sprzetu i w lipcu jezdzilem juz Tracerem 7 i XL750 gdzie koszt jazdy probnej to tylko spalona benzyna.
Zeby bylo smieszniej to w tym samym Motorlandzie funkcjonuje wypozyczalnia motocykli gdzie za DOBE wypozyczenia BENELLI LEONCINO 800 trzeba zaplacic...200zl-wyglada na to ze jazdy testowe sa dla nich bardziej oplacalna wersji wypozyczalni
Zreszta nie wiele stracilem bo Kove 800 to nie sprzet dla mnie-ze specyfikacji wynika ze max.obciazenie to 150kg,czyli sprzet jednoosobowy.Kanapa tez zreszta krotka.Tu autor z watkiem wspolnej jazdy z pasazerem zdecydowanie sie zapedzil:)
.Zapowiadany komplet kufrow na 4500zl bedzie najwczesniej w zimie(jak i wyzsza szyba),bak plastikowy,ponoc gora silnika jest poprawiona bo w KTMach po parunastu tys km padaly walki rozrzadu-czy tak jest okaze sie -nieprzypadkowo 2-3letnie KTMy sa takie tanie.
I ciekawostka z warunkow gwarancji;''Okres obowiązywania niniejszej gwarancji wynosi 24 miesiące od daty zgłoszenia rejestracji gwarancji do biura importera KOVE, a w przypadku, gdy pojazd nie został zgłoszony w przedmiotowym systemie - od daty sprzedaży. Dla serii MX oraz PRO : 3 miesiące od daty zakupu''.
Akumulator ma gwarancje na...1000km.I ma 6 Ah pojemnosci.Ja i wiem ze moto mialo byc lekkie ale taka pojemnosc akumulatora to przesada.Kazdy kumaty wie o czym pisze...
Jeszcze jeden cytat z gwarancji;''w razie koniecznosci sprowadzenia czesci zamiennej z zagranicy termin naprawy moze ulec wydluzeniu do 180dni''....i po sezonie:)
I jeszcze jeden cytat;'Gwarancja nie obejmuje podrozowania poza granice panstwa Polskiego''🤣
Pomijam juz fakt ze marki(w kazdej branzy)wchodzace na rynek wlasnie dluga,porzadna gwarancja probuja zachecic klientow.A tu...zenada.Niska cena to nie wszystko-porzadny serwis to podstawa.Tym bardziej ze niezalezni mechanicy(ci porzadni)roboty maja full i o chinolach slyszec nie chca.
Troche za duzo tych utrudnien,niedomowien,nie pewnosci dla myslacego klienta....
Z CFMoto i Voge(importer a jakze Motorland:) nie jest lepiej.I po CFMoto 800 najlepiej widac ze mimo dobrej jakosci to sie nie sprzedaje.Widac bo w sprzedazy juz 2 lata.
Generalnie swiezacy kategorii A lykaja sprzety za ok.30tys zl(najlepiej z...kuframi)ale bardziej doswiadczeni poszukujacego kolejnego moto dla siebie ciagle ich u chinczykow nie znajduja.
Dzięki za bardzo konkretne i zastanawiające fakty...
''Okres obowiązywania niniejszej gwarancji wynosi 24 miesiące od daty zgłoszenia rejestracji gwarancji do biura importera KOVE, a w przypadku, gdy pojazd nie został zgłoszony w przedmiotowym systemie - od daty sprzedaży. Dla serii MX oraz PRO : 3 miesiące od daty zakupu''. Jak to rozumieć? Jeśli zostanie dopełniona procedura zgłoszenia to gwarancja jest 24mce? a jeśl nie to 3mce?
Gwarancja na aku 1000km? WTF? Czy to standardowa praktyka wśród producentów motocykli? Brzmi abstrakcyjnie.
Możesz wyjaśnić o co chodzi z małą pojemnością aku?
Brak gwarancji poza PL - śmiech na sali ;( xD Dykswalifikacja jakiegokolwiek pomysłu o zakupie tego cacka...
@@zacwondertube Na stronie Kove sa warunki gwarancji-kazdy zainteresowany niech przestudiuje.Ja rzucilem okiem pobieznie bo gdy zobaczylem tak niskie DMC stracilem zainteresowanie sprzetem.
6Ah akumulatora tzn.ze to bardzo maly akumulator-szybko sie wyczerpie.Taki Transalp 750 czy Tracer 7(a silniki maja przeciez mniejsze) maja 8.6Ah czyli blisko 50% wiekszy.Ewidentnie Kove chcialo zaoszczedzic w miejscach na ktore wielu nie zwraca uwagi.
Kove 800x też ma problemy z wałkami rozrządu, widziałem zdjęcia wałków po 30 tys km i owszem było dużo lepiej niż w KTM/Husqvarna, ale już zużycie dawało o sobie znać.
Niektóre modele chińczyków są w Polsce niemal niedostępne -qj svt 650x czy cf moto 450 mt. We Wrocławiu w zeszłym tygodniu nie było ani jednej sztuki. Ludzie z Czech je w Polsce zamawiają, cały transport wyprzedaje się w 2 dni. Chińczycy sprzedają u siebie 200x więcej motocykli niż na całym rynku w Polsce, myślę że nie traktują poważnie tak małego rynku zbytu.
100 % racji . Gdyby choć te motory były za 50 % procent japoni to może byłby to sens. Ale ceny tych niewiadomych to faktycznie dla ludzi którzy nie ogarniają kuwety i nawet nie próbują się wgryźć w temat. W Krk china od ręki. A spróbuj Honde nowa dostać 😅
Tylko wspomnijcie może, że Kove 800X ma akumulator litowo-jonowy o takiej pojemności ...
Znajdźcie mi wagowego konkurenta dla parametrów Kove. Niezależnie od ceny taki nie istnieje. Dlatego Kove mocno wejdzie w rynek.
Mysle, ze w jakims sensie, przynajmniej dla mnie, konkurentem bylaby Honda Transalp 750
Tak? Powodzenia z dopuszczalną ładownością max 150kg, które może nie starczyć dla dwóch pasażerów. Albo na styk jeśli sam i wybierze ciężkie aluminiowe kufry. Jeśli masa całkowita motocykla tylko 340-350kg, to z czego jest zrobiony. Co z trwałością po wielu latach?
A do powygłupiania się wokół komina to rzeczywiście dobry wybór? Mam pewne wątpliwości.
Owszem rzadko mam pasażera, ale głupio byłoby w trasie… nie mogę Cię wsiąść, tudzież pomóc, bo moto będzie przeładowane. To już zakrawa o kpinę. A ci co olewają takie aspekty, będą dziwić się że rama od zadupka pęka.
@@mmaestro0 to nie sprzęt do jazdy z kuframi
@@aleksandrawierzbicka6920 ani nie zabierzesz na przejażdżkę pasażera…. No sorry, ale coś tu nie tak, choć zapewne motocykl ma wiele zalet, zwłaszcza dla pewnej grupy osób. Czy Kove wejdzie mocno w rynek? Mam pewne wątpliwości. Później jako marka to może, ale nie z tym motocyklem.
@@mmaestro0 ktokolwiek pracował nad nim brał pod uwagę jaki procent wybiera się na przejażdżki z pasażerem. Z obserwacji wiedzę ze w teren nikt. podobnego zdania pewnie inżynierowie. wchodzić mocno nie musi. wystarczy ze ugryzie kawałek tortu a to już dużo na dalsze RnD
Bardzo dobry film.
Z perspektywy mało jeżdżącego motocyklisty mogę powiedziec, że dla mnie był by idealny, lub też nawet za duży, za mocny.
Trzeba brać pod uwagę, że nie każdy robi 10k km rocznie w siodle. Więc trwałość takiego Kove schodzi na dalszy plan. Ja robię około 3tys w sezonie i napewno nie kupię pod to beemki za 70k 🤷
BMW za 70 tys to chyba w snach :)
70 tys to kosztuje doposażony Transalp
Jeśli się dobrze orientuję, to wersja pokazana w materiale to Kove 800X Pro - w Polsce oferowane są na chwilę obecną tylko takie w sprzedaży. Na rynkach azjatyckich były oferowane 800X w wersji tańszej, a w przyszłym roku mają być u nas dostępne wersja 800X Rally oraz wersja bardziej drogowa - obie będą się mocno różniły wyposażeniem.
16.000zl... tyle koszyuje w chinach
.. w polsce ograbują ludzi na żywca...
@@michaelbmw1931 Chyba w całej Europie jest w zbliżonej cenie co w Polsce, czyli kosztuje niecałe 10 tys. euro. Swoje pewnie robią cło i podatki...
@@krzysiek-k1 czym roznia sie Rally i Pro ?
@@michaelbmw1931 Zdjęcia wersji Kove 800X Rally można już znaleźć w internecie, a i dane techniczne są na stronie międzynarodowej Kove. Z tego co się orientuję, to wersja Rally ma być o ponad 10 kg lżejsza, jednoosobowa, mieć inne zawieszenie z większym o 1-3 cm skokiem, większy o 2 cm prześwit, inną kanapę, inne hamulce (pojedyncza tarcza z przodu), mniejszą prędkość maksymalną (ograniczona do 185 km/h) - ogółem mocno nastawiona na jazdę w terenie.
Nareszcie bardzo rzeczowa , obiektywna opinia.
A zawieszenie to nie Kayaba?
Tak widziałem u dilera. Jak świeci przedni reflektor w nocy, jest ok?
Na polskiej stronie Kove jest podane, że zawieszenie jest firmy KYB (choć na samym motocyklu takiej naklejki nie znajdziesz). Co istotne - przednie zawieszenie w Kove 800X Pro ma lagi średnicy 48 mm, a u większości konkurencji jest KYB o średnicy 43 mm.
@@krzysiek-k1 no własnie, że u dilera widziałem naklejkę KYB i tak mi to zostało w pamięci
@@Thorn1155 No to powiem ci że to ciekawe, bo na żadnym egzemplarzu nigdzie jej nie widziałem. Nawet przejrzałem z ciekawości egzemplarze na olx - też jej nie mają.
@@krzysiek-k1 na oficjalnej stronie kovemoto też wszędzie KYB w specyfikacji jest
Ja tylko ciekaw jestem, jak zareaguje na KOVE Yamaha. W 2025 roku szykują update T7 - czyli swojego hitu, który w de sprzedaje się lepiej od gs. Powiem, czego bym oczekiwał: cena i masa nie większa od obecnej, zawias "na Dzień dobry" pod kierowcę ok. 105 kg, no i rozwierciliby do 800 cm3 w CP2. Wystarczy mi 80-85 kunia. Niski stopień sprężania to tolerancja na ch...e paliwo. Wystarczy wyłączalny abs. Marzyciel ze mnie...
Dobra recka. IMO motocykl nie jest pozbawiony wad, ale mimo to mocno intrygujący. Przede wszystkim wbija szpilę "uznanym producentom", pokazując, że da się zbudować mocnego adwenczera poniżej 200kg. Do tego w cenie bezdętkowe koła, TPMS, czujnik temperatury kół, gmole, bagażnik, konkretny zawias, ba nawet możliwość wyłączenia ABS tył, przód, oba koła. Czyli da się i Kove pięknie to pokazuje.
Sęk w tym ze to nie jest równa konkurencja bo chińskie firmy dostają po cichu granty od rządu żeby wykosić konkurencję. Kto zna historię np huaweia ten wie jak ich "szturmem zdobywanie rynku" wyglądało, nie dało sie z nimi konkurować na normalnych zasadach rynkowych.
@@mih2965 @mih2965 zapewne chiński rząd nie ma co lepszego niż finansować producenta motocykli, aby wykosić konkurencję i przejąć władzę nad światem. hinduskie Royal enfieldy są tez tańsze. Pewnie hindusi też kombinują jak by tu konkurencję na tym strategicznym rynku wykosic 😂
@@mih2965Ok, ale co za problem aby tak samo robiły kraje zachodnie? Niech rządy też dają granty swoim firmom. Chyba, że już państwa zachodu nie maja swoich firm tylko same miedzynarodowe koncerny.
@@mih2965w Europie masz to samo, producenci dostają dotacje, zwolnienia z podatków, a gotowe produkty możesz także kupić z dotacją. Nic dziwnego, w Chinach są to firmy państwowe więc dotują samych siebie. W Europie za Twoje podatki dotuje się prywatne korporacje.
Historia dzieje się na naszych oczach.. Chińczycy nie wchodzą, oni już tu są..
mała Afra za 62k... Kupujesz nowe na 4-5 lat i sprzedajesz. Honda trzyma cenę. Ile za to dostaniesz za ten wynalazek za 3-4 sezony? Szkoda czasu. A najlepsze są te porównanie, że to KTM czy inny chinol jak GS 😆 Jestem za biedny, żeby kupować takie wynalazki. Biorę Afrę z EERA na wiosnę. Zaciski TAISKO 🤣🤣🤣 klocki z ALi... No i moto dla małych pyrdków z Azji. Taki iPhone z Chin ;)
Wygląda bardzo podobnie do tenerki. Mi się podoba.
Seems like a good review. Please enable English captions for non-native speakers!
Zabrakło mi porownania do moim zdaniem bezporedniej konkurencji czyli tenery i tuarega. Sam wziąłem kove oraz tenere na testy i mimo bardzo pozytywnego zaskoczenia kove, jednak skłaniałbym sie delikatnie w strone tenery ze wzgledu na bardziej elastyczny silnik. 20 KM roznicy to dużo ale nie sa one wyczuwalne w asfaltowej "szwędaczce" za to elastycznosc daje wiekszy komfort w terenie i wolniejszym manewrowaniu.
Ciezki orzech do zgryzienia...
Bardzo ciekawy jestem wrażeń szerszego grona 😉 pozdrawiam
Łowca tym nagraniem pokaza swój lekceważący stosunek do Chińskiej produkcji, żeby niewiedziec jaki model się testuje, żenada. Nawet nie sprawdził jakie modele są dostępne na Europę i co będzie dostępne w przyszłości. Mam wątpliwości czy w ogóle on jeździł na tym motocyklu, czy tylko przytacza spostrzeżenia lub domysły innych jeźdźców, bardziej słabej recenzji nie widziałem
Co byś wybrał pomiędzy tym A voge 900?
To zupełnie nieporównywalne motocykle. Kove to terenówka, a Voge 900 to turystyk.
Zaryzykowałem z QJ 650X, dokładnie z powodu który przytoczyłeś 'kurde, to mi zupełnie wystarczy' no i zawsze chciałem mieć V-ke. KOVE obok CF Moto, Benelli i Moto Morini, QJ powtarzają może nie historię Japończyków, co niedawną Koreańczyków.
Spotkałem ostatnio człowieka na tym sprzęcie i porównywaliśmy do mojego Vstrom 650 xt. Żałuję, że Vstrom-a kupiłem.
Mam Kove, ale mam problem z kupnem części. Proponuję to mocno wziąć pod uwagę dokonując zakupów. Mowa o bardzo podstawowych częściach.
No właśnie... jak z częściami. Bo sam motocykl jest niezły, no ale czy nie będzie więcej stał i czekał na części niż jeździł.
@@marcinsokoowski5998 napisz proszę konkretnie jaki model i części
500x, klamka sprzęgła
@@marcinsokoowski5998na Amazon i eBay kilka ofert, dostawa około 7 dni. Na Ali, pełno ofert lecz dostawa około 18 dni.
@@marcinsokoowski5998 dzieki dlugo bralem pod uwage ten model ale skonczylem na hondzie...
wyglad dzisiejszy, technologia wczorajsza, dostepnosc serwisowa srednioatrakcyjna , dziekuje postoje.
A ja jeżdżę i świetnie się bawię 👍
@@krzysiek-k1 nagraj jakis filmik
@@michaelbmw1931 A co by cię interesowało - postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości...
Zobaczymy jak podniosą cła na produkty z chin...
15:00 To że tam jest "MADE IN CHINA" oznacza że zostało wyprodukowane w Chinach ale wcale nie oznacza, że zostało zaprojektowane i opracowane w Chinach. Oczywiście Europa i Stany dostarczyły im masę technologi ale ta naklejka nie ma z tym nic wspólnego.
Wygląda zajebiście ale weź do tego części dobierz,jak przyjdzie to naprawić
Jak coś padnie ciekawe gdzie się kupi części do tego.
ciekawe czy wałki rozrządu też się tak wycierają jak w Ktmie :D
Podobno poprawione
Też się wycierają, są zdjęcia wałków z Kove przy okazji kontroli luzów zaworowych po 30 tys km i wałki już porysowane.
@@wojas25 Też się zużywają, jak w każdym motocyklu, ale to nie jest ten problem co z KTM 790/890, Norden 901 i podobno nawet KTM 690. Tam po 15-20 tys. km silnik potrafi stanąć (wałki nie są porysowane - są starte) i oby to było jeszcze na gwarancji...
@@krzysiek-k1 powierzchnie krzywek wałków rozrządu są wykonywane w 13 i 14 klasie chropowatości, więc jeśli dostrzegamy rysy gołym okiem to wałek generalnie jest poza tolerancją i podlega wymianie. W jednym z samochodów mam przebieg 450 tys km i nie ma rys na krzywkach wałka, dlaczego w Kove są widoczne po 30 tys km?
@@wojas25 Jeśli porównujemy tu całą sytuację - czyli to co się dzieje z wałkami rozrządu w tych silnikach w grupie KTM (pewnie nie dotyczy to wszystkich egzemplarzy, ale właściciele tych trefnych założyli już różne fora, wrzucają zdjęcia startych gołym okiem wałków, ceny używanych egzemplarzy lecą w dół - moich dwóch kolegów pozbyło się swoich 790/890 z uwagi na ciągłą niepewność itp.) i porównujemy to z tym jednym zdjęciem wałka z Kove (o którym właściciel tłumaczył, że nie ma nim rys tylko ślady normalnej pracy tego typu silnika, które po oczyszczeniu znikły) - to chyba nie ma o czy mówić. Chyba że masz inne informacje - chętnie je poznam, bo ciekawi mnie ta sprawa. A czy uważam, że nowoczesna motoryzacja jest mniej trwała niż kiedyś - tak uważam. Czy uważam, że w markach premium z wysoką ceną płaci się nie za jakość ale za prestiż, a są tak samo nietrwałe jak inne - też tak uważam. Trwałość wydaje się obecnie wypadkiem przy pracy producentów.
1:40 KTM nie został czasem kupiony przez Chińczyków?
Świetny test👍Zwięźle i na temat Dzięki !
Motocykl wydaje się odpowiedni dla osób raczej niskich ja 180cm czułem że jest jakby za mały. Trzeba by sprawdzić z plecaszkiem.
pleciesz androny - yamaha t7 kosztuje 50 tys pln
Parametry kosa, waga kosa, wygląd też kosa, gmol i bagażnik fabryczny, szprychowe bezdętki, ale: płyta przykręcana chyba do miski, interwały co 6k, aku pod prawą owiewką, brak handbarów( tu są dołożone polisporty), silnik który w 790 ma problemy z wałkami, brak regulacji szyby. Za 33k można by zaryzykować, ale kiedy Transalp jest droższy o 3k a Tenera o 5k no to sorki .
Dokladnie. W chinach 16tys zl... w polsce zżynają z ludzi 43000... przesada
Niestety w większości nowych motocykli typu adventure płyta jest przykręcana do silnika. Interwały są co 5 tys. km i to uczciwie jest podane - wysokie osiągi są tym okupione i każdy mechanik ci powie, że w dzisiejszych warunkach lepiej serwisować częściej niż rzadziej. Akumulator jest w standardzie litowo-jonowy, praktycznie bezobsługowy - pod owiewką, bo pod siedzeniem masz zbiornik paliwa dla lepszego wyważenia. Silnik był wzorowany na KTMie, ale modyfikowany przez Kove pod kątem likwidacji problemów z wałkami (w Chinach te motocykle od 2 lat robią już ponad 30 tys. km i o problemie z wałkami nie słychać). Z tego co widzę na stronie to Transalp XL750 z 2024 r. kosztuje 48 900 zł, czyli równo 6 tys. więcej - za motocykl słabszy, cięższy, gorzej wyposażony (gmole, amortyzator skrętu), o gorszym prześwicie i skoku zawieszenia, który bardziej nastawiony jest na asfalt niż teren, ale o bardziej ugruntowanej na rynku marce. Tylko radzę koniecznie mieć AC przy Hondzie w terenie - ceny części w Kove a Hondzie to przepaść.
@@krzysiek-k1 ale kove czesci niedostepne na szybkosci..
@@krzysiek-k1 niby tak, masz sporo racji, ale i tak wolę Tenerkę 700 najlepiej z pierwszego wypustu. Pozdrawiam
@@michaelbmw1931 Do Husqvarny (przebieg niecałe 5 tys. km) czekałem na zepsuty czujnik temperatury dobrze ponad miesiąc czasu. Niby produkowane w Austrii, ale części pewnie i tak szły z magazynu z Chin (lub Indii - 49% właśności KTMa ma indyjski Bajaj). Do Kawasaki też często długo czekałem na części, także z dostępnością bywa różnie wszędzie.
QJ motor 800 SX jest moim zdaniem dużo lepszy po mimo że jest cięższy, ale jest tańszy ok 36tys. z kuframi ,opony bezdętkowe wygląda jak prawdziwy ADV , a pięć podobny 800 i 92 konie, pozdrawiam
Tańszy ale nie dla wszystkich. Dla mnie np. właśnie ten motocykl byłby lepszy. Bo jest lżejszy i niski.
Drogi 40k , za tyle juz bym afrycze wolał uzywaną
Do turystyki - tak. W teren - zdecydowanie nie.
@@mariuszlowicki3275 ale ja bym się osobiście cykl taki sprzęt kupić, bo nie widomo czy za parę lat się kupi części zamienne w razie awari
Gość pisze, że się jedzie wygodnie. Otóż to bullshit. Jest tak mocno wcięte siedzenie, a podnóżki na tyle wysoko, że przy moich 180cm po prostu jest niewygodnie. Szyba to żart. W ogóle nie chroni. Silnik ok, ale mocno szarpie przy wolnej jeździe, więc techniczne odcinki w offie będą jechane ze sprzęgłem. W zasadzie cały czas. Niezle moto, ale nie kupię.
Moim zdaniem wcale nie bullshit. Siedzenie jest wcięte, aby wysokość kanapy była niska przy dużym prześwicie, co pomaga się pewnie podeprzeć. Na oryginalne siedzenie narzekałem, że twarde i zamówiłem sobie akcesoryjne (grubsze) dla większej wygody na asfalcie. Ale nim przyszło pojeździłem sporo na oryginalnym i o dziwo tyłek mnie nie bolał. Szyba mało chroni jak w motocyklu terenowo-szosowym - wystarcza do jakichś 120 km/h. Założyłem wyższą dla większej wygody jazdy asfaltowej, ale potem wróciłem do oryginalnej z deflektorem (jest ok do jakichś 150 km/h) - lepsza wersja moim zdaniem do jazdy terenowej. Silnik przy niskich prędkościach w terenie faktycznie jest nerwowy i prowokuje do przyspieszania lub wspomagania się sprzęgłem - można tu zastosować rozwiązanie np. Coobera lub zmienić ECU wraz z wydechem i dekatem.
Taaa .. . I to jest przerażające. Kiedyś Polacy (i świat) kupowali SONY Trinitron, bo kineskop im wystarczy na 35 lat 😏. Kup sobie 3x droższy Miele i będziesz patrzeć na tą pralkę 40 lat. Jakie to smutne! Jeżeli traktujesz motocykl jako środek transportu to wybór jest prosty: taniej - lepiej.
Spieszmy się kochać obecne motocykle, bo jeszcze nie mają takich rozwiązań jak nowoczesne-ekologiczne samochody 😉
No właśnie. Jak vos jest do wszystkiego to jest do niczego. Na autostradę nie, bo wieje. W teren nie bo szarpie i generalnie jest za ciężki. Jest to kolejny motocykl na grzyby, na ryby i próba połączenia tego co się połączyć nie da. Ludzie, jak chcecie pojeździć w terenie to się kupuje typowe off roadowe enduro, pakuje na przyczepkę i jedzie daleko, wygodnie w aucie i przesiada na motocykl.
Ciekawe czy prezenter jedzi prywatne marka ugruntowana chińska czy japońska 😂
jeśli ktoś jest "posiadaczem" motocykla, a nie tylko (hehe) motocyklistą, to logo na dzielni ma największe znaczenie
Ale rozumiem, mam podobny problem z brakiem zaufania. Pytanie - czy uzasadnionym?
Jeżdżę Tigerem 900 Rally Pro ;)
Ta teza postawiona na końcu nijak się ma do rzeczywistości.
Przecież ludzie kupujący drogie rzeczy w tym motocykle głównie przez fakt że te rzeczy są drogie.
One służą tylko i wyłącznie podkreśleniu statusu materialnego.
Naprawdę dużo osób jeżdżących BMW czy Ducati tak naprawdę wcale nie kocha tego jeżdżenia.
Jeżdżą bo to modne a że tak też mogą podkreślić swój status to mają w garażu takie sprzęty.
Ktoś kto kupuje Motocykle po 100000 a nawet więcej w życiu nie przesiądzie się na "chińczyka" choćby nie wiem jak dobry on był.
Bo tu nie chodzi o to jak dobry jest sprzęt tylko o jego prestiż.
Jeśli już to po dupie dostaną Japończycy bo na dzień dzisiejszy gdybym ja np. miał kupować motocykl to zamiast T7 które marzy mi się od kilku lat kupiłbym tego KOVE bo za sporo mniej dostanę więcej.
Więc jeśli już to Chińczycy wytną marki popularne a o pozycję marek premium bym się nie obawiał.
Jestem ciekawy czy mechanik motocyklowy bedzie chciał taki motocykl serwisować,do 20 letniego japonczyka kupujesz czesci a do tego jak bedzie?
Cena to nie wszysko,kolorowy wyswietlacz,duperele ale co pozniej jak to bedzie się psuć.
koniec ktm =cf moto, kove :(
W obozach pracy je robią
"Adwenczer" z 150kg ładowności 🤣🤣🤣🤣🤣
ehhh podoba mi sie ten motocykl niestety zbrakło kasy i w garazu stoi kove 510x p.s na wyswietlaczu znajdziemy max speed ( dla policji chyba) i widze kolega 177km/h upalał:D:D:D
Jestes kolejna osoba ktora narzeka na to ze ten silnik jest narwisty - dla 'ofrołdu' nie potrzeba takiej pojemnosci i mocy
transalp 2023 kosztuje 2 tys wiecej nowy
I nawet nie ma regulacji zawieszenia nie wspominając o gnieździe do ładowania czy przewodach hamulcowych.
Płęta na koniec w sam punkt. Ceny motocykli porównując do cen samochodów to jakiś obłęd. Porównując koszt wyprodukowania.
@@jarosawgasiorowski7544 Nie ma.Ma za to DMC(dopuszczalna masa calkowita)415kg a to Kove 340.I sprobuj zapakowac sie we dwoje na wyprawe:)
Nie wiem czy testowałem jakąś wersję obniżoną Trampka, ale prześwitu to tam nie ma w porównaniu z tym Kove, więc ja nie stawiałbym tych sprzętów dokładnie w jednym szeregu.
@@paczek7529Gdzie chcesz ten "przeswit" w Polsce a nawet Europie wykorzystac? Polskie TETy mozna objechac skuterem.
Po kupować taki noname za 80% ceny markowego motocykla. Jak kogoś nie stać to można 2 latka kupić od 1 właściciela z ASO PL i po robocie. Nie wspomnę o braku części zamiennych i stracie na wartości w momencie checi odsprzedania. Wszystkie temacie…
Tragedia wałki 😂😂😂😂
Zobaczymy jak już zrobi więcej kilometrów 😉
Problemem jest to, że tam rząd dopłaca do produkcji. Gdyby robili sami to robili by WSK w tej cenie.
W Europie też dopłaca. W Chinach dopłaca do państwowych producentów jak SAIC czy BAIC itd.
Kupowanie chińszczyzny to zarzynanie gospodarek swoich sojuszników i własnej.
Bzdura. Zwłaszcza Niemcy via Bruksela żyją kosztem neokolonii jak polin, rujnując ich gospodarki... To paradoks, ale chińska produkcja - zresztą wykorzystywana przez Niemiaszków z bmw, którzy opierdalają sprzęty w ciężkich pieniądzach takim frajerom z polin - jest konkurencyjna cenowo i jakościowo.
Jakiej gospodarki? Naszej? 😁. Jakich sojuszników? Tych zza zachodniej granicy, którzy jakby tylko mogli, to by zaorali naszą gospodarkę do zera. Co próbują oczywiście od lat bezskutecznie robić. To jest biznes, tu się ka obronić jakość, cena i kilka innych składowych, tu nie ma sojuszników, nigdy nie było i nie zanosi się na to, że będzie. Jedyne co UE (bruksela) potrafi zrobić, to zaorać konkurencje podatkami, cłami, bo na pewno nie konkurencyjną ofertą „jakość-cena” . Firmy europejskie nawet współpracują z Chińczykami (patrz KTM).
Samochody z Chin zostały obciążone wysokimi cłami, więc kupowanie ich zasila budżet UE-czyli Nasz, bez żadnych inwestycji pieniadze spadają z nieba. Po drugie wmawiano Nam, że kapitalizm, globalizacja, wolny rynek... a teraz stosuje się cła zaporowe?
Tacy producenci jak SAIC, BAIC to instytucje państwowe chińskie, to jak to jest, że pochodząc z rynku komunistcznego osiągają sukcesy na globalnych rynkach w krajach kapitalistycznych...?
sojuszników, czy dymaczy?
Bejerbone akurat głąbie dzięki sąsiadowi ze wschodu miałeś tanie surowce:)
Czyli z pozoru korzystna cena, ale motocykl niedopracowany, z mnostwem wad, recenzowany przez goscia sprawiajacego wrazenie oderwanego od budki z piwem. Zignorowano fakt wykorzystania zawodnego silnika, slabej elektroniki i niepewnego serwisu a do tego cene zaledwie o 2 tys nizsza niz Hondy Tansalp 750. To nie jest informacja czy test a zwykla, lopatologiczna kryptoreklama. Zenada.
Podsumowując:
- niewiele wiesz o tej wersji silnika LC8c i zmianach jakie producent CF Moto wraz z inżynierami KTM w nim wprowadzili. Nie wiesz też zapewne, że we współpracy z Kove, wprowadzono w tym silniku zmiany w głowicy i smarowaniu rozrządu. Silniki te montowane są w tysiącach motocykli CF Moto, Kove, KTM itd i problem zacierających się wałków został dawno wyeliminowany.
- słaba elektronika? Jakie nasz w tej kwestii doświadczenie? Zakładam, że jedyne Twoje doświadczenie z tym motocyklem, to jazda testowa u dealera albo nawet nie. Elektronika chwalona jest przez większość użytkowników czy testujących, także zagranicznych, za przejrzystość, prostotę czy płynność działania. Zrobiłeś tym sprzętem tysiące km i wiesz że jest awaryjna? Ma jeden problem, współpracująca z nią apka, ma blokadę regionalną i nie działa w Polsce, ale to załatwi jeden, planowany już upgrade.
- niepewny serwis? Rozumiem że do najbliższego miasta masz tydzień drogi, a wyszukiwarka internetowa i zakup części w sieci Cię przerastają? To tak, wtedy może to być niepewne.
- cena Trampka. Tak, jest taka cena za rocznik 2023 z wyprzedaży. Jest to golas, którego w teren nie zabierzesz. Doposaż nowego trampka, do poziomu Kove ( tak na start amor skrętu, przewody hamulcowe w oplocie, osłona, gmole, gniazdo ładowania itd) i masz cenę dobijającą do 60 tyś. Poza tym, najważniejsze, to nie są motocykle do tego samego i dla tego samego odbiorcy, porównywanie ich jest bez sensu.
- no i ostatnie, wycieczki osobiste w kierunku testującego. Nie wiem stary, jakie masz doświadczenie motocyklowe, jakim jesteś specjalistą, a tym bardziej o jakiej aparycji, ale chyba nie pomylę się zakładając, że ten, jak go nazwałeś, gość spod budki z piwem, pod względem znajomości rynku motocyklowego, wciąga Cię nosem.
Nasuwa się pytanie skoro energia, roboczogodzina i materiały są znacznie droższe w Japonii niż w Chinach to na czym Honda zaoszczędziła produkując motocykl niemal w tej samej cenie. Pomijam fakt wysokiej marży Kove bo ten motocykl w Chinach jest znacznie tańszy.
@@pandipandi-nu5mz Całkowicie się z tobą zgadzam. Mi ten motocykl przypomina ideę pierwszych Dual-Sportów, czyli motocykli tak samo do asfaltu jak i w teren. Mocniej dopasować sobie taki motocykl do turystyki asfaltowej (szczególnie tej w pojedynkę) jest łatwo i tanio - można zmienić kanapę, podwyższyć szybę, obniżyć podnóżki, dodać stelaże i kufry a nawet dodatkowy zbiornik paliwa (akcesoriów jest mnóstwo i w bardzo dobrych cenach). Sama baza tj. Kove 800X ma wystarczającą moc i zasięg, aby robić przeloty autostradowe. Natomiast przystosować taki motocykl jak np. Transalp bardziej do jazdy po terenie tj. zmienić zawieszenie, aby uzyskać większy skok i prześwit (ale jednocześnie nie podnieść za bardzo wysokości kanapy), obniżyć rozkład masy, zmniejszyć tę masę - to już są duże przeróbki i wydatki moim zdaniem. A to wszystko jest już w cenie tego Kove. No i jeszcze istotna sprawa - cena części do Hondy i do Kove - a uszkodzić takie plastiki lub lampy w terenie to nie problem...
@@wojas25ale nie zapomniałeś doliczyć transportu, wszystkich należnych podatków, kosztów marketingowych, magazynów, biur, zasobów ludzkich do obsługi itp. itd. w naszym kraju czy ogólnie Europie?
@@paczek7529 transport z Chin czy Japonii do Polski to podobne koszty, inne czynniki mają wpływ na cenę zarówno Hondy jak i Kove, wybrałem te które najbardziej się różnią w zależności od kraju producenta. Więc teraz się zastanawiam czy Kove ma tak wysokie marże w Europie czy Honda sprzedaje motocykle w cenach dumpingowych...
fajna recenzja .Dodajemy link do filmu na naszym Portalu Motocyklowym 96moto w zakładce ciekawostki z TH-cam
Wolałbym kupić 5 letniego japońca niż chinskie badziewie
Kupuj!
@@michal_z mam 2 japonce jeden nowy i drugi już dziadek 24 letni z przelotem 60tys i ten dziadek jeszcze przeżyje to chinskie .
Z Chinolami jest "prawie tak".. Prawie Bosch, prawie KYB, prawie Nissin.. Gorsze materiały.. Jak macie kasę, żeby wyjebać na chiola czy 2 letniego japońca to wasza decyzja..
dokładnie...jak jesteś w zakręcie a na liczniku 150 to wolałbyś się nie zastanawiać czy jedziesz na chińskim znaku zapytania czy na japońskim motocyklu wyprodukowanym przez firmę z kilkudziesięcioletnimi tradycjami w produkcji motocykli