Prosto z labu - suplement kuchenny, czyli słowo o prymusach
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 3 ต.ค. 2024
- Podczas poprzedniego odcinka pokazaliśmy działanie lampy ciśnieniowej na przykładzie prymusa. Tym razem skupimy się na zastosowaniach kuchennych i pokażemy kilka najważniejszych konstrukcji kuchenek na paliwo ciekłe. Będą tam także takie kuchenki, których w polskich warunkach praktycznie nie było. Konstrukcje takie, jak kierogaz, zyskały dużą popularność tylko w ZSRR. Jest to niejako "suplement kuchenny" do odcinka o historycznych źródłach światła, gdyż lampy naftowe ciśnieniowe rozwijały się równolegle do kuchenek ciśnieniowych (prymusów), z których zresztą się wywodzą.
- วิทยาศาสตร์และเทคโนโลยี
Uśmiałem się jak klacz. Stare ziemniaki, stare Kamazy, kitajskie Kieragazy, cenne materiały wysokoenergetyczne i oczywiste przyczyny braku popularności kuchenek spirytusowo - denaturatowych. Brawo Panowie!
spirytusów to ponoć nawet brakowało w Polsze w zakładach chemicznych :)
jesteście MISTRZAMI !
Pan Alek powinien występować w białym kitlu. Natomiast fryzurę ma odpowiednią , pasującą do anturażu naukowca. 🙃
Zaiste celna to konkluzja, do której nie sposób się nie przychylić :)
@@arkadiuszrugaa6008 No tak w stylu profesora T.Alenta z komiksu "Tytus , Romek i A'tomek".
@@tysioran Taka stylówa, robotę by zrobiła, i w parę miesięcy sto tysięcy subów by wbiła.
@@arkadiuszrugaa6008 AZ to człowiek orkiestra : co prawda chemik ale ma także dużą wiedzę w dziedzinie elektroniki. To taki pozytywnie zakręcony pasjonat gawędziarz
ależ Pan Olek występował już w białym kitlu i nie wiem czemu już tego nie robi
Ale mi się ciepło zrobiło słysząc poprawne nazewnictwo chemiczne oraz wyczucie termodynamiki przemian fazowych. Ukłony od inżyniera chemika procesowego.
Może film nie jest o elektronice, co jest moim ulubionym tematem poruszanym na tym kanale ale równie ciekawy temat. Do tego z zacną dawka humoru 😊
Witam. Przyjemnie się Was słucha. Z obecnym denaturatem to całkowita prawda. W lecie udawało mi się odpalić na nim benzynówkę (szmiel) natomiast w temperaturach poniżej 10stC można o tym zapomnieć. Pozostaje tylko odpalanie na benzynie i trochę sadzy przy tym ale cóż... Do robienia lakieru z kalafonii jako tako się jeszcze nadaje... Pozdrawiam gorąco.
Bo kiedyś dinks był w zasadzie techniczny a ten obecny jest spożywczy 😆😆😆😆
Rzeczywiście należy zwracać uwagę na stężenie przy zakupie denaturatu bo może się okazać że ma znacznie mniej, np. 70%, ale można kupić 92%.
YT zaproponował. Zostaję i daję suba. Dziękuję.
Uzywałem "smierci turysty" vel "kostka breżniewa "jest genialne.
W okresie "szwędactwa" miałem kuchenkę na te białe kostki które służyły też do innych rzeczy jak rozpalanie ogniska. Dało się zrobić herbatę, ugotować obiadu już nie..... A kuchenka spirytusowa była świetna! Lekka i wydajna.... Zaś "Kostki Breżniewa" zwyczajnie bałem się używać :)
Fajny film.. :)
Bardzo ciekawe.
Moja Łódź, taka piękna :)) Genialny odcinek, uśmiałem się, bardzo fajny format!
Moskwicz to nie lend lease. Ale mówienie slangiem przejęliśmy niestety na początku lat dziewięćdziesiątych właśnie stamtąd.
Łapka w ciemno.:) Świetny kanał. Gratuluje. Jeśli utrzymacie taki poziom to wróżę sukces:)
Wybitny material! W jednym miejscu tyle ciekawostek zebranych. Brawo!
bardzo interesujący materiał, brawo
Hehe fajny materiał 👍😁
Panie Aleksandrze ! Jak mi Pan zaimponował tą urotropiną ! Ciągle mnie Pan mile zaskakuje swoją wiedzą ! Dziękuję Panu Marcinowi , że zmusza Pana do popularyzacji Pana Labu-kuchni >😜
Witam. Bardzo dobre programy edukacyjne. Jeżeli chodzi o źródła ciepła, można byłoby wspomnieć o niemieckim systemie KATALYT. Pozdrawiam
Kostkę brezniewa mam od 10 roku życia i cały czas używam na wyjazdach .
Ciekawostka Gdzieś w początku lat 80 pewnego roku był WYSTRZAŁ MODY na świece nagrobne z urotropiny z dodatkami soli metali
Były to białe walce ok 4- -- 5 cm średnicy i ok 5 cm wysokości z stożkowym zakończeniem i małym knotkiem w różnych kolorach Do świecy była dodana podstawka z czegoś jak bakelit Kolor knota raczej jako oznaczenie wskazywał kolor płomienia jaki będzie die ten wynalazek palił Było kila kolorów od czerwonego przez żółte i zielony Paliło sie to ok 1 godziny dużym płomieniem wydzielając nieprzyjemny smród Co ciekawe było to zjawisko jednorazowe i na kolejnych Wszystkich Świętych pojewiły się pojedyncze egzemplarze chyba z zapasów ubiegłorocznych a w sprzedaży już tego nie było
A denaturat na wsiach był też używany do opalania drobiu po oskubaniu z piór.
Cenna lekcja!
Nad paliwkiem turystycznym za dzieciaka (w latach 70) piekliśmy na balkonie kiełbaski. Mniam.
uwielbiam Was oglądać \m/
Piękny odcinek Panowie ! :D
Mam kostkę breżniewa i kiedyś spalił bym namiot jak zadziałał zawór bezpieczeństwa, pozdrawiam
Paliwo turystyczne z postaci białych dropsów kupiłem z 10 albo więcej lat temu na allegro. Chyba na jakiś zlot. Nie zostało wykorzystane. Zużyłem je potem jako podpałkę w domu w węglowym kotle c. o.
1:40 - przypomniały mi się lampy kerazynowe ruskie - nie pamiętam czy tylko świeciły jak naftowa lampa czy miały ogniwa peltiera (niech mienia kto napoprawi) ale były pierwowzorem dla radiacyjnoniebezpiecznych radiowych latarni morskich/nabrzeżnych.
13:13 - popularny za komuny prawdziwy denaturat używany też był do podpalania pod miską olejową mersedesów i zemst honekera :) ciekawi mnie czym z racji niedostępności alkoholi na dalekiej ruskiej północy podpalano pod miskami olejowymi skuterów śnieżnych, koparek itp - może z racji naddostępności benzyny... po prostu... nie gasili silnika :DDDD
Przez wiele lat używałem takiej kuchenki, każdy wyjazd pod namiot obowiązkowo kuchenka była. I działała, na benzynę, nie wybuchła. Zawór bezpieczeństwa był, działał, dlatego należało jej używać w stosownym oddaleniu od namiotu. Jeśli się zachowało odległość to wszystko było bezpieczne.
Tez używałem kuchenki смѐрть туриста i potwierdzam że była bezpieczna w eksploatacji. Była tania i bardzo ekonomiczna działała nawet na mieszankę (tzn. E76 z olejem ;) Należało otworzyć zawór w poz. зажѐть i dłońmi (!) ogrzać zbiornik do czasu kiedy benzyna zaczynała wypływac na talerzyk pod palnikiem. Wtedy zawór przkręcić w pozycję прочистить i podpalić benzynę na talerzyku. Po kilku sekundach wytwarzały opary benzyny, należało wtedy zredukowac intensywność płomienia.
Był też moduł TERMOPARY produkujący prąd. stawiało się go na kuchni by posłuchać np radia.
Z tego co pamiętam miały one 10-20W.
No, a potem mądrzy radzieccy inżynierowie zastąpili kuchenkę znacznie nowocześniejszym źródłem ciepła...
Panowie pamiętam u mnie przed sklepem wisiała kartka --Denaturat sprzedajemy po 11tej -- Pozdrawiam z Kanady
Paliwo stałe do kuchenek turystycznych, choćby "Esbit" jest popularne do dziś. Część wojskowych racji żywnościowych (także polskich) ma w składzie właśnie takie "esbity" (chociaż popularne są też podgrzewacze chemiczne).
ruską kuchenką szmel-4 robiłem kiedyś test dysocjacji termicznej aby sprawdzić w jakim stopniu woda po rozpadzie się pali :)
6:27 Racja. Nieznajomość języka wroga to głupota.
11:00 Mam ci ja taką : funkiel nówka nie śmigana 🤣 Mam też w kawałkach prymus , chyba nawet szwedzki. O lampach lutowniczych nie wspomnę. Pamiętam też że w sklepie sportowym można było kupić owe białe kostki paliwa stałego a raczej walcowate dropsy pod nazwą "paliwo turystyczne".
Nadal bywają w racjach żywnościowych dla wojska, łącznie z trzema zapałkami szturmowymi.
czad odcinek :)
mam Shmiel 4 ....2 sztuki uzywam w żeglarstwie....73
Prymus to mój znajomy, a nie żadna kuchenka. Jak się Paweł dowie co tutaj wygadujecie, to zrobi Wam tu niezły kipisz.
Prymus nie pękaj !
Co jak się zagotuje to będzie pluł ogniem? :)
11:30 Dlaczego miedź wrzucać do alkoholu lub acetonu? W wodzie efekt nie jest tak dobry, czy występują jakieś skutki uboczne?
👍
hyhyhyhyhyhy. Prawdę mówiąc breżniewka i ogoniok są jedynymi kuchenkami które mnie nie zawodzą bez względu na warunki. Jak ogoniok niestety w 2021 przeszedł do krainy umarłych kuchenek po dwuch dekadach pracy) to ponad 50letnia breżniewka śmiga jak złoto. A MSRy, primusy i optimusy z nowych produkcji jednak po 2-3 latach szły na złom.
11:10 byl taki kawał: -114,14 °C ruscy są źli, zamarza wtedy alkohol:)
Parę lat temu to w telewizji coś takiego pokazywali , jakaś fala mrozów w Rosji temperatury jakieś -40°C że nawet wódka już zamarza.
Ok.
Mam ruską lutlampe z przewodem którą można używać jako kuchenkę jest nawet podstawka pod garnek
Też mam ruską lutlampe i czasem dobrze działa a czasem pluje ogniem
No a z motorami to jak było ,? choćażby BMW " przeklepano " na MK.
10:03 ...albo nadtlenkiem wodoru i lekko zakwasić ;-)
Ten twój przepis to zdaje się że i z acetonem daje nadspodziewane rezultaty ;-)
@@jqanowalski2852 napisałem do kompletu, centralnie wokół obrabianego bohatera ;-) .
Wszyscy lubią nitrowanie 😀
O "znikających" fabrykach Nobla słyszałeś? Nitrowanie i znikanie jakoś połączone było ze sobą.
Rosja - jeśli czegoś jest dużo to wykorzystajmy to. Polska - jeżeli czegoś jest dużo to zasypmy to.
KDS