Mam tylko 3 uwagi. Podczas dachowania powinno się trzymać ręce na kierownicy, po to żeby zgniatający się dach nam ich nie połamał. Myślę, że gdyby Pan Duda popdarł się na początku lewą nogą o słupek to prawdopodobnie pas udało by się odpiąć. No I najważniejsza rzecz to taka, że do tego eksperymentu powinniście zatrudnić Pana Frycza ;) Poza tym świetny materiał, szkoda tylko że takich rzeczy kierowcy uczą się z telewizji bądź z internetu, a nie na kursie prawa jazdy. Jestem pewien, że wiedza o tym jak szybko opuścić samochòd po wypadku jest ważniejsza niż znajomość wymiaròw tablic rejestracyinych. Pozdrawiam
Ja byłem kilka razy w takiej sytuacji. Odpinałem na luzie. Wychodziłem drzwiami pasażera albo klapą. Najgorszy piach w buzi i oczach z wycieraczek. Nagle znajdujesz wszystko czego szukałeś a nie mogłeś znaleść.
Takie zapomniane narzędzie, a jakie przydatne. Trochę jak z kursem pierwszej pomocy - warto mieć, ale nie musieć wykorzystać. Grzesiek, jak Ty jeździsz, że do dachowania potrzebny Ci widłak :)
@@superme_pl898 też mnie wzdryga na samą myśl... Ale czasem warto podnieść taki temat po to żeby wyobraznia odkleiła się od codziennej rutyny i pomogła przemyśleć nasze podejście do zachowania bezpieczeństwa... Zdrówka!
Sytuacje znam z autopsji z tym, że ja gadżetu nie miałem, wiec z pasów musiałem się odpiąć luzując pas, a okno akurat dało się otworzyć. Od tamtej pory zawsze koło siedzenia punktak i nóż do pasów.
Odwaga? Wystarczy być choć troche inteligętnym i domyślić sie ze jesli producenci podczas wypuszczania np cabrio wzmacniają rame to jednak ten dach np w sedanach nie jest z byle kartonu, czyli w skrócie aby wbić dach do srodka auto musi upaść z, 1.5m na dach albo koziołkować przy prędkości 50km
Wylądowałem kiedyś na dachu w microcarze na szczęście na polu. Patrzę i myślę no tak, żyje pasowałoby zgasić silnik i wyjść. Szczerze to z 20s szukałem stacyjki i jeszcze zdążyłem sobie otworzyć okno a później pod wpływem adrenaliny obrócić go na koła i wrócić do domu. Z uszkodzeń to pękł kołpak.
Trzymając nożyk do cięcia pasów pod odpowiednim kątem pas przetniemy jednym szybkim ruchem. Uderzając natomiast w szybę zawsze uderzamy w róg szyby, a nie w środek ;)
Dobry gadżet na lądzie. Ale jak założymy scenariusz pod wodą to może być nieza fajnie ponieważ liczy się każda sekunda. Oby więcej gadżetów od bezpieczeństwa w samochodzie.
W prawdziwej sytuacji, bardzo trudno jest myśleć racjonalnie. Człowiek jest w takim jakimś stresie, amoku, że nie wie co robić, co się dzieje. Wiem bo przeżyłem dachowanie. Mimo, że nic powaznego mam się nie stało to szok ze stresem był ogromny.
@@Marcin-wx5mf Tu się zgodzę. Miałem dwa wypadki z czego jeden naprawdę gruby i fakt że strzał adrenaliny jest niesamowity ale nie czułem żadnego stresu czy większej dezorientacji a wręcz przeciwnie. Wiedziałem co się stało, jak się stało i co zrobić a wszystko to przemyślałem jeszcze przed uderzeniem. Każdy ma inaczej.
ja po dachowaniu oparłem się jedną ręką o dach i przycisnąłem do fotela, bo też był problem z odpięciem pasa, jeszcze nigdy tak szybko nie opuściłem samochodu :D
Mam jedną cenną uwagę, która może pomóc komuś podczas dachowania opuścić bezpiecznie auto. Opiszę to w kilku krokach : Krok 1. Staramy się odsunąć fotel tak abyśmy mogli wyciągnąć nogi spod kierownicy, następnie kładziemy je na szybę tudzież dach. Krok. 2 jedną ręką staramy się podpierać, luzując pas bezpieczeństwa. Krok. 3. Wypinamy pas i staramy się opuścić auto po przez wybicie szyby. Od czasu odwrócenia pojazdu do góry kołami mamy około 3 Minuty, po tym czasie może nastąpić omdlenie, następnie wiele wiele innych, gorszych skótków ubocznych długiego przebywania do góry nogami.
Pod wodą i w momencie zapalenia pojazdu ważyły by się sekundy :) Ale młotek fajna rzecz..-oby nigdy nie był potrzebny. Polecam nóż medyczny za allegro, bo oprócz ostrego zbijaka szyby masz także nóż którym możesz się bronić i wszędzie przy pasku nosić.
Nie chcę krytykować, bo miło z Twojej strony,że robisz takie akcje edukacyjne. Ale....Jeżeli robisz inscenizację, do której się przygotowujesz przecież, a mimo to popełniasz tyle błędów to kiepsko widzę prawdziwe dachowanie i próbę opuszczenia auta np. płonącego. Pas bezpieczeństwa zawsze będzie napięty bo po pierwsze na nim wisisz do góry nogami, po drugie napinacz. Wiedząc to po co próbujesz ciąć pas na klatce piersiowej, gdzie ostrze nie wejdzie? Tnie się zawsze albo przy słupku albo zamku. Wybijając szybę głowa powinna być w drugą stronę, bo jak dostaniesz w twarz/oko odłamkiem to może się okazać, że sam sie bardziej uszkodzisz niż wypadek.
Ja jak dachowalem przy 140 uderzając w drzewo jakoś Normlanie odpialem się z pasów. Drzwi faktycznie ciężko się otwierało bo slupek się zgiąl Ale dalo radę jakoś.
oprócz pasów i poduszek powietrznych w samochodach mamy już ABSy, systemy "kontroli trakcji", systemy "wspomagania hamowania", "asystent pasa" - itp itp ... a prostego młoteczka jak nie było tak nie ma - dlaczego ? - bo kosztuje mało, nie zepsuje się i na serwisie nie da się zarobić ...
@@TheMMMaciek nie wiedziałem, ale w większości starszych aut można wyciągnąć. Mam mazdę 3 z 2008 i wychodzi, Zafira b z 2009 też wychodzi. Zawsze są wyjątki 😉
Mojego kolegi dziadek miał kiedyś dachowanie maluchem i nie miał pasów wylądował na dachu i nie mógł drzwi otworzyć a ,że był trochę w szoku to zamiast szybę opuścić i wyjść to ją z buta wywalił 🤣🤣
Wszystko fajnie jak sie autko przewróci powoli, ale przy takim bardzo poważnym wypadku watpie zeby ten „‚młotek życia” byl na miejscu po mocnym zderzeniu, no chyba ze sie trzyma jakos mega
ja na dachu wyladowalem i ciac pasa nie musialem, wystarczy podepszec sie reka i leciutko odpiolem pas, moj pasazer tez. i bylo to znacznie szybsze jak ciecie pasa.
W sytuacji pożaru to od dupy strony się do tego by zabierał. Najpierw szyba, później próbujemy wstać i odpiąć pas, jak się nie uda to za zaczynamy od górnej części pasa, z jednego powodu musimy mieć swobodę ruchów rąk.
Myślę że przy szybkim i dynamicznym wypadku, kiedy dochodzi do dachowania to młotek jest zbędny. Raz, że pewnie wszystkie szyby są wybite, dwa, że taki kierowca pewnie ledwo żyje po wypadku.
Ale auto z 1991 roku ma na korbe otwieraną szybę więc sobie odsuwasz i wychodzisz.. Nie słyszałem o czymś takim na akumulatorze (napinacz pirotechnniczny 🤔🤔🤔)
W takich powyżej 2005 roku już chyba są. Z tym, że np. W takim bmw e90 wystarczy lekkie uderzenie przy małej prędkości żeby taki napinacz zadziałał I rozłączył plusową klemę, więc bardzo często takie klemy są już przerobione na zwykłe
Mu raczej chodziło, że jak samochód już się wypierdoli too trzymać się dachu i zaprzeć nogami o kiere, że w sytuacji gdy przetniesz pas to aby nie polecieć z impetem całego ciała głową w dach.
Przecinanie pasów w trakcie wypadku, ostrym narzędziem w okolicach tętnic i to w kierunku ciała, to nie jest dobry pomysł. Trzeba to zrobić zdecydowanie w bezpieczniejszej okolicy i ruchem od siebie. Inaczej tylko pogorszymy sprawę, zwłaszcza będąc w dużym stresie, szybkie ześlizgnięcie ostrza i będzie po nas.
Ja też, nie musiałem pasów rozcinac, auto na dachu A ja odpiąłem pas i wyszedłem drzwiami, prędkość ~160km/H- głupota mając kiedyś rok prawko, ale los dał mi jeszcze szansę na życie, nic mi nie było oprócz szkiełka w dłoni od szyb
Nie zgodzę się z tym. Oklejona szyba jest nawet bezpieczniejsza, bo zamiast rozpaść się na ostre kawałki to trzymają się one folii i można w całości wypchnąć stłuczona szybę.
Policja przy kontroli ma czujnik przepustowości światła i czujne oko policjanta jest w stanie nawet bezbarwną wychwycić. Uwierz mi że przy użyciu tego czujnika nawet bezbarwna nie przechodzi 😁. Też mam szyby przyciemnione ale tylko i wyłącznie z tyłu. Z tyłu jak chcesz to możesz sobie nawet czarną farbą wymalować jak nie chciałbyś folii. Pomyśl o tym że jest wypadek i twój dzieciak👨🍼👫👨👩👧👦 jest w środku, zostały mu sekundy na przeżycie, auto się pali i przez tą folie nie można go wydostać🧑🚒. Uważasz że za chwilę pojawi się jakiś SUPERMAN 🦸♂️ i go URATUJE-NIE! Powiedz czy to jest warte tego 🧏💁???
![To była największa katastrofa w historii lotów! [Katastrofa w przestworzach]](http://i.ytimg.com/vi/Lq6kRhuIFWE/mqdefault.jpg)
Jak tak byłeś do góry nogami to mi się Dario przypomniał ze slepnac od świateł
a ja wiem od kogo tyy jest...
Dario
Faktycznie podobni haha ale to nie do mnie tak do mnie nie
Ale to nie do mnie tak do mnie nie
Znajdzie was i każe zjeść kupę albo szklankę.
Łapka w górę za poświęcenie
Może teraz próba pod wodą?
Dzięki za lajacze ludziska 🤣🤣
XD
XD
XD
Też pomożę!
W sumie wystarczy jak najszybciej otworzyć drzwi albo okno i wyskoczyć zanim sam samochód wpadnie do wody bo później przez ciśnienie nie będzie jak
Mam tylko 3 uwagi. Podczas dachowania powinno się trzymać ręce na kierownicy, po to żeby zgniatający się dach nam ich nie połamał. Myślę, że gdyby Pan Duda popdarł się na początku lewą nogą o słupek to prawdopodobnie pas udało by się odpiąć. No I najważniejsza rzecz to taka, że do tego eksperymentu powinniście zatrudnić Pana Frycza ;)
Poza tym świetny materiał, szkoda tylko że takich rzeczy kierowcy uczą się z telewizji bądź z internetu, a nie na kursie prawa jazdy. Jestem pewien, że wiedza o tym jak szybko opuścić samochòd po wypadku jest ważniejsza niż znajomość wymiaròw tablic rejestracyinych.
Pozdrawiam
Pierwsze o czym pomyślałem jak p. Grzegorz wychodził to właśnie tamta scena ze "Ślepnąc" :P
No i zepsuli "Dobre Twingo 😉"
0:35 nigdy nie opierajcie się rękoma o sufit bo jak będzie prawdziwe dachowanie to ręce na 90% połamane
Dzięki za podpowiedz jagby takie coś się stało
Miałem to pisać. Nie wiem, gdzie błąd w myśleniu, że tonę się dwoma rękoma utrzyma.
Super! Szkoda że na kursie prawa jazdy zazwyczaj tego nie uczą ani nie biorą na płytę poślizgową. Leci sub i łapka w góre :D
Ja byłem kilka razy w takiej sytuacji. Odpinałem na luzie. Wychodziłem drzwiami pasażera albo klapą. Najgorszy piach w buzi i oczach z wycieraczek. Nagle znajdujesz wszystko czego szukałeś a nie mogłeś znaleść.
Trochę nawet podobny do Frycza i scena znajoma
Dobra rozkmina mordo
ja bym tak długo nie umiał wisieć do gorymi nogami bo łeb mi pęknie
Dobry i bardzo przydatny film wyślę rodzicom myślę że warto
Takie zapomniane narzędzie, a jakie przydatne. Trochę jak z kursem pierwszej pomocy - warto mieć, ale nie musieć wykorzystać. Grzesiek, jak Ty jeździsz, że do dachowania potrzebny Ci widłak :)
Bardzo ciekawy eksperyment brawa dla prowadzącego
Daje do myślenia 👍
Ps. Az strach pomyśleć o takiej sytuacji pod wodą 🤕
Nawet mi nie mów....
@@superme_pl898 też mnie wzdryga na samą myśl... Ale czasem warto podnieść taki temat po to żeby wyobraznia odkleiła się od codziennej rutyny i pomogła przemyśleć nasze podejście do zachowania bezpieczeństwa...
Zdrówka!
I to był fajny odcinek
Sytuacje znam z autopsji z tym, że ja gadżetu nie miałem, wiec z pasów musiałem się odpiąć luzując pas, a okno akurat dało się otworzyć. Od tamtej pory zawsze koło siedzenia punktak i nóż do pasów.
Trzeba przyznać że odwagi mu nie brakuje, po takim dachowaniu nigdy niewiadomo jak się złoży dach.
Odwaga? Wystarczy być choć troche inteligętnym i domyślić sie ze jesli producenci podczas wypuszczania np cabrio wzmacniają rame to jednak ten dach np w sedanach nie jest z byle kartonu, czyli w skrócie aby wbić dach do srodka auto musi upaść z, 1.5m na dach albo koziołkować przy prędkości 50km
Ten gosc jest swietny
Taki polski mak gajwer 😀
@@pawepanasiuk2921 Mac Gyver ;)
Wylądowałem kiedyś na dachu w microcarze na szczęście na polu. Patrzę i myślę no tak, żyje pasowałoby zgasić silnik i wyjść. Szczerze to z 20s szukałem stacyjki i jeszcze zdążyłem sobie otworzyć okno a później pod wpływem adrenaliny obrócić go na koła i wrócić do domu. Z uszkodzeń to pękł kołpak.
panie Grzegorzu jak dachujesz to się kierownicy trzymasz a nie dachu :)
Napisze to tak. Miałem dachowanie na autobahnie przy prędkości 110km. Całość trwała może 10s. Nie myśli się wtedy. Adrenalina i strach robi swoje
RIP Twingo
Wyklepie się, okno się wstawi i będzie śmigał 😆
Zawsze się na coś jeszcze przydało, a nie po prostu do zgniatarki
Ja tambym jeździł o ile silnik dobry :D
100e u Turka u niemca
Trzymając nożyk do cięcia pasów pod odpowiednim kątem pas przetniemy jednym szybkim ruchem.
Uderzając natomiast w szybę zawsze uderzamy w róg szyby, a nie w środek ;)
To już wszystko jasne dlaczego w autobusach ich zawsze nie było 😂😂😂
Autosan H9-21 miał 🔨 na wyposażeniu przy szybach z napisem Wyjście Awaryjne.
Nie było ich dlatego, że po prostu ludzie je kradli.
A co w sytuacji gdy hipotetycznie samochód leży do góry kołami pogięty dach słupki i złamana ręka i żeby było wesoło samochód płonie???????
Dobry gadżet na lądzie. Ale jak założymy scenariusz pod wodą to może być nieza fajnie ponieważ liczy się każda sekunda. Oby więcej gadżetów od bezpieczeństwa w samochodzie.
W prawdziwej sytuacji, bardzo trudno jest myśleć racjonalnie. Człowiek jest w takim jakimś stresie, amoku, że nie wie co robić, co się dzieje. Wiem bo przeżyłem dachowanie. Mimo, że nic powaznego mam się nie stało to szok ze stresem był ogromny.
zależy od osoby
@@Marcin-wx5mf Tu się zgodzę. Miałem dwa wypadki z czego jeden naprawdę gruby i fakt że strzał adrenaliny jest niesamowity ale nie czułem żadnego stresu czy większej dezorientacji a wręcz przeciwnie. Wiedziałem co się stało, jak się stało i co zrobić a wszystko to przemyślałem jeszcze przed uderzeniem. Każdy ma inaczej.
ja po dachowaniu oparłem się jedną ręką o dach i przycisnąłem do fotela, bo też był problem z odpięciem pasa, jeszcze nigdy tak szybko nie opuściłem samochodu :D
Mam jedną cenną uwagę, która może pomóc komuś podczas dachowania opuścić bezpiecznie auto. Opiszę to w kilku krokach :
Krok 1. Staramy się odsunąć fotel tak abyśmy mogli wyciągnąć nogi spod kierownicy, następnie kładziemy je na szybę tudzież dach.
Krok. 2 jedną ręką staramy się podpierać, luzując pas bezpieczeństwa.
Krok. 3. Wypinamy pas i staramy się opuścić auto po przez wybicie szyby.
Od czasu odwrócenia pojazdu do góry kołami mamy około 3 Minuty, po tym czasie może nastąpić omdlenie, następnie wiele wiele innych, gorszych skótków ubocznych długiego przebywania do góry nogami.
2:43 Szyba poszła jesteśmy uratowani hurrraaaaa!!! Najważniejsze przed wyjściem to założyć osłonkę na młotek :D
Szacun. ja bym się nie dał tak dobrowolnie przeturlać
Ja bym sobie nie dał zdjęcia kobiety do awatara będąc facetem.
On był zmuszony, nie widzieliście, że jest przypięty? 😊
Ja kiedyś musiałem niedobrowolnie :P Średnie uczucie
Pod wodą i w momencie zapalenia pojazdu ważyły by się sekundy :) Ale młotek fajna rzecz..-oby nigdy nie był potrzebny. Polecam nóż medyczny za allegro, bo oprócz ostrego zbijaka szyby masz także nóż którym możesz się bronić i wszędzie przy pasku nosić.
Nie chcę krytykować, bo miło z Twojej strony,że robisz takie akcje edukacyjne. Ale....Jeżeli robisz inscenizację, do której się przygotowujesz przecież, a mimo to popełniasz tyle błędów to kiepsko widzę prawdziwe dachowanie i próbę opuszczenia auta np. płonącego. Pas bezpieczeństwa zawsze będzie napięty bo po pierwsze na nim wisisz do góry nogami, po drugie napinacz. Wiedząc to po co próbujesz ciąć pas na klatce piersiowej, gdzie ostrze nie wejdzie? Tnie się zawsze albo przy słupku albo zamku. Wybijając szybę głowa powinna być w drugą stronę, bo jak dostaniesz w twarz/oko odłamkiem to może się okazać, że sam sie bardziej uszkodzisz niż wypadek.
Super Grzesiu,Super
Ja jak dachowalem przy 140 uderzając w drzewo jakoś Normlanie odpialem się z pasów. Drzwi faktycznie ciężko się otwierało bo slupek się zgiąl Ale dalo radę jakoś.
Tak daleko wyleciałeś na drodze szybkiego ruchu?
oprócz pasów i poduszek powietrznych w samochodach mamy już ABSy, systemy "kontroli trakcji", systemy "wspomagania hamowania", "asystent pasa" - itp itp ... a prostego młoteczka jak nie było tak nie ma - dlaczego ? - bo kosztuje mało, nie zepsuje się i na serwisie nie da się zarobić ...
Pas tniemy na wysokości uda, żeby się nie zblokował
Nie wiem czy dobrze myślę, ale w takiej sytuacji można wykorzystać zagłówek, wyjąć go i uderzyć tymi metalami w szybę
Np. W Oplu insignii już go sobie tak nie wyjmiesz
@@TheMMMaciek nie wiedziałem, ale w większości starszych aut można wyciągnąć. Mam mazdę 3 z 2008 i wychodzi, Zafira b z 2009 też wychodzi. Zawsze są wyjątki 😉
A ja po wypadku z pasów bez problemu się odpiąłem, ten problem chyba nie dotyczy osób ponizej 70kg :)
W niektórych samochodach np. Mercedes dociaga pasy czyli male szanse aby odpiąć gdy auto jest na dachu
sztos
Szkoda Twingo, pojeździł by jeszcze. Kiedyś marzenie wielu młodych ludzi... Będzie kiedyś kultowe auto.
Moim marzeniem jest twingo mam 16 lat sorry za datę
Sztos
Uwielbiam ogladac goscia
1:27 i takim oto sposobem Grzesiek zmienił się w Przemka!
Jak by się palił to łysy z takim tempem już by skwierczał
A jak ma sie szyby kuloodporne ?
To czekasz na straż pożarna aż wytną drzwi inaczej jesteś uwięziony
Jak nie macie młoteczka to, tam na siedzeniu jest gdzie się głowe opiera to da się ściągnąć i to ma to samo zastosowanie, tylko nie przecina.
Powinniście jeszcze dodać informacje, że w trakcie dachowania nie powinno się zapierać rękoma o dach. Grozi to poważnymi urazami.
Dobry odcinek
Dzięki zaraz wypróbuje
Mojego kolegi dziadek miał kiedyś dachowanie maluchem i nie miał pasów wylądował na dachu i nie mógł drzwi otworzyć a ,że był trochę w szoku to zamiast szybę opuścić i wyjść to ją z buta wywalił 🤣🤣
a czemu obciales pasy zamiast rozepiac i nie otworzyles drzwi
Grzesiek ciach i szyba wybita, a AdBuster w ostatnim odcinku potrzebował automatyczny wybijak, żeby szybę stłuc😂
Jak 2 minuty i 30 sekund wydostać się z auta. Odpowiedni czas zanim samochód podzczas pożaru cały spłonie. Jest czas na uratowanie. :)
ja tam dachowałem, fajnie było
W jakim aucie
@@neo_promentory w takiej besti na rynku (czyt. Fiat Punto 1.2L) XD
Wszystko fajnie jak sie autko przewróci powoli, ale przy takim bardzo poważnym wypadku watpie zeby ten „‚młotek życia” byl na miejscu po mocnym zderzeniu, no chyba ze sie trzyma jakos mega
Mogłeś te pasy odpiąć xd. Ale to fajnie wygląda tak odciąłeś te pasy i poleciałeś do dóry
jeszcze pokażcie jak zmienić koło i użyć gaśnicy
Za długo to wszystko pod wodą już byś utonoł a gdzie tu ratować rodzinę.
ja na dachu wyladowalem i ciac pasa nie musialem, wystarczy podepszec sie reka i leciutko odpiolem pas, moj pasazer tez. i bylo to znacznie szybsze jak ciecie pasa.
To zależy, w niektórych autach przez napinacz pasa nie da się odpiąć
Stopień trudności oceniacie na ile gwiazdek? xd
dwa bo żadna filozofia
Leżałem tak samo na dachu i normalnie odpiołem pasy, może to byś spowodowane tym że jestem młodszy i dużo lżejszy?
Miałeś szczęście :)
W takich sytuacjach można użyć zagłówek, wyjmujemy z fotela i prętami wybijamy szybę , po to one są.
W niektórych autach nie da się wyjąć zagłówków (można tylko regulować) a poza tym nie są po to
Biedne Twingo, ciekawe czy kata miał 😂
Po to przewrócili na dach żeby im było łatwiej wyciąć XDDDD
Chyba topicar pomogła w nagraniu filmiku 😊
Wszystko fajnie tylko praktycznie w większości wypadków z dachowaniem no raczej ramy samochodu nie będą w idealnym stanie tylko zgniecione.
Zależy jaki ma się samochód bo jak szyba nie pękła a jest na korbe to można otworzyć chyba że się zblokowala
Troche mu to zajelo, jakby auto plonelo to nie wiem czy ucieczka byla by udana :O
W sytuacji pożaru to od dupy strony się do tego by zabierał. Najpierw szyba, później próbujemy wstać i odpiąć pas, jak się nie uda to za zaczynamy od górnej części pasa, z jednego powodu musimy mieć swobodę ruchów rąk.
raczej auto by ci nie plonelo xD
Jakby samochód płonął , nie byłoby czasu na to wszystko..
W rzece to samo
@@koziolmerida w rzece by nie płonął 🤣
Tylko na co bylby czas tu było symulowane to szybko w miarę poszło A w panice nie było by tak fajnie
Haha to jak by płonoł to miałby zostać w środku? 😂😂 Komentarze ekspertów najlepsze 😂
Olafowy ale w rzece też nie byłoby czasu na to
Myślę że przy szybkim i dynamicznym wypadku, kiedy dochodzi do dachowania to młotek jest zbędny. Raz, że pewnie wszystkie szyby są wybite, dwa, że taki kierowca pewnie ledwo żyje po wypadku.
"pewnie ledwo żyje po wypadku" jest wiele osób którym po wypadku dosłownie nic nie było
@@testspl7968 Tylko że to wtedy nie nazywa się wypadek, tylko kolizja
A sprawdziłeś czy szyba ta się odsunąć i tak wyjść xd
mówił że w razie gdy akumulator wysiądzie to nie otworzymy szyby i trzeba zbić ją
A może tam było na korbkę odsubiecue szyby
@@hyplek4262 ale tak czy siak, jak będą elektryczne szyby, nie otworzysz bez zasilania - trzeba wybić
to pokazuje tylko jakie szanse maja ludzie którzy wpadną autem do wody czy na dachu czy na boku...żadne
0:40 miałem juz
A co gdy nie masz noża?
Grzesiek czy możesz zrobić prezentacje co się stanie z kierowcą przy tej samej sytuacji, ale bez pasów?
Pozdrawiam
W nowszych autach zbicie szyby nie jest takie łatwe:)
Po to właśnie jest wybijak
@@mychatg ale szyby mają folię i po zbiciu dalej trzymają się kupy
@@PaweAleksiejuk dlatego zawsze woze ze sobą noz do tapet
@@xD-lr8xz to jest obowiązkowe wyposażenie auta :D
@@PaweAleksiejuk tylko przednia szyba ma taką folię, każda boczna obowiązkowo musi się łatwo wybijać
Myślałem, że jak się uwolnić od trupa jak się kupiło nieświadomie powypadkowy egzemplarz. 😂😂😂
Duda terminator.
Proszę zrób tak ale w basenie pod wodą :) thx
Umie w samochodzie to jest właśnie młotek latarka nuż do pasów lampka ostrzegawcza i magnes w jednym
Zamiast mlotka wystarczy kawałek porcelany np. ze świecy zapłonowej.
Polecam się zaprzeć nogami o deskę rozdzielczą
No, najpierw się wydostać a potem uciekać z miejsca zdarzenia
Ale auto z 1991 roku ma na korbe otwieraną szybę więc sobie odsuwasz i wychodzisz..
Nie słyszałem o czymś takim na akumulatorze (napinacz pirotechnniczny 🤔🤔🤔)
W takich powyżej 2005 roku już chyba są. Z tym, że np. W takim bmw e90 wystarczy lekkie uderzenie przy małej prędkości żeby taki napinacz zadziałał I rozłączył plusową klemę, więc bardzo często takie klemy są już przerobione na zwykłe
w Twingo to ja bym chyba się nie wyczołgał, bo już bym nie żył
Ja tam już 3 razy dachowalem
@@janusznosacz6844 pierwszy raz lanos drugi typowy gruz bmw e36 i 3 raz volvo v40 2002 rok
dębica frigo siedzi. Czy to jakaś sugestia? :D :D
i teraz większość osób będzie woziło młotek
Po tym filmie Sprzedaż młotków życia na allegro naprwno wzrośnie :D
Brawo za podparcie dachu xD Uczysz jak połamać sobie ręce ?
Podczas wypadku najbezpieczniej trzymać kierownice.
Mu raczej chodziło, że jak samochód już się wypierdoli too trzymać się dachu i zaprzeć nogami o kiere, że w sytuacji gdy przetniesz pas to aby nie polecieć z impetem całego ciała głową w dach.
Rączki rączkami a łysą glancą szoruje.
W volvo zawsze na wyposażeniu w siedzeniu kierowcy
A w którym miejscu
W jakim? W v40 z 2002 I c70 z 2004 nie spotkałem
Duda i Klimek to kozaki mechaniczne
Teraz w Twingo konserwacja jak się patrzy w każde miejsce dojdziesz. 🤣😂🤗
Przecinanie pasów w trakcie wypadku, ostrym narzędziem w okolicach tętnic i to w kierunku ciała, to nie jest dobry pomysł.
Trzeba to zrobić zdecydowanie w bezpieczniejszej okolicy i ruchem od siebie. Inaczej tylko pogorszymy sprawę, zwłaszcza będąc w dużym stresie, szybkie ześlizgnięcie ostrza i będzie po nas.
Prawie jak w filmie James Bond. Brakuje tylko wybuchu Twingo chwilę po wyjściu.
Adbuster naśladował kiedyś JB a nie mógł rozbić szyby takim młoteczkiem xD
Dachowanie przeżyłem i bez młoteczka
I ja 🙃
Ja też, nie musiałem pasów rozcinac, auto na dachu A ja odpiąłem pas i wyszedłem drzwiami, prędkość ~160km/H- głupota mając kiedyś rok prawko, ale los dał mi jeszcze szansę na życie, nic mi nie było oprócz szkiełka w dłoni od szyb
Dlatego nie wolno przyciemniać szyb z przodu bo jest to wyjście ewakuacyjne
Nie zgodzę się z tym. Oklejona szyba jest nawet bezpieczniejsza, bo zamiast rozpaść się na ostre kawałki to trzymają się one folii i można w całości wypchnąć stłuczona szybę.
@@ukaszz.9647 to powiedz to diagnoście lub policjantowi przy kontroli
@@FH16_750 zawsze można bezbarwna folia okleić
Policja przy kontroli ma czujnik przepustowości światła i czujne oko policjanta jest w stanie nawet bezbarwną wychwycić. Uwierz mi że przy użyciu tego czujnika nawet bezbarwna nie przechodzi 😁.
Też mam szyby przyciemnione ale tylko i wyłącznie z tyłu. Z tyłu jak chcesz to możesz sobie nawet czarną farbą wymalować jak nie chciałbyś folii.
Pomyśl o tym że jest wypadek i twój dzieciak👨🍼👫👨👩👧👦 jest w środku, zostały mu sekundy na przeżycie, auto się pali i przez tą folie nie można go wydostać🧑🚒. Uważasz że za chwilę pojawi się jakiś SUPERMAN 🦸♂️ i go URATUJE-NIE! Powiedz czy to jest warte tego 🧏💁???
Rip hanka [*] jak by to widziala moze by przezyla z tymi kartonami
warto zaznaczyć że jeśli wybijamy szybę musimy uderzać w rant a nie w środek