Te filmy z bata strzelone są najlepsze bo szczere , te rezyserowane są udawane . Więc rób swoje ,dobrze jest . Widocznie tak ma być i jest super . Pozdrawiam .👍
Podziwiam, sam mam prawko kat. D ale zawodowej jazdy autobusem bym się nie podjął. Ładunek w ciężarówce nigdy nie ma pretensji i Cię nie zaatakuje. Poza tym w razie wypadku ciężarówką co najwyżej są utrudnienia w ruchu, a w razie wypadku autobusem z pasażerami jest prokurator. Dlatego nie ma porównania do kasjerki albo magazyniera. Kierowca kat. D jednym złym ruchem może zniszczyć życie swoje jak i innych dlatego powinni być lepiej wynagradzani.
"Ile zarabiam, nie jest tajemnicą" "Poszukaj w necie i się domyśl" Psujesz ciekawość, już w 4 tej minucie straciłeś dla mnie wiarygodność i odechciewa się ogladania xD
Do tego wszystkiego nie wystarczy bardzo chcieć. Trzeba się jeszcze nadawać. Dobrze to wszystko ująłeś w tym odcinku. Pozdrawiam 👍🏻🚚 ps nie ma się czego wstydzić. Do kogo ma dotrzeć to dotrze ;)
Zarobek zarobkiem, ale ważna tez jest jednak ta atmosfera w firmie no i autobus. Cenie sobie wóz na stałe i stałe zadanie do wykonania. Łatwiej się tak funkcjonuje :)
Tylko stawka godzinowa, żadne z kursu, itd.Żadne pier...nie o jakiś premiach, premia to jest dla kierownika, jak jest konkretna stawka brutto - netto, wtedy wiesz na czym stoisz i nikt nikogo nie wydy...a.Proste jak otwarcie skupu makulatury na Księżycu.
Witam obserwuje Twój kanał od dłuższego czasu sam jestem kierowcą autobusu miejskiego w aglomeracji śląskiej w jednej z miejskich spółek. Zarobek początkującego kierowcy w mojej firmie oscyluje w granicach 4000 netto za etat, Ja mając już jakiś staż pracy za etat zarobię w granicach 4800 netto a kierowcy z największym stażem w firmie zarobią w okolicach 5800 netto za etat . Specyfika pracy trochę inna niż twoja niektóre zmiany też trwają po 10 - 12 godzin do tego też dochodzi sprzedaż biletów i coraz bardziej " specyficzni " pasażerowie z podejściem że im wszystko wolno i się należy . Pozdrawiam!
Bardzo fajne są pana filmy jeśli są tak z za przeproszeniem z d*py robione bez reżyserki to tylko na plus od dawna interesuje sie autobusami oglądałem różne kanały jazdy po Polsce i za granica jednak pana kontent filmów skłonił mnie by dać suba
Pracuję dla First Bus UK na sieciach park&ride w Yorku. W tej firmie płaca nie jest w żaden sposób uzależniona od stażu pracy, jedynie nowi po szkółce mają mniej przez pierwszy rok aby spłacić kurs robiony przez Firsta. Jak wszędzie są plusy i minusy, lecz powiem wam, że płacowo dupy nie urywa, choć First (jeden z największych przewoźników w UK) płaci podobno nie najgorzej (są nieduże lokalne firmy angielskich Januszy, gdzie kierowcy mają niewiele ponad funta więcej od najniższej krajowej!😂). Pracuję 4 dni w tygodniu, 30 godzin. Różnie, zależnie od grafiku. Średnio taka tygodniówka to ok 365 funciczków, wszystko zależne od tego czy wpadnie niedziela itp. Czasem robię overtime czyli nadgodziny z wolnego (w końcu mam ich 3 w tygodniu), ale generalnie nie warto, największą tygodniówkę wyrobiłem niecałe 600 funciczków. Owszem, są poyeby, co wychodzą po 7 stówek na tydzień, ale ja mam to w dupie, bardziej cenię sobie mój wolny czas.
Jednym z negatywów jest to, że w Wielkiej Brytanii nawet na miejskich czy park&ride to kierowcy sprzedają bilety. Do autobusu wsiada się tylko przednimi drzwiami, zresztą większość ma tylko przednie drzwi plus awaryjne z tyłu po przeciwnej stronie. Takie gówno naprawdę zabiera czas z rozkładu. Pozytywem natomiast jest system płatności kartą "tap on/off" i tym, że coraz więcej osób się do niego przekonuje. Polega to na przyłożeniu karty do czytnika przy wsiadaniu i ponownym przy wysiadaniu co powoduje pobranie odpowiedniej kwoty z konta. Tak, to jest świetne.
Ja tam lubie jak mówisz chaotycznie, bez przygotowania, bo jesteś autentyczny. Wymuskanych kanałów jest dużo, ale ja tam wracam do Ciebie bo mnie odpręża sluchanie. Od dzieciaka mnie kręciły autobusy, rozklady znalem na pamięć i chodziłem na PKS ogladać jak fajne autobusy wyjeżdżaja albo wracają z dalekobieżnej trasy. A te pieniądze i pauzy w ciągu dnia to śmiech na sali. Oni udają, że Ci płacą, a Ty udawaj, że pracujesz. Nie powinno być tak, że młody pracownik zarabia więcej od doświadczonego, bo to rodzi frustracje i jest niesprawiedliwe.
Doświadczony ma płacone a przynajmniej powinien mieć tzw stażowe zależne od przepracowanych lat w 1 firmie. A jak przychodzi świeżak i ma więcej to albo to jest znajomy prezesa albo coś jest nie tak z "starym" pracownikiem że nie wyrobił sobie podwyżek przez tyle czasu
To jest demotywujące, kiedy "nowy" dostaje więcej od kierowcy, który pracuje 17 lat. Poza tym na każdej końcowej pętli powinno być zaplecze sanitarne, umożliwiające kierowcy załatwienie swoich potrzeb fizjologicznych - to zadanie gmin i trzeba je przymusić do wykonywania swoich obowiązków. Nawiasem mówiąc: powinien Pan zaproponować pracodawcy, by zaczął prowadzić intensywną współpracę ze szkołami w zakresie promowania zawodu kierowcy autobusu (VIII klasy SP i ostatnich klas szkół ponadpodstawowych). Organizować jakieś dni otwarte dla młodzieży, pogadanki w szkołach, koła tematyczne itd
Spoko poznałem chyba każdy rodzaj jeżdżenia autobusem, i rzuciłem to w cholera właśnie ze względu na beznadziejne zarobki w porównaniu do poziomu odpowiedzialności. Dopóki będą emeryci w tej branży i różne inne stare dziady zwłaszcza w firmach typu Janusz to będą niskie zarobki. Jeśli najniższa krajowa wynosi 3200 a kierowca autobusu zarobi 4200 to uważam że to jest żenującą nisko. Bo jaki poziom odpowiedzialności i jakie uprawnienia musi mieć kasjerka z całym szacunkiem oczywiście a jakie uprawnienia i jaką odpowiedzialność ponosi kierowca autobusu różnica pomiędzy kasjerką a kierowcą autobusu powinna wynosić przynajmniej 100%. Myślę że 6000 zł to to jest taki minimum jaki kierowca autobusu powinien zarabiać netto inaczej jest to kompletnie bez sensu i lepiej sobie poszukać innej roboty
Na godzinę wychodzi najsensowniej. Jeżdzę na C+E, ale płatne od kursu i czasem wychodzi 17 zł/h... Zawsze wolałem autobusy i zastanawiam się nad dorobieniem D, u mnie w mieście raczej słabo z zarobkami, ale godzin znacznie mniej, zawsze można powalczyć o nadgodziny i już wtedy jest lepiej, poza tym wszystko płatne na konto, dofinansowanie do wczasów etc.
A najgorszą robotę jaką miałem na autobusie to MPK, w niedużym mieście powiatowym odradzam to na maksa lepiej sobie idź do innej pracy w tym momencie. Ale żeby nie było tak źle raz mi się udało załapać fajną robotę na autobusie pracując 4-5 godzin dziennie zarabiałem 3500 więc biorąc pod uwagę niewielką liczbę godzin czasami 3000 a czasami nawet mniej ale zdarzały się dni gdzie jeździłem 2-3 godzinki więc biorąc pod uwagę liczbę godzin było spoko bo przy pełnym etacie to by wychodziło 7 tysi. To był taki specyficzny transport osób niepełnosprawnych nie ma tej pracy za dużo, trzeba mieć jeszcze tam do dodatkowe przeszkolenie, ale generalnie było spoko tylko problem jest taki że ta robota mi się zwyczajnie skończyła, bo Janusz biznesu, nie chciał dalej żebym był na umowę o pracę, tylko żebym zakładał własną działalność albo przyszedł na zlecenie a na to to ja się nie godzę. Do tego jeszcze jakieś chore wymagania żebym sprzątał autobus za darmo niech sobie sprzątaczkę frajer zatrudni. Okej jak miałam autobus u siebie pod domem i traktowałem go jak swój to mogłem sprzątać bo wiadomo. że tylko ja nim jeździłem ale jak później było zmienianie wozów to niech sobie już inni frajerzy sprzątają po sobie. Z minusów to to ,że transport niepełnosprawnych to jeszcze większy poziom odpowiedzialności to naprawdę nie są żarty, natomiast pieniądze w przeliczeniu na godzinę były spoko. Turystyka wycieczki może okej trochę tego też próbowałem natomiast na tamten czas to było też niezapłacone wiem że w tej chwili jest lepiej, ale takie wyjazdy turystyczne też trochę wciągają bo trochę pozwiedzasz coś zobaczysz nawet zdarzało mi się zabierać rower do autobusu i jak grupa coś zwiedzała to ja jeździłem rowerem naprawdę można sobie fajnie wtedy pracę zorganizować. Woziłem też kluby sportowe bardzo fajna praca również zabierałam rower na takie wyjazdy i zwiedzałem różne miasta bardzo fajna sprawa. Zupełnie inny komfort pracy niż jakiś autobus miejski czy nawet PKS, miejski odradzam z całą stanowczością zgodzę się z autorem że minimum chyba 8000 musiałby taki kierowca zarabiać. Na miejskim wytrzymałym raptem 3 miesiące nie byłem w stanie dłużej tego robić, a na transporcie niepełnosprawnych 4 lata i 3 miesiące więc znacznie dłużej byłem w stanie to robić i robiłbym to jeszcze dłużej gdyby nie Janusz biznesu
Wspomniałeś o czasie pracy. Że od rana do wieczora. Że być może na miejskiej lini jest praca w ciągu 6-8 godzin. W Bydgoszczy też nie zawsze tak jest. W MZK masz np. parę godzin na jakiejś lini miejskiej, później dwie godziny przerwy (nie płatne) bo rzekomo możesz sobie gdzieś iść choć i tak siedzi się na stołówce i później wsiadasz znowu na parę godzin na autobus. Z nadgodzinami i jeżeli nie spowodujesz stłuczki ok. 5500zl z premią już. A tak to pewnie z 4000-4500 na rękę na etacie. także szału nie ma.
U mnie w mieście praktycznie 3/4 brygad jest na tak zwanym dodatku z przerwami płatne 60% . Stawkę mam na umowie o pracę ponad 27zl brutto i od całości + % premii dosyć sporej wszystko na konto full legal ponad 9k brutto miesięcznie ... Więc się da i to nie jakieś super duże miasto, a autor filmu tak mówi że stawkę ma taką jak jest wszędzie.. ale prawda jest taka że stawki są zróżnicowane, tylko kwestia tego ile zrobić ponad normę w miesiącu. Na ciężarówkach sobie mogą pomarzyć i muszą spać jak brudasy za 6-7k w kabinie zdala od rodziny.. a dziecko matka wychowuje sama.
Intro z tą muzą rewelacja! Zagadka - z jakiego serialu pochodzi podkład dźwiękowy i w jakich okolicznościach tylko i wyłącznie był wykorzystywany? Pozdro
Praca w PKS jest zupełnie nie dla mnie z tym przerywanym czasem pracy. W komunikacji miejskiej przychodzę na 4-5 i kończę o 12-14 i potem mam resztę dnia dla siebie. Druga zmiana analogicznie od 12-14 do 22-24. PKSy to kołchozy i wyzysk na całego. Pomijam już fakt że nie muszę sprzedawać biletów i w razie manka pracodawca nie potrąci mi z wypłaty,
Z tymi biletami to zazdroszczę koledze. Ja jeżdżę w UK na sieciach park&ride, czyli prawie to samo co miejskie i my musimy sprzedawać bilety. Tu do autobusu wsiada się jedynie przednimi drzwiami. Zresztą na miejskich jest to samo. Urwanie dupy i strata na czasówce, zwłaszcza, że wciąż wielu ludzi uparcie płaci brudną gotówką. I to pomimo świetnego systemu płatności kartą "tap on/tap off" - przykłada się kartę bankomatową przy wsiadaniu i ponownie przy wysiadaniu a system pobiera odpowiednią kwotę. Genialne rozwiązanie, coraz więcej osób korzysta, lecz jak pisałem wciąż są tacy, co wysypią ci garść klepaków lub chcą płacić banknotem 20sto funtowym za bilet za 2f, gdzie ty nawet nie masz tyle by wydać 😄
Cześć. Ja właśnie się zastanawiam nad mpk. Jeżdżę teraz na tirach Ale mam małe dziecko i chciałbym być w domu. Polecasz tą robotę? Mam kat D Ale nigdy nie jeździłem autobusami jeszcze
@@Noname-gr7xp Czy polecam? Jak nie boisz się ludzi oraz miasta to jak najbardziej tak. Minusem są zarobki które dupy nie urywają. Najlepiej zadzwoń do siedziby spółki i zapytaj się co i jak. Kierowców wszędzie brakuje więc powinni Cię przyjąć.
Te 8 koła na miejskich to masz rację, w dużym mieście w tej chwili jest tak 5-6k. Najgorsza jest zmienność tych wypłat, bo zależne są od ilości godzin, w tym nocnych, nie wiesz ile dostaniesz. Te wszystkie premie też są zmienne, jeden będzie miał 5200 bez skarg i z nadgodzinami a drugi 6300 ze skargą i bez nadgodzin. Jest na tyle dużo zmiennych, że nie wiesz czasem jak planować budżet domowy.
ja na szczęście już nie musze wozić ludzi, zacząłem w 2008 w Manchester tu zribikem prawko w uK, po 8 latach na miejskich przeszedłem sobie na międzymiastowe, a od roku jeżdżę ciężarówką i powiem szczerze, że dużo lepiej
Naprawdę podziwiać tylko, że dajesz radę zasuwać po 12-13 godzin. Tu w UK pomimo dziadostwa technicznego, to ręką i nogą bym nie ruszył po tylu godzinach. Poza tym tu się opłaca byc spóźniony, bo możesz nadgodziny dopisać.
poza wożeniem turystów, jakieś linie zastępcze itp. to lepiej sobie odpuścić, na ciężarówce jak będziecie zbierać kontenery czy wozić cement itp. to dużo bardziej się opłaca a przede wszystkim nie użeracie się z ludźmi
We Wrocławiu u prywatnych przewoźników można liczyć na miesięczną kwotę z rzędu 5-6 tys na rękę natomiast w MPK w 2024 można zarobić od 7tys brutto na start
Witam kolegę kolejny fajny film jedno pytanko broni panie Boże że się czepiam czy ta gałka na kierownicy jest dopuszczona do ruchu pamiętam że kiedyś niestety dowód zabierali i mandat wlepiali 🤝🚍👍
Nie wiem nie ja zakładałem nie ja tym autobusem na co dzień śmigam, raczej gościnnie... Jak jest takie coś sie używa i jest spoko szczególnie, zawracanie manewry w miejscu, jak nie ma też jest dobrze.. Ja bym nie założył takiego czegoś... Kiedyś w tych autosanach h9 jak kiera sie ciężko kręciła to się przy dawało dziś tak sobie..
@@NieZlomnyAutobusKolego w czasie kontroli Ty odpowiadasz za wszystko nie ważne czy jedziesz tym sprzętem na co dzien czy goscinnie czy w zastępstwie,co do kulki-gałki mozna ją mieć ale musi byc składana, kiedyś u Niemca miałem kontrolę policjant juz chciał pisać mandat 25euro bo miałem gałkę nie składaną no to szybko klucz 13 odkreciłem i było git pan policjant zadowolony,pozniej i tak ją przykręci łem spowrotem.pozdr
@@NieZlomnyAutobus Twierzisz, że w H9 kółko ciężko chodziło? Chłopie, jakbyś spróbował kiery na współczesnych (tak, prawie nowych) elektrycznych Optare Metro albo Volvo Wright Electroliner, to byś się modlił do tego Autosana 😁
Nie no po skończonej pracy przyjadą za ciebie rodzice posprzątają, a nawet na produkcji czy pracując na magazynie nie musisz posprzątać po sobie żeby zmiennik miał czysto?
W mojej opinii niezapłacona praca. Człowiek jest niewolnikiem tej pracy, bo i tak z całego dnia nic nie ma. Kierowca często rusza już o świcie, a kończy w późnych godzinach wieczornych. Co do poruszonej kwestii kierowców MPK to oni zgodnie z moją wiedzą bardzo słabo zarabiają.
@@meteorzkosmosu1493ciężko teraz o dobrą prace, zarobki wszedzie byle jakie. Tutaj odpowiedzialność spora, jedyne co się broni to to, że lubię jeździć
No straszne bydło jeździ. Jeżdżę miejskimi to narzygane albo nasikane bo ktoś z pieskiem wejdzie, plują pod siebie, śmiecą. Lepiej świnie wozić niż ludzi
Niech pan najpierw powie że mało który z was ma jedną robotę , bo co 3 z was poza podstawowym zatrudnieniem łapie fuchy ,pół etatu czy zlecenia gdzie się da . Kolega ma autokary to mówi ci z PKS czy MPK niby się od moich kierowców odcinają , a przychodzi sezon wakacyjny to pielgrzymki przychodzą i się proszą daj pan pół etatu lub kursik bo muszę dorobić . I wielu wraca z trasy to mówi panie chromole zostaje u pana w domu mnie nie będzie a ciul z tym przynajmniej na rodzinę zarobię . Jedzie się nową Setrą czystą pachnącą a nie badziewiem . Tylko no trzeba sobie w głowie przestawić co jest warzne rodzina i ciułać od 1do 1 czy zapominam o świętach nie śwwiętach i finansowo śpie spokojnie .
Fajnie, że film nie obmyślony od A do Z, ale niefajnie, że nie ma dużo konkretów, a film ma 44 minuty.
To jest szyfrowany film.. 😉
@@NieZlomnyAutobus Czyli nie umiem deszyfrować. Szkoda. .. 🙂
Te filmy z bata strzelone są najlepsze bo szczere , te rezyserowane są udawane . Więc rób swoje ,dobrze jest . Widocznie tak ma być i jest super . Pozdrawiam .👍
Podziwiam, sam mam prawko kat. D ale zawodowej jazdy autobusem bym się nie podjął. Ładunek w ciężarówce nigdy nie ma pretensji i Cię nie zaatakuje. Poza tym w razie wypadku ciężarówką co najwyżej są utrudnienia w ruchu, a w razie wypadku autobusem z pasażerami jest prokurator. Dlatego nie ma porównania do kasjerki albo magazyniera. Kierowca kat. D jednym złym ruchem może zniszczyć życie swoje jak i innych dlatego powinni być lepiej wynagradzani.
"Ile zarabiam, nie jest tajemnicą"
"Poszukaj w necie i się domyśl"
Psujesz ciekawość, już w 4 tej minucie straciłeś dla mnie wiarygodność i odechciewa się ogladania xD
Do tego wszystkiego nie wystarczy bardzo chcieć. Trzeba się jeszcze nadawać. Dobrze to wszystko ująłeś w tym odcinku. Pozdrawiam 👍🏻🚚
ps nie ma się czego wstydzić. Do kogo ma dotrzeć to dotrze ;)
Gościu Jesteś super kropka Lubię Cię słuchać jesteś szczery i bezpośredni😊
Zarobek zarobkiem, ale ważna tez jest jednak ta atmosfera w firmie no i autobus. Cenie sobie wóz na stałe i stałe zadanie do wykonania. Łatwiej się tak funkcjonuje :)
PEWNIE, ŻE TAK. MASZ RACJĘ.
Tylko stawka godzinowa, żadne z kursu, itd.Żadne pier...nie o jakiś premiach, premia to jest dla kierownika, jak jest konkretna stawka brutto - netto, wtedy wiesz na czym stoisz i nikt nikogo nie wydy...a.Proste jak otwarcie skupu makulatury na Księżycu.
Bardzo lubię oglądać Twoje vlogi 👏.Pozdrawiam, szerokości.
Sobie tam gadaj o czym chcesz,ja i tak będę patrzył.Pozdrawiam,i do przodu
Witam obserwuje Twój kanał od dłuższego czasu sam jestem kierowcą autobusu miejskiego w aglomeracji śląskiej w jednej z miejskich spółek. Zarobek początkującego kierowcy w mojej firmie oscyluje w granicach 4000 netto za etat, Ja mając już jakiś staż pracy za etat zarobię w granicach 4800 netto a kierowcy z największym stażem w firmie zarobią w okolicach 5800 netto za etat . Specyfika pracy trochę inna niż twoja niektóre zmiany też trwają po 10 - 12 godzin do tego też dochodzi sprzedaż biletów i coraz bardziej " specyficzni " pasażerowie z podejściem że im wszystko wolno i się należy . Pozdrawiam!
Bardzo fajne są pana filmy jeśli są tak z za przeproszeniem z d*py robione bez reżyserki to tylko na plus od dawna interesuje sie autobusami oglądałem różne kanały jazdy po Polsce i za granica jednak pana kontent filmów skłonił mnie by dać suba
Pracuję dla First Bus UK na sieciach park&ride w Yorku. W tej firmie płaca nie jest w żaden sposób uzależniona od stażu pracy, jedynie nowi po szkółce mają mniej przez pierwszy rok aby spłacić kurs robiony przez Firsta.
Jak wszędzie są plusy i minusy, lecz powiem wam, że płacowo dupy nie urywa, choć First (jeden z największych przewoźników w UK) płaci podobno nie najgorzej (są nieduże lokalne firmy angielskich Januszy, gdzie kierowcy mają niewiele ponad funta więcej od najniższej krajowej!😂).
Pracuję 4 dni w tygodniu, 30 godzin. Różnie, zależnie od grafiku. Średnio taka tygodniówka to ok 365 funciczków, wszystko zależne od tego czy wpadnie niedziela itp.
Czasem robię overtime czyli nadgodziny z wolnego (w końcu mam ich 3 w tygodniu), ale generalnie nie warto, największą tygodniówkę wyrobiłem niecałe 600 funciczków.
Owszem, są poyeby, co wychodzą po 7 stówek na tydzień, ale ja mam to w dupie, bardziej cenię sobie mój wolny czas.
Jednym z negatywów jest to, że w Wielkiej Brytanii nawet na miejskich czy park&ride to kierowcy sprzedają bilety. Do autobusu wsiada się tylko przednimi drzwiami, zresztą większość ma tylko przednie drzwi plus awaryjne z tyłu po przeciwnej stronie.
Takie gówno naprawdę zabiera czas z rozkładu.
Pozytywem natomiast jest system płatności kartą "tap on/off" i tym, że coraz więcej osób się do niego przekonuje. Polega to na przyłożeniu karty do czytnika przy wsiadaniu i ponownym przy wysiadaniu co powoduje pobranie odpowiedniej kwoty z konta. Tak, to jest świetne.
350 funtów? To ja na Flixie trasa Szczecin-Rzeszow dwa razy w tygodniu mam 700 funtów.
Ja tam lubie jak mówisz chaotycznie, bez przygotowania, bo jesteś autentyczny. Wymuskanych kanałów jest dużo, ale ja tam wracam do Ciebie bo mnie odpręża sluchanie.
Od dzieciaka mnie kręciły autobusy, rozklady znalem na pamięć i chodziłem na PKS ogladać jak fajne autobusy wyjeżdżaja albo wracają z dalekobieżnej trasy.
A te pieniądze i pauzy w ciągu dnia to śmiech na sali. Oni udają, że Ci płacą, a Ty udawaj, że pracujesz.
Nie powinno być tak, że młody pracownik zarabia więcej od doświadczonego, bo to rodzi frustracje i jest niesprawiedliwe.
Doświadczony ma płacone a przynajmniej powinien mieć tzw stażowe zależne od przepracowanych lat w 1 firmie. A jak przychodzi świeżak i ma więcej to albo to jest znajomy prezesa albo coś jest nie tak z "starym" pracownikiem że nie wyrobił sobie podwyżek przez tyle czasu
To jest demotywujące, kiedy "nowy" dostaje więcej od kierowcy, który pracuje 17 lat.
Poza tym na każdej końcowej pętli powinno być zaplecze sanitarne, umożliwiające kierowcy załatwienie swoich potrzeb fizjologicznych - to zadanie gmin i trzeba je przymusić do wykonywania swoich obowiązków.
Nawiasem mówiąc: powinien Pan zaproponować pracodawcy, by zaczął prowadzić intensywną współpracę ze szkołami w zakresie promowania zawodu kierowcy autobusu (VIII klasy SP i ostatnich klas szkół ponadpodstawowych).
Organizować jakieś dni otwarte dla młodzieży, pogadanki w szkołach, koła tematyczne itd
Spoko poznałem chyba każdy rodzaj jeżdżenia autobusem, i rzuciłem to w cholera właśnie ze względu na beznadziejne zarobki w porównaniu do poziomu odpowiedzialności. Dopóki będą emeryci w tej branży i różne inne stare dziady zwłaszcza w firmach typu Janusz to będą niskie zarobki. Jeśli najniższa krajowa wynosi 3200 a kierowca autobusu zarobi 4200 to uważam że to jest żenującą nisko. Bo jaki poziom odpowiedzialności i jakie uprawnienia musi mieć kasjerka z całym szacunkiem oczywiście a jakie uprawnienia i jaką odpowiedzialność ponosi kierowca autobusu różnica pomiędzy kasjerką a kierowcą autobusu powinna wynosić przynajmniej 100%. Myślę że 6000 zł to to jest taki minimum jaki kierowca autobusu powinien zarabiać netto inaczej jest to kompletnie bez sensu i lepiej sobie poszukać innej roboty
Cześć. Bardz fajny odcinek i dobrze opowiedziany. Przydatny dla młodego jak i starego kierowcy. Pozdrawiam.
Na godzinę wychodzi najsensowniej. Jeżdzę na C+E, ale płatne od kursu i czasem wychodzi 17 zł/h... Zawsze wolałem autobusy i zastanawiam się nad dorobieniem D, u mnie w mieście raczej słabo z zarobkami, ale godzin znacznie mniej, zawsze można powalczyć o nadgodziny i już wtedy jest lepiej, poza tym wszystko płatne na konto, dofinansowanie do wczasów etc.
A najgorszą robotę jaką miałem na autobusie to MPK, w niedużym mieście powiatowym odradzam to na maksa lepiej sobie idź do innej pracy w tym momencie. Ale żeby nie było tak źle raz mi się udało załapać fajną robotę na autobusie pracując 4-5 godzin dziennie zarabiałem 3500 więc biorąc pod uwagę niewielką liczbę godzin czasami 3000 a czasami nawet mniej ale zdarzały się dni gdzie jeździłem 2-3 godzinki więc biorąc pod uwagę liczbę godzin było spoko bo przy pełnym etacie to by wychodziło 7 tysi. To był taki specyficzny transport osób niepełnosprawnych nie ma tej pracy za dużo, trzeba mieć jeszcze tam do dodatkowe przeszkolenie, ale generalnie było spoko tylko problem jest taki że ta robota mi się zwyczajnie skończyła, bo Janusz biznesu, nie chciał dalej żebym był na umowę o pracę, tylko żebym zakładał własną działalność albo przyszedł na zlecenie a na to to ja się nie godzę. Do tego jeszcze jakieś chore wymagania żebym sprzątał autobus za darmo niech sobie sprzątaczkę frajer zatrudni. Okej jak miałam autobus u siebie pod domem i traktowałem go jak swój to mogłem sprzątać bo wiadomo. że tylko ja nim jeździłem ale jak później było zmienianie wozów to niech sobie już inni frajerzy sprzątają po sobie. Z minusów to to ,że transport niepełnosprawnych to jeszcze większy poziom odpowiedzialności to naprawdę nie są żarty, natomiast pieniądze w przeliczeniu na godzinę były spoko. Turystyka wycieczki może okej trochę tego też próbowałem natomiast na tamten czas to było też niezapłacone wiem że w tej chwili jest lepiej, ale takie wyjazdy turystyczne też trochę wciągają bo trochę pozwiedzasz coś zobaczysz nawet zdarzało mi się zabierać rower do autobusu i jak grupa coś zwiedzała to ja jeździłem rowerem naprawdę można sobie fajnie wtedy pracę zorganizować. Woziłem też kluby sportowe bardzo fajna praca również zabierałam rower na takie wyjazdy i zwiedzałem różne miasta bardzo fajna sprawa. Zupełnie inny komfort pracy niż jakiś autobus miejski czy nawet PKS, miejski odradzam z całą stanowczością zgodzę się z autorem że minimum chyba 8000 musiałby taki kierowca zarabiać. Na miejskim wytrzymałym raptem 3 miesiące nie byłem w stanie dłużej tego robić, a na transporcie niepełnosprawnych 4 lata i 3 miesiące więc znacznie dłużej byłem w stanie to robić i robiłbym to jeszcze dłużej gdyby nie Janusz biznesu
Wspomniałeś o czasie pracy. Że od rana do wieczora. Że być może na miejskiej lini jest praca w ciągu 6-8 godzin. W Bydgoszczy też nie zawsze tak jest. W MZK masz np. parę godzin na jakiejś lini miejskiej, później dwie godziny przerwy (nie płatne) bo rzekomo możesz sobie gdzieś iść choć i tak siedzi się na stołówce i później wsiadasz znowu na parę godzin na autobus. Z nadgodzinami i jeżeli nie spowodujesz stłuczki ok. 5500zl z premią już. A tak to pewnie z 4000-4500 na rękę na etacie. także szału nie ma.
U mnie w mieście praktycznie 3/4 brygad jest na tak zwanym dodatku z przerwami płatne 60% . Stawkę mam na umowie o pracę ponad 27zl brutto i od całości + % premii dosyć sporej wszystko na konto full legal ponad 9k brutto miesięcznie ...
Więc się da i to nie jakieś super duże miasto, a autor filmu tak mówi że stawkę ma taką jak jest wszędzie.. ale prawda jest taka że stawki są zróżnicowane, tylko kwestia tego ile zrobić ponad normę w miesiącu. Na ciężarówkach sobie mogą pomarzyć i muszą spać jak brudasy za 6-7k w kabinie zdala od rodziny.. a dziecko matka wychowuje sama.
Pochwal się chociaż z jakiego wojewodztwa?@@arekmoto161
Jak mógłbym spytać pracujesz w Mzk Bydg? pytam z ciekawości pozdro! :)
@@arekmoto161 w jakim mieście?
2 wstawka z Barei . Brawo.
Świetne intro.
To trza autobusem jeździć wszędzie 😊😊😊
Intro z tą muzą rewelacja! Zagadka - z jakiego serialu pochodzi podkład dźwiękowy i w jakich okolicznościach tylko i wyłącznie był wykorzystywany? Pozdro
Praca w PKS jest zupełnie nie dla mnie z tym przerywanym czasem pracy. W komunikacji miejskiej przychodzę na 4-5 i kończę o 12-14 i potem mam resztę dnia dla siebie. Druga zmiana analogicznie od 12-14 do 22-24. PKSy to kołchozy i wyzysk na całego. Pomijam już fakt że nie muszę sprzedawać biletów i w razie manka pracodawca nie potrąci mi z wypłaty,
Z tymi biletami to zazdroszczę koledze. Ja jeżdżę w UK na sieciach park&ride, czyli prawie to samo co miejskie i my musimy sprzedawać bilety. Tu do autobusu wsiada się jedynie przednimi drzwiami. Zresztą na miejskich jest to samo.
Urwanie dupy i strata na czasówce, zwłaszcza, że wciąż wielu ludzi uparcie płaci brudną gotówką. I to pomimo świetnego systemu płatności kartą "tap on/tap off" - przykłada się kartę bankomatową przy wsiadaniu i ponownie przy wysiadaniu a system pobiera odpowiednią kwotę. Genialne rozwiązanie, coraz więcej osób korzysta, lecz jak pisałem wciąż są tacy, co wysypią ci garść klepaków lub chcą płacić banknotem 20sto funtowym za bilet za 2f, gdzie ty nawet nie masz tyle by wydać 😄
@@jkpakosz6698 od biletów mam automat.
Cześć. Ja właśnie się zastanawiam nad mpk. Jeżdżę teraz na tirach Ale mam małe dziecko i chciałbym być w domu. Polecasz tą robotę? Mam kat D Ale nigdy nie jeździłem autobusami jeszcze
@@Noname-gr7xp Czy polecam? Jak nie boisz się ludzi oraz miasta to jak najbardziej tak. Minusem są zarobki które dupy nie urywają. Najlepiej zadzwoń do siedziby spółki i zapytaj się co i jak. Kierowców wszędzie brakuje więc powinni Cię przyjąć.
@@konradgorny5996 zarobki 6-7 brutto, plus jakieś socjalne dodatki. Bardziej od kasy zależy mi żeby mieć stała prace z codziennym powrotem
Te 8 koła na miejskich to masz rację, w dużym mieście w tej chwili jest tak 5-6k. Najgorsza jest zmienność tych wypłat, bo zależne są od ilości godzin, w tym nocnych, nie wiesz ile dostaniesz. Te wszystkie premie też są zmienne, jeden będzie miał 5200 bez skarg i z nadgodzinami a drugi 6300 ze skargą i bez nadgodzin. Jest na tyle dużo zmiennych, że nie wiesz czasem jak planować budżet domowy.
8k hahahaa 😂
@@piotrszynka1113 MZA płaci 7300 zł, więc 8000 jak najbardziej możliwe z paroma nadgodzinami.
ja na szczęście już nie musze wozić ludzi, zacząłem w 2008 w Manchester tu zribikem prawko w uK, po 8 latach na miejskich przeszedłem sobie na międzymiastowe, a od roku jeżdżę ciężarówką i powiem szczerze, że dużo lepiej
Możliwe wierzę. Pozdr.
Naprawdę podziwiać tylko, że dajesz radę zasuwać po 12-13 godzin. Tu w UK pomimo dziadostwa technicznego, to ręką i nogą bym nie ruszył po tylu godzinach. Poza tym tu się opłaca byc spóźniony, bo możesz nadgodziny dopisać.
Ile u brytoli płacą na miejskich liniach a ile na dalekobieznych?
Pomiędzy 14 a 16 funtów. Na dalekobieżnych różnie, ale w dobrych firmach z £18
Ciekawa opowieść ale bardziej ciekawy jest styl trzymania kierownicy. Jak na kierowcę zawodowego to ....
Jednym palcem też umiem, jeden długi palec wystarczy zawodowemu kierowcy.. A do dobrej skrzyni biegów dwa palce wystarczą.
a ty myslisz, że zawodowy kierowca trzyma kierownice jak na egzaminie przez 10 godzin? XD
Jak dla mnie typowy dla wielu kierowców, też tak jeżdże 👍
poza wożeniem turystów, jakieś linie zastępcze itp. to lepiej sobie odpuścić, na ciężarówce jak będziecie zbierać kontenery czy wozić cement itp. to dużo bardziej się opłaca a przede wszystkim nie użeracie się z ludźmi
Jak patrzę na tą gałkę na kierownicy to śmiech mnie ogarnia. TAKIE GAŁKI DOBRE SĄ W wózkach widłowych, tam jest malutka kierownica.
Apropo starych autobusów. Może coś o DAB-ach wspomnisz, jeździłeś może na nich? W sąsiednim PKS-ie w Pile dalej dzielnie i po dziadowsku służą ;)
No zależy jeszcze jakimi dupami😊😊😊😊
Jak takieb18stki sie ocierają dupą to można jeszcze wytrzymać.
We Wrocławiu u prywatnych przewoźników można liczyć na miesięczną kwotę z rzędu 5-6 tys na rękę natomiast w MPK w 2024 można zarobić od 7tys brutto na start
Wszystko słabo jak to brutto , świata się nie zdobędzie praca jak praca trzeba + lubić..
5-6 na rękę ale pytanie brzmi czy masz to kwicie??
Witam kolegę kolejny fajny film jedno pytanko broni panie Boże że się czepiam czy ta gałka na kierownicy jest dopuszczona do ruchu pamiętam że kiedyś niestety dowód zabierali i mandat wlepiali 🤝🚍👍
Nie wiem nie ja zakładałem nie ja tym autobusem na co dzień śmigam, raczej gościnnie... Jak jest takie coś sie używa i jest spoko szczególnie, zawracanie manewry w miejscu, jak nie ma też jest dobrze.. Ja bym nie założył takiego czegoś... Kiedyś w tych autosanach h9 jak kiera sie ciężko kręciła to się przy dawało dziś tak sobie..
@@NieZlomnyAutobusKolego w czasie kontroli Ty odpowiadasz za wszystko nie ważne czy jedziesz tym sprzętem na co dzien czy goscinnie czy w zastępstwie,co do kulki-gałki mozna ją mieć ale musi byc składana, kiedyś u Niemca miałem kontrolę policjant juz chciał pisać mandat 25euro bo miałem gałkę nie składaną no to szybko klucz 13 odkreciłem i było git pan policjant zadowolony,pozniej i tak ją przykręci łem spowrotem.pozdr
@@NieZlomnyAutobus
Twierzisz, że w H9 kółko ciężko chodziło?
Chłopie, jakbyś spróbował kiery na współczesnych (tak, prawie nowych) elektrycznych Optare Metro albo Volvo Wright Electroliner, to byś się modlił do tego Autosana 😁
Hahahaha co? 😂 Jeszcze czyścić autobus a co ja sprzątaczka? Nie no ale to hit hitów jeszcze samemu kupić mopa i plaki bahahahahaha😂😂😂
Nie no po skończonej pracy przyjadą za ciebie rodzice posprzątają, a nawet na produkcji czy pracując na magazynie nie musisz posprzątać po sobie żeby zmiennik miał czysto?
@@przemysawziarkowski5044jesteś na dekiel pierdolnięty
W mojej opinii niezapłacona praca. Człowiek jest niewolnikiem tej pracy, bo i tak z całego dnia nic nie ma. Kierowca często rusza już o świcie, a kończy w późnych godzinach wieczornych. Co do poruszonej kwestii kierowców MPK to oni zgodnie z moją wiedzą bardzo słabo zarabiają.
Niewiele ponad 30zł brutto/h na działalności. Jak napierdolisz godzin to nie tak źle
@@heattwork4344 jak w każdej robocie , tyle że tutaj odpowiadasz za cały autobus ludzi
@@meteorzkosmosu1493ciężko teraz o dobrą prace, zarobki wszedzie byle jakie. Tutaj odpowiedzialność spora, jedyne co się broni to to, że lubię jeździć
W Warszawie MZA płaci 7300 zł brutto. To chyba nie jest tak tragicznie.
@@jee14nie ma godzinówki? To w jaki sposób grafik ustalają? Jak kierowcy wychodzi 160 jak w morde strzelił to nienajgorzej
Bo najgorszy towar do rozwożenia to są ludzie.
NALEŻY SIĘ WIĘCEJ SZACUNKU DLA LUDZKIEGO GATUNKU!!! 😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒
@@wisniewskijan9740 być może, że należy się więcej szacunku , ale każdy kierowca zawodowy tak twierdzi!!!
@@alterego7440 Tak samo sprzedawcy myślą o klientach.
No straszne bydło jeździ. Jeżdżę miejskimi to narzygane albo nasikane bo ktoś z pieskiem wejdzie, plują pod siebie, śmiecą. Lepiej świnie wozić niż ludzi
Kasa na autobusach zaczyna się na turystykach.
Ile zarabiają na rękę.
@@piotrszynka1113 3000 euro od jak znasz angielski ponieważ masz pensje 2000 euro ale jeszcze napiwki od turystów tez sprzedaż napojów itp.
Niech pan najpierw powie że mało który z was ma jedną robotę , bo co 3 z was poza podstawowym zatrudnieniem łapie fuchy ,pół etatu czy zlecenia gdzie się da . Kolega ma autokary to mówi ci z PKS czy MPK niby się od moich kierowców odcinają , a przychodzi sezon wakacyjny to pielgrzymki przychodzą i się proszą daj pan pół etatu lub kursik bo muszę dorobić . I wielu wraca z trasy to mówi panie chromole zostaje u pana w domu mnie nie będzie a ciul z tym przynajmniej na rodzinę zarobię . Jedzie się nową Setrą czystą pachnącą a nie badziewiem . Tylko no trzeba sobie w głowie przestawić co jest warzne rodzina i ciułać od 1do 1 czy zapominam o świętach nie śwwiętach i finansowo śpie spokojnie .
Tylko który z nas ma tyle czasu by na te fuchy chodzić, zgadza się niektórzy jeżdżą dodatkowo na wycieczki itp ale kosztem swojego urlopu.
26:35 wygrałeś tym tekstem 😂
DUŻO TYCH BANKNOTÓW PO 100 ZŁ Z BANKOMATU WYJĄŁEŚ. 👍👍👍👍
3 aamochody masz to sie mozna dorobić
podrzuc namiary na drugi kanal - z moto
MZKowo to naprawdę dno. Wypalenie, znużenie, syf, kasa... Brak inicjatywy jest pożądane :-)
W Polsce nie polecam , lepiej jeździć ciężarówką.
Ha ha dobre.. 8 koła na miejskiej w Bydoszczy? Chyba brutto z nadgodzinami..nie z tym prezydentem -ultra kretino. Pozdro.