Jest jeszcze jeden knyf ;) Ta czarna przelotka u dołu w którą wchodzi niebieski wąż jest zakończona taką jakby "wargą" To zwężenie powoduje, że syf zamiast wylecieć z wodą osadza się tam i blokuje odpływ. Proponuję nożykiem ściąć z 2-3 mm. Filmik super i na bank przyda się kolejnym pokoleniom :) Pozdrawiam
Dokładnie tak .Ale na wstępi trzeba podziękować koledze że wreszcie ktoś umieścił filmik z opisem po Polsku . Osobiście dziękuję . trza dostać się do gumki zwanej "wargą" uciąć tak by " FI " - (średnica) wylotu wody była większa bo inaczej za jakiś czas zaś trza będzie przepychać ,rozbierać itp.
Ja tez to przerabialem w swoim. Auto przyjechalo z Wloch, a tam z tą usterką poradzili sobie w ten sposob ze caly szyberdach siliconem obsmarowali. Gdy go wywalilem to lało sie do srodka jak z kranu-jeden z peszli byl totalnie zawalony. Ja użyłem sprezonego powietrza. A tak poza tym,to tez uwazam że te samochody są świetne :) Pozdrowiam
Witam mam pytanie bo nigdzie nie mogę znaleźć informacji, czy jak się złoży tylne siedzenia w Commanderze to przy 1.80 idzie się położyć wyprostowanym i czy jest prosta podłoga po złożeniu? Dzięki za info planuje takiego kupic bo sporo czasu spędzam w terenie ale chcę mieć jednocześnie możliwość gdzieś pojechać na weekend złożyć siedzenia wrzucić materac i iść w kimę :p
nie składalem, ale koledzy kładą tam po złożeniu materace nawet 200cm I oczywiście polecam, to jest chyba najlepszy Jeep jakiego kupiłem, choć serce wciąż przy WJ-cie
Też już więcej nie kupię auta z szyberdachem. Mam astre h z szklanym dachem, ile problemow przez to to chuj. Zatkane odpływy, wody 5cm pod nogami po dużym deszczu lub w trakcie, szmata cały czas i wykręcam w deszczu na jezdnie przed jazda. Odtykalem już wszystkim, drutami najróżniejszymi, ale zator jest tak duży, że nie idzie. Woda zepsuła za schowkiem sterownik od nawiewu przez co jest zablokowany nawiew i działa na maksa nawet po wyłączeniu silnika. Odłączać akumulator muszę. Nie naprawiam tego, już nic z tym nie robię, pozbywam się astry i kupuje jeepa wk, już jestem zdecydowany na takiego w 4.7. Ale bez żadnych szyberdachów, póki działa to ok, ale jak się zatkają odpływy to tyle problemów potrafi się narobić, że japierdole. Woda zalewa elektronikę, psuje się oświetlenie kabiny, nadmuch i co tam jeszcze się przytrafi.
Nie przesadzaj z tą bolączką. Ja każdy samochód szukam z szyberdachem. Czasem ciekło ale to kwestia wyłącznie odetkania odpływów. Ci którzy zalepiają silikonem nie wiedzą jak jest dach skonstruowany w samochodach z szyberdachem. Szyber must have! Nie ma co się bać. Przepchać porządnie, przedmuchać powietrzem i problem na lata z głowy. Nie ma innych powodów dla których cieknie z dachu.
Dzięki za filmik, super ze są ludzie którzy poświęcą swój czas na przekazanie informacji innym 👍🏻. Jutro zabieram się do roboty 😉
Cieszę się, właśnie w tym celu się bawię w nagrywanie. pozdrawiam.
Dobry filmik 💪Dziekuje 🫡
Dzięki za filmik, bardzo mi pomógł z moim jeepem Cherokiee, u mnie wystarczyło przedmuchać sprężonym powietrzem. Pozdrawiam.
Jest jeszcze jeden knyf ;) Ta czarna przelotka u dołu w którą wchodzi niebieski wąż jest zakończona taką jakby "wargą" To zwężenie powoduje, że syf zamiast wylecieć z wodą osadza się tam i blokuje odpływ. Proponuję nożykiem ściąć z 2-3 mm. Filmik super i na bank przyda się kolejnym pokoleniom :) Pozdrawiam
Dokładnie tak .Ale na wstępi trzeba podziękować koledze że wreszcie ktoś umieścił filmik z opisem po Polsku . Osobiście dziękuję . trza dostać się do gumki zwanej "wargą" uciąć tak by " FI " - (średnica) wylotu wody była większa bo inaczej za jakiś czas zaś trza będzie przepychać ,rozbierać itp.
Ja tez to przerabialem w swoim. Auto przyjechalo z Wloch, a tam z tą usterką poradzili sobie w ten sposob ze caly szyberdach siliconem obsmarowali. Gdy go wywalilem to lało sie do srodka jak z kranu-jeden z peszli byl totalnie zawalony. Ja użyłem sprezonego powietrza.
A tak poza tym,to tez uwazam że te samochody są świetne :) Pozdrowiam
Dzięki, jutro działam 😉
I znow trzeba rozebrac pol jeep'a 👍😎 Bo jeep to hobby jak by co🤗 Caly czas jest cos do roboty...
Eee, z tym nie jest tak źle
Ale zdrowa podłoga, pozazdrościć bo u mnie w tym miejscu wymaga napraw, z jednej i drugiej strony. 😢
To fakt, trafiłem na prawdę dobry egzemplarz
Witam mam pytanie bo nigdzie nie mogę znaleźć informacji, czy jak się złoży tylne siedzenia w Commanderze to przy 1.80 idzie się położyć wyprostowanym i czy jest prosta podłoga po złożeniu? Dzięki za info planuje takiego kupic bo sporo czasu spędzam w terenie ale chcę mieć jednocześnie możliwość gdzieś pojechać na weekend złożyć siedzenia wrzucić materac i iść w kimę :p
nie składalem, ale koledzy kładą tam po złożeniu materace nawet 200cm
I oczywiście polecam, to jest chyba najlepszy Jeep jakiego kupiłem, choć serce wciąż przy WJ-cie
Never ending story 😂
Dlatego kupiłem beż szyberdachu. Niestety jest to bolączka tych aut. Pozdrawiam !
A u mnie szyber to jeden z warunków zakupu Jeepa był, nie boje się szyberdach, bo tam nie ma nic bardzo skomplikowanego
Też już więcej nie kupię auta z szyberdachem. Mam astre h z szklanym dachem, ile problemow przez to to chuj. Zatkane odpływy, wody 5cm pod nogami po dużym deszczu lub w trakcie, szmata cały czas i wykręcam w deszczu na jezdnie przed jazda. Odtykalem już wszystkim, drutami najróżniejszymi, ale zator jest tak duży, że nie idzie. Woda zepsuła za schowkiem sterownik od nawiewu przez co jest zablokowany nawiew i działa na maksa nawet po wyłączeniu silnika. Odłączać akumulator muszę. Nie naprawiam tego, już nic z tym nie robię, pozbywam się astry i kupuje jeepa wk, już jestem zdecydowany na takiego w 4.7. Ale bez żadnych szyberdachów, póki działa to ok, ale jak się zatkają odpływy to tyle problemów potrafi się narobić, że japierdole. Woda zalewa elektronikę, psuje się oświetlenie kabiny, nadmuch i co tam jeszcze się przytrafi.
Nie przesadzaj z tą bolączką. Ja każdy samochód szukam z szyberdachem. Czasem ciekło ale to kwestia wyłącznie odetkania odpływów. Ci którzy zalepiają silikonem nie wiedzą jak jest dach skonstruowany w samochodach z szyberdachem. Szyber must have! Nie ma co się bać. Przepchać porządnie, przedmuchać powietrzem i problem na lata z głowy. Nie ma innych powodów dla których cieknie z dachu.