bardzo dobrze brzmienie świetny wokal dobrze się zestarzał i ten tytuł odnośnie polityki wszystko pasuje
6 วันที่ผ่านมา +3
Świetny album, kilka doskonałych numerów jak np: CD, TWAT czy This I Love. Straszna szkoda, że zostały stracone ponad 20 lat bez Slasha i Duffa. Najlepszy numer VR Slither to kawałek napisany pod wokal Axla - najwieksza szkoda że nie został w ten sposób nagrany i wydany jako numer G n R
Materiał świetny 👍👏👏Aczkolwiek szkoda ,że nie wspomniałeś o tym że w 2006r Gunsi zagrali w Warszawie i że gościnnie w paru utworach pojawił się sam Izzy Stradlin. Też myślę że należała się wzmianka o Dizzy’m Reed . Może teraz jak jednak doszło do reunionu starych Gunsow w 2016r. Mam na myśli historyczne słowa Axla „Not in This Lifetime” no i fajny temat z tym jak Axl chciał telefon do Slasha od tego Fernando gdzie Beta powiedziała cytuję „If this is a joke… I'm going to kill you!”😂 Tam była żona Slasha niejaka Perla też włożyła swoje 3gr . Nie było jej Gunsi wrócili …
✌️ Zrób koniecznie program o Kyuss ale nie tylko pod katem Josha bo to nie jest najważniejsze tam wydarzyło się coś czego nikt jeszcze nikt … i nikt nic nie bardzo to umie wtłimacYc , a dla pl warto było by to wytłumaczyć a mamy ty gruba rzesze fanów . A na całym świecie Kyuss to kult!
Gdy zaczynałem słuchać gunsow to Chinese democracy byla dla mnie mega dziwna ale teraz lubię ten album, najbardziej chyba polubilem piosenkę "Madagascar" bardzo klimatyczna
Czy ktoś wpadł na pomysł aby nakręcić serial fabularny o gunsach. Axl wpadłeś już na to aby zarobić dodatkowe miliony na historii niszczenia swojego zespołu?
Nie zapomnę jak w 2001 roku, pojawił się GnR na Rock In Rio. Ogólnie miałem mnóstwo wspomnień ze starego GnR. I jakoś nie miałem w świadomości upływu tego czasu. No ale odpalam Rock in Rio i co ja widzę? jakiegoś grubasa biegającego po scene, gościa z kubłem od KFC a głowie i jakimś łysolem na perkusji:) Jakiego ja szoku doznałem!!:) To co działo się później nazwałbym sinusoidą wokalną Axla. Jeżeli chodzi o najnowszy zespół GnR, również uważam, że kapela mogła by grać...gdyby nie Axl, którego śpiew zabija to co tworzy pozostała reszta. I mówi to wielki fan Gunnersów!
Płyta nawet spoko, ale wkórw jest, bo stare gunsy to dobre chłopaki 😀 Na tej płycie oczywista Buckethead, tak więc w tym cieście jest i rodzynek. Każdy znajdzie coś dla siebie, nawet w tym zakalcu 😀
Gęsty, kremowy Majonez Dekoracyjny od lat dodaje smaku naszym domowym posiłkom. Doprawiamy nim i ozdabiamy nasze ulubione sałatki, kanapki, eleganckie przystawki z jaj, kolorowych warzyw, serów, ryb i wędlin. Idealny jako baza do fantazyjnych dipów z twarożkiem, jogurtem lub śmietaną oraz innymi dodatkami (ziołami, keczupem, musztardą itp.)
Hej, miałam się już wcześniej pytać - widzę płytę Hima za tobą; jesteś fanem zespołu czy właśnie tej płyty ? Jak dla mnie, ona jest genialna choć ich pierwszy album jest jeszcze lepszy! PS dzięki śliczne za dobrą robotę, jaką wykonujesz, szczególnie o DM! Tak trzymać! 💪
O tak. Razorblade Romance - moj pierwszy album w zyciu i jedna z ulubionych plyt wszechczasow. Szkoda, ze wszystko po niej to juz byl ściek. Pierwsze 2 plyty HIM na zawsze w moim sercu
@@artto9839 Trzecia plyta tez jeszcze byla w miare. Pozniej to juz taki mroczny pop, ktory plynnie przeszedl w sciek, niestety. Szkoda, bo zespol mial potencjal. Niedawno sluchalam solowej plyty Ville i zalamalam rece. Panie, idz pan w p...u z takim rockiem :/
@@1982larysa 3 plyta wg mnie najgorsza w ich dorobku (z tych, ktore przesluchalem). Bylem TOTALNIE zawiedziony jej brzmieniem. Same ballady, zero energii. Jedynie "Pretending" w miare fajne
Jak zobaczylem ich koncert w 1988 roku na MTV chyba z klubu Ritz w Hamburgu. Wizualnie totalna kicha i juz ciezko znalezc materialy z tego " wydarzenia" ale bylem kompletnie zajarany tym co graja. W tym czasie znajdowalem sie w Niemczech. Nagralem na magnetofon kasetowy. Rozkrecilem kasete i szpulke w kopercie do kumpla wyslalem. No i przynajmniej w Opolu zarazilem ludzi GNR bo kumpel tez byl zdania ze zajebiscie graja. Appetite mam do dzisiaj na winylu🤘 Ale smutne w tym jest to ze plyta o ktorej tu mowa Chinska demokracja i ten "zespol" juz mnie kompletnie nie interesowal... Podryftowali podobnie jak Iron Maiden w strone ktorej juz nikt nie chcial sluchac. Nikt nie slucha muzyki na sile lub przyzwyczajenia bo nazwa zostala po czyms czego tak naprawde juz dawno nie ma. Bylo minelo.... Pozdrawiam🤘
@@szymeq3116 Nie sprecyzowałem.. Jeśli czeka się tyle lat na wydanie przez jeden z ulubionych zespołów płyty, to oddanie mija i leci w siną dal. Amen't!
Jeśli chodzi o wspomniany w materiale Geffen Records, to przypomina mi się historyjka o której pisał w latach 90-tych Metal Hammer, niestety nie pamiętam czy to było w kontekście Guns’N’Roses, ale możliwe że tak, bo w MH było dużo na ich temat. David Geffen, założyciel wytwórni, kiedyś odpowiedział jakiemuś gościowi: prędzej zostanę blond modelką co ma 180 cm wzrostu i 20 cm pałę niż wydam tą płytę😂 Nie pamiętam kontekstu haha, ale to mi utkwiło w pamięci.
Axl Rose to nie tylko posiadacz okropnego głosu ale także ego wielkości kilku milionowego budżetu tego czegoś udającego owoc wieloletniej muzycznej pracy
Gdy płyta wychodziła to sie na niej zawiodłem i to bardzo. Oczekiwania były ogromne, a wyszło dość miałko. Dopiero gdy odrzuciłem oczekiwania i przestałem liczyć na powrót "starych" gunsów dostrzegłem kunszt tych kompozycji i ta płyta serio do mnie po latach trafiła
Fajne rzeczy Pan robi tym bardziej dla takiego 46 latka jak ja który do dziś gra na gitarze i w latach młodości grał w rockowych bandach. Zastanawiam się tylko czemu nie ma jeszcze więcej odsłon. Ale to może kwestia czasu Trzymam kciuki
Ten album to dla mnie totalny zawód. Dosc powiedziec, ze to wg mnie najgorsza plyta w dorobku Axla (bo to dla mnie nie ma nic wspolnego z GN'R). Jedyna piosenka, ktora mi sie spodobala i ktora slucham do dzisiaj, to "There Was a Time". Naprawde swietny utwor z 3 solowkami.
co do samej końcówki. Dla mnie jedyny prawdziwy skład jest ze Stevenem i Izzym. Steven już się ogarnął, ma swój zespół z którym jeżdzi w trasy po ameryce, więc mogliby go wziąć z powrotem. A co do Izzyego to kiedyś (w 2016 chyba) jak był reunuion Duffa i Slasha to Axl rozmawiał też z Izyym, ale podobno nie chciał mu na tyle zapłacić więc Izzy się nie zgodził wrócić. Moim zdaniem mega głupio, bo przez to skąpstwo Izzy przepadł, a przecież to on skomponował dużą część albumów. AFD jest moim ulubionym albumem ever i pewnie zostanie na zawsze
Aktualni Gunsi to już nie gunsi, tylko stare dziady które jeżdzą w trasy żeby tylko zarabiać, a nie chcę im się nic nowego wydawać. Stary Axl z 87r już nie wróci, teraz brzmi jak myszka miki i już chyba nic tego nie zmieni
Axl Rose to nie tylko posiadacz okropnego głosu ale także ego wielkości kilku milionowego budżetu tego czegoś udającego owoc wieloletniej muzycznej pracy
Genialny album, niestety bardzo niedoceniany...a wystarczyłoby wydać go jak album solowy Axla. W każdym razie album jest świetny, piosenki takie jak: There Was a Time, This I Love czy Street of Dremas są niezwykłe! Szkoda, ze sama nazwa formacji, która go wydała to Guns N Roses, bardzo mu to zaszkodziło :(
Wielki album, najrówniejsza płyta GnR od czasu debiutu, bogactwo aranżacji i najlepsze teksty Axla (cała płyta stojąca na rozprawianiu się z tymi wszystkimi frustracjami i żalami z przeszłości), topowe wstawki symfoniczne i o ile nie najbardziej kultowa, to prawdopodobnie najlepsza solówka w ich dyskografii, tj. Buckethead w There Was A Time Dla mnie najważniejszy krążek w życiu
Zajebista płyta❤Better, Madagascar, TWAT, Sorry, This I love, CHD, Street od dreams... Mam wytatuowany rower z CHD i oczywiście okładkę UYI 2❤🤘🥰Axl FOREVER🤘
Na początku ta płyta w ogóle mi się nie podobała ale wtedy zaczynałem dopiero poznawać muzykę rockową i gunsow. Ale później jak już byłem fanem muzyki i zespołu to wsłuchałem się bardziej w tę płytę i uważam jest jest bardzo dobra, nawet bym powiedział że najlepsza ze wszystkich ich płyt pod kontem jakości.
Najgorszy album GnR jaki powstał ...mógłby nie istnieć ..już solowa płyta Duffa mcKagana Belive in Me miażdży to coś..o Slashu i jego kapelach nie wspomnę bo to jest inny wymiar ,przepaść niedościgła dla Axla...
Gdyby wydali ten album w latach '99-'02, to obecnie wspominalibyśmy 'Chinese Democracy' jako przełomowy i bardzo wpływowy krążek. Szkoda, że Axl jest jeszcze większym 'egomaniakiem' od samego MJ'a, a goście w Geffen Records są nieudacznikami. Zmarnowana okazja!
Żeby płyta była przełomowa i wpływowa to musiałaby zawierać coś czego jeszcze nie było, bez jaj. W rockowej muzyce było już praktycznie wszystko i nawet w 99 nie byłoby na tej płycie nic odkrywczego, ani wyznaczającego nowego standardy.
Bardzo lubię Guns N’ Roses, ale niestety, Axel do przygłup. Zakochany w sobie narcyz. A szkoda bo mogło do dziś powstać na prawdę wiele wspaniałych płyt.
Jak zawsze super materiał!
Kiedy coś o Alice in Chains?
Bardzo chętnie bym posłuchał :)
Podpinam się pod AiC
O to to to! Również poproszę!
@@kawka13podepnij się cewnikiem pod AC DC to złapiesz faze
Dobry materiał! Dziękuję!👍🤟💪
Chinese Democracy to jest bardzo dobra solowa płyta Axla.
Dokładnie to miałem napisać. Ale Slash w biografii dal kontekst, że Axl=GnR, więc nie mogło wyjść inaczej
kiedyś jak pierwszy raz usłyszałem "Street of Dreams" to mysłałem, że śpiewają to 2 różne osoby...
bardzo dobrze brzmienie świetny wokal dobrze się zestarzał i ten tytuł odnośnie polityki wszystko pasuje
Świetny album, kilka doskonałych numerów jak np: CD, TWAT czy This I Love. Straszna szkoda, że zostały stracone ponad 20 lat bez Slasha i Duffa. Najlepszy numer VR Slither to kawałek napisany pod wokal Axla - najwieksza szkoda że nie został w ten sposób nagrany i wydany jako numer G n R
Materiał świetny 👍👏👏Aczkolwiek szkoda ,że nie wspomniałeś o tym że w 2006r Gunsi zagrali w Warszawie i że gościnnie w paru utworach pojawił się sam Izzy Stradlin. Też myślę że należała się wzmianka o Dizzy’m Reed . Może teraz jak jednak doszło do reunionu starych Gunsow w 2016r. Mam na myśli historyczne słowa Axla „Not in This Lifetime” no i fajny temat z tym jak Axl chciał telefon do Slasha od tego Fernando gdzie Beta powiedziała cytuję „If this is a joke… I'm going to kill you!”😂 Tam była żona Slasha niejaka Perla też włożyła swoje 3gr . Nie było jej Gunsi wrócili …
✌️ Zrób koniecznie program o Kyuss ale nie tylko pod katem Josha bo to nie jest najważniejsze tam wydarzyło się coś czego nikt jeszcze nikt … i nikt nic nie bardzo to umie wtłimacYc , a dla pl warto było by to wytłumaczyć a mamy ty gruba rzesze fanów . A na całym świecie Kyuss to kult!
Gdy zaczynałem słuchać gunsow to Chinese democracy byla dla mnie mega dziwna ale teraz lubię ten album, najbardziej chyba polubilem piosenkę "Madagascar" bardzo klimatyczna
Eeee no uwielbiam 5 piosenek z ten płyty
Trzy pierwsze i dwie ostatnie ❤
Czy ktoś wpadł na pomysł aby nakręcić serial fabularny o gunsach. Axl wpadłeś już na to aby zarobić dodatkowe miliony na historii niszczenia swojego zespołu?
Skoro jest jego to może niszczyć, co innego, gdyby był wspólny.
Zajebista płyta pod każdym względem
Mi się ta płyta podoba....nie byłem nastawiony do nowych gunsow oczekując powtórki ze starych.
Nie zapomnę jak w 2001 roku, pojawił się GnR na Rock In Rio. Ogólnie miałem mnóstwo wspomnień ze starego GnR. I jakoś nie miałem w świadomości upływu tego czasu. No ale odpalam Rock in Rio i co ja widzę? jakiegoś grubasa biegającego po scene, gościa z kubłem od KFC a głowie i jakimś łysolem na perkusji:) Jakiego ja szoku doznałem!!:) To co działo się później nazwałbym sinusoidą wokalną Axla. Jeżeli chodzi o najnowszy zespół GnR, również uważam, że kapela mogła by grać...gdyby nie Axl, którego śpiew zabija to co tworzy pozostała reszta. I mówi to wielki fan Gunnersów!
Dzieki za kolejna dawkę kultury ;)
przesłuchałem ten album kiedy się ukazał, i po 5 minutach o nim zapomniałem
Płyta nawet spoko, ale wkórw jest, bo stare gunsy to dobre chłopaki 😀 Na tej płycie oczywista Buckethead, tak więc w tym cieście jest i rodzynek. Każdy znajdzie coś dla siebie, nawet w tym zakalcu 😀
Gęsty, kremowy Majonez Dekoracyjny od lat dodaje smaku naszym domowym posiłkom. Doprawiamy nim i ozdabiamy nasze ulubione sałatki, kanapki, eleganckie przystawki z jaj, kolorowych warzyw, serów, ryb i wędlin. Idealny jako baza do fantazyjnych dipów z twarożkiem, jogurtem lub śmietaną oraz innymi dodatkami (ziołami, keczupem, musztardą itp.)
Choć to pohlapie cię pysznym majo z mojego kombinatu atomowego
Hej, miałam się już wcześniej pytać - widzę płytę Hima za tobą; jesteś fanem zespołu czy właśnie tej płyty ? Jak dla mnie, ona jest genialna choć ich pierwszy album jest jeszcze lepszy! PS dzięki śliczne za dobrą robotę, jaką wykonujesz, szczególnie o DM! Tak trzymać! 💪
O tak. Razorblade Romance - moj pierwszy album w zyciu i jedna z ulubionych plyt wszechczasow. Szkoda, ze wszystko po niej to juz byl ściek.
Pierwsze 2 plyty HIM na zawsze w moim sercu
@@artto9839 Trzecia plyta tez jeszcze byla w miare. Pozniej to juz taki mroczny pop, ktory plynnie przeszedl w sciek, niestety. Szkoda, bo zespol mial potencjal. Niedawno sluchalam solowej plyty Ville i zalamalam rece. Panie, idz pan w p...u z takim rockiem :/
@@1982larysa 3 plyta wg mnie najgorsza w ich dorobku (z tych, ktore przesluchalem). Bylem TOTALNIE zawiedziony jej brzmieniem. Same ballady, zero energii. Jedynie "Pretending" w miare fajne
nie wiem czy mamy powrót starych Gunsów. raczej starych dziadów bez pomysłów i polotu
Jak zobaczylem ich koncert w 1988 roku na MTV chyba z klubu Ritz w Hamburgu. Wizualnie totalna kicha i juz ciezko znalezc materialy z tego " wydarzenia" ale bylem kompletnie zajarany tym co graja. W tym czasie znajdowalem sie w Niemczech. Nagralem na magnetofon kasetowy. Rozkrecilem kasete i szpulke w kopercie do kumpla wyslalem. No i przynajmniej w Opolu zarazilem ludzi GNR bo kumpel tez byl zdania ze zajebiscie graja. Appetite mam do dzisiaj na winylu🤘 Ale smutne w tym jest to ze plyta o ktorej tu mowa Chinska demokracja i ten "zespol" juz mnie kompletnie nie interesowal... Podryftowali podobnie jak Iron Maiden w strone ktorej juz nikt nie chcial sluchac. Nikt nie slucha muzyki na sile lub przyzwyczajenia bo nazwa zostala po czyms czego tak naprawde juz dawno nie ma. Bylo minelo.... Pozdrawiam🤘
Dokładnie. Jako oddany fan Gunsów, zakupiłem CD Chinese Democracy. Raz przesłuchałem i... tyle. Od 16 lat leży nie ruszana na półce.
@@vvaldi7906jakbyś byl serio oddanym fanem gunsów to byś polubiał przynajmniej kilka utworów a nie przesłuchał raz i rzucił na półkę 😅
@@szymeq3116 Nie sprecyzowałem.. Jeśli czeka się tyle lat na wydanie przez jeden z ulubionych zespołów płyty, to oddanie mija i leci w siną dal. Amen't!
Axel to największy BUC w historii muzyki nrokowej. Bez pierwszego składu G'n'R nikt by o tym dupku nie usłyszał.
To działa jednak w obie strony, bez niego oni też by pewnie nic nie zdziałali.
Co innego mówią ludzie, którzy faktycznie go poznali
Jeśli chodzi o wspomniany w materiale Geffen Records, to przypomina mi się historyjka o której pisał w latach 90-tych Metal Hammer, niestety nie pamiętam czy to było w kontekście Guns’N’Roses, ale możliwe że tak, bo w MH było dużo na ich temat. David Geffen, założyciel wytwórni, kiedyś odpowiedział jakiemuś gościowi: prędzej zostanę blond modelką co ma 180 cm wzrostu i 20 cm pałę niż wydam tą płytę😂
Nie pamiętam kontekstu haha, ale to mi utkwiło w pamięci.
Moja ulubiona płyta gunsow!😍 Axl byl na niej niesamowity! Cudo i wielki talent najlepszego frontmana w historii! 🤩
Dokładnie!!!🤩
😂😂😂
Axl Rose to nie tylko posiadacz okropnego głosu ale także ego wielkości kilku milionowego budżetu tego czegoś udającego owoc wieloletniej muzycznej pracy
nie płacz. To jest najlepsza płyta wydana po rozpadzie oryginalnego składu i nic tego nie zmieni@@dnoodspodu1159
co to za super muzyka w tle ?;)
Gdy płyta wychodziła to sie na niej zawiodłem i to bardzo. Oczekiwania były ogromne, a wyszło dość miałko. Dopiero gdy odrzuciłem oczekiwania i przestałem liczyć na powrót "starych" gunsów dostrzegłem kunszt tych kompozycji i ta płyta serio do mnie po latach trafiła
"Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym". Tyle w temacie tej płyty.
Bzduraaaaa
Płyta nie jest niewypałem, ale jej budżet to czyste szaleństwo. Cała ta kasa nie wiele zdziałała.
Wiecej Guns N' Roses
Najważniejsze że są, że działają pomimo wszystko. A płytę bardzo lubię
"Na pewno może się wtedy ukazać" 🤣
Będąc w USA spotkałem się z opinią, że jak Guns n Roses to tylko pierwsza płyta. Coś w tym jest...
Oczywiście że tak
czekałem na te płytę jak na mikołaja w święta
ta płyta nie była zła dala rady!
po latach ciagle czasami sobie odpalam “Chinese democracy”
Genialna płyta. Jest kilka slabszych kawałków, ale są tam mega sztosy
Fajne rzeczy Pan robi tym bardziej dla takiego 46 latka jak ja który do dziś gra na gitarze i w latach młodości grał w rockowych bandach. Zastanawiam się tylko czemu nie ma jeszcze więcej odsłon. Ale to może kwestia czasu
Trzymam kciuki
Pewnie dlatego, że te zespoły były na czasie kilkadziesiąt lat temu i nie proponują niczego nowego, albo już nie grają.
Axel gwiazdorzył od początku i popularność Slasha go drażniła.
Czekalem, czekalem czejalem i ją olałem.
Ten album to dla mnie totalny zawód. Dosc powiedziec, ze to wg mnie najgorsza plyta w dorobku Axla (bo to dla mnie nie ma nic wspolnego z GN'R).
Jedyna piosenka, ktora mi sie spodobala i ktora slucham do dzisiaj, to "There Was a Time". Naprawde swietny utwor z 3 solowkami.
,,threre was a time,, i ,,better" bardzo fajne
co do samej końcówki. Dla mnie jedyny prawdziwy skład jest ze Stevenem i Izzym. Steven już się ogarnął, ma swój zespół z którym jeżdzi w trasy po ameryce, więc mogliby go wziąć z powrotem. A co do Izzyego to kiedyś (w 2016 chyba) jak był reunuion Duffa i Slasha to Axl rozmawiał też z Izyym, ale podobno nie chciał mu na tyle zapłacić więc Izzy się nie zgodził wrócić. Moim zdaniem mega głupio, bo przez to skąpstwo Izzy przepadł, a przecież to on skomponował dużą część albumów. AFD jest moim ulubionym albumem ever i pewnie zostanie na zawsze
Aktualni Gunsi to już nie gunsi, tylko stare dziady które jeżdzą w trasy żeby tylko zarabiać, a nie chcę im się nic nowego wydawać. Stary Axl z 87r już nie wróci, teraz brzmi jak myszka miki i już chyba nic tego nie zmieni
Axl Rose to nie tylko posiadacz okropnego głosu ale także ego wielkości kilku milionowego budżetu tego czegoś udającego owoc wieloletniej muzycznej pracy
Okropny głos? To jak powinien brzmieć hard rockowy wokalista w takim razie
To super płyta tylko można ją było wydać pod innym szyldem.
❤❤❤❤❤❤❤
Genialny album, niestety bardzo niedoceniany...a wystarczyłoby wydać go jak album solowy Axla. W każdym razie album jest świetny, piosenki takie jak: There Was a Time, This I Love czy Street of Dremas są niezwykłe! Szkoda, ze sama nazwa formacji, która go wydała to Guns N Roses, bardzo mu to zaszkodziło :(
Co ten Axel... Ćpał coś chyba :/ KoRn też warty omówienia ;) ps. czyli jednak kasa się kończy ;)
Witam
Ta płyta jest dla mnie wybitna.
Wielki album, najrówniejsza płyta GnR od czasu debiutu, bogactwo aranżacji i najlepsze teksty Axla (cała płyta stojąca na rozprawianiu się z tymi wszystkimi frustracjami i żalami z przeszłości), topowe wstawki symfoniczne i o ile nie najbardziej kultowa, to prawdopodobnie najlepsza solówka w ich dyskografii, tj. Buckethead w There Was A Time
Dla mnie najważniejszy krążek w życiu
😂
Całkiem niezła płyta.
Kierownik robił po swojemu i pewnie nie wszystko wyszło po jego myśli ze względu na obsuwy, ale kilka numerów z tej płyty jest dobrych. Pozdrawiam.
Zajebista płyta
Jedna z najbardziej niedocenianych płyt
Oglądam sobie w szybkości 1.75x i powiem, że wtedy ten podkład w tle brzmi całkiem w cipkę. Co to gra?
😮
Bardzo porządna płyta. Axel pilnował żeby każdy muzyk grający w Axl N Roses, był wybitnym instrumentalistą.
Nie wiem co jest większym cudem? To że Ozzy dożył 76 lat , czy to ze Axl dozyl 62 lat
Człowieku bez Slasha bez Duffa itd ten człowiek nie istnieje koniec tematu Slash sam pokazał na ile go stać solowo
Tylko bez popularności gn'r nikt o nich by nie usłyszał też, to działa w obie strony.
Zajebista płyta❤Better, Madagascar, TWAT, Sorry, This I love, CHD, Street od dreams... Mam wytatuowany rower z CHD i oczywiście okładkę UYI 2❤🤘🥰Axl FOREVER🤘
Śmiech na sali dzadostowo jakich mało
Idź słuchać comy
Właściwie to tylko kom dla zasiegow.
Czy Axl ma teraz wieczne zapalenie dziąseł, czy co?
To powinien byc solowy album Axla
Na początku ta płyta w ogóle mi się nie podobała ale wtedy zaczynałem dopiero poznawać muzykę rockową i gunsow. Ale później jak już byłem fanem muzyki i zespołu to wsłuchałem się bardziej w tę płytę i uważam jest jest bardzo dobra, nawet bym powiedział że najlepsza ze wszystkich ich płyt pod kontem jakości.
Mogę tej płyty słuchać codziennie i nigdy mi się nie znudzi. TWAT i Sorry są magiczne, dziękuje dobranoc.
Ziomuludku przesympatyczny bądź tak uprzejmy i zrób solidny materiał o Seattl's ikonie Grunge czyli Alice in chains
Jest w planach:)
Jakos nigdy nie bylem fanem gnr. To Axl był tego przyczyną, uznałem go za przygłupa i tak jest do teraz.
Najgorszy album GnR jaki powstał ...mógłby nie istnieć ..już solowa płyta Duffa mcKagana Belive in Me miażdży to coś..o Slashu i jego kapelach nie wspomnę bo to jest inny wymiar ,przepaść niedościgła dla Axla...
Czy są tu jacyś fani Stevena Adlera i Izzyego Stradlina?
Kiedy bon jovi
21 osób fociło rower i wklejało słówka w kompie? Mają rozmach.... 😅
Nie że coś, ale w tyle osób kręciliśmy 10 odcinkowy serial 😅
GnR skonczyli sie na Kill'em All
To jest "niestety" dobra plyta. Mimo wszystko. A aktualny sklad niech wreszcie ruszy dupę i nagra album.
Aktualny skład to romantyczny spacer po nostalgicznych przełajach wspomnień z lat 90. Nie nagrają nic.
Dla mnie to jest solidna płyta i słucha się jej bez zażenowania ale brakuje jej jakiegoś "magicznego składnika". Albo ma o jeden składnik za dużo.
Czy warto temu zespołowi poświęćić tyle uwagi?
Tak
@iwonach8354 A dlaczego przekonaj mnie do tych pozerów....
Ten kanał powinien się nazywać Gunsi i Meta
I Linkin Park
:)))))
Gdyby wydali ten album w latach '99-'02, to obecnie wspominalibyśmy 'Chinese Democracy' jako przełomowy i bardzo wpływowy krążek. Szkoda, że Axl jest jeszcze większym 'egomaniakiem' od samego MJ'a, a goście w Geffen Records są nieudacznikami. Zmarnowana okazja!
Żeby płyta była przełomowa i wpływowa to musiałaby zawierać coś czego jeszcze nie było, bez jaj. W rockowej muzyce było już praktycznie wszystko i nawet w 99 nie byłoby na tej płycie nic odkrywczego, ani wyznaczającego nowego standardy.
Nogdy nie lubiłem tego axla i tego jego sztucznego spiewu
Kiedy coś o Linkin Park ?
A co to?.
Nie zapomnij o Metallice, też dawno nie było
To dobra płyta a Ty przestań już jeździć po Axlu. Zrób sobie odcinek o VR i pogłaszcz Slasha.
szkoda bardzo skoro oprocz axla nikogo nie bylo z czlonkow gnr przy nagrywaniu albumu
Bardzo lubię Guns N’ Roses, ale niestety, Axel do przygłup. Zakochany w sobie narcyz. A szkoda bo mogło do dziś powstać na prawdę wiele wspaniałych płyt.