✉ Zapisz się do Newslettera: 👉 dajsobiespokoj.pl/newsletter 🔸 Wesprzyj mnie na Patronite: 👉 patronite.pl/emiliamielko 🔸 Możesz też wesprzeć mnie poprzez: 👉 buycoffee.to/emiliamielko 🔸 Albo przelewem o tytule "darowizna" na konto: 54 1140 2004 0000 3002 7487 5760 Z góry dziękuję i wiedz, że bardzo to doceniam. ❤ Z całego serca dziękuję też wszystkim, którzy już mnie wspierają. To naprawdę wiele dla mnie znaczy. 🥰 [autopromocja] 🟢 Zapraszam na Indywidualne Spotkania Online: 👉 dajsobiespokoj.pl/sesje-rozwojowe Interesuje Cię ten temat i chcesz więcej? Sprawdź inne moje filmy: 🎥 🔹 Jak przełamać ciągłe dążenie do bycia lubianą osobą 👉 th-cam.com/video/fZY4SZBgK8U/w-d-xo.html 🔹 Nie musisz się tak bardzo starać - Jak przestać spełniać cudze oczekiwania i zacząć dbać o siebie 👉 th-cam.com/video/KXq35dTQ9_Q/w-d-xo.html 🔹 Czego tak naprawdę się obawiasz? - 4 skuteczne strategie, jak przezwyciężyć Lęk Przed Odrzuceniem 👉 th-cam.com/video/UILn1JwZW74/w-d-xo.html 🔹 Dlaczego usilne starania, by cię polubiono, wcale ci nie pomagają - 4 sprawy 👉 th-cam.com/video/Cdbz-qFAWY8/w-d-xo.html 🔹 Jak przestać oceniać siebie surowo i w końcu dać sobie spokój 👉 th-cam.com/video/fQJDlBeIl6Y/w-d-xo.html .
Kiedyś przebywając z ludźmi zastanawiałam się, czy mnie Lubią. A teraz to ja zastanawiam się czy lubię tych ludzi z którymi w danym momencie przebywam - zdecydowanie bardziej wolę ten stan, od tego wcześniejszego ;)
Byle się nie zakręcić w drugą stronę, żeby skupiać się kogo nie lubię i dlaczego, bo to jest chęć zmiany kogoś - HSP są misyjni. Można przesadzić. Bardziej to puścić wolno ludzi.
TAK- nie ma wyjscia...trzeba sie za to brać....całe zycie=73 lata usilnie szukałam aprobaty, meczarnia na dodatek bez rezultatu na plus....trzeba sie brać za to póki jeszcze zyję- DZIĘKI ZA WSPANIAŁY MATERIAŁ
Jesteśmy istotami stadnymi, boimy się odrzucenia, wykluczenia i samotności, nie zdajemy sobie jednak sprawy z tego że żyjąc pod aprobatę innych, wyzbywamy się własnej tożsamości. Karmimy się wtedy fałszywym poczuciem bezpieczeństwa emocjonalnego i tracimy kontakt sami ze sobą. Każdy z nas jest samodzielnym, niepowtarzalnym bytem żyjącym w ograniczonym czasie. Żyjmy tak, by pozostał po nas ślad. Pozdrowienia
Tak, to racja, wiele wnosi nasza potrzeba bliskości i przynależenia. I jednocześnie warto mieć tego świadomość i tak też wygospodarować przestrzeń dla siebie. Dzięki za wypowiedź 👍
Przekonałam się na własnej skórze, że "jeszcze się taki nie urodził żeby wszystkim dogodził". Dostosować się do każdego nie da. To co jedni w nas widzą jako zalety inni widzą jako wady. Wciąż się tego uczę, że najważniejsze to być w zgodzie ze sobą.
Po 42 latach w nauczycielstwie tak mam.Wymagania dyrekcji.,wizytatorów,rodziców i obarcznie za wyniki w nauczaniu beż odniesienia do pracy i możliwości uczniów niemal mnie wykończyły.Nauczyciel odpowiedzialny nawet za warunki życiowe wychowanków.Tak było.Wizyty w domach uczniów aby zbadać sytuację dziecka!A w domu często spotykało się zapitych rodziców. Biedne dzieci cierpiały z powodu rodziców. Alkoholizm powodował zaburzenia emocjonalne u dzieci A nawet niski iloraz inteligencji.Takim dzieciom serwowano sprawdziany zewnętrzne na wysokim poziomie Tak jak w całej Polsce.Efekty bywały gorsze niż np.w W-wie,gdzie wyniki były super.To było niesprawiedliwe dla uczniów ale i nauczycieli No widocznie źle uczy. A jednak środowisko wiejskie to nie W-wa.Nawet na emeryturze nie mogę wyhamować!!!❤😊😢
Dziękuję za podzielenie się swoim spojrzeniem, przykro mi, że tak ta ważna praca wygląda. I tym bardziej mam nadzieję, że na tym kanale znajdzie Pani dla siebie pomocną wiedzę, by wyhamować i zaopiekować się sobą.
Hey E. ! :) Bardzo mądry i potrzebny temat, Emilia! W czasach, gdy tak wiele osób żyje w pogoni za akceptacją i aprobatą innych, Twoje słowa przypominają, jak ważne jest, by szanować samego siebie i swoje granice. Nikt nie musi być przez wszystkich lubiany, ale każdy zasługuje na to, by być sobą. Dziękuję za tę inspirację - daje do myślenia! Pozdrawiam :)
Ciągły egzamin. Urzekło mnie to albo dotknęło... Do niedawna potrafiłam analizować każde swoje zdanie pod kątem, czy dobrze wypadłam. Strasznie wykańczające psychicznie zajęcie. Teraz jest tego znacznie mniej, ale jeszcze się na tym łapie... Dziękuję za poruszony temat 💗
Fantastyczne jest "rozwinięcie" filmu na pismie-dopiero co to odkryłam i do tego sa tytuły dolączone innych filmów które pomoga w opanowywaniu danego zagadnienie DZIĘKI WIELKIE! sama bym nie znalazła tych filmów a jeżeli to nie tak wyczerpująco wszystkich
Całe prawie życie szukałam aprobaty u innych: u matki, u koleżanek w szkole, na studiach , u mojego ex, w pracy... i nigdy jej nie znalazłam. Chwilową akceptację tak. Zawsze byłam ta " trzecia ". Do czasu. Najpierw zaakceptowałam moje imię, to zajęło mi 50 lat. Tyle zajęło mi zrozumienie siebie, mojego charakteru, niezależności myślenia. Nie potrafię się podporządkować grupie, przyznawać racji komuś kto jej nie ma. Męczą mnie ludzie, którzy powtarzają komunały, to mnie doprowadziło do tego, że przewidując, może na wyrost, o czym znowu się będzie rozmawiało po prostu unikam wielu spotkań. Kiedyś próbując się przypodobać byłam bardzo towarzyska, a teraz stałam się samotniczką.
Też tak mam, coraz częściej wolę swoje towarzystwo niż zabieganie o towarzystwo osoby, która potem myśli, że zrobisz wszystko żeby tylko z tobą spędzała czas wolny i zaczyna stawiać warunki np.zebys ja woziła własnym autem...to wolę sama jechać na basen czy saunę, tańce niż komuś schlebiać na siłę, wolę jechać sama niż dogadywać się z kimś kto stawia swoje warunki, nie będę zebrać o czyjś czas..
@@elzbietastec8597 nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale przekazałam podobny styl życia mojej córce , teraz 33 letniej. Nauczyłam ją nie czekać na innych czy może się zdecydują ,ale brać z życia co sie da , nie na chama, po prostu wykorzystywać "okazję " która może się zdarzyć raz🙂
Ostatnio zastanawialam się "Dlaczego jestem taka zmeczona psychicznie po spotkaniu z kimś? Przecież lubię tą osobę a nie mogłam się doczekać żeby już się pożegnać. Dlaczego??" Otóż doszlam do wniosku, że bylam wykończona ciągłym przytakiwaniem i usmiechaniem się wbrew sobie. To naprawdę destrukcyjne 😢
Tak, w takim razie gratuluję uzmysłowienia sobie tego mechanizmu, bo w tym momencie odkryłaś przyczynę utraty swojej energii. to bardzo ważne, bo tylko wtedy kiedy wiesz gdzie się coś dzieje, można przejść dalej do wprowadzania zmian
Ten film jest w stu procentach o mnie. Boję się odrzucenia, czuję dyskomfort kiedy mam komuś odmówić i nie potrafię odróżnić umniejszania pod swoim adresem. Więc proszę mi odpowiedzieć na pytanie. Na czym powinna opierać się zdecydowanie zdrowa relacja, jeśli chodzi o mój przypadek. Czy to, że jestem na wózku i wymagam pomocy oznacza, że na coś nie zasługuje? Czy to duży ciężar i jednostronna odpowiedzialność? Nie wiem dlaczego ciągle to do mnie wraca… Dziękuję za film, proszę o odpowiedź i serdecznie pozdrawiam 😊😉
Zdrowa relacja - niezależnie od okoliczności - opiera się na kilku kluczowych filarach, o tym czym one są mówiłam w tym filmie th-cam.com/video/tFumwrWCt9g/w-d-xo.html. A Twoje potrzeby fizyczne nie umniejszają Twojej wartości jako człowieka ani Twojego prawa do miłości, szacunku i szczęścia.
Warto się zatrzymać i przyjrzeć temu wrażeniu. Zastanowić się skąd ono pochodzi, na jakich podstawach stoi, może porozmawiać z kimś, poprosić o perspektywę z boku, zastanowić się nad lubieniem siebie, samoakceptacją, jest wiele wątków które warto poruszyć. Warto jednak pamiętać, że to, jak się czujemy, nie zawsze odzwierciedla rzeczywistość.
✉ Zapisz się do Newslettera: 👉 dajsobiespokoj.pl/newsletter
🔸 Wesprzyj mnie na Patronite: 👉 patronite.pl/emiliamielko
🔸 Możesz też wesprzeć mnie poprzez: 👉 buycoffee.to/emiliamielko
🔸 Albo przelewem o tytule "darowizna" na konto: 54 1140 2004 0000 3002 7487 5760
Z góry dziękuję i wiedz, że bardzo to doceniam. ❤
Z całego serca dziękuję też wszystkim, którzy już mnie wspierają. To naprawdę wiele dla mnie znaczy. 🥰
[autopromocja]
🟢 Zapraszam na Indywidualne Spotkania Online: 👉 dajsobiespokoj.pl/sesje-rozwojowe
Interesuje Cię ten temat i chcesz więcej? Sprawdź inne moje filmy: 🎥
🔹 Jak przełamać ciągłe dążenie do bycia lubianą osobą
👉 th-cam.com/video/fZY4SZBgK8U/w-d-xo.html
🔹 Nie musisz się tak bardzo starać - Jak przestać spełniać cudze oczekiwania i zacząć dbać o siebie
👉 th-cam.com/video/KXq35dTQ9_Q/w-d-xo.html
🔹 Czego tak naprawdę się obawiasz? - 4 skuteczne strategie, jak przezwyciężyć Lęk Przed Odrzuceniem
👉 th-cam.com/video/UILn1JwZW74/w-d-xo.html
🔹 Dlaczego usilne starania, by cię polubiono, wcale ci nie pomagają - 4 sprawy
👉 th-cam.com/video/Cdbz-qFAWY8/w-d-xo.html
🔹 Jak przestać oceniać siebie surowo i w końcu dać sobie spokój
👉 th-cam.com/video/fQJDlBeIl6Y/w-d-xo.html
.
Kiedyś przebywając z ludźmi zastanawiałam się, czy mnie Lubią. A teraz to ja zastanawiam się czy lubię tych ludzi z którymi w danym momencie przebywam - zdecydowanie bardziej wolę ten stan, od tego wcześniejszego ;)
Dzięki za podzielenie się tym spojrzeniem 👍
Byle się nie zakręcić w drugą stronę, żeby skupiać się kogo nie lubię i dlaczego, bo to jest chęć zmiany kogoś - HSP są misyjni. Można przesadzić. Bardziej to puścić wolno ludzi.
Tak, Meryl Streep w punkt 👌
👍.. Trzeba mieć odwagę bycia nielubianym 😊☝️
Dokładnie.
TAK- nie ma wyjscia...trzeba sie za to brać....całe zycie=73 lata usilnie szukałam aprobaty, meczarnia na dodatek bez rezultatu na plus....trzeba sie brać za to póki jeszcze zyję- DZIĘKI ZA WSPANIAŁY MATERIAŁ
świetne wnioski, warto zdecydowanie za to się brać 😊 powodzenia i trzymam kciuki 👍
Jesteśmy istotami stadnymi, boimy się odrzucenia, wykluczenia i samotności, nie zdajemy sobie jednak sprawy z tego że żyjąc pod aprobatę innych, wyzbywamy się własnej tożsamości. Karmimy się wtedy fałszywym poczuciem bezpieczeństwa emocjonalnego i tracimy kontakt sami ze sobą. Każdy z nas jest samodzielnym, niepowtarzalnym bytem żyjącym w ograniczonym czasie. Żyjmy tak, by pozostał po nas ślad. Pozdrowienia
Tak, to racja, wiele wnosi nasza potrzeba bliskości i przynależenia. I jednocześnie warto mieć tego świadomość i tak też wygospodarować przestrzeń dla siebie. Dzięki za wypowiedź 👍
Przekonałam się na własnej skórze, że "jeszcze się taki nie urodził żeby wszystkim dogodził". Dostosować się do każdego nie da. To co jedni w nas widzą jako zalety inni widzą jako wady. Wciąż się tego uczę, że najważniejsze to być w zgodzie ze sobą.
Tak w tym powiedzonku jest sporo prawdy którą warto sobie przypominać 👍
Po 42 latach w nauczycielstwie tak mam.Wymagania dyrekcji.,wizytatorów,rodziców i obarcznie za wyniki w nauczaniu beż odniesienia do pracy i możliwości uczniów niemal mnie wykończyły.Nauczyciel odpowiedzialny nawet za warunki życiowe wychowanków.Tak było.Wizyty w domach uczniów aby zbadać sytuację dziecka!A w domu często spotykało się zapitych rodziców. Biedne dzieci cierpiały z powodu rodziców. Alkoholizm powodował zaburzenia emocjonalne u dzieci A nawet niski iloraz inteligencji.Takim dzieciom serwowano sprawdziany zewnętrzne na wysokim poziomie Tak jak w całej Polsce.Efekty bywały gorsze niż np.w W-wie,gdzie wyniki były super.To było niesprawiedliwe dla uczniów ale i nauczycieli No widocznie źle uczy. A jednak środowisko wiejskie to nie W-wa.Nawet na emeryturze nie mogę wyhamować!!!❤😊😢
Dziękuję za podzielenie się swoim spojrzeniem, przykro mi, że tak ta ważna praca wygląda. I tym bardziej mam nadzieję, że na tym kanale znajdzie Pani dla siebie pomocną wiedzę, by wyhamować i zaopiekować się sobą.
Hey E. ! :) Bardzo mądry i potrzebny temat, Emilia! W czasach, gdy tak wiele osób żyje w pogoni za akceptacją i aprobatą innych, Twoje słowa przypominają, jak ważne jest, by szanować samego siebie i swoje granice. Nikt nie musi być przez wszystkich lubiany, ale każdy zasługuje na to, by być sobą. Dziękuję za tę inspirację - daje do myślenia! Pozdrawiam :)
Super, że Ci się przydał film, tak też pomyślałam, że takie przypomnienie może się przydać. Dzięki za komentarz 👍
Bardzo dziękuję. Doceniam i wysiłek włożony w przygotowanie i wspaniały efekt. 👏
Wielkie dzięki za te słowa 👍
Ciągły egzamin. Urzekło mnie to albo dotknęło... Do niedawna potrafiłam analizować każde swoje zdanie pod kątem, czy dobrze wypadłam. Strasznie wykańczające psychicznie zajęcie. Teraz jest tego znacznie mniej, ale jeszcze się na tym łapie... Dziękuję za poruszony temat 💗
W takim razie gratuluję poczynionych postępów 👍 dzięki za podzielenie się swoją refleksją
Fantastyczne jest "rozwinięcie" filmu na pismie-dopiero co to odkryłam i do tego sa tytuły dolączone innych filmów które pomoga w opanowywaniu danego zagadnienie DZIĘKI WIELKIE! sama bym nie znalazła tych filmów a jeżeli to nie tak wyczerpująco wszystkich
Świetnie, że z nich skorzystałaś Mario i super, że Ci się przydały. Zachęcam 😊👍
Całe prawie życie szukałam aprobaty u innych: u matki, u koleżanek w szkole, na studiach , u mojego ex, w pracy... i nigdy jej nie znalazłam. Chwilową akceptację tak. Zawsze byłam ta " trzecia ". Do czasu. Najpierw zaakceptowałam moje imię, to zajęło mi 50 lat. Tyle zajęło mi zrozumienie siebie, mojego charakteru, niezależności myślenia. Nie potrafię się podporządkować grupie, przyznawać racji komuś kto jej nie ma. Męczą mnie ludzie, którzy powtarzają komunały, to mnie doprowadziło do tego, że przewidując, może na wyrost, o czym znowu się będzie rozmawiało po prostu unikam wielu spotkań. Kiedyś próbując się przypodobać byłam bardzo towarzyska, a teraz stałam się samotniczką.
Dzięki za podzielenie się swoją perspektywą, doświadczeniami oraz wnioskami. To cenne, dla wszystkich którzy tu zaglądają 👍
Też tak mam, coraz częściej wolę swoje towarzystwo niż zabieganie o towarzystwo osoby, która potem myśli, że zrobisz wszystko żeby tylko z tobą spędzała czas wolny i zaczyna stawiać warunki np.zebys ja woziła własnym autem...to wolę sama jechać na basen czy saunę, tańce niż komuś schlebiać na siłę, wolę jechać sama niż dogadywać się z kimś kto stawia swoje warunki, nie będę zebrać o czyjś czas..
@@elzbietastec8597 nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale przekazałam podobny styl życia mojej córce , teraz 33 letniej. Nauczyłam ją nie czekać na innych czy może się zdecydują ,ale brać z życia co sie da , nie na chama, po prostu wykorzystywać "okazję " która może się zdarzyć raz🙂
Ostatnio zastanawialam się "Dlaczego jestem taka zmeczona psychicznie po spotkaniu z kimś? Przecież lubię tą osobę a nie mogłam się doczekać żeby już się pożegnać. Dlaczego??" Otóż doszlam do wniosku, że bylam wykończona ciągłym przytakiwaniem i usmiechaniem się wbrew sobie.
To naprawdę destrukcyjne 😢
Tak, w takim razie gratuluję uzmysłowienia sobie tego mechanizmu, bo w tym momencie odkryłaś przyczynę utraty swojej energii. to bardzo ważne, bo tylko wtedy kiedy wiesz gdzie się coś dzieje, można przejść dalej do wprowadzania zmian
@@Gicha95 czuje to samo ... Bardzo wyczerpujące takie życie 😩
Od kilku miesięcy mam ochotę każdego przytulić nawet mojego wroga ♥️
I wprowadzasz tę ochotę w życie? 😊
Dziękuję 🌷🍀
Pozdrawiam 👋
Wielkie dzięki. Pozdrawiam 🙂
Pozdrawiaki i wielkie dzięki za pozostawienie komentarza, bardzo doceniam 🌿
Dzień dobry Pani Emili 🍁
witam serdecznie 😊
🙋🏽🌞🌹👍🏽🙋🏽
Bardzo dziękuję za film❤
Cieszę się Pani Marto, że Pani na niego zerknęła 👍 dzięki za komentarz jak zawsze
Lubię te newslettery.
Dziękuję za kolejny ciekawy odcinek 🙏🏻
Super, że się przydał 👍
Ważny temat, dziękuję ❤
👍 dzięki za komentarz
@@emilia-mielko 🤗🌹💖
Robię co swoje na początku denerwuje się ale wracam do równowagi idę swoją drogą
😢 właśnie ja tak mam Pani Emilko jestem na wiecznym egzaminie życia i juz nie mam siły.Znikam po prostu nie ma mnie
Tak, bo ciągły egzamin bardzo wymęcza. Na szczęście nie trzeba przebywać na nim 24/7
Zauważyłam ze kiedy ..mhmmm...
czasem..odmawiam innym..to wtedy.duzo łatwiej jest przyjąć mi odmowę ....z ich strony..
Cudowny wniosek 👏👏 dzięki za podzielenie się nim
❤❤❤❤❤❤❤❤
😊👍
Jestem bardzo zmęczona 😢
To jest w pełni zrozumiałe. To męczy.
Ten film jest w stu procentach o mnie. Boję się odrzucenia, czuję dyskomfort kiedy mam komuś odmówić i nie potrafię odróżnić umniejszania pod swoim adresem. Więc proszę mi odpowiedzieć na pytanie. Na czym powinna opierać się zdecydowanie zdrowa relacja, jeśli chodzi o mój przypadek. Czy to, że jestem na wózku i wymagam pomocy oznacza, że na coś nie zasługuje? Czy to duży ciężar i jednostronna odpowiedzialność? Nie wiem dlaczego ciągle to do mnie wraca… Dziękuję za film, proszę o odpowiedź i serdecznie pozdrawiam 😊😉
Zdrowa relacja - niezależnie od okoliczności - opiera się na kilku kluczowych filarach, o tym czym one są mówiłam w tym filmie th-cam.com/video/tFumwrWCt9g/w-d-xo.html. A Twoje potrzeby fizyczne nie umniejszają Twojej wartości jako człowieka ani Twojego prawa do miłości, szacunku i szczęścia.
Serdecznie dziękuję za materiał i odpowiedź, na pewno przejrzę i wyciągnę lekcje.
❤❤❤❤❤
😊 dzięki
❤
😊👍
🙏
😊👍
Niedawno pojawila sie swietna ksiażka pt.Odwaga bycia nielubianym
Zgadza się, także polecam.
😊😊
Pozdrawiam 👋
A co jeśli mam wrażenie, że nikt mnie nie lubi?....
Warto się zatrzymać i przyjrzeć temu wrażeniu. Zastanowić się skąd ono pochodzi, na jakich podstawach stoi, może porozmawiać z kimś, poprosić o perspektywę z boku, zastanowić się nad lubieniem siebie, samoakceptacją, jest wiele wątków które warto poruszyć. Warto jednak pamiętać, że to, jak się czujemy, nie zawsze odzwierciedla rzeczywistość.