To, co pan mówi ok 30stej minuty idealnie odnosi się do naszej kadry piłkarskiej xD Po nich widać, że wychodzą tylko po to, żeby spróbować nie przegrać🤣😆
Otóż to: nie rozumiesz. W czym rzecz? Chodzi o to, że często osoba hipnotyzująca przekazuje też bezwiednie inne swoje wzorce energetyczne, a czasem są one szkodliwe. Także: bo szkodliwa jest nadmierna podatność na energie innej osoby. Itd itd Ludzie którzy nad sobą pracują - odreagowują sobie często hipnozy, także sprzed setek i tysięcy lat. Ci którzy szukają przytomnego podejścia do życia i poprawy przyczyn a nie skutków - unikają hipnozy, bo ona jest szkodliwa, choć może mieć cechy na plus. Sama zasada tego jest wadliwa. To opinia wielu osób, nie tylko moja osobista... Proszę poszukać więcej informacji o tym w internecie najlepiej. Aha. Zdecydowanie odradzam do tego strony religijne katolickie, a polecam strony z rozwojem osobistym.
Rok temu miałem kilka sesji z Bartkiem. Przez rok zrobiłem większy progres w życiu niż przez kilka lat. Fajna laska oblizuje usta jak do gość do niej mówi, zazdrościsz ? To działa. Czy ufasz temu co czujesz ? Czy ufasz procesowi ? Jaki jest wynik ? Polecam.
Czy jest możliwość wprowadzenia spisu treści od następnych podcastów? Bardzo by to ułatwiło słuchaczom nawigowanie po odcinku i docieraniu do tych fragmentów które ich interesują najbardziej.
Hipnoza to ultra ciekawy temat. Każdy z nas wpada przynajmniej raz dziennie w trans hipnotyczny w trakcie zasypiania, bo trans to nic innego jak odpowiedni tryb pracy mózgu (fale mózgowe). Więc jak ktoś straszy hipnozą bo "opętania" to no cóż średniowiecze już dawno za nami ale niektórzy dalej w nim żyją.
Słuchaj mężczyzna posiada naturalny poziom testosteronu ale może dostarczyć dodatkowo testosteron za pomocą iniekcji co nie oznacza że to będzie zdrowe .Porównujesz stan naturalny ze stanem wpływu zewnętrznego śmiejesz się ze średniowiecza a tym czasem nie odróżniasz tego co ma pochodzenie naturalne od tego co jest sztucznie wywoływane.
@@maciejstolarski5594 dobra złapie tego bejta. Czyli zewnętrzne dostarczenie testosteronu też jest niezdrowe? Chory na raka ma zrezygnować z chemioterapii czy radioterapii bo jest to nienaturalne? Co jest nienaturalnego i sztucznie wywołanego w stanie transu? Każdego dnia przed zaśnięciem wpadasz w trans. Dzieci do 24 miesiąca są w permanentnym stanie transu bo jedyne fale jakie wtedy są rejestrowane to theta. Zresztą używając argumentu religijnego prawdziwa modlitwa jest formą głębokiej medytacji i transu. Jedną z często stosowanych mantr w czasie medytacji jest Maranatha. xDD już nie wspomnę o głębokiej hipokryzji używania argumentu "naturalności" w dyskusji internetowej.
ciekawe tak jak bym sluchal siebie choc z dekade temu moze bym byl lepsza wersj siebie ale przepracowanie czasem kluci sie z natura to tak jak lepiej leczyc niz wyleczyc
Myśli są werbalizacją przekonań. Większość przekonań nabywamy w dzieciństwie. To wtedy jako intelektualnie bezbronni uwierzyliśmy naszym opiekunom, czy edukacji w szkołach, że świat jest dobry, zły, właściwy, bądź niewłaściwy, coś jest lepsze, gorsze, miłe, lub nie miłe itd...itp... Aby rozprawić się z tą gigantyczną ( ILUZJĄ) jaki to niby ten świat jest, lub nie jest, należy właśnie uzmysłowić sobie, że to właśnie jest gigantyczna ILUZA. Jak ktoś studiował psychologię to mógł przecież usłyszeć, że wszystkiemu ludzie nadają wartość, a nie że cokolwiek jest, lub nie jest, istnieje, bądź nie istnieje ! Ludzie korzystają z hipnozy dlatego, aby zmienić swoje życie na lepsze. Więcej pieniędzy, lepsza praca, lepsza żona, więcej zdrowia, lepsze stanowisko itd... i znowu....... te same przekonania i te same wzorce wynikające z tej samej Iluzji przekonań, to jakby socjologowie powiedzieli wynikające ze społecznego konsensusu. Aby, zrozumieć przekonania i tą Iluzje zmysłów trzeba obserwować myśli.... Obserwować bez oceny i analizy. Bez osądów, dzielenia świata na lepsze i gorsze, bo taki świat nie istnieje. ...! Bądź tylko obserwatorem, a nie sędzią, a wtedy doświadczysz prawdy jeżeli chcesz tak to nazwać. Żadna hipnoza Ci w tym nie pomoże. Musisz dokonać tego sam..... Zatem pozwól tym wszystkim Iluzjom przekonań odejść i zobacz co pozostanie....?
Ciekawy, wciągający temat, jednak dla mnie forma zaburza treść; otóż mnie np. bardzo przeszkadzają używane wulgaryzmy, powoduje to u mnie pewien dysonans; z jednej strony człowiek inteligentny, elokwentny, wykształcony itd.. z drugiej te przekleństwa, jakby jakiś prostak silił się na bycie inteligentem, nie moze się np. sa zahipnotyzować i oduczyć przeklinania ? 😀 poza tym mankamentem fajnie się tego słucha, sam praktykuję od dłuższego czasu autosugestię, kierowałem się technikami opisanymi w książce o metodzie Silvy. Widzę ze to działa, ale chętnie bym to przyspieszył właśnie takimi sesjami z zawodowym hipnoterapeutą. Ja "chyba" jestem świadomy korzeni mojego wstydu ale nie do końca potrafię sam go przepracować.
Bylam u psychologa która ogłaszała że jest tez hipnotyzerka a jak poprosiłam czy mogę skorzystać z hipnozy to mnie zbyła ze hipnoza niby słaba i ze nie stosuje to po co się ogłasza 😢bo wolała stosować tą głupią terapię EMDR która nic mi nie dała
Wszystko działa i nic nie działa. Ty tego nie zrozumiesz bo jesteś za bardzo ograniczony.. praca na etacie,jedzenie bułka z pasztetem, piwko po pracy i spanie byle do 65 .
@@kris6975 słucham xd? Nie dość że nie znasz mojej płci, to jeszcze założyłeś tak bzdurne założenia że OMG. Nie jem mięsa, nie pije piwa i mam aktywny tryb życia :v co za bencwał
@@kris6975 to twoja interpretacja incelku. Wszystkie płcie mają przejebane, tylko w różnych aspektach... ty np nigdy nie poznasz jaki to ból mieć okres, poród i połóg. A hipnoza nie istnieje. To bujdy na resorach. Jestem sceptyczką i szukam dowodów na istnienie, nie pustych obietnic. Zobaczę dowody, zmienię zdanie.
Szczerze mówiąc jak słucham tego człowieka to ani trochę mu nie wierzę. Jakoś tak mówi, jakby mi coś chciał sprzedać, nie koniecznie działającego. No i te nie potrzebne wulgaryzmy - przeszkadzają. Sugerowanie spisku też go nie uwiarygadnia. Słabo.
Hipnoza to genialne narzędzie, które jak każde ma swoje ograniczenia. To co opowiada ten człowiek to niestety analogia do braci Rodzeń w branży dietetycznej. 80% to cherry picking, pseudo-naukowe stwierdzenia oraz, co szczególnie niepokojące, niebezpieczne uproszczenia.
@ oczywiście. Pierwsze 20 minut filmu: 1. „Każde uzależnienie to nieprzepracowana emocja” - To uproszczenie. Uzależnienia są złożonym procesem, gdzie trudności w radzeniu sobie z emocjami mogą być jednym z wielu czynników. Istotne są również aspekty biologiczne, społeczne, behawioralne i rozwojowe. Hipnoterapia, choć może być pomocna, nie jest główną metodą leczenia uzależnień. Takie uproszczone podejście do uzależnień jest nieodpowiedzialne i może być szkodliwe. 2. „W pracy z podświadomością nie mamy ograniczeń” - Hipnoterapia wykazuje skuteczność w niektórych przypadkach, takich jak leczenie bólu czy IBS, i może wspierać psychoterapię w leczeniu zaburzeń lękowych czy depresji. Jednak istnieją poważne zaburzenia i choroby, przy których hipnoterapeuci bez odpowiedniego wykształcenia psychoterapeutycznego nie powinni interweniować. Ponadto, istnieją przeciwwskazania do stosowania hipnozy, jak zaburzenia psychotyczne czy OCD. 3. Hipnoterapia ma ograniczoną skuteczność w rzucaniu palenia. 4. Fale mózgowe: Mózg nie emituje jednego rodzaju fal w całej swojej strukturze. Różne części mózgu generują różne fale w trakcie tej samej aktywności lub stanu świadomości. Żadna częstotliwość fal mózgowych nie jest unikalna dla stanu hipnozy. Przypisywanie hipnozy do konkretnego rodzaju fal jest błędem. 5. „Ciało migdałowate dostaje zawieszenia” - W kontekście szybkich indukcji hipnotycznych, ciało migdałowate nie odgrywa kluczowej roli. Jest to nadużycie w odniesieniu do neurobiologii. 6. Trans hipnotyczny: Badania pokazują, że osoby informowane o konieczności wejścia w trans były mniej reaktywne na sugestie. Hipnoza jest badana od dziesięcioleci, ale nie stwierdzono unikalnego stanu aktywności neuronalnej charakterystycznego dla hipnozy. Fenomeny kojarzone z hipnozą można wywołać bez “transu”, a indukcja hipnotyczna minimalnie zwiększa sugestywność. W praktyce hipotetyczny stan "transu" to jedynie reakcja na sugestie o wejściu w trans, nie warunek konieczny sugestywności. 7. Podświadomość. W badaniach na temat hipnozy próżno szukać informacji o “podświadomości”. Badacze akademiccy, kognitywiści i neurobiolodzy nie biorą nawet takiej koncepcji pod uwagę. Nie ma takiego “homunkulusa” jak jedna podświadomość, z którą można się komunikować. Jest oczywiście zbiór nieświadomych procesów. W najlepszym wypadku jest to szkodliwa metafora. Odbiera to klientowi poczucie sprawczości. Implikuje przekonanie, że hipnotyzer zaprogramował jego podświadomość. 8. Podobnie jak z podświadomością, definiowanie hipnozy jako zawieszanie/usypianie czynnika krytycznego, zmniejsza u klienta poczucie sprawczości. To nie działa w ten sposób, że jak zawiesimy hipotetyczny “czynnik krytyczny”, to możemy “programować podświadomość”. Twórca tej koncepcji, Dave Elman, nie miał żadnego wykształcenia akademickiego, a ta koncepcja jest również jedynie mylącą metaforą. 9. Alfred Barrios nie udowodnił, że hipnoza jest skuteczniejsza od psychoterapii. Dokonał wątpliwej jakości porównania kilku badań dotyczących psychoanalizy, terapii behawioralnych i hipnoterapii. Od tamtego czasu minęło ponad 50 lat i mamy dużo bardziej wiarygodne badania skuteczności hipnoterapii. 10. Powoływanie się na Joe Dispenzę i Bruce’a Liptona, czyli dwóch guru pseudo-nauki zostawię bez komentarza. Źródła: Hull, „Hypnosis and suggestibility”, 1933. Braffman, Kirsch, „Imaginative suggestibility and hypnotizability: An empirical analysis”. Journal of Personality and Social Psychology, 1999. Meyer, Lynn, „Responding to hypnotic and nonhypnotic suggestions: Performance standards, imaginative suggestibility, and response expectancies”. International Journal of Clinical and Experimental Hypnosis, 2011. Terhune, Cardeña, „Nuances and uncertainties regarding hypnotic inductions: Toward a theoretically informed praxis”. American Journal of Clinical Hypnosis, 2016. Milling, Coursen, Shores, Waszkiewicz, „The predictive utility of hypnotizability: The change in suggestibility produced by hypnosis”. Journal of Consulting and Clinical Psychology, 2010. Landry, Lifshitz, Raz, „Brain correlates of hypnosis: A systematic review and meta-analytic exploration”. Neuroscience & Biobehavioral Reviews, 2017. Dixon, Laurence, „Two hundred years of hypnosis research: Questions resolved? Questions unanswered!”. Contemporary hypnosis research, 1992. Hasegawa, Jamieson, „Conceptual issues in hypnosis research: Explanations, definitions, and the state/non-state debate”. Contemporary Hypnosis , 2000. Sarbin, Slagle, „Hypnosis and psychophysiological outcomes”. Hypnosis: Developments in research and new perspectives, 1979. Wagstaff, „Hypnosis and frofensic psychology”. Clinical hypnosis and self regulation, 1998. Jensen, Adachi, Hakimian, „Brain Oscillations, Hypnosis, and Hypnotizability”, American Journal of Clinical Hypnosis, 2016. Barnes et al. „Hypnotherapy for smoking cessation”, 2019.
Cześć "kolego po fachu"! Projekcja to jeden z najczęstszych błędów poznawczych (percepcyjnych), z którym mamy dzisiaj do czynienia. Jak widać może nawet dotyczyć ludzi nauki czy też osób, które za pomocą przytoczenia kilku badań/publikacji i "argumentów" usiłują z materiału PRAKTYCZNEGO i UPROSZCZONEGO zrobić "coś naukowego", albo po prostu pod przykrywką nauki usiłują się pokazać i zaistnieć w branży do której dopiero wchodzą i ich wyniki i wyniki Klientów niekoniecznie są na tyle duże (o ile w ogóle są). Możemy wtedy mieć do czynienia ze zjawiskiem "pick me", ale to na pewno nie dotyczy Ciebie i głęboko wierzę w to, że to tylko rzeczywiście projekcja i na pewno przez naukę, która jest Ci tak bliska, Twoi Klienci i Ty odnosicie ogromne sukcesy i nie ma tutaj mowy o chęci zaistnienia. Cieszę się, że usilnie próbujesz nadać naukowy kierunek pod materiałem, który nawet w zalążku materiałem naukowym miał nie być. Zgadzam się, że zastosowałem bardzo uproszczoną formę i mnóstwo uproszczeń, które już od samego początku miały mieć miejsce, na poczet flow i płynięcia z publikacją, która od samego początku jedyne co miała, to zainteresować potencjalnego odbiorcę do podjęcia tematu i jeśli sam zechce, to zgłębienia wiedzy i zagadnień, które zostały przedstawione w UPROSZCZONY. Czy to oznacza, że są błędne i nieprawdziwe? No nie. Po prostu nie są "naukowe", a co za tym idzie dostępne dla każdego czyli spełniają założenie i swoją funkcję. Cała koncepcja była i jest ogólna, a co za tym idzie UPROSZCZONA. Teraz pozwolę sobie przejść do Twojej drugiej odpowiedzi, która w sumie dalej sprowadza się do uproszczeń, które mi zarzucasz jako coś "niebezpiecznego" "nieodpowiedzialnego" "szkodliwego", etc. Z tą różnicą, że o ile zgadzam się w 100% z Tobą, że się ich dopuściłem i zrobiłem to w 100% świadomie i z pełną odpowiedzialnością, o tyle zastanawia mnie fakt, że tak mocno Ci wadzą i je podważasz, po czym jak na IRONIĘ sam się ich dopuszczasz. Zastanawiające i wiele o Tobie mówi. Przejdę do konkretów zachowując kolejność Twojej drugiej odpowiedzi. 1. "Takie uproszczone podejście do uzależnień jest nieodpowiedzialne i może być szkodliwe. " - nieodpowiedzialne i MOŻE BYĆ szkodliwe - uproszczenie 2. Przecież powiedziałem dokładnie to, co napisałeś tylko później i w UPROSZCZONY sposób, by każdy bez względu na zasób wiedzy i słownictwa mógł to zrozumieć. 3. "Hipnoterapia ma ograniczoną skuteczność w rzucaniu palenia." - uproszczenie + u Prof. Marii Szulc jakoś działało 4. Nie przypisałem, odniosłem się do nich - uprościłem - fakt! 5. "W kontekście szybkich indukcji hipnotycznych, ciało migdałowate nie odgrywa kluczowej roli. Jest to nadużycie w odniesieniu do neurobiologii." - uproszczenie - zero konkretów, których wymagasz, a nie dajesz 6. Okej! Pokaż mi w takim razie jak wykonujesz ze swoimi Klientami choćby most kataleptyczny bez jakiejkolwiek indukcji. Jak to zrobisz, to już na pewno ktoś Cię wreszcie zauważy i doceni. 7. Nadinterpretacja mojej wypowiedzi, albo może kolejny raz projekcja? 8. I co z tego, że nie miał skoro był skuteczny i był pionierem "aktualnej" hipnozy i hipnoterapii? NLP nie ma żadnych badań i działa. Cud, prawda? Choć zdecydowanie bardziej ciekawi mnie tu inna kwestia, mianowicie.. "Twórca tej koncepcji, Dave Elman, nie miał żadnego wykształcenia akademickiego, a ta koncepcja jest również jedynie mylącą metaforą." - Dobrze rozumiem, że argumentem jest brak wykształcenia akademickiego? Jeśli tak, to wszystko co napisałeś musi być sprzeczne, bo z tego co widzę to jak na ironię Ty również go nie masz w dziedzinie, którą się zajmujesz. Wiesz, mi to nie przeszkadza, bo jak mówię w materiale, wykształcenie nie czyni człowieka i jego wiedzy, ale ja jestem spójny, a Ty? 9. "Analiza dr Alfreda Barriosa na temat hipnozy wskazuje na wysoką skuteczność tej metody w leczeniu różnych problemów. W opublikowanym w 1970 roku badaniu, Barrios porównał skuteczność hipnoterapii z innymi metodami psychoterapeutycznymi, analizując 1018 studiów i artykułów na temat hipnozy, a także 899 artykułów o psychoanalizie i 355 na temat terapii behawioralnej. Wyniki wskazały, że: - Klasyczna psychoterapia osiągała 38% skuteczności po 600 sesjach. - Terapia behawioralna osiągała 72% skuteczności po 22 sesjach. - Hipnoterapia osiągała 93% skuteczności po 6 sesjach. Te wyniki sugerują, że hipnoterapia może być znacznie bardziej efektywna niż tradycyjne metody psychoterapeutyczne, przynosząc szybsze i bardziej skuteczne rezultaty." "Od tamtego czasu minęło ponad 50 lat i mamy dużo bardziej wiarygodne badania skuteczności hipnoterapii. " - Fajnie, że się zgadzamy na temat jej skuteczności o czym defakto też wspominałem, więc chyba napisałeś o tym czysto dla napisania 10. "Powoływanie się na Joe Dispenzę i Bruce’a Liptona, czyli dwóch guru pseudo-nauki zostawię bez komentarza. " - ZOSTAWIĘ BEZ KOMENTARZA - uproszczenie, to raz. Już się pogubiłem.. Elman nie miał wykształcenia akademickiego (tak jak Ty) - ŹLE. Dr Joe Dispenza, Dr Bruce Lipton MAJĄ i jak jeden, tak drugi są związani z neurobiologią o której wspominasz i na którą się powołujesz w podpunkcie 5, a tutaj nagle... Też źle. Mało tego, prowadzą liczne badania w tym kontekście co defakto jest nauką, na którą tak mocno się powołujesz, ale wychodzi na to, że dalej źle i jednak moja hipoteza z "pick me" pod przykrywką nauki nabiera jeszcze większego sensu. No chyba, że w tym świecie istnieją np dwie nauki, albo trzy nauki i jedna nauka w porównaniu do drugiej to mniejsza nauka, a w porównaniu do trzeciej to jeszcze mniejsza nauka? Pamiętaj, że reputacja i dziewictwo ma swój wspólny mianownik - traci się je tylko raz. Jestem przekonany, że zechcesz się do tego odnieść (zapewne w naukowy sposób), ale ja tutaj kończę.
@@oproblemachinaczej Chyba nikt nie robi większej krzywdy hipnozie niż hipnotyzerzy. Powinienem się cieszyć z popularyzacji tematu, tymczasem jest przeciwnie. Sam wierzyłem w te wszystkie rzeczy, których uczą na kursach z hipnozy i sam je promowałem, na szczęście odkryłem co mówią badania, zanim zrobiłem komuś krzywdę. To co uprawiasz to nic innego jak psychowashing i czuję się w obowiązku sprostować nieuczciwość intelektualną. Projekcja to chyba najbardziej nadużywany termin wśród fanów pop-psychologii, ale proszę, nie przenośmy tej dyskusji na grunt prywatny. Ad personam zbędne. 1. Uzależnienie to poważna sprawa. Twoje upraszczanie tematu jest szkodliwe. Uzależnienie to poważna sprawa. Może skłaniać osoby z poważnymi problemami do szukania pomocy nie tam, gdzie trzeba. 2. Jest różnica między upraszczaniem, a przekłamywaniem rzeczywistości. Uwierz mi, że można mówić o tych tematach zgodnie z prawdą, praktycznie i zrozumiale jednocześnie. 3. Stawiasz dowód anegdotyczny ponad meta-analizę. 4. Nie uprościłeś, tylko wypowiedziałeś pseudo-naukowe stwierdzenia. 5. Ciężar dowodu leży po Twojej stronie. 6. Most kataleptyczny jest niebezpieczny i nie ma żadnego zastosowania klinicznego. Można by to zrobić bez indukcji z wystarczająco podatną/wytrenowaną w umiejętności hipnozy osobą. Mogę bez problemu wywołać katalepsję ręki bez żadnej indukcji. Ale znowu, sprowadzasz argumentację do dowodów anegdotycznych, stawiając je ponad badania. 7. Tak Twoja wypowiedź jest rozumiana. 8. Nie był pionierem “aktualnej” hipnozy i hipnoterapii, tylko jednej ze szkół hipnozy i hipnoterapii. NLP ma kilka badań, które obalają niektóre założenia. Z wykształceniem faktycznie zrobiłem za duży skrót myślowy. Chodziło mi o to, że jego teorie nie zostały sfalsyfikowane w procesie naukowym i nie mają żadnych naukowych podstaw. W przeciwieństwie do tego, co jest prawdziwą “aktualną” hipnoterapią. 9. Spójrz jeszcze raz na to badanie. Te nurty terapeutyczne są skuteczne u kogo i w jakich zaburzeniach? Czy była tam próba placebo? W jakie sposób mierzono skuteczność? To nie jest wiarygodne badanie. W przeważającej liczbie przypadków psychoterapia jest znacznie skuteczniejsza niż hipnoterapia, a hipnoza sama w sobie nie jest samodzielną metodą leczenia, tylko dodatkiem do psychoterapii. 10. Jest nauka i pseudo-nauka. Dr Joe Dispenza jest doktorem CHIROPRAKTYKI (ani PhD ani MD, tylko doktorem, co ważne, bo można się pogubić w anglosaskim systemie). Jego badania nie są publikowane w rzetelnych czasopismach. Opowiada o tym, że wyleczył poważny uraz kręgosłupa medytacją wdzięczności, bzdury o fizyce kwantowej, że wystarczy myśleć pozytywnie, żeby wyleczyć bezpłodność i wiele podobnych szkodliwych rzeczy. O Liptonie bardzo dobry artykuł napisał Artur Król - polecam wygooglować.
@@konradvontempsky Jest to zagrożenie duchowe ponieważ wchodzimy w odmienne stany świadomości przez co otwieramy się na działanie sil duchowych a za zwyczaj są to siły demoniczne wszelkie formy wychodzenia poza ciało czy spirytyzm magia mogą prowadzić do zniewolenia bądź co gorsza do opętania piszę to jako katolik który miał z tymi rzeczami do czynienia.
11 หลายเดือนก่อน +7
Jak byś najpierw obejrzał film, to byś wiedział, że hipnoza nie ma nic wspólnego z „wychodzeniem poza ciało” i innymi magicznymi rzeczami 😅
24 lutego 1956 roku Papież Pius XII wygłosił przemówienie do uczestników IV Międzynarodowego Kongresu Hipnotyzmu Klinicznego i Psychofizjologicznego, które odbywało się w Rzymie. W swoim przemówieniu skupił się na hipnozie w kontekście medycznym i etycznym. Papież Pius XII podkreślił, że hipnoza jako metoda leczenia może być moralnie dopuszczalna, jeśli jest stosowana z właściwą intencją i w odpowiednich okolicznościach. Zaznaczył również, że lekarze i terapeuci powinni przestrzegać etycznych zasad w ich praktyce, zwłaszcza dbając o wolność i godność pacjenta. Hmmm... I co teraz?
To, co pan mówi ok 30stej minuty idealnie odnosi się do naszej kadry piłkarskiej xD Po nich widać, że wychodzą tylko po to, żeby spróbować nie przegrać🤣😆
nie rozumiem tylu negatywnych opinii, fajny wywiad, dzięki
Otóż to: nie rozumiesz. W czym rzecz? Chodzi o to, że często osoba hipnotyzująca przekazuje też bezwiednie inne swoje wzorce energetyczne, a czasem są one szkodliwe. Także: bo szkodliwa jest nadmierna podatność na energie innej osoby. Itd itd
Ludzie którzy nad sobą pracują - odreagowują sobie często hipnozy, także sprzed setek i tysięcy lat.
Ci którzy szukają przytomnego podejścia do życia i poprawy przyczyn a nie skutków - unikają hipnozy, bo ona jest szkodliwa, choć może mieć cechy na plus. Sama zasada tego jest wadliwa. To opinia wielu osób, nie tylko moja osobista...
Proszę poszukać więcej informacji o tym w internecie najlepiej.
Aha. Zdecydowanie odradzam do tego strony religijne katolickie, a polecam strony z rozwojem osobistym.
Sam gość powyżej - jest kompletnie nieświadomy minusów hipnozy. Ale jemu to pasuje chyba nadal. I co poradzisz
Super materiał 😊
Rok temu miałem kilka sesji z Bartkiem. Przez rok zrobiłem większy progres w życiu niż przez kilka lat.
Fajna laska oblizuje usta jak do gość do niej mówi, zazdrościsz ?
To działa.
Czy ufasz temu co czujesz ?
Czy ufasz procesowi ?
Jaki jest wynik ?
Polecam.
Super dziękuję ❤
Czy jest możliwość wprowadzenia spisu treści od następnych podcastów? Bardzo by to ułatwiło słuchaczom nawigowanie po odcinku i docieraniu do tych fragmentów które ich interesują najbardziej.
Tylko skąd wziąć dobre nagrania hipnotyczne.
Relaksację owszem, ale terapii z nagrania się nie zrobi, bo nie nagranie jest sednem, a proces prowadzony przez terapeutę
Im dalej w tym wywiadzie, tym gorzej ;)
Fajny wywiad, dziękuję 🙂to co działa jest zawsze negowane, lub ukrywane żeby ludzie o tym nie wiedzieli
Bwahahahahahahaha
😂😂😂😂😂😂😂 no ukrywają właśnie przed takimi ludźmi. Pewien odsetek ludzi nie potrafi odróżnić prawdy od fałszu.
Inner war saga, polecam!
Hipnoza to ultra ciekawy temat. Każdy z nas wpada przynajmniej raz dziennie w trans hipnotyczny w trakcie zasypiania, bo trans to nic innego jak odpowiedni tryb pracy mózgu (fale mózgowe).
Więc jak ktoś straszy hipnozą bo "opętania" to no cóż średniowiecze już dawno za nami ale niektórzy dalej w nim żyją.
Słuchaj mężczyzna posiada naturalny poziom testosteronu ale może dostarczyć dodatkowo testosteron za pomocą iniekcji co nie oznacza że to będzie zdrowe .Porównujesz stan naturalny ze stanem wpływu zewnętrznego śmiejesz się ze średniowiecza a tym czasem nie odróżniasz tego co ma pochodzenie naturalne od tego co jest sztucznie wywoływane.
@@maciejstolarski5594 dobra złapie tego bejta. Czyli zewnętrzne dostarczenie testosteronu też jest niezdrowe? Chory na raka ma zrezygnować z chemioterapii czy radioterapii bo jest to nienaturalne?
Co jest nienaturalnego i sztucznie wywołanego w stanie transu? Każdego dnia przed zaśnięciem wpadasz w trans. Dzieci do 24 miesiąca są w permanentnym stanie transu bo jedyne fale jakie wtedy są rejestrowane to theta.
Zresztą używając argumentu religijnego prawdziwa modlitwa jest formą głębokiej medytacji i transu. Jedną z często stosowanych mantr w czasie medytacji jest Maranatha.
xDD już nie wspomnę o głębokiej hipokryzji używania argumentu "naturalności" w dyskusji internetowej.
Taka mądra taka piękna taka inteligentna a zaprasza gościa z taką kulturą wypowiedzi🤣🤣🤣 Piękna i Bestia
przełącz na obrady sejmu
@@Dariusz_Pomorski mamy Księstwa udzielne :)
ciekawe tak jak bym sluchal siebie choc z dekade temu moze bym byl lepsza wersj siebie ale przepracowanie czasem kluci sie z natura to tak jak lepiej leczyc niz wyleczyc
Myśli są werbalizacją przekonań. Większość przekonań nabywamy w dzieciństwie. To wtedy jako intelektualnie bezbronni uwierzyliśmy naszym opiekunom, czy edukacji w szkołach, że świat jest dobry, zły, właściwy, bądź niewłaściwy, coś jest lepsze, gorsze, miłe, lub nie miłe itd...itp... Aby rozprawić się z tą gigantyczną ( ILUZJĄ) jaki to niby ten świat jest, lub nie jest, należy właśnie uzmysłowić sobie, że to właśnie jest gigantyczna ILUZA. Jak ktoś studiował psychologię to mógł przecież usłyszeć, że wszystkiemu ludzie nadają wartość, a nie że cokolwiek jest, lub nie jest, istnieje, bądź nie istnieje ! Ludzie korzystają z hipnozy dlatego, aby zmienić swoje życie na lepsze. Więcej pieniędzy, lepsza praca, lepsza żona, więcej zdrowia, lepsze stanowisko itd... i znowu....... te same przekonania i te same wzorce wynikające z tej samej Iluzji przekonań, to jakby socjologowie powiedzieli wynikające ze społecznego konsensusu. Aby, zrozumieć przekonania i tą Iluzje zmysłów trzeba obserwować myśli.... Obserwować bez oceny i analizy. Bez osądów, dzielenia świata na lepsze i gorsze, bo taki świat nie istnieje. ...!
Bądź tylko obserwatorem, a nie sędzią, a wtedy doświadczysz prawdy jeżeli chcesz tak to nazwać. Żadna hipnoza Ci w tym nie pomoże. Musisz dokonać tego sam..... Zatem pozwól tym wszystkim Iluzjom przekonań odejść i zobacz co pozostanie....?
W punkt Dodałabym jeszcze emocja+myśli kształtują nasza rzeczywistość Energia podąża za uwagą
Super potcast ja uważam że psychoterapelci traktują swoich pacjentów za chodzące bankomaty
Nastepny wywiad moze byc ze mna poopowiadam ci o prawach fizyki :)
Ciekawy, wciągający temat, jednak dla mnie forma zaburza treść; otóż mnie np. bardzo przeszkadzają używane wulgaryzmy, powoduje to u mnie pewien dysonans; z jednej strony człowiek inteligentny, elokwentny, wykształcony itd.. z drugiej te przekleństwa, jakby jakiś prostak silił się na bycie inteligentem, nie moze się np. sa zahipnotyzować i oduczyć przeklinania ? 😀 poza tym mankamentem fajnie się tego słucha, sam praktykuję od dłuższego czasu autosugestię, kierowałem się technikami opisanymi w książce o metodzie Silvy. Widzę ze to działa, ale chętnie bym to przyspieszył właśnie takimi sesjami z zawodowym hipnoterapeutą. Ja "chyba" jestem świadomy korzeni mojego wstydu ale nie do końca potrafię sam go przepracować.
Zgadzam się, mnie również bardzo przeszkadzają wulgaryzmy w przestrzeni publicznej, niestety jest to coraz częstsze zjawisko. Pozdrawiam serdecznie.
Metoda Silvy to zagrożenie duchowe ludzie poczytajcie trochę o niebezpieczeństwach związanych z tymi praktykami.
@@adastra7460 więc jest nad czym popracować, aby nie przeszkadzały :)
można przełączyć na obrady sejmu, tam nie będzie przekleństw, ale posłuchasz osób, które nie mają nic do powiedzenia.
Bylam u psychologa która ogłaszała że jest tez hipnotyzerka a jak poprosiłam czy mogę skorzystać z hipnozy to mnie zbyła ze hipnoza niby słaba i ze nie stosuje to po co się ogłasza 😢bo wolała stosować tą głupią terapię EMDR która nic mi nie dała
oj zdajesz sobie sprawe ze ty go reklamujesz teraz!?
a czemu? szarlataneria twoim zdaniem ?
Jak działa...? Nie działa. Można się rozejść.
Wszystko działa i nic nie działa. Ty tego nie zrozumiesz bo jesteś za bardzo ograniczony.. praca na etacie,jedzenie bułka z pasztetem, piwko po pracy i spanie byle do 65 .
@@kris6975 słucham xd? Nie dość że nie znasz mojej płci, to jeszcze założyłeś tak bzdurne założenia że OMG. Nie jem mięsa, nie pije piwa i mam aktywny tryb życia :v co za bencwał
@@TheHollowKid przepraszam już poprawiam byle do 60 .. kobiety mają łatwiej w tym aspekcie zresztą w wielu
@@kris6975 to twoja interpretacja incelku. Wszystkie płcie mają przejebane, tylko w różnych aspektach... ty np nigdy nie poznasz jaki to ból mieć okres, poród i połóg.
A hipnoza nie istnieje. To bujdy na resorach. Jestem sceptyczką i szukam dowodów na istnienie, nie pustych obietnic. Zobaczę dowody, zmienię zdanie.
@@TheHollowKid wow silna i niezależna kobieta takiej mi trzeba..przeprowadzam się trzeba mi wnieść szafę na 5 piętro dasz radę
Ojejciu o nie przekleństwa, nie zesrajcie się w tych komentarzach
Nie przekonuje mnie ten facet. Nie chciałbym aby ktoś taki mnie hipnotyzował. Nie wzbudza mojego zaufania. Mętlik trochę.
Wulgaryzmy nieakceptowalne.
Hipnoza? Nie no, nie może tu zabraknąć tego legendarnego filmu :P th-cam.com/video/KVbJuDgmykA/w-d-xo.html
Szczerze mówiąc jak słucham tego człowieka to ani trochę mu nie wierzę. Jakoś tak mówi, jakby mi coś chciał sprzedać, nie koniecznie działającego. No i te nie potrzebne wulgaryzmy - przeszkadzają. Sugerowanie spisku też go nie uwiarygadnia. Słabo.
Hipnoza to genialne narzędzie, które jak każde ma swoje ograniczenia. To co opowiada ten człowiek to niestety analogia do braci Rodzeń w branży dietetycznej. 80% to cherry picking, pseudo-naukowe stwierdzenia oraz, co szczególnie niepokojące, niebezpieczne uproszczenia.
Podasz konkrety? :-)
@ oczywiście. Pierwsze 20 minut filmu:
1. „Każde uzależnienie to nieprzepracowana emocja” - To uproszczenie. Uzależnienia są złożonym procesem, gdzie trudności w radzeniu sobie z emocjami mogą być jednym z wielu czynników. Istotne są również aspekty biologiczne, społeczne, behawioralne i rozwojowe. Hipnoterapia, choć może być pomocna, nie jest główną metodą leczenia uzależnień. Takie uproszczone podejście do uzależnień jest nieodpowiedzialne i może być szkodliwe.
2. „W pracy z podświadomością nie mamy ograniczeń” - Hipnoterapia wykazuje skuteczność w niektórych przypadkach, takich jak leczenie bólu czy IBS, i może wspierać psychoterapię w leczeniu zaburzeń lękowych czy depresji. Jednak istnieją poważne zaburzenia i choroby, przy których hipnoterapeuci bez odpowiedniego wykształcenia psychoterapeutycznego nie powinni interweniować. Ponadto, istnieją przeciwwskazania do stosowania hipnozy, jak zaburzenia psychotyczne czy OCD.
3. Hipnoterapia ma ograniczoną skuteczność w rzucaniu palenia.
4. Fale mózgowe: Mózg nie emituje jednego rodzaju fal w całej swojej strukturze. Różne części mózgu generują różne fale w trakcie tej samej aktywności lub stanu świadomości. Żadna częstotliwość fal mózgowych nie jest unikalna dla stanu hipnozy. Przypisywanie hipnozy do konkretnego rodzaju fal jest błędem.
5. „Ciało migdałowate dostaje zawieszenia” - W kontekście szybkich indukcji hipnotycznych, ciało migdałowate nie odgrywa kluczowej roli. Jest to nadużycie w odniesieniu do neurobiologii.
6. Trans hipnotyczny: Badania pokazują, że osoby informowane o konieczności wejścia w trans były mniej reaktywne na sugestie. Hipnoza jest badana od dziesięcioleci, ale nie stwierdzono unikalnego stanu aktywności neuronalnej charakterystycznego dla hipnozy. Fenomeny kojarzone z hipnozą można wywołać bez “transu”, a indukcja hipnotyczna minimalnie zwiększa sugestywność. W praktyce hipotetyczny stan "transu" to jedynie reakcja na sugestie o wejściu w trans, nie warunek konieczny sugestywności.
7. Podświadomość. W badaniach na temat hipnozy próżno szukać informacji o “podświadomości”. Badacze akademiccy, kognitywiści i neurobiolodzy nie biorą nawet takiej koncepcji pod uwagę. Nie ma takiego “homunkulusa” jak jedna podświadomość, z którą można się komunikować. Jest oczywiście zbiór nieświadomych procesów. W najlepszym wypadku jest to szkodliwa metafora. Odbiera to klientowi poczucie sprawczości. Implikuje przekonanie, że hipnotyzer zaprogramował jego podświadomość.
8. Podobnie jak z podświadomością, definiowanie hipnozy jako zawieszanie/usypianie czynnika krytycznego, zmniejsza u klienta poczucie sprawczości. To nie działa w ten sposób, że jak zawiesimy hipotetyczny “czynnik krytyczny”, to możemy “programować podświadomość”. Twórca tej koncepcji, Dave Elman, nie miał żadnego wykształcenia akademickiego, a ta koncepcja jest również jedynie mylącą metaforą.
9. Alfred Barrios nie udowodnił, że hipnoza jest skuteczniejsza od psychoterapii. Dokonał wątpliwej jakości porównania kilku badań dotyczących psychoanalizy, terapii behawioralnych i hipnoterapii. Od tamtego czasu minęło ponad 50 lat i mamy dużo bardziej wiarygodne badania skuteczności hipnoterapii.
10. Powoływanie się na Joe Dispenzę i Bruce’a Liptona, czyli dwóch guru pseudo-nauki zostawię bez komentarza.
Źródła:
Hull, „Hypnosis and suggestibility”, 1933.
Braffman, Kirsch, „Imaginative suggestibility and hypnotizability: An empirical analysis”. Journal of Personality and Social Psychology, 1999.
Meyer, Lynn, „Responding to hypnotic and nonhypnotic suggestions: Performance standards, imaginative suggestibility, and response expectancies”. International Journal of Clinical and Experimental Hypnosis, 2011.
Terhune, Cardeña, „Nuances and uncertainties regarding hypnotic inductions: Toward a theoretically informed praxis”. American Journal of Clinical Hypnosis, 2016.
Milling, Coursen, Shores, Waszkiewicz, „The predictive utility of hypnotizability: The change in suggestibility produced by hypnosis”. Journal of Consulting and Clinical Psychology, 2010.
Landry, Lifshitz, Raz, „Brain correlates of hypnosis: A systematic review and meta-analytic exploration”. Neuroscience & Biobehavioral Reviews, 2017.
Dixon, Laurence, „Two hundred years of hypnosis research: Questions resolved? Questions unanswered!”. Contemporary hypnosis research, 1992.
Hasegawa, Jamieson, „Conceptual issues in hypnosis research: Explanations, definitions, and the state/non-state debate”. Contemporary Hypnosis , 2000.
Sarbin, Slagle, „Hypnosis and psychophysiological outcomes”. Hypnosis: Developments in research and new perspectives, 1979.
Wagstaff, „Hypnosis and frofensic psychology”. Clinical hypnosis and self regulation, 1998.
Jensen, Adachi, Hakimian, „Brain Oscillations, Hypnosis, and Hypnotizability”, American Journal of Clinical Hypnosis, 2016.
Barnes et al. „Hypnotherapy for smoking cessation”, 2019.
Cześć "kolego po fachu"! Projekcja to jeden z najczęstszych błędów poznawczych (percepcyjnych), z którym mamy dzisiaj do czynienia. Jak widać może nawet dotyczyć ludzi nauki czy też osób, które za pomocą przytoczenia kilku badań/publikacji i "argumentów" usiłują z materiału PRAKTYCZNEGO i UPROSZCZONEGO zrobić "coś naukowego", albo po prostu pod przykrywką nauki usiłują się pokazać i zaistnieć w branży do której dopiero wchodzą i ich wyniki i wyniki Klientów niekoniecznie są na tyle duże (o ile w ogóle są). Możemy wtedy mieć do czynienia ze zjawiskiem "pick me", ale to na pewno nie dotyczy Ciebie i głęboko wierzę w to, że to tylko rzeczywiście projekcja i na pewno przez naukę, która jest Ci tak bliska, Twoi Klienci i Ty odnosicie ogromne sukcesy i nie ma tutaj mowy o chęci zaistnienia.
Cieszę się, że usilnie próbujesz nadać naukowy kierunek pod materiałem, który nawet w zalążku materiałem naukowym miał nie być. Zgadzam się, że zastosowałem bardzo uproszczoną formę i mnóstwo uproszczeń, które już od samego początku miały mieć miejsce, na poczet flow i płynięcia z publikacją, która od samego początku jedyne co miała, to zainteresować potencjalnego odbiorcę do podjęcia tematu i jeśli sam zechce, to zgłębienia wiedzy i zagadnień, które zostały przedstawione w UPROSZCZONY. Czy to oznacza, że są błędne i nieprawdziwe? No nie. Po prostu nie są "naukowe", a co za tym idzie dostępne dla każdego czyli spełniają założenie i swoją funkcję. Cała koncepcja była i jest ogólna, a co za tym idzie UPROSZCZONA.
Teraz pozwolę sobie przejść do Twojej drugiej odpowiedzi, która w sumie dalej sprowadza się do uproszczeń, które mi zarzucasz jako coś "niebezpiecznego" "nieodpowiedzialnego" "szkodliwego", etc. Z tą różnicą, że o ile zgadzam się w 100% z Tobą, że się ich dopuściłem i zrobiłem to w 100% świadomie i z pełną odpowiedzialnością, o tyle zastanawia mnie fakt, że tak mocno Ci wadzą i je podważasz, po czym jak na IRONIĘ sam się ich dopuszczasz. Zastanawiające i wiele o Tobie mówi. Przejdę do konkretów zachowując kolejność Twojej drugiej odpowiedzi.
1. "Takie uproszczone podejście do uzależnień jest nieodpowiedzialne i może być szkodliwe. " - nieodpowiedzialne i MOŻE BYĆ szkodliwe - uproszczenie
2. Przecież powiedziałem dokładnie to, co napisałeś tylko później i w UPROSZCZONY sposób, by każdy bez względu na zasób wiedzy i słownictwa mógł to zrozumieć.
3. "Hipnoterapia ma ograniczoną skuteczność w rzucaniu palenia." - uproszczenie + u Prof. Marii Szulc jakoś działało
4. Nie przypisałem, odniosłem się do nich - uprościłem - fakt!
5. "W kontekście szybkich indukcji hipnotycznych, ciało migdałowate nie odgrywa kluczowej roli. Jest to nadużycie w odniesieniu do neurobiologii." - uproszczenie - zero konkretów, których wymagasz, a nie dajesz
6. Okej! Pokaż mi w takim razie jak wykonujesz ze swoimi Klientami choćby most kataleptyczny bez jakiejkolwiek indukcji. Jak to zrobisz, to już na pewno ktoś Cię wreszcie zauważy i doceni.
7. Nadinterpretacja mojej wypowiedzi, albo może kolejny raz projekcja?
8. I co z tego, że nie miał skoro był skuteczny i był pionierem "aktualnej" hipnozy i hipnoterapii? NLP nie ma żadnych badań i działa. Cud, prawda? Choć zdecydowanie bardziej ciekawi mnie tu inna kwestia, mianowicie.. "Twórca tej koncepcji, Dave Elman, nie miał żadnego wykształcenia akademickiego, a ta koncepcja jest również jedynie mylącą metaforą." - Dobrze rozumiem, że argumentem jest brak wykształcenia akademickiego? Jeśli tak, to wszystko co napisałeś musi być sprzeczne, bo z tego co widzę to jak na ironię Ty również go nie masz w dziedzinie, którą się zajmujesz. Wiesz, mi to nie przeszkadza, bo jak mówię w materiale, wykształcenie nie czyni człowieka i jego wiedzy, ale ja jestem spójny, a Ty?
9. "Analiza dr Alfreda Barriosa na temat hipnozy wskazuje na wysoką skuteczność tej metody w leczeniu różnych problemów. W opublikowanym w 1970 roku badaniu, Barrios porównał skuteczność hipnoterapii z innymi metodami psychoterapeutycznymi, analizując 1018 studiów i artykułów na temat hipnozy, a także 899 artykułów o psychoanalizie i 355 na temat terapii behawioralnej. Wyniki wskazały, że:
- Klasyczna psychoterapia osiągała 38% skuteczności po 600 sesjach.
- Terapia behawioralna osiągała 72% skuteczności po 22 sesjach.
- Hipnoterapia osiągała 93% skuteczności po 6 sesjach.
Te wyniki sugerują, że hipnoterapia może być znacznie bardziej efektywna niż tradycyjne metody psychoterapeutyczne, przynosząc szybsze i bardziej skuteczne rezultaty."
"Od tamtego czasu minęło ponad 50 lat i mamy dużo bardziej wiarygodne badania skuteczności hipnoterapii. " - Fajnie, że się zgadzamy na temat jej skuteczności o czym defakto też wspominałem, więc chyba napisałeś o tym czysto dla napisania
10. "Powoływanie się na Joe Dispenzę i Bruce’a Liptona, czyli dwóch guru pseudo-nauki zostawię bez komentarza. " - ZOSTAWIĘ BEZ KOMENTARZA - uproszczenie, to raz. Już się pogubiłem.. Elman nie miał wykształcenia akademickiego (tak jak Ty) - ŹLE. Dr Joe Dispenza, Dr Bruce Lipton MAJĄ i jak jeden, tak drugi są związani z neurobiologią o której wspominasz i na którą się powołujesz w podpunkcie 5, a tutaj nagle... Też źle. Mało tego, prowadzą liczne badania w tym kontekście co defakto jest nauką, na którą tak mocno się powołujesz, ale wychodzi na to, że dalej źle i jednak moja hipoteza z "pick me" pod przykrywką nauki nabiera jeszcze większego sensu. No chyba, że w tym świecie istnieją np dwie nauki, albo trzy nauki i jedna nauka w porównaniu do drugiej to mniejsza nauka, a w porównaniu do trzeciej to jeszcze mniejsza nauka?
Pamiętaj, że reputacja i dziewictwo ma swój wspólny mianownik - traci się je tylko raz.
Jestem przekonany, że zechcesz się do tego odnieść (zapewne w naukowy sposób), ale ja tutaj kończę.
@@oproblemachinaczej Chyba nikt nie robi większej krzywdy hipnozie niż hipnotyzerzy. Powinienem się cieszyć z popularyzacji tematu, tymczasem jest przeciwnie. Sam wierzyłem w te wszystkie rzeczy, których uczą na kursach z hipnozy i sam je promowałem, na szczęście odkryłem co mówią badania, zanim zrobiłem komuś krzywdę.
To co uprawiasz to nic innego jak psychowashing i czuję się w obowiązku sprostować nieuczciwość intelektualną.
Projekcja to chyba najbardziej nadużywany termin wśród fanów pop-psychologii, ale proszę, nie przenośmy tej dyskusji na grunt prywatny. Ad personam zbędne.
1. Uzależnienie to poważna sprawa. Twoje upraszczanie tematu jest szkodliwe. Uzależnienie to poważna sprawa. Może skłaniać osoby z poważnymi problemami do szukania pomocy nie tam, gdzie trzeba.
2. Jest różnica między upraszczaniem, a przekłamywaniem rzeczywistości. Uwierz mi, że można mówić o tych tematach zgodnie z prawdą, praktycznie i zrozumiale jednocześnie.
3. Stawiasz dowód anegdotyczny ponad meta-analizę.
4. Nie uprościłeś, tylko wypowiedziałeś pseudo-naukowe stwierdzenia.
5. Ciężar dowodu leży po Twojej stronie.
6. Most kataleptyczny jest niebezpieczny i nie ma żadnego zastosowania klinicznego. Można by to zrobić bez indukcji z wystarczająco podatną/wytrenowaną w umiejętności hipnozy osobą. Mogę bez problemu wywołać katalepsję ręki bez żadnej indukcji.
Ale znowu, sprowadzasz argumentację do dowodów anegdotycznych, stawiając je ponad badania.
7. Tak Twoja wypowiedź jest rozumiana.
8. Nie był pionierem “aktualnej” hipnozy i hipnoterapii, tylko jednej ze szkół hipnozy i hipnoterapii. NLP ma kilka badań, które obalają niektóre założenia. Z wykształceniem faktycznie zrobiłem za duży skrót myślowy. Chodziło mi o to, że jego teorie nie zostały sfalsyfikowane w procesie naukowym i nie mają żadnych naukowych podstaw. W przeciwieństwie do tego, co jest prawdziwą “aktualną” hipnoterapią.
9. Spójrz jeszcze raz na to badanie. Te nurty terapeutyczne są skuteczne u kogo i w jakich zaburzeniach? Czy była tam próba placebo? W jakie sposób mierzono skuteczność? To nie jest wiarygodne badanie. W przeważającej liczbie przypadków psychoterapia jest znacznie skuteczniejsza niż hipnoterapia, a hipnoza sama w sobie nie jest samodzielną metodą leczenia, tylko dodatkiem do psychoterapii.
10. Jest nauka i pseudo-nauka. Dr Joe Dispenza jest doktorem CHIROPRAKTYKI (ani PhD ani MD, tylko doktorem, co ważne, bo można się pogubić w anglosaskim systemie). Jego badania nie są publikowane w rzetelnych czasopismach. Opowiada o tym, że wyleczył poważny uraz kręgosłupa medytacją wdzięczności, bzdury o fizyce kwantowej, że wystarczy myśleć pozytywnie, żeby wyleczyć bezpłodność i wiele podobnych szkodliwych rzeczy. O Liptonie bardzo dobry artykuł napisał Artur Król - polecam wygooglować.
O zgrozo....moze mozna bylo lepiej wybrac rozmowce...😭
Nie musisz słuchać 👂 dla mnie super
Kolejny oszołom co inner war saga i jego kursy xd
Hipnoza to zagrożenie duchowe nie ma co narażać swojej duszy to są zbyt poważne sprawy.
Możesz rozwinąć temat ?
@@konradvontempsky Jest to zagrożenie duchowe ponieważ wchodzimy w odmienne stany świadomości przez co otwieramy się na działanie sil duchowych a za zwyczaj są to siły demoniczne wszelkie formy wychodzenia poza ciało czy spirytyzm magia mogą prowadzić do zniewolenia bądź co gorsza do opętania piszę to jako katolik który miał z tymi rzeczami do czynienia.
Jak byś najpierw obejrzał film, to byś wiedział, że hipnoza nie ma nic wspólnego z „wychodzeniem poza ciało” i innymi magicznymi rzeczami 😅
@ Daria szanuje ciebie i twój kanał ale th-cam.com/video/OrN1VIINWNs/w-d-xo.html
24 lutego 1956 roku Papież Pius XII wygłosił przemówienie do uczestników IV Międzynarodowego Kongresu Hipnotyzmu Klinicznego i Psychofizjologicznego, które odbywało się w Rzymie. W swoim przemówieniu skupił się na hipnozie w kontekście medycznym i etycznym.
Papież Pius XII podkreślił, że hipnoza jako metoda leczenia może być moralnie dopuszczalna, jeśli jest stosowana z właściwą intencją i w odpowiednich okolicznościach. Zaznaczył również, że lekarze i terapeuci powinni przestrzegać etycznych zasad w ich praktyce, zwłaszcza dbając o wolność i godność pacjenta.
Hmmm... I co teraz?
Opowiada dyrdymały ,a nie mówi konkretów!! Szkoda czasu na słuchanie.
Ten gość brzmi jak typowy kursant hipnozy, jeszcze wierzy we wszystko co mu powiedzieli. Niestety hipnoza to nawet nie 20% tego co opowiada. Niestety