Jeżeli film Ci się podobał to proszę udostępnij go dalej i zostaw komentarz 😉 A jeśli masz ochotę "postawić mi zapiekankę" i mnie wesprzeć to wejdź na patronite.pl/Pyndalarz
10 หลายเดือนก่อน +70
Chciałem przy tej okazji zwrócić uwagę, że kolega w swoich filmach posługuje się ładną polszczyzną i ogólnie prezentuje wysoką kulturę osobistą. Poprawa to jakość tego kanału o kilka "gwiazdek" w górę.
Fajny merytoryczny komentarz, ja przeszedłem odwrotną drogę bo zaczynałem od Gravela i sprzedałem na rzecz szosy i już nie chce wracać. Teoretycznie rowery są podobne ale różnica jest kolosalna i odrazu czuje się różnice na rzecz prędkości i tego jak się rower zbiera ;) - gravel jest czymś co jest dla ludzi którzy stawiają na bike packing i jazdę bez sportowego zacięcia, bez statystyk i którym zależy na tym by rower wjechał wszędzie, miałem carbonowego gravela i gravel nigdy nie będzie tak wygodny w lesie jak nawet klasyczny góral.
Bardzo fajny film i wycieczka, miło się słuchało Twoich wskazówek i ogólnie podziwiam, żeby w taką aurę wyjść na rower. Respekt. Pozdrawiam serdecznie i łapka w górę.
Na stalowcu przejeździłem sporo czasu. No, ale 25 lat temu hitem była stal Cr-Mo (przyznaję - niezabijalna) i nieco lżejsza od stali Hi-Ten (taka, troche lepsza gwoździówka). Rower górski, oczywiście sztywniak, 26 cali (takie koła wtedy w "góralach" montowano domyślnie) i ważył w okolicach 16 kg. Ramy aluminiowe to był wtedy hit dla zamożniejszych, a karbonowych nie było (ew. gdzieś na deskach projektantów w NASA). Krążyły legendy o ramach tytanowych, ale dziś te ramy to droga nisza, karbonowe sa tańsze. Tak to świat sie zmienia. Dzis domyślna jest rama aluminiowa, ale np. Marin wrócił do oferowania wyprawowych graveli na ramach Cr-Mo.
No ostatnio moda na stalowe rowery rzuca też się w oczy. Ten Kross nie będę ukrywał podobał mi się, ale waga i konfiguracja trochę zniechęcały jednak 😉
Istotnie wraca dosc niezrozumiala moda na stalowe rowery i to takze szosowki. To wszystko juz bylo za PRL czy juz w erze po 1989. Pamietam ze wszedlem do wiadacego sklepu w 50 tys miescie i nie bylo zadnego porzadnego mtb do kupienia, sam masowy szajs udajacy mtb na blasze hiten. Dopiero w Krakowie kupilem xc na stali crmo bez amortyzacji, kola 26, hamulce szczekowe, suport kwadrat acz chyba w jakiejs zintegrowanej kasecie itd Ile wazyl? Nie wiem, ale sporo mniej niz 16 kg, raczej 13-14, przeciez mial male kola, brak tarcz, rama sportowa, lepszy osprzet jakies alivio. Pamietam ze jednak lepiej tlumil drgania od tej samej generacji, ale aluminiowego tez xc, czyli nie byle co jak na polowe lat 90.
Nie wiem co za bełkot tu piszecie o wadze 16kg przy 26". Miałem 2 górale- Univegi Alpiny na ramah cro-mo, były to podstawowe rury Tange, żadna seria Prestige Ultralight czy Ultrastrong, obie pękły przy hakach tylnego koła. Jedna na sztywnym widelcu i osprzęcie STX RC ważyła subtelnie poniżej 13kg- jakieś 12.80 coś tam..., druga z widłem RST MOZO i STX z Acera to było około 14.3kg i była klocem przy rowerach kolegów. Co do tłumienia, to 3 rama, którą dostałem na gwarancji, również Univegi to była Alpina 530 i po poskładaniu jej i pierwszej przejażdzce doceniłem sztywność suportu na boki a rozczarowałem dużym "obiciem" krocza i jedynie tu odczułem różnice w sztywności.
@@januszwidzyk4656 Te niby mtb dla mas z hiten zwlaszcza mogly wazyc 16 czy 18 kg, pamietam jak koledzy sie dziwili jak lekki jest moj Giant Terrago z crmo. Ich rowery byly naprawde o kilka kg ciezsze.
@@marekk1337 Nigdy nie spotkałem się z czymś sporo cięższym niż 15kg, mówimy to o jakimkolwiek budżetowym sprzęcie z przełomu lat 90. Potwornie ciężki kloc Univega Flyte w rozmiarze L waży 15.1 ale to był kloc do czegoś co teraz zwane jest enduro. Sklepówki pod 15 kg na SIS, sztywne oczywiście.
Tłumienie drgań przez stal, wywodzi się z ram o dobrej jakości rurkach columbus itp. W tanich stalówkach stosowane są dużo grubsze, tym samym sztywniejsze, rurki.
Dodam, że tłumienie drgań dotyczy przede wszystkim drobnych nierówności, a nie konkretnych dziur. Na dziurach żadna sztywna rama nie da rady - tylko full, ewentualnie hardtail
Szersze opony, sztyca karbonowa i odpowiednie siodełko mają dużo wiekszą elastyczność (około 100x więcej), więc przejmuje 99% tłumienia. Jakiś niemiecki magazyn nawet przeprowadzał badania dobrych ram z różnymi sztycami i oponami. Zmierzony wpływ ramy (Carbon, Tytan, Stal, Aluminium) był mniejszy niż 1%. Szok. Jeśli chodzi o przód, to nie ma tu długiej sztycy, więc większość tłumienia musi przejąć opona i konstrukcja widelca, i najważniejsze luźne mięśnie oraz opcjonalnie amortyzacja. Dlatego naprawdę ciężko poczuć ramę. Widelec czuć mocno, stalowe widelce w starych rowerach miejskich są miękkie jak sprężyna w zawieszeniu. Sztyca naprawdę mocno się ugina. Wymieniłem dla zabawy sztycę alu na karbon myśląc, że jedynie wydaję kasę, ale różnica ogromna. Naprawdę ugina się ponad centymer, to widać i czuć. Ale rama? Może jedynie na asfalcie, jeśli wytłumi wibracje. Ale na pewno się da. Człowiek wyczuwa wiele wibracji. Poza tym na pewno rower inaczej zachowuje się pod obciążeniem.
Sam posiadam 6.0 i jestem bardzo zadowolony, choć już 3 miesiąc bez jazdy po wypadku. Mam nadzieję, że już w ferie (bo jeszcze mnie dotyczą) uda się pojeździć
@@piotrszumilas1888 Tak, na rowerze. Nieudany skok bym powiedział. Kupiłem gravela i zamiast na nim jeździć to zabrałem starego MTB, no zachciało się skakać, no cóż - nauczka.
Ciezko uwierzyc, ktory Revolt, 1? i ile to w sumie kosztowalo, bo kiedy za nowe kola plus gravel aluminiowy wychodzi juz nowka karbonowy, to jest zagwozdka czy warto pchac sie w nowe kola. Opony, detki lekkie tak, ale cale kola...
@@marekk1337 lepszy będzie rower na ramie alu i dobrych kołach karbonowych niż na ramie karbonowej i na słabych kołach stockowych alu. koła obok ramy to najważniejsza część roweru, przy czym różnica między ramami jest jakaś tam a między kołami stockowymi a dobrymi jest przepaść
Ramy aluminiowe też za bardzo trwałe. Jeżdżę Unibike Expedition już 18 rok do pracy przez okrągły rok z sakwami na bagażniku. Z ramą zupełnie nic się nie dzieje
Ja kupilem silexa 400 w maju za 4600 zl pelna hydralika i grx z Hiszpanii Waga 10.3 kg Wymieniona sztyca detki tpu i kola carbon wpadly plus tufo speedero 36. Waga okolo 9.6 kg za ta kase bardzo dobry rower na hydralice . Dla mnie to road plus trasy 300-400 km bez bolu .moze pozycja emeryt ale nie mam cisnienia na wynik tylko komfort. Sprobuj opon tufo thundero jedne z najszybszych opon . Minus lubia kapcie . Ale nie ma reguly na to
@@pyndalarz Dokładnie tak. Ale to był mój fuks bo miałem wpłacona zaliczkę na rower w Polsce za 8300 ten sam. Sezon się zbliża okazję się kończą już. Popyt na rowery maleje ale nie na Gravele. Zastanawiam się tylko ile Gravel 9kg jest wolniejszy od szosy 9kg. Powodzenia w trzorzeniu kanału. I do zobaczenia gdzieś na ultra cel na ten sezon 500 km w 24;h z przerwami
Taka cena za Silex 400 to marzenie, faktycznie zostalo kasy dosc na te kosztowne wymiany na karbon itd Takze Velobird jesli kojarze i nie pomylilem zrobil z takiego dzieki specyficznej ramie mtb czyli z wozu drabiniastego lekka wyscigowke, takze da sie nawet z nim poczarowac. Sam mam przyciezkiego Eskera 6.0, to skandal zeby gravel katalogowo za 7500 wazyl blisko 11kg. Odchudzenie go bedzie kosztowalo lacznie tyle co Esker 7.0 czy inny karbonowy, wiec raczej odpuszczam taka zabawe. Nie scigam sie, nie ma takiej potrzeby do rekreacji i turystyki. Jak to mozliwe ze rower u nas jest 2 razy drozszy? Eskery 6.0 zgodnie z nazwa sa warte najwyzej 6k, sam dalem cos 6400.
@@marekk1337 wydaje mi się że wina jest po stronie dystrybucji w Polsce a nie koniecznie sklepów. Chodź też swoje dokładają. Akurat Merida w Hiszpanii wszystko wycięła cenowo w maju żeby się pozbyć szybko. I promocje pojawiły się w różnych sklepach.Na koniec sezonu nie było co sprzedawać to Merida Hiszpania ciągnie zwrot z Izraela. I jeszcze może coś się pojawić .W ramach pomocy . Ale cena nowych eskerow powala.Zobaczy co przyniesie sezon ale myślę że roweru na pełnym grx za 5 tysia nie kupimy.
Mam 4.0 ms z 2023 (kremowy kolor z karbonowym widelcem )chyba to ten sam rodzaj stali co w Twoim i w terenie nie czuje za bardzo różnicy między aluminium a ta stala.ale za to na szosie gdzie jest dużo mikrodrgan różnica jest odczuwalna oczywiście na plus dla stali względem aluminium.
@@pyndalarz zgadza się :) a opony owijka i siodełko jest to samo co w aluminiowym miałem więc to musi być coś z rama ale to tylko na asfalcie czuje różnice :)
A dla osoby z wagą 110 kg i wzrostem 191 jest to dobra propozycja rozmiar xl? Ogólnie na krótkie trasy 30-50 km? Czy da się na nim na plaskiem trzymać 30-35 km?
Dobrze mówisz - te śmieszne teorie jak to rama stalowa tłumi cokolwiek, zawsze mnie śmieszą. Rama to rama - może być lżejsza / cięższa, sztywniejsza lub nie, ale od tłumienia to jest ciśnienie w kołach, amortyzatory itp.
@@pyndalarz nie powiem, ze sie mylicie, ale przesiadka z aluminiowego mtb Meridy na karbonowego Scotta Scale wywołała lekki efekt wow, szczególnie na szyszkach i korzonkach. Pamiętam, ze byłem zachwycony. Zniknął ten efekt po 2-3 jazdach.
Gravelkingi sk na śniegu:) uuuu:) też mi się wydaje, że materiał ramy nie ma odczuwalnego wpływu na tłumienie czegokolwiek. Mój esker 6.0 po wymianie kół i paru odczuwalnie ciężkich komponentów gotowy do jazdy z dwoma koszykami, licznikiem itp poniżej 10kg w rozmiarze L.
@@pyndalarz panaracery sk to stary model bieżnika z modelu mash sk z lat 90tych. Jak jest mokro kompletnie się nie sprawdzają. Spróbuj vittoria terano zero są rewelacyjne
Mam jakąś taką stalową szosę z lat 70/80 (nawet dokładnie nie wiem co to), wchodzą opony 35mm czyli prawie gravel i waży (z pedałami) pół kilo mniej niż ten esker. Widać kross się nie postarał. Chyba brak cieniowania stalowych rurek. A co do tych hamulców trp spyre, oczywiście są gorsze niż hydrauliczne, ale wystarczy dać inne klocki niż te fabryczne i działa to akceptowalnie
Dokladnie, istnialy za PRL wycieczkowe szosowki na baranku na szerszych oponach z blotnikami, swiatlami, bagaznikiem, slowem gravele Gierka i Jaruzela :)
Cześć, mam pytanie o okulary rowerowe z wkładką w których widzę, że jeździsz. Czy masz porównanie między nimi a soczewkami kontaktowymi? Mam relatywnie małą wadę, ale duży cylinder. Nigdy nie nosiłem soczewek i dlatego kupiłem okulary na rower właśnie z wkładką. Ale zastanawiam się czy warto może spróbować soczewek kontaktowych zanim wstawię szkła do wkładek.
Jeżeli jeździsz trasy typowo jednodniowe, tzn. nie jeździsz ultra ciągiem dzien-noc-dzień to polecam soczewki 😉 Sam wiele lat chodziłem na co dzień w soczewkach, ale jednak jak człowiek zarywa noc na rowerze + to że jestem alergikiem, powodowało potężny dyskomfort, suchość i przekrwienie oczu.
Za 4k masz w Decathlon teraz Van Rysel EDR - 8.8kg i dobry osprzęt jak chcesz jeździć po asfalcie. Może nie ma tarcz ale nie są Ci do niczego potrzebne.
@@m1strzunio Tak, na chama promuje sie tarcze takze w szosach, to winduje ceny tych budzetowych i wage. To co za 3-5k proponuje Kross, Romet jest slabe co do szosowek. Waza ponad 10 kg, to zgroza. Nawet gravela z napedem 1x mozna troche uszosowic wsadzajac wiekszy blat niz 40 czy 42. Juz 44 to co innego. Te tanie szosowki zazwyczaj maja sportowa geometrie i ramy tylko na bardzo waskie opony typu 25-28, wiec na to trzeba patrzec, zeby w teren lekki wjechac trza miec z 32mm najmniej na detkach.
Narzekam, że mój szosowy Trek waży 11,8kg. Będę zmieniał, ale najpierw samochód. Najlżejsza jest stara dobra przełajówka 10,3kg w rozmiarze 60. A nawet Triban 520 10,8kg Z kolei mój rower górski 15,9kg, ale do niego mam inne wymagania, a przyśpiesza naprawdę ładnie i komfortowo można na nim utrzymać niezłą średnią prędkość
@@konradkondzisaw5960 To dosyc nowy rower, marka premium i taka potezna waga? Najtansze polskie szosowki sa troche lzejsze, acz czesto jeszcze na szczekach. Sensa karbonowa szczekach, ale na super osprzecie wazy ponoc 8 kg za 7k. Cos mi tu nie gra, wage masz kiepska albo zwazyles go z pelnymi dwoma bidonami czy innym szpejem o pedalach nie mowiac.
@@marekk1337 Pedały spd shimano MTB 520, 2 puste koszyki na bidon Bontrager Elite. Ale on jest wyraźnie cięższy od dwóch pozostałych. Aluminiowy. Przełajówka jest lżejsza prawdopodobnie dlatego, że ma cieńszą ramę od dołu przypominającą zaokrąglony trójkąt i cienkie łączenia, a także brak hamulców tarczowych w przełaju i Tribanie. Pozatym przypominam, że to jest rozmiar 61 tego Treka. Myślę jednak, że spokojnie dałoby się tutaj urwać, gdyby się bardziej postarali. Jest to moja szosa, jednakże mam wrażenie, że twórcy chcieli zrobić z niej na siłę gravela. Jeszcze kierownicę chcę wymienić na trochę węższą. Teraz mam 44cm, na Bikefittingu wyszło mi, że najbardziej optymalna powinna mieć 41cm
Świetne materiały robisz - mam pytanie jakich okularów i wkładek korekcyjnych używasz i czy mógł byś zrobić porównanie kilku par takich okularów . Jest dużo osób noszących okulary i nie używają soczewek . Pozdrower z K-K
Dzięki 😉 To są okulary Tripout Optics Force. Film w sumie mógłbym o nich zrobić, ale nie miałbym za bardzo z czym porównywać 😜 Wcześniej miałem jakieś chińskie z wkładka, więc to jedyny punkt odniesienia.
Też mam ten problem. Soczewki kontaktowe rozwiązały sprawę. Widzę z komfortem jakbym miał z 30 lat mniej. Okulary też Tripout Force. Rewelacja! Nie zniekształcają obrazu, który jest również kontrastowy. Mogę bezpiecznie szybko jeździć w miejscach, w których poprzednio ze zwykłymi okularami miałem obraz rozmazany (np szybki zjazd z technicznie trudnej górki+ małe skoki).Okulary stosuję z najtańszymi szybkami Rose, które świetnie sprawdzają się przy jeździe po zmroku i przy słabym słońcu. Na letnie warunki mam lustra fotochromowe. Planuję też dokupić ciemniejsze kontrastowe Gold Axiom .Dokupiłem też wkładki korekcyjne (ok. 30zł) + szkła do dali (100zł) ale komfort z soczewkami kontaktowymi jest znacznie większy. Na dłuższe wyjazdy będę brał wkładką korekcyjną + jednodniowe soczewki. Polecam to rozwiązanie + okulary firmy Tripout! (nie płacą mi za to...)
To są wszystko dość indywidualne spostrzeżenia ale na pewno jest wolniej. Jak jeździsz do roboty do kilkunastu km w jedną stronę na Górnym Śląsku czy w Zagłębiu to w sumie ujdzie, chociaż będzie różnica na niekorzyść takich kół pod względem osiągów, jakiejś jakości jazdy, będzie po prostu bardziej topornie ale taniej ;) Jak chcesz sobie pojezdzic na jakimś IC czy dłużej w sensie kilometrażu to kup te lżejsze ;)
Czyli gravel ogolnie ok? Bo zastanawiam sie nad kupnem taniego roweru do udzierania po miescie i ze znajomymi, ktorzy nie jezdza na szosach (szutry, lasy itd). Mysle nad mtb crossem i gravelem. W mtb musialbym za duzo zmieniac crossy/trekingi srednio mi sie podobaja - zostaje gravel. Pytanie czy isc w mtb i przerabiac czy isc w gravela (bo mam nieodparte wrazenie ze wiecej w gravelach marketingu niz prawdy). Wybor ciezki bo mtb wyjdzie 5-6tys w gravela chcialbym juz kolo 10k wlozyc zeby ho po 3mce nie sprzedac. Pytanie czy warto?
Do takich zastosowań jak piszesz, to myślę że warto 😉 Mi w crossowy i mtb nie pasuje geometria na przykład. Nie czuje się najlepiej. Więc gravel super się sprawdza jako alternatywa 😉
Mam takiego Eskera i mogę potwierdzić słabe hamulce. Poza tym innych słabych stron nie dostrzegam😉 ale ma jeszcze jedną zaletę, wg mnie najładniejszy rower na rynku😁
Rozumiem chęć zmiany, tyle że teraz jest naprawdę najgorszy moment na sprzedaż roweru, wszędzie promocje, sklepy się pozbywają sprzętu często po kosztach. Ciężko będzie Ci sprzedać za tyle ile wystawiłeś. Jeżdżę na Aspre2, teraz mógłbym go sprzedać pewnie w okolicach 3000zł (wersja z 2020r, z QR zamiast sztywnych osi), sensu to raczej nie ma ;)
Dlaczego w ogole wybrales akurat stalowego Esker 4.0, przeciez w podobnej cenie badz tansze sa tez inne aluminiowe. Mozna bylo zaczac przygode z gravelami z nizszej polki lub sporo wyzszej np Esker 6.0 niezwykle popularny za promocyjna cene gdzies od 6-6.5k, poltora roku temu jeszcze chyba nie bylo Eskerow 5.0. Teraz ambasadorem Eskera 4.0 bedzie slynny Przemyslav :) i na wersji wykastrowanej z baranka plus inne modyfikacje jezdzi tez Velobird. Wrazenia Przemyslava beda diametralnie inne, bo to nie jest szosowiec, a bardzo liczymy na poglebione oceny, porownania wlasnie z szosowkami zarowno lekkimi zacnymi, jak i budzetowymi na jakich zapewne dawno temu tez jezdziles. To jest dosc sprawiedliwe porownanie; szosowka w podobnym budzecie byc moze na osprzecie nawet nie tiagry zwlaszcza nowej hydraulicznej co sory, clarisa. Sa na pewno ludzie majacy dylemat czy lepszy bedzie dla nich tani gravel np ten Esker 4.0 czy tania szosowka za 3-4k. Liczylismy ze wycisniesz z tego walca co tylko moze mocne kopyto konia kolarskiego, czyli dosc wysokie srednie predkosci zeby zawstydzic emetytow wlokacych sie na drogich, lekkich rowerach za objuczonymi babciami jadacymi ze sklepu pod gorke na ich skladakach wigry, ktore zostaly po prawnukach ;) Jak szybko mozna jechac na stalowym gravelu, jakie odleglosci dzienne sa realne zanim czlowiek padnie ze zmeczenia i dupa odmowi posluszenstwa? Jaki jest w terenie? Jak wielkie sa roznice w porownaniu z szosowkami, czy trzeba znaczaco wiecej sily wkladac zeby sobie jechac spokojnie czy na podjazdach? Wreszcie ten mityczny komfort. Jest czy go nie ma, tzn czy wygodniej niz szosowka, tlumi stal drgania, dzury czy nie? Gdybys jeszcze mogl wlozyc kola z tego gravela do jakiejs szosowki i na odwrot (!!!), to byloby arcyciekawe, wiarygodny test praktyczny. Wreszcie ostatnia uwaga. Esker 4.0 to nie jest jedna wersja, jest ich wiele co do napedu, osprzetu, komponentow i to utrudnia ocene. Jest czy byla wersja z karbonowym widelcem, jest z napedem 1x, trudno to juz ogarnac... Pytanko - urwany hak, przerzutke wymienil serwis komercyjnie, tak? Placiles za naprawe? To byla wszak twoja wina eksploatacyjna. Pytanko ogolne do wszystkich - tlumi ta stal czy nie tlumi, czuc roznice w porownaniu z aluminium plus karbonowy widelec z rura sterowa czy nie? Na pewno lepiej tlumi od 100% aluminiaka, ale teraz chyba i Esker 1.0 bedzie mial karbonowy widelec. Full aluminiowych graveli zatem prawie nie ma, a dodatek karbonu cos tam faktycznie daje, wiem bo jezdze na Eskerze 6.0 na oryginalnych jeszcze drucianych oponach 37mm i niezle to tlumi nierownosci, mniejsze dziury. Moze stal ma przyszlosc w wyprawowych rowerach i to nie tylko gravelach, mozna poszukac wyprawowca z prosta kierownica zarowno w kierunku mtb jak i szosowym, fitnesowym.
Nie jestem maniakiem takich zabaw w różne konfigurację i aż tak szczegółowe testy. Po prostu jeżdżę na rowerze/ach i czerpię z tego przyjemność. Eskera 4 wybrałem bo kupiłem go jako używkę za śmieszne pieniądze. Chciałem zobaczyć z czym to się je. Dlaczego nie jechałem na nim jakimiś ultra, czy nie robiłem wyzwań z nim związanych, ponieważ to po prostu nie sprawiało by mi przyjemności, więc się do tego nie zmuszałem. Jak powiedziałem na filmie, jest to super wyprawówka w turystycznym tempie. Ściganie - nie (można, ale mimo wszystko sprzęt robi różnice), super tłumienie drgań - nie zauważyłem. Czy jest wygodniejszy od szosy to pojęcie względne. Większość pewnie powie ze tak bo geometria jest łagodniejsza, ale ja lepiej się czuje jak jestem bardziej pochylony (dlatego chociażby miałem mostek odwrócony żeby było niżej). Mnie te Esker ograniczał w moim stylu jazdy i wycieczek, więc nie czułem wielkiej potrzeby na dłuższe, fajne wyjazdy czy ultramarstony, ale czułem chęć jeżdżenia poza drogami utwardzonymi. Stąd rezygnacja z Eskera 4 i mam nadzieję, że nowy rower gravelowy mnie zaspokoi pod każdym względem bo taki jest cel jego wymiany 😊
@@pyndalarz W ciemno obstawiam ze nowy gravel bedzie karbonowy i wypasiony osprzetowo. Przejadlo sie jezdzenie walcem z lichymi hamulcami :):):) Nurtuje mnie tylko jaki naped wybierzesz, tzn nie chodzi tyle o firme czy elektryczne czy nie, ale o to, czy 1x czy 2x do ktorych przywykles z szosowek. Napedy 1x moga miec tez wystarczajacy zakres przelozen i to takze do dosc szybkiej jazdy asfaltem, ale stopniowanie jest jakie jest, to tez zalezy od kaset, moga miec lepsze stopniowanie na najmniejszych zebatkach, mniejsze przeskoki, wtedy byloby w miare ok. Umiesz liczyc, wiec na pewno w napedzie 1x blatach 40 czy 42 przy kasecie od 11 zebow dostrzegasz pewna ulomnosc w porownaniu z szosowka z gigantycznym blatem 53 czy 50. Jaki bedzie naped? Zdradz chociaz to poczatek ;)
@@pyndalarz To teraz jestem ciekawy jaki blat bedzie i czy kaseta od 10 zebow, a moze od 9, bo i taki system istnieje 1x13. Szybki naped w gravelu potrzebny tym, ktorzy uzywaja go takze jako szosowki cisnac dla treningu, rozrywki po asfalcie badz do wyscigow gravelowych na odcinkach asfaltowych, zwlaszcza na lekkich zjazdach czy prostych z wiatrem. Wtedy niektorzy mocno krecac odjada troche reszcie maloblatowcow ;) Jezeli gravel ma sluzyc do spokojnego turystycznego gravelowania to luz cokolwiek bedzie tam wlozone. Mnie szokuja gravele karbonowe wazace po 8-9 kg z blatem 40 od kasety z 11 zebami, przeciez to jest, bylo zubozenie mozliwosci szosowych na asfalcie takiej maszyny. Od razu dalbym tam wiekszy blat i byc moze dla skompensowania pod gory wieksza kasete. Mnie urzadza w 100% np nowy grx 1x12, mullet z kaseta mtb 10-51 i blatem 42, zapewne da sie wlozyc i wiekszy blay chociazby 44, wtedy mam idealny zakres. Taki gravel kiedys kupie albo tylko grupe grx 1x12 i przerobie Eskera 6.0 w zupelnie inna maszyne, moze tez lzejsze kola, troche karbonu tu i tam. Zejscie z waga o kilogram bedzie juz odczuwalne. Wlozenie w stary rower np 5k latwiej zamaskowac od zakupu nowego za ponad 10k ;) A moze nie zdradzisz Krossa, wszak maja tam tez gravele z takim napedem 1x jak i sto innych firm :)
Jak masz dobre kopyto to 50 wyciągniesz, ale raczej długo tak nie pojedziesz. Z górki 60 spokojnie. Zresztą, z górki to wszystkim szybko pojedziesz. 400 km zajmie ci gdzieś ok 15-17 godzin, mowa o samym ruchu, nie licząc przerw.
To nie rower w krzaki przede wszystkim. Człowiek mówi ze na wertepach ręce bolały; na gorszy teren wymyślono amortyzatory. Za ciężki do ścigania a na wyprawy jak znalazł.
Tak jak piszesz. Trochę próbuje się nam wcisnąć, że gravelem można wszędzie. Oczywiście, że można tylko nie zawsze jest to przyjemne. Sprawdziłem w Górach Izerskich i brew temu co niektórzy jutuberzy mówiłem, że to trasy typowo dla gravela, moim zdaniem bardziej na coś z amortyzatorem. Wyprawówka tak, ze stalową ramą tym bardziej. Pozdrowery.
@@JakZwykleKupiłem używanego gravela,mało póki co udało się pojeździć ale już się przekonałem że w teren to nie ma co nim się pchać.Dopóki się jedzie po drodze,lepszej gorszej ale jednak to jest super.W terenie brakuje amortyzatora i na prostej kiertlownicy jest jakoś tak pewnej
stal jest przestarzała bo rdzewieje. Najlepszy materiał na ramę to aluminium. Są też jakieś wynalazki jak rama jeszcze droższa karbonowa ale nie ma za to dożywotniej gwarancji na taką ramę w Krosie
Akurat stal na warunki atmosferyczne jest słabo odporna, rdza...:D to ALu i carbon oraz tytan są odporne;) CO do amortyzacji, chyba dopiero rama od RONDA jest jakościowa i może tłumi, jednak obecne 7500 za stalowe rondo z apexem 1x11 brzmi słabo:( można dorwać amelinowego sensa lub krossa na grx 600 lub spec, giant, trek, merida z grx 400 za 6-7 tysi...
Długo i nudno gadasz. Nudne tło Jak na mój gust w 5,' powinienies się wyrobić - byłoby w sam raz. Odniosłem wrażenie, że nie masz za bardzo o czym opowiadać.
Co ty pieprzysz ją jeżdżę zwykłą tz. kozą i też potrafię wszędzie wjechać i na pewno nie mam tyłu napraw co jakiś grawel czy jakieś inne droższe padziewie (jeżdżę już ponad siedem lat rowerem firmy romet kupionym na komunię odkupiłem go, wymieniłem przednie zawieszenie, założyłem hamulce hydrauliczne, założyłem napęd elektryczny i śmigam cały rok, a dokupiłem opony z kolcami i jadę dalej nie przejmuje się tym co inni mówią
Rama stalowa odporna na warunki atmosferyczne ? Co to za głupoty. Strawi ją korozja. Nie do zarżnięcia ? Kolejna głupota. Wiesz co to jest zmęczenie materiału ? Karbon jest o wiele bardziej wytrzymały na zmęczenie.
Ekspertem w tym temacie nie jestem, więc moja opinia może być błędna. Wszystko co mówię jest oparte o informacje, które gromadziłem w swojej głowie, czytając różne artykuły czy opinie na forach. Więc oczywiście mogę się mylić 😉
Jeżeli film Ci się podobał to proszę udostępnij go dalej i zostaw komentarz 😉
A jeśli masz ochotę "postawić mi zapiekankę" i mnie wesprzeć to wejdź na
patronite.pl/Pyndalarz
Chciałem przy tej okazji zwrócić uwagę, że kolega w swoich filmach posługuje się ładną polszczyzną i ogólnie prezentuje wysoką kulturę osobistą. Poprawa to jakość tego kanału o kilka "gwiazdek" w górę.
Dziękuję za miłe słowo 😉 Na ile mogę, na tyle się staram 😉
faktycznie, głos i dykcja "radiowa"
@@adamk2717 😅
Też zwróciłem na to uwagę. Bardzo merytoryczny i kulturalny komentarz, dzięki czemu przyjemnie się ogląda się te materiały
@@warszawiakdzięki 😊
Fajny merytoryczny komentarz, ja przeszedłem odwrotną drogę bo zaczynałem od Gravela i sprzedałem na rzecz szosy i już nie chce wracać. Teoretycznie rowery są podobne ale różnica jest kolosalna i odrazu czuje się różnice na rzecz prędkości i tego jak się rower zbiera ;) - gravel jest czymś co jest dla ludzi którzy stawiają na bike packing i jazdę bez sportowego zacięcia, bez statystyk i którym zależy na tym by rower wjechał wszędzie, miałem carbonowego gravela i gravel nigdy nie będzie tak wygodny w lesie jak nawet klasyczny góral.
Zawsze warto samemu się przekonać co i jak 😁
Bardzo fajny film i wycieczka, miło się słuchało Twoich wskazówek i ogólnie podziwiam, żeby w taką aurę wyjść na rower. Respekt. Pozdrawiam serdecznie i łapka w górę.
Wielkie dzięki 😊
Na stalowcu przejeździłem sporo czasu. No, ale 25 lat temu hitem była stal Cr-Mo (przyznaję - niezabijalna) i nieco lżejsza od stali Hi-Ten (taka, troche lepsza gwoździówka). Rower górski, oczywiście sztywniak, 26 cali (takie koła wtedy w "góralach" montowano domyślnie) i ważył w okolicach 16 kg. Ramy aluminiowe to był wtedy hit dla zamożniejszych, a karbonowych nie było (ew. gdzieś na deskach projektantów w NASA). Krążyły legendy o ramach tytanowych, ale dziś te ramy to droga nisza, karbonowe sa tańsze.
Tak to świat sie zmienia. Dzis domyślna jest rama aluminiowa, ale np. Marin wrócił do oferowania wyprawowych graveli na ramach Cr-Mo.
No ostatnio moda na stalowe rowery rzuca też się w oczy. Ten Kross nie będę ukrywał podobał mi się, ale waga i konfiguracja trochę zniechęcały jednak 😉
Istotnie wraca dosc niezrozumiala moda na stalowe rowery i to takze szosowki. To wszystko juz bylo za PRL czy juz w erze po 1989. Pamietam ze wszedlem do wiadacego sklepu w 50 tys miescie i nie bylo zadnego porzadnego mtb do kupienia, sam masowy szajs udajacy mtb na blasze hiten. Dopiero w Krakowie kupilem xc na stali crmo bez amortyzacji, kola 26, hamulce szczekowe, suport kwadrat acz chyba w jakiejs zintegrowanej kasecie itd Ile wazyl? Nie wiem, ale sporo mniej niz 16 kg, raczej 13-14, przeciez mial male kola, brak tarcz, rama sportowa, lepszy osprzet jakies alivio. Pamietam ze jednak lepiej tlumil drgania od tej samej generacji, ale aluminiowego tez xc, czyli nie byle co jak na polowe lat 90.
Nie wiem co za bełkot tu piszecie o wadze 16kg przy 26". Miałem 2 górale- Univegi Alpiny na ramah cro-mo, były to podstawowe rury Tange, żadna seria Prestige Ultralight czy Ultrastrong, obie pękły przy hakach tylnego koła. Jedna na sztywnym widelcu i osprzęcie STX RC ważyła subtelnie poniżej 13kg- jakieś 12.80 coś tam..., druga z widłem RST MOZO i STX z Acera to było około 14.3kg i była klocem przy rowerach kolegów. Co do tłumienia, to 3 rama, którą dostałem na gwarancji, również Univegi to była Alpina 530 i po poskładaniu jej i pierwszej przejażdzce doceniłem sztywność suportu na boki a rozczarowałem dużym "obiciem" krocza i jedynie tu odczułem różnice w sztywności.
@@januszwidzyk4656 Te niby mtb dla mas z hiten zwlaszcza mogly wazyc 16 czy 18 kg, pamietam jak koledzy sie dziwili jak lekki jest moj Giant Terrago z crmo. Ich rowery byly naprawde o kilka kg ciezsze.
@@marekk1337 Nigdy nie spotkałem się z czymś sporo cięższym niż 15kg, mówimy to o jakimkolwiek budżetowym sprzęcie z przełomu lat 90. Potwornie ciężki kloc Univega Flyte w rozmiarze L waży 15.1 ale to był kloc do czegoś co teraz zwane jest enduro. Sklepówki pod 15 kg na SIS, sztywne oczywiście.
Popracuj nad.....YYYYYY I yyyyyy.....
Ale łapka leci sympatyczny młody człowiek....👍
Dzięki 😊 Wiem i staram się z tym walczyć 😊
Świetny materiał. Bike plus twierdzi dokładnie to samo.
Mało kto uważa inaczej 😁
@@pyndalarz Oj są czasem takie lukrowane materiały, że się oglądać nie da :)
Mi właśnie dzisiaj przyszedł 7.0 😁💪
Super 😁 Życzę wielu radosnych kilometrów na nim 😊
To juz grubo, wyzsza liga karbonowa.
Kultura osobista na wysokim poziomie. Fil mi się podobał.
Dzięki 😊
Tłumienie drgań przez stal, wywodzi się z ram o dobrej jakości rurkach columbus itp. W tanich stalówkach stosowane są dużo grubsze, tym samym sztywniejsze, rurki.
No i wszystko jasne 😊
Dodam, że tłumienie drgań dotyczy przede wszystkim drobnych nierówności, a nie konkretnych dziur. Na dziurach żadna sztywna rama nie da rady - tylko full, ewentualnie hardtail
@@saszaksrównież pełna zgoda 😊
@@saszaks dlatego mialem w planie gravelka + rudy 40mm
Szersze opony, sztyca karbonowa i odpowiednie siodełko mają dużo wiekszą elastyczność (około 100x więcej), więc przejmuje 99% tłumienia. Jakiś niemiecki magazyn nawet przeprowadzał badania dobrych ram z różnymi sztycami i oponami. Zmierzony wpływ ramy (Carbon, Tytan, Stal, Aluminium) był mniejszy niż 1%. Szok.
Jeśli chodzi o przód, to nie ma tu długiej sztycy, więc większość tłumienia musi przejąć opona i konstrukcja widelca, i najważniejsze luźne mięśnie oraz opcjonalnie amortyzacja.
Dlatego naprawdę ciężko poczuć ramę. Widelec czuć mocno, stalowe widelce w starych rowerach miejskich są miękkie jak sprężyna w zawieszeniu. Sztyca naprawdę mocno się ugina. Wymieniłem dla zabawy sztycę alu na karbon myśląc, że jedynie wydaję kasę, ale różnica ogromna. Naprawdę ugina się ponad centymer, to widać i czuć.
Ale rama? Może jedynie na asfalcie, jeśli wytłumi wibracje. Ale na pewno się da. Człowiek wyczuwa wiele wibracji. Poza tym na pewno rower inaczej zachowuje się pod obciążeniem.
Sam posiadam 6.0 i jestem bardzo zadowolony, choć już 3 miesiąc bez jazdy po wypadku. Mam nadzieję, że już w ferie (bo jeszcze mnie dotyczą) uda się pojeździć
No temperatury na plusie mają być to trzeba korzystać 😁
jaki miales wypadek
@@piotrszumilas1888 szkoda gadać, połamany obojczyk z najściem kości
@@Pioter_10 to faktycznie kiepsko... Na rowerze?
@@piotrszumilas1888 Tak, na rowerze. Nieudany skok bym powiedział. Kupiłem gravela i zamiast na nim jeździć to zabrałem starego MTB, no zachciało się skakać, no cóż - nauczka.
Jak szukasz nowego gravela to polecam Gianta revolta, mój aluminiowy po zmianie kół i opon waży 9,4. Pozdrawiam.
Już znalazłem 😊 Za niedługo zaprezentuję 😊
Ciezko uwierzyc, ktory Revolt, 1? i ile to w sumie kosztowalo, bo kiedy za nowe kola plus gravel aluminiowy wychodzi juz nowka karbonowy, to jest zagwozdka czy warto pchac sie w nowe kola. Opony, detki lekkie tak, ale cale kola...
@@marekk1337 lepszy będzie rower na ramie alu i dobrych kołach karbonowych niż na ramie karbonowej i na słabych kołach stockowych alu. koła obok ramy to najważniejsza część roweru, przy czym różnica między ramami jest jakaś tam a między kołami stockowymi a dobrymi jest przepaść
@@marekk1337co ci da carbonowa rama w sprawie masy rotującej? Ja wiem, a ty?
Ramy aluminiowe też za bardzo trwałe. Jeżdżę Unibike Expedition już 18 rok do pracy przez okrągły rok z sakwami na bagażniku. Z ramą zupełnie nic się nie dzieje
Ja kupilem silexa 400 w maju za 4600 zl pelna hydralika i grx z Hiszpanii Waga 10.3 kg Wymieniona sztyca detki tpu i kola carbon wpadly plus tufo speedero 36. Waga okolo 9.6 kg za ta kase bardzo dobry rower na hydralice . Dla mnie to road plus trasy 300-400 km bez bolu .moze pozycja emeryt ale nie mam cisnienia na wynik tylko komfort. Sprobuj opon tufo thundero jedne z najszybszych opon . Minus lubia kapcie . Ale nie ma reguly na to
Ktoś chyba łowi okazję na pepperze 😁 Fajny rowerek 😊
@@pyndalarz Dokładnie tak. Ale to był mój fuks bo miałem wpłacona zaliczkę na rower w Polsce za 8300 ten sam. Sezon się zbliża okazję się kończą już. Popyt na rowery maleje ale nie na Gravele. Zastanawiam się tylko ile Gravel 9kg jest wolniejszy od szosy 9kg. Powodzenia w trzorzeniu kanału. I do zobaczenia gdzieś na ultra cel na ten sezon 500 km w 24;h z przerwami
@@lukaszxxx9771no to super 😁 Również życzę powodzenia 😊
Taka cena za Silex 400 to marzenie, faktycznie zostalo kasy dosc na te kosztowne wymiany na karbon itd Takze Velobird jesli kojarze i nie pomylilem zrobil z takiego dzieki specyficznej ramie mtb czyli z wozu drabiniastego lekka wyscigowke, takze da sie nawet z nim poczarowac. Sam mam przyciezkiego Eskera 6.0, to skandal zeby gravel katalogowo za 7500 wazyl blisko 11kg. Odchudzenie go bedzie kosztowalo lacznie tyle co Esker 7.0 czy inny karbonowy, wiec raczej odpuszczam taka zabawe. Nie scigam sie, nie ma takiej potrzeby do rekreacji i turystyki. Jak to mozliwe ze rower u nas jest 2 razy drozszy? Eskery 6.0 zgodnie z nazwa sa warte najwyzej 6k, sam dalem cos 6400.
@@marekk1337 wydaje mi się że wina jest po stronie dystrybucji w Polsce a nie koniecznie sklepów. Chodź też swoje dokładają. Akurat Merida w Hiszpanii wszystko wycięła cenowo w maju żeby się pozbyć szybko. I promocje pojawiły się w różnych sklepach.Na koniec sezonu nie było co sprzedawać to Merida Hiszpania ciągnie zwrot z Izraela. I jeszcze może coś się pojawić .W ramach pomocy . Ale cena nowych eskerow powala.Zobaczy co przyniesie sezon ale myślę że roweru na pełnym grx za 5 tysia nie kupimy.
Dla mnie ten rower jest super wiadomo swoje waży ale jak to w życiu coś kosztem czegoś :) Dla mnie więc na plus :)
Zgadza się 😉 Do mojego stylu jazdy niekoniecznie pasował, ale ogólnie sam rower bardzo fajny 😉
Cześć, dzięki Tobie wiem już ESKER 4.0 nie jest dla mnie :) obejrzałem zaraz po tym, film o PAFARO i bardziej mnie przekonałeś.
Mega mnie cieszy taka opinia 😊
Mam 4.0 ms z 2023 (kremowy kolor z karbonowym widelcem )chyba to ten sam rodzaj stali co w Twoim i w terenie nie czuje za bardzo różnicy między aluminium a ta stala.ale za to na szosie gdzie jest dużo mikrodrgan różnica jest odczuwalna oczywiście na plus dla stali względem aluminium.
Ile osób, tyle opinii. Może ja po prostu odczuwam to inaczej 😜
@@pyndalarz zgadza się :) a opony owijka i siodełko jest to samo co w aluminiowym miałem więc to musi być coś z rama ale to tylko na asfalcie czuje różnice :)
A dla osoby z wagą 110 kg i wzrostem 191 jest to dobra propozycja rozmiar xl? Ogólnie na krótkie trasy 30-50 km? Czy da się na nim na plaskiem trzymać 30-35 km?
Wszystko zależy od nogi 😜 Jak jest moc to się da 😄 Rozmiarówkę polecam sprawdzić na stronie producenta
Dobrze mówisz - te śmieszne teorie jak to rama stalowa tłumi cokolwiek, zawsze mnie śmieszą. Rama to rama - może być lżejsza / cięższa, sztywniejsza lub nie, ale od tłumienia to jest ciśnienie w kołach, amortyzatory itp.
Dokładnie tak 😊 Ale pewnie znajdzie się ktoś kto powie, że się mylimy 😁
@@pyndalarz nie powiem, ze sie mylicie, ale przesiadka z aluminiowego mtb Meridy na karbonowego Scotta Scale wywołała lekki efekt wow, szczególnie na szyszkach i korzonkach. Pamiętam, ze byłem zachwycony. Zniknął ten efekt po 2-3 jazdach.
Gravelkingi sk na śniegu:) uuuu:) też mi się wydaje, że materiał ramy nie ma odczuwalnego wpływu na tłumienie czegokolwiek. Mój esker 6.0 po wymianie kół i paru odczuwalnie ciężkich komponentów gotowy do jazdy z dwoma koszykami, licznikiem itp poniżej 10kg w rozmiarze L.
Było ciężko 😜
@@pyndalarz panaracery sk to stary model bieżnika z modelu mash sk z lat 90tych. Jak jest mokro kompletnie się nie sprawdzają. Spróbuj vittoria terano zero są rewelacyjne
Mam jakąś taką stalową szosę z lat 70/80 (nawet dokładnie nie wiem co to), wchodzą opony 35mm czyli prawie gravel i waży (z pedałami) pół kilo mniej niż ten esker. Widać kross się nie postarał. Chyba brak cieniowania stalowych rurek. A co do tych hamulców trp spyre, oczywiście są gorsze niż hydrauliczne, ale wystarczy dać inne klocki niż te fabryczne i działa to akceptowalnie
Sporo takich stalowych rowerów o podobnej wadze się teraz pojawia, więc chyba taka moda 😜
Dokladnie, istnialy za PRL wycieczkowe szosowki na baranku na szerszych oponach z blotnikami, swiatlami, bagaznikiem, slowem gravele Gierka i Jaruzela :)
moze trzeba sobie powiedzieć, że nie rower jest słaby tylko noga ? ;) 12 kilo to lekki rower :D
Nieee no coś Ty 🫣 Trzeba powiedzieć, że noga mocna, a rower słaby żeby mieć pretekst do kupna nowego 😜
Cześć, mam pytanie o okulary rowerowe z wkładką w których widzę, że jeździsz. Czy masz porównanie między nimi a soczewkami kontaktowymi? Mam relatywnie małą wadę, ale duży cylinder. Nigdy nie nosiłem soczewek i dlatego kupiłem okulary na rower właśnie z wkładką. Ale zastanawiam się czy warto może spróbować soczewek kontaktowych zanim wstawię szkła do wkładek.
Jeżeli jeździsz trasy typowo jednodniowe, tzn. nie jeździsz ultra ciągiem dzien-noc-dzień to polecam soczewki 😉 Sam wiele lat chodziłem na co dzień w soczewkach, ale jednak jak człowiek zarywa noc na rowerze + to że jestem alergikiem, powodowało potężny dyskomfort, suchość i przekrwienie oczu.
Dzięki
Nie ma za co 😉
Nie ma co się oszukiwać,na gravele jest teraz moda ale nie wróżę tym rowerom długiej przyszłości...
Mam przeczucie, że przez to, że ludziom zależy na czymś uniwersalnym to ta moda może się trochę utrzymać 🤔
To mnie czeka przesiadka z 4.0 na szosę, pewnie TCR'a. Ciekawe co to wyjdzie z tego :)
Oj poczujesz różnice 😊
@@pyndalarz Mówisz? ;)
@@zbigniewnykiel no pewnie 😉
TCR dobry wybór i będzie różnica.
@@JakZwyklejedyne co mnie martwi to te kable na wierzchu. Ale to raczej nie ma czym?
A czy twoim zdaniem twoim zdaniem najtańsza szosa ok 3000 zł jest lepsza od Eskera 4.0?
Szosa, a gravel ma inne zastosowania. Na full asfslt szosa; chcesz wjechać na drogi nieutwardzone to gravel.
Na na żelazny szlak rowerowy to szosa też twoim zdaniem dałaby radę czy jest to ryzykowne ?
@@marcinjanicki1275 jest na moim kanale film z tej trasy. Jechałem na szosie 😉
Za 4k masz w Decathlon teraz Van Rysel EDR - 8.8kg i dobry osprzęt jak chcesz jeździć po asfalcie. Może nie ma tarcz ale nie są Ci do niczego potrzebne.
@@m1strzunio Tak, na chama promuje sie tarcze takze w szosach, to winduje ceny tych budzetowych i wage. To co za 3-5k proponuje Kross, Romet jest slabe co do szosowek. Waza ponad 10 kg, to zgroza. Nawet gravela z napedem 1x mozna troche uszosowic wsadzajac wiekszy blat niz 40 czy 42. Juz 44 to co innego. Te tanie szosowki zazwyczaj maja sportowa geometrie i ramy tylko na bardzo waskie opony typu 25-28, wiec na to trzeba patrzec, zeby w teren lekki wjechac trza miec z 32mm najmniej na detkach.
Narzekam, że mój szosowy Trek waży 11,8kg. Będę zmieniał, ale najpierw samochód.
Najlżejsza jest stara dobra przełajówka 10,3kg w rozmiarze 60.
A nawet Triban 520 10,8kg
Z kolei mój rower górski 15,9kg, ale do niego mam inne wymagania, a przyśpiesza naprawdę ładnie i komfortowo można na nim utrzymać niezłą średnią prędkość
Niezła kolekcja 😁
Co to za Trek, zabytek retro?
@@marekk1337 Domane Al3 Disc 2021
@@konradkondzisaw5960 To dosyc nowy rower, marka premium i taka potezna waga? Najtansze polskie szosowki sa troche lzejsze, acz czesto jeszcze na szczekach. Sensa karbonowa szczekach, ale na super osprzecie wazy ponoc 8 kg za 7k. Cos mi tu nie gra, wage masz kiepska albo zwazyles go z pelnymi dwoma bidonami czy innym szpejem o pedalach nie mowiac.
@@marekk1337 Pedały spd shimano MTB 520, 2 puste koszyki na bidon Bontrager Elite. Ale on jest wyraźnie cięższy od dwóch pozostałych. Aluminiowy. Przełajówka jest lżejsza prawdopodobnie dlatego, że ma cieńszą ramę od dołu przypominającą zaokrąglony trójkąt i cienkie łączenia, a także brak hamulców tarczowych w przełaju i Tribanie.
Pozatym przypominam, że to jest rozmiar 61 tego Treka. Myślę jednak, że spokojnie dałoby się tutaj urwać, gdyby się bardziej postarali. Jest to moja szosa, jednakże mam wrażenie, że twórcy chcieli zrobić z niej na siłę gravela.
Jeszcze kierownicę chcę wymienić na trochę węższą. Teraz mam 44cm, na Bikefittingu wyszło mi, że najbardziej optymalna powinna mieć 41cm
Świetne materiały robisz - mam pytanie jakich okularów i wkładek korekcyjnych używasz i czy mógł byś zrobić porównanie kilku par takich okularów . Jest dużo osób noszących okulary i nie używają soczewek . Pozdrower z K-K
Dzięki 😉 To są okulary Tripout Optics Force. Film w sumie mógłbym o nich zrobić, ale nie miałbym za bardzo z czym porównywać 😜 Wcześniej miałem jakieś chińskie z wkładka, więc to jedyny punkt odniesienia.
Też mam ten problem. Soczewki kontaktowe rozwiązały sprawę. Widzę z komfortem jakbym miał z 30 lat mniej. Okulary też Tripout Force. Rewelacja! Nie zniekształcają obrazu, który jest również kontrastowy. Mogę bezpiecznie szybko jeździć w miejscach, w których poprzednio ze zwykłymi okularami miałem obraz rozmazany (np szybki zjazd z technicznie trudnej górki+ małe skoki).Okulary stosuję z najtańszymi szybkami Rose, które świetnie sprawdzają się przy jeździe po zmroku i przy słabym słońcu. Na letnie warunki mam lustra fotochromowe. Planuję też dokupić ciemniejsze kontrastowe Gold Axiom .Dokupiłem też wkładki korekcyjne (ok. 30zł) + szkła do dali (100zł) ale komfort z soczewkami kontaktowymi jest znacznie większy. Na dłuższe wyjazdy będę brał wkładką korekcyjną + jednodniowe soczewki.
Polecam to rozwiązanie + okulary firmy Tripout! (nie płacą mi za to...)
Czyli miałem racje co do eskera 😊 pytanko , 500 gram to dużo na kołach ? Jest to odczuwalne ? Pozdro 👊
Jest. 😅 Chyba, że nie zależy Ci na cyferkach. Ale na pewno będzie ciut wolniej.
Na podjazdach i w przyspieszaniu to spora różnica. W typowej jeździe po płaskim żadna;)
Duża różnica. Może nawet powiem ze przepaść xd
To są wszystko dość indywidualne spostrzeżenia ale na pewno jest wolniej. Jak jeździsz do roboty do kilkunastu km w jedną stronę na Górnym Śląsku czy w Zagłębiu to w sumie ujdzie, chociaż będzie różnica na niekorzyść takich kół pod względem osiągów, jakiejś jakości jazdy, będzie po prostu bardziej topornie ale taniej ;)
Jak chcesz sobie pojezdzic na jakimś IC czy dłużej w sensie kilometrażu to kup te lżejsze ;)
@@klokwork9 wlasnie sie przesiadam z cięższych na lżejsze 😊
Czyli gravel ogolnie ok? Bo zastanawiam sie nad kupnem taniego roweru do udzierania po miescie i ze znajomymi, ktorzy nie jezdza na szosach (szutry, lasy itd). Mysle nad mtb crossem i gravelem. W mtb musialbym za duzo zmieniac crossy/trekingi srednio mi sie podobaja - zostaje gravel. Pytanie czy isc w mtb i przerabiac czy isc w gravela (bo mam nieodparte wrazenie ze wiecej w gravelach marketingu niz prawdy). Wybor ciezki bo mtb wyjdzie 5-6tys w gravela chcialbym juz kolo 10k wlozyc zeby ho po 3mce nie sprzedac. Pytanie czy warto?
Do takich zastosowań jak piszesz, to myślę że warto 😉 Mi w crossowy i mtb nie pasuje geometria na przykład. Nie czuje się najlepiej. Więc gravel super się sprawdza jako alternatywa 😉
Fajne okulary, co to za model?
Tripout Optics Force
Nowy gravel u Ciebie. Stawiam na Revolta.
Pudło 😜
Witam Ciebie.Pozdro z podlasia.
Pozdro 😉
nowy rower czuje ze to cos od polskiego producenta z Podkarpacia PAFARO :D zgadłem???
Może może 😜
Da radę zrobić stalowego gravela poniżej 10kg.
Zapewne dałoby radę 😉
Koszt 10k czy blizej 15k?
Da :) Oto mój : RONDO RUTT ST CUSTOM
Koła BERG 24mm wewnątrz - 1395g
Tarcze Dura Ace - 236g
Opony Tufo Speedero TR 40c - 860g
Wentyle PEATY'S X Chris King MK2 - 13g
Opaski - 40g
Mleczko - 170g
Kaseta 11-42 - 434g
Łańcuch XT CN-HG701 - 248g
Korba GRX FC-RX810-1 z tarczą 40t - 644g
Suport SHIMANO SM-BBR60 105 / Ultegra (muf suportowych 68mm BC1.37) - 77g
Kierownica flare - 218g
Mostek Thomson X4 Elite - 162g
Owijka z kapslami - 70g
Żel po owijkę - 88g
Siodełko PRO Stealth Offroad 142mm - 199g
Sztyca Rondo CF - 183g
Zacisk - 25g
Przerzutka RD-RX812 - 264g
Klamkonmanetki GRX 800 572g
Zaciski GRX 810- 265g
Pancerz z linką do tylnej przerzutki - 135g
Stery - 80g
Pedały Look - 420g
Sztywne osie Rondo -81g
Koszyki Supacaz alu - 36g
Widelec Rondo Twin Tip 2.0 - 550g
Śruby - 40g
Hak - 17g
Podkładka pod kasetę 5g
Kapsel Supacaz + śruba - (8g+8g) 16g
Podkładka karbon 5g
7569g
Frame Rutt ST „L” - 2426g
9995g
Gravel to jest rower na każdą DROGĘ i dalej uważam, że nie jest dla każdego.
Oczywiście że tak. Trzeba dokonać świadomego wyboru, biorąc pod uwagę wady i zalety.
Mam takiego Eskera i mogę potwierdzić słabe hamulce. Poza tym innych słabych stron nie dostrzegam😉 ale ma jeszcze jedną zaletę, wg mnie najładniejszy rower na rynku😁
Wygląd też mnie oczarował 😊 Kwintesencja designu wyprawówki 😊
Pomiędzy wierszami można przeczytać, że będzie jakieś colabo z Zielonym F16 :D
Haha nic mi o tym nie wiadomo 😁 Ale może kiedyś będę miał okazję poznać na jakimś maratonie 😁
Rozumiem chęć zmiany, tyle że teraz jest naprawdę najgorszy moment na sprzedaż roweru, wszędzie promocje, sklepy się pozbywają sprzętu często po kosztach. Ciężko będzie Ci sprzedać za tyle ile wystawiłeś. Jeżdżę na Aspre2, teraz mógłbym go sprzedać pewnie w okolicach 3000zł (wersja z 2020r, z QR zamiast sztywnych osi), sensu to raczej nie ma ;)
Pójdzie za ile pójdzie. Ciśnienia nie mam, może stać i czekać, z ceny też najwyżej się zejdzie. Będzie co będzie 😜
Polecam KTM X-strada Elite 2022 carbon Gravel 👍
Nie patrzę nawet bo nowa maszyna już w domu 😜
@@pyndalarz Jaka, nie komentuj, tylko krec o niej film :)
@@marekk1337za niedługo będzie 😜
Dlaczego w ogole wybrales akurat stalowego Esker 4.0, przeciez w podobnej cenie badz tansze sa tez inne aluminiowe. Mozna bylo zaczac przygode z gravelami z nizszej polki lub sporo wyzszej np Esker 6.0 niezwykle popularny za promocyjna cene gdzies od 6-6.5k, poltora roku temu jeszcze chyba nie bylo Eskerow 5.0. Teraz ambasadorem Eskera 4.0 bedzie slynny Przemyslav :) i na wersji wykastrowanej z baranka plus inne modyfikacje jezdzi tez Velobird. Wrazenia Przemyslava beda diametralnie inne, bo to nie jest szosowiec, a bardzo liczymy na poglebione oceny, porownania wlasnie z szosowkami zarowno lekkimi zacnymi, jak i budzetowymi na jakich zapewne dawno temu tez jezdziles. To jest dosc sprawiedliwe porownanie; szosowka w podobnym budzecie byc moze na osprzecie nawet nie tiagry zwlaszcza nowej hydraulicznej co sory, clarisa. Sa na pewno ludzie majacy dylemat czy lepszy bedzie dla nich tani gravel np ten Esker 4.0 czy tania szosowka za 3-4k. Liczylismy ze wycisniesz z tego walca co tylko moze mocne kopyto konia kolarskiego, czyli dosc wysokie srednie predkosci zeby zawstydzic emetytow wlokacych sie na drogich, lekkich rowerach za objuczonymi babciami jadacymi ze sklepu pod gorke na ich skladakach wigry, ktore zostaly po prawnukach ;) Jak szybko mozna jechac na stalowym gravelu, jakie odleglosci dzienne sa realne zanim czlowiek padnie ze zmeczenia i dupa odmowi posluszenstwa? Jaki jest w terenie? Jak wielkie sa roznice w porownaniu z szosowkami, czy trzeba znaczaco wiecej sily wkladac zeby sobie jechac spokojnie czy na podjazdach? Wreszcie ten mityczny komfort. Jest czy go nie ma, tzn czy wygodniej niz szosowka, tlumi stal drgania, dzury czy nie? Gdybys jeszcze mogl wlozyc kola z tego gravela do jakiejs szosowki i na odwrot (!!!), to byloby arcyciekawe, wiarygodny test praktyczny. Wreszcie ostatnia uwaga. Esker 4.0 to nie jest jedna wersja, jest ich wiele co do napedu, osprzetu, komponentow i to utrudnia ocene. Jest czy byla wersja z karbonowym widelcem, jest z napedem 1x, trudno to juz ogarnac... Pytanko - urwany hak, przerzutke wymienil serwis komercyjnie, tak? Placiles za naprawe? To byla wszak twoja wina eksploatacyjna. Pytanko ogolne do wszystkich - tlumi ta stal czy nie tlumi, czuc roznice w porownaniu z aluminium plus karbonowy widelec z rura sterowa czy nie? Na pewno lepiej tlumi od 100% aluminiaka, ale teraz chyba i Esker 1.0 bedzie mial karbonowy widelec. Full aluminiowych graveli zatem prawie nie ma, a dodatek karbonu cos tam faktycznie daje, wiem bo jezdze na Eskerze 6.0 na oryginalnych jeszcze drucianych oponach 37mm i niezle to tlumi nierownosci, mniejsze dziury. Moze stal ma przyszlosc w wyprawowych rowerach i to nie tylko gravelach, mozna poszukac wyprawowca z prosta kierownica zarowno w kierunku mtb jak i szosowym, fitnesowym.
Nie jestem maniakiem takich zabaw w różne konfigurację i aż tak szczegółowe testy. Po prostu jeżdżę na rowerze/ach i czerpię z tego przyjemność. Eskera 4 wybrałem bo kupiłem go jako używkę za śmieszne pieniądze. Chciałem zobaczyć z czym to się je. Dlaczego nie jechałem na nim jakimiś ultra, czy nie robiłem wyzwań z nim związanych, ponieważ to po prostu nie sprawiało by mi przyjemności, więc się do tego nie zmuszałem. Jak powiedziałem na filmie, jest to super wyprawówka w turystycznym tempie. Ściganie - nie (można, ale mimo wszystko sprzęt robi różnice), super tłumienie drgań - nie zauważyłem. Czy jest wygodniejszy od szosy to pojęcie względne. Większość pewnie powie ze tak bo geometria jest łagodniejsza, ale ja lepiej się czuje jak jestem bardziej pochylony (dlatego chociażby miałem mostek odwrócony żeby było niżej). Mnie te Esker ograniczał w moim stylu jazdy i wycieczek, więc nie czułem wielkiej potrzeby na dłuższe, fajne wyjazdy czy ultramarstony, ale czułem chęć jeżdżenia poza drogami utwardzonymi. Stąd rezygnacja z Eskera 4 i mam nadzieję, że nowy rower gravelowy mnie zaspokoi pod każdym względem bo taki jest cel jego wymiany 😊
Za wymianę haka i przerzutki tylnej oczywiście musiałem zapłacić. Jak wspomniałeś, uszkodzenie z mojej winy także 300 zł nie moje 😉
@@pyndalarz W ciemno obstawiam ze nowy gravel bedzie karbonowy i wypasiony osprzetowo. Przejadlo sie jezdzenie walcem z lichymi hamulcami :):):) Nurtuje mnie tylko jaki naped wybierzesz, tzn nie chodzi tyle o firme czy elektryczne czy nie, ale o to, czy 1x czy 2x do ktorych przywykles z szosowek. Napedy 1x moga miec tez wystarczajacy zakres przelozen i to takze do dosc szybkiej jazdy asfaltem, ale stopniowanie jest jakie jest, to tez zalezy od kaset, moga miec lepsze stopniowanie na najmniejszych zebatkach, mniejsze przeskoki, wtedy byloby w miare ok. Umiesz liczyc, wiec na pewno w napedzie 1x blatach 40 czy 42 przy kasecie od 11 zebow dostrzegasz pewna ulomnosc w porownaniu z szosowka z gigantycznym blatem 53 czy 50. Jaki bedzie naped? Zdradz chociaz to poczatek ;)
@@marekk1337 żeby nie powiedzieć za dużo, powiem tylko że będzie 1x 😜 Film o nowym rowerze będzie za niedługo 😉
@@pyndalarz To teraz jestem ciekawy jaki blat bedzie i czy kaseta od 10 zebow, a moze od 9, bo i taki system istnieje 1x13. Szybki naped w gravelu potrzebny tym, ktorzy uzywaja go takze jako szosowki cisnac dla treningu, rozrywki po asfalcie badz do wyscigow gravelowych na odcinkach asfaltowych, zwlaszcza na lekkich zjazdach czy prostych z wiatrem. Wtedy niektorzy mocno krecac odjada troche reszcie maloblatowcow ;) Jezeli gravel ma sluzyc do spokojnego turystycznego gravelowania to luz cokolwiek bedzie tam wlozone. Mnie szokuja gravele karbonowe wazace po 8-9 kg z blatem 40 od kasety z 11 zebami, przeciez to jest, bylo zubozenie mozliwosci szosowych na asfalcie takiej maszyny. Od razu dalbym tam wiekszy blat i byc moze dla skompensowania pod gory wieksza kasete. Mnie urzadza w 100% np nowy grx 1x12, mullet z kaseta mtb 10-51 i blatem 42, zapewne da sie wlozyc i wiekszy blay chociazby 44, wtedy mam idealny zakres. Taki gravel kiedys kupie albo tylko grupe grx 1x12 i przerobie Eskera 6.0 w zupelnie inna maszyne, moze tez lzejsze kola, troche karbonu tu i tam. Zejscie z waga o kilogram bedzie juz odczuwalne. Wlozenie w stary rower np 5k latwiej zamaskowac od zakupu nowego za ponad 10k ;) A moze nie zdradzisz Krossa, wszak maja tam tez gravele z takim napedem 1x jak i sto innych firm :)
A czy na wycieczkę 400 km. żeby dojechać na w miarę dobra godzinę i wykręcić 50 km na prostej lub 60 z górki da radę ?. Pozdrawiam
Wszystko da radę, jak noga podaje 😜
No ba ale na crossie choćby nie wiem co nie dasz rady wykręcić 50 na prostej bo cross jest cięższy niż gravel
Jak masz dobre kopyto to 50 wyciągniesz, ale raczej długo tak nie pojedziesz. Z górki 60 spokojnie. Zresztą, z górki to wszystkim szybko pojedziesz. 400 km zajmie ci gdzieś ok 15-17 godzin, mowa o samym ruchu, nie licząc przerw.
To nie rower w krzaki przede wszystkim. Człowiek mówi ze na wertepach ręce bolały; na gorszy teren wymyślono amortyzatory. Za ciężki do ścigania a na wyprawy jak znalazł.
Zgadza się 😊 Wyprawówką niemal idealna 😊
Tak jak piszesz. Trochę próbuje się nam wcisnąć, że gravelem można wszędzie. Oczywiście, że można tylko nie zawsze jest to przyjemne. Sprawdziłem w Górach Izerskich i brew temu co niektórzy jutuberzy mówiłem, że to trasy typowo dla gravela, moim zdaniem bardziej na coś z amortyzatorem. Wyprawówka tak, ze stalową ramą tym bardziej. Pozdrowery.
@@JakZwykleKupiłem używanego gravela,mało póki co udało się pojeździć ale już się przekonałem że w teren to nie ma co nim się pchać.Dopóki się jedzie po drodze,lepszej gorszej ale jednak to jest super.W terenie brakuje amortyzatora i na prostej kiertlownicy jest jakoś tak pewnej
@@Niewiem0 zgadza się.
mądrego to można posłuchać
Oo miło słyszeć 😁 Dzięki 😊
każdy by Ci pozwolił, Jarząbku
stal jest przestarzała bo rdzewieje. Najlepszy materiał na ramę to aluminium. Są też jakieś wynalazki jak rama jeszcze droższa karbonowa ale nie ma za to dożywotniej gwarancji na taką ramę w Krosie
Ile osób tyle opinii 😀
Akurat stal na warunki atmosferyczne jest słabo odporna, rdza...:D to ALu i carbon oraz tytan są odporne;) CO do amortyzacji, chyba dopiero rama od RONDA jest jakościowa i może tłumi, jednak obecne 7500 za stalowe rondo z apexem 1x11 brzmi słabo:( można dorwać amelinowego sensa lub krossa na grx 600 lub spec, giant, trek, merida z grx 400 za 6-7 tysi...
Odnoszę wrażenie, że w przypadku Rondo dopłaca się jednak za markę 🫤
Kuba nigdy nie mów przy rowerze ze go sprzedajesz wierz lob nie ale coś w tym jest widziałem to na jednym z kanałów rowerowych źle się to skończyło
Jakieś konkrety?
@@pyndalarz Kuba szukałem tego filmu na TH-cam bo oglądałem go na Bikeshow cc
Przynudzasz strasznie. 5 minut gadania i zero konkretów. Ponad to, jak mogę zaufać komuś kto ubiera się w Decathlonie. 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
yyyy yyyyyy yyyyy yyyy
Długo i nudno gadasz. Nudne tło Jak na mój gust w 5,' powinienies się wyrobić - byłoby w sam raz. Odniosłem wrażenie, że nie masz za bardzo o czym opowiadać.
Co ty pieprzysz ją jeżdżę zwykłą tz. kozą i też potrafię wszędzie wjechać i na pewno nie mam tyłu napraw co jakiś grawel czy jakieś inne droższe padziewie (jeżdżę już ponad siedem lat rowerem firmy romet kupionym na komunię odkupiłem go, wymieniłem przednie zawieszenie, założyłem hamulce hydrauliczne, założyłem napęd elektryczny i śmigam cały rok, a dokupiłem opony z kolcami i jadę dalej nie przejmuje się tym co inni mówią
Bardzo się cieszę, najważniejsze, że Ty jesteś zadowolony 😉 Ale świat rowerowy jest bardzo zróżnicowany, więc ile jest osób, tyle opinii.
Rama stalowa odporna na warunki atmosferyczne ? Co to za głupoty. Strawi ją korozja. Nie do zarżnięcia ? Kolejna głupota. Wiesz co to jest zmęczenie materiału ? Karbon jest o wiele bardziej wytrzymały na zmęczenie.
Ekspertem w tym temacie nie jestem, więc moja opinia może być błędna. Wszystko co mówię jest oparte o informacje, które gromadziłem w swojej głowie, czytając różne artykuły czy opinie na forach. Więc oczywiście mogę się mylić 😉