Najbardziej w odpoczynku przeszkadzają własne myśli, które bez przerwy wydają jakieś rozkazy, oskarżają, zadręczają, porównują, symulują, grzebią w przeszłości i zapuszczają się w przyszłość. Ciężko odpoczywać, gdy jest się porozrywanym na kawałki.
Za dużo bodźców i oceniania. I tak polecam odpowiednie techniki głębokiej koncentracji (zwane potocznie medytacją), czy to czytanie, czy to kontenplacja, czy to siedzenie i podziwianie nocnego nieba czy czytanie książek.
Ładnie powiedziane. Jung nazwał to kompleksami, osobowościami cząstkowymi o własnej autonomii. Strukturami pod napięciem, które, budzą się do życia, gdy natrafiają na swój grunt.
@@bunin123 Wszystkie dręczące myśli wyrastają z uczuć, które kiedyś pojawiły się w ciele, ale z różnych powodów nie zostały wyrażone, nie znalazły ujścia i kiszą się w środku. Uczucia to takie automatyczne reakcje organizmu pojawiające się, żeby pomagać nam w przetrwaniu. Wytwarzane są w starszej części mózgu - układzie limbicznym, i poprzez hormony oraz napięcia mięśni pobudzają ciało do odpowiednich działań rozwiązujących problemy. Wszystko byłoby fajnie, ale miliony lat temu mózgowi zachciało się ewoluować i rozwinął korę mózgową do intelektualnego wsparcia przy rozwiązywaniu tych problemów. Teraz mamy uczucia i myśli, które rozwinęły jebitną cywilizację, ale przy okazji narobiły pełno nowych problemów - konfliktów psychiczno-emocjonalnych. Myśli (często nieświadome) gryzą się z uczuciami i przez to nie możemy spać po nocach, chodzimy spięci i prowokujemy choroby psychosomatyczne. Głównym uczuciem robiącym najwięcej zamieszania jest strach, a ze strachu powstaje jeszcze smutek i złość. Gdy np. dziecko ma zaburzoną, znerwicowaną matkę, która się nad nim znęca emocjonalnie, to co takie dziecko ma zrobić? Będzie przestraszone, smutne i złe na matkę, ale nie ucieknie, bo samo sobie nie poradzi. Jak będzie płakał i szukał u niej współczucia, to może usłyszeć "przestań się mazgaić gówniarzu". Nie wyrazi swojej wściekłości i nie przywali jej taboretem, bo to też nie wyszłoby na dobre. Zamiast tego wytłumaczy sobie swoje położenie myśląc np. "Jestem złym dzieckiem, bo mama mnie nie kocha. W ogóle nie zasługuję na miłość. Świat jest wrogim i groźnym miejscem. Muszę być grzeczny, uległy i pracowity, żeby zasłużyć na akceptację innych ludzi." Żeby sobie z czymś takim poradzić, trzeba dogrzebać się do zalegających, szkodliwych uczuć i jeszcze raz je przerobić, ale tym razem ze świeżym, ogarniającym wszystko umysłem. Samemu może być ciężko zmienić perspektywę, dlatego na ogół potrzebna jest pomoc życzliwej, empatycznej osoby; najlepiej terapeuty, choć niekoniecznie. Ale przede wszystkim (chociaż piszę to na końcu, hmm) najważniejsza jest chęć i siła do zajęcia się tym wszystkim, bo jak wiadomo najłatwiej jest uciekać w używki, rozrywki, pracę, związki itd.
Fajnie, że poruszyłeś ten temat. O tym, że nie potrafię odpoczywać dowiedziałam się na psychoterapii a bardzo długo myślałam, że jestem po prostu leniwa. Bo niby nic nie robiłam, a ciągle byłam zmęczona. A zmęczona byłam bo zamiast odpocząć zadręczałam się tym, że zamiast posiedzieć z książką mogłabym się uczyć. Zmieniłam trochę sposób myślenie, zaczęłam odpoczywać naprawdę i jak się okazało moja praca okazała się efektywniejsza.
To jak często zarzucamy sobie lenistwo (przyzwyczajeni szczególnie, przez rodziców, którzy uwielbiali tę diagnozę) to bardzo ciekawe zjawisko. Szczególnie, że istnieje tyle innych wyjaśnień + czym naprawdę jest to całe lenistwo (właśnie wpadł mi pomysł na odcinek, dzięki ;))
@@CzowiekAbsurdalny zgadzam się, sama osobiście nie raz zastanawiałam się czym tak właściwie jest lenistwo i bardzo chętnie posłucham Twojej opinii na ten temat ;)
Absurdalny, zrób proszę odcinek o zazdrości, włączając w to zazdrość retrospektywną. Jest to duży problem w związkach i ciężko z tym walczyć. Pozdrawiam;)
@@dawidjozwiak9502 Wójek google nie gryzie, a fomo to dosłownie strach przed tym co nas omija, że niby jak nie zobaczy jakie sobie selfi kolega zrobił to cały świat się zawali. Ja się odciołem od wrzystkiego po za youtube i pewnej strony z memami.
@@_Emilian_ nie każdy może sobie na to pozwolić. FB używam przede wszystkim służbowo (najtańsza reklama i szybki kontakt ze współpracownikami w Polsce i na świecie) plus stricte zawodowe fora pozwalają doradzić się u bardziej doświadczonych kolegów i koleżanki po fachu
Z przebodźcowaniem może faktycznie coś być na rzeczy. Miałam ten problem w pracy i paradoksalnie na lockdownie bardzo odpoczęłam, bo z jednej strony odcięłam się od pracowych stresorów, a z drugiej zaczęłam się lepiej wysypiać, jeść regularniej. Zauważyłam, że najlepszym dla mnie sposobem na szybkie odstresowanie się jest po prostu wstać od biurka, porozciągać się, wziąć parę głębokich, spokojnych oddechów i pozwolenie, żeby myśli swobodnie płynęły. Zazwyczaj idę jeszcze wtedy się napić, albo zrobić sobie przekąskę. Czasem sobie posłucham jednego z ulubionych kawałków, a nawet pośpiewam. Do pracy wracam z zupełnie innym nastawieniem.
Dzięki za film! Jak zwykle super materiał. Moim problemem jest to, ze właśnie nie umiem wypoczywać. Mam problem ze snem od kilku lat a mam dopiero 21 lat. Nie potrafię przestać myśleć i analizować sytuacji. Szczerze? Meczy mnie to bardziej niż nie jeden wysiłek fizyczny. Ucieczke znajduje niestety po napojach wyskokowych oraz po uprawianiu sportu, gdzie już nie mam siły myslec. Brzmi to fatalnie...
Identycznie mam, wszystko ciągle analizuję, zero odpoczynku, a 22 lata. Często się mówi o tym, że młodzi ludzie mają beztroskie życie, niczym się nie przejmują itp a guzik prawda...
Bardzo dobry temat B A R D Z O !!!!!ach jak dobrze mówisz !!!!! Po prostu czytasz moje myśli .. tak samotność ... cisza .. odpowiedni ludzie .. ( nie lepiej bez nich ..!!!!!!!!!) dopiero zaczynam przyznawać się Sobie ze nie chce tych ludzi .. czy tych przyjaciół które po prostu gadają .. gadają. . gadają bez powodu .. aby gadać ... od samego dzieciństwa to rozumiałam ... dla tego nie potrafiłam mieszkać w akademiku .. samotność mi leczy ... perfectum .. życzę dla wszystkich spokoju i odpoczynku .. 🌻🌻🌻🌻
Temat jak najbardziej na czasie, mam wrażenie, że otoczenie narzuca nam poniekąd życie w biegu. Łatwo się w tym zapędzić, przecież w wolnym czasie powinniśmy dbać o samorozwój i czytać mądre książki, koniecznie dbać o sylwetkę regularnie ćwicząc no i jeszcze liczyć kalorie przygotowując sobie posiłki a no i do tego fajnie mieć ciekawe hobby. Mam ogromny problem z odpoczywaniem. Czuję, ze powinnam dać od siebie więcej i, że jestem leniwa. Rok temu byłam na wakacjach i podczas tygodniowego urlopu zdecydowałam się na 3 wycieczki jednodniowe bo przecież mogę już tutaj nigdy nie wrócić i muszę koniecznie zrobić to na 100%. Jak można się spodziewać wróciłam z urlopu jeszcze bardziej zmęczona niż byłam przed nim, wtedy mój narzeczony uświadomił mi, ze nie umiem odpoczywać i ciagle coś robię. Jego spostrzeżenie dało mi do myślenia. Staram się obecnie nie być aż tak krytyczna i wymagająca wobec siebie i daje sobie trochę luzu. Dobrze, że poruszasz ten temat.
Polecam w tempie 0.75. Mogłem spokojnie słuchać. Normalne było dla mnie za szybkie. Moze komus sie przyda ta podpowiedź. Dziękuję za filmik. Przydał mi się. Zrobiłem notatki. Odpoczywam :)
W moim przypadku tylko samotność daje mi odpoczynek i regenerację. Tak się sczęśliwie składa - mam pracę, gdzie jestem sama, a moje hobby-filmowanie i montaż filmów - to też wszystko samemu ☺ Pamiętam, że jak pracowałam z ludźmi - to była męka dla mnie - pusta gadanina, wysłuchiwanie głupot, sprzeczek, intryg - to wszystko zabierało mi energię życiową. A przy ważnych międzynarodowych projektach - trzeba było ciszy i skupienia. Uważam, że w dzisiejszym świecie ludzie zagubili umiejętność odpoczynku i na piedestał wynieśli pracoholizm i perfecjonizm. Kto nie jest perfekcyjnym pracoholikiem, ten jest jakiś dziwny. Pamiętam, że pracując w Polsce trzeba było wstydzić się biorąc urlop, bo tak "każe Kodeks Pracy" i mimo przepisów kp trzeba było stawiać się na swoim miejcu pracy...w trakcie urlopu. Oczywiście urlop należało brać w nietrakcyjnych miesiącach jak luty. Przerw pracowniczych też nie ma - ukradkiem trzeba zjadać kanapkę w porze obiadowej- szybko, by szef nie zauważył. Teraz jak jestem w Niemczech - to widzę, że tam jest inne podejście do odpoczynku. Przerwa i urlop to prawa pracownika - każdy to musi przestrzegać- oczywiście tylko Polacy-pracusie wyłamują się z tego...środowisko pracy jest bardziej wyluzowane. Jakość odpoczynku to też ważna kwestia. Każdy powinien wiedzieć, co mu służy. Warto wywalić to, co nas rozprasza- ileż ja aplikacji z telefonu wywaliłam...Instagram, messenger itp. Gdybym mogła, to zostawiłabym samą możliwość dzwonienia ☺ Najlepiej odpoczywam ucinając sobie drzemkę czy gapiąc się w moje piękne akwaria ☺ i oczywiście będąc na balkonie pośród bujnych kwiatów patrząc się na pobliskie malownicze wzniesienia Pogórza Wezerskiego ☺
Idealnie .....tez tak mam .... nie wiem jak z tym radzić .. ze mieszkam nie sama ... i mi to przeszkadza ... przeszkadza i przeszkadza .. chociaż pokój osobnie..
Hej byku! Nagrałeś odcinek o odpoczynku szeptem, i fajnie, wziąłem głośniej i słyszę co mówisz. ALE JAK MI RYKNĘŁA REKLAMA to poczułem się ukarany za to że wyłączyłem adblocka na YT.
Ja wypracowałam sobie skojarzenie, że moje biurko to okropne miejsce przy którym muszę się uczyć tego, czego nie lubię i teraz nie jestem w stanie robić tam niczego kreatywnego ani odpoczywać.
mi najlepiej odpoczywa się samemu, bez rozmów, bez jakiegoś odgrywania, zazwyczaj idę biegać, na rower etc. chyba że naprawdę nie mam siły to poprostu w ciszy kładę się w łóżku i zamykam oczy, niekoniecznie muszę iść spać, czasem posłucham też jakiegoś audiobooka, dla mnie odpoczynkiem jest właśnie odcięcie się od ludzi, lubię przebywać z przyjaciółmi, ale na dłuższą metę meczy mnie to trochę
Mąż budził sie jeszcze przez ostatnie miesiace totalnie połamany. Myslelismy poczatkowo, ze to kwestia sportu. Ale jak sie okazało, problemem był przemeczony kregosłup. Pomagaja wizyty u fizjo, ale i przymierzamy sie do nowego materaca. Ten z magniflexu magnistretch rozluźnia i regenereuje kręgosłup. Działa podobnie do terapii kręgowej z tym, że juz we własnym łóżku
Jestem uczniem liceum i od marca do wakacji cały czas uczyłem się w domu. Ale generalnie ja nie potrzebuje uczyć sie dużo żeby osiągać przyzwoite wyniki a nie potrafię też zmusić się do pracy aby osiągać wyniki świetne. Dlatego do tej pory znaczna większość mojej pracy miała miejsce w szkole. Przez to przez okres zdalnego nauczania uczyłem sie bardzo mało. Potem pod koniec szkoły i na początku wakacji przestałem pracować kompletnie. Nie spotykałem sie tez jakoś bardzo duzo ze znajomymi poza domem. Pomimo tego że miałem różne postanowienia oraz projekty przez moje wrodzone lenistwo tak naprawde pracowałem nad nimi bardzo mało. Ten stan utrzymuje się aż do teraz. Pomimo dwóch wyjazdów tak naprawde na nich tez nie pracowałem i robiłem to co w normalnym roku szkolnym uznaje za odpoczynek. W ten sposób aktualnie jestem juz na bardzo niepokojącym mnie etapie. Staje się coraz bardziej leniwy. Nad rzeczami które zaplanowałem na wakacje juz praktycznie wgl nie pracuje a jak zaczynam bardzo szybko mnie nudzą i męczą. Teraz męczy mnie praktycznie wszystko także mój dotychczasowy odpoczynek. Aktualnie bardzo liczę na powrót do szkoły ponieważ mam wrażenie ze aktualnie tylko ona może mnie uratować od tej mojej aktualnej formy pasożyta społecznego.
Bardzo ciekawy temat, ja osobiście chociaż lubię innych ludzi, mam do nich podejście pozytywne, zresztą w ogóle nigdy od razu, nawet po pierwszym nieudanym spotkaniu z drugim człowiekiem, nieznajomym, nie skreślam takiej osoby, zawsze daje ludziom wiele szans. Swoją drogą szkoda, że oni często mi tych szans nie dają. Ale wracając do tematu- mimo iż lubię odpoczywać z innymi ludźmi, spędzać z nimi czas wolny, to od jakiegoś czasu zauważyłem, że najlepiej odpoczywam będąc sam, bez otoczenia innych ludzi, nawet dobrych znajomych. Wtedy oczywiście doświadczam nie raz tej walki wewnętrznej z samym sobą, aczkolwiek ja osobiście właśnie wtedy najlepiej wypoczywam. Na szczęście nie jestem perfekcjonistą, czy też pracoholikiem, żeby zabierać pracę nawet na urlop, mając czas wolny, tak źle nie jest jeszcze ze mną. Potrafię oddzielić czas w pracy, od tego, który jest wolny, i wtedy praca absolutnie nie ma prawa się pojawić. Dobrze robi mi także co jakiś czas odciąć się od mediów, portali społecznościowych, akurat mam tylko fb, i co jakiś czas robię sobie takie przerwy w zaglądaniu tam, nawet nie tak dawno miałem przerwę od tego portalu na ponad 5 miesięcy, ale średnio robię sobie przerwę wchodząc tam raz na dwa tygodnie, czasami raz na miesiąc. Mi to bardzo pomaga. Swoją drogą jestem chyba typem takiego samotnika, skoro od pewnego czasu lepiej czuje się będąc całkiem sam, niż podczas kontaktów z innymi osobami.
Ja mam tak samo, spotkania ze znajomymi moga byc odskocznia, lubie ludzi, pozytywnie do nich podchodze, lubie ich poznawac ale jak jestem zmeczona to najlepiej mi sie odpoczywa samej
Od siebie dodam że wiele osób zaczyna traktować hobbi jarko drugą pracę, że niby jak nie obejrzą danego serialu to będą nie na bieżąco i cały świat im się zawali.
Co do sprawdzania co chwilę telefonu, to jako alternatywe do nie brania telefonu w ogóle polecam po prostu całkowicie wyciszenie aplikacji i chodzi tu też o wyłączenie wibracji, ponieważ to głównie one są odpowiedzialne za chęć sięgania do telefonu
Zgadzam się, odkąd wyłączyłam większość powiadomień, szczególnie yt i media społecznościowe zostawiając jedynie messengera to łatwiej mi odpocząć jak i skupić się na wykonywaniu obowiązków.
@@dawidjozwiak9502 raczej chodziło mu o szersze pojęcie niebezpieczenstwa, może być tak, że staniesz się świadkiem lub uczestnikiem wypadku, kradzieży czy innych tego typu sytuacji i telefon zwykle jest wtedy bardzo potrzebny
Portugalczycy jak zauważyłam umieją wypoczywać i relaksować się.Wszystko toczy się wolniej,na wszystko jest czas. Nie wiem jak w Lizbonie ale Algarve owszem.Trochę mnie to dziwiło nawet irytowało ale potem stwierdziłam że mają rację.Teraz odwiedziny nieprędko przez wirusa. Plus generalnie mają zdrowszą dietę od nas i naszych sąsiadów.Polacy są bardzo zestresowanym narodem.Nauczyłam się nie zaglądać do netu podczas urlopu.Jeśli wrzucałam filmiki czy zdjęcia to zawsze po. Zbyt duża dawka informacji też jest zła stresuje a i tak nic z tego potem nie pamiętamy i nie ma znaczenia.
Bardzo ciekawy flm, ale prze tego krzaka z prawej to mam stany lękowe do teraz. Jak się poruszył w 10:08 to miałem flashbacki i wstrzymałem oddech. W szkole jak ktoś go ledwo dotknąl to robiła się komora gazowa. Menda tak śmierdzi że masakra :D
Masz jakiś plan na urlop? Tak zrobię remont. Znam osoby, które pracują w ciągu urlopu. Sam raz zrobiłem ten grzech i pod koniec wolnego byłem zmęczony. Gdy z powodu epidemii wysłano mnie na urlop to nie wiedziałem co mam robić zamiast skupić się na wypoczynku i spożytkować czas jak najlepiej.
@@dawidjozwiak9502 ja rozumiem, że remonty zajmują dużo czasu i urlop to dobra pora jednak czasem lepiej zostawić sobie parę dni na odpoczynek niż z pracy do pracy.
Wszystko fajnie ale ilość reklam strasznie irytuje... teraz dwa razy zastanowię się zanim włączę kolejny vlog Człowieka Absurdalnego bo nie chcę czuć irytacji kiedy co trzy minuty pojawia się reklama.
Ziom weź popracuj nad dzwiękiem... Ja mam na maxa głośnik i ledwo słysze nagle reklama wchodzi i jestem głuchy... To tak przeszkadza jak cie nagle reklama wyrzuca przez różnice dzwięku z skupienia....
Najbardziej w odpoczynku przeszkadzają własne myśli, które bez przerwy wydają jakieś rozkazy, oskarżają, zadręczają, porównują, symulują, grzebią w przeszłości i zapuszczają się w przyszłość. Ciężko odpoczywać, gdy jest się porozrywanym na kawałki.
No dobrze i wiesz jak sobie z tym poradzić?
Medytacja pozwala "oczyscic" umysl i pomaga sie tez zrelaksowac :)
Za dużo bodźców i oceniania. I tak polecam odpowiednie techniki głębokiej koncentracji (zwane potocznie medytacją), czy to czytanie, czy to kontenplacja, czy to siedzenie i podziwianie nocnego nieba czy czytanie książek.
Ładnie powiedziane. Jung nazwał to kompleksami, osobowościami cząstkowymi o własnej autonomii. Strukturami pod napięciem, które, budzą się do życia, gdy natrafiają na swój grunt.
@@bunin123 Wszystkie dręczące myśli wyrastają z uczuć, które kiedyś pojawiły się w ciele, ale z różnych powodów nie zostały wyrażone, nie znalazły ujścia i kiszą się w środku. Uczucia to takie automatyczne reakcje organizmu pojawiające się, żeby pomagać nam w przetrwaniu. Wytwarzane są w starszej części mózgu - układzie limbicznym, i poprzez hormony oraz napięcia mięśni pobudzają ciało do odpowiednich działań rozwiązujących problemy. Wszystko byłoby fajnie, ale miliony lat temu mózgowi zachciało się ewoluować i rozwinął korę mózgową do intelektualnego wsparcia przy rozwiązywaniu tych problemów. Teraz mamy uczucia i myśli, które rozwinęły jebitną cywilizację, ale przy okazji narobiły pełno nowych problemów - konfliktów psychiczno-emocjonalnych.
Myśli (często nieświadome) gryzą się z uczuciami i przez to nie możemy spać po nocach, chodzimy spięci i prowokujemy choroby psychosomatyczne. Głównym uczuciem robiącym najwięcej zamieszania jest strach, a ze strachu powstaje jeszcze smutek i złość. Gdy np. dziecko ma zaburzoną, znerwicowaną matkę, która się nad nim znęca emocjonalnie, to co takie dziecko ma zrobić? Będzie przestraszone, smutne i złe na matkę, ale nie ucieknie, bo samo sobie nie poradzi. Jak będzie płakał i szukał u niej współczucia, to może usłyszeć "przestań się mazgaić gówniarzu". Nie wyrazi swojej wściekłości i nie przywali jej taboretem, bo to też nie wyszłoby na dobre. Zamiast tego wytłumaczy sobie swoje położenie myśląc np. "Jestem złym dzieckiem, bo mama mnie nie kocha. W ogóle nie zasługuję na miłość. Świat jest wrogim i groźnym miejscem. Muszę być grzeczny, uległy i pracowity, żeby zasłużyć na akceptację innych ludzi."
Żeby sobie z czymś takim poradzić, trzeba dogrzebać się do zalegających, szkodliwych uczuć i jeszcze raz je przerobić, ale tym razem ze świeżym, ogarniającym wszystko umysłem. Samemu może być ciężko zmienić perspektywę, dlatego na ogół potrzebna jest pomoc życzliwej, empatycznej osoby; najlepiej terapeuty, choć niekoniecznie.
Ale przede wszystkim (chociaż piszę to na końcu, hmm) najważniejsza jest chęć i siła do zajęcia się tym wszystkim, bo jak wiadomo najłatwiej jest uciekać w używki, rozrywki, pracę, związki itd.
Fajnie, że poruszyłeś ten temat. O tym, że nie potrafię odpoczywać dowiedziałam się na psychoterapii a bardzo długo myślałam, że jestem po prostu leniwa. Bo niby nic nie robiłam, a ciągle byłam zmęczona. A zmęczona byłam bo zamiast odpocząć zadręczałam się tym, że zamiast posiedzieć z książką mogłabym się uczyć. Zmieniłam trochę sposób myślenie, zaczęłam odpoczywać naprawdę i jak się okazało moja praca okazała się efektywniejsza.
To jak często zarzucamy sobie lenistwo (przyzwyczajeni szczególnie, przez rodziców, którzy uwielbiali tę diagnozę) to bardzo ciekawe zjawisko. Szczególnie, że istnieje tyle innych wyjaśnień + czym naprawdę jest to całe lenistwo (właśnie wpadł mi pomysł na odcinek, dzięki ;))
@@CzowiekAbsurdalny zgadzam się, sama osobiście nie raz zastanawiałam się czym tak właściwie jest lenistwo i bardzo chętnie posłucham Twojej opinii na ten temat ;)
Izabela Łęcka Mam ten sam problem
Absurdalny, zrób proszę odcinek o zazdrości, włączając w to zazdrość retrospektywną. Jest to duży problem w związkach i ciężko z tym walczyć.
Pozdrawiam;)
Nawet nie wiedziałem że coś takiego istnieje
Myślałeś o podcascie na Spotify?
+1
Social media to najgorszy syf. Chętnie bym się odciął, ale... No właśnie nie wiem, co mnie trzyma, chyba FOMO.
Co to jest FOMO? Bo ja z social mediów tylko You Toube i
czasami czat
@@dawidjozwiak9502 Wójek google nie gryzie, a fomo to dosłownie strach przed tym co nas omija, że niby jak nie zobaczy jakie sobie selfi kolega zrobił to cały świat się zawali. Ja się odciołem od wrzystkiego po za youtube i pewnej strony z memami.
Ja też nie mam konta na żadnym facebooku, tweeterze czy instagramie i jest spoko, nic ważnego mnie nie omija.
@@AdamKrzeslo niech zgadnę - ta strona to jbzd...
@@_Emilian_ nie każdy może sobie na to pozwolić. FB używam przede wszystkim służbowo (najtańsza reklama i szybki kontakt ze współpracownikami w Polsce i na świecie) plus stricte zawodowe fora pozwalają doradzić się u bardziej doświadczonych kolegów i koleżanki po fachu
Dzięki, czasami ciężko zobaczyć , że relacje na których nam zależy odbierają nam energię.Nie koniecznie musimy z nimi kończyć ,ale umieć to rozpoznać.
Super film, tylko za to przytoczenie tortury z obcięciem powiek to uduszę! :D teraz mnie wszystko boli wewnętrznie
Z przebodźcowaniem może faktycznie coś być na rzeczy. Miałam ten problem w pracy i paradoksalnie na lockdownie bardzo odpoczęłam, bo z jednej strony odcięłam się od pracowych stresorów, a z drugiej zaczęłam się lepiej wysypiać, jeść regularniej. Zauważyłam, że najlepszym dla mnie sposobem na szybkie odstresowanie się jest po prostu wstać od biurka, porozciągać się, wziąć parę głębokich, spokojnych oddechów i pozwolenie, żeby myśli swobodnie płynęły. Zazwyczaj idę jeszcze wtedy się napić, albo zrobić sobie przekąskę. Czasem sobie posłucham jednego z ulubionych kawałków, a nawet pośpiewam. Do pracy wracam z zupełnie innym nastawieniem.
Brawo super dziękuje Pozdrawiam
Film bezbłędny. Świetnie ująłeś temat relacji z innymi i odgrywaniu ról w towarzystwie. 10/10
Dzięki za film! Jak zwykle super materiał. Moim problemem jest to, ze właśnie nie umiem wypoczywać. Mam problem ze snem od kilku lat a mam dopiero 21 lat. Nie potrafię przestać myśleć i analizować sytuacji. Szczerze? Meczy mnie to bardziej niż nie jeden wysiłek fizyczny. Ucieczke znajduje niestety po napojach wyskokowych oraz po uprawianiu sportu, gdzie już nie mam siły myslec. Brzmi to fatalnie...
To samo! 20 lat mam.
Identycznie mam, wszystko ciągle analizuję, zero odpoczynku, a 22 lata. Często się mówi o tym, że młodzi ludzie mają beztroskie życie, niczym się nie przejmują itp a guzik prawda...
Bardzo dobry temat B A R D Z O !!!!!ach jak dobrze mówisz !!!!! Po prostu czytasz moje myśli .. tak samotność ... cisza .. odpowiedni ludzie .. ( nie lepiej bez nich ..!!!!!!!!!) dopiero zaczynam przyznawać się Sobie ze nie chce tych ludzi .. czy tych przyjaciół które po prostu gadają .. gadają. . gadają bez powodu .. aby gadać ... od samego dzieciństwa to rozumiałam ... dla tego nie potrafiłam mieszkać w akademiku .. samotność mi leczy ... perfectum .. życzę dla wszystkich spokoju i odpoczynku .. 🌻🌻🌻🌻
Super film konkretny dostałem potrzebne informacje i porady których nie znalazłem w innych bardzo ogólnych filmach
Temat jak najbardziej na czasie, mam wrażenie, że otoczenie narzuca nam poniekąd życie w biegu. Łatwo się w tym zapędzić, przecież w wolnym czasie powinniśmy dbać o samorozwój i czytać mądre książki, koniecznie dbać o sylwetkę regularnie ćwicząc no i jeszcze liczyć kalorie przygotowując sobie posiłki a no i do tego fajnie mieć ciekawe hobby. Mam ogromny problem z odpoczywaniem. Czuję, ze powinnam dać od siebie więcej i, że jestem leniwa. Rok temu byłam na wakacjach i podczas tygodniowego urlopu zdecydowałam się na 3 wycieczki jednodniowe bo przecież mogę już tutaj nigdy nie wrócić i muszę koniecznie zrobić to na 100%. Jak można się spodziewać wróciłam z urlopu jeszcze bardziej zmęczona niż byłam przed nim, wtedy mój narzeczony uświadomił mi, ze nie umiem odpoczywać i ciagle coś robię. Jego spostrzeżenie dało mi do myślenia. Staram się obecnie nie być aż tak krytyczna i wymagająca wobec siebie i daje sobie trochę luzu. Dobrze, że poruszasz ten temat.
Nareszcie sobie odpocznę
Polecam w tempie 0.75. Mogłem spokojnie słuchać. Normalne było dla mnie za szybkie. Moze komus sie przyda ta podpowiedź.
Dziękuję za filmik. Przydał mi się. Zrobiłem notatki. Odpoczywam :)
Kurcze , akurat będę wchodzić w taki moment chyba najbardziej stresujący w moim życiu do tej pory. Dzięki za filmy takie ♥️
W moim przypadku tylko samotność daje mi odpoczynek i regenerację. Tak się sczęśliwie składa - mam pracę, gdzie jestem sama, a moje hobby-filmowanie i montaż filmów - to też wszystko samemu ☺ Pamiętam, że jak pracowałam z ludźmi - to była męka dla mnie - pusta gadanina, wysłuchiwanie głupot, sprzeczek, intryg - to wszystko zabierało mi energię życiową. A przy ważnych międzynarodowych projektach - trzeba było ciszy i skupienia. Uważam, że w dzisiejszym świecie ludzie zagubili umiejętność odpoczynku i na piedestał wynieśli pracoholizm i perfecjonizm. Kto nie jest perfekcyjnym pracoholikiem, ten jest jakiś dziwny. Pamiętam, że pracując w Polsce trzeba było wstydzić się biorąc urlop, bo tak "każe Kodeks Pracy" i mimo przepisów kp trzeba było stawiać się na swoim miejcu pracy...w trakcie urlopu. Oczywiście urlop należało brać w nietrakcyjnych miesiącach jak luty. Przerw pracowniczych też nie ma - ukradkiem trzeba zjadać kanapkę w porze obiadowej- szybko, by szef nie zauważył. Teraz jak jestem w Niemczech - to widzę, że tam jest inne podejście do odpoczynku. Przerwa i urlop to prawa pracownika - każdy to musi przestrzegać- oczywiście tylko Polacy-pracusie wyłamują się z tego...środowisko pracy jest bardziej wyluzowane. Jakość odpoczynku to też ważna kwestia. Każdy powinien wiedzieć, co mu służy. Warto wywalić to, co nas rozprasza- ileż ja aplikacji z telefonu wywaliłam...Instagram, messenger itp. Gdybym mogła, to zostawiłabym samą możliwość dzwonienia ☺ Najlepiej odpoczywam ucinając sobie drzemkę czy gapiąc się w moje piękne akwaria ☺ i oczywiście będąc na balkonie pośród bujnych kwiatów patrząc się na pobliskie malownicze wzniesienia Pogórza Wezerskiego ☺
Idealnie .....tez tak mam .... nie wiem jak z tym radzić .. ze mieszkam nie sama ... i mi to przeszkadza ... przeszkadza i przeszkadza .. chociaż pokój osobnie..
Reklamy co 15 sekund, bardzo dobry dystraktor.
Ale przyjemnie się sluchało! Takie asmr.
Super pouczający filmik. Dzięki.
Super materiał!
Hej byku! Nagrałeś odcinek o odpoczynku szeptem, i fajnie, wziąłem głośniej i słyszę co mówisz. ALE JAK MI RYKNĘŁA REKLAMA to poczułem się ukarany za to że wyłączyłem adblocka na YT.
Kreatywnie tlumaczysz czym jest ta niezla wtyczka ;-)
Źle odpoczywam?
To trochę stresujące D:
W dychę!
Ja wypracowałam sobie skojarzenie, że moje biurko to okropne miejsce przy którym muszę się uczyć tego, czego nie lubię i teraz nie jestem w stanie robić tam niczego kreatywnego ani odpoczywać.
Idealny film na noc
mi najlepiej odpoczywa się samemu, bez rozmów, bez jakiegoś odgrywania, zazwyczaj idę biegać, na rower etc. chyba że naprawdę nie mam siły to poprostu w ciszy kładę się w łóżku i zamykam oczy, niekoniecznie muszę iść spać, czasem posłucham też jakiegoś audiobooka, dla mnie odpoczynkiem jest właśnie odcięcie się od ludzi, lubię przebywać z przyjaciółmi, ale na dłuższą metę meczy mnie to trochę
Ja myślałem, że wszystko robię źle, ale odpoczywać potrafię a tu proszę Człowiek Absurdalny udowodnił, że i tego nie umiem.
Przepraszam;]
@@CzowiekAbsurdalny to taki żart😉, ale miły gest
Chyba ludzki organizm będzie musiał sam nauczyć się regeneracji, bo biorąc pod uwagę ilość bodźców i gadżety przyszłości, nie ma szans na spokój.
No pięknie, nawet to robię źle XD
Mąż budził sie jeszcze przez ostatnie miesiace totalnie połamany. Myslelismy poczatkowo, ze to kwestia sportu. Ale jak sie okazało, problemem był przemeczony kregosłup. Pomagaja wizyty u fizjo, ale i przymierzamy sie do nowego materaca. Ten z magniflexu magnistretch rozluźnia i regenereuje kręgosłup. Działa podobnie do terapii kręgowej z tym, że juz we własnym łóżku
Jestem uczniem liceum i od marca do wakacji cały czas uczyłem się w domu. Ale generalnie ja nie potrzebuje uczyć sie dużo żeby osiągać przyzwoite wyniki a nie potrafię też zmusić się do pracy aby osiągać wyniki świetne. Dlatego do tej pory znaczna większość mojej pracy miała miejsce w szkole. Przez to przez okres zdalnego nauczania uczyłem sie bardzo mało. Potem pod koniec szkoły i na początku wakacji przestałem pracować kompletnie. Nie spotykałem sie tez jakoś bardzo duzo ze znajomymi poza domem. Pomimo tego że miałem różne postanowienia oraz projekty przez moje wrodzone lenistwo tak naprawde pracowałem nad nimi bardzo mało. Ten stan utrzymuje się aż do teraz. Pomimo dwóch wyjazdów tak naprawde na nich tez nie pracowałem i robiłem to co w normalnym roku szkolnym uznaje za odpoczynek. W ten sposób aktualnie jestem juz na bardzo niepokojącym mnie etapie. Staje się coraz bardziej leniwy. Nad rzeczami które zaplanowałem na wakacje juz praktycznie wgl nie pracuje a jak zaczynam bardzo szybko mnie nudzą i męczą. Teraz męczy mnie praktycznie wszystko także mój dotychczasowy odpoczynek. Aktualnie bardzo liczę na powrót do szkoły ponieważ mam wrażenie ze aktualnie tylko ona może mnie uratować od tej mojej aktualnej formy pasożyta społecznego.
Słucham twoich materiałów jako ASMR , polecam
No nieźle :D
coś teraz ciszej gadałeś. Fajne te absurdalne asmr
Fajny odcinek szkoda że pod koniec lata
2:50 zaczyna mówić do rzeczy
Raczej od 5 min i średnio do rzeczy...
Odcinek o zaburzeniu dysocjacyjnym tożsamości (osobowości mnogiej)? Proszee
Uwielbiam Cię słuchać :D
ja pierdole nie dość ze reklama w odcinku to co chwilę reklamy z yt, fajno, że dla reklamodawców masz gituwa materiały, ale irytujące z deczka to
Bardzo ciekawy temat, ja osobiście chociaż lubię innych ludzi, mam do nich podejście pozytywne, zresztą w ogóle nigdy od razu, nawet po pierwszym nieudanym spotkaniu z drugim człowiekiem, nieznajomym, nie skreślam takiej osoby, zawsze daje ludziom wiele szans. Swoją drogą szkoda, że oni często mi tych szans nie dają. Ale wracając do tematu- mimo iż lubię odpoczywać z innymi ludźmi, spędzać z nimi czas wolny, to od jakiegoś czasu zauważyłem, że najlepiej odpoczywam będąc sam, bez otoczenia innych ludzi, nawet dobrych znajomych. Wtedy oczywiście doświadczam nie raz tej walki wewnętrznej z samym sobą, aczkolwiek ja osobiście właśnie wtedy najlepiej wypoczywam. Na szczęście nie jestem perfekcjonistą, czy też pracoholikiem, żeby zabierać pracę nawet na urlop, mając czas wolny, tak źle nie jest jeszcze ze mną. Potrafię oddzielić czas w pracy, od tego, który jest wolny, i wtedy praca absolutnie nie ma prawa się pojawić. Dobrze robi mi także co jakiś czas odciąć się od mediów, portali społecznościowych, akurat mam tylko fb, i co jakiś czas robię sobie takie przerwy w zaglądaniu tam, nawet nie tak dawno miałem przerwę od tego portalu na ponad 5 miesięcy, ale średnio robię sobie przerwę wchodząc tam raz na dwa tygodnie, czasami raz na miesiąc. Mi to bardzo pomaga. Swoją drogą jestem chyba typem takiego samotnika, skoro od pewnego czasu lepiej czuje się będąc całkiem sam, niż podczas kontaktów z innymi osobami.
Ja mam tak samo, spotkania ze znajomymi moga byc odskocznia, lubie ludzi, pozytywnie do nich podchodze, lubie ich poznawac ale jak jestem zmeczona to najlepiej mi sie odpoczywa samej
Ale z Ciebie słodziak
Od siebie dodam że wiele osób zaczyna traktować hobbi jarko drugą pracę, że niby jak nie obejrzą danego serialu to będą nie na bieżąco i cały świat im się zawali.
Co do sprawdzania co chwilę telefonu, to jako alternatywe do nie brania telefonu w ogóle polecam po prostu całkowicie wyciszenie aplikacji i chodzi tu też o wyłączenie wibracji, ponieważ to głównie one są odpowiedzialne za chęć sięgania do telefonu
Zgadzam się, odkąd wyłączyłam większość powiadomień, szczególnie yt i media społecznościowe zostawiając jedynie messengera to łatwiej mi odpocząć jak i skupić się na wykonywaniu obowiązków.
Zwłaszcza że nie branie ze sobą telefonu na wyjście z domu, to nienajlepszy pomysł z punktu widzenia bezpieczeństwa.
@@marekjakimowicz sugerujesz, ze porywają ludzi bez telefonów?
@@dawidjozwiak9502 raczej chodziło mu o szersze pojęcie niebezpieczenstwa, może być tak, że staniesz się świadkiem lub uczestnikiem wypadku, kradzieży czy innych tego typu sytuacji i telefon zwykle jest wtedy bardzo potrzebny
Portugalczycy jak zauważyłam umieją wypoczywać i relaksować się.Wszystko toczy się wolniej,na wszystko jest czas. Nie wiem jak w Lizbonie ale Algarve owszem.Trochę mnie to dziwiło nawet irytowało ale potem stwierdziłam że mają rację.Teraz odwiedziny nieprędko przez wirusa. Plus generalnie mają zdrowszą dietę od nas i naszych sąsiadów.Polacy są bardzo zestresowanym narodem.Nauczyłam się nie zaglądać do netu podczas urlopu.Jeśli wrzucałam filmiki czy zdjęcia to zawsze po. Zbyt duża dawka informacji też jest zła stresuje a i tak nic z tego potem nie pamiętamy i nie ma znaczenia.
co tak cicho Mordo ;P
Nie nagrywam u siebie więc musiałem trochę spuścić z tonu ;)
Myślałem, że to ton relaksacyjny specjalnie na tematykę odcinka :)
Pracuje w fabryce gdzie jest dość głośno i bardzo ciężko było przesłuchaj dzisiejszy odcinek :(
Bardzo ciekawy flm, ale prze tego krzaka z prawej to mam stany lękowe do teraz. Jak się poruszył w 10:08 to miałem flashbacki i wstrzymałem oddech. W szkole jak ktoś go ledwo dotknąl to robiła się komora gazowa. Menda tak śmierdzi że masakra :D
"czytanie komentarzy na yt" hmm... no to nie dam spokoju, proszę to przeczytać ^.^
ja jebe chrome 100%, system 100%, yt 100% głośności, słuchawki w uszach, a ja dalej mam problem usłyszeć co tam mówisz xD
Może coś o syndromie psa ogrodnika? I jak z nim walczyć? 🤔
Absurdalne to te e😢 rejlamy
2:51
Start
Masz jakiś plan na urlop?
Tak zrobię remont.
Znam osoby, które pracują w ciągu urlopu. Sam raz zrobiłem ten grzech i pod koniec wolnego byłem zmęczony.
Gdy z powodu epidemii wysłano mnie na urlop to nie wiedziałem co mam robić zamiast skupić się na wypoczynku i spożytkować czas jak najlepiej.
Ten znałem ludzi co pracowali w czasie urlopu ale co z tego? Patrz się na siebie a nie innych
@@dawidjozwiak9502 ja rozumiem, że remonty zajmują dużo czasu i urlop to dobra pora jednak czasem lepiej zostawić sobie parę dni na odpoczynek niż z pracy do pracy.
Ale ta anginka pachnie. Aż tu ją czuję.
A ja taki miałem katar:(
Wszystko fajnie ale ilość reklam strasznie irytuje... teraz dwa razy zastanowię się zanim włączę kolejny vlog Człowieka Absurdalnego bo nie chcę czuć irytacji kiedy co trzy minuty pojawia się reklama.
To dopiero złośliwość, miało być o odpoczynku a tylko irytuje;]
Cześć jest 3 w nocy i chyba mam problem
Dźwięk jest strasznie niski, co przeszkadza w sluchaniu bez słuchawek :(
Ziom weź popracuj nad dzwiękiem... Ja mam na maxa głośnik i ledwo słysze nagle reklama wchodzi i jestem głuchy... To tak przeszkadza jak cie nagle reklama wyrzuca przez różnice dzwięku z skupienia....
Przyjrzę się temu, bo to istotna kwestia. Dzięki, ziom :)
Materiał dla pracujących zbawienny. Kolejny ojciec do osiągnięcia sukcesu.
kiedy odcinek o zakolach ?
Błagam przestańcie z tym letyshops. To jest jak jakiś wirus. U każdego TH-camra reklama tego....
Nie dajesz nam odpoczynku częstotliwością swoich filmów ;))))
letyshops i wylaczylem
Panie absurdalny za często są te reklamy naprawdę...