Hej, Edziu! Jak zwykle trzydzieści parę minut z Tobą minęło niczym mrugnięcie. Mogłabym Cię słuchać i słuchać! ,,Zamek" to wg mnie kwintesencja Kafki. Czytałam ją do egzaminu na studia i jest to jedna z moich ulubionych książek autorów niemieckojęzycznych z tamtego kresu. Pozostając w temacie (zebrało mi się na wspomnienia z egzaminu z literatury niemieckojęzycznej XXw.) polecam Ci ,,Malinę" I. Bachmann i wszystko, co wyszło spod pióra Thomasa Bernharda. Saramago kocham od pierwszego przeczytania! Zazdroszczę Ci tego, co jeszcze przed Tobą! W ogóle, tak jak mówisz, wybrałaś bardzo pyszny zestaw, gwarantujący czytelniczą satysfakcję. Ja niezmiennie polecam moją ukochaną Magdę Szabo, która na wgłębianiu się w psychikę i emocje bazuje. Książki jej są mroczne, ale nie w sensie metafizycznym, a prozaicznym, życiowym. Jeśli ktoś nie znosi uczucia smutku podczas lektury - odradzam. Pozdrawiam serdecznie, Edziu i współoglądacze i życzę miłej, udanej niedzielki! :)
Mnie w trakcie czytania „Idioty” prawie caly czas bolał żołądek od tego co tam się dzieje, a po przeczytaniu długie miesiące ją analizowałam - książka życia, absolutnie (powtarzam się). A teraz czas na „ Braci Karamazow”, szczęśliwie mam wydanie PIWu w dobrym stanie , nie aż tak bardzo przykurzone;). Dzisiejszy film bardzo inspirujący, dziękuję🥹
Brawo, brawo, chciałoby się wołać bis, bis, bis.To dużo bardzo dobrej literatury przed Tobą.Rilkego trzeba czytać w oryginale.Jest takie dwujęzyczne wydanie z tłumaczeniem Hulewicza, tłumacz został rozstrzelany podczas II wojny światowej.Jak najbardziej możesz powiedzieć, iż proza Woolf ma częściowo charakter impresjonistyczny.Tu odwrotnie, sposób malowania wpłynął na literaturę.Impresjonizm możemy znaleźć w każdym rodzaju literackim.A u nas np.u Żeromskiego.Nie czytałam żadnej powieści D.de Vigane.I zapisuję sobie " Księgarza ze Stambułu".A wracając do Kafki, to się zastanawiam, ale wydaje mi się, że "Przemiana" była wydana jako " Metamorfoza".Muszę to sprawdzić, ale to dopiero w domu po 10.sierpnia, bo teraz wczasuję się zdrowotnie w Kołobrzegu.Pozdrawiam serdecznie i miłych lektur. A ja dzisiaj kupiłam w Empiku "Szczelinami" Wita Szostaka i trochę jestem wstrząśnięta formą, ale zaraz zanurzę się w to cudo.
Bardzo zainteresowałaś mnie Saramago! „Miasto ślepców” brzmi jak coś absolutnie dla mnie 😍 No i któryś już raz słyszę pochwały na temat „Jednego z nas”, a że niewiele wiem o wydarzeniach na wyspie Utoya, to czuję, że wręcz powinnam po ten reportaż sięgnąć.
Super film!! Ja Braci Karamazow przeczytałam w tym roku i wydaję mi się, że ogromnie spodoba Ci się ta historia. Na początku trudno było mi się odnaleźć w tej historii, ale potem przepadłam:))
Ciekawy wybór ulubionych autorów, wśród których są i tacy, których i ja uwielbiam. I chciałabym zwrócić Twoją uwagę na: - "Listy do MIleny" Franza Kafki - "Baltazara i Blimundę" Jose Saramago (moja ukochana książka noblisty) - "Lojalność" Delphine de Vigan (przeczytałam ostatnio jej cztery książki, z których najlepsza, wydaje mi się, to "Nic nie oprze się nocy") - wszystkie książki Ann Patchett (czytam ją odkąd pojawiło się na naszym rynku "Belcanto", a moja ulubiona to "Stan zdumienia"). Dzięki za zwrócenie uwagi na Dominikę Słowik oraz Leonorę Carrington - nie znam ich twórczości, ale opowiedzałaś bardzo zachęcająco.
Dostojewski? Chyba nic nie muszę pisać.❤ Znalazłam tu dwójkę autorów, do których sama planuję usiąść - Woolf i Myśliwski. Myśliwskiego kiedyś zaczęłam "Nagi sad", ale to chyba nie był czas na taką książkę. "Zimowlę" koniecznie przeczytaj! Jest to jedna z moich ulubionych powieści. Cukrówka to najbardziej intrygujące miejsce jakie czytelniczo odwiedziłam.🐝💛
Zbrodnie i karę uwielbiam. Czytałam ponownie w tym roku i to było bardzo poruszające. Na fali zachwytu chciałam od razu czytać więcej Dostojewskiego. Niestety to było tuż przed wojną i ta bańka zachwytu Dostojewskim pękła tzn odrzucilo mnie od chęci czytania na tamten moment w zasadzie nie tylko literatury rosyjskiej co w ogóle w pierwszych tygodniach.
Aleksijewicz polecam też "Czasy second-handu, czyli koniec czerwonego człowieka". Pozwala zrozumieć, dlaczego współcześni Rosjanie tęsknią za ZSRR i jaką traumą był dla wielu z nich rozpad imperium i lata 90. Niestety bardzo aktualny temat :(
Widnokrąg Myśliwskiego wybrała mi Kamila do przeczytania w 2022 roku i była to wspaniała lektura. Miasto ślepców dla mnie było świetne, ale z kolei Kain to już niekoniecznie, na pewno coś oryginalnego, ale jednak nie wywołało to takich emocji jak Miasto. Jestem ciekawa, co powiesz o innych książkach de Vigan, bo jednak Nic nie oprze się nocy jest bardzo osobistą książką autorki i niekoniecznie będzie reprezentatywną dla jej twórczości. Dominikę Słowik, Ann Patchett też mam na "widoku" 😁
Nie czytałem "Kaina", ale po Twoim opisie, bardzo podobną książką Jose ("Żoze" z portugalskiego) Saramago wydaje się "Ewangelia według Jezusa Chrystusa", którą generalnie polecam. Jak zwykle spoko filmik i super lista autorów :)
Mnie niestety "Zbrodnia i kara" zupełnie nie przypadła do gustu (co jest chyba niepopularną opinią), przez co nie chciałam sięgać po Dostojewskiego przez długi czas. Zupełnie przypadkiem przeczytałam potem "Wspomnienia z domu umarłych" i byłam tą książką absolutnie zachwycona. Dzięki niej też chcę dać Dostojewskiemu kolejną szansę w czytelniczej przyszłości :) cudny film!
"Bracia Karamazow" to znakomita książka, i jak przebrnie się przez kilka początkowych rozdziałów, później trudno się oderwać! "Młodzik" jest moim zdaniem słabszy, ale z wielkich powieści Dostojewskiego polecam też "Biesy". To dopiero mroczny utwór! W "Braciach" jest mimo wszystko dużo optymistycznych, pozytywnych motywów, w "Biesach" ich w zasadzie brak...
Dostojewskiego czytałam wszystko i faktem jest że Łagodna jest arcydziełem. Bracia karamazow dość ciężko się czytało szczególnie filozoficzne wynurzenia na tematy religijne. Poza tym bardzo dobra powieść.
@@literatunek to super to będziesz zachwycona. Siedzę właśnie w kawiarni i popijając kawkę czytam Witkacego przy okazji zauważyłam dziewczynę czytająca obok właśnie Braci i spytałam jak się jej podoba. Super powiedziała 😉👍😄
Nie uważam, że mówienie o wielkim rosyjskim klasyku jest czymś niewłaściwym w przypadku wojny, która toczy się w tym momencie i że w ogóle powinno się przestać pozytywnie mówić o całej rosyjskiej kulturze. Ale szanuję to, że możesz nie chcieć w obecnych czasach czytać rosyjskich autorów. Pozostawiam wybór każdemu, sama działam w zgodzie z własnym sumieniem, a moje wybory czytelnicze nie mają nic wspólnego z podejściem do obecnych wydarzeń politycznych
Uwielbiam ten indywidualny rys Twojego kanału i to wyjście poza booktubową bańkę w Twoich wyborach czytelniczych ♥️
to prawda! Też bardzo to cenię ;)
Ja też!
Hej, Edziu! Jak zwykle trzydzieści parę minut z Tobą minęło niczym mrugnięcie. Mogłabym Cię słuchać i słuchać!
,,Zamek" to wg mnie kwintesencja Kafki. Czytałam ją do egzaminu na studia i jest to jedna z moich ulubionych książek autorów niemieckojęzycznych z tamtego kresu.
Pozostając w temacie (zebrało mi się na wspomnienia z egzaminu z literatury niemieckojęzycznej XXw.) polecam Ci ,,Malinę" I. Bachmann i wszystko, co wyszło spod pióra Thomasa Bernharda.
Saramago kocham od pierwszego przeczytania! Zazdroszczę Ci tego, co jeszcze przed Tobą!
W ogóle, tak jak mówisz, wybrałaś bardzo pyszny zestaw, gwarantujący czytelniczą satysfakcję.
Ja niezmiennie polecam moją ukochaną Magdę Szabo, która na wgłębianiu się w psychikę i emocje bazuje. Książki jej są mroczne, ale nie w sensie metafizycznym, a prozaicznym, życiowym. Jeśli ktoś nie znosi uczucia smutku podczas lektury - odradzam.
Pozdrawiam serdecznie, Edziu i współoglądacze i życzę miłej, udanej niedzielki! :)
Szabo, Bachmann i Bernhard są w moich planach! Przesyłam dużo dobrej energii na nowy tydzień ✨
Mnie w trakcie czytania „Idioty” prawie caly czas bolał żołądek od tego co tam się dzieje, a po przeczytaniu długie miesiące ją analizowałam - książka życia, absolutnie (powtarzam się). A teraz czas na „ Braci Karamazow”, szczęśliwie mam wydanie PIWu w dobrym stanie , nie aż tak bardzo przykurzone;). Dzisiejszy film bardzo inspirujący, dziękuję🥹
Dawaj znać, czy Bracia Karamazow również dostarczają Ci tyle emocji i refleksji!
Tochmana czytałam Jakbyś kamień jadła i sposób pisania jest taki jak Ty opisujesz. I ten styl mi bardzo pasuje. Chętnie będę czytać Jego reportaże
Brawo, brawo, chciałoby się wołać bis, bis, bis.To dużo bardzo dobrej literatury przed Tobą.Rilkego trzeba czytać w oryginale.Jest takie dwujęzyczne wydanie z tłumaczeniem Hulewicza, tłumacz został rozstrzelany podczas II wojny światowej.Jak najbardziej możesz powiedzieć, iż proza Woolf ma częściowo charakter impresjonistyczny.Tu odwrotnie, sposób malowania wpłynął na literaturę.Impresjonizm możemy znaleźć w każdym rodzaju literackim.A u nas np.u Żeromskiego.Nie czytałam żadnej powieści D.de Vigane.I zapisuję sobie " Księgarza ze Stambułu".A wracając do Kafki, to się zastanawiam, ale wydaje mi się, że "Przemiana" była wydana jako " Metamorfoza".Muszę to sprawdzić, ale to dopiero w domu po 10.sierpnia, bo teraz wczasuję się zdrowotnie w Kołobrzegu.Pozdrawiam serdecznie i miłych lektur. A ja dzisiaj kupiłam w Empiku "Szczelinami" Wita Szostaka i trochę jestem wstrząśnięta formą, ale zaraz zanurzę się w to cudo.
To bardzo możliwe, że tytuł opowiadania Kafki był tak tłumaczony. Po angielsku też jest "The metamorphosis". Życzę dobrego wypoczynku i pozdrawiam :)
Widnokrag Czytałam dawno temu a "siedzi we mnie" ta książka do dzisiaj. Często o niej myślę choć już nie pamiętam dużo z fabuły
Moja bliska koleżanka uwielbia tę książkę, więc też jest w moich planach :)
Bardzo zainteresowałaś mnie Saramago! „Miasto ślepców” brzmi jak coś absolutnie dla mnie 😍 No i któryś już raz słyszę pochwały na temat „Jednego z nas”, a że niewiele wiem o wydarzeniach na wyspie Utoya, to czuję, że wręcz powinnam po ten reportaż sięgnąć.
Jeden z nas to jest po prostu miażdżąca lektura 💔
Super film!! Ja Braci Karamazow przeczytałam w tym roku i wydaję mi się, że ogromnie spodoba Ci się ta historia. Na początku trudno było mi się odnaleźć w tej historii, ale potem przepadłam:))
Tez myślę, że mi się spodoba i że to będą moje klimaty :)
Ciekawy wybór ulubionych autorów, wśród których są i tacy, których i ja uwielbiam. I chciałabym zwrócić Twoją uwagę na:
- "Listy do MIleny" Franza Kafki
- "Baltazara i Blimundę" Jose Saramago (moja ukochana książka noblisty)
- "Lojalność" Delphine de Vigan (przeczytałam ostatnio jej cztery książki, z których najlepsza, wydaje mi się, to "Nic nie oprze się nocy")
- wszystkie książki Ann Patchett (czytam ją odkąd pojawiło się na naszym rynku "Belcanto", a moja ulubiona to "Stan zdumienia").
Dzięki za zwrócenie uwagi na Dominikę Słowik oraz Leonorę Carrington - nie znam ich twórczości, ale opowiedzałaś bardzo zachęcająco.
Listy do Mileny i Baltazara i Blimundę mam w swojej domowej biblioteczce, więc dziękuję bardzo za zwrócenie na nie uwagi ❤️
No może nie ma na tym filmiku jednego z moich ulubionych pisarzy, no ale jest jedna z moich ulubionych TH-camrek 😊❤️💗
❤️❤️❤️
Dostojewski? Chyba nic nie muszę pisać.❤
Znalazłam tu dwójkę autorów, do których sama planuję usiąść - Woolf i Myśliwski. Myśliwskiego kiedyś zaczęłam "Nagi sad", ale to chyba nie był czas na taką książkę.
"Zimowlę" koniecznie przeczytaj! Jest to jedna z moich ulubionych powieści. Cukrówka to najbardziej intrygujące miejsce jakie czytelniczo odwiedziłam.🐝💛
Zimowla czeka na jesienne wieczory i wtedy będę się za nią zabierać ❤️
Zbrodnie i karę uwielbiam. Czytałam ponownie w tym roku i to było bardzo poruszające. Na fali zachwytu chciałam od razu czytać więcej Dostojewskiego. Niestety to było tuż przed wojną i ta bańka zachwytu Dostojewskim pękła tzn odrzucilo mnie od chęci czytania na tamten moment w zasadzie nie tylko literatury rosyjskiej co w ogóle w pierwszych tygodniach.
Rozumiem to doskonale :((
Aleksijewicz polecam też "Czasy second-handu, czyli koniec czerwonego człowieka". Pozwala zrozumieć, dlaczego współcześni Rosjanie tęsknią za ZSRR i jaką traumą był dla wielu z nich rozpad imperium i lata 90. Niestety bardzo aktualny temat :(
Taak, też mam tę książkę w planach i nawet czeka na półce!
Ale mnie porwało jak mówiłaś o „Do latarni morskiej” 🥺 piękne słowa o odrębności każdego człowieka i idącą za tym samotnością
Temat samotności wpisanej w kondycję ludzką jest mi w ogóle bardzo bliski i Woolf ze swoją prozą idealnie się w niego wpisuje
Widnokrąg Myśliwskiego wybrała mi Kamila do przeczytania w 2022 roku i była to wspaniała lektura. Miasto ślepców dla mnie było świetne, ale z kolei Kain to już niekoniecznie, na pewno coś oryginalnego, ale jednak nie wywołało to takich emocji jak Miasto. Jestem ciekawa, co powiesz o innych książkach de Vigan, bo jednak Nic nie oprze się nocy jest bardzo osobistą książką autorki i niekoniecznie będzie reprezentatywną dla jej twórczości. Dominikę Słowik, Ann Patchett też mam na "widoku" 😁
We mnie też Kain nie wywołał aż tak wielu emocji jak Miasto, bardziej na poziomie intelektualnym go odebrałam.
Nie czytałem "Kaina", ale po Twoim opisie, bardzo podobną książką Jose ("Żoze" z portugalskiego) Saramago wydaje się "Ewangelia według Jezusa Chrystusa", którą generalnie polecam.
Jak zwykle spoko filmik i super lista autorów :)
Mnie niestety "Zbrodnia i kara" zupełnie nie przypadła do gustu (co jest chyba niepopularną opinią), przez co nie chciałam sięgać po Dostojewskiego przez długi czas. Zupełnie przypadkiem przeczytałam potem "Wspomnienia z domu umarłych" i byłam tą książką absolutnie zachwycona. Dzięki niej też chcę dać Dostojewskiemu kolejną szansę w czytelniczej przyszłości :) cudny film!
O, to rzeczywiście dość niepopularna opinia!
"Bracia Karamazow" to znakomita książka, i jak przebrnie się przez kilka początkowych rozdziałów, później trudno się oderwać! "Młodzik" jest moim zdaniem słabszy, ale z wielkich powieści Dostojewskiego polecam też "Biesy". To dopiero mroczny utwór! W "Braciach" jest mimo wszystko dużo optymistycznych, pozytywnych motywów, w "Biesach" ich w zasadzie brak...
O, to nie wiedziałam, że w Braciach pojawiają się optymistyczne elementy! Ogromnie mnie intryguje ta książka
Fajnie, gdyby Ann Patchett i Terry Pratchett byli spokrewnieni 😊. Szkoda, że to nie to samo nazwisko 😊
Pewnie znasz autora Knut Hamsun jeśli nie, to polecam sprawdzić głód lub błogosławieństwo ziemi 👍
Mam "Szarady" Hamsuna na półce, ale "Głód" również jest w planach! Dzięki za polecenie :)
@@literatunek 👍
Dostojewskiego czytałam wszystko i faktem jest że Łagodna jest arcydziełem. Bracia karamazow dość ciężko się czytało szczególnie filozoficzne wynurzenia na tematy religijne. Poza tym bardzo dobra powieść.
Ja lubię takie filozoficzne wynurzenia, więc myślę, że nie będzie to dla mnie mankament 😅
@@literatunek to super to będziesz zachwycona.
Siedzę właśnie w kawiarni i popijając kawkę czytam Witkacego przy okazji zauważyłam dziewczynę czytająca obok właśnie Braci i spytałam jak się jej podoba. Super powiedziała 😉👍😄
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
❤️❤️
❤️❤️
Najlepszy czas na popularyzację literatury rosyjskiej 🤔
Nie uważam, że mówienie o wielkim rosyjskim klasyku jest czymś niewłaściwym w przypadku wojny, która toczy się w tym momencie i że w ogóle powinno się przestać pozytywnie mówić o całej rosyjskiej kulturze. Ale szanuję to, że możesz nie chcieć w obecnych czasach czytać rosyjskich autorów. Pozostawiam wybór każdemu, sama działam w zgodzie z własnym sumieniem, a moje wybory czytelnicze nie mają nic wspólnego z podejściem do obecnych wydarzeń politycznych
@@literatunek tak, oczywiście na sumieniu
Dostojewski przedstawił los Rosjan .😢