Świetna robota 💪 - trzymam kciuki za dalsze etapy projektu System dystrybucji powietrza - bardzo ciekawa sprawa, myślałem o tym ale nie wiedziałem jaki materiał wybrać - jaki rodzaj zaworów itd. Proszę o podpowiedzi w tej kwestii
Dystrybucja do obu komór z zewnątrz tzn. w komorze zgazowującej nie ma żadnych metalowych kanałów, powietrze jest dostarczane przez zewnętrzne kanały, przyspawane ceowniki do ścian pieca, przy okazji wzmacniają ściany aby nie wyginało. Powietrze wychodzi wewnątrz komory przez wywiercone otwory w blasze w tych kanałach z ceownika i jest rozprowadzone pomiędzy blachą a szamotem i wlatuje do środka przez wycięte otwory w szamocie do środka komory, 3 rzędy wkoło komory dwa na dole i jeden pod sufitem blacha zewnętrzna pieca jest chroniona przez szamot w 100 %, oprócz sufitu co jest zamierzone. Powietrze do komór jest dostarczane przez wentylator nadmuchowy, wyspawana mała blaszana komora do umocowania wentylatora z której wychodzą dwie rury fi 50 mm jedna do komory dopalającej PW i druga do komory zgazowującej PP, w rurach zamontowane przedpotowe mosiężne zasuwy, włoskie, znalazłem na złomie, współczesne może wytopić teflon i nimi będę regulował ilość dostarczanego powietrza do komór, niezależnie.
Za póżno podane powietrze wtórne bedzie walić zółty ogniem. Wlot do palnika trzeba było zrobić na środu komory zgazowania. Teraz po tej stronie co masz wloty do palnik drewno szybciej się wypali a z drugiej strony będzie zalegać i zalegać.
Witam, czas podania powietrza zależy ode mnie i jakim drewnem załaduję komorę zgazowującą a dokładniej zależy od momentu jego gazowania. Fakt mogłem zrobić palniki na środku pieca ale nie zrobiłem tego z paru powodów, po pierwsze musiałbym zrobić dużo szerszą podstawę pieca bo tam są dwie komory jedna dopalająca a obok niej druga dolotowa do wymiennika. Te dwie komory są obok siebie i lepiej się nagrzeją co ma nie wątpliwy wpływ na jakość dopalanie gazów i po drugie druga część komory gdzie nie ma palników będzie podgrzewana również od dołu co będzie zwiększać temp. komory zgazowującej a to ma lepszy wpływ na gazowanie drewna. Co do kwestii zalegania opału gdzie nie ma palników to uważam, że wpływ na szybkość dopalania drewna ma powietrze pierwotne a nie rozmieszczenie palników, gaz i tak sobie znajdzie ujście poza tym zależało mi aby po odgazowaniu drewna żar z węgla drzewnego jak najdłużej utrzymywał się komorze ponieważ będzie on podtrzymywał termolizę komory z oponami lub plastikiem nad komorą zgazowującą drewno i jeszcze jedno popiół ze zgazowania nie będzie mi wpadał do komory dopalającej ale pozostanie w komorze załadowczej gdzie będę miał duże drzwiczki aby go łatwo wyjąć. Dzięki za merytoryczną dyskusję i pozdrawiam.
@@Rey-wl5km Ale dlaczego to miejsce jest złe i dlaczego będzie za późno podane powietrze wtórne, nie bardzo rozumiem? Może się nie rozumiemy ten piec będzie zasilany jednym albo dwoma wentylatorami, jeden do pierwotnego drugi do wtórnego, jeszcze się nie zdecydowałem nadmuchowymi nie jednym wyciągowym a miejsce jest dobre ponieważ zrobiłem dwie osobne komory z powietrzem wtórnym na każdy palnik i w tym miejscu te dwie komory się łączą i powietrze będzie rozprowadzone równomiernie kanałami na obie komory z palnikami a zasilane będą jedną stalową rurą fi 50 mm z zaworem, zasuwą 2 cale regulującą ilość podawanego powietrza równocześnie do obu komór z palnikami zaś przed zaworem będzie zamontowany, najpewniej 12 V wentylator samochodowy od nawiewu powietrza, za grosze i wydajny na zasilaczu od komputera, mam już takie rozwiązanie tylko że piec mniejszy i na jednym palniku.
@@wiesaw564 Bo masz długi lejek palnika w którym gorący gaz z komory zgazowującej nie ma powietrza. Gorący gaz z komory zgazowującej wchodzi do tego lejka i zanim doleci do powietrza wtórnego które jest podawane 15cm niżej to już wygeneruje tony sadzy i płomień będzie żółty. Wysoka temperatura+ brak powietrza=generowanie sadzy. Powietrze wtórne podaje się jak najbliżej podłogi komory zgazowania aby gorące gazy z komory zgazowującej jak najszybciej dostały powietrza i nie miały możliwości generowania sadzy.
@@Rey-wl5km Kurde teraz wiem o co Ci chodziło, nie miałem o tym pojęcia, skąd to wiesz i czy jesteś tego pewny bo to faktycznie może być problem i mogę jeszcze to przerobić no i wielkie dzięki za tą informację.
Super patrzeć jak projekt się rozwija.
Pozdrawiam.
podziwiam i kibicuję
Dzięki i pozdrawiam.
Powinien Pan uczyć tych wszystkich głąbów w sprawie palenia drzewem i zagazywowania.Piec będzie petarda
Świetna robota 💪 - trzymam kciuki za dalsze etapy projektu
System dystrybucji powietrza - bardzo ciekawa sprawa, myślałem o tym ale nie wiedziałem jaki materiał wybrać - jaki rodzaj zaworów itd. Proszę o podpowiedzi w tej kwestii
Dystrybucja do obu komór z zewnątrz tzn. w komorze zgazowującej nie ma żadnych metalowych kanałów, powietrze jest dostarczane przez zewnętrzne kanały, przyspawane ceowniki do ścian pieca, przy okazji wzmacniają ściany aby nie wyginało. Powietrze wychodzi wewnątrz komory przez wywiercone otwory w blasze w tych kanałach z ceownika i jest rozprowadzone pomiędzy blachą a szamotem i wlatuje do środka przez wycięte otwory w szamocie do środka komory, 3 rzędy wkoło komory dwa na dole i jeden pod sufitem blacha zewnętrzna pieca jest chroniona przez szamot w 100 %, oprócz sufitu co jest zamierzone. Powietrze do komór jest dostarczane przez wentylator nadmuchowy, wyspawana mała blaszana komora do umocowania wentylatora z której wychodzą dwie rury fi 50 mm jedna do komory dopalającej PW i druga do komory zgazowującej PP, w rurach zamontowane przedpotowe mosiężne zasuwy, włoskie, znalazłem na złomie, współczesne może wytopić teflon i nimi będę regulował ilość dostarczanego powietrza do komór, niezależnie.
Za póżno podane powietrze wtórne bedzie walić zółty ogniem.
Wlot do palnika trzeba było zrobić na środu komory zgazowania.
Teraz po tej stronie co masz wloty do palnik drewno szybciej się wypali a z drugiej strony będzie zalegać i zalegać.
Witam, czas podania powietrza zależy ode mnie i jakim drewnem załaduję komorę zgazowującą a dokładniej zależy od momentu jego gazowania. Fakt mogłem zrobić palniki na środku pieca ale nie zrobiłem tego z paru powodów, po pierwsze musiałbym zrobić dużo szerszą podstawę pieca bo tam są dwie komory jedna dopalająca a obok niej druga dolotowa do wymiennika. Te dwie komory są obok siebie i lepiej się nagrzeją co ma nie wątpliwy wpływ na jakość dopalanie gazów i po drugie druga część komory gdzie nie ma palników będzie podgrzewana również od dołu co będzie zwiększać temp. komory zgazowującej a to ma lepszy wpływ na gazowanie drewna. Co do kwestii zalegania opału gdzie nie ma palników to uważam, że wpływ na szybkość dopalania drewna ma powietrze pierwotne a nie rozmieszczenie palników, gaz i tak sobie znajdzie ujście poza tym zależało mi aby po odgazowaniu drewna żar z węgla drzewnego jak najdłużej utrzymywał się komorze ponieważ będzie on podtrzymywał termolizę komory z oponami lub plastikiem nad komorą zgazowującą drewno i jeszcze jedno popiół ze zgazowania nie będzie mi wpadał do komory dopalającej ale pozostanie w komorze załadowczej gdzie będę miał duże drzwiczki aby go łatwo wyjąć. Dzięki za merytoryczną dyskusję i pozdrawiam.
@@wiesaw564 Chodziło mi o miejsce podania powietrza wtórnego w palniku a nie jego ilość 🙃
@@Rey-wl5km Ale dlaczego to miejsce jest złe i dlaczego będzie za późno podane powietrze wtórne, nie bardzo rozumiem? Może się nie rozumiemy ten piec będzie zasilany jednym albo dwoma wentylatorami, jeden do pierwotnego drugi do wtórnego, jeszcze się nie zdecydowałem nadmuchowymi nie jednym wyciągowym a miejsce jest dobre ponieważ zrobiłem dwie osobne komory z powietrzem wtórnym na każdy palnik i w tym miejscu te dwie komory się łączą i powietrze będzie rozprowadzone równomiernie kanałami na obie komory z palnikami a zasilane będą jedną stalową rurą fi 50 mm z zaworem, zasuwą 2 cale regulującą ilość podawanego powietrza równocześnie do obu komór z palnikami zaś przed zaworem będzie zamontowany, najpewniej 12 V wentylator samochodowy od nawiewu powietrza, za grosze i wydajny na zasilaczu od komputera, mam już takie rozwiązanie tylko że piec mniejszy i na jednym palniku.
@@wiesaw564 Bo masz długi lejek palnika w którym gorący gaz z komory zgazowującej nie ma powietrza.
Gorący gaz z komory zgazowującej wchodzi do tego lejka i zanim doleci do powietrza wtórnego które jest podawane 15cm niżej to już wygeneruje tony sadzy i płomień będzie żółty.
Wysoka temperatura+ brak powietrza=generowanie sadzy.
Powietrze wtórne podaje się jak najbliżej podłogi komory zgazowania aby gorące gazy z komory zgazowującej jak najszybciej dostały powietrza i nie miały możliwości generowania sadzy.
@@Rey-wl5km Kurde teraz wiem o co Ci chodziło, nie miałem o tym pojęcia, skąd to wiesz i czy jesteś tego pewny bo to faktycznie może być problem i mogę jeszcze to przerobić no i wielkie dzięki za tą informację.