F-104 Starfighter | twórca wdów
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 22 พ.ค. 2024
- Spośród wielu mitów pojawiających się w tematyce lotnictwa wojskowego, jednym z najbardziej rozpowszechnionych i popularnych jest opinia dotycząca samolotu F-104 Starfighter, do którego pod wpływem, min. niemieckich doświadczeń z tą konstrukcją przylgnęła opinia, że był to tak zwany „widow maker” czyli twórca wdów. I to jest generalnie jeden z tych momentów w których co najmniej jeden ze stałych i starych widzów kanału zaczyna oczekiwać co najmniej godzinnego materiału na temat jego jak dobry jest Starfighter, ale nie wiem czy podołam tym oczekiwaniom. Tak czy inaczej, negatywna opinia na temat Lockheed F-104 jest bardzo rozpowszechniona wśród miłośników lotnictwa, ale jak się okazuje jest to zupełnie niesłuszne. Nawet w ostatnich miesiącach, jeden z konkurencyjnych kanałów stworzył materiał o „odrzutowej trumnie”. Czy słusznie, nie do końca. Republika Federalna Niemiec, której siły powietrzne zostały odtworzone w latach 50., wykorzystywała jedną z najliczniejszych flot samolotów F-104 poza Stanami Zjednoczonymi. W trakcie wykorzystywania samolotów F-104 w lotnictwie niemieckim utracono całkiem sporo maszyn tego typu, a wokół Starfighterów zaczęła się robić gęsta atmosfera. Ponieważ za zakup maszyn odpowiadał minister obrony Franc Josef Strauss, to uznano, że producent doprowadził do korzystnego rozstrzygnięcia przetargu na samoloty dla niemieckiego lotnictwa, oferując panu ministrowi łapówkę, co jednak okazało się nieprawdą. Zacznijmy jednak od początku. W 1957 r., zachodnioniemieckie lotnictwo wojskowe korzystało z maszyn, których czas w jednostkach liniowych powoli dobiegał końca. W pierwszym rzędzie były to kanadyjskie odmiany F-86 oraz sprowadzone z USA samoloty tego typu. Kolejnym typem maszyn bojowych wykorzystywanych przez Niemców były F-84 Thunderstreak, przeznaczone do wykonywania zadań myśliwsko-bombowych. Generalnie Niemcy potrzebowali sensownego samolotu myśliwskiego i tutaj wybór był niezbyt duży, bo albo F-104, albo F-11F-1F Super Tiger, albo Mirage III. Osobami odpowiedzialnymi za podjęcie decyzji odnośnie wyboru nowego samolotu myśliwskiego dla niemieckiego lotnictwa byli - Josef Kammhuber oraz były as myśliwski Walter Krupinski. Kammhuber był zwolennikiem Starfightera ze względu na jego niezwykłą jak na tamte czasy prędkość i wznoszenie, które znacząco przewyższały możliwości każdego samolotu wykorzystywanego w tym czasie przez niemieckie lotnictwo. Z drugiej strony Krupinski miał okazję przelecieć się na dwóch typach amerykańskich samolotów w grudniu 1957 r., i na francuskim Mirage’u. Ostatecznie obaj zdecydowali, że najlepszym ze wszystkich dostępnych maszyn pozostaje F-104. Zdaniem Krupinskiego samoloty F-104 były najbardziej stabilne aerodynamicznie spośród wszystkich maszyn zaproponowanych władzom zachodnioniemieckim. Po zakończeniu trwającego dwa lata procesu wyboru nowego samolotu, zachodnioniemieckie ministerstwo obrony w dniu 24 października 1958 r., Lockheed otrzymał oficjalne potwierdzenie niemieckich władz, iż te są zainteresowane zakupem samolotów. Ostatecznie ustalono, że Niemcy będą latali na samolotach F-104 G, które miały mieć kilka dodatkowych bajerów względem poprzednich wersji. Jeden ze stałych widzów kanału na pewno urządziłby nam tu długi wykład na temat tego jakie to różnice, ale dla nas najważniejsze będzie to, że Niemcy uzyskali także licencję na produkcję, a wiele elementów awioniki samolotów miało być wytwarzanych na miejscu w Niemczech - chodziło tu nie tylko o elektronikę, ale także o elementy silników. Wersja F-104 G była najogólniej rzecz ujmując odmianą przystosowaną do prowadzenia działań na terenie Europy Zachodniej, otrzymała zaawansowanego autopilota, wielozadaniowy system radarowy, nowocześniejsze niż w podstawowej amerykańskiej odmianie którą testowali Niemcy awionikę przeznaczoną do naprowadzenia pocisków na cel, osobne komputery bombowe, i nowoczesny system nawigacyjny Litton LN-3. Jednocześnie Franz Josef Strauss podejmował starania by NATO zgodziło się na udostępnienie Niemcom broni atomowej ze swoich arsenałów, na wypadek wybuchu wojny ze Związkiem Radzieckim. Wybór samolotu Strafighter na podstawową maszynę niemieckiego lotnictwa miał doprowadzić do stworzenia pierwszego międzynarodowego konsorcjum, które odpowiadało za budowę samolotów bojowych dla europejskich członków NATO. Konsorcjum to nosiło nazwę NASMO i miało swoją siedzibę w Kolbencji.
Jestem także tu:
odysee.com/@Balszoi:5?r=CmuKJ...
Zapraszam do wspierania kanału:
Wirtualna kawa buycoffee.to/balszoi
Patronite: patronite.pl/Balszoi
#lotnictwo #airforce #aviation #samoloty #fighter #myśliwiec #f104 #starfighter - ยานยนต์และพาหนะ
Lockheed F-104 Starfighter - myśliwiec o dwóch obliczach. Z jednej strony jeden z arcydzieł Clarence'a "Kelly'ego" Johnsona i wyjątkowa długowieczna maszyna, gdyż we Włoszech Aeritalia F-104 ASA wycofano dopiero w 2004 roku. Z drugiej myśliwiec zyskał fatalną reputację przez liczne wypadki, problemy z silnikami J79, a także skandal korupcyjny. Wybór przez państwa NATO F-104 był gwoździem do trumny dla Saunders-Roe SR.177. Ta "rakieta z człowiekiem w środku" to prawdziwa ikona lotnictwa myśliwskiego. To także gwiazda gry War Thunder, a F-104C jest debiutantem w grze Ace Combat 7: Skies Unknown i jednym z najstarszych myśliwców w historii obchodzącej w przyszłym roku 30-lecie serii Ace Combat.
70 lat F-104 w 2024 roku.
No i sprawa prosta - wystarczy sobie odpowiedzieć na pytanie dlaczego ta maszyna była tak długo w eksploatacji ?
Słaby samolot w Rosji=złom.
Słaby samolot w usa=ikona.
Życzymy jak najwięcej ikon.
Gdy pan Ginter wykonywał pierwszy lot na f-104 to miał już sporo ponad 40... Gratuluję zdrowia.
*Günter Rall
@@kwestionariusz1*Günther
Była kiedyś taką urocza węgierska kreskówka Gustav. W pewnym odcinku Gustav zaprojektował samolot, pokazał przełożonemu, a ten wciąż mu coś dorysowywał w projekcie. Na koniec samolot wyglądał zupełnie inaczej niż w projekcie, ale to Gustav miał go oblatać...
Dziękuję prowadzącemu kanał i wszystkim wspierającym oraz widzosłuchaczom. Pozdrawiam.
Piotrek ja już myślałem, że nie doczekam się tak ciekawego materiału i myślałem sobie, że będzie kolejny o jakimś ruskim sprzęcie mniej lub bardziej inspirowanym sprzętem zachodnim a tu takie miłe zaskoczenie ! Dzięki za poruszenie tematu 104 w niemieckim lotnictwie. Temat tych maszyn jest dla mnie niezwykle bliski i ciepły dla serca i ja się z tym nie kryję :). Jednak fajnie by było jakbyś wziął również na warsztat innych niż Kanada j Niemcy użytkowników a także poruszył temat używania 104 w NASA i Starfighters Aerospace Inc. Bardzo ciekawe wątki związane z używaniem tych maszyn o czym się niestety ale zapomina. Piotrek dobra robota.
Dodam jeszcze od siebie, że Starfighter stał się także bohaterem piosenek w tym jednej wykonywanej przez niemiecki zespołów Welle Erdball i tytuł tego utworu brzmi „Starfighter F-104G”. Warto posłuchać i zobaczyć fajny do niego klip.
No a co do opinii o F-104 to na Facebooku na grupach skupiających dawnych pilotów tych maszyn można poczytać opinie na ich temat i muszę przyznać, że żaden nie nazwa tych samolotów latającą trumną a wypowiadają się o nim bardzo dobrze i niezwykle ciepło. Tak samo jak polscy piloci o Migu-21.
"Der Spiegel" najbardziej od lat ceniony w Niemczech tygodnik opinii to brukowiec??? Oj Panie Balszoi...
nie brukowiec tylko szmatlawiec?
Nie wiesz jak to jest? tak jak z tvn, jak z tvp, jak z wyborczą.
Jak samolot mógł mieć wylatane 39 godzin dziennie i nie być awaryjny?
Tory były złe i podwozie też złe 39 mieści sie w 24
O co chodzi z tymi "39 godzinami dziennie"? Jest w lotnictwie wojskowym jakiś przelicznik? Nie czepiam się, jestem laikiem. Pozdro
W mojej pamięci ten samolot utkwił dzięki licznym aferom łapówkarskim, które towarzyszyły jego sprzedaży. Drugiego tak "aferowego" samolotu nie znam.
I jak zawsze super i na poziomie.Pozdrawiam.
Pozdrawiam..... :) dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, siedem...
Mój ulubiony samolot okresu Zimnej Wojny.
Mój to ukochany samolot zimnej wojny. Niezwykła maszyna awangarda lat 50-60!
Czy generał Steinhof to jest ten S😂teinhof z czasów II wojny światowe,j o którym myślę?
Ja.
Ten sam !
Naturlich lepiej sprawdz jacy generalowie Wermachtu byli przewodniczacymi NATO
39 godzin dziennie??
Warto dodać, że to też problem konstrukcji. Zbyt duże obciążenie powierzchni nośnej przez za małe skrzydła, przez co min. duża prędkość podejścia i pewnie nerwowość przy małych prędkościach.
Może coś o Buccanerach RAF'u ?
Też słyszałem już F-104 window maker. Ma bowiem 😂krótkie skrzydełka i kiepsko się wznosi i szybko trzeba siadać. Ot co. 😅
Bzdura. Wznosił się wspaniale, ale w walce manewrowej był słaby. To była taka rakieta dla kojota w "Strusiu Pędziwiatrze"...
I nie "window maker" tylko "widow maker".
104 miał znakomite właściwości dynamiczne, doskonale się rozpędzał a co do walki manewrowej to… okazuje się, że wcale nie było tak źle bo w walkach ćwiczebnych pokonywał takie maszyny jak F-4 Phantom, F-15 i F-16.
@@jaceksimon6427 ale jakby poszedł na dopalaczach, na niskim pułapie, to pewno parę okien mógł wywalić w terenie zamieszkałym.
"Młodzi rekruci" latający na ponaddźwiękowych myśliwcach!? Jakoś wierzyć mi się nie chce. Nawet w Luftwaffe musieli to być raczej młodzi absolwenci szkół lotniczych, którzy przeszli cykl s,koleni od samolotów tłokowych, poprzez szkolne odrzutowce
Szanowny Panie. Na wszysttkie 916 sztuk F-104 jakie mieli Niemcy, 292 uległo wypadkom lub awariom i zginęło w nich 115 lotników. Czyli prawie co trzeci samolot. Proszę mi pokazać jakiś inny typ samolotu, który mógłby się "poszczycić" takim wynikiem, a dopiero potem mówić że opinia o widowmakerze jest przesadzona...
English Electric Lightning, który był wspomniany w materiale miał wyższy wskaźnik strat.
@@Balszoibo ten brtyjski był równie dobry jak ten jankeski... no nie były to dobre maszyny i tyle
Kanada miała wyższy współczynnik wypadków na F-104.
Przesiadka z Me-262 na F-104 .
Duża różnica.
39 godzin dziennie to drobny błąd. Moje MiGi21 wykonywały 4-5 wylotów po 45min, 4 razy w tygodniu. To było bardzo dużo. Nie wyobrażam sobie intensywniejszej eksploatacji samolotu bojowego. Szkolne to inna bajka.
Może to dziwne ale pamiętam niemiecki film fabularny z lat 60-tych gdzie starszej kobiecie cyklicznie naw polu kapusty "lądowały" wojskowe samoloty odrzutowe.
Film prod. NRD nazywał się "Jego wysokość towarzysz książę". Też go widziałem.
Najlepsze jest stwierdzenie ze w kwestii korupcji nikomu nie udało się nic udowodnic😅. Przecież łapówki daje się oficjalnie i transparentnie w blasku fleszy fotoreporterów😅😅😅
Jeżeli pomyłki wynikają z pogardy wobec Niemców to ok, tez ich nie lubię oraz uważam ze nie zadośćuczynili za zbrodnie. W takim przypadku nie czytaj reszty komentarza. Jeżeli jednak to zwykle pomyłki to: spolszczoną nazwę miasta czyta się Koblencja a nie Kolbencja. Der Spiegel to nie brukowiec ale tygodnik lewicowy w typie polskiego tygodnika Polityka. Czuwaj i powodzenia👍
"Der Spiegel to nie brukowiec ale tygodnik lewicowy" - tak, ale początkowo za taki uchodził, a metodologia zastosowana przez jego redaktorów przy tej sprawie to raczej były jaja.
no ta rura nie była udana
Dziendoberek!
Mam dziwny sentyment do tego samolotu …..
Statystyka akurat bardzo kłamie, bo każdemu daje to, co chce usłyszeć.
Dobrze by było porównać statystyki zdarzeń z udziałem 104, Mirage III, MiG-21 albo Su-7.
Franz Josef Strauss też byly naziol
39 godzin dziennie...
Naprawdę dużo.
Komentarz taktyczny.
W czasie wojny Pakistansko Indyjskiej F 104 przegrywaly walki z Mig 21. To też świadczy, że nie był to dobry samolot.
Wincej takich Starfighterów .
Wincej !
Wincej Starfighterów - mniej Natowców !
Ale Starfighter to ikona NATO ! Poprzednik F-16 również ikony NATO.
@@Azawakh1974 a może być i ikoną .
Byle walił o glebę .