Nie wiem jak taki wykład mógł zostać wpuszczony na taką uczelnie. Setki badań nad spiruliną, kurkumą, amarantusie i wielu innych produktach określanych jako superfoods. To jak suplementy diety, tyle ze naturalne i łatwo przyswajalne, które nie mają skutków ubocznych jak te sztuczne polecane przed dietetyków, sprzedawane ludziom na potęgę… Może by tak jednak zrobić wykład o tym i pokazać, jak dzięki takim superfoodom nawet weganie mogą spokojnie odrzucić wszelkie suplementy.
Dlaczego "i tak dalej i tak dalej"? chetnie dowiedzialbym sie jakie inne polskie superfoods pani uwaza za odpowiednie do dodania do diety. I tak dalej do diety nie dodam.
Dobry a nawet bardzo dobry wykład
Nie wiem jak taki wykład mógł zostać wpuszczony na taką uczelnie. Setki badań nad spiruliną, kurkumą, amarantusie i wielu innych produktach określanych jako superfoods. To jak suplementy diety, tyle ze naturalne i łatwo przyswajalne, które nie mają skutków ubocznych jak te sztuczne polecane przed dietetyków, sprzedawane ludziom na potęgę…
Może by tak jednak zrobić wykład o tym i pokazać, jak dzięki takim superfoodom nawet weganie mogą spokojnie odrzucić wszelkie suplementy.
Dlaczego "i tak dalej i tak dalej"? chetnie dowiedzialbym sie jakie inne polskie superfoods pani uwaza za odpowiednie do dodania do diety. I tak dalej do diety nie dodam.
Zero konkretów xD
To co lepiej McDonald?😂
Ta pani nie ma pojecia o tabelach wartosci odzywczych!! 😎
Super produkty to: maslo, zoltko, watroba, ser zolty, szpik kostny.
😈🙊🙈🙉😈
Chyba nie wysłuchała Pani całego wykładu