Mam dosyć słuchania ludzi, którzy ciągle gadają nie jedz kurczaka, nie jedz ryb z puszki, nie jedz cukru, nie pij mleka itd. bo to trucizna.!! Po sprawdzone oparte na faktach informacje "TYLKO" do Radka! Jak zwykle, mądrze, prosto i zrozumiale! 👍 NIGDY PRZESADNIE I NATARCZYWIE! Pozdrawiam
Po pierwsze, bardzo merytoryczny i opowiedziany przystępnym językiem podcast. Aż dziwi w tym wypadku tak mała ilość "lajków"... Temat interesujący dla mnie, bo jako osoba z obsesją picia wody mineralnej (która wybierałam zawsze bardzo uważnie), przeprowadziłam się do Australii... W której moja obsesja została wielokrotnie wyśmiana 😅 Tutaj "królowa wód" to kranówka. Dostaniesz ja w drogiej restauracji, w każdym parku jest wodna fontanna, rodzice przygotowują dzieciom mleko mieszając je z ciepłą wodą kranową. Walory smakowe to drugorzędna kwestia (dla mnie na początku nie do przeskoczenia), ale ciągle zastanawiałam się czy to aby na pewno jest ZDROWE. Cóż, po prawie dwóch latach picia tej kranówki (i obserwowania wszystkich dookoła robiących to samo), zwłaszcza podczas temperatur rzędu 30-40 stopni, gdzie dziennie potrafię wypić do 4 litrów bez żadnego problemu, NIE UMARŁAM! 😁 Ani nikt dookoła mnie. Więc chyba nie taka kranówka straszna jak ją malują. Pozdrawiam i jeszcze raz, ogromne gratulacje, kanał jest świetny!
Bardzo ciekawy i warisciwy materiał. Cenne fajnie przekazane informacje. Natomiast wydaje mi się, że tą szczypta soli, o ile dla ogółu populacji nie ma sensu, to przy długotrwałym wysiłku fizycznym podczas którego obficie się kłócimy, może nie zawsze być pozbawiona sensu. Zwłaszcza u osób z rozsądną ilością sodu w diecie. Tylko szczypta czy tam 1g na butelkę 1.5l, oczywiście nie łyżeczka jak niektórzy zalecają. Co do spożycia karkówki. Mam mieszane uczucia. Wiem jakie spełnia normy itp Ale... O ile ufam że np wodociągi w Warszawie na prawdę skrupulatnie przestrzegają procedur i badają wodę, to mam już bardziej ograniczone zaufanie do małych miejscowości. Inna sprawa, pamiętam jak podczas studiów biologicznych, doktor prowadzący zajęcia z mikrobiologii bardzo ale to bardzo apelował byśmy zawsze wodę przed spożyciem gotowali. Tłumaczył że owszem wodociągi wypuszczają wodę czystą ale groźne bakterie mogą bytować nawet w rurach w naszym domu czy wręcz w samym kranie. Zwracał też uwagę by wody przegotowanej nie przechowywać dłużej niż kilka godzin, bo w niej znowu szybko mnożą się bakterie beztlenowe.
No właśnie te nieszczęsne rury... O ile podniecają się ta Warszawską kranówką, która zapewne jest top class I kilka razy dziennie badana to zanim dopłynie do kranu to ciort jeden wie co się z nią dzieje. Niektóre bloki z wielkiej płyty mają swoje lata i nie sądzę żeby cięć wodociągowa była tam w najlepszej formie...
Zawsze zastanawiało mnie jak to jest z tymi zupami... Przeczytałam gdzieś, że nie należy pić wody podczas posiłku ponieważ będzie to jakby spłukiwać enzymy trawienne, które nasz organizm wytwarza w przygotowaniu na pożywienie. Ma to dla mnie sens, jednak nigdzie nie znalazłam informacji jak to się różni od zup, które są świetną opcją żywienia 🤔
A kto sprawdza jakość plastiku butelek. Być może otwierając produkcję butelek i na tym koniec. Stosy zgrzewek wody stojące na wystawie sklepowej nie zachwyca do zakupu.
Czy mogłabym Cię prosic o jakieś badania na temat tego ze można pic wodę do posiłku? Mam na grupie kilku dietetyków niedowiarkow którzy uparcie twierdzą ze jest to szkodliwe i radzą zastosowanie półgodzinnej przerwy pomiędzy piciem a zjedzeniem posiłku 😭
Ale to na nich spoczywa ciężar dowodu jeśli wysuwają takie twierdzenia. To tak jakbym powiedział: „Wróżki istnieją” i to Ty próbowałabyś mi udowodnić, że nie - zamiast ja Tobie, że tak 🤷🏽♂️ Szkoda czasu :)
W Niemczech wszystkie butelki plastikowe (prawie) są zwrotne. I kosztują czasem więcej niż sama woda. Jest to rozwiązanie dla ton plastiku.
Najlepszy kanał o dietetyce na polskim yt.
Dzięki za twoją pracę.
Dziękuję :)
Mam dosyć słuchania ludzi, którzy ciągle gadają nie jedz kurczaka, nie jedz ryb z puszki, nie jedz cukru, nie pij mleka itd. bo to trucizna.!!
Po sprawdzone oparte na faktach informacje "TYLKO" do Radka! Jak zwykle, mądrze, prosto i zrozumiale! 👍 NIGDY PRZESADNIE I NATARCZYWIE! Pozdrawiam
Super materiał.
Życzę szerokiego zasięgu!
Bardzo dobry wyklad dziękuję i pozdrawiam
Jak zwykle rzetelny podcast oparty na wielkiej wiedzy przekazany bardzo przystępnie. Uwielbiam słuchać, uwielbiam czytać, polecam 🙂
Po pierwsze, bardzo merytoryczny i opowiedziany przystępnym językiem podcast. Aż dziwi w tym wypadku tak mała ilość "lajków"...
Temat interesujący dla mnie, bo jako osoba z obsesją picia wody mineralnej (która wybierałam zawsze bardzo uważnie), przeprowadziłam się do Australii... W której moja obsesja została wielokrotnie wyśmiana 😅 Tutaj "królowa wód" to kranówka. Dostaniesz ja w drogiej restauracji, w każdym parku jest wodna fontanna, rodzice przygotowują dzieciom mleko mieszając je z ciepłą wodą kranową. Walory smakowe to drugorzędna kwestia (dla mnie na początku nie do przeskoczenia), ale ciągle zastanawiałam się czy to aby na pewno jest ZDROWE. Cóż, po prawie dwóch latach picia tej kranówki (i obserwowania wszystkich dookoła robiących to samo), zwłaszcza podczas temperatur rzędu 30-40 stopni, gdzie dziennie potrafię wypić do 4 litrów bez żadnego problemu, NIE UMARŁAM! 😁 Ani nikt dookoła mnie. Więc chyba nie taka kranówka straszna jak ją malują.
Pozdrawiam i jeszcze raz, ogromne gratulacje, kanał jest świetny!
W Polsce problem jest z rurami, którymi płynie woda, a nie z samą wodą.
Dlaczego tu jest tak mało „lajków”?
Też się nad zastanawiam ale wejdź w zakładkę na czasie i zrozumiesz, a przy okazji raka mózgu dostaniesz :)
Bardzo ciekawy i warisciwy materiał. Cenne fajnie przekazane informacje. Natomiast wydaje mi się, że tą szczypta soli, o ile dla ogółu populacji nie ma sensu, to przy długotrwałym wysiłku fizycznym podczas którego obficie się kłócimy, może nie zawsze być pozbawiona sensu. Zwłaszcza u osób z rozsądną ilością sodu w diecie. Tylko szczypta czy tam 1g na butelkę 1.5l, oczywiście nie łyżeczka jak niektórzy zalecają.
Co do spożycia karkówki. Mam mieszane uczucia. Wiem jakie spełnia normy itp Ale... O ile ufam że np wodociągi w Warszawie na prawdę skrupulatnie przestrzegają procedur i badają wodę, to mam już bardziej ograniczone zaufanie do małych miejscowości.
Inna sprawa, pamiętam jak podczas studiów biologicznych, doktor prowadzący zajęcia z mikrobiologii bardzo ale to bardzo apelował byśmy zawsze wodę przed spożyciem gotowali. Tłumaczył że owszem wodociągi wypuszczają wodę czystą ale groźne bakterie mogą bytować nawet w rurach w naszym domu czy wręcz w samym kranie. Zwracał też uwagę by wody przegotowanej nie przechowywać dłużej niż kilka godzin, bo w niej znowu szybko mnożą się bakterie beztlenowe.
No właśnie te nieszczęsne rury...
O ile podniecają się ta Warszawską kranówką, która zapewne jest top class I kilka razy dziennie badana to zanim dopłynie do kranu to ciort jeden wie co się z nią dzieje. Niektóre bloki z wielkiej płyty mają swoje lata i nie sądzę żeby cięć wodociągowa była tam w najlepszej formie...
Zawsze zastanawiało mnie jak to jest z tymi zupami... Przeczytałam gdzieś, że nie należy pić wody podczas posiłku ponieważ będzie to jakby spłukiwać enzymy trawienne, które nasz organizm wytwarza w przygotowaniu na pożywienie. Ma to dla mnie sens, jednak nigdzie nie znalazłam informacji jak to się różni od zup, które są świetną opcją żywienia 🤔
Ale ten odcinek o retencji to ja poproszę jak najszybciej. ;)
Materiał super 👍 ale to przełykanie co chwilę śliny to mnie strasznie irytowało 😉
A kto sprawdza jakość plastiku butelek. Być może otwierając produkcję butelek i na tym koniec. Stosy zgrzewek wody stojące na wystawie sklepowej nie zachwyca do zakupu.
Czy mogłabym Cię prosic o jakieś badania na temat tego ze można pic wodę do posiłku? Mam na grupie kilku dietetyków niedowiarkow którzy uparcie twierdzą ze jest to szkodliwe i radzą zastosowanie półgodzinnej przerwy pomiędzy piciem a zjedzeniem posiłku 😭
Ale to na nich spoczywa ciężar dowodu jeśli wysuwają takie twierdzenia. To tak jakbym powiedział: „Wróżki istnieją” i to Ty próbowałabyś mi udowodnić, że nie - zamiast ja Tobie, że tak 🤷🏽♂️
Szkoda czasu :)
Zgon z powodu przedawkowania wody???Myslalam,ze nadmiar sie wysika.
Trudno to zrobić, ale da się
Dużo gadania mało koncertów i błędne informacje.
najlepsza jest "kiblowianka z kostką WC z górno-płuku. 👌😉