Wyszłam z azjatyckiego salonu dałam sobie tylko piłować paznokcie. Jak zobaczyłam co tam robią że nie przestrzegają podstaw higieny, to poszłam do recepcji poprosiłam o zwrot pieniędzy i wyszłam, to było w UK. Drugi mój raz już w Polsce. Nie pozwoliłam stylistce dokończyć jej dzieła poszłam do szefowej i powiedziałam że żadna ze stylistek nie jest w stanie mi zrobić tego na co się umawiałam z nią, więc albo ona mi dokończy albo rezygnuje. Stopy zrobione koszmarnie. Dłoni już nie pozwoliłam sobie zbabrać. Szefowa prowadziła kurs musiała przerwać i mi zrobić to co chciałam. Pani stylistce przerwałam w trakcie i powiedziałam że jej stylizacja mi się nie podoba ,bo wiem że szkoda czasu jej i mojego. Ale mnie obgadaly z koleżanką 😂😂😂.Jestem jedną z bardziej świadomych klientek. Ale kilka razy miałam koszmary w salonach. Wolę z góry ustalić ze stylistka czy da radę zrobić to co chce czy lepiej iść gdzie indziej. Wolę uczciwe stylistki, lepiej się przyznaj że masz braki i powiedz że nie dasz rady niż próbuj z marnym skutkiem.
Moja mama jest krawcową. Jak było coś do zrobienia a jej się nie chciało tego robić, bo za dużo zabawy z tym było, to wtedy mówiła "nie da się" :D w końcu doczekała się dzwonka w telefonie z Mission impossible
ja mając 13 lat miałam swoje wyhodowane i mega długie paznokcie,w kształcie owalu,ale to były moje i malowałam je lakierami,z Wibo lub Lovely,a „stylistką” była moja mama,która robiła mi skórki i piłowała(zero zacięć-mama pedagog)…obgryzanie i stres mi je zniszczyły i dzisiaj jako 27 latka doceniam krótkie,do opuszki pazy plus jeszcze cztery lata,w wizażu robiłam,a tam krótkie to wymóg przeraża mnie fakt długich pazów u DZIECI
W pierwszej klasie podstawowki calej klasie sie usralo, ze nienaganny to zle, nie dalam rady im wyjasnic, ze jest na odwrot i w piosence-slubowaniu spiewali, ze slubuja sie pilnie uczyc i "zachowywac sie nagannie" zamiast "zachowywac nienagannie". Chociaz moze i wiedzieli, co robia...
Hej. Musze w koncu to powiedziec. Zolty kolor nie utwardza sie dobrze w swietle uv poniewaz swiatlo jest nibieskie/fioletowe a kolor jest zolty. Sprawia to ze promienie uv sie niweluja na zoltym tak samo jak w przypadku tonowania zoltawego blondu fioletem, niebieskim lub szarym/czarnym w przypadku wlosow. Mam nadzieje ze rozwiazalam ta niepewnosc.
Ja jak miałam 13 lat zaczynałam robić paznokcie sobie i koleżankom, w wieku 15 lat przyjmowałam klientki, miałam pełne wyposażenie do paznokci, gabinet w domu w wieku 16, nosiłam bardzo długie kolorowe paznokcie, bo wtedy mogłam, teraz mam 21 lata pracuje na codzień w salonie i mam krótkie hybrydy i to że wtedy nosiłam długie paznokcie to nie znaczy że wyrosłam źle. To tylko paznokcie ludzie, w takim wieku, bez obowiązków, pracy niech dziewczyny się wyszaleją i noszą to co im się podoba potem przyjdzie czas na ograniczanie się. Pozdrawiam.
Dokładnie tak, ja jako 15 latka zaczęłam nosić długie paznokcie i przez całą szkołę średnią i studia to sobie cuda niewidy na tych paznokciach wyczyniałam. Potem mi przeszło, swoje się "wyszalałam" i teraz od lat noszę króciutką hybrydę, do opuszki, i to cielistą żeby długo nie było widać odrostu
No super ,że tak wcześnie zaczęłaś ale jestem ciekawa czy za tym szła też wiedza . Pewnie nie ,bo kiedyś też tyle tej wiedzy nie było ,inaczej się robiło paznokcie,były inne standardy . Ale tutaj bardziej chodzi o to ,że 13latki to jeszcze troszkę dzieci ,dopiero wchodzi się w okres nastoletni ,taki gdzie zaczynasz dłużej przebywać na dworze ,zwracać uwagę na płeć przeciwną (przynajmniej tak było kiedy ja byłam w tym wieku) i ta płytka ,te skórki,te palce -to jest jeszcze takie słodkie ,dziecięce . Nie róbmy się tak szybko dorośli i nie róbmy tego tym dzieciakom. Dlaczego mają już takie dzieci chodzić pół nagie po ulicach ,z odsłoniętym brzuchem ,pośladkami . Dlaczego mają już mieć sztuczne paznokcie ? To są wciąż tylko dzieci . I tak powinno zostać ale rodzicom też się w głowach poprzewracało ,już od przedszkola można zauważyć jak niektóre mamy stroją te dziewczynki -jakby szły na urodziny a nie do przedszkola 🤦🏼♀️ a potem się dziwią kiedy 12latka już przeskakuje pewne etapy i zamiast robić pierwsze paznokcie w wieku 16,17lat robi je w wieku 11u
Mam prawie 30 lat i sama pamiętam jak w wieku 15-16 lat hybrydy czy żele ratowały mi dłonie. Byłam cholernym obgryzaczem skórek, do tego stopnia, że ukruszyłam sobie zęba :( Żele to była jedyna rzecz, która mnie powstrzymała. Więc nie do końca zgodzę się z tym, że 15 latka nie powinna mieć paznokci. Poza tym umówmy się - to jest wiek na eksperymenty wyglądowe i normalka, że dziewczyny próbują.
Przy takich sytuacjach rozumiem, ale żeby pozostało to przy krótkich paznokciach i w kolorze skóry. Długie paznokcie są niebezpieczne, w tym wieku nastolatki chodzą do szkoły na WF, grają w koszykówkę/zbijaka. Poza tym uważam że "ukobiecanie" młodych dziewczyn nie powinno mieć miejsca, bo naraża to je na wykorzystanie.
@@joanna7555 wydaję mi się, że ten Twój komentarz był trochę od czapy. Czemu ktoś ma ustalać zasady zależne od wieku dotyczące tego jakie kto będzie nosił paznokcie? To jest indywidualna sprawa każdej osoby i oczywiście, stylistka może odmówić wykonania usługi danej osobie, tak samo nie przyczepiam się do części z WF-em bo faktycznie jakiś wypadek może się zdarzyć. Jednak nie rozumiem części z kolorem. Czemu w kolorze skóry? Co to w ogóle zmienia czy będą kremowe czy zielone? Żadna krzywda się nikomu nie stanie jak na paznokciach będą wzorki czy ozdoby. Chyba o to też chodzi, żeby wyglądało ładnie. "Ukobiecanie" o którym mówisz jest totalnie bez sensu, co to w ogóle za pomysł? Jak paznokcie mogą narazić kogoś na wykorzystanie? Jeżeli dla kogokolwiek paznokcie są znakiem "mogę zaliczyć" to powinno się takich ludzi wytykać palcami, a nie nastolatków, którzy mają paznokcie. To jak ktoś wygląda nie jest zgodą ani zaproszeniem do czegokolwiek. To osoby, które myślą w ten sposób niestety patrzą niezdrowo. Nie ludzie, którzy mają paznokcie powinni się hamować by przypadkiem kogoś nie sprowokować do wykorzystania, a osoby które mają takie zapędy powinny się leczyć. Pozdrawiam :3
Mam wrażenie, że osoby 30+ nie do końca to rozumieją. Albo w skrócie - zapomnial wół jak cielęciem był. Osobiście nie widzę nic złego w paznokciach, delikatnym makijażu czy farbowaniu włosów na naturalny kolor lub zmywalny kolorowy. Chociaż dziewczyna z posta zdecydowanie najpierw powinna wziąć się za słownik ortograficzny, a potem za paznokcie. Są rzeczy ważne i ważniejsze.
@@joanna7555Pooglądaj sobie jak wyglądają gwałcone kobiety. Zdziwisz się. Ale bzdurny komentarz w ogóle XD 15 latka to już nie jest dziecko tylko młoda kobieta. Co innego chodzić w miniówkach odsłaniających pośladki po ulicy a co innego kolorowe paznokcie, już bez przesady
@@joanna7555Poza tym to jest dosłownie tak jak byś mówiła "została zgwałcona bo miała dekolt" XD to tak nie działa No i w serii ku przestrodze możesz pooglądać mnóstwo dorosłych kobiet, które mają wypadki z paznokciami nie chodząc na wf. Co to za różnica czy ktoś złamie sobie paznokcia na wf czy wsiadając do samochodu? Tutaj wiek nie ma z tym nic wspólnego
@@sylkus8780 Jest różnica między 17 lat, a 11 lat oraz szkołą podstawową, a liceum. Obowiązują pewne zasady, których trzeba przestrzegać. Tak jak do Filharmonii czy kościoła nie chodzi się w stroju kompielowym, czy ubranym jak do klubu nocnego. Rodzice też powinni przestrzegać tych samych zasad i przekazywać dzieciom prawidłowe wzorce.
@@zuzanna2628 Być może nie zrozumiałam co autor ma na myśli. Czyli, że jak dorosły pali papierosy (dozwolone od 18+), to nastolatek ma brać przykład i też palić? 🤔
@@sylkus8780w czym przeszkadza ci odsłonięty brzuch u nastolatki? Co jest w tym strasznego? Czemu chciałabyś mieć władzę nad ciałem prawie pełnoletniej córki? 🤔
Edyto przeciez w dzisiejszych czasach wszystko jest nie na swoim miejscu. Dziewczynki zamiast nabierac (od rodzicow) wartosci to chca szybciej „dorastac”. Zero wychowania, internet, glupota a to wszystko wina rodzicow ktorzy sa tym wszystkim zachwyceni… wielka szkoda, zaraz bedziesz zglaszana za nazywanie dzieci dziecmi lub dyskryminacje ze wzgledu na wiek😂 P.S. ja swoje pierwsze pazy zaczelam robic jak na 18-stke zazyczylam sobie zestaw do robienia hybryd jako alternatywa dla odpryskujacego lakieru tradycyjnego
Ja mam obecnie 27 lat a pierwsze przedłużane paznokcie mogłam mieć zrobione w wieku ok 14-15 lat, jakieś pojedyncze stylizacje bo na regularne nie było mnie stać z kieszonkowych. A świadomości i sterylności nie było żadnej wtedy, albo mało gdzie 😂
Mi też bardzo szybko rosną paznokcie, uzupełniam sobie co tydzień. Jak chodziłam do stylistki to kiedyś wróciłam po 10 dniach a ona była przekonana, że mam 3 tygodniowy odrost. Aż sprawdzała kiedy u niej byłam 😅 Dlatego też zaczęłam robić sobie sama, bo jednak paznokcie co 2 tygodnie to spory wydatek, teraz hybryda 155 zł za jeden kolor. Ale wykonanie było sztos. Szkoda, ze nie mam za bardzo zdjęć by dodać do tej serii
26:37 jak patrzę po środowisku koleżanek stylistek, to problem jest taki, ze klientki nie wracają. Te stylistki naprawdę dobrze wykonują swoją pracę. Raz na 100 zdarzy się płytka, która nie będzie „standardowa” i coś się wydarzy. Niestety, klientki często zamist przyjść pobrać kolejny, żeby może zmienić produkt lub technikę, to przychodzą na poprawę i słuch po nich zaginął. Klientki nie powinny mieć świadomości tylko…”o bo ta stylistka jest zła to jej wina bo tu bok przepilowany”, ale świadomość, ze one tez mogą coś zrobić nie tak. Owszem stylistki są od tego żeby wykonać swoją prace jak najlepiej i żeby efekt tej pracy był trwały. Niestety nikt nie siedzi w czyimś organizmie i paznokciu, aby dobrać jak najlepszy produkt „na oko”. Czasami jest to metoda prób i błędów i nie znaczy to, ze stylistka jest zła. Miałam klientkę, która była u wszystkich dziewczyn w moim salonie. Była to stała klientka, od lat. Niestety wydarzyło się coś, co spowodowało, ze żel odchodził. Ostatecznie przyszedł czas, żebym to ja zrobiła jej paznokcie i przyszła po 3 tyg bez szwanku. Dlaczego? No ja zmieniłam produkt. Produkt, który używany był na niej od lat. Gdyby „uciekła”, żadna z nas nie miała by tak cennego doświadczenia. Także PANIE jeśli podobała wam się stylizacja a coś się nie trzymało, dajcie szanse stylistce jeszcze raz, a może i jeszcze. Do trzech razy sztuka. Zamiast krążyć po salonach i czasami narzekać, ze nikt nie potrafi zrobić dobrych paznokci ❤
Jak cena będzie dostosowana do stylistki którą się dopiero uczy to ja chętnie dam i 10 szans. I mówi to osoba która daje zwykle 3 szansę (hybryda na naturalnej płytce). Mam taki standard (trzy kolejne stylizacje) jak testuje stylistykę - jakiś prosty kolor (fuksja, czerwień itp) - french - pazy w macie. Czwartym etapem byłyby zdobienia ale jeszcze żadna nie dotarła. I ja się serio nie czepiam i nie patrzę przez lupę na paznokcie. Ale jak place 170 zł za hybrydę na naturalnej płytce a dostaje góry i doliny Dunaju to jednak już nie wracam.
Przecież jeżeli taka 13 latka ma np. problem z obgryzaniem paznokci to tradycyjny lakier nic nie da. Idealną opcją jest wtedy hybryda jednakże nie będzie ona wyglądać estetycznie na paznokciach obgryzkach, więc wtedy trzeba paznokcie przedłużyć, jaki problem? Jak rodzice sie godzą to nic ci do tego
@@wernez354Przecież wiadomo, że nie chodzi tu o rekonstrukcję, tylko o dzieci, które chcą być na siłę "dorosłe" i chodzą robić sobie stylizacje. Plus często odbywa się to w wątpliwych warunkach higienicznych, bo właśnie takie salony przyjmują dzieci, bo klient to pieniądz.
@@kamilanaspinska78 a co włosy Maja do tego? Włosy miałam pomalowane jak miałam 11 lat, moja kuzynka wcześniej, wiadomo że na stałe to inaczej ale tymczasowa farba to git, a brwi i wgl makijaż to 13 latki jak jest delikatny a nie full tapeta to jeszcze, ale to bardziej takie od 7 klasy nie te co są w 6
Ja też miałam pofarbowane włosy jak miałam 13 lat, i to trwałą farbą, a było to kilkanaście lat temu. Wtedy nie było takich możliwości, a zresztą nawet zwykłym nie wolno było mieć pomalowanych w szkole, ale gdybym teraz miała 13 lat pewnie też chciałabym co najmniej hybrydę. Czasy się zmieniają
Według mnie powinno być obowiązkiem stylistki, żeby otworzyć pakiet przy klientce. Smutne że zachwycamy się czymś, co powinno być podstawą podstaw. Nie wyobrażam sobie idąc na tatuaż, czy na jakiś zabieg, żeby osoba wykonująca go nie pokazała mi że wyciąga przy mnie, że jest sterylne, nieotwierane. Zawsze jak korzystam z takich usług nie tylko taka osoba to przy mnie otwiera, ale mówi do mnie że mam spojrzeć i patrzeć żebym miała pewność zachowanej sterylności. Od kogo zależą takie wymogi? Od sanepidu? Nie mam pojęcia jak, ale cudownie by było gdyby znalazł się tam ktoś kto ulepszy te przepisy i dla kosmetyczek.
Ja miałam 1 paznokcie właśnie chyba w wieku 13 lat (na Sylwester) ale były zrobione przez przyjaciółkę ale bez skórek żeby właśnie ich nie zaciac, A kolejne w wieku 14 lat na wakacje i też bez skórek, A następne w wieku 15 lat na wesele siostry i wszystko było sterylnie, nowy pilniczek, narzędzia w pakietach, jednak za tym pierwszym razem miałam je na swojej płytce i nie były dobrze przymocowane i zeszły po tygodniu
W wieku 15 lat malowałam paznokcie tradycyjnymi lakierami w tedy nie było salonów paznokci jak teraz jeden na drugim ale, że chodziłam na praktyki do salonu fryzjerskiego to szefowa mi zakazała nosić długie paznokcie i nie malować na wściekłe kolory. Paznokcie zatem zaczęłam robić jako osoba dorosła i w tedy też to zaczęło robić się bardziej modne.
Moja „koleżanka” z klasy już w wieku 11 lat ze swoją mamą która robi sobie sama pazy zrobiła sobie 2 centymetrowe pazy , MA-SA-KRA krew się lała pierwszy paznokieć odpadł jej w nocy po zrobieniu , skórki zostawione a przy nich mega krzywo , były robione chyba mlecznym żelem i było bardzo nie równo , nie mogłam patrzeć na te paznokcie , odpadły wszystkie podczas pływania na basenie 🤢 a później zrobiła jeszcze parę razy swojej 12 letniej w tedy koleżance i też od razu odpadły
Super odcinek. I tak , wyszła bym gdybym zobaczyła nie sterylne narzędzia, brak jednorazowych produktów i ogólnie chyba jak by mi coś nie pasowało. 😂 To moje zdrowie w końcu.
Ja mam 14 lat i mam naturalnie długie i mocne paznokcie. Od czasu do czasu je maluję zwykłym lakierem, ale mam koleżanki, które chodzą na przedłużanie pazów. Pozdrawiam całą ekipę Quloo
Raz mi się zdarzyło, że lakier na dużym palcu u stopy się nie utwardził, a wyszło to dopiero na drugi dzień po kąpieli, w dzień wylotu :D całe szczęscie było jeszcze na tyle wcześnie że zdążyłam i na poprawkę i na samolot :P
5:05 ja byłem ostatnio na pogrzebie i siedzi mojego kuzynostwa mają tak po 12-14 lat i mają wszystko zrobione: pazury, włosy pofarbowane, rzęsy doczepione, pełen makijaż.
Dokładnie co innego oczekuje się od osoby która pracuje w salonie i bierze za to pieniądze a co innego jeżeli robimy sobie same. Jestem tego zdania że idę do profesjonalistki płacę i wymagam.
Określenie "nienaganny" brzmi adekwatnie do sytuacji. Nie rozumiem oburzenia pana tym słowem, ale cóż... Poza tym bardzo lubię słuchać opinii Edyty na temat stylizacji. Super, że przenosisz swoje spostrzeżenia na ekran rysikiem. Od razu wiadomo, w czym tkwi problem ☺️❤️🍀
Jak pierwszy raz poszłam na uzupełnienie, dziewczyna zaczęła mi zdejmować cały żel, do zera. Spytała zdziwiona, powiedziałam że myślałam że uzupełnienie trwa krócej niż robienie od początku. Ona, zdziwiona, spojrzała na mnie jakbym się z choinki urawała, powiedziała, że no przecież wiadomo że dłużej, bo trzeba zdjąć... Fakt, że chciałam z czerwonego zmienić na nude, ale chodzi o samą odpowiedź na moją wątpliwość. Zapłaciłam oczywiście jak za nową stylizację.
kolejna ukrainka ktora nie jest stylistka, ale przyjezdzajac do Polski wymyslila sobie, ze bedzie robila innym paznokcie. ehhhh potem przez takie osoby wiele kobiet rezygnuje z chodzenia do stylistek, bo boja sie, ze zaplaca za jakis horror na paznokciach.
Raczej nie o narodowość chodzi A o nastawienie do klienta i chęć do nauki. Dużo przykładów z tej serii pokazuje, że I rodzime stylistki nie wszystko oceniają :* I też często wyjeżdżając za granicę uważają, że to łatwy, szybki zarobek- pojadą po szybkim kursie i będą miały klientki...
Dokładnie nie narodowość a typ człowieka. W NL jest masa dziewczyn różnej narodowości co w domu sobie paznokcie robiła a tu salon otwiera. I może lepiej ciut niż u chińczyka ale dalej wieje grozą.
Ja po dwóch tygodniach mam odrost 0,5mm (skórki są pięknie, głęboko wycięte i potem chyba trochę "zarastają" paznokieć ukrywając odrost). Gdybym poszła do słabej stylisty na uzupełnienie po 3 tygodniach, to by się mogła zdziwić po co ja chcę uzupełniać paznokcie tydzień po zrobieniu)
wyszłabym, bo już wyszłam i to niestety 2 razy u 2 różnych stylistek. Jestem tą "świadomą" klientką, która właśnie w styczniu po 15 latach wróciła do robienia sobie samej pazy. Pozdrawiam całe Quloo
jak ktos sie fascynuje pazniokciami w mlodym wieku jak 13 lat to co za problem to ze wy sobie robilyscie pazy z plasteliny nie znaczy ze kazdy w takim tepie bedzie dorastac, mamy inne czasy
nie byłam w życiu na żadnym szkoleniu, uczę się dopiero 1msc, płytkę mam dość specyficzną bo schodzącą mocno w dół i robiąc sobie samej mam lepszy efekt niż Wiktoria za 60zł 😭
@@kamizelka998 pewnie na pieciominutowych filmikach na yt i bledach. Nie kazdy musi na szkolenia dawac kase, zeby cos nabadziac na wlasnych paznokciach, tak jak nie kazdy musi miec kurs robienia kanapek, mozna ogarniac na wlasnych sniadaniach i tyle
Od dobrych 7 lat robię pazy sama sobie. Czasami się zdarzy, że poratuję w tej kwestii ciotkę, czy koleżankę. Jednak zdarza się to bardzo rzadko bo nie lubię robić pazów komuś. Na własny użytek nie używam autoklawu, ale mam myjkę. Tak czy owak żeby komuś robić paznokcie myjka to za mało.Boję się bakterii czy nawet zwykłego zacięcia kogoś. Ostatnio koleżanka zapytała czy nie zrobiłabym pazów jej 14 letniej siostrze 😅 Normalnie pewnie bym się nawet zastanowiła nad tym, ale jednak 14 lat to za mało jak na mój gust. Koleżanka była oburzona 😅
A mnie się wydaje, że rodzicie na ogół nie wiedzą jakie jest ryzyko przy takich usługach, bo to się wydaje, że to tylko idzie pomalować paznokcie. Trzeba się interesować tematem, sama długo nie myślałam, że głupi pilnik może być ryzykowny. Jeśli są stylistyki nieświadome ryzyka wykonujące ten zawód, to co dopiero osoby w ogóle się tym nieinteresujące.
Współczuję Wam, że Wasi rodzice pozwalają Wam na pazy w tak młodym wieku 13/16 lat. Taki rodzic to zło. A potem zdziwko, że laska wygląda na 17 lat🤦♀️
Teraz to jest jakaś tragedia z dziećmi. Widzę notorycznie 13,14,15 latki mają pazury tak długie, że nawet nie wiedziałabym jak można w tym funkcjonować. Rodzince na to dają niestety. A jak ja byłam w liceum i milao się za dużo tuszu na rzęsach to nauczyciela kazała iść się umyć. No nparede nie jest dobrze 😢
Nie wiem po co ci to intro które jest krótsze niż "kryszczyn dawaj intro" twoje intro to dosłownie słowa "kryszczyn dawaj intro i sekunda muzyczki" kryszczyn to jest część twojej marki 😹😹
Witam Droga Edytko mam prośbę, czy mogłabyś mówić rodzajniki raczej neutralne? Kiedy zwracasz się tylko do kobiet (przyszłyście, klientki itd.), czuję się na tym kanale trochę wykluczony, a bardzo lubię cię oglądać :(
@@kasiekj4938 Naprawdę nie powiedziałem nic złego, żeby tak na to zareagować. Zdarzało się, że Edyta mówiła do widzów tak jak napisałem powyżej i nie uważam żeby było to coś negatywnego. Chciałem po prostu zwrócić na to uwagę, nie żeby do kogokolwiek mieć pretensje. Wydaje mi się, że komentarz nie brzmi w ten sposób
Cały świat wiecznie posługuje się rodzajem męskim i jakoś kobiety nie narzekają że są wykluczane. Edyta bardzo dobrze mówi, często również w dwóch formach.
Tak się zastanawiam nad paznokciami u 15 latek. Dlaczego nie mogą sobie zrobić jakichś krótkich pazów? Moim zdaniem jest to trochę absurd, że taka 15 latka może uprawiać s*x ale nie może mieć zrobionych paznokci.
Tu chodzi o bezpieczeństwo. Uprawiać seks można legalnie w tym wieku, ale też na choroby trzeba uważać i nikt tam nie będzie stał nad nastolatkami i tego pilnował😂 wszystko zależy od rodziców i ich rozmów z dzieciakami
ogólnie obecnie mam 20 lat ale jak poszłam na pierwsze przedłużanie jako 18 latka, stylistka była zdziwiona że nigdy wcześniej nie robiłam pazów i nawet prześmiewczo spytała gdzie ja się chowałam XD
Ja nigdy przedłużanych nie miałam oprócz tego jak mi się czasem jeden złamie, cały czas żel na naturalnej płytce. 35 rok zaraz stuknie a ja pazy dopiero ze dwa lata temu zaczęłam robić :D mnie to by nieźle wyśmiała :P
15 latka z 2 minuty - Edytko, proszę, zwracaj uwagę na tę ortografię, przecież to dopiero masakra... "Płydka" czy "kwiadki", no kto tak pisze? 15 latka już zaraz będzie pracować, jeździć autem i być może płodzić dzieci...
![CO CHCIAŁAM, A CO DOSTAŁAM? POTRZEBNA POLICJA PAZNOKCIOWA! [CCC] #26](http://i.ytimg.com/vi/6iFl34fewME/mqdefault.jpg)
Kiedyś najbardziej lubiłam historie niezadowolonych klientek. Teraz najbardziej lubię zadowolone klientki dodające zdjęcia paznokciowych tragedii.
Wyszłam z azjatyckiego salonu dałam sobie tylko piłować paznokcie. Jak zobaczyłam co tam robią że nie przestrzegają podstaw higieny, to poszłam do recepcji poprosiłam o zwrot pieniędzy i wyszłam, to było w UK. Drugi mój raz już w Polsce. Nie pozwoliłam stylistce dokończyć jej dzieła poszłam do szefowej i powiedziałam że żadna ze stylistek nie jest w stanie mi zrobić tego na co się umawiałam z nią, więc albo ona mi dokończy albo rezygnuje. Stopy zrobione koszmarnie. Dłoni już nie pozwoliłam sobie zbabrać. Szefowa prowadziła kurs musiała przerwać i mi zrobić to co chciałam. Pani stylistce przerwałam w trakcie i powiedziałam że jej stylizacja mi się nie podoba ,bo wiem że szkoda czasu jej i mojego. Ale mnie obgadaly z koleżanką 😂😂😂.Jestem jedną z bardziej świadomych klientek. Ale kilka razy miałam koszmary w salonach. Wolę z góry ustalić ze stylistka czy da radę zrobić to co chce czy lepiej iść gdzie indziej. Wolę uczciwe stylistki, lepiej się przyznaj że masz braki i powiedz że nie dasz rady niż próbuj z marnym skutkiem.
Moja mama jest krawcową. Jak było coś do zrobienia a jej się nie chciało tego robić, bo za dużo zabawy z tym było, to wtedy mówiła "nie da się" :D w końcu doczekała się dzwonka w telefonie z Mission impossible
ja mając 13 lat miałam swoje wyhodowane i mega długie paznokcie,w kształcie owalu,ale to były moje i malowałam je lakierami,z Wibo lub Lovely,a „stylistką” była moja mama,która robiła mi skórki i piłowała(zero zacięć-mama pedagog)…obgryzanie i stres mi je zniszczyły i dzisiaj jako 27 latka doceniam krótkie,do opuszki pazy plus jeszcze cztery lata,w wizażu robiłam,a tam krótkie to wymóg
przeraża mnie fakt długich pazów u DZIECI
Co do żółtego to w makijażu też jest problematyczny... Dostać dobry, intensywny żółty graniczy z cudem. Taki chyba po prostu jest...
W farbach tez zolty i fiolet sypia sie pierwsze
Nienaganne to bardzo pozytywne sformułowanie. Mojemu mężowi też sie czasem coś 'usra', np kiedyś myślał że tubylec to inne określenie turysty..🤣
W pierwszej klasie podstawowki calej klasie sie usralo, ze nienaganny to zle, nie dalam rady im wyjasnic, ze jest na odwrot i w piosence-slubowaniu spiewali, ze slubuja sie pilnie uczyc i "zachowywac sie nagannie" zamiast "zachowywac nienagannie". Chociaz moze i wiedzieli, co robia...
@@leafscaleart9692 🤣🤣🤣
Hej. Musze w koncu to powiedziec. Zolty kolor nie utwardza sie dobrze w swietle uv poniewaz swiatlo jest nibieskie/fioletowe a kolor jest zolty. Sprawia to ze promienie uv sie niweluja na zoltym tak samo jak w przypadku tonowania zoltawego blondu fioletem, niebieskim lub szarym/czarnym w przypadku wlosow. Mam nadzieje ze rozwiazalam ta niepewnosc.
Nienaganny to bardzo fajne słowo, nie ma się po co go czepiać 😂
Ja jak miałam 13 lat zaczynałam robić paznokcie sobie i koleżankom, w wieku 15 lat przyjmowałam klientki, miałam pełne wyposażenie do paznokci, gabinet w domu w wieku 16, nosiłam bardzo długie kolorowe paznokcie, bo wtedy mogłam, teraz mam 21 lata pracuje na codzień w salonie i mam krótkie hybrydy i to że wtedy nosiłam długie paznokcie to nie znaczy że wyrosłam źle. To tylko paznokcie ludzie, w takim wieku, bez obowiązków, pracy niech dziewczyny się wyszaleją i noszą to co im się podoba potem przyjdzie czas na ograniczanie się. Pozdrawiam.
Tu raczej chodzi o zdrowie a nie nie „szaleństwa”
Dokładnie tak, ja jako 15 latka zaczęłam nosić długie paznokcie i przez całą szkołę średnią i studia to sobie cuda niewidy na tych paznokciach wyczyniałam. Potem mi przeszło, swoje się "wyszalałam" i teraz od lat noszę króciutką hybrydę, do opuszki, i to cielistą żeby długo nie było widać odrostu
@@aniayano5962 a co jest niebezpiecznego jak 13 latka zrobie paznokcie w salonie, rodzice czesto sami i świadomie daja na to pieniadze
No super ,że tak wcześnie zaczęłaś ale jestem ciekawa czy za tym szła też wiedza . Pewnie nie ,bo kiedyś też tyle tej wiedzy nie było ,inaczej się robiło paznokcie,były inne standardy . Ale tutaj bardziej chodzi o to ,że 13latki to jeszcze troszkę dzieci ,dopiero wchodzi się w okres nastoletni ,taki gdzie zaczynasz dłużej przebywać na dworze ,zwracać uwagę na płeć przeciwną (przynajmniej tak było kiedy ja byłam w tym wieku) i ta płytka ,te skórki,te palce -to jest jeszcze takie słodkie ,dziecięce . Nie róbmy się tak szybko dorośli i nie róbmy tego tym dzieciakom. Dlaczego mają już takie dzieci chodzić pół nagie po ulicach ,z odsłoniętym brzuchem ,pośladkami . Dlaczego mają już mieć sztuczne paznokcie ? To są wciąż tylko dzieci . I tak powinno zostać ale rodzicom też się w głowach poprzewracało ,już od przedszkola można zauważyć jak niektóre mamy stroją te dziewczynki -jakby szły na urodziny a nie do przedszkola 🤦🏼♀️ a potem się dziwią kiedy 12latka już przeskakuje pewne etapy i zamiast robić pierwsze paznokcie w wieku 16,17lat robi je w wieku 11u
Mam prawie 30 lat i sama pamiętam jak w wieku 15-16 lat hybrydy czy żele ratowały mi dłonie. Byłam cholernym obgryzaczem skórek, do tego stopnia, że ukruszyłam sobie zęba :( Żele to była jedyna rzecz, która mnie powstrzymała. Więc nie do końca zgodzę się z tym, że 15 latka nie powinna mieć paznokci. Poza tym umówmy się - to jest wiek na eksperymenty wyglądowe i normalka, że dziewczyny próbują.
Przy takich sytuacjach rozumiem, ale żeby pozostało to przy krótkich paznokciach i w kolorze skóry. Długie paznokcie są niebezpieczne, w tym wieku nastolatki chodzą do szkoły na WF, grają w koszykówkę/zbijaka. Poza tym uważam że "ukobiecanie" młodych dziewczyn nie powinno mieć miejsca, bo naraża to je na wykorzystanie.
@@joanna7555 wydaję mi się, że ten Twój komentarz był trochę od czapy. Czemu ktoś ma ustalać zasady zależne od wieku dotyczące tego jakie kto będzie nosił paznokcie? To jest indywidualna sprawa każdej osoby i oczywiście, stylistka może odmówić wykonania usługi danej osobie, tak samo nie przyczepiam się do części z WF-em bo faktycznie jakiś wypadek może się zdarzyć. Jednak nie rozumiem części z kolorem. Czemu w kolorze skóry? Co to w ogóle zmienia czy będą kremowe czy zielone? Żadna krzywda się nikomu nie stanie jak na paznokciach będą wzorki czy ozdoby. Chyba o to też chodzi, żeby wyglądało ładnie. "Ukobiecanie" o którym mówisz jest totalnie bez sensu, co to w ogóle za pomysł? Jak paznokcie mogą narazić kogoś na wykorzystanie? Jeżeli dla kogokolwiek paznokcie są znakiem "mogę zaliczyć" to powinno się takich ludzi wytykać palcami, a nie nastolatków, którzy mają paznokcie. To jak ktoś wygląda nie jest zgodą ani zaproszeniem do czegokolwiek. To osoby, które myślą w ten sposób niestety patrzą niezdrowo. Nie ludzie, którzy mają paznokcie powinni się hamować by przypadkiem kogoś nie sprowokować do wykorzystania, a osoby które mają takie zapędy powinny się leczyć. Pozdrawiam :3
Mam wrażenie, że osoby 30+ nie do końca to rozumieją. Albo w skrócie - zapomnial wół jak cielęciem był. Osobiście nie widzę nic złego w paznokciach, delikatnym makijażu czy farbowaniu włosów na naturalny kolor lub zmywalny kolorowy. Chociaż dziewczyna z posta zdecydowanie najpierw powinna wziąć się za słownik ortograficzny, a potem za paznokcie. Są rzeczy ważne i ważniejsze.
@@joanna7555Pooglądaj sobie jak wyglądają gwałcone kobiety. Zdziwisz się. Ale bzdurny komentarz w ogóle XD 15 latka to już nie jest dziecko tylko młoda kobieta. Co innego chodzić w miniówkach odsłaniających pośladki po ulicy a co innego kolorowe paznokcie, już bez przesady
@@joanna7555Poza tym to jest dosłownie tak jak byś mówiła "została zgwałcona bo miała dekolt" XD to tak nie działa
No i w serii ku przestrodze możesz pooglądać mnóstwo dorosłych kobiet, które mają wypadki z paznokciami nie chodząc na wf. Co to za różnica czy ktoś złamie sobie paznokcia na wf czy wsiadając do samochodu? Tutaj wiek nie ma z tym nic wspólnego
Niestety. W szkole, w której pracowałam dziewczynka, która w tym roku poszła do 5 kl. (11l.) też już ma przedłużane paznokcie...
I to samo jest z makijażem czy ubiorem. Gołe brzuchy, full makeup, a i jeszcze farbowane włosy 🤦♀️🤦♀️🤦♀️
@@sylkus8780 Jest różnica między 17 lat, a 11 lat oraz szkołą podstawową, a liceum. Obowiązują pewne zasady, których trzeba przestrzegać. Tak jak do Filharmonii czy kościoła nie chodzi się w stroju kompielowym, czy ubranym jak do klubu nocnego. Rodzice też powinni przestrzegać tych samych zasad i przekazywać dzieciom prawidłowe wzorce.
@@TheAggie89 nastolatki biorą przykład... Z dorosłych :)
@@zuzanna2628 Być może nie zrozumiałam co autor ma na myśli. Czyli, że jak dorosły pali papierosy (dozwolone od 18+), to nastolatek ma brać przykład i też palić? 🤔
@@sylkus8780w czym przeszkadza ci odsłonięty brzuch u nastolatki? Co jest w tym strasznego? Czemu chciałabyś mieć władzę nad ciałem prawie pełnoletniej córki? 🤔
Edyto przeciez w dzisiejszych czasach wszystko jest nie na swoim miejscu. Dziewczynki zamiast nabierac (od rodzicow) wartosci to chca szybciej „dorastac”. Zero wychowania, internet, glupota a to wszystko wina rodzicow ktorzy sa tym wszystkim zachwyceni… wielka szkoda, zaraz bedziesz zglaszana za nazywanie dzieci dziecmi lub dyskryminacje ze wzgledu na wiek😂
P.S. ja swoje pierwsze pazy zaczelam robic jak na 18-stke zazyczylam sobie zestaw do robienia hybryd jako alternatywa dla odpryskujacego lakieru tradycyjnego
Ja mam obecnie 27 lat a pierwsze przedłużane paznokcie mogłam mieć zrobione w wieku ok 14-15 lat, jakieś pojedyncze stylizacje bo na regularne nie było mnie stać z kieszonkowych. A świadomości i sterylności nie było żadnej wtedy, albo mało gdzie 😂
Nienaganny - nie zaslugujacy na nagane, nie dajacy sie zganic. Czyli nie ma sie czego czepnac.
Mi też bardzo szybko rosną paznokcie, uzupełniam sobie co tydzień. Jak chodziłam do stylistki to kiedyś wróciłam po 10 dniach a ona była przekonana, że mam 3 tygodniowy odrost. Aż sprawdzała kiedy u niej byłam 😅
Dlatego też zaczęłam robić sobie sama, bo jednak paznokcie co 2 tygodnie to spory wydatek, teraz hybryda 155 zł za jeden kolor. Ale wykonanie było sztos. Szkoda, ze nie mam za bardzo zdjęć by dodać do tej serii
26:37 jak patrzę po środowisku koleżanek stylistek, to problem jest taki, ze klientki nie wracają. Te stylistki naprawdę dobrze wykonują swoją pracę. Raz na 100 zdarzy się płytka, która nie będzie „standardowa” i coś się wydarzy. Niestety, klientki często zamist przyjść pobrać kolejny, żeby może zmienić produkt lub technikę, to przychodzą na poprawę i słuch po nich zaginął. Klientki nie powinny mieć świadomości tylko…”o bo ta stylistka jest zła to jej wina bo tu bok przepilowany”, ale świadomość, ze one tez mogą coś zrobić nie tak. Owszem stylistki są od tego żeby wykonać swoją prace jak najlepiej i żeby efekt tej pracy był trwały. Niestety nikt nie siedzi w czyimś organizmie i paznokciu, aby dobrać jak najlepszy produkt „na oko”. Czasami jest to metoda prób i błędów i nie znaczy to, ze stylistka jest zła. Miałam klientkę, która była u wszystkich dziewczyn w moim salonie. Była to stała klientka, od lat. Niestety wydarzyło się coś, co spowodowało, ze żel odchodził. Ostatecznie przyszedł czas, żebym to ja zrobiła jej paznokcie i przyszła po 3 tyg bez szwanku. Dlaczego? No ja zmieniłam produkt. Produkt, który używany był na niej od lat. Gdyby „uciekła”, żadna z nas nie miała by tak cennego doświadczenia. Także PANIE jeśli podobała wam się stylizacja a coś się nie trzymało, dajcie szanse stylistce jeszcze raz, a może i jeszcze. Do trzech razy sztuka. Zamiast krążyć po salonach i czasami narzekać, ze nikt nie potrafi zrobić dobrych paznokci ❤
Jak cena będzie dostosowana do stylistki którą się dopiero uczy to ja chętnie dam i 10 szans.
I mówi to osoba która daje zwykle 3 szansę (hybryda na naturalnej płytce). Mam taki standard (trzy kolejne stylizacje) jak testuje stylistykę
- jakiś prosty kolor (fuksja, czerwień itp)
- french
- pazy w macie.
Czwartym etapem byłyby zdobienia ale jeszcze żadna nie dotarła.
I ja się serio nie czepiam i nie patrzę przez lupę na paznokcie. Ale jak place 170 zł za hybrydę na naturalnej płytce a dostaje góry i doliny Dunaju to jednak już nie wracam.
13 lat to już nastolatki, nie wyobrażam sobie by szły do salonu jak już to lakier tradycyjny
Przecież jeżeli taka 13 latka ma np. problem z obgryzaniem paznokci to tradycyjny lakier nic nie da. Idealną opcją jest wtedy hybryda jednakże nie będzie ona wyglądać estetycznie na paznokciach obgryzkach, więc wtedy trzeba paznokcie przedłużyć, jaki problem? Jak rodzice sie godzą to nic ci do tego
Niestety, teraz 13 latki maja zrobione paznokcie, brwi i pomalowane włosy..
@@wernez354Przecież wiadomo, że nie chodzi tu o rekonstrukcję, tylko o dzieci, które chcą być na siłę "dorosłe" i chodzą robić sobie stylizacje. Plus często odbywa się to w wątpliwych warunkach higienicznych, bo właśnie takie salony przyjmują dzieci, bo klient to pieniądz.
@@kamilanaspinska78 a co włosy Maja do tego? Włosy miałam pomalowane jak miałam 11 lat, moja kuzynka wcześniej, wiadomo że na stałe to inaczej ale tymczasowa farba to git, a brwi i wgl makijaż to 13 latki jak jest delikatny a nie full tapeta to jeszcze, ale to bardziej takie od 7 klasy nie te co są w 6
Ja też miałam pofarbowane włosy jak miałam 13 lat, i to trwałą farbą, a było to kilkanaście lat temu. Wtedy nie było takich możliwości, a zresztą nawet zwykłym nie wolno było mieć pomalowanych w szkole, ale gdybym teraz miała 13 lat pewnie też chciałabym co najmniej hybrydę. Czasy się zmieniają
48:40 jeju, Przemeeek. XD Zachowanie może być NIEDOPUSZCZALNE. XD Edyta bardzo dobrze użyła słowa nienaganne. 😅 To jest normalne a nie dziwne. 😅😃
Według mnie powinno być obowiązkiem stylistki, żeby otworzyć pakiet przy klientce. Smutne że zachwycamy się czymś, co powinno być podstawą podstaw.
Nie wyobrażam sobie idąc na tatuaż, czy na jakiś zabieg, żeby osoba wykonująca go nie pokazała mi że wyciąga przy mnie, że jest sterylne, nieotwierane.
Zawsze jak korzystam z takich usług nie tylko taka osoba to przy mnie otwiera, ale mówi do mnie że mam spojrzeć i patrzeć żebym miała pewność zachowanej sterylności.
Od kogo zależą takie wymogi? Od sanepidu? Nie mam pojęcia jak, ale cudownie by było gdyby znalazł się tam ktoś kto ulepszy te przepisy i dla kosmetyczek.
Ja miałam 1 paznokcie właśnie chyba w wieku 13 lat (na Sylwester) ale były zrobione przez przyjaciółkę ale bez skórek żeby właśnie ich nie zaciac, A kolejne w wieku 14 lat na wakacje i też bez skórek, A następne w wieku 15 lat na wesele siostry i wszystko było sterylnie, nowy pilniczek, narzędzia w pakietach, jednak za tym pierwszym razem miałam je na swojej płytce i nie były dobrze przymocowane i zeszły po tygodniu
W wieku 15 lat malowałam paznokcie tradycyjnymi lakierami w tedy nie było salonów paznokci jak teraz jeden na drugim ale, że chodziłam na praktyki do salonu fryzjerskiego to szefowa mi zakazała nosić długie paznokcie i nie malować na wściekłe kolory. Paznokcie zatem zaczęłam robić jako osoba dorosła i w tedy też to zaczęło robić się bardziej modne.
Po tytule boje się co się wydarzy...ale tak czy siak obejrzę!
Moja „koleżanka” z klasy już w wieku 11 lat ze swoją mamą która robi sobie sama pazy zrobiła sobie 2 centymetrowe pazy , MA-SA-KRA krew się lała pierwszy paznokieć odpadł jej w nocy po zrobieniu , skórki zostawione a przy nich mega krzywo , były robione chyba mlecznym żelem i było bardzo nie równo , nie mogłam patrzeć na te paznokcie , odpadły wszystkie podczas pływania na basenie 🤢 a później zrobiła jeszcze parę razy swojej 12 letniej w tedy koleżance i też od razu odpadły
Nejen v lacích na nehty je problém se žlutou barvu, ale taky v automobilovém průmyslu při lakování karoserií.
24:46 czy tylko ja widzę, że w tej stylizacji kolory są na odwrót? Chodziło o to, żeby ciemny szedł od ciemnego do jasnego a nie jasny przy ciemnym.
Super odcinek. I tak , wyszła bym gdybym zobaczyła nie sterylne narzędzia, brak jednorazowych produktów i ogólnie chyba jak by mi coś nie pasowało. 😂 To moje zdrowie w końcu.
Ja mam 14 lat i mam naturalnie długie i mocne paznokcie. Od czasu do czasu je maluję zwykłym lakierem, ale mam koleżanki, które chodzą na przedłużanie pazów.
Pozdrawiam całą ekipę Quloo
Raz mi się zdarzyło, że lakier na dużym palcu u stopy się nie utwardził, a wyszło to dopiero na drugi dzień po kąpieli, w dzień wylotu :D całe szczęscie było jeszcze na tyle wcześnie że zdążyłam i na poprawkę i na samolot :P
5:05 ja byłem ostatnio na pogrzebie i siedzi mojego kuzynostwa mają tak po 12-14 lat i mają wszystko zrobione: pazury, włosy pofarbowane, rzęsy doczepione, pełen makijaż.
Dokładnie co innego oczekuje się od osoby która pracuje w salonie i bierze za to pieniądze a co innego jeżeli robimy sobie same. Jestem tego zdania że idę do profesjonalistki płacę i wymagam.
Określenie "nienaganny" brzmi adekwatnie do sytuacji. Nie rozumiem oburzenia pana tym słowem, ale cóż...
Poza tym bardzo lubię słuchać opinii Edyty na temat stylizacji.
Super, że przenosisz swoje spostrzeżenia na ekran rysikiem. Od razu wiadomo, w czym tkwi problem ☺️❤️🍀
hejka,mnie też tak szybko rosną pazy i dlatego nie chodzę do stylistek :( mam większy odrost po 2 tygodniach
Jak pierwszy raz poszłam na uzupełnienie, dziewczyna zaczęła mi zdejmować cały żel, do zera. Spytała zdziwiona, powiedziałam że myślałam że uzupełnienie trwa krócej niż robienie od początku. Ona, zdziwiona, spojrzała na mnie jakbym się z choinki urawała, powiedziała, że no przecież wiadomo że dłużej, bo trzeba zdjąć... Fakt, że chciałam z czerwonego zmienić na nude, ale chodzi o samą odpowiedź na moją wątpliwość. Zapłaciłam oczywiście jak za nową stylizację.
Ja mam już 11 lat i jedyną stylizacją to lakier tradycyjny malowany pez mamę 😅
kolejna ukrainka ktora nie jest stylistka, ale przyjezdzajac do Polski wymyslila sobie, ze bedzie robila innym paznokcie. ehhhh potem przez takie osoby wiele kobiet rezygnuje z chodzenia do stylistek, bo boja sie, ze zaplaca za jakis horror na paznokciach.
Raczej nie o narodowość chodzi A o nastawienie do klienta i chęć do nauki. Dużo przykładów z tej serii pokazuje, że I rodzime stylistki nie wszystko oceniają :*
I też często wyjeżdżając za granicę uważają, że to łatwy, szybki zarobek- pojadą po szybkim kursie i będą miały klientki...
Dokładnie nie narodowość a typ człowieka. W NL jest masa dziewczyn różnej narodowości co w domu sobie paznokcie robiła a tu salon otwiera. I może lepiej ciut niż u chińczyka ale dalej wieje grozą.
Moje po 2 tygodniach też tak wyglądają! Serio ludziom rosną paznokcie wolniej? Myślałam, że to normalne 🙈
Tymczasem ja dziewięciolatka robiąca sobie w szkole korektorem paznokcie ja malująca wzorek xd
Uczę języka, również dzieci w wieku szkolnym. Parę dziewczynek, które szło do komunii (8-9 lat) miało na tę okazję frenche na przedłużeniu.🥲
Ja po dwóch tygodniach mam odrost 0,5mm
(skórki są pięknie, głęboko wycięte i potem chyba trochę
"zarastają" paznokieć ukrywając odrost).
Gdybym poszła do słabej stylisty na uzupełnienie po 3 tygodniach,
to by się mogła zdziwić po co ja chcę uzupełniać paznokcie tydzień po zrobieniu)
wyszłabym, bo już wyszłam i to niestety 2 razy u 2 różnych stylistek. Jestem tą "świadomą" klientką, która właśnie w styczniu po 15 latach wróciła do robienia sobie samej pazy. Pozdrawiam całe Quloo
Ja na szczęście zapuszczam sobie paznokcie i sobie sama je maluję😅
28:58 moje też tak wyglądają po dwóch tygodniach
Miałam kiedyś na pazach kilka odcieni żółtych z Indigo i się utwardziły dobrze
jak ktos sie fascynuje pazniokciami w mlodym wieku jak 13 lat to co za problem to ze wy sobie robilyscie pazy z plasteliny nie znaczy ze kazdy w takim tepie bedzie dorastac, mamy inne czasy
Nienaganny…. Normalne słowo dla osób czytających książki. Jestem team Edyta 😊
12:47 morze jest szerokie i głębokie 😂
15:32 miałam tak samo
Fajnym pomysłem będzie recenzja kursów z innych krajów, żeby może zrozumieć czemu tak źle to wygląda
nie byłam w życiu na żadnym szkoleniu, uczę się dopiero 1msc, płytkę mam dość specyficzną bo schodzącą mocno w dół i robiąc sobie samej mam lepszy efekt niż Wiktoria za 60zł 😭
To jak się uczysz, jeśli nie korzystasz ze szkoleń?
@@kamizelka998 pewnie na pieciominutowych filmikach na yt i bledach. Nie kazdy musi na szkolenia dawac kase, zeby cos nabadziac na wlasnych paznokciach, tak jak nie kazdy musi miec kurs robienia kanapek, mozna ogarniac na wlasnych sniadaniach i tyle
Od dobrych 7 lat robię pazy sama sobie. Czasami się zdarzy, że poratuję w tej kwestii ciotkę, czy koleżankę. Jednak zdarza się to bardzo rzadko bo nie lubię robić pazów komuś. Na własny użytek nie używam autoklawu, ale mam myjkę. Tak czy owak żeby komuś robić paznokcie myjka to za mało.Boję się bakterii czy nawet zwykłego zacięcia kogoś. Ostatnio koleżanka zapytała czy nie zrobiłabym pazów jej 14 letniej siostrze 😅 Normalnie pewnie bym się nawet zastanowiła nad tym, ale jednak 14 lat to za mało jak na mój gust. Koleżanka była oburzona 😅
A ja mam pytanie z innej beczki, w którym z waszych kursów dowiem się jak pracować z taką płytką na którą bardzo nachodzą fałdy lateralne ? 🙂
Mnie już nic nie zdziwi po pani z tt która przedłużyła swojej córce włosy,metodą kreatynową bo chciała 😂
Mam do ciebie ogromną prośbę czy mogłabyś znaleźć dla mnie idealny salon do robienia paznokci w Łodzi? Z góry dziękuje
"Pani" Edyto czy pani jest ze śląska? "Małe pytanko"
Gdzie podsyłać zdjecia bo chciałbym się ,,pochwalić" taką fajną sprawą dotyczącą paznokci.
Hej! Swoją historię możesz podesłać do grupy na FB: facebook.com/groups/1154680955186581
A mnie się wydaje, że rodzicie na ogół nie wiedzą jakie jest ryzyko przy takich usługach, bo to się wydaje, że to tylko idzie pomalować paznokcie. Trzeba się interesować tematem, sama długo nie myślałam, że głupi pilnik może być ryzykowny. Jeśli są stylistyki nieświadome ryzyka wykonujące ten zawód, to co dopiero osoby w ogóle się tym nieinteresujące.
Hejka pozdrawiam ekipę Qullo pierwsza przypniesz pliska
Za takie paznokcie jak dostała Olga powinien być zakaz wykonywania zawodu . Szybko zostały by odsiane plewy od ziarna . Dramat.
Współczuję Wam, że Wasi rodzice pozwalają Wam na pazy w tak młodym wieku 13/16 lat. Taki rodzic to zło.
A potem zdziwko, że laska wygląda na 17 lat🤦♀️
Moja kół ma 12l i też chodzi do stylistki jej pazy to masakra jakaś
moja siostra 13 lat i też jakaś inna 17 latka jej zrobiła, oj jak mama kazała ściągać to był płacz
Ja robie paznokcie z kartonu po rolce papieru toaletowego XD
Teraz to jest jakaś tragedia z dziećmi. Widzę notorycznie 13,14,15 latki mają pazury tak długie, że nawet nie wiedziałabym jak można w tym funkcjonować. Rodzince na to dają niestety. A jak ja byłam w liceum i milao się za dużo tuszu na rzęsach to nauczyciela kazała iść się umyć. No nparede nie jest dobrze 😢
czuje sie urażona, bo mam 14 lat i sama robie sobie pazy, lepsze niż co niektóre paznokcie z tej serii
Moja koleżanka ma 13 lat i jej mama pozwala robić przedłuża paznokcie 2 cm moim zdaniem jest trochę zamała
❤❤❤❤
U mnie w szkole dziewczynki w 4 klasie noszą tipsy a w 5-6 już hybrydy (przedłużane)
Moja siostra muwi że żułty to najlepszy kolor
ja se robie paznokcie z papieru
Nie wiem po co ci to intro które jest krótsze niż "kryszczyn dawaj intro" twoje intro to dosłownie słowa "kryszczyn dawaj intro i sekunda muzyczki" kryszczyn to jest część twojej marki 😹😹
u mnie w szkole to nawet 8 latki mają tipsy
Witam
Droga Edytko mam prośbę, czy mogłabyś mówić rodzajniki raczej neutralne? Kiedy zwracasz się tylko do kobiet (przyszłyście, klientki itd.), czuję się na tym kanale trochę wykluczony, a bardzo lubię cię oglądać :(
To tylko słowa, nie bądź płatkiem śniegu, zdecydowana większość tutaj to kobiety, nie masz większych problemów?
@@kasiekj4938 Naprawdę nie powiedziałem nic złego, żeby tak na to zareagować. Zdarzało się, że Edyta mówiła do widzów tak jak napisałem powyżej i nie uważam żeby było to coś negatywnego. Chciałem po prostu zwrócić na to uwagę, nie żeby do kogokolwiek mieć pretensje. Wydaje mi się, że komentarz nie brzmi w ten sposób
Cały świat wiecznie posługuje się rodzajem męskim i jakoś kobiety nie narzekają że są wykluczane. Edyta bardzo dobrze mówi, często również w dwóch formach.
Wyzsza szkola hajsu 😂😂😂
13-latki miewają dzieci. Pazy to pikuś 😆
Tak się zastanawiam nad paznokciami u 15 latek. Dlaczego nie mogą sobie zrobić jakichś krótkich pazów? Moim zdaniem jest to trochę absurd, że taka 15 latka może uprawiać s*x ale nie może mieć zrobionych paznokci.
To, że jakaś chora na głowę "ministra" uważa, że seks u 15-latkow to norma, nie znaczy że tak jest i powinno być.
Tu chodzi o bezpieczeństwo. Uprawiać seks można legalnie w tym wieku, ale też na choroby trzeba uważać i nikt tam nie będzie stał nad nastolatkami i tego pilnował😂 wszystko zależy od rodziców i ich rozmów z dzieciakami
ogólnie obecnie mam 20 lat ale jak poszłam na pierwsze przedłużanie jako 18 latka, stylistka była zdziwiona że nigdy wcześniej nie robiłam pazów i nawet prześmiewczo spytała gdzie ja się chowałam XD
Ja nigdy przedłużanych nie miałam oprócz tego jak mi się czasem jeden złamie, cały czas żel na naturalnej płytce. 35 rok zaraz stuknie a ja pazy dopiero ze dwa lata temu zaczęłam robić :D mnie to by nieźle wyśmiała :P
Praktycznie każda 15/16 latka ma teraz przedłużone paznokcie i młodsze też. Nie rozumiem dlaczego ludzie tak na to reagują XDD
z drugiej strony od 15 lat niby jest się na tyle dorosłym żeby spać z innym człowiekiem a na paznokcie nie?
Druga
Przegrałaś
Ci rodzice to pieniądze jeszcze na to dają 🤯
15 latka z 2 minuty - Edytko, proszę, zwracaj uwagę na tę ortografię, przecież to dopiero masakra... "Płydka" czy "kwiadki", no kto tak pisze? 15 latka już zaraz będzie pracować, jeździć autem i być może płodzić dzieci...
A ty wiesz że ludzie mogą mieć problemy z ortografią? Ty pewnie jesteś idealna
❤❤❤❤