Ten pierwszy temat przypomniał mi mojego dawnego przyjaciela, z którym całymi godzinami układaliśmy ciągi słowne skojarzeń, bawiąc się znakomicie, od czasu do czasu tylko uzasadniając krótkim wyjaśnieniem nieoczywistości połączeń. Było super, dużo śmiechu.
Robiliśmy podobne rzeczy na imprezach w liceum. Pamiętam też wersję z tekstami piosenek. Ostatnio się dowiedziałem, że podobna gra towarzyska ma nazwę "Carnelli". Serdecznie. :)
@@LukaszLamza w naszym przypadku to raczej psuło imprezę🤣, bo tylko my się bawiliśmy... ech, tęsknię za nim ... mam nadzieję, że w niebie trzyma mi stołek gdzieś blisko siebie i baru ... Panie Łukaszu, odcinek świetny jak zwykle😀
Badanie słów o małym znaczeniu jak spójniki czy zaimki też ma sens. Zajmuje się tym stylometria. Analiza częstości i wzajemnych stosunków najczęstszych wyrazów, zbitek a nawet sylab, pozwala ocenić cechy tekstu, inspiracje a nawet ustalić autorstwo. To by mógł być ciekawy temat do jakiegoś odcinka.
Wszystko ma sens nawet oddech, puls, mimika, potliwość, czy mapa impulsów elektrycznych w mózgu. Każda zmienna jest ważna i każda dostarcza ważnych informacji a to bardzo przypomina analizowanie rynków światowych w celu spekulacji. ;)
Bardzo mnie ciekawi pierwszy temat. Wydaje mi się że osoby z którymi studiowałem można przydzielić do kilku grup: 1. Dużo się uczy i ma słabe oceny 2. Mało się uczy i ma słabe oceny 3. Dużo się uczy i ma dobre oceny 4. Mało się uczy i ma dobre oceny Oraz 5. Uczy się tylko tyle by zdać ale bez problemu mógłby być w 3 grupie gdyby mu się chciało Ciekawi mnie właśnia ta ostatnia grupa. Miałem kilku kolegów którzy wyglądali na takich co odpadną po pierwszym semestrze a skończyli studia bez opóźnienia najmniejszym możliwym wysiłkiem w to włożonym ( i na samych trujach).
Właśnie tacy są najinteligentniejsi - pracują mądrze a nie dużo. Ew. mają naturalne predyspozycje w danej dziedzinie i koncentrują się tylko na tym co dla nich istotne a z resztą jadą na absolutnym minimum żeby tylko zaliczyć. Często to oni później zakładają firmy i kręcą przemysłem. Gdybym miał zacząć życie raz jeszcze, to tak właśnie szedłbym przez podstawówkę, wybrałbym zawodówkę a nie liceum i na studiach zrobił tylko inżyniera albo licencjat aby tylko zdobyć papier.
Co do tych studentów: pierwsze co mi przyszło do głowy to prywatne uczelnie chcące wykorzystać ten algorytm będą chciały wybierać tych nieco gorszych studentów-kandydatów, żeby móc ich bardziej dymać wielokrotnie na płatnych egzaminach poprawkowych ;) Na co im najlepsi studenci, którzy przejdą wszystko za pierwszym podejściem?
Czyli ludzkość jest skazana na sukces? W niespełna pół godziny opowiedziane tyle niesamowicie ciekawych rzeczy! Jak bardzo do tego obrazu nie pasują bandyci z okolic Uralu. :/
Ten obraz jest całkowicie absurdalny, gdyż pod Uralem już od wieków nie żyją bandyci tylko zwierzęta spod Uralu (które zjadły bandytów). Bandyta jest wprawdzie amoralny w sferze etycznej, jednak całkowicie przewidywalny i logiczny w tym co robi. Bandyta nie odbiera życia, jeżeli ofiara współpracuje, gdyż daje to szanse na kolejny napad na tę samą ofiarę, to jak strzyżenie owcy, lub dojenie krowy. Zwierzęta działają pod wpływem instynktów i często robią coś co dłuższej perspektywie przynosi im więcej straty niż pożytku. Zwierzęta nie potrafią planować, ani nie posiadają systemu moralnego, więc nawet nie odczuwają winy.
Bardzo szanuję za otwarte podejście do tych, którzy niekoniecznie nawet wszystko podważają, ale stawiają pytania, czy aby na pewno jest tak, jak przyjęło się uważać, czyli po prostu dopuszczają wątpliwości. Wydaje mi się, że współcześnie naukowcy, mimo doświadczeń poprzednich wieków, popełniają ten sam błąd i nie dopuszczają możliwości, że obecny stan wiedzy w danej kwestii może być błędny. P.S. Fajna linijka przy liściach rośliny leczącej :D
Coś konkretniej czy tak ogólnie wątpisz i zakładasz że się mylą? Śmierdzi mi twój komentarz ponieważ jest napisany jak zwykły pisać np trole o przeznaczeniu piramid (nie zgadniesz, służyły jako elektrownie a nie żadne grobowce i nie zbudowali ich egipcjanie) albo innych płaskoziemskich czy innych kwestiach rzetelnie zbadanych przez "niezależnych uczonych". btw, chyba sobie nie zdajesz sprawy ile razy świat nauki musiał wyrzucać niemal wszystko do kosza i zaczynać od nowa, i to chyba dotyczy wszystkich dziedzin, teologię pomijam bo ma tyle wspólnego z nauką co rumpologia.
@@TheCymes Zdaję sobie sprawę, jak często naukowcy potrafili się mylić, ale też nie przesadzałbym, że często niemal wszystko trzeba było wyrzucać do kosza. Z przykładów wątpliwości mogę rzucić coś na czasie, czyli tempo zmian klimatycznych na przestrzeni dziejów (abstrahując od ich przyczyn). Co do filozofii zaś, to ciężko zgodzić się z Twoim twierdzeniem, ale to już inny temat. I ogarnij interpunkcję, bo to wstyd tak pisać.
3 stronicowy artykuł, teza wychodząca na przeciw dotyczasowym, podają podstawy fizyczne oraz na bazie tego symulację. Ci naukowcy od tego artykułu ze Słońcem można opisać jednym słowem, baza.
Jakiś tydzień temu doszedłem do wniosku, że wektoryzacja słów nie jest jeszcze podstawą inteligencji. Dopiero znajdowanie podobnych struktur w przestrzeni słów uważamy za znajdywanie analogii, czyli jakieś inteligentne spostrzeżenie. Pozdrawiam prowadzącego i pana Orangutana z wiedzą medyczną.
Co rozumiemy przez sukces akademicki? W Polsce a w krajach anglo-saskich to oznacza trochę co innego. Przede wszystkim w tej drugiej grupie liczy się progres, trudno jest nie zdać z roku na rok, mimo iż z każdym rokiem jest trudniej. Składa się na to też system punktowy z modułów które się dobiera. Kładzie się też nacisk na umiejętności, np syntezę informacji i argumentacja.
W pierwszym temacie zabrakło informacji o tym jak definiowany jest „sukces akademicki”. Co brano pod uwagę? Sam wynik z jakim student ukończył studia? Jego oceny podczas toku studiów? Czy może to jak się potoczyła jego kariera zawodowa?
@@DefekacjaOdbyta Nooo, nie żebym był złośliwa bestia, ale to po co ja te linki do źródeł zawsze obsesyjnie wklejam? :) No właśnie "dla dociekliwych". Brali średnią ocen, czyli tzw. GPA.
Zastanawiam się czy ci studenci byli z kierunków humanistycznych czy też technicznych a jeśli tak to czy miało to jakiś wpływ na badanie. Co do orangutana to mogło być też tak że widział ludzi stosujących tę roślinę, co też jest fascynujące
Nie musiał widzieć ludzi, każdy z nas jako dziecko na zdarte kolano przykładał liść babki. Być może chodzi o rozmiar, ale babka ma właściwości lecznicze. Takie zachowania mogą być zaprogramowane ewolucyjnie lub być wynikiem samodzielnego uczenia się, metody prób i błędów
Ciekawe czy wektoryzacja tekstu jest w stanie przewidzieć czy dana książka zostanie bestsellerem, albo piosenka przebojem. Zastanawiam się również, jak silny był wpływ analizy eseju na sukces akademicki w porównaniu do innych czynników, np. zamożności, wyglądu czy historii edukacji.
Co do pierwszego newsa - do dotyczy tak samo uczelni humanistycznych i technicznych? I od innej strony - pisania takich esejów można się nauczyć. Jest też jak dla mnie pośrednio to testem na pewność siebie i pewien zakres umiejętności miękkich, ale nie na umiejętność nauki.
Ciekawe, jak na przestrzeń wektorową słów rzutuje się słowa, których znaczenie zależy od kontekstu (np. nasz "zamek"). Dodatkowe wymiary wieloznaczności chyba za bardzo by to komplikowały. Dużo bardziej podoba mi się podejście "kwantowej superpozycji znaczeń". A na serio... - pewnie to olewają, bo "nie nasz problem, jak to sobie AI zwektoruje".
Kwantowa superpozycja słów, to nic innego niż stara dobra zabawa retoryczna w wieloznaczności. Nie wystarczy dodać słowa "kwantowy" , czy "superpozycja" aby dostać Nobla. ;) (co innego gdy użyjesz słowa "progresywny", lub "inkluzywny") ;)
Niestety nie da się zawrzeć informacji o różnych kontekstach jednego słowa w reprezentacji wektorowej. Rozwiązaniem na to jest mechanizm atencji znany najbardziej z architektury transformera, ale stosowany też wcześniej w modelach seq2seq opartych o encoder i decoder. Mam nadzieję że zaspokoiłem twoją ciekawość:)
@@f1l3m0n Bramki logiczne są zaprzeczeniem, odwrotnością superpozycji, wiec nawet na płaszczyźnie retoryki, czy nawet erystyki nie spełniają minimum konwencji. ;)
@@ansuz3653 Dzięki, czuję się pouczony... Ale jak, do diaska użyć tych zaklęć z kręgów magii postrealistycznej wobec relacji "zamku w Malborku" do "zamka w rozporku"? Co jest progresją czego, bądź co się w czym zawiera?
@@f1l3m0n No nie... rzuciłem sobie pół-żartem malutki problemik i zaraz, jak bumerangiem, dostaję po głowie problematyką algorytmów operujących na zlepkach różnych znaków. To nie tak miało być.
Amatorszczyzna, nikt nie zauważył, że ryby są tak sprytne, że wymyśliły same, że jak otoczą swoje ciało wodą to żyją zdrowiej, lepiej i dłużej. Za sto like'ów i suba dla Łukasza i "Czytamy naturę" napiszę więcej ciekawych przemyśleń ;)
algorytm dotyczacy studentow jest rownie bezsensowny jak algorytmy oceniajace naukowcow (ktore sa uzywane od lat), czy klase yachtu w regatach morskich (zeby po przeliczeniu okazalo sie, ze ten ktory przyplynal pierwszy wcale nie wygral). one maja pewien sens w momencie ich wprowadzania. poniewaz algorytmy generujace oceny sa znane wiec na nastepnym etapie beda oszukiwane.
A to na uniwersytet się nie idzie aby nauczyć się tej umiejętności formułowania myśli? Jak ktoś się z tym już urodził to nie musi studiować tylko zajmuje się swoim życiem.
@@ansuz3653 a to nie tam mają nauczyć? Chyba na trzecim roku wybiera się pracę nad którą się pracuje a nie na pierwszym. Nie wiem bo byłem za mądry na studiowanie i nie potrzebowałem tego.
Zielona trawa zjedzona przez biała kozę zamienia się w jej brzuszku w brązowe czekoladki rozrzucone frywolnie na zielonej trawie. ;)
Ten pierwszy temat przypomniał mi mojego dawnego przyjaciela, z którym całymi godzinami układaliśmy ciągi słowne skojarzeń, bawiąc się znakomicie, od czasu do czasu tylko uzasadniając krótkim wyjaśnieniem nieoczywistości połączeń. Było super, dużo śmiechu.
Robiliśmy podobne rzeczy na imprezach w liceum. Pamiętam też wersję z tekstami piosenek. Ostatnio się dowiedziałem, że podobna gra towarzyska ma nazwę "Carnelli". Serdecznie. :)
@@LukaszLamza w naszym przypadku to raczej psuło imprezę🤣, bo tylko my się bawiliśmy... ech, tęsknię za nim ... mam nadzieję, że w niebie trzyma mi stołek gdzieś blisko siebie i baru ... Panie Łukaszu, odcinek świetny jak zwykle😀
W internecie prawdziwą wartość można poznać po małej ilości komentarzy. Brawo i podziękowania za wyjątkowy content 🎉🎉🎉
Teraz to bym poprosiła o tej kawie i mozaice bizantyjskiej... jakiś odcinek specjalny?
Badanie słów o małym znaczeniu jak spójniki czy zaimki też ma sens. Zajmuje się tym stylometria. Analiza częstości i wzajemnych stosunków najczęstszych wyrazów, zbitek a nawet sylab, pozwala ocenić cechy tekstu, inspiracje a nawet ustalić autorstwo. To by mógł być ciekawy temat do jakiegoś odcinka.
Wszystko ma sens nawet oddech, puls, mimika, potliwość, czy mapa impulsów elektrycznych w mózgu. Każda zmienna jest ważna i każda dostarcza ważnych informacji a to bardzo przypomina analizowanie rynków światowych w celu spekulacji. ;)
Bardzo mnie ciekawi pierwszy temat. Wydaje mi się że osoby z którymi studiowałem można przydzielić do kilku grup:
1. Dużo się uczy i ma słabe oceny
2. Mało się uczy i ma słabe oceny
3. Dużo się uczy i ma dobre oceny
4. Mało się uczy i ma dobre oceny
Oraz 5. Uczy się tylko tyle by zdać ale bez problemu mógłby być w 3 grupie gdyby mu się chciało
Ciekawi mnie właśnia ta ostatnia grupa. Miałem kilku kolegów którzy wyglądali na takich co odpadną po pierwszym semestrze a skończyli studia bez opóźnienia najmniejszym możliwym wysiłkiem w to włożonym ( i na samych trujach).
Właśnie tacy są najinteligentniejsi - pracują mądrze a nie dużo. Ew. mają naturalne predyspozycje w danej dziedzinie i koncentrują się tylko na tym co dla nich istotne a z resztą jadą na absolutnym minimum żeby tylko zaliczyć. Często to oni później zakładają firmy i kręcą przemysłem. Gdybym miał zacząć życie raz jeszcze, to tak właśnie szedłbym przez podstawówkę, wybrałbym zawodówkę a nie liceum i na studiach zrobił tylko inżyniera albo licencjat aby tylko zdobyć papier.
Bardzo podoba mi się przestrzenna koncepcja języka. Mam podobne doświadczenia związane z obcowaniem z różnymi językami i tworzeniem tekstów.
Ale super gadanie😊😊😊
Co do tych studentów: pierwsze co mi przyszło do głowy to prywatne uczelnie chcące wykorzystać ten algorytm będą chciały wybierać tych nieco gorszych studentów-kandydatów, żeby móc ich bardziej dymać wielokrotnie na płatnych egzaminach poprawkowych ;) Na co im najlepsi studenci, którzy przejdą wszystko za pierwszym podejściem?
Ci zdolniejsi studenci i tak najczęściej wybierają uczelnie państwowe 😁
Rewelacyjny odcinek. Interesujące zagadnienia, ze Słońcem w tle. :)
Fantastycznie różnorodny odcinek. Dobre rozpoczęcie nowego tygodnia ❤
Inkluzywny. ;))))
No wie Pan, tego się nie spodziewałem, połowę naszego kochanego Słońca oddał Pan jakimś kosmitom! 13:53
Ha! Dziękuję, pozdrawiam.😀
Dziękuję za jak zwykle bardzo ciekawy wykład 😊
Zostawiamy jakims kosmitom😂😂😂😂.
Zajebiste.
Pozdrawiam Serdecznie
Czyli ludzkość jest skazana na sukces?
W niespełna pół godziny opowiedziane tyle niesamowicie ciekawych rzeczy!
Jak bardzo do tego obrazu nie pasują bandyci z okolic Uralu. :/
Ten obraz jest całkowicie absurdalny, gdyż pod Uralem już od wieków nie żyją bandyci tylko zwierzęta spod Uralu (które zjadły bandytów). Bandyta jest wprawdzie amoralny w sferze etycznej, jednak całkowicie przewidywalny i logiczny w tym co robi. Bandyta nie odbiera życia, jeżeli ofiara współpracuje, gdyż daje to szanse na kolejny napad na tę samą ofiarę, to jak strzyżenie owcy, lub dojenie krowy. Zwierzęta działają pod wpływem instynktów i często robią coś co dłuższej perspektywie przynosi im więcej straty niż pożytku. Zwierzęta nie potrafią planować, ani nie posiadają systemu moralnego, więc nawet nie odczuwają winy.
Bardzo ciekawe
Bardzo szanuję za otwarte podejście do tych, którzy niekoniecznie nawet wszystko podważają, ale stawiają pytania, czy aby na pewno jest tak, jak przyjęło się uważać, czyli po prostu dopuszczają wątpliwości. Wydaje mi się, że współcześnie naukowcy, mimo doświadczeń poprzednich wieków, popełniają ten sam błąd i nie dopuszczają możliwości, że obecny stan wiedzy w danej kwestii może być błędny.
P.S. Fajna linijka przy liściach rośliny leczącej :D
Coś konkretniej czy tak ogólnie wątpisz i zakładasz że się mylą? Śmierdzi mi twój komentarz ponieważ jest napisany jak zwykły pisać np trole o przeznaczeniu piramid (nie zgadniesz, służyły jako elektrownie a nie żadne grobowce i nie zbudowali ich egipcjanie) albo innych płaskoziemskich czy innych kwestiach rzetelnie zbadanych przez "niezależnych uczonych".
btw, chyba sobie nie zdajesz sprawy ile razy świat nauki musiał wyrzucać niemal wszystko do kosza i zaczynać od nowa, i to chyba dotyczy wszystkich dziedzin, teologię pomijam bo ma tyle wspólnego z nauką co rumpologia.
@@TheCymes Zdaję sobie sprawę, jak często naukowcy potrafili się mylić, ale też nie przesadzałbym, że często niemal wszystko trzeba było wyrzucać do kosza. Z przykładów wątpliwości mogę rzucić coś na czasie, czyli tempo zmian klimatycznych na przestrzeni dziejów (abstrahując od ich przyczyn).
Co do filozofii zaś, to ciężko zgodzić się z Twoim twierdzeniem, ale to już inny temat.
I ogarnij interpunkcję, bo to wstyd tak pisać.
Dziękuję za ciekawy odcinek 👍
23:16 Takie profesjonalne skalówki lubię. ;)
Dobre oko. :) Geolodzy czasem bardzo kreatywnie oznaczają skalę na fotografiach. Pamiętam artykuł, gdzie na jednej z fotek leżała zapalniczka.
3 stronicowy artykuł, teza wychodząca na przeciw dotyczasowym, podają podstawy fizyczne oraz na bazie tego symulację. Ci naukowcy od tego artykułu ze Słońcem można opisać jednym słowem, baza.
Jakiś tydzień temu doszedłem do wniosku, że wektoryzacja słów nie jest jeszcze podstawą inteligencji. Dopiero znajdowanie podobnych struktur w przestrzeni słów uważamy za znajdywanie analogii, czyli jakieś inteligentne spostrzeżenie. Pozdrawiam prowadzącego i pana Orangutana z wiedzą medyczną.
Dziękuję❤❤❤
Super odcinek dzieki ;)
Czyli znowu wyszło na to, że trzeba czytać, najlepiej dużo i różnorodnie
Specjalizacja dobra jest dla owadów.
I nie oglądać TVN
@@adamkluska356 ogolnie telewizji
Co rozumiemy przez sukces akademicki? W Polsce a w krajach anglo-saskich to oznacza trochę co innego. Przede wszystkim w tej drugiej grupie liczy się progres, trudno jest nie zdać z roku na rok, mimo iż z każdym rokiem jest trudniej. Składa się na to też system punktowy z modułów które się dobiera. Kładzie się też nacisk na umiejętności, np syntezę informacji i argumentacja.
O tym orangutanie było w programie "Czysta Polska"
W pierwszym temacie zabrakło informacji o tym jak definiowany jest „sukces akademicki”. Co brano pod uwagę? Sam wynik z jakim student ukończył studia? Jego oceny podczas toku studiów? Czy może to jak się potoczyła jego kariera zawodowa?
2:05 tutaj Pan Łukasz wspomina
@@bartoszwasik2326 do tego nawiązuję. Zabrakło trochę szczegółów.
@@DefekacjaOdbyta Nooo, nie żebym był złośliwa bestia, ale to po co ja te linki do źródeł zawsze obsesyjnie wklejam? :) No właśnie "dla dociekliwych". Brali średnią ocen, czyli tzw. GPA.
@@LukaszLamza Dzięki. Posypuję głowę popiołem.
Zastanawiam się czy ci studenci byli z kierunków humanistycznych czy też technicznych a jeśli tak to czy miało to jakiś wpływ na badanie.
Co do orangutana to mogło być też tak że widział ludzi stosujących tę roślinę, co też jest fascynujące
Nie musiał widzieć ludzi, każdy z nas jako dziecko na zdarte kolano przykładał liść babki. Być może chodzi o rozmiar, ale babka ma właściwości lecznicze. Takie zachowania mogą być zaprogramowane ewolucyjnie lub być wynikiem samodzielnego uczenia się, metody prób i błędów
Najciekawsze odkrycia czy nowosci w nauce prawie zawsze pojawiaja się na styku różnych dziedzin.
Ciekawe czy wektoryzacja tekstu jest w stanie przewidzieć czy dana książka zostanie bestsellerem, albo piosenka przebojem. Zastanawiam się również, jak silny był wpływ analizy eseju na sukces akademicki w porównaniu do innych czynników, np. zamożności, wyglądu czy historii edukacji.
Da się tak i tak. Potrafisz tez.
Sam siedzisz przy tym stoliku i gadasz do kamery? Szacun bo ja bym sie wstydził, nie że to coś złego po prostu jestem nieśmiały
Co do pierwszego newsa - do dotyczy tak samo uczelni humanistycznych i technicznych?
I od innej strony - pisania takich esejów można się nauczyć. Jest też jak dla mnie pośrednio to testem na pewność siebie i pewien zakres umiejętności miękkich, ale nie na umiejętność nauki.
Bardzo dziękuję za orangutana.
Student pozdrawia
👍
Ciekawe, jak na przestrzeń wektorową słów rzutuje się słowa, których znaczenie zależy od kontekstu (np. nasz "zamek"). Dodatkowe wymiary wieloznaczności chyba za bardzo by to komplikowały. Dużo bardziej podoba mi się podejście "kwantowej superpozycji znaczeń". A na serio... - pewnie to olewają, bo "nie nasz problem, jak to sobie AI zwektoruje".
Kwantowa superpozycja słów, to nic innego niż stara dobra zabawa retoryczna w wieloznaczności.
Nie wystarczy dodać słowa "kwantowy" , czy "superpozycja" aby dostać Nobla. ;)
(co innego gdy użyjesz słowa "progresywny", lub "inkluzywny") ;)
Niestety nie da się zawrzeć informacji o różnych kontekstach jednego słowa w reprezentacji wektorowej. Rozwiązaniem na to jest mechanizm atencji znany najbardziej z architektury transformera, ale stosowany też wcześniej w modelach seq2seq opartych o encoder i decoder. Mam nadzieję że zaspokoiłem twoją ciekawość:)
@@f1l3m0n Bramki logiczne są zaprzeczeniem, odwrotnością superpozycji, wiec nawet na płaszczyźnie retoryki, czy nawet erystyki nie spełniają minimum konwencji. ;)
@@ansuz3653 Dzięki, czuję się pouczony... Ale jak, do diaska użyć tych zaklęć z kręgów magii postrealistycznej wobec relacji "zamku w Malborku" do "zamka w rozporku"? Co jest progresją czego, bądź co się w czym zawiera?
@@f1l3m0n No nie... rzuciłem sobie pół-żartem malutki problemik i zaraz, jak bumerangiem, dostaję po głowie problematyką algorytmów operujących na zlepkach różnych znaków. To nie tak miało być.
Witam serdecznie wszystkich witam serdecznie wszystkich witam serdecznie wszystkich witam serdecznie wszystkich
ten pływający obraz jest niewygodny
Jak chodzi o prozdrowotne zachowania zwierząt, to trzeba koniecznie dodać lizanie ran przez nasze psy! I to lizanie ran swoich i naszych!
Powiadasz jeden orangutan? doprawdy mocne dane statystyczne
🙂
Amatorszczyzna, nikt nie zauważył, że ryby są tak sprytne, że wymyśliły same, że jak otoczą swoje ciało wodą to żyją zdrowiej, lepiej i dłużej. Za sto like'ów i suba dla Łukasza i "Czytamy naturę" napiszę więcej ciekawych przemyśleń ;)
W jakich książkach można przeczytać o tych myślach??
Ziomek gada o niebieskich kozach ... coś mu do kawy dosypali 😂
Elon Musk słabo by wypadł w tym teście ;)
On jest INTJ, więc takiego intelektualnego leszcza jak Ty zjadłby na śniadanie. ;)
Biorąc pod uwagę różne wypowiedzi Elona i to że popiera Trampka to faktycznie w pewnych obszarach inteligencji Elon ma duże braki 😁.
I też nie zrobił kariery uniwersyteckiej…
algorytm dotyczacy studentow jest rownie bezsensowny jak algorytmy oceniajace naukowcow (ktore sa uzywane od lat), czy klase yachtu w regatach morskich (zeby po przeliczeniu okazalo sie, ze ten ktory przyplynal pierwszy wcale nie wygral). one maja pewien sens w momencie ich wprowadzania. poniewaz algorytmy generujace oceny sa znane wiec na nastepnym etapie beda oszukiwane.
A to na uniwersytet się nie idzie aby nauczyć się tej umiejętności formułowania myśli? Jak ktoś się z tym już urodził to nie musi studiować tylko zajmuje się swoim życiem.
Widocznie nie w świecie predystynacji rozstrzganej przez AI ;)
Jak chcesz dojść na ten uniwersytet nie potrafiąc sformułować pytania o drogę? ;)
@@ansuz3653 a to nie tam mają nauczyć? Chyba na trzecim roku wybiera się pracę nad którą się pracuje a nie na pierwszym. Nie wiem bo byłem za mądry na studiowanie i nie potrzebowałem tego.
@@ansuz3653 jak ktoś zna drogę to zakłada firmę a nie idzie na uniwersytet.
@@andrzejwodynski Miałem pierwszą swoją firmę już połowie pierwszego roku uczelni (agencje reklamową 90% outsourcing)
Vektoryzacia, universum tekd ji ti
Rudy Orangutan pod lupę✌️🤭🔍
o Uniwersum prosze lepiej nie wspominać. Będzie Pan zdrowszy...
Selekcja niczym w gattaca będzie 🧐
krzywy wons
A umiesz mówić R? Może odcinek o logopedii oraz narcyzmie szeroko widzianym u ludzi na TH-cam którzy 90% materiału pokazują swoją twarz?
Linijka położona obok liści w gwiazdeczki i misie nie rozwaliła xD
👍