Miejsce, w którym mieszkał pies Dżok [TOWARY MODNE 10]
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 17 ก.ย. 2019
- Odcinek specjalny, historia miejsca, w którym powstają TOWARY MODNE. O psie Dżoku, pułkowniku Spychalskim, Starej Wiśle, nieistniejącym cmentarzu i innych ciekawostkach kamienicy przy ulicy Dietla w Krakowie.
Zapraszam do wsparcia mojego kanału: patronite.pl/smialekadam
oraz do subskrybowania: th-cam.com/users/AdamSmialek?...
Napisy: Anna Śmiałek
Świetnie się to ogląda, pamiętam kiedyś jeszcze do lat 2000 programy na takim poziomie można było obejrzeć w TV. Teraz dzięki YT można wreszcie trafić na coraz lepsze materiały uciekając od telewizyjnej papki, która króluje tam obecnie. Dzięki i czekam na kolejne odcinki 👍💪
Historia kamienicy i ludzi oraz psa tam żyjących bardzo mnie wzruszyła. Nie spodziewałem się takich uczuć na Pana kanale.
Zaskakujące!! Podświadomie znałem "Towary Modne" . Przez lata przechodziłem obok tej kamienicy. Znane historie fajnie opowiedziane. Dla mnie powrót do wspomnień. Dalej z napisami! Dzięki..
Szanowny Krakusie(ja tez z Krakowa)Teraz na emigracji w UK.Podziwiam ogrom Panskiej wiedzy.Mozna Panu tylko zazdroscic.Pamieta Pan moze motorowki dla dzieci w Parku Jordana-to moje dzielo,zarowno projekt jak i wykonanie.Bardzo milo oglada sie Panskie filmiki.Serdecznie pozdrawiam-Tadeusz
Pamiętam, i to, że nie udało mi się nigdy złapać na przejażdżkę, bo zawsze były wielkie kolejki :) Pozdrawiam również.
Adam! Cudowna historia, pięknie opowiedziana!
Kraków nie jedną historię kryje i miło, że są tacy co chcą je odkrywać. I ten internet i cała ta nowoczesna technika nie jest taka zła bo wiele kilometrów dalej ja także mogę sobie w przyjemniej formie jaką tu twórca kanału stworzył - tą historie dla siebie odkryć. Kiedyś mieszkałem w Krakowie i na wspomnianej ulicy też pracowałem. Ba nawet w pewnym barze - restauracji uraczono mnie obiadem i to gratisowym. Dowiedziałem się, że i moja rodziną związana się w Krakowem. Stąd ten gratisowy obiad. Pozdrawiam.
Też pamiętam Dżoka , codziennie tamtędy przejeżdżałem komunikacją miejską.
Fajnie pamiętać takie rzeczy z własnych doświadczeń. Oglądałem tego psa długi czas, przesiadając się z tramwaju z Łagiewnik (trasy na Ruczaj nie było, zresztą na Ruczaju krowy się pasły) na autobus w kierunku Alej (tu się nic nie zmieniło, korki takie same).
@ Na Ruczaju już był osiedle , nie takie wielkie jak teraz bo wszystko tam się rozrosło w stronę Skotnik i wzdłuż Kobierzyńskiej. Krowy pasały się wtedy tam gdzie dziś jest osiedle tzw. europejskie , czyli przykład na to jak nie powinno się budować. Tam dziś jest koszmar !
Chyba Cię zasubskrybuję bo ciekawe programy tworzysz. Zwłaszcza te o sprzęcie grającym. Może by tak coś o większym sprzęcie audio z lat '80. Oddzielne komponenty jakie można było ustawiać w tzw. wieże. Polskie i zwłaszcza zachodnie bo u nas nie produkowało się nic szczególnego a i to co trafiało się w sklepach nie powalało parametrami i jakością ale za to ceną jak
najbardziej. Chyba zresztą pamiętasz dziadowskie lata '80. Pozdrawiam.
Było tam osiedle, ale małe, nawet tam mieszkałem gdzieś z rok, zaraz na początku lat dziewięćdziesiątych. Co roku rosło dalej na zachód. Był czas, że jeszcze przecinała go kolejka z Solvay'u (przestała jeździć jakoś pod koniec lat osiemdziesiątych, a potem nieodwadniany kamieniołom zaczęła zalewać woda, którą dziś znamy).
Pomysłów na filmy jest mnóstwo, eksponatów również, tylko czas... :)
Ciekawe miejsce i dobrze że zyskało opiekuna pamięci.
Pańskie filmy mają świetny dźwięk.
Bardzo mi miło, staram się :)
Super kanał... SĄSIEDZIE! :)
Rewelacja! Dzięki za ten odcinek. :)
Żądam dostępu do przydługiego wstępu!
Wielkie dzięki za opowieść.
To ten przydługi będzie sobie można oglądać tu, a do kolejnych filmów wymyślę jakiś nowy :)
Czy był kiedyś jakis przydługi wstęp ?
Panie Adamie, to kto ma tę smycz i obrożę ;-)? Pięknie opowiadane i różnorodnie. Super projekt, a może nawet i start-up... Kto wie, kto wie... ;-)
Gdzieś ktoś przechwycił i ślad po niej zaginął.
@ 😁 To swoją drogą piękna historia, która tworzy taką miejską współczesną obrzędowość Krakowa. Ja o tym dowiedziałem się 2 miesiąc temu odwiedzając weekendowo Kraków.
@Gdzie Krakow a gdzie Kzimierz ?
Mowa o Kazimierzu - krakowskiej dzielnicy :)
@Aha ! Jak tak to OK . Nigdy nie bylem w Krakowie dlatego pewnie nie wiem o istnieniu takiej dzielnicy. Tylko teraz pytanie czy to dzielnica czy osiedle bo jak dzielnica to powinna miec inne tablice rejestracyjne od pozostalych w danym miescie. Z punktu widzenia biurokracji bo tak ogolnie to czesto okresla sie osiedla jako dzielnice. Chociaz moje miasto (Zamosc woj lubelskie) ma jedna dzielnice (Skokowka) ale tablice tam maja jak ci z poza miasta. W tym kraju nie dojdzie ladu. Zdrowia zycze !
Piękna historia!
Prawdziwy Krakowianin! ;)
Pozdrawiam.#
Miło posłuchać, interesujące bardzo.
Łał, zaskakująco inny i bardzo ciekawy odcinek!
B ciekawa historia, stare kamienice mają duszę podobnie jak EBL 21 ,AZ1 i inne ..
swietny odcinek, po prostu uwielbiam historie Krakowa
Super odcinek. Lubię takie wspominki...
Może muszę obejrzeć ten pomnik na własne oczy, bo na fotkach Dżok wygląda jak postać ludzka z głową bardzo smutnego niedźwiedzia...
"Towary modne" to raczej była galanteria. Na pewno nie kolonialka!
Serdecznie pozdrawiam!
super film, więcej
:)
Świetny kanał !
Super filmiki
Historie pieska Dżoka znalazłam w innych obszerniejszych materiałach.
Popłakałam sie 😰.
Niesamowita historia ❤️
Jaki cudowny, niewiarygodny, piesio.
Ileż on przeżył, ile razy tracił dom.
Jego serce tego nie wytrzymało
😰❤️
To pokazuje, jakimi cudownymi Aniołami są Zwierzęta.
Na ulicy Dietla kupiłem swój pierwszy teleskop😁
"Grzebiąc gdziekolwiek w ziemi....można je znaleść."😂😂😂
Kilka razy miałem przyjemność brać udział w wyprawach z poszukiwaczami skarbów. Nie myślałem się angażować w szukanie, raczej im potowarzyszyć, ale w końcu dostałem wykrywacz i po godzinie miałem kilka boratynek i peerelowskich grosików. Znalezione w jakimś szczerym, niczym nie wyróżniającym się polu :)
@ Chyba ciężko by było znaleźć faceta ,który nie dał by się wkręcić w szukanie starego żelastwa wykrywaczem. Ucielesnienie marzeń z dzieciństwa.....no nie ma na to mocnych chyba.
Pozdrawiam serdecznie .
To prawda, przez chwilę jest to fajne. Ale miałem przyjemność współpracować także z profesjonalnymi konserwatorami zabytków i to jest bardziej ekscytujące. Poznaje się kontekst, ogląda się prawdziwe cuda i można zajrzeć w miejsca, w których nie było nikogo wieleset lat :) Jako fotograf miałem dostęp do miejsc, w które "zwyczajni ludzie" raczej nie zaglądają. Jak będę mieć więcej czasu (a są takie plany), pomyślę nad serią filmów o takiej tematyce.
@
Witam.
To by było fascynujące.
Atmosfera jak na stronach książek Zbigniewa Nienackiego pt. "Pan Samochodzik i..."
To książki mojego dzieciństwa.
Czekam zatem z niecierpliwością.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrowia no i wesołych świąt.
Pewnie mi nie wierzycie ale ten pomnik Dżoka wyrzeźbił Bronisław Chromy który był wujkiem mojej babci
To też mojej siostry kuzyna brat.😉😁
No wow
Panie Adamie. Z tego co kojarzę, na środku obecnego pasa zieleni rozdzielającego ul. Dietla, mniej więcej na wysokości kamienicy, w której Pan mieszka, istniał skład materiałów i tekstyliów. Miał formę baraku o wysokości 1 piętra. Może ten skład ma coś wspólnego z Towarami Modnymi?
Być może. To było takie małe, lokalne zagłębie sklepów z materiałami o większych gabarytach, w kościele obok, który wtedy takich funkcji nie pełnił, był skład budowlany i akurat to potwierdzają zdjęcia z przełomu wieków. Niestety nie znalazłem żadnego zdjęcia tej części Plant Dietlowskich, ale ostatnio dużo nowych archiwów pojawia się w sieci, to może coś zobaczymy.
Nie wiem, czy nie przesadziłem z tym składem materiałów. Sprawa nie dawała mi spokoju i na stronie Gazety Krakowskiej znalazłem zdjęcie obiektu z podpisem , że jest to szkoła.
gazetakrakowska.pl/takich-krajobrazow-juz-nie-zobaczysz-zobacz-krakow-na-wyjatkowych-zdjeciach-archiwum/ga/13431735/zd/30716481
A to tę historię znam, ale to jest nieco bliżej skrzyżowania z Krakowską. Ze zdjęcia wynika, że bezpośrednio na przeciwko mojej kamienicy nie ma żadnych zabudowań. I fajnie, bo w końcu wyjaśniła się ta kwestia, w każdym razie zaraz na początku wieku XX. Dzięki za zdjęcie, nie widziałem nigdy tych rejonów od strony wschodniej (budynek szkoły od zachodu pojawił się w sieci już kilka lat temu).
Ja na zdjęcie budynku, od strony wschodniej, trafiłem jakieś 2 lata temu, szukając informacji o historii komunikacji miejskiej w Krakowie. Zwiedzam moje rodzinne miasto wędrując szlakiem linii tramwajowych, szczególnie tych nieobecnych, po których zostały albo stare fotografie, albo namacalne ślady w bruku krakowskich ulic.
Ze dwadzieścia lat temu zwiedziłem Kraków wzdłuż i wszerz, w ramach odznaki Przyjaciół Miasta Krakowa (zaliczyłem wszystkie stopnie, co trwa kilka lat). Właściwie ten temat też byłby wdzięczny na swoją serię filmów, bo miasto ma mnóstwo ciekawych historii, o których wiedzą tylko nieliczni. Może uda się kiedyś :)
intelektualna jadłodajnia
ta gwiazda szeryfa !!! Kolonie się przypominają. lata 60-te . I jeszcze lusterko a na odwrocie kowboj albo cos innego.
Gites
Nic nie wspomniałeś o smoku wawelskim z którym rozprawił się mój pra.. dziadek i mam po nim nazwisko
No wstęp choć fajny to masakrująco długi 😆. Pozdrawiam.
Bo to odcinek specjalny, one mają dłuższe wstępy.
Frapująca opowieść! Jakże się te historie przeplatają!
940:9 - zacny stosunek
Łapa w górę nie tyle za komentarz, co za login!
Pozdrawiam serdecznie!
tylko dla czego takie fantastyczne historie jak historia tego psiaka, uwieczniamy pomnikami jakby je pies w....ł?
zaczęli wymowa: [zaczel'i]!!!!!!!!!!!
Chyba podczas spiewania.Podczas normalnej wypowiedzi dykcja prawidłowa.