O to chodzi. Jeśli mamy pasje, hobby, jakieś zainteresowania, coś nas zwyczajnie kręci, to nas i dla nas i tylko nas. To jest taka fajna, bezciśnieniowa odskocznia od codzienności, robimy coś dla siebie i jest nam z tym dobrze. Każdy ma jakieś hobby i to jest ok, swoista higiena psychiczna, która pozwala na zwykły uśmiech i chwilę samozadowolenia z siebie. Bardzo dobry film Mariusz, w moim odczuciu potrzebny i zapewne dla wielu pomocny, przydatny, jak zwał tak zwał. Pozdro z Łodzi 👋
Witam oglądam pana od kilku miesięcy. Golę się maszynka i się dowiedziałem, że golę się tradycyjnie.. Odważyłam się pierwszy raz napisać komentarz. Zacytuję tutaj klasyka" Mądrego to warto posłuchać" ,a od siebie dodam i pooglądać. Życzę panu udanych goleń . A ja w tym goleniu to lubię jak kiedy się golę , a do łazienki wejdzie żona lub córka to siadają i patrzą , nie mówiąc ani słowa.
Miłe słowa za które dziękuję i fajnie poczytać że bliscy akceptują nasze pasje a nawet w nich pomagają. Wszystkiego dobrego dla Ciebie i Twojej Rodziny
Bardzo fajny filmik. Mnie to tez jakos wciagnelo, a zaczelo sie od tego ze na filmikach z zegarkami gosciu pokazal tradycyjna maszynke do golenia. Zaczelo sie od Muhle R89, a teraz mam 10 maszynek. Pozdrawiam.
Bardzo fajne rozkminki. 🙂 Ja też nie musze tego oglądać a kurde jakoś czekam na każdy nastepny Twój film i zaraz go studiuje☺️ Uwielbiam tradycyjne golenie równie jak Twoje filmy i zdjęcia i życze sobie abyś nie przestawał. Miłego dnia. Pozdrawiam.
Ciekawe wspominki. Ja też się wypowiem w tym temacie, czemu TG to dobra pasja. Bo dla mnie to moje "spa", rytuał, który mega sprawia satysfakcje ;) a tak poza tym, ciekawie się oglądanie nagranie, gdzie głos jest jakby spoza nagrania ;) pozdrawiam i miłej niedzieli :)
Pozdrawiam Pana! Jednak Pańskie filmy o TG są najciekawsze, dlatego od zeszłego roku- gdy nabyłem pierwszą maszynkę - powoli zacząłem wdrażać się w TG i mogę powiedzieć, że wiele dowiedziałem się od Pana. Dla mnie samo golenie jak i cała otoczka z nim związana jest pasją. Zacząłem od grudnia 2021 i - w porównaniu do jednorazówek, gdzie każdy raz z nimi to była katorga - po prostu cieszę się z golenia tradycyjnego. Przedtem tego niecierpiałem i odwalałem byle szybciej; a obecnie rozkoszuję się każdą chwilą z maszyną na żyletki. Golenie stało się przyjemnością!
Bardzo dzięki za odwiedziny i Twój wpis. Miło słyszeć że Cię zainspirowałem do TG. Wszystkiego dobrego i miłej zabawy z maszynkami i innymi zabawkami w Tradycyjnym Goleniu 💪
To prawda :) to drugi taki film u mnie i też będę nieskromny ale to mi się podoba. Pewnie kiedyś jeszcze taki film powstanie, ale trzeba mieć co przekazać więc tutaj takie rzeczy do mnie przychodzą spontanicznie. Więc jak kiedyś się obudzę i coś mi w głowie zaświta to przeleję to właśnie na taki filmik.
A ja lubię gdy podczas mojego rytuału tradycyjnego golonka wpadają do łazienki moje dzieciaczki i wyliczają miejsca w których się zaciąłem - jeśli tak się zdarzy. Na ten widok - mój synek mały za każdym razem mi powtarza ze on nigdy nie będzie się golił !!! ( nie świadomy jeszcze jest że kiedyś odziedziczy po mnie te wszystkie moje cudeńka, które to - jestem pewien że w pewnym okresie jego życia postanowi użyć... pozdrawiam :) 👍
No ja za bardzo a dokładnie nic nie odziedziczyłem po moim tacie do Tradycyjnego Golenia. Tato miał jedną maszynkę którą ogoliłem się kilka razy a potem zacząłem używać maszynek wieloostrzowych (jednorazówek). Po wielu latach zaczęły się pokazywać wieloostrzowe maszynki już z wymiennymi wkładami na które przeszedłem. Potem ja się wyprowadziłem z domu i gdzieś maszynka taty przepadła. Nie ukrywam że chciałbym tę maszynkę po tacie aby mieć po nim pamiątkę związaną z Tradycyjnym Goleniem, ale nikt nie wie gdzie ona jest. Może mój barat ją zabrał który jest starszy ode mnie i gdzieś przepadła. Może moja Mama po śmierci Taty która nastąpiła prawie 20 lat temu gdzieś ją wyrzuciła gdyż tato przed śmiercią nosił od wielu lat brodę. Ciężko mi to stwierdzić, ale jak bym miał syna to jak by chciał to by miał po mnie moje sprzęty. Może kiedyś się okaże że będę miał wnuka i jak będzie zainteresowany Tradycyjnym Goleniem to będzie miał kilka zabawek po mnie. No nic, dzięki za odwiedziny i za wpis - wszystkiego dobrego.
Ja bardzo lubię tradycyjne golenie, mam cała szafkę mydeł, balsamów, brzytew, maszynek itd. I ciągle wypatruje jakiegoś nowego produktu co by mnie zainteresował. Problem jest jeden bo mojej małżonce się to średnio podoba jak kurier dowozi paczkę z nowymi zakupami 😉.
Moja dziewczyna na początku uważała, że dostałem jakiegoś świra na punkcie golenia, z każdym kupionym mydłem, maszynką, pędzlem pukała się wymownie w czoło, natomiast podczas jednego z goleń pistanowiła mnie obserwować (dziwne uczucie 🤣) ale wtedy do niej dotarło, że nie jest to dla mnie już nudna czynność🙂 i to samo jest z oglądaniem filmów na ten temat🙂 serdecznie pozdrawiam Panie Mariuszu, życzę udanych goleń i czekam na nowe filmy🤝💈
Tylko TG. Innego nie uznaję. Zero wynalazków. Klasyka to czysta zabawa i przyjemność. Dobieramy sprzęt i ostrza. Golę się już żyletkami od bez mała 40 lat. Próbowałem żaluzji ale to nie to.
@@mariuszsapetavelpimps2229 zgadzam się całkowicie lecz ja po prostu nie potrafię i mam obawy. Jakoś nie mogę się przełamać. Podobno nic nie ogoli tak dokładnie jak brzytwa i nie daje takiej satysfakcji.
@@krzysztofgawowski3559 Nikt na początku nie potrafił się golić brzytwą. Ale jeżeli tak jak napisałeś że nie uznajesz żadnych nowości tylko TG nie masz innego wyjście :)
@@mariuszsapetavelpimps2229 Być może spróbuję. Jednak jak omyslę o ostrzeniu to mi się odechciewa. No bo jak klasyka to żadne tam brzytwy na żyletki czy wymienne ostrza.
O to chodzi. Jeśli mamy pasje, hobby, jakieś zainteresowania, coś nas zwyczajnie kręci, to nas i dla nas i tylko nas. To jest taka fajna, bezciśnieniowa odskocznia od codzienności, robimy coś dla siebie i jest nam z tym dobrze. Każdy ma jakieś hobby i to jest ok, swoista higiena psychiczna, która pozwala na zwykły uśmiech i chwilę samozadowolenia z siebie. Bardzo dobry film Mariusz, w moim odczuciu potrzebny i zapewne dla wielu pomocny, przydatny, jak zwał tak zwał. Pozdro z Łodzi 👋
Dzięki za skomentowanie mojego nagrania i fajnie że może ono być przydatne. Pozdrowienia z Tarnowa i wszystkiego dobrego 🤘
Pogadałeś Mariuszu. Fajnie, mądrze pogadałeś... Dziękuję, pozdrawiam. 🙂
Czasami się człowiekowi uda :) Dzięki za odwiedziny i miłe słowa - pozdrawiam i do następnego
Witam oglądam pana od kilku miesięcy. Golę się maszynka i się dowiedziałem, że golę się tradycyjnie.. Odważyłam się pierwszy raz napisać komentarz. Zacytuję tutaj klasyka" Mądrego to warto posłuchać" ,a od siebie dodam i pooglądać. Życzę panu udanych goleń . A ja w tym goleniu to lubię jak kiedy się golę , a do łazienki wejdzie żona lub córka to siadają i patrzą , nie mówiąc ani słowa.
Miłe słowa za które dziękuję i fajnie poczytać że bliscy akceptują nasze pasje a nawet w nich pomagają. Wszystkiego dobrego dla Ciebie i Twojej Rodziny
Bardzo fajny filmik. Mnie to tez jakos wciagnelo, a zaczelo sie od tego ze na filmikach z zegarkami gosciu pokazal tradycyjna maszynke do golenia. Zaczelo sie od Muhle R89, a teraz mam 10 maszynek. Pozdrawiam.
No i fajnie mieć jakąś pasję która nam sprawia przyjemność :)
Bardzo fajne rozkminki. 🙂
Ja też nie musze tego oglądać a kurde jakoś czekam na każdy nastepny Twój film i zaraz go studiuje☺️ Uwielbiam tradycyjne golenie równie jak Twoje filmy i zdjęcia i życze sobie abyś nie przestawał. Miłego dnia. Pozdrawiam.
O cholerka toś mi nacukrował że aż mi głupio. Bardzo dziękuję za Twój wpis i życzę zabawy Tradycyjnym Goleniem i wszystkiego dobrego.
ogladamy :)
No to miłego :)
Ciekawe wspominki. Ja też się wypowiem w tym temacie, czemu TG to dobra pasja. Bo dla mnie to moje "spa", rytuał, który mega sprawia satysfakcje ;) a tak poza tym, ciekawie się oglądanie nagranie, gdzie głos jest jakby spoza nagrania ;) pozdrawiam i miłej niedzieli :)
Dzięki za zaglądniecie do mnie na kanał i za Twoją wypowiedź dlaczego Tobie robi TG. Miłej niedzieli życzę 👍
pozdrawiam, :)
@KlajniKleiner Pozdrawiam pozdrawiam :)
Pozdrawiam Pana! Jednak Pańskie filmy o TG są najciekawsze, dlatego od zeszłego roku- gdy nabyłem pierwszą maszynkę - powoli zacząłem wdrażać się w TG i mogę powiedzieć, że wiele dowiedziałem się od Pana. Dla mnie samo golenie jak i cała otoczka z nim związana jest pasją. Zacząłem od grudnia 2021 i - w porównaniu do jednorazówek, gdzie każdy raz z nimi to była katorga - po prostu cieszę się z golenia tradycyjnego. Przedtem tego niecierpiałem i odwalałem byle szybciej; a obecnie rozkoszuję się każdą chwilą z maszyną na żyletki. Golenie stało się przyjemnością!
Bardzo dzięki za odwiedziny i Twój wpis. Miło słyszeć że Cię zainspirowałem do TG. Wszystkiego dobrego i miłej zabawy z maszynkami i innymi zabawkami w Tradycyjnym Goleniu 💪
2 film z Tobą w roli lektora. Bardzo fajna formuła. Czekam na trzeci i kolejne filmy w tej formule 👍
To prawda :) to drugi taki film u mnie i też będę nieskromny ale to mi się podoba. Pewnie kiedyś jeszcze taki film powstanie, ale trzeba mieć co przekazać więc tutaj takie rzeczy do mnie przychodzą spontanicznie. Więc jak kiedyś się obudzę i coś mi w głowie zaświta to przeleję to właśnie na taki filmik.
A ja lubię gdy podczas mojego rytuału tradycyjnego golonka wpadają do łazienki moje dzieciaczki i wyliczają miejsca w których się zaciąłem - jeśli tak się zdarzy. Na ten widok - mój synek mały za każdym razem mi powtarza ze on nigdy nie będzie się golił !!! ( nie świadomy jeszcze jest że kiedyś odziedziczy po mnie te wszystkie moje cudeńka, które to - jestem pewien że w pewnym okresie jego życia postanowi użyć... pozdrawiam :)
👍
No ja za bardzo a dokładnie nic nie odziedziczyłem po moim tacie do Tradycyjnego Golenia. Tato miał jedną maszynkę którą ogoliłem się kilka razy a potem zacząłem używać maszynek wieloostrzowych (jednorazówek). Po wielu latach zaczęły się pokazywać wieloostrzowe maszynki już z wymiennymi wkładami na które przeszedłem. Potem ja się wyprowadziłem z domu i gdzieś maszynka taty przepadła.
Nie ukrywam że chciałbym tę maszynkę po tacie aby mieć po nim pamiątkę związaną z Tradycyjnym Goleniem, ale nikt nie wie gdzie ona jest. Może mój barat ją zabrał który jest starszy ode mnie i gdzieś przepadła. Może moja Mama po śmierci Taty która nastąpiła prawie 20 lat temu gdzieś ją wyrzuciła gdyż tato przed śmiercią nosił od wielu lat brodę. Ciężko mi to stwierdzić, ale jak bym miał syna to jak by chciał to by miał po mnie moje sprzęty. Może kiedyś się okaże że będę miał wnuka i jak będzie zainteresowany Tradycyjnym Goleniem to będzie miał kilka zabawek po mnie.
No nic, dzięki za odwiedziny i za wpis - wszystkiego dobrego.
Ja bardzo lubię tradycyjne golenie, mam cała szafkę mydeł, balsamów, brzytew, maszynek itd. I ciągle wypatruje jakiegoś nowego produktu co by mnie zainteresował. Problem jest jeden bo mojej małżonce się to średnio podoba jak kurier dowozi paczkę z nowymi zakupami 😉.
No cóż, to odwieczny problem i pewnie nie jedna osoba w tym hobby jak i w każdym innym musi się z takimi problemami borykać 🤣
Kurde a czyli jest nas więcej kolekcjonujących rzeczy do TG w szafce xd ja to samo, tez lubie przeglądać nowości golitkowe i uzupełniać kolekcje ;)
Moja dziewczyna twierdzi, że mam więcej kosmetyków do golenia niż ona ogólnie do pielęgnacji 🤣
Super, ciekawe :) Pytanko - jaki nóż posiadasz? Czasem go widać, jak wyciągasz z kieszeni, gdy potrzebny :)
Posiadam kilka noży a mój ulubiony ostatnimi czasy to WE Roxi
Moja dziewczyna na początku uważała, że dostałem jakiegoś świra na punkcie golenia, z każdym kupionym mydłem, maszynką, pędzlem pukała się wymownie w czoło, natomiast podczas jednego z goleń pistanowiła mnie obserwować (dziwne uczucie 🤣) ale wtedy do niej dotarło, że nie jest to dla mnie już nudna czynność🙂 i to samo jest z oglądaniem filmów na ten temat🙂 serdecznie pozdrawiam Panie Mariuszu, życzę udanych goleń i czekam na nowe filmy🤝💈
Dzięki za odwiedziny i Twój wpis. Fajnie że Twoja bliska osoba rozumie i wspiera Cię w Twoim hobby. Trzymaj się i do następnego.
Tylko TG. Innego nie uznaję. Zero wynalazków. Klasyka to czysta zabawa i przyjemność. Dobieramy sprzęt i ostrza. Golę się już żyletkami od bez mała 40 lat. Próbowałem żaluzji ale to nie to.
Jak klasyka to koniecznie musisz zacząć się golić brzytwą - to jest największa klasyka jaka może być :)
@@mariuszsapetavelpimps2229 zgadzam się całkowicie lecz ja po prostu nie potrafię i mam obawy. Jakoś nie mogę się przełamać. Podobno nic nie ogoli tak dokładnie jak brzytwa i nie daje takiej satysfakcji.
@@krzysztofgawowski3559 Nikt na początku nie potrafił się golić brzytwą. Ale jeżeli tak jak napisałeś że nie uznajesz żadnych nowości tylko TG nie masz innego wyjście :)
@@mariuszsapetavelpimps2229 Być może spróbuję. Jednak jak omyslę o ostrzeniu to mi się odechciewa. No bo jak klasyka to żadne tam brzytwy na żyletki czy wymienne ostrza.
@@krzysztofgawowski3559 Jak się nauczysz golić brzytwą to i ostrzenie bez problema ogarniesz.