Nie całkowicie zgadzam się z głoszonymi poglądami.!!!Cierpię to co innego niż pamięć historii,która nas ukształtowała i przestrzega przed cyklicznością !
Gratulacje Pani Ewo , wyglada Pani rewelacyjnie!!! Jestem przekonana , ze to stan umyslu powoduje jak wygladamy z uplywem czasu . Dziekuje , za kazde z Pania spotkanie i duzo Dobrego Zdrowia zycze😍☀️💚🍀
@@barbaramazur2566jeśli, to bardzo delikatny, poprawiający samopoczucie. Jestem za..... w przeciwiestwie do tego , co robią ze sobą teraz młode kobiety.
@@barbaramazur2566 W takim razie nie wiesz nic o fizjologii ciała ☺️ Dlatego zakładasz z góry, że "wiesz". To po pierwsze. Po drugie nie twój interes, co i kto dla siebie robi.
Bardzo podoba mi się nastawienie P.Wojdyłlo,która nie skupia się tylko na tym co było i niech już to decyduje o nas,ale na tym ,że każdy ma z nas wybór👌 i możliwość zmiany życia na lepsze,jeśli tego chce…to wymaga wysiłku 👏
ta pani nie skupia się na złych traumach gdyż ich nie miała ,emocje przeżywane w trakcie szoku czy dużego przeżycia są często zbyt duże żeby o nich nie myśleć , łatwo mówić jak się miało życie bez traum
Cześć EWA Od 45 lat mieszkam w Australii. Po raz pierwszy ujrzałem Cie w programie z wujkiem Czarkiem Pazura. Jestem oczarowany twoją uroda. Tak pięknej kobiety nigdy nie widziałem w swoim życiu❤❤❤Janusz
Jak zawsze z ogromnym zainteresowaniem słucham rozmów P. Ewy💞niestety nie mam dobrych wspomnień z lat dziecinnych, ale udało mi się pokonać negatywne skutki tych przeżyć, muszę dodać że łatwiej mi było już po 50ym roku mojego życia 😊
Słuchałam podcastu rano. Ależ jestem zauroczona panią Ewą i pania Kasia. Cóż za wzajemny szacunków rozmówców do siebie. Jaki ciekawy wywiad. Delikatność i spokój głosu pani Ewy w połączeniu z profesjonalnalizmem delikatnościa głosu pani Kasi to jakże mądra uczta dla ucha i dla serca .
"Dzwigaj swój krzyż" to dla mnie nie rozpamietywanie przeszłosci tylko właśnie nie oglądać sie za siebie tylko mimo ciężkich chwil idę do przodu i nic mnie nie załamię. Było coś złego, a ja idę dalej. Bo raczej nie da sie uniknąć gorszych chwil w zyciu. Widać, że jednak to samo zdanie każdy rozumie inaczej.
Jestem podobnego zdania. Zgadzam się z Panią Ewą w wielu rzeczach za wyjątkiem rozumienia Krzyża. W niesieniu Krzyża wlaśnie nie chodzi o rozpamietywanie nieszczęść. Chodzi zeby isc i sie cieszyc zyciem pomimo tych trudnych rzeczy ktore się wydarzają. Niesienie Krzyża nie polega na wpatrywanie się w tej ciemnosci ktorą jest rozpamietywanie nieszczescia.
Widzę dokładnie to samo - w Polsce wszędzie są symbole tragedii, cierpienia, ból, przerażenie, w Tv seriale w większości opowiadają o zabojstwach, bijatykach, stracie. Wiem po sobie, przez 5 lat mieszkałam za granicą i czułam że mogę wiele, w Polsce czuję, że coś tam może sie udać, najlepiej jak się ma znajomości, po prostu. To w Polsce w pracy dowiedziałam się co znaczy ignoracja, wywyższanie się.
Piękny wykład, wspaniale podejście do wielu spraw. Jedynie z czym się nie zgadzam to z postrzeganiem „krzyża”. Prawdzie WIERZĄCY katolik widzi krzyż w kontekście Zmartwychwstania, MIŁOŚCI Jezusa, świadomości życia wiecznego, dzięki właśnie temu „KRZYŻOWI”. Wierzący jest szczęśliwy bo wie, że mimo trudności będzie nagroda w niebie jeśli odda się te ciężkie chwile (każdy je ma) Bogu. Więc krzyż to nie jest nic negatywnego! Wręcz przeciwnie. Można celebrować wydarzenie śmierci Jezusa ale zawsze w kontekście nadziei i miłości bezgranicznej.
Witam. Mnie właśnie też to uderzyło i zrodziło wewnętrzną niezgodę - to powielanie stereotypowego obrazu chrześcijaństwa, brak głębszego zrozumienia dla jego istoty... Mimo ogromnego szacunku i sympatii dla Pani Doktor, oczekiwałabym jednak większego profesjonalizmu w ujęciu tej kwestii. Bo potem wielu słuchaczy może dojść do wniosku, że aby być wreszcie wolnym i szczęśliwym, trzeba opuścuć Kościół, odrzucić katolicką wiarę, a nawet samego Boga...
Słuchałam kilku wywiadów z Panią psycholog i w każdym z nich jest jakaś negatywna wzmianka w odniesieniu do Boga. Myślę, że wypowiedzi Pani psycholog łącza się po prostu z jej brakiem wiary lub wręcz negatywnym podejściem do niej.
Zgadzam się. Krzyż to dla mnie znak zwycięstwa. To symbol zmartwychwstania i odrodzenia. Kocham krzyż Jezusa bo on daje mi życie erotyczne. Jest absolutnie pozytywny. Owszem czas wielkanocny to przejście przez ból cierpienie i grzech ale do zmartwychwstania. My wiemy jaki jest nasz cel- radość zmartwychwstania :) szkoda że poszła taka wynikająca z niewiedzy raniąca informacja że strony świetnej psycholog.
@@MartaKNZ całym szacunkiem w kościele nie ma Boga, nie ma miłości. Religie nie sprowadzają do Boga Żywego Stwórcy Wszechświata Ducha Energii. Tu w tej instytucji chodzi o władzę, kasę, upokorzenie nie godni, " moja wina moja wina" Jestem katoliczką z pokolenia na pokolenie. Dziś już świadoma, oświecona. Znam kościół od zakrystii od kuchni potocznie się mówi. Kościół stworzył mi piekło na ziemi, ludzie tej instytucji, we wspólnotach , nawet lekarze. Wypowiem się zamiast leczyć z chorób bo można. Nie robią tego. Tylko wypisują recepty dopasowują do naszych chorób. Gdyby wierzyli w Boga Prawdziwego tak by nie ROBILI. CZŁOWIEKA OSZUKASZ, BOGA, ENERGI NIE❤😊. Dziękuję za komentarz serdecznie pozdrawiam życzę powodzenia i niech się szczęści tu i teraz. Miłego dzionka "❤🔥❤⚡"🌞🌸☘️🌺🍀🌼😀😉😊👍
@@michanowak4347 Wtrącę się nie tyle do Boga, co do kościoła gdzie nie ma Boga ani miłości szacunku do bliźniego i tego co żyje. Wiem co piszę i jestem odpowiedzialna za słowa. Mi kościół, jego ludzie stworzyli ( piekło na ziemi) Bóg jest miłością. Narodziliśmy się z Boga Miłości dla Miłości by być kochanymi i KOCHAĆ MIŁOŚĆ. "❤🔥❤⚡" Pozdrawiam życzę jak najlepiej powodzenia z BOGIEM MIŁOŚCI WDZIĘCZNOŚĆ CZASU DLA SIEBIE 🌞🌸☘️🌺🍀🌼😀😉😊
Trudno się zgodzić. Pamięć o fakcie, świadomość zdarzeń nie jest niczym złym. Jest wiedzą kim jestem, skąd pochodzę. Człowiekiem świadomym nie da się manipulować. Nie da mu się wmówić fałszywego poczucia winy czy krzywdy. Wiedza daje siłę, niezależność i wolność podejmowania niezależnych decyzji.
Pani Ewa nie mówi o pamięci, tylko o rozpamiętywaniu (a to dwie różne rzeczy) i o skupianiu się na negatywach w życiu. Na codziennym umartwieniu się. Na unikaniu radosnej zabawy i głośnego śmiechu.
@@android-kt7ujGratuluję myśli, piękne marzenia i cele do spełnienia. I ja tak myślę a byłam wrakiem człowieka. Wzięłam życie i zdrowie we własne ręce, z pomocą lekarzy braci Rodzeń na TH-cam. Wracam do żywych do siebie. Zmieniłam styl życia jak zalecają bracia. ❤ MOŻNA PIĘKNIE ŻYĆ TU I TERAZ❤️ Ja uważam człowiek powinien odchodzić z planety ziemia na starość a nie przez choroby , gdzie pracujemy na nie całe nasze życie. Ja tak myślę to moja recepta dziś na piękne długie życie. Więc gratuluję optymizmu, cieszymy się tym co mamy. Przesyłam miłość wdzięczność szacunek doceniam dziękuję. Pięknego dzionka życzę, niech się dzieje jak najlepiej "❤️🔥❤️⚡"🌞🌸☘️🌺🍀🌼😀😉
Świetne mówi Pani o tym żeby nie sięgać do przeszłości jeżeli mamy poczucie szczęścia w teraźniejszości. Biorę to☺️poza tym jestem chrzesijanka i wychowałam się w przeświadczeniu że krzyż jest symbolem radości i zwycięstwa. Myślę że taka interpretacja o której mówi tu Pani odpycha ludzi i faktycznie może odprowadzić do depresji. Kwestia znajomości i obyścia z wiarą. pozdrawiam serdecznie. 😊
Chrześcijanie nie żyją grzechem i krzyżem! Kontemplujemy Jezusa Ukrzyżowanego z milosci do kazdego z nas, a nie krzyż jako znak upodlenia. Bog i slowo Boże, rowniez liturgia szczegolnie Eucharystia jest dowodem wielkiej i darmowej milosci do kazdego z nas i jest zacheta do wdziecznosci.
Już teraz rozumiem, skąd u Pani Woydyłło brak zrozumienia dla konsekwencji doświadczeń wczesnego dzieciństwa. Proszę dziękować Bogu za wspaniałą mamę, bo nie mam cienia wątpliwości, że to jej zawdzięcza Pani swoją psychiczną i emocjonalną siłę. Proszę tylko pamiętać, że niewielu ma takie szczęście.
Nie wiemy czy pani Ewa nie ma zrozumienia...Ale ma pewno nie wie jak to jest doświadczyć przemocy od rodzica albo jakiegoś nadużycia...może tylko teoretyzować.ale trzeba przyznać mega mądra kobieta i piekna❤
Sporo w tobie jadu. Dlaczego aż: nie ma zrozumienia? Na każdym kroku podkreśla wartość dobrej rozmowy z dziećmi, czasu, zrozumienia, zaangażowania itd.
@@joannabaranska-filipek2335 To nie jad, to fakty. Bardzo cenię p. Woydyłło, tylko w jej słowach zawsze brakowało mi zrozumienia dla spustoszeń psychicznych w dzieciach wychowywanych przez psychopatycznych czy skrajnie narcystycznych rodziców. Tego nie da się naprawić na zasadzie "weź się w garść".
Mądre rady... wątek że 2l się czeka do psychiatry dziecięcego to pomyślałam ,że jaka to piękna okazja dla rodziców...całe 2l by więcej miłości... i czasu dali swoim dzieciom...coś co nic nie kosztuje
Straszny jest ten komentarz. Pomoc jak najszybciej a nie jakieś przeczekiwanie i próba naprawiania miłością. To nie o miłość chodzi a o granice i zdrowie psychiczne. Dwa lata to jest wieczność w takiej sytuacji.
Pani Doktor, Wielkie dzięki za tak mądry i realny wykład.Ogromna szkoda że tak późno spotkałam Panią z pewnością moje życie było by inne.🤔WIELKI UKŁON I PODZIEKOWANIE POZDRAWIAM SERDECZNIE I SLONECZNIE 🌞🌻🌞🍀🥰
Mądrość?? Mądra kobieta nie znająca symboli wiary ani Bibli nie rani innych swoim bełkotem .... szydzi z ludzi niosących swoje przeżycia, swój ból ...zwykła sprawczyni 14:43 14:43 14:43
Pani Ewo jest Pani Dama ale tez Madra kobieta w kazdym calu! Mysle, ze kiedys spotkalysmy sie w Panstwowej Szkole Muzycznej I - go stopnia w Szczecinie! 😊😊😊😊😊😊😊
Nigdy krzyż nie był dla mnie symbolem cierpienia. Dzięki miłości Boga jestem radosną i pogodną osobą potrafiącą przebaczać i nie pielęgnować złej przeszłości. Nie zgadzam się z tym, że religia powoduje depresyjność. Nikt w kościele nie kazał mi nosić krzyża i być ponurą. Pozdrawiam serdecznie :)
Najwyraźniej (z całym szacunkiem) niczego Panie nie zrozumiały, ani nie "wyciągnęły" z przekazu Pani Dr. ;] Egocentryzm i monopol na chrześcijaństwo - typowe cechy Katolików, szczególnie polskich. Pozdrawiam szczerze serdecznie! 🍀
Nie zgodzę się z tą wypowiedzią. Nie było mowy o monopolu, tylko o osobistym doświadczeniu. Odmiennym niż sugerowane przez Panią Ewę. Bardzo cenię Panią Ewę jako psychologa, przeczytałam wiele jej książek , ale z przykrością słucham jej wypowiedzi na temat religii. Jest niesprawiedliwe i świadczy o bardzo płytkim odbiorze religii.
Tylko dzwiganie krzyza naszego Pana Jezusa Chrystusa, wiara w Jego zmartwychwstanie ,daje sens w zyciu. radosc w zyciu, milosc do ludzi i samego siebie. Tylko KRZYZ odmieni Twoje zycie!!!
wszystko jest ważne...przeszłość teraźniejszość i przyszłość. A co innego są przeżycia do przepracowania. Każdy jest inny...więcej szacunku bo nie każdy jest jak pani
Dobra pamieć dla mnie to wdzięczna pamieć o Miłującym Bogu, który oddał za mnie życie na Krzyżu Świętym, który kocham, uwielbiam, adoruje...❤ Nie ma wiekszej Miłości, gdy Ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich...
„Zrobić żeby szkoła była radosna” „Dać nauczycielom 10 tys. miesięcznie i co 3 miesiące podnosić o tysiąc” Mówienie „ znam taki dom..” to takie ploteczki.. ważne są rozwiązania systemowe. Poza tym presja środowiska jest ogromna a pracujący rodzice często są bezradni wobec natłoku bodźców.
Nie neguj każdego rozwiązania, bo akurat ta osoba nie powiela plotek, tylko obrazuje swoje wypowiedzi przykładami 😊 A coraz więcej rodziców wybiera poza systemowe rozwiązania. System się nie zmieni, dopóki rodzice i dziadkowie się nie zmienią. Tylko MY zwykli ludzie wszyscy razem możemy taki system zmienić! Zmiana zaczyna się zawsze od nas samych! Dorosłych świadomych ludzi 👍
Racja.Religia fałszywa moze zniewalać,zmuszać do ciągłego rozpatrywania błędów / grzechów/ .tak tez było najczęściej w tamtych czasach.na szczęście dziś już mamy większą możliwość rozeznania i dokonywania wyboru ,wybaczania tez sobie.
Na szczęście coraz więcej znanych osób mówi głośno o odstawieniu alkoholu całkowicie 😊 Jest sporo fundacji, z których możemy korzystać, sporo grup na Facebooku itd 👍 Na system nie liczę o ponad 30 lat😁 Z tego, co widzę, to system i systemowe media działają coraz bardziej na niekorzyść zwykłych ludzi.
Bylam nauczycielka z przeladowanymi osobowo klasami z wieloma godzinami dodatkowych zajec NIEODPLATNYCH.PENSJE ZALOSNE! MIALAM B.BOGATY KONTAKT Z MLODZIEZA, UROZMAICALAM ZAJECIA, UWIELBIALAM TE PRACE I MLODZIEZ Z WZAJEMNOSCIA! NAUCZYCIEL MUSI BYC INTERESUJACY, LUBIC I ROZUMIEC MLODZIEZ. EFEKTY MUROWANE!
Jak uslyszalam, ze ta pani ma 84 lata to zdebialam😮 Jest taka piekna i wyglada tak młodo, ze nie moge wyjsc z podziwu. Czy to tylko zasluga pozytywnego nastawienia?
@@Jagoda3827myśle, że nie zrozumiała Pani mojego komentarza. To po prostu zabrzmiało pogardliwie, wystarczy powiedzieć - uważam ze nauczyciele powinni być lepiej opłacani, that’s it…
@@joannabaranska-filipek2335komentarz jak kulą w płot, nie jestem fryzjerem, gdybym był, z pewnością bym się tego nie wstydził, jestem absolwentem studiów nauczycielskich, ze względu na place nigdy nie podjąłem pracy w zawodzie. Chodzi o pewna wrażliwość językowa, bo jezyk kształtuje rzeczywistość …
Tu pojawia się kwestia, tego o czym była I-a część. Jakbym ja powiedział, że uważam, że jako lekarz powinienem zarabiać więcej niż ta psycholog (a pewnie w gabinecie zarabiam więcej, ona ma dorobek bibliograficzny - źródło dużego dochodu)- to by nie czuła się urażona. Gdy ktoś powie, „O Jezu, jakiś 40-letni lekarzyna dziś na dyżurze”. Pogardliwie? Hmmm? Raczej tak. Ale nie działa to na mnie i wsiada na ambicję. Nie, nie, nie, znowu stawiamy się w roli ofiary. Znając nieco Panią dr mogę zapewnić, że ma bardzo miłe, bezpretensjonalne nastawienie do lokalnych sklepikarzy, jestem pewna, że gdy siedzi u swojej fryzjerki to pewnie buzie im się nie zamykają.
Nie zgadzam się z Panią Ewą w kwestii znaczenia niesienia swojego krzyża. Jego niesienie "dźwiganie" oznacza wg nauki kościoła właśnie stanięcie w prawdzie , Nie załamywanie się swoimi słabociami, Nie potępianie siebie,ale podjęcie twardej pracy nad sobą, swoim charakterem, nad wybraniem Życia zgodnie z cyt. Syracha ",,..więc wybierz Życie, abyś Żył.." czyli zwyciężył !!! Cenię wiedzę Pani Ewy, książki, ale kościół ma również mądrych pasterzy, warto ich poszukać
Widać, że Pani psycholog nie ma pojęcia o wierzę chrześcijańskiej. Przez to jej spojrzenie jest przekłamane. Szkoda, że przekazuje zły obraz chrześcijaństwa. No i w kwestii pamięci o Katyniu też niewłaściwe podejście. Katyń to zbrodnia nierozliczona, trzeba o niej pamiętać. M
Ośmielam się nie zgodzić z teorią o kultywowaniu przez katolików krzyża jako narzędzia tortur, to nieprawdziwa interpretacja prawdopodobnie wynikającą z nieznajomości "naszej" religii. Krzyż katolicy uznają jako symbol największej miłości, oddania życia za drugiego człowieka, a smutek co najwyżej pojawia się w Kościele w Wielki Piątek. Żeby to zrozumieć i poczuć trzeba praktykować inaczej pojawiają się właśnie takie interpretacje
Pani Ewo! Z całym szacunkiem , ale jakim jesteśmy człowiekiem wynika właśnie z naszych przeżyć! Czy trzeba studiować ileś tam lat , żeby powiedzieć pacjentowi odrzuć swoje cierpienia i ciesz się życiem? Moja teściowa była wywieziona do Kazachstanu z siostrą i mamą , obie tam zostały, wróciła tylko Ona w stanie totalnego wycieńczenia i do końca życia dopadały ją koszmary! Moim zdaniem przekazuje Pani ludziom jakieś swoje teorie , bo jest Pani teraz na fali , ale nie ze wszystkim się z Panią zgadzam , nie można tak wszystkiego deprecjonować i zostawiać za sobą!🤨
Pani Ewa wyraźnie podkreśliła, że traumy wymagają wsparcia specjalisty. Pokazuje bardzo wyraźnie różnicę między traumą, a umartwieniem się i unikaniem radości, tańca, śmiechu itd.
Już spokojnie. Będzie dobrze tylko nie trzeba się katować złymi wspomnieniami i odgrzewać je po tysiąckroć . Trzeba żyć dalej życiem jako ocalały i cieszyć się nim jak najlepiej , no życie jest krótkie.
Religia zrobiła z nas wiecznie niezadowolone społeczeństwo ,zniszczyła w nas radość z życia , które stało się nie ważne bo jest tylko stanem przejściowym do rzekomego życia wiecznego ,a najlepsza droga do niego to cierpienie, a najgorsze jest to że człowiek od dziecka jest ukierunkowany na szukanie w sobie głównie zła ,a potem upadlany w wymyślonym przez kler sakramencie spowiedzi, jak w takich warunkach miało wyrosnąć szczęśliwe społeczeństo?to czym karmimy mózg wykształca nasz obraz świata,tylko człowiek wolny od religii i innych przekonań za którym stoi jakiś guru,samodzielnie myślący może być szczęśliwy,Czesi to zrozumieli i są jednym z najszczęśliwszych narodów, u nas na szczęście wielu zaczyna się budzić,ale minie jeszcze dużo czasu zanim zmienimy się w naród zadowolony z życia ,a pani Ewa jest jedną z osób która w tym pomaga
👍❤Łał Super, piękny film❤👍 PRZESYŁAM MIŁOŚĆ WDZIĘCZNOŚĆ SZACUNEK DOCENIAM DOKTOR EWĘ I REDAKTOR, DZIĘKUJĘ 🌼🍀🌼🍀❤❤. Ja mimo trudności w dzieciństwie, nie miałam taty , (w dzieciństwie bita, katowana przez zakonnice) mimo tego skoro nie umarłam nie zabiły mnie. Pamiętam całą noc się modliłam gdy miałam 8 lat by Bóg zabrał mnie, bym umarła) Nad ranem zasnełam obudziłam się z gorączką. Pogodziłam się z Bogiem Ojcem. Śmiałam się, obrywałam za to, nie dałam się zaszufladkować. Moja praca zawsze dawała mi satysfakcję, uwielbiałam swoją pracę. Szkoda tylko jednego że nie doceniono finansowo. Nie umiałam za walczyć o siebie. O innych dbałam i tak mam do dziś. Prywatnie nie zarabia się godnie w naszej ojczyźnie. O dziwo jestem jednoczna od 93 po toxso. Nie korzystałam z renty II stopnia. Nauczyłam się żyć nie skupiać się na niepełnosprawności.Lubiłam swoją pracę i środowiesko w firmie mimo katolików. To prawda co mówi d. Ewa o kościele mi stworzyli "piekło na ziemi" . Cud że przeżyłam w tym piekle. Moja dusza, serce, logiczne myślenie mnie uratowało. Dzięki córci i lekarzom bracią Rodzeń "ZMIENIŁAM STYL ŻYCIA I MOŻNA WRACAĆ DO ZDROWIA , PIĘKNIE ŻYĆ TU I TERAZ. Serdecznie wszystkich pozdrawiam życzę jak najlepiej. PRZESYŁAM MIŁOŚĆ I MÓJ UŚMIECH I RADOŚĆ ZA CUD ŻYCIA TU I TERAZ. DOCENIAM TO I TYCH KTÓRZY SĄ ZE MNĄ, LUBIĄ MNIE TAKĄ JAKĄ JESTEM ŚMIEJĄCĄ SIĘ NIE RAZ DO ŁEZ, JESTEM WDZIĘCZNA KOMUNIKATYWNA I TO MNIE CIESZY TU I TERAZ. Jestem opiekunką wolontariusz od Boga to cudowna praca, dać siebie czas i miłość, przytulić zrozumieć sercem"❤🔥❤⚡" 🌞🌸☘️🌺🍀🌼🌹😊😀😉
To prawda 😊 jest ciężki. Chociaż nie bierze odpowiedzialności za dzieci i młodzież. A pogardliwie są traktowani nauczyciele przez rządzących, przez rodziców i często młodzież. Nawet jeśli nauczyciel jest w porządku (bo oczywiście nie każdy jest). Tutaj pogardy nie było. Każdy może się obrazić. Tylko po co? 😊
Tu ludzią jest żle, niesłuchajcie tej bzdury, tylko sami oceńcie gdzie chcecie mieszkać byleby pozytywnie! No chyba ze zapomnieliście początek rozmowy i cenny wniosek który pani profesor przekazała choć sama sobie czesto zaprzeczała. Ogòlnie prosze pani Profesor, trzymać sie doświadczenia a nie sypać z rękawa prwatnymi poglądami typu.. . Kto ile powinien zarabiać, z jakich powodów ktoś emigruje, z czym, jakaś ulica czy znak kojarzy sie innym, lub kto niewystarczająco lub lepiej działa. Dla mnie tego rodzaju komentarze to antyreklama do zapewne wartościowego tematu i myślę i ksiăżki. Dziękuje,pozdrawiam i życze więcej optymizmu.
th-cam.com/video/nGy7PnYyJxg/w-d-xo.htmlfeature=shared Piękna prezentacja książki ale nie czcimy i nie gloryfikujemy cierpienia i krzyża. To co Pani Ewa mówi o krzyżu, to chyba nie nasza religia. ❤
" nasza" czyli czyja? Bo Polska nie jest państwem wyznaniowym i mamy dużo agnostyków, ateistów, wyznawców innych religii itp itd. Proszę nie wypowiadać się za ogół a tylko za siebie. A z tym krzyżem to rację ma Pani profesor.
Też mnie to zastanowiło. Ale pani Ewa wyraziła swoje subiektywne podejscie. Wszyscy powinniśmy wiedzieć czym jest Krzyż i większość może wie. Ale co z tą wiedzą na codzien robimy to już inny temat. Pani Ewa dotknela zaledwie czubka tematu tradycji katolickiej w Polsce .
Nie ma czym się chlubić, że miała Pani trzech mężów. To tylko świadczy o Pani brakach. Wiarę i krzyż proszę zostawić w spokoju, porow gaśnie i ośmieszanie jest bardzo krzywdzące ludzi jak i wyznawców. Przekracza Pani granicę.
Lubię słuchać pani Ewy, jednak irytuje mnie jej niezrozumienie założeń chrześcijaństwa. "Weź swój krzyż i chodź za mną" - to znaczy żyj godnie mimo tragedii, cierpień, zamiast biernie siedzieć, rozpamiętywać, mścić się. Prawdziwy chrześcijanin nie jest cierpiętnikiem, bo jak ma nim być, skoro kocha Boga, bliźnich, samego siebie? Wybacza bliźnim, aby Bóg jemu również wybaczał? Każdy dzień przybliża go do spotkania z Bogiem, bliskimi, nie do dołu wykopanego w ziemii 🙂
Też mnie to irytuje i zadziwia. Pewien rodzaj powierzchownosci w kwestii religii, co kontrastuje z dogłębnym rozumieniem innych kwestii. Nie czcimy przecież krzyża jako "narzędzia tortur" , lecz jako symbol zbawienia, przebaczenia i miłosci, która jest silniejsza niż śmierć.
Ciekawe spojrzenie i podziwiam podejście do życia. Z drugiej strony inni psychologowie mówią że życie jest cierpieniem, nasze życie przemija i zmierza co śmierci. Duże znaczenie ma nasze podejście do życia, to na czym się skupiamy.
Wspaniała mądra kobieta . Uczy jak można dobrze odważnie żyć . Dziękuje za mądrość i radość .
Nie całkowicie zgadzam się z głoszonymi poglądami.!!!Cierpię to co innego niż pamięć historii,która nas ukształtowała i przestrzega przed cyklicznością !
@@elzazielona3626I to właśnie pani doktor rozróżnia w tej rozmowie 😊
Gratulacje Pani Ewo , wyglada Pani rewelacyjnie!!! Jestem przekonana , ze to stan umyslu powoduje jak wygladamy z uplywem czasu . Dziekuje , za kazde z Pania spotkanie i duzo Dobrego Zdrowia zycze😍☀️💚🍀
Myślę że sytuacja jest dużo bardziej prozaiczna. Ma dużo gładsza twarz niz jeszcze kilka lat temu. Jakiś botoxik był zapewne 😁
@@barbaramazur2566jeśli, to bardzo delikatny, poprawiający samopoczucie. Jestem za..... w przeciwiestwie do tego , co robią ze sobą teraz młode kobiety.
@@barbaramazur2566Mało o tym wiesz.
Nie o urodzie też jest ta rozmowa.
@@joannabaranska-filipek2335 wiem o tym wystarczająco dużo. Rozmowa nie była o urodzie, ale komentarz, na który odpowiadalam - jak najbardziej
@@barbaramazur2566 W takim razie nie wiesz nic o fizjologii ciała ☺️ Dlatego zakładasz z góry, że "wiesz". To po pierwsze.
Po drugie nie twój interes, co i kto dla siebie robi.
Słucham, i myślę sobie,...... jaka mądra kobieta, aż miło posłuchać ❤
Elegancja,spokój ,klasa sama w sobie.Juz sam głos Pani Ewy działa kojąco .Wspaniala kobieta.
Uwielbiam panią słuchać ❤
Dziękuje za dobre słowa i wspaniały przykład jak dbać o swoje życie .
Bardzo podoba mi się nastawienie P.Wojdyłlo,która nie skupia się tylko na tym co było i niech już to decyduje o nas,ale na tym ,że każdy ma z nas wybór👌 i możliwość zmiany życia na lepsze,jeśli tego chce…to wymaga wysiłku 👏
ta pani nie skupia się na złych traumach gdyż ich nie miała ,emocje przeżywane w trakcie szoku czy dużego przeżycia są często zbyt duże żeby o nich nie myśleć , łatwo mówić jak się miało życie bez traum
Cześć EWA
Od 45 lat mieszkam w Australii. Po raz pierwszy ujrzałem Cie w programie z wujkiem Czarkiem Pazura. Jestem oczarowany twoją uroda. Tak pięknej kobiety nigdy nie widziałem w swoim życiu❤❤❤Janusz
Jest Pani niesamowitą, piękną i mądrą kobietą. Jeden dzień młodszą od mojego ojca, który wciąż rozpamiętywał wojnę.
Dziękuję za to, czego Pani uczy. ❤
😊😊llll
Jak zawsze z ogromnym zainteresowaniem słucham rozmów P. Ewy💞niestety nie mam dobrych wspomnień z lat dziecinnych, ale udało mi się pokonać negatywne skutki tych przeżyć, muszę dodać że łatwiej mi było już po 50ym roku mojego życia 😊
Wspaniały i cenny wykład gratuluję i dziękuję. Pozdrawia 70 letnia babcia, mama ,córka,żona, przyjaciółka.
Słuchałam podcastu rano. Ależ jestem zauroczona panią Ewą i pania Kasia. Cóż za wzajemny szacunków rozmówców do siebie. Jaki ciekawy wywiad. Delikatność i spokój głosu pani Ewy w połączeniu z profesjonalnalizmem delikatnościa głosu pani Kasi to jakże mądra uczta dla ucha i dla serca .
"Dzwigaj swój krzyż" to dla mnie nie rozpamietywanie przeszłosci tylko właśnie nie oglądać sie za siebie tylko mimo ciężkich chwil idę do przodu i nic mnie nie załamię. Było coś złego, a ja idę dalej. Bo raczej nie da sie uniknąć gorszych chwil w zyciu.
Widać, że jednak to samo zdanie każdy rozumie inaczej.
Jestem podobnego zdania. Zgadzam się z Panią Ewą w wielu rzeczach za wyjątkiem rozumienia Krzyża. W niesieniu Krzyża wlaśnie nie chodzi o rozpamietywanie nieszczęść. Chodzi zeby isc i sie cieszyc zyciem pomimo tych trudnych rzeczy ktore się wydarzają. Niesienie Krzyża nie polega na wpatrywanie się w tej ciemnosci ktorą jest rozpamietywanie nieszczescia.
Widzę dokładnie to samo - w Polsce wszędzie są symbole tragedii, cierpienia, ból, przerażenie, w Tv seriale w większości opowiadają o zabojstwach, bijatykach, stracie. Wiem po sobie, przez 5 lat mieszkałam za granicą i czułam że mogę wiele, w Polsce czuję, że coś tam może sie udać, najlepiej jak się ma znajomości, po prostu. To w Polsce w pracy dowiedziałam się co znaczy ignoracja, wywyższanie się.
Piękny wykład, wspaniale podejście do wielu spraw. Jedynie z czym się nie zgadzam to z postrzeganiem „krzyża”. Prawdzie WIERZĄCY katolik widzi krzyż w kontekście Zmartwychwstania, MIŁOŚCI Jezusa, świadomości życia wiecznego, dzięki właśnie temu „KRZYŻOWI”.
Wierzący jest szczęśliwy bo wie, że mimo trudności będzie nagroda w niebie jeśli odda się te ciężkie chwile (każdy je ma) Bogu.
Więc krzyż to nie jest nic negatywnego! Wręcz przeciwnie.
Można celebrować wydarzenie śmierci Jezusa ale zawsze w kontekście nadziei i miłości bezgranicznej.
Witam. Mnie właśnie też to uderzyło i zrodziło wewnętrzną niezgodę - to powielanie stereotypowego obrazu chrześcijaństwa, brak głębszego zrozumienia dla jego istoty... Mimo ogromnego szacunku i sympatii dla Pani Doktor, oczekiwałabym jednak większego profesjonalizmu w ujęciu tej kwestii. Bo potem wielu słuchaczy może dojść do wniosku, że aby być wreszcie wolnym i szczęśliwym, trzeba opuścuć Kościół, odrzucić katolicką wiarę, a nawet samego Boga...
Słuchałam kilku wywiadów z Panią psycholog i w każdym z nich jest jakaś negatywna wzmianka w odniesieniu do Boga. Myślę, że wypowiedzi Pani psycholog łącza się po prostu z jej brakiem wiary lub wręcz negatywnym podejściem do niej.
Zgadzam się. Krzyż to dla mnie znak zwycięstwa. To symbol zmartwychwstania i odrodzenia. Kocham krzyż Jezusa bo on daje mi życie erotyczne. Jest absolutnie pozytywny. Owszem czas wielkanocny to przejście przez ból cierpienie i grzech ale do zmartwychwstania. My wiemy jaki jest nasz cel- radość zmartwychwstania :) szkoda że poszła taka wynikająca z niewiedzy raniąca informacja że strony świetnej psycholog.
@@MartaKNZ całym szacunkiem w kościele nie ma Boga, nie ma miłości. Religie nie sprowadzają do Boga Żywego Stwórcy Wszechświata Ducha Energii. Tu w tej instytucji chodzi o władzę, kasę, upokorzenie nie godni, " moja wina moja wina"
Jestem katoliczką z pokolenia na pokolenie. Dziś już świadoma, oświecona. Znam kościół od zakrystii od kuchni potocznie się mówi. Kościół stworzył mi piekło na ziemi, ludzie tej instytucji, we wspólnotach , nawet lekarze. Wypowiem się zamiast leczyć z chorób bo można. Nie robią tego. Tylko wypisują recepty dopasowują do naszych chorób. Gdyby wierzyli w Boga Prawdziwego tak by nie ROBILI.
CZŁOWIEKA OSZUKASZ, BOGA, ENERGI NIE❤😊.
Dziękuję za komentarz serdecznie pozdrawiam życzę powodzenia i niech się szczęści tu i teraz. Miłego dzionka "❤🔥❤⚡"🌞🌸☘️🌺🍀🌼😀😉😊👍
@@michanowak4347 Wtrącę się nie tyle do Boga, co do kościoła gdzie nie ma Boga ani miłości szacunku do bliźniego i tego co żyje. Wiem co piszę i jestem odpowiedzialna za słowa. Mi kościół, jego ludzie stworzyli ( piekło na ziemi)
Bóg jest miłością. Narodziliśmy się z Boga Miłości dla Miłości by być kochanymi i KOCHAĆ MIŁOŚĆ.
"❤🔥❤⚡" Pozdrawiam życzę jak najlepiej powodzenia z BOGIEM MIŁOŚCI WDZIĘCZNOŚĆ CZASU DLA SIEBIE 🌞🌸☘️🌺🍀🌼😀😉😊
Uwielbiam, słucham wszystkich wywiadów i aż rozważam studiowanie psychologii! Pozdrawiam!
Podziwiam Pani intelekt i pogode ducha, jak dozyc d 80 tki i sie nie zestarzeć
Wspaniały wywiad :) Panią Ewę jak zawsze wspaniale się słucha:)
❤ ciepło, optymizm, radość, uprzejmość ,tak, tego brakuje w wielu miejscach❤ ❤❤
Trudno się zgodzić. Pamięć o fakcie, świadomość zdarzeń nie jest niczym złym. Jest wiedzą kim jestem, skąd pochodzę. Człowiekiem świadomym nie da się manipulować. Nie da mu się wmówić fałszywego poczucia winy czy krzywdy. Wiedza daje siłę, niezależność i wolność podejmowania niezależnych decyzji.
Pani Ewa nie mówi o pamięci, tylko o rozpamiętywaniu (a to dwie różne rzeczy) i o skupianiu się na negatywach w życiu. Na codziennym umartwieniu się. Na unikaniu radosnej zabawy i głośnego śmiechu.
Genialne. Bardzo cenię Pani wykłady.Wiele razy pomogły mi przeżyć.
Pozdrawiam.
Dziękuje za piękny wykład💖💖💖💖💖
Piękny wywiad....
Pani doktor- świeeetna babka!Mam 61 lat i po osiemdziesiątce chcę i będę dalej też taką energetyczną pozytywną osobą!❤
Chyba że przyjdzie choroba. Moja mama też była duszą towarzystwa a choroba zrobiła swoje. W wieku 71 lat jest swoim cieniem..
@@rafaszyba7875 Wszystko być może.Ale jestem dobrej myśli!Pozdrawiam
@@android-kt7ujGratuluję myśli, piękne marzenia i cele do spełnienia. I ja tak myślę a byłam wrakiem człowieka. Wzięłam życie i zdrowie we własne ręce, z pomocą lekarzy braci Rodzeń na TH-cam. Wracam do żywych do siebie. Zmieniłam styl życia jak zalecają bracia. ❤ MOŻNA PIĘKNIE ŻYĆ TU I TERAZ❤️ Ja uważam człowiek powinien odchodzić z planety ziemia na starość a nie przez choroby , gdzie pracujemy na nie całe nasze życie. Ja tak myślę to moja recepta dziś na piękne długie życie. Więc gratuluję optymizmu, cieszymy się tym co mamy. Przesyłam miłość wdzięczność szacunek doceniam dziękuję. Pięknego dzionka życzę, niech się dzieje jak najlepiej "❤️🔥❤️⚡"🌞🌸☘️🌺🍀🌼😀😉
Świetne mówi Pani o tym żeby nie sięgać do przeszłości jeżeli mamy poczucie szczęścia w teraźniejszości. Biorę to☺️poza tym jestem chrzesijanka i wychowałam się w przeświadczeniu że krzyż jest symbolem radości i zwycięstwa. Myślę że taka interpretacja o której mówi tu Pani odpycha ludzi i faktycznie może odprowadzić do depresji. Kwestia znajomości i obyścia z wiarą. pozdrawiam serdecznie. 😊
Piękna rozmowa, dziękuję ❤
Niezwykle mądra kobieta , mogłabym słuchać Pani Ewy godzinami ❤
Oglądam dużo wywiadów z Panią Doktor i za każdym razem jestem pod wrażeniem, jaka to jest mądra kobieta!
🎉 dziękuję wspaniala rozmowa
Bardzo lubie słuchać
Pani Osiatynskiej
Bardzo ciekawy wywiad . Brawo pani doktor 👍
Chrześcijanie nie żyją grzechem i krzyżem! Kontemplujemy Jezusa Ukrzyżowanego z milosci do kazdego z nas, a nie krzyż jako znak upodlenia. Bog i slowo Boże, rowniez liturgia szczegolnie Eucharystia jest dowodem wielkiej i darmowej milosci do kazdego z nas i jest zacheta do wdziecznosci.
Już teraz rozumiem, skąd u Pani Woydyłło brak zrozumienia dla konsekwencji doświadczeń wczesnego dzieciństwa. Proszę dziękować Bogu za wspaniałą mamę, bo nie mam cienia wątpliwości, że to jej zawdzięcza Pani swoją psychiczną i emocjonalną siłę. Proszę tylko pamiętać, że niewielu ma takie szczęście.
Tak, Ewa miała szczęście do matki.
Pani profesor wiele razy o tym sama mowila!
Nie wiemy czy pani Ewa nie ma zrozumienia...Ale ma pewno nie wie jak to jest doświadczyć przemocy od rodzica albo jakiegoś nadużycia...może tylko teoretyzować.ale trzeba przyznać mega mądra kobieta i piekna❤
Sporo w tobie jadu.
Dlaczego aż: nie ma zrozumienia?
Na każdym kroku podkreśla wartość dobrej rozmowy z dziećmi, czasu, zrozumienia, zaangażowania itd.
@@joannabaranska-filipek2335 To nie jad, to fakty. Bardzo cenię p. Woydyłło, tylko w jej słowach zawsze brakowało mi zrozumienia dla spustoszeń psychicznych w dzieciach wychowywanych przez psychopatycznych czy skrajnie narcystycznych rodziców. Tego nie da się naprawić na zasadzie "weź się w garść".
Jak miło Panią posłuchać i ubogacić swoje wnętrze. Dziękuję.
Cudowna, mądra, ciepła kobieta.
Ciepła ???
To sopel lodu .
@@magdalenapielach3071ja odbieram ją serdecznie. Wystarczy posluchac jak mowi o dzieciach
Pani Ewa jest dla mnie wzorem do naśladowania. Chciałabym być przynajmniej w jakimś ułamku taka jak ona 🍀
To ja życzę takiej urody. 😂
Wielka szkoda że nie JEZUS CHRYSTUS.
Działam... Wykonuję swój zawód radośnie!!!
Super ❤
Mądre rady... wątek że 2l się czeka do psychiatry dziecięcego to pomyślałam ,że jaka to piękna okazja dla rodziców...całe 2l by więcej miłości... i czasu dali swoim dzieciom...coś co nic nie kosztuje
Pewnie tak, ale prawdopodobnie właśnie tej miłości tam zabrakło albo jest jej nieumiejetne okazywanie skoro trzeba stać w tej kolejce do psychiatry...
Straszny jest ten komentarz. Pomoc jak najszybciej a nie jakieś przeczekiwanie i próba naprawiania miłością. To nie o miłość chodzi a o granice i zdrowie psychiczne. Dwa lata to jest wieczność w takiej sytuacji.
Dziękuję Pani Ewo .Uwielbiam Panią słuchać. Jest Pani moją inspiracją i nie tylko moją😀❤️
Pani Doktor, Wielkie dzięki za tak mądry i realny wykład.Ogromna szkoda że tak późno spotkałam Panią z pewnością moje życie było by inne.🤔WIELKI UKŁON I PODZIEKOWANIE POZDRAWIAM SERDECZNIE I SLONECZNIE 🌞🌻🌞🍀🥰
Super spotkanie,słucham z zapartym tchem👍
Dziekuje ze Pani jest,uwielbia sluchac pania I wprowadzac rady w zycie.
Dziekuje ❤️❤️❤️
Arcyciekawa rozmowa. Dziękuję
Wspaniała rozmowa, Uwielbiam mądrość Pani Ewy Woydyłło-Osiatyńskiej. Serdecznie pozdrawiam. :) :)
Mądrość?? Mądra kobieta nie znająca symboli wiary ani Bibli nie rani innych swoim bełkotem .... szydzi z ludzi niosących swoje przeżycia, swój ból ...zwykła sprawczyni 14:43 14:43 14:43
@@mmb4386Nie histeryzuj 😊
Jesteś robotem ? 😂
Pani Ewo jest Pani Dama ale tez Madra kobieta w kazdym calu! Mysle, ze kiedys spotkalysmy sie w Panstwowej Szkole Muzycznej I - go stopnia w Szczecinie! 😊😊😊😊😊😊😊
Rewelacyjny wykład! Brawo! Pięknie poprowadzony❤😊
Dziękuję Paniom za cenny program a Pani Ewie za mądrość. Olbrzymia wiedzę która przekazuje w sposób prosty i bardzo wartościowy.
Dziękuję z całego ❤❤❤
W szkole prywatnej "Filomata" w Gliwicach są wspaniale szkolenia dla rodziców. Pani Ewa jak zwykle ciekawie i przystępnie, dziękuję 😊
Świetnie ❤
Wspaniały wywiad. Dziękuję za bardzo ważny przekaz edukujący "nasze życie" :)
Nigdy krzyż nie był dla mnie symbolem cierpienia. Dzięki miłości Boga jestem radosną i pogodną osobą potrafiącą przebaczać i nie pielęgnować złej przeszłości. Nie zgadzam się z tym, że religia powoduje depresyjność. Nikt w kościele nie kazał mi nosić krzyża i być ponurą. Pozdrawiam serdecznie :)
Dziekuje, myslę podobnie, to duże uproszczenie i...niezrozumienie sedna, rdzenia naszej wiary:):)
Pojmowanie krzyża przez wierzących jest pełne nadziei i miłości. W krzyżu cierpienie Jezusa, w krzyżu zbawienie, nadzieja katolików.
Najwyraźniej (z całym szacunkiem) niczego Panie nie zrozumiały, ani nie "wyciągnęły" z przekazu Pani Dr. ;] Egocentryzm i monopol na chrześcijaństwo - typowe cechy Katolików, szczególnie polskich. Pozdrawiam szczerze serdecznie! 🍀
Nie zgodzę się z tą wypowiedzią. Nie było mowy o monopolu, tylko o osobistym doświadczeniu. Odmiennym niż sugerowane przez Panią Ewę. Bardzo cenię Panią Ewę jako psychologa, przeczytałam wiele jej książek , ale z przykrością słucham jej wypowiedzi na temat religii. Jest niesprawiedliwe i świadczy o bardzo płytkim odbiorze religii.
Dzień dobry pani dr uwielbiam Pani CENNE informacje pozdrawiam serdecznie
niesamowita osoba :) człowiek słuchając Pani Ewy w głowie sobie porządkuje :)
Dziękuję za bardzo mądre przekazy.Wspaniała Pani Ewa
Tylko dzwiganie krzyza naszego Pana Jezusa Chrystusa, wiara w Jego zmartwychwstanie ,daje sens w zyciu. radosc w zyciu, milosc do ludzi i samego siebie. Tylko KRZYZ odmieni Twoje zycie!!!
Praca fryzjerki jest bardzo wazna i cenna. Od jej pracy zależy nasze poczucie zadowolenia i szczęścia.
Chciałabym dodać,że wszyscy za mało zarabiamy.Polska jest krajem, który wciąż goni kraje zachodniej.
❤ rewelacyjne, dziękuję Paniom za możliwość przysłuchiwania się....
Mądrość i niesamowity wgląd wspaniałej Kobiety, która przeżyła trochę życia i wie o czym mówi. Dziękuję Pani Ewo, serdeczności 🌷
I pani prowadząca - tak rewelacyjnie wyrobionemu gościowi: nie przerywać i nie popędzać.
wszystko jest ważne...przeszłość teraźniejszość i przyszłość. A co innego są przeżycia do przepracowania. Każdy jest inny...więcej szacunku bo nie każdy jest jak pani
Nie słuchasz wykładu ze zrozumieniem.
I tak! Nie każdy jest taki sam i to również jest podkreślone z szacunkiem w tym wywiadzie!
Wspaniały materiał 💜 Dziękuję Wam Kobitki 💜
Pani Doctor jest wspaniałą osobą ❤ Uwielbiam i podziwiam. Dziękuje za rozmowę z tak wspaniałym gościem ❤
Dobra pamieć dla mnie to wdzięczna pamieć o Miłującym Bogu, który oddał za mnie życie na Krzyżu Świętym, który kocham, uwielbiam, adoruje...❤
Nie ma wiekszej Miłości, gdy Ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich...
Świetna osobowość 😍
„Zrobić żeby szkoła była radosna”
„Dać nauczycielom 10 tys. miesięcznie i co 3 miesiące podnosić o tysiąc”
Mówienie „ znam taki dom..” to takie ploteczki.. ważne są rozwiązania systemowe. Poza tym presja środowiska jest ogromna a pracujący rodzice często są bezradni wobec natłoku bodźców.
Nie neguj każdego rozwiązania, bo akurat ta osoba nie powiela plotek, tylko obrazuje swoje wypowiedzi przykładami 😊
A coraz więcej rodziców wybiera poza systemowe rozwiązania.
System się nie zmieni, dopóki rodzice i dziadkowie się nie zmienią.
Tylko MY zwykli ludzie wszyscy razem możemy taki system zmienić!
Zmiana zaczyna się zawsze od nas samych!
Dorosłych świadomych ludzi 👍
@@joannabaranska-filipek2335zastanawiam się kim jesteś, bo widzę twoje wpisy pod kazdym mniej korzystnym komentarzem
❤Pani Profesor kocham Panią ❤💐💐
A to juz jakas extaza😂
Dziekuje 😊
Świetny wywiad,pani prowadząca pozwoliła mówić Pani Ewie...piękny wywiad)
Tak uwielbiam Panią Ewe , mądra i piękna
Mądra i piękna Pani Ewa słucham z uwagą i zgadzam się z tym o czym Pani mówi , myśl pozytywna uzdrawia .
Tak ,to dźwiganie krzyża wpajane mi było od wczesnego dzieciństwa. Tak bardzo to wpłynęło na mnie , że zamiast cieszyć się życiem, czułam się winna
Racja.Religia fałszywa moze zniewalać,zmuszać do ciągłego rozpatrywania błędów / grzechów/ .tak tez było najczęściej w tamtych czasach.na szczęście dziś już mamy większą możliwość rozeznania i dokonywania wyboru ,wybaczania tez sobie.
Dokładnie, kazdy jest kowalem własnego losu
Cudownie jest na Panią patrzeć i słuchać. Ach, Ach, Ach, jest Pani Cudowna.
Kult cierpienia trwa
Niesamowicie mądra kobieta. I to prawda że trzeba tak wiele przejść żeby móc powiedzieć -to nic .
❤ bardzo dziękuję za kazde słowo
Dziękuję 💕
Na szczęście coraz więcej znanych osób mówi głośno o odstawieniu alkoholu całkowicie 😊
Jest sporo fundacji, z których możemy korzystać, sporo grup na Facebooku itd 👍
Na system nie liczę o ponad 30 lat😁
Z tego, co widzę, to system i systemowe media działają coraz bardziej na niekorzyść zwykłych ludzi.
Bylam nauczycielka z przeladowanymi osobowo klasami z wieloma godzinami dodatkowych zajec NIEODPLATNYCH.PENSJE ZALOSNE! MIALAM
B.BOGATY KONTAKT Z MLODZIEZA, UROZMAICALAM ZAJECIA, UWIELBIALAM TE PRACE I MLODZIEZ Z WZAJEMNOSCIA! NAUCZYCIEL MUSI BYC INTERESUJACY, LUBIC I ROZUMIEC MLODZIEZ. EFEKTY MUROWANE!
Czlowiek cieszy sie z woary i z zycia i jrst dobrze nie prawda tylko czesc ludzi jak w kazdym narodzie
❤Wspaniała Kobieta, Człowiek
❤❤❤dziekuje za ta rozmowe
Pani Ewa jest wyjątkową, madra i niezwykle ciekawą kobietą. Pozdrawiam serdecznie
Mam 56 lat i codziennie tancze w domu i potem robie yoge 🙂
Jak uslyszalam, ze ta pani ma 84 lata to zdebialam😮 Jest taka piekna i wyglada tak młodo, ze nie moge wyjsc z podziwu. Czy to tylko zasluga pozytywnego nastawienia?
Wspaniałą mądra kobieta z dużą klasą
Pani Ewa 👌
„To juz fryzjerka zarabia wiecej“, koszmarny argument deprecjonujacy jeden zawod wzgledem drugiego… z ust tuzy psychologii
A nie widzi Pani różnicy w odpowiedzialności obu wykonywanych zawodów?
To może i różnica w gaży jest potrzebna.
@@Jagoda3827myśle, że nie zrozumiała Pani mojego komentarza. To po prostu zabrzmiało pogardliwie, wystarczy powiedzieć - uważam ze nauczyciele powinni być lepiej opłacani, that’s it…
@@michaltwarog7469Nie zabrzmiało 😊
To ty się po prostu wstydzisz.
@@joannabaranska-filipek2335komentarz jak kulą w płot, nie jestem fryzjerem, gdybym był, z pewnością bym się tego nie wstydził, jestem absolwentem studiów nauczycielskich, ze względu na place nigdy nie podjąłem pracy w zawodzie. Chodzi o pewna wrażliwość językowa, bo jezyk kształtuje rzeczywistość …
Tu pojawia się kwestia, tego o czym była I-a część. Jakbym ja powiedział, że uważam, że jako lekarz powinienem zarabiać więcej niż ta psycholog (a pewnie w gabinecie zarabiam więcej, ona ma dorobek bibliograficzny - źródło dużego dochodu)- to by nie czuła się urażona. Gdy ktoś powie, „O Jezu, jakiś 40-letni lekarzyna dziś na dyżurze”. Pogardliwie? Hmmm? Raczej tak. Ale nie działa to na mnie i wsiada na ambicję. Nie, nie, nie, znowu stawiamy się w roli ofiary.
Znając nieco Panią dr mogę zapewnić, że ma bardzo miłe, bezpretensjonalne nastawienie do lokalnych sklepikarzy, jestem pewna, że gdy siedzi u swojej fryzjerki to pewnie buzie im się nie zamykają.
Ja jestem katolikiem i nie cierpie!
Żeby pięknie żyć trzeba sobie odpuścić i czasem trzeba się tego nauczyć.
Nie zgadzam się z Panią Ewą w kwestii znaczenia niesienia swojego krzyża. Jego niesienie "dźwiganie" oznacza wg nauki kościoła właśnie stanięcie w prawdzie , Nie załamywanie się swoimi słabociami, Nie potępianie siebie,ale podjęcie twardej pracy nad sobą, swoim charakterem, nad wybraniem Życia zgodnie z cyt. Syracha ",,..więc wybierz Życie, abyś Żył.." czyli zwyciężył !!! Cenię wiedzę Pani Ewy, książki, ale kościół ma również mądrych pasterzy, warto ich poszukać
Widać, że Pani psycholog nie ma pojęcia o wierzę chrześcijańskiej. Przez to jej spojrzenie jest przekłamane. Szkoda, że przekazuje zły obraz chrześcijaństwa. No i w kwestii pamięci o Katyniu też niewłaściwe podejście. Katyń to zbrodnia nierozliczona, trzeba o niej pamiętać. M
To jest człowiek fundacji Batorego. Szeroko zakrojona, wieloletnia robota, finansowana przez Solosa i jego światowy globalizm...
Ośmielam się nie zgodzić z teorią o kultywowaniu przez katolików krzyża jako narzędzia tortur, to nieprawdziwa interpretacja prawdopodobnie wynikającą z nieznajomości "naszej" religii. Krzyż katolicy uznają jako symbol największej miłości, oddania życia za drugiego człowieka, a smutek co najwyżej pojawia się w Kościele w Wielki Piątek. Żeby to zrozumieć i poczuć trzeba praktykować inaczej pojawiają się właśnie takie interpretacje
Pani Ewo! Z całym szacunkiem , ale jakim jesteśmy człowiekiem wynika właśnie z naszych przeżyć! Czy trzeba studiować ileś tam lat , żeby powiedzieć pacjentowi odrzuć swoje cierpienia i ciesz się życiem? Moja teściowa była wywieziona do Kazachstanu z siostrą i mamą , obie tam zostały, wróciła tylko Ona w stanie totalnego wycieńczenia i do końca życia dopadały ją koszmary! Moim zdaniem przekazuje Pani ludziom jakieś swoje teorie , bo jest Pani teraz na fali , ale nie ze wszystkim się z Panią zgadzam , nie można tak wszystkiego deprecjonować i zostawiać za sobą!🤨
Czasami pewne cierpienia uleczyc moze tylko relacja z Bogiem
Nie religia tylko relacja jak. Przyjacielem❤
Pani Ewa wyraźnie podkreśliła, że traumy wymagają wsparcia specjalisty.
Pokazuje bardzo wyraźnie różnicę między traumą, a umartwieniem się i unikaniem radości, tańca, śmiechu itd.
Już spokojnie. Będzie dobrze tylko nie trzeba się katować złymi wspomnieniami i odgrzewać je po tysiąckroć . Trzeba żyć dalej życiem jako ocalały i cieszyć się nim jak najlepiej , no życie jest krótkie.
Religia zrobiła z nas wiecznie niezadowolone społeczeństwo ,zniszczyła w nas radość z życia , które stało się nie ważne bo jest tylko stanem przejściowym do rzekomego życia wiecznego ,a najlepsza droga do niego to cierpienie, a najgorsze jest to że człowiek od dziecka jest ukierunkowany na szukanie w sobie głównie zła ,a potem upadlany w wymyślonym przez kler sakramencie spowiedzi, jak w takich warunkach miało wyrosnąć szczęśliwe społeczeństo?to czym karmimy mózg wykształca nasz obraz świata,tylko człowiek wolny od religii i innych przekonań za którym stoi jakiś guru,samodzielnie myślący może być szczęśliwy,Czesi to zrozumieli i są jednym z najszczęśliwszych narodów, u nas na szczęście wielu zaczyna się budzić,ale minie jeszcze dużo czasu zanim zmienimy się w naród zadowolony z życia ,a pani Ewa jest jedną z osób która w tym pomaga
No wlasnie. Nikt pani nie skrzywdził wiec nie ma pani zlych wspomnien i traum.
Ludzie mają bo przezyli złe rzeczy.
👍❤Łał Super, piękny film❤👍 PRZESYŁAM MIŁOŚĆ WDZIĘCZNOŚĆ SZACUNEK DOCENIAM DOKTOR EWĘ I REDAKTOR, DZIĘKUJĘ 🌼🍀🌼🍀❤❤. Ja mimo trudności w dzieciństwie, nie miałam taty , (w dzieciństwie bita, katowana przez zakonnice) mimo tego skoro nie umarłam nie zabiły mnie. Pamiętam całą noc się modliłam gdy miałam 8 lat by Bóg zabrał mnie, bym umarła) Nad ranem zasnełam obudziłam się z gorączką. Pogodziłam się z Bogiem Ojcem. Śmiałam się, obrywałam za to, nie dałam się zaszufladkować. Moja praca zawsze dawała mi satysfakcję, uwielbiałam swoją pracę. Szkoda tylko jednego że nie doceniono finansowo. Nie umiałam za walczyć o siebie. O innych dbałam i tak mam do dziś. Prywatnie nie zarabia się godnie w naszej ojczyźnie.
O dziwo jestem jednoczna od 93 po toxso. Nie korzystałam z renty II stopnia. Nauczyłam się żyć nie skupiać się na niepełnosprawności.Lubiłam swoją pracę i środowiesko w firmie mimo katolików. To prawda co mówi d. Ewa o kościele mi stworzyli "piekło na ziemi" . Cud że przeżyłam w tym piekle. Moja dusza, serce, logiczne myślenie mnie uratowało. Dzięki córci i lekarzom bracią Rodzeń "ZMIENIŁAM STYL ŻYCIA I MOŻNA WRACAĆ DO ZDROWIA , PIĘKNIE ŻYĆ TU I TERAZ. Serdecznie wszystkich pozdrawiam życzę jak najlepiej. PRZESYŁAM MIŁOŚĆ I MÓJ UŚMIECH I RADOŚĆ ZA CUD ŻYCIA TU I TERAZ. DOCENIAM TO I TYCH KTÓRZY SĄ ZE MNĄ, LUBIĄ MNIE TAKĄ JAKĄ JESTEM ŚMIEJĄCĄ SIĘ NIE RAZ DO ŁEZ, JESTEM WDZIĘCZNA KOMUNIKATYWNA I TO MNIE CIESZY TU I TERAZ. Jestem opiekunką wolontariusz od Boga to cudowna praca, dać siebie czas i miłość, przytulić zrozumieć sercem"❤🔥❤⚡" 🌞🌸☘️🌺🍀🌼🌹😊😀😉
Fryzjerka, to jest dopiero ciężki zawód, nie wolno o tym mówić tak lekceważąco!!!
To prawda 😊 jest ciężki.
Chociaż nie bierze odpowiedzialności za dzieci i młodzież.
A pogardliwie są traktowani nauczyciele przez rządzących, przez rodziców i często młodzież.
Nawet jeśli nauczyciel jest w porządku (bo oczywiście nie każdy jest).
Tutaj pogardy nie było.
Każdy może się obrazić. Tylko po co? 😊
Tu ludzią jest żle, niesłuchajcie tej bzdury, tylko sami oceńcie gdzie chcecie mieszkać byleby pozytywnie! No chyba ze zapomnieliście początek rozmowy i cenny wniosek który pani profesor przekazała choć sama sobie czesto zaprzeczała. Ogòlnie prosze pani Profesor, trzymać sie doświadczenia a nie sypać z rękawa prwatnymi poglądami typu.. . Kto ile powinien zarabiać, z jakich powodów ktoś emigruje, z czym, jakaś ulica czy znak kojarzy sie innym, lub kto niewystarczająco lub lepiej działa. Dla mnie tego rodzaju komentarze to antyreklama do zapewne wartościowego tematu i myślę i ksiăżki. Dziękuje,pozdrawiam i życze więcej optymizmu.
th-cam.com/video/nGy7PnYyJxg/w-d-xo.htmlfeature=shared Piękna prezentacja książki ale nie czcimy i nie gloryfikujemy cierpienia i krzyża. To co Pani Ewa mówi o krzyżu, to chyba nie nasza religia. ❤
" nasza" czyli czyja? Bo Polska nie jest państwem wyznaniowym i mamy dużo agnostyków, ateistów, wyznawców innych religii itp itd. Proszę nie wypowiadać się za ogół a tylko za siebie. A z tym krzyżem to rację ma Pani profesor.
Krzyż dla nas chrześcijan przede wszystkim symbol zbawienia ,które przyszło na świat z Jezusem Chrystusem.
Też mnie to zastanowiło. Ale pani Ewa wyraziła swoje subiektywne podejscie. Wszyscy powinniśmy wiedzieć czym jest Krzyż i większość może wie. Ale co z tą wiedzą na codzien robimy to już inny temat. Pani Ewa dotknela zaledwie czubka tematu tradycji katolickiej w Polsce .
Krzyż to narzędzie zbrodni.
🤣😆🤣
Nie ma czym się chlubić, że miała Pani trzech mężów. To tylko świadczy o Pani brakach.
Wiarę i krzyż proszę zostawić w spokoju, porow gaśnie i ośmieszanie jest bardzo krzywdzące ludzi jak i wyznawców. Przekracza Pani granicę.
Lubię słuchać pani Ewy, jednak irytuje mnie jej niezrozumienie założeń chrześcijaństwa. "Weź swój krzyż i chodź za mną" - to znaczy żyj godnie mimo tragedii, cierpień, zamiast biernie siedzieć, rozpamiętywać, mścić się. Prawdziwy chrześcijanin nie jest cierpiętnikiem, bo jak ma nim być, skoro kocha Boga, bliźnich, samego siebie? Wybacza bliźnim, aby Bóg jemu również wybaczał? Każdy dzień przybliża go do spotkania z Bogiem, bliskimi, nie do dołu wykopanego w ziemii 🙂
Dokładnie. Ona jakby nie chciała tego zrozumieć.
Też mnie to irytuje i zadziwia. Pewien rodzaj powierzchownosci w kwestii religii, co kontrastuje z dogłębnym rozumieniem innych kwestii. Nie czcimy przecież krzyża jako "narzędzia tortur" , lecz jako symbol zbawienia, przebaczenia i miłosci, która jest silniejsza niż śmierć.
Fajne podejście taktyczno- metodyczne człowieka do człowieka drugiego, Rodziców do Dzieci ... itp...praca..
A, jeżeli cierpienie, wręcz przygniata psychicznie?
❤❤❤
Cudowna Gościni❤😊
Ciekawe spojrzenie i podziwiam podejście do życia.
Z drugiej strony inni psychologowie mówią że życie jest cierpieniem, nasze życie przemija i zmierza co śmierci. Duże znaczenie ma nasze podejście do życia, to na czym się skupiamy.